poza tym, jak zwrócił mi uwagę mój sąsiad za miedzy na wsi:
jeśli będziesz regularnie podlewał rośliny w ogrodzie(na zewnątrz!)- to nigdy się dobrze nie ukorzenią,-
ponieważ przyzwyczają się do "kroplówki"..

pozdrówka

bow pisze:Każdego roku nawożę swój ogród borem ponieważ w polskich glebach już od dawna go niema. Kiedyś było go niewiele a teraz od kilkudziesięcioleci bor spływał do morza. Już od dawna w rolnictwie zrezygnowano z obiegu zamkniętego, a płodów rolnych nie wycenia się na podstawie bogactwa składników mineralnych.
Woreczek trochę kosztuje ale wystarczy na kilka lat.
abcd pisze:Podaj więc sposób uczynienia kompostownika z palet.
Może też być dołączone foto.
Thotal pisze:ABECEDE![]()
Masz zakwaszoną, zubożałą ziemię, załóż plantację borówki amerykańskiej i wcale się nie martw![]()
Pozdrawiam - Thotal
"bow"]Nie jestem szczególnie uzdolnionym ogrodnikiem ale dbam o porządny kompost i obecność boru w glebie.
Stosuję bor w postaci kwasu borowego. Płaską łyżkę kwasu borowego rozpuszczam w 10L konewce i podlewam rośliny, a więc bardzo prosty zabieg. Kwasem borowym należy nawozić raz do roku najlepiej około maja.
Kompost to sterta odpadów organicznych gdzie wprowadziłem dendrobeny zakupione w sklepie wędkarskim. Umieściłem je w kompoście blisko 10 lat temu od tamtej pory bardzo się rozmnożyły i skutecznie produkują humus. Właściwie mam dwie sterty z których jedna jest świeża, a druga starsza. W świeżej stercie umieszczam kilka litrów starego kompostu i dzięki temu w nowej stercie namnażają się dendrobeny. Wiosną starą stertę przerzucam na nową a humusem nawożę ogród.
chanell pisze:Osobiście mam zamiar chodować swoje zioła ,trochę już mam np miętę która pieknie się rozrosła .Teraz czekam aż ktoś się zlituje i zrobi mi taki kwietnik z ziołami ,bo nie chcę żeby mi wszystko znowu zjadły slimaki.To obrazki znalezione w necie.