Ograniczające przekonania

[devi]

Proponuję zabawę polegającą na wyszukiwaniu przekonań, które ograniczają manifestację tego, czego pragniemy i pożądamy w naszym życiu.

Na początek zacznę od prostych przykładów, które być może rozjaśnią, o co chodzi.


"Pieniądze nie rosną na drzewach".

"Bez pracy nie ma kołaczy".

"Ciężką pracą ludzie się bogacą".


Liczę na waszą kreatywność

[devi]

Pamiętacie słowa pięknej poniekąd piosenki?


"Nic nie może przecież wiecznie trwać
Co zesłał los, trzeba będzie stracić
Nic nie może przecież wieczne trwać
Za miłość też przyjdzie kiedyś nam zapłacić.."


Brr..

Ogólnie to zauważyłam, że znakomita większość piosenek niesie ze sobą bardzo negatywne przesłanie, więc myślę, że dla zdrowia psychicznego powinniśmy zaniechać ich słuchania, bo niestety wszystkie takie niepożądane przekazy wędrują do naszej podświadomości i obniżają naszą energię..

[sandra]

Czy chodzi o to aby tak jak w starym dowcipie nie ograniczać samego siebie

Za­tło­czo­ny au­to­bus, smut­ni lu­dzie ja­dą do pra­cy, każ­dy po­grą­żo­ny we wła­snych pro­ble­mach.
Je­den z męż­czyzn my­śli: żo­na ję­dza, cór­ka pusz­czal­ska, syn nie­udacz­nik, szef de­bil, pra­ca nędz­na, ży­cie do du­py...
Sto­ją­cy za nim Anioł Stróż no­tu­je skrzęt­nie i my­śli: dziw­ne ży­cze­nia, i to co­dzien­nie, ale cóż, ja je­stem od ich speł­nia­nia.

[soma]

"Nic nie ma za darmo"
"Nie ma lekko w zyciu"
"Nie zasluguje"
"Nie jestem tego warta"
"Nie jestem tego godna"
"I tak nie dostane tego co chce"
"Jak bedziesz chciala za duzo, to nie dostaniesz nic"
"Pieniadze szczescia nie daja"
"Pieniadze to zrodlo zla"
"W mojej rodzinie jestesmy biedni, ale szczesliwi"
"I tak mi sie to nie uda"
"Nie nadaje sie na..."
"Jestem tylko malym czlowiekiem"
"O wszystko treba walczyc"
"Nie mozna isc na latwizne"
"Co latwo przychodzi, latwo odchodzi"

[sandra]

Ograniczające przekonania sa jak kotwiczki...
Nie spotkałam się z nimi u ludzi pozytywnie nastawionych do życia, a jedynie u pesymistów i wiecznych narzekaczy...

[songo70]

https://youtu.be/SaX9BmwSGzM

[jolus]

"Nic nie może przecież wiecznie trwać
Co zesłał los, trzeba będzie stracić
Nic nie może przecież wieczne trwać
Za miłość też przyjdzie kiedyś nam zapłacić.."
Bo ona śpiewała o sobie i swoim romansie podobno
Anna Jantar spoczęła na warszawskim Cmentarzu Wawrzyszewskim. Na nagrobku dopisano jej nazwisko po mężu - Kukulska. Ale jak się okazało, wokalistka chciała wówczas odejść od męża i miała go o tym poinformować po powrocie z USA. Zresztą już sam wyjazd był próbą ucieczki. O wiele wcześniej małżonkowie oddalili się od siebie. Salony huczały o jej gorącym romansie z perkusistą zespołu Perfect - Wojciechem Morawskim.

[sandra]

Ograniczające przekonania to nic innego jak głównie powtarzane, bez głębszego zastanowienia zdania, które mają za zadanie utrzymać naszą świadomość, właśnie w tych ograniczających przekonaniach...

[soma]

Wlasciwie to wszystkie przekonania sa ograniczjace, wiec jest co robic

Przyszla teraz kolej na przekonania dotyczace uwarunkowac. To taka pochodna od karmy: przyczyna i skutek. Najczesciej widzimy skuteki dorabiamy teorie o przyczynie.

Wezmy takie przekonanie o smiechu. Pamietacie w dziecinstwie jak sie smieliscie, z byle powodu czy bez powodu i nie mozna bylo przestac sie smiac...? I pamietacie spojrzenia doroslych, ich uszczypliwe kometarze i czesto gesto wstyd z tym zwiazany?
Nie chcielismy czuc wstydu i dalismy obsadzic sie w roli powaznego. Pogarda obsadza w rolach a wstyd nas w nich utrzymuje. Nie chcielismy czuc wstydu z tym zwiazanego, wychodzenia na glupka ktory smieje sie bez powodu. I najprosciej bylo zablokowac sobie zrodlo z ktorego pochodzi ten smiech, czyli portal do tego swiata. Zeby czuc sie bezpiecznie postanowilismy zyc przekonaniem: trzeba miec powod do smiechu. A powod byl juz przedtem, to byl przejaw istot, ktorym bylo wesolo i sie smialy a my to odbieralismy naszymi cialami i przez nas ten smiech sie wyrazal. Ale my chcielismy miec powod w tym swiecie, zeby sie nie narazac. Dostajemy co chcielismy: dla nas stworzyli rozne komedie, skecze, dowcipy zeby nie bylo nam tak bardzo przykro. Zamienilismy siekierke na kijek, zamienilismy smiech wolny, beztroski na uwarunkowany. Na dodatek stalismy sie policjantami dla tych, ktorzy odwazylby sie smiac tak po prostu, bez powodu. Czy nie pomyslelibysmy: och, wariat jakis i spojrzeli z pobolewaniem na nieboraka.

Te uwarunkowania to chyba najwiekszy przekret matrixa.
Trzeba miec powod do radosci
Trzeba miec powod, zeby kogos kochac
Trzeba miec powod do dumy

Uczucia zostaly zniewolone. Przez kogo? Przez nas samych. Uwierzylismy autorytetom, ze trzeba miec powod w tym swiecie i nie pozwalamy uczuciom przeplywac przez nas wolno, bez powodu w tym swiecie. Sami to sobie zrobilismy i sami mozemy to teraz odkrecic.
Jestesmy wieloswiatowymi istotami. Jako czlowiek jestesmy nosicielami calego wszechswiata. Dlaczego ktos ma za nas decydowac jakie swiaty maja sie przez nas przejawiac w danej chwili?

Nie wiem czy to pamietacie, czy czasem tego doswiadczacie tego wolnego smiechu. To tak jakby odkorkowac buteke szampana w dole brzucha i smiac sie tymi bombelkami.

[devi]

Może nie od razu, że wszystkie przekonania są ograniczające, ale pewnie większość wyznawanych przez ludzkość ; )

Nieograniczające przekonania to dla mnie np.

Wszystko jest możliwe
Mogę być, kim chcę
Istnieją nieskończone możliwości
Obfitość (wszech) świata jest nieograniczona

Pozdrawiam : )

[devi]

Ach, i zapomniałam o moim ulubionym:

Wszystko działa zawsze na moją korzyść : )

[devi]

A wracając do tematu ; )

Wszystko, co dobre, się kończy
Kiedyś trzeba umrzeć
Na coś trzeba umrzeć

[soma]

Trzeba zyc nadzieja.
Jutro bedzie lepiej.
Ma sie tylko jedno zycie.
Trzeba walczyc o przezycie.

[devi]

Każdy się musi zestarzeć
Po śmierci czeka nas lepsze życie w raju
Cierpienie uszlachetnia
Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego
Nieszczęścia chodzą po ludziach
Nieszczęścia chodzą parami
Nie zawsze można mieć to, czego się chce

[abcd]

Nie zawsze można mieć to, czego się chce

...
Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu -
alternatywne powiedzonko równie ograniczające:
Lepszy rubel w garści niż dolar na dachu.

Można by tak wciąż i stale ale przyznam, ze idea tematu jest zacna.
Tak trzymajcie.

[soma]

Milosc wymaga poswiecenia
Milosc wymaga dowodow
Nie ma milosci bez zazdrosci

[devi]

Na miłość trzeba sobie zasłużyć
Pokorne cielę dwie matki ssie
Kto rano wstaje, temu pan bóg daje

[abcd]

Pokorne cielę dwie matki ssie

Szczerze przyznam, że to motto miało dość duży wpływ na moje wcześniejsze postępowanie, nastawienie - nie wiem jak to nazwać.
Na szczęście wyrosłem z tego, jednak dużo czasu zajęło mi "wyrośnięcie z tych portek".

Kto rano wstaje, temu pan bóg daje

...
ten leje jak z cebra

Pamętam z młodości dość nieprzyzwoity wiersz, kawał dotyczący rannego wstawania, ale tu on nie przystoi.

[sandra]

W odpowiedzi na dictum mojej Mamy;... "pokorne ciele dwie matki ssie".... mój Brat mawiał;...."pokorne ciele żadnej matki nie ssie"...
Podobnie ma sie sprawa z ..."stój w kącie, znajdą cię..."

[soma]

Pokorne cielę dwie matki ssie

Szczerze przyznam, że to motto miało dość duży wpływ na moje wcześniejsze postępowanie, nastawienie - nie wiem jak to nazwać.
Na szczęście wyrosłem z tego, jednak dużo czasu zajęło mi "wyrośnięcie z tych portek".

Ja znam taka wersje:
Pokorne ciele dwie matki ssie, glupie nie ma zadnej.
Czyli sluchasz sie matki to bedziesz miala matke, a jak nie bedziesz sie sluchala to nie bedziesz miala. To wzorzec posluszenstwa, a nagroda milosc. Mnie to cale lata uplynely nad rozpracowywaniem tego.
Ten wzorzec wyglada tak:
Nie moge tego zrobic
Mama powiedziala...
Jak to zrobie to nie bede miala mamy (no i oczywiscie lek).

Trzy zdania, ktore kreca sie w kolko. Robi zycie tak upierdliwe, ze odechciewa sie zyc. Bo najpierw opor przed robieniem tego co mama powiedziala, zeby nie robic. A jak mimo wszystko zrobilam, to nastepowalo dokopywanie sobie. Gdy teraz czuje opor przed czyms to juz wiem, ze jest tam cos co mama powiedziala.

W ten prosty sposob indokrynuje sie nas, zebysmy mieli autorytety. Najpierw jest to co mama powiedziala, potem to co pani w przedszkolu powiedziala, ksiadz, naukowcy, lekarz. To jest bardzo powazny i bardzo zniewalajacy wzorzec.

[soma]

Przekonania na temat przyszlosci i leki z tym zwiazane:

Nie bede miala (...)
Nie bede mogla (...)
Bede musiala (...)
Nie bede wiedziala (...)- jak sie zachowac, co powiedziec, co wypada a co nie, co robic, co jest dobre a co zle, jak kochac, jak sie przypodobac...
Z leku przed niewiedzeniem trzymamy sie przekonan.

Dzisiaj piatek 13.
na pewno wydarzy sie cos zlego

[soma]

"Kto pyta, nie bladzi"

Wskazowka na zycie stala sie ograniczajacym przekonaniem. Wiekszosc ludzi pyta sie, ale pytania nie zadaje sobie, a innym.

[soma]

"Powinno sie wybaczac"

Prawdziwe wybaczenie jest wtedy, gdy nie ma juz co wybaczac. Uleczajac swoje zranienia znika potrzeba wybaczania. Jezeli jest chec wybaczania to nie oznacza to nic innego, ze chcemy byc wspalaniomyslni i udajemy, ze wybaczamy a rane chowamy glebiej.

[abcd]

"Kto pyta, nie bladzi"

Wskazowka na zycie stala sie ograniczajacym przekonaniem. Wiekszosc ludzi pyta sie, ale pytania nie zadaje sobie, a innym.

Pono każdy kij ma dwa końce i tak postrzegam to zagadnienie.
Nie będę roztrząsał niuansów tegoż twierdzenia, a skupię się na topografii.
Jestem w zupełnie obcym mi mieście i lepiej spytać kogoś gdzie jest taka a taka ulica niźli samemu wałęsać się pół dnia, tracąc energię i ducha na poszukiwaniach onej.
Dużo prostsza i skuteczniejsza metoda - oczywiście w przypadku gdy nie posiadam mapy, gps'a itp wynalazków.

[soma]

"Kto pyta, nie bladzi"

Wskazowka na zycie stala sie ograniczajacym przekonaniem. Wiekszosc ludzi pyta sie, ale pytania nie zadaje sobie, a innym.

Pono każdy kij ma dwa końce i tak postrzegam to zagadnienie.
Nie będę roztrząsał niuansów tegoż twierdzenia, a skupię się na topografii.
Jestem w zupełnie obcym mi mieście i lepiej spytać kogoś gdzie jest taka a taka ulica niźli samemu wałęsać się pół dnia, tracąc energię i ducha na poszukiwaniach onej.
Dużo prostsza i skuteczniejsza metoda - oczywiście w przypadku gdy nie posiadam mapy, gps'a itp wynalazków.

Masz racje, w tym wypadku to sie sprawdza. Ale znalezienie ulicy to najmniejszy problem czlowieka. To nie chodzi, aby nigdy pod zadnym pozorem sie nie zapytac. My jednak zadajemy pytania innym dotyczace nas samych.
"Panie doktorze, co mi dolega?"
"Co bys zrobil na moim miejscu?"