Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Praca - współczesne niewolnictwo i więcej..

Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2723
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 25
Podziękował: 4983 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Praca - współczesne niewolnictwo i więcej..

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » piątek 25 kwie 2014, 21:32

Trudno się nie zgodzić z treścią poniższego artykułu:

Pełne zatrudnienie

“Poświęcone pamięci robotników, rozstrzelanych w demonstracjach majowych w 1886 roku w Chicago, USA”



Pełne zatrudnienie (anyfiles)
Pełne zatrudnienie (dailymotion)

W ciągu ostatniego półtorawiecza historii ludzka energochłonność i efektywność produkcji wrosła o rzędy wielkości, podczas gdy populacja Ziemi zaledwie o siedem razy. Tak jak istotne zmiany w sferze techniki i technologii wywołane są przejściem od wykorzystania w produkcji głównie siły mięśni człowieka i zwierząt z wykorzystaniem technogennych energii, tak i również skokowy postęp naukowy i technologiczny podlega tym zmianom. Dlaczego zatem w warunkach dynamicznego wzrostu efektywności produkcji nie zmniejsza się czas pracy?

Obrazek

Większość ludzi pracuje całymi dniami, po to żeby przeżyć,
a jeśli pozostanie im odrobina wolności, to do tego stopnia
boją się jej, że szukają jakim tu sposobem od niej uciec.

Johann Goethe, “Cierpienia młodego Wertera”

Do tego, żeby “doprowadzić i w końcu” do statusu konsumpcyjnego, ludzie muszą pracować więcej i więcej. Dla rzeczowej odpowiedzi na to pytanie, konieczne będzie zrozumienie jakie wyzwania stoją przed ludzkością. Jeżeli to uogólnimy, w konsekwencji pojawią się dwa takie zadania:
Zadanie 1- zapewnienie warunków przeżycia i rozwoju biologicznego gatunku, tzn. zapewnienie możliwego do przyjęcia poziomu życia;
Zadanie 2 – uświadomienie i realizacja celów, dla których ludzkość umieszczono w biosferze planety.

Obrazek

Dla każdego człowieka oznacza to, że współdziałając zespołowo zapewnia sobie i swojej rodzinie wystarczającą ilość pożywienia, ubrania, mieszkań, domów i innych życiowo niezbędnych rzeczy. Kiedy te podstawowe potrzeby są zaspokojone, to człowiekowi powinno pozostać dość czasu i środków na wychowanie dzieci, samorozwój i ulepszenie społeczeństwa. Z doświadczenia życiowego wynika, że najefektywniejsza długość pracy nie powinna przekraczać 4 godzin. Jeżeli człowiekowi w sektorze przemysłowym praca zajmuje 12-15 godzin na dobę, jak to się dzieje teraz w Chinach – to tempo takiego życia wytrzymuje jedynie młodzież, w dodatku nie dłużej niż 2 lata. Według naukowców, przy poziomie rozwoju technologii, który osiągnięto do lat 60-tych XX wieku, do produkcji życiowo niezbędnych człowiekowi rzeczy długość roboczego dnia nie powinna przekraczać 1 godziny na dobę. Okazuje się, że Prochorow, zaproponował w 2011 roku zwiększenie tygodnia roboczego do 60 godzin, i tylko z pozoru realizował cele w odniesieniu do produkcji. W rzeczywistości są to cele jego gospodarzy i leżą poza sferą ekonomii. Jego gospodarze to zarządcy na poziomie globalnym, którym przyświeca inny cel – zachowanie monopolu na kierowanie w szerokim znaczeniu sprawami społecznymi. Żeby wyeliminować konkurencję w sferze zarządzania, zwykły człowiek nie powinien mieć czasu na samokształcenie i wychowanie dorastających pokoleń, co prowadzi do ukrytego niewolnictwa, które może on wyczuwać ale nie zawsze rozumie. Dlatego w powstałym systemie ekonomicznym większość pracuje na zaspokojenie potrzeb pasożytującej mniejszości – tak zwanej “elity”.

“Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś,
kto czuje się wolnym, podczas gdy
w rzeczywistości nim nie jest.”

Johann Wolfgang Goethe

Obrazek

Z punktu widzenia właścicieli niewolników, do tego aby człowiek był cały czas zajęty przetrwaniem a nie osiąganiem celów, dla których przyszedł na świat konieczne jest:
1. Nie skracać czasu pracy;
2. Nie dopuszczać do wzrostu siły nabywczej jednostki monetarnej;
3. Popierać w społeczeństwie budowę degradacyjno-pasożytniczych potrzeb po to, żeby utylizować wolny czas i twórczy potencjał ludzi;
4. W porę pozbywać się niechcianych i bezużytecznych elementów społeczeństwa.

Obrazek

Punkt 1. Nie skracać czasu pracy;

Na początku swojego rozwoju, ludzkość powinna wejść na poziom produkcji, który pozwoli nieprzerwaniezaspokajać życiowo ważne potrzeby większości ludzi. Gdy życiowo najważniejsze potrzeby są zaspokojone, zespołowa i indywidualna praca staje się środkiem do utrzymania osiągniętego poziomu życia, a uwalniający się czas i środki, ludzkość powinna skierować na osiąganie celów, które pojawią się na planecie Ziemi. Rzeczywistość jest taka, że organizatorzy bieżącego porządku świata sprawują kontrolę w oparciu o śledzenie tendencji pojawiających się w społeczeństwie: nie mają swojego wojska i rozbudowanego aparatu administracyjnego, za to są w posiadaniu metodologii poznania i zdolni są wniknąć w dowolną sferę ludzkiej działania. Te rodzaje ludzkiego działania, które pasują do ich koncepcji zarządzania wspierają, a resztę starają się stłumić. I w tym są jak sadownik: podlewają, podcinają, zaszczepiają drzewa owocowe. Rozpatrzymy teraz, jak na przestrzeni globalnego procesu historycznego, przejawiało się działanie tego “sadownika”, którego zadaniem jest zapewnienie pracy ludziom w pełnym wymiarze czasowym i tym samym nie dając im możliwości wypełnienia swojej misji na Ziemi.

Obecnie niektórzy naukowcy identyfikują trzy główne etapy rozwoju technologicznego społeczeństwa. Jeśli spojrzeć na nie przez pryzmat problemu pełnego zatrudnienia, to zamiast etapów rozwoju społeczeństwa można dostrzec etapy rozwoju systemu ukrytego niewolnictwa: W agrarnym społeczeństwie większość ludzi było zajęte pracą na roli, gdzie przy produkcji dominowało wykorzystanie siły mięśni ludzi i zwierząt. Spowodowanie pełnego zatrudnienia stało się możliwe poprzez wprowadzenie:
- Po pierwsze, nieefektywnej uprawy roli z wykorzystaniem wieloskibowego pługa w rezultacie czego plony spadały, a wzrost wyposażenia technicznego tylko zwiększył powierzchnię zasiewów, żeby wyżywić rosnącą populację;
- Po drugie hodowla bydła na skalę przemysłową w wielu gospodarstwach gwarantuje całodobowy i przez cały rok nawał pracy ponieważ cykl produkcyjny wynosi w nich średnio 6-12 miesięcy, a osobiste zarządzanie gospodarstwem wymaga codziennej pracy, bez możliwości pozostawienia gospodarstwa komuś innemu.

Nawet jeżeli mięso staje się jednym z rodzajów, typów odżywiania ludzkości, to poprzez potencjał zasobów i zużycie czasu ten typ odżywiania nie jest optymalny. Ale nauka i technika ewoluowały co doprowadzało do zwiększonej produkcji. Społeczeństwo zaczęło przechodzić z gospodarki naturalnej i barteru do produkcji towarowej i handlu. Do 19 wieku tempo wzrostu ludności było znacznie wyższe niż tempo wzrostu gruntów rolnych i zwierząt gospodarskich dlatego trzeba było przejść na nowy układ, który nazwano “industrializacją”.

Obrazek

W społeczeństwie industrialnym globalizator- “sadownik” postanowił utrzymać tendencję do tworzenia sztucznego środowiska zamieszkania – technosfery, gdzie rozwój techniki i liczebność ludności powinna być łatwo sterowana. Do kontroli rozprzestrzeniania się techniki i technologii zostały wymyślone historyczne Akademie Nauk i prawa autorskie, które mają monopol na dostęp do wiedzy. Żeby kontrolować liczebność ludności, większą jej część powinno się skoncentrować w ograniczonych obszarach, gdzie łatwo “przycinać kapustę” w czasie naturalnej degradacji z powodu życia w sztucznym środowisku. W ten sposób problem pełnej pracy osiągnięto kosztem nakierowania potencjału społeczeństwa uwolnionego od gospodarki rolnej, zapewniając działania w coraz bardziej złożonej technosferze. Kiedy w rezultacie rozwoju techniki i technologii, poziom produkcji wzrósł ponad poziom potrzeb, powstała potrzeba znalezienia sztucznych potrzeb człowieka i obniżenie zasobów i jakości technicznej produkcji, wprowadzając do produkcji system zamierzonej dezaktualizacji. Następnie społeczeństwo zostało wprowadzone na kolejny etap tzw.”rozwoju”.

Społeczeństwo postindustrialne.

Po tym, jak w niektórych uprzemysłowionych częściach świata, konsekwentnie działa wiele sieci: komunikacja, transport, sieć elektryczna i inne, jak również struktury świadczące usługi, o problemie zatrudnienia miejscowej ludności decyduje potrzeba utrzymania jej w stałej zdolności do pracy. Projekt Globalizacji może posuwać się dalej: większość przemysłu przenosi się do innych części planety, gdzie społeczeństwo jest na etapie agrarnym. Tak, na przykład, było z Japonią. Kiedy Japonia rozwijała infrastrukturę niezbędną do zapewnienia pełnego zatrudnienia miejscowej ludności, nadano jej status kraju “postindustrialnego”, i industrializację zaczęto eksportować do innych krajów Azji.

Widzimy że jakkolwiekby ludzkość nie doskonaliła technosfery, bez uwolnienia czasu na rozwój osobisty, człowiek skazany jest tylko na przeżycie, i na nie zrozumienie swojej misji na Ziemi. Zdając sobie sprawę z tego, Józef Stalin, pytany o warunki rozwoju kulturalnego społeczeństwa, w swojej pracy “Ekonomiczne problemy socjalizmu w ZSRR”, napisał: “Byłoby błędem sądzić, że można osiągnąć tak poważny rozwój kulturalny społeczeństwa, bez istotnych zmian w obecnej sytuacji pracy. Dlatego trzeba przede wszystkim skrócić dzień pracy przynajmniej do 6, a potem do 5 godzin. Jest to konieczne, aby zapewnić członkom społeczeństwa wystarczającą ilość wolnego czasu, niezbędnego dla otrzymania wszechstronnego wykształcenia.”

Ale na Zachodzie, pogrążonemu w ukrytym niewolnictwie, istniały różne podejścia: od strzelania do manifestacji amerykańskich robotników w maju 1886 żądających 8 godzinnego dnia pracy, do Johna Keynesa, rozważającego wolny czas dla “elity”: “Jak człowiek zamożny [Gesell] mógł poświęcić ostatnie dziesięciolecia swojego życia, dwóm najbardziej zachwycającym zajęciom, dostępnym dla tych, którzy nie powinni zarabiać na życie, – dziełom literackim i doświadczeniom w w rolnictwie.”

Punkt 2. Nie dopuszczać wzrostu siły nabywczej jednostki monetarnej;

Siła nabywcza pieniądza – to zdolność jednostki monetarnej do wymiany na określoną liczbę towarów. W związku z powyższym, siła nabywcza wynagrodzeń, emerytur lub świadczeń – to ilość towaru, którą może kupić poszczególny człowiek za ten dochód. Żeby utrzymać człowieka w stanie przetrwania, nie pozwalając osiągać celów dla których on żyje na Ziemi, we wszystkich typach społeczeństw, są mwykorzystywane dwa podstawowe typy mechanizmów:

Mechanizm 1. Bank Centralny.

Banki centralne stanowią zamknięty związek bankier-lichwiarz i są instrumentem ponadnarodowego rządzenia. Nie są pod kontrolą rządów krajów, w których się one znajdują, a najważniejszym sposobem w jaki osiągają swoje cele – to kredytowanie na procent. W 1906 roku, generał carskich służb specjalnych, A.D. Neczwołodow w swojej książce “Od ruiny do dostatku” pisał o socjologicznej doktrynie, przygotowanej dla bankierów przez ich właścicieli: “Ludzie pamiętają te święte przymierze z Mojżeszem, które dał swoim narodom na pustyni: “Będziesz pożyczał wielu narodom, a sam od nikogo nie będziesz pożyczał; będziesz panował nad wielu narodami, a one nad tobą nie zapanują. (Księga Powtórzonego Prawa XV. 6). “

Na początku XXI wieku wszystkie kraje świata stały się dłużnikami ponadnarodowych klanów bankier-lichwiarz. Wycofując pieniądze od ludności korporacja ta wraca do obiegu tyle, ile uzna za konieczne, nie biorąc pod uwagę potrzeb realnego sektora produkcyjnego. Kiedy ten algorytm zaczyna obejmować pożywienie i mieszkanie, to społeczeństwo jest poddawane finansowo-ekonomicznemu ludobójstwu. Ale w historii znane są przykłady innych poglądów w sprawie lichwy: – już od ponad 1300 lat lichwę potępia się w Koranie: “A ci, którzy pożerają lichwę, nie powstaną inaczej, niż powstaje ten, którego przewrócił szatan przez dotknięcie. Tak jest, ponieważ oni mówią: “handel jest podobny do lichwy.” Lecz Bóg dozwolił handlu, a zakazał lichwy. A ten, kto otrzymał napomnienie od swego Pana i powstrzymał się, będzie miał swoje poprzednie zyski i jego sprawa należy do Boga. A którzy powrócą, tacy będą mieszkańcami ognia; oni tam będą przebywać na wieki.”
(Sura 2 – Krowa, 275).

Obrazek

Istotę lichwy rozumiał i Stalin. Zrozumiał, że dolar – to narzędzie ujarzmienia świata przez ponadnarodowe klany bankier-lichwiarz, w 1950 roku zaprzestał przeliczania rubli na dolary, i związał go ze złotem tworząc alternatywny globalny system kredytowo-finansowy.

Mechanizm 2. Środki masowego przekazu i kultura narzucają każdej warstwie społeczeństwa swój poziom konsumpcji.

Współczesny produkcyjno-konsumpcyjny system nastawiony jest na zadowalanie przede wszystkim potrzeb “elit”, natomiast potrzeby pozostałej części ludności zadowala się na zasadzie – “byle nie pozdychali”. Ale i “elita” i ‘prosty lud”, – nie patrząc na różnicę w konsumpcji, – stają się zakładnikami systemu niewolnictwa, dlatego nie istnieje między nimi coś takiego jak różnica światopoglądowa! Dlatego aby zapobiec mieszaniu się społeczeństwa, każdy status społeczny musi spełniać pewien poziom konsumpcji. W ten sposób, całe społeczeństwo okazywało się zadłużone jednak płacili za to biedni, średniej klasie starczało np. na 1-2 miesięczną konsumpcję, odpowiednio do statusu.

Jeżeli człowiek jest w stanie zarobić pieniądze na akceptowalny do przyjęcia poziom życia i uwolnić czas, to zgodnie z ideą właścicieli niewolników, cały wolny czas powinien on przeznaczać na własną degradację. Rzeczywistość jest taka, że wszystkie potrzeby ludzkie można podzielić na dwie klasy:
- Demograficznie uwarunkowane potrzeby, bez których niemożliwe jest komfortowe życie i wychowanie dorastających pokoleń: woda, żywność, odzież, mieszkanie, transport, komunikacja, edukacja;
- degradacyjno-pasożytnicze potrzeby – są szkodliwymi czynnikami, takimi jak: rozwiązłość; alkohol, tytoń, narkotyki i inne trucizny oraz inne rzeczy, które niszczą psychikę człowieka i jego genetykę;

Obrazek

Należy zauważyć, że w bezmyślnym wyścigu konsumpcji, pewne pozornie nieszkodliwe produkty i usługi, również mogą zagrażać zdrowiu. Żeby stłumić twórczy potencjał ludzi, zająć ich czas i rozerwać związek z tym co się dzieje w realnym życiu, wykorzystywane są w tym celu zarobione przez nich środki na kulturę podtrzymując tradycję konsumpcji różnych trucizn – alkoholu, tytoniu i innych środków odurzających, a od niedawna stosowane są technologie wirtualnej rzeczywistości. Gry komputerowe, pewne rodzaje muzyki, filmów, programów telewizyjnych i dzieł literackich pozwalają na “zabijanie wolnego czasu”, wbijając do głowy bezużyteczne a często i szkodliwe informacje. Dzisiaj, to jest zawarte w różnych gadżetach, łatwych do przenoszenia ze sobą, takich jak papierosy lub butelka piwa – co pozwala na stałe ich oddziaływanie na indywiduum. Przy tym u właścicieli niewolników pojawia się możliwość przeniesienia potrzebnej im informacji bezpośrednio do nieświadomych poziomów psychiki ludzkiej, dzięki czemu człowiek może stopniowo stracić zdolność odróżniania swoich myśli od myśli, narzuconych z zewnątrz. Tracąc umiejętności twórcze, zaczyna tracić sens i szczęście w życiu, zaczyna uciekać od realności i szukać sposobów jak “zabić” wolny czas. Podczas gdy ludziom, uwolnionym od wcześniej wspomnianych zależności, często brakuje czasu na rozwój i wychowanie dzieci.

Punkt 4. Czas, aby pozbyć się niechcianych i bezużytecznych elementów społeczeństwa.

W stosunku do tych ludzi, którzy byli w stanie wydostać się z wszystkich powyższych oddziaływań, stosuje się fizyczną likwidację. Na przykład, niekontrolowani lub nie potrzebni liderzy i politycy, nie do zaakceptowania pisarze i poeci, niepokorni działacze społeczni i uczeni niszczeni są za pomocą szerokiego zakresu działań – od zwykłego terroru i morderstw na zlecenie, do tradycyjnych w kulturze pojedynków i walk. Z drugiej strony, potencjał całego społeczeństwa jest okresowo gaszony przez konflikty wojenne, w których giną jego najlepsi przedstawiciele. Przy tym można wyodrębnić dwa rodzaje konfliktów:
- konflikty wewnątrz koncepcji kierowania, kiedy między centrami zarządzania nie ma rozbieżności z powodu planu koncepcji życia;
- Konflikty między koncepcjami kierowania, kiedy przy każdym centrum zarządzania jest inny punkt widzenia na przyszłość i jest on nie do przyjęcia przez inny plan koncepcji życia.

Obrazek

Różnicę między nimi najlepiej zobrazować przykładami historycznymi. Tak wiele wojen w Europie nazywają
“zatargami wewnętrznymi”. W rzeczywistości, był to po prostu ubój niewygodnych: wybierali oni silnych, czyli nosicieli najlepszej genetyki, trenowali ich a potem prowadzili do boju. Ucieczka z pola walki była uważana za znak tchórzostwa i słabości, dlatego woleli się wspólnie porąbać. W ten sposób utylizowano potencjał społeczeństwa, ponieważ na tyłach nie zawsze pozostawali najlepsi przedstawiciele rodu ludzkiego: pod względem duchowym jak również fizycznym. W sumie – potencjał narodu zostaje “ogolony” i w momencie historycznym, kiedy otwarła się możliwość realizowania innej koncepcji życia, po prostu nie było tych, którzy byli do tego zdolni.

W związku z tym proces ukrytego niewolnictwa w społeczeństwie płynie nadal w tym samym korycie, kierunku. Inna sprawa to, że kiedy wojna się toczy między koncepcjami zarządzania – nie toczy się ona “na życie, a na śmierć”, dlatego, że jej celem jest zniszczenie nosicieli innej koncepcji życia. Europejscy generałowie byli bardzo zdziwieni i niezadowoleni manewrami wojennymi Suworowa, ale Suworow nie mógł zachowywać się inaczej – miał inną Koncepcję. To samo dotyczy Wielkiej Wojny Ojczyźnianej.

Podsumowując to, co zostało powiedziane wcześniej. Uświadomienie opisanego powyżej algorytmu zabezpieczenia pełnego zatrudnienie człowieka w systemie ukrytego niewolnictwa, pozwala wydostać się z pod jego wpływu i teraz są ku temu obiektywne przesłanki, a mianowicie: działanie Prawa Czasu, kiedy niemożliwy monopol na wiedzę i wszystko co tajne staje się jawne, w tym również cele globalnych zarządców, wskutek czego organizatorzy globalizacji na mocy biblijnego projektu zniewolenia ludzkości, stracili kontrolę nad wieloma procesami w społeczeństwie, w którym pojawiła się alternatywna koncepcja zarządzania. Przy tym nie wzywamy do bezczynnego próżnowania, które także wiedzie do degradacji. Ale umacniamy się w przekonaniu, że produkcja i podział tej produkcji w społeczeństwie powinien być zorientowany na zadowolenie demograficznie uwarunkowanych potrzeb większości ludzi a nie egoistycznych pragnień wąskich klanów “elity”.

Obrazek

W naszym wieku mamy wyjątkową okazję zrozumienia tego co się dzieje w życiu cywilizacji na Ziemi i zajęcia się opanowaniem potencjału tego rozwoju. Ludzkość może zrezygnować z psychologii przetrwania i wybrać drogę realizacji celów określonych nam z góry. Jeżeli ludzie zignorują tą możliwość, to potencjał ludzkości następnym razem może być utylizowany w wyniku katastrofy biosfery lub w globalnym konflikcie wojennym, do którego prowodyrzy biblijnego Zachodu gorliwie się przygotowują. Od przemyślenia znaczenia celów swojego życia przez każdego człowieka i budowania ich według priorytetów zależy jak potoczy się jego życie i jaką drogą podąży cała ludzkość:
- albo drogą przetrwania w walce z biosferą Ziemi;
- albo drogą zapewnienia demograficznych uwarunkowanych potrzeb każdego człowieka, z późniejszym opanowaniem potencjału rozwoju dla osiągnięcia celów, dla których istnieje ludzkość na planecie Ziemia.

Człowiek biegnie przez życie nie żałując nóg.
Dom – praca, dom – praca, uciekają terminy.
Dni wolne – odpoczynek, urlop, jak postój.
Starość, emerytura, zadyszka, a ty gdzieś tu uciekłeś?
Może wybrałeś na początku nie tę drogę?
O siódmej rano pójdziemy, kierownik, czy wszyscy tak żyją?
Ktoś widzi słońce, gwiazdy, dlaczego nie ty?
Kierownictwo, produkcja – nie do piękna.
Nie ma kiedy westchnąć swobodnie, każdy dzień jest walką
Pensja za bochenek. Mówisz: “Los”.
Może być, jeżeli pokornie to przyjmiesz.
Dusza przepełniona sennością, odchodzi w zapomnienie.
W pianie mydlanej seriali tęczy szukać,
Wierzyć – w starości rozpocząć i spokojnie czekać.
Czekać, kiedy wzmocnią się nóżki twoich dzieci.
Po wydeptanej dróżce nimi uciec teraz.
W tym celu się urodziłeś? Po to żyłeś?
Na szczęście czekałeś, marzyłeś, uczyłeś się, wierzyłeś i kochałeś?
Jeśli nie, wtedy przybądź, uwolnij swój bieg.
I zacznij swoją drogę od początku – nowy człowiek.

Oksana Belkina
http://treborok.wordpress.com/pelne-zatrudnienie/
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16908
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: songo70 » sobota 26 kwie 2014, 06:26

..no cóż kraty tego więzienia są w umyśle człowieka,-
a nie na zewnątrz- taka sztuczka CK.

Obrazek

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

ex-east
Posty: 1144
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
x 2
x 93
Podziękował: 390 razy
Otrzymał podziękowanie: 1528 razy

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: ex-east » sobota 26 kwie 2014, 13:50

Te rodzaje ludzkiego działania, które pasują do ich koncepcji zarządzania wspierają, a resztę starają się stłumić. I w tym są jak sadownik: podlewają, podcinają, zaszczepiają drzewa owocowe.


STARAJĄ SIĘ stłumić - to dobre określnenie. Gdyby bowiem ich działania były skuteczne już na poziomie rolnictwa feudalnego, to na tym poziomie niewolnictwa by ludzkość dalej tkwiła. Jednakże pomimo usilnej kontroli rozwój społeczeństw następował choćby z powodu tego, ze "nauka i technika doprowadziły" - same z siebie nie doprowadziły. To tłumione siły zbiorowej świadomości, niczym woda napotykająca tamę , znalazły drogę przebicia się. I były potrzebne nowe sposoby tłumienia, nowe tamy i bariery. I takie znajdowano.

Ale nauka i technika ewoluowały co doprowadzało do zwiększonej produkcji. Społeczeństwo zaczęło przechodzić z gospodarki naturalnej i barteru do produkcji towarowej i handlu. Do 19 wieku tempo wzrostu ludności było znacznie wyższe niż tempo wzrostu gruntów rolnych i zwierząt gospodarskich dlatego trzeba było przejść na nowy układ, który nazwano “industrializacją”.


Znaleziono sposób - "indurstralizację" . Bo SPOŁECZEŃŚTWO zaczęło ewoluuować, zmieniać się, WZRASTAĆ ( dosłownie - liczebnie ). "Przycinanie" już wtedy okazało się mało skuteczną metodą hodowli. Pomimo nowych mechanizmów jak np prawa autorskie.

Do kontroli rozprzestrzeniania się techniki i technologii zostały wymyślone historyczne Akademie Nauk i prawa autorskie, które mają monopol na dostęp do wiedzy.

Prawa autorskie i akademie nauk, to narzędzia kontroli powstałe na bazie bardziej pierwotnego i powszechnego przekonania panującego wśród społeczeńśtwa - przekonania o tym, że najważniejszy jest rozwój jednostki, jej prawo do własności. Prawa autorskie są wspierane przez aparat przymusu -sądy , policję, wojsko. Dlatego, że samo to prawo jest sztuczne i samo się NIE OBRONI. W Naturze nie ma potrzeby utrzymywania sztucznych, kosztownych struktur do zapewnienia praw wyłączności na przykład na fotosyntezę. Ten "wynalazek" jest powszechnie dostępny, każda forma życia może - o ile jest w stanie osiągnąć taką złożoność i specjalizację - na tę formę zaopatrywania się w energię się przestawić. To specyficzna złożoność procesów w powiązaniu z warunkami środowiskowymi są skuteczną barierą dla powszechnego wykorzystania fotosyntezy na przykład przez zwierzęta.

Piszę o tym tak szeroko, ponieważ stopień złożoności i skomplikowania struktury społecznej ulega wysokiej specjalizacji właśnie po to, aby pokonać sztucznie stwarzane bariery dla utrzymania niewolnictwa.
Przykładowo biznes internetowy. Coraz więcej ludzi zajmuje się handlem w sieci - bez granic. Jest to wirtualny handel na przykład programami. Ilość połączeń w Internecie generuje się przez to znacznie szybciej (brak granic, niemożność skontrolowania tego rozwoju to jakby woda przeciekała przez szczeliny tamy ) niż kontrolerzy są w stanie postawić bariery. A TO BARIERY właśnie stanowią przyczynek do tegoż rozwoju.

Kiedy w rezultacie rozwoju techniki i technologii, poziom produkcji wzrósł ponad poziom potrzeb, powstała potrzeba znalezienia sztucznych potrzeb człowieka i obniżenie zasobów i jakości technicznej produkcji, wprowadzając do produkcji system zamierzonej dezaktualizacji.


To też nie pomaga, gdyż środowisko potrafi przeszczepiać rozwiązania sztuczne pozbawiwszy je barier dla których powstały. Przykładem jest płatny, korporacyjny system operacyjny który już w momenice wypuszczenia na rynek zawiera luki dla (zamierzonej dezaktualizacji) czyli kontroli i wirusów, który to system został skopiowany i OTWARTY przez samych użytkowników ZA DARMO rozpowszechniany aż stał się skuteczny i wystarczający, samonośny. Dzieje się tak wtedy, kiedy jednostka REZYGNUJE z praw autorskich na rzecz współpracy w ramach całości bez własnych, oczekiwanych korzyści. Prawo autorskie przestaje mieć faktyczne zastosowanie co do swoich założeń ( kontrola ) i następuje rozwój alternatywny, który jest luką w tamie kontrolerów.

Jeżeli człowiek jest w stanie zarobić pieniądze na akceptowalny do przyjęcia poziom życia i uwolnić czas, to zgodnie z ideą właścicieli niewolników, cały wolny czas powinien on przeznaczać na własną degradację. Rzeczywistość jest taka, że wszystkie potrzeby ludzkie można podzielić na dwie klasy


I w tym punkcie to wyłącznie założenie opierające się na dawnych ( z czasów stalinowskich ? ) przesłankach i nie jest ono już do końca aktualne. Bo społeczeństwo - jakaś jego część i to znaczna - po zapewnieniu sobie poziomu życia uwalnia resztę czasu przeznaczając go na rozwój. Dlatego, że dostrzerzono iż rozwój jest bardziej atrakcyjny od narkotyków czy innych zamulaczy. Daje więcej możliwości. Wielu ludzi tkwi wciąż w degenracyjnym sposobie spędzania wolnego czasu, zwłaszcza młodych, ale te sposoby szybko okazują się bezwartościowe. Wielu się z tego z wiekiem otrząsa, ponieważ dotychczasowa konsumpcja to tylko strata wypracowanych środków i czasu, a NIC nie daje poza chwilowym ogłupieniem.
System wymyśla wciąż nowe sposoby zniewolenia, ale i one coraz szybciej tracą swoją atrakcyjność.
Są oparte na indywidualnych doświadczeniach które mają dostarczyć jednostce poczucia wyjątkowości, bycia KIMŚ niezwykłym, chociaż przez chwilę. I tak naprawdę TYLKO na chwilę, po czym jednostka wraca do niewolniczej klatki by "zrobić swoje" , zarobić na ten weekend w którym znowu zaaplikuje sobie chwilową pigułkę "rozrywki". I tak mogłoby to funkcjonować do nieskończoności, gdyby nie to, że sam mechanizm się wyeksploatował. Poczucie indywidualizmu i wyjątkowości , które kiedyś było wyznacznikiem statusu ( np status majątkowy) zostało rozpoznane jako puste, bez głębszej wartości.
To rozpoznanie jest nieuchronne na tle coraz szybszych przemian. Jeszcze 100 lat temu własność była świętością niezbywalną. Kto miał ziemię, ten ją posiadał niezależnie od panującej elity. Dziś takiej niezmienności nie ma, własność się upłynniła. To co było narodowym dziedzictwem dziś skupia się wrękach korporacji, a własność indywidualna siedzi w kieszeniach banków ( hipoteki, kredyty, pożyczki) . W takiej sytuacji świadomość zbiorowa znalazła inną formę realizacji potrzeb jednostki - poprzez kolektywny współudział w tworzeniu wspólnego dobra. U podstaw tegoż leży rozpoznanie iluzoryczności jaką daje odrębność, czy posiadanie majątku. Posiadanie jest kontrolowane, obwarowane, prawem , policją i wojskiem chronione - a więc stanowi WYDZIELONĄ, zamkniętą strukturę, nie wolną od kontroli "sadowników". Jedynie forma OTWARTA jest w stanie postawić odpór kontrolerom. Choćby z powodu swojej elastyczności.

W systemie otwartym każda nowinka usprawniająca jakis fragment jest kopiowana bez ograniczeń na całość i to jest gwarancją stabilności tego systemu nawet, jeśli ta nowinka może okazać się niewypałem. Wówczas bowiem otwarty system na tym błędzie się uczy i natychmiast zastępuje się sam nową, ale również powszechną i darmową wersją.

Zasada ta od tysiącleci funkcjonuje w naturze poprzez pole morfogenetyczne. Kiedy sikorki w Angii nauczyły się otwierać wieczka butelek od mleka to ta wiedza , poprzez pole morficzne , rozprzestrzeniła się natychmiast na cały gatunek na całej Ziemi.
Otóż potrzeby ludzkie też ewoluowały. Teraz współuczestnictwo w rozwoju Całości daje równie wielką , a moze i większą, satysfakcję, co kiedyś zaspokajanie własnych, ekskluzywnych i oddzielonych od reszty, pragnień dostatku i posiadania. O ile bowiem w starym systemie to ów System miał czuwać nad sprawiedliwym podziałem zysków z udziału we wspólnej pracy (i czuwa do dziś jako Bank Centralny pożyczający na procent ) to obecnie sprawiedliwość rozumiana jest szerzej i doświadczana jest szybciej. Jeszcze 100 lat temu trzeba było mieć wielka wyobraźnię, aby dostrzec dalekosiężne korzysci dla siebie z poświęcenia dorobku swojej pracy dla Całości, gdyż te korzyści przychodziły po wielu latach dopiero, a zwykle nie za własnego życia, tylko dla dzieci albo dopiero wnuków. Obecnie - z powodu przyspieszenia w każdym obszarze życia społecznego - te korzyści przychodzą dużo wcześniej, w przeciągu miesięcy, dni, a nawet godzin. Takie urealnienie współudziału w rozległej sieci współdawców/współodbiorców jest możliwe dzięki powszechnej - tak jak to występuje w Naturze - sprawiedliwej dystrybucji. Jest ona powszechna, ponieważ się .. opłaca. Każdy kto doda jakiś funkcjonalny fragmencik do Całości ma jednocześnie , zgodnie z zasadą wzajemności, dostęp do wszystkich innych fragmencików funkcjonalności. Nie trzeba już walczyć o wszystko co by się chciało mieć, a wystarczy dodawać od siebie wszystkim chętnym biorcom, gdyż wtedy i tylko wtedy masz dostęp w zamian do tego, co potrzebujesz i nie musisz się martwić o zapewnienie tego .

Regulatorem , jak w Naturze, jest tu Samo Życie. Zaszczepiło ono w zwykłych ludziach silną potrzebę odwzajemniania. Jeśli otrzymujesz uśmiech, to się uśmiechasz zwrotnie. Jeśli dostaniesz wsparcie, to masz potrzebę oddania tego, lub przekazania dalej. A przekazujac dalej, dostajesz zwrotnie od innych, gdyż oni też mają taką potrzebę. Przy czym zasada dawania jest silniejsza niż oczekiwanie na wzajemność. Sprawia ogromną satysfakcję i poprawia nastrój, a nawet ... dodaje sił życiowych. Już samo odczucie bycia użytecznym w całosci jest wystarczającą satysfakcją. Ta zasada leżała u podstaw wielu odkryć naukowych okupionych ciężką pracą często na pograniczu głodu i wycieńczenia, sprawiając, że nazwisko uczonego stawało się legendą na całe przyszłe pokolenia.

Co zatem przeszkadza w pełni korzystać z systemu otwartego ?
Przeszkadza strach. System niewolniczy wprogramował ludzkosci przekonanie, że dystrybucja musi być kontrolowana i dzielona z zewnątrz w zamian za odsetki. To oczywista bzdura.
Ale- jesteśmy uzależnieni od tego. I z uzależnienia też można się szybko wyleczyć, tylko znów większość jest przekonana, że to niemożliwe. Wystarczy przestawienie wibracji, zmiana częstotliwości postrzegania. Lub kolejny sposób - rozprawienie się z mechanizmami wewnatrz umysłu, które powodują uzależnienie.

Systemu niewolnictwa nie da się zmienić na siłę, gdyż on siłowo jest świetnie przygotowany na atak. I nie trzeba nawet. Wystarczy zrozumieć jakie prawdziwe korzyści daje system otwarty, wystarczy przyjrzeć się jak to rzeczywiście funkcjonuje w Naturze i czerpać z niej naukę. Skoro przyroda funkcjonuje i jest w stanie ewoluować omijając sztuczne bariery, to ludzkość także, bo jest częścią tej przyrody.
0 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16908
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: songo70 » niedziela 27 kwie 2014, 11:08

ex-east pisze:Systemu niewolnictwa nie da się zmienić na siłę, gdyż on siłowo jest świetnie przygotowany na atak. I nie trzeba nawet. Wystarczy zrozumieć jakie prawdziwe korzyści daje system otwarty, wystarczy przyjrzeć się jak to rzeczywiście funkcjonuje w Naturze i czerpać z niej naukę. Skoro przyroda funkcjonuje i jest w stanie ewoluować omijając sztuczne bariery, to ludzkość także, bo jest częścią tej przyrody.

ten system wspierają wszyscy jego uczestnicy w różny sposób- podatkami, itp.,-
i jedyny sposób na rozmontowanie go- to zaprzestanie zasilania go!
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

baba
x 129

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: baba » niedziela 27 kwie 2014, 12:12

Jest jeszcze taki myk, że buntować się mogą Ci, którzy nie muszą utrzymać przy życiu rodziny. :(

Obrazek
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » niedziela 27 kwie 2014, 12:13

Fakt, ale to tylko teoria.
To było możliwe, dopóki ludzie mogli być samowystarczalni, w mniejszych lub większych grupach.
Dziś jakikolwiek chaos pozbawi życia mnóstwo ludzi, ale nie tych którzy sterują, bo ci mając kasę i wiedząc potrafią się zabezpieczyć, łącznie z pobudowaniem podziemnych bunkrów.
Teraz zmiany mogą być tylko względnie powolne, typu bierny opór itd. - choć jak widać ostatnie rewolucje np. arabska wiosna, nie przyniosły zmian, albo na gorsze, ale może dlatego, że były inicjowane politycznie z zewnątrz.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16908
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: songo70 » piątek 03 kwie 2015, 19:18

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16908
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: songo70 » wtorek 07 kwie 2015, 15:57

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: abcd » niedziela 24 maja 2015, 23:31

antyspołeczny.jpg
(38.91 KiB) Pobrany 575 razy
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

ex-east
Posty: 1144
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
x 2
x 93
Podziękował: 390 razy
Otrzymał podziękowanie: 1528 razy

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: ex-east » wtorek 26 maja 2015, 21:25

Nie zasilanie systemu , czy też postawa buntownicza nie spełnią swojego zadania , gdyż - jak wcześniej starałem się wykazać - System jest na to przygotowany, gdyż obie postawy wchodzą w interakcje z zastanym Systemem.
To, na co System nie jest przygotowany , to zasilanie przez ludzi systemu organizacji organicznego , takiego, który już występuje w Naturze. I nie oznacza to zmiany w sposobie codziennego funkcjonowania nawet w ramach obecnego Systemu. Z dnia na dzień nie przestaniesz płacić podatków, ale możesz z dnia na dzień zmienić sposób postrzegania na to , jak funkcjonuje rzeczywistość , po prostu otworzyć oczy.
Owszem, znajdujemy się w systemie niewolniczym, ale jednocześnie jest to jakiś wspólny poziom, jakaś podstawowa płaszczyzna na której odnajduje się wielu nam podobnym.
Zmiana stanu rzeczywistości poprzez samą jej obserwację zaburza równowagę stanu kwantowego , zaburza każdą równowagę .. a w tym tą, którą zbudował System.
Przyglądajmy się jak i co funkcjonuje, a będziemy mogli dostrzec luki w Systemie .. być może nawet w jego głównej kwaterze - i tam wprowadzona subtelna zmiania będzie nieodwracalna.
0 x



Awatar użytkownika
analityczka
Posty: 443
Rejestracja: wtorek 21 kwie 2015, 16:16
x 1
x 12
Podziękował: 230 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy

Re: Praca

Nieprzeczytany post autor: analityczka » wtorek 26 maja 2015, 22:05

Pytanie z pierwszego postu:
"W ciągu ostatniego półtorawiecza historii ludzka energochłonność i efektywność produkcji wrosła o rzędy wielkości, podczas gdy populacja Ziemi zaledwie o siedem razy. (...). Dlaczego zatem w warunkach dynamicznego wzrostu efektywności produkcji nie zmniejsza się czas pracy?"

Polecam bardzo ciekawy tekst na ten temat "Niech się skraca nasza praca"
http://biznes.newsweek.pl/czas-pracy-il ... 968,1.html

Sto lat temu tydzień pracy w zakładach przemysłowych w Europie i USA trwał 60-70 godzin
Dopiero w w 1926 roku Henry Ford skrócił tydzień pracy do pięciu dni
W Chinach, Indonezji czy Wietnamie tydzień pracy nadal trwa 55 - 65 godzin.
2014 rok w Europie:
średnio 20,5 - 30,5 godzin tygodniowo - pracują mieszkańcy Holandii
30-35 godzin Irlandczycy
35-37 godzin - w Wielkiej Brytanii, Szwecji Niemczech i w Belgii.
37 - 38,6 godzin średnio w Hiszpanii, Francji, Włoszech, Finlandii, Estonii, na Litwie i w Austrii. Szwecji
38,6 - 40 w Portugalii, Słowenii, na Węgrzech i na Łotwie
40-42,2 godzin tygodniowo w Polsce, Czechach, Słowacji, Rumunii, Bułgarii, Grecji.

Tu dane OECD z wielu lat "Average annual hours"
http://stats.oecd.org/Index.aspx?DatasetCode=ANHRS

To nie znaczy, że należy rezygnować z walki o krótszy tydzień pracy. Jednak używanie fałszywych argumentów (że czas pracy nie skraca się od 150 lat) daje przeciwnikom skracania oręż do ręki.
0 x


* Informacja bez sprawdzenia wiarygodności źródeł jest tylko hipotezą.
* Ja mogę być nieobiektywna, dowody – nie.

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16908
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: songo70 » poniedziałek 01 cze 2015, 19:37

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: abcd » czwartek 25 cze 2015, 21:41

Obrazek
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16908
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: songo70 » niedziela 12 lip 2015, 18:43

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

EKONOMIA / PRACY

Nieprzeczytany post autor: Thotal » wtorek 02 sie 2016, 21:53

Pracy będzie coraz mniej


Z wszystkich stron atakują nas informacje na temat kolejny osób, które stają się bezrobotne. To nie tylko problem Polski, bo również innych krajów europejskich a nawet USA. Dowodzi to, że wchodzimy w dramatyczny okres zmian społecznych, które mogą nawet doprowadzić do wojny.

Wojną w upadającej Europie swego czasu straszył minister Rostowski podczas jednego ze spotkań w Brukseli. Nie jest to aż tak bardzo wykluczone, a podstawą może stać się masowe bezrobocie. Tak jak ruchy faszystowskie były w zasadzie ruchami oburzonych weteranów z I wojny światowej tak trwale bezrobotni mogą z czasem zaczynać odgrywać realną i radykalną siłę.

Skąd bierze się nowożytne bezrobocie? Po pierwsze jesteśmy wciąż w trakcie transformacji z systemu gdzie praca ludzka miała wartość do systemu opartego na automatykę i robotykę. Doskonałym przykładem wypierania ludzi przez roboty jest pojawianie się coraz większej liczby kas automatycznych w supermarketach. W Polsce jest przecież sieć automatycznych stacji paliw, która wymaga minimalnej obsługi. Ten proces następuje bardzo szybko i wraz z jego nasileniem maleje liczba etatów. Jest to proces nie do uniknięcia i tylko wielki rozbłysk słoneczny resetując całą elektronikę na Ziemi mógłby przywrócić wartość pracy rąk ludzkich.

Najbardziej tragiczna sytuacja na rynku pracy powstaje wtedy, gdy praca człowieka zostaje opodatkowana do tego stopnie, że zatrudnianie kogokolwiek w jakiejkolwiek firmie jest takim kosztem, że lepiej go nie zatrudniać. Socjalistyczne rządy mają też inny pomysł na to, co zrobić z ludźmi, których nikt przez ich pazerność nie chce zatrudniać. Stosują tak zwaną redystrybucję, czyli tworzą biedę a potem dzielnie ją zwalczają zwiększając obciążenia podatkowe dla tych, którym chce się jeszcze pracować. Karzą ludzi za pracę pobierając haracz zwany podatkiem dochodowym i jeszcze im mało, więc muszą pobierać podatek od wszystkiego, co się sprzedaje a czasami podatek od podatku. Granica inwencji w zorganizowanym złodziejstwie nie istnieje.

Stworzeni przez system biedni dostają może połowę ukradzionych pieniędzy, bo reszta jest przejadana przez kastę urzędniczą. Jeszcze kilka lat temu można było żartować, że rząd opowiadając o tworzeniu miejsc pracy ma na myśli mnożenie biurokracji. Teraz okazuje się, że taki dokładnie miał plan. Obecnie ponad 2 miliony ludzi w Polsce żyje z pracy urzędników. To ogromna masa wyborców. Samych urzędników jest już dobrze ponad 700 tysięcy a ich liczba zależy od tego, kogo uznajemy za urzędnika.

Biurokracja jest bardzo ważną przyczyną bezrobocia. Gdyby zatrudnienie człowieka było proste przedsiębiorcy woleliby rozwijać swoje firmy w oparciu o zatrudnianie, ale skoro sam stosunek pracy wiąże się z atakami instytucji państwowych na prowadzącego działalność gospodarczą to może lepiej zamiast kogoś zatrudnić obarczyć dodatkową praca tych, którzy jeszcze zostali w firmie. Ostatecznie za fantasmagorie polityków i głupotę urzędników zapłaci i tak ten, kto w ogóle coś produkuje, czyli dociśnięty do ściany przedsiębiorca.

Zasiłki wypłacane bezrobotnym też nie powodują rozwiązania problemu a wręcz wzmagają go powodując demotywację u osób pozbawionych pracy. Zresztą trudno im się dziwić skoro horrendalne obciążenia fiskalne powodują, że przedsiębiorca chcąc godziwie wynagrodzić pracownika musi wydać prawie 50% więcej ponad to, co mu oferuje za pracę. Fiskalna pazerność rządu i urzędników żyjących jak pasożyty na zdrowym organizmie gospodarczym jest główną przyczyną rosnącego bezrobocia. Inną sprawą jest lenistwo i roszczeniowość pracowników. To wszystko błędy wychowania i zgoda na szkodliwą działalność organizacji takich jak związki zawodowe, które teraz aktywnie walczą z umowami o dzieło i zlecenia, czym jeszcze powiększą bezrobocie w tym kraju.

Wnioski są niestety smutne, bo stopień ogłupienia narodów niewyobrażających sobie życia w sposób inny niż na garnuszku państwa, które niczym rak wyżera tkankę gospodarczą licząc, że wystarczy tylko ściskać gąbkę a pieniądze same się pojawią. Niestety poziom społecznego zidiocenia jest tak wielki, że to musi prowadzić do poważnych rozruchów i krwawych konfliktów.

Postępy robotyki powszechna automatyzacja rozrastająca się biurokracja i coraz bardziej gnębieni ostatni, którzy jeszcze pracują
to niezbyt dobra wizja i prędzej czy później wszyscy wyjadą albo się poddadzą. Innymi słowy to krocząca zapowiedź zmian na dużą skalę. Pozostaje mieć nadzieje, że cały ten księżycowy ustrój zbankrutuje jak najszybciej, bo wtedy przynajmniej będzie go można ponownie odbudować i następne po nas pokolenia może nie będą stracone.

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


JEDEN Z KOMENTARZY...


Nie ma o co się kłócić ludzie.
Świat się cały czas zmienia, a problemy leżą często głębiej, niż nam się wydaje.
Obawiam się, że (niestety i oby nie) ludzkość w jakiś teoretycznych światach równoległych też musi przechodzić przez epoki wyzysku, bezmyślnej industrializacji, faszyzmów, komunizmów i innych feudalnych implementacji stosunków społecznych.

Faktem jest, że gdyby nie protesty robotnicze naszych pra-pra-dziadów epoki niepohamowanej industrializacji, to dziś pewnie spotykalibyśmy się tuż po podstawówce na szychcie w jakiejś kopalni czy fabryce.

Faktem jest, że przed wojną do zbudowania przykładowego odcinka drogi potrzebne było ~1000 robotników. Dziś – np. 100. Jutro – pewnie z 10. Technologia sprawia, że praca ludzka staje się po prostu zbędna – i tego nikt nie zatrzyma (no, chyba, że globalny kataklizm).
– i ogólnie właśnie TO powinno być dla nas wspaniałą wiadomością – nie musimy tyle pracować, co nasi ojcowie i matki na traktorach. Powinniśmy mieć więcej czasu dla rodziny, przyjaciół, rozwijania tego, co naprawdę nas w życiu kręci – czyżto nie piękne? – Oczywiście! Jest tylko jeden, drobny zgrzyt
ooops.. – podział „bogactwa” społeczeństwa nie jest dzielony między społeczeństwo, tylko pomiędzy „posiadaczy” większości dóbr społeczeństwa – nie ma co się rozwodzić o jakiś komunizmach etc. (już to przerabialiśmy) – problem w tym, że większość „bonzów” tego świata staje sięnimi genetycznie, podobnie jak genetycznie odziedzicza się biedę rodząc się w jakimś slumsie w Kinshasie, czy po-PGR’owskiej wiosce w Środkowej Europie. Garstka ludzie, która „posiada” te ~80% fizycznych bogactw tego świata obecnie nie jest w jakiś boski sposób predestynowana do tegoż. Po prostu się urodzili we właściwym klanie ;) – owszem, w „zachodnim” świecie część ludzi ma szansę na „wybicie się” ponad przeciętność, zrobienia majątku, kariery
– jednakoż jest to i taki trochę margines tego, co dzieje się na obrzeżach banko-korporatokracji.
Rozwiewając przykładowe „amerykańskie mity” – Bill Gatesa – okrutnie bogaci rodzice, mały Bill jeździ na studia sportowym autem, a poza tym nie jest nawet dobrym programistą – za to nieźle zaczął cwaniaczyć sprzedając ludziom iluzję i zgrywając wizjonera, kupując za (swoje, bo miał) pieniądze np. MS-DOS od kolegi programisty za 100 000 $, by sprzedać go chwilę później xx-razy drożej.
Twórcy Apple’a – tworzyli swój pierwszy komputer w garażu – owszem, prawda – tylko ten garaż wyposażony był niegorzej niż niejedno centrum obliczeniowe NASA ;)

W podobnym czasie, pan Jacek Karpiński, w ówczesnej Polsce, tworzy mikrokomputer wyprzedzający o całą generację powyższe przykłady (16bit, adresacja do 8Mb pamięci – to były rzeczy wówczas wręcz niepojęte dla dwóch powyższych panów i ich prostych, ograniczonych 8-bitowych zabawek)
pan Jacek kończy będąc zniszczonym i szykanowanym przez ówczesne UB.

– to taki jaskrawy tylko przykład, dla ludzi wierzących całkowicie w możliwości jednostki w obecnym systemie (tak, obecnym -tak wiele się znowu nie zmieniło -na świecie przy sterach są wciąż te same „klany”, a kto twierdzi, że na świecie nie ma klanó, kast, niewolnictwa -nawet takiego brutalnie prostego- polecam samemu sprawdzić w większości krajów „Południa” – Indie -kasty, Chiny -też kasty(tylko trochę inne ;), Mauretania – niewolnictwo (tak, takie, o którym czytacie w książkach o „dawnych czasach”), Ameryka Południowa – totalny misz-masz sterowany przez globalne korporacje, podobnie jak w większości Afryki zresztą). Rosja – mieszkańcy roponośnych terenów, „śpiący na czarnym złocie”, chodzą w walonkach, mieszkając w prostych chatach bo
to „złoto” wcale nie należy do nich.

Innymi słowy – dywagować sobie o słuszności jakiegoś ustroju, systemu, sensowności pracy etc. możnaby w sytuacji, gdybyśmy „zresetowali” tą kulę ziemską – tymczasem jesteśmy „utytłani” w całej historii wszelkich wyzysków i ciemnych zależności.

Prawda jest taka, że -jak głosiła ongiś reklama- „duży może więcej” – i dlatego „duży” zajmuje coraz większą przestrzeń na kuli ziemskiej


no, a tymczasem, jakie może być jedno z potencjalnych rozwiązań problemu bezrobocia? – hmm


– porządny system on-line do załątwiania biurokracji (ograniczonej do minimum) – wówczas większość urzędników nie będzie musiała także pracować (jakże dziś „potrzebnych” do skomplikowania najprostszych operacji ;)

– demokracja bezpośrednia -by podejmować wszelkie (co najmniej kluczowe dla społeczności) decyzje

– dochód bezwarunkowy dla każdego mieszkańca regionu. Tak – nie mylicie się, tylko dlatego, że tu jestem, mogę swobodnie żyć – innymi słowy – podział bogactwa wypracowanego przez maszyny i ludzi między tych ostatnich (dla niedowiarków – nawet sprawdzając choćby RAZ dziennie pocztę, ktoś na Was zarabia parę centów -jak nie spamem, to reklamami czy innymi usługami – teraz pomnóżcie to X ilość ludzi w Polsce
co i tak będzie wielce zaniżoną statystyką kożystania z internetu.


ktoś pomyśli, że to S/F – ale wiemy już, że TO właśnie wkracza w rzeczywistość – konkretnie w Szwajcarii i na Islandii. W Szwajcarii niedawno przeszło referndum w sprawie „dochodu bezwarunkowego”. I co? Opadła kopara?

Dziś możemy już zmienić całą cywilizację, razem z jej paradygmatami i przestarzałymi, sztucznymi „fundamentami” na których się opierała – i to bez żadnych rewolucji. Jako, że wszystko – w szczególności system bankowy opiera się dziś TYLKO na społecznej umowie, wierze, że to „działa”. I tylko dlatego to jeszcze funkcjonuje, bo przecież system monetary nie ma już ŻADNEGO pokrycia
poza ludzkimi umysłami!
Co zatem, jeśli zaczniemy myśleć inaczej? Stać Was na to? :)




Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: EKONOMIA PRACY

Nieprzeczytany post autor: abcd » piątek 05 sie 2016, 11:44

Podobny artykuł już gdzieś czytałem:

Jarek Kefir pisze:Czemu zarabiamy 4 x mniej niż Niemcy przy identycznych cenach?! Odpowiedź jest zaskakująca!
23 Maj 2016

Obrazek

Mnóstwo ludzi w Polsce zastanawia się, dlaczego zarabiamy kilka razy mniej niż Niemcy czy mieszkańcy krajów cywilizowanych, przy identycznych cenach. Fraza „identyczne ceny” jest jednak fałszywa, dlaczego? Gdyż ceny mnóstwa dóbr w Polsce są wręcz wyższe, i to nieraz znacznie, niż na Zachodzie. Wiem to, bo u mnie gros ludzi ze Szczecina jeździ te kilkanaście kilometrów do Niemiec by tam zaopatrywać się w produkty.

Nie chodzi tylko o lepszej jakości niż w Polsce kawę i herbatę, którą kupisz czasami taniej, niż świństwo sprzedawane w Polsce. Ale ceny samochodów, alkoholi, elektroniki czy mieszkań często są wyższe niż ceny tych samych rzeczy na Zachodzie. Szczególnie jeśli chodzi o mieszkania – związana z nimi jest quasi-gangsterska bańka spekulacyjna. Została ona stworzona przez bankierów, kartel deweloperów (czyli mafię i ludzi WSI) jak i przez neoliberalnych polityków którzy celowo i z premedytacją zaniechali budownictwa społecznego. Zaniechali po to, by mafia deweloperów i bankierzy się obłowili.

Cytuję: „W Niemczech początkująca kasjerka w jednej z największych sieci handlowych (Lidl) zarobi równowartość ok. 8 tys. zł brutto. Początkująca kasjerka w największej sieci handlowej w Polsce (Biedronka) może liczyć na 2 250 zł brutto.
Skąd bierze się aż taka przepaść płacowa, skoro życie u naszych zachodnich sąsiadów z pewnością nie jest 3-4 razy droższe niż w naszym kraju? Odpowiedź jest prosta: To efekt trwającego w Polsce od wielu lat drenażu kapitału na masową skalę.”


Czytaj dalej: http://niewygodne.info.pl/artykul6/0290 ... emcami.htm

Polecam też komentarz mojej znajomej na temat sytuacji ekonomiczno-gospodarczej w Polsce:

Cytuję: „Zasada jest prosta. Masz kupić mieszkanie / dom. Spłacać przez 30 lat, przepłacić dwa i pół raza. Potem na starość wprowadzono instytucję odwróconej hipoteki, czyli jak już skończy się spłacać, to oddaje się mieszkanie / dom bankowi za to, że ten przez kilka latek dołoży do emerytury parę groszy. Szwindel perfekcyjny, jak na nieruchomości zarobić 3 razy i dostać je z powrotem. Do tego moja ulubiona bzdura powtarzana przez ludzi.. średnia wieku życia się wydłuża!

No większej bzdury nie słyszałam – średnia i owszem, bo kiedyś dziecko umierała w wieku np. 2 lat, a stary dożywał do 80, to średnia była 40, a teraz dzieci rzadko umierają, starzy dożywają do 65 latek, to średnia jest np. 50 lat. No pięknie, średnia się wydłuża ale my żyjemy krócej. Proste! I skąd ta euforia niektórych? Tak więc harujemy na 2 etaty, żeby spłacać raty przez 30 lat, 3 razy przepłacając za nieruchomość i tak 2 razy za drogą w stosunku do zarobków, żeby potem ją oddać za jałmużnę, bo emerytury starczą na waciki.”


Od siebie tylko dodam, że znając tajniki wiedzy (ezoteryka, prawa wszechświata) można nastroić się na takie linie czasowe, w których pieniędzy jest więcej lub zdobywane one są łatwiej. Nawet jeśli z przyczyn obiektywnych nie zarobisz zbyt wiele, to praca którą znajdziesz okaże się bardzo lekka a szef będzie w porządku. Tu wygrasz na loterii, tu zdobędziesz jakieś zlecenie, i pieniądze jakimiś tam drogami będą wpadać. Wszechświat zawsze znajdzie sposób nawet jeśli Ty do końca nie wiesz jak to miałoby się stać.

Dobrze, ale większość ludzi tych praw nie zna i nigdy nie pozna. Rolą rządu i elit jest rządzić mądrze i z fundamentem etycznym. Rządzić może nie idealnie, bo to absolutnie niemożliwe nigdy i nigdzie. Ale rządzić tak, by nie rzucać ludziom kłód pod nogi i to celowo. Rządzić tak by nie sabotować z premedytacją losu obywateli i losu państwa. A właśnie to robiono, szczególnie przez ostatnie osiem lat polskiej wielkiej smuty (2007 – 2015, PO-PSL). Rządzili nami już nie tyle zwykłe skurwysyny, co wręcz międzynarodowa mafia, bezlitośnie drenująca nasz kraj.

Jakie manipulacje i celowe sabotaże miały tu miejsce? Nie chodzi tylko o gigantyczny rozmiar korupcji, zadłużanie kraju, służenie obcym interesom. To wszystko opisały media. Czego jednak media nie opisały? Czego nie przeczytasz nawet na portalach które chcą uchodzić za niezależne? Nie przeczytasz o manipulacji dokonywanej przez NBP (narodowy bank polski – de facto prywatny, korporacyjny bank). Manipulacja ta została zapoczątkowana przez nie kogo innego, jak przez Leszka Balcerowicza. Który odpowiada za zagładę gospodarczą naszego państwa, za nędzę milionów, za masową emigrację, za około 200.000 samobójstw z przyczyn ekonomicznych.

NBP poprzez „kreatywne” mechanizmy pseudo-ekonomiczne czterokrotnie zaniża wartość złotówki względem euro. Im słabszy pieniądz tym lepiej dla kapitalistów i eksporterów, a tym gorzej dla zwykłych ludzi, którzy za swoje pensje mogą kupić mało. Pomyśl – gdyby nie zaniżano sztucznie wartości polskiej złotówki, to pensja 2000 złotych starczyłaby na dość dużo. Nie mówiąc już o średniej krajowej. Jedno euro powinno kosztować 1,0 lub ostatecznie 1,5 złotego!

Cytuję: „Dzisiaj każdy „myślący” człowiek powie, że kurs naszej waluty jest przecież płynny i ustala się w wyniku wolnej gry rynkowej, a NBP nie musi nawet interweniować w obronie wyznaczonego parytetu ( swoją drogą wyznaczonego metodą decyzji Prezesa, a nie rynku ). To bezsprzecznie prawda, ale kurs nie został wyznaczony wczoraj, ani przedwczoraj, ale kształtował się od początku lat dziewięćdziesiątych – tyle że przez pierwszą dekadę nie miało to nic wspólnego z wolną grą rynkową. Początkowo bowiem, kurs wyznaczony był arbitralnie przez Leszka Balcerowicza na poziomie 9500 starych złotych za dolara (dzisiejsze 95 groszy), jako kurs sztywny, który później stopniowo uelastyczniano (przy jednoczesnej błyskawicznej deprecjacji spowodowanej inflacją, której przyczyną był nadmierny dodruk pieniądza).

Owa elastyczność nie miała jednak nic wspólnego wolnym rynkiem walutowym. Było to nadal ręczne sterowanie mające zapewnić finansową wydolność budżetu, atrakcyjność obligacji, spłatę zadłużenia zagranicznego i płynną wyprzedaż firm państwowych. Mimo, że wiele z tych celów miało swoje realne uzasadnienie – taka nierynkowa polityka kursowa prowadzona w niby rynkowej gospodarce spowodowała, że w ciągu dekady powstała sieć powiązań ekonomicznych, które utrwaliły psychologiczny kurs złotówki na dzisiejszym poziomie (osiągnęliśmy go już w roku 1995) i jego stopniowe uwalnianie od roku 1998 nie mogło już niczego zmienić, bez naruszenia interesów międzynarodowych instytucji walutowych.”


Obrazek

Autor powyższego cytatu: prof. Andrzej Fidelis
Źródło: prawica.com
Czytaj całość: https://kefir2010.wordpress.com/2012/02 ... -w-polsce/


Coś podobnego, choć nie do końca, mówili przedstawiciele.. Deutsche Banku (!) cytowani przez telewizję TVN BiŚ:

Cytuję: „Polski złoty jest „ekstremalnie tani” – uważają ekonomiści Deutsche Banku i określają polską walutę mianem „najtańszej na świecie”. Podkreślają, że złoty jest bardzo niedowartościowany, biorąc pod uwagę solidne fundamenty gospodarcze Polski. Polskiego złotego pod lupę wziął zespół strategów rynkowych Global FX Research z Deutsche Banku pod przewodnictwem Alana Ruskina oraz George’a Saravelosa. Ich raport cytuje amerykański „Business Insider”.

W ocenie analityków, złoty jest „ekstremalnie tani” i niedowartościowany o ok. 10 proc. Za tym, że będzie w przyszłości zyskiwał ma – zdaniem analityków DB – przemawiać fakt, że gospodarcze perspektywa dla Polski są „solidne”.”

To tylko 1/3 artykułu, aby przeczytać całość kliknij na link poniżej:
http://tvn24bis.pl/wiadomosci-walutowe, ... 45921.html

Poniżej artykuł z portalu giełdowo-finansowego AmerBroker. Znamienne jest to, że to co jeszcze kiedyś było tylko teorią spiskową, jest dziś opisywane na fachowych portalach. Innym ciekawym portalem opisującym kulisy światowej ekonomii, jest Independent Trader.

Kto jest realnym właścicielem NBP? Wokół tego tematu narosło mnóstwo niejasności i kontrowersji. Według autora z AmerBroker, dużą część akcji NBP posiada koncern międzynarodowych finansistów i spekulantów – Rotschildów. Według wielu teorii spiskowych, rodzina Rotschildów wraz z innymi klanami ma rządzić Ziemią.
Czytaj cały artykuł: https://kefir2010.wordpress.com/2016/05 ... ie-bardzo/

I na koniec jeszcze jedna bardzo ważna rzecz.. Pamiętacie piramidę potrzeb Maslowa? Na pierwszych miejscach są potrzeby najbardziej „fizyczne” czy też „przyziemne„. W tym jest to potrzeba bezpieczeństwa finansowego i stabilizacji finansowej. Czyli zarobki, dach nad głową, by mieć co do gara włożyć, by w weekend pozwolić sobie w weekend pójść do kina, teatru, na koncert, wypić sobie piwo czy zajarać zioło.

I teraz: my, Polacy zostaliśmy praktycznie pozbawieni finansowego bezpieczeństwa. Kapitalizm w naszym kraju został tak skonfigurowany, by był drapieżny, nie liczący się z ludźmi, bez zasad. By zarobki były niskie, a ceny tak wysokie jak na Zachodzie. By nie było budownictwa socjalnego i pomocy socjalnej. By zasiłki, emerytury i renty były niskie. Jak myślicie, po co to zrobiono?

Za tym kryje się dużo głębsza konspiracja, niż wielu z Was się wydaje. Gdy człowiek nie ma zaspokojonych potrzeb fizycznych, materialnych, to nie będą go interesować potrzeby wyższe. Logiczne: gdy nie ma gdzie mieszkać i co do gara włożyć, to człowieka nie interesuje kultura, sztuka, duchowość. Także z tego powodu, że nie ma na to pieniędzy. Do tego dochodzi lęk, mniej lub bardziej podświadomy. Sypie się zdrowie, z powodu śmieciarskiego żarcia pojawiają się niedobory a potem choroby.

Powinniśmy sobie uświadomić, że mamy do czynienia z celowym sabotażem naszej Słowiańskiej Rasy. Mamy do czynienia z ludobójstwem ekonomicznym. Ale także medycznym. Zauważcie że to w krajach Słowiańskich (plus USA) szczepienia są obowiązkowe i jest ich najwięcej. To w naszych krajach jest też najsłabsza diagnostyka medyczna, i najwięcej testów nowych farmaceutyków, także przeprowadzanych nielegalnie i ze złamaniem wszelkich zasad – bez wiedzy i zgody pacjenta.

To w naszych krajach najsilniejsze jest lobby farmaceutyczne i najbardziej fałszuje się żywność. To coś dużo, dużo więcej niż „tylko” gospodarcza eksploatacja przez Moskwę, Berlin i Waszyngton. Są najróżniejsze teorie na temat, dlaczego tak bardzo nienawidzą nas, Słowian. Nie będę ich przytaczał, bo sam nie wiem, która odpowiada najbardziej prawdzie. Poszukajcie jeśli chcecie. Co do jednego są one zgodne: mamy do czynienia z zaszłościami, których geneza niknie w odległych mrokach ludzkich pradziejów.

Co możesz zrobić Ty, jako jednostka? Nie zbawimy ani świata ani naszego kraju. Według teorii ezoterycznych, nasza wspólna świadomość zbiorowa, wspólny globalny umysł, uczy się i ewoluuje, ale w tempie tysiącleci. Ty masz aktualne życie tu i teraz, trwające ledwie mgnienie oka. I Ty możesz uczyć się praw wszechświata, zdobywać wiedzę, oczyszczać swój umysł..

O tym jak wykorzystywać prawa wszechświata na korzyść swoją i innych, pisałem w linku poniżej. Jest tam zbiór kilkunastu już artykułów – POLECAM:
https://kefir2010.wordpress.com/strony- ... mosc-nowe/

Autor: Jarek Kefir

Popierasz ideę mojej strony? Podobają Ci się moje artykuły, wklejane linki, informacje, filmy, obrazki? Dołącz do grona twórców i pomóż moim niezależnym kanałom informacji! :)
–Poniżej opisałem, jak to zrobić, link:
https://kefir2010.wordpress.com/wsparcie/
https://kefir2010.wordpress.com/2016/05 ... skakujaca/
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: abcd » poniedziałek 13 lut 2017, 20:22

Czas odświeżyć temat:

klubinteligencjipolskiej.pl pisze:Polska krajem niewolników? „Władze centralne świetnie wiedzą, co się dzieje”
10 lutego 2017

Obrazek
Mapa obrazująca problem współczesnego niewolnictwa
/globalslaveryindex.org/ /

Pod koniec maja australijska organizacja Walk Free Foundation opublikowała raport nt. współczesnego niewolnictwa. Wynika z niego, że na świecie żyje prawie 46 mln ludzi, którzy są w stanie niewolnictwa lub w stanie zbliżonym do niewolnictwa. Choć w tym niechlubnym rankingu przoduje Azja (wg szacunków najwięcej współczesnych niewolników zamieszkuje obecnie Indie – ponad 18 mln), Polska zajmuje niepokojąco wysoką pozycję. Jesteśmy 37. pod względem liczby niewolników (na 167 państw) i wypadamy najgorzej spośród państw Unii Europejskiej.

Tymczasem rząd ogranicza liczbę osób zajmujących się problematyką handlu ludźmi. Funkcjonujący w tym celu zespół w MSWiA został znacznie zredukowany.
Autorzy raportu szacują, że w Polsce żyje aż 181 tys. współczesnych niewolników.


Walk Free Foundation oceniła, że w naszym kraju zdecydowana większość ofiar niewolnictwa pracuje w branży budowlanej, rolnictwie i handlu detalicznym „na stanowiskach, których nie widać na zewnątrz”.

Raport wskazuje, że wśród ofiar przymusowej pracy są głównie obywatele państw znajdujących się w sąsiedztwie Polski (Ukraina, Białoruś, Bułgaria, Rumunia, Mołdawia), a także państw Azji (Wietnam, Filipiny, Chiny, Korea Północna). Jest i druga strona medalu. Polacy często padają ofiarami tego zjawiska, zwłaszcza w państwach zachodnich, takich jak Wielka Brytania, Holandia, Francja, czy Niemcy.

Te niepokojące szacunki niespecjalnie dziwią ekspertów badających problem współczesnego niewolnictwa i handlu ludźmi. – Zawsze było kiepsko, zawsze też krytykowaliśmy kolejne ekipy rządzące za to, że nie podejmują stosownych działań. To właśnie za ich brak zostaliśmy rozliczeni przez Walk Free Foundation. Australijczycy wykazali, że wedle zaproponowanych przez nich miar oceny efektywności działań rządu wypadamy fatalnie – przyznaje w rozmowie z Interią prof. Zbigniew Lasocik z Ośrodka Badań Handlu Ludźmi Uniwersytetu Warszawskiego.

Oficjalne dane kontra rzeczywistość

Liczba stwierdzonych przypadków, o których informują statystyki, jest daleka od wszelkich szacunków. Jak raportuje MSWiA, w roku 2014 policja zanotowała spadek przestępczości związanej z handlem ludźmi. W stosunku do roku 2013 liczba przestępstw stwierdzonych zmniejszyła się ze 186 do 76. Podobnie Straż Graniczna, która w 2014 roku prowadziła 11 spraw związanych z handlem ludźmi, a w 2013r. – 16. Prokuratura natomiast zarejestrowała w 2014 roku 65 postępowań przygotowawczych w sprawach o handel ludźmi. W świetle informacji Krajowego Centrum Interwencyjno-Konsultacyjnego dla ofiar handlu ludźmi w 2015 r. udzielono pomocy 229 ofiarom handlu ludźmi (w tym 126 cudzoziemcom).

- Tak czy inaczej, to co my wiemy oficjalnie i służbowo, ma się nijak do tego, ile osób rzeczywiście jest zniewolonych, wykorzystywanych, pada ofiarami handlu ludźmi, czy pracy przymusowej – mówi nam prof. Lasocik.

Obrazek
Łupem oszustów można paść wyjeżdżając do prac sezonowych; zdj. ilustracyjne /©123RF/PICSEL

- Zwłaszcza w przypadku wykorzystywania młodych kobiet skala jest potężna. Porównując ze statystykami, praktycznie nierozpoznana, a liczbę prowadzonych spraw określiłbym jako symboliczną – tłumaczy.

Zdaniem Lasocika, obecnie w temacie wykorzystywania ludzi do niewolniczej pracy brakuje nie tylko społecznej świadomości, ale również odpowiednich działań zwłaszcza ze strony rządu i samorządów.

- Władze centralne świetnie wiedzą, co się dzieje. Mimo to nowy rząd ogranicza liczbę osób zajmujących się problematyką handlu ludźmi. Funkcjonujący w tym celu zespół w MSWiA został znacznie zredukowany. Dodatkowo trwają prace nad zmianami w Krajowym Planie Działań Przeciwko Handlowi Ludźmi, zmniejszenie zespołu może skutkować swego rodzaju amputacją niektórych elementów tego programu – wyjaśnia.

Ministerstwo bardzo oszczędnie wypowiada się na temat opublikowanego raportu. „Polska w 2014 r. udzieliła informacji Walk Free Foundation. Strona polska nie przekazywała danych kwotowych, dotyczących liczby zidentyfikowanych ofiar handlu ludźmi, nie została także zapoznana z mechanizmami szacowania potencjalnej liczby ofiar handlu ludźmi” – czytamy w oświadczeniu przesłanym nam przez Biuro Prasowe resoru.

Państwo ma obowiązek nie dopuścić do takiej sytuacji, a skoro już do niej doszło, to musi zrobić wszystko, żeby pomóc ofiarom. Państwo nie może się wykpić brakiem czasu czy pieniędzy.

Resort jednocześnie zapewnia, że aktualnie prowadzone są różnego rodzaju działania szkoleniowe i prewencyjne, które mają na celu upowszechnienie wiedzy o zjawisku handlu ludźmi. Na dowód, że wcale nie jest tak źle, resort przytacza inny raport, przygotowany przez Departament Stanu USA. W dokumencie tym Polska została zakwalifikowana do pierwszej kategorii krajów, których rządy w pełni stosują się do minimalnych standardów zgodnych z TVPA (Trafficking Victims Protection Act).

Jednak zakwalifikowanie do najwyższej kategorii nie oznacza, że na terenie danego kraju nie występuje przestępstwo handlu ludźmi, ani że dany kraj robi wszystko co możliwe, by temu przestępstwu zapobiegać.

Zaniedbanie zawstydzające dla państwa

- Handel ludźmi i praca przymusowa to jeden z największych grzechów naszej cywilizacji - podkreśla prof. Lasocik. – W czasach, kiedy wszyscy dbamy o siebie, mamy humanizm na ustach, a prawa człowieka odmieniamy przez wszystkie przypadki, są ludzie, którzy pracują w warunkach zniewolenia. To wstyd dla każdego, kto mieni się człowiekiem nowoczesnym, jeśli nie przeszkadza mu, że może korzystać z czyjejś pracy niewolniczej. Oczywiście, można powiedzieć: „nie wiedziałem”, ale to już dawno nie jest skuteczny sposób odrzucanie własnej odpowiedzialności – przekonuje.

To oczywiście nie oznacza, że problem handlu ludźmi to kłopot rozwiązywalny na poziomie indywidualnym.

- Jest to przede wszystkim problem państwa, bo każda ofiara handlu ludźmi to ofiara naruszenia praw człowieka. Dlatego państwo ma obowiązek nie dopuścić do takiej sytuacji, a skoro już do niej doszło, to musi zrobić wszystko, żeby pomóc ofiarom. Państwo nie może się wykpić brakiem czasu czy pieniędzy. Są zaniedbania, które są zawstydzające dla państwa. To jest jedno z nich – dosadnie podsumowuje zagadnienie prof. Zbigniew Lasocik.

Jolanta Kamińska

****

Zetknąłeś się z problemem współczesnego niewolnictwa? Napisz do autorki artykułu: jolanta.kaminska@firma.interia.pl


Obrazek
Zdj. ilustracyjne /Bartosz Bobkowski /

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/autor/jolanta-kaminska/news-polska-krajem-niewolnikow-wladze-centralne-swietnie-wiedza-c,nId,2242030#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox


Od Redakcji KIP:

Polecamy dla Dociekliwych i Samodzielnie Myślących przeczytanie i przeanalizowanie, co najmniej zamieszczone na poniższych linkach teksty o zjawiskach społecznych jakie przyniosła Polsce kolonialna transformacja ustrojowa. Obraz, który się pojawi z połączenia wielu „puzli” w całość, będzie szokujący, zwłaszcza dla tych, którzy wierzą w kłamstwa mendiów ( jako instrumentu w „zorkiestrowanej” propagandzie globalistów NWO), polityków, edukacji na wszystkich szczeblach, pielęgnując własne lenistwo umysłowe i zwyczajne tchórzostwo. Zalecamy czytanie i analizowanie w podanej kolejności.

Emigracja Polaków po 2004 roku i jej skutki

Masz serce wolności – nie kupi cię nikt

Bezdomni Polacy za granicą

Polska krajem niewolników? „Władze centralne świetnie wiedzą, co się dzieje”

2 miliony Polaków nie pracuje bo nie chce, czy jest to efekt „zmuzułmanienia” Słowian ?

JAK „DOBRA ZMIANA” ROBI BANKOM DOBRZE A NAWET LEPIEJ

Prawda o Polsce i Polakach , której Rodacy nie chcą znać i wolą fałszywe, ale upojne kłamstwa

Wnikliwe przestudiowanie i przemyślnie zawartych treści zaoszczędzi czytania kilku tysięcy stron, w tym zwłaszcza gazetowej „sieczki”, gdzie ważna prawda ukryta jest w mieszance wielkich kłamstw z mało ważną prawdą, która służy jedynie uwiarygodnieniu wielkich kłamstw.

Więc trzeba czytać i analizować, analizować, analizować
i wydobywać ważną prawdę na powierzchnię oraz
realizować według zasady australijskich Aborygenów: „Musisz stać się tą zmianą, którą chcesz widzieć w świecie.”


Redakcja KIP
http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/ ... ie-dzieje/
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

BipolarD83
Posty: 1
Rejestracja: środa 22 lut 2017, 11:34
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: BipolarD83 » środa 22 lut 2017, 11:46

If to be honest I can't stand human trafficking. I gathered all the information you need to know about it so you won't got into the trap http://bigpaperwriter.com/blog/what-you-need-to-know-about-human-trafficking
0 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16908
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: songo70 » środa 22 lut 2017, 17:36

..@Bi, wlasne teksty prosimy po Polsku, chyba ze kolega obcojezyczny ;)
http://www.theeventchronicle.com/scienc ... ic-income/
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: EKONOMIA PRACY

Nieprzeczytany post autor: janusz » sobota 29 kwie 2017, 23:48

Świat jest inny odc.38 - W mętnej wodzie

https://www.youtube.com/watch?v=W0AWUP5Ucjk

Opublikowany 29 kwi 2017
Od zarania dziejów korzyści jednostki stały ponad interesem społeczeństw. Czy to źle? może i nie, ale dlaczego cierpienie wielu ma nobilitować jednego.
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: abcd » niedziela 30 kwie 2017, 22:28

Już się gubię w tych zawiłościach prawa ale poniekąd jest to kontynuacją artykułu Barbary Walczak ( viewtopic.php?f=22&t=1923&p=67602&hilit=prawo+morskie#p67602 ) jak również artykułu, który gdzieś na forum zamieszczałem, a dotyczącego rozpoznawania "swoich" po peselu ( https://stopsyjonizmowi.files.wordpress ... -pesel.pdf ), czy w pełni i czy tu pasuje, oceńcie sami:

klubinteligencjipolskiej.pl pisze:Do kogo należysz niewolniku !
15/09/2016

Art. 1 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka (https://pl.m.wikipedia.org/
/Powszechna_deklaracja_praw_cz%
), uchwalonej 10 grudnia 1948 roku stanowi, iż wszyscy ludzie rodzą się wolni i są równi pod względem godności i swych praw.

Jesteś osobą czy człowiekiem.?

Prawo Morskie
(https://en.m.wikipedia.org/wiki/Uniform_Commercial_Code)


Osoba w prawie naturalnym (person :
https://pl.m.wiktionary.org/wiki/person , etymologia : https://pl.m.wiktionary.org/wiki/persona
, https://pl.m.wiktionary.org/wiki/u%C5%BCywa%C4%87 ) jest tworem sztucznym, maską (persona, coś co funkcjonuje na zewnątrz), postacią fikcyjną, w przeciwieństwie do realnej nazwy wolnej istoty – człowieka.

Człowiek rodzi się z wód matki (birth) , słowo to jest bardzo podobne do słowa (berth) opisującego miejsce dokowania (docking) i cumowania okrętu w porcie, co przekłada się na odbiór nowego dziecka w szpitalu przez doktora (doctor).

( Wraz z otrzymaniem metryki urodzenia, która nie jest nam do niczego potrzebna zostajemy zarejestrowani i dopisani do statystyki jako dłużnik długu zaciągniętego przez urzędników. Według oficjalnych danych jest to ok. 25 tyś zł na osobę, według rzeczywistych danych kwota ta jest 4 razy większa. Metryka nie jest aktem urodzenia tylko aktem przynależności do grupy niewolników zobowiązanych do spłacenia długów zaciągniętych przez klasę społeczną nazywającą się urzędnikami. )

Kolejnym podobnym stwierdzeniem jest zdanie „mother delivers a baby”, matka dostarcza dziecko, co brzmi jak „ship delivered some products” statek dostarczył produkty, które tak jak w przypadku nowo narodzonego dziecka rejestruje się.

Po tym fakcie rodzice odbierają akt urodzenia (birth certificate), a dokładniej pozbywają się prawnie dziecka, bowiem jest to domniemany akt własności, i jeśli nikt nie zgłosi swojego prawa do nowo narodzonego człowieka ,państwo staje się właścicielem nowego obywatela.

Ta istota z braku sprzeciwu społecznego wchodzi w rejestr inwentarza państwa. Państwo bowiem jest korporacją, (corpus, corporation : https://en.m.wikipedia.org/wiki/Corporation , https://pl.m.wiktionary.org/wiki/corpus ) a więc nie jest to istota żywa lecz fikcja prawna.

(Urzędnicy zmuszają nas do zawierania nie korzystnych umów ubezpieczeniowych z instytucją zwaną ZUS, która jest bankrutem ,a w swoim założeniu ma wypłacać świadczenia tylko i wyłącznie uprzywilejowanym grupom społecznym (urzędnikom, kapusiom, politykom
) natomiast niewolnicy mają umierać w wieku 67 lat by nie stanowić obciążenia tej instytucji. )

W stanach zjednoczonych odbijano też stopę dziecka (sole) jako symbol oddania duszy (soul) dziecka państwu. Od tego czasu istota ta oddając dusze nowemu panu stawała się zombie, niewolnikiem państwa, kościoła, czyli korporacji.

( Współczesna „metryka urodzeniowa“ powstała początkowo jako „Settlement Certificate“ (Certyfikat – Porozumienie *), który został od 1837 wystawiony, żeby całkiem oficjalnie zebrać wszystkich Biednych Ludzi, (the Poor, the Paupers, spójrz również na „P”, w każdym paszporcie u góry po prawej stronie obok fotografii !!! ) pod pozorem gwarancji kilku podstawowych praw jako korzyści z dobroczynności i świadczeń.

W zamian za to, wszyscy biedni zobowiązują się przyjąć status „prawomocnego posiadania“, status „prawomocnego niewolnika“, również znanego jako „sługi do przeszkolenia“ i „poddanego“.)

Niewolnik pozbawiony jakichkolwiek praw.

Człowiek stawał się osobą, niewolnikiem bez duszy, a jego imię i nazwisko zapisuje się tak jak niewolników w starożytnym Rzymie dużymi literami co oznacza : capitis deminutio maxima ( największe pomniejszenie ważności : https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Capitis_deminutio ).

Dużymi literami zapisuje się też istoty fikcyjne takie jak firmy lub nazwiska osób zmarłych, w dowodzie osobistym jesteś zapisany jako trup, żywy trup.

(Od roku 1933 zadecydowano poprzez zarządzenie/statuty, że wszyscy ludzie świata zachodniego potrzebują metrykę urodzenia i podatkowy numer identyfikacyjny. W końcu od roku 1990 poprzez ONZ i WHO , środkiem „Konwencji Ochrony Praw Dziecka“, proces ten do „prawomocnego“
zniewolenia, który został przeprowadzony przez metrykę urodzenia stał się międzynarodowy.

W Oficjalnym Rejestrze zaznaczone jest dane Ci imię, Twoje nazwisko, twoje zapisane imię, jako jednorazowy „tytuł“ , w sensie Jan/Max Twojego dziedzictwa części gruntu.
Autogram, podpis Twojej Matki stwarza pierwotne Pochodzenie Twojego Dziedzictwa, twojego majątku/gruntu (grunt/dziedzictwo musi najpierw istnieć, zanim może być założone powiernictwo/trust).

Twoja Matka i państwo są więc według obowiązujących przepisów , Trusttees – Powiernikami w jednym „expressed – wydrukowanym oficjalnymi Powiernikami i tym popieranym, korzystającym z tego powiernictwa jesteś Ty.

Jesteś więc „Holder in Expectancy – „oczekującym właścicielem“ Twojego dziedzictwa /gruntu, który zostanie Ci przydzielony, jeśli osiągniesz wiek dojrzałości czyli najpóźniej w wieku 21-lat
)

Ciało dziecko łączy się z matką za pomocą pępka i pępowiny (navel) jest do zbieżne z określeniem marynarki wojennej (naval).

Skąd porównanie Prawa Naturalnego z Prawem Morskim?

Wiąże się to z prawem rzymskim, które nadal obowiązuje w krajach anglosaski i jest przyjmowana w krajach podbitych przez bractwo babilońskie. Możecie to zobaczyć w nowych dowodach, paszportach, pismach urzędowych.

Prawo naturalne składa się tylko z dwóch punktów:

1. Nie krzywdź innych
2. Nie pozwalaj krzywdzić innych ani siebie

Reszta to chaos prawa rzymskiego, które komplikuje życie niewolnikom, chroniąc władze, sądy, lekarzy


Prawo rzymskie to choroba, przybierające obraz kodeksów, ustaw, uchwał, konstytucji
Państwo zarabia na karach, podatkach, aby utrzymać prawników


Prawo naturalne jest prawem prawdziwym, natomiast prawo rzymskie powstało tylko po to aby władze mogły się ubiegać o odszkodowanie za krzywdy wyrządzone przez osoby fizyczne (fałszywe, niewolników).

Jest to gra ,w której człowiek podlega sztucznemu wyobrażeniu własnej osoby stworzonej przez państwo. Według prawa naturalnego nie byłoby zła, natomiast według prawa rzymskiego wszystko jest złem, przestępstwem, wykroczeniem


Np. Policjant, prawnik, lekarz
nie jest jest człowiekiem lecz osobą schowaną za maską policjanta
Ludzie pełnią w życiu wiele różnych ról : ojciec, ksiądz, chrześcijanin, ofiara przemocy, terrorysta
Jednak żadna z tych ról nie jest Tobą.

Spróbuj w sądzie wypowiedzieć te kilka słów :

Jestem tutaj na tej sali aby respektować swoje prawa według prawa zwyczajowego.

(https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Common_law , https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Prawo_zwyczajowe)

Umorzy to sprawę, ponieważ będziesz reprezentował siebie, a nie stworzony sztucznie obraz swojej osoby. Nie zgadzając się na rolę niewolnika, wychodzisz z narzuconej Tobie gry.

W chwili spotkania przedstawiciela fałszywej władzy, nie mów do niego panie komisarzu, ale zacznij mówić do niego np. Panie Michale, traktując go jako równego sobie człowieka.

Pamiętaj sądy, urzędy
w pierwszej chwili chcą ciebie zidentyfikować na podstawie fałszywej plakietki niewolniczej. Spróbuj użyć tylko imienia lub pseudonimu, stwierdzając, że tak na Ciebie wołają, a nazwisko nie ma żadnego znaczenia dla wolnego człowieka, jeśli sąd nie ustali tych personaliów w większości przypadków umorzy sprawę. Sądy podlegają prawu morskiemu, a więc nie musimy zgodzić się na podejście do miejsca dla świadka


Pamiętaj sądy są zbudowane tak jak pokłady statków, i nie musisz zgodzić się na wejście na ich pokład, podając coś sędziemu musisz zastrzec, że powołujesz się na naturalne prawa i zapytać sędziego czy zgadza się na to przy zachowaniu prawa naturalnego. Musisz również reprezentować swoje niewolnicze alter ego reprezentując swoje narzucone nazwisko.

Ten kto nie rozumie jest nieobecny.

Pamiętaj nie podlegasz żadnemu sądowi, jesteś na równi z sędzią, nie musisz wstawać, nie musisz gloryfikować tytułów, nazw
Pamiętaj jesteś człowiekiem z krwi i kości i nie podlegasz rozkazom sądu. Pamiętaj tylko twoja zgoda we fikcyjnej grze ustawia kogoś wyżej w drabinie społecznej, zawodowej
To jest fikcyjna gra.

Człowiek ,jednostka suwerenna (super – ponad, regnum – królestwo, władza , Sovereign) nie przyjmuje rozkazów drugiej osoby.!

( http://youtu.be/55pjFKalOVc , http://youtu.be/7dygCDlkdyw , http://youtu.be/gE_S29C0dw0 , http://youtu.be/x0mC9eutSiQ

SPQR – Senatus Populusque Romanus

Wszyscy oprócz senatu są niewolnikami i rzeczami. Ogłasza to rejestracja noworodka, przez co robimy dziecku krzywdę. Rejestracja dotyczy również wielu innych produktów niosących za sobą wolność i niezależność, w przypadku samochodu, broni, telewizora
rzeczy te są własnością rejestrującego je urzędu.

Pamiętajcie pieniądz nie ma wartości dodatniej, takową miał w czasach gdy wartość pieniądza była odzwierciedlana w złocie, obiecanie pieniądz ma wartość ujemną.
Pamiętajmy, że wartość człowieka na nielegalnej giełdzie wynosi ok.600 tysięcy dolarów i rośnie wraz z jego wiekiem.

(Przepisanie długu zostaje sprzedane do Banku Światowego. BIS – Bank do międzynarodowego wyrównywania płatności (ang. BIS=Bank for International Settlement, stworzony został w 1931 roku. http://ligaswiata.pinger.pl/m/10388979), jako główny twórca trustu/Powiernika. Twoja waga w uncjach na oznaczeniu żywego urodzenia określa Twoją wartość rynkową w relacji do złota. Twoje przypisanie długu staje się zarejestrowanym potwierdzeniem, które używa ministerstwo finansów jako zabezpieczenia do pożyczek państwowych, wskazówek skarbowych, wymiany skarbowej, rachunków państwa.)

Wszystkie pieniądze są wekslami gwarancyjnymi (https://en.m.wikipedia.org/wiki/Promissory_note) ,które tylko obiecują nam ,że dany banknot ma jakąkolwiek wartość. Pamiętaj też, że biorąc pożyczkę twój podpis tworzy nieistniejące pieniądze, a Twój procent prawdziwy zysk banku. Więc bank z niczego tworzy swój zysk.

Pamiętaj ,za pomocą Promissory Note – weksli gwarancyjnych ,możesz spłacić swoją hipotekę, dług
, wystarczy ,że zaniesiesz taki dokument do działu obrotu papierami między bankowymi.

Policja działa podobnie jak sądy, rząd
na zasadzie interakcji w której ty wyrażasz zgodę na ich działanie, i jesteś im nie tylko równy ale również sprawujesz nad nimi kontrole ponieważ ich działanie ma charakter usługowy.

„Ten, który nie dochodzi swoich praw nie ma ich wcale“

Historia współczesnego niewolnictwa, czyli ludzie z literą „P” .

*Settlement Certificat, znany również jako „Świadectwo urodzenia”, od 1837 roku jest oficjalnym dokumentem wydawanym nędzarzom i niewolnikom.

W zamian za przyznanie podstawowych praw i świadczeń, osoba taka musiała uznać swój status, opisujący daną osobę jako „własność” , według prawa niewolniczego. (sługę, niewolnika, bondsman – poręczyciel, gwarant)

Akt urodzenia.

Króla Henryk VIII (https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Henryk_VIII_Tudor) i jego wenecki doradca wprowadzili w 1535 roku ewidencjonowanie wszystkich parafialnych urodzeń, zgonów i małżeństw.

Biedni w tym czasie musieli obowiązkowo należeć do kościoła aby mieć prace i nie umrzeć z głodu.

Królowa Elżbieta I Tudor (https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Elżbieta_I_Tudor) odebrała prawa obywatelskie chłopom bezrolnym i biedakom. W 1588 roku zgodę na budowę domu wydawała parafia, a dom pozostawał własnością Pana, przez co przybyło tysiące nowych biednych.

W 1601 roku Elżbieta wprowadziła Prawo Ubogich, jako szereg praw dla ubogich, wiązało się to wprowadzeniem nadzorców ubogich, zbierających podatki według lokalnych stawek.

W czasach Karola II Stuarta (https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Karol_II_Stuart), wprowadzono ustawę rozliczeniową, nowe prawo ubogich oraz certyfikat rozliczeniowy równoważny z aktem urodzenia.

Miejsce narodzin dziecka było odtąd miejscem rozliczenia podatkowego, chyba ,że matka pochodziła z innej parafii. Dziecko w wieku od 7 lat stawało się dobrowolnym niewolnikiem.

Bez Settlement Act i świadectwa rozliczenia (1662) według nowego prawa ubogich, nikt nie mógł poruszać się z miasta do miasta.

Jeśli biedak pojawił się w nowej parafii, to sędzia sprawdzał czy dana osoba posiada odpowiednie środki do utrzymania się w nowym miejscu zamieszkania.

Świadectwo Rozliczenia znane jest dzisiaj jako dowód osobisty lub paszport, oba te dokumenty oznaczone są literą „P” co oznacza nędzarza. Jest to kontrola ubogich przez nadzorców (obecnie urzędników).

Holokaust człowieczeństwa przez babilońską elitę.

W 1723 roku z powodu wzrostu liczby ubogich, ci którzy chcieli ubiegać się o świadczenia i ulgi musieli wpisać się do Workhouse, będącego w istocie więzieniem (obozem pracy) dla mężczyzn, kobiet i dzieci.

Był to pierwszy holokaust, podczas którego piętnowano ubogich literą P noszoną na ramieniu.

Litrę P znajdziesz w dowodach i paszportach wszystkich niewolników żyjących w 21 wieku.

Począwszy od 1773 roku i klauzuli konsolidacyjnej z 1801 roku angielski parlament skutecznie sprywatyzował ogromne połacie gruntów na rzecz możnych i księży. Była to „legalna” kradzież ziemi przez ,która liczba biednych drastycznie wzrosła na przełomie 18 i 19 wieku.

Te fakty, ustawy pozwoliły pozyskać niewolników do rewolucji przemysłowej
W 1834 roku wprowadzano kolejne straszne i okrutne prawo przeciwko biednym PLAA (https://en.m.wikipedia.org/wiki/Poor_La ... t_Act_1834), które głosi że biedny nie może otrzymywać żadnych korzyści, o ile nie był „zatrudniony” w Workhouse (więzieniu, przytułku).

Tak więc, pomimo międzynarodowych traktatów przeciwko niewolnictwu, najgorsze było i jest ukryte niewolnictwo polegające na „zniewoleniu płac” lub „dołączenie człowieka do zgodnego z prawem niewolnictwa” ,niewolnicy żyli i żyją w strasznych warunkach pracując od dnia urodzin, aż do śmierci.

Począwszy od 1834 roku, wiele historycznych zmian zostało wprowadzonych do dokumentacji – aktów urodzeń, zgonów i małżeństw, w celu lepszego zarządzania biednymi – niewolnikami:

W 1834 roku brytyjski parlament wprowadził wspomnianą wyżej ustawę PLAA, która reorganizowała parafie w takich sposób aby to kościół odpowiadał za biednych poprze „Rade Strażników”.

Urzędnicy i sędziowie wciąż posiadają tytuł Zarządców Rady Strażników.

W 1835 roku wprowadzono Municipal Corporations Act (https://en.m.wikipedia.org/
/Municipal_Corporations_Act_1835) , który wprowadzał korporacyjny model (administracja) działania dla miast i gmin. Człowiek stawał się wtedy robotnikiem -niewolnikiem pracującym na rzecz miasta lub gminy.

W 1836 roku, wprowadzono jednolitą ustawę o rejestracji urodzeń i zgonów ( General Register Office ) w całym cesarstwie przez rady gmin i parafie.

Od 1 lipca 1837 roku, akt urodzenia zastąpił tylko na papierze Certyfikat Rozliczeniowy przeznaczony dla wszystkich „nędzarzy” pozbawionych prawa do ich własnej ziemi. Kto mówi, że twoja ziemia jest twoją własnością kłamie.

Do dziś dnia dobrowolne oddanie ziemi przez niewolnika na rzecz państwa jest ubezpieczane (gwarantowane) przez Towarzystwo Lloyds (prawdziwa historia tego złodzieja jest staranie ukrywana), tak jest do dzisiaj.

W 1871 roku, wprowadzono kolejne zmiany administracyjne wprowadzające wystawianie aktów zgonu i urodzenia przez okręgi sanitarne. Ustawa Zdrowia Publicznego z 1872 (1872-1875) roku tworzy system dzielnic (dzielnica miejska i wiejska) sanitarnych i normalności (zdrowia psychicznego dla,którzy nie godzą się z tytułem niewolnika).

Dzielnice sanitarne zostały zniesione w 1894 roku na mocy ustawy o samorządzie gminnym, i zastąpione koncepcją powiatowych rad zdrowotnych znajdujących się pod kontrolą sędziów – strażników (sędziów pokoju).

Światowy spis niewolników

Od 1990 roku w ramach Organizacji Narodów Zjednoczonych (http://ligaswiata.blogspot.com/
/unesco-onz-degrowth-nssm-2
) i Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) powstała Konwencja o Prawach Dziecka, co dało początek światowemu systemowi wydawania świadectw urodzenia.

Mężczyzna lub kobieta od tego dnia jest nazywana członkiem systemu międzynarodowej podklasy.
Również Ty.!!!

Akt urodzenia ,czyli certyfikat rozliczenia niewolnika jest częścią rzymskiego, a tak naprawdę babilońskiego okultyzmu. Certyfikat ten obowiązuje pod warunkiem, że urodzisz się na ziemi, w innym przypadku certyfikat nie może być wydany.

Rodzice składają pod takim dokumentem podpis – zaprzysiężone stwierdzenie faktu – Affadavit (https://en.m.wikipedia.org/wiki/Affidavit), że dziecko urodziło się na ziemi.

Jest to chwyt prawny ponieważ dziecko musiało urodzić się na ziemi należącej do Pana, a nie niewolnika w tym kryje się cała pułapka, dziecko musiało urodzić się na terenie należącym do posiadacza ziemskiego, a jak już wam tłumaczyłem nie jesteście właścicielami własnej ziemi.

Akty urodzenia są dość cennymi dokumentami wsród elit, prywatnych podmiotów międzynarodowych, posiadaczy
Kobieta lub mężczyzna tworzy zysk swoją pracą, dzięki swojemu aktowi urodzenia wyraża zgodę na możliwość traktowania go jako nędzarza i niewolnika, dzięki temu właściciel może obłaskawić niewolnika wynagrodzeniem które nie pozwoli mu umrzeć i nie da mu również żyć.

Certyfikat rozliczeniowy i akt urodzenia, są celowo zaprojektowanymi aktami własności i dokumentami dobrowolnego zniewolenia. Godzisz się na ten fakt oddając władze w ręce systemu ustrojowego.

Godzisz się również na dzierżawienie od właściciela ziemi i płacenia mu za prawo do życia – podatki. Jest to zorganizowane przestępstwo, globalny system oszustwa i przestępczości w który wierzycie, wybierając kolejnych premierów, prezydentów


Człowiek wolny nie ma Pana.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

dydymus
Liga Świata

https://www.facebook.com/ligaswiataeuro ... 93276499:4
http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/ ... iewolniku/
1 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
Oska
Posty: 193
Rejestracja: wtorek 22 mar 2016, 20:40
x 161
x 24
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 315 razy

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: Oska » poniedziałek 01 maja 2017, 19:44

A Jeśli ja, na dowodzie mam literkę "I" tzn, że co? :D
0 x


"Gdy czegoś gorąco pragniesz, cały Wszechświat działa potajemnie by udało Ci się to osiągnąć"
P.C.

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: Thotal » wtorek 02 maja 2017, 07:09

To znaczy, że jak ja jesteś ideologicznie niepoprawna... :D




Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: abcd » wtorek 02 maja 2017, 12:56

Również jestem niepoprawny. :lol:
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
barneyos
Administrator
Posty: 1455
Rejestracja: piątek 04 sty 2013, 08:49
x 24
x 73
Podziękował: 154 razy
Otrzymał podziękowanie: 1893 razy

Re: Praca - współczesne niewolnictwo

Nieprzeczytany post autor: barneyos » wtorek 02 maja 2017, 22:04

Czekajcie, powyżej są zdjęcia paszportów, a Wy mówicie o dowodach osobistych !
0 x


======================================================
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić

ODPOWIEDZ