Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

WYBORY W POLSCE

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: janusz » poniedziałek 25 maja 2015, 13:01

"Cisza wyborcza złamana w... serialu". Alarm Reporterów 24 ;)
24 Maja 2015, 22:55

Cisza wyborcza dobiegła końca o godz. 22.30. Jednak Telewizja Polska tuż przed godz. 22 wyemitowała odcinek serialu "Ranczo", w którym widać było wielki baner z napisem "Głosuj na Dudę". O sprawie zaalarmowali nas Reporterzy 24.

Obrazek

Kolejny raz okazuje się, że nic nie ujdzie uwadze Reporterów 24. "Cisza wyborcza złamana w... serialu ''Ranczo'' - donosi jeden z internautów.

Na Kontakt 24 przyszło mnóstwo zdjęć pokazujących moment, w którym na ekranie pojawia się wielki baner z napisem "Głosuj na Dudę". - Do 22.30 miała trwać cisza wyborcza. Mimo tego, że może to być zbieżność nazwisk, to niejedna osoba może zasugerować się tym. Tym bardziej, że emisja wystąpiła podczas drugiej tury wyborczej. Moim zdaniem nie powinno dochodzić do takich rzeczy - napisała na Kontakt Alicja.

Serialowy kandydat na wójta

O sprawie napisał też Jacek, który dokładnie wyjaśnił skąd tak głośne wyborcze nazwisko pojawiło się w serialu. "Chodzi o kandydaturę jednego z bohaterów na wójta. Rozumiem, że sytuacja jest przypadkowa, ale nie powinno do tego dojść. To naruszenie ciszy wyborczej!" - nie krył oburzenia.

Rzeczywiście, jeden z bohaterów serialu "Ranczo" nazywa się Fabian Duda.

Autor: sc/aw

http://kontakt24.tvn24.pl/cisza-wyborcz ... 69399.html
0 x



Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 177
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: sandra » poniedziałek 25 maja 2015, 15:28

Toż to skanadal nad skandale :evil:
Kto do tego dopuścił ? Należy go przykładnie ukarać.... :lol:
Straszne. Jak ktoś smiał nie przewidzieć...
Nie ma przypadków i zbieżnośći , to napewno było przygotowywane przez sztab AD już od dawna...
No i to nazwisko ?!
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: Thotal » poniedziałek 25 maja 2015, 16:49

Masoni, celebryci i sodomici

Komentarz • tygodnik „Goniec” (Toronto) • 24 maja 2015

„Ci nigdy nie oszaleją. Świat się będzie już walił, wąż ognia równik oplecie i kontynenty zapali, a oni, ironiści, mędrkowie wykrętów chytrych, wyciągną z teczki paragraf i rozprostują na wytrych. I jak klown na arenie otworzą drzwi tekturowe, przejdą na drugą stronę i dumnie podniosą głowę. Voila!” - pisał poeta o adwokatach. Cóż dopiero by zrobić, gdyby miał pisać o demokratycznych politykach? Czy w ogóle znalazłby stosowne słowa? Bo adwokaci („ach, ci nasi adwokaci, to są zdrajcy, to są kaci!”) w końcu przez tekturowe drzwi przejdą ewentualnie sami, nie pociągając za sobą tak zwanych „mas” - jak za pierwszej komuny marksiści-leniniści zamiennie określali „lud pracujący miast i wsi” - podczas gdy politycy demokratyczni przez żadne tekturowe drzwi nie mają zamiaru przechodzić, tylko wpychają w nie tak zwane „masy”. Tratują się one w ciasnym przejściu, skaczą sobie do oczu i gardeł, jakby w tym amoku zupełnie nie zdawały sobie sprawy, że po wyborach, kiedy Państwowa Komisja Wyborcza ogłosi wyniki, kandydat przegrany złoży wygranemu gratulacje, bo tego wymaga Francja-elegancja. Szubrawiec będzie gratulował jasnemu idolowi, albo odwrotnie – jasny idol pogratuluje szubrawcowi. I jak będą wtedy wyglądali ci wszyscy poczciwcy, którzy dzisiaj nie tylko skaczą sobie do oczu i gardeł, ale w niepojętym przypływie szczerości wyznają mi w listach, że nie chcą znać prawdy, bo potrzebują „otuchy”? „Otuchy”, czyli iluzji, którą na podobieństwo narkotyku sączyły im przez ostatnie tygodnie sztaby wyborcze – aż się tą „otuchą” upili jak wódką. Za to łajdactwo, za to doprowadzanie przy pomocy wynajętych pierwszorzędnych fachowców milionów ludzi do stanu onieprzytomnienia, należałoby demokratycznych polityków co do jednego wybatożyć, a potem dopilnować, by przykładnie pracowali w kamieniołomach, pchając taczki aż po życia kres.

Oczywiście jest to zbyt piękne, by było prawdziwe, toteż już w poniedziałek a najdalej we wtorek, kiedy PKW ogłosi wyniki niedzielnych wyborów, rozpocznie się bolesny powrót do rzeczywistości, niczym wychodzenie z ciężkiego kaca, chociaż wielu będzie się jeszcze próbowało ratować zbawczym klinem w postaci oskarżeń o fałszerstwa wyborcze, oddalanych, ma się rozumieć, przez niezawisłe sądy. Dzięki nim powrót do rzeczywistości będzie sprawiał wrażenie mniej bolesnego, chociaż oczywiście potrwa dłużej. Przewidział tę sytuację jeszcze przed wojną Konstanty Ildefons Gałczyński, pisząc w nieśmiertelnym poemacie „Tatuś”, jak to już „podział dóbr miał być zrobiony sprawiedliwie, niestety - Tatuś ni stąd, ni zowąd, zatruł się szprotkami w oliwie”. Tak właśnie wygląda bolesny powrót do rzeczywistości po politycznej orgii towarzyszącej wyborowi tubylczego prezydenta.

Jedną z ilustracji stanu onieprzytomnienia, do którego doprowadzona została nie tylko część opinii publicznej, ale nawet niektórych kandydatów na tych całych prezydentów, jest pan Kuba Wojewódzki. Dotychczas znany był raczej z tak zwanego jajcarstwa i odkorkowywania celebrytek przed puszczeniem ich w świat – aż tu nagle jednym susem wskoczył w rolę autorytetu, niczym za pierwszej komuny pan Henryk Kołodziejski. Był on skromnym dyrektorem Biblioteki Sejmowej – ale nie tylko uczestniczył w delegacji najważniejszych komuchów do Stalina, ale w dodatku komuchy te co i rusz zasięgały u niego rady – a on im „radził” - również jako dożywotni członek Rady Państwa. Pozycja Henryka Kołodziejskiego brała się podobno stąd, że był wysokiej rangi masonem. A Pan Kuba Wojewódzki? Czyżby on też był masonem, że pan prezydent Komorowski „w dyrdy” do niego biega w nadziei, że dzięki protekcji naszego jajcarza zarobi parę punktów do prezydentury – czy też reprezentuje jakąś inną hierarchię? Mniejsza zresztą o pana Wojewódzkiego – ale czy można poważnie traktować kandydata na prezydenta, a nawet – powiedzmy sobie szczerze – człowieka, który zaczyna chwytać się takich brzytew?

Znowu pan prezes Jarosław Kaczyński, stręcząc kandydaturę pana Andrzeja Dudy uspokoił nas, że obietnice, które złożył on podczas swej kampanii, mają, a w każdym razie mogą mieć pokrycie finansowe, jeśli tylko państwo ściągnie wszystkie podatki, jakie ustanowiło. Możliwe, że pan prezes Kaczyński, który, odkąd pamiętam, pozostawał na państwowych synekurach, naprawdę myśli, że bogactwo i pomyślność można zadekretować ustawowo, podobnie jak pan Tadeusz Mazowiecki chyba naprawdę myślał, że pieniądze biorą się z tacy. Tak naprawdę jednak, gospodarka naszego nieszczęśliwego kraju jako tako funkcjonuje tylko dlatego, że część dzielnych ludzi prowadzi wojnę z kapitalizmem kompradorskim, tkwiąc w tak zwanej „szarej strefie” w której – według szacunków GUS – pracuje około jednej trzeciej gospodarki. To tym dzielnym ludziom, którzy wbrew wysiłkom kolejnych rządów, często z dużym ryzykiem osobistym, omijają głupie prawa ustanawiane przez Umiłowanych Przywódców zawdzięczamy, że gospodarka polska jeszcze jako tako funkcjonuje, dostarczając naszemu narodowi ekonomicznych podstaw egzystencji. Bo „szara strefa” nie polega na okradaniu bliźniego swego – to robi rząd i opozycja, by wyżywić swoje, lawinowo narastające polityczne zaplecze – tylko na omijaniu złego prawa. Tymczasem warunkiem realizacji wyborczych obietnic pana Andrzeja Dudy ma być nic innego, jak właśnie likwidacja „szarej strefy”. To bardzo poważne ryzyko, równoważone już tylko przez potężne ciśnienie potrzeb życiowych, sprawiające, że chociaż na przykład w Generalnym Gubernatorstwie w okresie okupacji za nielegalny ubój groziła kara śmierci, to przecież kto był na wolności – rąbankę jadł i nawet źli „naziści” z tego korzystali. Jak się okazuje, również jasne idole mają swoją odwrotną stronę medalu.

Tymczasem wszystko może się rozstrzygnąć w całkiem innych kategoriach. Oto wśród sodomitów rozgorzała dyskusja, którego kandydata wesprzeć. Podobnież „geje” są w tej sprawie bardzo podzieleni, może nie aż tak, jak goje, niemniej jednak bardzo podzieleni. Nie jest tedy wykluczone, że rozstrzygnięcie, które zadecyduje albo o zwycięstwie przedstawiciele obozu zdrady i zaprzaństwa, albo przedstawiciela płomiennych dzierżawców monopolu na patriotyzm, przyjdzie właśnie od sodomitów i gomorytów. W sytuacji, gdy kandydaci idą łeb w łeb, właśnie tak się może zdarzyć. Sodomici i gomoryci wybiorą nam prezydenta! Ładny Interes!

Stanisław Michalkiewicz

http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3394




Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » poniedziałek 25 maja 2015, 19:19

Szacowni.
Z całym szacunkiem i z za przeproszeniem osobiście widzę to inaczej.
Po pierwsze jestem podobnie jak szacowna goratha optymistą no kurcze i to coraz większym :D
Po drugie wiem,że myśl ludzka tworzy.
Moim więc skromnym zdaniem nie ma żadnego powodu bym miał się lękać zmian.
Zmiana w wypadku pana Komorowskiego mogła być tylko na lepsze.
Nawet wizerunkowo. :lol:
No ta zmiana będzie widoczna najbardziej z całym szacunkiem do kobiet mam na myśli tylko i wyłącznie panów ;)
Kultura osobista - druga zmiana widoczna jaskrawo bym rzekł....
Dlaczego mam przyłączyć się do kodowania p Dudy
Dlaczego mam wyrazić zgodę na to co życzą mu zwolennicy p Komorowskiego
Ja miał by pytanie kto oni są i ile wiedzą o tym jak się żyje ludziom w kraju przez nich rządzonym...
Rozmowa p Komorowskiego z młodym chłopakiem w czasie spaceru po wa-wie i tekst p Bieńkowskiej ,, kto pracuje za 6 tysi jakiś złodziej albo oszołom" wzburzyła nawet mistrzów i kierowników instalacji w PKN Orlen a proszę mi wierzyć, że mają takie płace iż nikt z nich nie musi wyjeżdżać za granicę...
Widać jak bardzo oderwani od rzeczywistości są ludzie z otoczenia p Komorowskiego i on sam zresztą też,
By było śmieszniej zastanawiają się dlaczego przegrali wybory.
By było śmieszniej w niemieckich mediach pojawiło się zdjęcie śpiącego p Komorowskiego wraz ze śpiącą pierwszą damą zatytułowane przespałem wybory.
Niemcy wiedzą o co kaman a ,,nasi" ,,rodowi" politycy nie?
Więc ja koduje inaczej
Zmiana się dokonała pierwszy krok może malutki ale pierwszy
Koduje by to był ten przysłowiowy kamyczek malutki kamyczek kopnięty moją i wszystkich podobnie optymistycznie nastawionych do tego co przede mną myślą, niech ten kamyczek puknie w inny trosze większy, a ten troszkę większy w dwa troszkę większe, a te dwa troszkę większe.... :D
Prosto rzeknę mam na myśli lawinę zmian :D
Tak dla wszystkiego co pozytywne to mówię ja optymista przebiśnieg :D
to może pifko

PS
Szacowna goratho w energoterapii i ziołolecznictwie zalecana jest cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość boć przecie oprócz skutków trzeba usunąć i przyczynę :D
Nie jest to łatwe jeżeli pomaga się drugiemu a jeszcze trudniej gdy to jest ktoś bliski
Wiem to z własnych doświadczeń - najtrudniej mi wesprzeć mojego syna 8-)
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9759
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 500
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14683 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » poniedziałek 25 maja 2015, 21:41

Powtórzę to tutaj, bo warto:
Thotal pisze:Gdyby wybory mogły coś zmienić dawno by ich zakazano

Pozdrawiam - Thotal :D
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 177
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: sandra » poniedziałek 25 maja 2015, 22:18

Przebiśnieg pisze:Zmiana się dokonała pierwszy krok może malutki ale pierwszy
Koduje by to był ten przysłowiowy kamyczek malutki kamyczek kopnięty moją i wszystkich podobnie optymistycznie nastawionych do tego co przede mną myślą, niech ten kamyczek puknie w inny trosze większy, a ten troszkę większy w dwa troszkę większe, a te dwa troszkę większe.... :D
Prosto rzeknę mam na myśli lawinę zmian :D


Niechaj sie toczą te kamyczki.
Dziś fizycy kwantowi potwierdzają to, czego nauczyciele z Dalekiego Wschodu nauczają od tysięcy lat:
myśl jest falą energii i jak każda energia może niszczyć i budować.
Każda myśl wibruje z określoną częstotliwością, która przyciąga do siebie podobną częstotliwość.
Myśl wywołuje emocje, które również wytwarzają wibracje.
Zatem myśli i emocje to fale energii, które wysyłamy na zewnątrz.
Myśl ma sprawcze działanie i na ogół każdy dostaje to na co ma nadzieję.
Lat temu bardzo wiele, ktos był rzekł do mnie;
Uważaj o czym myslisz

Dzisiaj wiem napewno, że najwiekszy wróg siedzi w nas samych, a karmiąc go pozbawiamy się siły, energi i nadziei.
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: Thotal » wtorek 26 maja 2015, 17:09

http://kukiz.org/




Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » wtorek 26 maja 2015, 17:10

blueray21 pisze:Powtórzę to tutaj, bo warto:

Thotal pisze:
Gdyby wybory mogły coś zmienić dawno by ich zakazano

Pozdrawiam - Thotal :D


Niet moim skromnym zdaniem. :lol:
Szacowny ogromna większość moich znajomych ezoteryków (tak ich nazwijmy) dziwi się mi, że czasem coś tam napisze na forum lub tej czy tamtej osobie jeszcze staram się pomóc.
Oni z jednym i z drugim dawno skończyli. 8-)
Siedzą sobie w hm samotniach i ich kontakt ze światem zewnętrznym odbywa się tylko w czasie zakupów ewentualnie pracy zarobkowej
Tylko, że moim skromnym zdaniem ciało fizyczne to dajmy na to symulator i im bogatszy program im więcej doświadczeń im większa ich różnorakość tym lepszy trening tym bardziej uniwersalne przygotowanie.
Oczywiście dla każdego co innego
Co do systemu manipulacji itd ...
Wystarczy zauważyć bo jak widzisz to wiesz i wszystko na ten temat oczywiście moim skromnym zdaniem
:D
to może pifko :D

PS
Szacowny blu moim skromnym zdaniem lepiej jest pozytywnie kodować niż godzić się z jakimś odcieniem szarości ;)
0 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16985
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1088
x 545
Podziękował: 17188 razy
Otrzymał podziękowanie: 24272 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: songo70 » wtorek 26 maja 2015, 19:25

Duda, czyli zawsze może być gorzej
Filed under: Polityka,Różne,Wydarzenia bieżące — iza @ 20:40
Tags: wybory prezydenckie 2015
Mateusz Piskorski
mateuszpiskorski.blog.onet.pl
25 maja 2015Obrazek

Zwycięstwo Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich może przynieść konsekwencje zarówno na poziomie polityki krajowej, przede wszystkim w kontekście zbliżających się wyborów parlamentarnych, jak i na arenie międzynarodowej, gdzie nie wszyscy zdają sobie sprawę ze stosunkowo ograniczonych konstytucyjnych prerogatyw głowy państwa.

Na pierwszym z wymienionych poziomów może okazać się, że wiosna była czasem systemowców, zaś jesienią przyjdą żniwa dla ruchów rzucających wyzwanie establishmentowi. Na miejscu polityków PiS wcale nie cieszyłbym się tak bardzo z wygranej bezbarwnego byłego polityka Unii Wolności dziś reprezentującego ich szyld, bo może ono w istocie oznaczać koniec marzeń o październikowym przejęciu władzy. Za chwilę bowiem okaże się, że Andrzej Duda nie jest w stanie wypełnić ani grama swoich wyborczych obietnic, które były skrojone raczej pod wybory parlamentarne, niż na miarę ograniczonych kompetencji prezydenckich. Zacznie stopniowo tracić wiarygodność. Podtrzymując w czasie kampanii wyborczej mit o prawotwórczej roli prezydenta, sam zastawił na siebie pułapkę. Jego wyborcy już niebawem zażądać mogą rezultatów, a on sam z polityka partii opozycyjnej przeobrazi się w kolejnego członka elit i salonów. PiS przestanie być wiarygodną alternatywą, być może znacznie wcześniej, niż wielu się tego spodziewa. Na sytuacji utraty wiarygodności dwóch największych partii politycznych w oczywisty sposób zyskać mogą ruchy wyraźnie akcentujące swoją twardą opozycyjność. Niezwykle trudny dylemat stanie m.in. przed Pawłem Kukizem, który zebrawszy dużą część elektoratu protestu, będzie musiał uzupełnić swoją narrację o coś więcej niż mityczne jednomandatowe okręgi wyborcze, które z pewnością nie są dla Polaków panaceum na wszelkie patologie, jak starał się przekonywać muzyk. Atrofia poparcia dla innych, poza PSL, ugrupowań parlamentarnych sprawi, że wytworzy się próżnia, a tej – jak wiadomo – życie, także polityczne, nie znosi.


Na arenie międzynarodowej Duda stanie przed wyborem: albo powrócić do bredni, które jeszcze nie tak dawno głosił i nawoływać do wspomożenia banderowskich władz w Kijowie w walce z ich własnym narodem, albo zająć – przynajmniej do październikowej elekcji parlamentu – bardziej umiarkowaną pozycję. Wszystko w tym zakresie zależy od tego, czy polityk PiS wykaże z pozycji prezydenta skłonności do samodzielnego myślenia, czy też raczej pójdzie obłąkańczym tropem antyrosyjskich Don Kichotów w rodzaju Szczerskiego, Macierewicza, a przede wszystkim swego partyjnego pryncypała Kaczyńskiego. Wiele wskazuje na to, że – będąc ekspozyturą interesów Waszyngtonu nad Wisłą – narrację w tym zakresie pisać będą w ambasadzie Stanów Zjednoczonych w Warszawie. Jeśli Departament Stanu tak zdecyduje, jego posłuszni giermkowie z PiS dokonają kolejnej – choć trudno sobie wyobrazić, by mogło być gorzej – dewastacji pozycji międzynarodowej Polski, nie tylko zaogniając konflikt z Moskwą, ale też otwierając nowy front przeciwko kontynentalnej Europie, przede wszystkim Niemcom.

Duda – prezydent może być zatem katalizatorem dość poważnych procesów, wewnętrznych i zewnętrznych. Ku rozczarowaniu przeciwników patologii systemu, z cała pewnością można jednak już dziś założyć, że kardynalnych, jakościowych zmian nie warto po nim oczekiwać.

About these ads

https://pracownia4.wordpress.com/2015/0 ... #more-8950
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9759
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 500
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14683 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » wtorek 26 maja 2015, 20:04

Widzisz @Przebisniegu, cały myk polega tutaj na słowie "coś". Więc myśląc logicznie to każde wybory, również i te "coś" zmieniają. Fakt. Natomiast myśląc praktycznie jak owo "coś" może wyglądać zaprezentował @Thotal cytując ów wierszyk - balladę.
Jeśli chodzi o definicję zmiany, to krok do tyłu też jest zmianą. I podoba mi się trzeźwa ocena i przewidywania z postu ponad moim. Widać klawiaturę fachowca, który już wiele w polityce widział.
Niestety, nie pamiętam, a pamięć mam starą i dobrą, żeby kiedyś było tu lekko, to i teraz nie będzie.
Więc nie patrząc zbytnio co nowy prezydent będzie robił, trzeba się zastanowić, czy jesienią jest możliwa bardziej prawdziwa zmiana. Jest energia zmian, jest potencjał. Czy wystarczy do przeskoczenia systemu?
Lub zrobienia wyłomu w jego murze. Zobaczymy.
Teraz wygrała socjotechnika ( w tym "rewelacje" członka komisji wyborczej i inne) i wymodelowany visage, nie to że żal mi Bronka, bo z nawiązką sobie na to zasłużył.
Obawiam się tylko, że jest zbyt mało czasu do jesieni, aby coś konkretnego muzyk wymodelował, zresztą musi się dokształcić w polityce, aby poznać sposoby przeciwników. Inaczej go rozdepczą.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 177
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: sandra » wtorek 26 maja 2015, 20:29

Kto wie, może Kukiz i jego młodzi stworzą masę krytyczną, a tego nie da sie powstrzymać.....i wystarczy do zmiany systemu.
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 238
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: abcd » wtorek 26 maja 2015, 20:47

A jak nie wystarczy, to zgnoją ich jak KPN. :)
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

ex-east
Posty: 1144
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
x 2
x 93
Podziękował: 390 razy
Otrzymał podziękowanie: 1528 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: ex-east » wtorek 26 maja 2015, 20:52

Rozdepczą .. hahahaa .... no tak , sposoby , tricki , seryjni samobójcy ... blue .. Ciebie też to wzięło ?

Spójrz śmiało, nie bój się . W świetle , którym rozbłysnął muzyk nie ma żadnych tricków i to jest Jego broń przed elitami ciemnych, które swoje lepkie macki głęboko zanurzone mają w kłamstwie i zbrodni. Naprawdę sądzisz, że należy wejść między wrony ? - w świecie wron nikt nie jest czysty . Trzeba pozostać poza tym światem i nie dać się wciągnąć ośmiornicy władzy. Bo władza deprawuje. Wydaje mi się, że muzyk ma tylko jeden cel, dla którego wszedł do polityki. JOW.
Jeden krok na raz , a skutecznie. Ludzie nie poszli za Kukizem bo im coś naobiecywał ... poszli bo zaproponował JEDNĄ , JEDYNĄ ale zasadniczą zmianę.
Zabawnie wyglądają Ci wszyscy politykierzy i socjologowie, którzy chcą doszukać się jakichś wspólnych cech, czy też jednej płaszczyzny elektoratu Kukiza. Czegoś takiego nie ma. Ale ... ale pokazała się zupełnie nowa, nieznana politykom siła. Ludzie spontanicznie stworzyli fale , która wyniosła muzyka na trzecie miejsce w wyborach prezydenckich i ta fala ...się rozpuściła. Zniknęła , jakby wsiąkła w piach. Może w każdej chwili powrócić i nikt na dobrą sprawę nie zna jej szaleńczej mocy.
Podobnie było z ACTA . Ta synchroniczna fala ludzkich serc to wewnętrzny imperatyw , który daje zielone światło i zasila jedną ideę na raz. Żadne polityczne sztuczki nic tu nie wskórają , ponieważ fala ta nie da się sterować , powstaje nagle, znikąd, jest nieprzewidywalna, pojawia się , a następnie równie nagle znika. Jeśli ktokolwiek jest w stanie wyczuć jak surfować po tej fali .. to jest nim właśnie muzyk. Tu potrzeba mistrzowskiego, żeglarskiego wyczucia , siódmego zmysłu ... a nie kunktatorskich , ogranych sztuczek i schematów. Potrzeba geniuszu , by z kakofonii dźwięków tłumu wydyrygować orkiestrę. Mam nadzieję , ze Paweł spróbuje swoich sił jako lider zespołu . Na początek wystarczy , jak naprawi podstawowe mechanizmy demokracji - sposób głosowania i uczciwość liczenia głosów.

cytat Sandra
Dziś fizycy kwantowi potwierdzają to, czego nauczyciele z Dalekiego Wschodu nauczają od tysięcy lat:
myśl jest falą energii i jak każda energia może niszczyć i budować.
Każda myśl wibruje z określoną częstotliwością, która przyciąga do siebie podobną częstotliwość.
Myśl wywołuje emocje, które również wytwarzają wibracje.
Zatem myśli i emocje to fale energii, które wysyłamy na zewnątrz.


Wysyłamy czy odbieramy ? A może to ktoś inny nadał myśl, którą Ty odbierasz ? .. a może nikt nie nadał myśli .. ona tam była od zawsze, a teraz tylko rozbrzmiała w tysiącach dostrojonych głów-odbiorników ...
Bardzo chętnie przypisujemy sobie przywilej myślenia , generowania myśli i zbawiania nimi świata, a prawie nigdy nie dopuszczamy do siebie myśli, że być może nie są one nasze .. ze to myśl zaszczepiona do umysłu - że to my jesteśmy sterowani , a tylko myślimy, że myśli są nasze.
Dlaczego ? - to proste .. z powodu egocentryzmu i zaszczepionego przekonania , że MYŚLĘ WIĘC JESTEM. Człowiek przekonany o tym, że swoją myślą ( słuszna uwaga, że myśli wywołują też emocje ) oraz emocjami zmienia świat jest idealnym pionkiem w grze. Pionek myśli, że jest samodzielny i niezależny, ale wcale tak nie jest. Co to ma wspólnego z wyborami ?
Wyniki wyborów - o ile były uczciwe .. a przez chwile załóżmy , że Thotal się myli co do niezależności wyborów ... pokazały nam jak bardzo niewielki w gruncie rzeczy to wybór, o ile w ogóle jakiś , mieli Wyborcy. Komorowski, albo Duda .. czyli PiS , albo PO. Żadna z tych dwóch formacji się nie sprawdziła w przeszłości. Obie to obce twory udające przyjaciół , ale w rzeczywistości odbierające swoim wyborcom coraz więcej i więcej .. bo przecież lżej się nikomu normalnemu w Polsce nie żyje .. tylko kolesiom aktualnie rządzącej opcji. Czyli dalej jesteśmy w zagrodzie tyle tylko, że płotek jest bardziej kolorowy .. póki farba nie spłynie z pierwszym deszczem.

Ale jest światełko w tunelu. Prawie 21 % wyborców posłuchało się intuicji co do człowieka, którego w ogóle politycy nie brali na poważnie , bo wg wszelkich szacunków Kukiz nie powinien nawet przekroczyć poparcia JKM.
Że nie nadaje się do polityki ? - to jego pierwsza zaleta :D

Dzisiaj wiem napewno, że najwiekszy wróg siedzi w nas samych, a karmiąc go pozbawiamy się siły, energi i nadziei.
- to zdanie nadaje się na osobny wątek ... warto je rozbudować gdzie indziej.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9759
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 500
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14683 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » wtorek 26 maja 2015, 21:08

@ex- ja nie sugerowałem, że ma wchodzić między wrony - ma się nauczyć sposobów, jakie oni używają, ale nie w celu ich użycia, tylko wiedzy, bo dziś można powiedzieć, że jest "naiwny". Jeżeli będzie znał ich sposoby, to nie pozwoli się tak łatwo "rozdeptać".
Owszem, polityczna "niewinność" jest jego zaletą, ale w oczach moherów zaraz będzie ćpunem i alkoholikiem, bo ma takie epizody. I miałeś doskonały przykład nawet w tych wyborach jak niszczenie wizerunku przeciwnika doskonale działa, nikt się nie zastanawia, czy to, co opublikowane, jest prawdziwe.
Na tym ten myk wmówienia czegokolwiek ogłupionej przez TV masie polega. Internet to też potężna broń teraz. Właśnie o tym się Bronek przekonał w tych wyborach, choć do niego może to nigdy nie dotrze.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » wtorek 26 maja 2015, 21:11

Do tego co napisał szacowny east dodam tylko że ja doskonale zdaję sobie sprawę...
blueray21 pisze:Więc myśląc logicznie to każde wybory, również i te "coś" zmieniają. Fakt. Natomiast myśląc praktycznie jak owo "coś" może wyglądać zaprezentował @Thotal cytując ów wierszyk - balladę


Zgoda
Tylko, że tak jak pisze szacowny east ja nie mam zamiaru wchodzić między wrony kolejny raz wiem jak to jest więc już nie muszę niet i już
Ja nie będę się umartwiał
Głosowałem na Kukiza dołączyłem do tych 20 paru procent nie dla programu tylko dla zmiany
Zmian szacowny bu
Nie podłącze się do rożnych intelektualnych też kto to jest Kukiz kto jest Duda,
Nie będę też nikomu nic udowadniał i nikogo przekonywał.
Jak się żyje w Polsce wiem doskonale ale nie oznacza to, że biernie wyrażę na to zgodę.
Nie wezmę karabinu w garść ja zwyczajnie staram się zmieniać siebie
Ktos na tym zacnym forum napisał zmieniając siebie zmieniasz wszechświat.
No więc może po drodze do zmiany wszechświata będzie Polska.
Nie zakładam nie kombinuje działam :D
Nie zamierzam też wyjechać z Polski oczywiście oprócz delegacji służbowych ewentualnie turystycznie ale na ta chwile świetnie odpoczywa mi się w Polsce więc...
to może pozdrawiam :D

PS
widzieliście zdziwiona mine Kaczyńskiego jak Duda wygrał :D :lol:
do Bronka nie dotrze bo przecież oni zastanawiają się dlaczego przegrali w kraju w którym 6 tysi zarabia jakiś nieudacznik albo złodziej :lol:
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » wtorek 26 maja 2015, 21:22

Stefan Niesiołowski: do mnie dzwonili ludzie i płakali

- Wojna o Polskę trwa. Do mnie dzwonili ludzie i płakali. Pytali co z nami teraz będzie. Z czegoś się bierze ta histeria - mówił w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 Stefan Niesiołowski. Polityk PO skomentował w ten sposób wyniki wyborów, zgodnie z którymi nowym prezydentem został Andrzej Duda.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/stefan-n ... ali/hbdnds

No jak mają zrozumieć :D
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9759
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 500
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14683 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » wtorek 26 maja 2015, 21:46

Co tu dużo mówić. Ogólnie świadomość tego społeczeństwa jest na poziomie ....
A może nawet poniżej. "Ustawili się" - to teraz płaczą - inni się cieszą, normalna kolej rzeczy.
Z góry to problemów dołu nie widać, trzeba spaść na dół, żeby je zrozumieć.
Swoje błędy najtrudniej zauważyć, dopóki nie zaboli. A oni na dodatek są sterowani i przekonywani i są święcie przekonani, że robią dobrze i dla dobra wszystkich.
Czasem śmiesznie to wygląda, jak jakaś partyjka z 1 % elektoratu na wiecach wykrzykuje : "wygramy te wybory" - po wejściu w politykę i jakiś tłumek, nawet tylko klakierów, rzeczywisty obraz znika natychmiast i jest zastąpiony przez wizję.
Dlatego ten system zarządzania jet taki, jaki jest.

@ex- czasami, coś "podnieci", albo wk... nieco jakiś ułamek społeczeństwa i masz takie efekty. jak przy anty-ACTA. Ale jest to sporadyczne i zwykle powód narusza mocno status quo jakiejś grupy.
Tak, takie akcje są skuteczne, ale już anty- GMO nie udało się nikomu u nas zorganizować, bo ludzie mają to gdzieś, jeśli uważają, że ich to bezpośrednio nie dotyczy, bo zwyczajnie nie wiedzą np. jakie będą efekty w następnym pokoleniu.
Cały czas problem jest jeden - brak świadomości społeczeństwa - i system to bezlitośnie wykorzystuje przez tych "wybranych".
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 238
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: abcd » wtorek 26 maja 2015, 22:00

Aż się prosi by zamieścić w tym miejscu obrazek, jaki wstawiła >Kiara< w "śmiesznościach":

Obrazek
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 177
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: sandra » wtorek 26 maja 2015, 22:15

ex-east pisze: Prawie 21 % wyborców posłuchało się intuicji co do człowieka, którego w ogóle politycy nie brali na poważnie


Ci co głosowali na Kukiza , kierowali sie intuicją ale z poziomu serca, młodego, goracego, nie zatrutego.
Wyborcy PBK równiez kierowali się intuicją ale z poziomu umysłu, logicznego do bólu..to beneficjenci tego ogromu afer, którzy teraz płaczą, bo sie zwyczajnie po ludzku boją...

Cały czas problem jest jeden - brak świadomości społeczeństwa - i system to bezlitośnie wykorzystuje przez tych "wybranych"

Świadomość, to jest naistotniejszy składnik przy wszelkich przedsięwzięciach decydujacych o tym w jakim kierunku bedzie rozwijał się Świat.
Nie specjalnie da się ominać ten etap w zmienianiu rzeczywistości gdy poryw serc ludzkich ma byc szczery i do krwi ostatniej.
Boimy się ? Chyba nawet nie.
Chyba bardziej jesteśmy wygodni i leniwi.
Tkwimy w tym co tworza wysokiej klasy specjaliści od reklam, implantując je do naszych umysłów.
Starorzymskie hasło "chleba i igrzysk" jest jak nabardziej aktualne i nic nie straciło na swojej aktualności.
Nam więcej nie potrzeba, nie różnimy sie specjalnie od ludu rzymskiego za czasów Cezara, Pompejusza czy Trajana.
Dzisiejsze igrzyska to ociekające krwią i seksem filmy i brukowce, a chleb taki jaki w supermarketach załadujemy po brzegi do wózka. Uradowani, ze mamy, ze nas stać.

I nawet wówczas gdy cały nasze fizyczne ciało choruje po zjedzeniu tego "chleba" dalej wierzymy, że jest nieźle. Jak wielu jest takich posród nas ?
Ktoś powie. Przeciez zyje sie lepiej niż kilka dziesiątek lat temu.
Och jaki to wazny i prawdziwy argument, a które kryteria sa porównywane ?
Cena bochenka chleba ?
Jakiego chleba ? Czy to taki sam zdrowy chleb ?

Przeciez UNia dała dotacje ? Kolejny wazny argument ludzi z wypranymi mózgami.
A ile zabrali, zabronili, zunifikowali ? I co jeszcze kują ?

Zatruta jest głównie nasza świadomość.
Dlaczego na to pozwalamy, dlaczego tak sie dzieje ?

Bo przedarli się do naszych umysłów i w najgłebszych pokładach podświadomości zasiali ziarno zła.
O tych sposobach nie pisze się drukowanymi literami w popularnej prasie typu "kolorowe magazyny" i "brukowce", a nawet i w tej bardziej specjalistycznej.
Nie mamy bladego pojęcia.
Oglądamy filmy typu "fantastyka naukowa".
Otwieramy oczy ze zdumienia, a wiele z tych cudownych i niezrozumiałych dla przeciętnego człowieka "cudów" juz działa.
Juz sie testuje te cuda na "owieczkach i barankach" nieświadomych niczego.
Czasem do prasy przeniknie jakiś szokujacy art. odważnego naukowca, dziennikarza aby po jakimś czasie ślad zginał...dalszego ciagu nie będzie :(
Kupic mozna kazdego.
To nie bajki, to rzeczywistość ale Ci którzy nie chcą wiedzieć nie muszą.
Wystarczy kliknać.
Całe wieki byli posród nas tacy, którzy widzieli wiecej, bardziej jaskrawo i przedzierali sie przez zamarzniete obszary ludzkiej świadomości, bo mieli taki dar, że nie można było im jej zatruć....
0 x



Awatar użytkownika
analityczka
Posty: 443
Rejestracja: wtorek 21 kwie 2015, 16:16
x 1
x 12
Podziękował: 230 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: analityczka » wtorek 26 maja 2015, 22:44

sandra pisze:Boimy się ? Chyba nawet nie.
Chyba bardziej jesteśmy wygodni i leniwi. (...)
Starorzymskie hasło "chleba i igrzysk" jest jak nabardziej aktualne i nic nie straciło na swojej aktualności.
Nam więcej nie potrzeba, nie różnimy sie specjalnie od ludu rzymskiego za czasów Cezara, Pompejusza czy Trajana.
Dzisiejsze igrzyska to ociekające krwią i seksem filmy i brukowce, a chleb taki jaki w supermarketach załadujemy po brzegi do wózka.

Podpisuję się pod tym wszystkimi rencyma i nożyma - natura ludzka się nie zmienia.
Żyjemy dłużej, pracujemy krócej, jesteśmy wyżsi, ale to nie ma wpływu na naszą naturę.
Tylko jednostki zmieniają świat, ale takie jednostki, które umieją porwać tłumy, zainteresować sobą (lub swym wynalazkiem) otoczenie. Bo co nam po geniuszu, jeśli go nie poznamy?
0 x


* Informacja bez sprawdzenia wiarygodności źródeł jest tylko hipotezą.
* Ja mogę być nieobiektywna, dowody – nie.

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: janusz » wtorek 26 maja 2015, 23:18

Obrazek
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: Thotal » środa 27 maja 2015, 06:37

Pycha poprzedza upadek




Hochmut kommt vor dem Fall – czyli „pycha poprzedza upadek” – mówi niemieckie przysłowie. Zdaje się ono bardzo dobrze pasować do wyniku wyborów prezydenckich w Polsce. Jedną z ważniejszych przyczyn klęski Bronisława Komorowskiego i faktycznej, ogromnej niechęci do niego samego wśród sporej grupy wyborców nie były wcale różnice polityczne czy światopoglądowe.

Była nim niespotykana arogancja, buta i pycha polityków Platformy Obywatelskiej, manifestowana niemalże każdego dnia w okresie wyborczym. Wypowiedzi różnych polityków obozu rządzącego, ale i samego byłego prezydenta, stanowiły jaskrawy dowód alienacji elit politycznych, ich oderwania od realiów, w jakich żyje polskie społeczeństwo.

Wyraźnie poirytowany Bronisław Komorowski na jednym ze spotkań z wyborcami krzyczał o „awanturnikach” i „przeciwnikach naszej zgody”, których trzeba odsunąć na zupełny margines. Zwrot „nie ma zgody na brak zgody” przeszedł z jednej strony do słownika mowy politycznej – z drugiej strony był bardzo wymownym znakiem, co urzędujący jeszcze prezydent sądzi o Polakach, którzy nie są zadowoleni z sytuacji w kraju i którzy myślą inaczej, niż on sam i jego środowisko polityczne.

Ale nie był to bynajmniej znak jedyny. Usłyszeliśmy także, że elektorat Pawła Kukiza, który niespodziewanie w pierwszej turze otrzymał aż 20% głosów, to „gówniarstwo”, „frustraci”, „radykałowie”, którzy niczego w życiu nie osiągnęli, itp. Wyrażanie się z taką pogardą i taką nienawiścią o jednej piątej aktywnych wyborców przez ludzi, sprzyjających obozowi władzy, nie mogło powodować wzrostu sympatii do partii rządzącej. Co więcej, PO, która w ostatnich latach właśnie opozycji z uporem zarzucała „dzielenie” Polaków i uprawianie „wojny polsko-polskiej”, teraz sama zaczęła kreować głębokie podziały: na „Polskę racjonalną”, popierającą władzę i prezydenta – i na „Polskę radykalną”, „sfrustrowaną”, „przegraną”, która nie chce zrozumieć, że w sytuacja w kraju jest cudowna


„Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć, że żyjemy w złotym okresie dla Polski” – tego także słynnego już zdania Bronisława Komorowskiego w zasadzie nie trzeba w ogóle komentować. Najwyraźniej 2,5 miliona Polaków, którzy w poszukiwaniu pracy wyjechali z kraju w ostatnim dziesięcioleciu, jest ślepych. Trudno w zasadzie nawet zrozumieć, dlaczego PO z uporem maniaka do końca uprawiała tak rażąco odbiegającą od rzeczywistości propagandę sukcesu. Czy elita polityczna kraju sama uwierzyła, że w Polsce żyje się cudownie, że wszyscy są zadowoleni, szczęśliwi, uśmiechnięci i bogaci? Czy to możliwe, że własne dochody posłów, eurodeputowanych czy ministrów przysłoniły im obraz otaczającej rzeczywistości?

O zupełnym braku zrozumienia polskiej rzeczywistości świadczy też wywiad małżonki prezydenta, Anny Komorowskiej, w którym przekonywała ona, że emigracja jest „szansą”, a nie problemem, porównując dzisiejszy zglobalizowany świat i łatwość przemieszczania się do trudności z uzyskaniem paszportu w PRL. Ludzie młodzi, którzy muszą opuszczać kraj, bo w nim nie widzą żadnych perspektyw na życie i nie mają szans na znalezienie pracy, bynajmniej nie myślą o wyjeździe do Wielkiej Brytanii czy Niemiec w kategoriach „wolności podróżowania” i historycznego przeciwieństwa wobec zamkniętych granic w ustroju socjalistycznym. Wyjazd za granicę w dużym stopniu jest podyktowany koniecznością, a nie swobodną wolą czy chęcią poznania świata. Dla tysięcy polskich rodzin, rozdartych z powodu emigracji zarobkowej, słowa pani prezydentowej musiały zabrzmieć jak jakiś kuriozalny, czarny humor.

Nie inaczej wyglądała odpowiedź prezydenta Komorowskiego na sprowokowaną zresztą zaczepkę młodego człowieka, pytającego o to, dlaczego przez lata w kraju nie można znaleźć pracy, a jak już praca jest, to za dwa tysiące złotych miesięcznie. Stwierdzenie, że „trzeba zmienić pracę i wziąć kredyt” postawiło prezydenta RP w roli chodzącej reklamy tanich linii lotniczych i globalnych banków, oferujących kredyty we frankach szwajcarskich.

O kompletnym oderwaniu od rzeczywistości polityków Platformy Obywatelskiej świadczą także ujawnione niedawno słowa ówczesnej minister infrastruktury i rozwoju, Elżbiety Bieńkowskiej, która nie mogła zrozumieć, jak można pracować za
sześć tysięcy złotych miesięcznie. Zdaniem pani minister, tylko „złodziej, albo idiota” pracuje za tam małe pieniądze. Fakt, że słowa te wypowiedziane zostały w prywatnej rozmowie w zamkniętym kręgu władzy jeszcze uwypuklił przepaść dzielącą obóz władzy od „zwykłego społeczeństwa”, zarabiającego dwa lub trzy razy mniej od kwoty, wymienionej przez panią Bieńkowską.

Klęska Komorowskiego zapewne na trwałe zapisze się w analizach politycznych i na studiach politologii, socjologii, dziennikarstwa. Kandydat Platformy Obywatelskiej startował z druzgocącym dla przeciwnika poparciem. Startował jako urzędujący prezydent, cieszący się wsparciem wszystkich głównych mediów, przeciwko człowiekowi szerzej w polityce nie znanemu i nie posiadającego żadnego doświadczenia w sprawowaniu urzędów państwowych. Przez ostatnie miesiące zarówno sam prezydent, jak i partia polityczna, z której się wywodzi i z którą jest w oczywisty sposób powiązany, konsekwentnie dostarczały jednak jeden dowód po drugim na to, że są oderwane od społeczeństwa i jego problemów oraz że pojmują rzeczywistość w sposób zupełnie odmienny od dużej części Polaków.

Przegrana Komorowskiego, klęska Platformy Obywatelskiej i jej narracji politycznej, opartej na samozadowoleniu i propagandzie sukcesu, spowodowana została także ostentacyjną pychą i arogancją polityków tej formacji. Uparte i pewne siebie wmawianie Polakom, że wszystko jest w jak najlepszym stanie, retoryka uprawiana z pozycji sytego, bogatego i zadowolonego zaowocowały falą niechęci, a czasem nawet nienawiści do Bronisława Komorowskiego.

Zwycięstwo Andrzeja Dudy nie było tak naprawdę zwycięstwem jego poglądów czy programu politycznego jego partii. Bardzo wielu wyborców w drugiej turze było gotowych zagłosować na każdego – byle tylko odsunąć od władzy Bronisława Komorowskiego. „Gdyby rywalem Komorowskiego było żelazko, to zagłosowałbym na żelazko” – powiedział Wojciech Cejrowski, i wielu wyborców w drugiej turze faktycznie tak myślało.

Dla Platformy Obywatelskiej przegrana Komorowskiego wydaje się być ostatnim gwizdkiem ostrzegawczym przed wyborami parlamentarnymi w październiku 2015. Jeżeli przez najbliższe cztery miesiące radykalnie nie zmieni swego wizerunku wyalienowanej, aroganckiej partii władzy, dzielącej społeczeństwo na zwolenników „naszej zgody” i „frustratów”, „przegranych”, „radykałów”, których trzeba usunąć na zupełny margines – PO władzę w państwie z pewnością straci.

Maciej Soska



Źródło: mysl-polska.pl


http://alexjones.pl/pl/aj/aj-polska/aj- ... dza-upadek






Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 177
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: sandra » środa 27 maja 2015, 13:17

W tym art. jest dobra analiza, rzetelna, bez nienawiści i ataków.
Chciałabym przeczytać podobną na temat analizy zwycięztwa Dudy.
Takie artykuły nam wszystkim dają wiele do myślenia choćby w kontekście własnych działań i postępków.

A sam tytuł "Pycha poprzedza upadek" jest znamienny...

Spośród wszystkich grzechów głównych jako pierwszy i najcięższy wymienia się pychę (łac. superbia).

Pierwszy grzech główny stoi za kultem państwa lub władzy, rasy lub klasy społecznej, przodków, pieniędzy, przyjemności etc. Wynika z niego większość praktyk magii, czarów i wróżbiarstwa. Chodzi o swoistą "rywalizację z Bogiem". A na pewno - o zdobycie władzy nad bliźnim, historią, przyszłością. Towarzyszy temu pragnienie zjednania i podporządkowania sobie "tajemnych mocy".

Pycha jest porzuceniem właściwych proporcji człowieczeństwa. "Jest sprzeciwem wobec obiektywnej rzeczywistości. Jest niebezpieczna, ponieważ zaprzeczając prawdzie o nas samych pozbawia nas punktu oparcia" i w konsekwencji zaciemnia umysł. Wtedy ktoś, kto grzeszy, nie przyjmuje argumentów. Jest przekonany, że wszyscy są w błędzie, a tylko on ma rację.
Dlatego pycha jest istotną przeszkodą w wyjściu z wielu uzależnień.
Trzeba spokornieć, aby przyznać, że się potrzebuje pomocy, prosić i być posłusznym w terapii.

To pycha sprawia, że wielu ludzi pojmuje zło i grzech jak coś banalnego. Jednak zlekceważona pokusa będzie przyczyną porażki. Tymczasem pokora uczy respektu i dystansu do grzechu, który zawsze jest groźny i może zniewolić.
0 x



ex-east
Posty: 1144
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
x 2
x 93
Podziękował: 390 razy
Otrzymał podziękowanie: 1528 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: ex-east » czwartek 28 maja 2015, 00:43

analityczka pisze:
sandra pisze:Boimy się ? Chyba nawet nie.
Chyba bardziej jesteśmy wygodni i leniwi. (...)
Starorzymskie hasło "chleba i igrzysk" jest jak nabardziej aktualne i nic nie straciło na swojej aktualności.
Nam więcej nie potrzeba, nie różnimy sie specjalnie od ludu rzymskiego za czasów Cezara, Pompejusza czy Trajana.
Dzisiejsze igrzyska to ociekające krwią i seksem filmy i brukowce, a chleb taki jaki w supermarketach załadujemy po brzegi do wózka.

Podpisuję się pod tym wszystkimi rencyma i nożyma - natura ludzka się nie zmienia.
Żyjemy dłużej, pracujemy krócej, jesteśmy wyżsi, ale to nie ma wpływu na naszą naturę.
Tylko jednostki zmieniają świat, ale takie jednostki, które umieją porwać tłumy, zainteresować sobą (lub swym wynalazkiem) otoczenie. Bo co nam po geniuszu, jeśli go nie poznamy?


No tak , to wszystko prawda, tylko spójrzmy w przeszłość. Zanim pojawił się na półkach nasz tzw "zdrowy chleb" , na wsiach wypiekano chleby jeszcze zdrowsze z mąki i bez polepszaczy. To, co jeszcze 20 lat temu nazywaliśmy dobrym chlebem było już popłuczynami tego ,co przed 100 ma laty do ust wkładali nasi protoplaści.
Jednakże człowiek się przystosował. Bo tak to jest.
Sandra, widzę, że tak dryfujesz w kierunku biblijnym .. to zacytuję Mistrza : nie ważne to ,co wkładacie do ust Waszych ... ważne jest to ,co z nich wychodzi.
Człowiek przystosować się może do każdych warunków i w niemal każdych warunkach może być fizycznie i psychicznie zdrowy .... bo to nie treści nas zanieczyszczają , to, jak je przetwarzamy i ... wydalamy je dalej.

analityczka .. to nie jednostki zmieniają świat .. one są inspiracją dla ogółu , ale to tłumy zmieniają fizycznie ten świat. Jeśli jednostka zawiedzie zaufanie społeczne, to już po niej ...
Poznanie osoby jest ważne ale ważniejsze jest zaufanie. To coś poza logiką i poznaniem .

Moim zdaniem na naszych oczach zaufanie pokazuje swoją moc.

Pamiętacie wybory prezydenckie w których pojawił się znikąd na scenie Stan Tymiński i walczył z Wałęsą w drugiej turze ??
Wszyscy się dziwili , jak to jest możliwe.... ale ludzie tak głosowali ,ponieważ czuliśmy, że Wałęsa to nie jest najlepszy wybór ... głos na Tyminskiego nie był głosem rozsądku - był głosem sprzeciwu, wołaniem o cud z nieba.
Ten cud jest dopiero przed nami.
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: wybory

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » sobota 30 maja 2015, 14:49

Andrzej Duda w "Rzeczpospolitej": jestem energetycznym wampirem

To będzie prezydentura dotrzymanych obietnic - zapowiada prezydent-elekt Andrzej Duda w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej". I dodaje, że nie opuszczą go siły, bo "jest wampirem energetycznym"

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/andrzej- ... rem/hte3qk

Hm ten chociaż szczery :lol:
Ciekawe bardzo ciekawe
to może pozdrawiam :)
0 x



ODPOWIEDZ