Tajemnice Śląskiego Olimpu.

[janusz]

Podziemia Browaru Sobótka-Górka

https://www.youtube.com/watch?v=TUPePJPJ4OY

Przejścia i komnaty wykute w masywie Ślęży, wyglądają mrocznie i tajemniczo. Czym są podziemne korytarze? Gdzie prowadzą?

Nurkowanie browar Sobótka 8.05.2016

https://www.youtube.com/watch?v=F60LRn3W0KE

[janusz]

Maciej Napoleon Ogrodnik - Kantyna, Sobótka

https://www.youtube.com/watch?v=yv-cqDYnNKg

Opublikowany 19 mar 2017
Dnia 19.03.2017 r. o godzinie 12:00 na kantynie w Sobótce, Maciej Napoleon Ogrodnik przepłynął ponad 850 metrów w ekstremalnie zimnej wodzie.

[janusz]

Na szczycie Ślęży pojawiły się nowe rzeźby


Święte źródełko


...

[rafal.zwdh]

To święte źródełko ? nie zdziwił bym się jakby zostało przejęte przez k i przerobione na chrzcielnicę

[janusz]

Rzeźbę obok źródełka postawili Ślężańscy Rodzimowiercy, którzy ostatnio 18 marca żegnali zimę na szczycie góry.
Mają też w planach wybudować na ślężańskim Olimpie Słowiańskie Sanktuarium.



To Oni z okazji nadchodzącej równonocy, życzą Nam ciepła, radości i pogody ducha.

https://www.youtube.com/watch?v=3yb21Bbfd2I

Niech Wam się darzy!

https://www.facebook.com/slowianskaslez ... ED&fref=nf

[rafal.zwdh]

Odbudowa tarasu widokowego na Anielce trwa, są kolejne wnioski, kolejne hipotezy i kolejne małe odkrycia

[rafal.zwdh]

Do niedawna widoczny był tylko kawałek muru pokryty mchem,
reszta była przykryta kamieniami które wróciły mniej więcej na swoje miejsce.




Aż ciężko mi uwierzyć, że kiedyś tak to wyglądało:


A teraz wygląda tak:

[janusz]

Tak wygląda teren na Ślęży, który wygrała poprzez przetarg na dzierżawę, pod cele kultowe i edukacyjne Fundacja Słowianie 2.0 oraz Watra z Wrocławia. Okazuje się, że pan burmistrz wystawił na przetarg coś co ma już swego właściciela (klucze do bramki posiada RTCN Ślęża – Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze Ślęża.)...Będzie się działo...jeszcze

[janusz]

Kamieniołomy Sobótka

https://www.youtube.com/watch?v=DEz8VVE1VEI

[janusz]

Brama do dawnego ślężańskiego zamku, już prawie gotowa.

[janusz]

Święta Góra Słowian

https://www.youtube.com/watch?v=TH0Pza3sri8

Opublikowany 5 paź 2016

Góra Ślęża (dawniej także nazywana Sobótką, niem. Zobtenberg - Góra Sobótka) – jest najwyższym szczytem Masywu Ślęży.
Góra Ślęża jeszcze w XI w. słynęła z pogańskich praktyk religijnych. Jednym z nich było starosłowiańskie święto Kupały, święto radości i pojednania, którego centralnym punktem jest palenie ogniska zwanego Sobótką, związana jest z Górą Ślężą, obchodzone w okresie najdłuższego dnia, znane jeszcze dziś w Polsce pod nazwą "Sobótki".
Ślężanie, plemię przybyłe w okresie wędrówki ludów (375 - 700 r. n.e.) zamieszkujące terytorium wokół góry Ślęży (ich ośrodek kultu religijnego) oraz nad rzeką Ślęzą (o etymologii wspólnej ze Ślężą). Nazwa plemienia pochodzi właśnie od nazwy góry i rzeki. Nazwa plemienia Ślężan została rozciągnięta na inne nadodrzańskie plemienia. W ten sposób w XII wieku ustaliła się jedna wywodząca się od plemienia Ślężan nazwa dla całego regionu, Śląsk. Nazwa krainy historycznej Śląsk pochodzi zatem od góry Ślęży i rzeki Ślęzy.

[Kiara]

GÓRA ŚLĘŻA .... i JEJ WIELKI SEKRET.....


https://www.youtube.com/watch?v=PeRyV6gSaSU

0:02 / 59:17
Rinpocze Latri Nyima Dakpa Lama - duchowy wymiar życia - 2.06.2017


Ach
. Rinpocze
. Rinpocze Latri Nyima Dakpa Lama
witamy ponownie na POLSKICH ZIEMIACH.

Buddyzm jest na ziemi od 18 tys lat albo i więcej ! Rimpocze i Lamowie są niezwykle wyszkolonymi osobami.. zgadzam się, tak jest ,oni przez ten czas nauczyli się mnustwa rzeczy w dziedzinie władania energią, ale dlaczego nie przeniosło się TO na rozwój duchowy LUDZKOŚCI
. dlaczego nie dokonała się EWOLUCJA DUCHOWA NA ZIEMI?????

Buddyzm miał swój bardzo długi czas do działania. Chyba jednak COŚ
. nie tak w tych naukach
chyba jednak

to, ile jeszcze tysięcy lat powinniśmy je powtarzać kręcąc się w kółko
.. żeby osiągnąć oświecenie.. albo iluminację ?

Czy tak zupełnie bezinteresownie implantuje się Buddyzm w Polsce? Co chce nam przekazać ta zupełnie inna kultura duchowa, zupełnie inny program myślowy
skoro sama dla siebie nie osiągnęła szczytu ewolucji
w optymalnych warunkach swojego istnienia.

A, może wcale nie o ten przekaz chodzi.. tylko o naszą świadomość
może im
jak wielu innym opcjom implantującym swoje ideologie duchowe w POLSCE chodzi o naszą SŁOWIAŃSKĄ DUSZĘ
. o jej możliwości ewolucyjne, energetyczne, o naszą energię i oczywiście duchowe możliwości zakodowane w naszym DNA!O NAS.... czyli ENERGIE ,które wcieliły się TU i TERAZ w POLSCE.

To nie jest sekret dla Buddyzmu KIM są POLACY
jakie energetyczne znaczenie ma POLSKA ZIEMIA.. JAKĄ ROLĘ ODGRYWA POLSKA W OBECNYM CZASIE EWOLUCYJNYCH ZMIAN. Rimpocze to mądry , doskonale wyszkolony CZŁOWIEK , niezwykle opanowany i skryty


ON WIE
.. , tak WIE
. ale mimo swojej wielkiej wiedzy nie bije od niego zwykłe LUDZKIE CIEPŁO , nie ma naszej słowiańskiej otwartości i płynącego piękna delikatności uczuć
. jest dystans , wyważenie słów i zdecydowane ukrywanie czegoś... powiedziała bym dyplomacja duchowa....

Uffff
. Miałam jeszcze nie przekazywać tej informacji.. chciałam poczekać aż nasi wspaniali widzący, słyszący, i czujący w końcu odkryją sami sekret Ślęży
powiedzą
podzielą się tą wiedzą
o niej.

CZYM JEST ŚLĘŻA W ZNACZENIU ENERGETYCZNYM NIE TYLKO DLA POLSKI, ALE I DLA CAŁEGO ŚWIATA. DLACZEGO TA GÓRA JEST TAK NIEZWYKLE WAŻNA, DLACZEGO DZIAŁO SIĘ TU TYLE DOBRYCH I ZŁYCH RZECZY, DLACZEGO BYŁY I SĄ NADAL WALKI O PRZEJECIE I BLOKOWANIE JEJ ENERGII.

DLACZEGO DZIAŁY SIĘ TU I DZIEJĄ OKULTYSTYCZNE RYTUAŁY I SĄ DOŚWIADCZENIA ZWIĄZANE Z EUGENIKĄ
I INNE MAJĄCE ZWIĄZEK Z BIOLOGICZNYM DNA. KTÓRE MA WPŁYW NA TWORZENIE NOWYCH RAS LUDZI.

Dlaczego pojawiają się w tej okolicy stworzenia psiogłowe .... Powiem , bo Rimpocze osobiście to odkrył będąc na Ślęży


On wie
. Otóż w tym miejscu jest energetyczny depozyt naszego LUDZKIEGO PRADAWNEGO, STWÓRCZEGO PRAKODU DNA
. ŚLĘŻA .. JEJ SKAŁY I JEJ CZAKRAM są depozytariuszami tej energii , ONA JEST ENERGETYCZNĄ MATRYCĄ LUDZKIEGO DNA
.

Faktycznie nie dawno została przywrócona dawna harmonia energetyczna Ślęży, teraz 5 elementów pracuje tam pełną MOCĄ... energetycznie perfekcyjnie
( nie będę wyjaśniała całokształtu złożonego tematu , jest obszerny , nie teraz i nie w takich dyskusjach) PRAWDĄ JEST
. nasza Matryca GENOTYPU DNA i RNa DUCHOWEGO CZŁOWIEKA JEST ZDEPONOWANA W TYM MIEJSCU.. GÓRA ŚLĘŻA NIĄ JEST.

Nie można już zaburzyć tej energii zewnętrznymi działaniami
ona pracuje pełnią mocy
jest połączona energetycznie z innymi niezwykle istotnymi miejscami w Polsce i kosmosie.

Kilka lat temu wielką rolę odegrało dla góry wyjątkowe ustawienie Wenus nad nią. Zaśmiecanie Ślęży jest aktem lenistwa i ludzkiej głupoty , braku wiedzy i szacunku dla przyrody,nie świadczy dobrze o nas.

Przed wejściem na gorę powinny być tablice informacyjne o jej wyjątkowości i prośba o nie pozostawianie śmieci w tym miejscu.

A może jakaś akcja pozbierania śmieci, oczyszczenia tego wyjątkowego środowiska
NTV ma pole do działania.

A, zatem nie można już się podpiąć pod energię Matrycy Życia /Ślęża , nie można jej zaburzyć, pomniejszyć czy zdeformować.. bo ma tak olbrzymią moc i zasięg ,że ani człowiek ze swoją wielką techniczną wiedzą,ani zbiorowa akcja komicznych działań nie ma już wpływu na tą energię.

Tak mili moi .. teraz już wiecie dlaczego ŚLĘŻA jest tak ważna i czym jest depozyt jej energii , moc jej czakramu oraz zapis w jej wyjątkowych skałach
. dlaczego toczy się tak zawzięta i zacięta zakulisowa polityczna walka o ŚLĄSK i nasze POLSKIE ZIEMIE
GÓRA ŚLĘŻA JEST MATERIALNĄ ZIEMSKĄ DEPOZYTARIUSZKĄ ZAPISU WZORCA BIOLOGICZNEJ MATRYCY ŻYCIA
. DUCHOWEGO I FIZYCZNEGO DNA dla całokształtu życia.

Nasz sympatyczny Rimpocze to ZOBACZYŁ
. dlaczego nic nie powiedział .. pomimo pytania P.Krysi Maciąg?

Pozdrowienia Krysiu.. i dzięki za wywiad z Rinpocze Latri Nyima Dakpa Lama. Kiedy 5 ELEMENTÓW osiąga harmonię IV wymiaru
. ( a, ona już jest na Ślęży od dwóch lat ) energetycznie jest to bardzo widoczne dla posiadających wiedzę ludzi , absolutnie czytelne i zrozumiałe .. ale nie możliwe już do żadnej manipulacji energetycznej
ani tworzenia czegoś z zaburzania energii wzorca
. zwyczajnie już się nie da, zaistniała nietykalność.

[Kiara]

„Śląski Olimp”
Góra Ślęża jest dużo starszym miejscem pełniącym rolę OLIMPU niż Olimp Grecki, pomimo,że ten Grecki jest naprawdę bardzo starym miejscem, ale nie pełnił takiej roli jak Ślęża.

Dopiero po przejęciu władzy przez opcję „psiogłowych” przeniesiono tą funkcję ze Ślęży do Grecji
zmieniając wpis w matrycy czasu i naszej genetyce.

Do tego potrzebna była niesamowita energia miejsca czyli skał
znaleziono takie miejsce , była nim grecka wyspa RODOS , Olimpem stała się GÓRA ATAWIROS.. oczywiście ma to związek z innym już układem ustawienia osi ziemi i zmienioną dominująca w tym miejscu planetą.

Atawiros jest połączoną z kalendarzem sotisowym, czyli dominacją SYRIUSZA ,PSIEJ GWIAZDY
. to zaś łączy się z późnym czasem Atlantydy i przejęciem władzy przez jej kapłanów gloryfikujących wiedzę materialną ponad duchową
( Buddyzm jest jednym z odłamów tej opcji)
Syriusz .. Psia Gwiazda
to zmiana pierwotnych ciał fizycznych pisiogłowych
( Ich Egipskim Bogiem jest Anubis) na nowy wzorzec genetyczny.

Jakie mieli dominujące cechy
.. legenda o św. Krzysztofie ciutkę może nam przybliżyć ta wiedzę.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Cynocefal

Wiele zrobiono, żeby zatrzeć ta wiedzę.. jednak psio głowi byli i są nadal spotykani w okolicach Góry Ślęża.. wcale nie są mitem , wielu ludzi miało z nimi kontakt, niektórzy mają go do dzisiaj.

Opowiada o tym Dariusz Kwiecień, ja wiem ,że to prawda
. nie ważne z jakiego rodu, cywilizacji ktoś pochodzi.. TERAZ na ziemi musi urodzić się z wyglądem współczesnego CZŁOWIEKA.

CO, nie zmienia faktu,że skrywana historia ziemi jest przebogatą opowieścią o pradawnych i dawnych rasach żyjących na niej.

A, Górą Ślęża
. i nasze Europejskie przestrzenie
. na tych terenach dominowała energia Planety Wenus, z nią , jej wibracja jesteśmy połączeni od pradawnych czasów.

Nie SŁOWIANIE.. a WENDOWE, WANADOWIE, WANDEJCZYCY , WANDOWIE i podobne nazwy są nazewnictwem naszych dawnych przodków rozsianych po całej Europie.. to są nasze dawne korzenie
. jesteśmy bezpośrednio związani z wibracja i wiedzą Planety Wenus
.. z jej głównym wpływem na nasze DNA i Rna .

Dużo jeszcze sekretów przed nami
.
warto przypomnieć, bo P. Jermakowa zobaczyła bardzo dawne czasy związane z Gorą Ślęża, chociaż nie najdawniejsze.

http://www.instytutbadan.com.pl/slepy.php?id=5

[janusz]

Historia o pewnym krysztale

[chanell]

Wspaniała ta opowieść i jakoś nie dam rady w nią NIE uwierzyć Może mam deja vu ,ale wydaje mi się że już ją gdzieś słyszałam
Jedno jest pewne : kto raz miał przyjemność być na tej górze ,nie może jej zapomnieć ,nie może zapomnieć klimatu tajemniczości i jakiegoś rodzaju magii .
Mały apel do Ramzes3 czy mógłbyś się temu " przyjrzeć "

ps ;Janusz skąd to masz ?

[Kiara]

Nazistowskie projekty.

Według wspominanych już wcześniej informacji w 1944r. powstał projekt ''Ebores'', jego celem było wywiezienie z pod Ślęży ogromnego kryształu, ponoć małej namiastki tego co kryje jeszcze masyw ślężański. Równie ciekawy przekaz dotyczy projektu o kryptonimie ''Brunhilda'' mówiący o akcji z roku 1947, podczas której z rejonu Sulistrowiczek dokonano (tzw. kanałem) przerzucenia w rejon Wielkiej Sowy ostatniego, żywego humanoida (nieśmiertelnego żołnierza). Zastanawiające jest to, że produkt Lebensbornu za zgodą rządzących już w tym rejonie Rosjan trafił z powrotem do rąk pierwszych właścicieli.
Groźne są natomiast opowieści dotyczące organizacji Brand Komandos - Podpalaczy, której zadaniem jest i było zatarcie śladów po tzw. ''Twierdzy Ślęża''.
Co tak naprawdę odkryto i zarazem ponownie ukryto pod Świętą Górą jest dzisiaj trudne do określenia? Może była tutaj jednak faktycznie baza lub magazyn dawnej cywilizacji Atlantów. Szok




Obrazek OGNIOWY KRYSZTAŁ - TUAOI KAMIEŃ

Najbardziej potężnym i mistycznym kryształem wspominanym przez Cayce był ogniowy kryształ - kamień, zwany Tuaoi. Wielkich rozmiarów cylindryczny pryzmat, posiadał sześć ścian. Na jego wierzchołku było specjalne wzmocnienie, które koncentrowało wchodzące promienie energii i kierowało ją dokładnie w przeznaczone miejsce. Kamień Tuaoi był połączony z energią słońca, księżyca, z energią ziemską i jeszcze z innymi nieznanymi elementami. Jest wspomniany w Biblii:

" ... Nad głowami żywych istot było coś w kształcie sklepienia błyszczącego jak niesamowity kryształ rozciągniętego w górze nad głowami ... " (Ezekiel 1:22)



Prawdopodobnie kryształ ogniowy spełniał rolę generatora wysyłającego fale energii. Albert Einstein badał przepowiednie Cayce i spekulował w jaki sposób użyć ponad 1 metrowy czworobok kryształu aby uzyskać podobny efekt.

Wspomniane są na Ziemi trzy miejsca, które prawdopodobnie posiadały zapis i znały konstrukcję ogniowego kryształu.

1. Atlantyda - Świątynia Posejdona, w okolicy południowych Azorów.
2. Świątynia Posejdona, w okolicy Bimini
3. Egipt i Jukatan.

Energię tego kryształu porównuje się do lasera, był potężnym strumieniem energii o różnych kolorach. Każdy z tych kolorów posiadał inną falę. Cayce wierzył, że Atlantowie używali energii ogniowego kryształu aby łączyć się z Najwyższym Źródłem. W świecie badaczy kultury Atlantów mówi się, że podobne źródła energii znajdują się w Wielkiej Piramiedzie Cheopsa i Wielkiej Świątyni Inków, zwanej Inkalithlon.

Energia wysyłana przez ogniowy kryształ - Tuaoi nie jest znana dzisiejszej nauce. Wzbudza wielkie zainteresowanie NASA.

Dopóki Tuaoi kamień był używany właściwie służył Atlantom do wspaniałych celów:

- neutralizowali za jego pomocą negatywne energie,
- leczyli aurę i system czakr,
- poprawiali witalność ludzi,
- aktywowali kontakty człowieka ze Wszechświatem.

Ale kiedy przez własną głupotę zwiększali jeszcze mocniej tą energię, wysoka jej wibracja spowodowała wulkaniczną aktywność wielu miejsc aż w końcu doprowadziła do zniszczenia całej Atlantydy. Wielka moc Tuaoi zadziałała jak bomba nuklearna.
Czyżby w rejonie Ślęży naziści przygotowywali tzw. broń ostatniej szansy, czyli super żołnierza z super bronią, ostatnią nadzieję na zapanowanie nad całą planetą

http://www.vismaya-maitreya.pl/zakryte_ ... w_cz3.html



http://forum.przyszloscwprzeszlosci.pl/ ... 6-140.html

ps. zawsze pamiętajcie o łączeniu faktów i ich analizie....
Oczywiście kryształ w w jaskini ślężańskiej nie był tam od początku, był pozostawiony przez przejmujących ją Atlantów.. to opowieść o walce zła z dobrem i zwycięstwie demonów...

Faszyści chcieli przejąc kryształ i jego moc, ale zorientowali się, ze jego moc jest ABSOLUTNIE ZWIĄZANA Z LOKALIZACJĄ!
Zabranie go stamtąd nie da im mocy , którą on posiada w TYM miejscu... tylko dlatego nie został zabrany, a miejsce jego lokalizacji jest bardzo starannie ukrywane, wejście maskowane i strzeżone.

ps. 2 . co chce osiągnąć Władimir Putin swoim nieoptycznie drogim kryształem???????? Kryształ kosztował 350 milionów dolarów amerykańskich......

https://www.youtube.com/watch?v=dwLTJSoMqgQ

Dr Aleksander Woźny rozmowa cz 3. Sensacyjne badania Rosjan. 7 poziomów Wszechświata

[janusz]

Chanell pisze...
ps ;Janusz skąd to masz ?

Opowieść ta jest znana poszukiwaczom skarbów ślężańskich. Usłyszałem ją od Darka Kwietnia. Według niego:

W jaskini nietoperzy w Tąpadłach, jest prostokątne wodne wejście, ''brama'' do kilku niższych poziomów podziemnych. To tutaj w głębokim wnętrzu góry Czernicy ukryte jest przejście do wielkiej groty w kształcia jaja z tajemniczym kryształem.

Według pewnych informacji cieżar kryształu, który został wywieziony w 1944 roku z pod Ślęży dochodził do 1,5 tony. Został podzielony na duże kawałki i ukryty w różnych rejonach miasta Wrocławia. Małe jego części dodawane były do ostatnich odznaczeń żelaznego krzyża obrońców Festung Breslau. Ten potężny kryształ był ponoć małą namiastką tego co kryje jeszcze masyw ślężański.

[Kiara]

To jest bajka dla ewentualnych poszukiwaczy ,zatrzymująca ich zapędy, kryształ jest na swoim miejscu..faszyści nie byli tacy głupi żeby zniszczyć ten artefakt o wielkiej mocy!
Oni go cały czas strzegą, bo chcą odzyskać te tereny żeby władać jego mocą i możliwościami twórczymi.

Gdyby go wywieźli, to, po co zacieranie śladów , takie walki i do tej pory strażnicy... ja też spotkałam jednego z nich.

Opowiadał nam tak przedziwne rzeczy , że wprost graniczące z paranoją.. ale ... to jest grupa dziwnych ludzi, ale doskonale wyszkolonych w różnych dziedzinach wiedzy energetycznej.
Oni wprowadzają dużo dezinformacji w sieć informacyjna....
Dla Darka Kwietnia maja respekt .. z wielu względów, ale uważają ,że publikuje za dużo prawdy, której oni nie chcą ujawniać.

Jednak pewne układy i ich również obowiązują, dlatego nie mogą bezpośrednio mu nic zrobić.. mogą mu tylko utrudniać.

W wypadku Ślęży nie działają już magiczno /energetyczne sztuczki.. ni żadne rytuały... w kontakcie czystym z depozytem energii Góry potrzebna jest TYLKO czystość intencji , czystość SERCA i odpowiednia MOC energetyczna.... tylko TO działa. cała reszta, to zabawa dla naiwnych, którzy swoim chciejstwem i kasą nic nie osiągną. .. strażnicy Góry nie reagują na takie argumenty.

[abcd]

>Kiaro<, zdajesz sobie sprawę, ze owe zdjęcie to fotomontaż?

Dopóki Tuaoi kamień był używany właściwie służył Atlantom do wspaniałych celów:

- neutralizowali za jego pomocą negatywne energie,
- leczyli aurę i system czakr,
- poprawiali witalność ludzi,
- aktywowali kontakty człowieka ze Wszechświatem.

Nie wątpię, że byli w tym dobrzy ale jest też inna wersja, która nie neguje leczniczych skłonności Atlantów (ba, nawet uwypukla ich technologię o dysponowanie takimi metodami konserwacji np. budowli, że opierały się czasowi i erozji), a podkreśla ich imperialistyczne zapędy.
Tak jak mogli dbać o zdrowie swoje i swoich podwładnych (a dbali z racji swoich orientacji ), tak mieli bzika na punkcie zdobywania nowych terytoriów (oczywiście wg tej teorii to nie był ich jedyny bzik), a bardziej precyzyjnym byłoby określenie, że próbowali zdominować wszystkich innych, wszystko inne od nich.
Tak doszło do konfliktu pomiędzy nimi (Atlantami (Atlantydami), a Lemurianami czy inaczej cywilizacją MU.
Choć Lemurianie byli pasywni, nie mieli ciągotek imperialistycznych to też nie dawali sobie "w kaszę dmuchać" i w wyniku tego oporu Atlantydzi sięgnęli po najcięższe "działa" czyli użyli kryształów. jeśli mnie pamięć n ie myli to niejaki Thot/Henoch zdradził ówczesną symbiozę w jakiej żyła ludzkość i sprzedał siebie i informacje jakie uzyskał dzięki swym wyjątkowym zdolnościom i kontaktom (to inny temat) i Atlantom i ich "mocodawcom".
Można tworzyć z tego elaboraty ale ogólnie rzecz ujmując, Atlanci sprzedali się dla idei tak dziś powszechnej - hegemonii.
Oczywiście nie było to jedynym ich zboczeniem.

[rafal.zwdh]

Historia z kryształem która została przytoczona powyżej to fejk, a przynajmniej ktoś kto podał się za autora tak mi powiedział.
Słyszałem wiele nawet bardziej wiarygodnych opowieści bezpośrednio od "świadków" ale potem okazało się, że nawet ludzie którzy przeżyli wojnę bardzo lubią przekoloryzować swoje historie.

Ale w historii z kryształem może też być ziarnko prawdy. znajomy ma podobno pewne informacje wynikające ze znalezionych dokumentów, że niemieccy naukowcy podczas wojny testowali na terenie Masywu Ślęży tutejsze kryształy z kwarcu o wysokiej czystości, Mieli je wykorzystywać jako działo energetyczne.
Z tego co słyszałem to przy użyciu dużej ilości energii elektrycznej kryształy miały kumulować tą energię i wypuszczać wiązkę skoncentrowanej energii w określonym kierunku.
Podobno ten ich wynalazek działał, ale wymagał zbyt dużej ilości energii, aby broń ta byłą praktyczna i mobilna.

I teraz najciekawsze. Według znajomego wojsko usa już posiada w użyciu broń która działa na tej samej zasadzie, teraz kiedy już okręty atomowe dysponują wystarczającą ilością energii elektrycznej, są w stanie zniszczyć inne obiekty poprzez wysłanie skumulowanej wiązki energii....

Czy projekt nazistów został już dokończony?

ps. już nikomu nie wierzę i nie mogę napisać że informacje są pewne.

[janusz]

Park Wenecja, Sulistrowiczki Sobótka.

https://www.youtube.com/watch?v=sG3BJ6CxKbo

Park krajobrazowy Wenecja jest częścią zakładu leczniczego dla dzieci chorujących na gruźlicę, założonego na początku XX w. przez dr. Eryka Bohna. Obejmuje on obszar 8 ha i jest obecnie mocno zaniedbany. Zachowała się jednak zasadnicza kompozycja parku z dwoma stawami, fontannami i wodnymi kaskadami, a także wiele wiekowych drzew. Do parku prowadzą dwie stylowe kamienno-drewniane bramy, w które zostały wmontowane fragmenty zabytkowej XVI-wiecznej kamieniarki, pochodzącej w większości z nagrobka książąt von Schönaich-Carolath.

[janusz]

Ślęża 23/24 czerwiec - Noc jest dzisiaj krótka.

[janusz]

Odkryli szyb dawnej kopalni pod Sobótką i zeszli do zalanych chodników. Widoki jak z Tolkiena.
Agnieszka Dobkiewicz 06 lipca 2017



Od kilku miesięcy schodzą pod ziemię i eksplorują odkryty przez siebie i zalany wodą główny szyb kopalni "Maria Concordia" pod Sobótką. A tam widoki, jak z Tolkiena.


Paweł Myśliński z Filipem Długoszem, Danielem Kowalskim, Wojciechem Szetelnickim, Piotrem Muchą i Łukaszem Siczkiem

Paweł Myśliński jest wrocławianinem. Jego pasją jest eksploracja i nurkowanie. Stara się je łączyć, więc szuka zalanych kopalni na Dolnym Śląsku. Jako jeden z pierwszych nurkował w w 2013 r. w tajnej niegdyś kowarskiej kopalni Podgórze, gdzie wydobywano uran. Teraz od kilku tygodni wraz z Filipem Długoszem, Danielem Kowalskim, Wojciechem Szetelnickim, Piotrem Muchą i Łukaszem Siczkiem bada dawną kopalnię pod Sobótką, w której wydobywano magnezyt.



– Wejścia do tego szybu szukało wiele osób, ale dopiero nam udał się go odnaleźć – mówi z dumą Paweł. Nie była to kwestia szczęścia, a przygotowania. Dzięki planom, które zdobyli określili dokładnie, gdzie znajduje się zejście do szybu. Było w innym miejscu niż zakładała większość osób bezskutecznie go dotąd poszukująca.

Gdy okazało się, że gmina chce sprzedać działkę, na której znajduje się szyb, postanowili jej część wykupić, co stało się faktem na przełomie 2016 i 2017. A potem ogrodzili teren, postawili na nim namiot i od kilku miesięcy wchodzą schodzą pod ziemię, by zbadać szyb, a przy okazji przeżyć niesamowitą przygodę.



Wcześniej innym eksploratorom udało się kilka lat temu odkryć sąsiedni szyb dawnej kopalni – „Elsa”, który był szybem pomocniczym. Weszli do środka. Niestety, nie zadbali o właściwą ochronę na zewnątrz. Gdy byli na dole, zrobiło się spore zamieszanie. Mieszkańcy myśleli bowiem, że kogoś zasypało. Powiadomiono policję i ogólnopolskie telewizje. Po tym incydencie władze gminy szyb zabezpieczyły.




Zabezpieczony szyb.

Dlatego Paweł Myśliński teraz zadbał o względy bezpieczeństwa. – Korzystamy z doświadczeń z Kowar, gdzie eksplorowaliśmy kopalnie uranu – mówi wrocławski eksplorator. Nie ujawniają publicznie dokładnego miejsca wejścia. Całość zabezpieczyli też przed intruzami i gapiami – są tabliczki i ogrodzenie.



Docelowo chcą w zalanej kopalni pod Sobótką organizować nurkowania. – Planujemy otwarcie dla nurków podziemnej trasy turystycznej – zdradza. – Na to jednak trzeba poczekać ze dwa lata.



Kopalnia „Maria Concordia”
Powstała na początku XX wieku, a w latach 20. była największym zakładem przemysłowym w okolicy. Położona jest w okolicach Góry Ślęży przy drodze między Sobótką a Świdnicą, w Górce. Była czynna do lat 80. ub. wieku.

Obiekt składa się z dziesięciu poziomów, a pierwszy znajduje się już ok. 5 m pod powierzchnią terenu. Szyb ma głębokość około 50 metrów.



W sumie kopalnia miała 14 szybów, nie licząc dwóch wentylacyjnych. Oprócz znanych szybów, „Elzy”, „Ewy” i „Karla-Otta”, istniał jeszcze jeden znaczący, bo o dość dużej (23-metrowej) głębokości, o nazwie „Martha I” oraz szyb transportowy „Martha II”.

W czasie II wojny światowej w wyrobiskach kopalni prowadzono produkcję zbrojeniową, wytwarzając części do samolotów i ciągników artyleryjskich.

Wśród eksploratorów pojawiają się informacje, że szyby pełniły też funkcję jednej z tzw. skrytek Günthera Grundmanna, niemieckiego konserwatora zabytków, który pod koniec wojny na zlecenie władz dokonywał ukrycia cennych depozytów.

– Nawet gdyby tak było, to te rzeczy zostały zabrane jeszcze przed zakończeniem wojny – mówi Paweł Myśliński.

http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,14 ... anych.html

Cały tekst: http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/51,1 ... z4mHGMU6pU

[janusz]

Łowcy Przygód odc. 15. Ślęża: szmaragdowe wody
Przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda

https://www.youtube.com/watch?v=Y2ESfo3FXnw

http://www.lowcyprzygod.tv/wideo/odc-15 ... dowe-wody/

[janusz]

Kopalnia magnezytu Wiry-Wirki
Byliśmy, zobaczyliśmy, zdobyliśmy

Kopalnia magnezytu w Wirach usytuowana jest w masywie góry Ślęży która już w epoce brązu była miejscem kultu okolicznych plemion. Zaledwie 5km od przełęczy Tąpadła przy drodze w kierunku Świdnicy, oraz w najbliższym sąsiedztwie żółtego szlaku turystycznego prowadzącego z Sobótki przez Ślężę w kierunku Wzgórz Kiełczyńskich
Prace wydobywcze rozpoczęto w 1959 roku. Wydobycie prowadzono metodą strzałową, urobek ładowano do wózków które następnie ręcznie przesuwano do upadowej, gdzie były wyciągane za pomocą lin na powierzchnię.
Przez blisko 50 lat prac górniczych na 5 poziomach dochodzących do 100 m głębokości wydrążono ponad 25 km chodników. Do dnia dzisiejszego dostępnych jest około 13 km wyrobisk.
W grudniu 1995 roku na skutek prowadzonych robót strzałowych w jednym z chodników przebito się do źródła wody o unikalnych właściwościach zdrowotnych. Jest to woda niskomineralizowana odznaczająca się korzystną wysoką zawartością magnezu.
Do dnia dzisiejszego zachowały się oryginalne urządzenia oraz narzędzia używane przez górników przy drążeniu oraz eksploatowaniu złoża a także torowiska (z unikatowymi obrotnicami do wagoników) oraz same wagoniki którymi transportowano urobek.
Zwiedzający zobaczyć mogą działającą i użytkowaną po dziś dzień oryginalną stację pomp, unikalny system korytarzy w dawnych składach materiałów wybuchowych oraz zalane sztolnie piątego poziomu.
Trasa turystyczna obejmuje przejście z przewodnikiem prawie 2 km sztolni w tym trzech sztolni upadowych, zwiedzanie poziomów trzeciego i czwartego oraz wizytę na piątym, degustację unikalnej wody, podziwianie niespotykanych nigdzie indziej żył minerałów. Nasi przewodnicy wprowadzą Państwa w świat górnictwa, przedstawią metody i warunki pracy w kopalni, opowiedzą o skarbach naturalnych, które można spotkać pod ziemią, a także wtajemniczą w niesamowite legendy związane z naszą kopalnią.
Po wyjściu na powierzchnię zapraszamy do pokrzepienia się w naszym stoisku gastronomicznym, obejrzenia nieodpłatnie wystawy minerałów i narzędzi górniczych, nabycia pamiątek, upominków oraz produktów regionalnych.
Na terenie kopalni znajduje się bezpłatny parking,.
Zapraszamy takżedo noclegu na naszym polu namiotowym, z miejscem na ognisko oraz stałym dostępem do wody mineralnej.



Kopalnia magnezytu wybudowana w latach 60 – tych XX wieku po odkryciu niewielkiego złoża w formie żył i gniazd składa się z 3 poziomów na głębokości nie przekraczającej 100 metrów, do których prowadzi sztolnia upadowa długości 80 metrów, która swój wylot ma tuż poniżej hałdy. Wydobywany tutaj magnezyt był wykorzystywany na potrzeby budownictwa.

































Dla wszystkich odwiedzających naszą kopalnię,oraz dla gości pola namiotowego, jest dostępna nasza woda o unikalnych właściwościach.

Nasza woda jest cennym źródłem magnezu, a przy tym zawiera znikome ilości sodu.Tak dobrym bilansem mineralnym nie może się pochwalić żadna inna naturalna woda dostępna na polskim rynku.



Podziemne źródło naszej wody bije u podnóży Ślęży, należącej do korony Śudetów.... Zobacz więcej — w: Wirki, Walbrzych, Poland.

https://www.facebook.com/KopalniaWiry/
http://f4cda54976.mamfirme.pl/