Witam wszystkich użytkowników tego forum
17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.
25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.
Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.
/blueray21
W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum
To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.
Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.
/blueray21
starość-jak z nią żyć
- sandra
- Posty: 2315
- Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
- x 96
- x 177
- Podziękował: 1352 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4878 razy
Re: starość-jak z nią żyć
Mały żarcik
Dwoje 80-latków wzięło ślub.
Podczas nocy poślubnej oboje rozebrali się i weszli do łóżka.
On przytulił się do niej i ujął w swą dłoń jej dłoń, po czym zasnęli.
Nazajutrz on znów przytulił się do niej, ujął w swą dłoń jej dłoń i tak zasnęli.
Trzeciej nocy on przytula się do niej, bierze w swą dłoń jej dłoń, a ona:
- Nie dzisiaj, kochanie, boli mnie głowa.
0 x
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: starość-jak z nią żyć
Dowód Istnienia Eliksiru Młodości.
https://www.youtube.com/watch?v=sh0begQyCTs
Opublikowany 18 cze 2017
Spotkanie Aliaksandra Haretskiego z 92-letnią pacjentką Adelą Buchek, która zwalczyła starość i wszystkie swoje ciężkie choroby dzięki unikalnej regeneracyjnej metodzie odmładzającej. Po pięciu latach od pierwszej wizyty w Akademii Medycyny Regeneracyjnej jest ona żywym przykładem i dowodem istnienia jednego z najważniejszych i wyczekiwanych odkryć XXI wieku - "Eliksiru Młodości".
Link do filmu z Adelą Buchek od 17. 03. 2012 r : https://www.youtube.com/watch?v=5wW-O...
https://www.youtube.com/watch?v=sh0begQyCTs
Opublikowany 18 cze 2017
Spotkanie Aliaksandra Haretskiego z 92-letnią pacjentką Adelą Buchek, która zwalczyła starość i wszystkie swoje ciężkie choroby dzięki unikalnej regeneracyjnej metodzie odmładzającej. Po pięciu latach od pierwszej wizyty w Akademii Medycyny Regeneracyjnej jest ona żywym przykładem i dowodem istnienia jednego z najważniejszych i wyczekiwanych odkryć XXI wieku - "Eliksiru Młodości".
Link do filmu z Adelą Buchek od 17. 03. 2012 r : https://www.youtube.com/watch?v=5wW-O...
0 x
- abcd
- Posty: 5651
- Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
- x 372
- x 238
- Podziękował: 30572 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9105 razy
- abcd
- Posty: 5651
- Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
- x 372
- x 238
- Podziękował: 30572 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9105 razy
Re: starość-jak z nią żyć
Lekką ręką rozdają miliony naszych pieniędzy na żydowskie i banderowskie inwestycje i dofinansowania, a rodaków olewają gęstym, porannym moczem z pianą :
0 x
Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.
- chanell
- Administrator
- Posty: 7768
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1424
- x 407
- Podziękował: 14219 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13835 razy
Re: starość-jak z nią żyć
Oda do starości
- Załączniki
-
- 29792959_2082425725348495_6036693625143137638_n.png (171.12 KiB) Przejrzano 11164 razy
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- forester
- Posty: 1632
- Rejestracja: piątek 12 cze 2015, 16:34
- x 156
- x 105
- Podziękował: 1322 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2609 razy
Re: starość-jak z nią żyć
Grając na pianinie, opowiada swoją łamiącą serce historię życia. Poznajcie Natalie Trayling.
Ta staruszka niczym nie przypomina znanej pianistki, a nią jest, a przynajmniej powinna być. Utwór, który usłyszycie na nagraniu, skomponowała mając zaledwie trzynaście lat. Kim zatem jest Natalie?
Po pierwsze, jest ikoną Melbourne. Gra na ulicach australijskiego miasta twierdząc, że najlepiej czuje się wśród tłumu, tym bardziej że "takiego efektu nie osiągnęłabym na sali koncertowej; ponieważ tam przychodzi tylko pewien typ ludzi. A to, co gram, jest dla wszystkich". Po drugie, chociaż wygląda jak bezdomna (którą zresztą była), ukończyła prestiżowe szkoły. Naukę gry na pianinie rozpoczyna w szkole prowadzonej przez zakonnice. Mając piętnaście lat zdobywa stypendium w Royal Academy of Music w Londynie, gra w zespole, podróżując po świecie... Jej historia zapowiadała się barwnie, Natalie wyszła za mąż i urodziła dzieci, ale niestety dwie jej córki umierają, jedna w wypadku, a druga z powodu choroby. Odchodzi od niej mąż, a Trayling już nigdy z nikim się nie zwiąże. Jej syn, na skutek źle dobranych leków, ma uszkodzony system nerwowy i nie jest w stanie pracować. Natalie zarabia na nich grając, ale to za mało, by móc się utrzymać. Nathan trafia do domu opieki dla mężczyzn, a jego matka przez 9 lat mieszka pod gołym niebem, czasem rezydując w różnego typu schroniskach. Niemniej, w żadnym nie wytrzymała długo - nie miała kontaktu z muzyką.
Ostatecznie, od 2004 roku, chorą na anemię Natalie wspierają właściciele pewnego hotelu w Melbourne. Docenili niezwykły talent kobiety i w zamian za kilka koncertów tygodniowo w ich hotelu, Natalie dostała do swojego użytku pokój. A ona? Cieszy się, że ma gdzie i dla kogo grać.
https://youtu.be/s3PGNnG1OGw
https://podaj.to/post/1173,1,grajc-na-p ... yling.html
https://www.youtube.com/watch?v=wZ8h3qPM_04
Ta staruszka niczym nie przypomina znanej pianistki, a nią jest, a przynajmniej powinna być. Utwór, który usłyszycie na nagraniu, skomponowała mając zaledwie trzynaście lat. Kim zatem jest Natalie?
Po pierwsze, jest ikoną Melbourne. Gra na ulicach australijskiego miasta twierdząc, że najlepiej czuje się wśród tłumu, tym bardziej że "takiego efektu nie osiągnęłabym na sali koncertowej; ponieważ tam przychodzi tylko pewien typ ludzi. A to, co gram, jest dla wszystkich". Po drugie, chociaż wygląda jak bezdomna (którą zresztą była), ukończyła prestiżowe szkoły. Naukę gry na pianinie rozpoczyna w szkole prowadzonej przez zakonnice. Mając piętnaście lat zdobywa stypendium w Royal Academy of Music w Londynie, gra w zespole, podróżując po świecie... Jej historia zapowiadała się barwnie, Natalie wyszła za mąż i urodziła dzieci, ale niestety dwie jej córki umierają, jedna w wypadku, a druga z powodu choroby. Odchodzi od niej mąż, a Trayling już nigdy z nikim się nie zwiąże. Jej syn, na skutek źle dobranych leków, ma uszkodzony system nerwowy i nie jest w stanie pracować. Natalie zarabia na nich grając, ale to za mało, by móc się utrzymać. Nathan trafia do domu opieki dla mężczyzn, a jego matka przez 9 lat mieszka pod gołym niebem, czasem rezydując w różnego typu schroniskach. Niemniej, w żadnym nie wytrzymała długo - nie miała kontaktu z muzyką.
Ostatecznie, od 2004 roku, chorą na anemię Natalie wspierają właściciele pewnego hotelu w Melbourne. Docenili niezwykły talent kobiety i w zamian za kilka koncertów tygodniowo w ich hotelu, Natalie dostała do swojego użytku pokój. A ona? Cieszy się, że ma gdzie i dla kogo grać.
https://youtu.be/s3PGNnG1OGw
https://podaj.to/post/1173,1,grajc-na-p ... yling.html
https://www.youtube.com/watch?v=wZ8h3qPM_04
1 x
- św.anna
- Posty: 1451
- Rejestracja: środa 24 sie 2016, 12:41
- x 87
- x 119
- Podziękował: 2624 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3256 razy
Re: starość-jak z nią żyć
forester, historia tej staruszki przywołała mi obraz Wojciecha Weissa - Ecce homo..
Ten obraz i te słowa niekiedy przychodzą do mnie, gdy mijam niektórych ludzi
Ten obraz i te słowa niekiedy przychodzą do mnie, gdy mijam niektórych ludzi
0 x
- forester
- Posty: 1632
- Rejestracja: piątek 12 cze 2015, 16:34
- x 156
- x 105
- Podziękował: 1322 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2609 razy
Re: starość-jak z nią żyć
Ale pewnie nie znasz historii ich życia,nie wiesz co mają w środku, w głębi duszy.
Wygląd,wbrew pozorom, niewiele mówi o człowieku, nie raz się o tym przekonałem,ci wyglądem podobni do człowieka z obrazu,często mają bogatą wiedzę,
zdobytą doświadczaniem bólu i cierpienia w życiu,i chociaż na to nie wyglądają, są szczęśliwi, znam takich ludzi...
0 x
- św.anna
- Posty: 1451
- Rejestracja: środa 24 sie 2016, 12:41
- x 87
- x 119
- Podziękował: 2624 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3256 razy
Re: starość-jak z nią żyć
Forester, wszystko to racja. Patrzymy na ludzi przez pryzmat własnych doświadczeń, wyobrażeń, itd. i dlatego tak często się mylimy. Może w tym tkwi fundament nieoceniania innych.
Nie oceniajmy więc i zbyt pochopne ludzi zamożnych. Bo wszyscy zgodzimy się pewnie z tym, że „bogactwo wewnętrzne” nie jest zależne od stanu posiadania, a ludzi karłowatych moralnie jest wielu i wśród tych posiadających, jak i nie. Nie odważyłabym się więc na jakąkolwiek próbę uogólniania jednych, czy drugich.
A ten obraz, który zresztą lubię, to dla mnie coś więcej niż tylko te rzucające się w oczy łachmany i twarz naznaczona zmarszczkami, (które oczywiście u każdego mogą wywoływać inne skojarzenia), dla mnie to obraz człowieka doświadczającego (bo to fundament ecce homo), i dlatego przyszedł do głowy.
Nie oceniajmy więc i zbyt pochopne ludzi zamożnych. Bo wszyscy zgodzimy się pewnie z tym, że „bogactwo wewnętrzne” nie jest zależne od stanu posiadania, a ludzi karłowatych moralnie jest wielu i wśród tych posiadających, jak i nie. Nie odważyłabym się więc na jakąkolwiek próbę uogólniania jednych, czy drugich.
A ten obraz, który zresztą lubię, to dla mnie coś więcej niż tylko te rzucające się w oczy łachmany i twarz naznaczona zmarszczkami, (które oczywiście u każdego mogą wywoływać inne skojarzenia), dla mnie to obraz człowieka doświadczającego (bo to fundament ecce homo), i dlatego przyszedł do głowy.
Tak, i w przypadku tej staruszki taka myśl, myśl o jej szczęściu i mi się nasunęła, jednak jakiś „żal” wziął górę, co, przyznaję, często mi się zdarza przede wszystkim wobec ludzi starszych i samotnych.i chociaż na to nie wyglądają, są szczęśliwi, znam takich ludzi...
0 x
- forester
- Posty: 1632
- Rejestracja: piątek 12 cze 2015, 16:34
- x 156
- x 105
- Podziękował: 1322 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2609 razy
Re: starość-jak z nią żyć
Jestem daleki od oceniania, czy szufladkowania kogokolwiek, tym bardziej jeśli nie znam człowieka i jego życia.
Zauważ, że słowa z obrazka, który umieściłem brzmią;" Bardzo często człowiek..." co nie znaczy zawsze,
wg, mnie istnieje różnica między człowiekiem ''zamożnym'' a ''bogatym''...
ale nikogo nie oceniam
0 x
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
- chanell
- Administrator
- Posty: 7768
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1424
- x 407
- Podziękował: 14219 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13835 razy
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: starość-jak z nią żyć
DLACZEGO SIĘ SZYBKO STARZEJESZ?
https://www.youtube.com/watch?v=uxCyY6-BwWY
Opublikowany 9 wrz 2018
Co wpływa na przedwczesne starzenie się ? Czego unikać? Jak mozesz zatrzymac przedwczesne starzenie sie? Jak być długo młodym?
https://www.youtube.com/watch?v=uxCyY6-BwWY
Opublikowany 9 wrz 2018
Co wpływa na przedwczesne starzenie się ? Czego unikać? Jak mozesz zatrzymac przedwczesne starzenie sie? Jak być długo młodym?
0 x
- sandra
- Posty: 2315
- Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
- x 96
- x 177
- Podziękował: 1352 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4878 razy
Re: starość-jak z nią żyć
Kilka życiowych prawd, które odkrywasz dopiero po trzydziestce (gdy dobrze wgryziesz się w życie)
Mądrość przychodzi z wiekiem? Nie, czasem wiek przychodzi sam…
Bo mądrość nie pojawia się wraz z upływającym czasem. Ona bierze się z naszych doświadczeń i umiejętności czerpania z nich garściami. To prawda: są tacy, którzy przeżywają swoje życia zachowawczo, ostrożnie, na palcach. I pewnie popełnią mniej błędów, może rzadziej cierpią i mniej wylewają łez. Ja jednak uważam, że żyć należy pełną piersią. A po 30-tce to nawet obiema pełnymi piersiami.I z tych moich 30 lat doświadczeń wynikają takie o to, życiowe prawdy:
1. Życie to zmiana
Bo i my zmieniamy się nieustannie, nawet jeśli słyszymy „Wyglądasz tak, jak w ostatniej klasie liceum” . Nie jesteś tą samą osobą. Życiowe bolączki, doświadczenia zarysowały się już odrobinę na twojej twarzy, a na pewno wpłynęły na to, co myślisz o innych, sprawiły, że dziś postąpiłabyś inaczej niż „wtedy”.
2. Stratą czasu jest czekanie na to, aż nieprzychylne okoliczności przeminą
Lepiej podjąć działanie niż czekać, aż coś „się naprawi” samo. Nie obwiniać niesprzyjających okoliczności oraz domniemanych wrogów za swoje niepowodzenia. Naprawdę, większość rzeczy, które przydarza nam się w życiu to nie splot nieprawdopodobnych wydarzeń, ale konsekwencje decyzji, które podejmujemy.
3. Sukces to tylko etap przejściowy
Bo cele trzeba sobie stawiać stale. Byle nie były one odrealnione. Celem może być spokojne, szczęśliwe życie u boku ukochanej osoby. Do jego realizacji dążymy nieustannie, bo to ciężka praca, nauka kompromisów, tolerancji, doceniania tego, co się ma i cieszenia się z rzeczy małych.
4. Niektóre relacje nie są warte tego, by utrzymywać je za wszelką cenę
Bo pojawiają się w naszym otoczeniu osoby, które nam szkodzą, które nas dołują, ciągną w dół. Plączemy się czasem w związki, które przynoszą nam więcej złego niż dobrego. Przetnij te więzi.
5. Umiejętność odpoczywania i wyciszania się to jedna z naszych podstawowych umiejętności
Dzięki niej jesteśmy w stanie nie tylko spojrzeć na pewne rzeczy z dystansem, ale również podejmować nowe wyzwania, zbierać energię potrzebną do zmagania się z codziennością.
6. Większość rzeczy, których się obawiasz nigdy ci się nie przytrafi
Więc nie warto martwić się na zapas. Ile razy paraliżował cię strach przed tym, co zatruwało twoją wyobraźnię? Wyobrażałaś sobie najgorsze, a ono nie nadeszło. Ale te zmartwienia zostały głęboko w tobie, pozostawiły trwały ślad, zszargały ci nerwy. Niepotrzebnie.
7. Słowa mają moc
Niestety, o ile potrafią dać nadzieję, podtrzymać na duchu, wyleczyć poranioną duszę, to potrafią równie dobrze zranić do żywego. Dlatego naucz się ważyć słowa i czasem powstrzymaj od komentarza, który sprawi, że czyjś świat runie.
8. Alkohol nie jest lekarstwem ani rozwiązaniem
To tylko chwilowe zapomnienie. Gdy minie odurzenie, odpłynie gdzieś to przyjemne, rozgrzewające ciepło, problemy wrócą, nadal nierozwiązane. Nie daj się zwieść iluzji.
9. W życiu zawsze trzeba mieć plan awaryjny
Tak na wszelki wypadek. Zwłaszcza wtedy, gdy jest się za kogoś odpowiedzialnym. A ufać należy mądrze, bezgraniczne zaufanie nie jest najlepszym doradcą. Niepotrzebne ci kolejne rozczarowania. Najlepiej być przygotowanym na różne życiowe warianty. Co nie oznacza oczywiście, że nie należy w kryzysowej sytuacji przyjmować pomocy przyjaciół czy rodziny.
10. Jeśli nie powiesz czegoś na głos, rzadko kiedy ktoś się domyśli
Czasem musisz krzyknąć by twój głos został zauważony. Ale jesteś przecież tak samo ważna, jak wszyscy ci ludzie wokół, którzy mówią tak głośno, że trudno ci się przez ten hałas przebić. Odważ się zaznaczyć swoja obecność, nie przepadaj w tłumie.Większość ludzi obchodzi jedynie ich własne „ja”.
11. Nienawiść to jeden z najgorszych rodzajów energii
Odbija się rykoszetem od osoby, do której ją kierujesz i wraca do ciebie zatruwając twoje myśli i serce. Złe emocje niszczą nas od środka. Należy się ich pozbywać.
12. Nie jesteśmy w stanie kontrolować wszystkiego, co się nam przytrafia, ale mamy wpływ na nasze reakcje
I na kontrolowanie naszych zachowań. Podejmuj próby, oszczędzaj nerwy. Tłumacz sobie, że w danej chwili nic nie zależy od ciebie i zadbaj o swoje emocje.
13. Dzieciństwo, to najbardziej kreatywny okres w naszym życiu
Dlatego pielęgnuj swoje wewnętrzne dziecko w sobie, a dzieciom pozwalaj marzyć.
14. Dobre jedzenie potrafi zdziałać cuda
I żadne tam „przez żołądek do serca mężczyzny”. Po prostu poznawanie nowych smaków i sprawdzanie jak można je łączyć jest rozwijające i przyjemne dla podniebienia. Przyjemność, która pozwala się oderwać, pasja, którą można rozwijać. Nie taka, w której się zatracasz i tracisz kontrolę, tylko taka, którą traktujesz jako coś twórczego.
15. Jedną z najważniejszych umiejętności w życiu jest umiejętność kończenia rzeczy, które się zaczęło
Znasz to, prawda…? Ile tych nieprzeczytanych książek, niedoprowadzonych do realizacji planów, nieskończonych przedsięwzięć… Jaka to strata czasu! A przecież, wcale nie mamy go aż tak wiele.
Prawdy o życiu są takie, jakie nasze życiowe doświadczenia. Lekcje z nich wyciągamy na własną rękę, dla siebie. Zadbaj o to, by zrobić z nich właściwy użytek.
http://ohme.pl/lifestyle/kilka-zyciowyc ... e-w-zycie/
Mądrość przychodzi z wiekiem? Nie, czasem wiek przychodzi sam…
Bo mądrość nie pojawia się wraz z upływającym czasem. Ona bierze się z naszych doświadczeń i umiejętności czerpania z nich garściami. To prawda: są tacy, którzy przeżywają swoje życia zachowawczo, ostrożnie, na palcach. I pewnie popełnią mniej błędów, może rzadziej cierpią i mniej wylewają łez. Ja jednak uważam, że żyć należy pełną piersią. A po 30-tce to nawet obiema pełnymi piersiami.I z tych moich 30 lat doświadczeń wynikają takie o to, życiowe prawdy:
1. Życie to zmiana
Bo i my zmieniamy się nieustannie, nawet jeśli słyszymy „Wyglądasz tak, jak w ostatniej klasie liceum” . Nie jesteś tą samą osobą. Życiowe bolączki, doświadczenia zarysowały się już odrobinę na twojej twarzy, a na pewno wpłynęły na to, co myślisz o innych, sprawiły, że dziś postąpiłabyś inaczej niż „wtedy”.
2. Stratą czasu jest czekanie na to, aż nieprzychylne okoliczności przeminą
Lepiej podjąć działanie niż czekać, aż coś „się naprawi” samo. Nie obwiniać niesprzyjających okoliczności oraz domniemanych wrogów za swoje niepowodzenia. Naprawdę, większość rzeczy, które przydarza nam się w życiu to nie splot nieprawdopodobnych wydarzeń, ale konsekwencje decyzji, które podejmujemy.
3. Sukces to tylko etap przejściowy
Bo cele trzeba sobie stawiać stale. Byle nie były one odrealnione. Celem może być spokojne, szczęśliwe życie u boku ukochanej osoby. Do jego realizacji dążymy nieustannie, bo to ciężka praca, nauka kompromisów, tolerancji, doceniania tego, co się ma i cieszenia się z rzeczy małych.
4. Niektóre relacje nie są warte tego, by utrzymywać je za wszelką cenę
Bo pojawiają się w naszym otoczeniu osoby, które nam szkodzą, które nas dołują, ciągną w dół. Plączemy się czasem w związki, które przynoszą nam więcej złego niż dobrego. Przetnij te więzi.
5. Umiejętność odpoczywania i wyciszania się to jedna z naszych podstawowych umiejętności
Dzięki niej jesteśmy w stanie nie tylko spojrzeć na pewne rzeczy z dystansem, ale również podejmować nowe wyzwania, zbierać energię potrzebną do zmagania się z codziennością.
6. Większość rzeczy, których się obawiasz nigdy ci się nie przytrafi
Więc nie warto martwić się na zapas. Ile razy paraliżował cię strach przed tym, co zatruwało twoją wyobraźnię? Wyobrażałaś sobie najgorsze, a ono nie nadeszło. Ale te zmartwienia zostały głęboko w tobie, pozostawiły trwały ślad, zszargały ci nerwy. Niepotrzebnie.
7. Słowa mają moc
Niestety, o ile potrafią dać nadzieję, podtrzymać na duchu, wyleczyć poranioną duszę, to potrafią równie dobrze zranić do żywego. Dlatego naucz się ważyć słowa i czasem powstrzymaj od komentarza, który sprawi, że czyjś świat runie.
8. Alkohol nie jest lekarstwem ani rozwiązaniem
To tylko chwilowe zapomnienie. Gdy minie odurzenie, odpłynie gdzieś to przyjemne, rozgrzewające ciepło, problemy wrócą, nadal nierozwiązane. Nie daj się zwieść iluzji.
9. W życiu zawsze trzeba mieć plan awaryjny
Tak na wszelki wypadek. Zwłaszcza wtedy, gdy jest się za kogoś odpowiedzialnym. A ufać należy mądrze, bezgraniczne zaufanie nie jest najlepszym doradcą. Niepotrzebne ci kolejne rozczarowania. Najlepiej być przygotowanym na różne życiowe warianty. Co nie oznacza oczywiście, że nie należy w kryzysowej sytuacji przyjmować pomocy przyjaciół czy rodziny.
10. Jeśli nie powiesz czegoś na głos, rzadko kiedy ktoś się domyśli
Czasem musisz krzyknąć by twój głos został zauważony. Ale jesteś przecież tak samo ważna, jak wszyscy ci ludzie wokół, którzy mówią tak głośno, że trudno ci się przez ten hałas przebić. Odważ się zaznaczyć swoja obecność, nie przepadaj w tłumie.Większość ludzi obchodzi jedynie ich własne „ja”.
11. Nienawiść to jeden z najgorszych rodzajów energii
Odbija się rykoszetem od osoby, do której ją kierujesz i wraca do ciebie zatruwając twoje myśli i serce. Złe emocje niszczą nas od środka. Należy się ich pozbywać.
12. Nie jesteśmy w stanie kontrolować wszystkiego, co się nam przytrafia, ale mamy wpływ na nasze reakcje
I na kontrolowanie naszych zachowań. Podejmuj próby, oszczędzaj nerwy. Tłumacz sobie, że w danej chwili nic nie zależy od ciebie i zadbaj o swoje emocje.
13. Dzieciństwo, to najbardziej kreatywny okres w naszym życiu
Dlatego pielęgnuj swoje wewnętrzne dziecko w sobie, a dzieciom pozwalaj marzyć.
14. Dobre jedzenie potrafi zdziałać cuda
I żadne tam „przez żołądek do serca mężczyzny”. Po prostu poznawanie nowych smaków i sprawdzanie jak można je łączyć jest rozwijające i przyjemne dla podniebienia. Przyjemność, która pozwala się oderwać, pasja, którą można rozwijać. Nie taka, w której się zatracasz i tracisz kontrolę, tylko taka, którą traktujesz jako coś twórczego.
15. Jedną z najważniejszych umiejętności w życiu jest umiejętność kończenia rzeczy, które się zaczęło
Znasz to, prawda…? Ile tych nieprzeczytanych książek, niedoprowadzonych do realizacji planów, nieskończonych przedsięwzięć… Jaka to strata czasu! A przecież, wcale nie mamy go aż tak wiele.
Prawdy o życiu są takie, jakie nasze życiowe doświadczenia. Lekcje z nich wyciągamy na własną rękę, dla siebie. Zadbaj o to, by zrobić z nich właściwy użytek.
http://ohme.pl/lifestyle/kilka-zyciowyc ... e-w-zycie/
0 x
- songo70
- Administrator
- Posty: 16955
- Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
- Lokalizacja: Carlton
- x 1086
- x 544
- Podziękował: 17174 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24252 razy
Re: starość-jak z nią żyć
0 x
"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować
Prawdy nie da się wykasować
- azo
- Posty: 1484
- Rejestracja: niedziela 09 wrz 2018, 11:31
- x 256
- x 153
- Podziękował: 4441 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2805 razy
Re: starość-jak z nią żyć
Poniedzielski "na wesoło". No po prostu boki zrywać...
Poniedzielski - Wesoła dumka o starości
https://www.youtube.com/watch?v=siDlEK1FAf8&index=2&list=RDMMpzl5Crv2AFw
Poniedzielski - Wesoła dumka o starości
https://www.youtube.com/watch?v=siDlEK1FAf8&index=2&list=RDMMpzl5Crv2AFw
0 x
Ascezo minD
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: starość-jak z nią żyć
Ostatnio stwierdzono dość powszechny Syndrom Starczego Braku Skupienia Uwagi /SSBSU/.
Przejawia się on następująco:
- Decyduję się na podlanie ogrodu.
- Kiedy rozwijam wąż do podlewania ogrodu, patrzę na mój samochód i stwierdzam, że wymaga umycia.
- Kiedy udaję się po kluczyki do samochodu zauważam leżącą na
stole pocztę i rachunki, które wcześniej wyjąłem ze skrzynki.
- Postanawiam przejrzeć pocztę przed umyciem samochodu.
- Kładę kluczyki na stole i wrzucam reklamy do kosza i zauważam, że jest pełny.
- Decyduję się odłożyć rachunki i opróżnić kosz.
- Wtedy przychodzi mi na myśl, że wychodząc z koszem do śmietnika będę blisko skrzynki pocztowej więc mogę najpierw wysłać rachunki płatne czekiem.
- Biorę do ręki leżącą na stole książeczkę czekową i stwierdzam, że został mi jeden czek.
Nowa książeczka czekowa jest w biurku w gabinecie.
-Wchodzę do gabinetu a na biurku stoi puszka Coca Coli, którą niedawno piłem.
- Stwierdzam, że Coca Cola jest ciepła i trzeba ją wstawić do lodówki.
-Idąc do kuchni z Coca Colą w ręku zwracam uwagę na kwiaty na parapecie wymagają podlania.
- Odstawiam Coca Colę na parapet i odkrywam leżące tam moje okulary, których szukałem od samego rana.
-Postanawiam, że lepiej będzie jeżeli je zaraz położę z powrotem na biurko ale najpierw podleję kwiaty.
- Odkładam okulary na parapet i idę do kuchni po wodę.. Nagle zauważam pilota telewizyjnego.. Ktoś zostawił go na stole kuchennym.
- Zdaję sobie sprawę, że wieczorem kiedy będziemy chcieli oglądać telewizję będę znowu szukał pilota i nie przypomnę sobie , że jest na stole kuchennym.
Decyduję się położyć go na miejsce przy telewizorze. Tam gdzie powinien być. Ale najpierw podleję kwiaty.
- Przy nalewaniu wody do dzbanka wylewa się trochę na podłogę. Odkładam pilota na stół, biorę szmatę i wycieram podłogę.
- Wracam do pokoju i próbuję sobie przypomnieć co ja właściwie chciałem zrobić.
Pod koniec dnia:
Ogród jest nie podlany
Samochód jest nie umyty
Rachunki są nie zapłacone
Puszka ciepłej Coca coli stoi na biurku
Kwiaty są suche
Jest tylko jeden czek w mojej książeczce czekowej
Nie mogę znaleźć pilota telewizyjnego
Nie mogę znaleźć moich okularów
I nie wiem co zrobiłem z kluczykami od samochodu
A kiedy zastanawiam się dlaczego dzisiaj nic nie zostało zrobione jestem naprawdę zdumiony bo wiem, że przez calutki dzień byłem bardzo zajęty i jestem rzeczywiście zmęczony.
Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to poważny problem. Mam jeszcze prośbę. Przekaż tę
informację wszystkim, których znasz, bo nie pamiętam komu ją już opowiadałem.
Nie śmiej się, jeżeli to nie jesteś Ty, Twój dzień nadchodzi !
STARZENIE SIĘ JEST NIEUNIKNIONE
DOROŚLENIE JEST OPCJONALNE
ŚMIANIE SIĘ Z SAMEGO SIEBIE JEST
TERAPEUTYCZNE:
Przejawia się on następująco:
- Decyduję się na podlanie ogrodu.
- Kiedy rozwijam wąż do podlewania ogrodu, patrzę na mój samochód i stwierdzam, że wymaga umycia.
- Kiedy udaję się po kluczyki do samochodu zauważam leżącą na
stole pocztę i rachunki, które wcześniej wyjąłem ze skrzynki.
- Postanawiam przejrzeć pocztę przed umyciem samochodu.
- Kładę kluczyki na stole i wrzucam reklamy do kosza i zauważam, że jest pełny.
- Decyduję się odłożyć rachunki i opróżnić kosz.
- Wtedy przychodzi mi na myśl, że wychodząc z koszem do śmietnika będę blisko skrzynki pocztowej więc mogę najpierw wysłać rachunki płatne czekiem.
- Biorę do ręki leżącą na stole książeczkę czekową i stwierdzam, że został mi jeden czek.
Nowa książeczka czekowa jest w biurku w gabinecie.
-Wchodzę do gabinetu a na biurku stoi puszka Coca Coli, którą niedawno piłem.
- Stwierdzam, że Coca Cola jest ciepła i trzeba ją wstawić do lodówki.
-Idąc do kuchni z Coca Colą w ręku zwracam uwagę na kwiaty na parapecie wymagają podlania.
- Odstawiam Coca Colę na parapet i odkrywam leżące tam moje okulary, których szukałem od samego rana.
-Postanawiam, że lepiej będzie jeżeli je zaraz położę z powrotem na biurko ale najpierw podleję kwiaty.
- Odkładam okulary na parapet i idę do kuchni po wodę.. Nagle zauważam pilota telewizyjnego.. Ktoś zostawił go na stole kuchennym.
- Zdaję sobie sprawę, że wieczorem kiedy będziemy chcieli oglądać telewizję będę znowu szukał pilota i nie przypomnę sobie , że jest na stole kuchennym.
Decyduję się położyć go na miejsce przy telewizorze. Tam gdzie powinien być. Ale najpierw podleję kwiaty.
- Przy nalewaniu wody do dzbanka wylewa się trochę na podłogę. Odkładam pilota na stół, biorę szmatę i wycieram podłogę.
- Wracam do pokoju i próbuję sobie przypomnieć co ja właściwie chciałem zrobić.
Pod koniec dnia:
Ogród jest nie podlany
Samochód jest nie umyty
Rachunki są nie zapłacone
Puszka ciepłej Coca coli stoi na biurku
Kwiaty są suche
Jest tylko jeden czek w mojej książeczce czekowej
Nie mogę znaleźć pilota telewizyjnego
Nie mogę znaleźć moich okularów
I nie wiem co zrobiłem z kluczykami od samochodu
A kiedy zastanawiam się dlaczego dzisiaj nic nie zostało zrobione jestem naprawdę zdumiony bo wiem, że przez calutki dzień byłem bardzo zajęty i jestem rzeczywiście zmęczony.
Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to poważny problem. Mam jeszcze prośbę. Przekaż tę
informację wszystkim, których znasz, bo nie pamiętam komu ją już opowiadałem.
Nie śmiej się, jeżeli to nie jesteś Ty, Twój dzień nadchodzi !
STARZENIE SIĘ JEST NIEUNIKNIONE
DOROŚLENIE JEST OPCJONALNE
ŚMIANIE SIĘ Z SAMEGO SIEBIE JEST
TERAPEUTYCZNE:
0 x