blueray21 pisze:Największą inwestycją nie są tutaj pieniądze, tylko wasz czas.
Jeśli chodzi o energie napływające z zewnątrz, to tzw. czuciowcy fizycznie je odczuwają, okresowo napływają różne energie, np. ostatnio @Kiara ogłosiła "3 tygodnie miłości" w postaci takiej energii. One są różne, ale nieporównywalnie silniejsze od tego, co było np. w 2012 i mają jednak ogromny wpływ na nasze ciała. Reiki bazuje na energiach starego wieku, na symbolach, swego rodzaju programowaniu i w obecnych okolicznościach, gdy mamy niesamowite wpływy zewnętrzne na DNA i nie tylko w moim odczuciu to powoli przestanie się sprawdzać lub już częściowo przestało się sprawdzać.
Tak nieśmiało pozwolę sobie zauważyć, że @Kiara już niejedno proroctwo ogłaszała na tym zacnym forum
A swoją drogą ta energia miłości to niby skąd miała nadejść? Może ze świata Ducha? Gdyby tym istotom rozum odebrało to czemu nie
ale skutki tego daru dla nieprzygotowanej ludzkości mogły by być opłakane
Nie jest żadną tajemnicą, że wejście w Erę Wodnika wiąże się z napływem znacznie silniejszych energii na Ziemię. Między innymi stąd w coraz większym stopniu mamy do czynienia z niekontrolowanym, samoczynnym pobudzeniem energii kundalini u coraz większej liczby ludzi. Niestety ale są też skutki uboczne tego dobrodziejstwa w postaci coraz większej liczby zawałów serca, wylewów czy też udarów niedokrwiennych. Energia miłości w chwili obecnej może to wszystko spotęgować zarówno od strony tej pozytywnej jak i negatywnej. Silniejsze energie dają człowiekowi znacznie większe możliwości rozwoju ale nie łudziłbym się, że za nas wszystko załatwią
Z energiami, nawet bardzo silnymi przechodziłem w życiu różne "cuda" i szczerze mówiąc żadne skrzydła z tego powodu mi nie urosły
Co do samego Reiki tłumaczonego jako energia z "wyższych poziomów" nie przynależy ona do tego czy innego wieku ale raczej innego wymiaru a mówiąc wprost wymiaru duchowego. Rzadko nawet sami mistrzowie Reiki zwracają uwagę, że poziom "wyższy" nie jest tożsamy z poziomem "najwyższym" stąd energia Reiki nie zawsze jest w stanie sprostać naszym oczekiwaniom. Jej zaletą jest przede wszystkim to, że po tzw. inicjacji może posługiwać się nią człowiek nie posiadający żadnych szczególnych uzdolnień w kierunku pracy z energiami. Przydatna jest nie tylko przy uzdrawianiu ale również na określone sytuacje, oczyszczenie lub zabezpieczenie mieszkania, ochrona np. w czasie jazdy samochodem. Można ją stosować również w stosunku do roślin i zwierząt więc zastosowanie jej jest bardzo szerokie. O ile po pierwszym stopniu uzdrawianie jest możliwe przy bezpośrednim kontakcie z osobą chorą o tyle po drugim stopniu możliwe jest działanie tzw. metodą odległościową zarówno na siebie jak również na dużą liczbę osób, roślin, zwierząt jednocześnie bez obawy o przedawkowanie energii. Pełniejsze wykorzystanie możliwości daje z kolei drugi stopień specjalistyczny ale nie wszyscy mistrzowie go prowadzą, ponieważ część z nich dbając o "czystość" Reiki uważa, że są tylko te dwa stopnie (poza Mistrzem i Wielkim Mistrzem). Można też ukończyć III stopień Reiki tybetańskie (też nie wszyscy go prowadzą) ale odnosi się on głównie do uzdrawiania i nie stosuje się tutaj metody odległościowej. Czy Reiki będzie w późniejszym czasie działać czy też nie czas pokarze. Człowiek, który jest w dużym stopniu zaawansowany w pracę z energiami nie musi używać symboli jak np. przy drugim stopniu Reiki bo po prostu kieruje energiami przy użyciu siły umysłu. Ale kiedy komuś nie chce się wytężać umysłu bądź z różnych powodów nie może tego w danym momencie robić to wtedy właśnie przydatne jest Reiki.
a tymczasem planuje o ile obowiązki pozwolą zapisać się do takiej szkółki 
