mmajstruk 21:59 on 25 Czerwiec 2023Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz
@RH+
Dziękuję za mądre podsumowanie „puczu”.
Napiszę od nowa, by nie zaciemniać Twojego wątku, który skręcił w stronę służby zdrowia.
Zwrócę uwagę na „kropki”, które w dywagacjach w tym temacie się nie pojawiły.
Bachmut Rosjanie zamienili w idealną „maszynkę do mięsa”. Gdy Ukraińcy zaczęli rozważać zaprzestanie wrzucania mięsa…
Prigozin się „zbuntował” za brak amunicji. Kurwił, groził, mówił o wycofaniu wojska. Szał na Zachodzie, media rzuciły się na temat… a Kijów na wrzucania mięsa do maszynki. Maszynki, która miała się zaciąć, bo Wagner nie będzie walczył i nie ma czym.
Skończyło się jak miało się skończyć. Przemieleni.
Mała, prosta ustawka – a jaki efekt!
Teraz, jakby ktoś nie zauważył, trwa „kontrofensywa”. Trwała, właściwie, bo po przemieleniu trzech brygad Kijów „wycofał” oddziały na przegrupowanie. Amerykanie wściekli, bo przegrupowanie miało potrwać jakoś do jesieni czy innego nigdy.
I nagle, patrzcie… Wagner się buntuje, wojna domowa!
Zaskoczony ktoś tym, że Kijów rzucił się do szturmu na Rosjan?
Ojej, jakie dziwne, że atak z marszu skończył się… Właśnie, tym czym miał się skończyć. Rzezią.
Przepraszam, że będzie długie, ale podsumuję wszelkie komentarze zbiorczo. Mam nadzieję, że szacowny Gospodarz wybaczy…
Do tych wszystkich wielbicieli szukania drugiego, trzeciego dna i innych korzeni w mule.
Przyjmijcie do wiadomości proste fakty:
Putin nie jest idiotą. Jakby ktoś zapomniał, ten nieważny i sterowalny pułkownik pierwszym ruchem, którym zrobił po objęciu władzy, było wyczyszczenie i przejęcie kontroli nad służbami w Rosji. Pierwsi polecieli ci, dzięki którym objął władzę. Kontrolę ma niepodważalną i całkowitą. Większą niż Stalin.
Dlatego nie ma, kurwa, nie ma, żadnej możliwości, by służby w Rosji obróciły się przeciwko Putinowi.
Dlatego nie ma też najmniejszej możliwości, by wojsko obróciło się przeciw Putinowi.
Jeśli w to nie wierzysz, masz swoje „ale” – nie czytaj dalej, jesteś debilem. Idź się bawić na łące własnej imaginacji i wierz dalej, że świat jest taki, jak w twojej wymyślonej rzeczywistości.
Kim jest Prigozin? Restauratorem. To tak, jakby potężną grupę najemników założyła Magda Gessler i robiła kuchenne rewolucje za pomocą automatu Kałasznikowa.
Nie, nie założył Grupy jak kolejnej restauracji – dostał na to nie tylko zgodę, ale takie polecenie.
I więcej „oficerów prowadzących” jak w siedzibie głównej GRU w Moskwie.
On nie pierdnie bez zgody i wiedzy tych, którzy wydają mu rozkazy.
Nieprzypadkowo jest to dobry znajomy Putina. Ma do niego zaufanie. Dlatego jemu zlecił tą brudną robotę.
I nigdzie, ale to nigdzie nie ma „prywatnych armii”. Takie coś nie istnieje.
Są tylko grupy biznesowe założone przez nieprzypadkowych ludzi
na wyraźne zlecenie nieprzypadkowych ludzi,
w celu realizacji nieprzypadkowych celów.
Prywatnie to możesz sobie firmę ochroniarską założyć. O ile dostaniesz koncesję, czyli – nie możesz.
To nie pieprz o prywatnych armiach najemników.
Po co powstał Wagner? Prigozin nie założył jej dla ostatecznego rozwiązania problemów brudu w restauracjach – ale dla wykonywania brudnej roboty tam, gdzie Kreml nie może (lub nie powinien) wysyłać oficjalnie wojska.
Jakaś Afryka czy inne zadupia. A także co tam będzie potrzebne. Bez wkurzania obywateli czy generalicji.
Bez zbędnych pytań od dziennikarzy czy posłów – albo kogokolwiek. Wygodnie, szybko, skutecznie.
Przypomnę, że Amerykanie mieli (mają?) coś takiego, Blackwater. Pamięta ktoś?
Kto finansuje Grupę Wagnera? Kreml. Kto płaci żołd? Kreml.
Żaden niebiański Rotszyld przez pośredników Zukerbergerów czy innych Icebergów.
To jest, kurwa, banalnie proste: płaci Kreml. Ktokolwiek inny płaci, to za zgodą Kremla – patrz pkt. 1.
Kto wydaje rozkazy? Ten, kto płaci. Kreml.
Kto decyduje, jakie zlecenia realizuje Wagner? Kreml. Nawet, jeśli ktoś inny zleca – Kreml musi się na to zgodzić.
I nie, nie ma fizycznej możliwości by było inaczej. Wagner, Blackwater, Legia Cudzoziemska
– bez znaczenia kto i gdzie, to zawsze działa tak samo.
Teraz wyjaśnijmy sytuację raz na zawsze.
Biorąc pod uwagę pkt. 1, 2 i 3 – nie ma puczu. Jest ustawka.
Po co?
Moim zdaniem, by pchnąć Ukraińców do dalszych ataków. A także wyczyścić pluskwy i szczury.
I ugrać jeszcze parę rzeczy przy okazji. Dym opadnie, czas pokaże.
Jeśli ktoś nie jest przekonany, to proponuję prosty test.
Jeśli Prigozin zostanie aresztowany i skazany, lub w inny sposób wyeliminowany – to był bunt. Samowolka.
Jeśli włos mu nie spadnie – wykonywał rozkazy.
I nie mówię tu o odsunięciu od dowodzenia – Prigozin wygląda jakby miał już dość zarządzania tym burdelem, który dawno przekroczył jego zdolności zarządzania. Co zresztą jest dowodem, że nie on dowodzi – a tylko daje „prezesuje” spółce.
Nie zdziwiłbym się, jakby chciał przejść na zasłużoną emeryturę…
Chyba nikt tu nie wierzy, że armia, służby i sam Putin puszczą płazem numer na taką skalę.
Wierzysz? Idź do psychiatry i zmień leki.
Na marginesie, dlaczego Prigozin nie złapał za prywatną komórkę i nie zadzwonił na prywatną komórkę Putina z pytaniem
„Stary, wiesz co to się odpierdala?”
Dlaczego Putin wygłasza ogłoszenie, zamiast zadzwonić i spytać „Pojebało cię?”
Możliwości są dwie: albo nie ma takiej potrzeby, bo wiedzą doskonale co się dzieje, albo Prigozin się zbuntował przeciwko przyjacielowi.
Wierzysz w opcję drugą? Nie zrozumiałeś punktu pierwszego, wracaj do świata urojeń.
I ostatnia obserwacja. Wojnę propagandową na początku operacji Rosjanie pokazowo przegrali.
Ale się, skubańce, szybko uczą. Od grudnia obserwuję dużą poprawę na tym polu. Od wiosny wyniki są całkiem niezłe.
Jeszcze trochę, a pobiją Ukraińców i USAmanów. Dlatego mam podstawy do twierdzenia, że to jest operacja na tym polu – na polu walki propagandy. Bo skurwysyny mają rozmach…
Rh+ 22:18 on 25 Czerwiec 2023Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz
Dokładnie tak samo to widzę. Wagner powstał po to, by FR nie musiała płacić gapowego jeśli by się komuś palec na cynglu spocił. Spółkę można zbankrutować i nie będzie od kogo brać odszkodowań. Spółka nie jest stroną umów międzynarodowych (tych o broni chemicznej, fosforowego i innych), więc prawo wojny ich nie dotyczy.
Prigozinowi włos z głowy nie spadł i nie spadnie. Jest nie tyle pionkiem, ile figurantem. Zaufanym ktosiem. Słupem.
Z poza układu wojsko/przemysł/finanse. To knajpiarz, jak dobrze zauważyłeś, który na początku wyglądał jakby się dobrze bawił swoją rolą. Teraz trochę osiwiał na tej swojej lysinie. Przyjaciel Putina, nie FR.
No i jeszcze jedna rzecz- skazańcy dostawali wymazanie karty karnej.
Jaka, do kurii nędzy, prywatną firma ma taką moc?
Rybens 12:09 on 26 Czerwiec 2023Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz
Pytanie tylko dlaczego zachodnie media ten temat rozdmuchują z takim rozmachem. Gdyby był prawdziwy pucz albo był ustawką Putina to „puczem” zajęłyby się służby. Badaliby temat po cichu i rzetelnie. Puczem zajęły się media więc to jakaś komedia. Niestety na wyższym szczeblu co znaczy, że globaliści grają w coś grubszego.
mmajstruk 18:49 on 26 Czerwiec 2023Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz
@Rybens
Ależ to bardzo proste.
Jeśli czytasz tutejsze komentarze, to zauważysz, jak często ludzie widzą nie to, co jest, a to, co chcą zobaczyć
(że tak przypomnę słynne „w 10-sekundzie słychać strzały”).
Wykorzystanie tego mechanizmu psychologicznego jest zagrywką tak starą, jak historia wojen.
Zachód czeka na pucz. Na śmierć Putina. Na zawał Szojgu.
Może też jest coś na rzeczy, że Prigożin przyjął parę melonów od CIA na przeprowadzenie puczu (przecież nie bez wiedzy i zgody „prowadzących”) – i dał im to, za co zapłacili.
Zauważ, jak starannie przygotowane są materiały, cała otoczka. Jeśli mam rację (a na razie wszystko na to wskazuje),
to był to majstersztyk psyopu.
Masz jakieś wraki śmigłowców (właściwie nie do zidentyfikowania miejsce i czas nagrania), masz potężnie chybiający ostrzał na Wagnerowców (naprawdę śmigłowiec działający bez ostrzału z ziemi, lecący równo z kolumną, nie może trafić w ciężarówki jadące spokojnie szosą?),
masz zajmowanie miasta pod kamerami cywilów (kto, k…a, nie usuwa cywilów z ulicy? A szczególnie Wagner – to są profesjonaliści!). Na żywo i w kolorze. Wrzucane on-line z setek źródeł, czyli nie może być ustawką.
A Achmat nie dojechał, bo stanął w korku… Jaja, po prostu jaja!
Zauważ, że to świetnie wpisuje się w narrację mediów Zachodu – Rosjanie są niekompetentni, władza Putina wisi na włosku, itd, itp. Aż ZA dobrze.
Obstawiam, że Rosjanie dali im to, co chcieli zobaczyć. A skoro nawet Putin przemawia do narodu, to MUSI być prawda.
Podkreślę też, że jak zawsze, w takich przypadkach warto odczekać kilka dni.
Tydzień. Czasem dwa. Dym opadnie i wyjdzie, co za tym stoi. Jak zawsze.