Natychmiast soda- pH, piołun i kwas R-Ala.
Oczyszczanie nerek- z prywatnej korespondencji:
Jaglankę zrobiłem według przepisu z forum, ale tych przepisów było kilka, więc wybrałem ten, który miał ponoć leczyć drogi moczowe kompleksowo - wraz z nerkami i pęcherzem.
Należało napełnić do połowy 3-litrowy słoik kaszą jaglaną i zalać wrzątkiem do pełna.
Raczej jako eksperyment kupiłem kartonik zawierający 400 gramów drobnej kaszy jaglanej w stugramowych saszetkach. Wysypałem z tych saszetek zawartość do 3 litrowego słoika i zalałem 1,5 litra wrzącej wody, ponieważ tej kaszy było niewiele.
Wymieszałem dobrze całość i zostawiłem do następnego dnia. Nazajutrz w słoiku było pół na pół wody i kaszy, bo spęczniała,
Rozmieszałem i zlałem takie białe mleczko przez drobne sitko do innego pojemnika,który natychmiast powędrował do lodówki, a kaszę ponownie zalałem wrzątkiem i też zostawiłem do następnego dnia.
Podawałem żonie do picia gdy miała pragnienie - zamiast wody mineralnej, jaglankę.
Wypijała minimum jedną szklankę dziennie, czasem dwie, a nawet trzy o różnych porach. Również z tego drugiego parzenia. Tak przez 6 dni.
Jak już Ci wspominałem, żona ma nefrostomię obustronną i z jednej nerki sączyła się dziwna, ropna ciecz, nawet z jakimiś fragmentami tkanki, jakby włókna,strzępy, skrzepy, a przepisany przez urologa antybiotyk nie poskutkował.
Po upływie chyba 10 dni od wybrania ostatniej tabletki spróbowałem jaglanki.
W szóstym dniu właśnie mocz zrobił się czysty, klarowny o barwie żółtej - całkowicie normalny! Ale już po trzech dniach były widoczne zmiany na lepsze.
.Działaniem jaglanki jesteśmy zachwyceni - dotyczy to całej rodziny, bo efekt jest niesamowity.
Z białej, ropnej mazi zrobił się kryształowo czysty mocz.
Dzisiaj żona wypiła ostatnią szklankę i na razie odstawiamy jaglankę
Nerki - glówny filtr!D3 105 ng/ml !!!
euforia normalnie! ............
Żona dostała 10 dawek po 150000, ale bez witaminy K. Obecnie już podaję jej D3 wraz z K2mk7, ale dawkę zmniejszyłem do 50000.
CRP spadło z 40 do 4,1 przy wartości referencyjnej 5mg/l w porównaniu do badania sprzed dwóch tygodni.
Fibrynogen 5 g/l a był 6.
Kreatynina spadła do 2,4 z 3,27mg/dl
Niepokoi mnie tylko mocznik, którego jest w osoczu 80mg/dl przy wartości referencyjnej 50 oraz leukocyty w osadzie moczu, których jest 50 - 70 a powinno być do 5 w polu widzenia mikroskopu. Nie mam pojęcia jak przeciwdziałać.
Do tej pory mocznik był usuwany podczas dializ,ale od dwóch tygodni lekarka zawiesiła dializy. Jutro z tymi wynikami jedziemy do tej lekarki,a żona bardzo się martwi,że ona wznowi dializy...
Pozostałe parametry mieszczą się w widełkach.
Jaki poziom D3 ?