Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Re: Czakry- Aura - praca z energią

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: Czakry

Nieprzeczytany post autor: chanell » środa 07 sie 2013, 20:51

Ciekawy materiał i wiele wyjaśnia.
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Czakry

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » piątek 09 sie 2013, 17:51

chanell pisze:Ciekawy materiał i wiele wyjaśnia.

:)
No cóż też o zachodzeniu pewnych zjawisk np ,,ojciec na odległość" dowiedziałem się na tym zacnym forum.
Tylko pozwolę sobie zauważyć, że wiedza nt zjawisk to zupełnie co innego niż wiara, że takie zachodzą.
Oczywiście rozumiem zasadność zamieszczania takich postów jak ten powyżej boć czytają nas ,,goście" ale pozwolę sobie podtrzymać twierdzenie, że to czas retro.
Retro koniec kropka.
Oczywiście nie mam zamiaru głosić dobrej nowiny ani nikogo przekonywać więc dodam że w/g mnie i nie tylko bardzo fajny post powyżej stanowi o zjawiskach minionych :D
to pozdrawiam :)
0 x



Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2723
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 25
Podziękował: 4983 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Re: Czakry

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » piątek 09 sie 2013, 21:29

Miło Ci "widzieć" i czytać po tak długiej przerwie, @przebiśnieg'u. :D
Pozwolę sobie na małą dygresję, bo piszesz:

przebiśnieg pisze:...
Oczywiście nie mam zamiaru głosić dobrej nowiny ani nikogo przekonywać więc dodam że w/g mnie i nie tylko bardzo fajny post powyżej stanowi o zjawiskach minionych :D ...


Czym wg ciebie i innych, o których napomykasz, są owe "zjawiska minione"? ;)
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Czakry

Nieprzeczytany post autor: janusz » piątek 09 sie 2013, 23:25

Kontrowersje wokół czakr

Ile jest czakr? Jak wyglądają? Gdzie się znajdują? Jaka jest ich funkcja? Wierzcie albo nie, ale nawet eksperci nie są co do tego zgodni.

„Po co pisać o czakrach”? zapytał mnie znajomy. Wszyscy już o nich słyszeli.

Obrazek

Czy rzeczywiście? Weźmy na przykład trzecią czakrę. Czy znajduje się na wysokości pępka czy też splotu słonecznego? Ci, którzy wybiorą pierwszą odpowiedź uczyli się o czakrach z azjatyckich źródeł, z kolei osoby, które pomyślały o splocie słonecznym prawdopodobnie czerpały wiedzę od zachodnich jasnowidzów i teozofów. Ile jest czakr? Siedem? Osiem? Pięć? Dwadzieścia trzy? A jak nazywa się druga czakra? Ci z nas, którzy powiedzą „wątroba” zostali zbajerowani przez pruderyjnych teozofów Powella, Leadbeatera i innych działających w latach dwudziestych XX wieku.

Dlaczego niektórzy nazywają drugą, seksualną czakrę, czakrą „śledziony” mimo że śledziona znajduje się z lewej strony ciała, przy trzustce? Ta błędna nazwa pojawiła się ponieważ wcześni teozoficzni jasnowidzowie stronili od seksualnej energii drugiej czakry, uważając ją za „zbyt niebezpieczną” albo niedostatecznie „duchową”. Przekonani o tym, że musi być siedem czakr (skoro jest siedem sanskryckich nazw do u życia), zastąpili tę czakrę przez to, co uważali za mniejszą czakrę znajdującą się nad śledzioną. Inne ezoteryczne systemy, szczególnie brytyjskie, zaadaptowały bezkrytycznie ten termin.

Większość osób interesujących się jogą, medytacją lub rozwojem ludzkiego potencjału żywi przekonanie, że ma wiedzę na temat czakr ponieważ rzadko kiedy kwestionujemy albo zgłębiamy swoje przekonania, szczególnie te, które zostały nam zaszczepione w linii duchowej tradycji, przez nauczyciela jogi, praktyka holistycznego albo w oparciu o informacje zawarte w książkach poświeconych metafizyce. Co więcej, wielu z nas faktycznie odczuwa wibrację czakr i zakłada, że inni również odczuwają działanie tych samych miejsc świętej energii. Nie wierzcie w to! Między najnowszymi laboratoryjnymi badaniami poświęconymi czakrom, starożytnymi tekstami, i przebłyskami jasnowidzenia autorów new-age, są duże różnice zdań co do liczby, umiejscowienia i funkcji czakr. W artykule tym postaramy się zrozumieć dlaczego.

Jaka jest funkcja czakr?
Większość jasnowidzów i joginów zgadza się co do tego, że czakry pełnią funkcję ogniskowej recepcji i transmisji psychofizycznej energii. Dr. Brugh Joy, lekarz, uzdrowiciel i autor książki „Joy’s Way”, nazywa czakry „międzywymiarowym układem transdukcji”, którym można kierować poprzez myśli, który zmienia energię w materię i odwrotnie oraz przekracza ograniczenia czasu i przestrzeni. Dr Joy postrzega czakry jako „pryzmaty, które rozszczepiają różne aspekty pierwotnego układu energii w ciele”.

Znawca jogi, BKS Iyengar pisze „Podobnie jak antena wychwytuje fale radiowe i przekształca je w dźwięk, tak czakry chwytają kosmiczne wibracje i roznoszą je po ciele”. David Tansley – angielski homeopata i radiesteta wierzy, że układ czakr wychwytuje energię pochodzącą z naszego fizycznego, uczuciowego i umysłowego Ja, ze zbiorowej nieświadomości naszego narodu albo planety i z kosmosu. Wszystkie one wpływają na jednostkę ludzkiej świadomości pobudzając nas do działania i określając nasz nastrój i charakter”.

Innym sposobem na zrozumienie funkcji czakr jest spojrzenie na siebie oczami jasnowidzów. Ich zdaniem nie jesteśmy wyprostowanymi fizycznymi stworzeniami ale oscylującymi wrzecionami, wielowarstwowymi otoczkami materii o zróżnicowanej gęstości otaczającymi i przenikającymi stosunkowe małe fizyczne jądro. Te warstwy mieszczą się w przybliżeniu w jednym miejscu ale istnieją w różnych wymiarach: ciało przyczynowe jest najcieńsze po nim, zgodnie z rosnącą gęstością, wyróżniamy ciało umysłowe, astralne, eteryczne i fizyczne (źródła nie są zgodne co do liczby i nazw tych ciał).

Czakry manifestują się jako wirujące wiry energii ustawione w pionowej linii wzdłuż tułowia; każda z nich odpowiada za inny aspekt naszych fizycznych, emocjonalnych i umysłowych doświadczeń. Każda czakra istnieje równocześnie we wszystkich ciałach a jej energia rośnie albo maleje w miarę przepływu energii z jednego wymiaru do drugiego. Podobnie jak „tunel czasu” albo „pole sił” czakry łączą i przenoszą informacje między rzeczywistościami, w których istnieje nasze międzywymiarowe Ja.

Czakry w laboratorium
Na początku lat sześćdziesiątych urodzona w Turcji Dr Shaffica Karagulla przeprowadziła nieortodoksyjny eksperyment medyczny. Przeprowadziła wywiady z wieloma jasnowidzami i osobami „czującymi” energię na temat tego, co widzą przyglądając się ludzkiej postaci. Jedna z tych osób, Diane, miała szczególnie silny dar: obserwowała „witalne lub energetyczne ciało albo pole”, które przenika ciało fizyczne przywodząc na myśl roziskrzoną sieć promieni światła. Ta sieć fal świetlnych o różnych częstotliwościach nieustannie się zmienia – bierze początek w gęstym fizycznym ciele, przenika przez nie i wychodzi poza nie na odległość trzech do pięciu centymetrów odwzorowując jego kształt. W tym ciele energetycznym lub wzorcu częstotliwości dostrzega osiem głównych wirów mocy i wiele mniejszych, które przypominają spiralne stożki. Siedem spośród tych głównych wirów jest bezpośrednio związanych z różnymi gruczołami ciała.

W 1975 r w Los Angeles Dr Brugh Joy rozpoczął równie nieortodoksyjny eksperyment. Kiedy jego pacjent leżał z zamkniętymi oczami na stole, Joy przesuwając rękę kilkanaście centymetrów nad splotem słonecznym pacjenta poczuł coś, co przypominała „ciepłą chmurę”. Ciepły obszar miał około dwunastu centymetrów średnicy, był cylindryczny i wysyłał promieniowanie na odległość ok. dziewięćdziesięciu centymetrów od ciała. Następnie dr Joy zlokalizował podobne, „ciepłe” miejsca nad innymi częściami ciała i zauważył, że emanują one z określonych punktów na osi ciała jego pacjentów. Z zaskoczeniem odkrył, że opracowana przez niego mapa „ciepłych” punktów pokrywała się z przedstawiającymi czakry rycinami opublikowanymi w książce poświęconej filozofii jogi.

W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych japoński parapsycholog i praktyk jogi - dr Hiroshi Motoyoma prowadził o wiele bardziej złożone eksperymenty. Motoyoma znał koncepcję czakr, sam przez wiele lat widział i czuł te ośrodki u siebie i u innych. Postanowił zweryfikować naukowo powszechne w środowisku jogi założenie, że osoba z „obudzonymi” czakrami jest w stanie świadomie manipulować przenikającą ją energią i sprawdzić czy energię tę da się wykryć w laboratorium. Nie wierzył, że będzie to fizyczna energia ale raczej, że emisja tej energii może wywołać pogłos na fizycznych częstotliwościach. Motoyama umieścił osoby, które twierdziły, że obudziły jedną lub więcej czakr w absolutnie ciemnym pokoju o ścianach wyłożonych ołowiem i aluminium. Umieścił bardzo czułe elektryczne, fotoelektryczne i magnetyczne czujniki w odległości dwunastu do dwudziestu centymetrów nad badaną czakrą. Podczas gdy badany koncentrował się na tej czakrze, Motoyama analizował odczyty z urządzeń pomiarowych. Nie rozczarował się. Jego sprzęt zarejestrował słabe impulsy elektryczne, zmiany pola magnetycznego a nawet emisję fal świetlnych. Nikt przed nim nie robił podobnych doświadczeń.

W późniejszych latach, w Indiach, nastawiony holistycznie psychiatra z Petalumy w Kalifornii wykrył z pomocą wahadełka coś, co zdawało się być polem czakry. Badając możliwości użycia czakr w uzdrawianiu dr Gabriel Cousens, rezydujący w aśramie Ganeshpuri Śwamiego Muktanandy, odkrył, że kiedy przesuwał luźno opuszczone wahadło nad ciałem pacjenta zaczynało ono zataczać kręgi, kiedy tylko znalazło się nad miejscem przypisywanym tradycyjnie jednej z czakr. Zjawisko to powtarzało się w pracy z dziesiątkami pacjentów.

Inny lekarz Dr Laurence Badgley z San Bruno w Kalifornii doniósł w opublikowanym w 1984 r wydaniu American Journal of Accupuncture, że opracował precyzyjną i przynoszącą powtarzalne rezultaty metodę pozwalającą na zlokalizowanie „elektromagnetycznych pól energii” ciała a dokładniej „obracających się wirów energii”. Badgley oparł częściowo swoje odkrycie na pracy francuskiego neurologa i twórcy medycyny aurikularnej (terapii polegającej na diagnozowaniu i usuwaniu różnych dolegliwości za pomocą masażu małżowiny usznej w punktach odpowiadających określonym schorzeniom – przyp.tłum. ). Dr Paula Nogiera, który głosił tezę, że układ naczyniowy kurczy się za każdym razem, kiedy pole energii przenika przez pole energetyczne ciała. Ponieważ najłatwiej jest wyczuć puls na nadgarstku , Nogier wprowadził do pola energetycznego swoich pacjentów różne pola harmoniczne takie jak spolaryzowane magnesy, kolorowe filtry fotograficzne czy inne urządzenia, żeby sprawdzić czy zmieni się ich puls. Kiedy tak się działo zakładadał, że ciało dopowiedziało pozytywnie na nowe pole energetyczne.

Badgley doszedł do wniosku, że jeśli nie fizyczne wiry energii opisane przez Karagullę, Joya lub Motoyamę naprawdę istnieją, będą najprawdopodobniej miały swoje odrębne pola energetyczne i da się wykryć je z pomocą metody Nogiera. Badgley stosował trzymany w dłoni kryształ kwarcu aby stworzyć pole energii harmonicznej. Sprawdzając puls pacjenta jedną dłonią, drugą przesuwał kryształ powoli wzdłuż tułowia, pod właściwym kątem do osi ciała. Kryształ był bodźcem, puls pacjenta odpowiedzią na bodziec. Kiedy tylko poczuł zmianę pulsu zapisywał lokalizację kryształu i tym sposobem, powtarzając proces z setkami pacjentów, odkrył stały wzorzec pól energetycznych nad ciałem. Kiedy pacjent leżał na brzuchu siedem głównych pól energii brało początek z przodu i z tyłu ciała. Pola te były widoczne jako wiry, albo obcięte stożki, z początkiem ukrytym wewnątrz ciała a zakończeniem do trzydziestu centymetrów nad ciałem. Podobnie jak pola energetyczne opisane przez Brugh Joya - odpowiadają one niemal dokładnie starożytnym tablicom.

Naturalnie mędrcy i żyjący w lasach jogini znali te ośrodki od wedyjskich czasów i nazywali je czakrami, co oznacza w sanskrycie „koło”. Chińscy taoiści nazywali je „ośrodkami energii”. Sufiści, zgodnie z jednym źródłem, nazywali je latifas – „subtelnymi”. Indianie Hopi opisują w tradycji stworzenia ośrodki energii znane ich przodkom.

Wiele kultur utrzymywało informacje o tych ośrodkach w największym sekrecie, często opisując je niejednoznacznym językiem. Kabaliści odwołują się do „siedmiu wrót do ludzkiej duszy”, Św. Jan pisze w Ks. Objawienia o „siedmiu duchach przed tronem” i o „siedmiu pieczęciach Księgi Życia”, Wcześni chrześcijanie używali terminu „siedem azjatyckich kościołów”. W Europie okresu średniowiecza i odrodzenia alchemicy mówili o „siedmiu metalach” lub „planetach” a różokrzyżowcy o „siedmiu różach” lub „wewnętrznych gwiazdach”.

Poza nadmiarem opinii co do liczby czakr, trafiamy na równie dużą liczbę zdań odnośnie tego, gdzie dokładnie czakry się znajdują i tego, za który gruczoł, które uczucia i obszary życia odpowiada dana czakra. Większość wschodnich systemów umiejscawia główną czakrę na poziomie pępka a nie splotu słonecznego. Większość zachodnich systemów uważa za najważniejszą czakrę na poziomie splotu słonecznego a nie pępka. Kilka systemów umiejscawia główne czakry w obu tych miejscach.

Wiele źródeł umiejscawia czakrę nad śledzioną; inne w ogóle o niej nie wspominają.

Niektóre systemy głoszą, że pierwsza czakra mieści się na kości guzicznej, drobnych kościach znajdujących się u podstawy kręgosłupa, podczas gdy inni umiejscawiają ją na kroczu – małej skrawku skóry pomiędzy genitaliami a odbytem. Mało kto zgadza się co do umiejscowienia drugiej, seksualnej czakry, którą umiejscawiano tuż pod pępkiem, w połowie odległości między pępkiem a kością łonową, „w genitaliach”, na kości guzicznej, w kroczu. Zarówno funkcje, jak i gruczoły powiązane z dwiema czakrami są w wielu źródłach stosowane zamiennie.

Skąd bierze się ten zagadkowy brak zgodności? Dlaczego „mapy czakr” nie pokrywają się?

Prawdopodobna odpowiedź jest taka, że istnieje wiele czakr we wszystkich wymienionych miejscach a niektórzy jogini i jasnowidze są świadomi ich wszystkich ale opisują tylko najlepiej rozwinięte z nich. Te rozwinięte czakry mogą różnić się w różnych kulturach, okresach historii jak i u różnych ludzi.

Jest również możliwe, że jogini i media widzą wszystkie te czakry, ale z sobie znanych powodów decydują się uznać tylko niektóre z nich. Pozostałe są utrzymywane w tajemnicy albo uznane za niewarte wspomnienia.

Niektóre media mogą nie dostrzegać wszystkich czakr. Wiedzą tylko o niektórych, ponieważ dosłownie nie mogą dostrzec czakr, które nie są zaakceptowane przez ich kulturę albo duchowa tradycję. Być może widzą tylko te, które sami rozwinęli albo te, które zostały bardzo silnie wykształcone u obserwowanych przez nich osób.

Jeśli medium jest mocno analityczne lub wywodzi się z analitycznej kultury, może dostrzec dwie lub trzy czakry tam, gdzie system opisuje jedną. Przykładowo niektóre hinduskie źródła rozróżniają czakrę osierdzia, serca, i tuz poniżej serca. Odwrotnie jeśli obserwator albo kultura jest bardziej syntetyczna dwie czakry mogą być postrzegane jako jedna. Tybetańscy buddyści opisują na przykład jedną czakrę głowy i jedną „genitalną” (inni widzą tam dwie czakry lub więcej).

Wreszcie, ponieważ czakry istnieją równocześnie w różnych wymiarach, to, ile czakr i w jakim miejscu obserwator widzi może zależeć od stanu psychicznego obserwatora i obserwowanego.

Jak wyglądają?

Różnorodność przekonań na temat czakr odnosi się również do opisu ich struktury i wyglądu. Większość źródeł jest zgodna co do tego, że niewielka liczba – przeważnie siedem czakr ustawia się pionowo wzdłuż centrum ciała. Niektórzy twierdzą, że są one widoczne z przodu ciała inni, że wzdłuż kręgosłupa. Doktorzy Joy i Badgley wykryli pola czakr emanujące zarówno z przodu, jak i z tyłu ciała. Inne źródła umiejscawiają czakry wzdłuż centralnej osi ciała, podczas gdy inni wzdłuż przedniej, tylnej lub wewnętrznej osi ciała.

Mówi się, że czakry pojawiają się jako obracające się wiry energii wytwarzające stożkowe lub cylindryczne pola energii rozciągające się od powierzchni ciała. Prędkość rotacji czakr zależy wg niektórych źródeł od świadomości osoby albo przynajmniej od świadomości czakr. Mówi się, że od czakr promieniuje światło. AE Powell, brytyjski teozof, napisał, że słabo wykształcone czakry mają słabą poświatę i poruszają się ospale podczas gdy czakry osoby o wyższej świadomości mogą jaśnieć i pulsować, niekiedy płonąc jak „miniaturowe” słońca. Czakry bardziej rozwiniętych jednostek są bardzo piękne, migotliwe, o subtelnym zabarwieniu przypominającym macicę perłową lub niektóre odmiany szkła weneckiego.

Liczni obserwatorzy zauważyli, że energia wnikająca w układ czakr zdaje się wnikać w samo centrum wiru. Kiedy to się dzieje pomniejsze stożkowate wiry energii wyrastają z centralnego punktu czakry. Wydaje się, że każda czakra charakteryzuje się określoną liczbą pomniejszych stożków. Przykładowo czakra leżąca u podstawy kręgosłupa ma cztery wirujące pomniejsze stożki, inne czakry mają ich więcej. Niektórzy obserwatorzy nie postrzegają tych substruktur jako stożki, raczej jako strumienie energii promieniujące z centrum każdej czakry, trochę na wzór szprych w kole.

Większość źródeł zgadza się, że kierunek spinu czakr jest ważny, ale nie są zgodne co do znaczenia kierunku rotacji. Kilka źródeł zauważa, że czakry wirujące w prawo (z perspektywy obserwatora) są zdrowe i zbalansowane podczas gdy czakry obracające się w lewo są mniej zdrowe.

Jedno źródło pisze, że obracająca się w prawo czakra oznacza, że człowiek jest zdrowy i zrównoważony i przyjmuje kosmiczną energię w pozytywny sposób, jest bezinteresowny i przepełniony miłością. Rotacja w lewo oznacza natomiast, że subtelne energie są „zasysane” w negatywny sposób wskazując na wibrację brania charakterystyczną dla samolubnej osoby. Inne źródło jest mniej oceniające – zakłada, że rotacja większości czakr w prawo oznacza, że osoba wyróżnia się osobistym magnetyzmem i dobrym samopoczuciem. Lewy spin oznacza, że dana osoba ma skłonność do bycia „psychiczną gąbką”, mającą problem z odróżnianiem swoich uczuć od uczuć innych ludzi.

Dr Cousens zauważył, że w Indiach jego kryształowe wahadełko obracało się w prawo nad zdrową osobą i w lewo nad osobą, która miała problemy emocjonalne albo dolegliwości gruczołów lub narządów tradycyjnie przypisywanych danej czakrze.

Moim ulubionym źródłem jest uzdrowiciel Shyam Bhatnagar, który diagnozował stan czakr badając kręgosłup pacjenta a następnie wzmacniał i równoważył czakry specjalnie zestrojonymi dźwiękami.

Zdaniem Bhatnagara niektóre czakry obracają się w prawo a inne w lewo, ale w miarę rozwoju świadomości wszystkie siedem czakr zaczyna wirować w prawą stronę.


Co eksperci sądzą o tym zróżnicowaniu?
Dr Cousens zaobserwował, że w miarę rozwoju świadomości osoby (albo kultury) , energia przechodzi od czakry do czakry. Jego zdaniem u ludzi Zachodu grasica jest aktywna do siódmego roku życia a później zmniejsza się. Tymczasem w Indiach grasica często pozostaje aktywna znacznie dłużej; dlatego można znaleźć dojrzałych indusów z dobrze rozwiniętą czakrą grasicy znajdującą się nad sercem (czakra ta jest przez niektórych utożsamiana z czakrą serca). Grasica wpływa na układ odpornościowy, a my, ludzie zachodu mamy dodatkowe źródło odporności w śledzionie. Ludzie zachodu w odróżnieniu od Indusów często mają silnie rozwiniętą czakrę śledziony, zauważa Cousens, który wierzy, że pewnego dnia również my nauczymy się utrzymać aktywność grasicy po ukończeniu siódmego roku życia. I dzięki temu przestaniemy tak bardzo obciążać śledzionę.

Podobny pogląd podziela Lazaris – bez wątpienie najniezwyklejszy ze skonsultowanych znawców tematu czakr. Nie jest żyjącą osobą, ale samozwańczym bytem przemawiającym poprzez medium w północnej Kalifornii. Lazaris cieszy się doskonałą i rosnącą reputacją za bezbłędne informacje i prawdziwe uzdrawianie Klientów, w tym lekarzy i uzdrowicieli. Lazaris mówi, że pępek jest ośrodkiem działania a ciało ośrodkiem bycia. Pępek rozwija się wówczas, kiedy dana osoba chce albo potrzebuje wytworzyć moc w fizycznym świecie. Plemienni, żyjący blisko ziemi ludzie przeważnie rozwijają niezwykle silne ośrodki pępka, powiada, i dlatego mogą używać ich do uzdrawiania albo wchodzenia w odmienny stan świadomości na życzenie, co jest drogą szamana, Kahuny lub lekarza. Pomimo że niektórzy z nich rozwijają również ośrodki serca i brwiowy, większość nie decyduje się na to, ponieważ w kontekście plemiennej kultury, żeby przeżyć trzeba rozwinąć władzę a niekoniecznie emocjonalny bądź duchowy wgląd. Mówi, że Amerykanie są w trakcie procesu rozwijania ośrodka bycia, serca, ucząc się współczucia i połączenia z innymi istotami – uczuć, które wciąż jeszcze nie są powszechne w naszej kulturze. W przeciwieństwie do nas Indusi rozwijają swoje czakry brwi – dlatego właśnie w ich kulturze kładzie się nacisk na medytację i to, co niewypowiedziane.

Dr Ralph Metzner, profesor i dziekan Kalifornijskiego Instytu Studiów Integralnyh w San Francisco i autor Map Świadomości oraz innych książek sugeruje, że adepci i jasnowidzowie mogą przypisywać czakrom różne lokalizacje po części kierując się określoną strategią. Indyjscy jogini na przykład mogą chcieć przekonać nas, że aby rosnąć duchowo musimy medytować na ośrodku brwi. Japończycy lub chińczycy kłóciliby się, że najpierw powinniśmy rozwinąć harę – ośrodek pępka, w celu uziemienia się, koncentracji i efektywności. Metzner jest przekonany, że nie ma to większego znaczenia, którym czakrom przypisuje się największe znaczenie ponieważ każda efektywna praktyka duchowa ostatecznie rozwinie je wszystkie.

Wreszcie w odpowiedzi na wszystkie te aktywności Shyam Bhatnagar przypomina nam, że czakry są obserwowalne jedynie w subtelnej, niefizycznej rzeczywistości. W fizycznym świecie znajdują zaledwie swoje odbicie: dlatego też nasze fizyczne terminy odnoszące się do ich umiejscowienia i pozostałe detale są, siłą rzeczy, jedynie przybliżeniem.

Nasze ośrodki energetyczne, są więc o wiele bardziej złożone, niż kiedykolwiek sobie wyobrażaliśmy – i o wiele bardziej zależne od kultury. Tak naprawdę dopiero zaczynamy odkrywać, jak duże mają znaczenie.

Artykuł ukazał się w magazynie Yoga Journal (http://www.yogajournal.com) w listopadzie 1985 r. Jego autorem jest Dio Urmilla Neff. Użyta w artykule grafika przedstawiająca czakry pochodzi ze stronu http://www.rickrichards.com

Przedstawia część obrazu Alexa Greya.

Więcej poniżej
http://www.ashtangayoga.pl/artykuly/kon ... okol-czakr
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Czakry

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » sobota 10 sie 2013, 19:55

Dariusz pisze:Czym wg ciebie i innych, o których napomykasz, są owe "zjawiska minione"?

Witaj szacowny Dariuszu. :)
To że się nie udzielam na tym zacnym forum nie znaczy, że nie przeglądam go od czasu do czasu.
Mogę też z ręką na Sercu stwierdzić, że ze wszystkich forów jakie przeglądam to podoba mi się najbardziej jeżeli chodzi o melodie wibracji uczestników (nazwy tego samego są różne)
Co do zjawisk minionych to chodzi mi o cały proces czy też program tzw Stary.
Data końca procesu, który minął była wyznaczona i tak się też stało.
Oczywiście są tacy, którzy oczekiwali jakiejś formy armagedonu no ale cóż raczej się zawiedli.
Zawiedli się też tacy co uwierzyli tym co głosili taką lub inna formę końca świata :D
I co dalej są channelingi i dalej są odbiorcy tych hm przekazów a wnioski są ano nie moim zdaniem?
Oczywiście dla każdego co innego :D
Jak ktoś lubi słuchać kazania w kościele czy przeczytać channeling toć jego prywatna sprawa :D
Moim skromnym zdaniem to co jest teraz starożytni Grecy nazwali Chaosem.
Jest to przejściówka do Nowego procesu.
Procesu w którym nie będzie miejsca dla np intelektu.
No przynajmniej nie w obecnej formie czy też funkcji tzn słynnym JA :D
W nowym czy też innym procku intelekt o ile będzie to będzie pełnił taką samą funkcję jak ręka noga oko itd bo każdy będzie świadomy budowy hm swoich składowych - jak zwał... :)
Dlatego bardzo przydatne moim skromnym zdaniem Teraz jest obserwowanie zjawisk, zresztą wszystkiego co dotyczy każdego z nas bez pytania siebie i nie tylko o przyczynę np dlaczego nie odczuwam czy też nie postrzegam astralu czy tez dlaczego sąsiadce samoczynnie poprawił się wzrok ....
Obserwuje dostrzegam i nie próbuje tego interpretować tym jakże słynnym intelektem.
Dlaczego?
Ano dlatego choćby, że gdy zabraknie szufladek w które intelekt mógłby włożyć to czy tamto zjawisko, anomalie, doświadczenie, zdarzenie, wydarzenie to zakwalifikuje to do fantazji naszego umysłu i będzie trzeba udać się do psychiatry ewentualnie do psychologa :lol:
Co do kontrowersji wokoło czakr czy czegoś innego no to Człowieka, który wypracował sobie zdolność Widzenia, Odczuwania i Odbioru zjawisk zachodzących w świecie energii przekonywać i uświadamiać już nie potrzeba, a próby przekonywania tych tzn ,,normalnych" tzn niesienie ,,dobrej nowiny" (jak to by powiedział braciak) wiemy jak się skończyły więc interesuje mnie zasadność powtarzania tych prób 8-)
Oczywiście wolnoć Tomku w swoim domku :D
Jak ktoś lubi toć jego sprawa :D
to może pozdrawiam :D
0 x



Fair Lady
Posty: 1526
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 952 razy

Re: Czakry

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » poniedziałek 12 sie 2013, 12:10

Witaj Przebisniegu!
Jest to przejściówka do Nowego procesu.
Procesu w którym nie będzie miejsca dla np intelektu.]


Ciekawie to ujales, z nutka i podtekstem nieco defetystycznym, ale domyslam sie, ze piszac to bazujesz na wlasnych doswiadczeniach.
W istocie wyjscie z Chaosu polega na porzadkowaniu, stad te wszystkie "uklady" ;)

A tak na marginesie to dla intelektu (madrosci) nigdy miejsca zyczliwego nie bylo, jest niebezpieczna, moze zburzyc iluzje, wzbudzic swiadomosc, wyostrzyc postrzeganie, wzmocnic wolna wole, zdjac szupy z oczu, uzdrowic chorego, dokonac transformacji i co najgorsze dla straznikow, wyprowadzic z labiryntu.
0 x



Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: Czakry

Nieprzeczytany post autor: chanell » poniedziałek 12 sie 2013, 18:04

Przebiśnieg pisze:
chanell pisze:Ciekawy materiał i wiele wyjaśnia.

:)
No cóż też o zachodzeniu pewnych zjawisk np ,,ojciec na odległość" dowiedziałem się na tym zacnym forum.
Tylko pozwolę sobie zauważyć, że wiedza nt zjawisk to zupełnie co innego niż wiara, że takie zachodzą.
Oczywiście rozumiem zasadność zamieszczania takich postów jak ten powyżej boć czytają nas ,,goście" ale pozwolę sobie podtrzymać twierdzenie, że to czas retro.
Retro koniec kropka.
Oczywiście nie mam zamiaru głosić dobrej nowiny ani nikogo przekonywać więc dodam że w/g mnie i nie tylko bardzo fajny post powyżej stanowi o zjawiskach minionych :D
to pozdrawiam :)


z całym szacunkiem szacowny Przebiśniegu każdy ma prawo wierzyć w to co chce ;) Minione ,czy nie ,mi podoba się :P
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Czakry

Nieprzeczytany post autor: janusz » poniedziałek 12 sie 2013, 22:01

Obrazek
Prawie wszystkie książki dotyczące nauki o czakrach w "Epoce Ryb" opisują system siedmiu głównych czakr i taki system jest nam powszechnie znany. Mało kto jednak mówi o tym, że w obecnym okresie - w "Epoce Wodnika", człowiek zaczyna łączyć się z Uniwersum poprzez 13 czakr. Pełne ich otwarcie ma podnieść świadomość człowieka i uruchomić proces przyłączenia do Uniwersum.


Rozwój czakr następuje w drodze praktyki. Wszystko zależy od tego jakich dana osoba użyje metod i z jakimi symbolami będzie pracować. Każdy osobiście poprzez swoją wyobraźnię i pracę otworzy swoją wewnętrzną moc. Rezultatem tej pracy będzie kosmiczne połączenie, dla każdego z innych ośrodków kosmicznych. Każdy człowiek otrzyma inne promienie kosmiczne, które pozwolą na osiągnięcie odpowiedniego stopnia transformacji.

Każdy z nas posiada wolną wolę i sam w drodze własnej aktywności otworzy swoją kosmiczną drogę - przyłączy się do swojego promienia. Więc bardzo ważne jest, aby każdy zrozumiał proces transformacji. Należy też wiedzieć, że bez przebudzenia 13 czakr i prawidłowego połączenia się z promieniami kosmicznymi z Uniwersum nie jest możliwe aktywowanie się 12 nitek DNA. Tylko w chwili uruchomienia nowych połączeń jest możliwe wpływanie w ludzkie ośrodki energetyczne kosmicznej energii, dzięki której następuje transformacja.

Wprzódy należy prawidłowo oczyścić 7 czakr Epoki Ryb, bez tego procesu nie będzie możliwe otworzenie nowych. Otwieranie się 13 nowych czakr nie jest łatwym i szybkim procesem. Epoka Ryb i rozwój 7-miu czakr trwał 2000 lat i nadal co najmniej 80% ludzi na świecie nie jest gotowych na przyjęcie wyższych energii.

Nowy proces na Ziemi rozpoczął się w roku 1999 i od tej daty można określać człowieka jako Ziemianina z Epoki Wodnika. 2000 lat temu Jezus pokazał ludziom nowe drogi życia, nowy proces połączenia się z Uniwersum. W płomieniu siedmioramiennego świecznika umarł, zmartwychwstał i wniebowstąpił. Zamanifestował swoją świętość w materii. Manifestacja Chrystusa i Twórcy poprzez ducha odbywa się właśnie w ten sposób.
W Epoce Ryb mieliśmy zrozumieć nauki Jezusa i sens jego pobytu na Ziemi, odkryć nowe drogi, zawrzeć z Bogiem Nowe Przymierze. W wyniku właściwych działań każdy człowiek zbiera dobre owoce. W zależności od własnych akcji wyzwala nowe energie, rozwija wyższe centra energetyczne i ciała duchowe.

Czakra jest centrum energetycznym naszego ciała. Kiedy są otwarte i niczym nie zakłócone w nasze ciało fizyczne i aurę wpływa życiowa energia odżywiając całe ciało fizyczne. Każda czakra posiada inny charakter energii i inną wibrację, które określają nasze emocje, uczucia i myśli. Każda wibrując z inną siłą produkuje inny kolor i wpływa na kolorystykę naszej aury.
Epoka Wodnika zwana jest inaczej epoką oczyszczenia. Aby człowiek mógł dołączyć do kosmicznej świadomości musi wprzódy otworzyć w swoim ciele 13 czakr. Dopiero wówczas będzie zdolny zamanifestować swoje zjednoczenie z Uniwersum - dokładnie z Ośrodkiem Kosmicznego Serca. Od tej pory będzie posiadał 13 poziomów świadomości. Zanim ten proces nastąpi, kiedy totalna transformacja naszego ciała i ziemi ruszy w pełni, wszystko co nam w tym przeszkadza musi zostać w pełni oczyszczone.
Najmocniej trzyma człowieka w niewoli jego własny umysł.

Również każda czakra jest połączona w ciele fizycznym z jakimś głównym organem
i gruczołem dokrewnym. Od naszych myśli, uczuć i emocji będzie zależeć czy w nasze czakry wpłyną energie: pozytywne lub negatywne i jak się zamanifestują w naszym życiu.


13 czakr w ciele nowego człowieka:

1. Czakra korzenia - kolor czerwony
2. Czakra sakralna - kolor pomarańczowy
3. Czakra splotu słonecznego - kolor żółty
4. Czakra złotej gwiazdy - kolor złoty
5. Czakra dolnego serca - kolor różowo pomarańczowy
6. Czakra średniego serca - kolor zielony
7. Czakra górnego serca - kolor emeraldowy (szmaragdowy - przyp.barneyos)
8. Czakra gardła - kolor turkusowy
9. Czakra ust - kolor srebrny
10. Czakra zmysłów - kolor chabrowy
11. Czakra trzeciego oka - kolor indygo
12. Czakra korony - kolor fiołkowy
13. Czakra astralna - kolor magenta (fuszja).

http://www.magiateria.pl/98.html
0 x



Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: Czakry

Nieprzeczytany post autor: chanell » poniedziałek 12 sie 2013, 22:12

Janusz idealnie by by było pokazać te kolory ;)
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Czakry

Nieprzeczytany post autor: janusz » poniedziałek 12 sie 2013, 22:30

Obrazek

Kolory są pokazane na stronie.....http://www.magiateria.pl/98.html ;)
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Czakry

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » środa 14 sie 2013, 18:58

Ok tylko dlaczego z tej strony wysyłane są różne pająki słowem ataki hakerskie proszę o wyjaśnienia
to pozdrawiam\
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Czakry

Nieprzeczytany post autor: janusz » czwartek 15 sie 2013, 00:29

Jeśli tak się dzieje, to mi przykro. :( Najlepiej na nią już nie wchodzić, a poczytać można tylko to co u nas jest zamieszczone.
0 x



Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: Czakry

Nieprzeczytany post autor: chanell » czwartek 15 sie 2013, 18:22

Przebiśnieg pisze:Ok tylko dlaczego z tej strony wysyłane są różne pająki słowem ataki hakerskie proszę o wyjaśnienia
to pozdrawiam\

wchodziłam na tę stronę kilka razy ( nawet z telefonu ) i żadnych ataków nie miałam :shock: Może masz słabo zabezpieczony komputer ? ;)
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Czakry

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » czwartek 22 sie 2013, 19:56

Co do sygnałów mojego antywirusa tak jak to zaproponował szacowny blu spisze nazwę i mu podam wygląda na to, że będzie po problemie :D
Co do :
chanell pisze:
z całym szacunkiem szacowny Przebiśniegu każdy ma prawo wierzyć w to co chce ;) Minione ,czy nie ,mi podoba się :P


Szacowna oczywiście :D
Ja i na starym forum i na tym wielokrotnie deklarowałem, że nie jest moim celem przekonywanie drugiego, tylko wymiana informacji :D
Mało tego na bazie własnych doświadczeń wiem już teraz, że był czas, że wielu z tych co dostrzega zjawiska świata energii czuło się z tego tytułu lepszym od drugiego (sam również nie byłem bez winy )
Później stwierdziłem, że to nie tylko ingerencja w wolność czy tez rozwój drugiego, ale i własna bufonada czyli pompowane sławetnego już ego.
Dlaczego?
Ano dlatego, że skutkiem takich działań powstali tzw ,,przekonani" czyli tacy co na bazie energii zawartej w nośniku informacji zamienili wiarę w boga na wiarę w hm babę Jagę :D
Zamienił stryjek siekierkę na kijek.
Dopóki byli zasilani przez tego czy tamtego guru dopóty baba Jaga była prawdziwa w momencie kiedy kontakt się kończył kończyła się energia i następował powrót do hm... tam skąd przekonany przyszedł tam wracał.
Ślad energetyczny, który został o ile został moim skromnym zdaniem to zbyt słabe tłumaczenie na hm ingerencje, która się dokonała.
Dlaczego ingerencję.
Ano dlatego że dobrze jest znać zasadność własnego bycia tu w tym miejscu, w tym ciele, w tej chwili swojego nie drugiego.
Po za tym warto pamiętać, że ja potrafię to, drugi potrafi tamto.
Drugi nie jest gorszy tylko inny,
Dlatego też teraz bardziej skupiam się na obserwacji tego co dostrzegam czy też togo co przychodzi niż nad tym skąd to się bierze i dlaczego :D
to pozdrawiam :D
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: Czakry

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » czwartek 22 sie 2013, 22:05

Przebiśniegu, masz absolutną rację, gdyby racja mogła być absolutną, ale żarty na bok.
Niekoniecznie czyjaś zmiana wiary na Babę Jagę musiała być twoją interwencją. Wszakże żadnym przymusem, jak przypuszczam, tego nie czyniłeś. Guru, jeśli chcesz to tak nazwać, to ... guru.
Ok, może w tym być ego, ale niekoniecznie musi. Guru nie byłby nim, gdyby nie miał naśladowców - i tu leży sedno i nie nazwałbym tego problemem. Od tysięcy lat wkładano nam do łbów, że zawsze jest ktoś stojący wyżej, więcej wie, więcej ma itd. Komunizm, mimo pozorów równości, był tego eskalacją.
Więc nie ma nic dziwnego w tym, że nasza świadomość szuka ... guru, a tak na prawdę to szuka łatwiejszej drogi. Więc tutaj jest sprawą osobistą zmiana wiary - na to co guru prezentował.
Według mnie osoba / dusza, tak zwał jak chciał, potrzebowała tego doświadczenia, gdyby je przerobiła wcześniej, to zapewne guru zastałby olany przez nią, niezależnie od jego starań. Stąd biczowanie siebie z tego powodu jest moim zdaniem nie na miejscu. Każdy ma swój rozum i swoje potrzeby - i nie ma przypadków. Odpowiada mi nauka Huny, że wszyscy są połączeni nićmi aka, stąd mamy wpływ na innych i ta sama Huna mówi, że jedynym nagannym postępowaniem jest krzywdzenie innych.
Guru, jeśli nie jest szarlatanem nie ma na celu krzywdy innych, przeciwnie.
Ja też jestem zwolennikiem obserwacji, jeszcze na starym forum tłumaczyłem to arteq, ale nie przesadzałbym z tym interwencjonizmem - dostarczenie komuś informacji, czy nawet przykładu zdecydowanie interwencją nie jest. Dyskusja też na ogół jest prezentacją swoich poglądów, powiesz, że próbą przekonania kogoś do nich, ale to jeszcze jest dalekie od prawdziwej interwencji. Jeżeli w dyskusji nie nastąpi, choćby nieznaczne przesunięcie stanowiska którejś ze stron, to była ona bez sensu.
Podsumowując, nie przejmowałbym się zbytnio skutkami prezentowania komuś informacji, choć sam styl prezentowania może być naganny, ale każdy na własną odpowiedzialność rozróżnia i pobiera to, co mu aktualnie pasuje. A energia jak zwykle podąża za uwagą - i to trzeba wiedzieć.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Czakry

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » piątek 23 sie 2013, 16:52

Szacowny blu do tego co raczyłeś zamieścić mogę tylko dodać to co kiedyś mój kuzyn usłyszał ano cytuję dosłownie : ,,kiedyś każdy z nas dał dupy".
Jak to mi przekazał to tak mi przyszło ze samo porzekadło jest ok ale można by coś dodać, że ważne było samemu dostrzec (zauważyć) kiedy się tej przysłowiowej życi dawało bo zauważyć znaczy zneutralizować, przerobić naumieć się jak zwał tak zwał.
Co do ingerencji to teraz mogę powiedzieć a nawet stwierdzić, że bezpiecznie jest tylko i wyłącznie gdy drugi mojego ciała użyje jako podpórki oczywiście ewentualnie ja jako podpórki użyję ciała drugiego tzn kiedy pojawi się pytanie :D
By było weselej czas pytań się moim skromnym zdaniem skończył teraz zostało tylko dzielenie się wnioskami z doświadczeń :D
Oczywiście dla każdego co innego 8-)
Dlaczego pozwoliłem sobie zamieścić informacje dotyczące czakr, że to czas przeszły retro jak mawia Braciak.
Ano tylko i wyłącznie dlatego że czytają nas tzw goście :D
Innych narzędzi, używa się do nauki innych do pracy.
Ot i tyle
to pozdrawiam :D
0 x



Fair Lady
Posty: 1526
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 952 razy

Re: Shaolin Gi Gong - praca z energia

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » sobota 07 gru 2013, 10:05

http://www.youtube.com/watch?v=k8MxbhePTwI

Nauczyciel i Instruktor Gi Gong'a Lee Holden wprowadza bardzo plynnie w tajniki tej dziedziny wiedzy.
Opowiada m. in. jak sam trafil na te sciezke, jakich mial mistrzow i jakie to dalo efekty. Mowi tez, ze kiedys spytal swego nauczyciela Gi Gong, czy on nigdy nie choruje? Na to ow mistrz zastanowil sie krotko i odrzekl - choruje, jak kazdy, ale szybko zdrowieje. Fala choroby jest u mnie dosc krotka, organizm szybko regeneruje sie. I to jest wlasnie najcenniejsze w tej filozofii.
Serdecznie polecam.

http://www.youtube.com/watch?v=M_X71v5m-9E

http://mindvalleyacademy.com/pl/qigon...
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Shaolin Gi Gong - praca z energia

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » niedziela 08 gru 2013, 09:32

Pozwolę sobie tylko zauważyć szacowni

Fair Lady pisze:Mowi tez, ze kiedys spytal swego nauczyciela Gi Gong, czy on nigdy nie choruje? Na to ow mistrz zastanowil sie krotko i odrzekl - choruje, jak kazdy, ale szybko zdrowieje. Fala


Zobaczcie nauczyciel i instruktor czyli minimum czeladnik w nauce doktor tzn taki co z książek więcej się nie nauczy i dalsza nauka to wnioski z wykonywanej przez niego pracy 8-)
No i pytanie, które tak naprawdę wypada zadać tylko uczniowi.
Co za tym idzie pozwolę sobie zauważyć jak dużo pracy musi wykonać człowiek by przestał utożsamiać się z ciałem fizycznym - formą.
Tak jak w komputerze jeżeli pamięć masz zapełnioną hm ....delikatnie to nazwę Starym jest oczywiste, że nie zmieści się w niej coś Nowego, a jeżeli już to tak jak młode drzewo w Puszczy Białowieskiej ma nikłe szanse przebicia się do Słońca :)
Fajnie jest wyważyć skupianie się na tyle ile na formie tyle na świat poza nią 50/50 to chyba nie za dużo no chociaż 30/70 8-)
Cierpliwy jestem więc cierpliwie przypomnę, że skutkiem ubocznym skupiania się na formie i tylko na formie jest lęk a nawet nie bójmy się powiedzieć strach, który gdy zachodzi zjawisko nowe nieznane dla programu formy zamienia się w panikę co raczej nie sprzyja poznaniu Nowego czy też doświadczaniu Nowego
Oczywiście możemy gadać ale wszystko wychodzi w praniu :roll:
to może pozdrawiam :D
0 x



Fair Lady
Posty: 1526
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 952 razy

Re: Shaolin Gi Gong - praca z energia

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » niedziela 08 gru 2013, 15:14

Przebisnieg
Co za tym idzie pozwolę sobie zauważyć jak dużo pracy musi wykonać człowiek by przestał utożsamiać się z ciałem fizycznym - formą.


Ja bym powiedziala nawet tak :"jak duzo pracy musi wykonac czlowiek, aby zaakceptowal swe cialo fizyczne".

;)
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Shaolin Gi Gong - praca z energia

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » niedziela 08 gru 2013, 15:35

Fair Lady pisze:Ja bym powiedziala nawet tak :"jak duzo pracy musi wykonac czlowiek, aby zaakceptowal swe cialo fizyczne".


Najmocniej przepraszam, ale ponieważ nazwy tego samego bywają różne więc fajnie by było rozwinąć.
Tzn czytają nas ,,goście" no więc pozwolę sobie zadać pytanie jak człowiek może nie akceptować jednej z własnych składowych tj ciało fizyczne - formę. 8-)
Oczywiście istoty ,,podłączone" do programu zbiorowego, matriksa, świadomości zbiorowej jak zwał tak zwał dają sobie wciskać rożne że tak pozwolę sobie nazwać głodne kawałki.
Skutkiem tego są np rożnego rodzaju operacje plastyczne ....
Ale to moim skromnym zdaniem nie ma nic wspólnego z akceptacją formy przez człowieka 8-)
Tylko realizowanie myśli przez intelekt - nie koniecznie własnych a wręcz narzuconych przez różnej maści ,,autorytety" 8-)
No tak wiele istot chce być trendy :lol: czy też na topie, czy na czym tam jeszcze :mrgreen:
Oczywiście nazwy tego samego bywają różne więc zasadność tego pisanka ma wyjaśnić czy myślimy o tym samym 8-)
to pozdrawiam :D
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: Shaolin Gi Gong - praca z energia

Nieprzeczytany post autor: Thotal » niedziela 08 gru 2013, 15:40

Im więcej pracy, tym więcej kompleksów...
Im więcej kompleksów, tym więcej pracy... a głowa nie daje spokoju :lol:



Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Shaolin Gi Gong - praca z energia

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » niedziela 08 gru 2013, 16:39

Eeee tam :lol:
Moja znajoma twierdzi, że :,, kompleksy to reakcja na głupotę innych" 8-)
Każdy jest inny :D
to może pifko ;)
0 x



Awatar użytkownika
barneyos
Administrator
Posty: 1455
Rejestracja: piątek 04 sty 2013, 08:49
x 24
x 73
Podziękował: 154 razy
Otrzymał podziękowanie: 1893 razy

Re: Shaolin Gi Gong - praca z energia

Nieprzeczytany post autor: barneyos » niedziela 08 gru 2013, 21:20

To kolega może poprosi znajomą o zapisanie się na to forum, to będę wówczas ją mógł "zakciukować" za słuszność idei.
0 x


======================================================
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: Shaolin Gi Gong - praca z energia

Nieprzeczytany post autor: Thotal » niedziela 08 gru 2013, 21:22

Starczy już tych lejdów :lol:



Pozdrawiam - Thotal :D
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Shaolin Gi Gong - praca z energia

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » poniedziałek 09 gru 2013, 07:30

Ta mógłbym poprosić tylko ta moja znajoma jak kot chodzi swoimi drogami i z doświadczenia wiem że jeżeli sama nie poczuje takiej potrzeby to ....
W każdym razie propozycję złożę :lol:
to pozdrawiam :D
0 x



ODPOWIEDZ