U zwierząt szyszynka pełni znacznie większą rolę niż u ssaków i człowieka.
DZIEKUJE!
quetzalcoatl888 pisze:wystarczy 12 zdeterminowanych osob zeby zmienic swiat i zeby przeksztalcic je w 144 tys ogolnie i tak sie nie ma wyboru ale porzebna odwaga..
jak wiadomo, najmocniejsze dawki DMT szyszynka produkuje podczas narodzin i smierci, rzekomo w-g kabaly czy wed ma to ulatwic duszy wejscie, wyjscie, przejecie lub odciecie kontroli nad cialem, i tutaj pytanie nr 1:
Skad ludy o bardzo prymitywnej nauce przynajmniej dotyczacej badania biochemii mozgu mogly miec pojecie o substancjach biochemicznych setki lat temu?
mowi sie o oczyszczeniu organizmu aby szyszynka mogla produkowac DMT, co rozszerza swiadomosc, oczywiscie kazdy kto uzywal substancji bazujacej na DMT(peyotl, ayahuasca, psylocybina, lsd) zgodzi sie z rozszerzeniem swiadomosci, ale wie rowniez ze wystepuje ogromna tolerancja utrzymujaca sie nawet tygodnie(tez tolerancja krzyzowa, jako ze aktywnym srodkiem wiekszosci tych substancji jest DMT, choc wytepuje w innych zwiazkach), pytanie nr2:
skoro organizm wytwarza tolerancje moze to oznaczac ze nie chodzi o bycie pod ciaglym wplywem DMT, ale wlasnie o to ze raz na jakis czas czlowiek moze tylko skorzystac z dzialania tego srodka?
DMT to najpotężniejsza (nie licząc gabońskiego korzenia tabernathe - ibogainy) substancja zmieniająca świadomość, jaka znana jest człowiekowi. Jest oczywiście prawnie zakazana. Jednak wedle tych restrykcji wszyscy powinniśmy być aresztowani i siedzieć w więzieniach, ponieważ wytwarzamy DMT w naszych mózgach. Mamy gruczoł o nazwie szyszynka, który produkuje dimetylotryptamine. Nasza przygoda z tą substancją zaczyna się w 49 dniu płodowym. Nasze tworzące się wehikuły (ciała) pływają sobie w łonie matki już niecałe dwa miesiące i wówczas zaczyna się u nas wykształcać właśnie szyszynka i produkcja DMT. W ciągu całego życia produkujemy ją w głębokich stanach transu i najwięcej w momencie śmierci. Właściwie to kiedy nasza świadomość odchodzi ze zużytego ciała podczas procesu śmierci fizycznej, szyszynka uwalnia wielkie pokłady dimetylotryptaminy do naszego organizmu. Dlaczego gruczoł ten wytwarza takie ilości potężnej psychodelicznej substancji ? Proste: aby świadomość mogła zostać wręcz wypchnięta do przestrzeni astralnej i stamtąd dalej w kolejny etap podróży. Według moich badań i obserwacji szyszynka jest fizyczną manifestacją pojawienia się ducha w ciele. Według wielu tradycji nie tylko indiańskich, ale także starożytnych wschodnich, sumeryjskich, egipskich - szyszynka symbolizowała trzecie oko - bramę międzywymiarową pomiędzy ciałem, a światami niefizycznymi. Według wielu starożytnych tradycji dokładnie 49 dni potrzebuje dusza, świadomość, zindywidualizowana forma energetyczna (lub jak kto chce to tam sobie nazwać), by wejść w ponownie w ciało między kolejnymi inkarnacjami. Obecnie nauka (biologia, fizyka, psychologia i inne) nierozerwalnie łączą się z ezoteryką i uznaje to coraz więcej naukowych autorytetów
Przedstawiona w filmie psychodeliczna podróż w stronę głębszego poznania samego siebie przeplatana jest wypowiedziami ekspertów i naukowców badających substancje psychoaktywne, m.in Stanislava Grofa, Ricka Strassmana i Alexa Greya. Pomimo, iż Ayahuasca nie jest środkiem toksycznym - a przeciwnie - oczyszcza organizm ze wszelkich toksyn i pasożytów, pomimo iż nie uzależnia - a przeciwnie - leczy z uzależnień każdego rodzaju, w maju 2009 roku została wpisana do rejestru najgorszych i najniebezpieczniejszych z możliwych narkotyków. Zaiste, niebezpieczna jest dla władzy substancja, która czyni świadomym, wzbogaca życie wewnętrzne i budzi człowieka z iluzji...
Basia7 pisze:W szyszynce wytwarzana jest także dimetylotryptamina (tzw. „molekuła duszy”), która ma wpływ na nasze postrzeganie „innych wymiarów” i aktywizuje u człowieka podwyższone stany świadomości. Mimo, że jest to najbardziej tajemnicza część ludzkiego ciała, to pełni ona bardzo ważne funkcje. Zanieczyszczenia we współczesnym środowisku sprawiają, że jej funkcjonowanie znacznie ulega ograniczeniu i upośledzeniu.
Co ma wspólnego z religią halucynogenna akacja ?
Źródło: collective-evolution.com (fragmenty)
Na podstawie: The Egyptians Had Their Own Version Of Ayahuasca They Called “The Tree Of Life”
Duchowość odgrywała dużą rolę w życiu Egipcjan, co widać na hieroglifach pozostawionych przez nich na ścianach grobowców, oraz we fragmentach odkrywanych papirusów. W tym zapomnianym języku odkrywamy też liczne odniesienia do drzewa życia. Jestem pewien, że wielu z was wie o czym mówię, a mianowicie o roślinie Acacia Nilotica. Jest to drzewo darzone przez dawnych Egipcjan czcią i powszechnie spotykane wzdłuż rzeki Nil.
Acacia Nilotica zawiera Dimetyltryptaminę, czyli DMT. DMT jest częstym tematem artykułów na Collective Evolution, zachęcam do zapoznania się z materiałami na temat doświadczeń wynikających z używania DMT. Jest to ta sama substancja używana w rytuałach szamańskich w Amazonii, zawarta w ich napoju Ajahuasca. Idea wg której DMT może pogłębić ludzkie doświadczenie na Ziemi, oraz że posiada ona wiele właściwości leczniczych (zarówno dla zdrowia fizycznego jak i psychicznego), zatacza coraz szersze kręgi. Jestem zdania, że znajdujemy się na początku wędrówki którą kiedyś podążało wiele cywilizacji przed nami, wliczając w to Egipcjan.
Acacia Nilotica jest częstym elementem egipskich mitów.
Nazywało się ją drzewem życia i to pod tym drzewem rodzili się pierwsi bogowie Egiptu. Ozyrys, bóg zaświatów i odrodzenia, miał urodzić się z drzewa Acacia Nilotica, wierzyło się także, że żyje on w duchowej esencji wszystkich drzew akacji. Podobne wierzenia znajdujemy u szamanów amazońskich, oraz u ludzi mających doświadczenia z Ajahuascą. Wielu konsumentów DMT mówi o „matczynym duchu” służącym za przewodnika i nauczyciela podczas tej podróży. Wierzę, że Egipcjanie również odbywali takie podróże dzięki akacji, i postrzegali je w podobnym świetle jak amazońscy Indianie. DMT było używane tylko dla celów duchowych, w celu zdobycia oświecenia i odbycia rozmów z „bogami”. (
) Większość użytkowników DMT miała uczucie odrodzenia się po zakończeniu tej podróży, co również pasuje do charakterystyki jaką przypisuje się drzewu akacji. Archeologowie bardzo często znajdują Acacię Nilotica w egipskich grobowcach. Nie sądzę by Egipcjanie nie wiedzieli jak używać tej rośliny, uważam też, że posiadane przez nas dowody w tej kwestii mówią same za siebie.
Acacia Nilotica nie była jednak obdarzana szacunkiem tylko w Egipcie. Drzewko rosło na całym Bliskim Wschodzie, a jego symbolika znana jest po dziś dzień. Na wschód od Egiptu rozwijał się judaizm w którego symbolice również znajdujemy akację. W Księdze Mojżeszowej czytamy, że krzew gorejący widziany przez Mojżesza był drzewkiem Acacia Nilotica. Jest to bardzo prawdopodobne, jako że znajdujemy Acacię w trzech jej podgatunkach (wszystkie zawierają DMT) w Dolinie Jordanu oraz na Pustyni Synajskiej. Wg judaizmu akacja była uświęcona, stanowiła materiał budulcowy zarezerwowany tylko dla świątyń i ogólnie dla obiektów sakralnych. W mojej opinii judaizm był pod dużym wpływem DMT i zapewnianym przez niego połączeniu ze „światem duchowym”. W przed-islamskiej Mekce boginią tamtejszej religii również była Acacia Nilotica, a jej kult miał tak wiele podobieństw z egipskimi wierzeniami na temat Ozyrysa, że nie ma nawet czego dokładniej wyjaśniać.
[Również Arka Przymierza zbudowana była z drewna akacjowego.]
Przenosząc się z powrotem do naszych czasów widzimy, że Acacia Nilotica posiada wychwalany status w szeregach tzw. „Elity”. Od samego początku masoneria darzyła wielką czcią Acacię twierdząc, że posiada ona uświęcone właściwości, oraz że drzewo akacjowe reprezentuje czystość duszy. Masoni twierdzili też, że uzyskali te informacje od ostatnich wielkich myślicieli egipskich. Jeśli masoni rzeczywiście stanowią jakiegoś rodzaju globalną, sekretną władzę, to nic dziwnego, że mało kto dzisiaj wie o psychodelicznych właściwościach akacji.(
)
Wydarzenie związane z krzewem gorejącym przedstawia znaczenia imienia Boga. Chociaż określenie Boga mianem JHWH było używane już wcześniej, to według Biblii znaczenie imienia zostało wyjaśnione dopiero wtedy. Powstało ono w oparciu o słowo היה = być, stać się. Jednakże יהוה [JHWH] nie jest 3. osobą liczby pojedynczej od היה, chociaż według Pięcioksięgu sens słowa był bliski znaczeniu [On] jest. (wikipedia)
http://allegro.pl/swiete-drzewo-akacja-acacia-nilotica-nasiona-i5070530225.html
Drzewo występujące naturalnie w Afryce
i na Subkontynencie Indyjskim.
Żyje setki lat i osiąga wysokość do 10 - 20 metrów.
W uprawie domowej nie przekracza 1,5 metra.
https://ogrodymaryli.com/index.php?productID=1119
Akacja afrykańska (3 RAZY WIĘCEJ NASION ZA TĘ SAMĄ CENĘ!) (Acacia nilotica) NOWOŚĆ! Drzewo ozdobne z Afryki i płd. Azji do uprawy doniczkowej. Dorasta do 2,5 m wysokości (w doniczce). W Afryce na sawannach tworzy drzewa o charakterystycznej, parasolowatej koronie. Ma zimozielone, ozdobne, pierzaste liście o niebieskawym zabarwieniu (przypominają liście mimozy). Późną wiosną bardzo obficie zakwita kulistymi, "puszystymi", złocistożółtymi kwiatami zebranymi w wiechy.
Lubi słońce i glebę średnio-żyzną. Może być cięta i formowana (także jako drzewko bonsai). Musi zimować w pomieszczeniu zabezpieczonym przed mrozem.
Siew od lutego do lipca płytko do pojemników z piaszczystą ziemią w temp. ok. +25 st. Nasiona przed siewem zalać na 5 minut wrzącą wodą, potem dolać chłodnej wody i zostawić w tej wodzie na 24 godziny. Siewki rozsadzać pojedynczo do doniczek w fazie 1-2 liści.
http://sekrety-zdrowia.org/szyszynka-jest-wazna/Szyszynka
– o czym nam nie mówią a powinniśmy być świadomi
BY REDAKCJA · 31 PAŹDZIERNIKA 2018
W głębi ludzkiego mózgu, w centralnej jego części znajduje się stożkowata bryłka wielkości ziarnka ryżu, ważąca zaledwie dziesiątą część grama. To szyszynka łac. glandula pinealis przypominającą maleńką szyszkę jest jednym z najbardziej tajemniczych, do końca nie zbadanych gruczołów w ciele człowieka.
Szyszynka od wieków fascynowała uczonych, mistyków, filozofów na temat jej funkcji spekulowano już w starożytności.
Utożsamiano ją z tzw Trzecim okiem, kojarzono ją ze sferą doświadczeń człowieka, która otoczona była aurą tajemnicy.
Tradycje mistyczne przypisywały szyszynce najwyższy potencjał duchowy, uznawały ją za swoistą „antenę”, dzięki której człowiek ma połączenie ze Stwórcą, wyższą świadomością, jaźnią.
Przypisywano jej cechy takie jak możliwość postrzegania pozazmysłowego, wyostrzoną intuicją, lepszą percepcję, połączenie z wewnętrzną „rzeczywistą prawdą”
Ojciec anatomii grecki lekarz Herofilos twierdził, że szyszynka steruje przepływem myśli, Kartezjusz uważał, że kontroluje „przepływ sił duchowych”. Już 300 lat p.n.e Herofilos z Chalcedonu wykonując sekcję zwłok zauważył, że szyszynka jest najlepiej ukrwioną i odżywioną częścią organizmu. Dobrze ukrwione narządy zwracały uwagę anatomów już od starożytności, sugerując zresztą słusznie szczególną wagę pełnionych przez nie funkcji.
Rene Descartes Traktacie o człowieku tak pisał o szyszynce:
Uważam, że ten gruczoł jest główną siedzibą rozumnej duszy i miejscem, gdzie powstają wszystkie nasze myśli. Powodem dlaczego tak uważam jest to, że poza szyszynką nie mogę znaleźć żadnej innej części w mózgu, która nie jest podwójna, lustrzana.
Ponieważ widzimy tylko jedną rzecz dwojgiem oczu i słyszymy tylko jeden głos dwojgiem uszu, i krótko mówiąc nigdy więcej niż jedną myśl na raz, to koniecznie musi być tak, że wrażenia, które wchodzą przez dwoje oczu lub przez dwoje uszu i tak dalej, łączą się ze sobą w jakiejś części ciała, zanim zostaną rozpatrzone przez duszę.
Teraz niemożliwe jest znalezienie takiego miejsca w całej głowie oprócz tego gruczołu, poza tym jest on umieszczony w najbardziej odpowiednio możliwym miejscu, pośrodku wszystkich wklęsłości, wspierany i otoczony małymi gałęziami tętnic szyjnych.
Ponieważ jest to jedyna solidna część w całym mózgu, która jest pojedyncza, musi koniecznie być siedzibą zdrowego rozsądku” [Źródło]
https://stanford.library.sydney.edu.au/ ... eal-gland/
Decartes był jednym z nielicznych filozofów doświadczonych w wiwisekcjach i anatomii, którzy rzetelnie wskazywali na wyjątkową lokalizację szyszynki w mózgu i ukrwienie.
Ale szyszynkę znali już i opisywali Sumerowie, Egipcjanie, mitologie, starożytne kultury i religie na całym świecie, stąd szyszynka jest dobrze znanym symbolem w architekturze, sztuce i artefaktach. Naukowcy zakładają, że właśnie ten gruczoł był powodem, dla którego usuwano mózgi faraonów.
Wraz z nastaniem epoki oświecenia rozwojem nauk przyrodniczych i nowoczesnej medycyny o szyszynce zapomniano. Uczeni natchnieni światłem wiedzy opartej o materializm zgodnie ogłosili, że szyszynka nie pełni żadnej roli w ludzkim organizmie i podobnie jak wyrostek robaczkowy jest pozostałością ewolucyjną. Jak się jednak okazuje to właśnie starożytni nie mylili się co do samej istoty rzeczy – szyszynka pełni rzeczywiście szczególną rolę.
Jaką rolę pełni szyszynka ?
Szyszynka produkuje dwa hormony: melatoninę i dimetylotryptaminę czyli DMT ale jest związana z działaniem wielu innych gruczołów i hormonów. I tak naukowo dowiedziono, że kumuluje w sobie najwięcej serotoniny czyli hormonu szczęścia.
Wpływa na na prawidłową pracę przysadki mózgowej, tarczycy i nadnerczy. Wraz z melatoniną hormon bierze udział w uwalnianiu hormonu wzrostu, tarczycowego TSH, ACTH, kortyzolu, wazopresyny i oksytocyny. Bierze udział w rozwoju gonad, hamuje przedwczesne wydzielanie gonadotropin.
Zniszczenie szyszynki u małych dzieci powoduje ich przedwczesne dojrzewanie
Dzięki specjalnej szypule pozostaje w ścisłym kontakcie z kresomózgowiem, które jest zaangażowane w większość procesów fizycznych i umysłowych. Udowodniono, że ma kolosalny wpływ m.in na zmył orientacji.
Jest nazywana trzecim okiem ponieważ posiada cechy komórkowe przypominających ludzką siatkówkę, podobnie jak oko ma soczewkę ogniskującą światło. Jest więc gruczołem wrażliwym na światło słoneczne, pod wpływem którego produkuje melatoninę, steruje rytmem dobowym i zegarem biologicznym.
Reguluje więc zasypianie, budzenie, odpowiada też za starzenie się komórek.
Zwapnienie szyszynki literatura medyczna wiąże z szeregiem chorób typu zaburzenia snu, choroby Parkinsona i Alzheimera, schizofrenia, choroba dwubiegunowa, nerwowość, agresja [1], [2]
Jest to jedyna niezdublowana część mózgu i to w niej łączą się ze sobą wszelkie bodźce docierające umożliwiające właściwą percepcję i rozpoznanie.
Znajduje się nieopodal kanałów płynu mózgowo-rdzeniowego, co umożliwia produkowanym przez nią wydzielinom przenikanie do najgłębszych zakamarków mózgu.
Na dodatek zajmuje miejsce w pobliżu najważniejszych ośrodków emocjonalnych i czuciowych mózgu. Niektórzy naukowcy wyciągają wnioski, że szyszynka zarządza czymś, co już rządzi całą rzeczywistością.
O ile jednak zwykłe oczy służą do poznawania świata materialnego, szyszynka daje wgląd w świat zmysłów. Trudno pchać się tam z mikroskopem czy laserem, dlatego zrozumienie wszystkich funkcji szyszynki do dziś wprawia naukę w stan zakłopotania.
Co niszczy szyszynkę ?
1. Fluor i neurotoksyny
Na toksyczne działanie fluoru i związków rtęci szczególnie mocno narażone jest pozbawiona bariery krew-mózg szyszynka, która je najbardziej kumuluje. Fluor ją dosłownie zwapnia, sprawia że komórki szyszynki obumierają podobnie jak ma to miejsce przy marskości wątroby. Z kolei związki rtęci osłabiają napięcia powierzchniowego pomiędzy ściankami komórek szyszynki przez co szyszynka nie ma siły by wypuszczać i odbierać impulsów. Fluor jest obecny w pastach do zębów, wodzie, żywności lekach, związki rtęci w szczepionkach np. Tiomersal , plombach dentystycznych, energooszczędnych żarówkach,
2. Kosmetyki i żywność
Toksyny z żywności pestycydy, konserwanty, zwłaszcza z kosmetyków , gdzie jest ich wielokrotnie więcej. Przedostają się do organizmu omijając układ pokarmowy, wątrobę i nerki gdzie chociaż częściowo mogą być zneutralizowane i wydalone.
3. Sztuczne światło.
Szczególnie niebieskie sączące się z ekranów urządzeń elektronicznych hamuje uwalnianie melatoniny i zakłóca pracę szyszynki
4. Sztuczne promieniowanie elektryczne i elektromagnetyczne
Dowiedziono, że kilka telefonów komórkowych, położonych obok ula wystarczy, aby pszczoły już nigdy do niego nie powróciły. Stają się skołowane, przelatują obok i giną z głodu. Nasze mechanizmy samosterujące tak samo tracą siłę, tylko efekty nie są widoczne tak błyskawicznie.
Pod wpływem promieniowania metale ciężkie w organizmie zaczynają działać jak antena, bakterie zaś i grzyby szaleją, a w celu samoobrony dosłownie „strzelają” w nas toksynami.
Zaburzona praca szyszynki to zaburzenia szeregu funkcji fizycznych, ale również znacznie węższa percepcja.
Słabsza koncentracja, mniejsza klarowność umysłu, kreatywność, zdolność właściwej oceny, wyciągania wniosków, kojarzenia faktów i samodzielnego myślenia.
Czyli idealne cechy „człowieka systemu”, podatnego na wszelkiego rodzaju manipulacje, kłamstwa medialne, propagandę, reklamę. Stałego klienta przemysłu spożywczego, farmaceutycznego, medycznego.
Człowieka, którym łatwo jest sterować. Może właśnie dlatego tak bardzo zabiega się o szczepienia i powszechną fluoryzację w szkołach ?
Jak oczyścić szyszynkę ?
Przede wszystkim trzeba ograniczyć ekspozycję na
fluor, rtęć i chemię z żywności i kosmetyków.
Już samo ich odcięcie sprawi, że organizm sam powoli zacznie się oczyszczać. Istnieją też naturalne substancje, które przyspieszają ten proces np. chlorofil, związki zawarte w kolendrze, kakao i….. słońce.
Ponieważ to szerszy temat, będzie omówiony w osobnym artykule.
całość:Sen polifazowy i popołudniowa drzemka
Zamieszczono 10 Maj 2014 przez zobaczzrozum
drzemka44
Sen – jak zasypiamy i śpimy?Większość z nas nie wyobraża sobie innego modelu odpoczynku jak taki kiedy kładziemy się do łóżka wieczorem, śpimy w nocy od 6 do 8 godzin, a następnie wstajemy i pozostajemy aktywni przez 16 – 18 godzin. Cykl ten nosi nazwę „snu monofazowego”. Możemy jednak część snu realizować w nocy a część w ciągu dnia. Taki model snu nazywa się snem polifazowym i polega na ucinaniu sobie przynajmniej dwóch drzemek w ciągu doby.
(...)
Co na to świat przyrody?
463267
Żyrafy śpią 2 godziny na dobę, a nietoperze 20 godzin na dobę.
U zwierząt takich jak pingwiny, foki, delfiny, psy i ptaki migrujące, półkule mózgowe śpią na zmianę.
Jedna półkula jest w stanie snu, druga – w stanie czuwania. W ten sposób ptaki migrujące mogą jednocześnie lecieć i kontrolować kierunek lotu podczas snu.
Foki i delfiny wynurzają się w ten sposób w celu zaczerpnięcia powietrza. Ponad 85% ssaków śpi przynajmniej raz w ciągu dnia, oprócz wypoczynku nocnego. Zwierzęta (również ludzie) podążają za swoim zegarem biologicznym, nawet gdy nie wiedzą czy jest dzień czy noc – nadal robią się śpiące o tych samych porach.