forester pisze: ↑piątek 11 paź 2019, 04:24"Palce diabła". Niezwykły grzyb z Australii rośnie w polskich lasach
Sezon na zbieranie grzybów trwa w najlepsze. Grzybiarze z całego kraju regularnie przeczesują lasy i zagajniki w poszukiwaniu najpiękniejszych okazów. Kilku z nich spotkało na swojej drodze "palce diabła". Ten niezwykły grzyb "przywędrował" do Polski z Australii.
"Palce diabła" to potoczna nazwa okratka australijskiego. Jest to grzyb z rodziny sromotnikowatych, który charakteryzuje się niezwykłym kształtem i nieprzyjemnym zapachem. Przypomina on macki ośmiornicy, rozgwiazdę, lub, jak kto woli, wystające z ziemi palce diabła. Trudno go nie zauważyć, bo grzyb ten ma czerwonowiśniowy kolor. Wydziela także nieprzyjemny zapach padliny, podobny do zapachu sromotnika smrodliwego.
"Palce diabła". Skąd okratek australijski wziął się w Polsce?
Okratek australijski to grzyb, który pochodzi z Australii, ale można go spotkać także w Nowej Zelandii, USA, Republice Południowej Afryki i Europie, gdzie po raz pierwszy zaobserwowano go w 1914 roku we Francji. Prawdopodobnie został przywieziony do Europy przypadkowo, wraz z ziemią i roślinami sprowadzonymi z Australii do europejskich ogrodów botanicznych. W Polsce po raz pierwszy jego obecność odnotowano w 1975 roku, w jednej z wsi koło Biłgoraja. Doniesienia o tym, że "palce diabła" można spotkać w polskich lasach także w tym roku, znajdujemy w mediach społecznościowych. Jeden z takich okazów znaleziono w drodze na szczyt Biskupiej Kopy, na granicy polsko-czeskiej.
https://buzz.gazeta.pl/buzz/7,156947,25 ... n#opinions
https://www.grzyby.pl/gatunki/Clathrus_archeri.htmowocnik
Młode owocniki w formie kulistej lub jajowatej, z bruzdami odpowiadającymi ułożeniu ramion, średnicy 25-45(60) mm, białawe do jasnożółtych, często z fioletowym nalotem, zagrzebane w podłożu lub nieco wystające.
Dojrzały owocnik wydziela wyjątkowo intensywny i nieprzyjemny zapach zwabiający muchy padlinożerne, które przyczyniają się do roznoszenia zarodników.
zarodniki
Zarodniki wąskoelipsoidalne, hialinowe, 4-7.5 x 2-2.5 µm.
występowanie
Coraz częstszy na terenie całej Polski. Gatunek ten pochodzi z Australii. Owocniki wyrastają w miejscach bogatych w materię organiczną, rozłożone drewno.
.
wartość
Niejadalny.
uwagi
W Europie po raz pierwszy obserwowany w 1914 roku we Francji i stopniowo rozszerzający się po całej Europie. Znam osobiście dwa stanowiska na Dolnym Śląsku, jedno w okolicy Międzygórza (Masyw Śnieżnika) na łące, drugie we Wrocławiu, w Dolinie Bystrzycy w lesie grabowym.
PS. Grzybek spotykany jest w tym roku w wyjątkowo dużych ilościach ...
..czyżby ''rogaty'' coś nam wtedy szykowałPS. Grzybek spotykany jest w tym roku w wyjątkowo dużych ilościach ...
... 
Już nieżyjący Pan Adolf Kudliński powiedział prawdę o rumuńskich cyganach okradających polskich grzybiarzy na Kielecczyźnie, za co został oskarżony o rasizm przez polskiego milicjanta i skazany przez jewropejski sąd w Polsce.
To są Cyganie z Rumuni.! I cała milicja się ich boi.! Bo ta banda psów tylko mandaty za masecki potrafią wlepiac.! 2 lata temu sąd że Starachowice i milicja z Kielc wsadziła Adolfa Kudlinskiego do mamra za powiedzenie prawdy o tych zbierać ach.! Bo nawet ludziom zabierali grzyby z wiader.
https://www.money.pl/gospodarka/masowe- ... 9760a.htmlBiedni ci leśnicy i straż leśna, Polaka jak zobaczą w lesie w podskokach lecą by mandat wystawić, a jak grupa rumunów to sie boją, gdzie policja? po co pilnują schodów w warszawie, ciągają babcie i kobiety, niech jadą pokazać sie rumunom, niech pokażą odwagę jaką mają w 7 do jednej babci
przemysłowe to są ich wycinki, ściemniacze, niedługo problem sam zniknie !
z https://www.google.com/url?sa=i&url=htt ... egUIARDSAQSromotnik smrodliwy
25 sierpnia 2019
Naukowa nazwa sromotnika brzmi Phallus, co oznacza z greckiego prącie. Nazwa jak najbardziej adekwatna, odnosi się do kształtu owocników. Dodatkowo wydzielany przez grzyby zapach nadaje sromotnikom bardzo dużej oryginalności, dzięki której wyróżniają się na tle innych krajowych grzybów. Jest to rodzaj nie tylko o niezwykłym wyglądzie ale także fizjologii, gdzie swój duży udział mają padlinożerne muchy.
Rodzaj sromotnik (Phallus), przynależy do rodziny sromotnikowatych (Phallaceae), która obejmuje wiele charakterystycznych i oryginalnych gatunków. Grzyby te cechuje wyrastanie z tzw. czarciego jaja oraz wydzielanie nieprzyjemnych woni wabiących muchy. W Polsce notowane są trzy gatunki z rodzaju sromotnik, przy czym najpospolitszym jest sromotnik smrodliwy (Phallus impudicus), zwany dawniej sromotnikiem bezwstydnym, co było bezpośrednim tłumaczeniem nazwy łacińskiej.
te konsultacje z tzw. lekarzami, nader przesadzoneZ onkologią
Za pomocą tego narzędzia przeprowadza się również zapobieganie tej chorobie, ale przed rozpoczęciem wizyty nie należy zaniedbywać konsultacji z lekarzem. Za skuteczny środek uważa się grzyb veselka, miód i sok z aloesu. Przepis:
miód i sok z aloesu są miażdżone i wkładane do słoika;
wlej 250 ml wódki i pozostaw do zaparzenia na jeden dzień;
pociętą veselkę składa się do pojemnika i wlewa otrzymanym roztworem;
lek należy podawać przez 2 tygodnie.
Do tych celów produkt pije się w 1 łyżce.
raz dziennie przez 14 dni. Następnie zrób sobie przerwę na 2 tygodnie i powtórz kurs.
Uwaga! Stosowanie grzyba Veselka da efekt tylko we wczesnym stadium raka, a dla profilaktyki w przypadku zaawansowanej postaci choroby efekt będzie nieistotny. Nalewka wzmacnia również organizm po chemioterapii. Możesz pić tylko zgodnie z zaleceniami lekarza.
tak to właśnie wygląda..;grzegorzadam pisze: ↑niedziela 19 mar 2023, 16:06przemysłowe to są ich wycinki, ściemniacze, niedługo problem sam zniknie !
św.anna pisze: ↑niedziela 19 mar 2023, 16:19GA, a do przełknęcia przynajmniej ten Phallus
No dobra, żarty żartami, rzeczywiście nie każdy ma w zasięgu, ja kiedyś chodziłam za tym po lesie, coś tam przyniosłam, tylko teraz już nawet nie pamiętam, co konkretnie. W sprzedaży jest mieszanka 2: białoporek brzozowy* 50%, błyskoporek podkorowy* 50% z 'Darów Natury', też kupowałam tacie. Ps. Różański chyba też poleca mieszanki, na pewno są na forum, bo pamiętam, że sama kilka postów nt. zamieściłam.
grzegorzadam pisze: ↑niedziela 19 mar 2023, 16:48
on to pije na czczo koło 30-40 ml.
chciał mi przelać do słoiczka, ale odmówiłem, choć mam niedaleko, już w byłem w wyższym stanie
stanu wysokiego, przaśny spirt zrobił swoje
zalane wódką, te ''jądra'' też, mówi że znośne, to się nawet kulinarnie sprawdza ponoć, tylko w fazie
niesmrodliwej :
Podanie
Właściwości lecznicze grzyba Veselka zostały udowodnione przez ekspertów.
Służy do przygotowania naparów, tabletek i czopków.
Udowodniono również, że jest korzystny w przypadku nowotworów złośliwych i nadciśnienia.
Najcenniejszy jest płyn z młodego grzyba, który jest jeszcze w fazie jajecznej.
Nalewka Veselka leczy wiele chorób.
Do gotowania używa się tylko młodych grzybów.
Są przygotowywane na różne sposoby: gulasz, smażone i można je suszyć.sorryW gotowaniu
Możesz jeść tylko młode grzyby
Grzyby Veselka są najsmaczniejsze duszone w śmietanie.
przepis:
grzyby - 400 g;
śmietana () zawartość tłuszczu nie mniej niż 20%) - 400 ml;
cebula - 1 szt.;
olej roślinny - 1 łyżka stołowa;
warzywa;
czarny pieprz, sól do smaku.
Grzyby kroimy w cienkie plasterki i smażymy na oleju. Następnie dodaj drobno posiekane warzywa i cebulę, smaż przez kolejne 2-3 minuty i dodaj śmietanę. Wszystkie składniki trzymamy pod pokrywką na małym ogniu przez kolejne 20 minut, dodaje się sól i pieprz.
Jest inny sposób na ugotowanie tych grzybów. Ser topiony jest również używany jako sos.
To danie zawiera:
grzyby veselka - 250 g;
cebula - 1 szt.;
ser topiony - 2 szt.;
mleko - 150 ml;
olej roślinny - 1 łyżka stołowa;
sól, przyprawy - do smaku.
Cebulę pokroić na półpierścienie i smażyć na małym ogniu w oleju roślinnym, następnie dodać grzyby i dusić przez 4-5 minut. Następnie dodaj mleko i ser topiony (lepiej zetrzeć na grubej tarce). Wszystkie składniki są dokładnie wymieszane i doprawione solą i przyprawami.
Spożywane są również świeże grzyby.
Nawet śluz młodej veselki jest używany przez rozprowadzanie go na chlebie - pomaga to pozbyć się toksycznych substancji w przypadku zatrucia.
Dobrze jest też spożywać je rano przed posiłkiem.
Produkt nie traci swoich właściwości leczniczych nawet po zamrożeniu.
