Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Fair Lady
Posty: 1526
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 952 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » sobota 09 sie 2014, 21:09

Kiara -

Czy był dobrym CZŁOWIEKIEM, to bardziej mnie interesuje ?


Do tej pory byl dla Ciebie tylko i wylacznie bydlakiem, ktory podstawiona mu "krolowa" musial miec obok siebie i nie tylko to, ze on by ja pozadal, nie, on musial byc, bo tak mu nakazali!

Jeszcze sa takie czasy, ze meski pierwiastek dominuje, ale nie sadze, aby Jadwiga miala na prawde OCHOTE byc w Polsce.

A taki jest rezultat politycznych malzenstw, ze musza wyrobic ze soba dopoki ich nie przeniosa ... informatycy.
0 x



Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: Kiara » sobota 09 sie 2014, 23:57

Jagiełło nie był bydlakiem ,ja tak o nim nie myślę , ale był człowiekiem bardzo egoistycznym, z kompleksami , z niskim systemem wartości i uczuć, którym łatwo było manipulować wykorzystując jego niesamowitą chęć władzy.
Dobro...... zależne jest od wartości obranych przez kogoś za swoje dobro, zatem bywa bardzo różnie odczuwane przez każdego.
Jadwigi babka była z rodu Piastów zatem wnuczce Polskość nie była obca , miała więcej wiedzy na ten temat niż przeciętny współczesny człowiek na temat Węgier.
Wykształcenie księżniczek i książąt oraz przekaz wiedzy na dawnych dworach królewskich był o wiele bardziej wszechstronny i opierał się na prawdziwych faktach historycznych.

Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

Ramzes3
Posty: 702
Rejestracja: niedziela 03 lut 2013, 16:21
x 13
x 92
Podziękował: 4916 razy
Otrzymał podziękowanie: 1579 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: Ramzes3 » środa 13 sie 2014, 21:23

Będąc kiedyś na dziedzińcu klasztoru w Radomsku woj. łódzkie moją uwagę przykuła kamienna tablica przytwierdzona do klasztornego muru zawierająca
następującą treść:
"W RADOMSKU
W ROKU 1382 I 1384
ODBYŁY SIĘ ZJAZDY
SZLACHTY POLSKIEJ
KTÓRYCH NASTĘPSTWEM BYŁO
POWOŁANIE NA TRON POLSKI
JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ
KRÓLEWNY WĘGIERSKIEJ
CO ZAKOŃCZYŁO NIEBEZPIECZNY
OKRES BEZKRÓLEWIA"
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: abcd » niedziela 28 gru 2014, 02:01

Kiara pisze:Jadwiga Andegaweńska była koronowanym KRÓLEM POLSKI niosła w sobie zarowno linię Andegawenów jak i Piastów. Kobieta bez problemu mogla być królem i byłą nim..... ;) :D


Nie każdy widzi tę postać w tak mesjanistycznych barwach:

Juliusz Prawdzic-tell pisze:38. POD CZARNYM KRZYŻEM

Worskla
...

Justin Marozzi, TAMERLAN – Miecz Islamu, Zdobywca Świata, Bellona W-wa 2006

W książce jest mapa IMPERIUM TIMURA – od Macedonii do północnych Indii, i od Egiptu po Don i Baszkirię, co było PODBOJAMI. W chronologii książki brakuje jednak bitwy nad Worsklą w r. 1399, wobec czego książka jest CIEMNIACTWEM, gdyż bitwa ta była skontrowaniem przez Polaków podboju przez Timura Indii dla WYPŁACALNOŚCI. Bitwa nad Worsklą miała poważne skutki, gdyż ten Zdobywca Świata musiał ewakuować Indie i Iran, aby wdać się w Wojnę Listową z Bajazydem, czym feudalna Europa bawiła się setnie, gdyż była to WOJNA PROPAGANDOWA.

Właśnie z powodu Wojny Listowej Timur musiał się wycofać z linii dolnego Dniepru na linię Donu i zwrócić Moskwę Polsce, co było fundacją polskiej mocarstwowości – czyli że nieszczęściem byłoby DOPUSZCZENIE do podboju Indii przez Timura, gdyż wówczas Timur anektowałby Kijów i UZALEŻNIŁ POLSKĘ. Głównym przeciwnikiem ataku na Timura była Królowa Jadwiga, która reprezentowała opcję luksemburską – żeby po upadku Kijowa podjąć krucjatę przeciw Timurowi w sojuszu z Bajazydem i z Krzyżakami ZLIKWIDOWAĆ POLSKĘ. Skontrowanie podboju przez Timura Indii zostało powtórzone skontrowaniem przez Polaków oblężenia przez Sulejmana Wspaniałego Oranu PODBOJEM POWOŁŻA.[/size]
http://www.wandaluzja.com/?p=p_201&sName=worskla

EDYCJA:

Podziwiam pana Juliusza, jego nietuzinkowe powiązywanie faktów jest godne uwagi.
Poniżej zamieszczam kolejne jego wywody, niejako kontynuację powyższego doniesienia o wrednej (wobec Polski) królowej Jadwidze ;) :

Juliusz Prawdzic-tell pisze:38. POD CZARNYM KRZYŻEM

Grunwald wg Bismarcka

Jan Waszkiewicz, CZY POLSKA MOŻE POWRÓCIĆ DO EUROPY; SUMIENIE: Literatura-Folozofia-Eseje, t. 8 (10) 1991, s. 100-103

Wielu Polaków zostało zbulwersowanych interpretacją przez Profesora Waszkiewicza, wrocławskiego MATEMATYKA, bitwy pod Grunwaldem, jako tryumfu polskiego barbarzyństwa nad EUROPEJSKIM ZAKONEM Najświętszej Marii Panny, jaki to pseudonim nosił Zakon Niemiecki. Profesor matematyki przytacza dane pochodzące z propagandy Zakonu Niemieckiego za ogłoszeniem przeciw Polsce KRUCJATY – która to krucjata stłumiła w r. 1420 polskie powstanie husyckie we Wrocławiu, czego pamiątką są bazaltowe kule armatnie w murach kościoła św. Maurycego.

Dzięki informacji, że Jaśko Złodziej zabił Wielkiego Mistrza, co spowodowało przerażenie w szeregach krzyżackich, wiemy że Polacy użyli pod Grunwaldem falangi chłopskiej, która stawiła czoła prowadzonym przez Wielkiego Mistrza rycerzom zachodnioeuropejskim na prawym skrzydle, skąd Krzyżacy pogonili Litwinów.

Opisywany zagadkowy incydent z bezpośrednim zagrożeniem króla przez ów korpus zachodnioeuropejski byłby rozpoznawczym wyjściem przed front. Wobec ucieczki polskiego skrzydła wschodniego i cofania się polskiego skrzydła lewego Krzyżacy postanowili użyć korpusu zachodnioeuropejskiego do obejścia jeziora od wschodu i zaatakowania Polaków od tyłu wraz z armią powracającą z pogoni za Litwinami – ale na to czekał Jagiełło z FALANGĄ. Wielki Mistrz prowadził Europejczyków osobiście, toteż był na linii walki. Jaśko zatknął na kopię majestatyczny płaszcz Mistrza, dosiadł konia i przejechał z tym przed frantem, co wywołało PRZERAŻENIE.

Chodzi o Wielkiego Mistrza, który dla Krzyżaków Rzeszy był jeszcze Wielkim Komturem, a ponieważ Jaśko miał z nim NA PIEŃKU więc powinien odgrażać się. Wobec tego powinien podjechać do niego król i zapytać: „Jaśku, czy to ty chcesz zabić Wielkiego Mistrza?” a gdy ten niepewnie przytaknął to dodał: „Idzie pod tą białą chorągwią. Jesteś luzakiem i masz kilku do wsparcia. Weź moją sulicę, bo będzie ci bardziej przydatna. Jak go zabijesz to nałóż płaszcz na kopię, dosiądź konia i przejedź przed frontem”. Gdy korpus zachodnioeuropejski natknął się na ukrytą polska falangę to na Wielkiego Mistrza wyskoczyła drużyna Jaśka, który trafił Wielkiego Mistrza w zęby.

Profesor Matematyki myli się, że Krzyżacy reprezentowali Europę, gdyż był to czystej wody bizantynizm, przy którym europejczykami byli Turcy. Bizantynizm to protektorat cesarza nad synodem, o co Krzyżakom chodziło, gdyż przyjęli oni w lenno Litwę i Ruś nie od papieża a CESARZA – wobec czego byli heretykami.

Ponieważ wyróżnionym na polu bitwy przysługuje prawo zmiany nazwiska więc Jaśko otrzymał nazwisko bardziej godne, ROHOZIŃSKI od rohatyny-sulicy. Pod Grunwaldem podstępcami byli nie Polacy a Krzyżacy, gdyż dla umożliwienia Polakom uformowania frontu bitewnego wycofali się za zamaskowane wilcze doły, wobec czego Jagiełło rzucił do ataku lekką jazdę litewską, ŻEBY UCIEKŁA – co umożliwiło Krzyżakom zaatakowanie Polaków "od tyłu" – na to czekał Jagiełło z falangą chłopską.

Wg danych zachodnioeuropejskich Polacy zmobilizowali w Wielkiej Wojnie milion sto tysięcy wojowników a Krzyżacy WIĘCEJ. Uratowali nas Turcy szachując Węgry, co zniweczyło węgierski atak na Kraków – wobec czego Czesi nie ruszyli na Poznań a Brandenburczycy bez Czechów nie zdecydowali się – który to plan LIKWIDOWAŁ POLSKĘ. Za to daliśmy Turkom Wołoszczyznę.

Język angielski pochodzi od Danelaw, gdyż w Anglii była kilkuwiekowa wojna pomiędzy LATYFUNDYJNYM prawem rzymski a plemiennym duńskim, w której cywilizację europejską reprezentowali Duńczycy. Cywilizację europejską reprezentował wcale nie Kościół katolicki, ale ANTYFEUDALNA OPOZYCJA ALPEJSKO-NADREŃSKA, która w r. 1288, jako Związek Miast Nadreńskich, rozgromiła Habsburgów i arcybiskupa kolońskiego pod Worringen k. Kolonii, co wykorzystał Wilhelm Thal do ustanowienia niepodległości Szwajcarii.

My jesteśmy Europejczykami z racji prawa NAPOLEOŃSKIEGO, które dopomogliśmy narzucić Prusakom, ale Rosja narzucić go sobie nie dała. Gdy Aleksander II reformował Rosję na sposób pruski to został zabity przez Hryniowieckiego, gdyż Rosji napoleońskiej nie można byłoby otruć fekaliami pruskimi i uwieść przez Lenina – nad czym pracowały najtęższe głowy niemieckie i żydowskie, tak jak obecnie. Rosja była państwem europejskim nie do najazdu mongolskiego tylko do PACYFIKACJI Nowogrodu Wielkiego przez Oprycznę, która była PROTEKTORALNĄ policją polityczną z haremów osmańskich. Iwan Groźny uzyskał pod polskim protektoratem Powołże, ale idąc na Krym w sukurs Polakom dał się przekupić Turkom i ZAATAKOWAŁ KIJÓW, czego skutkiem były właśnie rządy Opryczny, które PRZESTRASZYŁY EUROPĘ.

Unia Europejska nie jest żadną cywilizacją europejską tylko testamentem Żelaznego Kanclerza, żeby pomóc francuskim jezuitom-katarom, których naliczył 42 miliony, opanować śródziemnomorze za ich pomoc w opanowaniu międzymorza bałtycko-kaspijskiego z granicą z Chinami na Uralu.

http://gazetawarszawska.com/2013/02/05/slowianski-berlin/? SŁOWIAŃSKI BERLIN; Agnieszka Krzemińska, KRZYŻACY NA DZIKIM WSCHODZIE – Kolonizacja krzyżacka części ziem polskich i północnych rubieży Europy przyniosła więcej szkód niż pożytku? Nowe badania dostarczają argumentów obu stronom sporu; Polityka, 30.01-5.02.2013, s. 64-66

Podbój przez KATOLIKÓW Bałtycji był Skutkiem II krucjaty w l. 1147-49, w której Henryk Lew poprowadził na Połabie 10 razy więcej krzyżowców zachodnioeuropejskich niż cesarz do Azji Mniejszej. Skutkiem tego był podbój przez Duńczyków Rugii w r. 1168 – w odpowiedzi na co witeź Bajan z Rygi dokonał okupacji Danii, ale został zamordowany templariuszy z Bornholmu, którzy ZAJĘLI RYGĘ. W cytadeli ryskiej był zaś skarb Prawdziców, przewieziony do Rygi wobec zagrożenia Moskwy przez wracającego z Chin w r. 1127 Bolesława III Krzywoustego. Prawdzice przez 3 wieki władali syberyjskim złotem a gdy Krzywousty obległ Rygę to sfinansowali uderzenie Skandynawów na Płock.

Stalin powołał komisję historyczną do badania Skarbu Templariuszy, która stwierdziła, że templariusze jako Kawalerowie Mieczowi finansowali za złoto Prawdziców wojnę stuletnią, żeby wykupić Francję przy pomocy „lenna pieniężnego”, a po zakończeniu wojny stuletniej pozostało w skarbcu ryskim jeszcze ok. 6 tysięcy ton złota, które za Marii Stuart zostało wywiezione do Edynburga, skąd poszło na finansowanie Waszyngtona – co przyznali Niemcy. To właśnie templariusze ryscy ZMUSILI Konrada Mazowieckiego, jako swego Dłużnika, do przygarnięcia wygnanych z Węgier Krzyżaków. Templariuszom ryskim chodziło o kupienie od Tatarów Rosji, ale Polacy i Litwini wygnali urzędującego w Moskwie Wielkiego Tumnika i osadzili tam Iwana Kalitę, który Podjął Się zbierania daniny dla Tatarów. Właśnie podczas tej polsko-litewskiej wyprawy na Moskwę Brandenburczycy i Krzyżacy zdobyli Gdańsk, mordując wg zaniżonego szacunku awiniońskiego 8 tysięcy ludzi. Zdobycie przez Krzyżaków Gdańska spowodowało Wielką Drożyznę w Europie północnej i północno-zachodniej na skutek ceł krzyżackich na polskie i ukraińskie zboże. Wcześniej Krzyżacy dokonali takich rzezi w Królewcu, Sztokholmie czy Zantyrze, który przemianowali na Malbork.

W artykule czytamy, że tam gdzie pojawiali się Krzyżacy znikały dziki, tury i bobry. Jest to zrozumiałe, gdyż miejsce Turów, które pasły się na polanach a w Zimie na wrzosowiskach, zajmowały krowy MLECZNE; miejsce dzików zajmował „bałkański” wypas świń a regulację stosunków wodnych Polskim Bobrem Kasztelańskim zastępowano MELIORACJĄ. Artykuł może być argumentem za zniszczeniem Wspaniałej Bydgoszczy przez Krzyżaków, gdzie chcieli przenieść Stolicę, na co nie zgodziła się feudalna Europa. Bydgoszcz nazywała się prawdopodobnie Borodziejem, ale Serenowie nazwali ją na cześć Wandaluza Wenedą – skąd Wenecja czyli Mała Weneda, bo Wspaniałą Wenecję zbudowali dopiero Węgrzy po r. 1085. Prawdzice nawali ją Wyszogrodem ze względu na WIEŻE a Krzyżacy, lokalizując tam Stolicę BIG GHOST – którą to nazwę Polscy spolszczyli na Bydgoszcz mimo zburzeniu miasta przez ewakuujących się w 1346 r. Krzyżaków.

Krzyżacy tak marzyli o Bydgoszczy jak Moskale o Kijowie, i z takim samym skutkiem. Iwan IV Groźny dokonał zamachu na Kijów w trakcie traktatowego sukursu Polakom na Krymie, czym dostał się pod protektorat turecki, narzędziem czego była Opryczna – uważana za najokrutniejszą policję polityczną w historii – która zmieniła Rosję w Hodowlę Niewolników dla Turcji. Z tego jarzma uwolniła Rosję dopiero caryca Anna i sojusz Piotra I z Augustem II. Car Iwan V zgodził się na wyprawę Piotra I na Azów pod warunkiem oddania Rosji Kijowa, przy Zaprzysięganiu czego Jan Sobieski PŁAKAŁ. Pokój Karłowicki wprowadził jednak granicę KROMWELOWSKĄ na Donie i Karpatach (STAMBUŁ – HISTORIA OD 8000 R. P.N.E., Optimus Pascal S.A. 1999, s. 41).

Niemcy pograli sobie lepiej, bo przygotowali likwidację Polski przez spotęgowanie planu Jana Luksemburskiego, który szczez pod Niemczą, co Polacy nazwali Wielką Wojną. Polacy uratowali jednak Turków na Kosowym Polu, aby w r. 1409 dać im Wołoszczyznę – wobec czego Węgrzy iść na Kraków nie mogli. Na Kraków musieli iść Czesi, wobec czego Armia Rzeszy, która najechała Wielkopolskę 6 frontami poniosła klęskę pod Koronowem, co było KOŃCZEM Rzeszy Luksemburgów, którzy utracili Brandenburgię, Śląsk i Czechy.
http://www.wandaluzja.com/?p=p_202&sNam ... -bismarcka
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: abcd » niedziela 28 gru 2014, 02:43

Niejako przy okazji:

Julusz Prawdzic-Tell pisze:38. POD CZARNYM KRZYŻEM

Uniwersytet Jagielloński

Janusz A. Majcherek, KU CZYJEJ WIĘKSZEJ CHWALE – Skracanie dziejów najstarszego polskiego uniwersytetu musi się wydać dziwne; Rzeczpospolita, 7-8 X 2000; s. A7

Po puczu Janajewa ogłoszono, że w Niemczech i Rosji dokonano ANTYPOLSKIEGO OCENZUROWANIA ARCHIWÓW. Z uzasadnienia zdaje się wynikać, że Niemcy dostarczyli Rosjanom komputery NIWELUJĄCE NIEKONSEKWENCJE. Do takich wniosków doszli polscy archiwiści porównując nowe wydruki z danymi enerdowskimi. Już wcześniej Generał Gribow powiedział w Legnicy, że NIKOMU NIE POTRZEBNY JEST TYSIĄCKILOMETROWY PAS ZIEMI NICZYJEJ między Berlinem a Smoleńskiem, co jest retoryką hitlerowską.

Obchody 600-LECIA UNIWERSYTETU JAGIELLOŃŃSKIEGO w r. 2001 są właśnie NOWĄ REDAKCJĄ HISTORII POLSKI – bo jak się wyraził jeden z wybitnych historyków polskich, choć do autorstwa tej sentencji pretenduje kilku, to obecne podręczniki historii Polski wyglądają tak, jakby były pisane w stolicach państw zaborczych.

Długosz pisze, że budynki uniwersyteckie Na Kazimierzu budował król Kazimierz III, a kronika Schedla podaje, że ruiny uniwersytetu krakowskiego SPRZEDANO ŻYDOM. Kościoły na Kazimierzu krakowskim nie mają jednak nic wspólnego z architekturą Kazimierza Wlk, gdyż jest to architektura Bolesława II – czyli że dzielnica uniwersytecka została wybudowana przez Stanisława Szczepanowskiego w czasie aleksandretty Bolesława Śmiałego w l. 1061-68, prawdopodobnie z łupów bizantyjskich. Dzielnica ta ma 2 kościoły; św. Katarzyny i św. Wawrzyńca – dla Katolików i Słowian.

W czasie najazdu Wielkiej Ordy w r. 1362 mieszczanie krakowscy dokonali pogromu uniwersytetu a Kazimierz spalili, wobec czego król oddał żakom Wawel i przeniósł się na Bielany. Po śmierci króla żaków z Wawelu wygnano a uniwersytet – mimo katolizacji – nie mógł odzyskać dzielnicy uniwersyteckiej z powodu protestów mieszczan, tak że ruiny Kazimierza straszyły do r. 1490, kiedy król prawem kaduka sprzedał je Żydom – czyli że Dzielnica Żydowska Na Kazimierzu nie powstała wcale za Kazimierza III tylko w r. 1490.

Obchody 600-LECIA UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO W ROKU 2001 mają sens nomenklaturalny i EUROPEJSKI, ale uniwersytet krakowski miał 3 etapy: szczodrowski 1077-1362, kazimierzowski do r. 1370, kiedy żaków z Wawelu wygnano, i JAGIELOŃSKI, który ufundowała Królowa Jadwiga. Potem jezuici robili wszystko, aby PRZEDWYZNANIOWĄ uczelnię wymazać, co teraz robi Berliński Komitet Redakcji i Cenzury Mediów Polskich.

Spker siedzi na worku wełny a Rita Suessmuth na Funkcjonalnej Chronologii Architektury Niemieckiej, o co oskarżałem Schalk-Golodkowskiego, specjalistę Stasi od tajnych kont szwajcarskich, który schował sobie jeszcze w piwnicy na czarną godzinę 21 czy 23 tony złota.
http://www.wandaluzja.com/?p=p_200&sNam ... giellonski
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: Kiara » niedziela 28 gru 2014, 12:18

Ta historia pisana przez Juliusza to dla mnie jak produkt czekolado podobny..... dla tych co nie znają czekolady .. owszem rewelacyjny bo ma jej posmak.
Ale.. za mało wiem żeby oceniać całokształt, jednak z tego co wiem już kilkakrotnie zobaczyłam manipulację faktami i tworzenie wersji na swoją modę i chciejstwo rozumienia tego pana.
Są tu płaskie chwyty polityczne rozgrywane intencjonalnie pewnymi faktami , które jako informacja nie są kompletne. To wystarczy żeby mając pewną wiedzę doskonale nią manipulować i tworzyć sensację, ale ona nie idzie drogą prawdy historycznej.


Np. skąd się wzięło 42 miliony tych "francuskim jezuitom-katarom, których naliczył 42 miliony" ... ?
Jadwiga Andegaweńska nie reprezentować opcji "Królowa Jadwiga, która reprezentowała opcję luksemburską"..... a jak najbardziej Węgierską , która wówczas pod wieloma względami dominowała w całej Europie!
Jadwiga miała duży związek pochodzeniowy z Polską, z naszymi terenami, skoro wiadomo iż ufundowała Uniwersytet Krakowski i Praski ( ponad wyznaniowy) znaczy to iż przekazywano tam wiedzę otwartą , mistyczną nie skalaną religijnymi dogmatami.
Zatem nie była przeciwniczką rozwoju nauki , kultury i życia na naszych terenach, bowiem przekazała na ten cel cały swój osobisty majątek!

Mam spore watpliwości co do intencji pisania tych rewelacji przez pana Juliusza albo istnieją w nim już pomieszania zrozumienia faktów , dlatego tworzy swoją wersję prawdopodobieństw.
Ja zaś to co wiem , wiem i nikt mi kitu nie wciśnie nawet gdy ma 5 dyplomów, a ja tu zauważyłam sporo bzdur.

Jak fakt iż Rycerze popularnie nazywani "KRZYŻAKAMI" nawet na terenach Polski nie byli
jednym zakonem! "KRZYŻACY" , to ci , którzy nosili na ubraniach, płaszczach i flagach krzyże ale były to różne barwy reprezętujące różne opcje i kierunki polityczne.

Trzeba być uczciwym opisując historię, bo nie wszyscy , którzy mają orla w godle ... niosą te same wartości i tworzą taką sama politykę. zwyczajnie nie są TYM SAMYM!

Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: chanell » niedziela 28 gru 2014, 13:01

Czuję dokładnie to samo Kiaro ,ale nie śmiałam o tym napisać. Są fragmenty tekstów pana Juliusza ,które do mnie trafiają ,ale większość niestety nie :( Na przykład historie o Piotrze Włoście ,nie mówiąc o tym wątku. Nie wiem czym to jest spowodowane ,bo raz mi się podoba a drugim razem nie.Mam odczucie ogromnego chaosu w tym co pisze p. Juliusz i generalnie przestaje mi się to podobać.
Chyba nie jestem odosobniona ,bo mało kto komentuje to co wstawia od pana Juliusza abcd.
Niestety historia jest tak zakłamana że ciężko poznać ,co prawdą ,a co kłamstwem jest ;)

Natomiast z tym fragmentem jestem skłonna się zgodzić ,a nawet podpytam osobę która wie dużo na ten temat ;)

Uniwersytet Jagielloński

Janusz A. Majcherek, KU CZYJEJ WIĘKSZEJ CHWALE – Skracanie dziejów najstarszego polskiego uniwersytetu musi się wydać dziwne; Rzeczpospolita, 7-8 X 2000; s. A7

Po puczu Janajewa ogłoszono, że w Niemczech i Rosji dokonano ANTYPOLSKIEGO OCENZUROWANIA ARCHIWÓW. Z uzasadnienia zdaje się wynikać, że Niemcy dostarczyli Rosjanom komputery NIWELUJĄCE NIEKONSEKWENCJE. Do takich wniosków doszli polscy archiwiści porównując nowe wydruki z danymi enerdowskimi. Już wcześniej Generał Gribow powiedział w Legnicy, że NIKOMU NIE POTRZEBNY JEST TYSIĄCKILOMETROWY PAS ZIEMI NICZYJEJ między Berlinem a Smoleńskiem, co jest retoryką hitlerowską.

Obchody 600-LECIA UNIWERSYTETU JAGIELLOŃŃSKIEGO w r. 2001 są właśnie NOWĄ REDAKCJĄ HISTORII POLSKI – bo jak się wyraził jeden z wybitnych historyków polskich, choć do autorstwa tej sentencji pretenduje kilku, to obecne podręczniki historii Polski wyglądają tak, jakby były pisane w stolicach państw zaborczych.

Długosz pisze, że budynki uniwersyteckie Na Kazimierzu budował król Kazimierz III, a kronika Schedla podaje, że ruiny uniwersytetu krakowskiego SPRZEDANO ŻYDOM. Kościoły na Kazimierzu krakowskim nie mają jednak nic wspólnego z architekturą Kazimierza Wlk, gdyż jest to architektura Bolesława II – czyli że dzielnica uniwersytecka została wybudowana przez Stanisława Szczepanowskiego w czasie aleksandretty Bolesława Śmiałego w l. 1061-68, prawdopodobnie z łupów bizantyjskich. Dzielnica ta ma 2 kościoły; św. Katarzyny i św. Wawrzyńca – dla Katolików i Słowian.

W czasie najazdu Wielkiej Ordy w r. 1362 mieszczanie krakowscy dokonali pogromu uniwersytetu a Kazimierz spalili, wobec czego król oddał żakom Wawel i przeniósł się na Bielany. Po śmierci króla żaków z Wawelu wygnano a uniwersytet – mimo katolizacji – nie mógł odzyskać dzielnicy uniwersyteckiej z powodu protestów mieszczan, tak że ruiny Kazimierza straszyły do r. 1490, kiedy król prawem kaduka sprzedał je Żydom – czyli że Dzielnica Żydowska Na Kazimierzu nie powstała wcale za Kazimierza III tylko w r. 1490.

Obchody 600-LECIA UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO W ROKU 2001 mają sens nomenklaturalny i EUROPEJSKI, ale uniwersytet krakowski miał 3 etapy: szczodrowski 1077-1362, kazimierzowski do r. 1370, kiedy żaków z Wawelu wygnano, i JAGIELOŃSKI, który ufundowała Królowa Jadwiga. Potem jezuici robili wszystko, aby PRZEDWYZNANIOWĄ uczelnię wymazać, co teraz robi Berliński Komitet Redakcji i Cenzury Mediów Polskich.

Spker siedzi na worku wełny a Rita Suessmuth na Funkcjonalnej Chronologii Architektury Niemieckiej, o co oskarżałem Schalk-Golodkowskiego, specjalistę Stasi od tajnych kont szwajcarskich, który schował sobie jeszcze w piwnicy na czarną godzinę 21 czy 23 tony złota.
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: abcd » niedziela 28 gru 2014, 16:16

To jest tak jak z treściami krzewionymi na tym forum przez każdego z osobna.
Każdy ma do tego prawo i również pan Juliusz ma prawo krzewić swoje wizje historyczne, a że wiele w nich racji posiada, świadczy fakt, że liczą się z nim w całym świecie.
Oczywiście, jest bardzo niewygodny dla zdecydowanej większości naukowców, polityków, którzy z tego czy innego powodu popierają odgórnie narzuconą historię, jak też wielu nie naukowcom (choćby z naszego forum) również nie "smakują" jego interpretacje ;) - z czego to wynika, czym się kierujemy? :lol:
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: Kiara » poniedziałek 29 gru 2014, 14:36

abcd..

To jest tak jak z treściami krzewionymi na tym forum przez każdego z osobna.
Każdy ma do tego prawo i również pan Juliusz ma prawo krzewić swoje wizje historyczne, a że wiele w nich racji posiada, świadczy fakt, że liczą się z nim w całym świecie.


każdy może opisywać swoją wizję historyczną , to prawda, ale NIE WIARYGODNY HISTORYK!
Historyk POWINIEN opisywać PRAWDĘ historyczną, a nie swoje wizje na podstawie poznanych dokumentów! Jeżeli tworzy swoje interpretacje historii, to traci prawo bycia historykiem, tak to jest. Uważam iż Pan Juliusz jako osoba wykształcona w tym kierunku ma na pewno dużą wiedzę, ale .. co z tego jak roją mu się w głowie interpretacje jej na swoje zrozumienie i tworzy nieprawdziwe wizje opisując je jako prawda.

Może tak robić ale nie z pozycji historyka , wówczas jest to jego fantazja na temat historii.Gdy tak podpisze swoje wypowiedzi wówczas dyskutujemy z innego poziomu i dyskutujemy, bez przyjmowania tych twierdzeń jako dogmaty Pana Juliana.

Ja staram się pokazać fakty zaistniałe i logiką odsłonić powiązania oraz manipulacje dawne i współczesne informacją.Odnoszę się do praw i tradycji tamtych czasów , odsłaniam manipulację zrumienianiami oraz ich tło. Staram się nie wkładać w te informacje żadnych moich fantazji, zupełnie nie o tworzenie nowej ze starej historii mi chodzi , a o poznanie dawnych prawd , oraz faktu dlaczego są ukrywane do dzisiaj.
dlaczego odmówiono pozwolenia na nakręcenie filmu o historii życia Jadwigi Andegaweńskiej.... bo to jest ciekawe. Jak rownież komu na tym zależy żeby prawda o niej nie ujżała światła dziennego.



Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: abcd » poniedziałek 29 gru 2014, 17:29

Czyli nie przeczytałaś jego pracy, książki, a wysnuwasz teorie, które ... dość odbiegają od tego co próbujesz o nim kreślić, jak próbujesz go zdyskredytować.
Jest to bardzo otwarty na argumenty człowiek, choć niesamowicie styrany psychicznie przez swoich "oponentów".
Bardzo często podkreśla w swoich artykułach, że myślał tak a tak, jednak po przedstawieniu jasnych i klarownych dowodów zmienił swoje zdanie w tej czy innej kwestii.
Gdyby było tak jak piszesz, że jako naukowiec nie ma prawa snucia wniosków, to cała historia byłaby juz dawno nam jednoznacznie nakreślona. :ugeek:
Nawet jego przeciwnicy snują najróżniejsze "bajania", które w tym przypadku akurat zdecydowana większość łyka jak "pelikan rybki" i nikt nie prawi, że nie mają do tego prawa, a w wypadku p. Juliusza akurat się tego zabrania.
Kolejny brak konsekwencji.
No ale widać, tak musi być. ;) :lol:
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: Kiara » poniedziałek 09 mar 2015, 12:40




Królewska poradnia małżeńska: Jadwiga i Jagiełło

Obrazek

Autor: Kamil Janicki | 19 września 2010 |

Przeróżni historycy prześcigali się w podkreślaniu jak bardzo Jadwiga Andegaweńska była nieszczęśliwa w wymuszonym, politycznym związku z „niedźwiedziem” z Litwy. Spróbujmy ustalić jak to było w rzeczywistości.

O małżeństwie węgierskiej księżniczki z pochodzącym z Litwy neofitą trudno powiedzieć coś pewnego. Zachowało się kilka barwnych legend z dzieciństwa Jadwigi (chociażby o wielkiej, niespełnionej miłości do Wilhelma Habsburga) oraz historie dotyczące jej przybycia do Polski. Wpierw mającą wówczas zaledwie 11 lat księżniczkę próbował porwać książę mazowiecki Siemowit IV.

Następnie Wawel w pojedynkę szturmował odrzucony Wilhelm, chcąc w łożu małżeńskim dopełnić zawartych kilka lat wcześniej „dziecięcych ślubów” (sponsalia de futuro). Jedna z historii opowiada nawet o Jadwidze, która z siekierą w ręce próbowała przebić się przez bramy zamku, by następnie uciec z „ukochanym” na Śląsk
Trudno jednak dawać wiarę fantazji Długosza.
Królowa Jadwiga w pełnym majestacie.

Obrazek

Królowa Jadwiga w pełnym majestacie.

Znacznie mniej kroniki i źródła mówią o związku Jadwigi z Jagiełłą. Legendy urywają się na tej opowiadającej o tym, jak Jadwiga wysłała jednego z dworzan, by ten w łaźni upewnił się, czy aby Jagiełło nie jest jakimś zarośniętym włosiem niedźwiedziem. Później możemy polegać w zasadzie tylko na zapisie tras podróży Jagiełły (itinerarium) oraz na mało wiarygodnej propagandzie krzyżackiej. Długosza lepiej z góry odrzucić – Jagiełły nie lubił tak bardzo, że trudno uwierzyć, by mógł napisać coś szczerego na temat jego pożycia małżeńskiego.

Całą sprawę dodatkowo komplikuje fakt, iż na dobrą sprawę wciąż nie wiadomo jaka była różnica wieku między nowożeńcami. Dawna literatura twierdziła, że było to 20 lat. W latach 90. upowszechniła się koncepcja skracająca ten okres do 10 lat, ale już autor najnowszej biografii Jadwigi (Jarosław Nikodem) ponownie pisze o niemal dwudziestoletniej różnicy wieku.
Małżeństwo? Raczej totalna katastrofa!

Obrazek

Przejdźmy ad rem. Tradycyjną wizję małżeństwa Jadwigi i Jagiełły doskonale przedstawiła Ewa Maleczyńska:

było niedobrane wiekiem, kulturą, całym światem pojęć. Jest rzeczą oczywistą, że osobista obcość przekraczała zwykłą miarę stosunków w małżeństwach, wynikłych z traktatów politycznych. Przyłączyła się do tego bezpłodność królowej [, która] (
) bezdzietna niemal do końca, idei dynastycznej Jagieły pozostała całkowicie obca.
Czy chrzest Litwy był wart nieudanego małżeństwa i złamanego serca?



Czy chrzest Litwy był wart nieudanego małżeństwa i złamanego serca?

W podobnym tonie wypowiadała się W. Maciejewska: Odmienność upodobań i nawyknięć, wynikająca z różnicy kultur i wychowania, nie mogły zbliżyć tego, bądź co bądź, niedobranego związku. Wielu autorów podkreślało, na jak wielkie poświęcenie zdecydowała się węgierska księżniczka: dla dobra Kościoła i obu narodów (tak jakby w tamtych czasach istniało coś takiego jak „naród”) zrezygnowała z osobistego szczęścia.


Obrazek


Janusz Kurtyka podkreślał wprost, że jako związek czysto polityczny małżeństwo Andegawenki z Litwinem po prostu nie mogło być szczęśliwe. Także inni historycy wykluczali, by między młodą parą zaistniała jakakolwiek więź oparta na (jak to ujmował Jarosław Nikodem) harmonii lub miłości małżeńskiej.

Jagiełło nie był ponoć w stanie dać Jadwidze tego, czego kobieta oczekuje w małżeństwie. Niemalże do wyśmiewania pogańskich obyczajów Litwina posunęła się Jadwiga Stabińska w książce „Królowa Jadwiga”:

Można sobie wyobrazić ile opanowania ze strony królowej wymagały takie jego drobne dziwactwa, jak obracanie się trzy razy wkoło przed wyjściem z domu czy rzucanie za siebie pogiętej słomki albo włosów wyrwanych z brody. Drobiazgi potrafią doprowadzić do szału.

Czy właśnie tak to wyglądało? Jadwiga w milczeniu, niczym męczenniczka znosiła związek z nie dorastającym do jej poziomu, zabobonnym i podejrzliwym kryptopoganinem?
A może było kompletnie inaczej?
Nieszczęśliwa Jadwiga próbuje uciec do swojego pierwszego narzeczonego... Prawda czy fikcja?

Nieszczęśliwa Jadwiga próbuje uciec do swojego pierwszego narzeczonego
Prawda czy fikcja?

Inną wizję małżeństwa bodaj najbardziej znanej polskiej pary królewskiej zarysował w swojej książce („Jadwiga. Król Polski”) wspomniany już Jarosław Nikodem. Profesor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza zasugerował, że Jadwigę i Jagiełłę mogło łączyć znacznie więcej, niż by się wydawało. Tyle tylko, że niekoniecznie (przynajmniej na początku) była to więź małżeńska. Autor snuje następującą koncepcję:

Czego mogła młodziutka, nadal zapewne czująca się w Krakowie dość samotnie, nie widująca matki królowa oczekiwać od o wiele od niej starszego męża, gdy go już bliżej poznała? Wsparcia, uczucia bliskości, a może przede wszystkim opieki? Zgadujemy – inaczej być zresztą nie może – ale wydaje się, że jest to sugestia najbardziej prawdopodobna. (
)

W początkowym okresie małżeństwa nic innego łączyć ich przecież ze sobą nie mogło. Ani prawdziwe pożycie, ani wspólnota zainteresowań, ani kwestie polityczne, ani dorosłe życiowe partnerstwo. Jeśli król zdołał spowodować, że Jadwiga zaczęła go postrzegać jak opiekuna, niemal ojca, choć zapewne zgrabniej byłoby napisać starszego brata, o żadnej przyszłej obcości między nimi nie mogło być mowy.

Czy Jagiełło rzeczywiście był (albo mógł być) dla Jadwigi postacią ojcowską? Autor przytacza sporo argumentów na poparcie takiej koncepcji. Oczywiście nie mając do dyspozycji twardych źródeł historycznych możemy tylko snuć domysły.


Obrazek

Jadwigę znamy głównie z tego, że zostawiła swoje klejnoty koronne Akademii Krakowskiej.

Jadwigę znamy głównie z tego, że zostawiła swoje klejnoty koronne Akademii Krakowskiej.

Mnie osobiście wizja nie pozbawionego problemów, ale jednak opartego na jakiejś więzi małżeństwa przekonuje bardziej, niż obraz zaprzepaszczonego, cierpiętniczego życia młodej królowej, poświęcającej się dla większego dobra.
Żródła:

Podstawowe:

Jarosław Nikodem, Jadwiga. Król Polski, Ossolineum, Wrocław 2009, s. 350-362.

Uzupełniające:

Jadwiga Krzyżaniakowa, Jerzy Ochmański, Władysław II Jagiełło, Ossolineum, Wrocław 2006.
Stanisław Andrzej Sroka, Królowa Jadwiga, WAM, Kraków 2002.
Jadwiga Stabińska, Królowa Jadwiga, Znak, Kraków 1975.




http://ciekawostkihistoryczne.pl/2010/0 ... -jagiello/


Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

Piter1974
x 129

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: Piter1974 » sobota 11 lip 2015, 21:54

Dariusz pisze:
Kiara pisze:...
Ona dwudziestokilkuletnia kobieta młodsza od męża o prawie dwadzieścia lat ...

Słyszałem, że wyszła za niego mając lat 14-cie.
Widać onczas tak mieli. :D


Dariusz- woli ścisłości kiedy Jadwiga wychodziła za mąż za Jagiełłę miała 12 lat było to w roku 1386.
0 x



Awatar użytkownika
aliyaa
Posty: 11
Rejestracja: wtorek 01 sie 2017, 17:00
x 1
Otrzymał podziękowanie: 18 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: aliyaa » środa 02 sie 2017, 12:19

Interesuję mnie postać Marii Magdaleny, a skoro Jadwiga Andegaweńska mogła być wcieleniem tej pierwotnej żeńskiej energii, bogini, posiadającej wiedzę.. To dlaczego Jadwiga była taka pobożną katoliczką, bardzo zaangażowaną w kościół??.. Skoro kościół opiera się na kłamstwie itd to ona to powinna najlepiej wiedzieć..
Nawet modliła się w klasztorze w mojej miejscowości przy cudownej figurce Matki Boskiej.
Zastanawia mnie to bardzo..
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: Thotal » środa 02 sie 2017, 16:45

Widocznie w tamtym czasie nie było miejsca dla świętych ludzi, gdzie mogliby oddawać się duchowości...
Znamy świętych, Franciszek z Asyżu, Ojciec Pio, którzy byli szykanowani, a jednak potrafili wznieść się ponad synagogę....



Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: Kiara » środa 02 sie 2017, 20:57

To dlaczego Jadwiga była taka pobożną katoliczką, bardzo zaangażowaną w kościół??.. Skoro kościół opiera się na kłamstwie itd to ona to powinna najlepiej wiedzieć..


Czy rzeczywiście była pobożną katoliczką..... ;) :D nie świadczy o tym założony przez nią Uniwersytet w Pradze i Krakowie z naukami, które kościół katolicki zablokował definitywnie.

Propaganda siana przez katolicyzm na temat wielu znanych osób jest tylko propagandą usiłującą wspierać się znanymi autorytetami.
Jadwiga była bardzo mądrą osobą, akceptowała zasady istniejące na danym terenie, były koniecznością wielu oficjalnych działań.

Gdyby była taką pobożną i podaną katoliczką nie doprowadziła by do wojny z Krzyżakami, zakonem rycerzy podległym Rzymowi i Watykanowi.
Historia Jadwigi Andegaweńskiej jest jedną z najbardziej ukrywanych do tej pory... to, co jest publikowane , to spreparowane śmieci... jak większość historii Polski.

Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

Awatar użytkownika
aliyaa
Posty: 11
Rejestracja: wtorek 01 sie 2017, 17:00
x 1
Otrzymał podziękowanie: 18 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: aliyaa » środa 02 sie 2017, 21:21

No właśnie nie wiadomo czemu tu wierzyć.. Wszędzie podają, że jej największą cechą była niezwykła pobożność :)
Masz może jakieś źródła. które w trochę inny sposób przedstawiają naszą świętą? :)
0 x



Awatar użytkownika
etnohed
Posty: 6
Rejestracja: czwartek 29 mar 2018, 21:01
Lokalizacja: Brandenburgia
x 9
x 4
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: etnohed » piątek 30 mar 2018, 00:53

Kiara pisze:
czwartek 07 sie 2014, 23:06
Miła moja nie wszystkie sekrety tego świata są publikowane i znane wszystkim.
Mądrość Jadwigi nie polegała na rodzeniu dzieci , które były zbyt często zabijane w rozgrywkach politycznych , Sońska nie wsławiła się czystością sumienia w tym względzie.

Jadwiga pozorując śmierć swoją i córki uchroniła zarowno jej życie jak i ciągłość swojej linii genetycznej do naszych czasów.
Inną sprawą jest iż córka Jadwigi nie była córką Jagiełły, ten pan nigdy nie mógł mieć córki z Energią , którą była Jadwiga i nigdy nie miał.

Jadwiga zrezygnowała z wszystkich walorów i splendorów swojego królewskiego żywota wyłącznie po to, by żyć mogła jej córka i by jej linia DNA i RNa przetrwała.

Prawdziwa historia tej wyjątkowej postaci jest nadal ukryta chociaż coraz więcej niesamowitość jej biografii odnajdują pasjonaci historii jej życia.

Obrazek
Dorzucę swoje trzy grosze. Zainteresowałam się Jadwigą mając 10 lat, choć już wcześniej wiedziałam o niej kilka rzeczy, nie wiem skąd, rodzice historią się nie interesowali, a we wczesnych latach 80 tych nie było o niej programów edukacyjnych. Po prostu wiedziałam. Później przeczytałam o niej mnóstwo dostępnych publikacji i zawsze czegoś mi w nich brakowało, jej życie rozpatrywane było w kategoriach historycznych, dopiero potem religijnych, ale nigdy ezoterycznych. Czułam, ze coś w tych opowieściach nie gra. Musiało minąć wiele lat, zanim zaczęłam postrzegać ją inaczej, musiałam sama się obudzić, dojrzeć do obecnego światopoglądu i poukładać sobie wiele spraw, aby zobaczyć Jadwigę głębiej. Nigdy nie łączyłam jej osoby z Marią Magdaleną, nawet sen, który miałam przed 20 laty, a który do dziś pamiętam, w którym pojawiły się razem i Jadwiga „przekazała” mnie pod opiekę MM potraktowałam jako symboliczny obraz pożegnania się z dzieciństwem i wejścia w dorosłość, nie jako znak. I dopiero dziś trafiam na TO forum. I proszę, jakby otworzyły się przede mną wrota, a ja wreszcie wiek jakie elementy puzzli do siebie pasują. To jest dowód na to, jak paradygmat naukowy potrafi namieszać i wypierać dziecięcą intuicję.
Jest wiele niewyjaśnionych kwestii związanych z samą Jadwigą, jak i jej francusko-polsko-węgiersko-bośniacką rodziną.
Chociażby rola Matki Jadwigi – Elżbiety Bośniaczki w zamianie losów córek. To przecież Maria miała być królową Polski, a Bośniaczka namieszała (a może nie). Bardzo tajemnicze są też losy pozostałych węgierskich Andegawenów, Marii, której śmierć jest przecież bardzo enigmatyczna, Bośniaczki, jakże tragiczna. Losy tych pań są ze sobą bardzo powiązane, jak to, że Andegawenowie węgierscy prawie nie dożywali 30 tki (cztery córki Ludwika, jego bracia i ich potomkowie) dlaczego? Za dużo tych upadków z konia i zabójstw. Czy to się wiąże z przeznaczeniem rodu? Czy na pewno ma to związek z klątwą Jakuba de Molay?
Kolejna kwestia, którą Kiaro poruszasz: „Ich ślub był tylko oficjalną unią polityczną nie zaś tradycyjnym aktem małżeńskim ( te najważniejsze dokumenty dotyczące Jadwigi i Jagiełły są nadal w ukryciu), warunki i prawa ich osobistego życia były bardzo precyzyjnie określone. Nie były i nie są do tej pory publikowane, pomimo iż historycy częściowo je poznali, nadal istnieje tendencja do tworzenia innej wygodnej opcji historii”. Czy możesz napisać więcej na ten temat? Co konkretnie zawierały te dokumenty. Czy więc Jagiełło przymykał oczy na spotkania z Habsburgiem? Zastanawiające jest dlaczego Władysław jedynie bywał na Wawelu, to pozostawiało Jadwidze wolną rękę.
A tak swoją drogą ponoć Bośniaczka napisała książkę edukacyjną dotyczącą wychowania dzieci królewskich, która nie przetrwała do naszych czasów. Zastanawiam się co naprawdę zawierała.
I w ogóle to przywłaszczenie sobie przez hierarchów kościoła Jadwigi to kolejny przykład manipulacji poprzez zakłamywania historii ( np. obniżanie wieku Jadwigi i sprowadzanie do nic nie znaczącego epizodu jej relacji z Habsburgiem, chęć bycia apostołką Litwy itp.). Niesamowite, że wreszcie trafiłam w to miejsce :o
1 x



Falkor
Posty: 27
Rejestracja: poniedziałek 30 lis 2015, 13:01
x 46
x 8
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 52 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: Falkor » niedziela 10 mar 2019, 09:41

Zupełnie inaczej przedstawiona postać królowej Jadwiwgi (na cześć której mam trzecie imię!)

https://www.youtube.com/watch?v=K1NZ4_zdHFY

'Najbardziej brudna królowa', która myła się raz do roku? :shock:

Warto posłuchać.



Falkor
1 x



Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: Kiara » niedziela 10 mar 2019, 13:41

Szkoda tylko.. że wszystko w tych wywodach mocno intencjonalnych opiera się na słowie "PODOBNO"... a podobno Kopernik był kobietą..... :lol: :lol: :lol:
No i jakże to wielce profesjonalne i zgodne z historią... podobno... komu zależy na zniesławieniu Jadwigi , i wywyższeniu Jagiełły... słyszałam,że podobno Żydom.... jak zawsze... :lol: :lol:


Obrazek
1 x


Miłość jest szczęściem!

Falkor
Posty: 27
Rejestracja: poniedziałek 30 lis 2015, 13:01
x 46
x 8
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 52 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: Falkor » niedziela 10 mar 2019, 14:25

https://kobieta.onet.pl/krolowa-jadwiga ... ia/ekd1vvw
Mężczyźni zgotowali królowej Jadwidze piekło
Źrółó : onet


Nie byłaby jedyną kobietą, której mężczyźni zgotowali piekło.
Mężczyźni z wielkich rodów wciskali swoje siostry, córki w ręce władców na ich żony czy konkubiny, żeby zyskać coś dla siebie, patrz: siostry Boleyn, Lukrecja Borgia i wiele innych. :|

F.
0 x



Awatar użytkownika
etnohed
Posty: 6
Rejestracja: czwartek 29 mar 2018, 21:01
Lokalizacja: Brandenburgia
x 9
x 4
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: etnohed » sobota 16 mar 2019, 21:49

Falkor pisze:
niedziela 10 mar 2019, 09:41
Zupełnie inaczej przedstawiona postać królowej Jadwiwgi (na cześć której mam trzecie imię!)

https://www.youtube.com/watch?v=K1NZ4_zdHFY

'Najbardziej brudna królowa', która myła się raz do roku? :shock:

Warto posłuchać.



Falkor
Po pierwsze, pani Pawlik krytykuje Długosza, a sama czerpie z jego kronik w fragmencie o Annie Cylejskiej. Po wtóre zgodzę się z nią tylko co do tego, że Jadwiga została zmuszona do bigamii poślubiając Jagiełłę ponieważ sponsalia pro futuro między nią a Wilhelmem zostało dopełnione, najprawdopodobniej przed 23 sierpnia 1385 r. I to pewnie dlatego stroniła od Jagiełły gdyż czuła się żoną Habsburga. Jednak racja stanu wymagała od niej poświęceń. Co do Długosza, fakt, nie lubił Jagiełły, ale był zależny od jego syna Kazimierza, na dworze którego pisał swoją kronikę więc bez przesady z tymi paszkwilami, raczej nie chciałby stracić głowy wymyślając kłamstwa o ojcu swego pana. Natomiast Jadwigę uwielbiał stąd pewnie dwuznacznie pisał o jej kontaktach z Wilhelmem, oby nie zaszkodzić w wyniesieniu jej na ołtarze, a wiedzę czerpał chociażby od Oleśnickiego, który stykał się ze świadkami wydarzeń między Jadwigą- Wilhelmem a Jagiełłą. Pani krytyk wybitnie nie lubi Jadwigi...nie rozumie jej...
0 x



Awatar użytkownika
etnohed
Posty: 6
Rejestracja: czwartek 29 mar 2018, 21:01
Lokalizacja: Brandenburgia
x 9
x 4
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: etnohed » sobota 16 mar 2019, 21:57

Ten artykuł to żenada. Historyk, autor artykułu uwielbia Elżbietę Łokietkównę, babkę Jadwigi a nienawidzi Habsburgów stąd ten „obiektywizm”. Najgorsze, że w przeciągu kilku lat wyszło nawet trochę historii dla dzieci o Jadwidze i Jagielle i niestety nawet ich uczy się bzdur, bo cel jest jeden: stworzyć w ich świadomości przeświadczenie, że stosunki Jadwigi z powszechnie podziwianym Jagiełłą były lepsze niż wskazywałyby na to źródła historyczne, bo budowanie tożsamości narodowej na sukcesie grunwaldzkim nadal na czasie. Wracając do artykułu p. Janickiego i podobnych, wprawdzie dostaje się w nim też królowi, ale znacznie mniej niż Wilhelmowi. W innych artykułach na tej stronie mit Litwina ma się dobrze. Nie jestem zwolenniczką zakłamywania historii dla „wyższego celu”, potrafię czytać i wyciągać wnioski, poza tym nie ogranicza mnie przeświadczenie, że nie mogę podważać tez środowiska akademickiego dlatego uważam, że polska historia bardzo skrzywdziła Habsburga. Zrobiono z niego niedojdę, kłamcę i chama, który śmiał nazwać Jadwigę prostytutką. Co ciekawe te informacje pochodzą z dworskiej kroniki austriackiego uczonego i dyplomaty Tomasza Ebendorfera, który napisał również, że panowie polscy wprowadzili papieża w błąd co do wydarzeń na Wawelu ponieważ związek Jadwigi i Wilhelma był prawnym i dopełnionym małżeństwem. Więc zobaczcie, w część o opinii Wilhelma co do Jadwigi polscy historycy uwierzyli i nadal ją cytują, ale już w to, że parze udało się skonsumować związek nie. Kolejna sprawa tzw. kłamstwo Wilhelma co do dopełnienia związku. Może małe wyjaśnienie prawne co do samego rodzaju ślubu jaki para zawarła jako dzieci: Był to ślub na przyszłość, który sankcjonował się gdy dziecięcy małżonkowie po dojściu do pełnoletności odbędą dobrowolny stosunek seksualny. Jeśli jednak strony bądź tylko jedna z nich, po dojściu do lat sprawnych oświadczą, że chcą rozwiązać związek, a nie został on skonsumowany, miejscowy kapłan unieważniał go, co nie wymagało uzyskania dyspensy papieża. Odwołanie nieskonsumowanego dziecięcego małżeństwa nie wywoływało skutków prawnych dla stron i przeszkód kanonicznych, aby niedoszli małżonkowie zawarli kolejne małżeństwo. Więc moje pytanie brzmi, jakim prawem Wilhelm (oraz pozostali dwaj Habsburgowie) zwrócili się do papieża z żądaniem wydania wyroku w doprowadzeniu do skutku małżeństwa Jadwigi i Wilhelma, jako jej prawowitego małżonka oraz unieważnienia małżeństwa Jadwigi i Jagiełły, które według nich posiadało cechy bigamii skoro, jak utrzymywali Polacy, radzie koronnej udało się zapobiec konsumpcji związku Jadwigi z Wilhelmem? Takie powództwo byłoby od razu odrzucone, a przecież kuria rozpatrywała je ok. 2 lat! Oczywiście historycy zarzucają Habsburgowi, że skłamał, że skonsumował związek, bo potem nawet nie wstawił się na procesie. To, że był to książę krwi, wykształcony, oczytany i przygotowywany przez ojca Jadwigi Ludwika na swojego następcę przy boku córki nie ma znaczenia oraz to, że gdy Wilhelm objął rządy w swoim księstwie nie zapisał się jako intrygant czy awanturnik. Sorry, ale dla papieża Urbana VI oferowane przez Austrię przejście Habsburgów z obediencji awiniońskiej do rzymskiej w porównaniu z chrztem Litwy i obietnicą Jagiełły, że dostarczy swoich wojsk do walki z Turkami i Tatarami, to był pikuś więc wyrok, które małżeństwo jest legalne mógł być tylko jeden. Swoją drogą niedopełnione małżeństwo wcale nie musiało oznaczać nieskonsumowanego i moim zdaniem papież nie rozstrzygał czy Jadwiga i Wilhelm odbyli stosunek tylko czy odbyło się to legalnie, z dopełnieniem ceremoniału i procedury, a tu Urban mógł uznać, że nie wszystko było legalne. Np. jeśli Jadwiga z chwilą konsumpcji nie była pełnoletnia (a mogło tak być) ale był dokument podpisany przez duchownego, że mimo braku lat jest gotowa fizycznie i psychicznie na rolę żony, to i tak sama o sobie nie decydowała. Jej zgoda na dopełnienie małżeństwa była nieważna w świetle prawa bez zgody opiekunów czyli matki i przede wszystkim rady koronnej. Tak więc panowie mogli zarzucić Habsburgowi, że posiadł ich królową nielegalnie, bez ich zgody, a potem również przekonać do tego Jadwigę (co zajęło im pół roku). W terminologii prawnej jeśli coś nie miało prawnej racji bytu, można było to uznać za niezaistniałe. I pewnie z takiej interpretacji skorzystał papież. Rozumiem, że dla pruderyjnych polskich wielmożów było to na dłuższą metę nie do przyjęcia. Z drugiej strony taka sytuacja była niebezpieczna, bo nie zamykała drogi Habsburgom do dalszego starania się o wydanie korzystnego dla nich wyroku. Tak więc lepiej by było, aby funkcjonowała wersja, że faktycznie wielmoże zapobiegli dopełnieniu małżeństwa z Habsburgiem, co z biegiem czasu się utrwaliło. Wracając jednak do Wilhelma. To, że nie poślubił żadnej innej do śmierci Jadwigi jest traktowane jako jego fanaberia (i to przez badaczy historii!), a tym ruchem dużo tracił ponieważ gdyby się ożenił już wtedy z Joanną Andegaweńską, a przeszkód nie było, wzmocniłby swoją pozycję wśród rywalizujących z nim o wpływy w księstwie braci, stryja i jego syna. Tak więc za tą decyzją musiało iść jego przeświadczenie o byciu prawowitym mężem Jadwigi. W tej sprawie jest jeszcze dużo innych kłamstw, czy nieścisłości, które racjonalnie można obalić. Ja tu historycznie i racjonalnie, a jak Wy z racji waszych zdolności widzenia głębszego postrzegacie tę sprawę?
1 x



Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: chanell » niedziela 17 mar 2019, 11:26

Wracając jednak do Wilhelma. To, że nie poślubił żadnej innej do śmierci Jadwigi jest traktowane jako jego fanaberia (i to przez badaczy historii!), a tym ruchem dużo tracił ponieważ gdyby się ożenił już wtedy z Joanną Andegaweńską, a przeszkód nie było, wzmocniłby swoją pozycję wśród rywalizujących z nim o wpływy w księstwie braci, stryja i jego syna. Tak więc za tą decyzją musiało iść jego przeświadczenie o byciu prawowitym mężem Jadwigi
No właśnie ! Tu jest coś nie tak i ja się nad tym zastanawiałam . Może nikt nie bierze pod uwagę tego że,Wilhelm był po prostu w niej zakochany ? Żaden nadworny kronikarz i obecny historyk nie jest w stanie odgadnąć co miał Wilhelm w głowie .
1 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: Kiara » niedziela 17 mar 2019, 14:02

Małżeństwo Jadwigi i Jagiełły BYŁO JEDYNIE PAKTEM POLITYCZNYM.. UNIĄ MIĘDZY LITWĄ ,A POLSKĄ.
Ona zgodziła się na tą mistyfikację pod warunkiem,że zostanie uznany jej związek z Wilhelmem.. jak zawsze w takich tajnych układach nie wszyscy dotrzymują słowa... została wykorzystana przez część skorumpowanej szlachty przekupionej przez Jagiełłę.

Oni nigdy nie byli w związku małżeńskim w dosłownym tego znaczeniu, Jagiełło nigdy nie mieszkał na Wawelu, nie spędził tam ani jednej nocy! Wawel był domem Jadwigi.
Czy była w skonsumowanym związku z Wilhelmem.... co do tego ja nie mam żadnych wątpliwości, miała z nim córkę , która jednak przeżyła , ukryli i wychowywali ją mnisi z Tyńca.

Jagiełło był potworem w każdym calu zdarzało mu się nie rzadko katować Jadwigę dotkliwie, zazwyczaj robił to w piwnicy zamku w Niepołomicach, to była jego rezydencja.
Sam żył z wieloma kochankami do czemu Jadwiga nie protestowała ze względu na formalność ich małżeństwa. Po za tym mężem Jadwigi miał zostać Witold brat Władysława, a nie on!
Jak zwykle podły i podstępny Władysław , wykorzystał swoje układy i znajomości , pierścień zaręczynowy Witolda nie trafił do Jadwigi.

Jeszcze nie mogę wszystkiego napisać o losach Jadwigi ... stanie się to niebawem.

Obrazek
2 x


Miłość jest szczęściem!

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: PRZEBUDZENIE KRÓLOWEJ- KRÓLA JADWIGI ANDEGAWEŃSKIEJ.....

Nieprzeczytany post autor: chanell » niedziela 17 mar 2019, 15:03

Właśnie w takich przypadkach przydałby się wehikuł czasu .Można by zobaczyć na własne oczy jak to było ale tak żeby nie ingerować w tamtą rzeczywistość. Straszne te ustawiane małżeństwa ,wiem coś o tym bo moja babcia miała męża wybranego przez rodziców .Choć kochała skrycie innego ,jednak miała nic do gadania i musiała wyjść za człowieka ,który potem okazał się potworem .
1 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

ODPOWIEDZ