Niezależne Forum - Cheops

poczytaj @Agnieszko forum to tu wszystko jest, oczywiście wymiary czy gęstoście to,-
klasyfikacje umowne.

pozdr.

Czy to znaczy, że aronowe zapewnienia, iż nie będzie tutaj wojny można włożyć między bajki?

Pisałam część prawdy... z tego co wiem w Polsce nie będzie żadnej wojny , nie będzie również wojny światowej, ni globalnego kataklizmu, to akurat jest prawdą.
Ale o tym doskonale wiedzą opcje wladzy , więc nie sekret...wiedzą,że nie uda im się wywołać wojny, bo na Ziemi jest silna ochrona w pewnych sektorach.
To co usiłują zrobić to przejąć prawa do naszej ziemi.. wykupić ją.... to również nie wyjdzie w dużym zakresie i pozbyć się rdzennych mieszkańców .. Polaków w różny sposób by osłabić wieź CZŁOWIEKA z ziemią.

Wówczas jest dużo łatwiej wprowadzać swoje prawa i zmienić historię danych terenów na korzyść tych co je przejmują.
Czy takie zakusy mają Żydzi... tak, zdecydowanie tak pewne żydowskie opcje albo syntetyczna inteligencja kryjąca się pod tymi opcjami... robi wszystko by przejąć nasze ziemie ,zatrzeć prawdziwą historię i pozbyć się młodych ludzi z Polski, a ze starszych robi się psychicznie chorych, pozbawiając ich praw samo decydowania o sobie!.

STOP! STOP! STOP! BASTA!

Jedno jest pewne nie uda im się to.

bóg w 3 osobach,ustalenia na soborze,jak porozmawiać z Jezusem i dlaczego nie mogę spotkać Jezusa?

https://www.youtube.com/watch?v=O0XMDwTW8aA

Opublikowany 4 paź 2018

W min. 28:15 taki rodzynek:
"...jak niektórzy potrafią nie widzieć tego światła, które płynie z tych filmów, ale to wasza wola, wasz wybór, wszystko co siejemy do nas wraca..."

wydarzenia na świecie:Usa ,Niemicy Polska Turcja Rosji -sprzeczność w działaniu polityków

https://www.youtube.com/watch?v=3cXzG3fSYM4

Od min. 36:55 Aron informuje nas kosmicznej technologii służącej do wywoływania silnych anomalii pogodowych, którą Putin otrzymał od istot pozaziemskich. Wspólnie z Trumpem ma podejmować decyzję, gdzie i kiedy zostanie ona użyta (głównie w Stanach) w celu dokonywania "pobudek świadomości". Zastanawiam się, czemu te istoty, o wiele przecież od nas inteligentniejsze i bardziej rozwinięte, pragnące, jak rozumiem, zmieniać kondycję ludzkości na lepszą, nie chcą przeprowadzać tych operacji "same", tylko cedują to zadanie na Putina i Trumpa? Czemu nie zrobi tego własnymi siłami Matka Ziemia która jest ponoć super-inteligentną istotą i potrafi działać tak precyzyjnie, by nikogo niepotrzebnie nie skrzywdzić?
Nie mówiąc już o metodologii i celowości tych "pobudek". Wg mnie ludzie w swej większości pragną jedynie spokojnego życia, a pieniądze zdobywają, gdyż nie mają innego wyjścia. Robią to (zwykle z wielkim trudem, padając ofiarą wyzysku i niesprawiedliwości), bo kochają swoich bliskich (a nie pieniądze), bo muszą jakoś związać koniec z końcem. W imię czego spotyka ich kolejne cierpienie, nawet jeśli jest to tylko strach i niepewność?

W min. 41:45 Aron opowiada (jak zresztą dość często ostatnio) o pożytecznej roli Merkel w rozsypywaniu systemu. Jakiś czas temu twierdził, że Merkel i Obama zostali sklonowani i podmienieni przez złe moce. Czy z tego wynika, że złe moce czynią dobro? Właściwie po ostatnich wypowiedziach Arona, w których twierdzi, że i dobro i zło zostały stworzone przez boga, abyśmy mieli "wybór" (a więc właściwie zło to też dobro "tylko ludzie tego nie rozumieją"), jakoś mnie to nie dziwi. Nawet, jeśli zapewnienia Arona, że nie będzie tutaj wojny okażą się błędne dowiemy się zapewne, że to dlatego, że byliśmy zbyt krnąbrni, uparci, że nie chcieliśmy się budzić, a tak w ogóle wojna "to też dobro" tylko "ludzie tego nie rozumieją". Wojna też jest pewnie częścią "idealnego planu boskiego", zatem "nie krytykuj wojny", "nie osądzaj bliźniego swego, bo nie znasz drogi jego", "chyba nie myślisz, że bóg jest ułomny", "nie baw się w sędziego skoro nie znasz boskiego planu". Pytanie tylko, dlaczego nie znam "boskiego planu", dlaczego bóg nie działa transparentnie, skoro jest miłością i doskonałością, dlaczego ukrywa przede mną swój plan, skoro plan ten jest "idealny"?
Chwiejna i dziwna wydaje się też aronowa postawa wobec problemu imigrantów (i ogólnie - narodów) - raz każe ich kochać, innym razem nazywa ich sprowadzanie absurdem i twierdzi, że przeciwstawianie się ich przyjmowaniu jest konieczne dla jednoczenia się Polaków w celu "pilnowania" naszej przestrzeni i naszych rządzących. Tyle, że wg Arona na ziemi ma nastać: "jeden naród" - "ziemianie", "jeden rząd", waluta i "jedna przestrzeń" a wszyscy, którzy nie staną się dobrzy zostaną "odprowadzeni" więc po co właściwie mamy to wszystko robić jako Polacy?

W min. 42:20 Aron nas informuje, że na ziemie przychodzi pokolenie, dla którego "dom, samochód, kredyt, pieniądze, nie będą miały żadnej wartości". Czy wtedy Aron odkocha się w swoim samochodzie? Nie znam nikogo, dla kogo kredyt miałby jakąś "wartość" (jest zazwyczaj "złem koniecznym"). A pieniądze (podstawowe narzędzie zniewolenia) niestety wartość dla ludzi mają, bo mieć muszą, bo tak świat jest skonstruowany. Co nie znaczy, że wszyscy w tych realiach żyjący je akceptują.

wrzesień 2018 uzupełnienie -nie będzie wojny globalnej i w Polsce.zmiany ekonomiczne

https://www.youtube.com/watch?v=Skfzyz6kOvA

21 września podobno zeszła na ziemię jakaś kolejna "cudowna" energia miłości. Czy ktoś coś szczególnego poczuł w tym dniu? (pytanie retoryczne)

We wrześniu samoloty miały masowo "nie startować" z lotnisk (z powodów technicznych, a nie strajków). Czy statystycznie (w stosunku do poprzednich miesięcy) da się jakoś zauważyć tę "masowość"? (pytanie retoryczne)

W min. 3:00 Aron omawia zamach na Zacharczenkę - wg. Arona było to potrzebne, gdyż Zacharczenko mógł eskalować wojenne konflikty. Czyli wszystko było cacy, bo odbyło się zgodne z "planem boskim". Aron nie wspomniał jedynie, że od wybuchu zginął także ochroniarz Zacharczenki ani o kilku rannych. Taki mały "bonusik" do "idealnego planu boskiego", pewnie nie warto było o nim wspominać.

W min. 33:30 Aron tłumaczy nam cel sprzecznych i niezrozumiałych działań polityków. Mają one dezorientować negatywne istoty żyjące na ziemi w ludzkich ciałach, doprowadzać je do rozstroju i śmierci. Szkoda tylko, że podobny efekt powstaje w przypadku zwykłych (na co dzień walczących o przetrwanie siebie i bliskich) ludzi, którzy niestety także obserwują z przerażeniem działania polityków. Poza tym, czy te "negatywne istoty" są głupie i nie słuchają wykładów Arona? Nie wiedzą, co się dla nich szykuje?

W min. 44:00 Aron opowiada, jak jego "doskonały" bóg ("tatuś, źródełko", czysta miłość i wszechmogąca istota) zadaje potworną śmierć trójce dzieci, bo w swej wszechmocy inaczej nie potrafi wpłynąć na ludzką świadomość. Aron nazywa to "podarowaniem życia", zwykle w takich sytuacjach ma też w zanadrzu inne patetyczne eufemizmy, najczęściej "dar poświęcenia".
Zapewnia zrozpaczonych rodziców, że ich dzieci są boskimi "wybrańcami".

Kiara pisze: ↑

czwartek 04 paź 2018, 18:55

Pisałam część prawdy...

Rozumiem, że kiedy chcę słuchać Arona to tak jakbym chciała pić brudną wodę ze szklanki, tylko dlatego że przecież to jest czysta woda z brudem. Piję bo oprócz brudu jest tam też czysta woda.
@Kiaro, czy jest jakiś sposób, żeby odróżnić (odfiltrować) czystą wodę od brudu?

Nie słuchajcie ludzi, których mowa jest niespójna. Nie obciążajcie swoich dusz i umysłów takimi treściami. Bóg jest doskonałością i miłością i stworzył doskonały Świat wyposażając go w prawa tzw. naturalne. To człowiek wytworzył zło i zgodnie z prawem " co zasiejesz, to zbierzesz", musi zebrać plon. Nie ma niewinnych. Niewinni są w duchowości. Ludzie, którzy mniemają, że mają kontakty wyższymi wymiarami mylą się. Ich kontakty sięgają co najwyżej do niskich poziomów astralnych. Gdyby mieli kontakty z duchowością ich mowa byłaby inna, czysta, jasna, klarowna.
Pozdrawiam

Ja od dawna nie tracę czasu na dyrdymały Arona... mam ciekawsze zajęcia, jak chcesz się nim zajmować i filtrować jego informację to używaj swojej intuicji.. ona jest niezawodna.
Jak dla mnie tacy ludzie to albo nieświadomie przejęci przez technologię.. mają wysokie ego i chcą być wyjątkowi wiec robią co robią, albo współpracują świadomie i są poniekąd sponsorowani w swojej działalności.
Nie zajmuję się nim i jemu podobnymi... ich decyzje ich wola, ich dzieło i ich odpowiedzialność za wszystko.

Mam podobne zdanie jak Kiara. Szkoda mojego czasu . Od poczatku nie mam do niego zaufania . Ogladalam kilka jego filmików zeby miec wgląd i czasem zagladam do tego tematu z obowiazku . Agnieszko ,czy nie szkoda ci energii na walkę z tym czlowiekiem ?

songo70 pisze: ↑

czwartek 04 paź 2018, 17:11

poczytaj @Agnieszko forum to tu wszystko jest...

@songo70 jeśli wiesz, co przede wszystkim warto przeczytać, to podaj może jakieś linki, nie sposób zapoznać się z całym forum w rozsądnym czasie.

Hexa pisze: ↑

poniedziałek 08 paź 2018, 20:26

...Bóg jest doskonałością i miłością i stworzył doskonały Świat wyposażając go w prawa tzw. naturalne. To człowiek wytworzył zło...

Podobno stworzył też tego niedoskonałego człowieka.

Kiara pisze: ↑

poniedziałek 08 paź 2018, 22:57

Ja od dawna nie tracę czasu na dyrdymały Arona... mam ciekawsze zajęcia, jak chcesz się nim zajmować i filtrować jego informację to używaj swojej intuicji.. ona jest niezawodna.
Jak dla mnie tacy ludzie to albo nieświadomie przejęci przez technologię..
...

Moja intuicja wysyła mi sprzeczne komunikaty, albo jest zagłuszona. Nie wiem. Jeśli tacy ludzie jak Aron są nieświadomie przejęci przez technologię, to co się dzieje z ich intuicją? Nie powie im prawdy?

chanell pisze: ↑

wtorek 09 paź 2018, 00:15

...Agnieszko ,czy nie szkoda ci energii na walkę z tym czlowiekiem ?

@chanell ja z nim nie walczę tylko próbuję zrozumieć. I przez ten pryzmat zrozumieć innych, podobnie działających, ludzi, których jest w internecie sporo (a ich przekazy pokrywają się tylko częściowo).

Agnieszka_Stolarek pisze: ↑

wtorek 09 paź 2018, 10:14

chanell pisze: ↑

wtorek 09 paź 2018, 00:15

...Agnieszko ,czy nie szkoda ci energii na walkę z tym czlowiekiem ?

@chanell ja z nim nie walczę tylko próbuję zrozumieć. I przez ten pryzmat zrozumieć innych, podobnie działających, ludzi, których jest w internecie sporo (a ich przekazy pokrywają się tylko częściowo).

Pewien madry czlowiek powiedzialal tak: gdybysmy czas poswiecany na poznawanie innych przeznaczyli na poznawanie siebie to zrozumielibysmy rownoczesnie innych ludzi.

soma pisze: ↑

wtorek 09 paź 2018, 10:58

Pewien madry czlowiek powiedzialal tak: gdybysmy czas poswiecany na poznawanie innych przeznaczyli na poznawanie siebie to zrozumielibysmy rownoczesnie innych ludzi.

Chyba pomysłodawcy miejsc wymiany myśli (takich, jak m.in. to) nie do końca się z tym zgadzają.
Bo po co tracić czas na poznawanie tego, co myślą inni?

Stwórca/Bóg stworzył człowieka wyposażając go w niezbędne narzędzia do rozwoju. Człowiek musi sam je w sobie odkryć, rozwinąć i dążyć do doskonałości nie czekając, aż Bóg zrobi coś za niego. Bóg jest pomocą, jeśli się człowiek do niego zwróci o nią.
Intuicja jest niezawodna. Trzeba tylko nauczyć się ją właściwie odczytywać. Jeśli coś mówi Ci "nie", to porzuć to, a na pewno dobrze na tym wyjdziesz. Ludzie mają problemy z intuicją, bo starają się zrozumieć "nie" wdając się w rozumowe roztrząsania. I to jest pułapka rozumu, który jest mocno nie doskonały, ponieważ funkcjonuje tylko w wymiarze fizycznym.
Dla osób zagubionych poleciłabym lekturę esejów Prentice Muldorf'a wydanych w Polsce w zbiorach, np. "Przeciw śmierci", "Niewyzyskane siły" i inne. Można je znaleźć w sieci w formie pdf lub zakupić za drobne kwoty.
Powinniśmy skupiać naszą uwagę na tym co odczuwamy jako dobre, a porzucić to, do czego mamy wątpliwości. Wątpliwość to ostrzeżenie.
Pozdrawiam

Maria Curie do córki Ewy w liście z 18 lutego 1928 r. :
"Moja kochana, jak bardzo lubię myśleć, że widzisz piękne rzeczy i że potrafisz dostrzec, jak są piękne! Obyś pozostawała w tym stanie łaski i odczuwała siłę wrażeń, jakie daje przyroda, a są one zdrowsze i bardziej pocieszające niż tyle innych! Wiem, że rozumowanie nie wystarczy i że trzeba być w stanie wrażliwości - stanie łaski z pewnością - gdyż nasze wewnętrzne niepokoje ukrywają i maskują przed nami dobrodziejstwo, które daje pogodna kontemplacja piękna świata".

Pozdrawiam

Wydaje mi się, że to wszystko nie jest takie proste.

Hexa pisze: ↑

wtorek 09 paź 2018, 12:58

...Stwórca/Bóg stworzył człowieka wyposażając go w niezbędne narzędzia do rozwoju. ...

Wg mnie takie twierdzenia są właśnie pułapką rozumu. Gdyby całe boskie stworzenie było doskonałe, nie potrzebowałoby już żadnego rozwoju.

Hexa pisze: ↑

wtorek 09 paź 2018, 12:58

...Jeśli coś mówi Ci "nie", to porzuć to, a na pewno dobrze na tym wyjdziesz. ...

Wiele razy posłuchałam głosu wewnętrznego mówiącego mi "nie" i potem okazywało się, że to był błąd.

Nawet jeśli Aron zdaniem @Kiary "pieprzy jak połamany", to i tak wykonuje kawał dobrej uświadamiając niektórym, że świat wcale nie jest takim, jakim wydaje się być, w szczególności jeśli chodzi o patologię w KRK i mnóstwo zapisów w jej religijnych, czy "świętych księgach". Twierdzi też, że nie uzdrawia swoją energią, tylko prosi o to "swojego" Boga = Stwórcę. Nie wiem kto jego prośby zdalnie spełnia, może i technologia sztucznej inteligencji, ale jakieś "sukcesy" w tej dziedzinie ma. Nie jestem przekonany też co do twierdzenia, że jest "obstawiany" przez służby, bo w tych jego filmikach nie ma po mojemu nic, czym służby mogą być zainteresowane, może nie znam się na służbach, a może zostawiają go "na zaś", ale wtedy raczej służby tego "wybranego narodu" a nie nasze.

Pisałem, że wszyscy kontaktowcy nie mogą świadomie przeskoczyć swoich przekonań, po mojemu programów, więc na określone tematy, zwłaszcza z przeszłości rzeczywiście "pieprzą" i Aron nie jest tu wyjątkiem, nie wiem czy kiedykolwiek dojrzeje aby te przekonania zweryfikować. Mnie to nie przeszkadza, pisałem dlaczego.
"Pieprzenie" warto porównać czytając np, niektóre posty w temacie "Proroctwa".

Te filmiki Arona, jak o masonach są prymitywnie proste i oczywiste, że nie wiem czego potrzeba aby nie rozumieć tytułu, przecież jest oczywiste, że wiele nowo powstających organizacji jest "świętych" z założenia i na początku działalności, potem się degenerują, z powodów, które podała @Kiara, ale i Aron. Tym nie mniej jednak znam sposób działania masonów na szczeblach podstawowych we Francji i widoczne efekty ich oświaty i rzemiosła. To było nieźle pomyślane i wykonywane.

Bóg, Stwórca z założenia jest Absolutem i nie stworzył niczego niedoskonałego. Tylko trzeba rozróżnić człowieka (?) duchowego od jego materialnej powłoki vel skafandra, jak kto tam chce to nazwać i jego twórców. Jednak gdy analizuję organizm ludzki, a z racji zainteresowań medycyną niekonwencjonalną to robię i muszę stwierdzić, że ciało ludzkie jest również konstrukcją doskonałą, niczego o takim stopniu skomplikowania ludzie jeszcze nie wymyślili i nic nie wskazuje na to, aby kiedykolwiek mieli to zrobić. Różne fabryki itp. naśladują działania organów naszego ciała, ale daleko im do jego sprawności itd. Problemem jest to, że ktoś nam pozakładał przeróżne blokady, nie mówiąc już wiele o tych blokadach, które sobie sami zakładamy. O tym mówi też Aron.

Intuicja jest nieomylna, zgadzam się z paniami, które tak twierdzą. Jednak niektórzy, może większość, nie chce jej słuchać, a jak już chce, to nie potrafi, bo nie potrafi rozróżnić intuicji od logiki rozumu. Po mojemu nie słuchamy głosu ( u mnie nie przejawia się głosem), tylko serca, nie potrafię tego odczucia wyjaśnić.

Osobiście też zgadzam się z powiedzeniem mądrego człowieka, zajmowanie się innymi ludźmi to strata czasu i energii, bo tylko ekstremalnie nieliczni ludzie potrafią się uczyć na cudzych błędach, większość je powiela wielokrotnie.

blueray21 pisze: ↑

wtorek 09 paź 2018, 19:11

...Nie jestem przekonany też co do twierdzenia, że jest "obstawiany" przez służby, bo w tych jego filmikach nie ma po mojemu nic, czym służby mogą być zainteresowane, może nie znam się na służbach, a może zostawiają go "na zaś", ale wtedy raczej służby tego "wybranego narodu" a nie nasze. ...

Aron kreuje się na antysystemowca (w dodatku prorosyjskiego), a takimi zazwyczaj służby się interesują (oczywiście jeśli jest już niebezpiecznie popularny), mniejsza o to jakie służby, myślę, że na pewnym poziomie wszystkie grają do tej samej bramki.
Tymczasem Aronowi nikt nie blokuje kanału na youtube (co mogłaby bez problemu zrobić maleńka grupka amatorów i co zdaża się często mniej popularnym wlogerom), regularnie lata do Chicago (a np. takiego Jacka Międlara amerykańskie służby zatrzymały na lotnisku w Londynie).

blueray21 pisze: ↑

wtorek 09 paź 2018, 19:11

...Bóg, Stwórca z założenia jest Absolutem i nie stworzył niczego niedoskonałego.
...
Problemem jest to, że ktoś nam pozakładał przeróżne blokady, nie mówiąc już wiele o tych blokadach, które sobie sami zakładamy....

Wszystko zależy, z czyjego założenia.

A kto stworzył tych "zakładaczy blokad" i tę warstwę nas, która nam samym blokady zakłada? Ten sam "Absolut", "Stwórca" samych doskonałości?

Wydaje mi się, że właśnie owo absolutne "źródło wszystkiego" poza którym "niczego nie było" jest jednym z największych fałszywych programów i pułapek myślowych, w które dajemy się złapać.
Jest ono dla nas równie niemożliwą do wyobrażenia osobliwością, jak nieskończenie mały punkt z którego ponoć powstała cała materia i energia wszechświata wraz z czasem i przestrzenią podczas (teoretycznego) wielkiego wybuchu.
Dlatego równie prawdopodobną, bo równie niewyobrażalną osobliwością mogłoby być istnienie kilku "źródeł", lub nieistnienie żadnego.

blueray21 pisze: ↑

wtorek 09 paź 2018, 19:11

...Po mojemu nie słuchamy głosu ( u mnie nie przejawia się głosem), tylko serca, nie potrafię tego odczucia wyjaśnić. ...

Pewnie nikt nie potrafi, w przeciwnym razie wszystko stałoby się proste.

blueray21 pisze: ↑

wtorek 09 paź 2018, 19:11

...Osobiście też zgadzam się z powiedzeniem mądrego człowieka, zajmowanie się innymi ludźmi to strata czasu i energii, bo tylko ekstremalnie nieliczni ludzie potrafią się uczyć na cudzych błędach, większość je powiela wielokrotnie.

I równie ekstremalnie nieliczni interesują się tematyką, którą zajmuje się m.in. to forum. Wg jakich schematów myśli większość społeczeństwa? Dlaczego od 30-stu lat wszystkie wybory przytłaczającą większością wygrywają ci sami ludzie? Spróbuj pogadać o ezoteryce z ludźmi na ulicy. Może co setny nie uzna Cię za szaleńca albo filozofa-dziwaka. Może co tysięczny słyszał coś o Aronie. Ale czy zagadnienia te są obiektywnie mało istotne tylko dlatego, że zajmuje się nimi jedynie jakiś margines populacji?

Wprowadzanie i propagowanie wielości nieprawdziwych ścieżek informacyjnych jest założeniem służb wszelakiej maści ( Aron jest jedną z nich) bo wówczas w tym natłoku nie jest możliwe szybkie znalezienie tej JEDNEJ PRAWDZIWEJ!

I to wystarczy na akceptowaniu ludzi typu Aron i mu podobnych... bo wówczas nie mamy szans poznać prawdy, gdy uznajemy za nią półprawdy i prawdopodobne.

No to @Kiaro jesteśmy w czarnej ... dziurze, bo wcześniej napisałaś, ze nie ma ani jednego źródła z czystą prawdą.
Więc fizycznie tylko piorun z jasnego nieba może ludzi oświecić. A swoją drogą zastanawiam się co jest gorsze - szukanie choćby części prawdy w zamulonych źródłach, czy globalne odpuszczenie sobie wszelkiej "ezoteryki", bo KRK nic wspólnego z prawdą i Bogiem nie ma, czyli kompletne spoczywanie "na laurach", co zresztą robi absolutna większość katolików i niewierzących. Nie mówiąc już o jakimkolwiek "przebudzeniu", a o uduchowieniu w ogóle zapominając - widzisz w takiej sytuacji szansę podnoszenia wibracji en masse? Czy czekamy aż wszystkie syntetyki odejdą a innym przybędzie rozumu, no może wiedzy? Co i tak nie oznacza, że wszelkie ciągoty u ludzi do władzy i majątku znikną po tak olbrzymim czasie degrengolady. Może napisz jak to widzisz.
Energie odczuwają i "widzą" bardzo nieliczni, a i tak najczęściej np. "łupie ich w krzyżu" i dalej nie wiedzą o co chodzi.
Pobudki przez pogodę, czy klimatyczne zmiany i kataklizmy też jak widać uduchowienia nie powodują, choć patrząc np. na film z trzęsienia ziemi na Filipinach widać i słychać jak wszyscy się modlą.
Więc co dalej robimy? Ideał jest jeden, choć @Agnieszka Absolut kwestionuje, niestety na ziemi są ułomni ludzie, ideałów nie ma,a nie zapominajmy o innych istotach, które tu są, choć niewidoczne, a są i pozytywne, ale po mojemu znacząco więcej negatywnych.
Oczywiście można też całe życie np. szydełkować, nikogo może się nie skrzywdzi i spokojnie odejdzie.

Dla mnie Aron nie jest świadomy "sterowania" jak to nazywasz, nie mam problemów odróżnić jego "pieprzenia" od informacji, z których sporo mogę zweryfikować, a proroctwa, czy przepowiednie to inna bajka - znam zasady, a jemu wcale tak źle w tym nie idzie, są znacząco gorsi, tylko trzeba nieco chęci i obserwacji.
Póki co, jak pisałem, jakiejś fatalnej wpadki u Arona nie widziałem, pomijam to, czego jego świadomość przeskoczyć nie może, bo wobec niego "siła wyższa". Możliwe, że nastąpi, wtedy zmienię zdanie, bo teraz uważam, że te małe kroki w kierunku świadomości też są ludziom potrzebne, a nie jest gorszy od zakłamania KRK.

@ blu... ja napisałam...

Jak do tej pory ja nie zauważyłam ani jednej opcji , która nie byla by zmanipulowana, przejęta przez system.. służyła by dobru CZŁOWIEKA i w tym celu działała! Ani jednej opcji!

Zapewne są jakieś małe grupy ale one się nie ujawniają.. bo były by natychmiast niszczone!
PRAWDZIWA INFORMACJA NIE JEST UDOSTĘPNIANA PUBLICZNIE, A JUŻ ABSOLUTNIE NIE W ŻADNYCH NAWET ALTERNATYWNYCH MEDIACH .. ZAUWAŻYŁAM TO Z PRZYKROŚCIĄ.

Nie zauważyłam .. co nie znaczy,że nie ma i że nie działają.
Jasna sprawa że każdy poziom świadomości ma nauczyciela na swoją miarę, Aron taki jest.. czym wyzszy poziom tym mniejsze grono "uczniów" ..
Tak naprawdę rozwój duchowy nie dokonuje się przez słuchanie innych, ni czytanie jakiegoś info, ani oglądanie filmów.

To jest ZWYCZAJNIE ŻYCIE CODZIENNE .. Z CORAZ WYŻSZYM ROZRÓŻNIANIEM DOBRA I ZŁA, ETYCZNE , PRAWE I MORALNE ŻYCIE.. TO CO JEST JEGO ENERGETYCZNYM OBJAWEM .. CZYLI DOBRO ODCZUWANE PRZEZ SIEBIE I INNYCH .. JEST POZIOMEM NASZEGO ROZWOJU DUCHOWEGO .. I NIC WIĘCEJ.

WYCHODZENIE Z POL STRACHU ,ŻYCIE CORAZ WYŻSZĄ WIBRACJĄ MIŁOŚCI.. CZYLI NIE KRZYWDZENIE SIEBIE I INNYCH .. STAWIANIE NA RÓWNI Z WŁASNYM CUDZE DOBRO... I TO WSZYSTKO W TEMACIE.

KAŻDY MOŻE PRZEMIENIAĆ I UZDRAWIAĆ TYLKO SIEBIE.. DOKONYWAĆ WŁASNEGO , NIE CUDZEGO ROZWOJU DUCHOWEGO.

Cała reszta jest zaspakajaniem ciekawości, tworzeniem na swoja miarę.. ale nie jest najistotniejsze CO.. stworzyłeś.. tylko JAKA energia płynie z tego tworzenia.. ONA I TYLKO ONA ŚWIADCZY O ROZWOJU DUCHOWYM TWÓRCY.

Masz rację, dlatego stwierdziłem, że popieram powiedzenie "mądrego człowieka", trzeba się zajmować sobą, a nie innymi. Ja z tym problemu nie mam, a przynajmniej tak mi się wydaje. Nawracanie to nie moja misja.
Wszystko co dotyczy osobistych wibracji, co opisałaś też jest oczywiste.
Chodziło mi o to jak prawda ma dotrzeć do tzw. lemingów, którzy być może odrobią zaległości karmiczne z musu, ale dalej nie są niczym zainteresowani. Zresztą nie wiem czy powinni być, jaki program na to życie sobie ustanowili.
Wiem, że mass media są ostatnim sposobem na ujawnianie wszelkich prawd, a tylko one docierają do tych typowych 99%.
Generalnie też nie widzę postępów, jest coraz więcej ograniczeń, niż luzu, co tylko utrudnia życie i tą kreację, o której wspominasz. Nie piszę żeby narzekać, tylko jakie są moje odczucia. Niestety, chcemy czy nie, żyjemy w zbiorowej świadomości i wiesz co tam przeważa. Stąd moje zainteresowanie "podniesieniem" tejże świadomości, czym szybciej tym lepiej, choć zawsze jakieś "ofiary" muszą być, to niestety jeszcze 3-cia gęstość. Chciałbym poznać owe "Boskie" plany w tym zakresie, stąd moje poszukiwania, ale faktycznie, w tym zakresie materii nie staje.
Nie jest to sama ciekawość, raczej próba odnalezienia się w obecnej sytuacji. Oczywiście "robię swoje" bez zastanawiania się, ale to już inna kwestia i Arona nie dotyczy. On z mojego punktu widzenia jest mało szkodliwy, przynajmniej jak do tej pory.

blueray21 pisze: ↑

środa 10 paź 2018, 21:32

Niestety, chcemy czy nie, żyjemy w zbiorowej świadomości i wiesz co tam przeważa. Stąd moje zainteresowanie "podniesieniem" tejże świadomości, czym szybciej tym lepiej, choć zawsze jakieś "ofiary" muszą być, to niestety jeszcze 3-cia gęstość.

Nikt na zewnatrz nie moze nas ograniczyc. sami siebie ograniczamy. Sami sobie pozakladalismy szlabany i kajdany, czesto poprzez wyrazanie na nie zgody. Sami pozamykalismy sie od srodka, wiec teraz trzeba sie odpakowywac. To opakowanie sklada sie z przekonan i zakazow. Co do zbiorowej swiadomosci to za kazdym razem gdy przyuwaze w sobie wzorzec i popracuje z tym to widze to zbiorowe zaprogramowanie, jak nim zyja zarowno "zwykli" ludzie jak i politycy. Ale to przestaje mi przeszkadza. Przeszkadza mi dopoki ja tym nieswiadomie zyje.
Co do energii, to nikt nikogo za uszy nie bedzie wyciagal. Jakby ktos chcial wyciagac, to dostanie w zeby. Sami trzymamy sie kurczowo tego bagna, zeby nie spotkac tego co pochowalismy w podswiadomosci. Ale jak energie sie zmieniaja to staje sie duzo latwiejszy dostep do tego pochowanego. Jedyne co potrzeba to odwaga aby to spotkac.

Kiara pisze: ↑

środa 10 paź 2018, 20:35

... Tak naprawdę rozwój duchowy nie dokonuje się przez słuchanie innych, ni czytanie jakiegoś info, ani oglądanie filmów. ..

Znam uduchowione osoby, które bez dostępu do informacji (rozwoju internetu), bez możliwości obserwowania tą drogą postaw innych ludzi i płynącego z nich przykładu tkwili by nadal w płytkiej religijności i kupieckiej moralności. Dlatego nie mogę się z Tobą zgodzić.

wcielenia ludzi w czasach Jezusa-warsztaty,przepowiednie o końcu religii,anioły na ziemi

https://www.youtube.com/watch?v=5Kjraynng7g

Opublikowany 23 paź 2018