Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Jasnowidz Aron

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Jasnowidz Aron

Nieprzeczytany post autor: songo70 » czwartek 12 lis 2020, 18:12

wydarzenia na świecie wyboru w USA,Srebrna Góra,szczepienia ,pierwiastek panów,rola wojska

https://youtu.be/cWITr4LvV4k
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Jasnowidz Aron

Nieprzeczytany post autor: songo70 » wtorek 17 lis 2020, 08:37

światy równoległe decyzyjności i globalne ,przeskoki po światach ,wymiarach ,film the OA .

https://youtu.be/Xh3CzFaDPo0
1 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Jasnowidz Aron

Nieprzeczytany post autor: songo70 » piątek 19 lut 2021, 14:01

przemówienie Władimira Putina, przepowiednie ,jak globalne wydarzenia wpływają na rozwój duchowy
17 082 wyświetlenia•15 lut 2021

https://youtu.be/cyFZLdhErm0
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Jasnowidz Aron

Nieprzeczytany post autor: songo70 » wtorek 24 sie 2021, 09:38

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Jasnowidz Aron

Nieprzeczytany post autor: songo70 » sobota 05 mar 2022, 09:26

ustawka na Ukrainie ,mediacja Chin, jedwabny szlak ,Niemcy-Usa kontra Rosja Chiny -co z Polską?
26 354 wyświetlenia3 mar 2022
https://youtu.be/_9ENwHPz5fE
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Jasnowidz Aron

Nieprzeczytany post autor: songo70 » sobota 12 mar 2022, 08:33

Ukraina-Rosja czyli jak wyreżyserowany spektakl męczy już ludzi,czym jest dualizm,kto jest tym złym?
1856 wyświetleń12 mar 2022
https://youtu.be/2fW9fQRTtWE
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Jasnowidz Aron

Nieprzeczytany post autor: songo70 » wtorek 22 mar 2022, 07:11

szczyt hańby-zdradzona Ukraina ,otwarcie szlaku jedwabnego ,sojusz Rosji i Chin ,powolny upadek Usa
6931 wyświetleń21 mar 2022
https://youtu.be/30gdkMhVpAw
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Jasnowidz Aron

Nieprzeczytany post autor: songo70 » czwartek 24 mar 2022, 15:19

Rosja kontratakuje, Rubel wzmocniony, Ukraina zdradzona ,jak polski rząd zarabia na Ukrainie,Ustawka
535 wyświetleń24 mar 2022
https://youtu.be/PTUDO_KQRd0
1 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Jasnowidz Aron

Nieprzeczytany post autor: songo70 » wtorek 29 mar 2022, 19:48

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Jasnowidz Aron

Nieprzeczytany post autor: songo70 » poniedziałek 04 kwie 2022, 19:12

kwiecień najważniejszy miesiąc w tym roku, Rosja wygrała na Ukrainie ,nowy porządek świata z Chinami
638 wyświetleń4 kwi 2022
https://youtu.be/F9E0eU-Cguk
1 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Jasnowidz Aron

Nieprzeczytany post autor: songo70 » czwartek 19 sty 2023, 12:11

Kto żyje pod ziemią

https://youtu.be/38R1r4ZJd4s
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
ZbyniuZbynio
Posty: 220
Rejestracja: niedziela 11 gru 2022, 16:36
Lokalizacja: Trójmiasto
x 2
x 25
Otrzymał podziękowanie: 124 razy

Aron wczoraj – Aron dziś...

Nieprzeczytany post autor: ZbyniuZbynio » czwartek 02 lut 2023, 00:01

Aron wczoraj – Aron dziś...
Cz. I


Na wstępie chciałbym napisać, iż ten tekst, który przeczytacie nie będzie ani oceną ani reklamą istoty, która nazwała się Aron Jasnowidz. Tym bardziej, że miałem sposobność bezpośrednio poznać Grzesia (Arona) ładnych kilka lat temu, stąd temat „wczoraj – dzisiaj”.

Oglądanie filmików a kontakt bezpośredni to jednak dwie odrębne rzeczywistości, choć jako widzący, ale przede wszystkim czujący energię mogę natychmiast zweryfikować, czy przekaz płynący od danej osoby płynie od serca i jest podszyty szczerą miłością do bliźnich czy też tylko wizualną ładnie skrojoną narracją wykorzystywaną do mniej szczytnych celów.
Moje początki z Aronem, to jeszcze filmiki, gdy nie pokazywał swojego fizycznego oblicza. Z czasem ujawnił się wizualnie na wizji i zaczął prowadzić tzw. warsztaty we Wrocławiu.
Mój bezpośredni kontakt z Aronem opisałem na podobnym forum „Obudzeni.info”, które prowadził nieoceniony Glorian...przy okazji dozgonne podziękowania dla Gloriana za trud włożony w tworzenie i prowadzenie tamtejszego forum (non-profit).
Jak każda istota, która zaczyna się wewnętrznie rozwijać, tworzy nową, ciekawszą przestrzeń wokół siebie, a za tym idą, pojawiają się pewne potencjały, możliwości niedostępne dla osób utkwionych w systemowym życiu.
Takimi potencjałami również został obdarzony sam Aron. Jest to fajny dodatek, pomoc na dalszej drodze ku...i tu zawsze pozostaje kilka opcji do wyboru.

Miałem tą okazję, że poznałem Arona za czasów jego mocnego wzrostu energetycznego. Przyznaję, wtedy emanował niezwykłą energią wokół siebie. Można by rzec, że był wtedy na ostrym haju wzrostu własnej wibracji dzięki pomaganiu innym. Gdy bezinteresownie, lub interesownie ale z potrzeby serca pomagasz, taka sama zwielokrotniona energia wraca do ciebie. Byłem zaskoczony ciepłem, które było mocno wyczuwalne wokół jego osoby. Dlatego podkreślam, miałem okazję poznać w odpowiednim czasie tą najciekawszą stronę Arona.

Owe spotkanie wynikło z obietnicy pewnej osobie, że ją zabiorę na warsztaty Arona jakby w nagrodę za niezwykły jak na swój wiek rozwój, sam pozostając w pozycji zwykłego obserwatora. Tak też się stało. Wylądowaliśmy we Wrocławiu w motelu znajdującym się w bezpośrednim otoczeniu starego miasta, w pokoju, który nam się na stronie internetowej spodobał i tylko ten pokój był wolny, bo nie dokonaliśmy wcześniejszej żadnej rezerwacji. Problem w tym, że motel znajdował się w kamienicy wyczyszczonej z lokatorów, to też jego energia była ciężkostrawna, a ładny pokój nie nadrobił tak fatalnego odczucia. Przyjechaliśmy przed południem, więc mieliśmy prawie 24 godziny luzu, który nie do końca okazał się lajtowy. Jedno ze zdarzeń poprzedzających spotkanie z Aronem było w pewnym sensie testem dla samego jasnowidza. Cdn...
0 x



Awatar użytkownika
ZbyniuZbynio
Posty: 220
Rejestracja: niedziela 11 gru 2022, 16:36
Lokalizacja: Trójmiasto
x 2
x 25
Otrzymał podziękowanie: 124 razy

ARON WCZORAJ - DZIŚ II

Nieprzeczytany post autor: ZbyniuZbynio » czwartek 09 lut 2023, 13:02

Aron wczoraj – Aron dziś...
Cz. II


Przed spotkaniem „na medytacjach” staraliśmy się spędzić jak najwięcej czasu poza motelem i jego niską energią. Jednakże na noc trzeba było wrócić. Właściwie tu istniał problem – jak tu zasnąć i się wyspać.
Osoba towarzysząca słuchała muzyki, ja przeglądałem internet już późną wieczorową porą gdy pojawiło się połączenie telefoniczne od osoby, która wcześniej była na „tych” warsztatach.

Była i uruchomiło się w niej od razu spektrum uśpionych potencjałów, lecz została pozostawiona sama sobie, to też przez kilka miesięcy próbowałem zapanować nad jej emocjami i zagubieniem w bujaniu w innych przestrzeniach. Na szczęście udało się ją sprowadzić do tu i teraz i uziemić, bo doświadczać miała tu, w tej trójwymiarowej rzeczywistości, a owe potencjały miały być dodatkiem do osobistego rozwoju.

Rozmowa zeszła standardowo na subtelne tematy. Codzienna rozmowa ze mną wyciszała opisywaną osobą i przy okazji w sposób naturalny wchodziła w stan poszerzonej percepcji. Gdy spokój wewnątrz, tym mocniejsze odczuwanie na zewnątrz.
Tematem kończącym naszą pogawędkę były sposoby oczyszczania przestrzeni (to nie był przypadek), a jak wiadomo, każdy ma swoje indywidualne sposoby...gdy usłyszałem w słuchawce komórki:
- Zbyniu, to nie zwidy, widzę to! - mnie aż zmroziło, bo poczułem to coś, co w swoim wyciszeniu dojrzała na drugiej kanapie w swoim pokoju.
- Wiesz, co masz robić. Sam zrobię to samo - odpowiedziałem i się rozłączyliśmy, czyszcząc jej przestrzeń po swojemu.

Na spotkaniu u Arona miałem okazję zapytać się o to coś i nie spodziewałem się zainteresowania z jego strony. Jednak w pierwszym ćwiczeniu dla całej grupy, w międzyczasie osobiście zlustrował tą istotę i potwierdził to, co sam wiedziałem jak i osoba widząca to coś.
Po zakończeniu ćwiczenia od razu zwrócił się do mnie i opowiedział o tej istocie ku zaskoczeniu zgromadzonych wsłuchujących się w zdumieniu w naszą krótką rozmowę...o istocie z innej nieprzyjaznej gadziej rasy.

Będąc z pozycji obserwatora więcej się zauważa szczegółów w danej przestrzeni, otoczeniu. Nie popada się w emocje typu – jak będzie, czy coś odczuję, poczuję niezwykłego i takie tam. Zauważa się wszelkie niespójności i brak kontroli nad całością grupy, bo nie można mieć kontroli (chodzi o bezpieczeństwo energetyczne uczestników), gdy każda osoba jest w innej energii, często z niepozamykaną przeszłością, z podpięciami itd. Właściwie indywidualnie powinno się dobierać osoby na grupowe warsztaty, nie na zasadzie spędu, bo takowy może być nie do ogarnięcia również przez prowadzącego.
Cdn...
Załączniki
Jaszczur.jpg
Jaszczur.jpg (56.33 KiB) Przejrzano 2098 razy
0 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Jasnowidz Aron

Nieprzeczytany post autor: songo70 » czwartek 09 lut 2023, 17:11

p.Aron całkiem się właściwie skomercjalizował, miał ciekawe nagrania i info.,-
ale za info. z tamtej strony trzeba czasem zapłacić...
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: Jasnowidz Aron

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » czwartek 09 lut 2023, 21:03

Aron po prostu realizuje swój pomysł "Arki" na czasy ostateczne w postaci internetowej platformy rozwoju duchowego, o którym marzył.
Oczywiście teraz zamiast utrzymywania siebie i rodziny musi utrzymać całą firmę, kilka osób, które mu pomagają technicznie, ale i takich, jak księgowa, która niegdyś potrzebna nie była.
Komercjalizacja spowodowała zanik "negatywnych" komentarzy i nie mówię tu o krytyce, tylko wyżywaniu się komentatorów przez wyzwiska i wszelkie inne negatywne zachowania.
Nie ma też Googlowskiej, ani innej cenzury, mimo że na YT miał dobrą opinię, to parę filmów mu usunęli pod różnymi pozorami. Oczywiście nie ma też "agentury" na głowie, choć zapewne jakiś "agent" ma się platformą "opiekować",ale to drobiazg w porównaniu z YT, no i nie ma trolli.
Platforma się rozwija, więc Aron pracy ma więcej, jest mniej filmów, ale przepływ niezbędnych informacji jest dobry, bo pracujących z energiami jest na platformie więcej, ale nie ma konkurencji.
I tak to mniej więcej teraz wygląda. Warsztaty są nadal organizowane, ale tylko "centralnie" w Warszawie.
I są dostępne dziesiątki różnych kursów płatnych, be konieczności rejestracji na platformie.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
ZbyniuZbynio
Posty: 220
Rejestracja: niedziela 11 gru 2022, 16:36
Lokalizacja: Trójmiasto
x 2
x 25
Otrzymał podziękowanie: 124 razy

Re: Jasnowidz Aron

Nieprzeczytany post autor: ZbyniuZbynio » wtorek 07 mar 2023, 09:19

Aron wczoraj – Aron dziś...
Cz. III



Bycie obserwatorem jest jednoznaczne z niepoddawaniem się jakimkolwiek emocjom. Zachowuje się wtedy świeże spojrzenia na to , co się widzi i czuje. Tym bardziej, że nie miałem zbyt komfortowego zadania na tych warsztatach.

W życiu nic nie dzieje się przypadkowo i będąc jednymi z ostatnich, którzy dotarli na warsztaty, zostały tylko dwa wolne miejsca. Miało być około 30 osób, Spodziewałem się ciasnoty i duszności przy takiej ilości osób, a tu niespodzianka, a właściwie dwie.
Po pierwsze, było zaledwie kilkanaście osób (tak miało być) i te osoby miały bardzo mocne powiązania karmiczne z rdzennymi mieszkańcami Ziemi aborygenami, a przejawiało się ich niesamowitym szacunkiem do Matki Natury.
Po drugie, zostało jedno miejsce naprzeciw prowadzącego i miejsce obok dla osoby mi towarzyszącej. Boczne ściany pomieszczenia były zajęte, od strony tafli okien stały poskładane stoły i krzesła i tam miejsce zajął prowadzący, naprzeciw po bokach były trzy osoby i pozostał tylko wolny środek.

Atmosfera luźna, wesoła, każdy się przedstawił i gdy nadeszła moja kolej, Aron zaznaczył, że moje miejsce naprzeciw niego to nie przypadek, gdyż jako najbardziej rozświetlona osoba w grupie miałem równoważyć energie w całej sali.
Hmmm, ok...pomyślałem. W takim układzie tym bardziej ugruntowałem się w pozycji bycia obserwującym, choć nienarzucającym się w niczym całej grupie.

Pierwsze ćwiczenie to podziękowanie wszystkim tym, co na naszej drodze kiedyś stanęli i wybaczenie tym, którym kiedykolwiek zrobiliśmy coś niesympatycznego, ale ich już nie ma tu z nami. To jakby „skrótowa” forma oczyszczenia przed zabawą w tzw. medytacje.
Problem w tym, że przy niektórych osobach pojawiły się istoty, które nie były im znane, przynajmniej za tego życia. Osoby, które tego doświadczyły, mówiły o tym w rozbawieniu lub w zaniepokojeniu i na tym temat zakończono. Pozostaje pytanie, czy w ten sposób przywołane osoby z zaświatów, odeszły czy nadal tkwiły przy tych osobach w trakcie trwania warsztatów i nie tylko.
Osobiście nie sprawdziłem tych osób, gdyż nie chciałem wchodzić w kompetencje prowadzącego, a czy coś z tym zrobił, nie wiem. Utwierdziłem się tylko w przekonaniu, by tym bardziej dbać o przestrzeń osoby towarzyszącej i nie narzucać się w jakikolwiek sposób grupie.

Kolejnym „mentalnym” ćwiczeniem było chodzenie po wodzie. Tu było śmiesznie i zabawnie, bo większość w tzw. medytacji zwyczajnie się topiła lub szukała koła ratunkowego. A chodziło wyłącznie o pewność własnej intencji bez ziemskich emocji typu – nie uda się, bo to nie możliwe itd.

Osobiście takie mentalne (zaawansowane) treningi Góra mi aplikowała nie raz, zatem chodzenie po wodzie zwyczajnie było nudne, więc wybrałem sobie opcję z rowerem, gdyż jeżdżę przez cały rok kalendarzowy, zatem zabawne było sobie poszaleć po wodzie najeżdżając na fale i wyskakując w powietrze. Gdy o tym powiedziałem, zrobiło się wesoło, a Aron się zdziwił, gdyż to był pierwszy taki przypadek na jego warsztatach. Dalej było już jednak inaczej.
Cdn...
Załączniki
Koło.jpg
Koło.jpg (34.4 KiB) Przejrzano 1770 razy
0 x



Awatar użytkownika
ZbyniuZbynio
Posty: 220
Rejestracja: niedziela 11 gru 2022, 16:36
Lokalizacja: Trójmiasto
x 2
x 25
Otrzymał podziękowanie: 124 razy

ARON WCZORAJ - DZIŚ IV

Nieprzeczytany post autor: ZbyniuZbynio » sobota 25 mar 2023, 14:49

Aron wczoraj – Aron dziś...
Cz. IV



W zależności od grupy, jej nastawienia, możliwości itp. zapewne niektóre zadania „medytacyjne” mogą być nieco inne, ale z grubsza schemat poszczególnych działań był taki sam.

Jednym z nich było skupienie się w medytacji na pojawiających się symbolach i ich zapamiętaniu, gdyż później podlegały weryfikacji przez prowadzącego. Osobiście pominąłem te ćwiczenie, bo zwyczajnie nie wchodzę w jakąkolwiek symbolikę, tym bardziej ją nie-interpretując.
Zatem poszczególnym osobom pojawiały się zarówno sympatyczne, ciekawe doznania wizualno-czuciowe jak i bardziej niepokojące. Prowadzący interpretował je jak wyrocznia, a każda wyrocznia jest zabarwiona energią i punktem widzenia osoby opisującej takie zdarzenia. Ja w tej kwestii jestem niezwykle ostrożny i zaskoczyło mnie, z jaką łatwością prowadzący interpretował dane symbole, a osoby słuchające bezkrytycznie przyjmowały uzasadnienia dot. widzianych symboli.

Sam w tym czasie wylądowałem w bardziej subtelnej rzeczywistości na ulubionej plaży, gdzie poza mną nikogo nie było, oprócz trzech dodatkowych Zbyniów, którzy pojawili się obok i tak siedząc nad samym brzegiem wspólnie spoglądaliśmy na wodę opłukującą nasze stopy. Moi identyczni partnerzy to podświadomość, świadomość i nadświadomość, które się ze mną zespoliły....

Następnym zadaniem był wolny temat, czyli pomysł grupy na konkretną, z góry ustaloną medytację. Tym tematem było wejście w głąb Ziemii, by zobaczyć, co tam się kryje.
Grupa ochoczo zabrała się do działania będąc w znakomitym nastroju, a ja zastanawiałem się, czy zrobić to samo, a że zawsze polegam na swoich odczuciach, więc wystrzeliłem w górne rejony nieboskłonu, gdzie błękik był w obłędnym nasyceniu i spoglądając na Ziemię, zwyczajnie rozłożyłem się w tej okołoziemskiej przestrzeni jak astronauta bezwiednie lewitujący w kosmosie.
Wisiałem, a raczej byłem zawieszony w poziomie przyglądając się słońcu i napawając się soczystością otaczającego mnie błękitu. Uczucie dźwięcznej ciszy i relaksu nie do opisania.
W międzyczasie wyczulilem swoją uwagę i ziemski zmysł słuchu, by wiedzieć, co się dzieje, dalej delektując się widokiem nieba. A działo się, gdyż w sąsiednim pomieszczeniu było „kobiece” spotkanie sprzedawców kosmetyków „Avonu” i na korytarzu ciagle było głośno. Za ścianą panie komentowały, że tutaj jacyś dziwni ludzie są i jakieś medytacje odstawiają. Jednocześnie czułem osoby będące obok i wiedziałem, kiedy wchodzą w głębszy stan czucia, lub irytacji z powodu braku odczuwania. Byłem sobie na tych poszczególnych poziomach odczuwania, co sprawiało mi frajdę. Wreszcie stwierdziłem, że te zadanie trzeba zaliczyć, to też zapikowałem z nieba przelatując w kilka sekund Ziemię jak strzała, wylatując z drugiej strony, ostro wychamowując, by znów cieszyć się widokiem nieboskłonu czekając, aż grupa wróci do rzeczywistości.

Wrażenia niektórych osób były dla nich samych szokujące, gdy widzieli np. gadzie rasy, których przedstawiciele też się im przyglądali i tym podobne...ja świadomie tylko przeleciałem widząc poszczególne „stop klatki” pewnych zamieszkałych przestrzeni. Zrobiłem tak dlatego, by nie zostawiać po sobie energetycznego śladu, „podpisu”, po którym istoty nam nieprzyjazne mogą nas odnaleźć, przez co możemy, aczkolwiek nie musimy mieć kłopoty.
Osoby penetrujące te przestrzenie były zaskoczone, że były widoczne przez istoty tam bytujące, a jeżeli tak, to brak roztropności, świadomości zwiedzających. Gdziekolwiek się pojawimy czy to samą świadomością, czy też poprzez wyjście z ciała ze swoją eteryczną energią (zdecydowanie nie polecam), to zawsze w mniejszym lub większym stopniu zostawiamy po sobie energetyczny ślad. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza fruwając po nieprzyjaznych nam przestrzeniach, by nie złapać podczepu, energetycznego podpięcia w celu bezpośredniego czerpania z nas życiodajnej energii.

Po tym ostatnim ćwiczeniu w rozluźnionej atmosferze można było sobie na pewne tematy (często osobiste) bezpośrednio porozmawiać z jasnowidzem. Nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu, bo takowy weryfikuje wszystko.
Cdn...
Załączniki
Niebo.jpg
Niebo.jpg (37.58 KiB) Przejrzano 1596 razy
0 x



Awatar użytkownika
ZbyniuZbynio
Posty: 220
Rejestracja: niedziela 11 gru 2022, 16:36
Lokalizacja: Trójmiasto
x 2
x 25
Otrzymał podziękowanie: 124 razy

ARON WCZORAJ - DZIŚ V

Nieprzeczytany post autor: ZbyniuZbynio » sobota 29 kwie 2023, 11:44

Aron wczoraj – Aron dziś...
Cz. V


Poznałem Arona w fazie jego niezmąconego, bardzo szybkiego wzrostu i działania z potrzeby serca. Przejawiało się to tym, że próbował pomagać również tym osobom, których dusze już postanowiły, że z tego świata chcą odejść (po przez choroby itp.).
Były to działania chwalebne i często nad wyraz, gdyż nie można działać na przekór danej duszy, jeśli postanowi tak, a nie inaczej.

W bezpośrednim kontakcie z nim, czuć było bijące ciepło z jego przestrzeni. Niewątpliwie posiadał już wtedy łatwy wgląd w przestrzeń innych dot. wcześniejszych wcieleń i związanych z nimi komplikacjami w obecnym teraźniejszym życiu i nie tylko.

Wraz z rozwojem warsztatów na inne miasta dzięki bezinteresownej pomocy życzliwych i sprzyjających jego działalności osób, sam miał dostęp do ludzi o szczerych intencjach, jak i poszerzał grono tych, którzy nie mieli funduszy na wyjazd do Wrocławia, a byli zainteresowani osobistym rozwojem na jego warsztatach. Taki profil działania, choć nieco uciążliwy zawsze tworzy krąg osób o niezwykle pozytywnej i sprzyjającej energii. Przebywanie w takiej energii z wdzięczności jeszcze wyżej wznosi osobę, która prowadzi owe warsztaty medytacyjne.

Jednak moje wywody są wyłącznie spostrzeżeniami, a nie oceną. Zamysł dalszych części o Aronie się jednak zmienił, gdyż nie chcę popaść właśnie w ocenianie, które zresztą bardzo celnie, ale z wyczuciem i w dobrej wierze wypunktowała Kiara na wcześniejszych stronach. Zatem przedstawię tylko część spostrzeżeń, które są moimi odczuciami, popartymi odczuciami innych osób, gdyż zawsze konsultuję swoje myśli i emocje związane z konkretną osobą, by samemu nie stać się nieomylnym. By nie popaść w megalomanię, w ego....

Bieg wydarzeń na świecie niezwykle przyspieszył. Każdy znajdując się w tych wydarzeniach sam musi ze sobą skonfrontować, czy chce w nich uczestniczyć, czy też nie. I tu zaczyna się pewnego rodzaju problem z Aronem, który dostrzegały inne osoby będące na subtelnej i niezależnej ściesze rozwoju, bo istnieje sporo drażliwych tematów, które osoby o poszerzonych możliwościach widzą zupełnie odmiennie niż osoba Arona.

Po kolei...
1. 5G i technologia bezprzewodowej telefonii i przesyłu danych
- wiadomo powszechnie, jak szkodliwe są to częstotliwości, jak działają na organizmy ludzkie i samą naturę. Jak można tak wspaniałą technologię wykorzystać przeciwko ludziom. Aron twierdził zupełnie co innego i rozwijał wizję niezwykłych udogodnień związanych z tą nieprzebadaną do końca „wojskową” technologią i jej wpływu na środowisko.
2. Sztuczna inteligencja jako antydotum na nasze wszelkie niedogodności, ułatwiająca nam niezmiernie życie
- osoby świadome znają multum zagrożeń wynikających z niekontrolowanego rozpowszechniania sztucznej inteligencji, jej wkraczaniu w często naszą osobistą sferę życia a nawet zdrowia. Przejmowanie coraz większych obszarów naszego życia i samej gospodarki przez zręby sztucznej inteligencji może być niezwykłym kłopotem dla samej ludzkości, o czym coraz głośniej wypowiadają się te osoby, które tak reklamowały zasadność wprowadzania tego tworu zwanego AI. Aron w moim odczuciu, w tym temacie brnie w samych zachwytach nad tym czymś.
3. Pandemia i dobrodziejstwo tzw. szczepionek
- w tym temacie jest wiele sprzecznych doniesień jak i samych wniosków, ale np. z mojego grona nikt (dosłownie nikt!) nie wpadłby na pomysł zaszczepienia się genetycznym preparatem dla doświadczenia, dla stania się królikiem doświadczalnym. Aron ku nie tylko mojemu zaskoczeniu tak uczynił. Szanuję jego wybór, lecz jak to ma się do poszerzonego odczuwania otaczającej rzeczywistości?
4. Chemtrails - dobrze opisany, udokumentowany temat, który...
- sam Aron jakby pominął, zbagatelizował swego czasu, gdy w komentarzach pod jego filmikami zaczął się ten temat przewijać. Odniosłem smutne wrażenie, że nie był zupełnie zainteresowany, ignorując tą tematykę jako nieistotną dla nas ludzi jak i dla środowiska naturalnego.

Cóż, powyższe tematy można ująć w jednym zdaniu – teorie spiskowe. Problem w tym, że ze znanych mi osób, które są w na różnych etapach osobistego rozwoju, ma odmienne zdanie od rozpowszechnianego przez osobę samego Arona. Cdn...
Załączniki
Moc-niemoc.jpg
Moc-niemoc.jpg (37.69 KiB) Przejrzano 1285 razy
0 x



Awatar użytkownika
ZbyniuZbynio
Posty: 220
Rejestracja: niedziela 11 gru 2022, 16:36
Lokalizacja: Trójmiasto
x 2
x 25
Otrzymał podziękowanie: 124 razy

ARON WCZORAJ - DZIŚ VI

Nieprzeczytany post autor: ZbyniuZbynio » niedziela 25 cze 2023, 13:52

Aron wczoraj – Aron dziś...
Cz. VI


Istnieje bardzo cienka linia pomiędzy rozwojem duchowym a pomaganiem i zarobkowaniem na tej drodze rozwoju.
Wspominałem, że model wybrany przez jasnowidza, który wcześniej opisałem w sposób idealny równoważył zarówno jego rozwój, rozwój istot, którym pomagał jak i czerpaniem korzyści z takiej pomocy, bo trzeba z czegoś żyć, gdyż nie istniejemy w próżni.

Bardzo łatwo zachwiać tą równowagę, gdy priorytetem staje się zarobkowanie i własna nieomylność w treściach, które przekazujemy, a które są niepodważalnie słuszne...to zaczynamy już tylko odcinać kupony od własnego dotychczasowego rozwoju. Wcześniej czy później zaliczymy efekt „ściany”, od której się odbijemy i to może być niezwykle bolesna pobudka i reset tej osoby, która zatraciła ową równowagę.
Wspominała o tym Kiara. Łatwo pisać i zdaję sobie sprawę, jak łatwo w taką pułapkę wpaść, gdyż sam byłem na jej granicy, więc doskonale rozumiem wywody Kiary na wcześniejszych stronach przekazanych Aronowi. Bo zawsze na różnych etapach naszego osobistego rozwoju pojawiają się istoty, które mogą nam pomóc pójść dalej w pełniejszym zrozumieniu siebie i w wykorzystywaniu własnych potencjałów, albo sami stwierdzimy, że wiemy lepiej i zwyczajnie taki pomocny „przystanek” ominiemy pławiąc się w własnej niezmąconej nieomylności i byciu ważnym.

Warsztaty odbywające się w różnych miejscach w Polsce przy pomocy życzliwych osób dawały dostęp do nich osobom, których zwyczajnie nie było stać na wyjazd do Wrocławia. Przebywanie wśród takich osób to też wymiana energetyczna, z czystych intencji i zrozumieniu. Zyskuje na tym osoba prowadząca nie tylko z finansowego punktu widzenia. Przeniesienie się do Warszawy, która słynie z niezwykle niskowibracyjnej energii „społecznej”, gdzie bezwzględność w dążeniu do celu, pieniądze, kariera itp. generuje kiepską wibrację i nie jest najszczęśliwym rozwiązaniem. Owszem, przynosi zwiększone profity finansowe od osób, które zwyczajnie stać na takowe warsztaty i kupowanie „medytacji” w imię pomnażania finansów, kariery, osobistego szczęścia i tym podobnych.
W „przebudzonym odlocie” kładę nacisk na zamknięcie, oczyszczenia własnej przestrzeni, zwłaszcza z przeszłości, bo bez tego nie będzie pełnego sukcesu po zakupieniu „specjalnych” medytacji czy udziału na spotkaniach. Nie tędy droga.

Zaburzenie równowagi między wykorzystywaniem swoich umiejętności oraz pomocą bliźnich z naciskiem na stronę finansową zaburza subtelną równowagę i przeważnie kończy się bardzo trudnym resetem dla osoby, która nie zauważa innych argumentów poza własnymi.
W podobnej sytuacji bycia ważnym sam się kiedyś znalazłem, choć w innej skali porównawczej, ale mi akurat udało się tą subtelna linię przekroczyć w sposób pozytywny, nie odbijając się od przysłowiowej ściany.
W następnym poście opiszę, jak to wyglądało z mojej pozycji, bo najlepiej opisywać na własnym doświadczeniu...

Ciekawe postrzeżenia Kiary względem Arona (do własnych przemyśleń):
...Jasna sprawa że każdy poziom świadomości ma nauczyciela na swoją miarę, Aron taki jest.. czym wyższy poziom tym mniejsze grono "uczniów" ..
Tak naprawdę rozwój duchowy nie dokonuje się przez słuchanie innych, ni czytanie jakiegoś info, ani oglądanie filmów.
To jest ZWYCZAJNIE ŻYCIE CODZIENNE .. Z CORAZ WYŻSZYM ROZRÓŻNIANIEM DOBRA I ZŁA, ETYCZNE , PRAWE I MORALNE ŻYCIE.. TO CO JEST JEGO ENERGETYCZNYM OBJAWEM .. CZYLI DOBRO ODCZUWANE PRZEZ SIEBIE I INNYCH .. JEST POZIOMEM NASZEGO ROZWOJU DUCHOWEGO .. I NIC WIĘCEJ.
WYCHODZENIE Z POL STRACHU ,ŻYCIE CORAZ WYŻSZĄ WIBRACJĄ MIŁOŚCI.. CZYLI NIE KRZYWDZENIE SIEBIE I INNYCH .. STAWIANIE NA RÓWNI Z WŁASNYM CUDZE DOBRO... I TO WSZYSTKO W TEMACIE.
KAŻDY MOŻE PRZEMIENIAĆ I UZDRAWIAĆ TYLKO SIEBIE.. DOKONYWAĆ WŁASNEGO , NIE CUDZEGO ROZWOJU DUCHOWEGO.
Cała reszta jest zaspakajaniem ciekawości, tworzeniem na swoja miarę.. ale nie jest najistotniejsze CO.. stworzyłeś.. tylko JAKA energia płynie z tego tworzenia.. ONA I TYLKO ONA ŚWIADCZY O ROZWOJU DUCHOWYM TWÓRCY...

...Co zrobisz Aron.... nie wiem, bo to jest tylko twoja decyzja, jak wejdziesz na drogę szukania prawdy , nie będzie ci lekko, jak zostaniesz gdzie jesteś , czeka Cię długa droga powtórki.
Przekazałam Ci informacje , których ukrywać mi nie wolno... reszta należy do Ciebie...

...Ja nie uważam się za doskonałość , ale zwracam uwagę na wypowiadane słowa.. na treść i formę , bo są to dla mnie informacją o mnie...

...Nie wiesz, bo daleko mi do brylowania na bilbordach.... nie uważam siebie za tak doskonalą by uczyć innych i łączyć moją energię z nimi, bo musiała bym wziąć na siebie ich wszystkie błędy spowodowane moją ingerencją w ich świadomość..
Taka jest zasada, o czym wszyscy lansujący się na mistrzów duchowych albo nie wiedzą, albo nie chcą wiedzieć, że biorąc od ludzi pieniądze, kupują również ich niedoskonałości... zwyczajnie biorą je na siebie, ograniczają się nimi.
To jest przeolbrzymia odpowiedzialność etyczno-moralna wobec innych i swojej duszy.
A zatem nie chciała bym robić tego, co Ty robisz, bo to by mnie zatrzymywało w miejscu, ograniczało i blokowało... ale każdy ma inny plan przed urodzeniowy, widać dla Ciebie tak jest właściwie...

...Powiem Ci jedno naprawdę wielkie rzeczy robi się w cichości, bez rozgłosy, jupiterów ,audytorium i poklasku oglądających je. Scena działań wielkości jest na uboczu... tam ego nie ma wstępu...

...Co do słuchaczy... ludzie lubią słuchać sensacyjnych opowieści, lubią bajki, które uspakajają ich leki i rozterki.. ale czy takie bajanie jest inspiracją twórczego działania?
Czy tylko zaspakaja ego bajającego?...

…Myślę,że zrozumiałeś iż nie mam zamiaru Ciebie zmieniać, ani Ciebie ,ani wyznawców Twoich teorii, moją intencja w stosunku do Ciebie była wyłącznie inspiracja uniesienia Twojego wzroku wyżej.. nic więcej.
Jeżeli nie jesteś jeszcze gotów na taki akt zostań gdzie jesteś.... w rozwoju indywidualnym, który jest TERAZ nie o ilość ,a o JAKOŚĆ CHODZI.
Lepiej jest byś w gronie 100 światłych LUDZI niż w gronie 1000 jeszcze tylko częściowo świetlistych. (oryginalna pisownia Kiary). Cdn...
Załączniki
Rozwój.jpg
Rozwój.jpg (25.78 KiB) Przejrzano 1047 razy
0 x



Awatar użytkownika
ZbyniuZbynio
Posty: 220
Rejestracja: niedziela 11 gru 2022, 16:36
Lokalizacja: Trójmiasto
x 2
x 25
Otrzymał podziękowanie: 124 razy

ARON WCZORAJ - DZIŚ VII

Nieprzeczytany post autor: ZbyniuZbynio » środa 26 lip 2023, 12:21

Aron wczoraj – Aron dziś...
Cz. VII


Bycie rozpoznawalnym, popularnym, bycie na tzw. świeczniku ma to do siebie, że z czasem, niezauważalnie uruchamia się w umyśle takiej osoby coś na kształt bycia ważnym, docenianym, znaczącym w tej przestrzeni, w której kreuje własne przemyślenia, mądrości, własną wizję świata.
To ten moment, w którym ego zaczyna brylować, choć u „takich” osób robi to w niezwykle subtelny sposób, by móc cieszyć się kreowaną popularnością, którą samo nakręca...
Zatem nie zazdroszczę roli samemu Aronowi, gdyż bycie popularnym powoduje „zbieranie” wszelkich klimatów od osób zainteresowanych jego praktykami, zwłaszcza od chcących za pieniądze osiągnąć np. te cele, które są oferowane w nagranych medytacyjnych gotowcach. Ale jak to zwykle bywa, jest to wolny wybór oferującego i kupującego.

Znam owe poczucie bycia ważnym, wszystko wiedzącym, mającym decydujące słowo w różnych kwestiach czy to życia fizycznego czy też subtelnego. Jest to niezwykle przyjemne odczucie, w którym można się zatracić, jednak lepiej „je” kontrolować dla własnego dobra, a zwłaszcza dla dobra bliźnich!

Na pewnym historycznym już forum działającym z „pozycji serca” (motto tamtego forum) podobnym do Cheopsa, które było bardziej rozbudowane tematycznie (bez tematów politycznych czy to historycznych z negatywnymi emocjami w tle), istniała zakładka blog, gdzie kilka osób uskuteczniało swoje wpisy własnych przemyśleń, wizji, czy doświadczeń z porwań przez inne nacje.

Sam postanowiłem wyrażać w blogu swoje spostrzeżenie, które okazały się lekcją dla mnie samego i mojego ego, które myślałem, że trzymam mocno w przestrzeni pomiędzy stopami a podłożem.
Ilość odsłoń u dokonujących wpisów na bloku wahała się od kilkuset do 4 tys. wyświetleń. Moje wpisy powodowały bardzo szybki przyrost oglądających czy czytających moje wywody na poziomie 10, 20, 30 tysięcy wyświetleń i dalej pikowały w górę...
Przyznaję, kręciło mnie to coraz bardziej, mimo że tematykę miałem diametralnie inną od tej, która była popularna u wszelkich „uduchowionych youtuberów”, a wtedy brylowały pomysły scalania czakr, 5D, ezoterycznych gadżetów i substancji. Zresztą do tych właśnie tematów miałem odmienne nastawienie i moje przemyślenia miały być wyłącznie impulsem dla czytających do własnych, niezależnych spostrzeżeń.

Blog spowodował, że w innych tematach naganiano mnie do własnych spostrzeżeń, co też czyniłem. Doszło do tego, że poza zostawianiem swoich wpisów, drugie życie zaczęło toczyć się w prywatnych wiadomościach z osobami przeważnie obudzonymi, z otwierającymi się często niesamowitymi potencjałami, nie mogącymi sobie jednak z tak szybkim rozwojem poradzić. Zatem działo się na całego, a że w firmie mogłem swobodnie sobie surfować po forum na prywatnym sprzęcie, forumowe życie nabrało niezwykle intensywny wymiar...bycia tu i tam.

Takie intensywne życie już nie tylko w świecie wirtualnym prowadzi do chwili, w której się albo zatrzymamy lub dalej polecimy zderzając się z przysłowiową ścianą, resetem, o którym pisała Kiara. Ten reset może być łagodny, gdy sami dostrzeżemy, gdzie gnamy lub odbijemy się od przysłowiowej ściany, a to już będzie bardzo bolało...

Wchodząc na tamtejsze forum intencją założyłem, że stanę się współtwórcą forum z rzadkim kolorem nicka i tak się stało. To wynik kreacji. Wiedziałem, że dojdę do momentu, gdy będę mógł otrzymać kolor nicka, dostępny tylko dla jednej osoby na forum, co też było mą kreacją, intencją...

- Cześć Zbyniu. Czy chciałbyś otrzymać taki jeden jedyny pomarańczowy kolorek nicka dla osoby, która jest przewodnikiem duchowym, nauczycielem... -
brzmiało zapytanie admina.
Poczułem się fajnie. Poczułem się doceniony, coś znaczący. Nie da się słowami opisać owego ego-uczucia. Zostałem połechtany propozycją, której oczekiwałem. W tak fajnym nastroju wytrzymałem do następnego dnia, w którym admin dostał moją odpowiedź.
- Heyka..... dziękuję tobie za tak ciekawą propozycję. Jednak poproszę o coś odmiennego. Jeżeli możesz, zmień mój kolor nicka na taki, jaki posiada większość forumowiczów. Nie chcę się niczym wyróżniać poza treścią tu zostawianą – odpowiedziałem.
Gdy admin odczytał moją wiadomość, poczułem, jaki sprawiłem mu zawód. Było mi z jednej strony niezmiernie przykro, z drugiej jednak cieszyłem się, że zatrzymałem się w tym pędzie bycia kimś. Mój kolorek nicka stał się jednym z wielu, a miałem zastąpić Arona, który na tym forum był tzw. guru i zupełnie się nie udzielał, choć korzystał z naszych tematów, również z mojego bloga, co mnie cieszyło, bo miał dostęp do większego grona ciekawskich.

Od tamtej pory wiedziałem, gdzie moje miejsce. Jak to określiła Kiara, prawdziwy rozwój odbywa się w ciszy, z dala od zgiełku i nadmuchanej popularności. Mi udało się ten moment uchwycić i uniknąć w przyszłości zderzenia z czymś twardym.
Teraz mogę wszystko, ale nie muszę się spinać, by być zauważonym, docenionym, bo to nie ma żadnego znaczenia. Znaczenie ma to, w jaki sposób możemy wspomóc bliźnim w ich drodze ku miłości i dobru mając świadomość, że każde nasze słowo może zaważyć na przyszłości tych, którzy z nami mieli, mają czy będą mieli styczność. Cdn...
Załączniki
Guru.jpg
Guru.jpg (41.72 KiB) Przejrzano 888 razy
0 x



Awatar użytkownika
ZbyniuZbynio
Posty: 220
Rejestracja: niedziela 11 gru 2022, 16:36
Lokalizacja: Trójmiasto
x 2
x 25
Otrzymał podziękowanie: 124 razy

Aron wczoraj, Aron dziś....

Nieprzeczytany post autor: ZbyniuZbynio » piątek 03 lis 2023, 06:42

Cdn.....już nie nastąpi. Powyższy temat miał mieć jeszcze dwie odsłony, jednak pozostawiam niedokończony. Trzeba wiedzieć, kiedy odpuścić...pozdro
0 x



Agnieszka_Stolarek
Posty: 54
Rejestracja: wtorek 31 lip 2018, 11:50
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy

Re: Jasnowidz Aron

Nieprzeczytany post autor: Agnieszka_Stolarek » niedziela 05 lis 2023, 23:51

blueray21 pisze:
czwartek 09 lut 2023, 21:03
Aron po prostu realizuje swój pomysł "Arki" na czasy ostateczne w postaci internetowej platformy rozwoju duchowego, o którym marzył.
Oczywiście teraz zamiast utrzymywania siebie i rodziny musi utrzymać całą firmę, kilka osób, które mu pomagają technicznie, ale i takich, jak księgowa, która niegdyś potrzebna nie była.
Komercjalizacja spowodowała zanik "negatywnych" komentarzy i nie mówię tu o krytyce, tylko wyżywaniu się komentatorów przez wyzwiska i wszelkie inne negatywne zachowania.
Nie ma też Googlowskiej, ani innej cenzury, mimo że na YT miał dobrą opinię, to parę filmów mu usunęli pod różnymi pozorami. Oczywiście nie ma też "agentury" na głowie, choć zapewne jakiś "agent" ma się platformą "opiekować",ale to drobiazg w porównaniu z YT, no i nie ma trolli.
Platforma się rozwija, więc Aron pracy ma więcej, jest mniej filmów, ale przepływ niezbędnych informacji jest dobry, bo pracujących z energiami jest na platformie więcej, ale nie ma konkurencji.
I tak to mniej więcej teraz wygląda. Warsztaty są nadal organizowane, ale tylko "centralnie" w Warszawie.
I są dostępne dziesiątki różnych kursów płatnych, be konieczności rejestracji na platformie.
@blueray21 nadspodziewanie dużo wiesz o Aronie. Trzeba było napisać od razu, że Aron jest Twoim (administratora) kumplem, wtedy ze względów oczywistych (i przyziemnych do bólu), nie traciłabym tu czasu i energii.
Odnosząc się do uwag użytkownika @sandra pozwolę sobie tylko dodać, że jakakolwiek dyskusja z Waszym towarzystwem wzajemnej adoracji nazwanym przez @sandrę "dobrostanem" kompletnie mnie nie interesuje. To Wy za wszelką cenę usiłowaliście utrzymać dyskusję ze mną. Nie pisałam dla Was, lecz dla osób, które zaglądają tu w większości w charakterze biernych obserwatorów. Dlaczego? Bo ostrzeganie bliźnich przed przypudrowanym złem jest obowiązkiem każdego przyzwoitego człowieka. Jeszcze raz życzę dobrej nocy.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: Jasnowidz Aron

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » poniedziałek 06 lis 2023, 15:39

@Agnieszka Stolarek, dokonałaś wyboru... co prawda po ca 4-latach, ale jednak.
To był twój ostatni post na tym forum. Od dziś nie masz już możliwości pisania tutaj.

Nie jestem kumplem Arona (choć nie miałbym nic przeciwko), to jednak dzieli nas duża odległość i różnica wieku. Aby wiedzieć „dużo” opłacałem abonament na jego platformie, gdzie miałem dostęp do tego, co publikował.
Natomiast w pełni się z tobą zgadzam w kwestii straty czasu na tym forum, niestety, nie tylko twojego.
Manipulujesz wpisem @sandry, ale nie zauważasz, co napisała o negatywnej energii, co jest w tej sytuacji kluczem.
Postrzeganie tego świata i zjawisk poprzez dualizm w kategorii: dobry / zły prowadzi tylko do podziałów i dziś świat nie jest dobry, nie jest też samym złem, ale jest krwawy. Światem rządzą prawa wszechświata, kiedyś szeroko na tym forum omawiane i najważniejszym jest zrozumieć jak działa prawo karmy, przyciągania, czy przyczyny i skutku, jak je różnie nazywają, a zasada jest prosta: co posiejesz, to zbierzesz. Wystarczy zrozumieć po co coś zaistniało w danej przestrzeni, a nie osądzać.
Kolega @Zbynio też laurki Aronowi nie wystawił, ale robił to w inny sposób i zrozumiał że trzeba potrafić kiedyś odpuścić sobie i innym. Mogę tylko pogratulować @Zbyniowi, bo przy jego możliwościach utrzymanie statusu „rozwoju duchowego” jest wyzwaniem.
Sam termin rozwoju duchowego jest nie addekwatny, bo duch nie potrzebuje rozwoju a doświadczeń. W rzeczywistości tym terminem określamy rozwój ziemskiej świadomości człowieka, która u osób uduchowionych dąży do poziomu świadomości pozamaterialnej z dostępem do pól informacyjnych Wszechświata.

Nic na tym świecie nie jest takim, jakim wydaje się być,dlatego aby cokolwiek ocenić, trzeba poczekać na efekty, jakie zdarzeniem czy sytuacja spowoduje.

Dziękuję ci @Agnieszko za pobyt na tym forum i życzę ci spełnienia wszelkich pozytywnych marzeń.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

ODPOWIEDZ