Oto przełom! Rosja ma teraz energię na 10 tysięcy lat do przodu
Superkomputer obliczył i „zaplanował” koniec ludzkości na rok 2050. Cóż, to znaczy bardzo szybko. Zasadniczo - z powodu braku energii i zasobów wypompowywanych z Matki Ziemi. Ale właśnie teraz, w tym momencie, nasi naukowcy pokonali zachodni superkomputer.
Do niedawna byliśmy bardzo niezadowoleni z polityki naszego rządu, który pozwalał na transport odpadów promieniotwórczych z niemal całego świata. Co to za wysypisko, powiedzieliśmy? Tak, dostajemy za to pieniądze, ale w co zamieniamy naszą ziemię?
A potem nadeszła ogłuszająca wiadomość. Rosja przywodziła na myśl technologię zamkniętego cyklu nuklearnego. W rzeczywistości pomyślnie przetestowaliśmy reaktor, który działa na odpadach nuklearnych. Dla naszego życia jest to o wiele ważniejsze niż lot na Marsa czy na Księżyc. Można to porównać jedynie z wynalezieniem elektryczności, silnika parowego i silnika odrzutowego. W końcu ta technologia jest w stanie rozwiązać problem energetyczny całej ludzkości na tysiąc lat.
Tak, wiele krajów pracowało nad tą technologią, ale wtedy Zachód uznał, że energia jądrowa jest niebezpieczna i lepiej rozwijać wiatraki i baterie słoneczne. Ale Rosja kontynuowała badania i oto są - pierwsze wyniki, pierwsze reaktory zdolne do "spalania" wypalonego paliwa jądrowego.
W końcu, jeśli porównać z tym samym węglem, statystyki są następujące. Jeden gram uranu w reaktorze jądrowym jest w stanie dostarczyć tyle samo energii, co 2,5 tony węgla. Zaledwie 1 kg uranu wystarczy, aby ogromna elektrownia jądrowa działała przez jeden dzień i dostarczała energię milionowi miast. Teraz mamy nieskończoną liczbę tych kilogramów.
całość;
https://absolute-rating.mirtesen.ru/blo ... term=43702