Strona 3 z 3

Re: Ograniczające przekonania

: niedziela 10 cze 2018, 13:23
autor: soma
Matka powinna poswiecac sie dla dziecka.
Powinno sie doceniac poswiecenie.

Re: Ograniczające przekonania

: niedziela 10 cze 2018, 13:27
autor: soma
herbusmoła pisze:
środa 06 cze 2018, 12:50
Więc pytanie do Was wszystkich: skoro nazwaliście tu swoje ograniczające Was przekonania (zdefiniowaliście je) to teraz już powinniście mieć cały świat u stup! Macie? Bo jeśli nie to problem leży chyba w Was?
A jaka jest roznica miedzy nami a przekonaniami? Oczywiscie, ze problem jest w nas, bo my stalismy sie tymi przekonaniami.

Co to dla Ciebie znaczy, ze problem lezy w Was?

Re: Ograniczające przekonania

: czwartek 14 cze 2018, 14:52
autor: herbusmoła
soma pisze:
niedziela 10 cze 2018, 13:27
herbusmoła pisze:
środa 06 cze 2018, 12:50
Więc pytanie do Was wszystkich: skoro nazwaliście tu swoje ograniczające Was przekonania (zdefiniowaliście je) to teraz już powinniście mieć cały świat u stup! Macie? Bo jeśli nie to problem leży chyba w Was?
A jaka jest roznica miedzy nami a przekonaniami? Oczywiscie, ze problem jest w nas, bo my stalismy sie tymi przekonaniami.

Co to dla Ciebie znaczy, ze problem lezy w Was?
Dla mnie to osobiście oznacza, że jak mam potrzebę czegoś to się zwracam w konkret i otrzymuję coś co w ostateczności (a najczęściej jest to coś konkretnego o czym nawet nie marzyłem) i od razu po pewnym czasie ale szybko odbieram to o co proszę - to miałem na myśli :twisted:

Re: Ograniczające przekonania

: sobota 18 sie 2018, 00:28
autor: janusz
Miłość jest płodna. ;)

Obrazek

Re: Ograniczające przekonania

: piątek 14 wrz 2018, 23:06
autor: janusz
A gdyby to był ostatni dzień twojego życia

https://www.youtube.com/watch?v=8npc99iyr0w

Opublikowany 14 wrz 2018
A gdyby to był ostatni dzień twojego życia... to jak spojrzałbyś na to, co masz? 8-)

Re: Ograniczające przekonania

: poniedziałek 05 lis 2018, 16:31
autor: devi
Raz na wozie, raz pod wozem.
Fortuna kołem się toczy.

Re: Ograniczające przekonania

: poniedziałek 05 lis 2018, 19:04
autor: soma
Nie mozna zyc tak, jakby sie nic nie stalo.

Zycie to walka.
Trzeba walczyc z chorobami.
Trzeba walczyc z przeciwnosciami losu.
Trzeba walczyc z lenistwem.

Re: Ograniczające przekonania

: niedziela 11 lis 2018, 00:48
autor: soma
Cierpie na brak czasu.
Cierpie na brak pieniedzy.
Cierpie na bole glowy, korzonkow.
Cierpie na brak zdrowia.

My Polacy jestesmy takim cierpiacym narodem, uwielbiamy wrecz slowo "cierpie", niemalze z wszystkiego chcemy zrobic cierpienie. Ale chyba lepsze to cierpienie na brak czegos niz miec pod dostatkiem coby sie ktos nie przyczepil, ze jest sie zachlannym.

Re: Ograniczające przekonania

: czwartek 22 lis 2018, 22:19
autor: janusz
Podróż życia ...

Obrazek

LEKCJA DLA NAS WSZYSTKICH

"Przyjechałem pod adres do klienta, i zatrąbiłem. Po odczekaniu kilku minut, zatrąbiłem ponownie. Był późny wieczór, pomyślałem że klient się rozmyślił i wrócę do "bazy"... ale zamiast tego zaparkowałem samochód, podszedłem do drzwi i zapukałem. "Minutkę!", odpowiedział wątły, starszy głos. Usłyszałem odgłos tak jakby coś było ciągnięte po podłodze...
Po długiej przerwie, otworzyły się drzwi. Stała przede mną niska , na oko dziewięćdziesięcioletnia kobieta. Miała na sobie kolorową sukienkę i kapelusz z dopiętym welonem; wyglądała jak ktoś z filmu z lat czterdziestych.
U Jej boku była mała nylonowa walizka. Mieszkanie wyglądało tak, jakby nikt nie mieszkał w nim od lat. Wszystkie meble przykryte były płachtami materiału.
Nie było zegarów na ścianach, żadnych bibelotów ani naczyń na blacie. W rogu stało kartonowe pudło wypełnione zdjęciami i szkłem.
"Czy mógłby Pan zanieść moją torbę do samochodu?", zapytała. Zabrałem walizkę do auta, po czym wróciłem aby pomóc kobiecie.
Wzięła mnie za rękę i szliśmy powoli w stronę krawężnika.
Trzymała mnie za ramię, dziękując mi za życzliwość. "To nic", powiedziałem, "Staram się traktować moich pasażerów w sposób, w jaki chciałbym aby traktowano moją mamę."

"Och, jesteś takim dobrym chłopcem" , odrzekła. Kiedy wsiedliśmy do samochodu, dała mi adres, a potem zapytała: "Czy mógłbyś pojechać przez centrum miasta?

"To nie jest najkrótsza droga", odpowiedziałem szybko, włączając licznik opłaty.
"Och, nie mam nic przeciwko temu", powiedziała. "Nie spieszę się. Jestem w drodze do hospicjum."
Spojrzałem w lusterko. Jej oczy lśniły. "Nie mam już nikogo z rodziny", mówiła łagodnym głosem. "Lekarz mówi, że nie zostało mi zbyt wiele..."

Wyłączyłem licznik... "Którędy chce Pani jechać?"

Przez kilka godzin jeździliśmy po mieście. Pokazała mi budynek, gdzie kiedyś pracowała jako operator windy.

Jechaliśmy przez okolicę, w której żyli z mężem jako nowożeńcy. Poprosiła abym zatrzymał się przed magazynem meblowym który był niegdyś salą balową, gdzie chodziła tańczyć jako młoda dziewczyna.

Czasami prosiła,by zwolnić przy danym budynku lub skrzyżowaniu, i siedziała wpatrując się w ciemność, bez słowa.

Gdy pierwsze promienie Słońca przełamały horyzont, powiedziała nagle "Jestem zmęczona. Jedźmy już proszę". Jechaliśmy w milczeniu pod wskazany adres. Był to był niski budynek z podjazdem, tak typowy dla domów opieki.

Dwaj sanitariusze wyszli na zewnątrz gdy tylko zatrzymałem się na podjeździe. Musieli się jej spodziewać. Byli uprzejmi i troskliwi.
Otworzyłem bagażnik i zaniosłem małą walizeczkę kobiety do drzwi. Ona sama została już usadzona na wózku inwalidzkim.

"Ile jestem panu winna?" Spytała, sięgając do torebki.

"Nic", odpowiedziałem.

"Trzeba zarabiać na życie", zaoponowała.

"Są inni pasażerowie," odparłem.

I nie zastanawiając się kompletnie nad tym co robię, pochyliłem się i przytuliłem Ją. Objęła mnie mocno.

"Dałeś staruszce małą chwilę radości", powiedziała. "Dziękuję".

Uścisnąłem jej dłoń, a następnie wyszedłem w półmrok poranka. Za mną zamknęły się drzwi - był to dźwięk zamykanego Życia.

Tego ranka nie zabierałem już żadnych pasażerów.Jeździłem bez celu, zagubiony w myślach. Co jeśli do kobiety wysłany zostałby nieuprzejmy kierowca, lub niecierpliwy aby zakończyć jego zmianę? Co gdybym nie podszedł do drzwi, lub zatrąbił tylko raz, a następnie odjechał?

Myśląc o tym teraz, nie sądzę, abym zrobił coś ważniejszego w całym swoim życiu.

Jesteśmy uzależnieni od poszukiwania emocjonujących zdarzeń i pięknych chwil, którymi staramy się wypełnić nasze życia.

Tymczasem Piękne Chwile mogą przydarzyć się nam zupełnie nieoczekiwanie, opakowane w to, co inni mogą nazwać rutyną. Nie przegapmy ich.."

Re: Ograniczające przekonania

: piątek 03 maja 2019, 19:17
autor: soma
"Gniew jest zly"
"Gniew trzeba trzymac na uwiezi"
"Gniew zakloca porzadek w rodzinie"
"Rodzina powinna zyc w zgodzie"
"Gniew to grzech smiertelny"

Re: Ograniczające przekonania

: niedziela 12 maja 2019, 11:56
autor: soma
"Wiara w milosc nadaje zyciu sens"
"Zycie bez wiary w milosc straci sens"

To i dobrze, ze straci. Bedziemy mogli zobaczyc bezsens wszelkich zakazow i ograniczen jakie sobie nakladamy, aby spelniac warunki milosci. Poswiecanie sie w imie milosci straci sens. Cierpienie w imie milosci straci sens. Zmuszanie sie straci sens. Niech zyje bezsens.

Re: Ograniczające przekonania

: piątek 07 cze 2019, 12:01
autor: soma
"Cialo jest grzeszne."
"Nie mozna czerpac przyjemnosci z ciala"
"Przyjemnosc mozna czerpac z dobrze spelnionego obowiazku"
"Najpierw obowiazek, potem przyjemnosc"

"Jest jeden bog"
Gdyby to byla prawda, to dla kazdego byloby to oczywiste i nie potrzeba by bylo juz od malego wmawiac tego czlowiekowi. Tylko klamstwa potrzebuja ciaglego powtarzania, zeby w koncu w to uwierzyc.

Re: Ograniczające przekonania

: piątek 07 cze 2019, 17:55
autor: azo
Z troszkę mieszanymi uczuciami wstawiam to wideo bo Pan Stanisław miał chyba nie najlepszy dzień i choć mówi mądrze to z bardzo ciężkim dla Mnie do słuchania gniewem a nawet pogardą.. ale uznałam jednak, że treść jest ważniejsza. No i przecież "nikt nie jest doskonały" więc wspieram to co w tym wykładzie jest pozytywnego. ;) 8-)

Wstawiam tutaj bo pomimo tytułu sugerującego iż wykład będzie o roślinach dużo bardziej dotyczy Naszych ograniczeń. 8-)

KTO ZNISZCZYŁ WIEDZĘ O ROŚLINACH LECZNICZYCH ?! - Stanisław Milewski © VTV

https://youtu.be/8ZYV9LGM9yE

Re: Ograniczające przekonania

: niedziela 14 lip 2019, 11:07
autor: soma
"Nieladnie jest odmawiac jak sie nie ma wymowki"
"Choroba chroni przed wyrzutami sumienia"
"Chory moze z czystym sumieniem powiedziec:
chce, ale nie moge (bo mnie boli glowa, brzuch, gardlo...)"