Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

UJAWNIENIE

Awatar użytkownika
azo
Posty: 1484
Rejestracja: niedziela 09 wrz 2018, 11:31
x 256
x 153
Podziękował: 4441 razy
Otrzymał podziękowanie: 2805 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: azo » niedziela 10 lis 2019, 17:38

Zostaje pytanie - kto stworzył SI? 8-)
1 x


Ascezo minD

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: janusz » niedziela 10 lis 2019, 22:01

Galaktyczna Federacja Światła.PIERŚCIEŃ ENERGETYCZNY.

https://www.youtube.com/watch?v=QLubdxc9Xc0

Opublikowany 8 lis 2019
0 x



Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: chanell » poniedziałek 11 lis 2019, 21:34

Sezon 6 Odcinek 4 – Potwierdzenie programu „20 lat i z powrotem” z Williamem Tompkinsem

https://youtu.be/aE6WdvEW0Rs


Kosmiczne Ujawnienie

strona źródłowa: https://kosmiczneujawnienie.com/2016/...
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: songo70 » czwartek 21 lis 2019, 20:20

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: songo70 » niedziela 24 lis 2019, 06:25

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: songo70 » poniedziałek 25 lis 2019, 07:00

co tam opowiada kolega z Ameryki:

Polaraxa 115 - UFO i agencje Ujawnienia

https://youtu.be/0OqIVPH6QQU
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: songo70 » poniedziałek 25 lis 2019, 10:10

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: chanell » niedziela 01 gru 2019, 14:02

Sezon 6, Odcinek 5 – Nadejście sfer z Williamem Tompkinsem

https://youtu.be/7p2aJ1S4URg

Kosmiczne Ujawnienie


strona źródłowa: https://kosmiczneujawnienie.com/2016/...
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: UJAWNIENIE wolna energia

Nieprzeczytany post autor: songo70 » środa 04 gru 2019, 13:54

https://kosmiczneujawnienie.com/2019/12/03/6298/
.Dennis Danzik wymyślił pole wirowe, które wymaga zaprzeczenia prawom fizyki i uwierzenia. Gdyby działało tak, jak twierdzi, stanęłoby do współzawodnictwa z parą, elektrycznością i atomem.

Astrofizyk Carl Sagan lubił mawiać, że niezwykłe twierdzenia wymagają niezwykłych dowodów. Ale twierdzenia Dennisa Danzika zmiatają przeszłość i pędzą prosto ku fantazji.
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: chanell » sobota 07 gru 2019, 22:26

Sezon 6 Odcinek 6 - Odkrywanie Pozaziemskich Technologii z Cliffordem Stonem

https://youtu.be/qhTdWkMuINQ

Kosmiczne Ujawnienie
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: songo70 » niedziela 08 gru 2019, 09:04

INCYDENT USS NIMITZ - BALDTV@UFO E.02

https://youtu.be/36GP6iDNuuQ
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: songo70 » sobota 14 gru 2019, 22:19

ukrywane technologie, etc.

https://youtu.be/5d-XjgqTD_w
David Wilcock | Boski kosmos (OFICJALNY)
267 tys. subskrypcji

Amerykańska marynarka wojenna oficjalnie odtajniła operatywne patenty na technologię antygrawitacyjną i darmową energię. Siły Powietrzne ogłosiły 6 grudnia, że ​​„Tajne programy kosmiczne” zostaną odtajnione w 2020 r.

Ten nowy materiał wywiadowczy dokładnie pasuje do informacji wewnętrznych od Pete'a Petersona podczas rozmowy z 6 czerwca 2019 r. Peterson był prawdopodobnie najlepszym specjalistą od technologii black-ops w kompleksie wojskowo-przemysłowym przez wiele lat.

Zgodnie z tym „wyznaniem śmierci” z Pete'a, będzie mógł powiedzieć światu wszystko, co chciał o swoich doświadczeniach „w środku” w ciągu sześciu do ośmiu miesięcy od chwili wywiadu.

Pete przygotowywał się do przedstawienia swoich wrażeń z wizyty w 60–65 różnych lokalizacjach poza planetą, a nieco ponad miesiąc później zmarł na skutek „przypadkowego zastrzyku” w ośrodku dla starszych, w którym przebywał.

Podejściem do tego podejrzenia był fakt, że Woody, kolejny znawca, który rozmawiał z Davidem Wilcockiem, zmarł tego samego dnia. Stało się to natychmiast po tym, jak Woody zaangażował się w podpisanie nowego systemu finansowego, który przywróci nam złoty standard i pokona finansową tyranię.

Ten pełnometrażowy film sponsorowany jest przez Wilcock Spiritual Healing and Empowerment, fundację 501c3, której celem jest podnoszenie świadomości i propagowanie trudnej populacji, w tym weteranów i zagrożonych zwierząt.
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: chanell » sobota 14 gru 2019, 22:51

Sezon 6 Odcinek 7 - Przewodnik po rasach pozaziemskich z Cliffordem Stonem

https://youtu.be/m2R0gBwxkS8


Kosmiczne Ujawnienie
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: songo70 » poniedziałek 16 gru 2019, 09:54

Ogromne zmiany są na horyzoncie.

Według ostatniego artykułu Sekretarz USAF i członek Kongresu rozważają odtajnienie „tajnych wojskowych programów kosmicznych”.
https://www.defensenews.com/smr/reagan- ... -programs/

Ponadto marynarka wojenna USA niedawno opatentowała urządzenie energii syntezy jądrowej, które jest wynalazkiem Salvatore Paisa.

https://www.popularmechanics.com/scienc ... n-reactor/

Salvatore Pais jest znany z innych wynalazków, takich jak urządzenie do bezwładnościowej redukcji masy, znane również jako antygrawitacja.

https://en.wikipedia.org/wiki/Salvatore_Pais

Amerykańska marynarka wojenna opatentowana jeden z wynalazków Salvatore Pais sugeruje, że jego wynalazki są możliwe i wykonalne.
https://kochanezdrowie.blogspot.com/201 ... =timeslide
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: songo70 » wtorek 17 gru 2019, 19:54

Obrazek

Cloud Ship - Antarktyda
Tajny program kosmiczny i Antarktyda



Twierdzą, że jest to zdjęcie statku chmurowego lub dużego statku kosmicznego wykorzystującego mimikę chmur. Ale najbardziej interesuje nas słaby obraz dużych budynków na odległym wybrzeżu.

Cokolwiek się dzieje, jest wyraźnie więcej niż kilku naukowców badających pingwiny.

„ Wielu rosyjskich i amerykańskich naukowców zostało zabitych na Antarktydzie” - źródło Freemasons P2 cytuje rosyjskie raporty FSB i CIA. „Wiem z całą pewnością, że istnieją starożytne bazy obcych ” - dodaje. Właśnie dlatego Antarktyda jest zamknięta, mówi.
https://kochanezdrowie.blogspot.com/201 ... =timeslide
1 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: chanell » sobota 21 gru 2019, 12:20

Sezon 6 Odcinek 8 - Założyciele Słonecznego Strażnika z Williamem Tompkinsem


https://youtu.be/1N9B0GkwzBE

Kosmiczne Ujawnienie
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

renatarey
Posty: 18
Rejestracja: środa 04 gru 2019, 19:33
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: renatarey » niedziela 22 gru 2019, 20:21

W temacie UFO polecam kto nie oglądał program UFO Wojskowe Biuro Śledcze na kanale HISTORY
Potwierdzony zostały 2 sezon tego programu przez Toma DeLonge na Twitterze.
0 x



Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: chanell » środa 25 gru 2019, 23:30

TUNELE CZASOWE ORAZ ODŁAMY CYWILIZACYJNE Z MARKIEM MACCANDISH’EM

Email
Sezon 07, odcinek 24

TUNELE CZASOWE ORAZ ODŁAMY CYWILIZACYJNE Z MARKIEM MACCANDISH’EM

13 czerwca 2017 r.

DW: David Wilcock

MM: Mark McCandlish

CG: Corey Goode

DW: Witamy w “Kosmicznym ujawnieniu”. Tu David Wilcock oraz Corey. Witaj ponownie.

CG: Dziękuję.

DW: Dziś będziemy mogli zobaczyć Marka McCandlish’a opisującego bardzo fascynującą obserwację UFO, która z pewnością była jednoznaczna w czasach wojny w Wietnamie. Przyjrzyjmy się temu.

* * * * * *

MIASTO NA NIEBIE

MM: Byłem na pokazie lotniczym na stacji El Toro Marine Corps. Było to około 1991 lub 1992 roku. Mieli tam wystawę, a na niej pięknie odrestaurowany B-24 Liberator.

Wypolerowane aluminium kadłuba lśniło jak lustro, wszystkie wzory były w idealnym stanie. Stałem za linką i podziwiałem ten samolot z wielkim uśmiechem na twarzy. Zachwycałem się kunsztem z jakim odrestaurowano tę maszynę. Obok mnie stał facet, miał około 1,5 m wzrostu, w sędziwym wieku, prawdopodobnie koło siedemdziesiątki lub osiemdziesiątki. Uśmiechał się tam samo jak ja. Spojrzałem i powiedziałem:

“Czyż ona nie jest piękna?”

“Tak!”. Powiedział: “Zacząłem swoją karierę od latania na jednym z nich”.

Powiedziałem: “Naprawdę? Walczyłeś w drugiej wojnie światowej?”.

On na to: “Tak, byłem na Pacyfiku”.

Ja na to: “No i jak długo?”.

On mówi: “Och, 25 czy 30 lat. Skończyłem karierę jako nawigator w B-52 w Wietnamie”. Powiedziałem: “Cóż, to była dość poważna walka… zwłaszcza, wiesz, B-52 i wszystkie polityczne porażki wojska”.

Zaczęliśmy rozmawiać o różnych samolotach i systemach uzbrojenia, o wielu rzeczach. Na czym latał lub co jeszcze robił w ciągu swojego życia.

Powiedziałem wtedy: “No wiesz, teraz jest kilka nowych, dość zaawansowanych samolotów. Słyszałem historie od ludzi z wojny w Zatoce Perskiej, którzy widzieli na niebie niewytłumaczalne rzeczy wykonujące niemożliwe zakręty pod kątem prostym z niewiarygodną prędkością, zatrzymujące się w sekundę i wystrzeliwujące jak z armaty”.

Kiwnął głową i powiedział: “Tak, widziałem kilka takich”.

Ja na to: “Naprawdę? Opowiedz mi o tym”. Rozglądał się nerwowo, czuł, że może ktoś go śledzi, przynajmniej tak się zachowywał.

W końcu powiedział: “Cóż, w połowie lat 60 lecieliśmy na misję nad północnym Wietnamem. Nasz samolot złapał jakieś przebicie pociskiem ziemia-powietrze. Wysłali nas do Guam, żeby go naprawić. Dostaliśmy wtedy około tygodnia przepustki. Byliśmy nad Pacyfikiem w drodze powrotnej do naszej bazy w Tajlandii. Około 1:00 w nocy, w pełni księżyca, bez chmur na niebie. Siedziałem przy swoim aparacie nawigacyjnym nie przywiązując do niego wielkiej wagi. Myślę, że byliśmy na wysokości około 17000 m. Nagle pilot krzyknął: “Co to, do diabła, jest? Wszyscy rzucili się do kokpitu, a on wskazywał palcem na wielki dysk znajdujący się po lewej stronie samolotu. Kapitan powiedział: “Bez przesady ale to ma z 4 albo i 8 km średnicy”. Wtedy spytałem: “No cóż, jak można było określić … Jak można było powiedzieć, że był tak duży?” Odpowiedział mi: “Cóż, miał kopułę na górze. Wyglądało to jak pojedynczy odlew białego Lexanu, był przezroczysty, świecący od oświetlenia od wewnątrz. Na zewnątrz tej kopuły widać było cień każdego z pięter w środku. Naliczyliśmy 27 pięter!”. Wtedy ja na to: “Dobrze. Jaki był stosunek grubości dysku do średnicy całkowitej?”. Mówi: “Około 10 do 1”. Tak się zorientowaliśmy, że miał gdzieś między 4 a 8 km. To nie wyglądało jak typowy, no wiesz, latający spodek z science-fiction, gdzie na zewnątrz jest gładka i wypolerowana powierzchnia. Ten miał szorstką powierzchnię zrobioną z paneli, które różniły się teksturami. Były przewody, węże, rury, które wychodziły z jednego miejsca i biegły gdzieś indziej. Hydraulika, rury, małe anteny i mnóstwo innych wystających wszędzie rzeczy. Dookoła krawędzi był moduł, a w nim wielkie łopaty turbin. Każda z nich miała rozmiar drzwi do hangaru na samoloty, naprawdę ogromne. Turbiny te, czymkolwiek były, przesuwały się po obwodzie spodka, bardzo powoli. W końcu zrównali nasz kurs, byli przy nas przynajmniej pół godziny. Może to dlatego, że B-52 został zaprojektowany do wojny nuklearnej, a więc elektronika samolotu była całkowicie osłonięta przed EMP – impulsem elektromagnetycznym. Cokolwiek trzymało to coś w powietrzu, myśleliśmy, że to prawdopodobnie jakieś oddziaływanie magnetyczne. Lataliśmy wokół tego. Przelecieliśmy nad i pod nim. Naprawdę dobrze się temu przyjrzeliśmy. To była najdziwniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek widzieliśmy. Po jakimś czasie to coś się trochę odsunęło. Mogliśmy zobaczyć te wszystkie cechy, bo obiekt był podświetlony z kopuły, a także przez księżyc w pełni, co więcej, Ocean Spokojny odbijał światło księżyca i oświetlał jego spód. W końcu to coś zeszło z naszego kursu, duże łopatki turbin na krawędzi zaczęły poruszać się coraz szybciej i szybciej, aż nie było ich nawet widać. Nagle, to coś, piff!, wystrzeliło pod kątem z dala od naszego kursu. Wtedy migoczący tunel światła zaczął się otwierać i to coś do niego wleciało. Mogliśmy zobaczyć na drugim końcu tego tunelu świecące niebo z białymi chmurami, których nie było tam, gdzie my byliśmy. Wyglądało to tak, jakby wchodził do tunelu prowadzącego do światła dziennego. Potem tunel znikł. Wszyscy siedzieliśmy z otwartymi ustami i wyruszyliśmy w dalszą drogę do naszej bazy w Tajlandii. Jak tylko wylądowaliśmy FBI czekało już na nas, chcieli nas przesłuchać. Byli bardzo zainteresowani zjawiskiem tego tunelu, który widzieliśmy”.

* * * * * *

DW: Cóż, to jest niezwykle fascynujące. Chyba musimy zacząć od podstaw. Opisany statek, poza tym, że jest bardzo duży, wydaje się być dość prymitywny, zważywszy na te wszystkie rury, nity, anteny i inne. Jak myślisz, co mógł zobaczyć tam w Wietnamie? Skąd to się wzięło?

CG: Cóż, to był zdecydowanie statek pozaziemski. Opisywał, jak kopuła na górze miała 27 pięter. Główna część latającego spodka, chyba będziemy go tak nazywać, mieści w sobie większość inżynierii i ruchomych części, które powodują obrót tych dużych turbin. Większość przedziału załogi znajduje się w kopule na górze.

DW: Rozumiem.

CG: W środku generowane jest zasilanie i napęd, wchodzą tam tylko ci, którzy utrzymują statek.

DW: Żeby było jasne, nic takiego nigdy nie widziałeś w Tajnym Programie Kosmicznym?

CG: Cóż, jak ten pan powiedział, to starsza technologia. Ten typ statku jest związany z tymi, których ludzie często nazywają ” Szarymi”.

DW: Och, naprawdę?

CG: Tak albo Eban, te rodzaje statków są z nimi związane. Słyszałem o podobnych jednostkach, bardzo dużych, niektóre z nich miały nawet kilometry.

DW: Jak myślisz, dlaczego mógł być nad Oceanem Spokojnym w pobliżu Tajlandii?

CG: Wydaje mi się, że w czasie konfliktu jest dużo aktywności UFO. Obcy przychodzą oglądać to, co się dzieje, obserwować, może nawet brać udział. Jak słyszeliśmy w przeprowadzonym wywiadzie z Cliffordem Stone’em, kiedy był w Wietnamie, spotkali się z kosmitami po katastrofie B-52.

DW: Historia o tunelu na końcu oczywiście jest niezwykle fascynująca, bo są w nocy. Światło księżyca odbijaj się od tego dysku i nagle widzą tunel, a po jego drugiej stronie dzień, jasne niebo, chmury, światło słoneczne. Jak myślisz, co się tam dzieje? Na co patrzyli?

CG: Przyglądają się temu po drugiej stronie, celowi, do którego prowadzi tunel. Zostało to opisane, nie wiem, czy wspominałem o tym wcześniej w programie, ale słyszałem to już wiele razy. Dziwnie wyglądające niebo, które nie przypomina tego widzianego z Ziemi. Tak, tak, widziałem to już wiele razy.

DW: Jeśli ustawisz się pod kątem prostym, to możesz zajrzeć prosto przez portal i zobaczyć cel po jego drugiej stronie?

CG: Dokładnie.

DW: Jaki opis tuby wypełnionej błyszczącym światłem pasował do innych tuneli, które widziałeś lub o których słyszałeś?

CG: Mówiłem, że załamuje światło. Wygląda jak migoczący miraż, tak to widziałem.

DW: To dla mnie fascynujące, bo McCandlish nie wie o niczym co usłyszałem od Daniela, innego informatora. Daniel twierdził, że gdy pracował w Montauk, widział portale, które pojawiły się w kawiarni. W nich trawiaste pole, chociaż nigdzie w okolicy takich nie ma. Mówił, że to tak jakbyś patrzył na ścianę, wokół której ciągnie się błyszcząca elipsa, a w niej to pole. Czy portale przenoszą zarówno w czasie jak i w przestrzeni?

CG: Tak. Nauczyli się manipulować niektórymi z tych portali, aby móc podróżować w czasie.

DW: W porządku. Teraz przejdźmy do dalszej części wywiadu z Markiem McCandlishem, gdzie opisze swoje osobiste doświadczenia.

* * * * * *

ZJAWISKO BŁYSKU

MM: Wracałem z meczu baseballowego Angel’s na ich stadionie w 1994 roku. Był czerwiec lub lipiec, jechałem na wschód przez Carbon Canyon. W pobliżu jest obszar jakiegoś rezerwatu przyrody, który znajduje się na południowy zachód od Chino. W oddali, nad wzgórzem, przebiegały potężne linie energetyczne wysokiego napięcia. Były zabudowania, domy i inne rzeczy. Wraz z grupą dwójki czy trójki innych dzieci jedziemy samochodem. W tamtym czasie w tym rejonie wiał wiatr z Santa Ana, więc wszystkie samoloty, które normalnie wlatywały i lądowały ze wschodu, nie mogły tego zrobić, ponieważ wiatr wiał im od tyłu, a to obniżyło wydajność ich lotu.

Krążyły więc w wokół, wylatując i lądując z zachodu na wschód, aby uzyskać dodatkowy podmuch wiatru. Wszystkie samoloty przez pewien czas oczekiwały w powietrzu, można było zobaczyć ich światła i wszystko. Powiedziałem: “To musi być spore wyzwanie dla kontrolerów ruchu lotniczego, żeby wszystkie te samoloty były zorganizowane i nie doszło do żadnego zderzenia”. Właśnie skończyliśmy rozmawiać o UFO. Jak tylko to powiedziałem nagle pojawił się potężny błysk światła. Wszyscy osłupieli. [Mark pokazuje szok na twarzy]. Ten jasny błysk zrobił się duży, a potem jakby zamykał się z powrotem, po czym jeszcze jeden punkt światła, który zaczął przesuwać się po niebie i spadać pod kątem 45°. To wyglądało prawie tak, jakby na niebie była niewidoczna dziura i blask z niej się rozchodził. Miał postać długich, jasnych linii, które promieniście się rozchodziły. Wszyscy byliśmy zszokowani. Linie były różne, jedne grube, inne cienkie, ale wszystkie były tego samego koloru złoto-żółtego. Pomyślałem o tym i zadzwoniłem na lotnisko pytając: “Czy doszło do wypadku?”. “Nie.” odpowiedzieli. Kiedy tak myślałem o tym zjawisku, coś spadło prosto do pobliskiego rezerwatu przyrody. Panują w nim bardzo ścisłe wytyczne, nikogo nie może być w parku po zmroku. Informują o tym znaki. Zastanawiałem się z jakiego powodu nie chcą nikogo tam widzieć po zmroku i chyba wiem dlaczego. Obiekt, który widziałem, wydawał się właśnie wychodzić z jednego z tych tuneli. Tak jak w scenie w “Star Wars”, wykonują skok do prędkości światła, a gdy wystrzeliwują w przestrzeń, wszystkie obrazy odległych gwiazd zaczynają się rozmazywać. To samo dzieje się w drugą stronę, gdy to coś wychodzi z tunelu, to w rzeczywistości przeciąga światło z gwiazd, w pobliżu których się znajdowało, gdy opuszczało jakiś punkt w przestrzeni. Przenosi światło razem z nimi. Dlatego widać obraz gwiazd, jakby rozciągnięty w linie. Każda gwiazda, jej światło rozciąga się w linie, światło większych w grubszą, mniejszych w cieńszą. Ale wszystkie rozchodziły się promieniście, poruszały się w ten sposób. Zdałem sobie sprawę, że złoty kolor wynika z czerwonego przesunięcia się światła z gwiazd, które wyglądają zwykle na białe. Jeśli jednak dochodzi do efektu Dopplera – oddalenia się od źródła światła, otrzymujesz przesunięcie w widmie tak, że światło zmienia kolor na żółto–złote. Tak to rozgryzłem. Cóż, odkąd rozpoznałem, jak to zjawisko wygląda, i odkąd przeprowadziłem się do północnej Kalifornii, widziałem takie wydarzenia co najmniej sześć do ośmiu razy. Kilka z nich było dość spektakularnych. Są one częste szczególnie w okresie letnim, nie wiemy dlaczego. Ta pora roku wydaje się być okresem, w którym dzieje się to częściej do tego stopnia, że miejscowi ludzie, którzy obserwują niebo, fani astronomii i ludzie, którzy lubią oglądać UFO, nazywają te rzeczy “błyskotkami”.

* * * * * *

DW: Jakie są twoje pierwsze myśli kiedy słuchasz opisu zjawisk portalu z rozchodzącymi się od niego liniami?

CG: Wystąpiło wiele rodzajów zjawisk optycznych. Nawet światło może zostać wciągnięte wraz z tymi statkami podczas podróży przez tunele czasoprzestrzenne. Słyszałem o różnych typach zjawisk świetlnych, które pojawiły się w powietrzu, gdy statek wchodził lub wychodził z tunelu.

DW: Mówi o tych błyskotkach, jakby były dość powszechne. Tak naprawdę nie słyszałem, aby ludzie to opisywali. Czy sądzisz, że jeśli istoty pozaziemskie lub jedni z nas podróżują do i z naszej planety przy użyciu technologii portalowej, to jeśli jesteś wystarczająco spostrzegawczy i patrzysz we właściwym miejscu we właściwym czasie, to takie zjawiska będą często widoczne?

CG: Nad naszymi głowami dzieje się o wiele więcej, niż wiemy. Zwykła osoba spędza cały dzień patrząc w dół. Bardzo niewielu ludzi zatrzymuje się, by spojrzeć w górę.

DW: Racja. Myślisz, że mogą istnieć zjawiska, których większość ludzi nawet nie zauważy, bo są za szybkie lub w inny sposób niewidoczne?

CG: Zjawisko atmosferyczne lub świetlne, tak.

DW: Rozumiem. Biorąc po uwagę opisany przypadek – sądzisz, że był to bardziej jakiś statek, czy może zjawisko naturalne, które w jakiś sposób ugina światło?

CG: Może to być również i to, już kiedyś opisałem jak działa kosmiczna sieć i jak Ziemia wiruje. Musi wtedy zaistnieć prawidłowe połączenie elektromagnetyczne pomiędzy Ziemią i Słońcem oraz Słońcem i gwiazdą, z której pochodzą. To może również wyjaśniać, dlaczego są one widziane głównie latem, bo wtedy portale otwierają się nad pewnymi węzłami na Ziemi. Jak już omawiałem, elektromagnetyczne węzły mogą otwierać się pod ziemią, pod oceanem, na powierzchni ziemi i bardzo wysoko w atmosferze.

DW: Pomyślałem o czymś co było w magazynie “Discover” w latach 90. Opisywali nowe zjawisko, które nie było do końca zorzą polarną, ale miało pewne podobieństwo. Nazywali je “spritami” albo “elfami”. Kiedy myślę o tym teraz, sprity i elfy były głównie liniowymi strugami światła, które wydawały się mieć źródło jak z lejka. Czy myślisz, że sprity i elfy mogą być przykładem tego, że te dziury są dla nas widoczne?

CG: Nie, to są zjawiska elektromagnetyczne. Niektóre z nich mają ładunki ujemne i dodatnie. Wiele ładunków elektrycznych, które widzimy zbliża się i uziemia uderzając w grunt. Mają jedną biegunowość lub ładunek. Te, które sięgają w przestrzeń kosmiczną, mają inną biegunowość i ładunek.

DW: Dobrze.

CG: A sięgają bardzo daleko w przestrzeń kosmiczną.

DW: Cóż, chyba mówiłeś, że same portale składają się z plazmy?

CG: Plazma jest raczej produktem ubocznym promieniowania elektromagnetycznego, które ma tam miejsce. Tak jak we Flux Linerze, powstaje rodzaj korony światła wokół emitującego promienie rentgenowskie.

DW: Rozumiem.

CG: To raczej produkt uboczny.

DW: W jego wypowiedzi zaciekawiło mnie to, że to co przechodziło przez ten rzekomy portal, stawało się coraz większe, gdy tylko się do niego zbliżyło. Czy uważasz, że powiększenie rozmiaru było po prostu funkcją zbliżenia się obiektu do nich? Czy może dzieje się tu coś jeszcze, co to powoduje?

CG: Kiedy przechodzisz przez lokalne zniekształcenia w czasoprzestrzeni, które nazywamy portalami, to tak jak opisywałem, portal się otwiera, rozwija. Potem wchodzisz do trójwymiarowej kuli i wychodzisz z drugiej w tym samym kierunku. Skręcanie czasoprzestrzeni powoduje, że jak wchodzisz to zdajesz się kurczyć, kiedy wychodzisz, zdajesz się powiększać.

Słuchając jego opisu pomyślałem o tym, że może to być wywołane przez perspektywę. Później jednak zrozumiałem, że to ta samo anomalia do której dochodzi, gdy ludzie i przedmioty wchodzą i wychodzą z portali.

DW: Czy sądzisz, że istnieje jakiś związek między megalitycznymi kamiennymi budowlami a zjawiskami w portalu?

CG: Tak. Starożytni zbudowali wiele megalitów wzdłuż tej sieci na Ziemi. System sieciowy jest tym, co przewodzi energię elektryczną i kieruje ją do tych różnych węzłów…

DW: Rozumiem.

CG: … które otwierają się jako portale.

DW: Dobrze. Teraz czas na ostatnią część tego przełomowego wywiadu z Markiem McCandlishem, opisuje on swoją interpretację terminu, który został ukuty przez Richarda Dolana, wspaniałego badacza UFO. Przedstawia on ideę rozbicia cywilizacji jako skutek tajemnicy narodowej połączonej z technologią antygrawitacyjną przejętą od UFO. Według niego mogłoby to prowadzić do kolonizacji planet poza Ziemią i stworzenia cywilizacji, która jest całkowicie odizolowana od nas. Posłuchajmy co Mark McCandlish ma do powiedzenia na temat tej fascynującej koncepcji.

* * * * * *

ODŁAM CYWILIZACJI

MM: Myślę, że mój przyjaciel Richard Dolan był jedną z pierwszych osób, które spekulowały, że tego rodzaju technologia, która jest ukryta i trzymana z dala od opinii publicznej, prowadzi w konsekwencji do powstania odizolowanej populacji ludzi żyjących na wyższym poziomie bezpieczeństwa. Są oni selekcjonowani ze względu na ich inteligencję, umiejętności, rozumienie tego jak te rzeczy działają. Ludzie, którzy angażują się w te rzeczy mogą… najprawdopodobniej nigdy nie będą mogli o nich mówić. Nie mogą opisać technologii ani ujawnić tego, co wiedzą. W konsekwencji mogą więc założyć własne społeczeństwo, własne grupy swoich rówieśników, gdzie się zbierają i przebywają razem. To znaczy, że jest pewnie jakieś miejsce, może na Antarktydzie. Słyszymy słowa Johna Kerry’ego, znamy takich jak Richard Branson, wszyscy lecą tam Bóg wie dlaczego. Czyli tam na dole dzieje się coś bardzo interesującego. Pojawiło się wiele sugestii, że admirał Byrd miał konfrontację z zaawansowaną technologią, odizolowaną cywilizacją zaraz po drugiej wojnie światowej. Doszło do strat samolotów, personelu oraz kilku statków. Te technologie są prawdziwe. Wiem, że widziałem rzeczy niewytłumaczalne dla konwencjonalnych systemów napędowych lub technologii. Rzeczy, które poruszały się po niebie z niewiarygodną prędkością. Rzeczy, które wyglądają jakby manipulowały czasem. Jeśli jakieś społeczeństwo ma do dyspozycji ten rodzaj fizyki i technologii, to wydaje mi się, że w odpowiednich okolicznościach technologia ta mogłaby zostać wykorzystana do przymusowego ukierunkowania świata w kategoriach tego, co dzieje się politycznie. Na dobre lub na złe. Może to być sposób na wybicie komuś z głowy pomysłu rozpoczęcia trzeciej wojny światowej. Może to być sposób… To znaczy, wiesz, kiedy widzisz, że Chińczycy zbyt mocno ujadają, a potem nagle UFO obserwuje ich stolicę – Pekin, daje to chwilę na zastanowienie. To sprawia, że zastanawiasz się, czy nie dostają od nich bardzo subtelnego przesłania, by się wycofać.

* * * * * *

DW: Zdaje się, że wkraczamy w coś o znacznie większej tajności niż zjawisko UFO, coś czego większość ludzi nie może sobie nawet wyobrazić. To było oczywiście głównym tematem naszego programu. Pomyślałem, że to ciekawe, iż wspomniał o Antarktydzie i podał wiele takich samych danych, o których rozmawialiśmy. Pozornie bez świadomości tego, co ujawniliśmy. Jakie były twoje odczucia w tej sprawie?

CG: Cóż, szczególnie w związku z oderwaną cywilizacją, ponieważ jedno z doniesień, które ostatnio dostarczyłem dotyczyło istnienia Antarktydy 51. Jest to kompleks baz na Antarktydzie, które zbudowali w ramach Projektu Iceworm. Są one bardzo duże i stanowią zaplecze badawczo-rozwojowe dla Lockheed Martin. Wszystkie te miejsca są zamieszkane i prężnie działają. Nie tylko to, jest tam też port kosmiczny, który kiedyś należał do Nazistów i został nam przekazany pod koniec lat 50. Przekształciliśmy go we własny port kosmiczny i jest intensywnie wykorzystywany. Ale nie zapominajmy, że koncepcja odłamu cywilizacji nie jest nowa. Wystąpiło to w starożytności. Starożytne cywilizacje miały kastę kapłańską, składającą się z inżynierów. Strzegła ona całej wiedzy, ukrywali ją nawet przed królami. W owych czasach, kiedy opracowywali tego typu technologie, rozwijali je oddzielnie, z dala od swojej cywilizacji. Wielu z nich zeszło pod ziemię i rozwijało bazy. Niektórzy z nich są dzisiaj w pobliżu, jako niektóre z pozaziemskich grup.

DW: Jak sądzisz, jakie jest prawdopodobieństwo, że ta oderwana cywilizacja kiedykolwiek zniweluje podział z ludźmi na Ziemi do tego stopnia, że będziemy wiedzieć, że istnieją i będziemy w stanie się z nimi w jakiś sposób zetknąć?

CG: Będę bardzo zaskoczony, jeśli zidentyfikują się sami. Chodzi mi o cywilizację, która ma najbardziej zaawansowaną technologię. Najprawdopodobniej już niedługo usłyszymy o jednym z innych tajnych programów kosmicznych. Jedyny sposób, jaki znam, to ujawnianie informacji poprzez masowe przecieki danych. Ewentualnie jakieś wydarzenie, w którym informacja jest przekazywana wbrew woli rządzących, którzy kierują tymi odłamanymi cywilizacjami.

DW: Jak to się rozwinie? Wydaje się, że koncepcja odłamu cywilizacji zadziałała dzięki przekonaniu, że mamy możliwość wysłania własnego statku na orbitę Księżyca, aby zobaczyć co jest po ciemnej stronie. Zwykli ludzie nie mają możliwości dostania się w kosmos. Spójrzmy na przykład na Elona Muska i Richarda Bransona, którzy tworzą swój własny mały program kosmiczny, próbują dokonać startu prywatnej rakiety, a ona wybucha, co wydaje się być sabotażem. Tak, więc jak byśmy tego doświadczyli? Jak byśmy się tam dostali?

CG: Cóż, wszystkie te rzeczy dzieją się w tajemnicy. Broń i programy sabotujące te dwa programy cywilne, to wszystko dzieje się w tajemnicy. Jeśli dojdzie do przecieku informacji i duża część wypłynie, nie można będzie ich kwestionować. Wtedy podstęp się skończy. Mogą ukrywać się za kurtyną ile chcą, ale nadal wiemy, że tam są.

DW: Jak myślisz, jak to się skończy, jeśli chodzi o cywilizację ucieczki? Jeśli nadal żyją w naszym Układzie Słonecznym, to od razu ściągnęłoby to uwagę jeśli pojawiłoby się jakieś ujawnienie. Gdyby naprawdę chcieli się oderwać, czy nie zerwaliby całkowicie więzi z naszym Układem Słonecznym i nie udaliby się gdzieś indziej?

CG: Tak. Mieszkają w innych układach gwiezdnych, mają tam swoje bazy. Gdyby musieli, a planowali już to pewnego razu… Kiedy informacje będą ujawniane społeczeństwu lub złożonym grupom wojskowo-przemysłowym…Gdyby ci ludzie zaczęli ujawniać im te informacje… rządzący, którzy są częścią tej oderwanej cywilizacji, zaplanowali ucieczkę z naszego Układu Słonecznego i udaliby się do innego układu gwiezdnego.

DW: Jak twoim zdaniem ta tak zwana zewnętrzna bariera wpływa na ten plan?

CG: To zniszczyło ten plan, utknęli tu z nami. Jeśli dojdzie do pełnego ujawnienia, to jak powiedziałeś, nasza uwaga zwróci się na nich. Zostaną zidentyfikowani i wszyscy przyjrzą się im oraz temu co zrobili, aby zachować przed nami tajemnicę swojej uciekającej cywilizacji.

DW: W porządku, na tym zakończymy ten odcinek. Bardzo, bardzo fascynująca seria wywiadów z Markiem McCandlishem, jednym z 39 pierwszych działaczy Projektu Ujawnienia, których spotkałem osobiście w 2001 roku. To naprawdę niesamowite móc usłyszeć jak dużo miał do powiedzenia. To był David Wilcock z Corey’em Goode’em, a to było „Kosmiczne ujawnienie”. Dziękujemy za uwagę.

https://kosmiczneujawnienie.com/2019/12 ... candishem/
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: chanell » sobota 28 gru 2019, 21:26

Sezon 6 Odcinek 10 - Prowadzenie ludzkości do Wzniesienia

https://youtu.be/y1JtGkNmP4Q

Kosmiczne Ujawnienie
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: chanell » sobota 04 sty 2020, 11:32

Sezon 6 Odcinek 11 - Wygnańcy z wnętrza Ziemi

https://youtu.be/sUY_Vy5Yca8

Kosmiczne Ujawnienie
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: chanell » wtorek 07 sty 2020, 20:30

Trochę się zdziwiłam gdy zobaczyłam ten artykuł na stronie Stowarzyszenia Klubu Inteligencji Polskiej .Po sprawdzeniu źródła okazało się ,że to art.ze strony Kosmiczne Ujawnienie :shock: Czy to oznacza że naukowcy zaczęli zajmować się tym tematem ? Może tak a może ktoś wstawił jako ciekawostkę .Na razie nie ma żadnych komentarzy ale materiał wstawiono w końcówce grudnia 2019 roku .
Sprawdziłam , na naszym forum nie ma tego artykułu ( chyba że w innym temacie ?) dlatego wstawiam ,ponieważ jest bardzo interesujący .Miłego czytania :)

Informatorzy w Marynarce Wojennej USA potwierdzają wielonarodowe tajne programy kosmiczne z bazami w całym Układzie Słonecznym i poza nim

Obrazek

dr Michael Salla, 4 kwietnia 2019 roku.

W trzeciej odsłonie niezwykłej serii o Antarktyce na kanale YouTube Earthfiles, dziennikarka śledcza i laureatka nagrody Emmy Linda Moulton Howe opublikowała kolejne oszałamiające zeznania dwóch anonimowych informatorów z Marynarki Wojennej na temat międzynarodowej koalicji, która posiada tajny program kosmiczny z bazami na Antarktydzie, na Księżycu, Marsie, a nawet poza naszym Układem Słonecznym.

Zgodnie z życzeniem, Howe nie ujawniła ich tożsamości, występują pod pseudonimami Spartan 1 i 2, a w wywiadach z nimi użyła technologii tylnego oświetlenia oraz zniekształcenia głosu. Howe potwierdziła poprzez oficjalną dokumentację, że Spartan 1 służył w jednostce specjalnej amerykańskiej Marynarki Wojennej (Navy Seals) od 1984 do 2004 roku i przeszedł na emeryturę w randze majora. Spartan 2 służył w Korpusie Piechoty Morskiej USA (podlegającym Departamentowi Marynarki Wojennej) oraz jako specjalista ds. wywiadu w latach 1992-2016.

Spartan 1 twierdzi, że odwiedził Antarktydę w sierpniu 2003 roku, gdzie zobaczył dużą ośmiokątną konstrukcję zakopaną 15 metrów pod lodowcem Beardmore, który sięga głęboko w kontynent Antarktydy, omówiono to w części 1 artykułu o publikacjach Howe.

Spartan 2 pojawił się po raz pierwszy w części 2 serii o Antarktyce na kanale Earthfiles, omówił tajne działania prowadzone na 8 piętrze centrali NSA w Fort Meade, siedzibie amerykańskiego Cyber Command (Dowództwo ds. Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni), które jest zaangażowane w operacje kosmiczne międzynarodowego sojuszu oraz handel międzygwiezdny, który prowadzi.

Jedna z tych międzynarodowych misji polegała na podróży do międzygwiezdnego obiektu Oumuamua, który jak odkryto, był starożytnym zdewastowanym statkiem kosmicznym, omówiono to w jednym z poprzednich artykułów.

Spartan 1 opisał tajną bazę po drugiej stronie Księżyca używaną przez międzynarodowy sojusz:

„Jak rozumiem znajduje się ona zarówno na powierzchni, jak i pod ziemią. Jest to wielostrukturalna placówka, która umieszczona jest głęboko w skorupie planety [Księżyca].” [Fragment 6:16]

Spartan 2 wyjaśnił również, czego dowiedział się o bazie Księżycowej:

„Powiedziano mi, że ciemna [daleka] strona Księżyca to nie tylko struktury naziemne, ale i podziemne, a także działalność operacyjna. Budują tam statek-matkę.” [Fragment 9:02]

Następnie stwierdził, że na Księżycu pracuje 2500 osób, z liczbą tą zgodził się Spartan 1.

W stwierdzeniach dotyczących bazy księżycowej zarówno Spartan 1 jak i 2 wskazują, że choć żaden z nich nie odwiedził samej bazy księżycowej, to wiedzą o niej na podstawie dokumentacji, briefingów i/lub innych źródeł z pierwszej ręki, z którymi zetknęli się podczas tajnych misji lub pracy wywiadowczej.

Spartan 2 wielokrotnie odwoływał się do swojego głównego kontaktu, którym jest wyższy rangą urzędnik w amerykańskim dowództwie Cyber Command zwany Kim (lub Ken), który informował go o tajnych operacjach wielonarodowych sił kosmicznych.

W odpowiedzi na pytania o to, kiedy rozpoczęto budowę bazy księżycowej i które kraje z niej korzystały, Spartan 1 odpowiedział:

„Chodzi o czasy [powstania] koalicji, trwa to od lat. W wielu przypadkach, gdy transportowano materiały w przestrzeń i mówiono nam, że trafiają na górę do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), tak nie było. Trafiały na Księżyc… Powiedziałbym, że to wielonarodowa grupa… Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Stany Zjednoczone, Kanada.” [Fragment 7:04].

W dniu 29 stycznia 1998 r. 15 państw podpisało międzynarodowe i międzyrządowe porozumienie w sprawie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Oprócz tych wymienionych przez Spartana 1, inne narody, które podpisały dokumenty założycielskie to: Rosja, Norwegia, Hiszpania, Szwecja, Włochy, Holandia, Brazylia, Dania, Japonia i Belgia.

W drugiej części serii filmów Lindy Moulton Howe Spartan 2 powiedział, że wielonarodowa koalicja ma “flotę kosmiczną istniejącą od ostatnich 25 lat” [Fragment 9:01] Pochodzi ona z 1994 roku, zaledwie cztery lata przed formalnym podpisaniem umowy o utworzeniu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i zaledwie trzy lata po formalnym rozwiązaniu Układu Warszawskiego i Związku Radzieckiego.

Co godne uwagi, to potwierdza wiadomości, z którymi informator z tajnego programu kosmicznego Corey Goode publicznie występuje od 2015 roku. Jako pierwszy ujawnił istnienie wielonarodowego sojuszu, który prowadzi misje międzygwiezdne. Goode nazwał ten wielonarodowy sojusz “Globalną Galaktyczną Ligą Narodów” i twierdzi, że odwiedził jedną z ich międzygwiezdnych baz na egzoksiężycu [egzoksiężyc – naturalny satelita orbitujący wokół planety poza słonecznej lub innego podobnego obiektu nieznajdującego się w Układzie Słonecznym, patrz wiki – przyp. tłum.] podczas swojej służby „20 lat i z powrotem” (1987-2007).

Cały rozdział w mojej książce z 2015 roku „Informatorzy ujawniają Tajne Programy Kosmiczne i Pozaziemskie Sojusze” (oryginał do nabycia tutaj) zawierał analizę twierdzeń Goode’a o wielonarodowym sojuszu, jego działaniach i o tym, jak został on utworzony w wyniku tajnego porozumienia, które zakończyło zimną wojnę.

Spartan 1 wyjaśnił działania odbywające się w tajnej bazie księżycowej:

„Myślę, że trenują, a jeśli chodzi o to, dokąd idą… Wiem, że chodzi o odległości wielu lat świetlnych. [Fragment 8:02]

Jego stwierdzenie, że operacje są prowadzone w odległości “wielu lat świetlnych” jest bardzo istotne biorąc pod uwagę wcześniejsze twierdzenia Goode’a, że odwiedził egzoksiężyc w nieznanym układzie słonecznym będący pod opieką międzynarodowego sojuszu.

Świadectwa Spartana 1 i 2 potwierdzają ponadto to, co Goode i inni informatorzy z tajnych programów kosmicznych mówią o tajnej bazie na Księżycu zwanej DOK – Dowództwem Operacji Księżycowych (LOC – Lunar Operations Command). Corey Goode mówi, że był wielokrotnie zabierany do DOK, a w styczniu 2018 roku odbył obszerną wycieczkę po wielu obiektach, które istnieją tam głęboko pod powierzchnią.
KLUB INTELIGENCJI POLSKIEJ30/12/2019
Informatorzy w Marynarce Wojennej USA potwierdzają wielonarodowe tajne programy kosmiczne z bazami w całym Układzie Słonecznym i poza nim


dr Michael Salla, 4 kwietnia 2019 roku.

W trzeciej odsłonie niezwykłej serii o Antarktyce na kanale YouTube Earthfiles, dziennikarka śledcza i laureatka nagrody Emmy Linda Moulton Howe opublikowała kolejne oszałamiające zeznania dwóch anonimowych informatorów z Marynarki Wojennej na temat międzynarodowej koalicji, która posiada tajny program kosmiczny z bazami na Antarktydzie, na Księżycu, Marsie, a nawet poza naszym Układem Słonecznym.

Zgodnie z życzeniem, Howe nie ujawniła ich tożsamości, występują pod pseudonimami Spartan 1 i 2, a w wywiadach z nimi użyła technologii tylnego oświetlenia oraz zniekształcenia głosu. Howe potwierdziła poprzez oficjalną dokumentację, że Spartan 1 służył w jednostce specjalnej amerykańskiej Marynarki Wojennej (Navy Seals) od 1984 do 2004 roku i przeszedł na emeryturę w randze majora. Spartan 2 służył w Korpusie Piechoty Morskiej USA (podlegającym Departamentowi Marynarki Wojennej) oraz jako specjalista ds. wywiadu w latach 1992-2016.

Spartan 1 twierdzi, że odwiedził Antarktydę w sierpniu 2003 roku, gdzie zobaczył dużą ośmiokątną konstrukcję zakopaną 15 metrów pod lodowcem Beardmore, który sięga głęboko w kontynent Antarktydy, omówiono to w części 1 artykułu o publikacjach Howe.

Spartan 2 pojawił się po raz pierwszy w części 2 serii o Antarktyce na kanale Earthfiles, omówił tajne działania prowadzone na 8 piętrze centrali NSA w Fort Meade, siedzibie amerykańskiego Cyber Command (Dowództwo ds. Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni), które jest zaangażowane w operacje kosmiczne międzynarodowego sojuszu oraz handel międzygwiezdny, który prowadzi.

Jedna z tych międzynarodowych misji polegała na podróży do międzygwiezdnego obiektu Oumuamua, który jak odkryto, był starożytnym zdewastowanym statkiem kosmicznym, omówiono to w jednym z poprzednich artykułów.

Spartan 1 opisał tajną bazę po drugiej stronie Księżyca używaną przez międzynarodowy sojusz:

„Jak rozumiem znajduje się ona zarówno na powierzchni, jak i pod ziemią. Jest to wielostrukturalna placówka, która umieszczona jest głęboko w skorupie planety [Księżyca].” [Fragment 6:16]

Spartan 2 wyjaśnił również, czego dowiedział się o bazie Księżycowej:

„Powiedziano mi, że ciemna [daleka] strona Księżyca to nie tylko struktury naziemne, ale i podziemne, a także działalność operacyjna. Budują tam statek-matkę.” [Fragment 9:02]

Następnie stwierdził, że na Księżycu pracuje 2500 osób, z liczbą tą zgodził się Spartan 1.

W stwierdzeniach dotyczących bazy księżycowej zarówno Spartan 1 jak i 2 wskazują, że choć żaden z nich nie odwiedził samej bazy księżycowej, to wiedzą o niej na podstawie dokumentacji, briefingów i/lub innych źródeł z pierwszej ręki, z którymi zetknęli się podczas tajnych misji lub pracy wywiadowczej.

Spartan 2 wielokrotnie odwoływał się do swojego głównego kontaktu, którym jest wyższy rangą urzędnik w amerykańskim dowództwie Cyber Command zwany Kim (lub Ken), który informował go o tajnych operacjach wielonarodowych sił kosmicznych.

W odpowiedzi na pytania o to, kiedy rozpoczęto budowę bazy księżycowej i które kraje z niej korzystały, Spartan 1 odpowiedział:

„Chodzi o czasy [powstania] koalicji, trwa to od lat. W wielu przypadkach, gdy transportowano materiały w przestrzeń i mówiono nam, że trafiają na górę do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), tak nie było. Trafiały na Księżyc… Powiedziałbym, że to wielonarodowa grupa… Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Stany Zjednoczone, Kanada.” [Fragment 7:04].

W dniu 29 stycznia 1998 r. 15 państw podpisało międzynarodowe i międzyrządowe porozumienie w sprawie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Oprócz tych wymienionych przez Spartana 1, inne narody, które podpisały dokumenty założycielskie to: Rosja, Norwegia, Hiszpania, Szwecja, Włochy, Holandia, Brazylia, Dania, Japonia i Belgia.

pastedGraphic.png

W drugiej części serii filmów Lindy Moulton Howe Spartan 2 powiedział, że wielonarodowa koalicja ma “flotę kosmiczną istniejącą od ostatnich 25 lat” [Fragment 9:01] Pochodzi ona z 1994 roku, zaledwie cztery lata przed formalnym podpisaniem umowy o utworzeniu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i zaledwie trzy lata po formalnym rozwiązaniu Układu Warszawskiego i Związku Radzieckiego.

Co godne uwagi, to potwierdza wiadomości, z którymi informator z tajnego programu kosmicznego Corey Goode publicznie występuje od 2015 roku. Jako pierwszy ujawnił istnienie wielonarodowego sojuszu, który prowadzi misje międzygwiezdne. Goode nazwał ten wielonarodowy sojusz “Globalną Galaktyczną Ligą Narodów” i twierdzi, że odwiedził jedną z ich międzygwiezdnych baz na egzoksiężycu [egzoksiężyc – naturalny satelita orbitujący wokół planety poza słonecznej lub innego podobnego obiektu nieznajdującego się w Układzie Słonecznym, patrz wiki – przyp. tłum.] podczas swojej służby „20 lat i z powrotem” (1987-2007).

Cały rozdział w mojej książce z 2015 roku „Informatorzy ujawniają Tajne Programy Kosmiczne i Pozaziemskie Sojusze” (oryginał do nabycia tutaj) zawierał analizę twierdzeń Goode’a o wielonarodowym sojuszu, jego działaniach i o tym, jak został on utworzony w wyniku tajnego porozumienia, które zakończyło zimną wojnę.

Spartan 1 wyjaśnił działania odbywające się w tajnej bazie księżycowej:

„Myślę, że trenują, a jeśli chodzi o to, dokąd idą… Wiem, że chodzi o odległości wielu lat świetlnych. [Fragment 8:02]

Jego stwierdzenie, że operacje są prowadzone w odległości “wielu lat świetlnych” jest bardzo istotne biorąc pod uwagę wcześniejsze twierdzenia Goode’a, że odwiedził egzoksiężyc w nieznanym układzie słonecznym będący pod opieką międzynarodowego sojuszu.

Świadectwa Spartana 1 i 2 potwierdzają ponadto to, co Goode i inni informatorzy z tajnych programów kosmicznych mówią o tajnej bazie na Księżycu zwanej DOK – Dowództwem Operacji Księżycowych (LOC – Lunar Operations Command). Corey Goode mówi, że był wielokrotnie zabierany do DOK, a w styczniu 2018 roku odbył obszerną wycieczkę po wielu obiektach, które istnieją tam głęboko pod powierzchnią.

Spartan 1 i 2 również omawiali portale czyli technologię Stargate [Gwiezdne Wrota] odnalezioną na Antarktydzie. Jeden z tych portali znajduje się w pobliżu anomalii magnetycznej na Ziemi Wilkesa [Krater na Ziemi Wilkesa – wiki], nad którą pracował Spartan 1:

„Słyszałem, że to portal. Portal przenosi cię z jednej struktury na inną jednostkę poza naszą atmosferą. Jak niewidzialna winda. Ten konkretny portal znajdował się pod ziemią wewnątrz pewnej struktury… Miał korpus, miał hieroglify… Korpus tego portalu zachowywał się jak tunel od punktu A do punktu B.” [Fragment 15:45]

Opisał portal jako bardzo podobny do powierzchni tzw. Moon Pool [rodzaj studni biegnącej przez dno statku albo platformy wiertniczej, która ułatwia zanurzanie/wynurzanie nurków i sprzętu, por. wiki – przyp. tłum.], gdzie zamiast zanurzać się w wodzie, przechodzi się po pionowo ustawionym portalu. Opisał to w następujący sposób: “Jestem pewien, że widziałeś film “Gwiezdne Wrota”… Dokładnie to samo z wyjątkiem tego, że korpus jest kwadratowy.” [Fragment 17:48].

KLUB INTELIGENCJI POLSKIEJ30/12/2019
Informatorzy w Marynarce Wojennej USA potwierdzają wielonarodowe tajne programy kosmiczne z bazami w całym Układzie Słonecznym i poza nim


dr Michael Salla, 4 kwietnia 2019 roku.

W trzeciej odsłonie niezwykłej serii o Antarktyce na kanale YouTube Earthfiles, dziennikarka śledcza i laureatka nagrody Emmy Linda Moulton Howe opublikowała kolejne oszałamiające zeznania dwóch anonimowych informatorów z Marynarki Wojennej na temat międzynarodowej koalicji, która posiada tajny program kosmiczny z bazami na Antarktydzie, na Księżycu, Marsie, a nawet poza naszym Układem Słonecznym.

Zgodnie z życzeniem, Howe nie ujawniła ich tożsamości, występują pod pseudonimami Spartan 1 i 2, a w wywiadach z nimi użyła technologii tylnego oświetlenia oraz zniekształcenia głosu. Howe potwierdziła poprzez oficjalną dokumentację, że Spartan 1 służył w jednostce specjalnej amerykańskiej Marynarki Wojennej (Navy Seals) od 1984 do 2004 roku i przeszedł na emeryturę w randze majora. Spartan 2 służył w Korpusie Piechoty Morskiej USA (podlegającym Departamentowi Marynarki Wojennej) oraz jako specjalista ds. wywiadu w latach 1992-2016.

Spartan 1 twierdzi, że odwiedził Antarktydę w sierpniu 2003 roku, gdzie zobaczył dużą ośmiokątną konstrukcję zakopaną 15 metrów pod lodowcem Beardmore, który sięga głęboko w kontynent Antarktydy, omówiono to w części 1 artykułu o publikacjach Howe.

Spartan 2 pojawił się po raz pierwszy w części 2 serii o Antarktyce na kanale Earthfiles, omówił tajne działania prowadzone na 8 piętrze centrali NSA w Fort Meade, siedzibie amerykańskiego Cyber Command (Dowództwo ds. Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni), które jest zaangażowane w operacje kosmiczne międzynarodowego sojuszu oraz handel międzygwiezdny, który prowadzi.

Jedna z tych międzynarodowych misji polegała na podróży do międzygwiezdnego obiektu Oumuamua, który jak odkryto, był starożytnym zdewastowanym statkiem kosmicznym, omówiono to w jednym z poprzednich artykułów.

Spartan 1 opisał tajną bazę po drugiej stronie Księżyca używaną przez międzynarodowy sojusz:

„Jak rozumiem znajduje się ona zarówno na powierzchni, jak i pod ziemią. Jest to wielostrukturalna placówka, która umieszczona jest głęboko w skorupie planety [Księżyca].” [Fragment 6:16]

Spartan 2 wyjaśnił również, czego dowiedział się o bazie Księżycowej:

„Powiedziano mi, że ciemna [daleka] strona Księżyca to nie tylko struktury naziemne, ale i podziemne, a także działalność operacyjna. Budują tam statek-matkę.” [Fragment 9:02]

Następnie stwierdził, że na Księżycu pracuje 2500 osób, z liczbą tą zgodził się Spartan 1.

W stwierdzeniach dotyczących bazy księżycowej zarówno Spartan 1 jak i 2 wskazują, że choć żaden z nich nie odwiedził samej bazy księżycowej, to wiedzą o niej na podstawie dokumentacji, briefingów i/lub innych źródeł z pierwszej ręki, z którymi zetknęli się podczas tajnych misji lub pracy wywiadowczej.

Spartan 2 wielokrotnie odwoływał się do swojego głównego kontaktu, którym jest wyższy rangą urzędnik w amerykańskim dowództwie Cyber Command zwany Kim (lub Ken), który informował go o tajnych operacjach wielonarodowych sił kosmicznych.

W odpowiedzi na pytania o to, kiedy rozpoczęto budowę bazy księżycowej i które kraje z niej korzystały, Spartan 1 odpowiedział:

„Chodzi o czasy [powstania] koalicji, trwa to od lat. W wielu przypadkach, gdy transportowano materiały w przestrzeń i mówiono nam, że trafiają na górę do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), tak nie było. Trafiały na Księżyc… Powiedziałbym, że to wielonarodowa grupa… Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Stany Zjednoczone, Kanada.” [Fragment 7:04].

W dniu 29 stycznia 1998 r. 15 państw podpisało międzynarodowe i międzyrządowe porozumienie w sprawie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Oprócz tych wymienionych przez Spartana 1, inne narody, które podpisały dokumenty założycielskie to: Rosja, Norwegia, Hiszpania, Szwecja, Włochy, Holandia, Brazylia, Dania, Japonia i Belgia.

pastedGraphic.png

W drugiej części serii filmów Lindy Moulton Howe Spartan 2 powiedział, że wielonarodowa koalicja ma “flotę kosmiczną istniejącą od ostatnich 25 lat” [Fragment 9:01] Pochodzi ona z 1994 roku, zaledwie cztery lata przed formalnym podpisaniem umowy o utworzeniu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i zaledwie trzy lata po formalnym rozwiązaniu Układu Warszawskiego i Związku Radzieckiego.

Co godne uwagi, to potwierdza wiadomości, z którymi informator z tajnego programu kosmicznego Corey Goode publicznie występuje od 2015 roku. Jako pierwszy ujawnił istnienie wielonarodowego sojuszu, który prowadzi misje międzygwiezdne. Goode nazwał ten wielonarodowy sojusz “Globalną Galaktyczną Ligą Narodów” i twierdzi, że odwiedził jedną z ich międzygwiezdnych baz na egzoksiężycu [egzoksiężyc – naturalny satelita orbitujący wokół planety poza słonecznej lub innego podobnego obiektu nieznajdującego się w Układzie Słonecznym, patrz wiki – przyp. tłum.] podczas swojej służby „20 lat i z powrotem” (1987-2007).

Cały rozdział w mojej książce z 2015 roku „Informatorzy ujawniają Tajne Programy Kosmiczne i Pozaziemskie Sojusze” (oryginał do nabycia tutaj) zawierał analizę twierdzeń Goode’a o wielonarodowym sojuszu, jego działaniach i o tym, jak został on utworzony w wyniku tajnego porozumienia, które zakończyło zimną wojnę.

Spartan 1 wyjaśnił działania odbywające się w tajnej bazie księżycowej:

„Myślę, że trenują, a jeśli chodzi o to, dokąd idą… Wiem, że chodzi o odległości wielu lat świetlnych. [Fragment 8:02]

Jego stwierdzenie, że operacje są prowadzone w odległości “wielu lat świetlnych” jest bardzo istotne biorąc pod uwagę wcześniejsze twierdzenia Goode’a, że odwiedził egzoksiężyc w nieznanym układzie słonecznym będący pod opieką międzynarodowego sojuszu.

Świadectwa Spartana 1 i 2 potwierdzają ponadto to, co Goode i inni informatorzy z tajnych programów kosmicznych mówią o tajnej bazie na Księżycu zwanej DOK – Dowództwem Operacji Księżycowych (LOC – Lunar Operations Command). Corey Goode mówi, że był wielokrotnie zabierany do DOK, a w styczniu 2018 roku odbył obszerną wycieczkę po wielu obiektach, które istnieją tam głęboko pod powierzchnią.

pastedGraphic_1.png

Dowództwo Operacji Księżycowych według Corey Goode. grafika: Sphere Being Alliance.

Spartan 1 i 2 również omawiali portale czyli technologię Stargate [Gwiezdne Wrota] odnalezioną na Antarktydzie. Jeden z tych portali znajduje się w pobliżu anomalii magnetycznej na Ziemi Wilkesa [Krater na Ziemi Wilkesa – wiki], nad którą pracował Spartan 1:

„Słyszałem, że to portal. Portal przenosi cię z jednej struktury na inną jednostkę poza naszą atmosferą. Jak niewidzialna winda. Ten konkretny portal znajdował się pod ziemią wewnątrz pewnej struktury… Miał korpus, miał hieroglify… Korpus tego portalu zachowywał się jak tunel od punktu A do punktu B.” [Fragment 15:45]

Opisał portal jako bardzo podobny do powierzchni tzw. Moon Pool [rodzaj studni biegnącej przez dno statku albo platformy wiertniczej, która ułatwia zanurzanie/wynurzanie nurków i sprzętu, por. wiki – przyp. tłum.], gdzie zamiast zanurzać się w wodzie, przechodzi się po pionowo ustawionym portalu. Opisał to w następujący sposób: “Jestem pewien, że widziałeś film “Gwiezdne Wrota”… Dokładnie to samo z wyjątkiem tego, że korpus jest kwadratowy.” [Fragment 17:48].

pastedGraphic_2.png

Moon Pool, źródło: Międzynarodowy Program Badania Oceanów (International Ocean Discovery Program)

Podobnie Emery Smith, były asystent chirurgiczny w Siłach Powietrznych USA mówi, że wykonywał misje przez portale dla międzynarodowego sojuszu korporacyjnego i opisywał je jako prostokątne.

Spartan 1 i 2 omówili również nadchodzące zmiany na Ziemi i powszechne zniszczenie, którego się w związku z nimi oczekuje oraz jak wielonarodowa koalicja stworzyła wiele posterunków tranzytowych na całej planecie na wypadek sytuacji kryzysowej wymagającej natychmiastowej ewakuacji personelu i zasobów, nie inaczej niż to przedstawiono w filmie 2012.

Tragiczny scenariusz opisany przez Spartana 1 i 2 jest podobny do wcześniejszych rewelacji Corey Goode i innych, którzy ujawnili przewidywania posiadane przez dowódców tajnego programu kosmicznego na temat nadchodzącego wydarzenia w rodzaju wybuchu na Słońcu i/lub przesunięcia biegunów, zarówno geomagnetycznych, jak i geofizycznych.

Wiele doniesień Spartana 1 i 2 potwierdza wcześniejsze zapewnienia Corey Goode’a, Williama Tompkinsa, Pete Petersona, Emery Smitha i innych osób mających odwagę podzielić się swoją wiedzą na temat tajnych programów kosmicznych i roli Antarktydy w tych operacjach.

Świadectwa Spartana 1 i 2 rzucają wiele światła na wielonarodową koalicję stojącą za tajnymi programami kosmicznymi, której ślady mogą być odnalezione pośród sygnatariuszy głównych traktatów międzynarodowych, takich jak Układ Antarktyczny i porozumienie w sprawie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

W „Ukrytej Historii Antarktydy” (2018) (oryginał do nabycia tutaj) przedstawiono dowody na to, że podpisanie Układu Antarktycznego zostało wykorzystane jako przykrywka dla tajnych porozumień zawartych między administracją Eisenhowera a zbiegłą na Antarktydę niemiecką grupą nazistowską. Doprowadziło to do rozpoczęcia szeroko zakrojonej współpracy pomiędzy firmami amerykańskimi i europejskimi, a zwłaszcza firmami niemieckimi związanymi z grupą uciekinierów na Antarktykę.

Zarówno zeznania Spartana 1, jak i 2 potwierdzają, że taka koalicja rzeczywiście została utworzona i że Antarktyka była centrum jej kolejnych operacji, których kulminacją było z kolei pojawienie się po kilkudziesięciu latach wielonarodowej floty kosmicznej sięgającej końca zimnej wojny i podpisania międzyrządowego porozumienia w sprawie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Wywiady Lindy Moulton Howe z serii Spartan 1 i 2 są niezwykle ważne dla zrozumienia roli głównych krajów i agencji rządowych zaangażowanych w tajne programy kosmiczne, ich działalność poza Ziemią oraz tego, co może naszą planetę czekać w przyszłości.

© dr Michael E. Salla

Źródło: exopolitics.org

Przetłumaczył: Romek

Opublikowano za: https://kosmiczneujawnienie.com/2019/04 ... -poza-nim/

http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/ ... aJ8yZFjTaI
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: janusz » czwartek 09 sty 2020, 22:39

Skutki fałszowania wiedzy pozaziemskiej - Joanna Rajska,Sławomir Lernaciński

https://www.youtube.com/watch?v=mLBsnZdQrJo

Opublikowany 8 sty 2020
W obecnych czasach, po wiekach kłamstw i manipulacji, wypływa wreszcie informacja o faktach, które miały miejsce w historii i mają dzisiaj. Manipulacje natomiast są teraz demaskowane. W programie zajmujemy się zdemaskowaniem jednaj z tych manipulacji. Celem manipulacji wiedzą jest zablokowanie rozwoju świadomości. Na tym z kolei zależy siłom, które pragną zatrzymać obecne status quo i swoją władzę. Niektórzy ludzie świadomie lub nieświadomie wykonują polecenia tych sił.
0 x



Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: chanell » sobota 11 sty 2020, 21:39

SEZON 6 Odcinek 12 - Kłopotliwe spotkania

https://youtu.be/8qG5gE0pGIE

Kosmiczne Ujawnienie
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: chanell » poniedziałek 13 sty 2020, 23:48

PODRÓŻ W CZASIE I ZMIENIAJĄCE SIĘ RZECZYWISTOŚCI

Sezon 12, odcinek 01

12 sierpnia 2018 r.

GN: George Noory

ES: Emery Smith

GN: Witamy w “Kosmicznym Ujawnieniu”. Ja nazywam się George Noory, a ze mną jest dziś Emery Smith. Podróże w czasie, czy istnieją? Jeśli tak, to w jaki sposób są wykorzystywane? Emery, witamy ponownie.

ES: Dzięki za zaproszenie George.

GN: Chciałbym zapytać cię o technologię podróży w czasie, czym dokładnie jest i z czym się wiąże?

ES: Cóż, próbują odtworzyć technologię portalową, którą odkryli na ziemi bardzo dawno temu. Istnieje bowiem pewien związek pomiędzy tym rodzajem podróżowania a wpływem na czas i przestrzeń. Próbują więc to zrekonstruować i przekształcić na elektronikę, by stworzyć jakby syntetyczną wersję. To się im udało, zrobili to, chociaż jeszcze tego nie udoskonalili.

GN: Mówiąc “oni”, kogo masz na myśli?

ES: Chodzi mi o wydzielone projekty badawcze, w których ochronę sprawuje wyłącznie wojsko, chociaż sam projekt może należeć do wielkich korporacji. Są tajne i finansowane przez rządy na całym świecie. Mają na celu tworzyć dla nich nowe technologie, czy to na czas wojny, pokoju, czy też po prostu środki farmaceutyczne. Wpływy, które pochodzą z realizacji mniejszych projektów, finansują ich tajne projekty, takie jak podróże w czasie i temu podobne.

GN: Konkretnie, Emery, jak działają podróże w czasie? Słyszymy bowiem rozmaite teorie i różne przypuszczenia.

ES: Cóż, po pierwsze potrzeba mnóstwo energii, to najważniejsze. Efektem ubocznym urządzeń korzystających z energii punktu zerowego jest rozdarcie w czasoprzestrzeni. Ma to związek z jej zapadaniem i rozszerzaniem się. Właśnie w ten sposób istoty pozaziemskie przemieszczają się przez Wszechświat i między wymiarami. Tworzą własne pole energii, które jest ich polem grawitacyjnym. Dlatego mogą wykonywać skręty z prędkością miliarda mil na godzinę i nic im się nie dzieje, znajdują się bowiem w swoim odrębnym polu. Skupiając energię i kierując ją na przód swoich statków, mogą otworzyć rozdarcie w czasoprzestrzeni i przez nie przejść. Dlatego czasami po prostu znikają w locie.

GN: Czy mają jakiś nastawnik albo urządzenie, na którym mogą wybrać sobie rok np. 3015 i po chwili nagle “puff!” przenoszą się tam?

ES: Tak jakby, to technologia wspomaganą świadomością. Wszystko jest zrobione tak, by było kompatybilne z ich umysłem. Sam statek jest również zintegrowany z tymi istotami. Niektóre statki… można powiedzieć, są hodowane i dopasowane do DNA pilota. Pilot musi jedynie pomyśleć o obróceniu pokrętła o 360° i “puff!” znikają.

GN: I pojawiają się gdzieś indziej.

ES: Tak, dokładnie.

GN: Im częściej spotykam się z tobą w “Kosmicznym ujawnieniu” tym słyszę więcej nowych informacji całkowicie mnie zaskakujących. W tym konkretnym przypadku, jak korzystają z tego rodzaju technologii?

ES: Cóż, jak powiedziałem, czas jest bardzo delikatnym tematem dla fizyków i naukowców z całego świata, którzy nie są częścią tajnych projektów. Trudno to zrozumieć, gdyż czas naprawdę nie istnieje. Natomiast faktem jest, że jest wiele poziomów czasu i wiele różnych typów rzeczywistości i wymiarów. Jest też jakiś wymiar, w obrębie innej częstotliwości, gdzie teraz jesteś tu i ja jestem obok, a poza tym jest on po prostu trochę inny. Może nie ma tych filiżanek kawy, ani kamer, albo mogą tu być inni ludzie. Jest wiele różnych poziomów. Najtrudniejszą rzeczą do wytłumaczenia jest to, że czas nie ma znaczenia, ponieważ jesteś już tutaj wszędzie, przez cały czas, co oznacza… Wiem, że brzmi to niejasno…

GN: Najważniejsze to to, aby “nie wracać do dziadka”, czyli nie mieć wpływu na swoją własną przeszłość, prawda?

ES: Racja, zadają mi często to pytanie. Co jeśli cofniesz się w czasie i coś zrobisz? Cóż, po prostu tworzy się inną rzeczywistość czasową, kolejną przestrzeń czasu. Ale nadal jesteś tam, gdzie jesteś teraz. Jeśli myślisz, że możesz cofnąć się i zabrać tę filiżankę, a potem nagle jej tu nie ma, to się mylisz. To w ogóle nie działa w ten sposób.

GN: To znaczy, gdybyś chciał cofnąć się w czasie i pozbyć się Hitlera, zapobiec II wojnie światowej i holokaustowi oraz całej tej grozie którą stworzył, słowem pozbył się go, to jakie byłyby tego konsekwencje?

ES: Konsekwencje by cię nie dotknęły, bo byłbyś w rzeczywistości, w której to się nie wydarzyło.

GN: Ciekawe, ale byłaby gdzieś rzeczywistość…

ES: Tak.

GN: … gdzie to się stało?

ES: Zgadza się.

GN: Co by się tam stało?

ES: Cóż, to paradygmat, spróbuję połączyć to wszystko razem, a więc: “Istnieją wielowymiarowe rzeczywistości i jest wiele różnych typów stref czasowych, których wszyscy jesteśmy częścią. Jesteśmy międzywymiarowymi, wielowymiarowymi istotami.” Tu właśnie wchodzi częstotliwość DNA i genetyka oraz to jak wpływamy na inne światy i inne miejsca we Wszechświecie. To tak jak patrzenie na światło gwiazdy, która już mogła dawno zgasnąć, ale z powodu odległości i kontinuum czasowego, tak naprawdę nie myślimy o tym i nie zdajemy sobie z tego sprawy, gdy na nią patrzymy.

GN: Jeśli są gdzieś tam inne wszechświaty, to Multiwersum, multiwszechświat istnieje…

ES: Ach, tak.

GN: …czy w tych różnych wszechświatach wydarzyłyby się inne rzeczy w tym samym czasie?

ES: Dokładnie tak, wiele osób zadaje to pytanie. Otóż, inne wszechświaty składają się z innego George’a i innego Emery’ego. Musisz sobie uświadomić, że jest to zupełnie inna linia czasowa, której jesteśmy częścią, ale nie jesteśmy dokładnie tam nami, ponieważ jesteśmy tutaj. To najlepszy sposób w jaki mógłbym to ująć.

GN: Te programy, nazwę je roboczo “programami czasowymi”…

ES: Jasne.

GN: … byłeś z nimi bezpośrednio związany? Czym się w nich zajmowałeś?

ES: No cóż, był taki program, z którym byłem związany. Używali w nim specjalnego urządzenia zwanego Teslatron. Zabieraliśmy ze sobą zegarek do małego sześciokątnego pomieszczenia i spędzaliśmy tam około 55 minut. Dokładnie pamiętam pierwszy raz, po wielu latach pracy nad tym projektem, w końcu mogłem stać się jednym ze szczęśliwców, którzy tam weszli. Bierze się dwa zegarki, jeden zostawiasz i zamykasz w swojej szafce w szatni. Drugi zegarek zabierasz ze sobą do tego urządzenia. Za pierwszym razem, po dwóch latach oczekiwania na wejście do niego, byłem tak wdzięczny, że w końcu udało mi się uzyskać odpowiednie poświadczenie bezpieczeństwa i dostać się do tego urządzenia. Wszedłem, odpalili urządzenie i po jakichś 15 minutach usłyszałem pukanie do drzwi i głos : “Dobrze, Smith, możesz już wyjść, skończyliśmy.” Słyszałem jak to się włącza i…

GN: Prawdopodobnie mogłeś tam być nawet dziewięć lat i o tym byś nie wiedział, prawda?

ES: Dokładnie. Byłem tam przez całą godzinę i nie miałem o tym pojęcia.

GN: Jakie to uczucie?

ES: Kiedy wyszedłem, byłem zmartwiony, wręcz zrozpaczony, pytałem: “Co się stało? Czy system miał awarię?”. Naukowcy popatrzyli na siebie, wszyscy mieli ponad sto lat, zaczęli się śmiać. Po chwili spytali: “Och, czy jeszcze nie sprawdziłeś zegarka w swojej szafce?”. A ja na to: “Nie”. Jak już sprawdziłem to przegapiłem jakieś 30, 45 minut.

GN: No tak i nawet o tym nie wiedziałeś.

ES: Nie wiedziałem o tym, bo czułem te 15 minut, które według mnie tam byłem… To było niesamowite doświadczenie. Można zobaczyć Wszechświat… Kosmos. W rzeczywistości takie coś odtruwa i teletransportuje toksyny z twojego ciała. Czasami ludzie tracą do 10 kg w tych zabiegach.

GN: Na jednym wejściu?

ES: W jednym wejściu, w około 55 minut! Zawsze pytałem: “Dokąd one są usuwane?”. Poziom mojego nawodnienia się nie zmienił. Wykonywali mi przedtem badanie krwi i nie stwierdzono żadnego odwodnienia, ale mimo to wszystkie bakterie, wirusy i metale w moim ciele zostały usunięte. Ludzie, którzy mają wysoki poziom toksyn wchodzą tam … naprawdę pozbywają się dużo tego typu syfu.

GN: Wracają zdrowi.

ES: Tak, oczyszczeni. Urządzenie jest używane także do leczenia nowotworów elit świata. Nawet nasi prezydenci tam byli.

GN: Jak wygląda ta maszyna, Emery?

ES: Składa się z sześciokątnego pokoju ze szklaną ścianą, ma 2,4 m średnicy.

GN: Czyli jest mały.

ES: Mieści tylko niewielki stół do masażu, 1 m od niego znajduje się 8 cm szyba albo płyta z pleksiglasu, a za nią gigantyczna jednostka Teslatron. Wzmacnia częstotliwość elektromagnetyczną, która rozrywa czas i przestrzeń między sobą. Wiele urządzeń wykorzystujących energię punktu zerowego działa podobnie. Setki naukowców, w tym Tesla, było tego świadkami i odnotowywali, że tworzy się jakieś pole. To samo zresztą przytrafiło się również mnie w moich laboratoriach. W tym polu czas ulega zniekształceniu.

GN: Rozumiem.

ES: To urządzenie jest w tej kwestii doskonale dopracowane. Zawsze staraliśmy się dowiedzieć: “Jejku, gdzieś tam musi być jakiś wymiar, gdzie ktoś tam siedzi, może obcy, na którego nagle spada wielki zwój tłuszczu albo jakieś toksyny, wirusy i tak dalej, wiesz.

GN: Ha, ha.

ES: Jakby ktoś wylewał na niego wiadro patogenów. To jeszcze nie jest jasne, bo wciąż próbują ustalić i głowią się: “Dokąd są zabierane te substancje, gdzie podziewa się usunięty guz?”. “Dokąd poszedł rak i komórki? Gdzie znikły te wirusy?”.

GN: Po prostu zniknęły.

ES: Po prostu zniknęły.

GN: Jak to działa jeśli chodzi o leczenie?

ES: Nadal próbują to zrozumieć, a najlepszym sposobem, w jaki mógłbym to opisać, byłoby stwierdzenie, że urządzenie w jakiś sposób przyciąga negatywne jonowe składniki wirusów i guzów, a także metali, które są niekorzystne dla organizmu. Oddziałuje na nie przez to pole energetyczne i teletransportuje gdzieś te patogeny.

GN: Brzmi to tak, jakby zmieniało jakoś złe komórki.

ES: Nie wydaje mi się, żeby je zmieniało. Jestem całkiem pewny, że usuwa je i reguluje częstotliwość DNA. Pomaga także zwalczać infekcje i tego typu rzeczy. Zazwyczaj, kiedy wyjdziesz z tego urządzenia… Ja na przykład nie mogłem spać przez trzy dni i czułem się całkowicie dobrze. Miałem wielką chęć do pracy. Myślę, że po “zabiegu” pobiłem swój rekord w biegach, zawsze dużo biegałem i dużo ćwiczyłem ale nagle zauważalna była znaczna poprawa. Powiedzieli, że tak się stanie, mówili “Będziesz miał mnóstwo energii i ogromną sprawność funkcji poznawczych”. Medytacja była po prostu niesamowita, można zamknąć oczy i natychmiast być gdziekolwiek chcesz, jeśli jesteś w tym dobry i znasz reguły medytacji. To urządzenie posiada niesamowitą zdolność do przetwarzania częstotliwości DNA komórki i jądra komórki, a także regulowania tych energii. Chodzi o utrzymywanie ciała we właściwym napięciu. Myślę, że usunięcie z organizmu zanieczyszczeń, które wpływają na napięcie, pozwala wyleczyć wiele chorób.

GN: To interesujące.

ES: W naszych badaniach, w tym jednym z wielu podobnych projektów, o których można mówić godzinami, naprawdę wchodzi się tam aby leczyć dolegliwości.

GN: Rozumiem.

ES: Ale efektem ubocznym tego urządzenia jest stracony, upływający czas.

GN: No tak.

ES: Utrata czasu.

GN: Tracisz czas, ale się nie starzejesz, dobrze to rozumiem?

ES: Tak! Dokładnie! Dlatego wszyscy ci naukowcy w tym podziemnym obiekcie w Nowym Jorku, byli tacy młodzi i tętniący życiem, pomimo tego, że mieli ponad sto lat. Pamiętam, że pracowałem nad pewnymi rzeczami dla nich jako technik, słuchałem ich rozmów i mówili tak jakby znali Teslę. Mieli mnóstwo…

GN: Pewnie tak było.

ES: Wiem. To było niezwykle szokujące “Jejku! Żałuję, że nie wiem dokładnie ile mają lat.” Co ciekawe, samo urządzenie jest cywilne i zostało zbudowane przez naukowców marynarki wojennej, którzy wcześniej przeszli na emeryturę.

GN: Czyli teraz, jak sądzę, musi być perfekcyjnie dopracowane, prawda?

ES: Cóż, myślę, że nadal próbują coś poprawić. Próbowałem skontaktować się z nimi kilka lat temu, aby sprawdzić, czy moglibyśmy udostępnić te technologię opinii publicznej. Jeden z głównych naukowców zachorował i straciłem kontakt z tą grupą. Nadal starają się pewnie to rozgryźć. Myślę, że wkrótce wyjdzie to na jaw, ponieważ same korzyści medyczne płynące z tego urządzenia zbudowanego z myślą o podróżowaniu w czasie są bezprecedensowe. Byli w stanie wyleczyć HIV w ciągu 30 dni, opryszczkę w…

GN: Przez samo przebywanie w urządzeniu?

ES: Tylko trzy razy w tygodniu.

GN: Czy to leczy wszystkie choroby?

ES: Cóż, nie wiem czy wszystkie.

GN: Dobrze.

ES: Dokumentacja, którą widziałem i to co słyszałem, dotyczyła nowotworów, opryszczki i HIV, chorób przenoszonych drogą płciową. Bo wiele z tych…

GN: No cóż, dlaczego oni to wszystko tłumią, Emery? Dlaczego nie udostępniają tego publicznie?

ES: Cóż, FDA (Agencja Żywności i Leków, FDA – od ang. Food and Drug Administration, przypis tłumacza) na pewno nie zatwierdzi tego urządzenia, bez względu na to ile mają dokumentacji.

GN: Dlaczego?

ES: Cóż, to byłby krok przeciwko Big Pharmie, producentom wielkich pieniędzy.

GN: Jasne.

ES: Chcą żebyś zawsze brał jakieś tabletki.

GN: Czyli nie chcą niczyjego uzdrowienia.

ES: Oni nie chcą uzdrowienia, to muszę stwierdzić. Sam będąc wynalazcą pierwszego koncentratora komórek macierzystych, które mogą pomóc sparaliżowanym pacjentom, składałem sterty dokumentów do FDA, wszystko na nic.

GN: Rozumiem.

ES: Możesz wysłać tysiące badań nad nową technologią, zresztą próbowało zrobić to wielu naukowców…

GN: Oczywiście.

ES: … tutaj, w Stanach Zjednoczonych …

GN: Ale bez skutku.

ES: … to wszystko na nic. Twierdzą stale, że “Musisz zgromadzić więcej danych”. Zwodzą cię w kółko dopóki się nie zmęczysz albo nie skończą ci się pieniądze. Większość naukowców i mniejszych korporacji nie ma kapitału na nieustanne prowadzenie testów i badań.

GN: Emery, rozmawialiśmy o naukowcach, których zobaczyłeś przy tym urządzeniu manipulującym czasem, powiedziałeś, że mają sto lat. Skąd się wzięli, dlaczego byli tacy starzy?

ES: Cóż, to oni wymyślili to urządzenie.

GN: Rozumiem.

ES: Na pewno urodzili się na Ziemi. Wszyscy byli kiedyś naukowcami wojskowymi i przeszli na emeryturę…

GN: Mogli pracować z Teslą?

ES: Oczywiście, pracowali z Teslą, z tego co słyszałem, jak gadali między sobą i żartowali. Wszyscy byli w doskonałej formie, mieli ponad sto lat. Wciąż się starzeją. Jeszcze nie odkryli tego sekretu. Ale ponieważ projekty są od siebie ściśle oddzielone, ci sami ludzie byli tam od zawsze… Nawiasem mówiąc, są to projekty cywilne, ale prowadzone przez byłych wojskowych naukowców.

GN: Emery, w oparciu o to co wdziałeś, powiedz nam jak bardzo jesteśmy zaawansowani w dziedzinie podróży w czasie?

ES: Cóż, można tego dokonać, ale nie jest to jeszcze tak skuteczne, jak… Niedawno zaproponowano mi powrót do projektu, ponieważ cały zespół zginął podczas jednej z misji…

GN: Zginęli?

ES: Śmiertelność co prawda nie jest aż tak wysoka, ale tak.

GN: Coś się stało podczas eksperymentu?

ES: Powiedzmy, że coś się stało. Byli to ludzie, których znałem od przeszło 20 lat.

GN: Wydaje się, że mówisz o tym z dużymi emocjami.

ES: Cóż, byli moimi bardzo bliskimi przyjaciółmi. Nie rozmawiałem z nimi od wieków, ale kiedy zostałem powiadomiony o wolnym stanowisku, od razu zapytałem: “No, jak się ma komendant taki i taki, a dalej, jak się ma ta i tamta osoba, co u nich? Odpowiedzieli: “Doszło do pewnego incydentu“.

GN: O Jezu.

ES: Tak właśnie się o tym dowiedziałem, powiedzieli jeszcze: “Dlatego chcemy żebyś wrócił”. Naukowiec to tak jak astronauta, który wyrusza w przestrzeń kosmiczną albo na Księżyc, ryzykuje swoje życie.

GN: Lecą tam, wiedząc, że mogą nie wrócić.

ES: Lecą ze świadomością, że mają tylko 70% szans na przeżycie, przynajmniej takie liczby i szanse podają znawcy. Nie warto teraz angażować się w te projekty, jest to zbyt niebezpieczne z powodu wszystkich tych przedsięwzięć, które próbuję wydostać na światło dzienne. Jednocześnie dobrze jest wiedzieć, że nadal w nich pracują, aby rozgryźć prawa fizyki stojącej za tym wszystkim. Część z projektów ma jako cel misje i podróże w czasie. Jedna z misji, w których brałem udział jako młody sierżant, polegała na przejściu przez portale i urządzenia do podróżowania w czasie w celu zebrania określonej ilości skał, ziemi oraz flory i fauny.

GN: Z przeszłości i przyszłości, jak sądzę.

ES: Zgadza się. Nie wiem, gdzie dokładnie byłem na planecie, ani nawet czy byłem na tej planecie. Podróż tam i z powrotem trwała zawsze ściśle określone 15 minut. Kiedy wracaliśmy okazywało się, że nie było nas trzy lub cztery godziny w czasie rzeczywistym.

GN: W czasie rzeczywistym czyli kiedy wróciłeś z misji, ile czasu minęło?

ES: Trzy czy cztery godziny.

GN: Trzy lub cztery.

ES: Nie było mnie tylko 15 minut.

GN: Och, dobrze.

ES: Po tym czasie wszyscy zostają ściągnięci z powrotem i….

GN: Czyli upływa niezbyt dużo czasu. To nie tak, że wracasz po 40 latach, prawda?

ES: NIE! Dokładnie. W kwestii podróży w Kosmos, to im dalej od Ziemi się udajesz, tym bardziej tracisz czas, ponieważ czas tutaj przyspiesza.

GN: Zgadza się.

ES: Tak.

GN: Emery, te 10 lub 15 minutowe misje nie są zbyt długie. Co właściwie się na nich robi? Co się dzieje?

ES: Cóż, jak powiedziałem, każda misja jest inna. Jedną z niewielu misji, w których brałem udział, polegała na zebraniu roślinności, skał i gleby.

GN: I na wejściu i wyjściu.

ES: Tak, do tego trzeba też wliczyć czas na wejście i wyjście. Jedną z fajniejszych rzeczy, które napotkałem w jednej z misji, był gigantyczny liść, o średnicy prawie metra, co więcej, był kuloodporny.

GN: Kuloodporny?!

ES: Tak, kuloodporny liść …

GN: To był aż taki mocny?!

ES: Nie był wcale gruby, ale był mocny. Wiele z technologii, z których korzystasz tu dzisiaj, powstało dzięki inżynierii wstecznej rzeczy z podróży w czasie przez portale. Ostatnio, w ciągu ostatnich dwóch tygodni opublikowano roślinę, z której usunęli całą jej wewnętrzną zawartość pozostawiając jedynie celulozę, która pełni jakby rolę szkieletu rośliny, otrzymując z niej pustą formę. Udało im się wstrzyknąć do niej płyn i zaobserwowano, że jest w niej ten sam typ naczyń oraz ten sam sposób ich ułożenia, co w naszym ciele.

GN: Niezwykłe. Czy podróżowałeś w czasie, w przeszłość i przyszłość?

ES: Nie wiem czy podróżowałem do tyłu, czy do przodu, ponieważ nigdy nie byłem w pobliżu ludzi ani czegoś na podstawie czego mógłbym stwierdzić, że to była Ziemia, znana …

GN: Czyli nie było tak, że mogłeś sobie spojrzeć na kalendarz z datą np. 1804 lub coś w tym stylu.

ES: To nie było tak, jak ten bohater w filmie “Powrót do przyszłości”, gdzie mógł wpisać docelowy okres czasu.

GN: Michael J. Fox.

ES: Tak. Nie można tak zrobić, chociaż to świetny pomysł. Jednak nie udoskonaliliśmy tego do tego stopnia, że… że dowolnie można wrócić w konkretny przedział czasu. Myślę, że ciągle z tym eksperymentują. Wiedzą już, że ludzie tracą czas, dzięki temu, że mogą zabrać ze sobą jakąś elektronikę, czego nie byli w stanie zrobić w przeszłości, i widzą to: ” Nie było nas tylko 15 minut, a gdy wracamy to minęły już cztery godziny. O co chodzi?” Nie znam fizyki, która za tym stoi. Nie potrafię tego wyjaśnić.

GN: Czy wystąpiły jakieś komplikacje kiedy byłeś na misji?

ES: Nie mnie osobiście, ale w naszym zespole jedna osoba z jakiegoś powodu nie wróciła przez urządzenie z czasoprzestrzennego kontinuum. Nie wiem co się z nią stało. Zdarza się to czasami. Jest cienka linia kiedy przechodzisz przez te urządzenia, jeśli zejdziesz poza nią, to już po tobie… Obowiązuje nas wiele ściśle określonych procedur dotyczących przejścia przez jedno z tych urządzeń.

GN: Kiedy docierasz do celu w czasie, czy to jak przechodzenie przez portal?

ES: Och, to dobrze…

GN: Czy tak to wygląda?

ES: Tak, to trochę jak zasłona. Nie tak jak w filmach, gdzie przechodzi się przez wielkie wrota z migającymi światłami. To czysta rozmyta powierzchnia, jak zasłona lub kurtyna. Widzi się przez nią i widać ciebie za nią. Na przykład, gdyby zasłona była przede mną, nadal mógłbym cię widzieć, ale nieco rozmytego. To jak rozmyta plama… jak patrzenie przez pleksiglas. Jak tylko przez nią przejdziesz znikasz i trafiasz do miejsca przeznaczenia.

GN: Puff! I znikasz!

ES: Tak, znikasz, nie ma cię.

GN: Więc, jak wracasz?

ES: Cóż, po prostu się odwracasz i jest tam specjalny punktu, albo miejsce powrotu znajduje się gdzieś indziej w okolicy miejsca docelowego.

GN: Dobrze.

ES: Zazwyczaj są one podobne do tych pochodzenia ziemskiego, coś jak Stonehenge. Zaś te stworzone mechaniczne są z metalu i wyglądają właściwie jak rama obrazu.

GN: Co jeśli się zgubisz i nie znajdziesz tego miejsca?

ES: Dlatego właśnie te misje są ograniczone do około 15 minut i odbywają się tylko w określonych miejscach, co za tym idzie nie zdołasz oddalić się zbytnio w 15 minut.

GN: Dobrze. Nie zdążysz odejść za daleko.

ES: Możesz być na pustyni, strefie tropikalnej albo strefie arktycznej, w zależności od charakteru misji. Wszystkie misje, w których brałem udział, już wcześniej były wykonywane przez innych, więc mieliśmy filmy i zdjęcia, wiedzieliśmy jaki typ flory i fauny zastaniemy i jakie materiały zebrać. Były to często kryształy, skały i tego typu rzeczy.

GN: Kto stoi za tymi programami podróży w czasie?

ES: Wiesz, na świecie jest około 300 wielkich korporacji, które zarządzają tą planetą. Wśród nich bardzo niewielka garstka jest zaangażowana w sprawy związane z najnowszymi technologiami. Wierzę, że to oni chcą zdobyć tego typu rzeczy, tak jak zdobyli technologie poprzez inżynierię wsteczną pozaziemskiego statku, co pozwoliło stworzyć międzywymiarowy statek, który może poruszać się między wymiarami, co również jest typem podróży w czasie.

GN: Czy oni nadal to robią? Jeśli tak, to jak bardzo są teraz zaawansowani?

ES: Cóż, od sześciu miesięcy temu, kiedy zaproponowano mi to stanowisko, nadal to robią.

GN: Rozumiem.

ES: Więc wiemy, że to wciąż gorący temat. Wciąż próbują ogarnąć te wszystkie dziwactwa. To jest problem, bo jeśli nie znają fizyki, która za tym stoi, mogą spowodować wiele szkód, np: przywieźć rzeczy, które nie są bezpieczne.

GN: Jasne. Nie martwisz się o siebie, Emery? Chodzi mi o to, że mówisz o rzeczach, które według nich powinny być ściśle tajne. Ryzykujesz wynosząc te tajemnice i rozmawiając o tym.

Czy czasami patrzysz przez ramię?

ES: Tak, oczywiście zawsze jestem czujny. Ataki nieco ustały odkąd przestałem wykładać o urządzeniach punktu zerowego i pracować nad nowymi metodami do koncentracji komórek macierzystych, które są w stanie leczyć. Mam już patenty i wszystkie te rzeczy za sobą. Ogólnie rzecz biorąc temat mojego laboratorium darmowej energii był dostępny publicznie, urządzenia, które tam wynalazłam zostały przekazane innym korporacjom. Nadal pomagam im je rozwijać i udoskonalać. To nieco straszne, ale powodem tych problemów było to, że po potwierdzeniu działania urządzeń energii punktu zerowego chciałem go wywieźć, żeby rozpowszechnić tę informację szerzej. Myślę, że to nagłaśnianie i ujawnianie w listopadzie dało mi pewną ochronę ogółu społeczeństwa i ludzi, którzy wiedzieli, że jeśli mnie zabiją, będę wyglądał jak męczennik. Wiesz, to…

GN: Och, nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

ES: To byłoby okropne, lepiej jak wszyscy się dowiedzą. Ostatnio zebraliśmy około kilkuset dokumentów, które wcześniej zostały zabrane z mojego domu i pokażemy je publicznie.

GN: To samo zrobili Tesli zaraz po jego śmierci, dokładnie to samo.

ES: Zgadza się, ale ja robię to z wyprzedzeniem, mam nadzieję.

GN: Emery, opowiedz mi konkretnie o tym wypadku. Co właściwie się stało?

ES: Cóż, przez wiele miesięcy w Kalifornii pracowałem w tajnej placówce, która pomagała mi potwierdzić działanie tego systemu. Byliśmy w stanie to prawidłowo zrobić, zaraz po zawarciu umowy na wymianę innych technologii. Umieściłem go na tyle Range Rovera i pojechałem z góry.

GN: Aha!

ES: I ktoś wyjechał zza rogu….

GN: Celowo?

ES: Celowo… Wiesz, mieliśmy dużo czasu na zastanowienie się, co się wydarzy po prawej stronie, o jakieś 1 m była krawędź kanionu.

GN: Och, Jezu.

ES: Ta osoba nie zamierzała wrócić na swój pas ruchu, miałem może sekundę, żeby skręcić, prosto w niego i doszło do zderzenia czołowego z prędkością ponad 90 km/h.

GN: Ach! Masz szczęście, że wciąż tu jesteś. Mój Boże!

ES: Tak, moja ręka wystawała przez boczne okno i miałem wstrząs mózgu i oczywiście wiele siniaków i ran. Zawsze przy czołówce jest się dość obolały przez dłuższy czas, dlatego nie pracowałem przez około trzy tygodnie i nie mogłem wiele zrobić. Rzecz w tym, że urządzenie zostało ocalone dzięki Bogu i natychmiast przetransportowane w bezpieczne miejsce przez innego inwestora i zespół ochrony, który pomagał mi w tym czasie. Teraz jest w bardzo bezpiecznym miejscu, w bezpiecznych rękach.

GN: To dobrze.

ES: Informacje o tym, o tej bardzo fantastycznej maszynie, wyjdą w przyszłym roku, mam nadzieję, że może w marcu czy kwietniu. Chcę pokazać publicznie moje urządzenie i to, co dzięki niemu zrobiliśmy …

GN: To fascynujące.

ES: … aby pomóc światu w bezpieczny i skuteczny sposób.

GN: Mhm.

ES: Nie uczę nikogo, tak jak bracia Bedini, którzy dlatego zostali zlikwidowani, byli to dwaj inni naukowcy, którzy próbowali pomóc w ujawnieniu tych urządzeń energetycznych. Mnie już dawno temu odwiedzili goście w garniakach i powiedzieli: “Wiemy co robisz. Nie obchodzi nas to. Nie sprzedawaj tego. Nie ucz ludzi jak to robić i nie podłączaj tego do sieci….”.

GN: A nic ci nie będzie.

ES: “… i nic ci nie będzie”. Więc ja….

GN: Jak zrobisz coś wbrew nim, to lepiej uważaj.

ES: Nigdy tego nie robiłem i się nie ugiąłem.

GN: Jakie inne kraje są zaangażowane w podróże w czasie? Przecież to pewnie nie tylko my się tym zajmujemy.

ES: Mogę jedynie potwierdzić, że poza nami to Niemcy, Chiny, kilka zakładów w Australii próbuje skopiować lub stworzyć to. Wiem to z pierwszej i drugiej ręki, więc mogą być też inne, może Brazylia czy Anglia, ale nie jestem tego świadomy.

GN: Zawsze się zastanawiałem, czy właśnie teraz, na tej planecie, są przybysze z przyszłości. Co o tym sądzisz?

ES: Jest taka możliwość. Wszystko jest możliwe, jeśli chodzi o podróże w czasie. To tylko odkrywanie i badanie przy pomocy misji ludzi podróżujących w czasie … Wiem, że krąży wiele historii o tym, ale nie ma wysłanników takich jak Terminator, którzy przechodzą przez urządzenie i zabijają tego i tego, żeby nie urodził się taki czy owaki prezydent. To po prostu tak nie działa. Jeśli coś takiego miałoby się wydarzyć, to byłoby to na innej linii czasu.

GN: Ale czy nie cofają się w przeszłość, Emery, i nie próbują manipulować czasem? Skąd mamy wiedzieć, że wydarzenia, które mają miejsce właśnie teraz, spotkanie prezydenta z dyktatorem Korei Północnej i takie tam, skąd mamy wiedzieć, że nie były one manipulowane właśnie przez oddziaływanie w czasie?

ES: Zgadza się. Jedna z hipotez jest taka, że nie wiedziałbyś o tym, jak mówiłem wcześniej, gdyby ktoś miał coś zmienić, nie byłoby to nawet w twojej pamięci. Dlatego myślę, i to tylko moje wyedukowane przypuszczenie, że to się prawdopodobnie dzieje. Z powodu pola energii, w którym wszyscy jesteśmy związani, gdyby coś miało się zmienić w czasie, to zostałbyś zaprogramowany tak, żebyś uwierzył, że nigdy się nie wydarzyło. Co więcej, kiedy coś się zmienia, a nie każdy przyjmuje tę zmianę, to ludzie zaczynają sobie przypominać. Będąc we własnym polu energii mogą zacząć zdawać sobie sprawę: “Zaraz, zaraz, ogarniam to”, ponieważ mają tę resztkową pamięć przywiązaną do ich pola.

GN: Emery, powiedz co ich motywuje do manipulowania linią czasu? Dlaczego mieliby chcieć zmienić takie rzeczy?

ES: Megalomania ludzi, którzy rządzą tą planetą, mają wszystkie pieniądze na świecie. Mają wszystko czego mogą chcieć. Wydaje mi się, że to jakaś ich choroba…

GN: Gra?

ES: … że są uzależnieni od kontrolowania. Ta żądza rozciąga się nie tylko na masy populacji, ale na potajemne kontrolowanie tego, co może się zdarzyć lub co może się nie zdarzyć, jeśli coś zmienią. Ta kontrola wciąga jak narkotyk, ekscytuje, uwalnia adrenalinę i dopaminę w mózgu, szczególnie kiedy ją sprawują nad jednostką lub nad większą populacją. Obejmuje również śmierć.

GN: To gra o władzę, prawda?

ES: Tak.

GN: Deep State – tak wiele słyszymy o Deep State, czy byłeś z nimi związany?

ES: Nie.

GN: Nie byłeś?

ES: Nie.

GN: Czyli nie znajdziemy Emery’ego Smitha zamieszanego w tajne przedsięwzięcia.

ES: Oczywiście, byłem zaangażowany w wiele tajnych rzeczy, ale nie używam do ich określenia terminu z popkultury “Deep State”. Kiedy byłem aktywnym członkiem służb i kontraktowym wielu korporacji, nigdy nie robiłem niczego, co było negatywne …

GN: Rozumiem.

ES: … lub cokolwiek w tym stylu. Tak więc, Deep State, trzymam się z dala od tego rodzaju terminu, ponieważ dla wielu moich kolegów i wojskowych weteranów, którzy brali udział w setkach tajnych misji i tego typu rzeczach, wśród agentów, szpiegów i innych tajnych pracowników nie myśli się o tym w ten sposób. Mamy pracę i powinniśmy ją wykonywać. W większości przypadków nie wiesz dlaczego to robisz. To właśnie jeden z powodów dla których zostawiłem to wszystko ponieważ jest to denerwujące. Ciężko pogodzić się z wiedzą, że jesteś częścią czegoś, co może być negatywne w stosunku do jakichś osób lub ….

GN: Och, absolutnie. Zwłaszcza, gdy jesteś dobrym człowiekiem.

ES: … lub do planety. Ale według mojej wiedzy, nie jestem tego sprawcą w trakcie mojej kariery.

GN: Pamiętasz film “Wehikuł czasu”, w którym profesor wynalazł urządzenie czasowe i sam w nim siedział? W tym konkretnym przypadku urządzenie do tworzenia podróży w czasie tworzy te portale, ale nie musisz fizycznie zabierać ze sobą urządzenia, prawda?

ES: Cóż, nie, bo urządzenie już tam jest. I cieszę się, że o tym wspomniałeś. . . . .

GN: I to tam zostaje, prawda?

ES: No tak. Pozostaje tam w swoim polu. Jak po raz pierwszy dostaliśmy jedno z tych urządzeń energii punktu zerowego to w laboratorium uformowała się kula o około 3 do 5 m wokół urządzenia.

Ja i inni naukowcy byliśmy w tej sferze. Pamiętam, jak patrzyliśmy przez tę rozmytą sferę z jej wnętrza

GN: Jak z bańki?

ES: Jak z bańki. Mogliśmy zobaczyć różne okresy naszej planety. To znaczy, widzieliśmy dinozaury.

GN: Niesamowite!

ES: Widzieliśmy przez to stworzenia i rzeczy, jak przez okno.

Wszędzie tam, gdzie się patrzyło, można było coś zobaczyć i to było takie zniewalające.

Te krótkie 15 sekund było jak… jejku, po prostu otworzyliśmy jakąś szczelinę czasową czy coś takiego. W czasie rzeczywistym patrzyliśmy na planetę sprzed milionów lat.

GN: Co za widok! Czy w podróżach w czasie istnieje możliwość… ponieważ umożliwia to także teleportację, to czy wysyłają cię na inną planet? Jeśli tak, to co jeśli pojawisz się na niej bez aparatu oddechowego lub czegoś takiego? Co się z tobą stanie?

ES: To wspaniałe pytanie. Zanim wyślą człowieka wysyłają drony, tysiące razy. Czasami też są to zaprogramowane formy życia [PLF], albo mechaniczne drony z kamerami. Przechodzą przez urządzenie i wracają, dzięki czemu mamy rzeczywiste nagrania wszystkiego. To tak jakby wysłać satelitę albo sondę na Marsa, żeby przeanalizować atmosferę i wszystkie ważne czynniki. Masz racje, musisz uważać w co się pakujesz. Działanie urządzenia ma również związek z ley lines planet oraz układem gwiazd w danym czasie, co zapewnia prawidłowe działanie portali, a co za tym idzie, bezpieczeństwo tym ludziom.

GN: Fascynujące. Czy znasz Jasona Rice’a?

ES: Nie.

GN: Przeprowadziłem z nim wywiad w “Beyond Belief”, pojawi się w przyszłych odcinkach “Kosmicznego ujawnienia”. Gaja nagrała na kamerach jego hipnozę i test poligraficzny, to naprawdę niezwykłe, polecam.

ES: Niesamowite. Nie mogę się doczekać aż to zobaczę.

GN: Emery, dzięki. Naprawdę doceniam tę twoją obecność w “Kosmicznym ujawnieniu”.

ES: George, dziękuję za zaproszenie, ja też naprawdę to doceniam.

GN: Dziękuję za uwagę.

https://kosmiczneujawnienie.com/2020/01 ... ywistosci/
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: UJAWNIENIE

Nieprzeczytany post autor: janusz » piątek 17 sty 2020, 23:36

Część druga Skutki fałszowania wiedzy pozaziemskiej - Sławomir Lernaciński

https://www.youtube.com/watch?v=JxNr-aG5qJE

Data premiery: 12 sty 2020
0 x



ODPOWIEDZ