Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Grawitacja

Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2723
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 27
Podziękował: 4983 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Grawitacja

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » wtorek 16 kwie 2013, 18:26

Dywagujemy tutaj o tworzeniu różnych silników również grawitacyjnych, a szczerze mówiąc chyba każdy z nas ma o tej sile inne pojęcie. W moim przekonaniu jest ona ściśle skorelowana z eterem-orgonem.
Jednak nie będę się silił na wyjaśnianie tego bom za krótki, pozwolę więc sobie na wklejenie wywiadu, który moze troszkę to rozjaśni:

Obrazek

Andrzej Kraśnicki pisze:
Projekt G wywiad z inż. Andrzejem Kraśnickim

Artykuł pochodzi ze strony ndw.v.pl
Osobą, która chce podjąć się tego niezwykle trudnego wyzwania jest dobrze znany autor wielu publikacji na stronach Strefy NDW, inż. Andrzej Kraśnicki. "Projekt G" - taką nazwę otrzymał projekt - ruszy podczas najbliższego Forum wynalazków i Pomysłów we Wrocławiu.

Dlaczego zainteresował się Pan zjawiskiem grawitacji?

Gdyż jest najbardziej fascynującym i tajemniczym zjawiskiem fizycznym, z jakim zetknąłem się w życiu.

Na ogół ludzie utożsamiają grawitację z przyciąganiem ziemskim. Nic bardziej mylnego. Przyciąganie ziemskie jest jednym z efektów istnienia grawitacji. Tak, jak prąd elektryczny jest przejawem istnienia pól elektromagnetycznych, tak przyciąganie ziemskie jest najbardziej powszechnym i odczuwalnym efektem działania grawitacji.

Ale sama grawitacja jest czymś znacznie większym i bardziej skomplikowanym. Nie znalazłem dotychczas jej precyzyjnego określenia. Ja rozumiem ją jako ogromną, pierwotną siłę, która trzyma wszechświat w równowadze, która wiąże wszystkie planety, gwiazdy, galaktyki i atomy oraz wszystkie cząstki materialne w jedną całość.

Jest parametrem czasoprzestrzeni, a może jej główną składową. Jest w dalszej kolejności podstawowym elementem i formą istnienia materii-energii, jako równoważnych oraz przestrzeni i czasu.

Bez grawitacji nie byłoby nas, nie byłoby naszego świata.

Jednak to nie wszystko. Według najnowszych danych, sformułowanych przez trzech amerykańskich fizyków, profesorów wyższych uczelni - jedyną siłą zdolną przenikać do innych światów jest grawitacja.

Jedynie grawitony, hipotetyczne cząstki elementarne grawitacji nie są zakotwiczone w D-branie naszego świata i mogą się przemieszczać do innych światów niewątpliwie istniejących wokół nas. Opanowanie grawitacji nie tylko całkowicie zmieni sposób transportu na Ziemi, ale może nam, ludziom, otworzyć bramę do innych światów i innych wymiarów. W przyszłości nie tylko będziemy widywali gości odwiedzających nasz świat w pojazdach UFO, ale sami będziemy mogli do nich latać.

Po licznych artykułach związanych z szeroko pojętą grawitacją, postanowił Pan uczynić wielki krok naprzód, rozpoczynając projekt budowy silnika grawitacyjnego. Skąd ta zmiana? Decyzja o przejściu do czynów? Czyżby jakiś decydujący przełom, odkrycie?

Decyzję o przejściu do czynów podjąłem po VIII UFO Forum we Wrocławiu. Powiedziałem tam dość gadania - trzeba się wziąć do roboty! Obserwacje i rejestracje UFO są ważne, ale nie posuwają do przodu rozwoju naszej cywilizacji.

Postanowiłem opublikować, udostępnić wszystkim swoje przemyślenia i projekty budowy silnika grawitacyjnego - bez utajniania i patentowania tych konstrukcji.

Zamierzam je przedstawić na listopadowym Forum Wynalazków we Wrocławiu. Może w oparciu o moje koncepcje ktoś stworzy nowe, lepsze projekty? Nie obawiam się, ze ktoś wcześniej skonstruuje taki silnik. Przeciwnie, zachęcam wszystkich chętnych i mających przede wszystkim techniczne i finansowe możliwości do podjęcia działań w tej dziedzinie. Chętnie pomogę w miarę swoich skromnych wiadomości i możliwości. Jest to zbyt ważna sprawa dla rozwoju i przyszłości naszego gatunku, aby cokolwiek utajniać. Jeżeli inni to czynią, tzn. nie publikują i nie upowszechniają swoich osiągnięć to robią błąd, wręcz przestępstwo wobec ludzkiej społeczności

Nazwał Pan budowę silnika grawitacyjnego 'Projektem G', dlaczego?

Projekt "G" od symbolu, logo Stowarzyszenia Wyższej Użyteczności 'GRAWITACJA', które organizujemy w celu zintegrowania wszystkich zainteresowanych opanowaniem grawitacji do praktycznych celów. Duża niebieska litera G ze złotą strzałą symbolizuje ogromną energię grawitacji i jest logo Stowarzyszenia.

Skąd zainteresowanie silnikami grawitacyjnymi? Czy to prawda, że uznaje się, że to one są napędem statków Obcych?

Z pomysłem zbudowania silnika grawitacyjnego noszę się od lat.

Śledzę wszystkie doniesienia i studiuję materiały dotyczące tego zagadnienia. Według dawnych przekazów pojazdy grawitacyjne budowane były przez starożytne cywilizacje w Indiach /tzw. wimany/ na Atlantydzie i w Egipcie przed epoką faraonów oraz w innych miejscach i epokach.

Cały czas - od niepamiętnych czasów -- miliony ludzi widują też UFO, które prawdopodobnie przybywają do nas z innych światów lub wymiarów. Wszelkie obserwacje lotów i niesamowitych manewrów wykonywanych przez te obiekty świadczą o stosowaniu w nich napędu grawitacyjnego.

Jedynie obiekty znajdujące się wewnątrz 'bąbla grawitacyjnego' nie podlegają prawom fizycznym rządzącym w naszym świecie..

Zachowują się tak jakby nie miały masy i bezwładności, mogą gwałtownie przyspieszać do ogromnych prędkości, nagle stawać, skręcać pod kątem ostrym i prostym, znikać, pojawiać się nagle w innym miejscu.

Natomiast na zewnątrz 'bąbla' powodują wiele innych zjawisk i skutków, jak otaczanie się kolorową poświatą, zakłócanie w całej okolicy funkcjonowania elektryczności i odbiorników radiowych i telewizyjnych itp. Nie miejsce i czas tutaj na szczegółowe opisy.

Zainteresowanych odsyłam do materiałów zawartych na mojej stronie internetowej. Najdziwniejszym faktem, który stwierdził Searl w swoich doświadczeniach jest to, że wewnątrz pojazdu panuje stałe przyspieszenie równe 0,5 g idealne dla człowieka -niezależnie od ewolucji, jakie wykonuje pojazd.

Istnieje konkurencyjne wyjaśnienie działania i napędu takich pojazdów, sformułowane przez dr Jana Pająka. On również początkowo pracował nad stworzeniem 'pędnika' elektrycznego - a założone efekty jego działania dopasował do zachowań niezidentyfikowanych obiektów. Jakie są argumenty przemawiające za tym, iż jednak są to pojazdy posiadające silnik grawitacyjny?

Nikt nie wie dokładnie jaki napęd posiadają pojazdy UFO. Sami nam o tym nie powiedzieli a Armia amerykańska jeśli wie, to nam o tym NA PEWNO NIE POWIE.

PRZYPUSZCZAMY, że posiadają taki napęd, gdyż przemawiają za tym rodzaje manewrów jakie wykonują te pojazdy tzn. zawisanie w locie, gwałtowne przyspieszania i hamowanie, skręcanie pod kątem prostym i ostrym, bezgłośny lot, otaczanie się aureolą świetlną itp. Jedynie obiekty zamknięte w 'bąblu grawitacyjnym' są zdolne do takich manewrów i nie odczuwają fatalnych skutków hamowania i przyspieszania. Taka jest nasza wiedza na dzień dzisiejszy. Ale nie wykluczam, ze jeśli UFO są pojazdami cywilizacje znacznie bardziej rozwiniętej niż nasza, to mogą stosować napęd o jakim nie mamy żadnego pojęcia, o jaki nam nawet się nie śniło!

Uważa Pan zatem, że możliwym jest stworzenie takiego silnika?

Uważam, że dysponujemy już odpowiednią technologią, aby zbudować taki silnik. Oczywiście nie można tego zrobić w piwnicy czy warsztacie rzemieślniczym.

Niezbędne jest zaangażowanie całego ogromnego kompleksu sił i środków:

- nowoczesnego biura konstrukcyjnego zatrudniającego najzdolniejszych projektantów, konstruktorów, wyposażonego w najnowsze komputery umożliwiające wykonanie skomplikowanych obliczeń wytrzymałościowych i konstrukcyjnych.

- zakładu produkcyjnego zdolnego do wykonania prototypu.

- najlepszych i najbardziej wytrzymałych materiałów i stopów.

- laboratorium

- poligonu prób.

Oczywiście wymaga to wielkich nakładów finansowych oraz zatrudnienia wielu ludzi, ale w perspektywie uzyskanych korzyści - opłaci się to stokrotnie.

Jestem głęboko przekonany, że znajdą się światli ludzie, rozumiejący celowość takiego działania, jak również, że znajdą się środki na ten cel. Trzeba jedynie głośno i szeroko o tym powiedzieć.

Ale to już nie moja rola, ale nowoczesnych, zaangażowanych mediów.

Czy gdzieś na świecie są prowadzone badania nad silnikiem grawitacyjnym?

Niewątpliwie w wielu miejscach na świecie prowadzone są intensywne prace w tej dziedzinie. Prawdopodobnie wszystkie armie świata interesują się tym tematem. Nie ujawnią oni jednak na pewno swoich osiągnięć.

Mam jednak irracjonalne przeświadczenie, że jedynie JAWNE działanie, mające na celu dobro całej, ludzkiej społeczności- ma szanse powodzenia.

Wiadomo mi, że w Polsce jest wielu ludzi próbujących coś zrobić w tej dziedzinie. Wymienię niektórych np. Chrisa, który ma duże osiągnięcia w dziedzinie projektowania i konstrukcji urządzenia opartego na wirujących magnesach stałych / typu Searla/.

Bliższe szczegóły można znaleźć na jego stronie internetowej http://www.northpoint.republika.pl

We Wrocławiu intensywne próby z lifterami prowadzi Marcin Kaczmarek z Forum Nowej Cywilizacji http://www.fnc.prv.pl.

Są zapewne też inni, którzy niewątpliwie odezwą się po ogłoszeniu tego wywiadu. Pracują oni jednak w samotności bez odpowiedniego wyposażenia i środków. Należy takich ludzi otoczyć opieką i udzielić im wszelkiej pomocy. Po to, między innymi, organizujemy Stowarzyszenie GRAWITACJA.

Może nam Pan przedstawić ideę, zasadę działania silnika grawitacyjnego?

Silne, sztuczne, lokalne pola grawitacyjne można wytwarzać na trzy sposoby:

- w wirowych silnikach rtęciowych

- w wirujących magnesach stałych /Searl/

- w wirach wodnych w specjalnie ukształtowanych dyszach /Schaumberger/

Jak z powyższego wynika niezbędnym warunkiem wytworzenia pól grawitacyjnych jest wir.

Zjawisko to obserwowane jest również w przyrodzie i stąd wynika koncepcja jego wytwarzania.

Tyle w ogromnym skrócie, nie sposób, bowiem omówić w krótkim wywiadzie tego, nadzwyczaj skomplikowanego zjawiska.

Bliżej, bardziej szczegółowo będziemy omawiać te sprawy na Forum Wynalazków we Wrocławiu.

Jak zaawansowane są prace, czy stworzony jest model teoretyczny takiego urządzenia? Czy przeprowadzono jakieś analizy, które wykazały, że "to" ma szanse działać?

Z teorią grawitacji są największe kłopoty. Nie poradził sobie z nią, dotychczas żaden naukowiec. A próbowało wielu, poczynając od Alberta Einsteina, Lee Smolina, Fritjofa Capry, Penrose a kończąc na Stephenie Hawkingu.

O ile wiem nie udało się dotychczas naukowcom opracować Jednolitej Teorii Pola obejmującej teorię względności, fizykę kwantową i teorię grawitacji. Tak, więc nie ma teoretycznych podstaw wyjaśniających działanie pól grawitacyjnych.

Nie jestem jednak fizykiem-teoretykiem i nie chcę się autorytatywnie wypowiadać na ten temat. Jestem inżynierem praktykiem i od strony praktycznej podchodzę do zagadnienia.

Czy posiada Pan już plany, w oparciu o które chce Pan budować pierwszy silnik grawitacyjny? Skoro znacie 3 sytuacje, w których mogą powstawać pola grawitacyjne, wymieniłeś je poprzednio, to który z efektów macie zamiar wykorzystać?

Tak, posiadamy koncepcję budowy takiego urządzenia. Jednak dokumentację techniczną trzeba dopiero opracować.

Spróbujemy od najprostszych urządzeń opartych na wirujących dyskach wypełnionych rtęcią. Być może równolegle będziemy robić próby z wirującymi magnesami stałymi. Wszystko będzie zależało od możliwości technicznych i uzyskanych środków i nakładów finansowych, oraz od pozyskania wysoko kwalifikowanych współpracowników.

Czy faktycznie należy zaczynać od budowy samego urządzenia, a nie od przeprowadzenia eksperymentów, potwierdzających ponad wszelką wątpliwość rzeczywiste występowanie takiego efektu? Dopiero to dałoby słuszną podstawę do rozpoczęcia konstruowania gotowego urządzenia (silnika)

Odpowiem krótko. Teorii nie potrafię opracować. Niech to zrobią inni, mądrzejsi, naukowcy teoretycy. Nie potrafił tego zrobić Einstein i inni wielcy naukowcy, więc czy my możemy zbudować model teoretyczny? Może ktoś kiedyś, a raczej na pewno, ktoś opracuje taką teorię ale przecież nie wiadomo KIEDY. Jestem praktykiem, inżynierem i chce robić to, co potrafię. Jest to nadzwyczaj trudny i niebezpieczny eksperyment, ale nie darowałbym sobie tego, ze nie wykorzystałem wiedzy, którą zbierałem przez lata. Może nic nam z tego nie wyjdzie, ale trzeba wierzyć i próbować.

Wiara moja ma solidne podstawy, o których na razie nie mogę mówić.

Nie obawiasz się podjąć walki mimo, ze najlepszym naukowcom nie udało się opracować modelu teoretycznego tego zjawiska?


Obawy czy nam się powiedzie - zawsze istnieją. My jednak nie podejmujemy walki z naukowcami, jak również nie rywalizujemy z nimi. Przeciwnie bardzo mnie i ludziom ze mną współpracującym zależy, aby naukowcy wyjaśnili ten fenomen przyrody i opracowali naukową teorię grawitacji. Niewątpliwie bardzo by to pomogło w praktycznym opanowaniu tej siły przyrody. Jednak jest to sprawa przyszłości nie wiadomo jak odległej. Natomiast ja, w oparciu o wszelkie doświadczenia i eksperymenty przeprowadzone dotychczas w tej dziedzinie - chcę przystąpić do działania i prób już teraz, niezwłocznie. Ze względu na ogrom prac i przygotowań nie należy liczyć na szybkie sukcesy, jednak działania te powinniśmy, moim zdaniem, rozpocząć jak najszybciej.

Czy stworzenie takiego silnika będzie się wiązało z korzyściami dla ludzkości, może dla osób, które będą brały udział w projekcie G?

Na korzyści osobiste ja i związani ze mną ludzie - nie liczymy. Przeciwnie - jak na razie to wydaję na ten cel wszystkie swoje oszczędności i zasoby. Nawet książkę 'Noemi i latające dyski' - stanowiącą beletrystyczne wprowadzenie w problem grawitacji wydałem własnym nakładem.

Zbudowanie i zastosowanie takiego silnika umożliwi ludziom uniezależnienie się od zasobów ropy naftowej, gazu, węgla i innych paliw. Energia grawitacyjna istnieje w praktycznie nieograniczonej ilości jest darmowa i ogólnie dostępna, a co chyba najważniejsze - krystalicznie czysta.

Za jednym zamachem można rozwiązać ogromne problemy wynikające z braku paliw /kończące się zasoby/ i zanieczyszczenia środowiska ogromnymi ilościami spalin. Jeśli dalej będzie zwiększała się ilość samochodów to ludzie wkrótce nie będą mieli, czym oddychać.

Pojazdy grawitacyjne nie wymagają lotnisk, autostrad i całej drogowej infrastruktury ze stacjami benzynowymi, rurociągami ropy itp.

Zastosowanie ich zmieni całkowicie transport na Ziemi oraz również i sposób życia ludzi. Resztę niech każdy sobie dopowie.

Czy uważa Pan, że my, Polacy, jesteśmy gotowi do podjęcia się takiego wyzwania?

Polacy zawsze byli w awangardzie działań na rzecz ludzkiej społeczności. Wierzę, że dalej tak będzie, że Rodacy nie zawiodą.

Szukał Pan już osób, organizacji, które mogłyby Pana wspierać w tym przedsięwzięciu?

Wielu przyjaciół współpracuje ze mną. Jednak posiadamy ograniczone fundusze i możliwości. Aby ruszyć sprawę potrzeba zaangażowania się wpływowych i majętnych osobistości i instytucji. Jak dotychczas niestety nie odczuliśmy pomocy i zainteresowania.

W jaki sposób Czytelnicy mogą Panu pomóc w tym zamierzeniu?

Tylko wspólne działanie, pomoc i poparcie czytelników i moich Rodaków noże przyczynić się do sukcesu.

Kiedy można się spodziewać pierwszych wiadomości z przebiegu projektu G?

Podejmujemy intensywne działania. Na listopadowym Forum Niekonwencjonalnych Wynalazków we Wrocławiu podejmiemy dalsze decyzje i wytyczymy plan działania.

Będziemy informować naszych Przyjaciół i czytelników o ich wynikach.

Dziękujemy za rozmowę i życzymy sukcesów w 'Projekcie G'. Na bieżąco postaramy się informować Was o postępach i dalszych losach tego projektu.

Z inż. Andrzejem Kraśnickim rozmawiali redaktorzy Strefy NDW w pełnym składzie: Daria i Przemysław Jewak oraz Mieszko Ujma



http://chomikuj.pl/IndridCold/paranorma ... 318047.doc
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Awatar użytkownika
Robin
Posty: 78
Rejestracja: piątek 25 sty 2013, 18:02
Lokalizacja: Kraków
x 8
x 8
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy

Re: Grawitacja

Nieprzeczytany post autor: Robin » wtorek 17 wrz 2013, 19:34

Hejka :) coś ciekawego o grawitacji

Jesteśmy o krok od poznania wielkiej tajemnicy wszechświata! Tego nikt się nie spodziewał

niewiarygodne.pl 17.09.2013 12:23
Obrazek

Naukowcy przeprowadzili eksperyment, podczas którego rutynowo chcieli sprawdzić wartość jednej z fundamentalnych w fizyce stałych i oniemieli. Okazało się, że stała grawitacji (G), której pomiar dokonywany jest systematycznie raz na kilka lub kilkanaście lat, uległa zmianie. Różnica w stosunku do dokonywanych wcześniej pomiarów jest znacząca. Naukowcy nie pozostawiają wątpliwości - to, co udało się właśnie stwierdzić, może mieć radykalny wpływ na dalsze badania wszechświata i ocenę jego przyszłego kształtu.

Stała G z punktu widzenia fizyki ma niebagatelne znaczenie. Określa bowiem oddziaływanie, jakie wywierają na siebie dwa obiekty. Kolejne pomiary wykazują jednak, że to, co określane jest przez naukowców mianem stałej, jest w tym wypadku dość chwiejne. Podczas każdego kolejnego pomiaru, dokonywanego przez ekspertów, pojawiają się odchylenia w stosunku do poprzednich szacunków. Podczas wykonywanej ostatnio próby, różnica pomiędzy bieżącym a wcześniejszym pomiarem okazała się jednak znacznie większa niż można się było spodziewać.

Informacje, które pojawiły się w ostatnich artykułach naukowych, ujawniają kulisy przeprowadzonego niedawno eksperymentu, którego wyniki okazały się zaskakujące dla przedstawicieli środowisk naukowych. Tym razem wartość stałej grawitacyjnej okazała się zdecydowanie wyższa od oficjalnej wartości, uwzględnianej ostatnio w obliczeniach i nieznacznie różniła się od pomiaru, który przeprowadzony został w 2001 r. - poinformował serwis "New Scientist".

Skąd biorą się tak znaczące różnice w kolejnych pomiarach stałej grawitacyjnej? Specjaliści biorą obecnie pod uwagę dwie hipotezy. Zdaniem fizyków, podczas tak skomplikowanej operacji, jaką jest próba określenia wartości G, nie można wykluczyć błędu. Ale istnieje też jeszcze jedna ewentualność, która oznaczałaby konieczność spojrzenia w nowy sposób na wszechświat, a także konieczność napisania na nowo podręczników.

Fizycy sugerują, że wyniki przeprowadzonych niedawno badań oraz odchylenia, które okazały się znacznie większe od dopuszczalnych, mogą oznaczać, że stała grawitacji ulega samoczynnej zmianie. Sami naukowcy przyznają, że dziś może się wydawać, iż jest to pogląd bardzo radykalny. Jeśli jednak okazałby się prawdziwy, oznaczałoby to zbliżenie się do poznania wielkiej tajemnicy wszechświata i prawdopodobnie do wyjaśnienia zagadki ciemnej energii, hipotetycznego czynnika, który ma wpływ na rozszerzanie się uniwersum.

"Jeśli stała G uległaby zmianie nawet o tę niewielką wartość, to można by wówczas oczekiwać, że jest ona zależna od nowej siły" - powiedział Tony Padilla, cytowany przez "New Scientist" kosmolog z Uniwersytetu Nottingham. "Można sobie wyobrazić scenariusz, w którym ta siła odgrywa ważną rolę w ciemnej energii".

Pierwszego pomiaru stałej G dokonano w 1798 r. Autorem eksperymentu, który został przeprowadzony w warunkach laboratoryjnych, był Henry Cavendish. Wykorzystał on urządzenie przypominające wagę, na którym znalazły się przedmioty o identycznej, znanej mu masie oraz cienki drut. Podczas eksperymentu, w wyniku przyciągania grawitacyjnego drut zaczął się skręcać. Stałą G określono na podstawie pomiaru skrętu druta. Od tamtego czasu przeprowadzono mnóstwo kolejnych eksperymentów. Każdy kolejny dawał inny wynik.

W ostatnim badaniu, przeprowadzonym przez przedstawicieli Międzynarodowego Biura Miar i Wag oraz Uniwersytetu Birmingham, wykazano, że stała G jest w tej chwili o 240 części milionowych (!) większa niż miało to miejsce podczas poprzedniego oficjalnego pomiaru, dokonanego w 2010 r. i bardzo zbliżona do pomiaru dokonanego w 2001 r. Podczas ostatniej próby użyto dwóch metod pomiaru.


http://niewiarygodne.pl/kat,1031991,tit ... aid=611531
0 x



Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2723
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 27
Podziękował: 4983 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Re: Grawitacja

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » wtorek 17 wrz 2013, 21:21

@Robin, myślę że wybaczysz mi fakt, iż w Twoim poście wkleiłem cały artykuł , do którego podałeś odnośnik.

Może wreszcie zaczną poważniej podchodzić do eteru/orgonu, bo to on jest odpowiedzialny za naszą grawitację i przyznam, że nie dziwi mnie specjalnie fakt zmiany owej "stałej G" gdyż w moim przekonaniu jest to wynik zmian jakim podlega również nasza Ziemia. Po ustabilizowaniu się tych zmian owa "stała" również się ustabilizuje (na każdej z Ziemi osobno ;) ).
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2723
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 27
Podziękował: 4983 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Re: Grawitacja

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » środa 16 paź 2013, 13:53

UFO, grawitacja i podróże międzygwiezdne.

Obrazek

Artykuł wygłoszony na X Jubileuszowym UFO Forum we Wrocłwiu w dniach 6,7 maja 2006 roku.

Perspektywy i możliwości.

Na wstępie propozycja: proponuję zapomnieć całą dotychczas zdobytą w szkołach wiedzę z dziedziny fizyki, mechaniki i nauk pokrewnych. W silnych, sztucznych polach grawitacyjnych, a o takich będzie mowa, nie obowiązują prawa fizyczne naszego Świata.

Tam rządzą inne prawa, o których będzie mowa później.

To jest fizyka ery grawitacji!

Pytają mnie ludzie: przecież inna jest grawitacja na Księżycu, inna w lecącej rakiecie, czy na Stacji Orbitalnej.

Nie, GRAWITACJA JEST TA SAMA. Inna jest tylko siła przyciągania ziemskiego, a to jest zupełnie co innego! To wszystko dzieje się w ramach jednego i tego samego układu grawitacyjnego. W granicach naszego Układu Planetarnego, naszego Świata. Siła przyciągania jest tylko jednym z przejawów istnienia grawitacji, najbardziej powszechnym i odczuwalnym, ale – być może - wcale nie najważniejszym!

Natomiast w silnych, sztucznie wytworzonych, lokalnych polach grawitacyjnych, które nazwałem „bąblem grawitacyjnym” obiekty materialne znajdujące się wewnątrz tych bąbli:

- nie mają ciężaru i bezwładności!

Są jakby wycięte z naszego świata. Znajdują się w innej, lokalnej rzeczywistości, a my widzimy je przez przezroczystą zasłonę, ale tylko wtedy, kiedy chce tego ich załoga. Mogą się jednak otoczyć zasłoną niewidzialności, mogą przeskoczyć w czasie w inne miejsce przestrzeni. I dlatego znikają nam nagle z oczu, by znaleźć się kilkaset metrów, albo kilometrów dalej.

To nie są cuda ! To jest fizyka pól grawitacyjnych.

Zapytacie, skąd to wiem ? Nie wiem. Ja tylko tak przypuszczam, tak wnioskuję na podstawie zdobytej wiedzy i doświadczenia. Takie wytłumaczenie wydaje mi się najbardziej prawdopodobne.

I to jest moim zdaniem jedyne, racjonalne wytłumaczenie niesamowitych zdolności i możliwości manewrowych pojazdów, obiektów UFO, bo taki jest bezpośredni związek grawitacji z UFO i dlatego o grawitacji mówię na UFO Forum poświęconym tym Obiektom.

Po wieloletnich studiach tematu grawitacja, zbieraniu materiałów i doniesień prasowych i internetowych, doszedłem do wniosku, że jedynie napęd wytwarzający silne, sztuczne pola grawitacyjne umożliwia przemieszczanie się tych obiektów między światami i wymiarami, nagłe pojawianie się znikąd i nagłe ich znikanie, gwałtowne przyspieszanie, stopowanie i zawisanie w miejscu. Żaden ziemski statek, a przynajmniej taki, który nie ma napędu grawitacyjnego nie jest zdolny do takich manewrów.

I tu muszę przytoczyć teorię amerykańskich fizyków o właściwościach grawitacji.

Trzech profesorów amerykańskich uniwersytetów, Nima Arkani-Hamed, Savas Dimopoulos i Georgi Dvali, /vide Świat Nauki nr.2 z roku 2003 Wydanie Specjalne/, ogłosili teorię wielu wymiarów. Stwierdzili jednocześnie, że jedyną siłą, jedynym oddziaływaniem fizycznym zdolnym opuścić nasz świat, naszą D-branę jest GRAWITACJA!

Obrazek

To właśnie dzięki niej, dzięki silnikom grawitacyjnym wytwarzającym sztuczne, lokalne pole grawitacyjne – wehikuły UFO przylatują do nas z innych planet, a może innych światów lub wymiarów.

I właśnie celem mojego wystąpienia jest próba wyjaśnienia, w jaki sposób latają, manewrują i pojawiają się w naszym świecie i w naszej przestrzeni statki Obcych zwane UFO.

O tym ile ich jest, jakie, w jaki sposób manifestują swoją obecność będą mówili inni. Ja natomiast przejdę do teorii jak podróżują Obcy w zależności od stopnia rozwoju ich cywilizacji.

Jeszcze raz podkreślić chcę, że to nie są moje teorie. Ja jestem zbieraczem pereł-myśli, z których próbuję złożyć piękny naszyjnik wiedzy.

Według profesora Michio Kaku, /tłumaczenie z serwisu India Daily/, - cytuję: „Super zaawansowane cywilizacje typu IV-go podróżują przez nasz i inne wszechświaty bez potrzeby używania pojazdów UFO. Bardziej prymitywne cywilizacje typu I, II oraz III potrzebują statków kosmicznych do podróży, natomiast cywilizacja typu IV po prostu zakrzywia czasoprzestrzeń.

Zakrzywianie czasoprzestrzeni jest koncepcją, według której nie udajemy się do miejsca przeznaczenia – to miejsce przeznaczenia „zbliża się do nas”.

Odpowiedź leży w zastosowaniu czegoś pod nazwą ciemnej energii. Ciemna energia pozwala na dezintegrację oraz deformację przestrzeni. Są również możliwe wnioski, że ciemna materia pozwala także na izolację wymiarów czasowych.” – koniec cytatu.
Od siebie dodam, że nasz widzialny i dotykalny Świat to niecałe 5%.

Jesteśmy malutkim ułamkiem Natury. Reszta, to CIEMNA MATERIA I ENERGIA!!!!

Czym ona jest ???? To chyba NAJWIĘKSZA ZAGADKA UNIVERSUM, MULTIWSZECHŚWIATA!


Obrazek

Dlaczego wszystkie informacje o UFO są starannie ukrywane i wyśmiewane, mimo, że są w 100% prawdziwe ?

Odpowiedź jest oczywista : komukolwiek uda się opanować technologię zakrzywiania przestrzeni, będzie miał miażdżącą przewagę nad resztą!

Są już pierwsze sygnały, że naukowcy i inżynierowie zaczynają powoli rozumieć koncepcję zakrzywiania czasoprzestrzeni przy pomocy ciemnej energii. Ale, jak dotychczas NIKT nie sformułował teorii naukowej opisującej wyczerpująco to zjawisko w połączeniu z innymi siłami przyrody. W teorii relatywistycznej Einstein sformułował wzór na masę ciała będącego w ruchu. Masa ta jest funkcją prędkości. Wzór jest następujący:

Obrazek

Jak z niego wynika,-gdy prędkość obiektu v zbliża się do prędkości światła c , masa m(v) /czytaj em od vau/ rośnie do nieskończoności, bo mianownik zbliża się do zera.

Obrazek

Nie ma takiej siły, która mogłaby nadać większą prędkość masie nieskończenie wielkiej.

I na tej zależności opiera się fałszywy dowód, że w przyrodzie nie istnieje większa prędkość niż prędkość światła!

I w ten sposób próbowano, (kto?) zamknąć nas w klatce ograniczonego świata.

Nowe teorie obalają to twierdzenie i otwierają nam bramy do innych gwiazd i galaktyk.

Przecież Oni też stamtąd przylatują i jakoś to robią, więc jest to możliwe!

Naukowcy na całym świecie próbują znaleźć tzw. TEORIĘ WSZYSTKIEGO, ujmującą jednocześnie teorię względności, zjawiska kwantowe, oddziaływania silne, słabe i grawitacyjne. Ale, o ile mi wiadomo, dotychczas jeszcze nikomu się to całkowicie nie udało.

Czym jest grawitacja?

Mimo przeczytania wielu książek dotyczących tego zagadnienia nie spotkałem się z wyczerpującym, naukowym określeniem tego zjawiska, odpowiadającym współczesnemu poziomowi wiedzy.

W Encyklopedii Powszechnej PWN pod hasłem grawitacja napisano: (łać.) ciążenie powszechne, własność dowolnej pary ciał, polegające na wzajemnym przyciąganiu się.

Lakoniczne to stwierdzenie jest nieprawdziwe, nie wyjaśnia istoty znacznie bardziej skomplikowanego zjawiska.

Ciążenie powszechne, jak już wspomniałem jest jedynie jednym z przejawów istnienia grawitacji, jej najbardziej znaną i odczuwalną manifestacją.

Tak, jak prąd elektryczny jest skutkiem istnienia skomplikowanego zjawiska pól elektromagnetycznych. Samo zjawisko grawitacji jest niezwykle skomplikowaną formą istnienia materii energii i przestrzeni.

Spotkałem się z określeniem, że grawitacja jest parametrem przestrzeni.

Jest przede wszystkim siłą, która wiąże w jedną całość wszystkie planety i gwiazdy, oraz wszystkie mgławice naszego Wszechświata. Ale to nie wszystko! Nasz Wszechświat to tylko 4% z kawałkiem całości Megawszechświata. Grawitacja prawdopodobnie przenika przez wszystkie światy i wymiary i poprzez oddziaływanie na ciemną materię i energię zespala, wiąże całe Uniwersum w jedną całość.

To właśnie opanowanie, zrozumienie i praktyczne zastosowanie grawitacji może umożliwić nam podróż do tych niewidzialnych światów, zajrzenie za kurtynę niewidzialności. Ciekawość zawsze była wielkim motorem napędowym działania człowieka-odkrywcy.

To prawdopodobnie z za tej kurtyny przylatują do nas Obcy. Od dawnych już czasów. A kiedy my... Są różnego rodzaju próby i teorie wyjaśnienia zjawiska grawitacji i związanych zagadnień.

O dwóch z nich, bardzo interesujących - opowiem.

Teoria próżni prof. Gennadija Iwanowicza Szypowa.

Obrazek

Szypow był wykładowcą fizyki na Uniwersytecie Moskiewskim.

Teoria próżni zakłada, że istnieje siedem /7/ poziomów /planów/ rzeczywistości:

1. Absolutne NIC /Absolut, Bóg – dopisek mój/.

2. Pierwotne pole wirowania (świadomości)

3. Próżnia

4. Plazma (cząstki elementarne)

5. Gaz

6. Ciecz

7. Ciała stałe


Twierdzi on, że próżnia /3/ jest źródłem ogromnej ilości energii. Jeden centymetr sześcienny próżni zawiera energię wystarczającą na zaspokojenie wszystkich potrzeb energetycznych ludzkości!

Współpracujący z Szypowem naukowcy pracują nad urządzeniem pobierającym niemal nieograniczone ilości czystej energii z dowolnego miejsca na planecie czy w kosmosie.

Podobno takie urządzenie będzie gotowe za kilka lat.

Koniec z ropą węglem, czy wożeniem paliwa ! Koniec z paliwowo-motoryzacyjnym Imperium Zła !

Zespół Szypowa skonstruował też urządzenie przypominające latający spodek nazwane przez niego „Ziemskim UFO”, które podobno latało.

Jednak nie wiem nic o dalszych jego losach.

Najważniejszym jednak wynalazkiem opartym na teorii próżni jest generator torsyjny, którego twórcą jest Anatolij Akimow. Urządzenie to, wielkości czterech paczek papierosów wytwarza pole torsyjne rozprzestrzeniające się miliardy razy szybciej niż światło i przenika przez każdą materię nie tracąc na intensywności. Nie wiadomo dokładnie jak szybko się porusza, gdyż nie udało się tej prędkości zmierzyć. Nie wykluczone, że jest nieskończenie wielka, a jego oddziaływanie natychmiastowe – niezależne od odległości!

Szypow dowodzi też istnienia dotychczas nieznanych, niewidzialnych rodzajów materii i energii.

Aż się tu prosi abym przypomniał, że w jednym z wcześniejszych artykułów napisałem, że jest bzdurą założenie Einsteina o granicznej prędkości w przyrodzie, jaką jest prędkość światła i że fałszywa jest wynikająca z niej teoria względności.

Może ona być sprawdzalna jedynie w szczególnym przypadku to jest w ziemskim stałym polu grawitacyjnym. Nie obowiązuje w innych układach grawitacyjnych, gdzie rządzą inne prawa fizyczne, przy istnieniu innych pól energetycznych i innych źródeł nieznanej nam energii – co wykazał Szypow.

Wspomnę jeszcze, że niewybaczalną arogancją i ignorancją byłoby twierdzenie i upieranie się przy tym, że znamy już wszystkie rodzaje materii i energii istniejące w przyrodzie.

Przykładem niech będą pola torsyjne, ciemna materia i energia, a nawet nasza grawitacja, o której wiemy tak niewiele – prawie NIC !

Jako ciekawostkę podam jeszcze, że według Szypowa pierwotne pole wirowania, nazywane też polem świadomości składa się z „elementarnych wirów czasoprzestrzennych przenoszących informacje.”

To właśnie ten poziom umożliwia powstawanie zjawisk określanych mianem magii, parapsychologii, psychotroniki. Pierwotne wiry tworzą coś w rodzaju materii będącej powłoką myśli. Na tym poziomie myśl jest materialna, może istnieć samodzielnie i oddziaływać na obiekty materialne. Może nie takie głupie i bezpodstawne jest powiedzenie, że myślą można przenosić góry. Może nasi dalecy przodkowie kiedyś to potrafili /piramidy?/.

Może za milion lat ludzie też nauczą się tej cudownej umiejętności, kiedy ludzkość osiągnie IV poziom. O ile wcześniej nie pozabijają się lub wytrują....

Jednym z najciekawszych wniosków wynikających z teorii pola świadomości jest istnienie życia po śmierci. Dusze ludzkie po uwolnieniu się z materii przenoszą się do materialnego pola myśli- tam gdzie myśl staje się rzeczywistością.

Teoria Profesora Michała Gryzińskiego.

Profesor Michał Gryziński był Polakiem, pracował w Instytucie Badań Jądrowych w Świerku i przez 40 lat prowadził własne badania nad budową atomu. Kiedy przedstawił swoją teorię wybuchła prawdziwa burza.

„Mechanika kwantowa to największa mistyfikacja w historii nauki” – ogłosił Profesor.

Według Michała Gryzińskiego Niels Bohr popełnił kardynalny błąd opracowując „model planetarny atomu”, gdyż atom wygląda zupełnie inaczej.

Model ten wszyscy znamy ze szkoły i dlatego, między innymi proponowałem na wstępie, aby zapomnieć o szkolnej wiedzy.

Obrazek
Model atomu wg. Bohra

Obrazek
Model atomu wg. Prof. Gryzińskiego

Profesor wykazuje, że atom ma budowę radialną.

Oznacza to, że elektrony poruszają się wokół jądra po torach przypominających hiperbole, a nie okręgi i nazwał to „modelem swobodnego spadku”.

Jeśli teoria ta jest prawdziwa, to wynikają z niej wnioski, że prędkość światła nie jest najwyższą prędkością we wszechświecie.

Profesor stwierdził też, że w atomie ukryta jest ogromna ilość energii powstałej w momencie narodzin wszechświata i że otacza nas ocean energii mogącej wystarczyć na wszelkie potrzeby planety, /co twierdziłem wcześniej w swoich artykułach i napisanej książce/.

Twierdzi też, że Einstein znał prawdę o budowie atomu i celowo wprowadzał Niemców w błąd, aby uniemożliwić im wyprodukowanie bomby atomowej.

Teoria prof. Gryzińskiego spotkała się z całkowitym potępieniem przez autorytety oficjalnej nauki, a on sam z zaciekłą krytyką środowiska fizyków kwantowych.

Skąd my to znamy???

Pod koniec życia doszedł do wniosku, że istnieje jakaś inteligentna siła, która łączy wszystkie atomy, z których składa się wszechświat.

Profesor Michał Gryziński zmarł w 2004 roku w wieku 74 lat.

Dlaczego powinniśmy usilnie pracować nad opanowaniem i praktycznym zastosowaniem grawitacji?

Odpowiedz jest prosta, banalna i szczera, aż do bólu: - bo nie mamy innego wyjścia, bo zmusza nas sytuacja, okoliczności i perspektywy uzyskanych korzyści!

Kurczą się wszelkie zasoby energetyczne, ropy, węgla oraz wszelkich innych surowców. Energia atomowa jest mało wydajna a przede wszystkim niebezpieczna! /Czarnobyl/.

Dotychczas spalane surowce, w samochodach, silnikach Diesla, lotniczych, okrętowych, odpady przemysłowe zrzucane do wody i powietrza skrajnie zatruwają i zanieczyszczają środowisko. Wkrótce zabraknie czystego powietrza do oddychania i wody zdatnej do picia!

Nie będę rozwijał tego tematu, bo wszyscy to znają, powiem tylko: dalej tak nie może być!

Musimy szybko, natychmiast podjąć dzieło budowy urządzeń wykorzystujących czystą, wolną energię - (Free energy). I to należy skorzystać z wszelkich jej źródeł: wiatru, słońca, wody i innych. Wydawałoby się, że najłatwiej i najbardziej dostępna jest energia słoneczna. Niestety, znane urządzenia przetwarzające są drogie i mało wydajne. Nie należy jednak z nich wszystkich rezygnować, dopóki nie nauczymy się korzystać z nieograniczonych zasobów energii próżni i energii grawitacyjnej. Energią próżni nie zajmowałem się dotychczas, niech tym zajmą się inni, wracamy do energii grawitacyjnej.

Warunkiem i przyczyną powstawania sztucznych pól grawitacyjnych jest WIR!

Wir jest powszechnym zjawiskiem występującym w przyrodzie. Wirują planety, gwiazdy, galaktyki, wiruje woda w rzece, wirują trąby powietrzne i tornada. Ruch jest warunkiem i przejawem istnienia materii-energii i również życia. Ale do wytworzenia grawitacji jest niezbędny silny ruch wirowy ośrodka.

Jak powstaje sztuczna grawitacja?

Z dostępnych informacji wynika, że są trzy sposoby:

- w szybko wirujących zbiornikach rtęci

- wirujące pierścienie magnetyczne /Searl/

- w wirach wodnych /Schaumberger/

Prawdopodobnie istnieją jeszcze inne sposoby, ale ja się z nimi nie spotkałem.

Wir, najprawdopodobniej niezbędny jest do prawidłowego, odpowiedniego ułożenia spinu w atomach.

Jak wynika z wielu doniesień było wiele prób budowy silników i pojazdów grawitacyjnych, poczynając od eksperymentów prowadzonych przez uczonych niemieckich w latach trzydziestych. Jednak wnioskując z tego, że nie są w codziennym użytku, próby te nie kończyły się sukcesem. Chyba, że armie czołowych mocarstw posiadają takie pojazdy i trzymają ten fakt w najgłębszej tajemnicy.

Niezależnie od tego, kto – my, ludzie musimy rozpocząć prace nad zbudowaniem takich pojazdów.

Perspektywy i możliwości.

O tym, że UFO jest zjawiskiem rzeczywistym, realnym nie trzeba nikogo przekonywać. Natomiast, czym są te obiekty, to już jest osobne pytanie.

Wiele obserwacji wskazuje na to, że są to obiekty sztuczne, wykonane i sterowane przez istoty inteligentne. Skąd pochodzą, nikt dokładnie nie wie, mimo, że są różne hipotezy – wiele jednak wskazuje na to, że nie są wytworem rąk ludzkich.

O tych sprawach będą mówili szeroko inni, więc ja skoncentruję się na tym, czy warto podjąć trud budowy takich pojazdów.

Na wstępie trzeba sobie uświadomić ogrom trudności takiego przedsięwzięcia.

Przede wszystkim nie ma naukowej teorii grawitacji, dającej podstawy podjęcia eksperymentów i budowy prototypów.

Trzeba niestety spojrzeć prawdzie w oczy i stwierdzić, że problem przekracza możliwości intelektualne naszych ziemskich uczonych. Faktem jest, ze zagadnienie jest niezmiernie trudne, dotyczące podstaw istnienia materii i energii, a może podstaw bytu i istnienia naszego świata. Jak wspomniałem wyżej, wielu naukowców, fizyków robi próby zrozumienia i opanowania tego problemu, ale, jak dotychczas chyba żadnemu się nie udało.

Za wysokie progi! Ale nie można czekać, aż się znajdzie geniusz, który sprosta wyzwaniom. Co więc pozostaje? Próby i eksperymenty „w ciemno”. Działanie na intuicję, z wykorzystaniem starożytnej wiedzy o wimanach, pojazdach Bogów, pojeździe Ezechiela i o wszystkich innych eksperymentach w tej dziedzinie. A jest tego wiele, nawet bardzo dużo!

A eksperymenty można i trzeba zacząć od najprostszych modeli. Z historycznych przekazów wynika, że ludzie w zamierzchłej przeszłości posiadali i korzystali z takich pojazdów.

Dlaczego więc i nam nie miałoby się powieść?

A gra jest warta świeczki. Może nawet warta istnienia i rozwoju dalszych pokoleń.

Myślę, że możemy trochę pofantazjować......

Pojazdy grawitacyjne nie potrzebują stacji benzynowych, bo „paliwo” jest wszędzie, wokół nich, darmowe, za które nie trzeba płacić! Nie potrzebują dróg, autostrad, lotnisk, bo mogą zatrzymać się, zawisnąć wszędzie, nawet nad trawnikiem przed domem, nie uszkadzając klombu z kwiatkami. Nie mają wypadków, bo w razie kolizji zatrzymują się w miejscu, lub wymijają- ześlizgując się „bąblami”. Nie produkują śmierdzących, trujących spalin. Nie potrzebujesz kupować biletów lotniczych, bo w kilka minut możesz być u przyjaciela w Kanadzie. Zobacz ile można zyskać powierzchni na Ziemi do obsiania zbożem i obsadzenia lasami i kwiatami po zlikwidowanych autostradach, drogach i lotniskach.

I wreszcie możesz odetchnąć świeżym powietrzem, gdyż miliony smrodliwych samochodów, samolotów i maszyn wyrzucono na złom!

Takie są perspektywy. Resztę sobie dopowiedzcie sami i zastanówcie się, czy warto.....

A jak jest z możliwościami?

Moim zdaniem są ogromne. Nasz technika osiągnęła już ogromny rozwój. Co prawda można mieć zastrzeżenia odnośnie kierunków tego rozwoju, ale w niektórych dziedzinach jak elektronika, chemia, medycyna są ogromne. Wystarczy jednak popatrzeć na szczytowe osiągnięcie naszej techniki, jakim niewątpliwie jest wahadłowiec „kosmiczny”.

Pisze w cudzysłowie, bo z kosmosem ma tyle wspólnego, co koń z koniakiem i rum z rumakiem. Ile trudu, i pracy włożono w ten pojazd gdzie przeszło 90% ciężaru stanowi paliwo! A napęd ? Słup dymu i ognia, ryk rozdzieranego powietrza, tytaniczny wysiłek by dźwignąć tego kolosa i oderwać od ziemi! To i tak dobrze. Wyobraźcie sobie ile węgla by musiał zabrać gdyby tak udoskonalano silnik parowy! I to wszystko po to, by zawieźć kilka osób i trochę sprzętu na Stację Orbitalną. W głęboki kosmos – kilkadziesiąt kilometrów od Ziemi!

Niewielki latający dysk załatwiłby bezgłośnie sprawę w kilkanaście minut!

I po to również warto budować dyski grawitacyjne.

Moim zadaniem było właśnie to pokazać. Reszta należy do innych.

inż. Andrzej J. Kraśnicki

www.grawitacja.org

grawitacja@netscape.net


http://www.ufoinfo.pl/index.php?id=415
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16986
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1088
x 545
Podziękował: 17188 razy
Otrzymał podziękowanie: 24273 razy

Re: Grawitacja

Nieprzeczytany post autor: songo70 » piątek 18 paź 2013, 08:32

ten koleś chyba coś wspomina o zmianach na poziomie subatomowym..
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: Grawitacja

Nieprzeczytany post autor: Kiara » piątek 18 paź 2013, 12:44

Nie mam zamiaru oceniać tok myślenia tego Guru, nie o to mi chodzi, ale.... wiem iż grawitacja jest absolutnie zależna od zawartości energii w orgonie.Zawartość tej energii jest zależna od jakości naszych myśli, jakość naszych myśli jest zależna od depozytu uczuć w nich i to uczuć o najwyższej wibracji miłości. naprawdę tak to dział.
Jeżeli kierujemy się sercem , jego mądrościom nie potrzeba nam już takiej ilości analiz (inaczej myśli) decydujących o wykonaniu jakiejś czynności, to dzieje się spontanicznie, Człowiek WIE swoją wewnętrzną wiedzą mądrości iż wykonywana czynność jest dla niego najlepsza w danym momencie) tak się dzieje, zatem zmniejsza się ilość myśli ( ich waga) na korzyść ich jakości, co może być obliczane w masie , którą my umownie uznajemy za wagę materii.
Inaczej , większa ilość wysoko wibrującej energii ,zmniejsza zagęszczenie energii , a co za tym idzie ciężar jej masy, rety jakie proste jest odchudzanie się!!!! Można nic nie robić tylko karmić się cudnymi pełnymi miłości myślami o sobie , a ciało fizyczne natychmiast zareaguje, ale to dotyczy również odmładzania i pięknienia materii, ona reaguje na nasze myśli błyskawicznie, ale my nie zauważamy tych zmian , bo mamy wmontowany tzw. kod identyfikacyjny samych siebie w mózgu! Ten kod w trakcie kontaktu z innymi wyświetlamy na ich odbiór i oni też nas tak postrzegają jak my siebie sami. Jedynie dzieci, zwierzęta i tzw. psychicznie chorzy nie maja tych blokad, oni zatem mogą widzieć poza tym ograniczeniem. Ludzie tak "skrzywieni " mentalnie jak "wszyscy normalni" nie są jeszcze w stanie postrzegać rzeczywistej prawdy! Ale.... ten kod fałszu ( inaczej przysłonę światła i zmianę ogniskowej w oku) reguluje , ustawia prawidłowo grawitacja, czyli zawartość energii w orgonie i zawartość orgonu w powietrzu!

Niezmiernie proste biorąc pod uwagę iż ilości i jakości energii w orgonie ( a , co za tym idzie) w całym naszym świecie i wszechświecie, decydują uczucia, radość, radość i tylko radość , którą dzięki nim przeżywamy! I NIC WIĘCEJ!
Czyli tak naprawdę grawitacja jest zależna od naszej radości, większa jest gdy żyjemy w strachu i nim nasycamy przestrzeń , a mniejsza, gdy żyjemy w szczęściu i radości!!!


Bardzo proste, jak wszystko co pochodzi od Stwórcy, komplikuje to jedynie niezrozumienie mózgu nastawionego tylko na logiczne analizy, a w nich nie ma pełni wiedzy, ona jest w mądrości serca!

ps. Poziomu orgonu w powietrzu wystarczającego do przekroczenia kolejnego wymiaru nie można podnieść ŻADNYMI URZĄDZENIAMI TECHNICZNYMI, O NIE! MOŻE TO ZROBIĆ TYLKO CZŁOWIEK Z DUSZĄ PRZEŻYWAJĄC BARDZO WIELKĄ MIŁOŚĆ I OBDAROWUJĄC NIĄ DRUGIEGO CZŁOWIEKA, I NIC WIĘCEJ..... ;) :D

NIE MOŻE BYĆ TO NA ZASADZIE JA JESTEM Z NIM/NIĄ BO ON/ ONA DAJE MI TO, CZY TO.... albo jestem bo stracę , to czy tamto.... nic z tego , jestem bo łączy nas bezgraniczna MIŁOŚĆ , która jest ponad zyskami i stratami i nic więcej, bez żadnych oczekiwań zysków i lęku przed stratami.
Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 241
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: Grawitacja

Nieprzeczytany post autor: abcd » poniedziałek 12 sty 2015, 01:41

Ten post już chyba istnieje w formie osobnego tematu: viewtopic.php?f=53&t=969
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 241
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: Grawitacja

Nieprzeczytany post autor: abcd » wtorek 13 sty 2015, 20:38

>likaon<, przedostatni Twój post pasuje do tego tematu: viewtopic.php?f=49&t=420
natopmiast ostatni, łącznie z postem >janusza< już do tego: viewtopic.php?f=53&t=969
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

ODPOWIEDZ