Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Dyskusje z Ex-east'em

ex-east
Posty: 1144
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
x 2
x 93
Podziękował: 390 razy
Otrzymał podziękowanie: 1528 razy

Re: WOJNA

Nieprzeczytany post autor: ex-east » niedziela 28 sie 2016, 23:50

blueray21 pisze:I tak jak Jabłonowski mówi o Amerykanach w ostatnim wstawionym tu przez @GA filmiku, to samo dotyczy Anglików w przeszłości. Tyle na ten temat.
Istotne są jednak bieżące zakusy wszczęcia wojny tutaj, z Rosją (tylko ja nie wiem o co, może Anglicy wiedzą?) - i w tym Albion dzielnie sekunduje Amerykanom - więc po czyjej jest stronie?
Zdecydowanie dobra Polski nie ma to na celu.

Ach i wyrasta nowy guru podziemia - imc Jablonowski. Gustownie ubrany w zielony mundurek z dystynkcjami nie istniejacych dzis formacji- analogia do zielonych ludzikow na Ukrainie nasuwa sie sama. Film ogladalem i dotrwalem do momentu w ktorym zielony ludzik stwierdzil ( z blyskiem antyamerykanskiego fanatyzmu w oczach - troche jak czekista na wiecu ) , ze Amerykanie instaluja w Polsce swoje brygady po to ,aby je potem zbombardowac i zwalic wszystko na spokojnego , wyluzowanego po ostatnich przejsciach , odmienionego mentalnie oficera KGB ( nie podpowiadaj ruskim tego blue bo jeszcze go wymienia na kogos bardziej zolzowatego i sie narobi .. ) .
Ale przyjmujac logike zielonego ludzika powinnismy jako Polacy wykonac manewr wyprzedzajacy i ... sami siebie zbombardowac natychmiast przyznajac sie do tego zamachu - niezbyt dotkliwego , bo coz po nieczynnych kopalniach lub dawnych PGR-ach ? . Skoro pewnym jest , ze wielkie mocarstwo wysyla swoje wojsko, aby je potem zbombardowac , to trzeba zrobic to szybciej na sobie niz oni to zdaza zrobic ( no taka logika wynika ze slow nowego guru podziemia Polski Walczacej , imc Jablonowskiego ,ktory rownie dobrze moglby przypominac Yossariana z Paragraf 22 Josepha Hellera ;) ). Swiat uzna wprawdzie Polakow za idiotow , ale i tak to mala cena za unikniecie III WS , ale za to Amerykancom popsuje sie szyki i sami wycofaja swoje brygady by nie zarazily sie w Polsce wirusem ktory atakuje mozgi. Rosjanie oczywiscie i tak nie wejda do Polski co najmniej z tego samego powodu.
Jestem pelen podziwu dla prawdziwych polskich patryjotow, ktorzy nie paktuja z nikim i niczym ( moze poza sentymentami do Hitlera , ale tego juz zostawmy ) .
Jednak zawilosci Wielkiej Polityki nie sa dla mnie. Wole starozytny swiat kamiennych kregow do ktorych wycofam sie spusciwszy swoj zakuty leb przed madroscia przedpiscow oraz nowego ich guru. Do Polski i tak raczej nie wroce z tych samych powodow dla ktorych Amerykanie wycofaja swoje brygady, (albo zostawia je tam na zawsze by nie przywlekly zarazy do Ameryki ).

ps.
Nie wiem , moze Anglicy potracili sobie koszty tych paru maszyn, ktore stracili przez Polakow w II WS z tego zlota co go nasi tam zdeponowali ( po co ?), ale to przynajmniej miesci sie jeszcze jakos w kategoriach logicznego myslenia ktore jest dla mnie zrozumiale, a zatem ... ja juz tylko poczytam od czasu do czasu ten watek dla rozrywki, ale juz prosze , nie agitujcie , nie namawiajcie mnie na ogladanie kolejnych filmikow z zielonym ludzikiem , bo moj biedny, zlasowany mozg kompletnie sie rozsypie i stracicie na zawsze szanse na nawrocenie mnie na jedynie sluszna droge.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9759
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 501
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14683 razy

Re: WOJNA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » poniedziałek 29 sie 2016, 21:14

Polska jest tutaj - i tylko tutaj!
Nigdzie na obczyźnie. W sumie szkoda czasu na rozpatrywanie przeszłości, co kto komu. Liczy się tu i teraz, to ono ma wpływ na przyszłość, przeszłość odeszła zostawiając bajzel, jaki mamy.
Czy nad Wisłą, czy nad Tamizą rządzą kukiełki - tylko nieco inni "operatorzy" pociągają za sznurki, nie ma się co oszukiwać.
@ex-east, wybrałeś sobie nową Ojczyznę, twoja sprawa, mogę ci tylko życzyć abyś w niej znalazł autentyczne szczęście. Ale proszę, nie przekonuj nas o "wyższości świąt....", to my jesteśmy tutaj i możesz wierzyć, albo nie, ale wiemy co jest tutaj dla nas obecnie dobre, a co nie. Może każdy na swój sposób, ale wiemy. Może brakło ci precyzji, ale dyskwalifikacja @GA jest słuszna - nigdy i nigdzie nie mówimy źle o Polsce, a to przede wszystkim naród, a nie ta garstka, jak ich nazywasz, oszołomów. Niestety, możesz nienawidzić pisiorów, ale wygrali w demokratyczny sposób, a zwycięzca bierze wszystko, więc to robią. Nie są z mojej bajki, ale POwcy przestali też z niej być, już dawno dawno, gdy na poważnie rozpoczęła się destrukcja tego kraju.
Te partie niczym się od siebie nie różnią - obydwie są pro-żydowskie i pro-amerykańskie - chodzą na takich samych smyczach. A teraz operatorzy smycz nakręcają nam wojnę - pozwolili wygrać pisiorom, bo byli zdecydowanie rusofobami, a poprzednie marionetki się wypaliły. Nic nowego. Jak widać się przeliczyli, bo niektórzy rządzący zaczęli logicznie myśleć, oprócz machającego szabelką Maciarewicza.
Niestety nie chroni nas to wcale przed prowokacją lub fałszywą flagą zorganizowaną u nas przez "sprzymierzeńców" i jest to olbrzymie zagrożenie. Cała nadzieja w tym, że Putin wykaże się takim spokojem, jak dotychczas. Czego wszystkim życzę.
1 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: WOJNA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 30 sie 2016, 11:46

Anglia znowu nas wyje
.


Najpierw nas zrobili w bambuko podczas II Wojny Światowej, do tego stopnia, że przez ponad półwieku wmawiali światu, że to oni złamali legendarną „Enigmę”. Teraz ukradli nam całe pokolenie najlepszych z nas, wykształconych, inteligentnych, pracowitych, w zamian mamy pookrągłostołowe Leśne Dziady walczące ze złymi „Ruskimi”. To nasza wina, moi drodzy, pozwoliliśmy na upadek naszego Narodu, taka jest kolej rzeczy, mogliśmy wspólnie z Rosją dzielić się „Ukrainą”, być potęgą, zamiast tego jesteśmy tanimi prostytutkami „Zjednoczonej Europy”.

racja to angielski RUDY RASISTA!!! z jego ust to raczej można wyczytać ze Polak walczyl, Polak zarabial i placil i teraz już mu dziękujemy!!! classic English czyli zawsze mowi tak jak choragwia zawieje ehhhh tez widziałem jego programy. Najgorsze jest to ze jak angielskie Guru dziennikarskie zaczynają macic w tv do angielski plebs lyka wszystko jak pelikan czyli nic innego jak, motłochem się najlepiej steruje :) mnie to nie przeszkadza bo zawsze znajde sobie miejsce na ziemi, tymczasem siedze sobie cicho i czytam jak to ludzmi manipulują, ehhh szkoda gadac. Rodacy nie mamy zadnych kompleksow to po prostu ci co czuja się zagrożeni probuja nam wmowic ze jesteśmy gorsi :) najwazniejsza jest rownowaga w zyciu, posluchac za i przeciw, wyrobić sobie opinie i robic swoje bez użalania się nad soba bo naprawdę jesteśmy obrotym narodem, szkoda tylko ze skaczącym sobie do gardel :(



Żadnych kompleksów!
Nic dodać, angielscy ''przyjaciele''.. ''Leśny ludzik'' ma rację, jakby kota nie odwracać..
Jak mówi Jabłonowski dostali za free wykształconych, zaszczepionych pracowitych, młodych ludzi.
A w trąbę i tak będą nas robić jak zawsze..

Brytyjski publicysta BBC dziękuje Polsce
"Dziękuję ci Polsko, za pożyczenie nam swego młodego pokolenia" tytułuje swój artykuł w brytyjskim "Sunday Timesie" jeden z najbardziej wpływowych dziennikarzy politycznych BBC, Andrew Marr. Natchnęła go podana w piątek informacja, że Polacy stali się najliczniejszą mniejszością etniczną na Wyspach.

"Gdyby usiąść z kartką papieru i ołówkiem, szukając najlepszego źródła imigrantów, to po analizie danych procentowych, historycznych i ekonomicznych otoczylibyśmy kółkiem, podkreślili i opatrzyli trzema wykrzyknikami nazwę Polska" - pisze Andrew Marr.

Wyjaśnia, że on i jego pokolenie mają do Polski sentyment za Bitwę o Anglię, za polskich intelektualistów i opozycjonistów, za Solidarność, i papieża, który był dla nich gwiazdą tego kalibru, co Nelson Mandela.

Ale główna przyczyna tej pochwały polskiej imigracji, to jej pracowitość. Na Wyspach 92% Polaków w wieku produkcyjnym pracuje, a przy tym szanuje prawo, wyznaje wartości chrześcijańskie i nie kryją się wśród nich ekstremiści i terroryści. "My pomogliśmy im zarobić, oni pomogli nam. To dobry moment, by powiedzieć: dziękujemy" - pisze Andrew Marr.

Zauważa, wprawdzie, że Polska ma ostatnio złą prasę za sprawą rządów PiS, ale dokonując wyborów w obliczu putinowskiego zagrożenia, "musimy sobie zadać pytanie - kto jest naszym prawdziwym przyjacielem" - pisze Andrew Marr -" i ja jestem polonofilem".

http://wiadomosci.onet.pl/wielka-brytan ... sce/7h83xm

Pożyczkobiorca się znalazł, bez procentów.
Strzeż nas panie od takich ''przyjaciół'', z wrogami sobie poradzimy.
Jabłonowskiemu-aktorowi za to co robi, abstrahując od politycznych koneksji, należy się chwała
za to jak każe nam być dumnym z POLSKOŚCI!
Jak mawia jeden film ma więcej wartości edukacyjnych jak tysiące książek, ma rację!
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

ex-east
Posty: 1144
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
x 2
x 93
Podziękował: 390 razy
Otrzymał podziękowanie: 1528 razy

Re: WOJNA

Nieprzeczytany post autor: ex-east » wtorek 30 sie 2016, 17:29

blueray21 pisze:Polska jest tutaj - i tylko tutaj!
Nigdzie na obczyźnie.

Szkoda, ze nie widzisz blue jak Polska funkcjonuje na obczyznie. Na "mojej" ( glownej ) ulicy powstaly dwa kolejne sklepy polskie. Dlaczego ? bo Polacy robia w nich zakupy i to nie tylko dlatego, ze polskie produkty sa lepsze ( moze to sila przyzwyczajenia do smakow ) niz jakiekolwiek inne , ale ja dostrzegam w tym cos wiecej. Przekraczajac prog polskiego sklepu przenosisz sie niemalze fizycznie do Kraju. Slyszy sie polska mowe i uprzejme " dzien dobry" , a pani w kolejce przy stoisku miesnym wybrzydza nad szyneczka i baleronikiem tak jak to bylo kiedys w kraju zas ludzie stoja karnie w kolejce i nikt nie pokrzykuje zniecierpliwiony, bo tak bylo w Polsce zawsze , bo to czesc polskiej kultury. Przy kasie mozna poproscic o cos "spod lady" ( ja sie zaopatruje w plastry i szampon borowinowy , bo zamowilem i przywiezli ) , poczytac mozna ogloszenia Polakow , kursy , pomoc prawna, transport , przeprowadzki etc . Sklep to nie tylko miejsce na zakupy, tu sie przychodzi bo tu jest kawalek Ojczyzny i ta polska goscinnosc. Nie blue , Polska nie jest tylko na tym skrawku terenu, ktory nazywasz Polska, ona jest tam , gdzie sa Polacy, tam gdzie Polacy siedza sobie z puszka piwa na lawkach gromadzac sie wieczorami i omawiajac wydarzenia dnia. Polska jest w glowach i sercach ludzi.
A tak przeanalizuj sobie blue , ze za czasow komuny to polonia amerykanska organizowala paczki do Polski , to Polacy na obczyznie ,coraz liczniejsi , domagaja sie uwagi politykow w kierunku Polski , czesto zmuszajac ich przed wyborami ,aby okreslili swoja polityke wobec Polakow , bo ich glosy sie licza , a to znaczy, ze liczy sie Polska.

W sumie szkoda czasu na rozpatrywanie przeszłości, co kto komu.
Moze nie chodzi o rozpatrywanie przeszlosci w sensie rozdrapywania ran i obrzucania sie blotem , ale znajomosc przeszlosci , zwlaszcza tej najbardziej odleglej , to budowanie Tozsamosci. Bo trzeba ja zbudowac na nowo, bez obcych guru i bez oszolomow. Lechici mieli demokracje na dlugo przed Grekami nawet, prawdziwa demokracje ( wiece , zgromadzenia itd ) dzieki ktorej nie prowadzili bratobojczych wojen bo rzadzili sie sami , sprawiedliwie. Wladza nalezala do wszystkich a zadnej zewnetrznej nie uznawano - do tego trzeba powrocic , do korzeni , do odleglej przeszlosci , chociaz ,oczywiscie , korzystajac z nowoczesnych platform takich jak internet.

@ex-east, wybrałeś sobie nową Ojczyznę, twoja sprawa, mogę ci tylko życzyć abyś w niej znalazł autentyczne szczęście. Ale proszę, nie przekonuj nas o "wyższości świąt....", to my jesteśmy tutaj i możesz wierzyć, albo nie, ale wiemy co jest tutaj dla nas obecnie dobre, a co nie. Może każdy na swój sposób, ale wiemy. Może brakło ci precyzji, ale dyskwalifikacja @GA jest słuszna - nigdy i nigdzie nie mówimy źle o Polsce
Moze zle sie wyrazilem , moze zabraklo mi precyzji , ale moja Ojczyzna bedzie zawsze stan ducha , to co okreslamy jako "Polska" , choc wolalbym aby ta nazwal byla LACHIA. Nie urodzilem sie na ziemi celtow , w moich zylach plynie krew prababci z Karpat ( Rumunia) , oraz przodkow z okolic Lodzi - moje geny najlepiej czuja "slowianski" polot i fantazje , abstrakcyjne poczucie humoru , ale to jeszcze jest cos innego , jest cos wiecej w naszych genach. To zew cywilizacji o ponad 10 tysieczno letniej histori zwiazanej z Ziemia jako caloscia. Dlatego dobrze sie czuje wsrod menhirow, henge-wo i w kamiennych kregach. Uwazam , ze one lacza w jakis sposob ludzi, a nie , jak Ty piszesz " MY wiemy lepiej bo my jestesmy tutaj, a Ty tam ". To co piszesz , ze zwyciezca bierze wszystko jest dokladnie tym, co System chce ,aby ludzie akceptowali jako norme. MY-ONI .. MY-Polacy-Tutaj i WY , tam na obczyznie ktorzy sie nie liczycie. Grasz dokladnie wg zaplanowanego dla Ciebie scenariusza blue.
Podobnie grzegorzadam - przekonany , ze beda w trabe nas robic jak zawsze . No beda , skoro tego chcesz, to Ciebie beda. Bo tak bardzo chcesz , aby nas zrozumieli , a poszukajcie cos, co nas laczy i na czym mozna zbudowac wspolny dom , a nie ciagle narzekacie jak to nas beda w trabe robic. A zbudowac mozna , tylko trzeba siegnac do korzeni.
1 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: WOJNA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 30 sie 2016, 22:56

Podobnie grzegorzadam - przekonany , ze beda w trabe nas robic jak zawsze .

Bo takie są fakty, może przytoczę kilka opinii i komentarzy:

„Anglia znowu nas wyje
.”. -

C.d:

Takie nagłośnione kadzenie, podlizywanie się jak w tym artykule nigdy nie dzieje się bez przyczyny.

Należy się zastanowić – co „Peridny Albion” i jego zdegenerowane elity z City of London chcą kupić tym razem oferując w zamian garść pochlebstw?

Jeśli się rozejrzymy wokół co się dzieje to zobaczymy co chcą kupić – znowu polską krew. Dlatego ostatnio bardzo nagłośniono inną, pozornie bez związku, akcję – oddawanie krwi przez Polaków w UK dla tamtejszej służby zdrowia.

Niektórzy pomyślą, że to szaleństwo posądzać organizatorów takiej akcji o perfidię czy złowrogie zamiary, ale pamiętajcie, że w polityce nic nie dzieje się bez przyczyny jak mawiał FDR, a to jest akcja mająca ukryty wymiar polityczny. Więzy krwi to jeden z najsilniejszych archetypów człowieczeństwa i zakodowanie go w masowej świadomości, a zwłaszcza zakonotowanie, że to właśnie „Polacy oddają krew dla Anglii” ma głęboki wymiar. Poczytajcie skąd się wziął i czym się zajmuje „instytut” Tavistock (np. na „Loża Tajemnic” Radtrapa) – właśnie takim masowym programowaniem umysłów (‚przypadkiem” to właśnie obok tego miejsca wybuchły boby podczas operacji fałszywej flagi 7/7).

Bandyci z UK przygotowują się do wojny z Rosją i jej sojusznikami i znowu, jak pod koniec lat 30., szczują Polaków przeciwko swoim wrogom, z którymi zamierzają walczyć do ostatniej kropli polskiej krwi.

Jak już pokazali to wybitni znawcy tematu jak Quigley, Coleman, Larouche centrala mieści się w Londynie.

To nie przypadek, że właśnie tam jest największa gęstość monitoringu, miliarderów, schronienie dla wielu podżegaczy pseudo-islamskich jak Chowdhary (ostatnio go w końcu zwinęli, bo sprawa stała się zbyt oczywista komu służy), jednoosobowe Syrian Observatory of Human Rights, Tavistock, giełda gdzie dokonuje się największych przekrętów walutowych, handlem ropą, derywatami, do niedawna ustalano ceny złota.

„Sztuczka kusa” polegała na tym, żeby zamiast jak do tej pory działać jawnie jako Imperium Brytyjskie, tę rolę przypisać nowemu „imperium USA” a samemu pozostawać w cieniu, poza podejrzeniami. Nazywało się to oficjalnie „special relationship” i było zawsze podkreślanie przy wyborze nowych władz w USA albo w UK.

Dzięki temu perfidny Albion mógł do listopada 2012 działać o wiele skuteczniej. Taka, mała „niewinna” wysepka – któż by ją podejrzewał o kierowanie globalnym kabałą?


Tylko dlaczego generał Szwarckopf, jak i wielu innych USanów, został rycerzem królowej, a dokładniej Imperium Brytyjskiego, które rzekomo „przestało istnieć”.

Niestety smutna prawda jest taka, że ściągnięcie Polaków do UK jako pracowników to również część długoterminowych przygotowań do ewentualnej (wtedy) wojny z Rosją. Polacy mieszkający w UK, będący na garnuszku tamtejszej zbrodniczej satanistyczno-pedofilskiej kliki, których byt łącznie z rodzinami w Polsce zależy od decyzji urzędników imperium, pozbyli się w ten sposób lojalności wobec Polski.

Ponieważ „nie gryzie się ręki, która karmi’ w ten sposób, niewielkim kosztem, z właściwie z wielkim pożytkiem dla bogactwa elit City of London, setki tysięcy Polaków zostały zneutralizowane w przypadku konfrontacji z Rosją. Gdyby mieszkali i pracowali w Polsce wtedy mogliby się opowiedzieć po stronie Rosji, ale będąc de facto poddanymi królowej automatycznie skazali się na popieranie zbrodniarzy z Londynu.

Tak to się robi metodami inżynierii społecznej na wielką skalę od wieków.


Właśnie zobaczyłem wiadomość, że w UK nastoletni chuligani (warto pamiętać skąd ten termin i to zjawisko się wzięły) zamordowali Polaka, a druga osoba leży w szpitalu.

Świetny pretekst, żeby władze UK wystąpiły teraz zupełnie „szczerze”, „zdecydowanie” i „empatycznie” „w obronie” mniejszości polskiej na wyspach. Biedni prześladowani Polacy (nieświadomi, że na zlecenie M16/M15) zlecą się pod opiekuńcze skrzydła rządu brytyjskiego, który tak bardzo przejmuje się ich losem i ochoczo ich obroni przed napastnikami, również tymi rosyjskojęzycznymi. Nie będą żądali wiele w zamian – tylko lojalności w konfrontacji z Rosją


Doda jeszcze, że to nie przypadek, że bloger Saker jako wrogów określa anglo-syjonistów.

To również nie przypadek, że jedna z najbardziej wyszczekanych organizacji pseudo-charytatywnych wspierających terrorystów na BW czyli „Białe Hełmy” wsławione perfidnymi, odrażającymi inscenizacjami z wykorzystaniem dzieci w oszczerstwach wobec władz Syrii, została założona przez byłego komandosa/wywiadowcę brytyjskiego.

To nie przypadek, że jeden z najbardziej bezczelnych, załganych, obrzydliwych pseudo-niezależnych „blogerów” tzw. Brown Moses, czyli bodajże Higgins czy jakoś tak, jest Brytyjczykiem, oczywiście wypisującym swoje piramidalne bzdury na zlecenie służb Jej Qrewskiej Mości.

To nie przypadek, że UK zapałała dziwną, nagłą, nie spotykaną wcześniej miłością do Polski niedługo przed 1939, wciągając nasz kraj w pułapkę przeciwko Hitlerowi, który był podziwiany i zaprzyjaźniony w kręgach brytyjskiej arystokracji, elit, przemysłowców.

Niestety zła wiadomość dla Polaków mieszkających w UK – jesteście ZAKŁADNIKAMI Brytyjskiego Imperium w rozgrywce przeciw Rosji i jej sojusznikom, i takie brutalne napady będą się powtarzać żeby Was zastraszyć, ogłupić, podburzyć dla lepszej kontroli, a jednocześnie zapędzić pod czułą opiekę satanistów i pedofilów (polecam lekturę bloga AANGIRFAN) elit City of London.

A durnemu Beckowi położono długi czerwony dywan, przygrano marszem wojskowym i nie oddaliśmy..
Ani guzika, pomijając miliony zamordowanych..

Spójrz, czy w tych opisach gdzieś tam siebie nie widzisz.. ?
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9759
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 501
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14683 razy

Re: WOJNA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » wtorek 30 sie 2016, 23:18

@ex, ty to nawet potrafisz człowieka rozbawić, nazwać Polską tą namiastkę, sklepik z ławeczką, jak w "Ranczo". Owszem cieszy, że rodacy utrzymują kontakt z mową, bo szybko jej zapominają, ale ty chcesz tam pozostać - nie integrujesz się ze środowiskiem "angielskim?
W przeszłości były jeszcze większe namiastki, nawet "nasz" rząd był w Londynie. A swoją droga daj znać, jak już opanujecie Anglię, będziemy mieli kolonię, albo zamorskie terytorium, a co?
Dla polityków wasze głosy się liczą, ale wybór macie taki sam jak my, czyli żadnego, bo ostatnio tylko Kukiz był nowością, cała reszta to pociotki dużych partii i oczywiste, że są Oni, my i wy, polityka zawsze dzieli naród, a nie łączy i każda "władza" stosuje zasadę "dziel i rządź". Wy niestety nie macie na to, co tutaj się dzieje prawie żadnego wpływu, a podziału na my i wy dokonaliście sami - wyjeżdżając, wasza decyzja, choć to was system zmusił do wyjazdu, my się jeszcze jakoś trzymamy i wbrew twoim ocenom coś robimy, choć rewolucja to nie jest. Demokracja była w Lechii, dawno, dawno temu, ale nie ma jej teraz w Polsce, Anglii, USA, czy Rosji, nigdzie na ziemi, gdzie banksterzy działają, może powraca w Islandii, ale tego nie wiem.
Tia Polacy za granicą mają największy wpływ na lokalnych polityków, najlepiej to widać właśnie w USA, po systemie wizowym i wielu wielu innych relacjach.
Nie twierdzę, że na obczyźnie upada wasz słowiański duch, wprost przeciwnie, jakiś rodzaj tęsknoty go wzmacnia, dlatego jesteście tak widoczni wobec innych nacji, ale protesty pod polską ambasadą robią inni.
Wiele rzeczy nas łączy, bardzo wiele, ale przykro mi, bo budować domu "na odległość" się nie da. Budować wspólny dom bez wzajemnej znajomości, gwarantuje późniejsze konflikty, bo ułańską, czy słowiańską fantazję i nie tylko, mamy wszyscy i my i wy.
Ja nie narzekam, nigdy, może coś nie tak interpretujesz, to że krytykuję coś nie oznacza, że narzekam. Natomiast gdybym brał twoje poglądy na temat Polski jako reprezentatywne dla Polaków w Anglii to niestety musiałbym uznać, że budujecie przepaść lub palicie mosty. Skądinąd wiem, że tak nie jest, że ludzie tam też używają alternatywnych źródeł informacji i czasami mają je szybciej niż my, ale piewcami falbanek królowej nie są. Gorzej będzie gdy jej się znudzi tymi falbankami was osłaniać, czym ciągle straszą i nagłaśniają.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

ex-east
Posty: 1144
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
x 2
x 93
Podziękował: 390 razy
Otrzymał podziękowanie: 1528 razy

Re: WOJNA

Nieprzeczytany post autor: ex-east » środa 31 sie 2016, 09:16

blueray21 pisze:@ex, ty to nawet potrafisz człowieka rozbawić, nazwać Polską tą namiastkę, sklepik z ławeczką, jak w "Ranczo".

A dla Ciebie Polska to jakas abstrakcja ? Czy moze struktury , wladza , partie polityczne ... instytucje .. tylko nie ludzie ?
Ale wiesz co blue , fajnie sie z Toba pisze , bo masz poczucie humoru , a przy tym zachowujesz kulture osobista.
nie integrujesz się ze środowiskiem "angielskim?
W pewnym stopniu tak ,ale nie na chama , nie mam parcia na "zangielszczenie sie".
A swoją droga daj znać, jak już opanujecie Anglię, będziemy mieli kolonię, albo zamorskie terytorium, a co?
- a co , a jasne , ze dam znac :))

Wy niestety nie macie na to, co tutaj się dzieje prawie żadnego wpływu, a podziału na my i wy dokonaliście sami - wyjeżdżając,
tak , to decyzja tych,ktorzy wyjechali , nikt nas do tego nie zmuszal , nikt nie wyciagal z Polski na sile ( jak w artykule wklejonym przez grzoegorzadam sie sugeruje ) lecz to jeszcze nie upowaznia nikogo do dokonywaniu podzialu na my-oni. Anglia jest w zasiegu 2 godzin lotu z Warszawy , to znacznie krocej niz pociagiem z Warszawy do Poznania, a nawet krocej niz przejechac w szczycie z jednego konca Warszawy na drugi jej koniec ;) Ponadto Polacy w UK maja takie same prawa wyborcze jak w Polsce i przy kazdym ogolnopolskim wydarzeniu politycznym ich glosy licza sie tak samo w Wyborach, a jesli ktos chce koniecznie uczestniczyc w jakims wiecu , to wsiada w samolot i zdazy na wieczor.
Posrednio ten "sklepik i laweczka" ( az w sumie 4 na "mojej" ulicy, a ile jest ich w calym miescie .. a ile w calym Zjednoczonym Krolestwie ? ) napedzaja z Polski eksport , ktory przynosi Krajowi ogromne zyski, bo tylko eksport ciagnie gospodarke , gdyz jest to doplyw pieniedzy z zewnatrz, tych pieniedzy ,ktore Polacy zarobili w UK , a wydali na zywnosc, papierosy i alkohol z Polski - te pieniadze ostatecznie zostaja w Polsce bo towary zakupione sa w Polsce. To jest znaczny doplyw pieniedzy do Kraju - mozna powiedziec ,ze Polacy na obczyznie w jakims stopniu lataja "Wam" ( czyli swojej Ojczyznie ) dziure budzetowa. Z to trzeba ich wrzucic do worka "tamci" ... albo " juz nie nasi" ? Czy moze cieszyc sie , ze rodakom sie powodzi ?

Tia Polacy za granicą mają największy wpływ na lokalnych polityków, najlepiej to widać właśnie w USA, po systemie wizowym i wielu wielu innych relacjach.
- nie twierdze , ze mamy realny wplyw na politykow , ale Polacy zadaja na wiecach pytania , otrzymuja odpowiedzi , a gazety to skrzetnie notuja - to zostaje w archiwach i takiego polityka ,ktory klamie wzywa sie na dywanik i wytyka mu te klamstwa bez wzgledu na to czy dotycza spraw wewnetrznych czy zewnetrznych. Owszem to sa gierki polityczne , ale przy okazji tych gierek slychac o Polsce i POlakach i juz nie tak latwo nas zbyc. bo jest nas tu coraz wiecej, a to znaczy ,ze coraz wiecej glosow wyborczych. Masz racje , ze wplyw na politykow tak tu , czy tam , czy w Polsce wyborca nie wywiera zbyt wielkiego ,chyba , ze przy urnie kiedy oddaje glos, a pamietaj , ze przy wyrownanych szansach kazdy glos sie liczy.
Wiele rzeczy nas łączy, bardzo wiele, ale przykro mi, bo budować domu "na odległość" się nie da. Budować wspólny dom bez wzajemnej znajomości, gwarantuje późniejsze konflikty,

Jest internet , jest polska terlewizja , prwie kazdy POlak na wyjezdzie mieszkajacy ma rodzine lub przyjaciol w Polsce , ma tez rowne prawa wyborcze , ma wreszcie prawo do bycia Polakiem bez wzgledu na miejsce pracy czy zamieszkania. Wedlug mnie nie ma roznicy i nie powinno sie dzielic Polakow przez wzglad na to tylko ,ze mieszkaja gdzie indziej ( to tak jakby podzielic Polakow na tych , co mieszkaja na SLasku np , i na tych ,co na kresach i twierdzic, ze to zupelnie inni Polacy ). Jak wiesz blue z historii Lechici zamieszkiwali bardzo rozlegle terytorium od rusi kijowskiej po niemiecki Magdeburg i mowili roznymi narzeczami , ale caly czas czuli sie Jednoscia , nie prowadzili ze soba trwalych wojen , nie mieli wytyczonych granic i budowali wspolny dom , wspolna Tozsamosc. Czemu nasi odlegli praprzpdkowie potrafili uniknac takich podzialow , a my nie ? Nie wstyd nam ?

piewcami falbanek królowej nie są. Gorzej będzie gdy jej się znudzi tymi falbankami was osłaniać, czym ciągle straszą i nagłaśniają.

masz racje , piewcami Krolowej nie sa, ale tez nie wyzywaja ja jak ten cham w artykule od grzegorzadam ( mam nadzieje grzegorzadam ,ze sie nie podpisujesz w calosci pod wklejona trescia ).
Ogolnie to ciesze sie blue , ze z Toba mozna porozmawiac na poziomie. Zawsze , kiedy ktos chwali POlakow za granica to wedlug mnie jest to dobry znak, bo postrzega sie nas w bardziej korzystnym swietle i ostatecznie wielu angielskich czytelnikow spojrzy na nas inaczej , z wieksza sympatia , ale martwi mnie ,ze moj Rodak , grzegorzadam , na taka pozytywna opinie parska , ze przyjaciol takich Polska nie potrzebuje. To troche tak , jakbys na wyciagnieta przez sasiada reke do zgody naplul . A powod ? - bo na pewno nas oszukuja, klamia i wkrecaja - mentalnosc rodem z filmu Sami Swoi :)) . Jak tu budowac zgode i zrozumienie miedzy Narodami , kiedy Swoi pluja jadem na tych ,ktorzy stwarzaja Polakom warunki do zycia lepsze niz mieli oni w swoim wlasnym Kraju ?
Jak wierzyc w ludzi i w pozytywne przemiany ? Jak ufac ?
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: WOJNA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 31 sie 2016, 10:38

ale martwi mnie ,ze moj Rodak , grzegorzadam , na taka pozytywna opinie parska , ze przyjaciol takich Polska nie potrzebuje. To troche tak , jakbys na wyciagnieta przez sasiada reke do zgody naplul .

Na co naplułem?
Możemy sobie pić z dziubków, ale fakty są jakie są.
Anglosasi nigdy nie byli i nie będą naszymi przyjaciółmi.
Nie parskam.. Podałem tyle faktów, że chyba wystarczy.
ZAczyna mnie męczyć ta dyskusja z pominięciem faktów historycznych, których uporczywie nie chcesz zauważyć.
Można by dołączyć jeszcze informacje o udziale anglosasów w polityce Rosji XIX-nej (Stołypin, kredyty syberyjskie bez odsetek dla osiedleńców (!)- zbrodnia :D ), przed i po rewolucji, ale i tak nie przeczytasz, albo obejrzysz do pewnego momentu.
Rosja od setek lat jest do rozszabrowania, a Polska (niestety) taka małą forpocztą anglosasko-niemieckiego kapitału.
To nie są przyjaciele Słowian i nigdy nimi nie byli, żadna ekwilibrystyka tu nie pomoże.
W obecnej sytuacji tylko zgodne sąsiedztwo ze wschodnim sąsiadem może nas ocalić.
Obecna władza ma inne zdanie, i chcąc nie chcąc, dmiesz w tą trabkę antysowiecką.
Aby człowiek wiedział, dokąd idzie, musi wiedzieć, skąd przychodzi. Naród bez historii błądzi, jak człowiek bez pamięci.
Norman Davies
1 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

ex-east
Posty: 1144
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
x 2
x 93
Podziękował: 390 razy
Otrzymał podziękowanie: 1528 razy

Re: Dyskusje z Ex-east'em

Nieprzeczytany post autor: ex-east » czwartek 01 wrz 2016, 18:58

Ja to widze tak ,ze sa ciemne sily w kazdym rzadzie , kazdego Panstwa, sa grupy interesow i tajne stowarzyszenia , ktore chca po raz kolejny wojny, bo wojna napycha im kabzy oraz daje mozliwosc kontroli populacji, daje zludzenie ,ze wprowadzenie po wojnie nowego porzadku swiatowego uczyni ich silniejszymi. Podstawowym warunkiem doprowadzenia do sytuacji konfliktowych jest to ,aby ludzi zastraszyc, zaszczuc tak ,aby nie widzieli innej mozliwosci niz zdanie sie na rozwiazania silowe. Wywolywanie poczucia stanu permanentnego zagrozenia i destabilizacja bezpieczenstwa to pierwsze oznaki, ze cos szykuja. Robia to przy pomocy fanatycznych, zdecydowanych na wszystko Arabow , ktorych zmuszono do opuszczenia wlasnych krajow ogarnietych wojnami domowymi i emigracji na Europe. Licza na to , ze ludzie w Eropie wpadna w panike i z beda sklonni oddac swoje wolnosci obywatelskie w zamian za zaprowadzenie spokoju, a jesli nawet ludzie zaczna sie organizowac w ruchy oporu to przeciwko muzulmanom , co wywola ten sam efekt w postaci niepokojow spolecznych do stlumienia sila.
Jdyna szans obrony przed ciemnymi silami jest zachowanie spokoju i wewnetrznej spojnosci opartej na solidarnosci z innymi ,a to jest mozliwe tylko w oparciu o wspolne wartosci , wspolna Tradycje i poszanowanie siebie na wzajem. Nie wolno ulegac prowokacji , a w jej oblicu trzeba zawsze i wszedzie wspomagac "swoich" , dawac wyraz solidarnosci i wsparcia i glosno zadac od politykow dzialan majacych na celu ochrone praw obywatelskich rdzennych mieszkancow Europy. Obecne zawieruchy to nie tylko zagrozenia , ale i szansa na przebudzenie sie z letargu. Trzeba poszukac takich wartosci ,ktore beda nas wszystkich wzmacniac i laczyc.
1.Po pierwsze nie plujemy na sasiadow za to , ze nas chwala. Kazdy przejaw solidarnosci miedzyludzkiej jest cenny , bo wzmacnia wiezi spoleczne i przywraca poczucie spokoju.
2. Budujemy relacje przyjazni nawet jesli w przeszlosci te relacje wygladaly inaczej. Dzis nie stac nas juz na cholubienie urazow z przeszlosci, bo w ten sposob tylko sami siebie niszczymy i dajemy tylko wiecej atutow ciemnej stronie . Malkontentom i narzekaczom podziekujemy. Trzeba zawsze pytac : a co Ty zrobiles/as dla zgody ?
3. Pamietajmy , ze sami nie jestesmy doskonali , mamy wybaczac innym ich potkniecia w przeszlosci i samemu umiec sie przyznac do wlasnych bledow.
4. Uprzejmosc , usmiech i wyciagnieta do zgody reka niech beda nasza wizytowka - trzeba pokazywac innym , ze to dziala i wzmacnia nas wszystkich.
5. Wiedza - czytajmy , podnosmy swiadomosc ,ale bez zacietrzewienia sie na innych. Trzeba pokazywac , ze widzimy machloje i ze nie jest to nasz system wartosci. Nie ulegamy niskim pobudkom i fanatykom, ktorzy pragna odwetu za "historie". Trzeba szanowac innych bo to jest wyraz szacunku do samego siebie.

Konkretnie. Jestem dumny z Polakow w Anglii - z tego , ze 92% rodakow w wieku "produkcyjnym" pracuje i placi podatki, z tego , ze nie ma wsrod nas ukrytych terrorystow i z tego, ze Polacy brali kiedys i dalej biora udzial w " Bitwie o Anglie" pokazujac postawy godne nasladowania i one sa doceniane przez tubylcow. Bez wzgledu na to czy ktos chcialby te fakty wykorzystac w zlym celu , wydzwiek pozostaje pozytywny , wzmacnia sie szacunek i wzmacnia sie wizerunek i wartosc Polski na swiecie.
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Dyskusje z Ex-east'em

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 02 wrz 2016, 09:50

1.Po pierwsze nie plujemy na sasiadow za to , ze nas chwala. Kazdy przejaw solidarnosci miedzyludzkiej jest cenny , bo wzmacnia wiezi spoleczne i przywraca poczucie spokoju.

Kto nas chwali?

4. Uprzejmosc , usmiech i wyciagnieta do zgody reka niech beda nasza wizytowka - trzeba pokazywac innym , ze to dziala i wzmacnia nas wszystkich.

Dotyczy również ludobójstwa na Wołyniu?
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 241
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: Dyskusje z Ex-east'em

Nieprzeczytany post autor: abcd » piątek 02 wrz 2016, 19:03

ga pisze:
4. Uprzejmosc , usmiech i wyciagnieta do zgody reka niech beda nasza wizytowka - trzeba pokazywac innym , ze to dziala i wzmacnia nas wszystkich.

Dotyczy również ludobójstwa na Wołyniu?


>east< odpowiedział już na to:

east pisze:2. Budujemy relacje przyjazni nawet jesli w przeszlosci te relacje wygladaly inaczej. Dzis nie stac nas juz na cholubienie urazow z przeszlosci, bo w ten sposob tylko sami siebie niszczymy i dajemy tylko wiecej atutow ciemnej stronie . Malkontentom i narzekaczom podziekujemy. Trzeba zawsze pytac : a co Ty zrobiles/as dla zgody ?


Myślę, że rozdrapywanie ran nie służy zdrowiu.
Jasne, że powinniśmy być świadomi rzeczywistej historii ale mieszanie z błotem współcześnie żyjących za winy ich dziadków jest nieco nie na miejscu.
Uważam, że wyciągnięcie ręki jest jak najbardziej na miejscu i to przez nas, poszkodowanych.
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9759
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 501
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14683 razy

Re: Dyskusje z Ex-east'em

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » piątek 02 wrz 2016, 22:06

@ex, ja nie piszę tu dla twoich pochwał. Zabrałem głos tylko dlatego, że zacząłeś prezentować niektóre opinie i poglądy niczym choćby z brytyjskiego mainstream'u, po prostu zacząłem zauważać, że w tym temacie coś ci ucieka, dlatego powiązałem to z miejscem pobytu i nadal myślę, że słusznie. Dodając do tego wszczepioną ci rusofobię i oceny Putina rodem z GB, myślę że zniekształca ci się duży obraz. Sorry, że tak personalnie, ale inaczej nie wyjaśnię, o co mi chodzi. Dlatego drastycznie różnimy się w niektórych poglądach i niektóre z nich, czy sposoby myślenia dla mnie są wręcz niebezpieczne.
Weźmy pierwsze z brzegu: "Polska jest tam, gdzie są Polacy" - dla mnie jest tam prawie wszystko, oprócz Polski i szkoda czasu na wyliczanki. Przykład: robimy taki myk. W kraju rządzą same oszołomy i sprzedawczyki, więc naród wyjeżdża np. na wyspy owcze, czy baranie i tam tworzy polskie społeczeństwo o idealnej harmonii w systemie demokracji bezpośredniej, oszołomy zostały w kraju. Nic z kraju nie potrzebujemy, bo potrafimy sobie wyprodukować na miejscu. Czy to jest Polska? Nie jest i nigdy nie będzie, choć jest tu aż 99% polskiego narodu.
To niebezpieczny sposób myślenia, odłącza ciebie od Ojczyzny, w której mój i twój pra pra... dziad wrzucał ziarno w ziemię, a czasem jej bronił mieczem, lub nawet kosą, a czasami wędrował z szabelką dalej, a wcześniej bez szabelki, ale było dość pusto. Polska to również ta ziemia i dobrze wiesz, że mamy z tymi terenami powiązania energetyczne. Tak, mamy tu zdeponowaną Słowiańską energię, nierozerwalnie związaną z tą ziemią, której będziemy używać w okresie transformacji. Nie zabierzesz Polski do Imperium GB, możesz stworzyć podobne lub lepsze warunki, właściwie masz je zapewnione ze startu, ale jakby nie patrzeć, to nadal jest niewolnictwo, o którym @yoko wspominała, tylko inna, łagodniejsza forma.
Teraz weźmy na tapetę przyjaciół. Jeśli "przyjaciel" raz cię oszukał, pewnie mu wybaczysz, a po 2-m, 3-razie, pewnie przestanie być twoim przyjacielem. Osobiście mam taką zasadę, każdy ma u mnie na start 100% zaufania, ale oszukać mnie można tylko 1 raz, drugi raz już nie.
Pięknych słów, różnych list można napisać bezlik, kiedyś cierpliwie przyjmował to papier, dzisiaj serwery.
Problemem zawsze jest ich egzekucja i tu niestety, to działa tylko oddolnie - od każdego człowieka począwszy. Jeśli nie ma świadomości na poziomie jednostki, nic nie zadziała, stąd te oczekiwania na cudowne "przebudzenie" społeczeństwa. Cuda są, ale zwykle nie tam gdzie chcemy i nie w taki sposób, tu potrzeba pracy, mnóstwa pracy nad sobą, co staje się przykładem dla innych.
Oczywiste, że rozdrapywanie starych ran nie ma sensu, trzeba wybaczyć przeszłość, bo nie mamy już na nią wpływu, ale nigdy jej nie zapomnieć. Oczywiście, podać rękę i współpracować.
Ale to dotyczy wszystkich krajów, nie tylko Anglii, jeszcze lepiej trzeba współpracować z Rosją, bo jest naszym bezpośrednim sąsiadem.
Problem polega na tym, że już nie tylko nasze oszołomy, ale i nasi emigranci nie rozpoznają, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem - a w ewangelii było: "po czynach ich, poznacie ich".
1 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Dyskusje z Ex-east'em

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 02 wrz 2016, 22:13

abcd pisze:Uważam, że wyciągnięcie ręki jest jak najbardziej na miejscu i to przez nas, poszkodowanych.

Hmm.
U mojej krewnej kilkadziesiąt lat temu na ścianie wisiał obrus, na którym było napisane:
zgoda buduje, niezgoda rujnuje.
Tu cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz.
Można się pogodzić, wybaczyć, ale najpierw trzeba PRZEPROSIĆ!
To jest takie magiczne piękne słowo..
Tymczasem prezydencik-producencik czekolady tej syjonistycznej hucpy antyruskiej przyjeżdża do Warszawy z tryzubem w klapie (!), w szkołach śpiewają, ''ja banderówka- ty banderowiec''! Stawiają tym mordercom pomniki we Lwowie, Tarnopolu, Łucku.
Oni niczego się nie nauczyli, to jest jak nowotwór.

Tymczasem chrzczonymi po cerkwiach siekierami .. Można tylko wyobrazić sobie cierpienie człowieka przecinanego piłą na pół..
Nie wiem jak Wy, ale ja nie mogę nad tym przejść do porzadku.
Za to należy się przepraszam:

Obrazek

To jest już teraz 5-ta kolumna, wyrzuca się Polaków studentów z akademików na rzecz Ukraińców.
Polska administracja aktywnie to popiera.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 241
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: Dyskusje z Ex-east'em

Nieprzeczytany post autor: abcd » piątek 02 wrz 2016, 23:15

>ga< posłużę się cytatem >blu< z postu powyżej:

blu pisze:Oczywiste, że rozdrapywanie starych ran nie ma sensu, trzeba wybaczyć przeszłość, bo nie mamy już na nią wpływu, ale nigdy jej nie zapomnieć. Oczywiście, podać rękę i współpracować.
Ale to dotyczy wszystkich krajów, nie tylko Anglii, jeszcze lepiej trzeba współpracować z Rosją, bo jest naszym bezpośrednim sąsiadem.
Problem polega na tym, że już nie tylko nasze oszołomy, ale i nasi emigranci nie rozpoznają, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem - a w ewangelii było: "po czynach ich, poznacie ich".


Nic dodać nic ująć.
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Dyskusje z Ex-east'em

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 02 wrz 2016, 23:19

ale nigdy jej nie zapomnieć. Oczywiście, podać rękę i współpracować.

Ale oni nie chcą naszej ręki, kpią w żywe oczy.
A historia się powtarza, tragicznie dla tych co nie chcą jej pamiętać.
Podobno nie ma przypadków.
Obyś żył w ciekawych czasach..
Lepiej być ostrożnym, jak mówił tzw. Lenin - ''ufaj i.. Sprawdzaj''! ;)

Problem polega na tym, że już nie tylko nasze oszołomy, ale i nasi emigranci nie rozpoznają, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem - a w ewangelii było: "po czynach ich, poznacie ich".

Emigrantów mogę zrozumieć, ale Słowian tubylczych..? ;)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Dyskusje z Ex-east'em

Nieprzeczytany post autor: janusz » piątek 02 wrz 2016, 23:21

Narodowy fanatyzm to choroba nieuleczalna. :(
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9759
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 501
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14683 razy

Re: Dyskusje z Ex-east'em

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » sobota 03 wrz 2016, 00:00

Ok. Ukraina po przewrocie to jest sztuczny, faszystowski twór, a nasze oszołomy i nie tylko, nie dość, że nie widzą i nie wiedzą o co chodzi, to włażą im ... bez wazeliny, jeszcze dokładając do tego interesu pieniądze z naszych podatków, bo przecież nie Sorosa.
Chcemy czy nie są sąsiadem, żal ludzi tylko, wpędzą ich w taki "dobrobyt", jak nas, albo jeszcze gorzej.
Niestety @GA, nie będzie łatwo, ani szybko pozbyć się tego po-twora, zanim Ukraińcy, do zamordyzmu przyzwyczajeni dojrzeją, świat będzie daleko. Szkoda słów.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

ex-east
Posty: 1144
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
x 2
x 93
Podziękował: 390 razy
Otrzymał podziękowanie: 1528 razy

Re: Dyskusje z Ex-east'em

Nieprzeczytany post autor: ex-east » sobota 03 wrz 2016, 15:10

blueray21 pisze:@ex, ja nie piszę tu dla twoich pochwał. Zabrałem głos tylko dlatego, że zacząłeś prezentować niektóre opinie i poglądy niczym choćby z brytyjskiego mainstream'u,

Rozczaruje Cie blue. Nie sledze brytyjskiego mainstream`u - rzadko czytam polityczne rubryki w gazetach, a jesli juz to te, ktore dotycza kwestii praktycznych i lokalnych. City of London na ktory sie tak chetnie powolujesz , to nie jest cala Anglia. Nawet sami Anglicy pogardliwie sie o bogaczach z City wyrazaja w takim kontekscie , ze chodzi im tylko o kase, ze nie prezentuja pogladow ulicy ani wiekszosci spoleczenstwa brytyjskiego, bo ono zadecydowalo o brexicie ( CIty of London , malenka wysepka, jako okreg wyborczy, w centrum Londynu bylo za pozostaniem w UE, bo dla nich to przede wszystkim przywileje i kasa ). To bedzie kosztowalo City utrate wielu wplywow , stad taka panika w mainstream-ie. Nie jest to jednak reprezentatywna opinia wiekszosci i nigdy nie byla. Polacy w Ojczyznie patrzac na UK kieruja wzok na Londyn. To tak, jakby ktos z zewnatrz patrzyl na to co sie dzieje w Polsce przez pryzmat elit politycznych ekipy panujacej w Warszawie. Sa sily w UK, ktore maja ogromne wplywy - poprzez kapital - ktore nastawione sa krwiozerczo zarowno w polityce wewnetrznej , jak i zewnetrznej. Maja swoje wplywy w Rzadzie , ale rzad o to tylko rzad. Przecietny Anglik kieruje sie zaufaniem, a to nalezy do Krolowej, ktora ma "zakaz" wypowiadania sie na tematy polityczne, a jednak cos od czasu do czasu "chlapnie" - jedno zdanie wystarczy , aby Anglicy posluchali. Mozna sie zastanawiac czy "falbanki Krolowej " Polakom pomoga , czy nie , ale to co napisalem jest faktem z ktorym nalezy sie liczyc.
Aby sie autorytarnie wypowiadac kto jest , a kto nie jest przyjacielem Polaka to trzeba sie przyjrzec "czynom" , ktore maja miejsce TU I TERAZ, a nie jak grzegorzadam - cos tam wiem , cos tam przepisal , na kogos sie tam powolal i tworzy z opinii fakty historyczne, a przy tym nie zachowuje obiektywnosci, tylko jawnie sie opowiada za opcja prorosyjska przymykajac oczy na to jak Ruscy zachowywali sie wobec Polski ( zabory , zsylki , masowe morderstwa ). Teraz to wszystko ladnie sie da opakowac w zydowski papierek, udajac ,ze Rosjanie zawsze mieli wobec Polakow czyste intencje. Dla przeciwwagi - Anglia nigdy nie skolonizowala Polski i nie eksterminowano polskiej inteligencji ( Rzad Polski w Londynie jaki byl taki byl , ale mial mozliwosc dzialania ).
Zaraz pewnie grzegorzadam wklei tu filmik z kolejnym oszolomem (albo artykul plujacy nienawiscia ) , aby "udowodnic" cos na sile , ze bylo inaczej.

. Dodając do tego wszczepioną ci rusofobię i oceny Putina rodem z GB, myślę że zniekształca ci się duży obraz. Sorry, że tak personalnie, ale inaczej nie wyjaśnię, o co mi chodzi. Dlatego drastycznie różnimy się w niektórych poglądach i niektóre z nich, czy sposoby myślenia dla mnie są wręcz niebezpieczne.
. Blue , ja szanuje ludzi za to , ze stracili kogos bliskiego z rak Ukraincow i nie nazywam ich ukrainofobami. Uszanuj to, ze moi dziadkowie przekazali mi to, czego doswiadczyli z pierwszej reki na sobie. I mieli porownanie pracujac jako niewolnicy na robotach w Niemczech oraz pozniej , pod butem "wyzwolicieli" ze Wschodu i z tego co ja wiem, to porownanie wypada zdecydowanie na niekorzysc Ruskich. Nie jakis "ruskich-zydow" , tylko Rosjan. To nie zostalo mi "wszczepione" w GB, jak probujesz mnie osadzac.
Dlatego przestrzegam przed zapalaniem nagla miloscia do Putina, bo na konszachtach z Ruskimi Polacy jak do tej pory tylko tracili.

Weźmy pierwsze z brzegu: "Polska jest tam, gdzie są Polacy" - dla mnie jest tam prawie wszystko, oprócz Polski i szkoda czasu na wyliczanki. Przykład: robimy taki myk. W kraju rządzą same oszołomy i sprzedawczyki, więc naród wyjeżdża np. na wyspy owcze, czy baranie i tam tworzy polskie społeczeństwo o idealnej harmonii w systemie demokracji bezpośredniej, oszołomy zostały w kraju. Nic z kraju nie potrzebujemy, bo potrafimy sobie wyprodukować na miejscu.

Zdaje sie, ze nie czytales tego co Tobie napisalem o "sklepie i laweczce". Wbrew temu co probujesz wcisnac to nie jest tak, ze Polacy nie potrzebuja Polski. Przeciwnie , oni jej pragna i stad , jak maja wybor w zakupach za te sama cene , to wybieraja ten z Polski. I to , ze w warunkach obczyznianych zaczynaja wreszcie odzywac i uczciwie budowac spoleczenstwo - tak jak mogloby byc w Polsce - a tubylcy to podziwiaja , postrzegajac nas wlasnie jako Polakow, a nie oszolomow zachowujacych sie nieobliczalnie i co najmniej dziwnie. To jest budowanie znacznie lepszego wizerunku Polski niz ten jaki mielismy kiedykolwiek z perspektywy odleglosci. To czyny i FAKTY ktore stwarzaja Polacy swoim systemem wartosci na Wyspach zyjac zmieniaja obraz naszego Kraju , a dla przecietnego Anglika wlasnie TO JEST POLSKA - taka , jacy sa Polacy tutaj , zyjacy miedzy nimi. I to jest budowanie czynne dobrosasiedzkich stosunkow oraz nowego rozdzialu w historii. Dlatego przykro mi jak rodak z Polski co najmniej z przekasem pisze , ze " oni nigdy nie byli i nie beda przyjaciolmi Polski" - taka ksenofobia i uprzedzenia stoja w sprzecznosci z tym co tutaj obserwuje na codzien w relacjach miedzy Polakami, a Anglikami i sprawie polskiej na pewno to nie pomaga.

To niebezpieczny sposób myślenia, odłącza ciebie od Ojczyzny, w której mój i twój pra pra... dziad wrzucał ziarno w ziemię, a czasem jej bronił mieczem, lub nawet kosą, a czasami wędrował z szabelką dalej, a wcześniej bez szabelki, ale było dość pusto. Polska to również ta ziemia i dobrze wiesz, że mamy z tymi terenami powiązania energetyczne.
blue Ty chyba nie rozumiesz czegos mimo , ze tak madrze sie wypowiadasz w innych tematach.
Powiazania energetyczne mamy z ZIEMIA. Nie Ziemia polska , nie angielska , nie ruska, z ziemia bez granic, bo ona byla bez granic zanim ludzie je wytyczyli. POlskosc , a wczesniej lechickie umilowanie Ziemi nie mialy nic wspolnego z posiadaniem ziemi na wlasnosc. Dziad wrzucal ziarno w ziemie i korzystal z jej plodow, a nawet z nimi "rozmawial" tak , jak "rozmawiali" ludzie na calej Planecie z rzekami , rusalkami , a Druidzi z drzewami. Nie byly to wowczas rzeki angielskie czy polskie , ale po prostu energia - stan skupienia materii jakbysmy dzisiaj powiedzieli - z deszczu z chmur ponad naszymi glowami , ktore nie znaja granic i nie maja przynaleznosci narodowej. Niebezpieczne jest to, zeby powrocic do tak odleglych korzeni ? Pamietaj ,ze Ty i ja jestesmy tu na Ziemi tylko przez chwilke, w ktorym to czasie podarowano nam mozliwosc wspolpracy z ta planeta - nie ruska , nie angielska i nie polska. Wszedzie ziarno pszenicy jest takie samo, wszedzie oddychasz powietrzem bez kolorow narodowych i wszedzie zyja ludzie , ktorzy kochaja innych ludzi , bez dzielenia ich na lepszych-bo naszych i tych gorszych bo innych. Wszedzie ludzie wznosili kamienne kregi i tu i w POlsce obejmujac wewnetrznym wzrokiem obraz znacznie szerszy niz JA /MOJE /DLA MNIE. Teraz jest taki czas , ze albo pochlonie nas pieklo, jakie sami sobie zgotowalismy dzielac ziemie na kawalki , albo wyjdziemy ze skorupek poszukac wiekszych wartosci , czegos , co juz raz kiedys laczylo nas w Jedna Ziemska Cywilizacje. I to nie wyklucza bycia Polakiem.

Tak, mamy tu zdeponowaną Słowiańską energię, nierozerwalnie związaną z tą ziemią, której będziemy używać w okresie transformacji. Nie zabierzesz Polski do Imperium GB,
To jest ludzka energia. Tu i tam znajdziesz ta sama energie, bo na kregach kamiennych nie doszukasz sie inskrypcji faworyzujacych jakis szczegolny Narod - my wszyscy gapilismy sie kiedys w niebo , takie samo dla kazdego i wszyscy czulismy jezyk ktorym ono do nas przemawia, a przemawia caly czas ruchem obrotowym wokol Slonca. Otrzymalismy jezyk uniwersalny, jezyk matematyki zaklety w kamieniu do przyszlych pokolen do nas i do tych , ktorzy po nas tu nastana w nadziei , ze za nim wreszcie podazymy - i to bedzie transformacja.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9759
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 501
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14683 razy

Re: Dyskusje z Ex-east'em

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » sobota 03 wrz 2016, 19:28

Ok. @ex-, ja wysiadam. Nie było moim zamiarem i nie jest przekonywać cię do czegokolwiek. Zawsze można wymyślić argumentację "odwracająca kota ogonem". Ale rzeczywistość jest tylko jedna. Inne jest jej postrzeganie przez każdego, głównie ze względu na interpretację otrzymanych informacji poprzez wiele indywidualnych czynników, które kształtują świadomość w danej chwili czasu.
Pozostaje mi tylko życzyć ci, abyś znalazł swoje miejsce i autentyczne szczęście, trzymaj się.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Dyskusje z Ex-east'em

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » sobota 03 wrz 2016, 23:14

Zaraz pewnie grzegorzadam wklei tu filmik z kolejnym oszolomem (albo artykul plujacy nienawiscia ) , aby "udowodnic" cos na sile , ze bylo inaczej.

Nic nie wkleję, szkoda mi czasu i energii na nauczanie niewidomych kolorów. I tyle.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

ODPOWIEDZ