WYBORY W POLSCE

[blueray21]

Nikt nie powiedział zrezygnować. Ale donkichoteria też rozwiązaniem nie jest, można dać się mocno poturbować. Ale co kto woli, to jego.
System wywrócić na drugą stronę można tylko od środka i jeden AD tego nie zrobi, w jego wykonaniu, przy sterowaniu Jarka, nawet nie chciałbym takiego przewrotu - to moje osobiste zdanie.
Czyli może to zrobić tylko parlament, problem tylko jak dostarczyć do parlamentu większość, która nie zatraci poczucia przynależności do społeczeństwa.
Grekom po kilku próbach coś podobnego się udało. Wiem, to inny światopogląd. Ale jest przykład, czy im uda się uwolnić, na razie wątpię, ale próbują.
Ocena dojrzałości naszego społeczeństwa chyba czeka na jesień.
Jasnowidztwo zostawiam dla innych.

[goratha]

nie wiem.jak mozecie zyc dalej z poczuciem takiej beznadziei i bez jakichkolwiek zmian na lepsze? Przy okazji wyborow i nie tylko. Ja czuje, ze musi sie zmienic, moze nagle, bo na dluzsza mete, ze zmianami powoooooli nie da sie zyc. Wszystko, co pomoze zmienic obecny system, lacznie z globalna zmiana odzywiania - popieram kazda komorka swojego ciala Zdecydowanie blizsze jest mi widzenie SANDRY

[baba]

Nikt nie mówi o poddawaniu się, a ja to już na pewno nie.

Mówię tylko o tym, że nie zamierzam niepotrzebnie tracić energii na to co już się wielokrotnie nie udało. Widać nie tędy droga. Każde kolejne nasze rozczarowanie to właśnie kolejna strata sił i energii, mamy jej za dużo? Kiedy dalej ją będziemy tracić, następstwem będzie wyłącznie rozgoryczenie, zniechęcenie i bezsilność.

"I o to właśnie chodzi". System jest omalże perfekcyjny, w każdym aspekcie - mendel pieczeni, wszystko pod kontrolą, ale jakiś słaby punkt też ma, skoro się tak usilnie broni nawet prymitywnymi środkami. Wystarczy go znaleźć i wykorzystać.

Miałam na myśli ten "większy" system Blu bo to co u nas się "zmieniło" to tylko kosmetyka jak widać. Ze złego na jeszcze gorsze. Też jestem niechętna takim tego typu kolejnym zmianom bo życie pokazuje, że przy tzw okazji daje się jeszcze bardziej przykręcić śrubę.

Sandro, to że ktoś jest sympatyczny, mądrze a nawet całkiem szczerze mówi, potrafi Cię przekonać, wzbudza w Tobie pozytywne emocje i różne nadzieje, wcale nie znaczy jeszcze, że jest Ci również przyjazny. To dość często jest niestety wykorzystywanie klasycznych wręcz haków. Zwłaszcza w wykonaniu polityka. Po prostu używa takiej właśnie, jednej z wielu swoich "osobowości" jako narzędzia do osiągnięcia celu. Osobiście wydaje mi się, że ten AD nie potrzebuje wcale dużego "przemiału". Sorek, nie chcę Cię dołować, jeśli już to oszczędzić zawodu. A gdybym się myliła będziesz miała miłą niespodziankę i satysfakcję, że miałaś rację.

[abcd]

Wybory już się chyba zakończyły więc dodam od siebie, że nie byłem ani na pierwszych, ani na drugich.
Na jesienne też się nie wybieram i mam w głębokim poważaniu ludzi, którzy takich jak ja określają mianem lemingów.
Chcą brać udział w tej hucfie (że zacytuję klasyka ), wyścigu szczurów, to ich sprawa, mnie nic do tego i uważam, ze im do mnie również.

[goratha]

wiesz co,baba- slowa, slowa, slogany. Kazdy czlowiek (a kobieta zwlaszcza ) ma niespozyta ilosc energii i nadziei. Nie jestem bateria samokonczaca( typu nawet duracell Ty tez nie, mam nadzieje. Dopoki zyje nic mi energii nie odbierze .bo nie mam ochoty podlegac zadnym gownianym wplywom, jakimkolwiek.I tez, z tego samego powodu mam - dla wiekszosci idiotyczna,niczym nieuzasadniona-nadzieje na lepsze. I niech sie stanie.

[sandra]

Dziekuję @baba,
Sprawiasz, że dobrze się czuje gdy rozmawiamy, gdy czytam to co napisałaś, masz miły tembr głosu...i to wszystko pomimo tego, że nigdy nie miałyśmy spotkania trzeciego stopnia
Na Ciebie równiez bym zagłosowała. Lubisz ludzi, lubisz im pomagać.. i wówczas czujesz się dobrze.
Tak ryzykowałabym.
Czy to znacz, że jestem naiwna ?
Uczucia/pozytywne emocje rodzą się w wyniku splotu okoliczności..Czujesz, po prostu czujesz.
Nie będe czekać na coś WIĘKSZEGO, bo może mi braknąć czasu, a energia się odnawia, a bez nadziei umiera..
We mnie umiera..
I nawet gdybym miała się zawieść na AD, to nie będzie dla mnie powodem rezygnacji i nie będe czekać na to aby kogoś kolejnego obdarzyć zaufaniem na wyrost.
Aktualna sytuacja mnie dławi i nie mogę dawać zgody na odwracane pojęcia przyzwoitości.
Młodzi tak sie dzisiaj czują w tym państwie Polska.
Nie chcę pozwolic na to aby rosły cherlawe charaktery.
Od kogo mają czerpać wzorce ?
Od aktualnej włądzy ?
Gdy mnie plują w twarz nie mogę mówić, że to deszcz pada.
Ja nie mogę, bez względu na to która opcja rządzi ...nigdy nie dawałam zgody na szarganie wartości moralno-etycznych..

[abcd]

I tez, z tego samego powodu mam - dla wiekszosci idiotyczna,niczym nieuzasadniona-nadzieje na lepsze. I niech sie stanie.

I wypełniony po brzegi kielicha toast za to.

[chanell]

[goratha]

tez za to pije i chetnie sie przylacze A wynikow nie znam , bo znienacka na obczyznie sie znalazlam przez chorobe corki.Lecze ja niekonwencjonalnie -choc na razie efekty mierne nie trace nadziei. Totez zyczliwych forumowiczow prosze o 3manie kciukw za pomyslnosc kuracji

[baba]

Wiesz co Goratha. Tzw "myślenie pozytywne" to kolejna pułapka, która w ogromnej większości wyrasta na podłożu dziecięcego magicznego myślenia życzeniowego. Żeby naprawdę zadziałało trzeba najpierw dorosnąć. Więc ja osobiście jednak wolę mieć uzasadnioną nadzieję. Taką, która wynika z wiedzy co i jak należy zrobić. I takiej szukam. Bo optymizm nie polega na zaprzeczaniu faktom. Fakty jakie są każdy widzi. No, chyba że nie chce bo mu komfort jego "optymizmu" psują.

Pij, pij ABCD, na pewno Ci to bystrość poprawi.... sorek, nie mogłam się powstrzymać.

[sandra]

@goratha,
Masz moje kciuki i nadzieję.
@baba, to ja wole nigdy nie dorosnąć i byc jak rzesze młodych naiwnych czekających na zmiany

MAMY NOWEGO PREZYDENTA
Światło rozszczelniło mrok
Gratuluje wszystkim.

[Thotal]

DUDA...




Pozdrawiam - Thotal

[abcd]

[goratha]

Wiesz co Goratha. Tzw "myślenie pozytywne" to kolejna pułapka, która w ogromnej większości wyrasta na podłożu dziecięcego magicznego myślenia życzeniowego. Żeby naprawdę zadziałało trzeba najpierw dorosnąć.
Pij, pij ABCD, na pewno Ci to bystrość poprawi.... sorek, nie mogłam się powstrzymać.

baba- urazilam Twoje ego, slawetne ? Wole byc dzieckiem a raczej jego sposobem myslenia - i dla mnie to akurat pochwala-to co dla Ciebie pejoratywne " niedorosniecie".Tak zalatwialas w ramach wprawek "inteligentnoegocentrycznych"paru forumowiczow.Ze mna to ci sie nie da, bo akurat jestem odporna . Sorki. Proponuje zakonczyc private-wstawki-ABCD tey pewnie sie usmial

[abcd]

[sandra]

@abcd, fajne obrazki. Prosze jeszcze.
Dzięki uśmiałam się
A ja zamieszcze to co napisał sławetny wróż Maciej w dniu 20 maja AD.

Na swoim oficjalnym fanpage na Facebooku Wróżbita Maciej wskazał potencjalnego zwycięzcę wyborów prezydenckich. Pomogła mu w tym numerologia. I z tych obliczeń wyszło mu, że większe szanse na fotel prezydenta RP ma Andrzej Duda. Zdecydowanie bardziej nieprzychylne numery wydają się towarzyszyć Bronisławowi Komorowskiemu.

„To oczywiste, że Andrzej Duda jest w lepszym położeniu niż Bronisław Komorowski. Dlaczego? No to trochę o numerologii
Otóż za 4 miesiące Andrzej Duda będzie w 4 roku numerologicznym, który nada mu znacznie więcej obowiązków. Czeka go dużo pracy, wysiłku i starań. Obecnie z drugiego liczenia już jest w 2 roku własnym, który oznacza, że jest chętny współpracować i może liczyć na poparcie innych” – napisał na swoim profilu Wróżbita Maciej.

Choć przez wielu numerologia jest uważana za pseudonaukę, w magię liczb ciągle wierzą tysiące osób. Uważają, że numerologia może udzielić wskazówek i informacji na temat człowieka, jego powodów postępowania, możliwości i celów. Dzięki niej dowiedzieć się można w jaki sposób liczby wpływają na życie człowieka. I tak też zinterpretował drugiego z kandydatów na prezydenta słynny Wróżbita. Wyliczył, że Bronisław Komorowski jest numerologiczną 9-tką. A to oznacza, że:

„Bronisław Komorowski jest już w 9 roku własnym, który powoduje odcięcie, wyobcowanie i porażki. Jakby tego było mało, po wrześniu będzie pod wpływem dwóch dziewiątek, bo niestety wchodzi z pierwszego liczenia w 9 rok numerologiczny. A jest to rok wycofania i odsunięcia”

[chanell]

[baba]

to ja wole nigdy nie dorosnąć i byc jak rzesze młodych naiwnych czekających na zmiany

Nooo, pogratulować.

Naprawdę nie potraficie tych rzeczy połączyć? Kto "czeka naiwnie" na zmiany, ten dostanie w prezencie jeszcze więcej czekania i jeszcze więcej naiwności. Tak działa matrix. Być dorosłym, to właśnie mieć możliwość wprowadzania zmian, naprawdę nie chcesz? Ja tam chcę i to bardzo. Łatwo nie jest bo dorosłość = pełna odpowiedzialność za wszystko co się myśli, czuje, mówi i robi. Trzeba naprawdę poznać siebie i odkłamać całą swoją wewnętrzną rzeczywistość, a to wcale nie jest łatwe.

A swoją drogą gratuluję. Małe kroczki też mają sens. Zapewne.

Nie wiem co tam chciałaś mi "urazić" i czego się spodziewasz Goratha, ale pudło. Też mi dobrze ze swoim zdaniem.

[goratha]

[quote="babaza wszystko co się myśli, czuje, mówi i robi. Trzeba naprawdę poznać siebie i odkłamać całą swoją wewnętrzną rzeczywistość, a to wcale nie jest łatwe.


Nie wiem co tam chciałaś mi "urazić" i czego się spodziewasz Goratha, ale pudło. Też mi dobrze ze swoim zdaniem. [/quote]
od dawna sie niczego po nikim nie spodziewam i nie chce. Cudze opinie na moj temat^swiadcza tylko o intencjach innych. Wiec- niczego sie nie spodziewam, oprocz uznania ze kazdy jest inny. Bez ocen.

[abcd]

[janusz]

11038081_966114030086984_5301752651798688560_n.jpg

(41.52 KiB) Pobrany 282 razy

[abcd]

Namaszczenie Dudy:

[baba]

Ano. Czas się kończy to i możliwości mamienia ludzi jest coraz mniej. Wiemy już, ile warta jest wersja rządów "komunistycznych", "kapitalistycznych", przyszedł widać czas zobaczyć kolejną "jedynie słuszną" wersję rządów "religijnych". Jak dla mnie jeden pies. Wszystkie autorytarne rządy mają ten sam system. Rybka coraz bardziej nadpsuta od otumanionej ideologicznym chciejstwem głowy.

To ja się chwilowo wyłączam i lecę dalej kombinować i pracować nad swoim prywatnym kawałkiem. Wy też bawcie się dobrze.

[sandra]

Nie lękajcie się

[Thotal]

Tuż przed wyborami parlamentarnymi będziemy już prawdziwą półkolonią




Przed wyborami parlamentarnymi będziemy półkolonią, minister Skarbu Państwa nie wyklucza sprzedaży części PKO BP, PZU czy Energi. Dzisiaj (przyp. artykuł opublikowany 28 kwietnia 2015) rozpoczęły się tzw. konsultacje rządu niemieckiego pod przewodnictwem kanclerz Angeli Merkel z rządem polskim, z premier Kopacz.

Jedni nazywają to pięknie konsultacjami, inni twierdzą, że to po prostu wizyta, która ma sprawdzić jak się sprawuje polska półkolonia w kwestii ewentualnych decyzji dotyczących polityki energetycznych.

Jak wiemy pani premier ochoczo podpisała pakt energetyczny, który będzie kosztował nas setki milionów, jeśli nie miliardy złotych. Jednocześnie tak się zbiegło, że usłyszeliśmy w dniu dzisiejszym, że będą wyprzedawane resztki udziałów w dużych spółkach Skarbu Państwa jakie Polacy posiadają.

Pan minister Skarbu Państwa powiedział, że nie wyklucza sprzedaży części PKO BP, PZU czy Energi, a więc kluczowych, najważniejszych firm, które jeszcze w około 30%, w przypadku Energii jest to prawie 58% pozostało w rękach polskich.

To świadczy o tym, że tuż przed wyborami parlamentarnymi będziemy już prawdziwą półkolonią.



źródło: RadioWnet.pl


http://alexjones.pl/pl/aj/aj-inne/aj-dr ... polkolonia





Pozdrawiam - Thotal