Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Inność w Całości

Awatar użytkownika
ewa
Posty: 62
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:28
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: ewa » środa 09 sty 2013, 16:48

nie bierz tego do siebie :D

wiesz z tekstami pisanymi jest tak, że nie zawsze da sie przekazać to co druga osoba "zrozumie"

pisałeś, że owa kobieta ma parobem z mężczyznami to napisałam moim zadaniem dlaczego tak może, choć nie musi być. Wniosek ten wzięłam z obserwacji ogólnej na świcie nie dzieliłam na miliardy jednostek zapewne rożnych od siebie

sałem o wrzucaniu wszystkich - w tym wypadku facetów do jednego worka- nie konkretnego łobuza lub nie koniecznie łobuza faceta lub facetów,


dlaczego tak się dzieje nie wiem ale tendencja ta często występuje w społeczeństwie, wy narzekacie, że kobiety sa takie czy owakie i a my odwrotnie


Ja nie twierdze, że każda ewa ma kłopoty ze zrozumieniem tego, że jeden na iluś mężczyzna to też Człowiek i nie czuje się ani zagrożony, ani zdominowany ani zazdrosny, że koleżanka może wypić więcej piwa niż on


a ja nie twierdzę że każdy mężczyzna to czuje, to jest uogólnienie występujące na świecie i zwracam uwagę swoją ( nie czuj się wezwany do tablicy)że świat się zmienia a kobiety wychodzą z cienia idzie to powoli nawet bardzo powoli, ale jeśli spojrzysz na 100 lat wstecz jednak idzie skutecznie do przodu

Np ja na bazie doświadczeń wyniesionych z moich pieleszy nauczyłem się że kobieta myśli sercem i głową facet głową i sercem tzn kobieta wie co zrobić facet wie jak zrobić


i dlatego ciężko im się zrozumieć :lol:

a pierwiastki pewnie się kiedyś dopasują i zrozumialej ale na to trzeba czasu i mądrości z 2 stron
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » środa 09 sty 2013, 18:45

ewa pisze:a ja nie twierdzę że każdy mężczyzna to czuje, to jest uogólnienie występujące na świecie i zwracam uwagę swoją ( nie czuj się wezwany do tablicy)że świat się zmienia a kobiety wychodzą z cienia idzie to powoli nawet bardzo powoli, ale jeśli spojrzysz na 100 lat wstecz jednak idzie skutecznie do przodu


Szacowna oczywiście Twoje tłumaczenie jest w porządku, tylko że na bazie własnych doświadczeń nauczyłem się, że pisząc stosując ,,uogólnienia" łatwo można z trybu wymiany wiedzą przejść na tryb nauczania.
Oczywiście wtedy troszkę trudniej postawić przed sobą lustro - oczywiscie moim skromnym zdaniem i tez wcale nie twierdzę że tak się zawsze dzieje. 8-)
Dodam też, że Twój post pozwolił mi zrozumieć taki styl pisania tzn hm makro ewentualnie globalny :D
Cóż sam stosuje mikro - własne wnioski z doświadczeń.
Dlaczego?
Ano dlatego, że ,,Zmieniając siebie zmieniam Wszechświat" - odwrotnie może to nie zadziałać 8-)
Ergo - religia - hierarchowie i różni tacy ciągle mówią ludziom co robią źle co dobrze jak maja czynić by był tak czy siak a sami - no ich to nie dotyczy zapewne ... :D
Ano wyciągnąłem z tego wnioski i ja dlatego nie stosuje hm ,,uogólnień" bo nie czuje się odpowiedzialny za wzrost impotencji wśród poławiaczy pereł :lol: tak jak nie czuje się odpowiedzialny, że pan Henio dokonał uboju świni własnego chowu w sposób zdaniem niektórych mało humanitarny 8-)
to pa :D
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » środa 09 sty 2013, 18:45

ewa pisze:a ja nie twierdzę że każdy mężczyzna to czuje, to jest uogólnienie występujące na świecie i zwracam uwagę swoją ( nie czuj się wezwany do tablicy)że świat się zmienia a kobiety wychodzą z cienia idzie to powoli nawet bardzo powoli, ale jeśli spojrzysz na 100 lat wstecz jednak idzie skutecznie do przodu


Szacowna oczywiście Twoje tłumaczenie jest w porządku, tylko że na bazie własnych doświadczeń nauczyłem się, że pisząc stosując ,,uogólnienia" łatwo można z trybu wymiany wiedzą przejść na tryb nauczania.
Oczywiście wtedy troszkę trudniej postawić przed sobą lustro - oczywiscie moim skromnym zdaniem i tez wcale nie twierdzę że tak się zawsze dzieje. 8-)
Dodam też, że Twój post pozwolił mi zrozumieć taki styl pisania tzn hm makro ewentualnie globalny :D
Cóż sam stosuje mikro - własne wnioski z doświadczeń.
Dlaczego?
Ano dlatego, że ,,Zmieniając siebie zmieniam Wszechświat" - odwrotnie może to nie zadziałać 8-)
Ergo - religia - hierarchowie i różni tacy ciągle mówią ludziom co robią źle co dobrze jak maja czynić by był tak czy siak a sami - no ich to nie dotyczy zapewne ... :D
Ano wyciągnąłem z tego wnioski i ja dlatego nie stosuje hm ,,uogólnień" bo nie czuje się odpowiedzialny za wzrost impotencji wśród poławiaczy pereł :lol: tak jak nie czuje się odpowiedzialny, że pan Henio dokonał uboju świni własnego chowu w sposób zdaniem niektórych mało humanitarny 8-)
to pa :D
0 x



Awatar użytkownika
ewa
Posty: 62
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:28
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: ewa » środa 09 sty 2013, 18:57

Oczywiście wtedy troszkę trudniej postawić przed sobą lustro - oczywiscie moim skromnym zdaniem i tez wcale nie twierdzę że tak się zawsze dzieje.


tak bardzo trudno, bo trzeba wziąć ogólne przywary całej społeczności kobiecej pod uwagę i przejrzeć się w niej i razem z nimi, mi tez nie szczególnie to pasuje ale takie przeglądanie wiele obnaża :D
złości mnie wiele cech kobiecych, od których czasem wydaje mi się, że jestem wolna, ale jednocześnie każe zastanowić mi się skąd to mogło się wziąć i jak to można zmienić :roll:
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » środa 09 sty 2013, 20:26

ewa pisze:tak bardzo trudno, bo trzeba wziąć ogólne przywary całej społeczności kobiecej pod uwagę i przejrzeć się w niej i razem z nimi, mi tez nie szczególnie to pasuje ale takie przeglądanie wiele obnaża :D
złości mnie wiele cech kobiecych, od których czasem wydaje mi się, że jestem wolna, ale jednocześnie każe zastanowić mi się skąd to mogło się wziąć i jak to można zmienić


Szacowna mogę pochylić głowę bardziej nad hm ja to nazywam przepuszczeniem jakim jest ten tekst - nie chodzi mi o treść tylko o energię włożoną w czasie pisania tego tekstu :)
Normalnie gratuluję :)
Jednak pod treścią mimo, że jest to i fajny opis współpracy nie podpiszę się.
Dlaczego?
Ano dlatego, że moim skromnym zdaniem jest to bagaż doświadczeń niekompletny. bo brak w nim pierwiastka męskiego tego przysłowiowego energetycznie plusa :)
Więc nie jest współpraca kompletna, a by zamknąć koło dziejów i by wrócić do domu trzeba dotknąć, spróbować wszystkiego (m/n mistrz Adam Mickiewicz ładnie to opisał)
Oczywiście dla każdego co innego, :)
Oczywiście każdy człowiek jest inny i co innego ze sobą wnosi :D
to pa :D
0 x



ex-east
Posty: 1144
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
x 2
x 93
Podziękował: 390 razy
Otrzymał podziękowanie: 1528 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: ex-east » środa 09 sty 2013, 22:15

@ewa
świat się zmienia a kobiety wychodzą z cienia idzie to powoli nawet bardzo powoli, ale jeśli spojrzysz na 100 lat wstecz jednak idzie skutecznie do przodu

Oby to "wychodzenie z cienia" nie było powtarzaniem ścieżki męskich błędów, czyli na zasadzie odreagowania , że ONI wtedy, a teraz MY porządzimy draniami :D

Jak sięgniesz 100 lat wstecz ( ale też i we wcześniejszych wiekach) można było znaleźć kobiety silne, które rządziły Imperiami. Pozycja kobiety nie zależała od czasów i męskiej dominacji, ale od jej mądrości . Kobieta była nawet Faraonem (Nefretiti ) . Oczywiście faceci wydrapali ją ze wszelkich fresków po jej śmierci ,ale faktu tego nie da się ukryć. Caryca Katarzyna, Margaret Tatcher, inne silne królewskie rody... Historia nie ujawnia tego, lecz o wiele więcej silnych kobiet (udających uległość) rządziło de facto z cienia całymi Państwami. Teraz pchają się Panie na świecznik. Może to i dobrze, może czas na zmianę ról. Niech się Panie teraz szarpią z rzeczywistością, a subtelni mężczyźni niech opiekują się domem ,robią zakupy, przycinają trawniki i zajmują dziećmi. To przecież te czynności - jeśli je potraktować jak codzienną medytację - stanowią praktykę życia , a nie umysłowy kociokwik wielce ważnych spraw , afer ,wielkich planów dla wielkich pieniędzy.

Niech Panie teraz rządzą i dzielą, gospodarzą się i mędrkują. Jeśli to ma wyjść na dobre wszystkim , to proszę bardzo. Może świat nie będzie wtedy najprostszy ( ta kobieca mentalność ;) ), ale za to na pewno będzie .... ładniej :D
0 x



Awatar użytkownika
koliberek333
Posty: 441
Rejestracja: środa 02 sty 2013, 09:18
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 146 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: koliberek333 » czwartek 10 sty 2013, 00:33

a mnie się wydawowywuje, że za tymi działaniami kryje się być może nie zawsze uświadomiona na zewnątrz potrzeba zrównoważenia w sobie pierwiastka męskiego i odwrotnie. zatem spokojnie sobie stałbym i patrzał, ( no, nie tak w końcu bezmyślnie i biernie) :| jak to sobie radzą te męskie w końcu kobiety i żeńskie, miękkie mężczyzny.. :lol: .bo, one, czyli i jedne i drugie ( no niech będzie i drudzy) ze swej głębi najlepiej wiedzą, co mają i z jakich "czasowych odległości", kompensować...i oby im się jak najlepiej...równoważyło. :D

grunt, że się wreszcie coraz bardziej dzieje i to w kierunku współpracy, pomimo wszystko...

:) :) :)
0 x



Awatar użytkownika
ewa
Posty: 62
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:28
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: ewa » czwartek 10 sty 2013, 09:25

@ex-east

Oby to "wychodzenie z cienia" nie było powtarzaniem ścieżki męskich błędów, czyli na zasadzie odreagowania , że ONI wtedy, a teraz MY porządzimy draniami


też mam taką nadzieję :D


Jak sięgniesz 100 lat wstecz ( ale też i we wcześniejszych wiekach) można było znaleźć kobiety silne, które rządziły Imperiami. Pozycja kobiety nie zależała od czasów i męskiej dominacji, ale od jej mądrości . Kobieta była nawet Faraonem (Nefretiti ) . Oczywiście faceci wydrapali ją ze wszelkich fresków po jej śmierci ,ale faktu tego nie da się ukryć. Caryca Katarzyna, Margaret Tatcher, inne silne królewskie rody...


czyżbyś sugerował,ze kiedyś kobiety były głupie? tzn głupsze od mężczyzn?

mnie się wydaje, że były po prostu słabsze i nie chodzi tylko o słabość fizyczną( gwałt), ale o prawo, mentalność, tradycję, nauki religijne które tłamsiły kobiety ( pierwiastek żeński tez w mężczyznach)

kobiety w królewskich rodach miały łatwiej, tak mi się wydaje nie musiały być tak ulegle i wystarczyło, że miały trochę więcej pierwiastka męskiego aby zdominować ojca brata i same wdrapać się na szczyt władzy ( czy w swoich przypuszczeniach oby za bardzo się nie zagalopowałam?)

lecz o wiele więcej silnych kobiet (udających uległość) rządziło de facto z cienia całymi Państwami.


właśnie moim zdaniem w tym rzecz kobiety nie muszą już przynajmniej w zachodniej europie udawać uległości.
niezrozumiałe jest dla mnie to, że mężczyźni może aby czuć się lepiej? oczekiwali i wymagali od kobiety uległości, moim zadaniem jest to okropne, nie chciałbym doświadczyć tego ( pytać za każdym razem o pozwolenie, udawać że jestem inna głupsza, nie mająca własnego zadania, taka słodka idiotka) jak dla mnie obrzydliwe. Nie chciałabym również aby kobiety wymagały tego od mężczyzn, moim zdaniem uległość to rodzaj zniewolenia i czy dotyczy to mężczyzn czy kobiet w obie strony oczekiwanie uległości jest niskie

Niech się Panie teraz szarpią z rzeczywistością, a subtelni mężczyźni niech opiekują się domem ,robią zakupy, przycinają trawniki i zajmują dziećmi. To przecież te czynności - jeśli je potraktować jak codzienną medytację - stanowią praktykę życia , a nie umysłowy kociokwik wielce ważnych spraw , afer ,wielkich planów dla wielkich pieniędzy.


a moim zadaniem czas zakończyć podział i zapomnieć o stereotypach, niech każdy czy to mężczyzna czy kobieta a może aż CZŁOWIEK robi to co lubi najbardziej i czuje się z tym dobrze

Niech Panie teraz rządzą i dzielą, gospodarzą się i mędrkują. Jeśli to ma wyjść na dobre wszystkim , to proszę bardzo. Może świat nie będzie wtedy najprostszy ( ta kobieca mentalność ;) ), ale za to na pewno będzie .... ładniej :D


nie wiem czy dobrze odebrałam, ale chyba zagrała w tobie nuta szowinizmu :lol:

może nie będzie tak źle jak zrównoważymy i pozwolimy sobie czyli kobietom zaakceptować pierwiastek męski i odwrotnie mężczyznom żeński, pewnie się dogadamy i zrozumiemy :)


Koliberku

a mnie się wydawowywuje, że za tymi działaniami kryje się być może nie zawsze uświadomiona na zewnątrz potrzeba zrównoważenia w sobie pierwiastka męskiego i odwrotnie. zatem spokojnie sobie stałbym i patrzał, ( no, nie tak w końcu bezmyślnie i biernie) :| jak to sobie radzą te męskie w końcu kobiety i żeńskie, miękkie mężczyzny.. :lol: .bo, one, czyli i jedne i drugie ( no niech będzie i drudzy) ze swej głębi najlepiej wiedzą, co mają i z jakich "czasowych odległości", kompensować...i oby im się jak najlepiej...równoważyło. :D


tez tak odczuwam, że to się dzieje na naszych oczach przynajmniej w krajach tzw cywilizowanych i oczywiści w nas samych lokalnie i globalnie :D

a zatem powodzenia w równoważeniu :D
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: Thotal » czwartek 10 sty 2013, 15:46

I znowu to nieszczęsne EGO przewija się w kontaktach międzyludzkich... :D
Winne są programy, myślokształty i uprzedzenia z nimi związane.

Taki program "wklepywany" jest dziecku od najmłodszych lat, a potem to dziecko realizuje jego prawidłowe funkcjonowanie, aż do czasu, kiedy mu ktoś lub coś nie powie STOP!!!

Podświadoma agresja do płci przeciwnej powoduje przyciąganie wszelkiego rodzaju "łobuzic" i życiowych oferm wg wyżej założonego planu. Czy trzeba wybaczać komuś realizację własnych planów z poziomów podświadomości?

Zauważam, że ludzie w związkach, często zmieniają się na "niekorzyść" z niewiadomych powodów.
Otóż wiadomo... że z WIADOMYCH :o


A teraz stań i zacznij obserwować, siebie, relacje i efekty...
Jeśli zrozumiesz to co zauważysz, pozwolisz żeby wszystkie napięcia pojawiały się obok ciebie, znikną wszelkie konflikty, podświadome programy przestaną działać ;)



Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
ewa
Posty: 62
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:28
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: ewa » czwartek 10 sty 2013, 15:50

A teraz stań i zacznij obserwować, siebie, relacje i efekty...
Jeśli zrozumiesz to co zauważysz, pozwolisz żeby wszystkie napięcia pojawiały się obok ciebie, znikną wszelkie konflikty, podświadome programy przestaną działać ;)



echh niby takie proste

ale dlaczego tak bardzo trudne? czasem mi się udaje, a czasem myślę, że przydałoby mi się na bezludnej wyspie ze 2 miesiące :lol: :lol:
0 x



Awatar użytkownika
koliberek333
Posty: 441
Rejestracja: środa 02 sty 2013, 09:18
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 146 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: koliberek333 » czwartek 10 sty 2013, 16:32

to chyba znakomite wyjście. na bezludnej nie sposób siebie nie usłyszeć. :lol: wtedy i walory strony tzw. przeciwnej bezsprzecznie wzrosną :lol: swoje własne po zrobieniu tzw. rachunku sumienia też. tylko, czy dwa miesiące każdemu wystarczą? :lol: koliberkowi, niekoniecznie :lol:
0 x



Awatar użytkownika
ewa
Posty: 62
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:28
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: ewa » czwartek 10 sty 2013, 17:25

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/swiat/s ... omosc.html

polecam ten wywiad, trochę wyjaśnia sprawę równoważenia pierwiastków od strony fizycznej :)
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » czwartek 10 sty 2013, 17:26

ewa
właśnie moim zdaniem w tym rzecz kobiety nie muszą już przynajmniej w zachodniej europie udawać uległości.

Szacowna byłaś w zachodniej europie :D
Kuzyn dwa lata temu był w Portugalii i widział tam jak na osiołku jechał facet a zanim szła pani na piechotę :D
Nie będę też dodawał, że przecież religia katolicka przyszła do nas też z tej zachodniej europy, a miejsce kobiety w religii katolickiej było hm... służebno - poddańcze oczywiście z całym szacunkiem i z za przeproszeniem :D
Czytając lektury w szkole to często spotyka się jak czy to chłop czy to szlachcic naradzał się z kobietą czy to z żoną czy z córka czy wreszcie z kandydatka na stryjeczna synową 8-)
Oj na kodowali ci ,,lepsi" zresztą mam przyjaciół w Szwajcarii on architekt ona po studiach itd .... :D
Nie będę też dawał przykładu USA i kobietom które poprawiły urodę z prostej przyczyny - chęć przypodobania się mężczyźnie... :lol:
Oczywiście jak się pisze ogólnikowo i statystycznie to na pewno ma się inny punkt widzenia - dla każdego co innego.
ewa pisze: Niech Panie teraz rządzą i dzielą, gospodarzą się i mędrkują. Jeśli to ma wyjść na dobre wszystkim , to proszę bardzo. Może świat nie będzie wtedy najprostszy ( ta kobieca mentalność ;) ), ale za to na pewno będzie .... ładniej :D



nie wiem czy dobrze odebrałam, ale chyba zagrała w tobie nuta szowinizmu


Szacowna rozumiem, że żartujesz ale szacownemu eastowi chodziło o to samo co mnie o równowagę :D
Bogini się budzi i dobrze mało tego świetnie by rzek,ł wreszcie najwyższy czas tylko by po obudzeniu nie dała ciała...
By nie powtórzyła tego co kobieta, o której pozwoliłem sobie napisać na początku.
Znałem wielu pewniaków, którzy oblewali egzaminy do lepszych liceów lub na lepsze kierunki studiów, i nabierali pokory lub inaczej i przychodziło zrozumienie dopiero po oblanym egzaminie, wcześniej nie było u nich słuchania (nie wykonywania poleceń - słuchania siebie) 8-)
Każdy kowalem swojego losu 8-)
Z resztą Michał Anioł ładnie to pokazał na freskach swojego dzieła :D
to pa :D
0 x



Awatar użytkownika
ewa
Posty: 62
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:28
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: ewa » czwartek 10 sty 2013, 17:33

zachodnia Europa to jednak i tak raj dla kobiet , jeśli spojrzy się na Afrykę :)

cóż ale czy wyjątek potwierdza regułę ? ;)


Nic nie poradzimy jak napisała Koliberek można przyglądać się budzącej bogini a czy bezmyślnie? to już zależy od nas
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » czwartek 10 sty 2013, 18:16

ewa pisze:zachodnia Europa to jednak i tak raj dla kobiet , jeśli spojrzy się na Afrykę

8-)
A Afryka to jednak raj jak się spojrzy na ....Afganistan....
Bardzo mi się podoba stwierdzenie ,,Zmieniając siebie zmieniam Wszechświat"
Każdy zbiera to co posiał- jak inaczej wytłumaczyć dlaczego w RPA rodzi się dziecko i umiera w ciągu miesiąca na HIV, itd...długo by wymieniać, ale jaka jest tego zasadność
Każdy kowalem swojego losu
Drugi miał inne doświadczenia niż ja nie lepsze nie gorsze tylko inne :)
Co mi da ocena czy miał ciężej czy lżej :)
Miał inaczej :D
Jego i moje doświadczenia były tak samo potrzebne :D
Ja doświadczyłem - doświadczam tego drugi doświadczył doświadcza tamtego 8-)
Staram się patrzeć co mnie z drugim łączy nie dzieli :)
Nie uważam się za lepszego a drugiego za gorszego tylko obaj jesteśmy Inni w Całości, która razem tworzymy :D
Skutki działania, pracy itd każdy ponosi sam indywidualnie nie zbiorowo :D
Oczywiście dla każdego co innego choć osobiście uważam, że szacowny braciak ma racje twierdząc, że liczy się teraz :D
Czy będę się biernie przyglądał jak budzi się bogini - na pewno nie 8-)
Jak będzie żyła historią i wspomnieniami to będę ja miał w takim poważaniu jak wierchuszkę mijającej epoki :D
to pa :lol:
0 x



ex-east
Posty: 1144
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
x 2
x 93
Podziękował: 390 razy
Otrzymał podziękowanie: 1528 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: ex-east » piątek 11 sty 2013, 11:17

ewa pisze:
A teraz stań i zacznij obserwować, siebie, relacje i efekty...
Jeśli zrozumiesz to co zauważysz, pozwolisz żeby wszystkie napięcia pojawiały się obok ciebie, znikną wszelkie konflikty, podświadome programy przestaną działać ;)



echh niby takie proste

ale dlaczego tak bardzo trudne? czasem mi się udaje, a czasem myślę, że przydałoby mi się na bezludnej wyspie ze 2 miesiące :lol: :lol:

Thotal to świetnie wyraził. Nic dodać nic ująć.
Dlaczego trudne ? A co oddziela od Życia takiego, jakie ono jest ? Życia ze wszystkimi różnicami, które są do zaakceptowania, które są kochane takie, jakie są ?
Dlaczego kochamy dzieci nawet jak rozrabiają a nawet wtedy, kiedy robią głupie i szkodliwe rzeczy , a tego samego nie potrafimy stosować do partnerów czy choćby tylko odmiennej płci ?
Ano dlatego, że dzieciom nie przypisujemy JA-ODPOWIEDZIALNEGO. One są czyste, nie urobione, nie uwarunkowane, mają karte blanche . Dopiero potem, kiedy w toku urabiania i uwarunkowywania nadajemy im (lub one same przyjmują ) tożsamość, wtedy pojawiają się osądy, wytykanie, problemy, czepianie się...

I właśnie to ,co zauważyłeś, Thotalu , że ludzie w związkach "nagle" zmieniają się . Bez powodu ? Schemat jest zawsze podobny. Najpierw jest zaangażowanie SIĘ , a to powoduje budowanie się kolejnej tożsamości ,która coś chce i czegoś nie chce, która walczy o to do czego się przyzwyczaiła nie chcąc oddać niczego "starego". To mogą być te wszystkie drobne przywiązania, nawyki kawalerskie, które z kolei w głowie się Paniom nie mieszczą. I drobne rzeczy urastają do rangi potyczek o życie ;)
Warto rozpoznać, że zawsze na drodze do pełnego szczęścia tkwią owe uwarunkowania nawykowe, programy silniejsze niż się wydawało i próżno liczyć na to , że JA jest w stanie się z nimi uporać , ponieważ ono jest ich integralną częścią. Będzie je zatem przyciągać. Taka jest prawda. Ale jest i rozwiązanie dla tych, którzy mają uszy do słuchania, a oczy do patrzenia :D

Warto zadać sobie pytanie, czy pragnienie oddalenia się na bezludną wyspę nie wynika z podświadomej potrzeby uwolnienia się od .... siebie ?
0 x



Awatar użytkownika
ewa
Posty: 62
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:28
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: ewa » sobota 12 sty 2013, 09:01

Warto zadać sobie pytanie, czy pragnienie oddalenia się na bezludną wyspę nie wynika z podświadomej potrzeby uwolnienia się od .... siebie ?


możliwe

Dlaczego trudne ? A co oddziela od Życia takiego, jakie ono jest ? Życia ze wszystkimi różnicami, które są do zaakceptowania, które są kochane takie, jakie są ?
Dlaczego kochamy dzieci nawet jak rozrabiają a nawet wtedy, kiedy robią głupie i szkodliwe rzeczy , a tego samego nie potrafimy stosować do partnerów czy choćby tylko odmiennej płci ?


Kocham swoje dzieci bez względu na wszystko jednak nie potrafię nie ingerować w ich wybory, które wyjdą mi sie nie słuszne. I tu pojawia się pytanie czy mam prawo? ale jak tu nie reagować jak np syn chce zastać faszystą? i tu znów pojawia się pytanie patrzeć jak stoczy się i zmarnuje sobie SWOJE życie, czy nie tylko swoje? Przecież każdy kowalem swojego losu...

nie miałam problemu na szczęście z nawykami kawalerskimi, bo albo mój partner ich nie ma, albo ich nie zauważyłam ;) więc to nie tak że wszystkie kobiety nie potrafią. Mysle, że problemy zaczynają się pojawiać kiedy zaczyna brakować miłości :)

I właśnie to ,co zauważyłeś, Thotalu , że ludzie w związkach "nagle" zmieniają się . Bez powodu ?


jestem 13 lat ze sowim partnerem i nie zauważyłam aby się zmienił, więc tez nie zawsze ludzie się zmieniają i nie zawsze związek prowadzi a może jest powodem do budowania swojego ego

możliwe, że jesteśmy tak dopasowani, że nie wyzwalamy w sobie tych programów :))
0 x



Awatar użytkownika
ewa
Posty: 62
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:28
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: ewa » sobota 12 sty 2013, 09:43

chciałam jeszcze dodać, że punkt widzenia zawsze zależy od punktu siedzenia ;)
0 x



ex-east
Posty: 1144
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
x 2
x 93
Podziękował: 390 razy
Otrzymał podziękowanie: 1528 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: ex-east » sobota 12 sty 2013, 12:20

@ewa
jestem 13 lat ze sowim partnerem i nie zauważyłam aby się zmienił, więc tez nie zawsze ludzie się zmieniają i nie zawsze związek prowadzi a może jest powodem do budowania swojego ego


Być może oboje ewoluowaliście więc z punktu widzenia od wewnątrz związku żadnej zmiany nie widać ;) I odwrotnie, kiedy jedno dostrzega że JA się zmieniło, a w wyniku tego partner również, to też nie powód do rewolucji. Paradoksalnie - czysta obserwacja i klarowne patrzenie nie oznacza wycofania się z uczestniczenia w relacjach partnerskich, czy różnych innych życiowych. Jedyną zmianą jest WIDZENIE tego, jak się rzeczy mają.
Rozpoznanie owo nie prowadzi do utraty zaangażowania, przeciwnie, dzięki niemu lepiej można zrozumieć to co się dzieje, a dodatkowo ... stajesz się wglądem i bliżej do Całości, która jest Życiem ... stajesz się życiem.

Kocham swoje dzieci bez względu na wszystko jednak nie potrafię nie ingerować w ich wybory, które wyjdą mi sie nie słuszne. I tu pojawia się pytanie czy mam prawo? ale jak tu nie reagować jak np syn chce zastać faszystą?
Mój brat był punkiem, potem faszystą, potem skinem ... bosheee czym on nie był :lol: Dziś ma dwie córki ,które go uwielbiają również za tą jego barwną przeszłość (starsza też nosi glany i papę ;) ). Facet dziś jest poważnym tatą, ale nie przewrażliwonym. Przykład ten tylko pokazuje, że nie ma się co przerażać chwilową modą dziecka. Przeciwnie, to jest okazja, aby mu pokazać czym był faszyzm i samemu też sie douczyć od dziecka jak teraz jest to postrzegane.
W ten sposób przynajmniej nawiążesz z nim więź, a to podstawa. Po pierwsze nie stracić komunikacji. Reszta się ułoży. Powodzenia Ewo.
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » sobota 12 sty 2013, 16:09

Dodam do tego co piszecie szacowni, że muzyka wibracji szacownej ewy bardzo przypomina muzykę wibracji z całym szacunkiem i z za przeproszeniem kobiety nie będącej w związku z mężczyzną, a już jest taka sama jak u kobiet bezdzietnych więc wypada pogratulować pociech i partnera. :D
Dlaczego?
Dlatego, że nie włączyłaś tzw matczynej opieki - wyczuwalne na wiele mil - nawiązanie więzi itd.
Dlatego, że nie włączyłaś kodu własności - moje dzieci - mój facet.
Wypada pogratulować szacownej ewie i zaproponować by założyła poradnie. :D
Dodam jeszcze, że dobrze to świadczy i o pociechach i o partnerze szacownej ewy widocznie pewne rzeczy macie wszyscy poprzerabiane więc macie wolną przestrzeń, którą możecie zapełnić czymś fajnym, bo potrzebnym i zasadnym :D
to pa :D
0 x



Awatar użytkownika
ewa
Posty: 62
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:28
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: ewa » sobota 12 sty 2013, 16:49

Przebiśniegu, bo mi często mówią, że mam bardziej męski charakter niż kobiecy :lol: :lol:
a kwoką to ja nigdy nie byłam, nie będę, to nie moja bajka

choć nie-znaczy to, że nie mam zasad i reguł, które są respektowe w domu ;)
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » wtorek 15 sty 2013, 17:44

To znowu szacowna przyjmij moje gratulacje 8-)
Ano z doświadczenia wiem, respektowanie zasad (nawet swoich) w domu tzn swoim domu, będąc z całym szacunkiem i z za przeproszeniem samicą alfa do tego mając jak sama twierdzisz męski charakter jest bardzo trudne szczerze powiem, że dla mnie samego raczej niemożliwe - zwyczajnie nie dałbym rady.
Dlaczego?
Dlatego, że nie mając drugiego, który był by podpórka mojej świadomości zewnętrznej w kontakcie z wewnętrzną, pompowałbym ego na maxa :D
Prawdopodobnie zostałbym guru tej czy innej maści, a oponenci musieli by szukać nowego lokum :D
Czyli kto nie z Mieciem tego zmieciem lub kto jest za niech odejdzie od ściany i opuści ręce :lol:
Proszę więc przyjąć szacowna wyrazy uznania
to pa :D
0 x



Awatar użytkownika
ewa
Posty: 62
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:28
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: ewa » wtorek 15 sty 2013, 19:35

moje gratulacje za "schematyczne" wnioski :lol: :lol: i szuflady w jakich zamknąłeś męskość i kobiecość :lol:

ja napisałam męski mając na myśli luz w kontaktach z domownikami, nie przejmowanie się drobiazgami, piwo w weekend itp

a ty stworzyłeś swój wizerunek męskości :o :o

zaczynam rozumieć ---post pierwszy ;)

ale rozumiem, to wszystko przez to, że są to tylko suche posty i często czyta się w nich to co che się przeczytać o zgrozo :P
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » wtorek 15 sty 2013, 20:02

Szacowna pisałem też, że to co się dostrzegam w drugim tkwi we mnie :D
Pisałem również, że drugi Człowiek (płeć formy obojętna) bardzo mi np przydaje się jako podpórka w kontakcie mojej świadomości wewnętrznej z zewnętrzną :D
Prościej zasada lustra :)
Śpieszę też poinformować Cię szacowna, że bardzo szybko dostrajam się i dostosowuje do kontaktu z drugim :D
Oczywiście cieszę się, że rozumiesz dlaczego napisałem ,,pierwszy post" :D
Ja zapewniam Cię, że nawiązując z Tobą kontakt będę przygotowany, że mówiąc białe masz na myśli czarne, czy jak to zauważył szacowny koliberek mówiąc nie myślisz tak... itd...
Spokojnie sam wiem z własnych doświadczeń, że początek szczerych rozmów ze sobą na początku bywa trudny (szczególnie dla intelektu) i nieprzyjemny (przebicie balona o nazwie ego tzn im bardziej nadmuchany balon tym dłużej czuje się ten hm ...nieświeży zapach), ale dla chcącego nie ma nic trudnego ;)
Staram się nie bawić w doradce ale może warto zaakceptować przewagę męskiego pierwiastka u siebie
Sam wiem po sobie, że akceptacja siebie takiego jakim jestem pozwala mi łatwiej zaakceptować drugiego takim jakim on/ona jest :D - innym (nie chodzi o orientacje sex...)
No ale dla każdego co innego :D
Cóz każdy jest inny :D
to pa :D
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Inność w Całości

Nieprzeczytany post autor: janusz » sobota 29 wrz 2018, 21:05

Generał i niewolnik, czyli...

https://www.youtube.com/watch?v=IlS0dYM4CvY

Opublikowany 28 wrz 2018
Generał i niewolnik, czyli od czego zależą twoje relacje z resztą świata.
0 x



ODPOWIEDZ