Jasnie Pan
3 tygodnie temu
Pan antropolog jest
zwolennikiem WSZYSTKIEGO za co mu zapłacą.
Wirsitz Miau
3 tygodnie temu
Ten inteligent
mógłby grać w filmie o ciepłych w więzieniu.
..
Alicja W
3 tygodnie temu
Czy pan dziennikarz ustalił na początku rozmowy do
jakiej z 50 płci należy jego rozmówca.
Tego w tym arcyciekawym wywiadzie mi najbardziej brakuje.
..
DG
3 tygodnie temu
Po przespanej nocy doszłam do wniosku, że pan nadaje że świata"równoległego".
To jest wprost
niemożliwe, żeby przez rok nasze życie w Polsce zmieniło się w tak okropną gehennę.
Cały Świat zwariował, a
ludzie funkcjonują w tym wymiarze bez oporów i pogodzili się z istniejącą rzeczywistością, przynajmniej większość.





..
Jasnie Pan
3 tygodnie temu
Pan
antropolog jest zwolennikiem WSZYSTKIEGO za co mu zapłacą.
uny używają teraz ''argumentu'', że jesteśmy już pod jakąś ścianą (klimatyczną )
czy ten antropolog klimatyczny ma na myśli ścianę w klubie gejowskim?
oj, niegrzeczny Pawcio, ti ti ti, niedobry kłamczuszek
Greenpeace Polska i Paweł Szypulski zbudują wam miasto 5-minutowe!

yyy, uuu
Istnieją takie zjawiska społeczne i osoby publiczne, które same się proszą o schematyczne porównania do „bareizmów” i języka Orwella. Nie inaczej to wygląda w przypadku wywiadu Roberta Mazurka z aktywistą ekologicznym Greenpeace Polska. Postęp to uwstecznienie – tyle można zrozumieć z ideologicznej tyrady dyrektora programowego Greenpeace Polska Pawła Szypulskiego. Przekładając to na język ludzki i podstawy racjonalizmu, pan Szypulski próbuje uszczęśliwić całą populację poprzez szereg zakazów i nakazów, które obejmują niemal wszystko od pożywienia po transport i de facto przenoszą nas z powrotem do jaskiń.
Co proponuje aktywista na śniadanie, obiad i kolację? Trudno powiedzieć, ale na pewno nie nabiał i mięso:
Dlaczego mniej samochodów, mniej nabiału i mniej mięsa? Dlatego, żeby żyło nam się w miastach, które są zdrowsze, bezpieczniejsze i lepsze dla życia
Dlaczego bez samochodów? Tutaj sprawa jest dość prosta, oczywiście w oczach i głowie aktywisty – „stłucz pan termometr, a nie będziesz miał gorączki”. Powiedzenie to rozsławił inny wielki myśliciel Lech Wałęsa, ale Szypulski chyba poszedł dalej:
Będziemy żyli w miastach, które będą bezpieczniejsze. Nie będziemy ginąć w wypadkach drogowych, będziemy mieli mniej chorób układu krążenia i co najważniejsze – nie będziemy jedli mniej smacznie.
Z jakich źródeł będziemy ładować baterie telefonów, komputerów i kamer, pokazujących wywody pana ekologa? Może elektrownie atomowe?
W Polsce, w tym momencie, zdecydowanie nie. Mamy lepsze alternatywy, szybsze, tańsze, dostępne od zaraz.
Szybsze rozwiązanie dla Polski
to jest wiatr na lądzie przede wszystkim.
Po co to wszystko razem wzięte i co się stanie z nami, jeśli nie podejmiemy tak radykalnych kroków?
Nie mamy alternatywy. Sytuacja jest taka, że od lat żeśmy tkwili w całkowitym bezruchu w kwestii kryzysu klimatycznego i jesteśmy w momencie, w którym
za chwilę uderzymy głową w ścianę.
z
https://www.patrzymy.pl/greenpeace-pols ... -minutowe/
po wizycie pod ścianką w klubie, to wiatry będą ino świstać

po solidnym zderzeniu ze ścianką to i GHB zbyteczne..