Czlowiek a bracia mniejsi

[baba]

Wielki brat piękny, a ja dla odmiany mam wielką małą siostrę..

[songo70]

.. wygląda na to, że nie zalogowani nie mogą wejść na galerię,-
więc jeszcze jeden tygrysek od Hindusa:

[goratha]

niestety dzisiaj galeria Neel Sharma.. wskoczyła mi jako rekomendacja w Google+ ,-
może właściciel galerii wie coś o zdjęciu więcej, a może nie..?
jest z Indii- to wiele tłumaczy- Tygrysy to tam codzienność.[/i]

W Indiach tygrysy sa albo zabijane dla rozrywki albo dla obrony domostw i ludzi . Bylam, widzialam w rezydencjach wielu maharadzow setki wypchanych tygrysow i zdjecia tysiecy zabitych , ulozonych w stosy-z kilkoma milymi panami ,najczesciej anglikami, zaproszonymi przez milego maharadze na szybkie polowanko przed sniadaniem.Zwykli ludzie, ktorych pola wchodza na terytoria tygrysow tez nie sa dla nich laskawi, zwlaszcza, ze ilosc tygrysow-ludojadow rosnie z roku na rok. Totez ten odwazny, zaprzyjazniony z bestia czlowiek na pewno nie jest z Indii, nawet nie jest hindusem.[ zwlaszcza z wygladu]Takie mam przeczucie

[songo70]

niestety dzisiaj galeria Neel Sharma.. wskoczyła mi jako rekomendacja w Google+ ,-
może właściciel galerii wie coś o zdjęciu więcej, a może nie..?
jest z Indii- to wiele tłumaczy- Tygrysy to tam codzienność.

W Indiach tygrysy sa albo zabijane dla rozrywki albo dla obrony domostw i ludzi . Bylam, widzialam w rezydencjach wielu maharadzow setki wypchanych tygrysow i zdjecia tysiecy zabitych , ulozonych w stosy-z kilkoma milymi panami ,najczesciej anglikami, zaproszonymi przez milego maharadze na szybkie polowanko przed sniadaniem.Zwykli ludzie, ktorych pola wchodza na terytoria tygrysow tez nie sa dla nich laskawi, zwlaszcza, ze ilosc tygrysow-ludojadow rosnie z roku na rok. Totez ten odwazny, zaprzyjazniony z bestia czlowiek na pewno nie jest z Indii, nawet nie jest hindusem.[ zwlaszcza z wygladu]Takie mam przeczucie

no cóż, Tygrys to w Indiach pewnie szkodnik, a ten gość na fotce z bratem tygrysem może,-
ale nie musi być z kraju św. krów..

[goratha]

[Dariusz]

Osobiście jestem milczkiem, ciekawe czy autor tej fotki podobnie by się wyraził o mojej osobie.
Oczywiście po odpowiednio długim poznaniu.

[goratha]

na pewno, bo tylko z prawdziwym przyjacielem mozna milczec bez zazeniowania cisza;

[Thotal]

Babcia poszła do szpitala, znaczy się... zawieźli na "erce", bo niewydolność, albo inny zawał... coś koło tego....
Kura lubiła babcię, a babcia lubiła jajko, ostatnio jajko stawało się świętem...
Kiedy babcia zaczęła myśleć o szpitalnych wygodach, kura przypomniała sobie o kolegach z "zagrody" i przyłączyła się do psów... teraz razem cieszą się towarzystwem

Jestem zafascynowany relacją między stworzeniami tak różnych odmian, obserwuję i podziwiam...



Pozdrawiam - Thotal

[goratha]

Total
dawno temu mialam z 15 kur[brazowe, chyba karmazyny]na jajka dla dzieci. Wszystkie zyly dlugo, umarly ze starosci, bo u nas nikt nie mial sumienia ich zabic. Zzyly sie z nami nieprawdopodobnie chodzily za nami od rana , niemal jak psy i gadaly cos do nas, z roznym natezeniem barwy i glosnosci, kokokoooo,koko,itp. Chodzily luzem, niosly sie gdzie chcialy- ale expertem od znajdowania jajek byl nasz owczarek niemiecki Karol. On tez pilnowal, zeby kury nie weszly w tzw. szkode-na komende" Karol, przyprowadz kure" - bral taka niesubordynowana kure za glowe i szyje i przyprowadzal do nas. Wygladalo to niesamowicie- szedl pies a obok niego dreptal tulow kury . Nigdy nie zrobil im krzywdy, a kury jadly z nim z jednej miski.Niezapomniane, niezwykle widoki...

[goratha]

sliczne

[Thotal]

A co w tym ślicznego?
Zmarznięte pisklę, a pies zaduszony przez nadwrażliwą "MAMKĘ"...

Mam nadzieję że kura po sąsiedzku nie udusi z miłości psa, a pies będzie miał wzgląd na wiek damy/kury...



Pozdrawiam - Thotal

[Przebiśnieg]

Pozwolę sobie dodać, że ostatnio mam ,,problem" z braćmi mniejszymi tj z kotami przede wszystkim z kotami
Normalnie jadę samochodem i muszę się zatrzymywać lub zwalniać bo wylatują jak by chciały się przywitać
Najlepsze jest to ,że oczywiście nie ja na to zwróciłem uwagę tylko moja znajoma, która z racji pracy w tym samym zakładzie zabiera się ze mną rano do pracy.
Kilka razy zostałem już pod trąbiony przez ludków z tyłu więc hm robi to się troszkę kłopotliwe
Coś tam będę musiał wymyślić, może przerzucę się na rower
Odpowiednio wcześniej wyjadę i będę tłumaczył, że wystarczy tylko miał w przelocie
to może pozdrawiam

[Kiara]

Przebiśnieg dla Ciebie....
koty są wspaniałe , też wiele się uczą i nauczyły już

Przyjaźń.

https://www.facebook.com/photo.php?v=67 ... =2&theater

[blueray21]

Czyli jakby nie patrzeć, przyciągasz koty. Coś w tym jest, że próbują one zwrócić twoją uwagę na siebie.
Choć może to tylko zwykła zazdrość o tego kruka?

[goratha]

A co w tym ślicznego?
Zmarznięte pisklę, a pies zaduszony przez nadwrażliwą "MAMKĘ"...

prosze....ale jestes analityczno-pesymistyczny Ten "pies" to maluski szczeniaczek,chwilowo chrapiacy w ciepelku, kura-kwoka nastroszona na objecie wszystkich swoich pisklaczkow, tak na oko z 10 szt sie zmiescilo:)[ widziales kiedys kwoke z 1 tylko pisklakiem?] a ten jeden maluch wyskoczyl na chwilke sprawdzic,jaka pogoda . To jest moja wersja, optymistyczna . Swoja droga, jak rozne jest postrzeganie tego samego...

[goratha]

I dotyczy to wszystkich zwierzat,- kruka, psa, kota, nawet myszy i szczurka w potrzebie....

[baba]

A dla rozluźnienia tematu:

[goratha]

Baba
"badz taka osoba jaka twoj pies mysli, ze jestes"

noz, kurcze, absolutnie sie nie zgadzam. Moje psy mysla, ze poniewaz dostaja same miesko, gotowane z
kasza i warzywami i to im smakuje, jak nie wiem co- i to widac, ze TAK MYSLA-to mam im to dawac 7 razy dziennie. Niestety, nie chce miec otluszczonych klopsow, z chorobami watroby i stawow.Nie obchodzi mnie zatem co mysla. Ja musze lepiej myslec, za nich. Nie chca chodzic na spacery, bo lenistwo ich napadlo albo wieje- niestety- ida,bo wredna pani chce, bo ruch to zdrowie, nawet psie
Kazdy pies mysli, ze mu wszystko wolno, i pewnie taka osobe chcialby miec za pana- ale nie ma tak dobrze. Pies musi sie podporzadkowac, nie wlazic tam, gdzie pan zabrania, nie niszczyc niczego, nie szczekac, w/g pana bez sensu, nie napadac na krety, koty, ptaki i obcych ludzi , w ogole ciezko jesst byc psem . Czasem mysle, ze moje 5 psow wolaloby miec niczym niezaklocona swobode dzialania - do pierwszej babesziozy[odkleszczowej]...

[baba]

Oj tam, oj tam, czepiasz się słówek..
Tu chodzi o uczucia nie o brak dyscypliny. Pies nas ślepo kocha i uważa że jesteśmy NAJ. Więc tacy właśnie bądźmy ale rozumnie! Bo nie jesteśmy psami i dołożyć rozum tak jak to opisujesz to nasz obowiązek wobec zwierzaków i innych ludzi oczywiście też. No i siebie samych też może....
Na to tylko trzeba uważać..



Takie śliczności w temacie znalazłam.



Nietypowy a jaki piękny!

[goratha]

Baba
to wlasnie pojechalas moim textem bo niezaleznie od wszystkiego pies kocha nas nieustannie, bez przygladania sie naszym wadom i podlosciom, to milosc niemal bezwarunkowa. Widze na codzien psy maltretowane, bite, przypalane papierosami- ktore mimo wszystko ciesza sie na widok takiego pana[ pardon, skurwiela], liza jego bandyckie dlonie i przepraszaja... za co ? Czlowiek rzadko jest w stanie zdobyc sie na takie uczucia...

[baba]

A to Cię zaskoczę Goratha. Ofiary przemocy robią dokładnie to samo. Przepraszają, całują rękę, która biła i biorą winę za doznane okrucieństwa na siebie. Z miłości. Dzieci rodzą się ze zdolnością do miłości bezwarunkowej i tak kochają, nawet swoich najokrutniejszych oprawców. I łatwiej jest psa wyrwać z mechanizmów przemocy niż człowieka. Psa wystarczy na ogół po prostu odebrać i umieścić gdzie indziej, gdzie będzie szanowany i on sam się z czasem uzdrowi. Nad człowiekiem trzeba się ciężko napracować żeby zaczął się bronić i nie powielał mechanizmu ofiary. Nie będę zapodawać drastycznych szczegółów ale uwierz mi że przypalanie papierosami to "mały pikuś", przemoc w stosunku do ludzi bywa dużo bardziej szatańsko perfidna.
Ale to właśnie ten cholerny latawiec i uległość autorytetom, które to przekazują na wszystkie możliwe sposoby.

[goratha]

tez Cie zaskocze, Baba- ta samo dlugo socjalizuje sie psa po traumatycznych przezyciach- czyt. bestialskim traktowaniu. Tyle, ze psa z problemami, wolno poddajacemu sie socjalizacji- po prostu szybko i bezproblemowo sie usypia. Bo gryzie,warczy itp, a co moze innego? A ludzkich ofiar przemocy - nie. Stad duza ilosciowa dysproporcja.
O dzieciach z rodzin patologicznych tez wiem sporo A np do tej pory mam wlasnie problem nie do konca przepracowany z psem ze schroniska kaukazem/leonbergerem, ktory przyjaznie traktujac kobiety,rzuca sie do gardla mezczyznom.Ale po 1,5roku juz jest o niebo lepiej.Nie trzeba mowic, ze od kobiet zaznal dobroci ....

[goratha]

[baba]

tak samo dlugo socjalizuje sie psa po traumatycznych przezyciach- czyt. bestialskim traktowaniu.

To nie w tym rzecz. Pies z traumą co najwyżej reaguje na konkretne sytuacje, które przypominają traumę. Człowiek je przywołuje, sam prowokuje i trudno mu to "wyrwać".

Zdolność do okrucieństwa jest narzędziem. Moim zdaniem jest ono potrzebne do tego żeby być "nieustraszonym" tzn nie dać się niczym zastraszyć latawcowi.
Ale przejawianie okrucieństwa z własnej woli to mało powiedziane że tępota. To totalna głupota i służalczość wobec tegoż latawca.

Coś luźniejszego może??

[goratha]

Te oto zdjęcia pokazuja psy próbujące się wydostać z gara wypełnionego wrzącą wodą!!!
Tak wygląda tradycyjna kuchnia koreańska, gdzie psie mięso uważane jest za wielki przysmak.
Mimo rozdzierającego serce krzyku i żałosnego skowyczenia wszystkie zostają ugotowana, a później zjedzone.
Koreanczycy twierdzą, że żywcem gotowane psy smakują o wiele lepiej ze względu na zawartą w ich mięsie dużą ilość adrenaliny, która wydziela się w czasie torturowania zwierzęcia.
Inne kraje paktykujące tego rodzaju bestialstwo to: Chiny, Filipiny i Tajlandia.
Miliony psów, kotów i innych nieszczęsnych zwierząt przychodzi na ten świat tylko po to, by umrzeć okrutną śmiercią .

Jesteśmy tu dla zwierząt i dla ludzi!
***INFORMUJ! ***NIE MILCZ! ***DZIEL SIĘ WIEDZĄ!***
Pamiętaj -Coś Takiego Jak Morderstwo Humanitarne Nie Istnieje !!
Wybierz Współczucie I Miłość, Gdyż Potrafisz Szczerze Kochać Każde Życie.