Oczywiście że zwój spirali /wiru w danym kierunku i w danym momencie wyznacza barwę , dźwięk , temperaturę oraz gęstość wszystkiego na co oddziałuje taki wir .
Polami wirowymi tworzy się światy materialne w których dominują określone warunki życia, przekraczanie wymiarów , to nic innego jak wchodzenie w przestrzeń wyznaczoną przez działanie na nią określonych wirów wzorcowych zespolonych ze sobą w takt parametrów tworzących warunki życia w danej przestrzeni.
Wszystko jest energią, to co my nazywamy materią , to też energia splatających się ze sobą wirów rozłożonej przez przejście przez pryzmat energii na niższe pasma / fale energetyczne posiadające własne parametry. Zależnie jak i przez co je odczytujemy otrzymujemy wiedzę w danej dziedzinie, jednak moment wyjściowy jest zawsze jeden i ten sam dla wszystkiego co z tej energii tworzymy.
Tworzymy zaś ( bo tak naprawdę na ziemi uczymy się twórczości w rożnych wymiarach , czyli przestrzeniach szybkości wirowania wirów), to co potrafimy tworzyć stosując jako możliwość i moc twórczą
własny wir życia, czyli wcieloną Iskrę Życia, naszą Energię wcieloną / Duszę jest naszym egzaminem rozwojowym.
My sami jesteśmy
Energiami/ Wirami energetycznymi wirującymi w lewo lub w prawo zależnie od naszej osobowości energetycznej, zatem zgodnie z nią tworzymy albo to co, nazywa się "dobrem" albo to co nazywa się "złem".
Oczywiście dobro i zło to pojęcia względne , czym innym jest dobro dla lewoskrętnych ( Lewitow), a czymś zupełnie innym dla prawo skrętnych ( Prawitów) .
Przestrzenie wirowe jednych i drugich mają zupełnie inne parametry w których jedni i drudzy czuja się dobrze , mogą tworzyć zgodnie z rodzajem własnych wyborów opartych zawsze na
osobistym odczuwaniu.Nic w tym złego nie ma i by nie było gdyby nie istniała ingerencja w przestrzeń przeciwną i usiłowanie narzucenia swoich wartości wirujących zakręcająco, wirującym rozkręcająco inaczej ciemnych, jasnym.
Właściwie dobrze Lady że założyłaś ten temat bo można w prosty sposób wytłumaczyć istnienie dwóch rodów w przestrzeni energetycznej i w światach materialnych , oraz z ograniczeniem wartościowania dobry i zły wyjaśnić wiele powodów walk istniejących od zawsze. To tak na marginesie.
Ponieważ naturalnością jest jasność , ciepło, powiększanie , radość i szczęście ( są to plusowe elementy istoty życia) nie można przekierować go polami wirowymi w dól w minus zakręcający, tworzący , ciemność , skostnienie/ zamarzanie , skręcanie, strach w konsekwencji eliminujące samo życie.
Poznawanie może mieć dwa kierunki ( w dół i w górę , może i na boki zależnie od parametrów wymiaru doświadczalnego) ale rozwój ma zawsze jeden w górę. Żeby powstrzymać toczące się od zawsze walki między Energiami Osobowościowymi , stworzono Ziemię jako świat poznawczy inaczej szkolę rozwoju duchowego dla wszystkich Energii które wybrały własny rozwój ( rozświetlenie, podniesienie wibracji i rozszerzanie) przez wcielanie się w materię.
W czasach jej istnienia / stworzenia , prowadzone były przerózne eksperymenty energetyczno / materialne we wszystkich wymiarach wibracyjnych/ polach wirowych ( od I wymiaru do obecnego , który jest początkiem IV wymiaru), są one zapisane holograficznie w polu morfogenetycznym ziemi w poszczególnych płaszczyznach wibracyjnych. Niektórzy ludzie czasami mają do nich dostęp i mogą je odczytywać.
Jednak Ziemia jak każde stworzone celowo zamierzenie ma swoje przeznaczenie i czas istnienia, jeszcze raz jest szkolą rozwoju duchowego
dla wszystkich wcielających się na niej Energii zarówno osobowościowych jak i bez osobowościowych , od kosmicznego pyłu ,zarodzi życia do Energii samoświadomych o różnych wibracjach osobistych. Był czas wpisywania programu edukacji na ziemi w jadro ziemi przez Energie o bardzo wysokiej wibracji/ lewoskrętnym , które ją stworzyły ( znany pod określeniem "Zloty Wiek") i był czas przekazania szkoły Energiom Energiom o niskiej wibracji / prawoskrętnym do podniesienia własnej wibracji przez doświadczanie całego spektrum zdarzeń , które były im niezbędne.
Czas podarowania Ziemi do dyspozycji "prawoskrętnym" , a , co za tym idzie obniżenia wibracji na niej znamy jako "Epoka Ciemności". Tak musiało się stać , wszystkie parametry doskonałości życia na ziemi musiały być obniżone poniżej połowy ( poniżej "0") do maksimum, żeby stworzyć optymalne warunki rozwojowe Energiom wcielającym się o niskiej wibracji. One nie mogły by istnieć , żyć i doświadczać w warunkach Energii o wysokiej wibracji.
Gdy ziemia ustawiła się w określonych warunkach kosmicznych / planetarnych jej Stwórca ze wszystkimi podobnymi sobie Energiami podarował ją
czasowo swojemu "drugiemu Synowi" , najsilniejszej Energii prawoskrętnej ( znanemu jako "Pan Burzy/ wielu imion) i Jego Rodowi.
Opis tego zdarzenia w przybliżeniu jest w "Zaginionej Księdze Enki", gdy Ojciec Stwórca przekazuje jurysdykcje i czasowe prawa do ziemi Mardukowi ( Marduk to jedno z imion Enki, Pana Burzy , "drugiego Syna Stwórcy"),on staje się opiekunem czasowym ale nie ziemi jako planety a swojego rodu. Czyli w znanym nam nazewnictwie "
pasterzem" , bowiem
" rolnikiem/ w odniesieniu do upraw na ziemi i opieki nad nią jako materialną przestrzenią cały czas jest pierwszy "Syn Stwórcy , Enlil". oczywiście te imiona i nazewnictwo jest bardzo umowne.
Przekazanie szkoły rozwoju duchowego/ ziemi , Enki to nie akt darowizny ziemi , a zgoda na czasowe korzystanie w celu pobrania nauk powodujących rozwój duchowy jego i Jego rodu. Inaczej podniesienie wibracji tej grupy Energii , oraz przejście z minusa w plus , zmiana kierunku wirowania ich wirów z prawoskrętnych na lewoskrętne, rozświetlenie i ocieplenie ich pol wirowych.
Eksperyment jak każdy jeden niósł w sobie nieznane i wiele ryzyka, bowiem nie do końca są przewidywalne reakcje wcielonych Energii w materię. Zabezpieczeniem ziemi przez Stwórcę były wcielenia na niej Energii o bardzo wysokiej wibracji utrzymujących jej określoną planem rozwojowym pozycję w kosmosie ( pozycja ta , to odległość od pierwotnego wzorca stworzenia, Matki , Gwiazdy Jasnej), rozwój , rozświetlanie się wcielonych prawoskrętnych Energii, systematycznie podnosił ziemię zwiększając energię w jadrze ziemi , które poniekąd jest również jej energią napędową.
Wszystko działo się zgodnie z planem , ewolucja postępowała , Energie prawoskrętne się rozświetlały i ocieplały , podnosiły wibrację , ale..... czasowy Pan Ziemi - Enki , tak bardzo rozluzować się w swojej chwilowej roli, że za nic na świecie nie chciał oddać czasowo powierzonej mu ziemi. Wymyślał ciągle nowe "dodatki doświadczalne" do eksperymentu rozwojowego dla swojego rodu by maksymalnie przedłożyć swoją władzę. Niestety w historii ziemi i ludzkości zapisane jest to bardzo wielkimi nieprawościami i nadużyciami wiedzy i władzy. Wszak ten genialny genetyk, zrobił wszystko by tak zmanipulować budowę ludzkiego ciała materialnego i otoczenia , żeby zablokować naturalną możliwość przepływu energii podnoszącą wibrację ludzi , a tym samym ewolucję całej cywilizacji ziemskiej.
Och.. to bardzo długą historia i niesamowita opowieść na inny moment i inne miejsce...
Czas Enki, to przestrzeń energetyczna zwana III Wymiarem ( I wymiar to "Złota Epoka " z dominacją wiedzy aspektu żeńskiego, II wymiar , to "Złota Epoka" , z dominacją wiedzy aspektu męskiego, czyli wpisywanie wiedzy pełnej i doskonalej jako wzorca w pole morfogenetyczne dla przestrzeni materialnej), obniżenie wibracji całkowitej maksymalnej Ziemi do połowy jej zaprojektowanej mocy. Taki był plan wyjściowy, jednak niewystarczające było to obniżenie wibracji, w kolejnych poziomach eksperymentu obniżono ją jeszcze bardziej , aż do 75% odejścia od pierwotnego wzorca doskonałości. Planowo i systematycznie zaczęto niszczyć pierwotną wiedzę zastępując ją zmanipulowaną, tworzono sztuczne formy życia, sztuczne , światy i sztuczne cywilizacje bez Iskry życia oparte wyłącznie na projektowanych programach. Poprzez wiele precyzyjnych blokad energetycznych i dezinformacje zablokowano do maksimum przepływ wiedzy prawdziwej zastępując ją nieprawdziwymi kopiami pierwotnych wzorców ( religie i wiele kultów), działy się rzeczy przeokropne , tworzące blokujący ludzi strach.
Ta traumatyczna epoka III wymiaru została powtórzona przez Enki i jego ekipę cztery razy, właściwie zablokował w ludziach prawie kompletnie dostęp do ich wiedzy pierwotnej. Tak bardzo chciał dorównać Stwórcy bezczelnie po cwaniacku przejąć ziemię w nieskończoność z uwięzionymi na niej w cyklu karmy wszystkimi wcielającymi się Energiami.
Gdyby udało mu się po raz piąty powtórzyć "swoje dzieło"... los Ludzi był by bardzo ale to bardzo trudny przez następny duży cykl kosmiczny, bowiem po czterech mniejszych następuje piąty scalający je w kolejny proces wynoszący albo obniżający.
Energetycznie Ludzie na ziemi ( Ród Enki) byli już gotowi na ewolucję , do przekroczenia kolejnego wymiaru , On zablokował im tylko dostęp do ich świadomości bardzo wieloma manipulacjami.
Ponieważ gotowość Ludzka była, doszło do ( rzec można po Ludzku rozejmu miedzy przywódcami obydwu grup Energii), postanowiono iż w imieniu obydwu grup wcieli się neutralny wybrany reprezentant , jako Człowiek zupełnie nieświadomy własnej roli. Jego życiem prawoskrętni będą mogli kierować zgodnie ze swoim systemem wartości, prawni , zwyczajami i tradycjami i strachem. Jednak nie będą mogli podważyć żadnej jego decyzji i zatrzymać żadnej jej realizacji gdy tak wybierze. Ma ta postać zagwarantowaną 100% ochronę życia i zdrowia , postać ta działa zgodnie ze swoim systemem wartości, na który prawoskrętni mogli mieć tylko pośredni wpływ. Będąc całkowicie nieświadomą , zanurzaną w normalnym ludzkim życiu mogła zniżyć swoją wibrację w tym Ludzkim życiu albo ją zwiększyć, co w rzeczywistości manifestowało się i manifestuje na planie energetycznym jako jej świetlisty wir o określonym kierunku wirowania.
Ten wir wyznacza rzeczywisty kierunek przyszłej drogi Ziemi, kierunek kolejnych etapów doświadczeń , otwiera nam bramy ewolucji w kosmosie.
Zatem pokazuje , barwę, ujawnia dźwięk , otwiera kierunek, wyznacza temperaturę i daje możliwość odczuwania uczuć, wszystko co można odebrać zmysłami , fizycznymi i duchowymi.
Jak myślicie wir o jakim kierunku otworzył nam przyszłość, prawoskrętny czy lewoskrętny?
Ja nie mam żadnych wątpliwości, wiem to! Jest to wir wynoszący lewoskrętny.
ps. Wracając do Enki , Pana Rodu Prawoskrętnych, nie uważam Go za kogoś złego.... jest inny niż ja, nie z powodu inności esencji stworzenia ( ona jest identyczna dla wszystkich ) , On jest inny z powodu kierunku wirowania Jego osobistego wiru, a co, za tym idzie możliwości wybierania "dobra" zgodnego z Jego ich odczuwaniem jako dobro.
On może w każdej chwili zmienić siebie, może ewoluować , ale sam musi dokonać takiego wyboru i przekroczyć pola własnych ograniczeń strachem przed światłością.