https://covid1984pl.wordpress.com/respiratory/
COVID-1984
Fakty, mity, opinie i manipulacje wokół COVID-19
Niewłaściwa terapia przypadków ciężkich
Najpierw, dla przypomnienia, podstawowe fakty. Wg. oficjalnego przekazu koronawirus SARS-CoV-2 wywołuje chorobę COVID-19. 80% ludzi nie łapie tej choroby albo przechodzi ją jak przeziębienie, ewentualnie jak grypę. Z pozostałych 20% niektórzy mogą wymagać hospitalizacji. We Włoszech było to początkowo 10%. Przypadki ciężkie, jak się oficjalnie mówi, wymagają podłączenia pod respirator, a że tych wszędzie brakuje, robi się zbiórki, by obywatele zrzucali się na sprzęt, którego nie kupiła władza.
Jednak już w marcu zaczęły pojawiać się głosy m.in. z Włoch, Niemiec i USA, że jest poważny problem z oficjalnym protokołem terapii ciężkich przypadków choroby wywołanej przez SARS-CoV-2. Większość ludzi na respiratorach umiera dość szybko. A w świecie medycyny wiadomo od pewnego czasu, że im dłużej pacjent jest na respiratorze, tym mniejsza szansa przeżycia, także długoterminowo, z powodu poważnego uszkodzenia płuc (zob. artykuł z The Lancet z 2015 r.).
W przypadku COVID-19 w Wielkiej Brytanii na dzień 27 marca tylko jedna trzecia pacjentów podpięta pod respirator (jeszcze) żyła (raport ICNARC). We Włoszech również ok. 2/3 podpiętych do respiratora umiera, w Nowym Jorku aż 80%. Respiratory raczej szkodzą większości, niż pomagają.
SKĄD WIĘC BŁĘDNY PROTOKÓŁ?
W marcu WHO sporządziło protokół leczenia, który został odgórnie zaprowadzony wszędzie, gdzie wybuchła epidemia. Aby zmniejszyć ryzyko zakażenia personelu medycznego wirusem poprzez aerozol polecono stosować bardziej inwazyjną metodę intubacji respiratorem. Z myślą przede wszystkim o personelu medycznym, niekoniecznie o pacjentach.
[Zob. porady WHO z 13 marca: „Clinical management of severe acute respiratory infection (SARI) when COVID-19 disease is suspected”]
Medialne i rządowe straszenie śmiertelnym wirusem, który nie jest bardziej śmiertelny od grypy wywołało panikę lekarzy, którzy stosowali bezkrytycznie tę metodę.
RESPIRATORY?
Dr Matt Strauss na łamach The Spectator przytacza treść rozmowy, jaką przeprowadził z doktorem Paulem Mayo, który jest lekarzem intensywnej terapii w Nowym Jorku:
„[Dr Mayo] opisał narastający nacisk ze strony administratorów szpitali, w całym mieście,
by pacjentów chorych na COVID-19 podłączać do respiratorów wcześniej, niż jest to rekomendowane (komentarz COVID1984PL: a skąd ten nacisk? Pieniądze, jak mówi dr Scott Jensen: w USA $39.000 za każdego na respiratorze). Administratorzy myślą, że podłączanie pacjenta chorego na COVID-19 do sprzętu oddychającego z zamkniętym obiegiem powietrza (i.e. do respiratora) może obniżyć zakażalność pacjenta wobec pracowników szpitala. Ale czy to znaczy, że na sercu leży nam najlepszy interes pacjenta, gdy podpinamy go pod respirator? Mówiąc wprost, nie wiemy, ile ludzi respiratory mogą uratować w Wielkiej Brytanii lub uratują. Wydaje się, że przynajmniej dwie trzecie prób odsunięcia śmierci przy ich użyciu nie powiedzie się krótkoterminowo. Z pozostałej jednej trzeciej, nie wiemy, ile się powiedzie średnio i długoterminowo. Nie wygląda to na zbytnio przekonujące rozumowanie za tym, aby wyłączyć brytyjską ekonomię, przekierować dotychczasową produkcję na respiratory i zawiesić wolności obywatelskie, po to, żeby zyskać trochę czasu na tej próbie. A ci, którzy opłakują nieudolność rządu w proszeniu o coraz więcej respiratorów powinni zatrzymać się na chwilę i zadać sobie pytanie: czy to naprawdę jest właściwe rozwiązanie”.
Podobne wnioski wyciągają lekarze w Niemczech, Korei Południowej, Włoszech, ale media ciągle bezmyślnie o potrzebie respiratorów…
WŁAŚCIWY PROTOKÓŁ
Z czasem personel medyczny zaczął się orientować, że oficjalny protokół nie prowadzi do niczego dobrego. Pacjentom nie potrzeba ciśnienia, ale po prostu tlenu. Lekarze dziwią się, że w tych ciężkich przypadkach brakuje ludziom tlenu, ale nie tracą przytomności. Jest to podobne do choroby wysokościowej.
Zamiast podłączać ich pod respiratory wystarczy pomóc im przekręcić się na bok, żeby lepiej złapali oddech. W wielu przypadkach to wystarcza, by w kilka minut pacjent wrócił z niskiego poziomu tlenu do normalnego. (Więcej informacji w artykułach zalinkowanych niżej.)
ZAWYŻANIE ŚMIERTELNOŚCI
Oczywiście niewłaściwa diagnoza i powszechny wręcz błąd medyczny bezpośrednio zawyża śmiertelność COVID-19, tym bardziej, jeśli metoda diagnozy choroby jest nieprecyzyjna (kwestia niewiarygodnych testów). Wielu ludzi na pewno niepotrzebnie umarło.
Ale ponadto ten sposób sztucznie zawyża śmiertelność COVID-19 także pośrednio. Przy korzystaniu z oficjalnego protokołu z respiratorem potrzebna jest większa liczba personelu, niż przy metodzie mniej inwazyjnej. Ta ostatnia zwalnia ręce do pracy i odciąża personel medyczny.
PODSUMOWANIE
[Tekst będzie jeszcze rozszerzony o informacje z Włoch, gdzie wielu lekarzy doszło do wniosku, że respiratory więcej przynoszą szkody oraz że COVID-19 na wczesnym etapie powinno się leczyć w domu.]
Więcej informacji:
5 marca, Silvio A Ñamendys-Silva, „Wsparcie oddychana u pacjentów z infekcją COVID-19” (The Lancet)
31 marca, DocCheck, „COVID-19: wentylowanie i co dalej?”
1 kwietnia, w znanym już filmie (któremu Youtube chyba sztucznie zaniża liczbę wyświetleń) nowojorski lekarz, Cameron Kyle-Sidell, wyjaśnia, że protokół musi być zmieniony (polskie napisy do filmu lekarza, wraz z innymi materiałami, w filmie na kanale P. Choińskiego)
4 kwietnia, dr Matt Strauss na łamach The Spectator: „Respiratory nie są lekarstwem na tę pandemię koronawirusową”
6 kwietnia, New York Post: „Lekarz z miasta Nowy Jork mówi, że respiratory na wysokich obrotach powodują uszkodzenia w płucach pacjentów koronawirusowych”
8 kwietnia, Sharon Begley, „Podczas gdy coraz bardziej brakuje respiratorów, lekarze mówią, że tego sprzętu używa się zbyt często przy COVID-19”
10 kwietnia, Dr John Whyte, wywiad z drem Kyle-Sidellem o pilnej konieczności zmiany protokołu
13 kwietnia, Mike Whitney, The UNZ Review: „Czy respiratory zabijają więcej ludzi niż ratują?”
14 kwietnia, The New York Times: „Lekarze z pierwszej linii chcieliby wiedzieć o tym miesiąc temu”
„Fakty o COVID” [Swiss Propaganda Research], aktualizacja artykułu z 18 kwietnia
27 kwietnia, Daily Mail: „PILNE: ‚To horror’. Pielęgniarka pracująca na linii koronawirusowego frontu w Nowym Jorku twierdzi, że miasto ‚morduje’ pacjentów COVID-19 umieszczając ich na respiratorach i powodując uraz płuc”
30 kwietnia, RAM na Neon24: „Covid-19: W szpitalach nowojorskich, chorych zabija się!”