Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7355
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 253
Podziękował: 6005 razy
Otrzymał podziękowanie: 11573 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: Thotal » czwartek 13 sie 2015, 09:40

GcMAF: lek za który zabijają



Trzy dni przed tym jak dr Bradstreet został znaleziony martwy w rzece, agenci rządu USA najechali na jego ośrodek badawczy. Ich celem był środek do leczenia raka o nazwie GcMAF.
Lekarze są upokarzani, a nawet zabijani


Historia ukrywania naturalnych odkryć medycznych w Ameryce jest długa. Lekarze są zastraszani, upokarzani, a nawet zabijani. Komuś zależy na tym, aby utrzymać nowe metody leczenia w ukryciu, ponieważ zagrażają obecnemu systemowi.

Na przykład, American Medical Association, zostało uznane winne przez amerykańskie federalne sądy, ponieważ zamierzało zniszczyć branżę chiropraktyka.

Naukowiec dr Bradstreet został postrzelony, a jego ciało wrzucone do rzeki. Było to niewątpliwie morderstwo. Nikt nie łączyłby śmierci z badaniami doktora, gdyby nie dziwne zainteresowanie jego pracą. Przeszukano jego ośrodek badawczy w celu zaprzestania badań i powstrzymania leczenia pacjentów nowym środkiem GcMAF.

W Polsce jest podobnie. Lekarze są zastraszani przez Naczelną Izbę Lekarską. Za leczenie pacjentów naturalnymi metodami, pozbawia się ich praw do wykonywania zawodu. Mimo faktu, że pacjenci chcą leczyć się naturalnymi terapiami, to urzędnicy-lekarze zabraniają tego. Innymi słowy urzędnicy z Izby Lekarskiej, nie pozwalają skutecznie leczyć pacjentów.
Czy GcMAF leczy nowotwory?

Z dostępnych informacji wynika, że GcMAF nie tylko leczy nowotwory ale również autyzm, jak i inne choroby neurologiczne.

Przed morderstwem, naukowiec dr Bradstreet pracował nad mało znaną cząsteczką, która naturalnie występuje w organizmie człowieka. GcMAF to naturalny preparat białkowy stosowany legalnie w kilkudziesięciu krajach na świecie. W USA jest nowością, ale w wielu krajach normalnym lekiem.
Co to jest GcMAF?

Gc-MAF lub Gc – to ludzkie białko pochodzące z makrofagów. Jedno tygodniowe GcMAF wygląda, jak mała kropla deszczu. Wytwarzane jest całkowicie sterylnie.

GcMAF jest terapią zastępcza dla tych, którzy nie mogą utworzyć własnego białka. Zastępuje brakujące części układu odpornościowego, a także działa jako własne wewnętrzne lekarstwo.

Wyleczenie można osiągnąć przy wszystkich nowotworach, w tym: raka piersi, płuc, prostaty, trzustki, czerniaka.

GcMAF może zwalczać przewlekły stan zapalny i infekcje wirusowe. To jest lepsze lekarstwo, niż antybiotyki. Przyjmuje się, że wyleczenia autyzmu następują w 25 procentach, poza tym leczy: przewlekły trądzik, przewlekłą chorobę nerek, przewlekłą depresje, zapalenie jelita grubego, chorobę Crohna, fibromialgie, osteoporozę, choroby przyzębia, łuszczyce i różne rodzaje zaburzeń immunologicznych, włącznie z alergiami.

Badania pokazują, że GcMAF może powstrzymać rozwój Parkinsona, stwardnienie rozsiane (MS), otępienie i ALS, a w roli regulatora układu odpornościowego, może odwrócić choroby, które atakują układ odpornościowy.

GC wskazany jest w leczeniu wszelkich chorób, w których występuje zaburzenie czynności immunologicznej lub w których system immunologiczny jest zagrożony.

Choroby leczony GcMAF:

rak,
choroby autoimmunologiczne,
wirus Epsteina-Barra (EBV),
wirus zapalenia wątroby typu B (HBV),
wirus opryszczki pospolitej (HSV),
zapalenie pęcherza,
wirus zapalenia wątroby typu C (HCV),
stwardnienie rozsiane (MS),
zakażenie układu moczowego (ZUM),
spektrum zaburzeń autystycznych (ASD),
reumatoidalne zapalenie stawów (RA),
endometrioza,
syndrom chronicznego zmęczenia (CFS),
choroba z Lyme (borelioza),
zaburzenia niedoboru IgA,
myalgic mózgu i rdzenia (ME),
zakażenia prątkami,
choroba Parkinsona Tuberculosis,
fibromialgia,
wirus brodawczaka ludzkiego (HPV),
toczeń (obwodowy toczeń rumieniowaty, SLE),
HIV, AIDS,
gorączka Denga,
zapalenie płuc,
brodawki wywołane przez infekcje wirusowe,
norovirus,
wirus grypy malarii (grypa),
wirus Herpes simplex (HSV),
gorączka Q (Coxiella burnetii),
zespół policystycznych jajników (PCOS),
ospa wietrzna (varicella zoster virus),
łuszczyca,
zakażenia dróg oddechowych,
wrzodziejące zapalenie jelita grubego, choroba Leśniowskiego-Crohna,
cukrzyca typu 1 (T1DM), cukrzyca insulinozależna (IDDM),
cukrzycy typu 1,5, utajoną autoimmunologiczną cukrzycę u dorosłych (LADA).

Dodatkowo GcMAF:

Hamuje angiogenezę – zatrzymuje dopływ krwi do guzów.
Aktywuje makrofagi – fagocytozy i niszczenie komórek rakowych.
Apoptoza – samobójstwo komórek nowotworowych.
Przywraca fenotyp komórek nowotworowych do normy (zmienia komórki nowotworowe w zdrowe komórki).
Zmniejsza potencjał przerzutowy komórek nowotworowych ludzkich w hodowli.
Zwiększa produkcję energii na poziomie mitochondrialnym – ME / CFS.
Poprawia ludzką aktywność metaboliczną neuronów poprzez sygnalizacje cAMP – autyzm, ME / CFS, MS, ALS, liczne działanie toksyczne w tym kadmu – ME / CFS.

Dlaczego GcMAF nie jest powszechnie używany?

GcMAF dopiero wchodzi na salony medyczne. Powoli, ponieważ jest blokowany przez korporacje medyczne.

Uniwersalny lek na raka, zniszczyłby wysoce lukratywny przemysł rakowy. Wiele szpitali, klinik onkologii, firmy farmaceutyczne, które uzależnione są od przychodów z chemioterapii, zbankrutowałyby. Kluczem do ich opłacalności jest nieunikniony fakt, że konwencjonalne metody leczenia raka po prostu nie działają w większości przypadków. Tworzą niezawodny strumień zysków od pacjentów, którzy nigdy nie zostają uleczeni.

Jednak czy my pacjenci mamy być zabijani czy źle leczeni tylko dlatego, aby ktoś inny osiągał wysokie dochody?

źródło: naturalnews.com

Kasia Brzoza

http://onalubi.pl/rak/gcmaf-lek-za-ktory-zabijaja/




Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
belfanior
Posty: 388
Rejestracja: niedziela 28 wrz 2014, 19:58
x 11
x 25
Podziękował: 1357 razy
Otrzymał podziękowanie: 878 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: belfanior » piątek 14 sie 2015, 11:21

0 x



Awatar użytkownika
Baro063
Posty: 292
Rejestracja: sobota 28 mar 2015, 15:32
x 14
x 5
Podziękował: 76 razy
Otrzymał podziękowanie: 247 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: Baro063 » niedziela 06 wrz 2015, 02:23

"Szanowna Pani
Proszę się nie martwić o swoje życie, zwalczy Pan nowotwór, stosując
podaną metodę praktycznie sprawdzoną na mojej żonie. Od chwili, gdy
stwierdzono u niej nadzwyczaj złośliwego guza mózgu bałem się każdego
dnia. Lekarze i w ogóle medycyna jest bezsilna wobec tego nowotworu, a
właściwie była bezsilna. Nie jestem przesadnie religijny, ale modląc
się do Jezusa, w kruchcie kolegiaty w moim mieście, poprosiłem go o
takie pokierowanie moim postępowaniem, bym nie błądził. Powtarzam, nie
prosiłem GO o uzrdowienie mojej żony, lecz o to by skierował mnie na
ścieżkę prowadzącą do uzdrowienia mojej żony. Wierzę, że to ON tę
myśl mi podsunął. Po powrocie do domu rozpocząłem poszukiwania w
internecie, zresztą robiłem to przedtem setki razy, ale tego dnia
znalazłem prawie natychmiast informację o tym, że kilkanaście miesięcy
temu uczeni z uniwersytetu w Nottingham (Anglia) przeprowadzili
badania
nad
kapsaicyną podawaną wewnętrznie. Dotychczas stosowano ją zewnętrznie
jako plastry przeciwbólowe w reumatyzmie i artretyzmie. Podając
kapsaicynę wewnętrznie zwierzętom doświadczalnym zauważyli, że chore
na nowotwory - zdrowiały. Otóż okazało się, że kapsaicyna, dostawszy
się do organizmu poszukuje komórek rakowych i znalazłszy je, zabija
mitochondria, które są odpowiedzialne za podział i rozrost komórek.
Pisząc obrazowo to tak, jak gdyby kobiecie wyoperować macicę, albo
mężczyźnie wyciąć jądra. Kapsaicyna nie atakuje zdrowych, normalnych
komórek. Informacja była prawdziwie rewolucyjna, ale ja nie mogłem
czekać, bo od odkrycia do produkcji leku mogły minąć całe lata, a być
może lek nigdy nie zostałby wyprodukowany, bo koncerny farmaceutyczne
nie
są za bardzo zainteresowane wyprodukowaniem specyfiku całkowicie
leczącego organizm. Skąd czerpaliby zyski, gdyby wyleczyli ludzi z
najgroźniejszej choroby. Postanowiłem wyprodukować lek sposobem
domowym,
dawkując go żonie. Wyniki przeszły najśmielsze oczekiwania. Po
czterech
miesiącach, przeprowadziliśmy w klinice rutynowe sprawdzenie stanu
choroby. Ku ogromnemu zaskoczeniu prowadzącego żonę profesora okazało
się, że nie ma w jej organiźmie ani jednej aktywnej komórki
nowotworowej. Miesiąc temu w dzienniku telewizyjnym usłyszałem
informację, że Amerykanie wyprodukowali lek o nazwie kapsaicyna.
Pokazano
fiolkę i kapsułki oraz poinformowano o cenie. Fiolka ze 100 kapsułkami
kosztuje 20 tysięcy dolarów, ale ni można jej nabyć w aptekach,
ponieważ leczenie odbywa się w klinice, a więc dodatkowe 20 tysięcy.
Bardzo ucieszyła mnie ta informacja, ponieważ potwierdziła słuszność
obranej przeze mnie drogi. To tyle wstępu, teraz trochę informacji o
kapsaicynie. Kapsaicyna znajduje się wyłącznie w ostrych paprykach. To
ona nadaje im ostrość. Im ostrzejsza, tym więcej kapsaicyny.
Najostrzejszą jest ,,chabanero", ale w Polce niedostępna. Ja użyłem
papryki ,,chili". Związek wytrąca się z papryk, zalewając jakimś
szlachetnym olejem i odstawiając do zmacerowania w ciemnym i chłodnym
miejscu (najlepiej w lodówce) na 7 do 10 dni, codziennie kilka razy
wstrząsając zawartość słoika. Po tym czasie zlać płyn do butelki i
spożywać. Papryczek nie wyrzucać. Można je wykorzystać, dodając do
surówek, co znakomicie poprawia ich smak. Nie należy się obawiać
ujemnego wpływu ostrości papryki na przewód pokarmowy. Mitem jest
opinia, że ostrość szkodzi. Wprost przeciwnie, kapsaicyna doskonale
reguluje cały układ wewnętrzny, a dla osób otyłych wręcz cudowny, bo
rzy okazji nie pozwala się rozwijać tłuszczom, więc na stałe przywraca
normalne proporcje sylwetki. Przepis. Wziąć 1,5 kilograma ostrej
papryki,
obmyć i pokroić (koniecznie w rękawiczkach, a potem kilkakrotnie umyć
ręce. Nie dotknąć oka lub miejsc intymnych) na możliwie najdrobniejsze
cząstki, razem z gniazdami nasiennymi, bo połowa kapsaicyny znajduje
się
właśnie w nich. Zalać w słoiku 1,5 litrem oleju szlachetnego,
najlepiej
z pestek winogron lub lnianego. Odstawić w chłodne i zaciemnione
(lodówka) miejsce na 7 do 10 dni, codziennie kilkakrotnie wstrząsając.
Zlać płyn do butelki, używać 5 razy dziennie, przed każdym posiłkiem,
po 1 łyżeczce do herbaty. Popijać wyłącznie mlekiem dla złagodzenia
ostrości. Tylko mleko ma właściwości łagodzące. Można zjeść małą
kromeczkę chleba 4Ă?4 centymetry grubo posmarowaną masłem. Spożywanie
kapsaicyny nie daje żadnych skutków ubocznych ponieważ składniki są
naturalnymi produktami spożywczymi. Życzę szybkiego wyzdrowienia. Ps.
Kapsaicyna niszczy każdy rodzaj nowotworu, bez względu na to, jaką
część ciała zaatakował. Przepis podaję bezpłatnie, ponieważ tak
przysiągłem swojemu Jezusowi. Moją satysfakcją i radością jest
niesienie pomocy innym. Proszę do mnie napisać po wyleczeniu.
Serdecznie
pozdrawiam"

Może to naiwne, ale bardzo wierzę w tą "substancję" mam nadzieję, że
będzie
nawet skuteczniejsza (zapobieganie, powstrzymywanie rozwoju i
zanikanie
raka) niż "Olej Lorenza"

Zrobiłam już dwa słoiczki i mam składniki jeszcze na dwa kolejne. Chcę
mieć
zawsze w lodówce jeden aby każdy kto będzie chciał spróbować mógł się
do
mnie zgłosić i zacząć kurację od razu. pomogę też zdobyć składniki
jeśli
ktoś z jakiegoś powodu miałby z tym problem. liczy się każda chwila.

Najważniejsze jest jednak tradycyjne leczenie i to ono powinno być
postawione na pierwszym miejscu.

pozdrawiam"
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » niedziela 06 wrz 2015, 12:42

Recepturę na kapsaicynę podawał gdzieś wyżej @belfanior.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
analityczka
Posty: 443
Rejestracja: wtorek 21 kwie 2015, 16:16
x 1
x 12
Podziękował: 230 razy
Otrzymał podziękowanie: 585 razy

kapsaicyna

Nieprzeczytany post autor: analityczka » niedziela 06 wrz 2015, 16:50

Baro063 pisze:"Proszę się nie martwić o swoje życie, zwalczy Pan nowotwór"

@Baro, ten "list" to dzieło Jana Fabisiaka (na forach jako Fabjan, Fabjan7 itp.) sprzed 7 lat. Gość zajmował się sprowadzaniem papryki bogatej w kapsaicynę (habanero, czyli Capsicum chinense) ) i tak "podgrzewał" interes.

Kapsaicyna działa i kłamliwej reklamy nie potrzebuje
2014 – niszczy raka płuc i trzustki (u szczurów)
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24878626
hamuje też rozwój białaczki i raka żołądka.

Tu i w następnych postach przepis Belfaniora
viewtopic.php?f=16&t=140&p=29224&hilit=kapsaicyna#p29224

I żeby nie było, że kapsaicyna ma tylko dobre działanie:
The question of whether chili ingestion increases or decreases risk of stomach cancer is mixed: Carcinogenic, co-carcinogenic, and anticarcinogenic effects of capsaicin have been reported in animal studies.
0 x


* Informacja bez sprawdzenia wiarygodności źródeł jest tylko hipotezą.
* Ja mogę być nieobiektywna, dowody – nie.

Awatar użytkownika
Baro063
Posty: 292
Rejestracja: sobota 28 mar 2015, 15:32
x 14
x 5
Podziękował: 76 razy
Otrzymał podziękowanie: 247 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: Baro063 » niedziela 06 wrz 2015, 16:55

No dobrze, ja napisałem tylko co znalazłem.
Poprzez sprowadzenie też niósł pomoc.
W dawkach odpowiednich nic nie będzie, jeśli ten przepis już był podawany wcześniej więc po co mamy powtarzać to samo ;)
Każdy ma swój rozum, jak nie ten sposób, to jest wiele innych skutecznych sposobów na pokonanie raka ; )
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7355
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 253
Podziękował: 6005 razy
Otrzymał podziękowanie: 11573 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: Thotal » czwartek 10 wrz 2015, 07:28

14 pokarmów, które powodują raka

Amerykański Instytut Raka stwierdza na swojej stronie internetowej:

„Badania wykazały możliwość pokonania większości nowotworów. Naukowcy szacują, że 60 do 70 procent nowotworów, można wyeliminować dzięki dostępnej wiedzy i prostym zmianom w diecie i stylu życia”.

To są mocne i budujące słowa. Dlatego polecam pochylić się nad poniższymi sugestiami i eliminować produkty wywołujące raka. Na pierwszy rzut oka spytasz: „to co mam jeść?”. Wierz mi, kiedy racjonalnie się zastanowisz, to znajdziesz szereg możliwości zastąpienia chemicznych produktów. Wymaga to wiedzy i wysiłku. Sama/sam oceń czy warto.




Pokarmy wywołujące raka

Bisfenol A (BPA) prążkowane puszki – składnik znajduje się w twardych tworzywach sztucznych i żywicy. Służy do okrywania puszek metalowych. Badania laboratoryjne na komórkach i zwierzętach stwierdziły, że BPA jest związany z rakiem, niepłodnością, cukrzycą i otyłością. Jeśli produkt w puszce nie jest oznaczony „bez BPA”, to prawdopodobnie zawiera bisfenol A (BPA). BPA można również znaleźć w licznych wyrobach z tworzyw sztucznych i w materiałach dentystycznych.
Azotany i azotyny – utwardzone i wędzone środki spożywcze działają jak konserwanty. Stosuje się je, aby zapobiec zepsuciu żywności, ale także dodaje się je do mięs w celu uzyskania odpowiedniego koloru. Po ugotowaniu, azotyny i azotany zmieniają się w produkty uboczne zwane: związki N-nitrozowe (nitrozoaminy). Związki N-nitrozowe zwiększają zachorowalność na raka.
Ryby hodowlane – według grupy Food and Water Watch, ryby hodowane na sprzedaż, zawierają wyższe poziomy zanieczyszczeń chemicznych w porównaniu do ryb dzikich. Niebezpieczne związki, to między innymi Polichlorowane bifenyle znane jako czynnik rakotwórczy. Ze względu na przerybienie hodowli, ryby są bardziej podatne na choroby. Wtedy aplikuje się je antybiotykami i pestycydami. Pestydycy stosuje się na przykład do odwszenia ryb hodowlanych, które są bardziej podatne na wszy, niż ryby morskie.
GMO – organizmy modyfikowane genetycznie znajdują się w wielu produktach. Europa ma wyższe standardy w tej materii, ponieważ wywalczyła nakaz oznaczania produktów GMO. Należy całkowicie unikać produktów z takim ometkowaniem. Więcej w artykułach o GMO.
Grillowane mięso – policykliczne węglowodory aromatyczne lub PHAs, produkowane są przez niektóre typy spalania, takie jak spalanie węgla lub drewna. Dodatkowy problem powstaje, gdy tłuszcz z mięsa spada do ognia, powodując zwiększony ogień i dym. Pozwala to PHAs wchłonąć do jedzenia, co zwiększa ryzyko narażenia rakotwórczego.
Uwodornione oleje – uwodornione oleje, znane również jako tłuszcze trans są wytwarzane przez człowieka. Te oleje mają strukturę chemiczną. Zostały zmienione, aby zapobiec psuciu się produktów. Harvard School of Public Health zauważa, że tłuszcze trans wspierają nadmierną aktywność systemu odpornościowego, związane są z chorobą serca, udarem mózgu i cukrzycą. Wywołują wiele chorób przewlekłych. Stosują je do maskowania zapachu i zmieniania smaku oleju.
Popcorn z mikrofalówki – papierowe worki popcornowe pokryte są perfluoroalkilowem, kwasem perfluorooktanowym (PFOA) oraz perfluorooctane sulfonic (PFOS), aby zapobiec cieknięciu oleju przez opakowanie. Po podgrzaniu, chemikalia wchłaniają się do popcornu; po spożyciu, pokazują się jako zanieczyszczenia krwi. PFOA związany jest z guzami w narządach zwierząt (wątroby, trzustki, jąder i gruczołów sutkowych u szczurów) i wzrostu raka prostaty.
Nieorganiczne owoce i warzywa – tradycyjnie uprawiane rośliny częstowane są: pestycydami i herbicydami. Dodatkowo hodowane są z nasion GMO. Są one niebezpieczne dla zdrowia. Dlatego tak ważne jest kupowanie owoców i warzyw od rolników nie stosujących chemii. Zdecydowanie polecam nie kupować warzyw i owoców w marketach.
Przetworzona żywność – wędliny zawierają wysoki poziom azotyny i azotanów. Są to środki konserwujące, które mogą w dużych ilościach zwiększyć ryzyko wystąpienia raka żołądka i innych nowotworów. Przetworzona żywność jest na ogół z pełne białej mąki, cukru, olejów, barwników, aromatów i innych niezdrowych składników.
Cukier Rafinowany – naukowcy odkryli powiązania pomiędzy cukrem, a wieloma chorobami: wysoki poziom niezdrowych tłuszczów we krwi, niski poziom HDL, zwiększone ryzyko chorób serca, wyższe stężenie triglicerydów we krwi, otyłość, immunosupresja, zapalenie stawów i wiele innych dolegliwości.
Napoje gazowane/napoje sportowe – nie ma wartości odżywczych w napojach coca coli, pepsi czy w napojach reklamowanych dla sportowców. Napoje te zawierają wysokie ilości fruktozowego syropu kukurydzianego, cukru, barwników roślinnych, bromowany olej roślinny (środek zmniejszający palność), aspartam i inne substancje chemiczne. Napoje te kradną z organizmu bardzo potrzebne witaminy i minerały.
Izolat białka sojowego – 90-95 procent uprawianej soi, używane jest do tworzenia izolatu białka sojowego. Uprawy soi zostały genetycznie zmienione, aby zagwarantować duże plony. Według Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetycznego, izolaty białka sojowego mogą rozwinąć lub opóźnić zdolność organizmu do trawienia żywności i wchłaniania składników odżywczych do krwi. Soja przechodzi przez bardzo przemysłowy proces moczenia w kwasie w zbiornikach aluminiowych. Aluminium jest wysoce toksyczna dla systemu nerwowego i nerek.
Cukier – komórki nowotworowe żywią się cukrem. Dlatego należy unikać produktów, które zawierają cukier. Głównie są to: makarony, węglowodany, pieczywa. Dla tych, którzy mają do czynienia z rakiem, eliminacja cukru jest kluczem.
Biała mąka – komercyjne zboża uprawiane są z nasion zawierających fungicyd. Następnie rośliny opryskuje się pestycydami. Są zbierane i przechowywane w pojemnikach pokrytych owadobójczymi środkami. To wszystko zwiększa toksyczność żywności zrobionej z białej mąki. To jeszcze nie wszystko. Tlenek chloru w postaci gazowego chloru jest stosowany jako wybielacz, jak również jako środek konserwowy. Końcowy efekt, to produkt pozbawiony składników odżywczych i pełny toksyn.

źródło: theheartysoul.com

Kasia Kasia Brzoza


http://onalubi.pl/rak/14-pokarmow-ktore-powoduja-raka/




Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13105
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 106
x 696
Podziękował: 29964 razy
Otrzymał podziękowanie: 19672 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 15 wrz 2015, 09:04

Poczuwam się w obowiązku wtrącić swoje trzy grosze. Tak się składa że od kilkudziesięciu lat obserwowałem prace badawcze oraz praktykę lekarską Anatola Rybczyńskiego – człowieka, który poświęcił całe swoje długie życie badaniom laboratoryjnym by następnie ratować wypisanych ze szpitala pacjentów w beznadziejnym stanie. Sam uczestniczyłem (śledziłem) efekty leczenia wielu z nich. Na podstawie tego oraz obszernego konspektu z pracy badawczej dr Rybczyńskiego jestem przekonany, że komórki rakowe są faktycznie zarodnikami pleśni w fazie rozsiewania otoczonymi „komórkami olbrzymimi” (niestety martwymi) jako reakcja alergiczna na inwazyjność pleśni. Dr Rybczyński zauważył, że istnieje tyle samo odmian nowotworów co pleśni! Zauważył również, że znakomicie się „rozmnażają” w środowisku beztlenowym! W tym stwierdzeniu mamy zgodność z wywodem prof. Nieumywakina. Dr.Rybczyński uruchamiał system obronny organizmu (badania na królikach) aktywnym (przyswajalnym) krzemem, którego jest zupełny brak u pacjentów z przerzutami (poza tkanką nowotworową – gdzie jest nadmiar). Reakcja była bardzo gwałtowna i guzy twarde stawały się miękkie, przekrwione, pękały a ropa musiała być wydalona „bezpiecznie” dla nerek i wątroby. W niektórych przypadkach pacjentów reakcja była anemiczna co (dzisiaj już wiem) oznaczało zniszczony system immunologiczny. Nie sposób tutaj przedstawić wszystkie szczegóły pracy całego życia dr Rybczyńskiego (zachęcam do poszukiwań w internecie). Dla Joanny mam dobrą wiadomość! Dr Rybczyński (chirurg) ordynował by wycinać wszystko co możliwe aby odciążyć organizm przy wydalaniu pozostałości (bardzo toksycznych) po rozpadających się nowotworach. Odnośnie prof. Nieumywakina , bardzo go szanuję – wreszcie ktoś, specjalista, który „nie umywa rąk”.


Chemia zwalnia lub zatrzymuje procesy fizjologiczne (działa zachowawczo) lecz unicestwia system immunologiczny i dochodzi do powolnej martwicy (bez bólu). Podczas autentycznego zdrowienia ból jest obecny (można go znieczulać łagodnymi środkami) i świadczy o walce organizmu. Właśnie nadtlenek ożywia tkanki co może się objawić chwilowym ” pogorszeniem”. Przy szpiczaku system immunologiczny jest unieruchomiony (bardzo mała ilość białych ciałek). Po zażyciu preparatu krzemowego dr Rybczyńskiego -ANRY (wspominałem wcześniej) ilość białych ciałek rośnie do 6000 ! (wiem z autopsji) lecz te ciałka nie walczą (brak reakcji temperaturą) ponieważ system immunologiczny nie produkuje tlenu. Tak więc należałoby „odważyć ” się i przejść na wodę utlenioną (warunek – zrezygnować z chemii) a póżniej zainteresować się preparatem krzemowym w/w (krzem aktywny jest w aloesie, pokrzywie, płatkach owsianych ale w chorobach nowotworowych należy zachować dużą ostrożność by nie przedawkować a co za tym idzie zbyt gwałtowna reakcja organizmu). Odsyłam do książki Anatola Rybczyńskiego (można znależć w internecie „zawłaszczonej” bez uzasadnienia przez krzewicieli diety Kwaśniewskiego). Pozdrawiam i służę dodatkowymi informacjami jeśli takie potrzebne. Ricky

z Pepsieliot

Jak to jest z tym Krzemem aktywnym?...

Droga Urszulo, Nie ma chorób nieuleczalnych – nieuleczalni są tylko medycy – biznesmeni. Mój ojciec cierpiał na tę samą dolegliwość i „zaliczał” chemię do znudzenia (co dwa, trzy tygodnie) z rezultatem „liczbowym” ok. 3000 leukocytów (poniżej) a po zażyciu preparatu krzemowego z radością odnotował 6800 ! Przy takiej leukocytozie winna pojawić wysoka temp. (jak przy grypie), niestety była tylko 37,5 C. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy tyle o działaniu systemu immunologicznego. Tata nie zaniechał jeszcze chemii gdy przyjął preparat. Myślę, że możesz podążyć tym śladem i poszukać w sieci preparat ANRY (ważne u wiarygodnego dostawcy – aktualnie przejęła córka dr Rybczyńskiego) , następnie zażyć i sprawdzić (po tygodniu ) poziom leukocytów (w przerwie między chemią) , potem przejść na kurację nadtlenkiem zgodnie z zasadami prof. Nieumywakina włącznie z dietą (świeże soki ; głównie seler, kapusta, ziemniaki, ostrożnie z marchwią! lub wywary z tychże oczywiście dużo wody czystej „lodowatej” – nisko zmineralizowanej – ogólnie alkalizującej). W tym czasie trzeba „pożegnać” się z chemią. Na koniec przytoczę zdrowy pogląd dr Rybczyńskiego wielkiego sceptyka antybiotyków , które rujnują układ odpornościowy (usuwają stan zapalny jako naturalny objaw walki leukocytów) – prawdziwe wyleczenie następuje po przejściu tzw typowej grypy ,używając tylko zabiegów osłaniających bez chemii. Prawdę mówiąc w chemii farmaceutycznej są ledwie dwa zdrowe, od dawna znane specyfiki (spirytus i woda utleniona , oczywiście w umiarkowanych ilościach) ,,Pozdrawiam i życzę odwagi, R.

ciekawe ;)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13105
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 106
x 696
Podziękował: 29964 razy
Otrzymał podziękowanie: 19672 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 15 wrz 2015, 09:19

c.d:
Jeszcze kilka słów o diecie, która sama może uzdrowić w przypadkach wydawałoby się beznadziejnych. Oto dwa takie przypadki z autopsji (z mej wieloletniej obserwacji). 1/ chłopak wypisany ze szpitala z werdyktem co najwyżej 2-ch m-cy życia po operacji żołądka i dwunastnicy (organizm nie przyjmował pokarmu i był ciągle na kroplówce). Uznano że sytuacja nie rokuje poprawy. Pacjent nie stracił nadziei i po opuszczeniu szpitala próbował sam się odżywiać lecz z takim samym skutkiem (zwracał pokarm stały, soki, wywary z ziół – słowem wszystko). Poszedł za radą by pić wywar z jarzyn (seler, pietruszka, marchew) i ku swojemu zdziwieniu tym razem organizm zaakceptował ,pomimo że nie tolerował gotowanych jarzyn. Po ok. 3-ch m-cach poczuł ochotę na te odcedzone warzywa ze skutkiem pozytywnym. Dziś jest już na diecie normalnej (lekkostrawnej, z przewagą warzyw gotowanych). Ku zdziwieniu specjalistów w szpitalu przewód pokarmowy jest całkiem w porządku ! 2/ pewna kobieta zdiagnozowana jako rak jajnika postanowiła leczyć się sama ostrą dietą i przyjmować wyłącznie wywar a potem sok ze świeżego selera w efekcie w przeciągu 3-ch m-cy pozbyła się nie tylko zbędnych kilogramów ale i nowotworu. Obecnie na Węgrzech prowadzi się podobne kuracje oparte na marchwi (sok) plus lewatywy z kawy (?) lecz są niesłychanie kosztowne (wymagają stałego kontaktu ze specjalistą (!) Osobiście uważam, że przy ogólnym zrozumieniu zagadnienia właściwego żywienia oraz alkalizacji można przywrócić właściwe procesy fizjologiczne bez uciekania się do coraz bardziej wyrafinowanej medycyny współczesnej. Polecam więc picie wywarów z rana (przyrządzanych poprzedniego wieczoru ). Stawiam przede wszystkim na seler (przewaga), kartofel i trochę marchwi (zawiera krzem). Jak już wspominałem przedawkowanie krzemem jest b.niebezpieczne więc należy zrezygnować z produktów bogatych w ten pierwiastek (płatki owsiane, kasza gryczana, aloes, pokrzywa, skrzyp) choć dla zdrowych organizmów są one bardzo ważne gdyż oczyszczają krew.( rozrzedzają) i poprawiają pracę nerek. Do usług , Ricky Rada dla Ewy – uwaga na jakość orzechów (nie mogą być stare – mogą być pleśnie b. inwazyjne) najlepiej świeże i prawidłowo suszone, najlepszy jest migdał, laskowy , nie wolno ziemnych czy solonych, dobre są pestki dyni ale nie przypalone, również nasiona lnu.

Pochwała warzyw – c.d. Wywar z warzyw stawiam ponad soki i surówki z uwagi na łatwiejszą przyswajalność niż „koncentraty”. Surówki są dla człowieka trudno strawne (celuloza), którą organizm musi oddzielić i wydalić a to wymaga dodatkowej energii. Wywar z warzyw zawiera wszystkie składniki mineralne w odpowiedniej proporcji (od wapna aż po krzem) a więc nie zakłóca metabolizmu. Warzywa po wygotowaniu to jedynie „wypełniacz i wymiatacz”. Odwrotnie z mięsem – wywar należy wylać, ponieważ zawiera tzw. puryny, które zagęszczają krew wraz z chemikaliami (z chowu i leczenia), antybiotykami, pleśniami, których jak stwierdzono kumuluje się średnio 3 razy więcej niż w warzywach. Najlepszym, stosowanym od dawien dawna sposobem usuwania tychże z krwiobiegu są wywary z jarzyn oraz ziół takich jak pokrzywa, skrzyp, mniszek a nie suplementy krzemowe. Aktywny krzem (łatwo przyswajalny) oczyszcza krew z w/w związków „rozrzedzając” ją a jednocześnie poprawia krzepliwość, wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych. Jest jednak problem gdzie indziej. W chorobie nowotworowej krzem jest akumulowany w tkance nowotworowej (twarde guzy) a brakuje go w tkance zdrowej. Wiedzą o tym wszyscy onkolodzy. Jednocześnie nowotwór rozprzestrzenia się poprzez krwiobieg i naczynia limfatyczne. Dzieje się to wg Rybczyńskiego na skutek mnożenia się pleśni,która składa się z bardzo silnego związku białka z krzemem. Brak krzemu w organizmie jest tak samo istotny jak brak wapna (dwa najważniejsze makroelementy). Już prof. Sedlak dostrzegł b. ważne funkcje tego pierwiastka. W zaawansowanym nowotworze (nie zależnie od jego rodzaju i lokalizacji) znajdują się duże pokłady krzemu, który w normalnych warunkach „współpracuje” z systemem immunologicznym i nie pozwala na gromadzenie się drobnoustrojów, pleśni (beztlenowców). Leczenie sprowadza się do „prowokacji uśpionego organizmu” do rozbicia (przez utlenienie) tychże przy udziale aktywnego krzemu. Ten proces musi byc kontrolowany w trakcie „włączenia” i kilku-letniego oczyszczania. Zażywanie „krzemionki” bez ograniczeń przy nieczynnym systemie immunologicznym to „zasilanie nowotworu” i w chwili „zadziałania” może zaowocować w reakcję lawinową co prowadzi do zatrucia wątroby i nerek. Wynika z tego konieczność najpierw wspomagania nadtlenkiem a dopiero póżniej (jeśli to potrzebne) – ostrożnie krzemem! Po rozpadzie nowotworu uwalnia się krzem i zaczyna się reakcja łańcuchowa z efektem czasem tragicznym. Oto kolejny przykład; Pacjent po krwotoku z jelita grubego (póżniej operowanego) przyjął chemię i następnie leczył się preparatem krzemowym oraz ziołami. Czuł się w miarę dobrze (stany podgorączkowe). Po kilku m-cach pojawiła się wysoka gorączka (ponad 39 C), którą nie mógł opanować ogólnie dostępnymi środkami. Zaczęły puchnąć nogi (niedomoga nerek),doszło do zatrucia wątroby i zejścia pacjenta. Aby zrozumieć więcej należy uważnie przestudiować prace Nieumywakina i Rybczyńskiego. Praca badawcza oraz praktyka kilkudziesięciu lat Anatola Rybczyńskiego jest obecnie dostępna (w formie okrojonej) p.t Wygrać z Rakiem – wydana przez Optymalne Media (?!) i poza nieprecyzyjnym komentarzem warto się z nią zapoznać bo jest to najbezpieczniejszy sposób walki z patologią. Ricky, odpowiadam Ewie odnośnie orzechów ziemnych – są preparowane i przechodzą wysoko temp. obróbkę więc bywają zjełczałe (martwe – pleśnie) ogólnie ciężko strawne. Wszystkie orzechy żle suszone oraz stare należy omijać ! I na koniec coś optymistycznego jakby wyjęte z księgi humoru a nie Guinesa – pies, który przeżył 34 lata był karmiony głównie wywarami z jarzyn i skorupkami po jajkach (Australia). Dla Wszystkich łaknących zdrowia – niech nie zabraknie na stole świątecznym warzyw z jarmużem i jajkiem (zestaw alkaliczny)

ciekawe 8-)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » wtorek 15 wrz 2015, 22:52

Problem zawsze jest taki, że coś co zadziałało u pani X nie musi zadziałać u ciebie, głównie z powodu różnic w metabolizmie. Tym bardziej, że metabolizm jest jeszcze zmieniony z powodu choroby.
Więc tego typu receptury moim zdaniem należy traktować, jako alternatywy do przetestowania, a nie
100% sposoby na nowotwór.
W tych powyższych przykładach ewidentnie widać, że organizmy dawały znać, co im potrzeba i użytkownik ciała się połapał, o co chodzi.
Wniosek jest taki, że należy bacznie obserwować organizm, tym bardziej, jeżeli popadnie w jakąś przypadłość.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
Baro063
Posty: 292
Rejestracja: sobota 28 mar 2015, 15:32
x 14
x 5
Podziękował: 76 razy
Otrzymał podziękowanie: 247 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: Baro063 » czwartek 17 wrz 2015, 18:22

Antyrakowe własności kiszonej kapusty

Proces kiszenia kapusty jest związany z powstawaniem związków o znakomitych własnościach przeciwnowotworowych - donieśli badacze fińscy na łamach "Journal of Agricultural and Food Chemistry".

Naukowcy od dawna podejrzewali kiszoną kapustę o własności antyrakowe. Jedną z głównych poszlak w tym kierunku były wyniki badań epidemiologicznych przeprowadzonych na Polkach, które wyemigrowały do USA. Okazało się, że częściej cierpią one na raka piersi niż rodaczki, które pozostały w ojczyźnie. Niektórzy badacze przypisywali te różnice, mniejszemu spożyciu kiszonej kapusty przez polskie emigrantki.

Wyniki jednego badania sugerowały, że jakiś składnik kiszonej kapusty hamuje działanie estrogenów, tj. żeńskich hormonów płciowych, które mogą mieć udział w rozwoju raka piersi. Jak dotąd nie udało się jednak wyjaśnić jaki to składnik.

Zespół pod kierunkiem dr Eevy-Liisy Ryhanen podjął się analizy różnych biologicznie aktywnych składników zawartych w kiszonej kapuście.

Okazało się, że w procesie fermentacji, jaki zachodzi w trakcie kiszenia kapusty, uwalniają się enzymy rozkładające zawarty w surowej kapuście związek o nazwie glukozynolan, na kilka innych związków. Jednym z głównych produktów tej reakcji są, znane ze swych własności antynowotworowych - izotiocyjaniany.

Wyniki doświadczeń na zwierzętach wskazywały, że związki z tej grupy mogą chronić przed rozwojem raka sutka, jelita grubego, płuc i raka wątroby.

Jak zaobserwowali badacze, poza związkami z grupy izotiocyjanianów, w kiszonej kapuście znajdują się inne "zdrowe" substancje nieobecne w surowej. Są to m.in. różne kwasy organiczne, jak kwas mlekowy, który ułatwia trawienie.

"Wykazaliśmy, że kiszona kapusta może mieć przynosić więcej zdrowotnych korzyści niż surowa czy gotowana, zwłaszcza jeśli chodzi o zwalczanie raka" - komentuje dr Ryhanen. "Teraz chcemy opracować najbardziej optymalny proces fermentacyjny, tak by w trakcie kiszenia powstawało jak najwięcej izotiocyjanianów" - dodaje.

Mimo, że w trakcie fermentacji następuje pewien ubytek witaminy C, to kiszona kapusta okazała się być nadal bogatym jej źródłem, podobnie jak wielu związków mineralnych i błonnika.

Praca fińskich autorów po raz kolejny dowiodła, że warzywa z rodziny krzyżowych, do których oprócz kapusty należą też brokuły, kalafior i brukselka, stanowią niezwykle bogate źródło związków o działaniu przeciwnowotworowym.

Teraz pozostaje jednak do udowodnienia, że izotiocyjaniany wykazują antynowotworowe działanie nie tylko u zwierząt, ale też u ludzi.
2002, 10, 18
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » środa 23 wrz 2015, 23:13

Ponieważ zostałem zapytany w innym temacie to zacytuję tutaj część odpowiedzi dotyczącej nowotworów.


blueray21 pisze:Preparat grzybobójczy (stosowany w sadownictwie i warzywnictwie) Amistar jest nazwą handlową i występuje na rynku w 2 stężeniach, ale głównie jest używany Amistar 250.
Czynnikiem aktywnym jest azoksystobina, substancja pochodzenia naturalnego ekstrahowana chyba z szyszek sosny, ale technologii nie znam. Amistar oprócz azoksystrobiny zawiera wodę i kamforę.
Jest szczególnie skuteczny w zwalczaniu w organizmie czarnej pleśni, czyli kropidlaka, którego toksyny powodują powstawanie nowotworów w tym raka piersi i szyjki macicy.
Dawkowanie 1 kropla (rzadko 2) na pół szklanki wody 3 - 4 razy dziennie. Kuracja długotrwała, co najmniej pół roku, bo kropidlaka w organizmie trudno zwalczyć.


Edit: jest w buteleczkach od 5 do 50 ml w cenie od ok 6 - 25 zł.


Dodam, że działa również na same nowotwory dopóki nie osiągną fazy metastazy, ponieważ wiele rodzajów nowotworów we wczesnych fazach zachowuje się w sposób typowy dla grzybów.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

To masz
Posty: 61
Rejestracja: czwartek 24 wrz 2015, 14:53
x 1
x 6
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 122 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: To masz » czwartek 24 wrz 2015, 15:52

Dobrze, że są jeszcze takie fora, gdzie ludzie interesują się niekonwencjonalną medycyną. Znajoma mojej matki i moja babcia zachorowały na nowotwór. Dziś nie ma ich już na tym świecie, bo leczyły się u tych konowałów/sprzedawców leków, którzy robili im naświetlania, chemioterapie, nawet przetaczali krew, kombinowali jak koń pod górę. Na pytanie czy dieta jest ważna, lekarz odpowiedział, że nie ma większego znaczenia. Proponował tylko by odstawić całkowicie nabiał. Biały cukier przecież nie szkodzi, biała mąką też. I to tylko w przypadku tej znajomej lekarz coś tam napomknął, żeby odstawić ten nabiał. W przypadku babci nawet nic o tym nie wspominali i jadła kobieta te ciastka z toną cukru i utwardzanych olejów. Namawiałem je na zmianę diety i suplementacje, ale w tych czasach ludziom się wydaje, że odżywianie nie ma żadnego znaczenia. Choroba to loteria i wiele zależy od genów. Z takim podejściem się spotkałem u tych dwóch chorych osób. Wpadłem raz z wizytą do jednej z nich i co było na stole ? ciasto. Babcia podczas choroby parę łyżek cukru sypała do herbaty. To ciekawe jak cukier potrafi silnie uzależnić.
Z alternatywnych metod mógłbym na pewno polecić herbatę z papai. Czytałem o przypadku faceta, któremu lekarze dawali maksymalnie 3 miesiące życia, chorował na nowotwór wątroby. Pił herbatę z papai ( do tego dołączył dużo warzyw i owoców) i wątroba się zregenerowała. Dożył sędziwej starości mimo diagnozy w młodym wieku. Ważna jest tu papaina, która jest podobna do pepsyny i bierze udział w rozkładzie białek w organizmie. Poza tym betaina jest super lekarstwem, o którym pisał Bow. Biorę od dłuższego czasu i znacznie poprawiło mi się trawienie. Mama choruje na refluks żołądkowo-przełykowy i mówi, że po betainie czuje się dużo lepiej. Wcześniej męczyła ją zgaga, a po betainie występuje dużo rzadziej i mnie intensywnie. Bierze dopiero 2 miesiąc, więc na prawdziwe efekty trzeba jeszcze poczekać, ale już robią wrażenie. Wcześniej brała leki zobojętniające kwas solny w żołądku. Jak słyszę teraz w reklamie w telewizji o leku, który hamuje wydzielanie kwasu solnego, to mi ciśnienie skaczę. Czy ci ludzie nie uczyli się na medycynie, że kwas solny jest niezbędny przy trawieniu i jego brak powoduje, że nic się nie trawi tak jak powinno ? Porażający jest brak wiedzy lekarzy po tym kursie na sprzedawców leków, który zwany jest dla zmyłki studiami medycznymi.
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13105
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 106
x 696
Podziękował: 29964 razy
Otrzymał podziękowanie: 19672 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 25 wrz 2015, 16:26

Witaj i ...pisz ;)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Azoksystrobina - Amistar.

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » piątek 25 wrz 2015, 20:45

Witaj @To masz.

Wrócę do swojego wcześniejszego postu.
Gdy przeglądałem swoje "zasoby" w oko wpadła mi karta katalogowa azoksystrobiny, która jest czynnikiem aktywnym w preparatach grzybobójczych Amistar.
Jak się okazuje wykonano niezwykle dużo badań na toksyczność tej substancji. I jak się okazuje azoksystrobina w stężeniu 100% jest 2,5 raza mniej toksyczna niż sól kuchenna! LD50 przy okazjonalnym pobraniu wynosi aż 5 gram na 1 kg masy ciała! Badanie na szczurach, ale to są niewiarygodnie wysokie dawki. Na innych zwierzętach też badano, nie ma wielkich różnic. najbardziej niebezpieczne jest wdychanie pyłu tej substancji. Badano też długoczasową neurotoksyczność azoksystrobiny i dla 2 lat dzienna dawka, nie powodująca zauważalnych zmian waha się od 25 do 375 mg na 1 kg masy ciała w zależności od gatunku zwierzęcia.
Tak więc azoksystrobina absolutnie nie jest dla ludzi trucizną.
Dzienna dawka 4 lub nawet 8 kropli (400 mg) 50% roztworu to dla człowieka jest nic, albo jeszcze mniej.
Wiec polecam preparat nie tylko już chorym, ale wszystkim, u których wykryto kropidlaka.
Warto tez spryskiwać tym preparatem ściany, gdzie czarna pleśń się pojawia.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
forester
Posty: 2264
Rejestracja: piątek 12 cze 2015, 16:34
x 176
x 160
Podziękował: 1542 razy
Otrzymał podziękowanie: 3300 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: forester » niedziela 27 wrz 2015, 15:47

Emocjonalne przyczyny nowotworów
Badania naukowe potwierdzają, że negatywne emocje mogą mieć bardzo negatywny wpływ na nasz organizm. Głęboki stres, brak miłości i szacunku do siebie, silne poczucie niezadowolenia ze swojego życia, tłumienie uczuć, konflikty zarówno wewnętrzne jak i z otaczającym światem, frustracje, poczucie odrzucenia i wiele innych mogą nie tylko doprowadzić do rozwoju wielu schorzeń, ale też poważnie zaburzyć proces uzdrawiania. Ciało i umysł stanowi jedność. Już samo stare przysłowie głosi: ‘ w zdrowym ciele zdrowy duch'. Wskazuje ono, że stan zdrowia jest nierozłącznie powiązany z naszym samopoczuciem, i na odwrót. Jakiekolwiek zaburzenia poczucia wewnętrznej harmonii, spokoju, bezpieczeństwa czy po prostu zadowolenia z życia mają wpływ na reakcje biochemiczne naszego ciała. Nasze ciało składa się z komórek a sposób, w jaki nasze ciało reaguje na negatywne sytuacje ma bezpośredni wpływ na ich pracę.



Według badań, które zostały opublikowane w 2007 roku przez Journal of Biological Chemistry, w sytuacjach stresowych w naszym ciele zwiększa sie produkcja hormonu stresu znanego pod nazwą epinefryna. Jego wysoki poziom może utrzymywać się tak długo, ile trwa stan wzmożonego stresu bądź depresji. Oddziaływuje on negatywnie na komórki rakowe sprawiając, ze stają się one odporne na zniszczenie. Dzieje się tak, ponieważ zestawienie komórek rakowych z epinefryną powoduje, że znajdujące się w nich białko, powodujące śmierć komórkową, staje się nieaktywne. Dlatego tak ważnym jest, aby podczas procesu leczenia unikać sytuacji stresogennych a swoje myśli ukierunkowywać na pozytywne tory. Uzasadnienie tej tezy stanowią doświadczenia Dr. Ryke Geerd Hamer. Przebadał on 20,000 pacjentów chorych na raka poddając ich prześwietleniom tomografii komputerowej. U każdego z nich wykrył w mózgu swoistą narośl przypominająca układ pierścieni( od tej pory nazywanymi 'ogniskami Hamera' ). Odkrył on, że narośla te powstały w wyniku silnego, dramatycznego napięcia psychicznego i bolesnych doświadczeń. Jeśli wewnętrzny konflikt został rozwiązany, ogniska te zaczynały zanikać.



Dr Hamer przez lata stosował leczenie oparte na rozwiązywaniu tych wewnętrznych napięć wspomagając przy tym ciało w jego dążeniach do odzyskania naturalnej, zdrowej równowagi. Jego działania przyniosły spektakularny efekt- według oficjalnych danych podczas około pięcioletniego okresu kuracji tą metoda 6000 z 6500 pacjentów wciąż cieszyło się życiem. Inne badania potwierdzają z kolei, że kobiety przeżywające silny stres wykazują trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka piersi. Również niespełnione marzenia i wynikające z tego frustracje, niezadowolenie ze swojego życia stanowią jeden z głównych czynników stresogennych. Prowadzić to może do zaburzeń wydalania, trawienia i odporności, przyczyniając się tym samym do wzrostu poziomu toksycznych odpadów w ciele. Z tego powodu nie powinno się spożywać posiłków w pośpiechu i nerwowej, stresującej atmosferze. Prowadzi to bowiem do zaburzeń układu pokarmowego. Przyjęty posiłek nie jest trawiony w prawidłowy sposób, ponieważ naczynia krwionośne, przez które krew jest transportowana m. in. do organów układów trawiennego zaciskają się utrudniając jej swobodny przepływ. Sprawia to, że pewne ilości odpadów toksycznych składowane zostają w jelicie cienkim i grubym. Nie jest też wydzielana odpowiednia ilość soków trawiennych, a trwające przez dłuższy okres napięcie emocjonalne powoduje tworzenie się kamieni żółciowych w woreczku żółciowym i przewodzie żółciowym wątroby. Kamienie te upośledzają prawidłowy przebieg procesu trawienia, wchłaniania składników odżywczych oraz wydalania toksycznych odpadów. Jedzenie w pośpiechu ma związek z utrudnionym przyswajaniem składników odżywczych zawartych w pokarmie oraz zaparciami. Nieustanne problemy z strawieniem i chroniczne zatwardzenia czynią z kolei nasze ciało mniej zdolnym do poradzenia sobie z chorobą, jaką jest rak. Ponad to utrzymujące się przez długi czas problemy z trawieniem prowadzą do zastoju limfatycznego, blokady, która uważana jest za jedną z głównych przyczyn rozwoju raka. Co ciekawe, badania na zwierzętach wykazały, że hormony odpowiedzialne za blokowanie stresu mogą wydłużyć życie pacjenta po przebytej operacji aż o 300%!



Innym ważnym czynnikiem zaburzającym prawidłową pracę naszego organizmu jest tłumienie w sobie negatywnych emocji. Odnosić się to może do braku umiejętności wyrażania pragnień i przekładnia ich na rzeczywistość, ukrywania przed innymi swoich prawdziwych uczuć, nie zdradzanie się ze swoim bólem i cierpieniem, uległość wobec żądań, z którymi tak naprawdę się nie zgadzamy itp. Nieustający brak równowagi emocjonalnej odbiera ciału energię i siłę. Aby wspomóc swój organizm w walce z rakiem należy oczyścić się nie tylko z zalęgających w nim toksycznych odpadów, ale też tłumionym w sobie przez lata żalem, gniewem, poczuciem winy, przykrymi wspomnieniami, itp. 'Toksyczne myśli' niekorzystnie wpływają na nasze postępowanie i sposób, w jaki żyjemy dokładając nam tym samym stresujących i nieprzyjemnych sytuacji, które znów sprawiają, że jesteśmy niezadowoleni z naszego sposobu funkcjonowania. To 'błędne kolo' pomału wyniszcza nasze ciało i odbiera życiową energię. Również jeśli staramy się być silnymi 'na zewnątrz', ale nie poświęcamy wystarczająco dużo uwagi swojemu 'ja' i nie pracujemy nad wewnętrznymi słabościami, fundament naszej egzystencji może okazać się zbyt kruchy wobec trudów życia wywołując emocjonalny kryzys. Ponieważ ciało i umysł są ze sobą nierozłącznie połączone, brak wewnętrznego spokoju i harmonii przekłada się na reakcje biochemiczne komórek, z których jesteśmy przecież zbudowani. Badania na DNA udowodniły, że program genetyczny może ulec zmianie za pośrednictwem emocji, jakie odczuwa nasze ciało. Dzieje się to zarówno na poziomie świadomym jak i nieświadomym. To, w jaki sposób myślimy, jak reagujemy i co czujemy ma wpływ na nasze DNA i zmianę zachowań.



Możesz w znacznym stopniu pomoc osobie chorej na raka i stać się jej najlepszym terapeutą, jeśli swoją postawą, wolną od chęci oceniania, pozwolisz jej na przełamanie swoich blokad i pełne ujawnienie wszystkich uczuć, lęków i trosk, dotychczas skrywanych przed innymi bądź głęboko w podświadomości. Takie skonfrontowanie się z własnymi słabościami i negatywnymi emocjami może stanowić bodziec do podjęcia konstruktywnych działań, przełamanie starych schematów postępowania i zmiany swojego życia na tak dobre jak nigdy dotąd, a wszystko poprzez rozwiązanie problemu, który od lat i tak zatruwał nasze myśli i ciało. Pozwala to również na głębsze zrozumienie samego siebie i może dopiero po raz pierwszy rozpoczęcie życia zgodnego z wyznawanymi prawdami i pragnieniami. Efekt ten może również przynieść refleksja nad samym sobą, poświęcanie więcej czasu na swoje przyjemności i cieszenie się nimi, medytacja, częstsze przebywanie na łonie natury i z bliskimi osobami, wyrażanie i spełnianie swoich pragnień, asertywna postawa i świadoma praca nad pozytywnym ukierunkowywaniem swoich myśli.



Powszechnie wiadomo, że stan psychiczny i nastawienie pacjenta podczas procesu leczenia odgrywają znaczącą rolę. Podejmując się jakiejkolwiek terapii antynowotworowej nasze uczucia nie powinny być ukierunkowane na zmagania, walkę i 'uciążliwą próbę pokonania choroby'. Uczucia te wciąż niosą ze sobą negatywny ładunek emocjonalny i wymierzone są przeciwko naszemu ciału, bo to właśnie w nim znajduje się źródło cierpień chorego. Powinno się raczej postrzegać organizm jako genialny wytwór natury, który nawet w niekorzystnych dla zdrowia warunkach uruchamia wszelkie mechanizmy by jak najdłużej utrzymać się przy życiu i nie doprowadzić do zaburzenia funkcji życiowych. Wskazane jest by osoba chora na raka postrzegała etap leczenia jako cudowny proces wspomagający działania przyrodzonej mądrości ciała, która przecież najlepiej wie jak odzyskać stan pierwotnej równowagi. Medycyna niekonwencjonalna opiera się właśnie na tym założeniu. Jej metody leczenia mają na celu oczyszczenie ciała pacjenta ze złogów toksycznych odpadów oraz wzmocnienie, odżywienie i wsparcie bariery ochronnej organizmu, czyniąc je odpornym na rozwój wielu chorób, w tym raka. Pamiętajmy, że przyczyną choroby nie jest rak, lecz powody, dla których rak się rozwinął. Normalne, zdrowe komórki otrzymują tlen i substancje odżywcze, usuwane są z nich również produkty przemiany materii. Umożliwia to prawidłowy przebieg procesu metabolicznego, dzięki któremu nasze ciało podtrzymywane jest przy życiu. Jeśli jednak z pewnych powodów (opisane zostały one w dziale PRZYCZYNY POWSTANIA RAKA) nastąpi blokada uniemożliwiająca dostarczanie komórkom ich źródła energii, a toksyczne odpady powstałe w wyniku jej przemiany materii nie będą usuwane z otoczenia komórkowego, komórka ta nie może wykonywać dalej swojej funkcji. Te najsłabsze najczęściej giną, jednak inne, aby przystosować się do zmian w drastycznym środowisku mutują się w komórki rakowe, nazywane też beztlenowymi. Dzięki tej przemianie są one w stanie podtrzymywać funkcje życiowe bez użycia tlenu, a swoje potrzeby energetyczne zaspokajają (w nieznacznym stopniu) wykorzystując własny materiał odpadowy. Gdyby nie te zabiegi, ten niezwykle szkodliwy materiał przeniknąłby przez ściany naczyń krwionośnych i dostał do krwiobiegu powodując śmiertelny wstrząs septyczny. Czytając ponownie o procesie rozwoju komórek rakowych( który został dokładniej opisany w STADIUM ROZWOJU RAKA) przypominamy bądź uświadamiamy sobie, że rak nie jest chorobą mająca na celu unicestwienie naszego organizmu, lecz jest desperackim i być może ostatecznym mechanizmem przetrwania ciała, który za wszelką cenę usiłuje podtrzymać metabolizm komórek i nie dopuścić do śmierci. Każda osoba ma szanse na uzdrowienie swojego organizmu. Pacjenci, którym nie dawano szans na przeżycie doznawali cudownych remisji, a pozytywne myślenie zawsze miało dobroczynny wpływ na przebieg leczenia. Podstawową zasada jest uwolnienie swojego umysłu od poczucia, iż jest się ofiarą oraz atakowania siebie czy to szkodliwymi środkami, czy tez negatywnymi myślami. Przeciwności losu nie będą w stanie wytrącić z równowagi człowieka, który przepełniony jest silnym poczuciem wewnętrznego zdrowia i akceptacji do swojej osoby i ciała. Należy więc świadomie pracować nad wyrobieniem w sobie silnej, pozytywnej postawy gdyż nikt nie może wpłynąć na stan naszego ducha tak, jak my sami. Czasami wewnętrzna zmiana może okazać się konieczna przy procesie leczenia.



Poświęćmy jednak nieco więcej uwagi naukowemu dorobkowi wybitnego Dr.Ryke Geerd Hamer’a, o którym mowa była na początku artykułu traktującego o wypływie stresu na przebieg chorób nowotworowych. Ten niemiecki lekarz urodzony w 1935 roku dokonał w swoim życiu tego, co dla współczesnej medycyny jawi się jako coś nieosiągalnego - odsetek pacjentów, których wyleczył z raka sięga 90%! Dokładnie 6000 z 6500 osób, które objął opieką medyczną zawdzięczało mu życie, co najmniej po 4/5 latach po odbyciu u niego terapii. Sposób postrzegania przez niego choroby nowotworowej i innych schorzeń był dość nietypowy dla współczesnych mu lekarzy. Zjawisko raka odnosił bowiem przede wszystkim do emocjonalnych doświadczeń pacjenta i jego stanu psychicznego. Dr. Hamer uważał, że poważne, traumatyczne przeżycie czy doświadczenie, które okazało się niezwykle szokujące i dotkliwe, wywiera wpływ nie tylko na naszą psychikę, ale i ciało. Tomografia mózgu pacjentów, których spokój ducha został poważnie zakłócony w wyniku dramatycznego przeżycia bądź problemu, z którym nie potrafili sobie poradzić, wykazała obecność koncentrycznych kół w danych partiach mózgu. Kręgi te, nazywane również Skupiskami Hamera, wyglądem przypominają kręgi, jakie zaobserwować możemy na tafli wody, gdy wrzucimy do niej kamień. Tworzą się one na mózgu dokładnie w momencie, w którym doznajemy silnego, emocjonalnego szoku. Okazało się też, że rodzaj urazu, do którego doszło w obszarze mózgu dokonuje się również w docelowym organie. Z czasem, jeśli wewnętrzny konflikt zostanie rozwiązany i chora osoba odzyska wreszcie zatracone przez dłuższy czas poczucie spokoju i harmonii dojdzie do procesu uzdrawiania. Badania i wnioski Dr. Hamera dotyczące związku pomiędzy psychiką a zdrowiem fizycznym zostały uznane i potwierdzone przez różne instytucje naukowe oraz profesorów medycyny. Już teraz stało się niemal powszechnie wiadomym, że stres i inne negatywne emocje źle wpływają na pracę i samopoczucie organizmu. Wieloletnia praca w klinice onkologicznej Uniwersytetu Monachijskiego pozwoliła mu zaobserwować i dokładnie określić wspólne cechy dla pacjentów chorych na raka, które określił mianem „Żelaznych Praw Raka”.



Głoszą one:

1. Każda postać raka oraz będące jego pochodną choroby zaczynają się od DHS(Dirk Hamer Syndrome- Syndrom Dirka Hamera). Jest to poważne, dramatycznie ostre i izolujące, szokowo - konfliktowe przeżycie, które manifestuje się jednocześnie na trzech poziomach: psychicznym, mózgowym i organowym.

2. Psychiczny konflikt powoduje powstanie ogniska lub Skupiska Hamera w mózgu oraz wystąpienie raka w konkretnym organie.

3. Przebieg psychicznego konfliktu pozostaje w związku z rozwijaniem się Skupiska Hamera w mózgu oraz rozwojem raka w danym organie.



Szokujące i dramatyczne doświadczenie czy trwające przez dłuższy czas napięcie emocjonalne nie powinno być pojmowane na równi ze stresem związanym z funkcjonowaniem w codziennym życiu. Mówimy o niemal nieustannie trwającym silnym natężeniu stresu(różnego pochodzenia), które wywołuje u danej jednostki wewnętrzne napięcie, konflikt, żal, niezadowolenie czy niepokój. Czasem może objawiać się nawet brakiem apetytu, bezsennością, zimnymi rękami i stopami, rozdrażnieniem. Przystępując do procesu leczenia musimy zatroszczyć się nie tylko o ciało, ale i psychiczne samopoczucie. Aby tego dokonać należy odnaleźć i przeanalizować wydarzenie/wydarzenia, które negatywnie wpłynęło na naszą osobę, stało się przyczyna problemu, które wciąż odbija się echem w naszym funkcjonowaniu(czasem i nieświadomie!). Według Dr. Hamera, jeśli nie uporamy się z problemem, który po mału wyniszcza nas i nasze życie, nie dojdzie do fazy głębokiego uzdrawiania. Kluczem do sukcesu jest głębokie zrozumienie, akceptacja i pogodzenie się nawet z najbardziej przykrymi doświadczeniami. Dopiero wtedy można wykonać kolejny krok. Jeśli przyczyną smutku była strata, należy zapełnić puste miejsce. Czasami może być to partner, nowa praca, inne przedsięwzięcie a w przypadku utraty dziecka-adopcja. Pomocnym narzędziem w przezwyciężaniu złych emocji może być też nasza wyobraźnia. Skoro dana sytuacja przebiegła i zakończyła się nie tak, jakbyśmy tego oczekiwali, należy przez dłuższy okres czasu, regularnie wizualizować inne zakończenie tej sprawy. Jaka przyjęta przez nas postawa sprawiłaby, że inaczej zareagowalibyśmy na dane zdarzenie i lepiej poradzili sobie z problemem? Jaka postawa przyniosłaby możliwie najlepsze zakończenie? Takie ponowne, silne wejście w sytuację za pomocą naszej wyobraźni może nieco ‘oszukać podświadomość’ i zmienić emocje związane z danych wydarzeniem wpływając pozytywnie na stan organizmu. Pomoże też lepiej zrozumieć i zaakceptować poszczególne zajście.



Badania Dr. Hamera wykazały, że dzikie zwierzęta również zapadają na raka, jeśli doświadczą silnych i wstrząsających doznań, jednakże w ich przypadku dochodzi do samoistnego wyleczenia w 80-90% przypadków. Zwierzęta, które nie są w stanie poradzić sobie z chorobą to zazwyczaj te stare, które nie są w stanie rozwiązać konfliktu- w tym przypadku będzie to odzyskanie terytorium czy sprawienie sobie nowego potomka. Niestety losy rasy ludzkiej bardziej odpowiadają losom 10-ciu% zwierzyny, która nie może poradzić sobie z danym problemem- zamiast go rozwiązać chcemy o nim tak naprawdę zapomnieć. Nie chcemy o tym myśleć lub wręcz przeciwnie- zbyt długo rozmyślamy o tragedii i o przykrości, która nas spotkała, zamiast podjąć konstruktywne działania i przyjąć postawę, która uwolni nas od zadawania sobie duchowych katuszy.



Warto również zaznaczyć, że szok, jakiego doznaje pacjent po otrzymaniu diagnozy raka również może okazać się traumatycznym przeżyciem. Co prawda nie jest to już przyczyna(czy jedna z przyczyn) rozwoju raka, jednakże stanowi to czynnik negatywnie wpływający na proces leczenia, a nawet hamujący go. Strach przed śmiercią, rozpacz czy brak perspektyw jak najbardziej można postrzegać jako stan psychicznego napięcia, wewnętrzny konflikt interesów i utratę poczucia spokoju. Nawet, jeśli postawiona diagnoza raka jest błędna pacjent przeżywa tak silny stres i napięcie, że w jego ciele faktycznie mogą zajść zmiany chorobowe. Dlatego tak ważnym w procesie leczenia jest pozytywne myślenie i postrzeganie choroby nie, jako wyroku śmierci, lecz stanu, w którym organizm utracił równowagę i teraz potrzebuje ją odzyskać. Gdy zostanie wsparty odpowiednimi środkami wrodzona mądrość ciała sama najlepiej dokona procesu samo uzdrawiania. Już takie mentalne nastawienie może w znacznym stopniu przyczynić się do uzdrowienia organizmu! Świadczy o tym przecież 90% wyleczonych przez Dr. Hamera pacjentów chorych na raka. Gdy pacjent wierzy w efektywność leczenia, tak naprawdę już rozwiązał konflikt dotyczący choroby.



Gdy problemy natury emocjonalnej zostaną rozwiązane dochodzi wtedy do głosu proces uzdrawiania organizmu. Zwiastującymi to objawami może być poprawa apetytu, przywrócenie naturalnego rytmu snu, utrzymywanie przez ręce i stopy względnie stałej, normalnej temperatury ciała. Jednakże okres wracania do zdrowia może być uciążliwy- nastąpić może poczucie osłabienia, zmęczenia. Jest to jednak wbrew pozorom pozytywny objaw świadczący o tym, że nasz organizm zwalcza chorobę. Już w czasie pierwszej fazy uzdrawiania rozwój guza zostaje zahamowany. Dochodzi też do pierwszego kryzysu ozdrowieńczego. W uszkodzonej części mózgu, na której w skutek doznanego szoku pojawiły się tzw. Skupiska Hamera dochodzi do niewielkiego obrzęku. Zjawisko to zostało nazwane przez Hamera kryzysem epileptycznym lub inaczej kryzysem epileptoidalnym. Jeśli emocjonalny konflikt pacjenta był wyjątkowo silny i zaburzał poczucie wewnętrznego spokoju przez dłuższy czas, może nastąpić całkowity obrzęk mózgu. Niweluje lub łagodzi się go przy zastosowaniu naturalnej terapii przeciwobrzękowej. Obrzęk występuje nie tylko na danym obszarze mózgu, ale czasami również i w poszczególnych częściach ciała. Dzieje się tak, gdy dochodzi do retencji wody, stanu zapalnego i obrzęku tkanek. Jest to wciąż pozytywny przejaw procesu uzdrawiania. Po pewnym czasie objawy te zanikają i organizm zaczyna powracać do pełni sił. Tkanka łączna mózgu, inaczej glej, regeneruje i ‘naprawia’ te obszary, w których pojawiły się Skupiska Hamera.



Co ciekawe, rodzaj negatywnego i wstrząsającego doświadczenia ma związek z organem, w którym rozwinie się rak. Dr. Hamer objaśnia to zjawisko na następującym przykładzie: jeśli matka jest świadkiem poważnego wypadku, któremu ulega jej dziecko bardzo prawdopodobne, że zachoruje akurat na raka piersi. Jeśli niemowlę jest osłabione bądź chore szybciej powróci do zdrowia, jeśli zostanie nakarmiony mlekiem matki. Wytworzony w drodze ewolucji instynkt każe matce postąpić w ten sposób. W tak dramatycznej chwili, gdy życie jej dziecka jest zagrożone biologiczny program konfliktu sprawia, że organizm matki podświadomie próbuje doprowadzić do produkcji mleka wynikiem czego może być intensywne namnażanie się komórek w piersi. Jeśli kobieta była praworęczna Skupisko Hamera pojawi się w prawej półkuli mózgu, która związana jest z lewą piersią- jeśli tego rodzaju konflikt emocjonalny nie ustanie, najprawdopodobniej właśnie tam rozwinie się rak. Również jeśli kobieta przyłapie męża na zdradzie z inną kobietą i postrzega to jako szokujące i przykre doświadczenie, które wywołuje u niej konflikt seksualnej frustracji rak pojawi się na macicy. Poniżej przedstawiamy kolejne zależności między rodzajem odczuwanej frustracji, a miejscem wystąpienia raka:



*rak kości- niska samoocena, poczucie niższości

*rak nerek- brak chęci do życia

*rak oskrzeli- konflikt na tle terytorialnym

*rak ust- niemożność wykonywania czynności żucia lub powstrzymanie się przed nią

*rak krtani- silny strach

*rak serca- nieustające konflikt

*rak płuc- strach przed śmiercią spowodowaną uduszeniem

*rak szyjki macicy- silna frustracja

*rak ucha środkowego- brak dostępu do potrzebnych informacji

*czerniak- obrzydzenie do swojej osoby, poczucie bycia brudnym, nieczystym

*rak przewodu mlecznego piersi- emocjonalne rozdarcie w wyniku separacji

*rak gruczołu mlecznego piersi- silne poczucie troski, zamartwianie się i dysharmonia

*rak lewej piersi u osoby praworęcznej- konflikt emocjonalny związany z domem, dzieckiem bądź matką

*rak prawej piersi u osoby praworęcznej- problemy z partnerem bądź innymi osobami

*rak przełyku- niemożność przełykania

*rak kory nadnerczy- obranie zlej drogi życiowej, podjęcie błędnej decyzji

*rak gruczołów limfatycznych- utrata wiary w siebie mająca związek z miejscem, w którym się znajdujemy

*rak pęcherzyka żółciowego- konflikt rywalizacji

*rak wątroby- poczucie strachu przed głodem



Osoby szukające więcej informacji na temat Dr. Hamera i jego teorii być może będą zaskoczone dowiadując się, iż zostały wytoczone przeciw niemu procesy sądowe. Stało się tak, ponieważ jako doktoryzowany i wykwalifikowany lekarz medycyny konwencjonalnej w czasie swojej kariery zaczął opowiadać się po stronie metod medycyny naturalnej. Jego emocjonalna koncepcja rozwoju nowotworu nie zgadzała się z założeniami medycyny konwencjonalnej, mimo że istnienie Skupisk Hamera zostało potwierdzone m.in. przez Uniwersytet Trnawski na Słowacji i słynnego producenta sprzętu do komputerowej tomografii ‘Siemens”. Niemieckie prawodawstwo głosi, że prawo do wykonywania zawodu lekarza może zostać zabrane, jeśli u lekarza dojdzie do uwstecznienia zdolności umysłowych-, ponieważ Dr. Hamer nie chciał wyrzec się swojej teorii i odmówił podporządkowywania się zasadom medycyny konwencjonalnej(po wielu badaniach doszedł do wniosku, że leczenie naturalne bardziej służy ciału człowieka) postawiono mu właśnie ten zarzut. Jego oskarżyciele nie mogli jednak zaprzeczyć jednej rzeczy-jego odsetek wyleczeń osób chorych na raka osiągnął ponad 90%.
1 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5626
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 371
x 238
Podziękował: 30347 razy
Otrzymał podziękowanie: 9060 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: abcd » wtorek 29 wrz 2015, 23:27

W temacie dotyczącym wody utlenionej nawiązano do metody, o której chyba już w tym wątku dyskutowano, a mianowicie:

abcd pisze:Sam Nieumywakin pisał, że wu pijemy zawsze osobno, że nie mieszamy jej z żadnymi ziołami i innymi specyfikami.
Być może ktoś coś odkrył w międzyczasie i wyprzedził Iwana Pawłowicza, ale równie dobrze moze to być taka sama ściema jak z sodą i syropem klonowym mieszanym na gorąco, że niby leczy raka. ;)


blu pisze:Ależ soda z syropem klonowym, czy melasą leczy raka, zdecydowanie.


Nie twierdzę, że nie, ale odwołuję się do samego sposobu przyrządzenia tego specyfiku z syropem klonowym.
Rzecz w tym, że należy zmieszać sodę z syropem i gotować to czas jakiś i wielu odkryło, że ten właśnie sposób ma się nijak do skuteczności bo tworzy nowy związek, który miast pomagać raczej może szkodzić.
Zażycie tego samego, ale już bez gotowania zapewne przyniesie spodziewane rezultaty, tylko po jaką cholerę kupować drogi syrop klonowy skoro możemy wykorzystać proponowaną przez Ciebie melasę, a nawet zwykły cukier.
Urok tej metody polega na oszukaniu guza, który jest łasy na słodkie, a przy okazji łyka coś, co dla tego guza jest trucizną.
Brak procesu gotowania powoduje wyeliminowanie zmiany struktury całości komponentu.

Wielu doszło do wniosku, że cała ta metoda miała na celu bardziej rozpropagowanie syropu klonowego niż eliminacji raka. :(
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13105
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 106
x 696
Podziękował: 29964 razy
Otrzymał podziękowanie: 19672 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 30 wrz 2015, 12:18

Wielu doszło do wniosku, że cała ta metoda miała na celu bardziej rozpropagowanie syropu klonowego niż eliminacji raka. :(

I tak i nie..
W Stanach tego klona nie trzeba reklamować, bo jest wszędzie..
A u nas gdzieniegdzie ktos tam wspomniał o miodzie jako zamienniku..
Zawsze jak nie wiadomo jak trzeba wziąć na chłopski rozum, cukier to cukier jak napisałeś, choć cukier melasie nie równy, ale taki syrop jak o. Grande poleca chciałbym wykonać:

Syrop buraczany (do słodzenia)

Kilkanaście buraków cukrowych myjemy i obieramy delikatnie i kroimy w drobną kostkę. Wrzucamy do sporego garnka, zalewamy wodą i zostawiamy na kilka godzin na wolnym ogniu (wodę należy uzupełniać). Po jakimś czasie z buraków zacznie wydobywać się ciecz początkowo szara, następnie koloru miodu, wreszcie właściwa - brunatna jak mocna herbata. Po ostudzeniu zlewamy do butelek lub słoików. Wygotowane buraki z garnka spożywamy po trochu, rozkoszując się naturalnym smakiem.
Amatorom jeszcze bardziej wyrafinowanych wrażeń smakowych polecam wzbogacenie syropu rumem (na 5 litrów syropu pół litra rumu).

Dajmy na to cukier, który jest spożywany w nadmiarze. Już dziś uświadomiono sobie, że to „biała śmierć”. Po wojnie zamiast cukru sprzedawano zwykłą melasę lub syrop buraczany, nikt wówczas nie wiedział o nadmiarze cholesterolu czy niedoborze magnezu. Dopiero gdy cukier krystaliczny, w przeogromnych ilościach, dostał się na nasze stoły, stał się przyczyną wielu chorób. Taki cukier, wiążąc się z tłuszczami nasyconymi, staje się podstawą nadmiaru cholesterolu. Wielu specjalistów uważa za taką „białą truciznę” również białe pieczywo, które jest, z punktu widzenia zdrowego żywienia, pokarmem zupełnie nieprzydatnym.

to pozdrawiam ;)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » piątek 02 paź 2015, 20:25

Wygląda na to, że wymyślili, wprawdzie nie pigułkę, ale kapsułkę na raka prostaty. Składa się z 30-tu w większości naturalnego pochodzenia składników. Może nie jest to tani sposób, ale też nie horendalnie drogi, jednak dla niektórych wygoda pobierania może mieć głos decydujący.
Pobiera się od 2 - 6 kapsułek dziennie i oczywiście na 1 opakowaniu się nie skończy.
Namiary: EcoNugenics, Inc., PH: (800)308-5518; www.prostacaid.org
ProstaCaid costs $99.95 per bottle.
Artykuł po angielsku w Wordzie (Google przetłumaczy) mogę zainteresowanym tylko wysłać na maila, bo ma prawa autorskie i pochodzi z płatnego serwisu.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13105
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 106
x 696
Podziękował: 29964 razy
Otrzymał podziękowanie: 19672 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 02 paź 2015, 20:59

0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13105
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 106
x 696
Podziękował: 29964 razy
Otrzymał podziękowanie: 19672 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 06 paź 2015, 09:46

Drogi Panie Jerzy.
Trzy lata temu zmieniłam dietę na żywienie optymalne dr Kwaśniewskiego, to co stało się z moim i mojego męża zdrowiem wprawiło mnie w ogromne zdumienie, i spowodowało, że zaczęłam zgłębiać kwestie zdrowotne i tak o to natknęłam się na Pana. Los chciał, że niedługo po tym jak przeczytałam "Ukryte terapie" u mojej mamy zdiagnozowano czerniaka oka. Ponieważ miałam około miesiąca w oczekiwaniu na kolejne badania, postanowiłam wdrożyć to co do tej pory udało mi się dowiedzieć oraz sprawdzić na sobie, czyli:
1 Mama przeszła na niskowęglowodanową, niskobiałkową a wysko tłuszczową dietę dr Kwaśniewskiego
2. Dziennie przyjmowała 20-30 g witaminy C liposomalnej, to jest Pana zasługa, gdyby nie ta szeroka wiedza, którą Pan na jej temat przekazał nie odważyłabym się na taką kurację.
3. Poza tym zmieniłam mamie sól zwykła na himalajską, i uzupełniałam krzem, przy pomocy balsamu prof. Tuszyńskiego.

Po miesiącu tych wszystkich zabiegów, mama pojechała na badania i powiedziano jej, że zmiany nowotworowe znacznie się zmniejszyły. Dzisiaj po 3,5 powiedziano jej, że zmniejszyły się prawie zupełnie i nie musi już więcej przyjeżdżać na kontrolę. Jestem b. szczęśliwa i bardzo Panu dziękuję, w dużej mierze to Pana zasługa.


http://jerzyzieba.blogspot.com/2015/04/cuda-medyczne-nie-to-tylko-wiedza-od.html?ext-ref=comm-sub-email

Kolejne skuteczne sposoby.. ;)
Balsam Tuszyńskiego?.. Ktoś próbował ?
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » sobota 10 paź 2015, 12:00

Kolejny dowód na to, że niejaki Otto Warburg słusznie otrzymał nagrodę Nobla za powiązanie niedostatku tlenu w organizmie z nowotworami. krótka wzmianka:
http://nt.interia.pl/raporty/raport-medycyna-przyszlosci/medycyna/news-przeciwutleniacze-przyspieszaja-powstawanie-przerzutow-czern,nId,1901580
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13105
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 106
x 696
Podziękował: 29964 razy
Otrzymał podziękowanie: 19672 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » sobota 10 paź 2015, 13:22

W art. jasno piszą że przeciwutleniacze (witC, E...) przyspieszają rozwój nowotworów.. !
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Baro063
Posty: 292
Rejestracja: sobota 28 mar 2015, 15:32
x 14
x 5
Podziękował: 76 razy
Otrzymał podziękowanie: 247 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: Baro063 » sobota 10 paź 2015, 13:54

http://cudph.pl/dr-otto-heinrich-warbur ... owotworow/

I dodał że..
„Brak tlenu i występowanie kwasicy to dwie strony tego samego medalu: jeśli masz jedno, masz też drugie”

”Jeśli by pozbawić komórkę 35% jej tlenu, to przez 48 godzin może zamienić się w komórkę nowotworową.”

„Wszystkie zdrowe, normalne komórki bezwzględnie wymagają tlenu, ale komórki nowotworowe mogą żyć bez niego – Reguła, od której nie ma wyjątku”

Dla dr Warburga stało się jasne, że główną przyczyną raka jest niedobór tlenu, który tworzy kwaśny stan w organizmie człowieka. Dr Warburg odkrył również, że komórki nowotworowe są beztlenowe (nie oddychają tlenem) i nie mogą przetrwać w obecności dużej ilości tlenu, która jest obecna w alkalicznym organizmie.
0 x



Awatar użytkownika
Basia7
Posty: 991
Rejestracja: niedziela 15 mar 2015, 01:06
x 39
x 95
Podziękował: 2250 razy
Otrzymał podziękowanie: 2206 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: Basia7 » sobota 12 gru 2015, 21:04

Taka ciekawostka...cały czas aktualna ;)

http://uduchowieni.pl/zdrowie/rak-jest- ... -z-natury/
1 x



ODPOWIEDZ