Witam wszystkich użytkowników tego forum
17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.
25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.
Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.
/blueray21
W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum
To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.
Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.
/blueray21
Prehistoria planety Ziemia
- goratha
- Posty: 1097
- Rejestracja: środa 16 sty 2013, 20:03
- x 21
- Podziękował: 1117 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2667 razy
Prehistoria planety Ziemia
Szukalam podobnego watku i nie znalazlam.Ale jesli jest , prosze przeniesc do odpowiedniego
To bakterie, a nie wulkany spowodowały wymieranie permskie
Wielkie wymieranie w Permie, 250 milionów lat temu było wydarzeniem bez precedensu. Zdarzały się okresy ginięcia gatunków, ale wtedy spotkało to aż 90% wszystkich żywych istot. Długo podejrzewano, że tę wielką katastrofę spowodowała aktywność wulkaniczna, teraz okazuje się, że byłą ona tylko katalizatorem innych zmian.
Zdaniem naukowców z MIT (Massachusetts Institute of Technology) wulkany spowodowały w jakiś sposób transfer genów do bakterii należącej do grupy archeonów, o nazwie Methanosarcina. Ten prymitywny organizm rozprzestrzenił się w oceanach niemal na całą planetę i zaczął produkować metan.
Miało to katastrofalne skutki i dlatego teraz tak bardzo obawiamy się emisji metanu z rozmarzającej wiecznej zmarzliny. Wtedy metan wyprodukowały bakterie. Doprowadziło to do bardzo szybkich zmian klimatycznych, które skutkowały wymarciem większości gatunków ze względu na niemożliwość adaptowania się do zupełnie nowych warunków.
Dopiero mniej więcej 20 milionów lat po wymieraniu permskim, na Ziemi pojawiły się pierwsze gatunki dinozaurów. Można powiedzieć, że ten niezwykły przykład ekspansji mikroba utorował drogę wielkim jaszczurom spychając pierwotne formy ssakopodobnych drapieżników do roli nornicy.
Według specjalistów z MIT Ziemia potrzebowała 30 milionów lat na jako takie odbudowanie biologicznej różnorodności na planecie. Życie w oceanach uległo drastycznej przemianie gdyż poprzez zmiany klimatu doszło do zakwaszenia oceanów, co okazało się zabójcze dla zdecydowanej większości zamieszkujących je organizmów. To właśnie wtedy dosłownie rozpuściły się wszystkie trylobity.
Eksperci zwracają uwagę, że podobny epizod ekspansji bakteryjnej spowodował kiedyś ogromną produkcję tlenu, bez którego nie byłoby możliwe życie jakie znamy. Doszło do tego około 2,5 miliarda lat temu, kiedy pierwsze prymitywne organizmy zaczynały stosować fotosyntezę. To utorowało drogę pierwszym gatunkom w taki sam sposób w jaki ekspansja Methanosarcina doprowadziła do ich wyginięcia.
Na podstawie wykopalisk wiemy na pewno o przynajmniej sześciu okresach wymierania w historii Ziemi. Oprócz opisanego wymierania permskiego 250 milionów lat temu okresy takie na mniejszą skalę zidentyfikowano min. 440, 365, a także 200 milionów lat temu. Najsłynniejsze wymieranie to oczywiście 65 milionów lat temu, kiedy z powierzchni Ziemi za sprawą uderzenia podwójnej asteroidy, zniknęły dinozaury.
Któregoś dnia nasze panowanie też może się skończyć i może do tego doprowadzić zarówno nasza głupota i uparte dążenie do zabijania własnego gatunku jak i mała bakteria, która może nagle terraformować Ziemię i przekształcić ją w zupełnie inny świat.
http://www.zmanynaziemi.pl
To bakterie, a nie wulkany spowodowały wymieranie permskie
Wielkie wymieranie w Permie, 250 milionów lat temu było wydarzeniem bez precedensu. Zdarzały się okresy ginięcia gatunków, ale wtedy spotkało to aż 90% wszystkich żywych istot. Długo podejrzewano, że tę wielką katastrofę spowodowała aktywność wulkaniczna, teraz okazuje się, że byłą ona tylko katalizatorem innych zmian.
Zdaniem naukowców z MIT (Massachusetts Institute of Technology) wulkany spowodowały w jakiś sposób transfer genów do bakterii należącej do grupy archeonów, o nazwie Methanosarcina. Ten prymitywny organizm rozprzestrzenił się w oceanach niemal na całą planetę i zaczął produkować metan.
Miało to katastrofalne skutki i dlatego teraz tak bardzo obawiamy się emisji metanu z rozmarzającej wiecznej zmarzliny. Wtedy metan wyprodukowały bakterie. Doprowadziło to do bardzo szybkich zmian klimatycznych, które skutkowały wymarciem większości gatunków ze względu na niemożliwość adaptowania się do zupełnie nowych warunków.
Dopiero mniej więcej 20 milionów lat po wymieraniu permskim, na Ziemi pojawiły się pierwsze gatunki dinozaurów. Można powiedzieć, że ten niezwykły przykład ekspansji mikroba utorował drogę wielkim jaszczurom spychając pierwotne formy ssakopodobnych drapieżników do roli nornicy.
Według specjalistów z MIT Ziemia potrzebowała 30 milionów lat na jako takie odbudowanie biologicznej różnorodności na planecie. Życie w oceanach uległo drastycznej przemianie gdyż poprzez zmiany klimatu doszło do zakwaszenia oceanów, co okazało się zabójcze dla zdecydowanej większości zamieszkujących je organizmów. To właśnie wtedy dosłownie rozpuściły się wszystkie trylobity.
Eksperci zwracają uwagę, że podobny epizod ekspansji bakteryjnej spowodował kiedyś ogromną produkcję tlenu, bez którego nie byłoby możliwe życie jakie znamy. Doszło do tego około 2,5 miliarda lat temu, kiedy pierwsze prymitywne organizmy zaczynały stosować fotosyntezę. To utorowało drogę pierwszym gatunkom w taki sam sposób w jaki ekspansja Methanosarcina doprowadziła do ich wyginięcia.
Na podstawie wykopalisk wiemy na pewno o przynajmniej sześciu okresach wymierania w historii Ziemi. Oprócz opisanego wymierania permskiego 250 milionów lat temu okresy takie na mniejszą skalę zidentyfikowano min. 440, 365, a także 200 milionów lat temu. Najsłynniejsze wymieranie to oczywiście 65 milionów lat temu, kiedy z powierzchni Ziemi za sprawą uderzenia podwójnej asteroidy, zniknęły dinozaury.
Któregoś dnia nasze panowanie też może się skończyć i może do tego doprowadzić zarówno nasza głupota i uparte dążenie do zabijania własnego gatunku jak i mała bakteria, która może nagle terraformować Ziemię i przekształcić ją w zupełnie inny świat.
http://www.zmanynaziemi.pl
0 x
nie bierz zycia zbyt powaznie. I tak nie wyjdziesz z niego z zyciem:-))
- goratha
- Posty: 1097
- Rejestracja: środa 16 sty 2013, 20:03
- x 21
- Podziękował: 1117 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2667 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
Upal na Antarktydzie
Antarktyda - kontynent znajdujący się na południowym biegunie Ziemi dziś jest jednym z bardziej niedostępnych miejsc globu - przez cały rok panują tam strasznie niskie temperatury i jego większą część pokrywa stała czapa lodowa. Jednak okazuje się, że nie zawsze tak było - 40 do 50 milionów lat temu moglibyśmy tam jeździć na wakacje pod palmą.
Naukowcy z Uniwersytetu Yale weszli jakiś czas temu w posiadanie antycznych skamielin, które poddane zostały bardzo szczegółowym badaniom - mierzono ilość rzadkich izotopów w nich zawartych przez co badacze byli w stanie ustalić jakie temperatury panowały kilkadziesiąt milionów lat temu, w epoce Eocenu. Stężenie węgla-13 i tlenu-18 wskazuje bowiem bezbłędnie w jakich warunkach muszla się formowała.
Dane te połączono w modelach komputerowych z informacjami dotyczącymi antycznych temperatur pochodzących z innych geotermometrów (minerałów, których budowa wewnętrzna zależy od temperatury w jakiej się formowały - a zatem pozwalających na odczytanie jej po wielu latach) i uzyskano dość wyraźny obraz klimatu jaki panował w Eocenie.
A epoka ta słynie między innymi z długiego okresu cieplarnianego, gdy stężenie CO2 w atmosferze było dużo wyższe niż dziś przez co globalnie było dużo cieplej. I okazuje się, że nie inaczej było z Antarktyką gdzie średnia temperatura przez cały rok wynosiła 14 stopni Celsjusza podczas gdy dziś w Polsce wynosi ona od ~6 do 9 stopni Celsjusza. Możecie sobie zatem wyobrazić, że było tam bardzo ciepło.
A to nie koniec, bo w niektórych miejscach na południowym Pacyfiku woda w Eocenie miała temperaturę przekraczającą 22 stopnie Celsjusza (dziś w okolicach Antarktyki waha się ona w granicach zera) - tyle ile obecnie wynosi na gorącej Florydzie.
Badania te pozwalają nam lepiej zrozumieć wrażliwość klimatu na obecność gazów cieplarnianych i procesy jakie zachodzą w regionach polarnych po przekroczeniu określonej granicy. A informacje te mogą nam się bardzo przydać w niedalekiej przyszłości, jeśli oczywiście obecne trendy się utrzymają.
Źródło: Yale University
Antarktyda - kontynent znajdujący się na południowym biegunie Ziemi dziś jest jednym z bardziej niedostępnych miejsc globu - przez cały rok panują tam strasznie niskie temperatury i jego większą część pokrywa stała czapa lodowa. Jednak okazuje się, że nie zawsze tak było - 40 do 50 milionów lat temu moglibyśmy tam jeździć na wakacje pod palmą.
Naukowcy z Uniwersytetu Yale weszli jakiś czas temu w posiadanie antycznych skamielin, które poddane zostały bardzo szczegółowym badaniom - mierzono ilość rzadkich izotopów w nich zawartych przez co badacze byli w stanie ustalić jakie temperatury panowały kilkadziesiąt milionów lat temu, w epoce Eocenu. Stężenie węgla-13 i tlenu-18 wskazuje bowiem bezbłędnie w jakich warunkach muszla się formowała.
Dane te połączono w modelach komputerowych z informacjami dotyczącymi antycznych temperatur pochodzących z innych geotermometrów (minerałów, których budowa wewnętrzna zależy od temperatury w jakiej się formowały - a zatem pozwalających na odczytanie jej po wielu latach) i uzyskano dość wyraźny obraz klimatu jaki panował w Eocenie.
A epoka ta słynie między innymi z długiego okresu cieplarnianego, gdy stężenie CO2 w atmosferze było dużo wyższe niż dziś przez co globalnie było dużo cieplej. I okazuje się, że nie inaczej było z Antarktyką gdzie średnia temperatura przez cały rok wynosiła 14 stopni Celsjusza podczas gdy dziś w Polsce wynosi ona od ~6 do 9 stopni Celsjusza. Możecie sobie zatem wyobrazić, że było tam bardzo ciepło.
A to nie koniec, bo w niektórych miejscach na południowym Pacyfiku woda w Eocenie miała temperaturę przekraczającą 22 stopnie Celsjusza (dziś w okolicach Antarktyki waha się ona w granicach zera) - tyle ile obecnie wynosi na gorącej Florydzie.
Badania te pozwalają nam lepiej zrozumieć wrażliwość klimatu na obecność gazów cieplarnianych i procesy jakie zachodzą w regionach polarnych po przekroczeniu określonej granicy. A informacje te mogą nam się bardzo przydać w niedalekiej przyszłości, jeśli oczywiście obecne trendy się utrzymają.
Źródło: Yale University
0 x
nie bierz zycia zbyt powaznie. I tak nie wyjdziesz z niego z zyciem:-))
-
- Posty: 1144
- Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
- x 2
- x 93
- Podziękował: 390 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1528 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
I jeszcze raz sie potwierdza, ze to wysokie stezenie CO2 jest dla naszej planety korzystne pod kazdym wzgledem, a nie to, ktore mamy obecnie, kiedy Ziemia wychodzi z epoki lodowcowej.
Klimat sie ociepli i nie pomoga tu oplaty od emisji co2. To zwykly, zlodziejski , podatek jest.
Klimat sie ociepli i nie pomoga tu oplaty od emisji co2. To zwykly, zlodziejski , podatek jest.
0 x
- blueray21
- Administrator
- Posty: 9759
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
- x 44
- x 501
- Podziękował: 449 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14683 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
Tu ci ex- przyznaję rację, ale zauważ, że chyba od 11 lat nie ma fizycznych oznak ocieplenia, na biegunach jest więcej lodu, a zimę jeszcze teraz odczuwają propagatorzy globalnego ocieplenia z Al Gore'm w USA na czele. Wielu specjalistów klimatycznych twierdzi, że to początek co najmniej epoki mini-lodowcowej, jeśli nie czegoś większego.
A podatek od emisji to narzędzie dalszego ograniczania rozwoju słabiej rozwiniętych krajów. To narzędzie systemu dominacji. Nie nazwę tego tutaj, bo przekroczyłbym zasady dobrego wychowania.
A podatek od emisji to narzędzie dalszego ograniczania rozwoju słabiej rozwiniętych krajów. To narzędzie systemu dominacji. Nie nazwę tego tutaj, bo przekroczyłbym zasady dobrego wychowania.
0 x
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
- songo70
- Administrator
- Posty: 16986
- Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
- Lokalizacja: Carlton
- x 1088
- x 545
- Podziękował: 17188 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24273 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
..ja ostatnio słyszałem, że owszem mini epoka lodowcowa wróci,-
ale dopiero około 2100r, a ponieważ globalnie temperatura powietrza na świecie się podnosi o ~1 do 2°C,-
to około 2050r jeśli modele klimatyczne na podstawie posiadanych danych potwierdzą się,-
pod Malborkiem będzie wybrzeże Bałtyku.
Pożyjemy- zobaczymy
PS. dzięki tej epoce geologicznej, bodajże Karbon w której było ogromne stężenie CO2 i wysokiej temp., dzisiaj mamy węgiel,-
czyli karbon, bowiem wegetacja olbrzymich lasów wtedy dała materiał na ten surowiec kopalny.
ale dopiero około 2100r, a ponieważ globalnie temperatura powietrza na świecie się podnosi o ~1 do 2°C,-
to około 2050r jeśli modele klimatyczne na podstawie posiadanych danych potwierdzą się,-
pod Malborkiem będzie wybrzeże Bałtyku.
Pożyjemy- zobaczymy
PS. dzięki tej epoce geologicznej, bodajże Karbon w której było ogromne stężenie CO2 i wysokiej temp., dzisiaj mamy węgiel,-
czyli karbon, bowiem wegetacja olbrzymich lasów wtedy dała materiał na ten surowiec kopalny.
0 x
"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować
Prawdy nie da się wykasować
- goratha
- Posty: 1097
- Rejestracja: środa 16 sty 2013, 20:03
- x 21
- Podziękował: 1117 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2667 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
Australia – Erupcje wulkanów sprzed 510 mln lat spowodowały pierwsze masowe wymieranie organizmów wielokomórkowych w dziejach Ziemi
Australijskie erupcje wulkaniczne sprzed ponad 500 mln lat wywarły katastrofalny wpływ na klimat, co spowodowało pierwsze masowe wymieranie organizmów wielokomórkowych w dziejach Ziemi – informują naukowcy z Uniwersytetu Curtina.
Ponad dwa miliony kilometrów kwadratowych terenów australijskiego Terytorium Północnego i Zachodniej Australii pokrytych jest lawą. Naukowcy z Uniwersytetu Curtina postanowili sprawdzić, z jakiego okresu pochodzi lawowa pokrywa.
Wyginęło ponad 50 proc. gatunków
Za pomocą metody datowania radioizotopowego oszacowali, że obszar ten uformował się około 510-511 mln lat temu, czyli w tym samym czasie, kiedy doszło do wymierania z okresu wczesnośrodkowego kambru.
- Dotychczas udało się udokumentować, że to wymieranie, które wyniszczyło 50 proc. ówczesnych gatunków, związane było ze zmianami klimatycznymi i zbyt małą ilością tlenu w oceanach. Jednak dokładny mechanizm powodujący te zmiany nie był znany - powiedział dr Jourdan.
Ubytek siarki dowodem na wybuch?
Podczas badań, eksperci zauważyli, że w analizowanych próbkach skał wulkanicznych pojawił się ubytek tlenku siarki. Zdaniem ekspertów oznacza to, że związek został uwolniony do atmosfery podczas erupcji.
By potwierdzić swoje wyniki, naukowcy obrali sobie za model niewielki wulkan Pinatubo, który eksplodował w 1991 roku.
- Uwolniona siarka doprowadziła do zmniejszenia średniej temperatury na Ziemi o kilka dziesiątych stopnia Celsjusza – wyjaśnił naukowiec i dodał przy tym, że „jeżeli stosunkowo małe wybuchy wulkanów, takie jak Pinatubo mogą mieć wpływ na klimat, to wyobraźmy sobie, jaki wpływ może mieć wybuch regionu wulkanicznego o powierzchni podobnej do wielkości stanu Australia Zachodnia”.
Szansa 1 do 20 mld
Dr Jourdan podkreślił przy tym, że udało mu się zauważyć pewną korelację między czasem, gdy doszło do wybuchu wulkanów, a datą wymierania organizmów. Okazuje się bowiem, że szansa tego, iż wybuch i wymieranie nie będą ze sobą powiązane, wynosi 1 do 20 miliardów.
Wyniki badań zostały opublikowane w prestiżowym czasopiśmie naukowym „Geology”.
http://www.losyziemi.pl
Australijskie erupcje wulkaniczne sprzed ponad 500 mln lat wywarły katastrofalny wpływ na klimat, co spowodowało pierwsze masowe wymieranie organizmów wielokomórkowych w dziejach Ziemi – informują naukowcy z Uniwersytetu Curtina.
Ponad dwa miliony kilometrów kwadratowych terenów australijskiego Terytorium Północnego i Zachodniej Australii pokrytych jest lawą. Naukowcy z Uniwersytetu Curtina postanowili sprawdzić, z jakiego okresu pochodzi lawowa pokrywa.
Wyginęło ponad 50 proc. gatunków
Za pomocą metody datowania radioizotopowego oszacowali, że obszar ten uformował się około 510-511 mln lat temu, czyli w tym samym czasie, kiedy doszło do wymierania z okresu wczesnośrodkowego kambru.
- Dotychczas udało się udokumentować, że to wymieranie, które wyniszczyło 50 proc. ówczesnych gatunków, związane było ze zmianami klimatycznymi i zbyt małą ilością tlenu w oceanach. Jednak dokładny mechanizm powodujący te zmiany nie był znany - powiedział dr Jourdan.
Ubytek siarki dowodem na wybuch?
Podczas badań, eksperci zauważyli, że w analizowanych próbkach skał wulkanicznych pojawił się ubytek tlenku siarki. Zdaniem ekspertów oznacza to, że związek został uwolniony do atmosfery podczas erupcji.
By potwierdzić swoje wyniki, naukowcy obrali sobie za model niewielki wulkan Pinatubo, który eksplodował w 1991 roku.
- Uwolniona siarka doprowadziła do zmniejszenia średniej temperatury na Ziemi o kilka dziesiątych stopnia Celsjusza – wyjaśnił naukowiec i dodał przy tym, że „jeżeli stosunkowo małe wybuchy wulkanów, takie jak Pinatubo mogą mieć wpływ na klimat, to wyobraźmy sobie, jaki wpływ może mieć wybuch regionu wulkanicznego o powierzchni podobnej do wielkości stanu Australia Zachodnia”.
Szansa 1 do 20 mld
Dr Jourdan podkreślił przy tym, że udało mu się zauważyć pewną korelację między czasem, gdy doszło do wybuchu wulkanów, a datą wymierania organizmów. Okazuje się bowiem, że szansa tego, iż wybuch i wymieranie nie będą ze sobą powiązane, wynosi 1 do 20 miliardów.
Wyniki badań zostały opublikowane w prestiżowym czasopiśmie naukowym „Geology”.
http://www.losyziemi.pl
0 x
nie bierz zycia zbyt powaznie. I tak nie wyjdziesz z niego z zyciem:-))
- goratha
- Posty: 1097
- Rejestracja: środa 16 sty 2013, 20:03
- x 21
- Podziękował: 1117 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2667 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
Najnowsze wyniki badań sugerują, że krajobraz Ziemi przez pierwsze 500 milionów lat od powstania niewiele różnił się od dzisiejszego
Wizja młodej planety Ziemia, skąpanej w oceanach bulgoczącej lawy, w której płoną i topią się skały może okazać się dalece nietrafna. Badacze porównali ze sobą minerały cyrkonu sprzed 15 milionów z odkrytymi niedawno kryształami sprzed 4,3 miliardów lat. Ich wyniki negują dotychczasowe wyobrażenie planety z okresu, którego nazwa odnosi się do helleńskiego piekła.
Lawa
Jaka była Ziemia „za młodu”, niedługo po uformowaniu się w planetę? Płomienie, lawa, niewyobrażalnie wysoka temperatura – tak wyglądała Ziemia 4,6 miliarda lat temu przez około 600 milionów lat.Słowem – niezbyt przyjazne do życia miejsce do życia.Nie bez kozery ten etap ewolucji planety nazwą nawiązuje do mitycznego Hadesu – piekła.
Piekielne helleńskie dzieciństwo
Naukowcy długo uważali, że planeta była wówczas „skąpana” w lawie z licznych wulkanów, w której unosiły się nieroztopione (jeszcze) fragmenty opadających nań meteorytów. W tym samym czasie kształtował się również Księżyc.
Okazuje się jednak, że nazwanie tego etapu na cześć helleńskiego piekła może okazać się wyjątkowo nietrafnym. Najnowsze wyniki badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Vanderbilt sugerują, że krajobraz Ziemi przez pierwsze 500 milionów lat od powstania niewiele różnił się od dzisiejszego.
Wieści sprzed milionów i miliardów lat
Wykazała to analiza porównawcza minerałów cyrkonu – minerału określanego w środowisku naukowym jako „kapsuła czasowa”, ponieważ „rejestrują” warunki geologiczne w jakich się kształtują.
Po przeprowadzeniu szczegółowej analizy tysięcy kryształów cyrkonu z Islandii pochodzących sprzed około 15 mln lat badacze zestawili je z wynikami analiz przeprowadzonych na minerałach datowanych na 4,3 miliarda lat temu, znalezionych na zachodzie Australii.
Chłodna i wilgotna magma
Porównanie wykazało, że magma w której uformowały się kryształy cyrkonii datowane na 15 mln lat była znacznie gorętsza niż magma w jakiej 4,3 mld lat temu „narodziły się” cyrkonie z Australii.
– Strukturalnie cyrkonie pochodzące z czasów Hadeiku wskazują na uformowanie się w magmie będącej podobnej, a nawet „chłodniejszej” i „wilgotniejszej” niż dzisiejsza – podkreślił prof. Calvin Miller będący współautorem badań.
Podręczniki do poprawki
Jego zdaniem to potwierdzenie na istnienie oceanów wody 4 mld lat temu gdy sądzono, że Ziemię pokrywał wszechocean ognia i lawy. Innymi słowy – prawdopodobnie nadszedł moment, w którym należy przepisać w podręcznikach rozdział o początkach naszej planety.
http://www.losyziemi.pl
0 x
nie bierz zycia zbyt powaznie. I tak nie wyjdziesz z niego z zyciem:-))
- goratha
- Posty: 1097
- Rejestracja: środa 16 sty 2013, 20:03
- x 21
- Podziękował: 1117 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2667 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
USA – Przyczyną wymierania dinozaurów mogła być aktywność wulkaniczna, nie asteroida
Współcześnie obowiązująca teoria głosi, że około 66 mln lat temu ogromna asteroida zderzyła się z Ziemią, w rezultacie czego wyginęły dinozaury. Teraz naukowcy znaleźli dowody na podważenie tej koncepcji, a jako powód masowego wymarcia dinozaurów wskazują przede wszystkim wysoką aktywność wulkaniczną.
Przyczyną wymierania dinozaurów mogła być aktywność wulkaniczna
Naukowcy z Instytutu Technologicznego w Massachusetts wykorzystali w swoich badaniach próbki formacji geologicznej z Indii. I to właśnie w tych skałach odkryli dowody na działalność wulkaniczną sprzed kilkudziesięciu milionów lat. Okazało się, że większość erupcji ziemskich wulkanów rozpoczęła się 250 000 lat przed zderzeniem asteroidy z Ziemią i trwała jeszcze do 500 000 lat po tym wydarzeniu. W tym okresie z wnętrza Ziemi wypłynęło 1,5 mln km kw. lawy. Wydostało się również mnóstwo trujących gazów, które skutecznie zakwasiły powietrze i wodę.
– Mówimy o czymś podobnym do tego, co obserwujemy dzisiaj: emisja dwutlenku węgla do atmosfery w szybkim tempie – wyjaśnia współautor badań Michael Eddy z Wydziału EAPS (Dept. of Earth, Atmospheric and Planetary Sciences) Instytutu Technologicznego w Massachusetts . – Teraz może być podobnie. Jeśli doprowadzimy do zakwaszenia oceanów, zabijemy plankton, który stanowi podstawę łańcucha pokarmowego. Jego zniknięcie będzie katastrofalny w skutkach – dodaje Eddy.
Najnowsze badania sugerują. że aktywność wulkanu może odgrywać znaczą rolę w przypadku wyginięcia. Jednak, jak twierdzą naukowcy, nigdy dokładnie się nie dowiemy, który z czynników rzeczywiście był warunkiem masowego wyginięcia.
Odmienne teorie
Rozmowa o tym, co tak naprawdę zabiło dinozaury rozpoczęła się w 1980 roku, kiedy we Włoszech odnaleziono próbki irydu. Większe ilości tego pierwiastka, które odnotowano w Meksyku czy we Włoszech, świadczą o zderzeniu z meteorem lub planetoidą pod koniec kredy, co według analiz mogło być przyczyną wymierania wielu organizmów. W przeszłości środowisko naukowców uważało, że dinozaury wyginęły właśnie z powodu wysokiej aktywności wulkanicznej. Później jednak teoria ta została zastąpiona teorią o zderzeniu asteroidy z Ziemią.
Wyniki badań zostały opublikowane na łamach magazynu Science.
http://www.losyziemi.pl
Współcześnie obowiązująca teoria głosi, że około 66 mln lat temu ogromna asteroida zderzyła się z Ziemią, w rezultacie czego wyginęły dinozaury. Teraz naukowcy znaleźli dowody na podważenie tej koncepcji, a jako powód masowego wymarcia dinozaurów wskazują przede wszystkim wysoką aktywność wulkaniczną.
Przyczyną wymierania dinozaurów mogła być aktywność wulkaniczna
Naukowcy z Instytutu Technologicznego w Massachusetts wykorzystali w swoich badaniach próbki formacji geologicznej z Indii. I to właśnie w tych skałach odkryli dowody na działalność wulkaniczną sprzed kilkudziesięciu milionów lat. Okazało się, że większość erupcji ziemskich wulkanów rozpoczęła się 250 000 lat przed zderzeniem asteroidy z Ziemią i trwała jeszcze do 500 000 lat po tym wydarzeniu. W tym okresie z wnętrza Ziemi wypłynęło 1,5 mln km kw. lawy. Wydostało się również mnóstwo trujących gazów, które skutecznie zakwasiły powietrze i wodę.
– Mówimy o czymś podobnym do tego, co obserwujemy dzisiaj: emisja dwutlenku węgla do atmosfery w szybkim tempie – wyjaśnia współautor badań Michael Eddy z Wydziału EAPS (Dept. of Earth, Atmospheric and Planetary Sciences) Instytutu Technologicznego w Massachusetts . – Teraz może być podobnie. Jeśli doprowadzimy do zakwaszenia oceanów, zabijemy plankton, który stanowi podstawę łańcucha pokarmowego. Jego zniknięcie będzie katastrofalny w skutkach – dodaje Eddy.
Najnowsze badania sugerują. że aktywność wulkanu może odgrywać znaczą rolę w przypadku wyginięcia. Jednak, jak twierdzą naukowcy, nigdy dokładnie się nie dowiemy, który z czynników rzeczywiście był warunkiem masowego wyginięcia.
Odmienne teorie
Rozmowa o tym, co tak naprawdę zabiło dinozaury rozpoczęła się w 1980 roku, kiedy we Włoszech odnaleziono próbki irydu. Większe ilości tego pierwiastka, które odnotowano w Meksyku czy we Włoszech, świadczą o zderzeniu z meteorem lub planetoidą pod koniec kredy, co według analiz mogło być przyczyną wymierania wielu organizmów. W przeszłości środowisko naukowców uważało, że dinozaury wyginęły właśnie z powodu wysokiej aktywności wulkanicznej. Później jednak teoria ta została zastąpiona teorią o zderzeniu asteroidy z Ziemią.
Wyniki badań zostały opublikowane na łamach magazynu Science.
http://www.losyziemi.pl
0 x
nie bierz zycia zbyt powaznie. I tak nie wyjdziesz z niego z zyciem:-))
-
- Posty: 1144
- Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
- x 2
- x 93
- Podziękował: 390 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1528 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
– Mówimy o czymś podobnym do tego, co obserwujemy dzisiaj: emisja dwutlenku węgla do atmosfery w szybkim tempie – wyjaśnia współautor badań Michael Eddy z Wydziału EAPS (Dept. of Earth, Atmospheric and Planetary Sciences) Instytutu Technologicznego w Massachusetts . – Teraz może być podobnie. Jeśli doprowadzimy do zakwaszenia oceanów, zabijemy plankton, który stanowi podstawę łańcucha pokarmowego. Jego zniknięcie będzie katastrofalny w skutkach – dodaje Eddy.
Najnowsze badania sugerują. że aktywność wulkanu może odgrywać znaczą rolę w przypadku wyginięcia.
Jednocześnie ów "zabójczy" dla dinozaurów CO2 ,był podstawą dla eksplozji życia w świecie roślin. Wyższe stężenie CO2 nie pozwalało wielkim dinozaurom przetrwać, bo zapewne potrzebowały ogromnych ilości tlenu obecnego w powietrzu, do zapewnienia prawidłowego funkcjonowania tak wielkiej masie. Nie miało to jednak tak wielkiego znaczenia w przypadku mniejszych zwierząt, a w tym ssaków, a w tym człekopodobnych.
Zadziwiająca jest konsekwencja z jaką mainstream naukowy próbuje wmówić ludziom zagrożenie wyginięciem. Oczywiście te niewielkie procentowo ilości CO2, które produkuje człowiek w porównaniu do tego , co robią dziś wulkany czy metan uwolniony spod czap lodowych Arktyki, nie są w stanie znacząco wpłynąć na biomasę Planety. Proces "gotowania się" rozpoczęty 800 lat temu, kiedy to ludzkość produkowała CO2 tyle, ile , za przeproszeniem, była w stanie "wybączyć" , ma swoje apogeum dopiero teraz i jest to proces naturalny i powtarzalny w dziejach Ziemi. A oni chcą ograniczeniami emisji CO2 ratować plankton oceaniczny
O co zatem chodzi ?
O to, żebyśmy czuli się winni, przerażeni i gotowi do oddania tych resztek zdrowego rozsądku, oraz wolności, które nam jeszcze zostały, wraz z nowym podatkiem od produkcji CO2 do atmosfery. ... oj no bo przecież nie chcesz wyginąć , jak dinozaur, prawda ?
0 x
- goratha
- Posty: 1097
- Rejestracja: środa 16 sty 2013, 20:03
- x 21
- Podziękował: 1117 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2667 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
ex-east pisze:Zadziwiająca jest konsekwencja z jaką mainstream naukowy próbuje wmówić ludziom zagrożenie wyginięciem. Oczywiście te niewielkie procentowo ilości CO2, które produkuje człowiek w porównaniu do tego , co robią dziś wulkany czy metan uwolniony spod czap lodowych Arktyki, nie są w stanie znacząco wpłynąć na biomasę Planety.
na szczescie ludzie trzezwieja
Globalne ocieplenie sprzed 56 mln lat bardzo przypomina obecne, mimo, że nie było wtedy przemysłu
Amerykańscy specjaliści w dziedzinie klimatu, przeanalizowali próbki skał osadowych znajdowanych w stanie Wyoming i ustalili, że globalne ocieplenie, bardzo podobne do tego, które rzekomo występuje obecnie, miało już miejsce 56 mln lat temu.
Jak wiadomo panująca obecnie propaganda klimatyczna zakłada, że Ziemia ogrzewa się za bardzo na skutek działalności człowieka. Sfory pseudonaukowców od dekady na siłę udowadniają, że zmiany klimatu są wywołane przez czynnik antropogeniczny. Jest to opłacalne, ponieważ przeważnie oznacza przyznanie grantów na dalsze badania takich uczonych. Ostatnie ustalenia ekspertów z University of Utah mogą jednak zadać poważny cios teorii globalnego ocieplenia.
Analizy osadów z Wyoming wskazują na to, że globalne ocieplenie, które wystąpiło 56 mln lat temu, trwało przez dwa etapy liczące po około 1500 lat. W czasie tych okresów ocieplenia dochodziło do znacznego uszczuplenia lodu, co wiązało się z uwolnieniem dużych ilości metanu, gazu wybitnie sprzyjającego potęgowaniu efektu cieplarnianego. W rezultacie globalna temperatura wzrosła o 5 do 8 stopnia Celsjusza i powracała do normy aż przez 200 tysięcy lat.
Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że obecnie występuje bardzo podobny proces. Dochodzi do dekompozycji hydratów metanu uwięzionych w dnie morskim i w wiecznej zmarzlinie. Ilości gazów cieplarnianych emitowanych na skutek tych procesów naturalnych są trudne do oszacowania.
Metan jest też trudniej opodatkować niż węgiel, bo wiązałoby się to z narzuceniem obciążeń fiskalnych na rolnictwo, które jest jego największym producentem przemysłowym. Na skutek tego propagandyści globalnego ocieplenia udają, że metan nie ma znaczenia, dwutlenek węgla emitowany przez wulkany nie ma znaczenia, para wodna, która jest głównym gazem cieplarnianym, nie ma znaczenia, a jedyne co ma znaczenie to opodatkowanie ludzi, które ma rzekomo uratować naszą planetę.
http://www.zmianynaziemi.pl
Źródło:
http://www.cbsnews.com/news/global-warm ... ssons-fo...
0 x
nie bierz zycia zbyt powaznie. I tak nie wyjdziesz z niego z zyciem:-))
- blueray21
- Administrator
- Posty: 9759
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
- x 44
- x 501
- Podziękował: 449 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14683 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
Szkoda słów. Od kilku lat twierdzę, Al'a Gore'a powinni wystawić na jego globalne ocieplenie, najlepiej w Arktyce. Gdy ktoś dociekliwy niech sprawdzi zmiany w pokrywie lodowej Arktyki, raczej będzie zaskoczony.
0 x
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
- goratha
- Posty: 1097
- Rejestracja: środa 16 sty 2013, 20:03
- x 21
- Podziękował: 1117 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2667 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
blueray21 pisze:Al'a Gore'a powinni wystawić na jego globalne ocieplenie, najlepiej w Arktyce
to bys mu krzywdy nie zrobil tam lodu ubywa zastraszajaco, dla rownowagi rosnie w Antarktydzie.
9 września 2014, 09:58
Lodu morskiego wokół Antarktydy jest najwięcej od lat
W Arktyce pokrywa lodowa osiągnęła swoje doroczne minimum, które jest jednym z sześciu najmniejszych w historii pomiarów. Tymczasem wokół Antarktydy lodu jest najwięcej przynajmniej od 36 lat. Z czego wynikają aż tak duże przeciwieństwa?
W Arktyce
17 września w Arktyce zasięg pokrywy lodowej był najmniejszym w tym roku i wyniósł 4 mln 983 tysiące kilometrów kwadratowych. Był tym samym 6. najmniejszym w historii pomiarów satelitarnych, prowadzonych stale od 1979 roku. W ubiegłym roku zasięg lodu na Oceanie Arktycznym był o 100 tysięcy kilometrów kwadratowych większy.
Do rekordu, który padł w 2012 roku, zabrakło roztopienia się 1 mln 570 tysięcy kilometrów kwadratowych pokrywy lodowej. Trzeba jednak zauważyć, że między lutym a czerwcem lodu w Arktyce było mniej niż w rekordowym 2012 roku. Naukowcy spodziewają się, że kolejny rekord najmniejszego zasięgu lodu padnie nie później niż w ciągu najbliższych 5 lat.
Na przykład po odnotowaniu poprzedniego rekordu w 2007 roku, na kolejny trzeba było czekać aż 5 lat, w dodatku ani jeden rok w międzyczasie nie przyniósł mniejszej pokrywy lodowej niż miało to miejsce w 2007 roku. Warto pamiętać, że w ciągu doby zasięg lodu może zwiększać się lub zmniejszać o obszar dwukrotnie większy od województwa mazowieckiego.
Zasięg pokrywy lodowej na tle miesięcy w latach 1980, 2007, 2012 i 2014. Dane: NSIDC.
Jak zaznaczają naukowcy, sam zasięg pokrywy lodowej na oceanie to tylko jeden z wielu parametrów, na podstawie których określa się skalę postępującego ocieplenia w Arktyce. Jako, że zasięg lodu badany jest przez satelity, od góry, to dane te nie obrazują w żadnym razie tego, co dzieje się pod tą pokrywą, a więc nie określają jaką ma ona miąższość (grubość).
W tym celu wykorzystuje się specjalne samoloty wyposażone w aparaturę pomiarową. Za pomocą lasera mierzy się grubość pokrywy lodowej, a ta z biegiem lat systematycznie się zmniejsza, pomimo tego, że raz zasięg lodu jest większy a raz mniejszy. Na tej podstawie wiemy, że objętościowo lód w Arktyce roztapia się błyskawicznie, a rekordy padają z roku na rok. Mówiąc w dużym skrócie, stąpamy po coraz to cieńszym lodzie.
Minimalny zasięg lodu w Arktyce w latach:
2003 - 5.97 mln km kw. 2004 - 5.77 mln km kw. 2005 - 5.31 mln km kw. 2006 - 5.74 mln km kw. 2007 - 4.17 mln km kw. 2008 - 4.59 mln km kw. 2009 - 5.13 mln km kw. 2010 - 4.63 mln km kw. 2011 - 4.33 mln km kw. 2012 - 3.41 mln km kw. (rekord) 2013 - 5.08 mln km kw. 2014 - 4.98 mln km kw.
Zasięg pokrywy lodowej w Arktyce w dniu 16 września 2014 roku (biały obszar) wobec normy wieloletniej z lat 1979-2000 (pomarańczowa krzywa). Dane: NSIDC.
Mimo, że w tym sezonie nie padł rekord, to tendencja nie ulega zmianom i w ciągu ostatnich 30 lat pokrywa lodowa w Arktyce w okresie swojego minimum (wrzesień) zmniejszyła się o 4 mln km (z 7,5 mln km kw. w 1980 roku do 3,4 mln km kw. w 2012 roku), zaś w czasie maksimum (marzec) o 1 milion kilometrów.
Przed kilkoma dniami w Archangielsku w Rosji odbyła się światowa konferencja na temat Arktyki. Naukowcy poinformowali, że według ostatnich szacunków pierwszy dzień w którym Ocean Arktyczny będzie wolny od lodu, zdarzy się już w latach 30. Natomiast w okresach zimowo-wiosennych nie należy spodziewać się całkowitego ustąpienia lodu przynajmniej w ciągu następnych 100 lat.
Obecnie z każdym tygodniem pokrywa lodowa będzie się powiększać wraz ze spadkiem temperatury powietrza i morskiej wody. Największy zasięg lodu odnotujemy tradycyjnie w okolicach połowy marca, a jego wynik będzie zależny od warunków pogodowych podczas nocy polarnej.
Na Antarktydzie
Tymczasem na przeciwnej półkuli Ziemi końca dobiega lodowata zima. Temperatury powietrza w pobliżu niektórych stacji polarnych na Antarktydzie były w ostatnich tygodniach wyjątkowo wysokie. Mimo to pokrywa lodowa wokół kontynentu okazała się rekordowa i to już trzeci rok z rzędu.
17 września był dniem przełomowym, ponieważ po raz pierwszy w historii pomiarów satelitarnych, a więc od 1978 roku, zasięg pokrywy lodowej wokół Antarktydy przekroczył 20 milionów kilometrów kwadratowych. Dla porównania w ubiegłym roku miał 19 mln 512 tysięcy kilometrów kwadratowych, a w 2012 roku 19 mln 477 tysięcy km kw. W przeciwieństwie do Arktyki, w Antarktyce lodu morskiego z biegiem lat przybywa.
Zasięg pokrywy lodowej w Antarktyce w dniu 17 września 2014 roku (biały obszar) wobec normy wieloletniej z lat 1981-2010 (pomarańczowa krzywa). Dane: NSIDC.
Tłumaczy się to m.in. zjawiskiem upwellingu, które polega na odpływie wód powierzchniowych z powodu bardzo silnych wiatrów i zastępowanie ich zimnymi wodami z niższych warstw. W chłodnej wodzie lód tworzy się szybciej i przez to jego zasięg jest rekordowy. Naukowcy są zdania, że proces ten w przyszłości zostanie przerwany i lodu zacznie ubywać również wokół Antarktydy.
Kluczowe w tym temacie jest Morze Rossa, ponieważ to ono reguluje proces tworzenia się morskiej pokrywy lodowej w Antarktyce. Naukowcy szacują, że koncentracja lodu do 2050 roku spadnie tam o połowę, a do końca wieku nawet o prawie 80 procent.
W tym samym czasie, gdy u wybrzeży kontynentu lodu przybywa, na samym lądzie go ubywa. Antarktyda traci co roku około 150 kilometrów sześciennych lodu. Dzieje się tak przez podmywające lodowce cieplejsze wody z głębin oceanu, które objawiają się w odrywaniu się od szelfu coraz masywniejszych gór lodowych.
http://www.twojapogoda.pl
0 x
nie bierz zycia zbyt powaznie. I tak nie wyjdziesz z niego z zyciem:-))
- blueray21
- Administrator
- Posty: 9759
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
- x 44
- x 501
- Podziękował: 449 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14683 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
Właśnie chodziło mi o to, że o d 2012 proces się odwrócił, nie ubywa. Na dodatek pokrywa śnieżna tego roku w Arktyce właśnie powiększyła się znacząco, jeśli nie lawinowo.
0 x
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
- goratha
- Posty: 1097
- Rejestracja: środa 16 sty 2013, 20:03
- x 21
- Podziękował: 1117 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2667 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
i kolejne spekulacje naukowcow:
Masowe wymieranie dziełem rozbłysku gamma
Żyjemy we wciąż rozszerzającym się Wszechświecie, który jest tak ogromny, że wydaje się nie mieć końca, a to dlatego, iż ciężko nam to sobie wszystko wyobrazić. Życie na naszej planecie pojawiło się około 3,7 miliarda lat temu i rozwijało się, w najróżniejszych formach, do około 440 milionów lat temu, gdy nagle nastąpiło wielkie wymieranie, które zakończyło się unicestwieniem aż 85 procent gatunków.
To tragiczne wydarzenie miało miejsce na Ziemi pod koniec ordowiku i największe spustoszenie poczyniło w świecie ramienionogów, mszywiołów, trylobitów, a także graptolitów i konodontów. Naukowcy od wielu lat spierali się o źródło tych wielkich zmian.
Najnowsze badania, prowadzone przez międzynarodowy zespół astronomów, ujawniły ostateczne oblicze tej ponurej tajemnicy. Za masowe wymieranie odpowiedzialne były rozbłyski promieniowania gamma (GRB), które pojawiły się w skutek rozpadu masywnej gwiazdy, przekształcającej się w gwiazdę neutronową lub czarną dziurę
W trakcie rozbłysku, w zaledwie kilka sekund, gwiazda wyemitowała tyle śmiercionośnego promieniowania, co Słońce przez całe swoje życie, czyli około 10 miliardów lat.
Prawdopodobnie taki obiekt "umarł" bardzo blisko (jak na warunki kosmiczne) naszego Układu Słonecznego, to wywołało ogromne zaburzenia w Układzie Słonecznym oraz przyjęcie przez Ziemię dużej dawki promieniowania gamma, dlatego skutki były tak opłakane.
Na naszej planecie doszło wówczas do biegunowego dryftu kontynentów, co doprowadziło do zlodowacenia Gondwany i wielkiego wymierania gatunków.
Jednak naukowcy są też zdania, że takie rozbłyski nie tylko sieją zagładę, ale również przyczyniają się do rozkwitu życia. Na Błękitnej Planecie nastąpiły duże zmiany, ale mimo wszystko życie przetrwało i ma się świetnie, czego wszyscy jesteśmy najlepszym przykładem.
http://www.twojapogoda.pl
Masowe wymieranie dziełem rozbłysku gamma
Żyjemy we wciąż rozszerzającym się Wszechświecie, który jest tak ogromny, że wydaje się nie mieć końca, a to dlatego, iż ciężko nam to sobie wszystko wyobrazić. Życie na naszej planecie pojawiło się około 3,7 miliarda lat temu i rozwijało się, w najróżniejszych formach, do około 440 milionów lat temu, gdy nagle nastąpiło wielkie wymieranie, które zakończyło się unicestwieniem aż 85 procent gatunków.
To tragiczne wydarzenie miało miejsce na Ziemi pod koniec ordowiku i największe spustoszenie poczyniło w świecie ramienionogów, mszywiołów, trylobitów, a także graptolitów i konodontów. Naukowcy od wielu lat spierali się o źródło tych wielkich zmian.
Najnowsze badania, prowadzone przez międzynarodowy zespół astronomów, ujawniły ostateczne oblicze tej ponurej tajemnicy. Za masowe wymieranie odpowiedzialne były rozbłyski promieniowania gamma (GRB), które pojawiły się w skutek rozpadu masywnej gwiazdy, przekształcającej się w gwiazdę neutronową lub czarną dziurę
W trakcie rozbłysku, w zaledwie kilka sekund, gwiazda wyemitowała tyle śmiercionośnego promieniowania, co Słońce przez całe swoje życie, czyli około 10 miliardów lat.
Prawdopodobnie taki obiekt "umarł" bardzo blisko (jak na warunki kosmiczne) naszego Układu Słonecznego, to wywołało ogromne zaburzenia w Układzie Słonecznym oraz przyjęcie przez Ziemię dużej dawki promieniowania gamma, dlatego skutki były tak opłakane.
Na naszej planecie doszło wówczas do biegunowego dryftu kontynentów, co doprowadziło do zlodowacenia Gondwany i wielkiego wymierania gatunków.
Jednak naukowcy są też zdania, że takie rozbłyski nie tylko sieją zagładę, ale również przyczyniają się do rozkwitu życia. Na Błękitnej Planecie nastąpiły duże zmiany, ale mimo wszystko życie przetrwało i ma się świetnie, czego wszyscy jesteśmy najlepszym przykładem.
http://www.twojapogoda.pl
0 x
nie bierz zycia zbyt powaznie. I tak nie wyjdziesz z niego z zyciem:-))
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
Paraceraterium - największy ssak lądowy jaki żył na Ziemi
https://www.youtube.com/watch?v=FeR3ZY_qT5o
Opublikowany 21 sty 2018
https://www.youtube.com/watch?v=FeR3ZY_qT5o
Opublikowany 21 sty 2018
0 x
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
- x 95
- x 179
- Podziękował: 4035 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11142 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
"Po zbadaniu apatozaura stwierdzono, że może to brak tlenu zabił dinozaury. Dlaczego? Odkryto, że jego płuca i nozdrza były zbyt małe w porównaniu do wielkości całego ciała. 25-metrowy apatozaur miał nozdrza o wymiarach takich samych, jak współczesne konie."
https://zajawki-biblijne.blogspot.com/2 ... tlenu.html
Możliwe też, że spadek CO2 i O2 oraz ciśnienia uniemożliwił dalszą efektywną wymianę gazową przez skórę.
https://zajawki-biblijne.blogspot.com/2 ... tlenu.html
Możliwe też, że spadek CO2 i O2 oraz ciśnienia uniemożliwił dalszą efektywną wymianę gazową przez skórę.
0 x
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
Morze które było pustynią - niezwykła historia powstania Morza Śródziemnego
https://www.youtube.com/watch?v=yZ4A0sqhavY
https://www.youtube.com/watch?v=yZ4A0sqhavY
0 x
- chanell
- Administrator
- Posty: 7782
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1425
- x 407
- Podziękował: 14244 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13844 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
Grzybnie - neurologiczne sieci informacyjne Natury.
https://youtu.be/kbORyT2qgGM
Tajemity
Czy grzybnie przesyłają sobie dane o środowisku, w którym się znajdują? Ile lat ma jedna z najstarszych grzybni na świecie? Czy grzyby mają szansę nieść ludziom pomóc w różnych schorzeniach? Z czego składają się grzybnie? Czy grzyby potrafią filtrować ziemię? Co odkryto przeprowadzając eksperyment z Boczniakami?
https://youtu.be/kbORyT2qgGM
Tajemity
Czy grzybnie przesyłają sobie dane o środowisku, w którym się znajdują? Ile lat ma jedna z najstarszych grzybni na świecie? Czy grzyby mają szansę nieść ludziom pomóc w różnych schorzeniach? Z czego składają się grzybnie? Czy grzyby potrafią filtrować ziemię? Co odkryto przeprowadzając eksperyment z Boczniakami?
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- songo70
- Administrator
- Posty: 16986
- Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
- Lokalizacja: Carlton
- x 1088
- x 545
- Podziękował: 17188 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24273 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
0 x
"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować
Prawdy nie da się wykasować
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
W jakim środowisku żyły dinozaury?
13 lip 2021
https://www.youtube.com/watch?v=JVyRPry_CXM
NaukowoTV
Czy dżungla to naturalne środowisko dinozaurów tak jak to ukazano w Jurassic Park? Czy może jednak żyjące w mezozoiku dinozaury wolały tereny bardziej równinne: stepy, sawanny. Zapraszam na odcinek w którym wraz z doktorem Danielem Tyborowskim w pięknej scenerii JuraParku w Krasiejowie zastanowimy się nad tym tematem.
13 lip 2021
https://www.youtube.com/watch?v=JVyRPry_CXM
NaukowoTV
Czy dżungla to naturalne środowisko dinozaurów tak jak to ukazano w Jurassic Park? Czy może jednak żyjące w mezozoiku dinozaury wolały tereny bardziej równinne: stepy, sawanny. Zapraszam na odcinek w którym wraz z doktorem Danielem Tyborowskim w pięknej scenerii JuraParku w Krasiejowie zastanowimy się nad tym tematem.
0 x
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
Sumeryjska wersja stworzenia świata i człowieka
16 lis 2021
https://www.youtube.com/watch?v=dqT1APd6eJw
Tajemity
Najciekawsze w tej historii jest to, że wszystkie święte pisma mówiące o stworzeniu świata wywodzą się z Biblii Sumerysjkiej. Odnaleziona historia ludzkości zapisana najstarszym na świecie pismem klinowym, wyjawia nam powstanie wszechświata, naszego układu słonecznego, buntu kolonii na Marsie i manipulację naszym DNA, które zostało połączone z DNA Anunnaki. Czy ludzkość wyrwie się ze starożytnej demagogii? Czy ludzki umysł wzniesie się ponad manipulacje i zrewolucjonizuje podejście do swojej, prawdziwej historii powstania? Ile czasu jeszcze na to potrzeba?
16 lis 2021
https://www.youtube.com/watch?v=dqT1APd6eJw
Tajemity
Najciekawsze w tej historii jest to, że wszystkie święte pisma mówiące o stworzeniu świata wywodzą się z Biblii Sumerysjkiej. Odnaleziona historia ludzkości zapisana najstarszym na świecie pismem klinowym, wyjawia nam powstanie wszechświata, naszego układu słonecznego, buntu kolonii na Marsie i manipulację naszym DNA, które zostało połączone z DNA Anunnaki. Czy ludzkość wyrwie się ze starożytnej demagogii? Czy ludzki umysł wzniesie się ponad manipulacje i zrewolucjonizuje podejście do swojej, prawdziwej historii powstania? Ile czasu jeszcze na to potrzeba?
0 x
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
Co i JAK zabiło dinozaury? - AstroSzort
13 gru 2021
https://www.youtube.com/watch?v=YTh3z4JzpU4
Astrofaza
Co tak naprawdę wydarzyło się, gdy asteroida, która wykończyła dinozaury zderzyła się z Ziemią? Jakie były następstwa tego kataklizmu? Badając geologię zarówno w Chicxulub, jak i w innych regionach na całym świecie, naukowcy poskładali do kupy wszystkie fragmenty układanki i ustalili, co działo się tuż po zderzeniu i lata po nim.
13 gru 2021
https://www.youtube.com/watch?v=YTh3z4JzpU4
Astrofaza
Co tak naprawdę wydarzyło się, gdy asteroida, która wykończyła dinozaury zderzyła się z Ziemią? Jakie były następstwa tego kataklizmu? Badając geologię zarówno w Chicxulub, jak i w innych regionach na całym świecie, naukowcy poskładali do kupy wszystkie fragmenty układanki i ustalili, co działo się tuż po zderzeniu i lata po nim.
0 x
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
Dowody na to że ludzie i dinozaury żyli razem
1 mar 2022
https://www.youtube.com/watch?v=kMAeMNeT8Is
Borówka
W muzeum Julsruda w Acambaro w Meksyku znajdują się dowody na to że ludzie żyli razem z dinozaurami.
1 mar 2022
https://www.youtube.com/watch?v=kMAeMNeT8Is
Borówka
W muzeum Julsruda w Acambaro w Meksyku znajdują się dowody na to że ludzie żyli razem z dinozaurami.
0 x
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
PTEROZAURY - latający władcy mezozoiku!
11 lis 2021
https://www.youtube.com/watch?v=uMQxxWK7bmY
NaukowoTV
W erze mezozoicznej na lądach rządziły dinozaury jednak w powietrzu królowała zupełnie inna grupa zwierząt - pterozaury. Zapraszam na odcinek o pierwszych aktywnie latających kręgowcach w historii Ziemi.
----------------------------------------
Spis treści odcinka: PTEROZAURY - latający władcy mezozoiku!
0:00 Wstęp
1:31 Czym były pterozaury?
3:09 Podział pterozaurów
4:20 Jak wyglądały pterozaury?
6:10 Jak wyglądał lot/kwestia stałocieplności?
8:28 Dodatkowe informacje o pterozaurach
9:10 Ramforynchy
11:02 Pterodaktyle
12:08 Pteranodon
13:31 Azarchidy
11 lis 2021
https://www.youtube.com/watch?v=uMQxxWK7bmY
NaukowoTV
W erze mezozoicznej na lądach rządziły dinozaury jednak w powietrzu królowała zupełnie inna grupa zwierząt - pterozaury. Zapraszam na odcinek o pierwszych aktywnie latających kręgowcach w historii Ziemi.
----------------------------------------
Spis treści odcinka: PTEROZAURY - latający władcy mezozoiku!
0:00 Wstęp
1:31 Czym były pterozaury?
3:09 Podział pterozaurów
4:20 Jak wyglądały pterozaury?
6:10 Jak wyglądał lot/kwestia stałocieplności?
8:28 Dodatkowe informacje o pterozaurach
9:10 Ramforynchy
11:02 Pterodaktyle
12:08 Pteranodon
13:31 Azarchidy
0 x
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: Prehistoria planety Ziemia
10 Najbardziej niesamowitych najnowszych odkryć dotyczących dinozaurów!
2 maj 2022
https://www.youtube.com/watch?v=vQTg14GKajM
Nieznana Lista
Około 235 milionów lat temu dinozaury pojawiły się na Ziemi. Nie ma znaczenia, czy w wodzie, na lądzie, czy w powietrzu: z biegiem czasu gigantyczne jaszczurki zdołały zdominować prawie każde siedlisko na naszej planecie. Gigantyczne morskie dinozaury o długości do 25 metrów przemierzały oceany, a kolosy wyposażone w ostre jak brzytwa zęby szerzyły strach i przerażenie na kontynencie.
Ten gatunek dinozaura nigdy nie wyginął
2 maj 2022
https://www.youtube.com/watch?v=S_RR8PAfACs
MĄDRA SOWA
65 milionów lat temu, kiedy ta gigantyczna asteroida zmiotła dinozaury z powierzchni ziemi, dziwnym trafem nie stało się to z tym dinozaurem. Olbrzymie dinozaury, takie jak t-rex i Spinozaur, rządziły Ziemią przez około 140 milionów lat, zanim ich panowanie dobiegło końca. Dzisiejsze ptaki są wynikiem ewolucji mięsożernych dinozaurów zwanych teropodami. Teropody należą do tej samej grupy, do której należał t-rex! Gdy dowiemy się więcej o ptasim dinozaurze, który nigdy nie wyginął, będziecie zdumieni, jak wiele mają podobieństw. Już słyszę, jak myślisz....dinozaury wyginęły, prawda...? Cóż, nie całkiem...
2 maj 2022
https://www.youtube.com/watch?v=vQTg14GKajM
Nieznana Lista
Około 235 milionów lat temu dinozaury pojawiły się na Ziemi. Nie ma znaczenia, czy w wodzie, na lądzie, czy w powietrzu: z biegiem czasu gigantyczne jaszczurki zdołały zdominować prawie każde siedlisko na naszej planecie. Gigantyczne morskie dinozaury o długości do 25 metrów przemierzały oceany, a kolosy wyposażone w ostre jak brzytwa zęby szerzyły strach i przerażenie na kontynencie.
Ten gatunek dinozaura nigdy nie wyginął
2 maj 2022
https://www.youtube.com/watch?v=S_RR8PAfACs
MĄDRA SOWA
65 milionów lat temu, kiedy ta gigantyczna asteroida zmiotła dinozaury z powierzchni ziemi, dziwnym trafem nie stało się to z tym dinozaurem. Olbrzymie dinozaury, takie jak t-rex i Spinozaur, rządziły Ziemią przez około 140 milionów lat, zanim ich panowanie dobiegło końca. Dzisiejsze ptaki są wynikiem ewolucji mięsożernych dinozaurów zwanych teropodami. Teropody należą do tej samej grupy, do której należał t-rex! Gdy dowiemy się więcej o ptasim dinozaurze, który nigdy nie wyginął, będziecie zdumieni, jak wiele mają podobieństw. Już słyszę, jak myślisz....dinozaury wyginęły, prawda...? Cóż, nie całkiem...
0 x