Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

rewolucja na Ukrainie

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: Thotal » poniedziałek 25 maja 2015, 13:48

@East,
pytanie GA było tendencyjne i nie dotyczyło enkawudzistów z haplogrupą R1A1.
Z wielu przekazów historycznych dowiadujemy się że NKWD przesiąknięte było przez chazarski motłoch, a nazwiska wykonawców tzw ZBRODNI KATYŃSKIEJ mówią same za siebie.
Plan eliminacji słowiańskiej inteligencji wprowadzany był od początku XX wieku i trwa po dzień dzisiejszy. Zwaśnione narody mają się w dzisiejszych czasach unicestwić własnymi rękami, tak jest prowadzona polityka i wszystkie scenariusze temu podlegają.
Możemy się spierać o szczgóły, ale katastrofa Smoleńka idealnie pasuje do tej koncepcji...

https://polonuska.wordpress.com/2012/01 ... i-polakow/


Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 25 maja 2015, 13:55

- idąc tym tokiem rozumowania to Putin , KGB przecież , to Rosjanin, czy KGB-ista ?


Już było kiedyś - podaję link, w którym jest to dość przejrzyście wyjaśnione:

(....)
ŻADNA z wyżej wymienionych osób nie była Rosjaninem! Zbrodni dokonało żydowskie NKWD. Wśród strzelających było również 3 Żydów polskiego pochodzenia.
(....)

Breżniew o żydach, jako sprawcach mordu katyńskiego.

Fragment książki “Bez strachu. Wspomnienia stare i nowe”, autor: Albin Siwak. Tom 1, str 90, Warszawa 2009.

„Wiedziałem, mówił Gierek, że Gomułka rozmawiał na temat Katynia już z Chruszczowem. Zapytałem Breżniewa, co myśli o tym, że należałoby wyjawić tę sprawę i powiedzieć światu, a szczególnie Polakom, prawdę. Wtedy Breżniew powiedział:

«Ja już tyle powiedziałem na Berię i Żydów, że więcej nie mogę. Oni na świecie mają duże wpływy, szczególnie w Stanach Zjednoczonych. Mimo że od nas wyjechało już ponad dwa miliony Żydów, to oni ciągle jeszcze u nas są i mają bardzo mocne powiązania z ludźmi władzy. Nam zależy na dobrych stosunkach z Zachodem, a oni tam są i mają duże możliwości wpływania na różne decyzje rządów. Na razie nie możemy o tym głośno mówić, bo jak zacznie się ciągnąć za tą nić to okaże się, kto to zrobił i dlaczego. Na razie nie» – zakończył Breżniew.”
W Katyniu zginęło 22,000 ludzi – kwiat inteligencji polskiej. Eksponujemy zbrodnie Katyńską.

Zbrodnicza, nazistowska III Rzesza Niemiecką zgotowała narodowi polskiemu TYSIĄCE KATYNIÓW. Ale o tych zbrodniach zapominamy. Dlaczego?


http://wolna-polska.pl/wiadomosci/jeszcze-o-zbrodni-katynskiej-i-czego-nie-powiedzial-putin-2015-02
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 238
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: abcd » sobota 18 lip 2015, 22:13

RX pisze:Ukraina pod władzą syjońskich satanistów czyli podarek ” swidomym „
Opublikowano Lipiec 17, 2015 Przez RX W Ukraina

„Kto kontroluje pieniądze kraju ten jest absolutnym panem całego przemysłu i handlu” – James Abram Garfield, 20 – ty prezydent USA, zamordowany w zamachu na jego życie.

Ukraina, po przewrocie państwowym, oprócz żydowsko – masońskiego rządu, posiada również pieniądze oznaczone satanistycznymi symbolami. Poniżej widoczny jest banknot o nominale 500 hrywien ze sławetnym już symbolem satanistycznych iluminatów i kabalistów, okiem w trójkącie. Przesłanie jest jasne, Ukraina jest pod władzą jawnych satanistów!

Obrazek

Za: http://judastruth.livejournal.com/286449.html

Data publikacji: 13.07.2015
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/ukrai ... ym-2015-07
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: Thotal » niedziela 26 lip 2015, 23:00

https://www.youtube.com/watch?v=Y9f0bLip1cU#t=150





Pozdrawiam - Thotal :)

wstawiłam video - chanell
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: Thotal » poniedziałek 27 lip 2015, 18:13

JUTRO WŁĄCZYMY TELEWIZOR, A Z TERYTORIUM UKRAINY DOJDĄ KOLEJNE ZŁE WIADOMOŚCI

Czy w związku z rozkładem ukraińskiej państwowości powinniśmy już myśleć o Ukrainie w kategoriach postpaństwowej przestrzeni postukraińskiej? W Donbasie wojna przeciwko rosyjskojęzycznym obywatelom. Na Zakarpaciu w tzw. złotym trójkącie pojawiły się oddziały partyzanckie członków organizacji radykalnych mających cele polityczne i reformatorskie (walki z korupcją). W Odessie władze powołały zagranicznego gubernatora, byłego prezydenta jednego z państw, które prowadziło wojnę z Federacją Rosyjską, a tenże mianował swoją zastępczynią córkę jednego z premierów Rosji. Zachodniej granicy celnej mają pilnować specjalnie wynajmowane firmy zagraniczne, ponieważ rząd nie ufa własnej administracji. Jednak to nikomu nie przeszkadza w handlu masowym na olbrzymią skalę z Federacją Rosyjską, w tym z nieuznawanym formalnie za rosyjski Krymem oraz z uznawanymi formalnie za terrorystów Powstańcami Donbasu. Na to wszystko ludzie głosują nogami i najwięcej Ukraińców schroniło się przed próbą wcielenia na siłę do armii – w Federacji Rosyjskiej.

Organizacje radykalne mówią o konieczności przeprowadzenia referendum, ale nie chcą brać udziału w wyborach samorządowych. Są gotowi nawet stworzyć własne ciała wyborcze, alternatywne do państwowych. Lider jednej z organizacji radykalnych ogłosił, że prezydentowi Poroszence nie uda się uciec z kraju tak jak udało się prezydentowi Janukowyczowi.

Równolegle w kraju już funkcjonują zachodnie wojska (kontyngenty szkoleniowe) i z dużą dozą prawdopodobieństwa – co uwaga – nie jest potwierdzone z wielu źródeł pozwalających na obiektywizację, a jedynie pochodzi z mediów rosyjskojęzycznych – także wyspecjalizowane organizacje w dostarczaniu zaawansowanych usług w zakresie bezpieczeństwa. Pogłoski wskazują, że te siły mają zabezpieczyć kontrolę nad kluczowymi ukraińskimi obiektami jądrowymi, wszędzie tam gdzie władze ukraińskie nie byłyby w stanie tego przeprowadzić lub gdzie doszłoby do końca władzy państwowej – wówczas międzynarodowi doradcy ds. bezpieczeństwa objawiliby się na obiekcie jako osoby odpowiedzialne za jego bezpieczeństwo.

Ceny prawie wszystkiego na Ukrainie zwariowały, siła nabywcza waluty krajowej gwałtownie spadła, Ukraina zapłaciła bardzo, ale to naprawdę wysoką cenę za rewolucję. Kraj jest de facto bankrutem, funkcjonującym dzięki wsparciu z międzynarodowych instytucji finansowych. Zarządzono prywatyzację, która zapowiada się jako jedna wielka wyprzedaż w kłopotach, która jeszcze bardziej pogrąży ukraińską rzeczywistość. Obecność obcokrajowców w rządzie niepokoi wielu Ukraińców, albowiem nie ma żadnych gwarancji, że ci zagraniczni fachowcy będą lojalni wobec ukraińskiego narodu a nie wobec swoich oligarchicznych możnowładców, którzy dali im dobrze płatne zatrudnienie oraz dokonali naturalizacji, żeby wszystko było zgodnie z ukraińskim prawem. „Nowi” Ukraińcy mają się na Ukrainie bardzo dobrze, w przeciwieństwie do „autochtonów”, którzy dzielą się na dwie kategorie – tych posługujących się ukraińskim, oraz tych niechcianych, którzy mówią po rosyjsku. Wcześniejsze decyzje prezydenta – oligarchy, w wyniku których wielu oligarchów zostało szefami administracji regionalnych (podlegały im lokalne służby), spowodowały generalne cofnięcie części stosunków wewnętrznych do czasów feudalnych.

Całość wraz ze wzrostem przestępczości zaczyna wyglądać coraz bardziej przerażająco, zwłaszcza dlatego, ponieważ wojujące ze sobą frakcje – ścierają się na różnych płaszczyznach, polityka jest jedynie górną czapką przykrywającą sieci powiązań gangsterskich, przemytniczych i zwykłych bandyckich. Na Ukrainie nie tylko ludzie wypadają sami z okien, jak również płoną w budynkach lub są wywożeni w kontenerach na śmieci. Tam dochodzi do skrytobójstw dziennikarzy i innych ludzi próbujących informować opinię publiczną o niegodziwości nowych władz. Najgorsze jest to, że stopniowa radykalizacja stosunków powoduje, że zaczynają wybuchać bomby, które są podkładane na komisariatach, czy też w samochodach dowódców oddziałów paramilitarnych różnej proweniencji. Władze o wszystko oskarżają „rosyjskich agentów”, ponieważ rzekomo Rosji ma zależeć na destabilizacji Ukrainy. jest to bardzo wygodne, bo można na Rosjan zrzucić odpowiedzialność za wszystko, zwłaszcza jak się poluje na byłych rosyjskich żołnierzy, którzy przyjechali z troski do rodzin na Ukrainie, tylko po to żeby ich skatować i zmusić do opowiadania przed kamerami, jakimi to są groźnymi „agentami” lub „dywersantami”.

Włączając telewizor można bardzo często zobaczyć bójkę w ukraińskim parlamencie, ale telewizja państwowa stara się nie pokazywać zwykłych mieszkańców największych miast, protestujących przeciwko szokowemu wzrostowi cen za usługi komunalne.

Można wiele zrozumieć, bo wiadomo że rewolucja rządzi się swoimi prawami, jednak nie można powiedzieć, żeby na Ukrainie były warunki do tworzenia się społeczeństwa obywatelskiego. Całość zasmuca, w szczególności troską o los zwykłych ludzi, którzy jako patrioci chcieli jak najlepiej dla siebie i swojego kraju, a skończyło się przejęciem władzy przez oligarchów.

Trudno orzec jaki dalszy los czeka Ukrainę, czy grozi jej rozpad? Czy powtórzy się Majdan? Z punktu widzenia przeciętnego Ukraińca, widać dzisiaj że na Ukrainie nie dzieje się dobrze, w zasadzie można mówić o braku państwa, a zatem trzeba myśleć o Ukrainie w kategoriach postpaństwowych. Ponieważ retoryka nowego reżimu była w znacznej części ksenofobiczna z ukierunkowaniem nacjonalistycznej nienawiści na Wschód, to mamy do czynienia ze zjednoczeniem się mniejszości narodowych i w wielu miejscach – jak w Donbasie, w przypadku ludności rosyjskojęzycznej, czy też na Zakarpaciu w przypadku ludności węgierskiej. To może się przełożyć w głowach części dna myślenie kategoriami przestrzeni postukraińskiej. Robi to coraz więcej zwykłych Ukraińców. Wielkie europejskie marzenie, zastąpił zupełnie nieracjonalny strach przed Rosją, który karmi rusofobię.

Jutro znowu włączymy telewizory, a z terytorium Ukrainy dojdą kolejne złe wiadomości? Kolejny europejski aktor, szanowany w Rosji będzie zakazany na Ukrainie, ponieważ powiedział prawdę o naturze relacji pomiędzy Ukrainą a Rosją? Może będzie się strącać pomniki, albo palić książki? Jeżeli próba budowy państwowości ma polegać na pluciu na groby własnych przodków, którzy przelali krew, żeby wyzwolić Ukrainę spod władzy faszystów, to jedyną stabilizację na terenie nieudanego eksperymentu na postpaństwowej przestrzeni postukraińskiej w długiej perspektywie czasowej może zagwarantować tylko odnowienie przynależności całego tego obszaru do państwowości Rosyjskiej. Przez 300 lat Ukraina kwitła na łonie Rosji, stanowiąc istotną część ruskiej cywilizacji. Odwracanie tego trendu, czy też szerzej rozumiane próby westernizacji, nawet poprzez sięgnięcie do skrajnych nacjonalistycznych ideologii są sztuczne i jako takie powodują chorobę całego systemu, który jak organizm pragnąc się oczyścić dąży do odrzucenia tego powodującego gangrenę państwowości elementu.


https://obserwatorpolityczny.pl/?p=33801





Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: janusz » sobota 08 sie 2015, 22:12


https://www.youtube.com/watch?v=yI0MWPn0bfg

Opublikowany 08.07.2015
W studio NTV dwóch znanych naszym widzom gości, a mianowicie Aleksander Daniłow i Andrzej Kaczorowski. Rozmowa dotyczy głównie Ukrainy, Polski i wzajemnych relacji w kontekście polityki wielkich mocarstw.
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » sobota 19 gru 2015, 21:05

Walonki ukraińskie..
Obrazek

Kapcie z lufą.. Czy oni sa normalni..? :D
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 20 gru 2015, 00:13

Autentyczne: sborna ukropskiego rządu:
Saakaszwili oskarża Awakowa ministra SW o miliardową korupcję.. ( :lol: )
I bebebebebebe... Krewkie chopoki!
kryzys gabinetowy...
Az Awakow nie zdzierżył i rzucił szklanicą w naczalnika z nadania jułesej:



I odpowiedź świata zwierzęcego na to: :D



Smutno tam nie jest ;)

aż król czekolady schował lica w dłonie utrudzone podnoszeniem sztakańca:
Obrazek

Polskie utarczki przy tym to salon i kulturka .. ;)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: Thotal » wtorek 29 gru 2015, 08:09

Dzisiejsza Ukraina – czyli zachód bez retuszu
Gubernator odeskiej obłasti, Micheil Sakaszwili[i] ,w rozpoczętej niedawno kampanii propagandowej, stwierdził że od początku swej niepodległości, Ukraina jest dojona jak krowa przez oligarchów, polityków i urzędników. „Co tu dalej doić? Krowa już zdechła”- zreasumował. Trzeba przyznać, że jest to niezwykle trafne porównanie.


Od 1991 roku, Ukraina, poddana jest „transformacji ustrojowej”, w ogólnych zarysach podobnej do tej jaką przeszła III RP i inne byłe państwa „demokracji ludowej”. Ponieważ jednak ukraińskie społeczeństwo jest jeszcze prymitywniejsze od społeczeństw tychże, to i rezultaty „transformacji” są znacznie bardziej opłakane. Znaczna część ukraińskiej gospodarki została zniszczona, lub rozkradziona. Liczba ludności zmniejszyła się z 50 do 40 milionów. W państwie króluje chaos i bezprawie.

Dopiero jednak po zamachu stanu, w wyniku którego usunięto prezydenta Janukowycza[ii], Ukraina rozpoczęła prawdziwą „integrację europejską”. W przeciwieństwie do unijnych kolonii, takich jak III RP, administrowanie krajem odbywa się „przy odsłoniętej kurtynie”. Kluczowe stanowiska objęli amerykańscy agenci, Poroszenko[iii] i Jaceniuk[iv]. Na boczny tor odstawiono niemieckiego agenta Kliczko[v]. Państwem zarządza osobiście wiceprezydent USA Biden[vi], który periodycznie odwiedza Kijów, odbierając raporty oficjeli i prezydując na posiedzeniach ukraińskiego gabinetu.. Do niego to z petycjami i prośbami jawnie i oficjalnie zwracają się nie tylko funkcjonariusze, ale i zwykli obywatele. Przykładowo, podczas ostatniej wizyty, demonstranci zwrócili się do niego z prośbą o usunięcie Jaceniuka ze stanowiska premiera. Funkcjonowanie „władz” ukraińskich, na co dzień kontroluje amerykański ambasador Geoffrey R. Pyatt, przed którego rezydencją także periodycznie zbierają się obywatele z prośbami, petycjami i żądaniami.

Ukraińskie społeczeństwo nie zauważa nic zdrożnego w tym, że rządzą nim obcy. Niewolnicza mentalność stymuluje jedynie próby poszukiwania dla siebie możliwie „najlepszego pana”. Stąd też wynika ukraiński wybór „zachodniego kierunku integracji”. W ukraińskim paradygmacie, Zachód jawi się jako lepszy „pan” od rosyjskiego. Myśl o suwerenności i samostanowieniu nie świta w prymitywnych ukraińskich głowach. Natomiast skrzętnie skrywany kompleks niższości równoważony jest patologicznym banderowskim nacjonalizmem i pustym wrzaskiem o „Samostijnej Ukrainie”.

Wspomniany na wstępie Sakaszwili , jak i wszyscy pozostali „politycy”, pomimo że publicznie walczą między sobą nie przebierając w słowach i środkach, mają na względzie jeden i ten sam cel, narabować jak najwięcej. Wszyscy oni służą też zachodniemu panu. Jednak w oczach ukraińskiego pospólstwa ich zmagania odbierane są jako dowód „pluralizmu”.

Tak więc, ukraińska polityka toczy się zwyczajnym „zachodnim torem”, tyle że bez retuszu, jaki na Zachodzie stosuje się dla opinii publicznej. Dzięki temu można znacznie łatwiej rozszyfrować rządzące nią mechanizmy.

Nie inaczej ma się sprawa z gospodarką. O ile w III RP i innych unijnych koloniach rabunek odbywa się pod hasłami „nowoczesności”, „wolnego rynku” i „zachodnich wartości”, o tyle na Ukrainie jest to prymitywny bandytyzm obdarty z jakichkolwiek pozorów zachodniego blichtru.

Resztki ukraińskiego przemysłu zostały albo zniszczone w wojnie domowej, lub zostały poza kontrolą Kijowa na Donbasie. Zachodowi zależy jedynie na ukraińskich dobrach naturalnych, a w szczególności na najlepszym w świecie czarnoziemie. Na Ukrainie pojawiają się ogromne latyfundia, w których zachodnie korporacje produkują genetycznie modyfikowaną żywność. Ukraina nie posiada bowiem żadnego systemu kontroli produktów rolnych. Zachłanność zachodnich korporacji jest tak wielka, że wzorem Niemców z okresu II Wojny Światowej, rozpoczęły one masowy wywóz czarnoziemu do swych państw.

W międzyczasie sytuacja ekonomiczna Ukraińców staje się katastrofalna i zmusi ich zapewne, wzorem mieszkańców III RP, do emigracji en masse na Zachód.

Z krajów bałtyckich, w okresie „transformacji ustrojowej” wyemigrowała jedna trzecia ludności i praktycznie pozostali jedynie urzędnicy i emeryci. Z Ukrainy emigracja będzie zapewne procentowo znacząco większa i znacznie bardziej widoczna, biorąc pod uwagę wielkość populacji. W połączeniu z muzułmańską inwazją na UE, jej rezultaty mogą okazać się traumatyczne.

W III RP taktownie nikt nie liczy emigrantów. Po co? Społeczeństwo jest szczęśliwe z powodu względnie wysokiej stopy życiowej utrzymującej się dzięki pomocy emigrantów dla rodzin w kraju. Dyskretna forma okupacji umożliwia społeczeństwu łatwiej niż Ukraińcom maskować niewolniczą mentalność i związany z nią kompleks niższości.

Przejęcie przez „patriotów” z PiS „władzy” w III RP uszczęśliwiło znaczną część społeczeństwa. Teraz prymitywny krzykacz Duda, z pomocą Szydło, Macierewicza i innych „polityków”, będzie mógł doszlusować do Ukrainy, nie tylko politycznie i gospodarczo, ale również militarnie, realizując na wschodzie „jagiellońskie” interesy III RP.

Podobnie jak i na Ukrainie, całe „elity” III RP, są agenturalne i podobnie jak tam żrą się między sobą. Z jakichś powodów, rządząca Zachodem żydowska oligarchia finansowa pragnie maksymalnego rozszerzenia się w świecie chaosu.

Odsunięta od żłobu „opozycja” z PO pragnie przywrócenia w III RP „demokracji”. Według jej pryncypałów rodem z Niemiec, PiS to „faszystowska partia” kultywująca „faszystowskie tradycje” rządu II RP[vii]. Na szczęście dla Zachodu, w 1939 roku „faszystowski reżim” II RP zlikwidowali towarzysze narodowo-socjalistyczni i socjalistyczni z Niemiec i ZSRR. Dziś zrobi to germańska Unia Europejska, której „analitycy” przewidują, że w III RP może dojść nawet do konfliktu zbrojnego i „poleje się krew”[viii]. A jeśli „prognozują to analitycy”, to zapewne scenariusz taki jest już w przygotowaniu.

Podziwiać należy żydowskie mistrzostwo w operowaniu „po obu stronach barykady” i umiejętność pchania gojów do samounicestwienia. Biorąc to pod uwagę, w interesie Polaków, jest powstrzymanie się od rozdmuchiwania emocji. Miast tego, należałoby skierować uwagę i energię społeczną na rejestrowanie zbrodni dokonywanych przeciw polskiej racji stanu tak przez obecną „władzę” jak i „ demokratyczną opozycję”. Taka wiedza może się kiedyś przydać.

Ignacy Nowopolski

http://wolna-polska.pl/wiadomosci/dzisi ... zu-2015-12




Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 22 sty 2016, 12:10

Russell Bentley „Texas”, amerykański ochotnik walczący po stronie Noworosji, podsumowuje dwa lata bratobójczej wojny na Ukrainie, przypomina zbrodnię w Odessie i pochyla się nad niecnym procederem na okupowanych przez faszystów terytoriach.

„Texas” – Są rzeczy gorsze niż wojna

https://youtu.be/tOXbUOjV2h0
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16967
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1086
x 544
Podziękował: 17177 razy
Otrzymał podziękowanie: 24259 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: songo70 » piątek 22 sty 2016, 14:24

NWO=faszyzm :!:
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 22 sty 2016, 16:16

I dokarmiali faszyzm mocodawcy Hitlera, zgadza się.
Nie zbombardowali tylko fabryk chemicznych.
Rath im to powiedział w ichnim sejmiku, ale cisza.. ;)
I dalej przy chemi i z chemii żyją.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16967
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1086
x 544
Podziękował: 17177 razy
Otrzymał podziękowanie: 24259 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: songo70 » piątek 22 sty 2016, 17:20

IG Farben :evil:
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 22 sty 2016, 17:36

Farben, Oświęcim Zakłady chemiczne...teraz ulokowali sie ponoć koło Tarnopola, ....grypa 'kijowska'.

Wiosną 2015 roku znany ukraiński dziennikarz Aleksandr Rogers opublikował artykuł o związkach amerykańskiej
firmy farmaceutycznej Baxter z epidemią grypy nad Dnieprem w latach 2009 /2010

„W styczniu 2015 roku otrzymał DTRA z Ministerstwa Obrony USA znaczące wsparcie finansowe na projekt, którego cele i zadania są utrzymywane w tajemnicy. Już pięć lat temu były na Ukrainie doniesienia w prasie o domniemanym testowaniu substancji, które zostały zaklasyfikowane przez ekspertów jako broń biologiczna. Pod pozorem laboratorium badań szczególnie niebezpiecznych patogenów i rozwoju szczepionek założyli Amerykanie bazę wojskową, ukierunkowaną na biologiczne eksperymenty”.

Taka baza stacjonowała wcześniej w Gruzji podczas prezydentury Micheila Saakaszwilego, została jednak zamknięta przez nowy rząd. Teraz znajduje się w małej miejscowości Merefa, leżącej w obwodzie charkowskim. Rozpoczęto pracę w tajnym laboratorium na początku 2015 roku.

Personel laboratorium to ludzie, mówiący po angielsku, głównie Amerykanie. Personel pomocniczy, złożony z obywateli ukraińskich, nie ma dostępu do laboratorium. Instytut aktywnie współpracuje z Ukraińskim Centrum Technologii Naturalnej, które zatrudnia specjalistów nie tylko z Ukrainy, lecz także obywateli USA, Kanady i Szwecji. Szefem tej organizacji jest Amerykanin Michael Zhajez.

Tak a propos: Ukraińskie Centrum współpracuje z zachodnimi organizacjami militarnymi, w tym z polskim Wojskowym Instytutem Higieny i Epidemii. Ten zaś był bardzo aktywny w wojnie w Afganistanie w 2002 roku i zajmował się epidemią grypy na Ukrainie w latach 2009 /2010. Polski instytut brał też udział w badaniach nad ebolą.

Nasuwa się pytanie: czy śmiercionośne substancje w postaci broni biologicznej masowego rażenia będą wykorzystane przez USA na Ukrainie i w Donbasie? – Wiemy, przynajmniej od 11 września 2001 roku, że dzisiejsza rzeczywistość jest bardziej okrutna niż spodziewaliśmy się kiedykolwiek.

Na podstawie artykułu, link:

http://remembers.tv/grippe-virus-in-der-ukraine/
Obrazek
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: Thotal » sobota 20 lut 2016, 07:58

Czy na Ukrainie powstaje nowe państwo Chazarów? Jacek Rossakiewicz w rozmowie na temat zmian geopolitycznych zachodzących we współczesnym świecie. Rozmowę prowadzi Izabela Litwin.

https://www.youtube.com/watch?time_cont ... 9f0bLip1cU





Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 06 mar 2016, 02:37

To się nadaje do śmieszniości z netu, ale tu też pasuje.. Jak najbardziej ;)

Ukraina i Ukraińcy..nówki

http://vk.com/video261795782_171456110?list=2a66028912aa1b67a6

http://7f73ffd955.neon24.pl/post/130163 ... nt_1285449
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16967
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1086
x 544
Podziękował: 17177 razy
Otrzymał podziękowanie: 24259 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: songo70 » czwartek 21 kwie 2016, 10:26

PRACowniA 19 Kwiecień 2016


„Były” dowódca neonazistów zostaje przewodniczącym ukraińskiego parlamentu

Filed under: Polityka,Różne,Wydarzenia bieżące,Świat wokół nas — iza @ 08:19
Tags: Ukraina Parubij



Jon Hellevig
Russia Insider
17 kwietnia 2016 10:30 UTC



Gdy premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk dostał z buta i został zastąpiony przez przewodniczącego parlamentu Wołodymyra Hrojsmana, na powstały wakat został powołany pan Andrij Parubij. To niezwykłe wydarzenie dużo nam mówi nie tylko o Ukrainie, ale także o obecnym stanie rzeczy na Zachodzie i w jego mediach, które w coraz większym stopniu przygotowują swoje doniesienia tak, żeby pasowały do aktualnych geopolitycznych interesów władców zachodniego świata.

Biografia pana Parubija jest przesycona jego jawną działalnością w roli jednej z czołowych postaci całej sieci ukraińskich ultranacjonalistycznych i otwarcie neonazistowskich ruchów. Mimo to ani media, ani żaden z wiodących zachodnich polityków nie pisnął nawet słowem o bulwersującym fakcie, że ten sam Parubij wspiął się teraz na szacowne stanowisko przewodniczącego parlamentu państwa, z którym UE podpisała umowę stowarzyszeniową, obejmującą współpracę gospodarczą i polityczną. Ten samozwańczy strażnik naszych wartości, za jakiego UE chce być uważana, podpisał traktat stowarzyszenia politycznego z krajem, w którym drugie co do ważności stanowisko polityczne w państwie jest w rękach człowieka, który zasłużył się jako dowódca neonazistów. Jednak, jak zobaczymy dalej, UE nie zawsze była tak obojętna wobec poczynań Parubija.

W 1991 roku Andrij Parubij wraz z Ołehem Tiahnybokiem, kolejnym przywódcą zamachu stanu i obecnym liderem partii Swoboda, założyli Socjal-Narodową Partię Ukrainy. Jej nazwę wybrano w pełni świadomie jako nawiązanie do nazistowskiej partii Narodowo-Socjalistycznej Adolfa Hitlera. Potwierdził to wiodący niemiecki tygodnik Der Spiegel.




Symbolem Socjal-Narodowej Partii jest zmodyfikowany wolfsangel („wilczy hak”), symbol hitlerowskich nazistów

Wierna swej historycznej inspiracji Socjal-Narodowa Partia Ukrainy (SNPU) nie ukrywała swojego radykalnego nacjonalizmu i neonazistowskich cech. Andreas Umland i Anton Szekhovstov (Szechowcow) w swoim opracowaniu z 2010 r. tak scharakteryzowali SNUP:



spośród różnych ukraińskich partii nacjonalistycznych SNPU była najmniej skłonna do ukrywania swojej faszystowskiej orientacji. Jej oficjalnym symbolem był nieco zmodyfikowany wilczy hak (wolfsangel), używany jako symbol niemieckiej dywizji SS »Das Reich« i holenderskiej dywizji SS »Landstorm Nederland« w czasie II wojny światowej oraz przez wiele europejskich organizacji neofaszystowskich po roku 1945. Dla kierownictwa SNPU wilczy hak stał się »ideą narodu«.

Co więcej, oficjalna nazwa ideologii partii, »społeczny nacjonalizm«, wyraźnie odwoływała się do »narodowego socjalizmu« – oficjalnej nazwy ideologii Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników (NSDAP) i reżimu hitlerowskiego.

Platforma polityczna SNPU wyróżniała się swoim otwarcie rewolucyjnym ultranacjonalizmem, postulatem siłowego przejęcia władzy w kraju oraz gotowością obwinienia Rosji za wszystkie bolączki Ukrainy. Ponadto SNPU była pierwszą stosunkowo dużą partią, która w swoje szeregi werbowała nazistowskich skinheadów i chuliganów”.

W latach 1998-2004 Parubij przewodził paramilitarnej organizacji Socjal-Narodowej Partii – „Patriota Ukrainy”. Także „Patriota Ukrainy” przyznawał się do jawnie rasistowskich i neonazistowskich przekonań politycznych i specjalizowania się w promowaniu przemocy politycznej jako środka do osiągnięcia celu (który, niestety, został osiągnięty). Stanowił paramilitarne ramię ukraińskiego Zgromadzenia Socjal-Narodowego (SNA) – ogółu organizacji neonazistowskich oraz innych radykalnych agresywnych grup, powiązanych z partią Swoboda.

Parubij, jako komendant Euromajdanu w okresie od grudnia 2013 do lutego 2014 roku, był przywódcą zbrojnego skrzydła zamachu stanu, który obalił demokratycznie wybranego prezydenta Janukowycza i podporządkował parlament rządom terroru. Pełniąc tę funkcję, Parubij sprowadził na Majdan wszystkie neonazistowskie bataliony szturmowe, które wyhodował pod parasolem SNA. Niezależne dowody zdecydowanie wskazują, że to właśnie Parubij bezpośrednio dowodził snajperami na Majdanie. Cała ta sprawa jest wyraźnie i wiarygodnie przedstawiona w artykule Global Research. Inne przekonujące jej omówienie oferuje Gordon Hahn w swoim opracowaniu pt. The Real „Snipers’ Massacre”, Ukraine, February 2014 (Rzeczywisty pogrom w wykonaniu snajperów, Ukraina, luty 2014 r.)




Andrij Parubij na Majdanie kieruje ludźmi, którzy wyglądają na saperów wracających do domu po dobrze wykonanej robocie



Kiedy w następstwie zamachu stanu władzę przejął reżim, Parubij został powołany na wpływowe stanowisko sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Powierzono mu zadanie wprowadzenia brutalnych represji, które po majdańskim zamachu objęły cały kraj. Zorganizował Gwardię Narodową i inne ultra-prawicowe, neofaszystowskie i neonazistowskie bataliony szturmowe – w tym batalion „Azow”, który rozpętał terror na wschodniej Ukrainie – i koordynował ich działania. Wskazywałoby to na to, że zezwolił też na masakry w Odessie i Mariupolu.

Kiedy Parubij i Tiahnybok stali się już uznanymi przywódcami powstańczego ruchu faszystowskiego, nagle w 2004 roku przeprowadzili zmianę wizerunku swoich organizacji, porzucając najbardziej jawne odniesienia do nazizmu. Według dobrze poinformowanego źródła, które życzy sobie zachować anonimowość, uważa się, że ta strategia rebrandingu została zalecona przez ich opiekunów z CIA. Miało to uczynić ich samych i ich organizacje bardziej akceptowalnymi politycznie na froncie zachodniej propagandy. Socjal-Narodowa Partia przyjęła nazwę „Swoboda”, a na jej czele stanął Tiahnybok. Jednocześnie partia porzuciła swoje logo wilczego haka, ale tylko w odniesieniu do formalnie przyjętego symbolu – w istocie jednak nadal posługiwała się nim na swoich zebraniach.


Pan Parubij czci pamięć ukraińskiego przywódcy nazistowskiego z okresu II w. św., Stepana Bandery

Czy UE nie wiedziała o tym wszystkim? Czy też jest to ciężki przypadek instytucjonalnej amnezji? Zobaczmy. Okazuje się, że 13 grudnia 2012 roku Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie sytuacji na Ukrainie (2012/2889). Zgodnie z tą uchwałą Parlament Europejski zapisał, że „jest zaniepokojony wzrostem nastrojów nacjonalistycznych na Ukrainie, wyrażających się w poparciu dla partii Swoboda, która w konsekwencji weszła do Rady Najwyższej jako jedna z dwóch nowych partii w tym organie; przypomina, że poglądy rasistowskie, antysemickie i ksenofobiczne są sprzeczne z podstawowymi wartościami i zasadami Unii, w związku z czym apeluje do partii prodemokratycznych w Radzie Najwyższej o niestowarzyszanie się z tą partią, niepopieranie jej ani nietworzenie z nią koalicji”. [całość tutaj]

Tak, w 2012 roku Unia Europejska wezwała do bojkotu partii Swoboda z powodu jej ekstremistycznych poglądów, które stały w sprzeczności ze słynnymi „podstawowymi wartości UE”. Jednak dzisiaj nie mają jakoś problemu z wiwatami na cześć pana Parubija, który był protoplastą Swobody (i o wiele gorszych rzeczy), kiedy ten obejmuje władzę w państwie, będącym partnerem stowarzyszeniowym tejże UE.

Jakiż to faustowski pakt spowodował taką zmianę uczuć? Nie jest to pytanie retoryczne, więc odpowiem na nie. To potrzeba chwili i wzgląd na własne doraźne korzyści Zachodu podpowiadają wciągnięcie ukraińskich neonazistów i innych ekstremistów w jego geopolityczne intrygi przeciwko Rosji.

Komentarz SOTT: Polecamy

https://pracownia4.wordpress.com/2016/0 ... #more-9668
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: Thotal » poniedziałek 13 cze 2016, 23:06

Co się dzieje na Ukrainie – 13.06.2016


To, że nie doszło jeszcze na Ukrainie do zamieszek z powodu braku żywności, wynika stąd, że ludzie na wsi uprawiają swe prywatne pola, działki i sady, hodują kozy, krowy, świnie i kury, by sprzedać swe produkty na rynku.
Także wielu mieszkańców miast ma swe dacze – tam na działkach też rosną warzywa i owoce. Ta wiejska struktura samowystarczalności sprawia, że ludność jest wyjątkowo odporna w sytuacji totalnego chaosu. W miastach Europy Zachodniej głód zbierałby już swoje żniwo.


Rośnie oburzenie i opór Ukraińców przeciw kijowskim wasalom USA. Kijów nie może już liczyć na regionalnych oligarchów, bo nie ma już pieniędzy na łapówki. W ubiegłym tygodniu Ministerstwo Obrony musiało przyznać, że już od dwóch miesięcy nie może zapłacić swych należności. Brakuje 250 mln dolarów, które były i zniknęły.

Tak więc regionalni oligarchowie ‚kucharzą sami’. Parlamenty obwodowe w Odessie, Charkowie, Kirowogrodzie, Żytomierzu i na Zakarpaciu domagają się większej autonomii. Mówiąc prosto: oligarchowie chcą teraz łupić ludność na własną rękę.

W zachodniej i środkowej Ukrainie mają ludzie wrażenie, że USA i UE wycofują się z Ukrainy. Pozostawiają Ukrainę w chaosie, by z dala poprzez regionalnych oligarchów kontynuować grabież kraju. Naziści i Unia są znienawidzeni przez ludzi, przekonanych o tym, że ‚Merkel jest gorsza od Hitlera’.

Coraz więcej Ukraińców zaczyna pojmować, że zostali wykorzystani jako mięso armatnie przeciw swym rodakom, bo USA chce wojny z Rosją. Coraz częściej wyrażane jest życzenie powrotu do czasów ZSRR lub chęć integracji z Federacją Rosyjską.

Napisała: Niki Vogt

http://wolna-polska.pl/wiadomosci/co-si ... 16-2016-06




Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 14 cze 2016, 15:00

Parada równości w Kijowie
Obrazek

Postęp i nowoczesność obyczajowa..
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: Thotal » niedziela 25 wrz 2016, 23:19

Pyskata bohaterka


Uwolniona z rosyjskiego więzienia pilotka Nadia Sawczenko błyskawicznie zyskała status bohaterki narodowej. Populistyczna gwiazda ukraińskiej polityki chętnie uderza w nacjonalistyczne tony - ku zadowoleniu wielu wyborców i konsternacji ekipy rządzącej.

Kilkadziesiąt osób demonstruje przed siedzibą prezydenta w Kijowie. To żony i matki żołnierzy, którzy wpadli w ręce prorosyjskich separatystów podczas walk we wschodniej Ukrainie.

Kobiety trzymają zdjęcia i dokumenty, ilustrujące losy bliskich. Separatyści przetrzymują w więzieniach około stu żołnierzy ukraińskich sił rządowych. Nikt nie zna dokładnej liczby.

- Niech prezydent jak najszybciej zarządzi wymianę jeńców - woła przez megafon jedna z kobiet. Ma ciemne, krótko obcięte włosy, czarną bluzkę i spodnie. - Żądam, by urzędnicy kancelarii spotkali się z rodzinami żołnierzy!

Tą kobietą jest Nadia Sawczenko, 35-letnia porucznik lotnictwa ukraińskiego o przezwisku "Kula". Pierwsza ukraińska kobieta-pilot samolotu bojowego ma na koncie 170 wylatanych godzin, 45 skoków spadochronowych. Rozmawia po ukraińsku, formułuje krótkie zdania. Wyrzuca je z szybkością karabinu maszynowego.

Sawczenko spędziła 709 dni w rosyjskiej niewoli. Krótko po rozpoczęciu wojny na wschodzie Ukrainy pojmali ją separatyści i w tajemniczych okolicznościach wywieźili do Rosji, gdzie natychmiast trafiła do więzienia. Oskarżono ją o celowe nakierowanie ognia artyleryjskiego na dwóch rosyjskich dziennikarzy przebywających na froncie w Ługańsku. Sawczenko uznano winną śmierci reporterów i po pokazowym procesie skazano na 22 lata pobytu w kolonii karnej. Pod naciskiem międzynarodowej opinii publicznej Władimir Putin ułaskawił pilotkę pod koniec maja. Tego samego dnia wróciła na Ukrainę.

Sawczenko stała się wschodzącą gwiazdą ukraińskiej polityki, deputowaną do parlamentu. Prowadzi w najnowszym rankingu najbardziej popularnych ukraińskich polityków. Uzyskała pozytywne oceny aż od 45-procent respondentów. Działalność prezydenta Petro Poroszenko spotkała się z przychylnością zaledwie trzech procent Ukraińców.

Sawczenko cieszy się ogromną popularnością zwłaszcza na prowincji za żołnierskie, niewybredne słowa krytyki pod adresem elit politycznych. Nadia wyraża gniew zwykłych ludzi na rządzących i rosnące zniecierpliwienie społeczeństwa z powodu przedłużającego się konfliktu zbrojnego, który pochłonął prawie 10 tys. ofiar.

Bomba zegarowa

Zachodni obserwatorzy w Kijowie twierdzą, że była pilotka wojskowa stała się poważnym zagrożeniem dla prezydenta, rządu i partii politycznych. Próbują rozbroić bombę zegarową o nazwie Nadia Sawczenko. Na razie wybrali milczenie.

Tymczasem Sawczenko rozpoczęła strajk głodowy, by zwiększyć presję na prezydenta i zmusić go do działania w sprawie uwolnienia jeńców wojennych z rąk separatystów. Mimo apeli żaden z urzędników kancelarii, nie mówiąc o Petro Poroszence, nie wyszedł do demonstrujących żon i matek. - Ktoś musi wreszcie przystąpić do negocjacji z przywódcami donbaskich separatystów w sprawie wymiany jeńców wojennych - uważa Sawczenko. - Dzieci Poroszenki nie gniją w niewoli. Gwiżdże na los waszych synów - grzmi deputowana. Zgromadzone kobiety potakują smutno głowami.

Sawczenko opowiada, że matki żołnierzy przetrzymywanych przez separatystów od dwóch lat zabiegają o spotkanie z prezydentem. Nie zostawia na polityku suchej nitki. - Zachowuje się jak gnój, ostatni drań. Nawet nie raczył wyjść do demonstrujących kobiet, choć niektóre mdlały w upalnym słońcu. Traktuje naród jak bydło. Na koniec stwierdza: - Dla mnie Poroszenko nie jest już prezydentem Ukrainy, tylko zwyczajnym zerem.

I pomyśleć, że zaledwie trzy miesiące temu Poroszenko wysłał samolot prezydencki do Rostowa nad Donem w Rosji, gdzie Nadia Szewczenko odbywała karę więzienia. Wróciła do kraju na pokładzie rządowej maszyny.

Władze w Kijowie zgotowały jej triumfalny powrót. Na płycie lotniska w Boryspolu pod Kijowem powitała ją była premier, Julia Tymoszenko. Dzięki jej poparciu Sawczenko trafiła do polityki. Podczas pobytu w więzieniu żołnierka z sukcesem wystartowała w wyborach parlamentarnych i została posłanką z ramienia partii Batkiwszczyna. Petro Poroszenko odznaczył Nadię złotą gwiazdą Bohatera Ukrainy za "niezłomny charakter, odwagę cywilną i ofiarną służbę dla narodu ukraińskiego".

Wydawało się, że w osobie Sawczenko jej rodacy znaleźli tak bardzo potrzebny symbol, jednoczący kraj w środku wojny i kryzysu gospodarczego. Ukraińska Joanna d'Arc stała się bohaterką narodową, przywróciła rodakom wiarę w pokonanie potężnego wroga na wschodzie kraju.

Po powrocie z niewoli zaczęła jeździć po całym kraju. Odwiedziła hutników i hodowców bydła, załogi okrętów wojennych na Morzu Czarnym i pierwszą linię frontu w Doniecku. Jej znakiem rozpoznawczym stał się agresywny populizm. Nie zostawia suchej nitki na rządzących i oligarchach.

"Zrobili ze mnie ikonę"

Często zrywa się skoro świt i idzie spać dopiero następnego dnia o czwartej nad ranem. Codziennie otrzymuje po 200 listów. - Niektórzy nadawcy mają całkowicie mylne wyobrażenie o mojej osobie - przyznaje. - Proszą, bym ich odwiedziła i wymieniła przepaloną żarówkę na klatce schodowej. Tłumaczą, że skoro modlili się za mnie, gdy siedziałam w więzieniu, to teraz powinnam im się jakoś odwdzięczyć. Zrobili ze mnie ikonę, wierzą mi bezgranicznie. Myślą, że z moją pomocą w kraju wydarzy się cud.

Kto chce zrozumieć awans Sawczenko na symbol narodowy Ukrainy, ten powinien obejrzeć wideo z pierwszych przesłuchań. Nagranie powstało tuż po zatrzymaniu pilotki w czerwcu 2014 roku. Nie wiadomo jak trafiło do internetu. Chodzą słuchy, że wrzucił je do sieci ktoś z bliskiego otoczenia separatystów. Nie wiadomo, co nim kierowało. Niezłomna postawa Sawczenki widoczna na filmie uczyniła z niej w oczach Ukraińców męczennicę i bohaterkę narodową. (...)

Wzięta do niewoli pilotka nie dała się zastraszyć. - Nie boję się śmierci - oświadczyła podczas jednego z przesłuchań. - Świadomie wyruszyłam na front. Być może zginę, ale w tej walce mój los nie ma znaczenia - rzuciła śledczemu prosto w twarz. (...)

Zaliczyła męczącą odyseję po rosyjskich więzieniach. Najpierw trafiła do Woroneża, potem na obserwację w moskiewskim Instytucie Psychiatrii Sądowej. Ostatecznie znalazła się w kolonii karnej w obwodzie rostowskim nad Donem.

Proces Nadii odbywa się w Doniecku. W marcu 2016 roku występuje przed sądem z ostatnim słowem, przekształcając je w mowę oskarżycielską. - Nie przyznaję się do winy, nie uznaję wyroku ani sądu rosyjskiego. To farsa zainscenizowana przez marionetki Kremla. Putin jest tyranem z nawykami imperialistycznymi, kompleksami Napoleona i Hitlera razem wziętych! - woła oskarżona z klatki, w której śledzi przebieg procesu. Potem zwraca się do sędziego: - Oto moje ostatnie słowo, i pokazuje środkowy palec.

Podczas odbywania kary więzienia rozpoczęła protest głodowy. Nie jadła prawie trzy miesiące. Z powodu skrajnego osłabienia trafiła do więziennego szpitala. Czy naprawdę była gotowa umrzeć?

- Postawiłam wszystko na jedną kartę. Wiedziałam, że Rosja tak, czy inaczej odeśle mnie na Ukrainę - żywą lub martwą, ale odeśle! - wspomina Sawczenko. Jej słowa brzmią wiarygodnie. Nadia jest nieustraszoną kobietą.

Rogaty charakter

W celi więziennej napisała swoją autobiografię. W książce "Nadia Sawczenko. Więzień Putina" (tytuł oryginału "Mocne imię Nadzieja") dekoratorka wnętrz i niedoszła dziennikarka wyznała, że od dziecka marzyła o lataniu. Po przerwaniu studiów dziennikarskich zaciągnęła się do wojska. Najpierw służyła jako radiotelegrafistka w jednostce łączności wojsk kolejowych. To jedyne stanowisko dla kobiet w patriarchalnej armii ukraińskiej. Nadia nie dała za wygraną i dość szybko przeniosła się do brygady komandosów. Ukończyła z przygodami elitarny Charkowski Uniwersytet Sił Powietrznych - jako pierwsza kobieta. Dwukrotnie wyrzucano ją z uczelni i dwukrotnie przyjmowano. Według jednej wersji powodem był niechętny stosunek dowództwa do kobiet w armii. Według innej niesubordynacja i rogaty charakter studentki. Koniec końców Nadia obroniła dyplom i została pierwszą kobietą-pilotem samolotu bojowego na Ukrainie.

Była jedyną kobietą-żołnierzem w ukraińskim kontyngencie sił pokojowych w Iraku w 2004 roku. Miała wówczas 23 lata. W autobiografii zdradza, że na misji w Iraku dostała dwie propozycje małżeństwa. Książę iracki oferował za jej rękę 50 tys. dolarów. Iracki policjant próbował zdobyć jej serce za dwa barany.

Kijowskie elity polityczne powinny koniecznie przeczytać autobiografię Sawczenki. Wówczas nie byłyby zaskoczone zachowaniem protegowanej. Pilotka nigdy nie ukrywała, że jest "bardzo twarda, zdecydowana, nieprzekupna i prostą drogą zmierza do wyznaczonego celu".

Stało się to, co musiało się stać. W ciągu trzech miesięcy po powrocie z niewoli Sawczenko zaszokowała elity polityczne kraju. Okazało się, że na bohaterkę narodową wykreowano kobietę, która w dość specyficzny sposób wykorzystuje bonus sympatii i kredyt zaufania. Żaden z ukraińskich technokratów już nie mówi o "naszej Nadii" tylko o "niesterowalnej torpedzie", "putinowskim koniu trojańskim", a nawet "zdrajczyni", która jak najszybciej powinna znaleźć się w szpitalu psychiatrycznym. Joanna d'Arc przeobraziła się w ukraiński wariant Donalda Trumpa.

Nadia Sawczenko jest sama sobie winna, bo od samego początku łamała utarte konwencje. Pojawiła się boso w parlamencie. Na przyjęciu zorganizowanym na jej cześć jednym słowem nie podziękowała głowie państwa za pomoc w uwolnieniu jej z rosyjskiego więzienia. Każdy wywiad trącił skandalem - wzbudzał wiele kontrowersji i falę krytycznych komentarzy.

Ledwo Sawczenko zaczęła stawiać pierwsze kroki w ukraińskiej polityce zakomunikowała: "Ukraińcy, jeśli chcecie, bym została prezydentem, to nim zostanę". Później ogłosiła, że chętnie stanie na czele ministerstwa obrony. Nie szczędziła ostrych słów pod adresem kolegów z ławy parlamentarnej. Zarzuciła im "kłamstwa, oszustwa i perfidię". - Mierzi mnie, że muszę siedzieć razem z nimi w Wierchownej Radzie - wyznała. (...) Chętnie zabiera głos nie tylko w kwestiach wojskowych. Krytykuje oligarchów za "kurczowe trzymanie się władzy", czy system wyborczy – "na Ukrainie nie ma warunków do przeprowadzenia uczciwych wyborów".

Lobbystka Putina

Największą burzę wywołała wypowiedź Sawczenki, że obie strony konfliktu powinny sobie wybaczyć, a władze w Kijowie rozpocząć dialog z separatystami z Donbasu i zakończyć blokadę regionu.

Tego rodzaju propozycje uchodzą na Ukrainie za antypaństwową herezję. "Nigdy nie będziemy rozmawiać z marionetkami Kremla i prosić o wybaczenie okupantów i terrorystów", napisał na Facebooku kolega Sawczenko z parlamentarnej ławy: "Nikt nie będzie pertraktował z karaluchami. Wytępimy separatystyczne robactwo gazem albo rozgnieciemy na krwawą miazgę."

Większość przedstawicieli elity politycznej Kijowa uważa Sawczenko za rosyjskiego szpiega albo przynajmniej lobbystkę Putina. Neurolog Denis Bogusz, były członek sztabu wyborczego prezydenta Poroszenki jest przekonany o tym, że nowa Nadia jest produktem indoktrynacji rosyjskich służb bezpieczeństwa - FSB. Przypuszcza że w więzieniu ją "przeprogramowali". Wykorzystano jej brak doświadczenia politycznego i zagrano na czułych strunach rozbuchanych ambicji. Tego rodzaju osobowości są bardzo podatne na manipulację. (...)

Sawczenko zachowuje się na ukraińskiej scenie politycznej niczym słoń w składzie porcelany. Może płaci frycowe za niewiedzę i naiwność albo celowo prowokuje i dolewa oliwy do ognia? Dobrze wie, że wielu polityków uważa ją za wichrzycielkę, ptaka, kalającego własne gniazdo. - Gdybym po powrocie z rosyjskiej niewoli wychwalała nasze władze, przekonywała, że Ukraina jest krainą mlekiem i miodem płynącą, a całą winę za problemy kraju zwaliła na Rosję - wówczas nadal miałabym status bohaterki - stwierdza. - Chciano ze mnie zrobić lalkę, bezwolne narzędzie w rękach polityków.

Sawczenko pracuje jak wół i zapewnia, że "przede wszystkim chcę się uczyć". (...) Od kiedy świeżo upieczona parlamentarzystka rzuciła się w wir polityki ma bardzo mocno wypełniony kalendarz. W poniedziałek spotkała się z przedstawicielami ONZ, wieczorem z mieszkańcami prowincji, a o trzeciej nad ranem zamierza pojechać do miasteczka w pobliżu granicy z Polską. W tamtejszym sądzie toczy się proces 21 dezerterów z armii ukraińskiej. Sawczenko uważa oskarżenia prokuratury za absurdalne. Kilka dni później leci do Sacramento w Kalifornii na zaproszenie tamtejszej diaspory ukraińskiej. To jej pierwsza podróż do Stanów Zjednoczonych. (...)

Nowa Utopia

Nadia nie założyła własnej rodziny. - Wyszłam za mąż za wojsko i Ukrainę - wyznała z jednym z wywiadów. Utrzymuje bardzo bliskie relacje z matką i siostrą. Jej sztab liczy pięciu asystentów. Wieczorami zamyka się w pokoju i przelewa na papier różne przemyślenia. W ciągu dwóch dni sama napisała tekst wystąpienia na pierwszej konferencji prasowej po powrocie z więzienia w Rosji. - Asystenci wykreślili kilka epitetów i poprawili błędy ortograficzne. Nic więcej - mówi.

Sawczenko zaproponowała, aby całkowicie zmienić konstytucję i podporządkować ją koncepcji restartu kraju pod nazwą "Narodowe państwo Ukraina". Obecnie kraj przypomina jeden wielki oligarchat, dlatego trzeba stworzyć od podstaw zręby nowej, ukraińskiej państwowości. Sawczenko chodzi po głowie zdecentralizowana republika o rozbudowanym samorządzie terytorialnym. Prezydent kraju powinien posiadać symboliczne uprawnienia, pełniąc jedynie funkcje ceremonialne i reprezentacyjne. Koncepcja nowej Ukrainy przypomina wiele aspektów życia mieszkańców fikcyjnej wyspy Utopii, opisanej pięćset lat temu przez oświeceniowego myśliciela, Tomasza Morusa.

Czy Sawczenko spełni pokładane w niej nadzieje i przyczyni się do ustabilizowania sytuacji na Ukrainie? Nikt tak otwarcie i bezkompromisowo nie obnaża problemów kraju i nie proponuje równie prostych, co populistycznych rozwiązań. Nadia ma w sobie coś szalonego i nieprzewidywalnego. Może stać się groźną konkurentką dla obecnej ekipy rządzącej, jeśli zdoła zbudować ruch polityczny wokół swojej osoby i pozyskać poparcie przeciwników Poroszenki.

Prezydent, który z taką pompą przyjął ukraińską żołnierkę z rosyjskiej niewoli, nabrał na jej temat wody w usta. Podobną strategię przyjęła Julia Tymoszenko, formalna patronka politycznej nowicjuszki. Wiele poglądów Sawczenko stoi w jaskrawej sprzeczności z oficjalnym stanowiskiem Batkiwszczyny. A przecież ikona walki z Rosją zasiada w Radzie Najwyższej właśnie z ramienia tego ugrupowania.

Powoli nabiera kształtu front oporu przeciwko narodowej bohaterce. - Wezwania do nowej rewolucji szkodzą Ukrainie - ostrzegł jeden z przedstawicieli rządzącego Bloku Petro Poroszenki. Obóz Tymoszenko apeluje do Sawczenko o "ostudzenie emocji i krótki urlop od polityki".


Prasa zagraniczna

przegląd raportu
Der Spiegel
Süddeutsche Zeitung
Więcej

Wiadomości › Prasa
16 wrz, 11:43
Pyskata bohaterka

Uwolniona z rosyjskiego więzienia pilotka Nadia Sawczenko błyskawicznie zyskała status bohaterki narodowej. Populistyczna gwiazda ukraińskiej polityki chętnie uderza w nacjonalistyczne tony - ku zadowoleniu wielu wyborców i konsternacji ekipy rządzącej.
Nadia Sawczenko
Foto: Reuters Nadia Sawczenko

Sawczenko: dziękuję polskim przyjaciołom za wsparcie

Zobacz więcej

Kilkadziesiąt osób demonstruje przed siedzibą prezydenta w Kijowie. To żony i matki żołnierzy, którzy wpadli w ręce prorosyjskich separatystów podczas walk we wschodniej Ukrainie.

Kobiety trzymają zdjęcia i dokumenty, ilustrujące losy bliskich. Separatyści przetrzymują w więzieniach około stu żołnierzy ukraińskich sił rządowych. Nikt nie zna dokładnej liczby.

- Niech prezydent jak najszybciej zarządzi wymianę jeńców - woła przez megafon jedna z kobiet. Ma ciemne, krótko obcięte włosy, czarną bluzkę i spodnie. - Żądam, by urzędnicy kancelarii spotkali się z rodzinami żołnierzy!

Tą kobietą jest Nadia Sawczenko, 35-letnia porucznik lotnictwa ukraińskiego o przezwisku "Kula". Pierwsza ukraińska kobieta-pilot samolotu bojowego ma na koncie 170 wylatanych godzin, 45 skoków spadochronowych. Rozmawia po ukraińsku, formułuje krótkie zdania. Wyrzuca je z szybkością karabinu maszynowego.

Sawczenko spędziła 709 dni w rosyjskiej niewoli. Krótko po rozpoczęciu wojny na wschodzie Ukrainy pojmali ją separatyści i w tajemniczych okolicznościach wywieźili do Rosji, gdzie natychmiast trafiła do więzienia. Oskarżono ją o celowe nakierowanie ognia artyleryjskiego na dwóch rosyjskich dziennikarzy przebywających na froncie w Ługańsku. Sawczenko uznano winną śmierci reporterów i po pokazowym procesie skazano na 22 lata pobytu w kolonii karnej. Pod naciskiem międzynarodowej opinii publicznej Władimir Putin ułaskawił pilotkę pod koniec maja. Tego samego dnia wróciła na Ukrainę.

Sawczenko stała się wschodzącą gwiazdą ukraińskiej polityki, deputowaną do parlamentu. Prowadzi w najnowszym rankingu najbardziej popularnych ukraińskich polityków. Uzyskała pozytywne oceny aż od 45-procent respondentów. Działalność prezydenta Petro Poroszenko spotkała się z przychylnością zaledwie trzech procent Ukraińców.

Sawczenko cieszy się ogromną popularnością zwłaszcza na prowincji za żołnierskie, niewybredne słowa krytyki pod adresem elit politycznych. Nadia wyraża gniew zwykłych ludzi na rządzących i rosnące zniecierpliwienie społeczeństwa z powodu przedłużającego się konfliktu zbrojnego, który pochłonął prawie 10 tys. ofiar.
Bomba zegarowa

Zachodni obserwatorzy w Kijowie twierdzą, że była pilotka wojskowa stała się poważnym zagrożeniem dla prezydenta, rządu i partii politycznych. Próbują rozbroić bombę zegarową o nazwie Nadia Sawczenko. Na razie wybrali milczenie.

Tymczasem Sawczenko rozpoczęła strajk głodowy, by zwiększyć presję na prezydenta i zmusić go do działania w sprawie uwolnienia jeńców wojennych z rąk separatystów. Mimo apeli żaden z urzędników kancelarii, nie mówiąc o Petro Poroszence, nie wyszedł do demonstrujących żon i matek. - Ktoś musi wreszcie przystąpić do negocjacji z przywódcami donbaskich separatystów w sprawie wymiany jeńców wojennych - uważa Sawczenko. - Dzieci Poroszenki nie gniją w niewoli. Gwiżdże na los waszych synów - grzmi deputowana. Zgromadzone kobiety potakują smutno głowami.

Sawczenko opowiada, że matki żołnierzy przetrzymywanych przez separatystów od dwóch lat zabiegają o spotkanie z prezydentem. Nie zostawia na polityku suchej nitki. - Zachowuje się jak gnój, ostatni drań. Nawet nie raczył wyjść do demonstrujących kobiet, choć niektóre mdlały w upalnym słońcu. Traktuje naród jak bydło. Na koniec stwierdza: - Dla mnie Poroszenko nie jest już prezydentem Ukrainy, tylko zwyczajnym zerem.

I pomyśleć, że zaledwie trzy miesiące temu Poroszenko wysłał samolot prezydencki do Rostowa nad Donem w Rosji, gdzie Nadia Szewczenko odbywała karę więzienia. Wróciła do kraju na pokładzie rządowej maszyny.

Władze w Kijowie zgotowały jej triumfalny powrót. Na płycie lotniska w Boryspolu pod Kijowem powitała ją była premier, Julia Tymoszenko. Dzięki jej poparciu Sawczenko trafiła do polityki. Podczas pobytu w więzieniu żołnierka z sukcesem wystartowała w wyborach parlamentarnych i została posłanką z ramienia partii Batkiwszczyna. Petro Poroszenko odznaczył Nadię złotą gwiazdą Bohatera Ukrainy za "niezłomny charakter, odwagę cywilną i ofiarną służbę dla narodu ukraińskiego".

Wydawało się, że w osobie Sawczenko jej rodacy znaleźli tak bardzo potrzebny symbol, jednoczący kraj w środku wojny i kryzysu gospodarczego. Ukraińska Joanna d'Arc stała się bohaterką narodową, przywróciła rodakom wiarę w pokonanie potężnego wroga na wschodzie kraju.

Po powrocie z niewoli zaczęła jeździć po całym kraju. Odwiedziła hutników i hodowców bydła, załogi okrętów wojennych na Morzu Czarnym i pierwszą linię frontu w Doniecku. Jej znakiem rozpoznawczym stał się agresywny populizm. Nie zostawia suchej nitki na rządzących i oligarchach.
"Zrobili ze mnie ikonę"

Często zrywa się skoro świt i idzie spać dopiero następnego dnia o czwartej nad ranem. Codziennie otrzymuje po 200 listów. - Niektórzy nadawcy mają całkowicie mylne wyobrażenie o mojej osobie - przyznaje. - Proszą, bym ich odwiedziła i wymieniła przepaloną żarówkę na klatce schodowej. Tłumaczą, że skoro modlili się za mnie, gdy siedziałam w więzieniu, to teraz powinnam im się jakoś odwdzięczyć. Zrobili ze mnie ikonę, wierzą mi bezgranicznie. Myślą, że z moją pomocą w kraju wydarzy się cud.

Kto chce zrozumieć awans Sawczenko na symbol narodowy Ukrainy, ten powinien obejrzeć wideo z pierwszych przesłuchań. Nagranie powstało tuż po zatrzymaniu pilotki w czerwcu 2014 roku. Nie wiadomo jak trafiło do internetu. Chodzą słuchy, że wrzucił je do sieci ktoś z bliskiego otoczenia separatystów. Nie wiadomo, co nim kierowało. Niezłomna postawa Sawczenki widoczna na filmie uczyniła z niej w oczach Ukraińców męczennicę i bohaterkę narodową. (...)

Wzięta do niewoli pilotka nie dała się zastraszyć. - Nie boję się śmierci - oświadczyła podczas jednego z przesłuchań. - Świadomie wyruszyłam na front. Być może zginę, ale w tej walce mój los nie ma znaczenia - rzuciła śledczemu prosto w twarz. (...)

Zaliczyła męczącą odyseję po rosyjskich więzieniach. Najpierw trafiła do Woroneża, potem na obserwację w moskiewskim Instytucie Psychiatrii Sądowej. Ostatecznie znalazła się w kolonii karnej w obwodzie rostowskim nad Donem.

Proces Nadii odbywa się w Doniecku. W marcu 2016 roku występuje przed sądem z ostatnim słowem, przekształcając je w mowę oskarżycielską. - Nie przyznaję się do winy, nie uznaję wyroku ani sądu rosyjskiego. To farsa zainscenizowana przez marionetki Kremla. Putin jest tyranem z nawykami imperialistycznymi, kompleksami Napoleona i Hitlera razem wziętych! - woła oskarżona z klatki, w której śledzi przebieg procesu. Potem zwraca się do sędziego: - Oto moje ostatnie słowo, i pokazuje środkowy palec.

Podczas odbywania kary więzienia rozpoczęła protest głodowy. Nie jadła prawie trzy miesiące. Z powodu skrajnego osłabienia trafiła do więziennego szpitala. Czy naprawdę była gotowa umrzeć?

- Postawiłam wszystko na jedną kartę. Wiedziałam, że Rosja tak, czy inaczej odeśle mnie na Ukrainę - żywą lub martwą, ale odeśle! - wspomina Sawczenko. Jej słowa brzmią wiarygodnie. Nadia jest nieustraszoną kobietą.
Rogaty charakter

W celi więziennej napisała swoją autobiografię. W książce "Nadia Sawczenko. Więzień Putina" (tytuł oryginału "Mocne imię Nadzieja") dekoratorka wnętrz i niedoszła dziennikarka wyznała, że od dziecka marzyła o lataniu. Po przerwaniu studiów dziennikarskich zaciągnęła się do wojska. Najpierw służyła jako radiotelegrafistka w jednostce łączności wojsk kolejowych. To jedyne stanowisko dla kobiet w patriarchalnej armii ukraińskiej. Nadia nie dała za wygraną i dość szybko przeniosła się do brygady komandosów. Ukończyła z przygodami elitarny Charkowski Uniwersytet Sił Powietrznych - jako pierwsza kobieta. Dwukrotnie wyrzucano ją z uczelni i dwukrotnie przyjmowano. Według jednej wersji powodem był niechętny stosunek dowództwa do kobiet w armii. Według innej niesubordynacja i rogaty charakter studentki. Koniec końców Nadia obroniła dyplom i została pierwszą kobietą-pilotem samolotu bojowego na Ukrainie.

Była jedyną kobietą-żołnierzem w ukraińskim kontyngencie sił pokojowych w Iraku w 2004 roku. Miała wówczas 23 lata. W autobiografii zdradza, że na misji w Iraku dostała dwie propozycje małżeństwa. Książę iracki oferował za jej rękę 50 tys. dolarów. Iracki policjant próbował zdobyć jej serce za dwa barany.

Kijowskie elity polityczne powinny koniecznie przeczytać autobiografię Sawczenki. Wówczas nie byłyby zaskoczone zachowaniem protegowanej. Pilotka nigdy nie ukrywała, że jest "bardzo twarda, zdecydowana, nieprzekupna i prostą drogą zmierza do wyznaczonego celu".

Stało się to, co musiało się stać. W ciągu trzech miesięcy po powrocie z niewoli Sawczenko zaszokowała elity polityczne kraju. Okazało się, że na bohaterkę narodową wykreowano kobietę, która w dość specyficzny sposób wykorzystuje bonus sympatii i kredyt zaufania. Żaden z ukraińskich technokratów już nie mówi o "naszej Nadii" tylko o "niesterowalnej torpedzie", "putinowskim koniu trojańskim", a nawet "zdrajczyni", która jak najszybciej powinna znaleźć się w szpitalu psychiatrycznym. Joanna d'Arc przeobraziła się w ukraiński wariant Donalda Trumpa.

Nadia Sawczenko jest sama sobie winna, bo od samego początku łamała utarte konwencje. Pojawiła się boso w parlamencie. Na przyjęciu zorganizowanym na jej cześć jednym słowem nie podziękowała głowie państwa za pomoc w uwolnieniu jej z rosyjskiego więzienia. Każdy wywiad trącił skandalem - wzbudzał wiele kontrowersji i falę krytycznych komentarzy.

Ledwo Sawczenko zaczęła stawiać pierwsze kroki w ukraińskiej polityce zakomunikowała: "Ukraińcy, jeśli chcecie, bym została prezydentem, to nim zostanę". Później ogłosiła, że chętnie stanie na czele ministerstwa obrony. Nie szczędziła ostrych słów pod adresem kolegów z ławy parlamentarnej. Zarzuciła im "kłamstwa, oszustwa i perfidię". - Mierzi mnie, że muszę siedzieć razem z nimi w Wierchownej Radzie - wyznała. (...) Chętnie zabiera głos nie tylko w kwestiach wojskowych. Krytykuje oligarchów za "kurczowe trzymanie się władzy", czy system wyborczy – "na Ukrainie nie ma warunków do przeprowadzenia uczciwych wyborów".
Lobbystka Putina

Największą burzę wywołała wypowiedź Sawczenki, że obie strony konfliktu powinny sobie wybaczyć, a władze w Kijowie rozpocząć dialog z separatystami z Donbasu i zakończyć blokadę regionu.

Tego rodzaju propozycje uchodzą na Ukrainie za antypaństwową herezję. "Nigdy nie będziemy rozmawiać z marionetkami Kremla i prosić o wybaczenie okupantów i terrorystów", napisał na Facebooku kolega Sawczenko z parlamentarnej ławy: "Nikt nie będzie pertraktował z karaluchami. Wytępimy separatystyczne robactwo gazem albo rozgnieciemy na krwawą miazgę."

Większość przedstawicieli elity politycznej Kijowa uważa Sawczenko za rosyjskiego szpiega albo przynajmniej lobbystkę Putina. Neurolog Denis Bogusz, były członek sztabu wyborczego prezydenta Poroszenki jest przekonany o tym, że nowa Nadia jest produktem indoktrynacji rosyjskich służb bezpieczeństwa - FSB. Przypuszcza że w więzieniu ją "przeprogramowali". Wykorzystano jej brak doświadczenia politycznego i zagrano na czułych strunach rozbuchanych ambicji. Tego rodzaju osobowości są bardzo podatne na manipulację. (...)

Sawczenko zachowuje się na ukraińskiej scenie politycznej niczym słoń w składzie porcelany. Może płaci frycowe za niewiedzę i naiwność albo celowo prowokuje i dolewa oliwy do ognia? Dobrze wie, że wielu polityków uważa ją za wichrzycielkę, ptaka, kalającego własne gniazdo. - Gdybym po powrocie z rosyjskiej niewoli wychwalała nasze władze, przekonywała, że Ukraina jest krainą mlekiem i miodem płynącą, a całą winę za problemy kraju zwaliła na Rosję - wówczas nadal miałabym status bohaterki - stwierdza. - Chciano ze mnie zrobić lalkę, bezwolne narzędzie w rękach polityków.

Sawczenko pracuje jak wół i zapewnia, że "przede wszystkim chcę się uczyć". (...) Od kiedy świeżo upieczona parlamentarzystka rzuciła się w wir polityki ma bardzo mocno wypełniony kalendarz. W poniedziałek spotkała się z przedstawicielami ONZ, wieczorem z mieszkańcami prowincji, a o trzeciej nad ranem zamierza pojechać do miasteczka w pobliżu granicy z Polską. W tamtejszym sądzie toczy się proces 21 dezerterów z armii ukraińskiej. Sawczenko uważa oskarżenia prokuratury za absurdalne. Kilka dni później leci do Sacramento w Kalifornii na zaproszenie tamtejszej diaspory ukraińskiej. To jej pierwsza podróż do Stanów Zjednoczonych. (...)
Nowa Utopia

Nadia nie założyła własnej rodziny. - Wyszłam za mąż za wojsko i Ukrainę - wyznała z jednym z wywiadów. Utrzymuje bardzo bliskie relacje z matką i siostrą. Jej sztab liczy pięciu asystentów. Wieczorami zamyka się w pokoju i przelewa na papier różne przemyślenia. W ciągu dwóch dni sama napisała tekst wystąpienia na pierwszej konferencji prasowej po powrocie z więzienia w Rosji. - Asystenci wykreślili kilka epitetów i poprawili błędy ortograficzne. Nic więcej - mówi.

Sawczenko zaproponowała, aby całkowicie zmienić konstytucję i podporządkować ją koncepcji restartu kraju pod nazwą "Narodowe państwo Ukraina". Obecnie kraj przypomina jeden wielki oligarchat, dlatego trzeba stworzyć od podstaw zręby nowej, ukraińskiej państwowości. Sawczenko chodzi po głowie zdecentralizowana republika o rozbudowanym samorządzie terytorialnym. Prezydent kraju powinien posiadać symboliczne uprawnienia, pełniąc jedynie funkcje ceremonialne i reprezentacyjne. Koncepcja nowej Ukrainy przypomina wiele aspektów życia mieszkańców fikcyjnej wyspy Utopii, opisanej pięćset lat temu przez oświeceniowego myśliciela, Tomasza Morusa.

Czy Sawczenko spełni pokładane w niej nadzieje i przyczyni się do ustabilizowania sytuacji na Ukrainie? Nikt tak otwarcie i bezkompromisowo nie obnaża problemów kraju i nie proponuje równie prostych, co populistycznych rozwiązań. Nadia ma w sobie coś szalonego i nieprzewidywalnego. Może stać się groźną konkurentką dla obecnej ekipy rządzącej, jeśli zdoła zbudować ruch polityczny wokół swojej osoby i pozyskać poparcie przeciwników Poroszenki.

Prezydent, który z taką pompą przyjął ukraińską żołnierkę z rosyjskiej niewoli, nabrał na jej temat wody w usta. Podobną strategię przyjęła Julia Tymoszenko, formalna patronka politycznej nowicjuszki. Wiele poglądów Sawczenko stoi w jaskrawej sprzeczności z oficjalnym stanowiskiem Batkiwszczyny. A przecież ikona walki z Rosją zasiada w Radzie Najwyższej właśnie z ramienia tego ugrupowania.

Powoli nabiera kształtu front oporu przeciwko narodowej bohaterce. - Wezwania do nowej rewolucji szkodzą Ukrainie - ostrzegł jeden z przedstawicieli rządzącego Bloku Petro Poroszenki. Obóz Tymoszenko apeluje do Sawczenko o "ostudzenie emocji i krótki urlop od polityki".

- Wyznaczyliśmy jej czerwoną, nieprzekraczalną linię - mówi Oleksiej Riabczyn, poseł Batkiwszczyny. Odwiedził Sawczenko w rosyjskim więzieniu na polecenie Julii Tymoszenko. - Nasze ugrupowanie opłaciło jej prawników, zapewniło mandat w parlamencie. Musimy się spotkać i poważnie porozmawiać: albo będzie prezentowała oficjalne stanowsko stanowisko partii albo się rozstaniemy - ostrzega

Nadia Sawczenko odparła, że w parlamencie reprezentuje jedynie naród, a nie jakiekolwiek ugrupowanie polityczne. Wszystko wskazuje na to, że we wrześniu spotka się z przywódcami separatystów w sprawie wymiany jeńców wojennych - przygotowania do rozmów są bardzo zaawansowane. Zanosi się na kolejną polityczną burzę.


http://wiadomosci.onet.pl/prasa/pyskata ... rka/p38e4q




Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: Thotal » niedziela 25 wrz 2016, 23:51

Ukraińska Temida skazana na śmierć. Z dnia na dzień zniknęli sędziowie!


Czegoś takiego nikt w Kijowie nie przewidział. Ze strachu przed lustracją majątkową na Ukrainie dosłownie w ciągu kilku dni z pracy odeszła większość sędziów! Jak budować „państwo prawa” jeśli nie ma komu wydawać wyroków?

Najwyraźniej wielu ukraińskich sędziów doszło do wniosku, że skoro branie łapówek jest coraz bardziej ryzykowne i dodatkowo trzeba będzie wyspowiadać się ze zgromadzonego majątku, to dalsza praca w tym zawodzie nie ma sensu. Woleli odejść, żeby uniknąć lustracji.

Skutki są porażające. W wielu sądach zwolniło się 100 proc. sędziów! Pozostały szyldy nad wejściem i snujący się po korytarzach pracownicy biurowi. Co ciekawe, w niektórych sądach zniknęła też ochrona – nikt nie wydaje przepustek i nie kontroluje wchodzących. Zresztą w takiej sytuacji nie bardzo jest po co tam wchodzić.

Ukraińscy dziennikarze postanowili zbadać sytuację na miejscu. Okazuje się np. w Obwodzie Iwano-Frankowskim (d. Stanisławów) w wielu sądach nie ma już ani jednego sędziego. Miejski Sąd w Jaremczy – w budynku panuje głucha cisza. Korytarze puste. Nie ma też żadnej ochrony.

W końcu z trudem udało się odnaleźć szefową kadr. Galina Sawczuk zapewnia, że „sąd pracuje, tyle że od tygodnia nie odbywają się już żadne rozprawy”. W piątek 24 września odszedł ostatni sędzia.

Tymczasem w kolejce czeka już kilkaset spraw. Kto je będzie rozpatrywał? Nie wiadomo. „Zapytałam w Sądzie Apelacyjnym komu mamy przekazać te sprawy, czekam na odpowiedź” – mówi sądowa urzędniczka.

Teraz Miejski Sąd w Iwano-Frankowsku. Tu sytuacja trochę lepsza – z 25-ciu sędziów pozostało jeszcze 14-tu. Tyle, że 7-miu z nich też już złożyło wymówienia. W związku z tym każdy sędzia rozpatruje tu co najmniej 30 spraw dziennie. Absurd? Ale tak właśnie jest.

„Mamy modułową organizację pracy, więc sędzia może rozpatrzyć dziennie kilkadziesiąt spraw, przeprowadzić kilkadziesiąt rozpraw. Ale to chyba jasne, że w takich warunkach nie ma mowy o jakości wydawanych wyroków” – przyznaje rzecznik sądu Michaił Sawluk.

„Sędzia nie ma kiedy zapoznać się z każdą sprawą. Takie obciążenie jest nierealne” – skarży się Sawluk. Ale mimo takiego szalonego tempa sąd i tak nie nadąża, kolejka spraw czekających na rozpatrzenie robi się coraz dłuższa.

Sędziowie zaczęli się masowo zwalniać nie tylko na Zakarpaciu. To się dzieje w całym kraju – przyznaje przedstawiciel Sądu Obwodowego. A wszystko dlatego, że od 30 września br. wchodzi w życie nowa ustawa o statusie sędziów. Zgodnie z nią, każdy z nich powinien poddać się ocenie swoich kwalifikacji i lustracji majątkowej.

Jako pierwsi zrezygnowali sędziowie, którzy osiągnęli już wystarczający staż do przejścia na emeryturę. Dopóki jeszcze obowiązuje stara ustawa mogą liczyć na wysokie świadczenia, więc nie chcą ryzykować.

Ale jest jeszcze jeden powód – coraz większy stres związany z narastającymi pretensjami mediów, organizacji pozarządowych i różnych „patriotycznych bojówek”, które naciskają na sądy w różnych sprawach i nagminnie je krytykują – skarży się Bogdan Gronowieckij, szef Sądu Apelacyjnego Obwodu Iwano-Frankowskiego.

Z drugiej strony jak można nie mieć pretensji, kiedy zaledwie wczoraj sędzia Sądu Apelacyjnego w Kirowogradzie Ludmiła Tkaczenko uchyliła wyrok skazujący jej kolegę – sędziego Alekseja Gołana, który uciekał samochodem po pijaku przed policją, rzucił się na funkcjonariuszy, a potem w jego krwi stwierdzono 4-krotne przekroczenie dopuszczalnej normy alkoholu.

Wszystko zostało nagrane „jak wół” na kamerze monitoringu, widział to pół roku temu w Internecie cały kraj, teraz jednak sąd nie uznał tego za dowód winy. Co więcej – przed sądem za przekroczenie uprawnień mają stanąć policjanci, którzy zatrzymali agresywnego sędziego.

Tymczasem władze w Kijowie najwyraźniej jeszcze nie do końca zdają sobie sprawę z paraliżu sądownictwa, który dosłownie w ciągu kilku dni nastąpił na Ukrainie. W czwartek Rada Najwyższa uchwaliła „hurtowe” zwolnienie z pracy aż 412 sędziów, w tym 9-ciu z Sądu Najwyższego, 6-ciu z NSA i 18-tu z Najwyższego Sądu Gospodarczego.

Jednocześnie parlament nie powołał nikogo w ich miejsce. Wszystko wskazuje więc, że już w najbliższym czasie prawo na Ukrainie może praktycznie zniknąć – pozostanie tylko na papierze. Trudno o lepszą wiadomość dla przestępców – teraz już nawet nie będą musieli dawać sędziom łapówek.


Reporters.pl

http://reporters.pl/2471/ukrainska-temi ... sedziowie/



Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 05 paź 2016, 15:39

Ukraina gotowa na przyjęcie do UE.

Obrazek

Trzeba chociaż przyjąć, nakarmić i przyodziać.. :D
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » czwartek 06 paź 2016, 23:01

Tematy ludyczne, festyny, kultura fizyczna, inne zza płd.-wschodniej granicy:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: Thotal » sobota 19 lis 2016, 11:36

Separatyści ze wschodniej Ukrainy zajmują kolejne miasta


Jeszcze nie opadły emocje po niedawnym anschlussie Krymu i znowu widzimy realizację tego samego scenariusza. Tym razem jednak Rosja gra o wyższą stawkę - fizyczny rozbiór Ukrainy. Wszyscy czekają na to czy konflikt wyeskaluje się do poziomu wojny domowej i wszystko wskazuje na to, że zmierza prosto w tym kierunku.

To, że Ukraińcy nie bili się o Krym i pozwolili na to, aby nieuzbrojone bojówki przejmowały ich własne bazy wojskowe trudno jest zrozumieć. Ostatecznie jednak można sobie tłumaczyć, że Krym i tak zamieszkiwali głównie Rosjanie, więc go odpuszczono. Dlaczego jednak odpuszczana jest też wschodnia część kraju?



Wygląda na to, że tymczasowe władze w Kijowie są tak słabe, że nie umieją podjąć żadnych decyzji bez konsultacji. Operacja przeciwko separatystom ze Słowiańska, nazywana antyterrorystyczną, została ogłoszona po konsultacjach w tej sprawie jakie odbyły się w Kijowie z dyrektorem CIA Johnem Brennanem.



Wiemy o tym, bo rosyjski szef MSZ, Siergiej Ławrow zażądał wyjaśnień o cel wizyty szefa amerykańskiego wywiadu. Korelacja jego pobytu w Kijowie z podjęciem decyzji o stawieniu oporu jest bardziej niż oczywista. Teraz wszyscy zastanawiają się dlaczego Ukraińcy nie biją się o swoje terytorium, a odpowiedź jest bardzo prosta - jeszcze im nie pozwolono.



Ultimatum Turczynowa minęło a separatyści nie tylko się nie poddali, co jeszcze zdobyli kolejne miasta. Na dodatek zaczynają pojawiać się informacje, że przejmowanie wschodniej Ukrainy jest uzgodnione z lokalnym oligarchą Rinatem Achmetowem, który według Ukraińców płaci żołd nieoznakowanym żołnierzom. Są dowody wskazujące na to, że wszystkim sterują żołnierze rosyjscy, którzy wykonują klasyczną dywersję na tyłach wroga.



Okazuje się, że z drugiej strony konfliktu może być bardzo podobnie i Rosjanie oskarżają Kijów o korzystanie z usług kilkuset pracowników prywatnych armii z USA. Być może Ukraińcy nie biją się bo nie chcą, a konflikt przechylający się w kierunku secesji sporego obszaru wyeskaluje się dopiero gdy doleci większa ilość żołnierzy Greystone czy Blackwaters, którzy będą prowadzić działania na zlecenie.



Na możliwą eskalację może wskazywać fakt, że zaobserwowano ruchy wojsk ukraińskich w kierunku wschodnim. Grozę sytuacji podkreśla obecność na zachodniej granicy rosyjsko-ukraińskiej 40 tysięcy żołnierzy rosyjskich czekających na rozkazy.





Źródła: The Daily Star oraz The Daily Mail




Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9757
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 498
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14669 razy

Re: rewolucja na Ukrainie

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » sobota 19 lis 2016, 13:15

Jak się przekonujemy z tego bardziej od Ukrainy oddalonego miejsca inaczej widać. Ale o dziwo jasno się mówi o najemnikach np. Blackwater po stronie rządu Ukrainy, a nawet sterowaniu przez CIA.
Zapomnieli tylko napisać, że na "wschodniej ścianie" mieszkała większość Rosjan, choć wielu wyemigrowało, to pozostali walczą o swoją tożsamość, bo obecny rząd uczynił ich formalnie obywatelami 2-giej, a może nawet znacznie gorszej kategorii, Oni nie maja nic do stracenia, walczą o swój dom.
Jak widać Ukraińcy w wojsku nie kwapią się wcale do walki, wiedzą o co chodzi. Gdy najemnicy rządowi zaczną masowo wracać w szczelnych puszkach, pewnie się też przestaną liczyć na łatwy zarobek, bo można tym ludziom zrujnować domy i szpitale, będą mieszkali w ziemiankach, ale walczyli będą nadal.
Obama podpisał dostawy broni dla rządu Ukrainy, to dlaczego inni nie mogą sprzedać broni opozycji?
Ukraińcy kiedyś się połapią, jak ich zrobiono w konia hasłem Demokracja i UE, obecne "władze" już do Rosji nie uciekną.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

ODPOWIEDZ