Co do stanu hm niemyślenia to oczywiście podpisze się pod tym co pisze szacowna filiżanka z małym zastrzeganiem by nie działo się to w trakcie prowadzenia samochodu - to tak na bazie własnych doświadczeń, ewentualnie w wykonywaniu czynności, w których ważne jest skupienie i czujność bo jego brak może skończyć się ...
Mnie się kiedyś zdarzyło, podczas jazdy samochodem z zachodniej granicy Polski do Warszawy, że całkowicie "przegapiłem " odcinek 200 km. Droga była czarna, piękne słońce, w tle muzyczka relaksacyjna .. i ciach. Kiedy wróciłem do tzw siebie, oblały mnie zimne poty, że utraciłem kontrolę i mogłem spowodować wypadek .. ale pamięć podsunęła wtedy sekwencyjnie obrazy z tego odcinka "nieświadomej jazdy" i niejako widziałem siebie jak przerzucam biegi, jak hamuję i omijam .. nie działo się nic groźnego, było aż ... nudno .. w tych obrazach. Dziwne to było uczucie .. braku kontroli, a jednak samo się kontrolowało.