Witamina P "Bajkalska" - Taksifolina

[urszula]

Witaj na naszym forum, @Urszulo.
Nie wiedzieć czemu @kacper od dłuższego czasu milczy, może gdzieś wyjechał.
Na pw wysłałem Ci namiary do osoby, która pomoże Ci w zakupie tej witaminy.

Dziękuję bardzo, jestem niezmiernie wdzięczna za szybką reakcję i pomoc.
A jak już tu jestem, to może ktoś ma wiedzę, czy toksyfolina choć trochę pomaga na bolące stawy. W żadnym opisie takiej informacji nie ma, więc pewnie nie, ale to co widzę na temat innych dolegliwości, to i tak bardzo dużo.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

[baba]

Na bolące stawy powinien Ci pomóc cynamon z miodem, w każdym razie sama mam taką nadzieję, przeczytaj ten wątek Urszulo.

viewtopic.php?f=17&t=1056

[kaper]

Witaj na naszym forum, @Urszulo.
Nie wiedzieć czemu @kacper od dłuższego czasu milczy, może gdzieś wyjechał.
Na pw wysłałem Ci namiary do osoby, która pomoże Ci w zakupie tej witaminy.

Skoro kolega taki pomocny to i ja poproszę o namiary na osobę która może pomóc w zdobyciu tej witaminki. O ile oczywiście można Z góry dziękuję !

[Dariusz]

Witaj na naszym forum, @Urszulo.
Nie wiedzieć czemu @kacper od dłuższego czasu milczy, może gdzieś wyjechał.
Na pw wysłałem Ci namiary do osoby, która pomoże Ci w zakupie tej witaminy.

Skoro kolega taki pomocny to i ja poproszę o namiary na osobę która może pomóc w zdobyciu tej witaminki. O ile oczywiście można Z góry dziękuję !

Pewnie, że można - kolego
KKliknij na pw.

[profesor zdrowie]

Witam serdecznie .Dawno mnie nie było ale przebywałem trochę na urlopie i jakoś nie było mi dane siadać do komputera.Chciałem się podzielić moimi odczuciami które są bardzo fajne po 28 dniach stosowania Taxivital bo ja jak już wcześniej wspominałem właśnie taki produkt kupiłem dla siebie i żony.Wiec powiem krótko.Czuję siś superowo.wróciła mi ochota do życia i przede wszystkim do jeszcze cięższej pracy bo jak wiadomo każdemu potrzeban jest kasa a bez pracy nie ma kołaczy.Nie mam zamiaru pracować do 67 roku życia .teraz pracuje duzo więcej niż moi znajomi.Od kiedy przyjmuję Taxivital to nawet zostaje troche energii żeby wieczorem zrobić coś dla siebie i wyjść pobiegać do parku.Może nie są to długie dystanse ale regularny truchcik sprawia że czuję sięszcześliwszy i trochę lżejszy więc poniekąd mogę powiedzieć że dzieki taksyfolinie również można schudnąć.Nie wiem czy wspominałem wcześniej ale miałem też małe problemy z nadciśnieniem a teraz ciśnienie jakby niższe i nawet jak pogiegam to nie skacze do góry.Wczoraj zamówiłem sobie kolejną partię i nie żałuję bo dobrze że znalazłem Taxivital dzięki tematowi na tym forum za co dziękuje autorom.Pozdrawiam i myślę ze za jakiś czas znowu coś ciekawego stanie się z moim organizmem o czy niezwłocznie opowiem.

[baba]

Czy posty naszego kolegi Profesora nie kwalifikują się aby do kryptoreklamy ze względu na wielokrotne powtarzanie nazwy "polskiego" odpowiednika taksifoliny?

[blueray21]

Nie przesadzaj @baba, kolega jest zadowolony relacjonuje i jest to zdecydowanie z pożytkiem dla wszystkich. Lepiej, że wymienia produkt, niż miałby się tajniaczyć. Dla mnie to informacja, a jaką każdy podejmie decyzję przy zakupie to jego indywidualna sprawa.

[baba]

OK. Ja tam jednak lubię przesadzać bo dociekliwa i upierdliwa okropnie jestem.
Zdecydowałam się kupić Bajkalską, przy okazji trochę zgłębiłam temat. Dzięki życzliwym ludziom, którym zaufałam udało mi się dotrzeć do przesympatycznego Polaka, Pana S., który jest pracownikiem Sibirskiego Cedru w Kaliningradzie. Z tej strony podanej przez Barneyosa nie odpowiadają na maile. Podaję adres pod którym można kupić P Bajkalską bezpośrednio od producenta. Można pisać po polsku bo tam pracują też Polacy.

kalsibirkedr (małpka) mail (kropka) ru - WAŻNE: na ich ulotce dołączonej do Bajkalskiej jest błąd w adresie, ten który podaję jest prawidłowy z wizytówki Pana S. (sorek nie wiem czy w necie mogę podawać dane bez uzgodnienia)

tel. +7962 251 12 17; +48 600 761 948 (też pewnie rozmawiają po polsku)

Cena - 150 za opakowanie plus koszty wysyłki (chyba około 30 zł z Rosji, nie wiem bo dostałam bezpośrednio, Pan S. przyjeżdża co tydzień do Polski, przywozi i wysyła osobiście bezpłatnie)

Ploteczki.

Pan S. jest bardzo zaangażowany we wprowadzaniu Bajkalskiej do Polski (i Europy) i jak się dowiedziałam w ciągu kilku miesięcy powstanie w Polsce zakład produkcyjny, Rosjanie już dużo w to zainwetstowali więc będziemy mieć ją dostępną na miejscu. Optymistyczna wersja - za dwa trzy miesiące ruszy. Miejmy nadzieję, że cena się nie zmieni, dystrybucją w całej Europie, również w Polsce mają się zajmować Szwajcarzy. Preparat będzie miał inną nazwę - Taksyfolina Bajkalska bo uznali że określenie witamina nie jest zbyt fortunne i adekwatne do substancji czynnej, którą jest najsilniejszy istniejący biowflawonoid. Środowisko lekarskie jest zainteresowane bo już wiedzą, robią badania i parę autorytetów się na temat preparatu bardzo pozytywnie wypowiedziało.

Bajkalska znacznie różni się od innych taksifolin. One też działają ale nie aż tak dobrze więc jeśli ktoś jest poważnie chory myślę, że lepiej kupować tą konkretnie. Rosjanie opracowali specjalną technologię, nawiasem mówiąc zapoczątkował całą sprawę Polak, jeden z potomków zesłańców syberyjskich.
Ważny jest stopień oczyszczenia - powinien być powyżej 95% bo w preparatach o niższej zawartości zostają trujące fenole i zdarzały się nawet przypadki śmiertelne przy ich używaniu. Ale nie tylko procenty są ważne. Wyłącznie Rosjanom udało się opracować technologię, dzięki której substancja nie traci swojej biologicznej aktywności - zachowuje się jak żywa (m.in. była badana przez radiestetów) i ma dużą energię żywotnego działania, nie została "uśmiercona" w procesie produkcyjnym.

Zaznaczam, że żadnej reklamy nie uprawiam, ten wątek dotyczy Bajkalskiej i dobrze jest wiedzieć, że nie wszystkie taksyfoliny są jednakowe nawet jeśli mają wysokie stężenie. Z tego co się dowiedziałam żadna firma w Polsce nie handluje obecnie oryginalną Bajkalską, dwie firmy mają podpisaną umowę ale nie dostają preparatu bo chciały go sprzedawać po dwukrotnej cenie. Zamawiają i sprowadzają jedynie osoby prywatne i różne instytucje typu szpitale, hospicja itp.

Jak mi się uda wskanować ulotki to je tu wkleję. Reklamują to jako "dodatek spożywczy", może nie chcą konkurować z BigPharma..

Zalecane jest przyjmowanie w zależności od stanu zdrowia i wagi - przez pierwsze trzy do sześciu miesięcy dwie albo trzy tabletki, potem już tylko podtrzymującą jedną dziennie. W opakowaniu 30 sztuk. Na działanie trzeba poczekać niestety co najmniej dwa miesiące, wrócę do tego za jakiś czas.

[goratha]

baba
fajne wiadomosci o tej podukcji w kraju. Ale zakladam ze Rosjanie beda non stop trzymali calosc technologiczna w garsci, bo Polakom jakos w takich sprawach nie dowierzam I tez dla Ciebie uznanie dla namierzenia Polaka entuzjasty taksifoliny A to mi nasuwa taki planik przemyslny-moze moglabys zatem w ramach spelniania dobrych uczynkow - zamawiac od tego p.S[ bo juz sciezke przetarlas] na indywidualne zapotrzebowanie dla chetnych znajomych forumowych? Np dla mnie? Bo moi znajomi , zacheceni moim przykladem tez by chcieli... I dla nich, jak by co - poprosze 3 opakowania .
Jestem na razie po ok 40 tabletkach taksifoliny[ kupilam od znajomego @dariusza] i jako, ze w zasadzie jestem zdrowa[ - ale cos tam , czasem , jakies serce, watroba,itp] - stosuje 1 tabl dziennie. Efekty- energia mnie rozsadza[ co chyba juz jest przesadą, bo z zalozenia mam jej tyle co 4 normalne kobiety] arytmia sie od jakiegos czasu nie ujawnia, watroba tez., zapomnialam o bolu stawow i zylakow. I co istotne czasem - szybki rozpad alkoholu we krwi i brak kaca[ tak sie zlozylo, ze ostatnio ciagle jakies wesela, imieniny , niekoniecznie abstynenckie- a tu nastepnego dnia o 7 rano w samochodzie -i .. 0%, potwierdzone przez policje ]Milo.

[baba]

Brak kaca jest tak atrakcyjny że nawet dorobił się własnej strony w ulotce i opisu jak to od strony chemicznej wygląda....

Dobrze wiedzieć, że działa energetycznie. Jabo jestem teraz tak zdechła, że wegetuję, śpię po 16 godzin w kawałkach albo i więcej zależy od dnia, ledwo wieczorem na dwie, trzy godziny odżywam.

Ja sympatycznego Pana S. od razu uprzedziłam, że jak to na forum opiszę może mieć dużo zamówień bezpośrednich. Radośnie stwierdził, że sobie poradzi.

Ale jeszcze porozmawiam czy mogę podawać jego nr telefonu, bo nie ma sensu żebym ja zamawiała lepiej od razu do odbiorców, tym bardziej że to są przesyłki za pobraniem. Ale jakby co to już podpowiadam, że ten drugi numer z ulotki to też jest polska komórka i na pewno można się dogadać w kwestii wysyłki z Polski. Bo to ich taka wspólna linia postępowania, co najmniej jeszcze jeden polski pracownik w tym dostarczaniu uczestniczy na takich samych warunkach.

Też mam trochę obaw co do tej jakości polskiej produkcji ale myślę, że Rosjanie będą pilnować. Bardzo dbają o jakość, mój rozmówca mówił, że był na wycince, tam gdzie pobierają surowiec - każdy plaster cedru jest badany na miejscu po ścięciu i z jednego biorą np 5 plastrów, z drugiego tylko 1 a z innego wcale, jeśli zawartość nie ma wymaganej normy. No i na pewno im zależy na tej jakości żeby wejść na rynek europejski i rozgromić konkurencję.

Tylko mnie trochę martwi, że jak tak dalej pójdzie wszystkie cedry nad Bajkałem wytną.
Jedyna nadzieja, że się wcześniej zbiorowej transformacji doczekamy i nie będzie nam już żadne leczenie potrzebne.

[baba]

Trzeba kliknąć na obrazek albo link, żeby się wyświetlił w czytelnej wielkości. Chyba się przeproszę z Image.









Jutro spróbuję się dodzwonić i wyjaśnić ten adres mailowy, bo moim zdaniem jest błąd w druku na okładce broszurki, telefony są OK. I wkleję drugą broszurkę.

[baba]

Jak wyżej, trzeba kliknąć na obrazek, żeby się powiększył.

[baba]

OK. Potwierdzam. Adres mailowy na broszurce jest błędny, brakuje jednej literki "i" w nazwie kalsibirkedr (małpka) mail (kropeczka) ru
Telefony aktualne, kto chce ten się na pewno porozumie w sprawie zakupu.
+ 7 962 251 1217; lub +48 600 761 948

Jeszcze jedną informację ważną uzyskałam, historia człowieka, który uległ poparzeniom bo mu szybkowar wybuchł, koledzy zrobili papkę z taksifoliny, posmarowali, wygoiło się w kilka dni.

To na zdrowie rodacy.

[renwroc]

Mogę potwierdzić, że dostawa jest szybka, pod podanym polskim numerem jest osoba mówiąca po polsku; narazie musimy wykazać się cierpliwością, bo na efekty trzeba czekać...przesyłka nadawana jest w Polsce, już po przewiezieniu przez granicę, więc opłaty nie są zbyt wysokie;

[baba]

Heh, rozumiem intencje "uparciucha", który przerabia podawany przeze mnie adres mailowy na czytelny:

kalsibirkedr (małpka) mail (kropeczka) ru

Ale na wszelki wypadek, gdyby ktoś go chciał po prostu skopiować i wkleić na pasku w polu adresowym do swojego maila podaję w takiej formie, w jakiej należy to zrobić.

(barneyos: @baba proszę, nie funduj właścicielowi maila miliona mali ze spamem)



Ren, dobrze zrozumiałam? Płaciłaś również za wysłanie przesyłki? Jeśli tak, napisz proszę konkretnie ile to kosztuje.

[renwroc]

Ceny się mnie nie imają, ale spróbuję, cena samego produktu 150 złotych, tak jak wszyscy tu pisali, a potem chyba ze 25 złotych za przesyłkę bodaj z Warszawy, skąd nie ma tu znaczenia, tyle pobrała poczta polska, a opakowanie było spore, bo to jest chyba cena do pół kilograma i dopiero powyżej się zmienia; ciężko mi narazie wypowiadać się o działaniu, bo z pewnością nie działa na pasożyty i chyba na candidę też nie, a póki tego się nie zwalczy trudno mówić o polepszeniu ogólnej kondycji...

[Dariusz]

... ciężko mi narazie wypowiadać się o działaniu, bo z pewnością nie działa na pasożyty i chyba na candidę też nie, a póki tego się nie zwalczy trudno mówić o polepszeniu ogólnej kondycji...

Nie jestem specjalistą więc nie będę się wymądrzał, ale swoje przemyślenia kliknę.
Osobiście uważam, że taksifolina nie działa wybiórczo na ... coś tam. Jej zadaniem jest podniesienie sprawności/odporności - czy jak to jeszcze bardziej fachowo nazwać - całego organizmu. Dzięki niej organizm nabiera "werwy" (myślę, że nie tylko odbudowuje układ odpornościowy ale też reguluje wszystkie procesy) do radzenia sobie ze wszelkim dziadostwem, jakie znajduje się w organizmie.
Dodatkowo proponowałbym beta glukan >>, który odpowiada już za sam ten układ. O tym beta glukanie przeczytać można też tu >>.

[baba]

(barneyos: @baba proszę, nie funduj właścicielowi maila miliona mali ze spamem)

Aaaaaaaaaaaa! Wielkie dzięki Barneyos, durna (czytaj uczciwa) baba nie pomyślała.

Ren myślę że Dariusz ma rację, trzeba działać dwutorowo, gości osłabiać a siebie wzmacniać.

[renwroc]

Dariusz ma rację w sprawie bajkalskiej, betaglukan też mam w codziennym zestawie; baba- generalnie to ja nawet nie dwutorowo działam, to się powinno nazywać naloty dywanowe sorry za prywatę- baba zajrzyj czasem do skrzynki z wiadomościami, proszę, o coś pytałam, zapomniałam już o co, a ty jeszcze tego nie czytałaś

[baba]

Ren, sprawdziłam - nic nie mam w skrzynkach od Ciebie ani na pw ani w mailowej.
Wyślij proszę kopię.

Nie jestem pewna, czy dobrze robisz biorąc beta glukan kiedy jeszcze jesteś mocno zagrzybiona Ren, to jest składnik, który grzyby wykorzystują do budowy swoich ścianek komórkowych więc możesz je dokarmiać, wszelkie suplementacje powinno się robić po opanowaniu inwazji. Oczywiście są potrzebne bo grzybki mocno wyjałowiły organizm ze wszystkiego, również krzem jest ważny, ale chyba jednak po opanowaniu grzybicy. Cukru też z tego powodu unikamy, prawda? A czy kontrolujesz swoje ph?

Czy ja dobrze myślę Blu? Skoro taksifolina jest przeciwutleniaczem to zalecaną do wspomagania działania witaminę C powinno się przyjmować osobno w odstępie co najmniej dwóch godzin?

[Dariusz]

@baba, taksifolinę organizm najlepiej przyswaja właśnie z wit. C i magnezem, razem wziętymi. Wit. C im bardziej przyswajalna tym lepsza.

[baba]

No nie wiem, tzn wiem że dobrze stosować razem żeby wzmocnić działanie ale co do przyjmowania to poczekam co nasz naczelny Chemik Blu powie.
Może w preparacie aktywnym biologicznie jest inaczej ale w tych chemicznych Blu zalecał żeby brać osobno utleniacz (wit C) i przeciwutleniacz. Choć też "pracują" w parze i dobrze oba stosować.

No, wiem, że upierdliwa jestem ale jak mówią diabeł tkwi w szczegółach.

[blueray21]

Nie, zalecałem brać osobno witaminę C i utleniacze, jak MMS, czy woda utleniona, a nawet srebro koloidalne i jod.
Natomiast wit. C jest też przeciwutleniaczem i można ją brać razem z innymi środkami z tej grupy, w tym z taksifoliną, tu Darek ma rację, pobrane razem zwiększają swoje pola rażenia.
W witaminie C bardziej przyswajalną formą jest wersja buforowana, nie zakwaszająca.

[goratha]

dostalam zamowiona taksifoline od pana z kontaktu @baby w rekordowym tempie 2 dni od zamowienia.Pan jest rzeczywiscie entuzjasta stosowania taksifoliny, sam stosuje ja od 6 lat i po ok 2 latach wyleczyl sie z ogromnego nadcisnienia i bardzo zaawansowanej choroby serca, lacznie z powiekszeniem komory, Wszystko to sie cofnelo, czym nieustannie zadziwia swojego kardiologa.Oprocz szybkiego lezenia proszkiem taksifoliny na rozlegle oparzenia[ co opisala @ baba wczesniej] dowiedzialam sie o jej innych zastosowaniach- z czego cenne bylo zwlaszcza natychmiastowe wyleczenie ostrych stanow anginowych gardla u dzieci np. Po prostu wysypuje sie ze 2 tabletki[ proszek] na te bialawe czopy anginowe, zostawia na ok 10 min bez popijania, potem miesza ze slina im dluzej tym lepiej , pozniej popija woda i polyka . Po ok 1 godz - gardlo jak nowe, bez sladow anginy. Mam nadzieje, ze udalo mi sie Pana namowic na zarejestrowanie na naszym forum, [ bo wczesniej mial jakies klopoty z rejestracja i sie troszke zniechecil]. Jest kopalnia wiadomosci o stosowaniu i efektach , sprawdzonych na swoim i wielu znajomych przykladzie.Taksifolina jest juz coraz czesciej uzywana na calym swiecie w trudnych przypadkach- a ostatnio w Ghanie daje nadzwyczajne wyniki w leczeniu chorych na aids[ podobno ok 75 % wyzdrowien].
Ale u nas, niekoniecznie z aids ... przy nieco ciezszych chorobach, juz leczonych, z reguly z mizernym skutkiem przez medycyne - nalezy rozpoczynac stosowanie taksifoiny od dawki uderzeniowej, czyli min 2x norma. A norma to 1 mg czynnej wit ana 1 kg ciala, czyli dla 80 kg czlowieka ok- 80 mg , czyli jakies poltorej tabletki. Uderzeniowo- ok 3 tabletek dziennie , przez co najmniej 3 mies. Pozniej mozna zmniejszyc, bo akcja naprawcza jest juz ostro zaawansowana od poziomu komorek. Ale , poniewaz jej sie nie da przedawkowac a chodzi o pelne wyzdrowienie i utrzymanie tego fajnego stanu- nalezy przyjmowac taksifoline[ choc pozniej juz po 1 tabletce] przez co najmniej 2 lata[ ale i to zalezy od " ciezkosci" wczesniejszych chorob].
Co do produkcji w Polsce- to moze sie udac, ale tylko jej konfekcjonowanie do tabletek+ opakowania .
Tyle - i znacznie wiecej dowiedzialam sie od Pana , ktorego, jesli to czyta, bardzo prosze o wlaczenie sie do tego watku ze swoja przebogata wiedza

[Dariusz]

W styczniu również rozmawiałem z tym panem, czego efekt zamieściłem w pierwszych postach.
Zapraszamy Pana do nas.