Niezależne Forum - Cheops

Naukowiec poznawczy, Donald Hoffman, próbuje odpowiedzieć na wielkie pytanie: Czy doświaczamy świat takim, jaki naprawę jest... czy takim jakiego go potrzebujemy? W tym szokującym wykładzie rozważa na tym, jak nasze umysły konstruują dla nas rzeczywistość.

Salvador Freixedo to zbuntowany ksiądz, były jezuita i ufolog w jednym. Wydalony z Kościoła za jego krytykę, zajął się badaniem zjawisk niewyjaśnionych, dochodząc do wniosku, że Ziemia to „ludzka ferma” i eksperyment zaawansowanej inteligencji z kosmosu, która manipuluje nami przy pomocy… religii.

Roman Nacht

Żydzi! Polacy! Żydopolacy! Polscyżydzy! Jakże podobni jesteście. Nie dziwota, przecież żyliście wspólnie na tym samym kawałku materii przez ponad 800 lat. Nie brakowało t.zw. mieszanych małżeństw. Żydzi trzymając się tzw. starego Przymierza krzywo patrzeli na to zjawisko, a rzekomi chrześcijanie - katolicy i protestanci - trzymając się tzw. Nowego Przymierza też krzywo patrzeli na to zjawisko uzurpując sobie prawo do wtrącania się w prywatne sprawy międzyludzkie.
Potomkowie tych małżeństw mieszanych wydali na świat swoich potoków; wielu z nich było szlachetnie urodzonych nie dbając o mezalians popełniony. Byli hrabiami, książętami.
O czym tu mowa? O genach, o materii. Ale dusze, dzieci Boże, dzieci kosmosu żyjące w tych ciałach wtedy i dziś są braćmi i siostrami. Taka jest rzeczywistość. Jak że łatwo was poróżnić, jak łatwo skłócić.
Nie ma jedności w dzisiejszym Izraelu, nie ma jedności w dzisiejszej Polsce. Polakom tak samo zależy na tym, jak ich świat postrzega jak żydom i Izraelczykom. I jednych i drugich cechuje infantylna wręcz
troską o bycie kochanym przez ludy tej Ziemi. Przez ponad 800 lat prze siąknęliście jedni drugimi.
Czyżby przyczyną tego oczekiwania na pochwałę z zewnątrz był brak szacunku do samych siebie?
Dlaczego tak bardzo wam zależy na opinii publicznej?... a tak mało na własnym rozwoju duchowym? Każdy „antysemita” może nieść w sobie fragmenty semickiego DNA, a każdy „żyd” z pejsami lub bez nich może nieść w sobie geny słowiańskie lub ugrofińskie. Temperamentu upadłym istotom żyjącym w ludzkich ciałach nie brakowało.
Konkluzja: Jak śpiewał Niemen, w czasach, gdy byłem pięknym młodzianemczęsto tak jest
w iluzji zwanej PRLem: „Dziwny jest ten świat, świat ludzkich spraw, czasem aż wstyd przyznać się,…(że można zabijać słowem tak jak nożem)… Lecz żydów dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie nigdy dzięki nim… Nadszedł już czas – najwyższy czas nienawiść stłamsić w sobie, bo jeśli tego nie uczynimy, to powrót do domu, do naszej Ojczyzny, do Światła jest wykluczony.
Brat Roman