ZIEMIĘ STWORZONO, ABY BYŁA RAJEM – CZ. I WSTĘP
W waszym świecie rzeczy są bardzo proste, ale ludzie bardzo je komplikują. Chciałabym Wam powiedzieć, że planeta Ziemia jest najpiękniejszą ze wszystkich planet Wszechświata. Jest na niej różnorodność form, jakiej nie ma na żadnej innej planecie. W całym Wszechświecie nie ma drugiej planety, która byłaby fizycznie podobna do Ziemi. Jest ona najrzadszą z piękności i przyciąga dusze, które kiedy już tu przybędą, będą wciąż chciały tu powracać.
Ziemia jest zupełnie inna od wszystkich innych planet.
Ma w sobie elementy wszystkich planet Wszechświata, jest ona niby kompozycja Wszechświata, z całym dobrem i całym złem, które przyciąga dusze.
Ma w sobie przyciąganie grawitacyjnie, inne niż na innych planetach i z tego powodu dusza zaczyna czuć – naprawdę… ciało fizyczne – w umysłach swoich przystosowują się do swoich ciał fizycznych, zapominając o wolności i przyjemności, które odczuwali, nie posiadając ich.
Ziemię stworzono, aby była rajem
Kiedy dusze osiągną harmonię, znów stanie się ona rajem. Ale mówiąc ‚raj’, mam na myśli raj twórczości, raj, który daje wiedzę, raj, który daje radość i miłość; raj, w którym ludzie mogą sami się uleczać lub doświadczać bólu, zależy co wybiorą.
Nie jest to raj, w którym każde wyzwanie, każdy wzrost lub każdy ból zostanie usunięty.
Będzie to raj, w którym ludzie, poprzez swoje własne doświadczenie, sami mogą rozwinąć swoje zrozumienie swej łączności ze Wszechświatem, zaakceptować fakt, że są odpowiedzialni za siebie samych, za swoich bliźnich, za Ziemię, a tym samym za Wszechświat oraz doprowadzić to wszystko, i siebie też, do perfekcji.
Ludzkość musi pojąć wyjątkowość i cel istnienia Ziemi, oraz kierunek, w jakim podąża jej ewolucja.
Ludzkość musi pojąć, że nie jest sama i że nie ma śmierci.
Ludzie muszą zacząć rozumieć, że od niczego nie można uciec, bo w przyszłości i tak za wszystko będzie trzeba zapłacić.
Gdyby wiedzieli też, że każdy z nich ma w sobie wielkość, i że ma szansę, aby się radować, i że kiedy zaakceptują fakt, że nie są sami i że nie ma śmierci, wtedy energie pochodzące ze strachu zostaną uwolnione, a energie pochodzące z radości mogą zastąpić strach, wtedy Ziemia może zacząć zajmować swoje miejsce we Wszechświecie.
Pisałam wcześniej, że Ziemia jest największą z piękności i największa z radości.
“Piękność”, mam na myśli duszę, która penetruje to, co zewnętrzne.
Rodzaj ludzki nazywa pięknym to, co potrafi dostrzec oko; nie to, co stanowi wewnętrzną duszę planety czy tych, którzy na niej egzystują.
Tego też ludzkość musi się nauczyć o Ziemi.
Wasz cel egzystencji fizycznej, zwłaszcza na tej planecie
Ta planeta jest planetą równowagi, musicie nauczyć się równoważyć świat fizyczny i duchowy.
Ziemia jest jedyną planetą w swoim rodzaju, jedyną planetą w całym Wszechświecie, na której istnieje możliwość wolnego wyboru, jedyną planetą, która została stworzona dla z balansowania tego, co duchowe z tym, co fizyczne; innymi słowy, stworzona, aby być rajem, ale ludzkość ją skorumpowała.
Stało się to, ponieważ ludzi zaczęła bardziej interesować ich fizyczność niż próby równoważenia i zrozumienia.
Lecz teraz planeta znalazła się w punkcie, w którym traci równowagę szybciej niż kiedykolwiek wcześniej.
Doszliście do punktu w historii, który jest punktem zmiany.
Semjase
ZIEMIĘ STWORZONO, ABY BYŁA RAJEM – CZ. II PUŁAPKA DLA DUSZ
To czas, aby ludzkość zaczęła to rozumieć, żyć na tej planecie wielkiej piękności równoważąc duchowość z fizycznością, żyć w jedności, miłością, w łączności ze stworzeniem.Posiadacie zgubne pojęcie wielu religii świata, ale ludzkość nigdy tak naprawdę nimi nie żyła Ludzie w głębi duszy wiedzą, lub mają przeczucie, że pochodzą od czegoś innego, niż tylko od siebie, ale ludzie na Ziemi zaczęli rywalizować.
Rozumiem to, bo ludzie rozumieją, że jest w nich coś, co jest zdolne do wszystkiego, ale nie chce im się dostrzec Stworzenia.
Sami chcą być Stwórcami.
Tak nie może być.
Byłam na Ziemi wielokrotnie i za każdym razem mieliście ten sam problem: przybyłam, aby pomagać, a spodziewano się po mnie, że zrobię to, czego zrobić nie mogę, to co ta planeta musi zrobić sama dla siebie.
Jesteście częścią tej planety, ponieważ wybraliście ją, aby jej pomóc
Powinniście zaakceptować odpowiedzialność i to, że sami musicie robić pewne rzeczy.
Chodzi po prostu o to, że życie na Ziemi jest szalenie trudne i skomplikowane to wiem.
W waszym świecie rzeczy są bardzo proste, to ludzie tak je komplikują.
Jeśli podejdziecie do sprawy z prostotą, wiele rzeczy da się przejść i załatwić z dużym wyprzedzeniem i niewielkim nakładem energii.
Zmartwienia i kłopoty zabierają więcej energii niż samo załatwianie spraw.
Aby Wszechświat mógł się rozwijać, Ziemia musi się rozwijać.
Dusze, które przybyły na tę planetę, dostawszy ciała fizyczne, stały się nieodpowiedzialne.
Planeta stała się miejscem, gdzie żyje się pragnieniami, to jest pułapka dla dusz.
Dusze, które tu są, zachowują się, jakby znajdowały się na lotnych piaskach i zaczęły tonąć i pogrążać się w swych pragnieniach.
Ważne jest, abyście się rozwijali, ponieważ jeśli ta planeta nie będzie się rozwijać, inne planety we Wszechświecie nie będą mogły pójść naprzód i zatrzymacie rozwój we Wszechświecie.
Ważne jest, aby podnieść poziom świadomości tej planety
Przecież to miłość płynąca z tej planety generuje energię, która karmi istnienie i rozwój.
A tymczasem planeta ta zatrzymała rozwój części Wszechświata, zamiast rozwijać się jak powinna, aby stać się jednym.
Posunę się krok dalej: wiele z dusz, które tu żyją, kiedy umrą, zostaną schwytane w pułapkę atmosfery tej planety.
będą musiały rodzić się wciąż od nowa w tym samym świecie, i będzie im się zdawało, że podążają donikąd.
Pierwotnie planeta ta została stworzona, aby nauczać równowagi pomiędzy światem duchowym a fizycznym.
Ale w świecie fizycznym pochłonął ich materializm i dlatego dusze te nigdy nie rozwinęły się poza granice tej planety.
Umysły ich i uczucia wciąż zajęte są ich pragnieniami, które zatrzymują ich na tej planecie i dlatego macie tu taką mnogość, która będzie trwać, póki planeta ta się nie pogrąży.
Dusze nie potrafią poza nią wyjść, bo trzyma je tu żądza, chciwość, nienawiść, ponieważ kochają fizyczne przyjemności tej planety.
Jest to pułapka dla dusz.
Nie mam nic przeciwko ich fizycznym zajęciom: dopiero wtedy, kiedy stają się one dla nich sprawą najważniejszą i nie zajmują się już rozwojem tej planety, swoimi bliźnimi ani odnajdywaniem swej boskości.
Wyjaśniłam to, kiedy słuchałam was tego dnia, kiedy mówiliśmy o schwytaniu w pułapkę.
W którymś z wykładów właśnie się skonsultowałam z rozmówcą i zdecydowaliśmy, że jeśli spojrzeć by do butelki i jeśli byłby w niej korek, to nie dało rady by go wyciągnąć.
Byłoby to właśnie dokładnym przedstawieniem tego, czym jest ta planeta.
To spostrzeżenie jest właściwe.
I teraz nasuwa się pytanie dlaczego jest to tak ważne, że kilka pokornych dusz, którzy są ludźmi prostymi, lub inni podobni, mogą pomóc wyjąć ten korek?
⇒ Czytaj także: Inne artykuly Semjase
https://www.odkrywamyzakryte.com/pulapka-dla-dusz/
122. Pułapka dla dusz
13 sie 2021
https://www.youtube.com/watch?v=fkXrV2MCCgY&t=22s
TRANSFORMACJA UMYSŁU