Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Wszyscy jesteśmy Indo-Europejczykami

Awatar użytkownika
PurpleSilvan
Posty: 80
Rejestracja: piątek 27 maja 2016, 19:09
x 17
x 4
Otrzymał podziękowanie: 94 razy

Wszyscy jesteśmy Indo-Europejczykami

Nieprzeczytany post autor: PurpleSilvan » sobota 28 maja 2016, 16:11

Na temat pierwotnego indo-europejskiego panteonu niewiele wiadomo, z niego wyłonili się Bogowie i Boginie całego obszaru Europy.
Na podstawie różnych rekonstrukcji można znaleźć takich Bogów i Boginie:
* Dyeus - ojciec niebios
* Perkwunos - uderzający
* Hausos - bogini świtu
* PriHeh2 (Freja) - bogini miłości
* Deh2nu (Donu) - bogini rzek
* Welnos - bóg bydła

Jednym z ważniejszych, niewymienionych był jeszcze bóg Zielony Człowiek.
I wiele, wiele innych.

Źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/Proto-Indo-European_religion

Perkwunos to nasz Perun, Welnos to Weles.
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Wszyscy jesteśmy Indo-Europejczykami

Nieprzeczytany post autor: janusz » poniedziałek 01 sty 2018, 23:15

Mitologia litewska

Obrazek

Mitologia jest jednym z podstawowych źródeł z których możemy czerpać wiedzę dotyczącą kultury naszych przodków. Dzięki niej dowiadujemy się o ich wierzeniach, o poglądach na świat, o życiu i śmierci. Bóstwa miały ogromny wpływ na życie ludzi – to one decydowały o szczęściu, dobrych zbiorach albo pogodzie.

Najstarsze części mitologii bałtyckiej sięgają do prehistorycznej Europy i odzwierciedlają matrycentryczną i matrylinearną kulturę przedindoeuropejskich czasów. Boginie takie jak Laima, Ragana, Laumė czy Žemyna to jedne z najstarszych bóstw regionu bałtyckiego. Ich korzenie sięgają do 3 tys. r.p.n.e.

Boginie Starej Europy nie były żonami, ukochanymi lub córkami, tak jak przedstawia się je w indoeuropejskim, patriarchalnym panteonie. Bóstwa kobiece były matkami, królowymi, władczyniami dającymi lub odbierającymi życie, decydującymi o zdrowiu lub chorobie. W panteonie przedindoeuropejskim istnieją bóstwa męskie lecz odgrywają role drugoplanowe. – są jedynie opiekunami.

Indoeuropejscy bogowie związani są głównie z niebem, ciałami niebieskimi i siłą fizyczną. Bogowie i Boginie Starej Europy, w przeciwieństwie do indoeuropejskich, przedstawiają przede wszystkim siły natury, ziemi i wody, od których pochodzi życie. Są zmienni i żyją zgodnie z cyklem świata roślin oraz fazami księżyca.

Obrazek

Boginie i Bogowie pochodzenia Staroeuropejskiego w mitologii litewskiej

BÓSTWA ŻYCIA I ŚMIERCI, LUNARNE ORAZ WODNE

LAIMA – wszechwiedząca bogini narodzin i losu

DALIA – bogini dóbr materialnych (rozdająca jak i odbierająca)

GYVATĖ (ŽALTYS) – Wąż (Zaskroniec), bóstwa ogniska domowego, dobrobytu, zdrowia oraz płodności. Symbole siły życiowej

AUSTĖJA – jej zadaniem jest powiększanie rodziny, opiekunka kobiet wychodzących za mąż

BUBILAS – symbol męskości i płodności

GABIJA – opiekunka ogniska domowego, bogini ognia

GILTINĖ – Śmierć, siostra Laimy

LAUMĖ – dająca i niszcząca, bogini nocy oraz wody

AITVARAS – Latawiec, bóstwo niosące dobra materialne, pożywienie i pieniądze

RAGANA – Wiedźma, bogini śmierci, nocy i zimy. Jej zadaniem jest utrzymywanie równowagi na świecie

ŽVĖRUNA (MEDEINA) – opiekunka dzikich zwierząt, myśliwa. Odpowiednik greckiej Artemidy

GANIKLIS (GIRAITIS) – opiekun lasu i zwierząt, porównywany do rzymskiego Fauna lub greckiego Satyra

ANDOJAS (ANDENIS)– Neptun, bóstwo wody

JAUČIAI – jeziora, źródło życia

BÓSTWA CHTONICZNE

ŽEMYNA – Matka Ziemia, bogini płodności

ŽEMĖPATIS (ŽEMININKAS) – opiekun gospodarstwa domowego oraz zwierząt hodowlanych, brat Žemyny

LAZDONA – opiekunka orzechów oraz leszczyny, uosobienie płodności

PUŠKAITIS – inkarnacja sił ziemi, roznoszący zapachy, opiekun Kauków

KAUKAI – podziemne stworzenia o dużych głowach i chudych ciałach, niosące pomyślność, mnożące zboża i siano

VAIŽGANTAS – opiekun konopii i lnu, rodzący się i umierający bóg – metafora odrodzania się roślin

JAVINIS (JIEVARAS) – bóstwo zboża zrodzone przez Matkę Ziemię.

Bogowie pochodzenia Indoeuropejskiego w mitologii litewskiej

GŁÓWNI

DIEVAS – Bóg, opiekun światła niebiańskiego, bóg pokoju i przyjaźni

PERKŪNAS -Piorun, władca grzmotów, bóg sprawiedliwości

VELINAS (VELNIAS) -Diabeł, zły i straszny władca królestwa podziemi i bóg śmierci, mógł przybrać każdą postać

DRUGOPLANOWI

MĖNULIS – Księżyc, władca nocnego światła, wojownik

SAULĖ – żona księżyca, Pani nieba

SYNOWIE BOGA – bliźniaki, konie

SAULYTĖ – córka Słońca, narzeczona nieba

AUŠRINĖ – bogini piękna,

VAKARINĖ – służąca Słońca, przygotowywała dla niej posłanie

AUŠRINIS – brat Aušrinė

KALVELIS – Kowal nieba.

http://nalitwie.com/mitologia-litewska/
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: Wszyscy jesteśmy Indo-Europejczykami

Nieprzeczytany post autor: abcd » niedziela 03 cze 2018, 11:41

RudaWeb pisze:Sławianie z wielu bóstw indyjskich wyobrażeniem
Maj 21, 2018

Obrazek

W „Odkryciu najdawniejszich Pomnikow Narodu Polskiego” Tadeusz Wolański, opisując przedstawienia lechickiej bogini miłości Dziedzilii (Leli, Lejli), zauważa: „Bogini Lakschmi, jedna z żon potężnego boga Indyan Wisznu, która podobnie jak rzymska Wenera z piany morskiej powstała, wyobrażona jest z dzieckiem w ręku. Z takiem tej Lakschmi bogini, jako też wielu innych bóstw indyjskich wyobrażeniem, Sławianie azyatyckie swe porzuciwszy siedliska, do Europy przybyli”.

XIX-wieczny autor wykazując się dużą przenikliwością słusznie zauważył związki między panteonem hinduskim, a słowiańskim. Jednak błędnie określił kierunek rozprzestrzeniania się wizerunków starych bóstw. Dziś, dzięki ustaleniom genetyki, a także odkryciom archeologicznym i zastosowaniu nowych metod językoznawczych, możemy stwierdzić, że przepływ wierzeń był odwrotny – z serca Europy na Wschód i do Azji południowej. Ten wielki ruch misyjny – jak byśmy dziś powiedzieli – przypada na III tys. p.n.e. i daje się powiązać z ekspansją ludów wyrosłych w obszarze wzajemnych oddziaływań kultur ceramiki sznurowej i amfor kulistych. Nałożenie się tych kultur jest charakterystyczne dla ziem polskich.

Jednak analiza pierwszych źródeł pisanych, dotyczących najważniejszych opowieści wiary przodków Słowian i Hindusów, wskazuje na jeszcze starsze wspólne korzenie. Najstarszy zachowany tekst świętej księgi Indii – Rygwedy – jest datowany na około 1 200 r. p.n.e. Thomas Oberlies w „Die Religion des Rgveda” stwierdził, że sanskryckie zapisy poszczególnych hymnów tej księgi powstawały między 1 700 a 1 100 r. p.n.e., a więc byłyby współczesne najstarszym zabytkom innego z najdawniejszych pisanych języków indoeuropejskich, czyli z hetyckimi. Natomiast powstawanie samych hymnów, jeszcze przez spisaniem ich w pierwszej księdze Hindusów, na podstawie odnośników astronomicznych (ułożenie gwiazd na północnym nieboskłonie, odzwierciedlone w opisach wedyjskich) oszacowano na rozpoczynające się ok. 4 tys. lat p.n.e. W tym czasie światopogląd wyrażony w Rygwedzie miał powstać daleko na północ od Himalajów. Bal Gangadhar Tilak, w książce „The Arctic Home in the Vedas” wyliczył, że w okresie od 5 000 do 3 000 r. p.n.e., kiedy równonoc wiosenna była w Orionie, wiele hymnów wedyjskich opisuje stan nieba nad północną Euroazją właśnie w tym okresie.

Archeo-genetyczny trop lechickiej misji

Przypomnijmy fragment jednego z naszych wcześniejszych wpisów:

„Wspominany już Underhill, ale również inny genetyk Anatol Klyosow (Kłosow), zakładali, że ok. 4 tys. lat p.n.e. w Europie Środkowo-wschodniej doszło do rozdzielenia się genów R1a na słowiański i aryjski. Ponadto archeologowie wiążą tereny polskie z wyjściem Praariów na Wschód. Powtarzając wywód za ks. Stanisławem Pietrzakiem, w 1892 r. w miejscowości Nowoswobodnaja pod północnymi stokami Kaukazu, na obszarze kultury Majkop związanej z mezopotamskim Uruk, wyodrębniono archeologiczną kulturę, która nie przypominała Majkopu. W 1952 r. angielsko-australijski archeolog Gordon Childe rozpoznał tu zupełnie odrębną jednostkę archeologiczną – kulturę amfor kulistych i wskazał na jej pochodzenie z terenów Polski. Jej związek z Polską potwierdzili archeolodzy A.D. Rezepkin oraz A.N. Gej. W 1974 r. W.A. Safronow i N.A. Nikołajewa, podejmując badania licznych kurhanów w osadzie Nowoswobodnaja, jednoznacznie potwierdzili istnienie tam kamiennych i ceramicznych zabytków oraz dolmenowych obrzędów grzebalnych kultury, wywodzącej się ze środkowoeuropejskiej kultury amfor kulistych w tym tzw. ‚amfory kujawskie’. To wszystko stało się podstawą sformułowania tezy o ojczyźnie tzw. Praindoeuropejczyków na terenie słowiańskich kultur z obszaru obecnej Polski i Niemiec Wschodnich. W archeologicznej kulturze północnego Kaukazu wyodrębniono trzy kultury, najściślej związane z ziemiami polskimi, co świadczy o kierunku migracji ludności z Polski na południowy wschód, ostatecznie ku Iranowi i Indiom”.

Ariów wiara przeniesiona

Do północno-zachodnich Indii wkraczają Ariowie ok. 1 900 r. p.n.e. i powracają niemal od razu do znanego ze starszych kultur naddunajskich ciałopalenia oraz zaczynają wkrótce spisywać wyznania swojej wiary. Można jednak doszukiwać się jeszcze wcześniejszych źródeł światopoglądu wedyjskiego, bo w cywilizacji winczańskiej. Jak też już pisaliśmy, jednym z głównych podobieństw dawnej wiary lechickiej do hinduizmu jest postać Świętowita o czterech twarzach, podobnego do Brahmy. Czczono też bóstwo o imieniu Wiszen, naturalnie kojarzące się z Wisznu. W Rosji znany był mityczny bohater Kriszeń, czyli słowiańska wersja indyjskiego Kryszny. Do innych podobnych bóstw należą ( prócz wymienionej na wstępie Leili, czyli Lakszmi) słowiańska Siwa i hinduski Śiwa. Niemniej Śiwa jest rodzaju męskiego, a Siwa jest boginią. Można to jednak wyjaśnić faktem występowania w hinduizmie obupłciowej manifestacji Śiwy – Ardhanariśwary, w połowie kobiety, a w połowie mężczyzny. Także Trygław jest podobny do indyjskiego Trimurti. Inne rzucające się w oczy podobieństwa to hinduski Surja (bóg-duch Słońca) i rosyjski Suri (również bóstwo solarne), a także Jego małżonka – indyjska Surjaa i słowiańska Zorja/Zorza. Również rosyjsko-ukraiński Rod jest uważany za tożsamego z indyjskim Rudrą. Do tego pokrewni Słowianom Bałtowie znają bogów podobnych indyjskim – Pradziapatis to hinduski Pradźapati, a bałtyjska Laima to Lakszmi. Także tradycyjny słowiański zwyczaj pokłonu przed Słońcem odpowiada praktykowanemu w jodze cyklowi asan (pozycji) Surja Namaskar (Powitanie Słońca, albo może Namaszczenie – Namaskar). Przodkowie Polaków wierzyli też w reinkarnację. Powszechny u Słowian był także kult ognia (w sanskrycie – agni), podobnie jak u dawnych Ariów. Ważnym źródłem informacji o podobieństwie (a w zasadzie jedności) między religią dawnych Słowian a hinduizmem są takie dzieła literackie, jak rosyjska „Księga Koljady” czy bułgarska „Słowiańska Weda”. „Księga Koljady” opowiada historie o Kryszeniu (Krysznie) oraz Wisznim (Wisznu). Można tam znaleźć romantyczną opowieść o młodzieńczej miłości Rady i Kryszenia (hinduskich Radhy i Kryszny). „Słowiańska Weda” to zbiór hymnów folkloru bułgarskiego, który zawiera historie o Krysznie i Wisznu, pokrywające się dokładnie z wersją z Bhagawata-Purany. Opisuje także liczne inne bóstwa indyjskie. W końcu Wedy – święte księgi wiedzy hinduistycznej – biorą swoją nazwę od polskiej Wiedzy. Jeszcze w X w. n.e. muzułmański kronikarz Al-Masudi o Słowianach pisze: „[…] palą samych siebie, palą też króla lub władcę, jeśli umrze […]. Obyczaje ich są w tym podobne do obyczajów Indów”.

Niemal dziesięć tysiącleci – między Słowenią a Bengalem

Z przytoczonych analiz genetyków oraz odkryć archeologów i religioznawców, a nawet astronomów (B. G. Tilak) widzimy, że ten system wierzeń faktycznie zaczął rodzić się najpóźniej ok. 4 tys. p.n.e., a także na terenie późniejszego powstania mutacji R1a-Z282 i R1a-Z93, a więc w Europie Środkowo-Wschodniej. Ciekawym uzupełnieniem tych spostrzeżeń będą wnioski wysnute przez językoznawców. W pracy „How Old is the Indo-European Language Family? Illumination or More Moths to the Flame?”, Quentin D. Atkinson i Russell D. Gray oszacowali, że gałąź językowa bałtycko-słowiańsko-indyjsko-irańska wydzieliła się ponad 9 500 lat temu. Na podobny czas – z lokalizacją na Bałkanach – wyznacza powstanie języka prasłowiańskiego wielokrotnie cytowany przez nas lingwista Mario Alinei.

W końcu para badaczy – Słoweniec i Indus – dokonała ciekawych porównań słoweńskiego z sanskrytem wedyjskim. W pracy „Indo-Aryan and Slavic Affinities” Joseph Skulj i Jagdish C. Sharda zaprezentowali bogaty zbiór wspólnego słownictwa obu języków. Oto drobny fragment ich ustaleń – najpierw słowo polskie, następnie sanskryckie, a na końcu słoweńskie:

jeść ad jed

ogień agni ogenj

ożywiać ajijivat oživeti

palenisko (ognisko) agnishtha ognjišče

pławić (zalewać) apuplavat poplaviti

wyrywać arujati rušit

najść (najechać) askand, -ati naskočiti

oskubać askauti oskubiti

odsuwać asuvati suvati

usta aushta usta

rudy aruna rujno

ból, boleć bal, balate boleti

bóg bhaga bog

bogaty bhagavat bogat

bojaźń bhiyas bojazen

bojaźliwy bhiyasana bojazljiv

błyskać bhlasate bleščati

brat bhratri brat

brew bhru brow

być bhuta biti

pogięty bhugna upognjen

wzburzać bhurati buriti

biec, biegać bis’, bes’ati bežati

prawić (mówić) braviti praviti

budzić bodhati buditi

Tu mamy niektóre tylko z najstarszych zapisanych form języka, którym posługiwali się Ariowie zanim opanowali Indie, czyli języka przed indoeuropejskiego, a nawet indosłowiańskiego, po prostu prasłowiańskiego, który został wyniesiony z Europy Środkowej w III tys. p.n.e. – tu mamy po raz pierwszy nazwę ludu Ariowie, która już wtedy stała się synonimem „szlachetni”, ale pierwotnie mogła pochodzić od naszych h’Ariów, opisywanych znacznie później przez klasycznych autorów rzymskich.

W byty z niebytów

Wróćmy teraz do najstarszego zapisu myśli Ariów, który dotrwał do naszych czasów. W Rygwedzie najbardziej znany jest hymn 129 – Nasadija (od pierwszych słów hymnu: nāsadāsīn no sadāsīt tadānīm – niebyt nie istniał). Odzwierciedla on kwintesencję monizmu (natura bytu jest jednorodna) w myśli indyjskiej. Współcześnie powstała kategoria monizmu ekologicznego, czyli pojmowania przyrody jako jednego organizmu o wspólnej zasadzie. Ten tekst jest najstarszym zapisem myśli monistycznej, wyprzedzającym o co najmniej tysiąclecie filozofów greckich.

Hymn 129 – „Początek rzeczy”

„NIEBYT nie istniał wtedy, ani byt nie istniał, Nie było też przestworza i nieba u góry, Co było w ruchu, w czyjej opiece? Czym wody były, odchłanne, głębokie?

Była ciemność, ciemnością od początku okryte Wszystko było jednym bez cech oceanem, Zarodek bytu w pustkowiu zawarty Stał się tym jednym mocą swego żaru.

Śmierć nie istniała wówczas, ani nieśmiertelność, Pomiędzy dniem a nocą nie było rozłamu, Przez własną moc to jedno bez tchu oddychało I nic innego nigdzie poza nim nie było.

Lecz oto żądza powstała z początku, Stając się myśli najpierwszym wysiewem, Związek bytu z niebytem wysiłkiem rozumu Znaleźli wieszczowie, w swym sercu szukając.

Na wskroś przenika promień ich poznania – Czy była ona w górze, czy był też w dole? Byli dawcy zarodków, były sił potęgi, Różnorodność w dole, u góry dążenie.

Ale kto wie to wszystko, kto mógłby powiedzieć, Skąd się zrodziła skąd jest ta wysnowa, Bogowie się zjawili, gdy świat się wyłonił, A więc kto może wiedzieć, skąd wszystko powstało ?

I jak się zrodziła ta wysnowa bytów, Czy kto ją zdziałał, czy też nikt nie zdziałał – Ten, co na ziemię patrzy z najwyższego nieba, Ten może wie o tym a może też nie wie?”


– tłumaczenie Barbary Mikołajewskiej

Z kolei słowiański mit o stworzeniu świata zrekonstruował Czesław Białczyński w swojej „Księdze Tura”, powołując się na przekazy zachodnich Wędów, wschodnich Budynów i podań znad Dniepru:

„O Pierwnicy-Niebycie i poczęciu Swata

Pierw Nic Nie Było. Była zatem Pierw Nica; Pierwnica-Niebyta, zwana też Niebyłą albo Niebułą. Co było przed ową Niebułą-Pierwnicą, tego nikt nie wie. Może tylko sam Bóg Bogów, Najwyższy Stwórca, a może i on tego nie wie.

Niektórzy utrzymują, że w owej Niebule-Niebycie niegdyś, a także kędyś, samo się uwiło Światło Widne, Witalne, Święte, co było Świtem Wszego Świata. Tam i wtedy począł się Swąt. Jako że uległ przepoczwórzeniu, nim się w Pełń ukształtował, i z powodu nabytej tym sposobem Czwórgłówności oraz Wszechpatrzącego Czwóroblicza, zwany jest przez ludy Ziemi na równi Swiatłowiłtem, Światłowitem, Światowitem i Światowidem. […] Narodził się z Niczego, a jest Wszystkim. Z niego, z jego krwi-ichoru, pochodzą wszyscy bogowie.”


Mamy tu wybitną zbieżność z wymową hymnu Rygwedy. Mamy też boga bogów, ojca wszystkiego jak w XIX-wiecznej rekonstruckji wierzeń słowiańskich Trentowskiego/Szyca. Z tym, że u Szyca Światowid jest ognistą postacią Jessy. Bóg Ogień (Agni) jest z kolei bogiem bogów w pierwszym hymnie Rygwedy. Oto jego fragment w przekładzie Franciszka Michalskiego:

„Bóg Agni, hotar, wieszcz nad wieszcze,

Prawdziwy, jasnej sławy pełen,

Razem z bogami niechaj przyjdzie.”


Nahar Awari

Nie wiadomo, w jakim zakresie Białczyński konfrontował przekazy starosłowiańskie z Rygwedą i czy w ogóle. Jednak jeśli to uczynił, to – jak okazuje się z pobieżnej naukowej analizy – zrobił to jak najbardziej słusznie. Indyjska tradycja jest bowiem tą, do jakiej możemy odwoływać się przy odtwarzaniu najstarszych dziejów lechickich. Podejmowana przez antropologów kulturowych, etnologów czy religioznawców rekonstrukcja starych wierzeń wyłącznie w oparciu o wybiórcze źródła powstałe po wprowadzeniu chrześcijaństwa i przekazy ludowe może być tylko uzupełnieniem właściwego obrazu. I tylko pod warunkiem, że oczyścimy ją z chrześcijańskich i grecko-rzymskich kategorii kulturowych, wykrzywiających obraz. Oczywiście z przekazów indyjskich powinno się z zasady wykorzystywać najstarsze, które mają najwięcej wspólnego z właściwymi źródłami Słowiańszczyzny. Tym bardziej, że ten trop indo-irański może rozszyfrować wiele zagadek współczesnej nauki. Jedno z takich rozwiązań podsuwa Kazimierz Jan Paczesny w artykule „Lugiowie i Wandalowie a ziemie polskie…” tłumacząc znaczenie nazwy Naharnawali u Tacyta. Zdaniem Paczesnego, wiele osad we współczesnych Indiach, Iranie i Pakistanie posiada człon nagar, nahar. Oznacza to z sanskrytu wspólnotę przekształcającą miejsce zamieszkania, lub rozpoczynających osiadły tryb życia – może być to termin pochodzenia scytyjskiego, czyli ludu, którego przodkowie R1aZ93 dali początek inwazji aryjskiej na Azję i który w starożytności obejmował swoim wpływem tereny obecnej południowo-wschodniej Polski. Ponadto 2 tys. lat temu różnice językowe miedzy Lehitami a Skytami (Skołotami) nie musiały być tak wyraźne, jak u ich obecnych potomków. Paczesny nawiązuje też do Avarini/Awarów Ptolemeusza, którzy mieszkali u źródeł Wisły. Byliby to osiadli Awarowie – Nahar Awari. Mieszkańcy dzisiejszej polskiej Orawy, a po węgiersku Arwy. Przy tym biorąc pod uwagę dociekania współczesnych historyków ws. opisu Ptolemeusza, źródłami Wisły mogło być źródło Dunajca.



Na zdjęciu rzeźba boga Trimurti z wyspy Elefanta, fot. Ricardo Martins/wikimedia.org.
http://rudaweb.pl/index.php/2018/05/21/ ... brazeniem/
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Wszyscy jesteśmy Indo-Europejczykami

Nieprzeczytany post autor: janusz » czwartek 08 sie 2019, 22:29

Indie- kraj skrajności. Ślady słowiańskich korzeni.

https://www.youtube.com/watch?v=v5ghfkyFaJ8

Opublikowany 6 sie 2019
Wiedza dla Wszystkich.
0 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16908
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Wszyscy jesteśmy Indo-Europejczykami

Nieprzeczytany post autor: songo70 » piątek 23 kwie 2021, 07:48

168. SYMBOLIKA JEMIOŁY I GÓRY W WIERZENIACH ARIÓW I SŁOWIAN
521 wyświetleń•22 kwi 2021

https://youtu.be/xI5dkVm_GhE
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

ODPOWIEDZ