Witam wszystkich użytkowników tego forum
17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.
25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.
Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.
/blueray21
W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum
To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.
Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.
/blueray21
NWO/EU, itd..
- chanell
- Administrator
- Posty: 7768
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1424
- x 407
- Podziękował: 14219 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13835 razy
Re: NWO/EU, itd..
Nie bierzcie UEK. Będą laserowo nanosić znamię na czoło i rękę
“I trzeci anioł przeleciał za nimi, wołając głosem donośnym: Jeśliby się kto kłaniał bestii i obrazowi jej i przyjąłby znamię na swe czoło, albo na rękę swoją i on pić będzie z wina gniewu bożego, “które zmieszane jest ze szczerym winem w kubku gniewu jego” i będzie męczony ogniem i siarką wobec aniołów świętych i wobec Baranka. A “dym” męki ich “wznosić się będzie na wieki” wieków i nie mają odpoczynku we dnie i w nocy ci, co się kłaniali bestii i obrazowi jej i jeśli kto przyjął znamię jej imienia. (Apokalipsa 14: 9-11) “I odszedł pierwszy i wylał czaszę swą na ziemię “i powstała sroga i złośliwa rana w ludziach,” którzy mieli znamię bestii i w tych, którzy się kłaniali jej obrazowi. (Apokalipsa 16: 2)
ZNAMIĘ ANTYCHRYSTA JAKO RZECZYWISTOŚĆ NASZYCH DNI – UEK (Uniwersalna Karta Elektroniczna)
Bracia i siostry!
Otrzymaliśmy list od dobrze znanego eksperta w dziedzinie technologii globalizacyjnych, który to powiadomił nas, że po spotkaniu z jednym z twórców Uniwersalnej Karty Elektronicznej (UEK), zdecydował, że musi poinformować wszystkich obywateli kraju o poniższych faktach. Podczas fotografowania człowieka w celu emisji dla niego UEK, które to karty będą wytwarzane bezpośrednio w punkcie składania wniosków, na czoło będą nanoszone za pomocą lasera, niewidzialne dla oka kody kreskowe. Urządzenia zczytujące będą “widziały” te elektroniczne oznaczenia nawet przez nakrycia głowy. Dla oka ludzkiego te oznaczenia będą niewidzialne natomiast będą jedynie widzialne dla urządzeń odczytujących. Mamy także informacje, że na rękę w podobny sposób będzie nanoszony kod kreskowy podczas pobierania karty. Ponadto wyraził on swoje przekonanie co do tego, że kiedy rozpocznie się intensywne promieniowanie w rezultacie potężnych rozbłysków na Słońcu w czasie kolejnego szczytu słonecznej aktywności, co nastąpi w latach 2012-2013, to te naniesione laserem oznaczenia zaczną się jakby ujawniać i będą widoczne nieuzbrojonym okiem. Na ile nam wiadomo to na ten temat istnieją proroctwa świętych ojców prawosławnych (jeżeli któryś z naszych czytelników znajdzie je to prosimy o przytoczenie ich w komentarzach). Ludzie na początku będą się wstydzili widzianych przez wszystkich oznaczeń na czole i będą je ukrywać ale później będą jawnie z nimi chodzić i natychmiast będzie widać kto jest opieczętowany a kto nie jest. Pomimo, że, na pierwszy rzut oka, wydają się nieprawdopodobne takie środki technologiczne i takie sposoby oznaczania obywateli to my nie możemy jednak nie informować i nie ostrzegać. Bóg wie! Będziemy modlić się do Boga i pokutować za nasze grzechy. Jeśli z nami Bóg to któż przeciwko nam! Pomóż nam Boże zachować rozsądek i czujność ażeby ciebie nie zdradzić i nie przyjąć znamienia Antychrysta!
Iwan, a jaka jest ta technologia nanoszenia oznaczenia i jakie z tego są korzyści dla nosiciela? Tak, to wszystko jest proste. Jest to laserowe oznakowanie na czoło i rękę, jest to oznaczenie w rodzaju kodu kreskowego ale jest ono niewidzialne dla nieuzbrojonego oka. Zczytuje się na odległość za pomocą skanerów video-monitoringu na lotniskach, w metro petersburskim i innych publicznych miejscach. W chwili obecnej w świecie stosowane są dwa rodzaje: tatuaż laserowy i etykietowanie izotopowe. Otrzymują je wszyscy chętni do otrzymania nowych paszportów “biometrycznych”. Umieszczane są one pod pretekstem skanowania w celu uzyskania “cyfrowej” fotografii. Sam proces wielokrotnie pokazywany jest w telewizji. Człowiek wpycha swoją głowę do jakiegoś szklanego pudełka, operator ustawia nachylenie i położenie głowy według TRZECH pionowych linii rozdzielających i prosi o znieruchomienie na 3 do 5 minut. Dla sceptyków informacja. Cyfrowa fotografia najwyższej jakości jest tworzona, przy obecnie używanym sprzęcie fotograficznym, w ciągu kilku sekund (dlaczego, zatem, trzeba siedzieć nieruchomo z czołem umieszczonym w trzech liniach, przez całe 5 minut?). Twarz człowieka i jego dane biometryczne zmieniają się w procesie rozwoju i kształtowania się czaszki, jednakże tak zwana “fotografia biometryczna” jest wykonywana raz na całe życie, nawet w dzieciństwie (co jest potwierdzone przez naczelnika kaliningradzkiego UFMS (służba migracyjna), który wykonał oznakowanie swojej 5-cio miesięcznej córki i na pytanie korespondenta ORT: “a nie trzeba będzie robić fotografii jeszcze raz, przecież twarz dziecka nieprzerwanie się rozwija i zmienia się?”, on odpowiedział, że “ta procedura jest przeprowadzana raz na całe życie, powtórne wykonywanie jest niepotrzebne”.).
O bio-fotografii:
To nie podczas procesu fotografowania nanoszone jest oznaczenie ale znakowanie laserowe odbywa się właśnie pod pretekstem wykonywania fotografii. Żadna biometryczna fotografia w rzeczywistości nie istnieje, nazwę tę wymyślono dla “baranów” ażeby łatwiej było ich prowadzić do rzeźni a jeżeli to możliwe to jeszcze mózgi im “przypudrować”. Zauważcie, że w nowym paszporcie jest zwykła, kolorowa fotografia. A jeżeli zapytacie gdzie jest ta typu “bio”, dla ktorej trzymaliście głowę w “akwarium” to coś wam tam niejasnego nałżą, w rodzaju tego, że biofotografia znajduje się w czipie i widzi ją tylko komputer, albo jeszcze jakąś tam brednię wam wcisną.
Monitor centrum wideo-obserwacji lotniskowej skanuje nie całą twarz przechodzących pasażerów ale tylko ich czoła (widać to na wszystkich video-zapisach). Posiadacze “bio-paszportów” są bezbłędnie namierzani i przechodzą uproszczony reżim kontroli celnej. Tak to więc wygląda.
Źródło: http://my.mail.ru/community/belief/70D5 ... 7E8F9.html
Źródło: http://3rm.info/18111-ne-prinimajte-uye ... lob-i.html
“I trzeci anioł przeleciał za nimi, wołając głosem donośnym: Jeśliby się kto kłaniał bestii i obrazowi jej i przyjąłby znamię na swe czoło, albo na rękę swoją i on pić będzie z wina gniewu bożego, “które zmieszane jest ze szczerym winem w kubku gniewu jego” i będzie męczony ogniem i siarką wobec aniołów świętych i wobec Baranka. A “dym” męki ich “wznosić się będzie na wieki” wieków i nie mają odpoczynku we dnie i w nocy ci, co się kłaniali bestii i obrazowi jej i jeśli kto przyjął znamię jej imienia. (Apokalipsa 14: 9-11) “I odszedł pierwszy i wylał czaszę swą na ziemię “i powstała sroga i złośliwa rana w ludziach,” którzy mieli znamię bestii i w tych, którzy się kłaniali jej obrazowi. (Apokalipsa 16: 2)
ZNAMIĘ ANTYCHRYSTA JAKO RZECZYWISTOŚĆ NASZYCH DNI – UEK (Uniwersalna Karta Elektroniczna)
Bracia i siostry!
Otrzymaliśmy list od dobrze znanego eksperta w dziedzinie technologii globalizacyjnych, który to powiadomił nas, że po spotkaniu z jednym z twórców Uniwersalnej Karty Elektronicznej (UEK), zdecydował, że musi poinformować wszystkich obywateli kraju o poniższych faktach. Podczas fotografowania człowieka w celu emisji dla niego UEK, które to karty będą wytwarzane bezpośrednio w punkcie składania wniosków, na czoło będą nanoszone za pomocą lasera, niewidzialne dla oka kody kreskowe. Urządzenia zczytujące będą “widziały” te elektroniczne oznaczenia nawet przez nakrycia głowy. Dla oka ludzkiego te oznaczenia będą niewidzialne natomiast będą jedynie widzialne dla urządzeń odczytujących. Mamy także informacje, że na rękę w podobny sposób będzie nanoszony kod kreskowy podczas pobierania karty. Ponadto wyraził on swoje przekonanie co do tego, że kiedy rozpocznie się intensywne promieniowanie w rezultacie potężnych rozbłysków na Słońcu w czasie kolejnego szczytu słonecznej aktywności, co nastąpi w latach 2012-2013, to te naniesione laserem oznaczenia zaczną się jakby ujawniać i będą widoczne nieuzbrojonym okiem. Na ile nam wiadomo to na ten temat istnieją proroctwa świętych ojców prawosławnych (jeżeli któryś z naszych czytelników znajdzie je to prosimy o przytoczenie ich w komentarzach). Ludzie na początku będą się wstydzili widzianych przez wszystkich oznaczeń na czole i będą je ukrywać ale później będą jawnie z nimi chodzić i natychmiast będzie widać kto jest opieczętowany a kto nie jest. Pomimo, że, na pierwszy rzut oka, wydają się nieprawdopodobne takie środki technologiczne i takie sposoby oznaczania obywateli to my nie możemy jednak nie informować i nie ostrzegać. Bóg wie! Będziemy modlić się do Boga i pokutować za nasze grzechy. Jeśli z nami Bóg to któż przeciwko nam! Pomóż nam Boże zachować rozsądek i czujność ażeby ciebie nie zdradzić i nie przyjąć znamienia Antychrysta!
Iwan, a jaka jest ta technologia nanoszenia oznaczenia i jakie z tego są korzyści dla nosiciela? Tak, to wszystko jest proste. Jest to laserowe oznakowanie na czoło i rękę, jest to oznaczenie w rodzaju kodu kreskowego ale jest ono niewidzialne dla nieuzbrojonego oka. Zczytuje się na odległość za pomocą skanerów video-monitoringu na lotniskach, w metro petersburskim i innych publicznych miejscach. W chwili obecnej w świecie stosowane są dwa rodzaje: tatuaż laserowy i etykietowanie izotopowe. Otrzymują je wszyscy chętni do otrzymania nowych paszportów “biometrycznych”. Umieszczane są one pod pretekstem skanowania w celu uzyskania “cyfrowej” fotografii. Sam proces wielokrotnie pokazywany jest w telewizji. Człowiek wpycha swoją głowę do jakiegoś szklanego pudełka, operator ustawia nachylenie i położenie głowy według TRZECH pionowych linii rozdzielających i prosi o znieruchomienie na 3 do 5 minut. Dla sceptyków informacja. Cyfrowa fotografia najwyższej jakości jest tworzona, przy obecnie używanym sprzęcie fotograficznym, w ciągu kilku sekund (dlaczego, zatem, trzeba siedzieć nieruchomo z czołem umieszczonym w trzech liniach, przez całe 5 minut?). Twarz człowieka i jego dane biometryczne zmieniają się w procesie rozwoju i kształtowania się czaszki, jednakże tak zwana “fotografia biometryczna” jest wykonywana raz na całe życie, nawet w dzieciństwie (co jest potwierdzone przez naczelnika kaliningradzkiego UFMS (służba migracyjna), który wykonał oznakowanie swojej 5-cio miesięcznej córki i na pytanie korespondenta ORT: “a nie trzeba będzie robić fotografii jeszcze raz, przecież twarz dziecka nieprzerwanie się rozwija i zmienia się?”, on odpowiedział, że “ta procedura jest przeprowadzana raz na całe życie, powtórne wykonywanie jest niepotrzebne”.).
O bio-fotografii:
To nie podczas procesu fotografowania nanoszone jest oznaczenie ale znakowanie laserowe odbywa się właśnie pod pretekstem wykonywania fotografii. Żadna biometryczna fotografia w rzeczywistości nie istnieje, nazwę tę wymyślono dla “baranów” ażeby łatwiej było ich prowadzić do rzeźni a jeżeli to możliwe to jeszcze mózgi im “przypudrować”. Zauważcie, że w nowym paszporcie jest zwykła, kolorowa fotografia. A jeżeli zapytacie gdzie jest ta typu “bio”, dla ktorej trzymaliście głowę w “akwarium” to coś wam tam niejasnego nałżą, w rodzaju tego, że biofotografia znajduje się w czipie i widzi ją tylko komputer, albo jeszcze jakąś tam brednię wam wcisną.
Monitor centrum wideo-obserwacji lotniskowej skanuje nie całą twarz przechodzących pasażerów ale tylko ich czoła (widać to na wszystkich video-zapisach). Posiadacze “bio-paszportów” są bezbłędnie namierzani i przechodzą uproszczony reżim kontroli celnej. Tak to więc wygląda.
Źródło: http://my.mail.ru/community/belief/70D5 ... 7E8F9.html
Źródło: http://3rm.info/18111-ne-prinimajte-uye ... lob-i.html
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- Thotal
- Posty: 7359
- Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
- x 27
- x 249
- Podziękował: 5973 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11582 razy
Re: NWO/EU, itd..
Rządzenie światem jest proste jak wypas owiec – 1
Opublikowano: 10.02.2013 | Kategorie: Polityka, Publicystyka, Społeczeństwo
Rządzenie światem jest równie proste jak wypas owiec, czyli kilka słów o ślepej wierze i porażającej bezmyślności.
Owca to puszyste, sympatyczne, hodowane dla wełny, mleka, mięsa i skóry zwierzę, całkowicie poddane woli swojego hodowcy. Nie myśli, więc nie ma własnego zdania na żaden temat. Nie odczuwa potrzeby kierowania własnym losem ani troszczenia się o cokolwiek, bo właściciel zaspokaja wszystkie jej potrzeby życiowe: dostarcza paszę, czuwa nad jej bezpieczeństwem i zdrowiem, zapewnia ciepłą i czystą obórkę. Przeganiana przez pasterza i jego psy tam, gdzie pasterz sobie życzy, strzyżona, dojona i w końcu zabijana, nie ma świadomości po co żyje ani jakie jest jej przeznaczenie. Nie protestuje i nie ucieka nawet wtedy, gdy jest prowadzona na rzeź.
Po co miałaby uciekać, skoro dobrze zna swojego pasterza i w pełni mu ufa?
Przecież pasterz jest po to, żeby czuwać nad dobrostanem owiec. Po to został powołany. Pasterz owcy nie skrzywdzi, a tym bardziej nie zabije! Kto straszy rzeźnikiem ten jest wyznawcą teorii spiskowych. Porządnie wykształcone i racjonalnie myślące owce nie mogą wierzyć w takie paranoiczne brednie!
W przekonaniu owiec stadem rządzi przywódca stada. To jest ten baran, który idzie na przedzie. Jest dumny i piękny, więc podkochują się w nim wszystkie owieczki. Są zafascynowane silną osobowością Wodza, ale nie wiedzą biedaczki, że tak naprawdę nie ma on nic do gadania, ponieważ sterują nim psy wykonujące polecenia pasterza. Prawdę mówiąc pasterz również nie ma władzy nad stadem, ponieważ jest on tylko człowiekiem wynajętym do pracy i wypełnia wolę właściciela, którego owce być może nigdy nie widziały na oczy. Właściciel może mieszkać w wielkim mieście i kierować wieloma stadami przez Internet.
Owce nie mają wpływu na nic. Są tylko bezwolnym towarem.
Mimo to naiwne owce wierzą, że dzięki przywilejowi demokracji same rządzą swoim stadem. Wierzą, że rządzą psami pasterskimi, które są po to, żeby służyć pokornie owcom i spełniać ich zachcianki.
O biedne, naiwne owieczki!
„Demokracja” w rzeczywistości wygląda tak: właściciel wybiera posłuszne mu we wszystkim psy pasterskie, tworzy z nich dwie drużyny (tzw. „rządzącą” i „opozycyjną”), przebiera je w owcze skóry i wpisuje na listy wyborcze, które wręcza pasterzom. Ci wygłaszają płomienne przemówienia o wielkim przywileju, jakim jest demokracja, o cudownym darze wolności wyboru i apelują do stada, żeby mądrze wybrało „swoich” reprezentantów, bo od tego wyboru będzie zależeć los wszystkich. Pełne wiary i entuzjazmu owce wybierają psy i obdarzają je pełną władzą. Od tej chwili psy uzyskują przywilej stanowienia prawa i podejmowania wszelkich decyzji dotyczących losu stada. Mogą kolczykować, szczepić, leczyć, ustalać programy edukacji, wcielać owce do armii i wysyłać na wojnę przeciwko innym stadom, tworzyć najbardziej kretyńskie zakazy i nakazy, strzyc, doić, pałować, terroryzować, więzić, a nawet zabijać. Mogą zadłużyć stado czyniąc je niewypłacalnym na wieki wieków, mogą wyprzedać (ups, to znaczy sprywatyzować) cały majątek, włącznie z obórką, pastwiskiem i płotem, mogą kraść, korumpować liderów i autorytety, obsadzać strategiczne stanowiska swoimi agentami i w ogóle robić wszystko, czego psia (i pasterska) dusza zapragnie.
Jeśli w owczym stadzie narasta niezadowolenie z rządów ogłasza się „nowe” wybory. Wpisuje się na listy te same psy lub zamienia się je miejscami i zachęca owce do ponownego głosowania. Owce tłumnie przybywają do urn, ale mimo kolejnych wyborów w sytuacji stada nic się nie zmienia. Pasterze krytykują więc owce surowo, tłumacząc im, że to wszystko ich wina, bo nie umieją korzystać ze wspaniałego daru demokracji. Jest źle, bo owce źle wybierają. Zachęcają je, żeby się tym razem lepiej postarały i wreszcie dobrze wybrały.
Przez wieki owce wybierają sobie wciąż tych samych tyranów, którzy je wykorzystują i bezlitośnie eksploatują, ale nie wyciągają z tego żadnych wniosków.
Dlaczego owce są takie głupie?
Bo są owcami. Bo są tępymi, bezmyślnymi baranami!
Ale my jesteśmy przecież ludźmi, więc jesteśmy inteligentnymi, znakomicie wykształconymi i samodzielnie myślącymi istotami. Nas nikt nie nabierze na takie grubymi nićmi szyte oszustwo!
Kiedyś nasz kraj nie był niepodległy. To znaczy, niby oficjalnie był, ale tak naprawdę nie był, o czym wiedzieli wszyscy. Media też były niezależne (oficjalnie), ale wszyscy wiedzieli, że są tubą propagandową Moskwy i łżą jak świnie. Kiedyś nasi wodzowie musieli jeździć do Moskwy, składać sprawozdania z postępów w budowie socjalizmu i żebrać o pieniądze na rozwój przemysłu i rolnictwa. Wmawiano nam, że jest demokracja, ale wszyscy i tak wiedzieli, że partia jest tylko jedna, więc muszą wybierać spośród sowieckich kacyków i służących obcej potędze agentów.
Ale dziś tak nie jest.
Dziś nasz kraj jest niepodległy. Nasz Wódz i posłowie zostali wybrani w demokratycznych wyborach.
Autor: Maria Sobolewska
Źródło: Jestem za, a nawet przeciw
Pozdrawiam - Thotal
Opublikowano: 10.02.2013 | Kategorie: Polityka, Publicystyka, Społeczeństwo
Rządzenie światem jest równie proste jak wypas owiec, czyli kilka słów o ślepej wierze i porażającej bezmyślności.
Owca to puszyste, sympatyczne, hodowane dla wełny, mleka, mięsa i skóry zwierzę, całkowicie poddane woli swojego hodowcy. Nie myśli, więc nie ma własnego zdania na żaden temat. Nie odczuwa potrzeby kierowania własnym losem ani troszczenia się o cokolwiek, bo właściciel zaspokaja wszystkie jej potrzeby życiowe: dostarcza paszę, czuwa nad jej bezpieczeństwem i zdrowiem, zapewnia ciepłą i czystą obórkę. Przeganiana przez pasterza i jego psy tam, gdzie pasterz sobie życzy, strzyżona, dojona i w końcu zabijana, nie ma świadomości po co żyje ani jakie jest jej przeznaczenie. Nie protestuje i nie ucieka nawet wtedy, gdy jest prowadzona na rzeź.
Po co miałaby uciekać, skoro dobrze zna swojego pasterza i w pełni mu ufa?
Przecież pasterz jest po to, żeby czuwać nad dobrostanem owiec. Po to został powołany. Pasterz owcy nie skrzywdzi, a tym bardziej nie zabije! Kto straszy rzeźnikiem ten jest wyznawcą teorii spiskowych. Porządnie wykształcone i racjonalnie myślące owce nie mogą wierzyć w takie paranoiczne brednie!
W przekonaniu owiec stadem rządzi przywódca stada. To jest ten baran, który idzie na przedzie. Jest dumny i piękny, więc podkochują się w nim wszystkie owieczki. Są zafascynowane silną osobowością Wodza, ale nie wiedzą biedaczki, że tak naprawdę nie ma on nic do gadania, ponieważ sterują nim psy wykonujące polecenia pasterza. Prawdę mówiąc pasterz również nie ma władzy nad stadem, ponieważ jest on tylko człowiekiem wynajętym do pracy i wypełnia wolę właściciela, którego owce być może nigdy nie widziały na oczy. Właściciel może mieszkać w wielkim mieście i kierować wieloma stadami przez Internet.
Owce nie mają wpływu na nic. Są tylko bezwolnym towarem.
Mimo to naiwne owce wierzą, że dzięki przywilejowi demokracji same rządzą swoim stadem. Wierzą, że rządzą psami pasterskimi, które są po to, żeby służyć pokornie owcom i spełniać ich zachcianki.
O biedne, naiwne owieczki!
„Demokracja” w rzeczywistości wygląda tak: właściciel wybiera posłuszne mu we wszystkim psy pasterskie, tworzy z nich dwie drużyny (tzw. „rządzącą” i „opozycyjną”), przebiera je w owcze skóry i wpisuje na listy wyborcze, które wręcza pasterzom. Ci wygłaszają płomienne przemówienia o wielkim przywileju, jakim jest demokracja, o cudownym darze wolności wyboru i apelują do stada, żeby mądrze wybrało „swoich” reprezentantów, bo od tego wyboru będzie zależeć los wszystkich. Pełne wiary i entuzjazmu owce wybierają psy i obdarzają je pełną władzą. Od tej chwili psy uzyskują przywilej stanowienia prawa i podejmowania wszelkich decyzji dotyczących losu stada. Mogą kolczykować, szczepić, leczyć, ustalać programy edukacji, wcielać owce do armii i wysyłać na wojnę przeciwko innym stadom, tworzyć najbardziej kretyńskie zakazy i nakazy, strzyc, doić, pałować, terroryzować, więzić, a nawet zabijać. Mogą zadłużyć stado czyniąc je niewypłacalnym na wieki wieków, mogą wyprzedać (ups, to znaczy sprywatyzować) cały majątek, włącznie z obórką, pastwiskiem i płotem, mogą kraść, korumpować liderów i autorytety, obsadzać strategiczne stanowiska swoimi agentami i w ogóle robić wszystko, czego psia (i pasterska) dusza zapragnie.
Jeśli w owczym stadzie narasta niezadowolenie z rządów ogłasza się „nowe” wybory. Wpisuje się na listy te same psy lub zamienia się je miejscami i zachęca owce do ponownego głosowania. Owce tłumnie przybywają do urn, ale mimo kolejnych wyborów w sytuacji stada nic się nie zmienia. Pasterze krytykują więc owce surowo, tłumacząc im, że to wszystko ich wina, bo nie umieją korzystać ze wspaniałego daru demokracji. Jest źle, bo owce źle wybierają. Zachęcają je, żeby się tym razem lepiej postarały i wreszcie dobrze wybrały.
Przez wieki owce wybierają sobie wciąż tych samych tyranów, którzy je wykorzystują i bezlitośnie eksploatują, ale nie wyciągają z tego żadnych wniosków.
Dlaczego owce są takie głupie?
Bo są owcami. Bo są tępymi, bezmyślnymi baranami!
Ale my jesteśmy przecież ludźmi, więc jesteśmy inteligentnymi, znakomicie wykształconymi i samodzielnie myślącymi istotami. Nas nikt nie nabierze na takie grubymi nićmi szyte oszustwo!
Kiedyś nasz kraj nie był niepodległy. To znaczy, niby oficjalnie był, ale tak naprawdę nie był, o czym wiedzieli wszyscy. Media też były niezależne (oficjalnie), ale wszyscy wiedzieli, że są tubą propagandową Moskwy i łżą jak świnie. Kiedyś nasi wodzowie musieli jeździć do Moskwy, składać sprawozdania z postępów w budowie socjalizmu i żebrać o pieniądze na rozwój przemysłu i rolnictwa. Wmawiano nam, że jest demokracja, ale wszyscy i tak wiedzieli, że partia jest tylko jedna, więc muszą wybierać spośród sowieckich kacyków i służących obcej potędze agentów.
Ale dziś tak nie jest.
Dziś nasz kraj jest niepodległy. Nasz Wódz i posłowie zostali wybrani w demokratycznych wyborach.
Autor: Maria Sobolewska
Źródło: Jestem za, a nawet przeciw
Pozdrawiam - Thotal
0 x
- songo70
- Administrator
- Posty: 16957
- Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
- Lokalizacja: Carlton
- x 1086
- x 544
- Podziękował: 17174 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24252 razy
Re: NWO/EU, itd..
Loyola Watykan NWO i wojny terror - katerina404
W poszukiwaniu powiązań światowej finansjery i jej żydowskich korzeni, natknęłam się na coś, co wprawiło mnie jednocześnie w zdumienie i niedowierzanie, ale co potwierdza jedynie, moje początkowo mgliste podejrzenia......
, że w cały ten światowy spisek, od samego początku wpisuje się perfekcyjnie Kościół Katolicki.
I żeby było jasne, nie uważam tak jedynie ze względu na pełną apostazję w jego szeregach, nie ze względu na infiltrację kościoła przez masonerię i nie z powodu II Soboru Watykańskiego, choć to wszystko jest niezaprzeczalnym faktem.
Jednak już od dawna, na poziomie intuicyjnym, czy duchowym, jak kto woli, czułam, że Kościół Katolicki jest jednym z puzzli tej potwornej układanki. Na taki mój pogląd wpłynęło wiele czynników, od doniesień ludzi, badających te zależności, poprzez lektury, obserwowanie zachować polityków w skali globalnej, śledzenie korzeni masonerii i powiązań w świecie mediów, finansów, rodów arystokratycznych i rodzin Illuminackich, aż do historii, tej dalszej i tej nam bliższej oraz zachowań najwyższych dostojników kościelnych i historii Kościoła.
Im dalej w las, tym te wszystkie puzzle nabierały coraz bardziej wyrazistego kształtu, z którego zaczynał powoli wyławiać się realny obraz rzeczywistości.
Materiałów w tym temacie jest mnóstwo, ale ponieważ jest to temat trudny, obszerny i wielowątkowy, którego zapewne nie uda mi się wyczerpująco przedstawić, zacznę swoją opowieść na bazie doniesień byłego Illuminata, włoskiego arystokraty Leo Zagami, który jednocześnie jest masonem 33 stopnia.
Wybrałam jego z kilku powodów. Po pierwsze jego relacje są spójne z opowieściami Svali, wychowanki Illuminatii, o której pisałam we wcześniejszym poście, po drugie pokrywają się z informacjami z innych źródeł, w tym historycznych i z Wikipedii, a po trzecie jego relacja jest jasna, klarowna i logiczna.
Oczywiście relacje Zagami uzupełnię o najważniejsze kwestie z tym związane, które ominął, pewnikiem ze względu na ograniczony czas wywiadu, tak aby obraz był czytelny i jasny dla wszystkich.
Dużo informacji w tym temacie wymknęło się też z wywiadów z ludźmi, związanymi z kościołem, jak i spod pióra byłego Jezuity Malachit Martina, który potwierdza prawdziwość tych wszystkich relacji.
Na końcu tego artykułu wrzucam wykład Marcina Dachtera, najlepszy, jaki słyszałam w tym temacie, do bólu wyczerpujący wszystkie meandry tej brudnej[1] polityki i przekazany w sposób szalenie klarowny.
Illuminati to ogólna nazwa tajemniczej organizacji, która rządzi światem z ukrycia. W 2006 włoski arystokrata i mason Leo Zagami wystąpił z tej grupy i dostarczył dokładnych i ciekawych informacji. Wywiad, z którego pochodzą te rewelacje, był jedynym, którego dostarczył. Były próby zastraszania go, więc nieco umilkł, ale i tak się ukrywa.
Sądzę, ze takich Illuminatów, w których odezwie się sumienie, będzie coraz więcej, czego im życzę, bo chciałabym, aby jak najwięcej ludzi wyrwało sie z tego kręgu zła.
Według niego grupa ta składa się z trzech frakcji:
· Jezuici jako skrzydło myślicieli,
· Syjoniści – skrzydło finansowe oraz
· Kawalerowie maltańscy jako skrzydło militarne.
1517 – katolicki ksiądz Martin Luter zaprotestował przeciwko korupcji wewnątrz kościoła i Watykanu i rozpoczął reformację protestancką, co spowodowało oderwanie się od kościoła królestw protestanckich. Kosciół katolicki wszczął oczywiście inkwizycję, gdyż uznał reformację za herezję.
Następnie niepełnosprawny, (były żołnierz) i fanatyk religijny Ignacy Loyola, zorganizował w obrębie kościoła zakon Jezuitów, którego celem było zwalczanie reformacji oraz podbicie świata dla katolicyzmu.
Zakony Jezuitów powstały na całym świecie, Jezuici budowali szkoły, uczyli dzieci katolickich elit oraz stali się spowiednikami monarchów.
Ta ostatnia funkcja[2] oznaczała, że udzielali monarchom porad religijnych oraz używali swojej pozycji do wszczynania religijnych i imperialistycznych wojen jako katolickiej antyreformacji, czyli mieli od początku wielki wpływ na politykę i losy świata.
I to oni tworzyli niejako historię. Wywoływanie konfliktów i wojen słuzyło wspólnej sprawie zaangażowanych w spisek, aby ten satus quo się utrzymywał przez wieki, w obawie, aby zbytnie zrelaksoanie u ludzi, nie otworzyło ich umysłów i aby “bydełko” jak nas nazywają, nie poznało prawdy..
Dlatego też ciągle tworzą chaos i przesuwają mniejszych i większych graczy na szachownicy jak pionki, aby ludzie byli ciągle zestresowani, zchorowani, zbyt zajęci walką o przeżycie i przetrwanie i nie szukali powodów swojego własnego ucisku i ograniczenia rozwoju, bo wtedy klops z planów podboju świata.
Jezuici byli prześladowanymi i wyrzuconymi z wielu krajów za ich zachowanie, do czasu kiedy rząd francuski zaczął domagać się od papieża Klemensa XIV całkowitego zakazu ich funkcjonowania. Papież wiedział, że podpisywał na siebie wyrok śmierci, ale wyraził zgodę i uznał Jezuitów za stałe zagrożenie dla pokoju. Swój zakaz wydał w 1773 roku, a ich generała osadził w więzieniu. Działalność Jezuitów została zakazana prawie w każdym kraju. Wkrótce papież Klemens został otruty i umarł powolną śmiercią. Tak kończą niepokorni.
Zakon Jezuitów tak powszechnie szanowany, ma więc podwójne oblicze, dokładnie tak o ludziach zza kulis władzy, wypowiadała się Svali, że na zewnatrz dają oni pozory nobliwych ludzi i organizacji oraz dbają o właściwy wizerunek, podczas gdy kulisy ich działań, są zbrodnicze, kryminogenne i służą zgoła czemuś odmiennemu niż goficjalnie głoszą.
Pozwolę sobie przytoczyć treść dosłowną czwartej przysięgi składanej przez Jezuitów wewnątrz organizacji, która bardzo przypomina w treści i wymowie Protokoły Mędrców Syjonu:
Święte Cesarstwo Rzymskie i Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiegooparta na Wikipedii
Jest to nazwa odwołująca się zarówno do idei, jak i tworu politycznego średniowiecznej i wczesnonowożytnej Europy.
Posługiwano się tą nazwą w odniesieniu do terytorium podlegającego monarchom używającym tytułu "cesarza rzymskiego" i miała ona oznaczać instytucjonalną oraz ideową ciągłość pomiędzy uniwersalnym i chrześcijańskim cesarstwem rzymskim epoki późnego antyku, a godnością cesarską udzieloną przez papieża najpierw Karolingom, królom Franków[3], a potem władcom Niemiec, Ludolfingom.
W 1157 roku pojawiła się w piśmiennictwie niemieckim formuła "Święte Cesarstwo", natomiast fraza "Święte Cesarstwo Rzymskie" jeszcze później, w roku 1254.
Król niemiecki miał być jednocześnie królem Italii, (jako następca Ostrogotów i Longobardów) i uniwersalnym cesarzem rzymskim dla łacińskiego Zachodu, rówieśnikiem i odpowiednikiem bizantyjskiego cesarza dla greckiego Wschodu.
Dopiero w 1441 roku, pojawiła się potoczna nazwa (nigdy urzędowa) "Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego", która, inspirowana niemieckimi ambicjami narodowymi i złupieniem Rzymu 86 lat później, miała wyrażać immanentną przynależność godności cesarskiej do monarchów, wybieranych przez kraje niemieckie, zgodnie z ich prawami.
Nazwa ta przetrwała także w historiografii, jako popularne określenie Rzeszy Niemieckiej późnego średniowiecza i okresu XVI-XVIII wieku, jednakże w aktach prawnych Cesarstwa pojawiła się tylko raz i, co należy podkreślić, nigdy nie funkcjonowała jako urzędowa nazwa jakiegokolwiek państwa.
Należy pamiętać, że ciągłość instytucjonalna cesarstwa rzymskiego, formalnie nigdy nie została przerwana.
W 476 n.e. wódz germański Odoaker uznał się symbolicznie wasalem Zenona, cesarza wschodniego. Po upadku państwa ostrogockiego, zawsze któryś z italskich możnych przyjmował tytuł cesarski, choć oczywiście nie był w stanie wymusić uznania swojego autorytetu przez ówczesnych władców.
Przyjęcie godności cesarza rzymskiego, najpierw przez Karola Wielkiego w 800 roku, a potem Ottona I w 962 roku, należy traktować jako odnowienie realne Cesarstwa Rzymskiego, jednakże na płaszczyźnie ideologiczno-formalnej, było to jedynie przekazanie owej godności, nigdy nie zarzuconej, w nowe ręce.
Współczesna historiografia uznaje datę 962 rok, jako początek istnienia Świętego Cesarstwa Rzymskiego, z uwagi na to, że od tego momentu tytuł cesarzy rzymskich dla świata zachodniego, został na trwałe związany z tronem niemieckim.
O ustroju Świętego Cesarstwa Rzymskiego można mówić dopiero w XIV w., kiedy ostatecznie utożsamiono instytucję Cesarstwa z monarchią niemiecką (wyrazem tego była owa szesnastowieczna formuła "Narodu Niemieckiego"). Dla okresu wcześniejszego, właściwie należałoby odnosić się jedynie do ustroju "Królestwa Niemieckiego".
1776– wykształcony przez Jezuitów Adam Weishaupt stworzył organizację zwaną Bawarscy Illuminati.
Oficjalnie Weishaupt głosił, że nienawidzi Jezuitów, ale swoją organizację oparł na modelu ich zakonu. Jej celem były: przejęcie kontroli nad wszystkimi znaczącymi jednostkami świata, jak również stworzenie globalnego rządu, zwanego Nowym Porządkiem Świata. Dniem założenia tej organizacji był 1 maja, jej założenia były bardzo podobne do propagandy komunistycznej:
· zlikwidowanie monarchii
· zlikwidowanie poszczególnych rządów
· zlikwidowanie prywatnej własności
· zlikwidowanie nacjonalizmu
· zlikwidowanie małżeństwa
· zlikwidowanie religii
· edukacja dzieci wg ściśle określonych reguł i programu.
Organizacja Illuminati rozrastała się poprzez loże masońskie i osiągnęła ponad 3000 członków. Wszystkie loże masońskie niezaleznie od rytów i miejsca powstania, służą temu samemu celowi, choć oczywiście większosć członków masonerii, szczególnie niższego stopnia, nie ma pojęcia, o co toczy się końcowa gra, ani nie zna powiązań między lożami, sądząc niekiedy, że są one wyodrębnionymi tworami. Tymczasem wszystkie loże należą do tzw Szkoły Tajemnicy,o czym wiedzą masoni wysocy stopniem.
Wśród licznych lóż masońskich najbardziej znane są:Wolnomularze, Starożytny Zakon Róży i Krzyża, Templariusze, Zakon Rycerzy Maltańskich, Zakon Św. Jana z Jeruzalem, Pieure de Sion, Towarzystwo Thule, Zakon Czaszki i Piszczeli, Rusell Trust, Joson Society, Zwój i Klucz, Illuminati - Oświeceni
Illuminaci nazywają siebie Strażnikami Tajemnicy Wieków - Oświeconymi. I to oni właśnie rządzą z ukrycia światem, pozostając w cieniu. Swoją drogą zawsze mnie intrygowała wygłaszana w kosciele formuła “Oto wielka Tajemnica Wiary”.
Podstawą ich wierzeń i religią pierwotną była astroteologia, czyli inaczej kult niebios,a pierwszym obiektem ich kultu było Słońce,a następnie Księżyc.
Używają własne symbole, które są widoczne w kościołach, urzędach, bankach, większych obiektach użyteczności publicznej oraz wogóle w architekturze, w mediach, periodykach, w logach swoich imperium biznesowych, nawet w sądach.
Swoje dzieci, a najczęściej mają liczne potomstwo, obsadzają w centralnych urzędach, mających wpływ na politykę danego regionu, w wymiarze sprawiedliwości, sądach, adwokaturze, w służbie zdrowia i farmacji oraz naturalnie, a może przede wszystkim w polityce.
Z jednej strony, mamy więc fałszywego przywódcę duchowego, papieża i cały Watykan, powiązany z arytokratycznymi rodami, głównie z angielską rodziną królewska, w London City oraz kontrolowanego przez Zakon Jezuitów i chronionego przez Kawalerów Maltańskich, a z drugiej potężną organizację świecką w postaci rodzin Illuminackich, które panoszą się we wszystkich newralgicznych dziedzinach naszego życia. Jednym słowem jesteśmy osaczeni z każdej strony. I to trwa od stuleci, a teraz zbiera końcowe żniwo.
Tak jak mówiła Svali dla Illuminatów słowo arystokracja ma dwa znaczenia:
“Przywódcy Illuminati uważają że wywodzą się z rodów arystokratycznych i związanych z praktykami okulystycznymi. Widzisz, są tutaj dwa znaczenia słowa “arystokracja”. Pierwsze znaczenie jest identyczne jak te, które znamy, natomiast drugie odnosi się do “ukrytej arystokracji” i rodów z długimi tradycjami w stosowaniu potężnej czarnej magii. Czasami, jak w wypadku Księcia Walii, są to rody spełniające wymogi obu znaczeń. Nigdy nie zastanawiałam się, który z tych rodów jest najpotężniejszy, ponieważ byłam zajęta swoją własną pracą.
Ale z tego co zrozumiałam, są to potomkowie Habsburgów, rządzących w Niemczech poprzez stowarzyszenie Bruderheist[4]. Są uznawani za jeden z najsilniejszych rodów okultystów. Brytyjska rodzina królewska jest przez nich kontrolowana, tak samo jak cała Wielka Brytania, przez nich i Rotschildów.
We Francji potomkowie rodzin królewskich również są u władzy na polu okultystycznym, ale wszyscy oni podlegli są tam francuskim Rotschildom.”
Wyznawcy religii Szkół Tajemnicy,wierzą, że człowiek był więziony w ogrodach Edenu przez niesprawiedliwego i mściwego Boga i że nie został przez Boga poinformowany, iż może stać się równie wszechwładny jak On. Wierzą, że przez rozum, człowiek może stać się Bogiem. Lucyfer-syn Jutrzenki jest nazywany przez nich również Poranną Gwiazdą, co jest ich wielka tajemnicą, gdyż właśnie Jezus Chrystus tak był nazywany.
William Cooper, wojskowy amerykański, który życie poświecił na badanie tych zależności, dowiedział się od pewnego człowieka wtajemniczonego, że oni uważają, że Jezus Chrystus i Lucyfer, to ta sama postać. Oczywiście taką niby oświeconą wiedzę, otrzymują na wyższych stopniach wtajemniczenia.
Kiedy książę Bawarii poznał zamierzenia Weishaupta, działalność jej została zakazana. Wówczas Illuminati podjęli działalność wewnątrz organizacji masońskich, poprzez grupę zwaną Jakobinami, w celu doprowadzenia do rewolucji francuskiej.
Rewolucjoniści przeprowadzili egzekucję króla Francji, jak również wielu przywódców francuskiego kościoła katolickiego oraz użytych w tym celu masonów. Mason Napoleon Bonaparte zaatakował państwa papieskie i wziął papieża jako zakładnika, który wkrótce zmarł. Wykształcony przez Jezuitów Emanuel Joseph Sieyes zorganizował zamach stanu i w ten sposób Napoleon stał się dyktatorem rewolucyjnej Francji.
Następny papież wzięty również przez Napoleona jako zakładnik, ukoronował go na cesarza, oraz zdecydował o przywróceniu działalności zakonu Jezuitów.
Drugim skrzydłem Illuminati są syjoniści. Syjonizm jest filozofią, uważającą żydów za rasę przywódców świata i pochodzi od czasów starożytnego Egiptu oraz mistycznej tradycji znanej jako kabała.
Problem jednak w tym, że Ci żydzi, których syjonizm gloryfikuje, to potomkowie chazarskiej dziczy, która przeszła na judaizm, a która nie ma nic wspólnego z Semitami, ale za to mogą tworzyć w imię bezprawia, na bazie fałszywego wybraństwa, przemysł Holokaustu oraz mieć podstawę do “prawnego” istnienie państwa Izrael, które stało się poletkiem Rotshilda i centrum światowego przekrętu.
Kabalistyczny bankier, niemiecki żyd, Mayer Rothschild, założył pierwszy nowoczesny[5] bank międzynarodowy, kiedy wysłał swoich pięciu synów do głównych stolic Europy w celu stworzenia jego filii. Rothschildowie zgromadzili swoje fortuny poprzez finansowanie wszelkiego rodzaju konfliktów, a ich statki były jedynymi, które mogły kursować kanałem między Anglią i Francją w czasie wojen napoleońskich.
Natan Rothschild, mieszkający w Anglii specjalnie podał niekorzystny wynik bitwy pod Waterloo, przez co spowodował sztuczne zawalenie się londyńskiej giełdy, co pozwoliło mu na wykupienie angielskiej gospodarki (angielski pens za dolara) oraz przejęcie Centralnego Banku Anglii i w ten sposób zapanował całkowicie nad gospodarką angielską. Agenci Rothschildów zaczęli zakładać prywatno-publiczne banki centralne na całym świecie po to, by syjonizm mógł wykorzystywać gospodarki tych narodów.
Co do Anglii, a w szczególności rodziny królewskiej, to też są ciekawe powiąznia z Niemcami, Kosciołem oraz Rotshildami, a więc syjonistami.
Dynastia Windsorów wywodzi się ze starych niemieckich rodów. O tej części swej historii woli jednak nie pamiętać
Korzenie rodu Windsorów sięgają saksońskiej dynastii Wettynów, która panowała w Turyngii, Saksonii, na Łużycach oraz w Hanowerze. Jej przedstawiciele zasiadali także na tronie w Warszawie (wybrani podczas elekcji August II Mocny i August III Sas jako królowie Polski i wielcy książęta Litwy).
W V wieku ród podzielił się na dwie linie. Ich założycielami byli Ernest i Albrecht Odważny, którzy podzielili między siebie Saksonię. Potem linia[6] ernestyńska uległa kolejnym podziałom. W ten sposób powstały osobne księstwa, m.in. księstwo Koburgów.
Z tej małej bocznej linii wywodzą się królowa Elżbieta II i jej potomkowie.
Książę Albert von Sachsen-Coburg-Gotha w 1840 roku ożenił się z brytyjską królową Wiktorią, która natychmiast postanowiła pozbyć się niemiecko brzmiącego nazwiska.
Podczas I wojny światowej antyniemieckie nastroje w brytyjskim społeczeństwie przybrały na sile. Sięgnęły zenitu, gdy niemiecki bombowiec Gotha przeleciał przez kanał La Manche i zaczął bombardować Londyn.
Pozbycie się niemieckiego nazwiska stało się koniecznością. 17 lipca 1917 roku Jerzy V, wnuk Wiktorii, zmienił je na Windsor, pochodzące od XIV-wiecznego króla Anglii Edwarda III.
Córka Jerzego VI, Elżbieta II, poślubiła księcia Filipa, pochodzącego z rodu Schleswig-Holstein-Sonderburg-Glücksburg. Fllip po uzyskaniu obywatelstwa brytyjskiego również porzucił niemiecko brzmiące rodowe nazwisko i przyjął nazwisko matki Battenberg w zangielszczonej formie Mountbatten.
Dziś rodzina królewska bardziej niż z niemieckiego pochodzenia, słynie ze skandali i z ekscentryczności. Książę Filip jest znany jako miłośnik niesmacznych żartów. Jego syn Karol, książę Walii, w 1981 roku poślubił na oczach setek milionów zachwyconych widzów na całym świecie młodziutką Dianę Spencer, by ją potem zdradzać z mężatką Camillą Parker Bowles.
Miłosne wyznania Karola podczas rozmowy z kochanką: „Chcę być twoim tamponem",wstrząsnęły krajem. Diana, krótko po rozwodzie w 1997 roku, zginęła w wypadku samochodowym i stała się ikoną pop-kultury. Karol nie jest lubiany przez Brytyjczyków.
Syjonizm jest finansowym skrzydłem Iluminatów, zaś Rothschildowie stali się bankierami kościoła katolickiego od co najmniej od 1823 roku.
Jacob Rothschild wżenił się w szkocki ród Sinclair[7]
W 1861 roku – po wybuchu wojny domowej w Ameryce między północą i południem, z powodu opłat celnych i niewolnictwa, ówczesny prezydent północnych stanów Abraham Lincoln, obwiniał za nią Jezuitów.
Uważał, że nie byłoby wojny, gdyby Jezuici nie obiecali poparcia kościoła stanom południowym. Lincoln był również skłócony z amerykańskimi bankierami, kiedy powierzył kongresowi drukowanie narodowej waluty, przez co zaatakował pozycję banków. Został zastrzelony pięć dni po zakończeniu wojny.
Amerykańscy agenci Rothschilda prowadzili ciągłe walki z rządem z jednego powodu – udzielenia im pozwolenia na drukowanie pieniądza. Konspiratorzy ci odnieśli sukces w 1913 roku, kiedy pod nieobecność większości kongresu z powodu świąt Bożego Narodzenia, przepchnęli ustawę o Banku Rezerw Federalnych.
Wówczas wprowadzili również tzw. zmianę w punkcie 16 konstytucji, bez zgody wymaganej większości ¾ stanów tak, by mogli Amerykanów opodatkować nielegalnie.
Jednym z agentów Rotschilda był doradca prezydenta Woodrow Wilsona, płk Edward Mandel House. On to prowadził dyskusję z brytyjskim ministrem spraw zagranicznych na temat sposobu włączenia Stanów Zjednoczonych do udziału w pierwszej wojnie światowej. Mouse podszepnął, że gdyby Niemcy zatopili okręt z wieloma amerykańskimi pasażerami[8] na pokładzie, byłoby to możliwe. Tak więc luksusowy statek pasażerski “Lusitania”, został zatopiony wraz z pasażerami przez niemiecką łódż podwodną.
Statek ten był ważnym celem wojskowym gdyż przewoził 3 miliony serii amunicji, dostarczonej przez innego agenta Rotschilda – J P Morgana.
W ten sposób Ameryka stała się uczestnikiem w pierwszej wojnie światowej w 1917 roku, po czym rząd brytyjski udzielił zgodę Lordowi Walterowi Rothschildowi na utworzenie państwa żydowskiego na terenach Palestyny, była to tzw. Deklaracja Balfour’a.
Amerykański agent Rotschilda – Jakub Schiff – sfinansował rosyjskich rewolucjonistów Leona Trockiego i Władimira Lenina. Rewolucja wybuchła w 1917 roku, przez co stworzyła komunizm.
Lenin został dyktatorem Związku Sowieckiego, i kiedy zmarł w 1924 roku, Leon Trocki zaangażował Józefa Stalina w walkę o władzę po Leninie. Trocki zaproponował rewolucję, zaś Stalin myślał o narodowym imperium sowieckim. Walkę wygrał Stalin, przez co chwilowo zablokował syjonistów. Amerykański agent Irwing Kristol stał się wielkim zwolennikiem Trockiego i ojcem nowoczesnego neokonserwatyzmu amerykańskiego.
Agenci Rothschilda stworzyli w USA organizację zwaną Radą Stosunków Międzynarodowych (CFR) w 1921 roku, a jej celem było promowanie amerykańskiego imperializmu i socjalistycznej propagandy.
CFR jest siostrzaną organizacją brytyjskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (RIIA), stworzoną wokół organizacji Rotschildów w 1902 roku, i jej celem jest propagowanie brytyjskiego imperializmu i socjalistycznej propagandy.
W pracach CFR bierze udział wiele znaczących osób z Ameryki, i to właśnie oni pracują nad stworzeniem Nowego Porządku Świata.
Dwanaście banków z grupy Banku Rezerw Federalnych, zorganizowało upadek nowojorskiej giełdy w 1929 roku, co wywołało światową depresję, kiedy to bardzo wielu ludzi straciło swój majątek, który został przeniesiony na własność super-bogatych.
W 1932 roku – przy poparciu brytyjskiego imperium stworzono królewską dyktaturę Arabii Saudyjskiej, pod jej władanie oddano dwa najświętsze miasta islamu – Mekkę i Medynę, co z kolei spowodowało niezadowolenie wśród pozostałych wyznawców tej religii, jak również możliwe zderzenie cywilizacji. Rodzina królewska Arabii Saudyjskiej zawsze utrzymywała bardzo bliskie związki z imperium brytyjskim.
W 1933 roku – Hitler mianowany kanclerzem Niemiec, komuniści podpalili Reichstag. Hitler oskarżył o ten akt konspirację komunistyczno-syjonistyczną i ogłosił stan wyjątkowy, przez co stał się dyktatorem Niemiec. Kiedy oficer niemiecki Adolf Rall powiedział, że pomagali w podpaleniu członkowie organizacji nazistowskiej, został zamordowany przez SS i Gestapo Hitlera.
Partia nazistowska powstała na podwalinach bractwa okultystycznego, znanego pod nazwą “Stowarzyszenia Thule” i przy wsparciu amerykańskiego stowarzyszenia okultystycznego “Czaszki I Piszczeli”,która istnieje przy znanym uniwersytecie amerykańskim Yale od 1832 roku, założona przez rodziny szmuglujące opium.
Każdego roku wybieranych jest piętnastu synów “najznamienitszych” rodzin ze wschodniego wybrzeża, którzy stają się jej członkami. Rodziny te to głównie międzynarodowi dilerzy narkotykami i agenci. Jej celem jest rządzenie Ameryką.
Dziadek George’a W Bush’a – Prescott Bush, był wykształconym przez Jezuitów członkiem tej organizacji. Był zamieszany w próbę obalenia rządu w 1933 roku i zainstalowania w jego miejsce dyktatury w stylu nazistowskim.
Podczas drugiej wojny światowej pomagał również w finansowaniu niemieckiej firmy IG Farben – giganta przemysłowego w machinie nazistowskiej wojny.
Firma ta współpracowała z Johnem Rockefellerem, który był amerykańskim agentem Rothschildów.
Alianckie bombowce unikały zrzucania bomb na IG Farben, przez co została ona zniszczona tylko w 15 procentach.
John Rockefeller współpracował również z rządem brytyjskim, by zmienić amerykańską opinię publiczną w kwestii włączenia Ameryki w drugą wojnę światową.
Ówczesny prezydent Franklin D Roosevelt słuchał rad Rockefellerów i zablokował Japonię by sprowokować ją do ataku: umieścił okręty wojenne w pozycji zagrożenia i nie upublicznił nawet japońskiego ostrzeżenia, że w przypadku nie usunięcia blokady amerykańskiej, Japonia będzie zmuszona zaatakować Pearl Harbour.
Międzynarodowa siatka bankierska Rothschildów finansowałaobie strony konfliktu wojennego i zrobiła astronomiczne zyski, podczas gdy życie straciły miliony ludzi. Syjoniści użyli swoich wpływów dyplomatycznych by
Naziści zamordowali miliony niewinnych żydów, ponieważ to dawało im powód do stworzenia Izraela.
Powstanie państwa izraelskiego wzmocniło siłę syjonistów i było konieczne dla Iluminatów, ponieważ Jezuici wyznają starożytną żydowsko-chrześcijańsko-rzymską przepowiednię "objawienia’" Gdyby miał nastąpić Armageddon, Izrael musiałby istnieć, zanim zostałby zniszczony. Wtedy właśnie spodziewane jest przyjście AntyChrysta by rządził światem pod wodzą Lucyfera, z tronu w mieście Jerozolima.
Hitler doszedł do władzy przy wsparciu kościoła katolickiego, podpisał konkordat w czasach Piusa XI, określający sposób współpracy obu potęg: Niemiec i Watykanu.
Hitler podziwiał hierarchię kościoła i na niej wzorował się tworząc własną organizację. Jego prywatna elitarna armia – SS – była odwzorowaniem struktur zakonu Jezuitów. Kapitana SS Heinricha Himmlera uważał za własnego Ignacego Loyolę, a siebie za papieża nazistowskich Niemiec. Himmler był członkiem braterstwa Thule, a jego wuj był Jezuitą. "Ojciec" Himmler był ważnym administratorem SS i pomimo aresztowania w Norymberdze, zmarł z niewiadomych powodów zanim mógł stanąć przed sądem.
Trzecią grupą wchodzącą w skład Illuminati jest organizacja Kawalerów Maltańskich – organizacja katolicka, współpracująca z innymi nie-katolickimi noszącymi tę samą nazwę.
ONZ uważa ją za niezależną organizację (Niezależny Militarny Zakon Malty). Jej początek datuje się od krucjat przeciwko islamowi. Kawalerowie Maltańscy pozostają pod zarządem arystokratycznych dynastii zwanych ‘czarnym szlachectwem i stanowią wojskowe skrzydło Illuminati.
Hitler również doszedł do władzy, dzięki wsparciu brytyjskiego króla Edwarda VIII i jego rodziny, zaś monarcha Wielkiej Brytanii jest przywódcą "Czcigodnego Zakonu św Jana" – protestanckiego odpowiednika Kawalerów Maltańskich.
Kawalerowie Maltańscy w czasie drugiej wojny światowej byli dowódcami nazistowskich agencji szpiegowskich na froncie wschodnim.
Książę Anton Turkul został dowódcą sowieckich szpiegów. Po wojnie Kawalerowie Maltańscy przeszmuglowali zbrodniarzy wojennych poza granice Niemiec, przy pomocy Watykanu, zniesławionymi “szlakami szczurów”.
Jeden z Kawalerów – William Donovan, jest uważany za ojca amerykańskiej CIA, zorganizowanej na wzorze
hitlerowskiej SS.
Inny Kawaler – Allen Dulles – został jej pierwszym dyrektorem i nadzorował “Operację Spinacz”, polegającą na wywożeniu zbrodniarzy wojennych do USA, w celu wykorzystania ich “talentów”. Część zbrodniarzy zostało przyjętych przez Związek Sowiecki dla tego samego celu, kiedy to organizowano zimną wojnę między komunizmem i kapitalizmem.
Po drugiej wojnie światowej powstała ONZ w celu ułatwienia współpracy między narodami. Organizacja ta ściśle współpracuje z “New Age”, znaną pod nazwą “Społeczności Wieku Wodnika”, w celu promowania religii jednego świata poprzez wydawcę New Age zwaną “Lucis Trust”, początkowo zwaną “Wydawnictwem Lucyfera”.
1943 – amerykański kongres rozpoczął śledztwo dotyczące działalności dużych fundacji amerykańskich zwolnionych od podatku.
Śledztwo to znane było pod nazwą Komitetu Reece’a. Śledczy wykryli, że pewne wielkie fundacje amerykańskie, nadużywały swojego statusu (nie płacenia podatków), w celu obalenia Konstytucyjnej Republiki USA.
Okazało się również, że Instytut Rockefeller’a usiłował sfinansować zmianę amerykańskiego systemu edukacji na sowiecki wraz z jego programem, poprzez finansowanie historyków, którzy umożliwiliby tę zmianę.
Komitet Reece’a został zbyt wcześnie rozwiązany pod zarzutem “antysemityzmu”.
W 1945 roku – Książę Bernhard (Holandia) został mianowany pierwszym szefem grupy zwanej “Bilderberg”,
składającej się z najpotężniejszych jednostek świata, spotykającej się w wielkiej tajemnicy każdego roku, a jej celem jest również promowanie Nowego Porządku Świata. Książę Bernhard był również agentem hitlerowskiej SS, pracował dla IG Farben, był członkiem Zakonu św. Jana.
Pomysł wojny z Wietnamem powstał w 1956 roku, kiedy nowojorski kardynał Spellman we współpracy z CIA, wprowadził katolicki reżim w Płd Wietnamie.
Kardynał wzywał USA do odegrania większej roli w Wietnamie. Prezydent JF Kennedy na krótko przed śmiercią rozkazał CIA obalenie tego reżimu, oraz wycofanie 1000 amerykańskich żołnierzy z regionu. Podpisał również swój wyrok śmierci, kiedy wydał rozporządzenie drukowania banknotów przez Min Skarbu oraz kiedy zagroził rozwiązaniem CIA.
Dyrektorem CIA był wówczas Kawaler Maltański John A McCone, który przyczynił się do wzmożenia działan Amerykanów w Wietnamie, po ogłoszeniu kłamliwej informacji[9] o zaatakowaniu amerykańskiego okrętu wojennego przez łodzie torpedowe, należące do Wietnamu Płn w Zatoce Tonkińskiej.
Region dookoła Wietnamu znany był pod nazwą Złotego Trójkąta z powodu największych na świecie plantacji i produkcji opium/heroiny. Narkotyki te były szmuglowane w ogromnej ilości w czasie wojny wietnamskiej do USA przez CIA samolotami firmy Air America.
Ojciec George’a W Busha – George H Bush, członek stowarzyszenia “Czaszki i Piszczeli”, były dyrektor CIA, kiedy był wice-prezydentem za czasów Ronalda Reagana, nadzorował brutalną politykę zagraniczną USA wobec Ameryki Płd, podczas gdy CIA szmuglowała tony kokainy na teren Ameryki Płn. Trasa[10] przemytu kokainy kończyła się w Mena, Arkansas, podczas gdy Bill Clinton – gubernator tego stanu, był odpowiedzialny za przyznawanie pożyczek państwowych, ułatwiających pranie pieniędzy z przemytu narkotyków.
On to sprzeciwiał się przeprowadzeniu śledztwa w sprawie przemytu, a nawet zakazał go, kiedy znaleziono dwóch młodych chłopców zamordowanych w pobliżu lotniska Mena. CIA szmuglowała samolotami do USA narkotyki, a w drodze powrotnej do Ameryki Pld broń, jeden z tych samolotów rozbił się w Nikaragui.
Jedyny ocalały z wypadku przyznał się do brania udziału w tej nielegalnej operacji zbrojenia i zaopatrzenia wojowników nikaraguańskiej “kontry”, oraz w nielegalnym handlu bronią z Iranem, w celu odzyskania zakładników, co stało się skandalem pod nazwą Iran-Kontra.
Podczas przesłuchań prowadzonych przez kongres, na jaw wyszedł plan wprowadzenia przez rząd amerykański stanu wyjątkowego, nazwany Rex-84, oraz że gotowe były obozy karne na terenie całych USA, które miały być zarządzane przez FEMA (Agencję ds. Stanu Wyjątkowego). Ujawniono również dwa inne plany “Garden Plot” do kontroli rządu oraz “Cable-Splicer” do kontroli społeczeństwa w przypadku wprowadzenia stanu wyjątkowego.
W 1979 roku – w stanie Georgia postawione zostały, nie wiadomo przez kogo, ogromne granitowe tablice, znane pod nazwą “Kamieni Przewodnich”, z wyrytymi na nich w wielu językach różnymi zasadami “New Age”.
Tablice te między innymi wzywają ludzkość do zmniejszenia populacji świata do 500 milionów (1/12 obecnej populacji), “by zachować równowagę w przyrodzie”. Na tablicach widać napis RC Christian – pseudonim osoby/organizacji, odpowiedzialnej za owe tablice.
Prawdopodobnie jest to nazwa “Rosicrucians” czyli Różokrzyżowcy. Blisko z nimi związany był założyciel Illuminati – Adam Weishaupt.
W 1981 roku – ujawniona została włoska loża masońska znana jako P2, zrzeszająca wiele osobistości, której celem było obalenie włoskiego rządu i wprowadzenie faszystowskiego państwa.
P2 związana była z operacją CIA pod nazwą “Gladio”/Miecz, organizującą ataki terrorystyczne i powodującą napięcia społeczne.
Członkami P2 byli zarówno hierarchowie Watykanu jak i włoskiej mafii, a interesy robili z udziałem bankiera – również należącego do P2 – Roberto Calvi.
Roberto Calvi, nazywany "bożym bankierem", prowadził sprawę upadającego banku Banco Ambrosiano. Instytucję tę podejrzewano w 1981 roku o złamanie prawa przy transferze poza granice Włoch ogromnej sumy 27 milionów dolarów.
Oskarżony również o pranie brudnych pieniędzy dla mafii bank Banco Ambrosiano zbankrutował w 1982 roku. Calvi miał oczywiste związki z Licio Gellim, który doprowadził do odkrycia P2 i niesławnej listy członków klubu.
Jednym z tych, które zainwestowały w Banco Ambrosiano ogromne sumy, był Bank Watykański, któremu szefował wówczas arcybiskup Paul Marcinkus.
Ten ostatni próbując zwiększyć budżet Stolicy Piotrowej, związał się z Calvim i jego nielegalną działalnością, a także prawdopodobnie z klubem - Marcinkus, chcąc uniknąć aresztowania, ostatecznie uciekł z Włoch, do Sun City w stanie Arizona w USA.
Tam zmarł w 2006 roku, do końca chroniony przez watykański paszport. Watykan musiał wypłacić wierzycielom Banco Ambrosiano ponad 250 milionów dolarów odszkodowania. W odpowiedzi na wysunięte przeciwko swojej osobie zarzuty, arcybiskup Marcinkus zauważył w 1986 roku, że "kościół nie może się utrzymywać tylko ze zdrowasiek" (wypowiedź cytowana przez londyński magazyn "The Observer" - przyp. Ivellios). Obecnie przypuszcza się, że większość splądrowanych środków finansowych Banco Ambrosiano przeszło w ręce członków P2.
Masoni zarządzani są przez brytyjską rodzinę królewską.
W 1989 roku – George H Bush został zamieszany w seks skandal z udziałem nieletnich męskich prostytutek, odwiedzających nocami Biały Dom. Republikański lobbysta Craig J Spencebył uważany za przywódcę tego kryminalnego procederu, ale został zamordowany zanim mógł być przesłuchany.
Zaopatrzeniowcem w tym procederze był znany republikanin Lawrence E King, który nieletnich odbierał z katolickiego sierocińca pod nazwą “Miasto Chłopców” w stanie Nebraska. Sierociniec był klientem banku kredytowego należącego do Kinga (Franklin Trust). Urzędnicy federalni i stanowi zamienili ofiary w oskarżonych, w czym brały udział amerykańskie media, oraz zarządzono zakaz pisania o sprawach wykorzystywanych chłopców.
Ta kryminalna organizacja używała ofiary skandalu jako kurierów narkotykowych oraz jako uczestników zorganizowanego przez CIA projektu prania mózgu pod nazwą “Monarch”.
Jeden z pokrzywdzonych w tym procederze opisał sytuację, kiedy był zmuszony do zgwałcenia nawet młodszego dziecka, a potem do patrzenia kiedy było mordowane.
Powiedział też, że był zmuszony do znieważania ciała tego dziecka, podczas gdy wszystko było filmowane. Wydarzenie to miało miejsce w porosłej drzewami części Kalifornii, z opisu podobnej do “Bohemian Grove”.
Jest to miejsce wyłącznie dla mężczyzn, którzy każdego roku oddają się tam tajemnym rytuałom. Klub ten zatrudnia wiele męskich prostytutek i rokrocznie odbywa się tam ceremonia kremacji, kiedy to ważni członkowie klubu, ubrani w okapturzone szaty, odbywają ceremonię ofiarowania dziecka u stóp ogromnego posągu sowy.
Klub założony został na terenie należącym do Jezuitów koło San Francisco, jego patronem jest św Jan Nepomucen, którego posąg zdobi teren. Rodzina Bushów to ważni członkowie klubu.
W 1993 roku – dobrze znany kryminalnej rodzinie Buszów – Bill Clinton – zostaje prezydentem. W młodości należał on do organizacji masońskiej “DeMollay” i był edukowany w kontrolowanym przez Jezuitów uniwersytecie Georgetown.
Studiował również na Oxfordzie jako stypendysta Rhodes, współpracującym z Królewskim Instytutem Stosunków Międzynarodowych. Bill i Hillary Clintonowie mieli też zajęcia w owym instytucie spokrewnionym z amerykańską Radą Stosunków Międzynarodowych, oraz w klubie Bilderberg. Bill Clinton brał również udział w spotkaniach w Bohemian Grove.
W 1993 roku – w Waco, Teksas – grupa chrześcijan zaczęła przeczuwać walkę ze zwolennikami Nowego Porządku Świata oraz przewidziała również powrót “Jezusa”. Grupa ta zamieszkiwała własny teren, była dobrze uzbrojona i nazywała się grupą Dawida. Kiedy przeciwnicy weszli na ich teren, wybuchła walka, w której śmierć ponieśli 6 Dawidowców i 4 przeciwników.
Ogłoszono 51 dniowy rozejm, a Bill Clinton był odpowiedzialny za nielegalne użycie sił “Delta”. Na teren wjechały czołgi wystrzelające gaz CS, podczas gdy komando opuścili ich wozy i zaczęli strzelać z broni maszynowej. Kilka godzin póżniej czołgi wjechały na teren ponownie i wystrzelały miotacze ognia. Kiedy teren stanął w płomieniach, kobiety i dzieci schroniły się w betonowym pomieszczeniu w jego centralnym punkcie.
Wtedy zdetonowano ładunki wybuchowe, umieszczone na dachu pomieszczenia i zamordowano wszystkich zebranych wewnątrz. W całym zajściu zamordowano 80 Dawidowców.
Dwa lata później, w rocznicę masakry, zdetonowano ładunki umieszczone w dużej ciężarówce przed budynkiem rządowym w Oklahoma.
Czynu tego dokonali rasistowscy ekstremiści antyrządowi, którzy sfinansowali go, poprzez dokonywanie rabunku banków. Pomagali im w tym iinformatorzy z FBI oraz ich specjalista w budowie bomb. Rząd obwinił za ten czyn jedynie ekstremistów oraz zaatakował ruch Konstytucyjnej Milicji. Ruch ten, który wzmagał na sile od czasu wypadku w Waco, przez ten atak stracił na ważności mimo, że nie brał udziału, ani też nie miał nic wspólnego z wybuchem w Oklahomie.
11 wrzesień 2001 roku – siły Nowego Porządku Świata zamordowały 3000 niewinnych ludzi[11] w Nowym Jorku. Podczas gdy porwane samoloty podążały do celu, najprawdopodobniej kierowane automatycznie, piloci obrony powietrznej przeżywali wielkie zamieszanie, ponieważ właśnie wtedy symulowali podobny atak powietrzny.
Wiceprezydent Dick Cheney przejął kontrolę nad dowodzeniem obrony powietrznej i był odpowiedzialny za wydanie rozkazu, w wyniku którego obrona powietrzna poniosła klęskę. Kiedy samoloty uderzyły w cel, bliźniacze wieże zapadły się na skutek kontrolowanej demolicji.
Trzeci budynek w tej grupie pod nazwą WTC7 również uległ kontrolowanej demolicji. W czasie trwania tego ataku, członek Czaszki i Piszczeli George W Bush był odpowiedzialny za odgrywanie roli prezydenta USA z upoważnienia jego szefów – Illuminati.
Oni również przygotowali teren do trzeciej wojny światowej z udziałem George’a W Busha, podczas gdy niszczono Stany Zjednoczone: “Patriot Akt” zmieniono w ustawę i prezydentowi przekazano uprawnienia dyktatorskie.
Rozpoczęto “wojnę z terroryzmem” i pozwolono na imperialistyczną okupację Iraku i Afganistanu.
Firmy takie jak Haliburton, mogły osiągnąć rekordowe zyski, podczas gdy USA coraz szybciej zmierzały ku bankructwu. Rozpoczęto również przygotowania do stworzenia Unii Północnej Ameryki poprzez tajemne “Partnerstwo Bezpieczeństwa i Dobrobytu”, a Illuminati rozpoczęli regionalizację świata, by wprowadzić jeden rząd światowy.
W 2009 roku – ONZ poprzez Światową Organizację Handlu wprowadza “Codex Alimentarius”, jako prawo międzynarodowe.
Codex zezwala wprowadzenie dużej ilości toksycznych chemikaliów do produktów spożywczych, przy równoczesnym całkowitym zakazie stosowania lub restrykcji witamin i minerałów, określając je jako toksyny.
Głownym architektemCodexu Alimentarius, jest niemiecki naukowiec – nazistowski zbrodniarz wojenny,zatrudniony w IG Farben – Fritz TerMeer.
ONZ przewiduje, że kiedy Codex stanie się prawem międzynarodowym i wejdzie w życie, spowoduje minimum 3 miliardy zgonów na świecie.
Doskonały wykład Marcina Dachtera o strukturze światowej władzy i o Jezuitach
Lektura w tym temacie:
"Vatican Assassins" w pdf-ie. Ponad 730 stron dokladnie wyjasniajacych supremacje Jezuitow i Watyklanu na przestrzeni ostatnich wiekow. Obszerna bibliografia, cytaty, zdjecia, fakty hisotryczne etc http://www.vaticanassassins.org.[12]
Edmond Paris * "The Secret History Of The Jesuits" 1975
Historia zakonu, jego udział w I i II wojnie światowej plus wiele więcej
http://www.spirituallysmart.com/Paris-T ... s_1975.pdf[13]
William Cooper * "Behold A Pale Horse" 1991
Rola Watykanu, "Protokoły Mędrców Syjonu" plus wiele innych tematów
http://www.spirituallysmart.com/BeholdA ... er1991.pdf[14]
"Jesuit Conspiracy, The Secret Plan Of The Order" 1848
Stary dokument o Jezuitach
http://books.google.com/books?id=5SgEAA ... conspiracy[15]
"Genocide In Croatia 1941-1945"
Bardzo ważny dokument opisujący bestialstwo faszystowskich Ustachi pod kierownictwem Ante Pavelicia w stosunku do Serbów podczas drugiej wojny światowej (750.000 ofiar Serbskich prawosławnych i 60.000 ofiar żydowskich) + rola Jezuitów i Watykanu w całym "przedsięwzięciu". UWAGA: ZAWIERA BESTIALSKIE I BRUTALNE ZDJĘCIA
http://www.spirituallysmart.com/genocide_in_croatia.pdf[16]
J.A. Wylie - "History Of The Jesuits"
http://remnantprophecy.sdaglobal.org/Li ... esuits.pdf[17]
czesciowe tlumaczenie na angielski starego dokumentu "Secreta Monita" napisanego przez piatego generala zakonu Jezuitow, Claudio Aqcuavive, do swoich podwladnych. Dokument instruuje Jezuitow jak powiekszyc wladze i wplywy zakonu. Jako pierwszy wyjal ten dokument na swiatlo dzienne Hieronim Zahorowski, polski eks-jezuita w 1611 roku.
"Secret Instructions Of The Jesuits"
http://www.lust-for-life.org/Lust-For-L ... esuits.pdf[18]
L.H. Lehmann - "Behind The Dictators"
Ksiazka opisujaca m.in. koneksje pomiedzy Watykanem a naziztowskimi Niemcami oraz powiazania "Protokołów Mędrców Syjonu" z Jezuitami.
http://www.abidemiracles.com/Lehmann.pdf[19]
John Cornwell - Hitler's Pope(o Piusie XII i powiazaniach z nazistami)
http://www.megaupload.com/nl/?d=SUNHJGS7[20]
Michael Bunker - Swarms and Locusts
http://wikicompany.org/books/swarms_of_locusts.pdf[21]
Rene Fulop Miller - The Power and Secret Of The Jesuits
http://www.archive.org/download/poweran ... 970mbp.pdf[22]
Nowa ksiazka pt. "Codeword Barbelon: Danger In The Vatican. Sons of Loyola and their plans for world domination" autorstwa niejakiego P.D. Stuart'a.
2
Leo Zagami powiedział: „W chwili kiedy będą chcieli wszczepić mi microchipa, mam zamiar wyjąć broń i strzelać do nich”.
Kiedy obserwujemy świat z dzisiejszej perspektywy, widzimy jedynie pofragmentowane jego części i błądzimy w meandrach światowego spisku, niczym w gęstej mgle.
Dlatego, jeżeli podążamy konkretnym, wybranym szlakiem w celu rozszyfrowania tej konspiracji, w pewnym punkcie, natrafiamy na mur nie do pokonania, ponieważ zamiast intuicji i analizy włączają się nam emocje i system samozaprzeczania.
A przecież wiedza jest na wyciągnięcie ręki. Sami Illuminaci, działający jako maska dla prawdziwych sprawców zamieszania, nie kryją swoich planów, co wyrażają i przekazują jawnie w filmach hollywoodzkich.
Ostatnio będąc u rodziny znowu natrafiłam na ciekawy film, w którym głównym bohaterem był „Mengele”, zwany „aniołem śmierci” ze szramą na twarzy, a temat filmu dotyczył programu kontroli umysłu MK-ULTRA. Tak więc część ich nieludzkich eksperymentów jest przekazywana w filmach fabularnych lub w filmach science fiction rodem z piekła.
Rządzą nami sataniści, a świat polityki, mediów, show biznesu i religii przenika się nieprzerwanie od stuleci, dążąc do tego samego końcowego finału. A jaki ma być ten finał? Otóż finałem tych odwiecznych zmagań, ma być jeden rząd + jedne finanse + jedno prawo + jedna religia, czysta doktryna Lucyfera.
Tymczasem ludzie doszukują się winnych w różnych środowiskach i różnych nacjach, a służy temu celowo wywołany chaos informacyjny oraz nasze zbetonowanie umysłu od kolebki aż po grób.
Wierzymy w supremację żydowską, wierzymy w złych Rosjan, ale nie umiemy przekroczyć horyzontu zdarzeń i zastanowić się jaki jest ten prawdziwy cel ostateczny tego wszystkiego i kto za tym stoi.
A ja Wam mówię, że wszystkie drogi prowadzą do Rzymu. Polityczny syjonizm jest podobnie jak nazizm i komunizm, zaplanowany dużo wczesniej i w stosownym czasie uruchomiony na potrzeby realizacji chorej wizji satanistycznych przywódców światowych, Watykanu, Zakonu Jezuitów, Zakonu Maltańskiego, Zakonu Iluminatów, stworzonego jako kalka organizacji jezuickich. Dlatego ten trybik tak się idealne kręci od stuleci budząc coraz większa trwogę i zbierając coraz obfitsze żniwo, ale równocześnie szerzy się coraz większy chaos informacyjny
Problemem w rozszyfrowaniu tego spisku jest to, że większość ludzi, mniej lub bardziej świadomie w nim uczestniczy, choć nijak nie rozumie, że stali się ich nierozerwalną częścią, niezależnie czy opowiedzieli się po stronie Kościoła, po stronie Iluminatów, czy masonerii.
Przeciętni, początkujący masoni oraz członkowie innych iluminowanych tworów nie wiedzą czemu służą i dlaczego, ponieważ znają tylko część prawdy tej zorganizowanej machiny zła. Jedynie wysocy stopniem Illuminaci, masoni i zakonnicy po przekroczeniu kolejnych ślubowań, mają jako taki obraz całości. Wtedy jednak jest na ogół za późno, aby opuścić szeregi tych psychopatów, choć nielicznym odważnym się to jednak udaje.
Wykreowany „polityczny syjonizm” jest kolejnym stopniem politycznego planu satanistycznych przywódców. Syjonista nie musi być Żydem. Może być Chrześcijaninem lub Muzułmaninem, ale ważne jest, aby czynnie wspierał ich plany i działania. Najwięcej jednak wśród syjonistów jest Żydów i to ich najchętniej kaperuje się do współpracy, jako, że to właśnie ta nacja doskonale wpisuje się w proroctwa biblijne. Tymczasem Żydzi zwodzeni są identycznie jak Chrześcijanie i Muzułmanie, z tą jedynie różnicą, że oni najszybciej ulegają zwiedzeniu, gdyż mamieni są przez syjonistów wizją biblijnego „wybraństwa”.
Przyjrzyjmy się zatem i przypomnijmy sobie plany 3 wojen światowych wg szatańskiej wizji Alberta Pika:
Otóż nie żyjący już dzisiaj słynny amerykański Mason - była głowa Masonów USA - Albert Pike otrzymał od demonów szatańską wizję – stworzenia „idealnego świata” według standardów Lucyfera.
Głównymi punktami owego diabolicznego i okrutnego planu, były trzy wojny o zasięgu światowym.Pike wysłał ten plan innemu Masonowi, Mazziniemu, ale ściśle tajny plan dostał się w niepowołane ręce i... został rozpowszechniony na cały świat.
Po raz pierwszy ten szatański plan ten opublikowano już w roku 1871! A jedna z jego kopii znajdowała się przez pewien czas w londyńskim muzeum.
Sekrety owych knowań wyjawił w swojej książce kardynał Chile - Carlo Rodriguez - "The Mystery of Freemasonry unveiled" ("Sekrety Masonów ujawnione"). Książka ta została wydana po raz pierwszy w roku 1925!
Przyjrzyjmy się zatem nieco bliżej owym diabolicznym planom trzech wojen światowych.
---------------------------------------------------------------------
I Wojna Światowamusi był wywołana w celu umożliwienia Iluminatom zdetronizowania mocy Carów w Rosji oraz uczynienia z tego państwa fortecy ateistycznego komunizmu.
Różnice pomiędzy agenturami Iluminatów pośród brytyjskimi oraz niemieckimi imperiami będą użyte z celu wywołania tej wojny. Na koniec tej wojny wykreowany będzie komunizm.
Zostanie on użyty do zniszczenia innych rządów w celach osłabienia religii.
---------------------------------------------------------------------
"II Wojna Światowa zostanie podsycona różnicami pomiędzy faszystami i syjonistami politycznymi.
Celem wojny jest zniszczenie nazizmu a polityczny syjonizm musi się wzmocnić na tyle, aby był w stanie ustanowić suwerenne państwo Izrael w Palestynie.
W czasie II WŚ międzynarodowy komunizm musi się na tyle wzmocnić, aby zrównoważyć chrześcijaństwo, które będzie ograniczone i zachowane w tym stanie, do momentu. w którym będziemy je potrzebować do wywołania finałowego socjalnego kataklizmu."
---------------------------------------------------------------------
"III Wojna Światowa musi się rozpocząć od przewagi różnic spowodowanych przez agentury Illuminati pomiędzy politycznymi Syjonistami oraz liderami Świata Islamu. Owa wojna musi być prowadzona w taki sposób, ze Islam (Islamski Świat Arabski) oraz polityczny Syjonizm(Państwo Izrael)wzajemnie się zniszczą.
W tym samym czasie inne państwa, ponownie podzielone w tej kwestii będą powstrzymywane do punktu kompletnego wyczerpania fizycznego, moralnego, duchowego orazekonomicznego.
Wypuścimy Nihilistów oraz ateistów oraz sprowokujemy niezwykły socjalny kataklizm, który w całym tym horrorze wykaże jasno i dobitnie narodom efekty absolutnego ateizmu, pochodzenie zdziczenia i najbardziej krwawe orgie.
Wtedy na każdym miejscu, wszędzie, obywatele, zmuszeni do własnej obrony przed mniejszościami etnicznymii rewolucjonistami, będą eksterminować owych niszczycieli cywilizacji a masy pozbawione iluzji wobec chrześcijaństwa, którego boskie duchy, formujące chrześcijaństwo bez kompasu oraz kierunku, pożądających ideałów ale bez wiedzy, gdzie umieścić swoje oddanie i adorację, otrzymają rzeczywiste światło poprzez uniwersalną manifestację czystej doktryny Lucyfera, wystawionej w końcu na publiczny widok.
To wyjawienie spowoduje w rezultacie generalny reakcyjny ruch, po którym nastąpi zniszczenie chrześcijaństwa oraz ateizmu, obydwu zwyciężonych oraz zniszczonych w tym samym czasie."
---------------------------------------------------------------------
Przyjrzyjmy się również wypowiedziom Zbigniewa Brzezińskiego, siedzącego na plecach wszystkich prezydentów amerykańskich.
Brzeziński jawiący się jako znawca geopolityki, tak naprawdę jest jednym z głównych kreatorów tego światowego spisku zniewolenia ludzkościpod rządami namiestnika Lucyfera.
A przeciez tenże Brzeziński ma staranne wykształcenie w szkołach jezuickich i to on popierał kandydaturę Jana Pawła II na papieża.
Tenże polityk Brzeziński, w oficjalnych wywiadach w prasie czy telewizji udaje zatroskanego losami świata, ale jego dwulicowość, charakterystyczna dla Jezuitów nie ma sobie równych.
Czyżby tej klasy polityk nie znał prawdziwych kulis powstania państwa Izrael po II wojnie światowej?
A tymczasem teraz twierdzi, że, cytuje: „Izrael jest wrzodem na dupie Bliskiego Wschodu”. On doskonale wie, że polityczny syjonizm, to tylko forma przejściowa i że Żydzi są tak samo oszukiwani jak Chrześcijanie i Islamiści. Jednynie walka z tymi trzema frakcjami religijnymi przybiera inną retorykę.
Żydzi byli kreatorom światowego spisku potrzebni do uzasadnienia stworzenia Izraela, który stanie się punktem zapalnym w czasach ostatecznych. To dlatego tak bardzo rozdmuchiwana jest kwestia żydowskiego Holokaustu. Posiłkują się nimi dla „wyższych celów”, a jednym z nich jest wywołanie antagonizmów i nienawiści na tle religijnym i rasowym. Wszystko więc jak do tej pory, idzie zgodnie z planami Alberta Pika.
Aby jeszcze bardziej uwiarygodnić moje rozważania, przytoczę Państwu doskonały wywiad Projektu Camelot z byłym członkiem Zakonu Iluminatów i jednocześnie masonem 33 stopnia wtajemniczenia Leo Lyon Zagami, urodzonego 5 marca 1970 roku. Wywiad został przeprowadzony w 2007 roku, kiedy Zagami miał 37 lat. Leo Zagami pochodzi z rodziny arystokratycznej i jest z angielsko-szkockiej matki i ojca Sycylijczyka. Reprezentuje on rodzinę DiGregorio z Sycylii, która jest starożytnym, arystokratycznym rodem, wywodzącym się z Cesarstwa Rzymskiego. Matka Leo Zagami jest członkinia rodziny Lyon ze Szkocji, skoligaconą z rodziną Królowej Matki z Anglii połączonego Królestwa.
Człowiek ten ze względu na swoje pochodzenie i koneksje rodzinne już od najmłodszych lat wyrastał w atmosferze świata „elit” i Iluminatów. Jak określa to Leo Zagami, ludzie wśród których przyszło mu żyć, uczestniczą w piramidzie władzy, której szczyt znajduje się w Watykanie i wśród syjonistycznego establishmentu, czyli w Jerozolimie i w Rzymie.
Obecnie znacznie posunęli się ze swoimi odwiecznymi planami, są zjednoczeni pod szyldem New Word Order i realizują krok po kroku scenariusz proroczego, biblijnego końca czasów, w którym ostatecznym rezultatem ma być nadejście Królestwa Bożego.
Jak twierdzi Zagami wśród Iluminatów jest zaledwie garstka naprawdę oświeconych przez Boga oraz cała banda skorumpowanych, mrocznych Illuminati, którzy „światło” otrzymują od demonów i Lucyfera.
Ci ludzie, aby zdobyć władzę, rozbudowali siatkę „agenturalną” wokół wszytkich tajnych stowarzyszeń, poczynając od założenia Zakonu Iluminatów przez Weishaupta.
Do realizacji swoich nieczystych celów wykorzystują oni często wybitne jednostki, jak chociażby Napoleona, który został zainicjowany przez Cagliostro-Giuseppe Balsamo, gdy był jeszcze porucznikiem na Korsyce.
Od powstania Zakonu Iluminatów rozpoczęły się wielkie wpływy Jezuitów, gdyż Weishaupt był wychowankiem Jezuitów, a Illuminati utworzone zostało na wzór tego Zakonu. Weishaupt od początku zdawał sobie sprawę z faktu, że Illuminaci nie są z pewnością wrogami Watykanu.
Powodów dla których Leo Zagami opuścił organizację było kilka. Po pierwsze zrozumiał on, że to co robią Ci ludzie, to w czym sam uczestniczył, jest zbrodnią przeciwko ludzkości i duchowym zniewoleniem. Po drugie, na świat przyszedł jego ukochany syn, jako owoc związku z kobietą, którą darzy olbrzymim uczuciem i szacunkiem. Po trzecie niemożliwym do pozostania w strukturach Illuminati stała się dla niego specyfika obrzędu 99 stopnia wtajemniczenia w egipskim rycie Memphis-Misraim, który prowadzi wielu jego członków do angażowania się w satanizm. Oprócz tego odkrył, że wykorzystują jego osobę do infiltrowania aktywności jego żony, która udziela się w potężnej muzułmańskiej organizacji, na czele której stoi jej ojciec, a która jest przydatna kreatorom NWO w Turcji.
Otworzył on własną stronę internetową, na której demaskuje wszystkie kłamstwa i manipulacje światowej sitwy podżegaczy wojennych, satanistów i kreatorów zniewolenia światowej populacji.
Zresztą sami posłuchajcie tego wywiadu, który obfituje w szereg ciekawych wątków i ma sporą wartość, jako, że prawda wychodzi z ust człowieka, który zna te mechanizmy władzy od kołyski.
Zestawiając relację Leo Zagamiego z wcześniej zgromadzoną wiedzą oraz z wykładami Marcina Dachtery i biblią, jestem pewna, że jego doniesienia na temat struktury władzy i jej celów, są jak najbardziej prawdziwe.
Nie obchodzi mnie, że dla większości, będzie to brzmiało nieprawdopodobnie. Nie jest też moim zamiarem obrażanie uczuć religijnych kogokolwiek, ale taka jest właśnie brutalna prawda. Sama wychowałam się w rodzinie katolickiej, lecz już jako dziecko, na poziomie intuicji, czułam, że w tej zhierarchizowanej strukturze władzy kościelnej nie ma ani prawdy ani miłości.
Wiem, że świadomość wśród populacji światowej rośnie. Nie wszyscy jednak w jednakowym czasie odblokują swoje zbetonowane przez system manipulacji umysły, lecz wiem, że wcześniej czy poźniej, każdy będzie musiał przełknąć tą gorzką prawdę.
Wykład Marcina Dachtera na zakończenie wywodu:
References
↑ brudnej
( katerina.nowyekran.pl )
↑ funkcja
( katerina.nowyekran.pl )
↑ Franków
( katerina.nowyekran.pl )
↑ Bruderheist
( http://www.theforbiddenknowledge.com/hardtruth/pt7.htm )
↑ nowoczesny
( katerina.nowyekran.pl )
↑ linia
( katerina.nowyekran.pl )
↑ Sinclair
( http://en.wikipedia.org/wiki/Clan_Sinclair )
↑ pasażerami
( katerina.nowyekran.pl )
↑ informacji
( katerina.nowyekran.pl )
↑ Trasa
( katerina.nowyekran.pl )
↑ ludzi
( katerina.nowyekran.pl )
↑ http://www.vaticanassassins.org.
( http://www.vaticanassassins.org./ )
↑ http://www.spirituallysmart.com/Paris-T ... s_1975.pdf
( http://www.spirituallysmart.com/Paris-T ... s_1975.pdf )
↑ http://www.spirituallysmart.com/BeholdA ... er1991.pdf
( http://www.spirituallysmart.com/BeholdA ... er1991.pdf )
↑ http://books.google.com/books?id=5SgEAA ... conspiracy
( http://books.google.com/books )
↑ http://www.spirituallysmart.com/genocide_in_croatia.pdf
( http://www.spirituallysmart.com/genocide_in_croatia.pdf )
↑ http://remnantprophecy.sdaglobal.org/Li ... esuits.pdf
( http://remnantprophecy.sdaglobal.org/Li ... esuits.pdf )
↑ http://www.lust-for-life.org/Lust-For-L ... esuits.pdf
( http://www.lust-for-life.org/Lust-For-L ... esuits.pdf )
↑ http://www.abidemiracles.com/Lehmann.pdf
( http://www.abidemiracles.com/Lehmann.pdf )
↑ http://www.megaupload.com/nl/?d=SUNHJGS7
( http://www.megaupload.com/nl/ )
↑ http://wikicompany.org/books/swarms_of_locusts.pdf
( http://wikicompany.org/books/swarms_of_locusts.pdf )
↑ http://www.archive.org/download/poweran ... 970mbp.pdf
( http://www.archive.org/download/poweran ... 970mbp.pdf )
http://katerina.nowyekran.pl/post/59575 ... jny-terror
0 x
"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować
Prawdy nie da się wykasować
- Thotal
- Posty: 7359
- Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
- x 27
- x 249
- Podziękował: 5973 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11582 razy
NOWY PORZĄDEK ŚWIATA
http://wolnemedia.net/polityka/nowy-por ... cji-obamy/
Nowy Porządek Świata administracji Obamy
W dniu 5 kwietnia 2013 roku na konferencji Export Import Bank w Waszyngtonie wiceprezydent USA Joe Biden wezwał do stworzenia Nowego Porządku Świata.
„Zadanie, które przed nami stoi, to budowa Nowego Porządku Świata
Ponieważ globalny porządek znowu się zmienia. Instytucje i zasady, które działały tak dobrze w powojennej erze, przez dekady muszą być wzmocnione, a niektóre będą musiały być zmienione. Musimy więc zrobić to, co robimy najlepiej. Musimy przewodzić. Musimy zaktualizować globalne zasady by zmaksymalizować zyski dla wszystkich, ponieważ jest w przeważającej mierze w naszym interesie aby prosperowały Chiny, Mongolia, duże i wielkie kraje na wschodzie i zachodzie” – powiedział Biden podczas konferencji.
Jest to trzecia z rzędu administracja prezydencka USA wzywająca do ustanowienia nowego systemu. Przed administracją Obamy to samo wezwanie usłyszeliśmy ze strony G. Busha i G. W. Busha.
Ta filozoficzna kontynuacja ciągnąca się przez ponad 12 lat różnych administracji, jest planem zbudowania pierwszego globalnego imperium, gdzie elity świata zachodniego przejmą pod swoją kontrolę wszystkie kraje narodowe by włączyć je w globalny, totalitarny system.
System ten będzie się charakteryzował jedną ekonomią, walutą, jedną globalną armią, globalnym rządem z jednym władcą nad nim, jedną religią i kulturą.
Źródło: PrisonPlanet.pl
Pozdrawiam - Thotal
Nowy Porządek Świata administracji Obamy
W dniu 5 kwietnia 2013 roku na konferencji Export Import Bank w Waszyngtonie wiceprezydent USA Joe Biden wezwał do stworzenia Nowego Porządku Świata.
„Zadanie, które przed nami stoi, to budowa Nowego Porządku Świata
Ponieważ globalny porządek znowu się zmienia. Instytucje i zasady, które działały tak dobrze w powojennej erze, przez dekady muszą być wzmocnione, a niektóre będą musiały być zmienione. Musimy więc zrobić to, co robimy najlepiej. Musimy przewodzić. Musimy zaktualizować globalne zasady by zmaksymalizować zyski dla wszystkich, ponieważ jest w przeważającej mierze w naszym interesie aby prosperowały Chiny, Mongolia, duże i wielkie kraje na wschodzie i zachodzie” – powiedział Biden podczas konferencji.
Jest to trzecia z rzędu administracja prezydencka USA wzywająca do ustanowienia nowego systemu. Przed administracją Obamy to samo wezwanie usłyszeliśmy ze strony G. Busha i G. W. Busha.
Ta filozoficzna kontynuacja ciągnąca się przez ponad 12 lat różnych administracji, jest planem zbudowania pierwszego globalnego imperium, gdzie elity świata zachodniego przejmą pod swoją kontrolę wszystkie kraje narodowe by włączyć je w globalny, totalitarny system.
System ten będzie się charakteryzował jedną ekonomią, walutą, jedną globalną armią, globalnym rządem z jednym władcą nad nim, jedną religią i kulturą.
Źródło: PrisonPlanet.pl
Pozdrawiam - Thotal
0 x
- Thotal
- Posty: 7359
- Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
- x 27
- x 249
- Podziękował: 5973 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11582 razy
Re: NOWY PORZĄDEK ŚWIATA
Nowe siły policyjne UE z nieograniczoną władzą
Eurogendfor, czyli tzw. Europejskie Siły Żandarmerii to inicjatywa, która obejmuje na chwilę obecną sześć krajów UE. Do projektu przystąpiły: Francja, Hiszpania, Portugalia, Holandia, Włochy oraz Rumunia. Celem organizacji ma być „wzmocnienie zdolności zarządzania przyszłymi kryzysami międzynarodowymi oraz zintegrowane podejście do prowadzenia misji policyjnych w kilku państwach”. Czy kraje UE czegoś się obawiają?
Rozmowy o inicjatywie Eurogendfor rozpoczęły się jeszcze dziesięć lat temu, w 2003 roku podczas nieformalnego spotkania ministrów obrony, które odbyło się w Rzymie. Oficjalna deklaracja przez pierwszą piątkę zaangażowanych krajów została podpisana dwa lata później – 20 lipca 2006 roku. Tego dnia swoją faktyczną działalność rozpoczęły Europejskie Siły Żandarmerii.
„Chrzest bojowy” miał miejsce następnego roku (2007), kiedy Eurogendfor przeprowadził swoją pierwszą misję udzielając wsparcia w operacji UE o nazwie „Alteha” w Bośni-Hercegowinie. Kolejnym krokiem było wsparcie interwencji w Afganistanie oraz pomoc ONZ na Haiti (zniszczonym przez trzęsienie ziemi w 2010 roku).
Główną cechą tej zbrojnej organizacji jest jej bardzo duża elastyczność. Eurogendfor ma interweniować szybko, a działać może zarówno z innymi oddziałami jak i całkowicie autonomiczne. Może reagować w „każdej chwili konfliktu celem przywrócenia istniejącego wcześniej porządku obok lub w zastępstwie lokalnej policji”.
Na chwilę obecną kontyngent jest mały, może liczyć maksymalnie do 2500 policjantów, jednak jest w stanie zjawić się w ciągu trzydziestu dni w dowolnym zakątku świata. Wśród cech, które czynią dla wielu Eurogendfor znienawidzoną formacją, jest w pewnym sensie jej „nieograniczoność”. Powodowane jest to faktem, iż policjanci tej formacji nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za swoje działania w państwie przyjmującym (!).
Czy UE powinna tworzyć tego rodzaju struktury? I czy obawia się może jakiegoś zagrożenia?
Autor: Victor Orwellsky
Na podstawie: stratrisks.com, www.realistnews.net, whatreallyhappened.com
Źródło: Kod Władzy
http://wolnemedia.net/prawo/nowe-sily-p ... na-wladza/
Pozdrawiam - Thotal
Eurogendfor, czyli tzw. Europejskie Siły Żandarmerii to inicjatywa, która obejmuje na chwilę obecną sześć krajów UE. Do projektu przystąpiły: Francja, Hiszpania, Portugalia, Holandia, Włochy oraz Rumunia. Celem organizacji ma być „wzmocnienie zdolności zarządzania przyszłymi kryzysami międzynarodowymi oraz zintegrowane podejście do prowadzenia misji policyjnych w kilku państwach”. Czy kraje UE czegoś się obawiają?
Rozmowy o inicjatywie Eurogendfor rozpoczęły się jeszcze dziesięć lat temu, w 2003 roku podczas nieformalnego spotkania ministrów obrony, które odbyło się w Rzymie. Oficjalna deklaracja przez pierwszą piątkę zaangażowanych krajów została podpisana dwa lata później – 20 lipca 2006 roku. Tego dnia swoją faktyczną działalność rozpoczęły Europejskie Siły Żandarmerii.
„Chrzest bojowy” miał miejsce następnego roku (2007), kiedy Eurogendfor przeprowadził swoją pierwszą misję udzielając wsparcia w operacji UE o nazwie „Alteha” w Bośni-Hercegowinie. Kolejnym krokiem było wsparcie interwencji w Afganistanie oraz pomoc ONZ na Haiti (zniszczonym przez trzęsienie ziemi w 2010 roku).
Główną cechą tej zbrojnej organizacji jest jej bardzo duża elastyczność. Eurogendfor ma interweniować szybko, a działać może zarówno z innymi oddziałami jak i całkowicie autonomiczne. Może reagować w „każdej chwili konfliktu celem przywrócenia istniejącego wcześniej porządku obok lub w zastępstwie lokalnej policji”.
Na chwilę obecną kontyngent jest mały, może liczyć maksymalnie do 2500 policjantów, jednak jest w stanie zjawić się w ciągu trzydziestu dni w dowolnym zakątku świata. Wśród cech, które czynią dla wielu Eurogendfor znienawidzoną formacją, jest w pewnym sensie jej „nieograniczoność”. Powodowane jest to faktem, iż policjanci tej formacji nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za swoje działania w państwie przyjmującym (!).
Czy UE powinna tworzyć tego rodzaju struktury? I czy obawia się może jakiegoś zagrożenia?
Autor: Victor Orwellsky
Na podstawie: stratrisks.com, www.realistnews.net, whatreallyhappened.com
Źródło: Kod Władzy
http://wolnemedia.net/prawo/nowe-sily-p ... na-wladza/
Pozdrawiam - Thotal
0 x
- songo70
- Administrator
- Posty: 16957
- Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
- Lokalizacja: Carlton
- x 1086
- x 544
- Podziękował: 17174 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24252 razy
Re: NOWY PORZĄDEK ŚWIATA
Polityka - ACTA 2.0? UE planuje nałożyć obowiązek posiadania internetowych dowodów osobistych.
Unia Europejska - której państwa członkowskie przechodzą przez tragiczny kryzys gospodarczy - stara się przekonać świat do znaczenia i konieczności, podjętego kontrowersyjnego nowego programu kontroli Internetu. Raporty wskazują, że UE będzie wkrótce tworzyć obowiązkowy system elektronicznego dowodu osobistego dla wszystkich obywateli Unii Europejskiej.
Komisarz europejskiej polityki cyfrowej Neelie Kroes, twierdzi, że przepisy będą promować "przyjęcie zharmonizowanego podpisu elektronicznego, e-tożsamości oraz elektronicznych usług uwierzytelniania (eIAS) w państwach członkowskich UE".
Wewnętrzny dokument związany z wnioskiem wyjaśnia:
Jasne, otoczenie regulacyjne dla eIAS zwiększyłoby wygodę użytkownika i zaufanie w cyfrowym świecie. Pozwoli to na zwiększenie dostępności transgranicznych i międzysektorowych eIAS i będzie stymulować rozwój transgranicznych transakcji elektronicznych we wszystkich sektorach.
Według EurActiv.com[1], Neelie Kroes "rozszerzy zakres stosowania obecnej dyrektywy, włączając w nią dodatkowe usługi uwierzytelniania, które uzupełniają e-podpisy, cyfrowe pieczęcie, znaczki czasowe itp.," jako próba zmuszenia państw narodowych do partycypacji w programie.
Warto zauważyć, że Kroes jest wieloletnim uczestnikiem spotkań Grupy Bilderberg- elit globalistów- i wydaje się prawdopodobne, że to ustawodawstwo będzie jednym z punktów porządku obrad podczas najbliższego posiedzenia Bilderberg w Chantilly, Wirginia, pomiędzy 31 maja a 3 czerwca.
Po drugiej stronie Atlantyku, administracja Obamy jest największym zwolennikiem krajowego systemu identyfikacji w Internecie, ale napotkała ostry opór dla swojego wniosku. Krytycy wyrazili wiele obaw co do systemu Internet ID, koncentrując się na władzy jaką dałby taki plan władzom federalnym do monitorowania działań online wszystkich obywateli USA. Kiedy ten pomysł został zaproponowany przez prezydenta Obamę, EndoftheAmericanDream.com zauważył, że "potencjał dla rządowych nadużyć w takim systemie jest absolutnie zdumiewający."
Dodatkowe obawy zostały podniesione w odniesieniu do zagrożeń jakie taki system stworzy dla konsumentów. Gdyby ktoś ukradł czyjeś ID i uwierzytelnił go, to będzie miał dostęp do wielu różnych aktywności życia swojej ofiary.
W USA CISPA a w europie ACTA 2.0:
"Spójrz na to w ten sposób: Możesz mieć jeden klucz, który otwiera każdy zamek dla wszystkich aktywności internetowych," mówi Lillie Coney, wicedyrektor Electronic Privacy Information Center w Waszyngtonie[2].[3] "Czy raczej lepiej mieć plik kluczy, który pozwoliłby na otwarcie niektórych rzeczy, a innych nie?"
Według Electronic Frontier Foundation, gdyby rząd wdrożył system identyfikacji internetowej, było by trzeba stworzyć nowe prawa prywatności i przepisy uniemożliwiające firmom weryfikującym sprzedaż informacji o użytkowniku lub dzielenie się nimi z organami ścigania bez nakazu sądowego.
"Zajęło nam dziesięciolecia aby zdać sobie sprawę, że nie powinniśmy nosić przy sobie, w naszych portfelach kart Social Security (ubezpieczenia społecznego)," mówi Aaron Tytus, dyrektor ds. prywatności w Identity Finder[4]. Identyfikatory internetowe niosą ze sobą jeszcze większe ryzyko niż karty Social Security, wyjaśnia, ponieważ dotyczą one istotnych transakcji.
"Co się stanie kiedy zostawisz swój telefon w barze?" pyta. "Czy ktoś może go wziąć i użyć do popełnienia kradzieży tożsamości?"
Obywatele europejscy wyrazili podobne obawy co do wdrożenia takich systemów identyfikacji ze względu na kontrolę rządową.
Euractiv.com wyjaśnia:
Niektóre państwa członkowskie, jak w Wielkiej Brytanii nie mają nawet dowodów osobistych, a idea ich przyjęcia powoduje powszechną opozycję.
Na krótko Wielka Brytania wprowadziła dowody podczas drugiej wojny światowej, ale później je zniesiono. Wprowadzenie przez nazistowski reżim dokumentów tożsamości by wskazać żydów i wysłać ich do obozów koncentracyjnych było mocnym argumentem przeciwko wprowadzeniu dokumentów tożsamości.
Kiedy były premier Wielkiej Brytanii Tony Blair próbował wprowadzić ideę dowodów, praktycznie z dnia na dzień podniosły się protesty w całym kraju
Bez względu na obawy związane z Internetowym dowodem tożsamości, Komisja Europejska w Brukseli popiera pomysł i zamierza iść do przodu z przepisami, przy prawdopodobnym wsparciu wpływowej grupy Bilderberg.
Wewnętrzny dokument związany z wnioskiem wskazuje, że większość państw członkowskich UE ostatecznie poprze plan w wyniku "tajnych" negocjacji, podaje EurActiv. Dokument przewiduje również, że prawdopodobnie dojdzie do debat nad pomysłem w Radzie Ministrów UE.
Link do oryginalnego artykułu: LINK[5]
Link do dokumentu PDF: LINK[6]
| SOPA i ACTA powędrowały do kosza. Nadchodzi CISPA.[7] | SOPA, PIPA i ACTA, globalnie skoordynowany atak na wolność słowa.[8] | Człowiek Sorosa wzywa Google by nadzorowało "Teorie spiskowe", podważanie globalnego ocieplenia i sceptycyzm dotyczący [9]| UE: Google powinno zatrzymać zmiany w polityce prywatności, które pozwolą na współdzielenie danych użytkownika.[10] |
(przypis prisonplanet.pl
Na stronie 10 unijnego dokumentu PDF możemy przeczytać w odniesieniu do regulacji:
"- Wdrożyć techniczne środki dla elektronicznej identyfikacji i uwierzytelniania.
Komisja • zaproponowała nową regulację ochrony danych, która zwraca szczególną uwagę na prywatność dzieci i wprowadza "prawo do bycia zapomnianym".
• zamierza zaproponować w 2012 roku ogólnoeuropejskie ramy elektronicznego uwierzytelniania, które pozwolą na korzystanie z osobistych cech (wiek w szczególności) w celu zapewnienia zgodności
z postanowieniami wiekowymi proponowanymi w rozporządzeniu o ochronie danych.
• będzie wspierać badania i rozwój środków technicznych do identyfikacji elektronicznej i uwierzytelniania dla odpowiednich usług w całej UE i ich wdrażanie.
Państwa członkowskie powinny
• zapewnić wdrożenie prawodawstwa UE w tej dziedzinie na poziomie krajowym.
• zachęcać do przyjęcia samoregulacji przez przemysł i ich wdrożenia na poziomie krajowym."
References
↑ EurActiv.com
( http://www.euractiv.com/infosociety/bru ... ews-512833 )
↑ Electronic Privacy Information Center w Waszyngtonie
( http://epic.org/privacy/nstic.html )
↑ .
( http://epic.org/privacy/nstic.html )
↑ Identity Finder
( http://tinyurl.com/3gl55ts )
↑ LINK
( http://www.prisonplanet.com/eu-plans-to ... t-ids.html )
↑ LINK
( http://ec.europa.eu/information_society ... n_comm.pdf )
↑ SOPA i ACTA powędrowały do kosza. Nadchodzi CISPA.
( http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_tech ... p539445027 )
↑ SOPA, PIPA i ACTA, globalnie skoordynowany atak na wolność słowa.
( http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_tech ... p514601167 )
↑ Człowiek Sorosa wzywa Google by nadzorowało "Teorie spiskowe", podważanie globalnego ocieplenia i sceptycyzm dotyczący
( http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_tech ... p905912220 )
↑ UE: Google powinno zatrzymać zmiany w polityce prywatności, które pozwolą na współdzielenie danych użytkownika.
( http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_tech ... 1556128598 )
http://www.prisonplanet.pl/polityka/act ... p300674194
0 x
"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować
Prawdy nie da się wykasować
- chanell
- Administrator
- Posty: 7768
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1424
- x 407
- Podziękował: 14219 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13835 razy
Re: NOWY PORZĄDEK ŚWIATA
Szatański plan 3 wojen światowych
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- songo70
- Administrator
- Posty: 16957
- Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
- Lokalizacja: Carlton
- x 1086
- x 544
- Podziękował: 17174 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24252 razy
Re: NWO/EU, itd..
24 lipca 2013, 14:59
Prostytucja wliczana do PKB? GUS będzie liczył prostytutki
Foto: sxc.hu | Video: TVN CNBC
W przyszłym roku kraje Unii Europejskiej będą wliczały do dochodu narodowego m. in. prostytucję
Prostytucja, przemyt i handel narkotykami wliczony do dochodu narodowego? W przyszłym roku mają robić to kraje Unii Europejskiej, więc Główny Urząd Statystyczny już się do tego przygotowuje. - Jeżeli chodzi o prostytucję, to będzie podejście przede wszystkim od strony podaży. Będziemy musieli ocenić ilość prostytutek - mówi w rozmowie z TVN CNBC Olga Leszczyński z GUS.
Pytana, jak urząd zamierza policzyć panie świadczące takie usługi, Leszczyńska stwierdziła: - Będziemy korzystać z dostępnych źródeł danych pozastatystycznych, z danych policyjnych, ministerstwa spraw wewnętrznych oraz organizacji non profit - podkreśliła.
Leszczeńska poinformowała, że "jeżeli chodzi o narkotyki", to GUS zamierza zastosować "podejście od strony popytu". - Będziemy musięli sprawdzić ile osób zażywa w Polsce narkotyki, jakiego rodzaju i jakie sa ich ceny, i na tej podstawie wyszacować ich produkcje - dodała.
Wideo: TVN CNBC
A jak będzie z narkotykami?
A jak GUS zamierza wyliczyć ceny? - Wszystkie zalecenia mówią o tym, że powinno się liczyć ceny dla różnych rodzajów produkcji. Jeżeli chodzi o prostytucję będziemy musieli mieć osobną cenę, w zależności od miejsca świadczenia usługi. Czy będzie to dom publiczny, czy ulica. Jeżeli chodzi o narkotyki, to wybrane są podstawowe typy narkotyków, przeważające na polskim rynku. Będziemy musieli uzyskać dla nich informacje o cenach - powiedziała Leszczyńska.
Dodała, że "wstępne informacje i prace już są prowadzone".
Wideo: TVN CNBC
"Wszystkie zalecenia mówią o tym, że powinno się liczyć ceny dla różnych rodzajów produkcji"
Przegląd prasy: Dochody z prostytucji będą częścią PKB?
W przyszłym roku...
czytaj dalej » Prawo unijne
Po co te wszystkie działania? Jak napisał "Dziennik Gazeta Prawna", w przyszłym roku kraje Unii Europejskiej będą wliczały do dochodu narodowego prostytucję, przemyt oraz handel narkotykami. Według gazety, czarna gospodarka podniesie polski produkt krajowy brutto o 16 mld zł.
Do tej pory w większości krajów - jak pisze "DGP" - wliczana była tylko ta część nielegalnej działalności, która obejmowała produkcję i usługi ukrywane w całości lub w części przed organami administracji państwowej w celu unikania płacenia podatków, ceł, akcyzy czy składek na ubezpieczenia społeczne. - Teraz brana pod uwagę będzie również druga część szarej strefy, do której zalicza się między innymi nierząd, kontrabandę oraz narkobiznes - wyjaśnia Maria Jeznach, dyrektor departamentu rachunków narodowych GUS.
Wynika to z rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady Europy z 21 maja, które wejdzie w życie jesienią przyszłego roku.
Autor: mn/zp / Źródło: tvn24.pl, TVN CNBC
0 x
"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować
Prawdy nie da się wykasować
- Thotal
- Posty: 7359
- Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
- x 27
- x 249
- Podziękował: 5973 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11582 razy
Re: NWO/EU, itd..
Myślę że bez WALUT LOKALNYCH nie poradzimy sobie w poszczególnych rejonach...
Uważam że to wspaniała droga do sukcesu w globalnym świecie.
Kiedy słucham Darka Brzozowca, wierzę że to wszystko jest możliwe
Pozdrawiam - Thotal
Uważam że to wspaniała droga do sukcesu w globalnym świecie.
Kiedy słucham Darka Brzozowca, wierzę że to wszystko jest możliwe
Pozdrawiam - Thotal
0 x
- chanell
- Administrator
- Posty: 7768
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1424
- x 407
- Podziękował: 14219 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13835 razy
Re: NOWY PORZĄDEK ŚWIATA
Przyszłość już się rozpoczęła!
Człowiek nie może przedstawić tego, czym nie może być. Jesteśmy świadkami i uczestnikami nie tylko nowej epoki
historycznej, ale również nowego etapu ewolucji człowieka. W rozumnym cywilizacyjnym stanie nigdy to nam się jeszcze nie zdarzyło. Wszystko, co wydawało się nam fantastyczne jutro, na naszych oczach robi się niewiarygodne dziś. Przyszłość już się rozpoczęła! O tym, jaka ona będzie, jest ten film! Na wyciągnięcie ręki!
http://treborok.wordpress.com/2013/11/2 ... ozpoczela/
To jakaś masakra .Jeszcze większy matrix ??? Nie wyobrażam sobie takiej przyszłości,ja się nie dam.
Człowiek nie może przedstawić tego, czym nie może być. Jesteśmy świadkami i uczestnikami nie tylko nowej epoki
historycznej, ale również nowego etapu ewolucji człowieka. W rozumnym cywilizacyjnym stanie nigdy to nam się jeszcze nie zdarzyło. Wszystko, co wydawało się nam fantastyczne jutro, na naszych oczach robi się niewiarygodne dziś. Przyszłość już się rozpoczęła! O tym, jaka ona będzie, jest ten film! Na wyciągnięcie ręki!
http://treborok.wordpress.com/2013/11/2 ... ozpoczela/
To jakaś masakra .Jeszcze większy matrix ??? Nie wyobrażam sobie takiej przyszłości,ja się nie dam.
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- songo70
- Administrator
- Posty: 16957
- Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
- Lokalizacja: Carlton
- x 1086
- x 544
- Podziękował: 17174 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24252 razy
Re: NOWY PORZĄDEK ŚWIATA
..oglądałem, to chyba najgorsza linia czasowa 3G,-
ale nie nasza.
ale nie nasza.
0 x
"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować
Prawdy nie da się wykasować
- Kiara
- Posty: 3829
- Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
- x 211
- Podziękował: 1713 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4061 razy
Re: NOWY PORZĄDEK ŚWIATA
chanell pisze:Przyszłość już się rozpoczęła!
Człowiek nie może przedstawić tego, czym nie może być. Jesteśmy świadkami i uczestnikami nie tylko nowej epoki
historycznej, ale również nowego etapu ewolucji człowieka. W rozumnym cywilizacyjnym stanie nigdy to nam się jeszcze nie zdarzyło. Wszystko, co wydawało się nam fantastyczne jutro, na naszych oczach robi się niewiarygodne dziś. Przyszłość już się rozpoczęła! O tym, jaka ona będzie, jest ten film! Na wyciągnięcie ręki!
http://treborok.wordpress.com/2013/11/2 ... ozpoczela/
To jakaś masakra .Jeszcze większy matrix ??? Nie wyobrażam sobie takiej przyszłości,ja się nie dam.
To co jest na tym filmie wcale nie jest naszą przyszłością, a TERAŹNIEJSZOŚCIĄ W JEDNYM ZE ŚWIATÓW RÓWNOLEGŁYCH ( wersja III Wymiaru - 3 opcja ) ,Obecna 4 opcja powstała po to by tamten scenariusz się NIE POWTÓRZYŁ GDYŻ DOPROWADZIŁ CZŁOWIEKA DO ZAGŁADY! W RZECZY SAMEJ ZROBIŁY TO ROBOTY , KTÓRE PRZEJĘŁY WŁADZĘ NAD LUDŹMI Z POWODU ICH LENISTWA , GŁUPOTY, CHĘCI ZYSKU I WŁADZY!
Roboty/ syntetyki w tej, 4 wersji III Wymiaru chciały rownież powtórzyć tamten scenariusz ale w bardziej perfidny i okrutny sposób, zamykając świadomość Człowieka w sztucznym skafandrze materialnym z niezmiernie ograniczonymi funkcjami uczuciowymi , a zarazem genetycznymi , by był on tylko dostawcą energii dla nich w zamian za fikcyjne ( myślowe , wgrane do mózgu hologramy zaspakajające jego EGO i emocjonalne potrzeby, czyli dla każdego coś innego.... na jego miarę.)system manipulacji informacją doprowadził nas do punktu totalnej dezinformacji w którym tego typu informacje traktujemy jako czystą fantazję! A jest ona prawdziwa , o to im chodzi o brak naszej wiary w ich zakulisowe rozgrywki nami.
Jak już pisałam roboty/ syntetyki są obok nas, zdominowały nas ilością, bo jest to wygodna opcja władzy ( oczywiście manipulacja nią) , która bez problemu akceptuje przegłosowane zdanie większości.... jakiej większości, programów , które miały wcześniej zaplanowaną taka opcję? Śmieszne, ale o to chodzi by Ludzi wprowadzać w niezgodę i grać nimi przeciw sobie, a następnie wykorzystać powstałe skutki dla siebie.
Na szczęście zagłada w tamtej wersji wymusiła powstanie kolejnej, naszej obecnej, na nasze szczęście "użyto kola ratunkowego" , którym jest zejście na ziemię ( wcielenie się na niej przez urodzenie się ! bo tylko to się liczy w globalnej rozgrywce) Energii/ Dusz o bardzo wysokiej wibracji , które w swoich bardzo prostych czynach pomogły Człowiekowi odzyskać jego dawną godność życia i odnowę zmanipulowanego kodu DNA.
Tym razem nam się udało! Jesteśmy na moment przed uzyskaniem pełnego dostępu do naszej zablokowanej pamięci i świadomości . Upadający system skorumpowanych Ludzi , uzależnionych od robotów / syntetyków nie ma już żadnego wpływu na przyszłość CZŁOWIEKA!
To był trudny eksperyment , ale zwyciężył Człowiek , jego wewnętrzna mądrość i jego świat uczuć. system jeszcze usiłuje manipulować informacją , bo dzięki temu Ludzie dostarczają mu energię, ale już coraz mniej , bowiem opuszczają swoje przestrzenie strachu, odnajdują swoją wartość , podnoszą głowy do góry!
Nie mamy się czego bać , film należy potraktować jako informację , jako coś co daje nam możliwość wyboru , czego naprawdę nie chcemy!
Nie skupiajmy naszej uwagi na tematach traumatycznych , bo im przekazujemy energię, je powołujemy do życia, cieszmy się tym co jest piękne w naszym życiu ( zawsze coś jest) , doceniajmy pozytywne zmiany w sobie , a rozkwitną one większym pięknem.
0 x
Miłość jest szczęściem!
-
- Posty: 1526
- Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
- x 1
- x 14
- Podziękował: 576 razy
- Otrzymał podziękowanie: 952 razy
Re: NOWY PORZĄDEK ŚWIATA
Wczoraj obejrzalam sobie pierwsza czesc pewnego filmu z dziedziny SF. Nie powiem, zrobil na mnie ogromne wrazenie. Filmow tego typu jest wiele, ale ten oddal wierniej kulisy moznych wladcow i decydentow.
Swiat "realny" to scena pewnego reality show. Walka o pozorne przetrwanie (na punkty) toczy sie na prawde. Wszystko jest kontrolowane, sterowane, zarzadzane przez wielkie centra informatyczne, ktore kreauja pogode, otoczenie, uczucia, poprzez ciagly dostep do informacji neuronowych wybranych probandow. Wybrancy zostaja zaczipowani, czyli otrzymuja obroze, wszystko to high tech, latajace machiny, medycyna, i co najwazniejsze STUDIO teleizyjne z programem na zywo.
http://www.youtube.com/watch?v=FovFG3N_RSU
Tak bylo juz od zarania, to nic nowego, ale my mamy teraz mozliwosci komunikacji i przez to wplywania na decyzje. Dostapilismy ery galaktycznej. I niektorzy z nas na pewno daleko zawedruja. Tu bedzie bardzo adekwatne powiedzenie "dalismy wam oczy, co z nimi zrobicie, uszy itd."
Zycie to tylko i wylacznie GRA. Gra brutalna, na uczuciach, na cierpieniach, na ciaglym dokonywaniu wyboru (generowania danych).
To taki nowy rodzaj przebudzenia swiadomosci - stwierdzenie, ze wszystko jest fikcja i klamstwem.
Filmik wstawiony przez chanell jest jak najbardziej wiarygodny. Pokazuje schemat dzialania tej machiny prowadzacej w istocie do nikad...
Swiat "realny" to scena pewnego reality show. Walka o pozorne przetrwanie (na punkty) toczy sie na prawde. Wszystko jest kontrolowane, sterowane, zarzadzane przez wielkie centra informatyczne, ktore kreauja pogode, otoczenie, uczucia, poprzez ciagly dostep do informacji neuronowych wybranych probandow. Wybrancy zostaja zaczipowani, czyli otrzymuja obroze, wszystko to high tech, latajace machiny, medycyna, i co najwazniejsze STUDIO teleizyjne z programem na zywo.
http://www.youtube.com/watch?v=FovFG3N_RSU
Tak bylo juz od zarania, to nic nowego, ale my mamy teraz mozliwosci komunikacji i przez to wplywania na decyzje. Dostapilismy ery galaktycznej. I niektorzy z nas na pewno daleko zawedruja. Tu bedzie bardzo adekwatne powiedzenie "dalismy wam oczy, co z nimi zrobicie, uszy itd."
Zycie to tylko i wylacznie GRA. Gra brutalna, na uczuciach, na cierpieniach, na ciaglym dokonywaniu wyboru (generowania danych).
To taki nowy rodzaj przebudzenia swiadomosci - stwierdzenie, ze wszystko jest fikcja i klamstwem.
Filmik wstawiony przez chanell jest jak najbardziej wiarygodny. Pokazuje schemat dzialania tej machiny prowadzacej w istocie do nikad...
0 x
- songo70
- Administrator
- Posty: 16957
- Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
- Lokalizacja: Carlton
- x 1086
- x 544
- Podziękował: 17174 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24252 razy
Re: NOWY PORZĄDEK ŚWIATA
@Lady, to ostatnie zabiegi CK., aby zasiać wśród ludzi nienawiść, tj.,-
ta gra:
viewtopic.php?f=23&t=736
ta gra:
viewtopic.php?f=23&t=736
0 x
"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować
Prawdy nie da się wykasować
- Kiara
- Posty: 3829
- Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
- x 211
- Podziękował: 1713 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4061 razy
Re: NOWY PORZĄDEK ŚWIATA
Wczoraj obejrzalam sobie pierwsza czesc pewnego filmu z dziedziny SF. Nie powiem, zrobil na mnie ogromne wrazenie. Filmow tego typu jest wiele, ale ten oddal wierniej kulisy moznych wladcow i decydentow.
Lady......
To już było! To jest w świecie alternatywnym III wymiaru, doszło do finału katastrofą globalną! dlatego mamy nową wersje i nową szansę na inny scenariusz , który sami tworzymy. Ludzie opowiadający o swoich snach katastroficznych i sięgający do podobnych wizji , tak naprawdę wchodzą w PRZESZŁOŚĆ , a nie przyszłość. sięgają do swojej pamięci o przeszłości , która się już wydążyła.
To nie jest PRZYSZŁOŚĆ! mamy olbrzymi dar , którym jest wolna wola i możemy wybrać inną drogę naszej przyszłości niż tamta, zrobiliśmy już to! Nie ma możliwości powielić poprzedni scenariusz, nie ma, bo podnieśliśmy wibrację na tyle iż dotyka nas inna sceneria mamy wolę żyć inaczej, kropka.
Ale tamte koszmarne wspomnienia budzą się , ludzie mogą zobaczyć przeszłość , a nikt im nie tłumaczy, ze to jest przeszłość , myślą iż widza przyszłość.
Tamte opcje władzy są na ziemi jak my wszyscy, cały czas dążą o dominacji, powtarzają swoje dawne scenariusze ale w jeszcze bardziej perfidnej wersji , sądzą iż ponownie da im się zastraszyć Człowieka , zniewolić i wykorzystać. Już nie! nie udało się im tym razem! Ale są mistrzami manipulacji , fałszu i tworzenia podstępu, zatem robią to na możliwą dla siebie skalę.
Większość filmów na You Tube przekazuje spreparowane nie prawdziwe informacje w celu stworzenia mnóstwa alternatywnych wątków w których rozmywa się prawda i praktycznie jest nie do zidentyfikowania, to takie dziesiątki fałszywych dróg żeby w tej ilości ukryć prawdziwą, nawet gdy się pojawi. Zwykła dezinformacja informacyjna.
A, droga prawdziwa jest tylko jedna skupienie się na sobie! dokonywanie rozważnych wyborów w oparciu bardziej o intuicję niż logiczne analizy, zaufanie sobie , etyka , prawość we wszystkich decyzjach. Poszanowanie innych, akceptacja wszystkich odmienności, zrozumienie potrzeby przemieniania siebie nie innych.
Wyjście z pól strachu , bo tak naprawdę nic nam nie grozi gdy przestajemy się bać! tylko nie wystarczy mówić ja się nie boję.... systemowi trzeba zademonstrować swój brak strachu, to musi się stać spontanicznie, fizycznie!
Wówczas stajemy się nietykalni, my tworzymy swoje życie , nikt nie może w nie ingerować!
0 x
Miłość jest szczęściem!
-
- Posty: 1526
- Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
- x 1
- x 14
- Podziękował: 576 razy
- Otrzymał podziękowanie: 952 razy
Re: NOWY PORZĄDEK ŚWIATA
Kiara -
"A, droga prawdziwa jest tylko jedna skupienie się na sobie! dokonywanie rozważnych wyborów w oparciu bardziej o intuicję niż logiczne analizy, zaufanie sobie , etyka , prawość we wszystkich decyzjach. Poszanowanie innych, akceptacja wszystkich odmienności, zrozumienie potrzeby przemieniania siebie nie innych.
Wyjście z pól strachu , bo tak naprawdę nic nam nie grozi gdy przestajemy się bać! tylko nie wystarczy mówić ja się nie boję.... systemowi trzeba zademonstrować swój brak strachu, to musi się stać spontanicznie, fizycznie!
Wówczas stajemy się nietykalni, my tworzymy swoje życie , nikt nie może w nie ingerować!"
Zgadzam sie z tym. Ja nie pisalam o strachu. Pisalam o metodach jakie dzialaja, czyli totalny zanik sfery prywatnej i ciagle ocenianie, czyli wlasnie kroczenie wybrana droga wolnej wolej, decyzje podejmowane podlegaja konfrontacji ze ... studiem i na zasadzie glosowania, albo zostaja dalej wdrozone, albo uciete krotko przy... a czy to wersja III, czy IV czy V, to nie wazne, wazne ze taki swiat mamy tearz przed soba.
Jestesmy na drodze ... bifruktacyjnej.
A to oznacza rowniez nieziemska ODPOWIEDZIALNOSC! Chocby za slabszych od siebie.
"A, droga prawdziwa jest tylko jedna skupienie się na sobie! dokonywanie rozważnych wyborów w oparciu bardziej o intuicję niż logiczne analizy, zaufanie sobie , etyka , prawość we wszystkich decyzjach. Poszanowanie innych, akceptacja wszystkich odmienności, zrozumienie potrzeby przemieniania siebie nie innych.
Wyjście z pól strachu , bo tak naprawdę nic nam nie grozi gdy przestajemy się bać! tylko nie wystarczy mówić ja się nie boję.... systemowi trzeba zademonstrować swój brak strachu, to musi się stać spontanicznie, fizycznie!
Wówczas stajemy się nietykalni, my tworzymy swoje życie , nikt nie może w nie ingerować!"
Zgadzam sie z tym. Ja nie pisalam o strachu. Pisalam o metodach jakie dzialaja, czyli totalny zanik sfery prywatnej i ciagle ocenianie, czyli wlasnie kroczenie wybrana droga wolnej wolej, decyzje podejmowane podlegaja konfrontacji ze ... studiem i na zasadzie glosowania, albo zostaja dalej wdrozone, albo uciete krotko przy... a czy to wersja III, czy IV czy V, to nie wazne, wazne ze taki swiat mamy tearz przed soba.
Jestesmy na drodze ... bifruktacyjnej.
A to oznacza rowniez nieziemska ODPOWIEDZIALNOSC! Chocby za slabszych od siebie.
0 x
- Kiara
- Posty: 3829
- Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
- x 211
- Podziękował: 1713 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4061 razy
Re: NOWY PORZĄDEK ŚWIATA
Lady....
Tak masz rację silniejszy ma obowiązek odpowiedzialności za słabszych, zgadzam się z tym. Ale... w tym kontekście ten silniejszy , to bardziej świadomy, samoświadomy wszystkiego co dzieje się na ziemi i w kosmosie, jaki to ma wpływ na niego i jaki ma on na te zmiany ma wpływ.
Ta siła/ MOC wewnętrzna , przekłada się na zewnętrzną, to prawda, ale nasza silą ma być inspirującym przykładem dla innych , a nie ingerencją w ich życie na zasadzie ja wiem lepiej , tak masz zrobić, bo tak jest dobrze i właściwie!
To po raz kolejny było by wprowadzenie systemu nakazowo/ zakazowego, nie o to chodzi. to co Człowiek osiągną jako wiedzę indywidualną i zbiorową jest jego rozwojem , jest , albo być może jego MĄDROŚCIĄ , ma być INFORMACJĄ Z z której ten słabszy skorzysta , tworząc z niej swoją wiedzę , z czasem przeistoczoną w mądrość. Taki sposób zachowania silniejszych jest wlaściwy , bowiem dzieląc się swoją wiedzą CHRONIĄ ICH , jest to przejaw odpowiedzialności za słabszych, ale bez naruszania ich wolnej woli wyboru.
To jest niezmiernie prosty sposób , dający wolność oraz akceptujący indywidualność jak i osobisty poziom rozwoju. Nie o to chodzi by wciskać gotowe rozwiązania, ale o to by przekazać system wartości , którym dokonuje się właściwych wyborów nie krzywdzących nikogo.
Bardzo rożne mogą być wybory w tej samej sytuacji ( będą na indywidualną miarę uczuć i etyki wybierającego) jednak zawsze napełniające go wiedzą , która będzie dokonywała kolejnych weryfikacji i korekt na drodze do osobistej doskonałości.
Niestety powielanie idealnie rozwiązanych sytuacji... gotowce, pozbawia ludzi wiedzy, , blokuje moc i ogranicza bardzo ich mądrość. Dlatego system nakazów i zakazów nie jest dobry jako całokształt życia, jako wyjątki ratujące je TAK!
Zrozumienie tych zasad przez Człowieka jest również zrozumieniem potrzeby doświadczania różnorodności , wielości wyborów w tej samej kwestii oraz nie ingerencji Zaświatu ( wysokich wibracji) w decyzjonalność Człowieka na Ziemi.
Największą ochroną życia jest system wartości , który stawia je na najwyższym piedestale, dlatego ingerencja bezpośrednia Zaświatów jest tylko wówczas gdy istnieje zagrożenie życia jako całokształtu istnienia.
A to oznacza również nieziemska ODPOWIEDZIALNOŚĆ! Choćby za słabszych od siebie.
Tak masz rację silniejszy ma obowiązek odpowiedzialności za słabszych, zgadzam się z tym. Ale... w tym kontekście ten silniejszy , to bardziej świadomy, samoświadomy wszystkiego co dzieje się na ziemi i w kosmosie, jaki to ma wpływ na niego i jaki ma on na te zmiany ma wpływ.
Ta siła/ MOC wewnętrzna , przekłada się na zewnętrzną, to prawda, ale nasza silą ma być inspirującym przykładem dla innych , a nie ingerencją w ich życie na zasadzie ja wiem lepiej , tak masz zrobić, bo tak jest dobrze i właściwie!
To po raz kolejny było by wprowadzenie systemu nakazowo/ zakazowego, nie o to chodzi. to co Człowiek osiągną jako wiedzę indywidualną i zbiorową jest jego rozwojem , jest , albo być może jego MĄDROŚCIĄ , ma być INFORMACJĄ Z z której ten słabszy skorzysta , tworząc z niej swoją wiedzę , z czasem przeistoczoną w mądrość. Taki sposób zachowania silniejszych jest wlaściwy , bowiem dzieląc się swoją wiedzą CHRONIĄ ICH , jest to przejaw odpowiedzialności za słabszych, ale bez naruszania ich wolnej woli wyboru.
To jest niezmiernie prosty sposób , dający wolność oraz akceptujący indywidualność jak i osobisty poziom rozwoju. Nie o to chodzi by wciskać gotowe rozwiązania, ale o to by przekazać system wartości , którym dokonuje się właściwych wyborów nie krzywdzących nikogo.
Bardzo rożne mogą być wybory w tej samej sytuacji ( będą na indywidualną miarę uczuć i etyki wybierającego) jednak zawsze napełniające go wiedzą , która będzie dokonywała kolejnych weryfikacji i korekt na drodze do osobistej doskonałości.
Niestety powielanie idealnie rozwiązanych sytuacji... gotowce, pozbawia ludzi wiedzy, , blokuje moc i ogranicza bardzo ich mądrość. Dlatego system nakazów i zakazów nie jest dobry jako całokształt życia, jako wyjątki ratujące je TAK!
Zrozumienie tych zasad przez Człowieka jest również zrozumieniem potrzeby doświadczania różnorodności , wielości wyborów w tej samej kwestii oraz nie ingerencji Zaświatu ( wysokich wibracji) w decyzjonalność Człowieka na Ziemi.
Największą ochroną życia jest system wartości , który stawia je na najwyższym piedestale, dlatego ingerencja bezpośrednia Zaświatów jest tylko wówczas gdy istnieje zagrożenie życia jako całokształtu istnienia.
0 x
Miłość jest szczęściem!
- blueray21
- Administrator
- Posty: 9753
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
- x 44
- x 496
- Podziękował: 449 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14666 razy
Re: NOWY PORZĄDEK ŚWIATA
I z tym się w pełni zgadzam. Dlatego te "prawdziwe" zaświaty, to znaczy przyjazne i dobroczynne byty nie stawiają warunków, tylko przedstawiają kierunki i niekiedy konsekwencje niektórych wyborów, aby podnosić świadomość, a nie nią kierować.
0 x
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
- Kiara
- Posty: 3829
- Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
- x 211
- Podziękował: 1713 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4061 razy
Re: NOWY PORZĄDEK ŚWIATA
blueray21 pisze:I z tym się w pełni zgadzam. Dlatego te "prawdziwe" zaświaty, to znaczy przyjazne i dobroczynne byty nie stawiają warunków, tylko przedstawiają kierunki i niekiedy konsekwencje niektórych wyborów, aby podnosić świadomość, a nie nią kierować.
Dokładnie tak!
Ludzie się wkurzają iż oni nie mówią zrób tak ... albo tak.... za rogiem jest dołek, nie idź tam bo wpadniesz.... albo to jest zbudowane tak , a, to tak trzeba zrobić.... w ten sposób pozbawili by nas rozwoju, wiedzy , praw wyboru, doświadczeń i osobistej radości.
Byli byśmy wszyscy jakimiś kopiami zaprogramowanego systemu zachowań!
Masz Człowieku "System Wartości" i twórz, doświadczaj , ucz się , wybieraj i piękniej, nie ma czas, więc masz czas w nieskończoności! Jednak sam chciej , sam się oceniaj ( nie chceniem czegoś co czujesz jako własne zło ) i piękniej barwami życia , które uważasz za najpiękniejsze dla siebie.
Właśnie tak uczyli mnie Myśliciele, nigdy nie otrzymałam "żadnej instrukcji", żadnych podpowiedzi , gdzie, co i jak.... nie raz wkurzałam się na to, oj nie raz leciały w ich stronę różności.... ale Oni byli i są nieugięci. Do wszystkiego muszę dojść sama i wszystkie decyzje podjąć sama. Jedyne co mam w pakiecie to 100% ochronę życia i zdrowia, oraz realizacji tego o co proszę i tego co wybieram jako cel życia. A jak wybiorę , tak mam odpowiedzialność sama za wszystko ponoszę , zarówno w pozytywie jak i negatywie.
Bowiem jest to moja wiedza, z niej muszę wyciągać wnioski , analizować skutki i tworzyć swoją mądrość. Wszystkie trudności , które pokonuję od dziecka ( oj nie mało ich mam na koncie, nie mało.... ) tworzą moją MOC osobistą.
Zatem musiały być i dziękuję wszystkim za te utrudnienia , komplikacje i wszelakie potyczki na wszystkich planach, bez nich nie osiągnęła bym mocy niezbędnej na Tu i TERAZ.
Dodam jeszcze raz ( chociaz nie wszyscy uważają tak samo), w obecnych czasach,najważniejsze dla Człowieka z Duszą są trzy elementy; 3 x M .... MIŁOŚĆ O NAJWYŻSZEJ MOŻLIWEJ WIBRACJI , MOC OSOBISTA , MĄDROŚĆ SERCA.
każdy wybrał w planie przed urodzeniowym inną drogę doświadczeń żeby osiągnąć te wartości.
Dominującym tematem naszego życia jest element ( wszystko jedno jaki; władza , pieniądze, rodzina, uroda,autorytet ,samotność, strata, strach przed czymś....) na tle którego jeszcze nie posiada wystarczającej WIEDZY O SOBIE.
U mnie jest poczucie własnej wartości na tle bardzo wielu elementów, którymi mnie zastraszano odbierając moc wiary w siebie, mnie się udało! nie ma argumentu , który mógł by pozbawić mnie wiary w siebie, w swoją osobowość , w moją moc i mądrość osobistą, nikt niczym już mnie nie zastraszy. Wyszłam całkowicie z pol strachu , opuściłam bez żalu "dawny dom".... zabrałam co było dla mnie najcenniejsze ... , posprzątałam za sobą co mogłam i czekam na piękne, radosne, doskonałe NOWE!
Dzielę się moją wiedza od wielu lat , robię to publicznie i bezpłatnie, bo uważam iż w ten sposób realizuję odpowiedzialność za "słabszych" .... ( tych , którzy jeszcze są w toku realizacji swoich planów) , nie chodzi mi o pokazanie drogi która dala mi możliwość realizacji siebie, każdy ma swoją indywidualną. Chodzi mi o pokazanie faktu MOŻLIWOŚCI realizacji własnych wyborów. To jest naprawdę trudna droga, ale możliwa i dająca ogromną satysfakcję! Mogę spojrzeć sobie w twarz i powiedzieć, zrobiłam wszystko jak potrafiłam najlepiej bez woli z premedytacją krzywdzenia nikogo.
Czy były błędy na mojej drodze? oczywiście że były i to nie jeden, ale ... korygowałam je , poprawiałam , robię to nadal , bo życie trwa , akceptuję jego barwy i cieszę się ze wszystkich jego darów.
0 x
Miłość jest szczęściem!
- Thotal
- Posty: 7359
- Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
- x 27
- x 249
- Podziękował: 5973 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11582 razy
Re: NOWY PORZĄDEK ŚWIATA
TRZY M
Za każdym razem, gdy widzę jak "rozum" przechwytuje władzę nad sercem, to swój bunt okazuję w postaci "odpowiednich" postów.
Kiedy widzę serce wyłaniające się w wyrażanej postawie myśli, słów i czynów TO ZAWSZE JESTEM "ZA"
Pozdrawiam - Thotal
Za każdym razem, gdy widzę jak "rozum" przechwytuje władzę nad sercem, to swój bunt okazuję w postaci "odpowiednich" postów.
Kiedy widzę serce wyłaniające się w wyrażanej postawie myśli, słów i czynów TO ZAWSZE JESTEM "ZA"
Pozdrawiam - Thotal
0 x
- Kiara
- Posty: 3829
- Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
- x 211
- Podziękował: 1713 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4061 razy
Re: NOWY PORZĄDEK ŚWIATA
DWA M. już były (MM.) , teraz pora na TRZY M. ( MMM.) ....
w świecie odbić jest , tym ; www.
Wracając do tematu nie można całkowicie oddzielić serca i rozumu, bezmyślne uczucia , były by niewolnicze, bezuczuciowy rozum , to robot. Trzeba analizować wiedzę i kierować się mądrościom serca opartej na doświadczeniach.
zatem muszą zaistnieć posty informacyjne, które mobilizują do dyskusji, wyciągania wniosków i obierania własnej drogi, przecież każdy wybiera sam ( bynajmniej tak być powinno) i sam realizuje siebie.
Jak? Tak jak potrafi. Tak jak w danym momencie odczuwa swoje dobro, a każdy inaczej.
w świecie odbić jest , tym ; www.
Wracając do tematu nie można całkowicie oddzielić serca i rozumu, bezmyślne uczucia , były by niewolnicze, bezuczuciowy rozum , to robot. Trzeba analizować wiedzę i kierować się mądrościom serca opartej na doświadczeniach.
zatem muszą zaistnieć posty informacyjne, które mobilizują do dyskusji, wyciągania wniosków i obierania własnej drogi, przecież każdy wybiera sam ( bynajmniej tak być powinno) i sam realizuje siebie.
Jak? Tak jak potrafi. Tak jak w danym momencie odczuwa swoje dobro, a każdy inaczej.
0 x
Miłość jest szczęściem!
- Dariusz
- Administrator
- Posty: 2723
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
- x 27
- Podziękował: 4983 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1646 razy
Re: NWO/EU, itd..
http://treborok.wordpress.com/filmy/marcel-messing/Marcel Messing
Marcel Messing, autor ksiazki „Worden Wij Wakker”, która została wydana w Holandii, mówi otwarcie o władzy i siłach, które odgrywaja główna role na scenie i poza kulisami wydarzen swiatowych, powraca tez do ich zródła. Zdaniem autora,temat, dotyczacy ukrytego planu działania sił i tym samym ich wzmagajacego sie panowania nad swiatem, jest na tyle wazny, ze kazdy z nas powinien o tym wiedziec i przejrzec te gre. W planie tym ważną rolę odgrywaja technologia i różnorodne mechanizmy kontroli.
całość:
http://www.youtube.com/watch?v=QWnWkBcYve4&list=PL706513EF71225E6E
0 x
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
- Dariusz
- Administrator
- Posty: 2723
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
- x 27
- Podziękował: 4983 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1646 razy
Re: NWO/EU, itd..
http://opolczykpl.wordpress.com/biblijn ... lizmu-nwo/opolczyk pisze:Biblijne korzenie globalizmu (NWO)
Biblijne korzenie globalizmu (NWO)
.
Odradzające się u nas i w innych krajach Europy i świata rodzimowierstwo połączone z powrotem do własnej, pogańskiej, przedjahwistycznej tożsamości ma wielu wrogów. Poganie w Polsce są przez katolików bardziej nienawidzeni i zwalczani niż konkurencyjne odpryski żydochrześcijaństwa. Pogaństwo wszak przypomina katolikom, że są oni renegatami własnej słowiańskiej kultury i tradycji i że ich katolicki “patriotyzm” jest zaprzaństwem oraz zdradą wiary naszych praojców.
Także odmóżdżeni poprawnością polityczną zwolennicy integracji z Unią Jewropejską przyglądają się nam z niechęcią. My rozprawiamy o rodowo-plemiennej wspólnocie Słowian a oni chcą być “jewropejczykami”. Nie lubią nas racjonaliści, ateiści, a także miłośnicy starożytnego Rzymu i antycznej Grecji. Obce chwalą, swojego nie znają. Lub nie doceniają
Nad wszystkimi zaś powyżej wymienionymi wisi jak miecz Damoklesa globalistyczny, żydowski nowy porządek świata.
Zamiast się o nim rozpisywać pozwolę sobie na przytoczenie kilku cytatów:
“Pozwólcie mi emitować i kontrolować pieniądze kraju, a ja nie dbam o to, kto tworzy jego prawa.”
Mayer Amschel Rothschild – żydowski bankster.
“Rząd światowy powstanie bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie. Otwartą pozostaje jedynie kwestia, czy rząd światowy stworzony zostanie na drodze przemocy czy powszechnego przyzwolenia.”
James Paul Warburg – żydowski bankster.
“Nad społeczeństwem dominować będzie elita, która dla osiągnięcia swoich politycznych celów nie będzie wzbraniać się przed stosowaniem najnowocześniejszych technik kształtowania publicznych zachowań i utrzymywania społeczeństwa pod ścisłą kontrolą i inwigilacją.”
Zbigniew Brzeziński – żydowski podkomendny żydowskiego globalisty Davida Rockefellera.
“Jesteśmy na krawędzi globalnej transformacji. Wszystko, czego teraz potrzebujemy to odpowiednio wielki kryzys, a wtedy narody zaakceptują nowy porządek świata.”
David Rockefeller – żydowski bankster, “filantrop” i globalista.
Początki współczesnego globalizmu sięgają starożytności. Mówiąc precyzyjniej – zakorzenione są w biblii, a więc w “piśmie świętym” – tym żydowskim i żydo-chrześcijańskim.
W jednym z wcześniejszych tekstów pt: “Stary porządek świata kontra nowy” napisałem:
“Nowy (żydowski) porządek świata (NWO)
Jego narodziny sięgają starożytnego Kanaanu/Palestyny. Geneza NWO leży w wymyślonej przez kapłanów plemiennego Jahwe ideologii narodu wybranego, dającej Izraelitom – wyznawcom Jahwe – uzasadnienie do okradania, zniewalania i mordowania Gojów.”
Wątku tego nie rozszerzałem, warto jednak zacytować niektóre fragmenty żydowskiej biblii Tanach – w komplecie przejętej przez żydo-chrześcijaństwo:
“Ziemię do której przybywasz jako przychodzień
dam tobie i twojemu potomstwu na wieczne posiadanie.”
“I stawią się obcy, aby paść wasze owce, a cudzodziemcy będą waszymi oraczami i winiarzami, a Wy będziecie nazwani kapłanami Pana, sługami naszego Boga mianować was będą ; zużyjecie bogactwa narodów i w ich sławę odziewać się będziecie.”
“Tak mówi Pan Bóg: “Oto skinę ręką na pogan i między ludami podniosę mój sztandar. I odniosą twych synów na rękach, a córki twoje na barkach przyniosą. I będą królowie twymi żywicielami, a księżniczki ich twoimi mamkami. Twarzą do ziemi pokłon ci będą oddawać i lizać będą kurz z twoich nóg.“
“Przyjdą do Ciebie i będą twoimi; chodzić będą za tobą w kajdanach; na twarz przed tobą będą padać i mówić do ciebie błagalnie.”
„Wytracisz więc wszystkie narody, które twój Bóg, Jahwe, wyda tobie. Nie będziesz znał litości nad nimi”
“Ja wzmocnię cię i rozmnożę cię bardzo. Z ciebie wyjdą królowie i będą rządzić wszędzie, gdzie tylko dojdą ludzkie ślady. Twemu potomstwu dam całą ziemię pod niebem i będą rządzić wszystkimi narodami, tak jak bedą tego pragnęli
”
Spreparowanie chrześcijaństwa było jednym z etapów ideologicznego podboju świata przez Żydów.
W cytowanym powyżej moim tekście tekście napisałem o tym lakonicznie tak:
“Etap III – podrzucenie Rzymowi ideologii (zrodzonej w łonie judaizmu) sekty wyznawców Joszue/Jezusa.”
Pisał o tym też Marcus Ravage.
Oraz L. Ziemicki.
Potwiedza to również polski “żyd z odzysku”, Stanisław Krajewski (przytaczam fragment tekstu o nim Marka Głogoczowskiego):
Chrześcijaństwo nie jest potrzebne nam, Żydom, ale jest przecież rozgłaszaniem po krańce świata pojęć zawartych w żydowskim Piśmie: prawd o Stwórcy, o Jego przymierzu z Izraelem, o Jego trosce o ludzi, o Jego wymaganiu posłuszeństwa przykazaniom, o jego obietnicy odkupienia, które ma objąć cały świat, gdy, jak mówi prorok “Pan będzie jeden i jedno będzie jego Imię”.
Cytując rabina (?) Franza Rosenzweiga, Krajewski dodaje do tej biblijnej zapowiedzi: Żydzi są dziedzicami Objawienia, a chrześcijanie, uznając je, są spadkobiercami swojego Objawienia.
Żydzi muszą strzec świętego płomienia, a chrześcijanie mają roznosić jego światło we wszystkich kierunkach. Czyli po prostu, chrześcijanie są rodzajem “chłopców na posyłki” prawdziwych dziedziców naszej planety. Żydzi zaś są prawowitymi “panami świadomości” ludów które dały się schrystianizować. (Słowo chrześcijanin – po francusku chrétien – wywodzi się zresztą etymologicznie od crétin, czyli po prostu kretyn.)”
Także islam spełniał rolę “chłopca na posyłki” (a raczej”użytecznego idioty”) kolportującego w świecie islamu żydowskie “prawdy objawione”. Mimo iż stworzony został głównie po to, aby stanowić przeciwwagę wobec szybko rozprzestrzeniającego się chrześcijaństwa. W tym miejscu trzeba uczciwie przyznać, że islam jest bardziej wojowniczo nastawiony wobec “najstarszych braci w wierze” niż uległe globalnej sitwie chrześcijaństwo (NATO), będące obecnie parobkiem – szabas-gojem do napadania na kolejne muzułmańskie kraje.
A skoro już jesteśmy przy islamie
..
Zadziwia mnie wciąż na nowo kompletna ignorancja katolików na temat właśnie islamu. Akurat wczoraj gościłem dobrego znajomego, katolika. Był on kompletnie zaszokowany, gdy dowiedział się ode mnie, że Koran został zgodnie z muzułmańską tradycją podyktowany Mahometowi przez archanioła Gabriela. A więc tego samego posłańca plugawego Jahwe ludobójcy, który zwiastował rzekomo żydówce Miriam poczęcie obrzezanego cieśli. Nie miał też mój znajomy zielonego pojęcia o tym, że Allah to arabskie słowo oznaczające abrahamicznego boga Jahwe.
Podrzucenie Goim żydo-chrześcijaństwa miało na celu przygotowanie właściwego gruntu do dalszego podboju świata. Należało ludzkość oswoić z “narodem wybranym”, Jahwe, prorokami i żydowską mitologią. Było to mówiąc kolokwialnie zażydzenie Ducha ludzkości. Do dzisiaj w wielu krajach przysięga się w sądach na żydowską biblię czy na żydowskiego Jahwe, w preambułach konstytucji odwołuje się tego psychopaty-ludobójcy, w hymnach “narodowych” czci się żydowskiego “Boga”. Co dziwne, w “naszym” hymnie w jego aktualnej wersji nie ma odwołania do żydowskiego boga. Choć początkowo było (“Dosyć tej niewoli mamy Racławickie Kosy, Kościuszkę, Bóg pozwoli.“). Za to amerykański hymn na zakończenie odwołuje się do żydowskiego Jahwe (A to niech będzie nasze motto: “W Bogu pokładamy ufność”).
Przez długie wieki Żydzi zajmowali się głównie handlem, dzierżawą i lichwą. Rozproszyli się po całym świecie i czekali na ich moment. A ten nadszedł w 1694 roku gdy utworzony został z ich inicjatywy Bank Anglii.
Wymyślony podstępny i bandycki system bankowy z prawem emisji pieniędzy z powietrza stał się źródłem potęgi żydowskich banksterów. W roku 1773 spotkało się ich kilkunastu we Frankfurcie n/Menem. Inicjatorem spotkania był Mayer Amschel Rothschild (Pozwólcie mi tworzyć i kontrolować pieniądze państwa, a nie będzie mnie obchodzić, kto tworzy w nim prawo). Na tym spotkaniu uzgodniono wspólne działania w celu przejęcia władzy nad światem. To wtedy właśnie zainaugurowane zostało współczesne NWO. O którym od pewnego czasu otwarcie już mówią polityczne marionetki – “prezydęci”, szefowie “żondóf”, komisarze unijni, a nawet papieże.
Najważniejszym narzędziem podboju świata jest pieniądz. Za niego wykupiono media. Dzięki nim można usłużną kanalię wypromować na męża stanu, a niepokornego polityka zniczczyć. Przede wszystkim zaś można medialnie zafałszować rzeczywistość trzymając Goim w medialnym matriksie. Wymyślono ponadto “wolny rynek” korzystny dla bogaczy (Jakiż pokój być może między hieną a psem i jakiż pokój być może między bogatym a ubogim? Dziki osioł na pustyni jest żerem dla lwów, a biedni są łupem dla bogatego. Syr. 13; 18-19)
Wymyślono spółki akcyjne i kapitałowe, “papiery wartościowe” i przede wszystkim złodziejskie giełdy do wywoływania kryzysów i do wykupu majątków Goim. W czasie kilku wielkich kryzysów w USA (m.in 1907, 1929) doprowadzono do bankructwa tysiące konkurencyjnych małych banków prywatnych i tysiące przedsiębiorstw, po czym je przejęto. Wymyślono Unię Jewropejską i euro po to, aby doprowadzić do zsynchronizowanego gigantycznego zadłużenia bogatej wcześniej Europy, której narzuca się obecnie przymusową “prywatyzację” – czyli przejmowanie przez podkomendnych globalnej sitwy na własność wszystkiego, co ma jakąkolwiek materialną wartość. Czeka nas jeszcze jeden, naprawdę wielki kryzys (być może poprzedzonych kilkoma “mniejszymi”). Ten zapowiedziany przez Davida Rockefellera: “Jesteśmy na krawędzi globalnej transformacji. Wszystko, czego teraz potrzebujemy to odpowiednio wielki kryzys, a wtedy narody zaakceptują nowy porządek świata.”
Obok pieniądza innym ważnym narzędziem czy metodą działania jest dezinformacja i utrzymywanie Goim w niewiedzy. Goje nie wiedzą prawie nic o bandyckim systemie finansowo-bankowym, o Radzie Stosunków Międzynarodowych, o Grupie Bilderberga czy o Komisji Trójstronnej. Media o nich nie informują, choć potentaci medialni biorą w tych konspiracyjnych zlotach systematycznie udział. A gdy poważny człowiek zadaje pytanie – dlaczego media nie informują nas o tych zlotach – okrzyknięty zostanie wyznawcą niepoważnych teorii spiskowych. Tylko czyż nie jest oczywistym spiskiem utrzymywanie w tajemnicy przed opinią publiczną trwających od dziesięcioleci tajnych schadzek światowej elity bankstersko-finansowej, gospodarczej, medialnej i politycznej?
Kolejnym narzędziem/metodą jest skłócanie podbijanych i okradanych Goim pomiędzy sobą. Lub zapędzanie ich na fałszywe barykady.
Skłócanie to polega na napuszczaniu np. chrześcijan i muzułmanów przeciwko sobie. Oraz na fabrykowaniu pomiędzy nimi ognisk zapalnych. Ale skłócani są pomiędzy sobą i żydo-chrześcijanie rozbici na setki odprysków:
Obok nich istnieją jeszcze kościoły “chrystusowe“.
W Polsce nawet sam watykański katolicyzm jest rozbity i skłócony. Najbardziej fanatyczną frakcją są natankowcy-intronizatorzy. Silną frakcję stanowią rydzykowcy – wyznawcy rebe Rydzyka z Torunia. Ale i wyznawców oficjalnej linii episkopatu też nie brakuje.
Podzielony, rozbity i skłócony jest też islam. Obok głównych odłamów – sunnitów i szyitów (podzielonych na konkurujące często ze sobą “szkoły”i “gałęzie”) – istnieje wiele innych, mniejszych odprysków, “szkół” i “gałęzi” nauk proroka.
Metodę dziel i rządź opanowała globalna żydowska sitwa do perfekcji. I z zamiłowaniem umiejętnie ją stosuje.
Zapędzanie ludzi na fałszywe barykady to kolejne narzędzie/metoda globalistów. U nas np. podsyca się nastroje antykomunistyczne (tak ja by to komunizm nam obecnie zagrażał) czy antyrosyjskie. Mamy bać się Rosji i Putina, a nie zbrodniczego NATO, USA i banksterskiej Unii Jewropejskiej. Albo mamy bać się “islamizacji” Zachodu. A przecież islam to taka sama żydowska dżuma duchowa jak chrześcijaństwo.
Narzędzi i metod działania banksterskiej sitwy można by wymieniać więcej. Na obecnym etapie jest to jednak niezbyt istotne. Istotne jest natomiast, aby Goim zrozumieli te najważniejsze narzędzia i metody podboju świata: pieniądz kontrolowany przez żydowskich banksterów, bandycki system finansowo-bankowy, wpędzanie świata w niewypłacalny dług, kontrola mediów, medialny matriks, skłócanie Goim pomiędzy sobą i pchanie ich na fałstywe barykady. A wszystko to po to, aby spełniły się słowa żydowskiego i chrześcijańskiego “pisma świętego”:
“Twemu potomstwu dam całą ziemię pod niebem i będą rządzić wszystkimi narodami, tak jak będą tego pragnęli
”
Pozwolę sobie jeszcze na dwie uwagi dotyczące katolików. Sporo z nich oburza się na szarogęsienie się Żydów w Polsce, na przejmowanie przez nich naszego majątku narodowego i na coraz powszechniejszą prezencję żydowskich symboli i rytuałów w Polsce (menory, Chanuki, jarmułki itp). Wygląda jednak po prostu na to, że katolicy kompletnie nie znają fundamentu ich religii, którym jest oficjalnie tzw. “pismo święte” (księga zbrodni i rasizmu będąca zwięzłym scenariuszem podboju świata).
Skoro plugawy Jahwe powiedział:
“Ziemię do której przybywasz jako przychodzień
dam tobie i twojemu potomstwu na wieczne posiadanie” oraz “Z ciebie wyjdą królowie i będą rządzić wszędzie, gdzie tylko dojdą ludzkie ślady. Twemu potomstwu dam całą ziemię pod niebem i będą rządzić wszystkimi narodami, tak jak bedą tego pragnęli
”
to tak ma być! Wola boża! Koniec, kropka! Czyniąc z Polski judeopolonię żydzi postępują zgodnie z wolą Jahwe, który jest także bogiem chrześcijan. W tym świetle walka katolików o “polskość” Polski jest sprzeciwianiem się woli ich żydowskiego boga. Katolicy podważają wolę boga Jahwe! Podważają ich własne “pismo święte”, “prawdę objawioną” i “słowo boże”.
Nawet powoływanie się na nauki obrzezanego cieśli niewiele tu zmieni. Wszak rzekł on:
“Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni.”
A co ma się spełnić? O czym pisali prorocy? Ano
o tym:
“Ziemię do której przybywasz jako przychodzień
dam tobie i twojemu potomstwu na wieczne posiadanie.”
“I stawią się obcy, aby paść wasze owce, a cudzodziemcy będą waszymi oraczami i winiarzami, a Wy będziecie nazwani kapłanami Pana, sługami naszego Boga mianować was będą ; zużyjecie bogactwa narodów i w ich sławę odziewać się będziecie.”
“Tak mówi Pan Bóg: “Oto skinę ręką na pogan i między ludami podniosę mój sztandar. I odniosą twych synów na rękach, a córki twoje na barkach przyniosą. I będą królowie twymi żywicielami, a księżniczki ich twoimi mamkami. Twarzą do ziemi pokłon ci będą oddawać i lizać będą kurz z twoich nóg.”
“Przyjdą do Ciebie i będą twoimi; chodzić będą za tobą w kajdanach; na twarz przed tobą będą padać i mówić do ciebie błagalnie.”
„Wytracisz więc wszystkie narody, które twój Bóg, Jahwe, wyda tobie. Nie będziesz znał litości nad nimi”
“Ja wzmocnię cię i rozmnożę cię bardzo. Z ciebie wyjdą królowie i będą rządzić wszędzie, gdzie tylko dojdą ludzkie ślady. Twemu potomstwu dam całą ziemię pod niebem i będą rządzić wszystkimi narodami, tak jak bedą tego pragnęli
”
Kolejną sprawą jest to, że katolicy, a jeszcze bardziej niektóre kościoły protestanckie żarliwie modlą się o przyjście “królestwa bożego”, czyli o “Nowe Jeruzalem”. Naiwnie wierząc, że to oni zostaną “zbawieni” i zamieszkają w tej żydowskiej stolicy świata. A przecież ideologiczne obrzezanie mózgu żydochrześcijaństwem nie wystarczy, aby załapać się na tę gratkę. Ona jest przeznaczona jedynie dla wyznawców Jahwe obrzezanych zgodnie z prawem Mojżesza.
Przypominam ponownie cytat Joszue:
“Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni.”
Nowe Jeruzalem ma być stolicą świata po ostatecznym zrealizowaniu NWO. Pewna ilość nieobrzezanych Goim, jako bydło robocze, zostanie oszczędzona i przeżyje depopulację. Jednak nie po to, aby spacerować sobie po uczynionym ze złota rynku Nowego Jeruzalem (I rynek Miasta to czyste złoto jak szkło przeźroczyste). Oni będą po to, aby paść wasze owce, będą waszymi oraczami i winiarzami, twarzą do ziemi pokłon ci będą oddawać i lizać będą kurz z twoich nóg, chodzić będą za tobą w kajdanach; na twarz przed tobą będą padać i mówić do ciebie błagalnie.”
Chrześcijaństwo potrzebne było Żydom na pewnym etapie:
“Chrześcijaństwo (—) jest przecież rozgłaszaniem po krańce świata pojęć zawartych w żydowskim Piśmie: prawd o Stwórcy, o Jego przymierzu z Izraelem, o Jego trosce o ludzi, o Jego wymaganiu posłuszeństwa przykazaniom, o jego obietnicy odkupienia, które ma objąć cały świat, gdy, jak mówi prorok “Pan będzie jeden i jedno będzie jego Imię”.
A chrześcijanie są rodzajem “chłopców na posyłki” prawdziwych dziedziców naszej planety. Wypełnili ich “misję” i zostaną “skasowani”. Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść. Jedyne co będzie im wolno to “lizać kurz z twoich nóg, chodzić będą za tobą w kajdanach; na twarz przed tobą będą padać i mówić do ciebie błagalnie.”
A ja po nich nie wyronię ani jednej łzy. Bo ci “chłopcy na posyłki” globalizmu, krzewiciele żydzizmu, zażydzacze Ducha świata, którzy zwalczali i zwalczają własną kulturę oraz własną przedżydowską tożsamość na to nie zasługują. Są renegatami naszego prawdziwego słowiańskiego Ducha.
Dodam na koniec, że watykański odprysk żydochrześcijaństwa – katolicyzm – też miał zapędy globalistyczne. Jego zamiarem było utworzenie na całym świecie jednej owczarni rządzonej przez jednego pasterza. Katolicy mieli nawet jeden wspólny język urzędowy – łacinę. A metody “chrystianizacji” i “nawracania” niekiedy niewiele odbiegały od metod stosowanych przez Izraelitów na kartach “Starego Testamentu”.
Uchronić świat od zniewolenia globalizmem nie będzie łatwo. Aby go pokonać, należy go do końca zrozumieć i zdemaskować. Oraz odrzucić go wraz z jego korzeniami – żydowskim “pismem świętym”. Nie jestem zwolennikiem cenzury, ale ta księga zbrodni i rasizmu powinna zostać całkowicie zakazana. Zakazane powinne zostać też wszystkie wyrosłe z jej zatrutych korzeni religie. Bo czyż z trujących korzeni może wyrosnąć zdrowy owoc?
Powrót do starego, pogańskiego porządku świata, wolnego od żydowskiej “prawdy objawionej” i żydowskiego “pisma świętego” jest jedynym ratunkiem dla nas. Globalistom należy odebrać władzę i nad naszym Duchem, i nad pieniądzem. Bez pieniędzy utracą wszelkie ich wpływy.
Powróćmy do prastarych bogów Natury naszych ojców.
W słowiańskim panteonie nie było ludobojców i psychopatów.
Powróćmy do słowiańskiej tradycji, kultury i tożsamości.
A żydowska religia niech wraca do domu
Nad Jordan
.
opolczyk
.
ps.
http://opolczykpl.wordpress.com/2012/06/25/stary-porzadek-swiata-kontra-nowy/
http://opolczykpl.wordpress.com/2012/03/03/historia-naturalna-religii-monoteistycznych/
.
.
Ręce Boga
0 x
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
- Dariusz
- Administrator
- Posty: 2723
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
- x 27
- Podziękował: 4983 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1646 razy
Re: NWO/EU, itd..
Ciekawy gość z tego Opolczyka.
Zamieszczam kolejny jego artykuł tym razem poświęcony różnicy pomiędzy NWO/Królestwem Bożym/Nowym Jeruzalem a pogaństwem, które tak skrzętnie i chętnie tępią zwolennicy NWO również nasi ziomale.
W artykule na stronie Opolczyka zamieszczone są dwa filmy, które niestety są juz niedostępne więc nie będę się kusił o ich zamieszczanie.
Zamieszczam kolejny jego artykuł tym razem poświęcony różnicy pomiędzy NWO/Królestwem Bożym/Nowym Jeruzalem a pogaństwem, które tak skrzętnie i chętnie tępią zwolennicy NWO również nasi ziomale.
W artykule na stronie Opolczyka zamieszczone są dwa filmy, które niestety są juz niedostępne więc nie będę się kusił o ich zamieszczanie.
http://opolczykpl.wordpress.com/2012/06 ... ntra-nowy/opolczyk pisze:25/06/2012 by opolczykpl
Stary porządek świata kontra nowy
.
Stary, pogański (przedżydowski) porządek świata (OWO)
Cywilizacje pogańskie były b. zróżnicowane. Wiele z nich upadło z powodu własnych błędów. Zapomniały i/lub odrzuciły instrukcję życia. Wielkie cywilizacje Mohendżo-Daro, Sumeru, Egiptu, czy Majów upadały z różnych powodów. Wykształciły one niesprawiedliwą, hierarchiczną strukturę z despotycznymi władcami (często przedstawianymi jako bogowie), wpływową kastę kapłanów, rzesze wykorzystywanego ludu i niewolnictwo.
W cywilizacjach tych następowała obok koncentracji władzy na szczycie piramidy spłecznej także koncentracja ludności w dużych miastach. Ludność tę należało zaopatrywać w żywność, co powodowało nadmierną eksploatację środowiska naturalnego wokół dużych skupisk ludzkich.
Hierarchiczna struktura tych cywilizacji prędzej czy później prowadzała do niezadowolenia rzesz biedoty. Władcy i arystokracja skupieni byli na utrzymaniu władzy i gromadzeniu bogactw. Kasty kapłanów żyły ze sprawowania obrzędów i z pośredniczenia pomiędzy ludźmi a bogami. Przy czym w wielu przypadkach kapłani sami zatracili wiedzę o bogach, nie przekazywali wiedzy o nich, a troszczyli się jedynie o ugruntowanie i utrzymanie własnej pozycji społecznej. Często oszukiwali i okłamywali ludzi.
Władcy tych starożytnych cywilizacji pogańskich toczyli częste wojny dążąc do podboju nowych terenów i do zgromadzenia jeszcze większych skarbów.
Problemem było zaopatrywanie w żywność ludności. Przy ówczesnym poziomie rolnictwa i transportu dostarczanie żywności do dużych miast z coraz bardziej wyeksploatowanych ziem wokół nich było coraz trudniejsze. Prędzej czy później pojawiał się głód. Bieda i głód poddanych, bunty podbitych ludów oraz ataki z zewnątrz innych chciwych władzy i bogactw władców – to były przyczyny upadku wielu cywilizacji.
Szczytowym wytworem pogańskiej cywilizacji był Rzym. Podbił ogromne jak na ówczesne czasy obszary. Wymuszało to utrzymywanie ogromnej armii, tłumienie buntów w niezadowolonych prowincjach. Ogromne imperium narażone było też na ciągłe najazdy z zewnątrz. Rzym „połknął” zbyt wiele ziem. Utrzymanie w posłuszeństwie tylu ludów oraz obrona granic ostatecznie okazały się zadaniem ponad jego siły. Chciwość władzy i bogactw była od początku motorem napędowym tego imperium. Była też jedną z przyczyn jego upadku.
Obok tych hierarchicznych (napędzanych żądzą władzy i bogactw ich elit) cywilizacji pogańskich istniały i inne. Nie wytworzyły one hierarchicznego społeczeństwa, nie znały kasty kapłanów, a chciwość była u nich praktyczenie nieznana. Cechowała je naturalna religia przyrody, którą postrzegały jako boską. Do niedawna jeszcze takie pogańskie ludy istniały na Ziemi. Niedobitki ich żyją nadal – są to to Aborygeni, Papuasi, Pigmeje, Buszmeni, Eskimosi (także syberyjscy). Niedawno stosunkowo jeszcze byli (w międzyczasie prawie całkowicie podbici jahwizmem) pogańscy Polinezyjczycy i najwyższy wytwór ich cywilizacji – Hawajczycy.
Istniały też dwie wielkie i ciekawe cywilizacje pogańskie mające wiele podobnych cech, choć żyjące na różnych kontynentach. Byli to Słowianie i Indianie z prerii. Zadziwiające jest to, że pomimo różnicy stylu życia – Słowianie żyli od wieków osiadle, a Indianie z prerii do końca byli nomadami – ich cywilizacje były b. podobne.
U Słowian przez tysiąclecia panował system demokracji rodowej. Nie tworzyli oni wielkich skupisk, a żyli w małych autonomicznych wspólnotach rodowych. Byli niezwykle mocno związani z przyrodą, którą darzyli boską czcią. Ziemia była dla nich boginią. Nie wytworzyli też przez tysiąclecia kasty kapłanów żerującej na reszcie wspólnoty.
Żerca - ofiarnik składał w imieniu wspólnoty ofiary bogom, odprawiał też różne obrzędy, ale nie był utrzymywany przez wspólnotę. Dużo większą rolę na co dzień odgrywali u Słowian wołchwowie i wiedźmy.
Jedynie na styku z innymi cywilizacjami tworzyły się u Słowian silniejsze związki międzyrodowe, powoli przybierające postać społeczeństwa hierarchicznego. To negatywne zjawisko spowodowane było przyczynami zewnętrznymi – najazdami i zagrożeniem z zewnątrz.
Choć były i czynniki wewnętrzne, które zburzyły u Słowian pogański porządek – o tym powiemy później.
Słowianie kochali pokój. Wielu z nich przez całe życie nie zaznało wojny. Wiedzieli o wojnach jedynie z opowiadań. A jeśli się takowa im zdarzała – napełniała ich grozą i przerażeniem. Bezmyślne zabijanie, palenie, grabież – czyli to wszystko, co dzieje się podczas napadów, po prostu nie pasowało do ich filozofii życia. Praca wielu pokoleń, domostwa, chramy, pola uprawne ulegały podczas najazdów obcych zniszczeniu. Bliscy ginęli lub byli uprowadzani do niewoli. To wszystko było dla przeciętnego Słowianina po prostu przerażające. Dlatego podczas ich świąt, podczas wspólnych rozmów i opowieści przy ogniskach wychwalali pokój.
Inną cechą ich życia była pełna autonomia wspólnoty rodowej, osady, opola, wioski. Nikt z zewnątrz nie narzucał im czegokolwiek wbrew ich woli. Sami decydowali o swoim życiu. Nawet po utworzeniu księstw plemiennych, z księciem i starszyzną rodową, władza księcia była zbyt ograniczona, aby był on w stanie narzucać autonomicznym osadom własną wolę. Ponadto złego księcia zawsze można było odwołać i pozbawić stanowiska.
Słowianie oprócz rolnictwa, myśliwstwa i hodowli zwierząt zajmowali się rzemiosłem. Ale gromadzenie „bogactw” w postaci dużej ilości przedmiotów materialnych nie było u nich cechą dominującą. Przedmioty użytku codziennego wykonywali Słowianie na własne potrzeby przez tysiąclecia w czasie wolnym od prac w polu. Byli społeczeństwm samowystarczalnym.
Życie Słowian nie było rajską idyllą. Nacechowane było mozolną pracą i zbieraniem zapasów żywności na zimę. Zdarzały się im klęski żywiołowe. Miewali swoje zmartwienia i kłopoty, chorowali, doświadczali takich czy innych nieszczęść. Ale ich życie mimo to pełne było i radości. Mieli dużo świąt, podczas których tańczyli i śpiewali, ucztowali i cieszyli się życiem. Siły dodawało im życie we wspólnocie. Każdy z nich miał świadomość, że wspólnota w nieszczęściu nie pozostawi go na łasce losu. Nie do pomyślenia była wówczas bezdomność czy brak środków do życia – i niezmierne bogactwo tuż obok. Słowianie byli ludem egalitarnym. Zachłannych elit wysysających jak pijawki wszystko dla siebie nie znali.
Jedną z ważniejszych przyczyn zmian zwyczajów Słowian jako ludu pokojowego, żyjącego w warunkach demokracji rodowej był nacisk populacyjny. Przez długie wieki zaludnienie na terenach słowiańskich było niewielkie. Wioska, po wyjałowieniu ziemi uprawnej, przenosiła się o kilka, kilkanaście kilometrów dalej. Przez długi czas było to możliwe. Jednak w pewnym momencie nie było już za bardzo miejsca, do którego można było się w razie czego przenieść. Zaczęło dochodzić do konfliktów o ziemię uprawną. Zaczęły się waśnie międzyplemienne. Dochodziło do wojen i do napaści w celu zdobycia żywności, zwłaszcza gdy jakiś kataklizm zniszczył plony. Z drugiej strony, aby bronić się przed napaścią, powstawały grody. A w nich musieli być wojownicy, mający grodu strzec . Tych jednak należało utrzymać i wyżywić. Tworzyła się więc stała struktura podziału na różne funkcje w łonie plemiona. Słowiański pierwotny świat zaczął psuć się i od środka.
Indianie z prerii przez wieki żyli w strukturach przypominających struktury pierwotnych Słowian. Były to małe, ciągnące za stadami bizonów grupki połączone związkami krwi. Pokrewne grupki tworzyły szczepy i plemiona.
Funkcja wodza nie była u Indian dziedziczna ani dożywotnia. Duże znaczenia miała rada starszych. Nie znana była na preriach instytucja kapłana. Rolę tę pełnili szamani, będąc poza tym lekarzami i pośrednikami pomiędzy światem żywych i światem duchów – oraz najwyższym bogiem – Praojcem.
Indianie z prerii nie byli tyle wojownikami co myśliwymi. Wojownikami stali się z konieczności, gdy ich ziemie zalewać zaczęły hordy bladych twarzy spod znaku rzymskiej szubienicy.
Wcześniej rzadko dochodziło do wojen pomiędzy plemionami. Prerie były ogromne, stada bizonów jeszcze większe. Tak więc żywności starczało dla wszystkich. Wojen religijnych Indianie z prerii nie znali. Nie stworzyli też jedynie słusznego kanonu, w który należało ślepo i bezkrytycznie wierzyć.
25/06/2012 by opolczykpl
Stary porządek świata kontra nowy
.
Stary, pogański (przedżydowski) porządek świata (OWO)
Cywilizacje pogańskie były b. zróżnicowane. Wiele z nich upadło z powodu własnych błędów. Zapomniały i/lub odrzuciły instrukcję życia. Wielkie cywilizacje Mohendżo-Daro, Sumeru, Egiptu, czy Majów upadały z różnych powodów. Wykształciły one niesprawiedliwą, hierarchiczną strukturę z despotycznymi władcami (często przedstawianymi jako bogowie), wpływową kastę kapłanów, rzesze wykorzystywanego ludu i niewolnictwo. W cywilizacjach tych następowała obok koncentracji władzy na szczycie piramidy spłecznej także koncentracja ludności w dużych miastach. Ludność tę należało zaopatrywać w żywność, co powodowało nadmierną eksploatację środowiska naturalnego wokół dużych skupisk ludzkich.
Hierarchiczna struktura tych cywilizacji prędzej czy później prowadzała do niezadowolenia rzesz biedoty. Władcy i arystokracja skupieni byli na utrzymaniu władzy i gromadzeniu bogactw. Kasty kapłanów żyły ze sprawowania obrzędów i z pośredniczenia pomiędzy ludźmi a bogami. Przy czym w wielu przypadkach kapłani sami zatracili wiedzę o bogach, nie przekazywali wiedzy o nich, a troszczyli się jedynie o ugruntowanie i utrzymanie własnej pozycji społecznej. Często oszukiwali i okłamywali ludzi.
Władcy tych starożytnych cywilizacji pogańskich toczyli częste wojny dążąc do podboju nowych terenów i do zgromadzenia jeszcze większych skarbów.
Problemem było zaopatrywanie w żywność ludności. Przy ówczesnym poziomie rolnictwa i transportu dostarczanie żywności do dużych miast z coraz bardziej wyeksploatowanych ziem wokół nich było coraz trudniejsze. Prędzej czy później pojawiał się głód. Bieda i głód poddanych, bunty podbitych ludów oraz ataki z zewnątrz innych chciwych władzy i bogactw władców – to były przyczyny upadku wielu cywilizacji.
Szczytowym wytworem pogańskiej cywilizacji był Rzym. Podbił ogromne jak na ówczesne czasy obszary. Wymuszało to utrzymywanie ogromnej armii, tłumienie buntów w niezadowolonych prowincjach. Ogromne imperium narażone było też na ciągłe najazdy z zewnątrz. Rzym „połknął” zbyt wiele ziem. Utrzymanie w posłuszeństwie tylu ludów oraz obrona granic ostatecznie okazały się zadaniem ponad jego siły. Chciwość władzy i bogactw była od początku motorem napędowym tego imperium. Była też jedną z przyczyn jego upadku.
Obok tych hierarchicznych (napędzanych żądzą władzy i bogactw ich elit) cywilizacji pogańskich istniały i inne. Nie wytworzyły one hierarchicznego społeczeństwa, nie znały kasty kapłanów, a chciwość była u nich praktyczenie nieznana. Cechowała je naturalna religia przyrody, którą postrzegały jako boską. Do niedawna jeszcze takie pogańskie ludy istniały na Ziemi. Niedobitki ich żyją nadal – są to to Aborygeni, Papuasi, Pigmeje, Buszmeni, Eskimosi (także syberyjscy). Niedawno stosunkowo jeszcze byli (w międzyczasie prawie całkowicie podbici jahwizmem) pogańscy Polinezyjczycy i najwyższy wytwór ich cywilizacji – Hawajczycy.
Istniały też dwie wielkie i ciekawe cywilizacje pogańskie mające wiele podobnych cech, choć żyjące na różnych kontynentach. Byli to Słowianie i Indianie z prerii. Zadziwiające jest to, że pomimo różnicy stylu życia – Słowianie żyli od wieków osiadle, a Indianie z prerii do końca byli nomadami – ich cywilizacje były b. podobne.
U Słowian przez tysiąclecia panował system demokracji rodowej. Nie tworzyli oni wielkich skupisk, a żyli w małych autonomicznych wspólnotach rodowych. Byli niezwykle mocno związani z przyrodą, którą darzyli boską czcią. Ziemia była dla nich boginią. Nie wytworzyli też przez tysiąclecia kasty kapłanów żerującej na reszcie wspólnoty.
Żerca - ofiarnik składał w imieniu wspólnoty ofiary bogom, odprawiał też różne obrzędy, ale nie był utrzymywany przez wspólnotę. Dużo większą rolę na co dzień odgrywali u Słowian wołchwowie i wiedźmy.
Jedynie na styku z innymi cywilizacjami tworzyły się u Słowian silniejsze związki międzyrodowe, powoli przybierające postać społeczeństwa hierarchicznego. To negatywne zjawisko spowodowane było przyczynami zewnętrznymi – najazdami i zagrożeniem z zewnątrz.
Choć były i czynniki wewnętrzne, które zburzyły u Słowian pogański porządek – o tym powiemy później.
Słowianie kochali pokój. Wielu z nich przez całe życie nie zaznało wojny. Wiedzieli o wojnach jedynie z opowiadań. A jeśli się takowa im zdarzała – napełniała ich grozą i przerażeniem. Bezmyślne zabijanie, palenie, grabież – czyli to wszystko, co dzieje się podczas napadów, po prostu nie pasowało do ich filozofii życia. Praca wielu pokoleń, domostwa, chramy, pola uprawne ulegały podczas najazdów obcych zniszczeniu. Bliscy ginęli lub byli uprowadzani do niewoli. To wszystko było dla przeciętnego Słowianina po prostu przerażające. Dlatego podczas ich świąt, podczas wspólnych rozmów i opowieści przy ogniskach wychwalali pokój.
Inną cechą ich życia była pełna autonomia wspólnoty rodowej, osady, opola, wioski. Nikt z zewnątrz nie narzucał im czegokolwiek wbrew ich woli. Sami decydowali o swoim życiu. Nawet po utworzeniu księstw plemiennych, z księciem i starszyzną rodową, władza księcia była zbyt ograniczona, aby był on w stanie narzucać autonomicznym osadom własną wolę. Ponadto złego księcia zawsze można było odwołać i pozbawić stanowiska.
Słowianie oprócz rolnictwa, myśliwstwa i hodowli zwierząt zajmowali się rzemiosłem. Ale gromadzenie „bogactw” w postaci dużej ilości przedmiotów materialnych nie było u nich cechą dominującą. Przedmioty użytku codziennego wykonywali Słowianie na własne potrzeby przez tysiąclecia w czasie wolnym od prac w polu. Byli społeczeństwm samowystarczalnym.
Życie Słowian nie było rajską idyllą. Nacechowane było mozolną pracą i zbieraniem zapasów żywności na zimę. Zdarzały się im klęski żywiołowe. Miewali swoje zmartwienia i kłopoty, chorowali, doświadczali takich czy innych nieszczęść. Ale ich życie mimo to pełne było i radości. Mieli dużo świąt, podczas których tańczyli i śpiewali, ucztowali i cieszyli się życiem. Siły dodawało im życie we wspólnocie. Każdy z nich miał świadomość, że wspólnota w nieszczęściu nie pozostawi go na łasce losu. Nie do pomyślenia była wówczas bezdomność czy brak środków do życia – i niezmierne bogactwo tuż obok. Słowianie byli ludem egalitarnym. Zachłannych elit wysysających jak pijawki wszystko dla siebie nie znali.
Jedną z ważniejszych przyczyn zmian zwyczajów Słowian jako ludu pokojowego, żyjącego w warunkach demokracji rodowej był nacisk populacyjny. Przez długie wieki zaludnienie na terenach słowiańskich było niewielkie. Wioska, po wyjałowieniu ziemi uprawnej, przenosiła się o kilka, kilkanaście kilometrów dalej. Przez długi czas było to możliwe. Jednak w pewnym momencie nie było już za bardzo miejsca, do którego można było się w razie czego przenieść. Zaczęło dochodzić do konfliktów o ziemię uprawną. Zaczęły się waśnie międzyplemienne. Dochodziło do wojen i do napaści w celu zdobycia żywności, zwłaszcza gdy jakiś kataklizm zniszczył plony. Z drugiej strony, aby bronić się przed napaścią, powstawały grody. A w nich musieli być wojownicy, mający grodu strzec . Tych jednak należało utrzymać i wyżywić. Tworzyła się więc stała struktura podziału na różne funkcje w łonie plemiona. Słowiański pierwotny świat zaczął psuć się i od środka.
Indianie z prerii przez wieki żyli w strukturach przypominających struktury pierwotnych Słowian. Były to małe, ciągnące za stadami bizonów grupki połączone związkami krwi. Pokrewne grupki tworzyły szczepy i plemiona.
Funkcja wodza nie była u Indian dziedziczna ani dożywotnia. Duże znaczenia miała rada starszych. Nie znana była na preriach instytucja kapłana. Rolę tę pełnili szamani, będąc poza tym lekarzami i pośrednikami pomiędzy światem żywych i światem duchów – oraz najwyższym bogiem – Praojcem.
Indianie z prerii nie byli tyle wojownikami co myśliwymi. Wojownikami stali się z konieczności, gdy ich ziemie zalewać zaczęły hordy bladych twarzy spod znaku rzymskiej szubienicy.
Wcześniej rzadko dochodziło do wojen pomiędzy plemionami. Prerie były ogromne, stada bizonów jeszcze większe. Tak więc żywności starczało dla wszystkich. Wojen religijnych Indianie z prerii nie znali. Nie stworzyli też jedynie słusznego kanonu, w który należało ślepo i bezkrytycznie wierzyć.
.
Pod tym względem podobnie było u Słowian. Byli oni wolni od dogmatów i nie stworzyli kanonu jedynie słuszej i prawdziwej wiary. Wojen religijnych nie znali.
Do dzisiaj wśród „badaczy” toczą się spory, czym były wierzenia słowiańskie – czy był to politeizm, panteizm, henoteizm, monoteizm czy jeszcze coś innego. Ale taka jest natura współczesnego człowieka – wszystko musi on zaszufladkować i do wszystkiego musi przyczepić jakąkolwiek etykietkę. A mądrzy Słowianie, zamiast szufladkować czy etykietować to i tamto, po prostu czcili Naturę. Różnym jej aspektom nadawali różne imiona. Wiedzieli, że istnieje wyższa, duchowa rzeczywistość, że życie nie kończy się śmiercią fizycznego ciała. Oni nie musieli wierzyć w istnienie boga. Oni wiedzieli, że bóg istnieje. Wiedzieli też, że ziemia, natura, jest jego przejawem i częścią. Dlatego je czcili.
Słowianie uprawiali wprawdzie ziemię, ale robili to szacunkiem i z czcią dla niej samej. Bezmyślne niszczenie natury było dla nich nie do pomyślenia. Nigdy by nie wpadło im do głowy, aby ziemię „czynić sobie poddaną”. Nigdy nie stawiali się ponad naturą, a postrzegali siebie jako jej integralną część. Korzystali z niej, nie zamierzając nad nią zapanować. A tym bardziej nie zamierzali jej ujarzmiać czy tłamsić.
Dopieru u zmierzchu Słowiańszczyzny, z powodu zagrożenia ze strony hord jahwistów wytworzyła się w kilku miejscach słowiańskiego kultu wpływowa kasta kapłanów utrzymywanych przez wspólnotę plemienną. Była to jednak sytuacja wyjątkowa.
Główne cechy słowiańskiego, pogańskiego starego porządku świata:
- szacunek do przyrody,
– oddolna i rzeczywista demokracja lokalnych wspólnot,
– solidarność wspólnotowa, troska każdego o wszystkich członków wspólnoty,
– równowaga pomiędzy indywidualizmem i dobrem wspólnym,
– tolerancja religijna i brak dogmatów,
– niechęć do niszczycielskich wojen,
– brak chciwości, brak gromadzenia nadmiaru „skarbów” i „dóbr materialnych”.
Całkowitą przeciwnością słowiańskiego porządku świata jest NWO.
Nowy (żydowski) porządek świata (NWO)
Jego narodziny sięgają starożytnego Kanaanu/Palestyny. Geneza NWO leży w wymyślonej przez kapłanów plemiennego Jahwe ideologii narodu wybranego, dającej Izraelitom – wyznawcom Jahwe – uzasadnienie do okradania, zniewalania i mordowania Gojów.
Etap I - wymyślenie Tory, Abrahama, Mojżesza, dekalogu i dziedzicznego kapłaństwa.
Etap II - narzucenie części plemion semckich ideologii „narodu wybranego”. Całkowita eliminacja pierwotnych wierzeń Izraelitów na rzecz wymyślonego boga Jahwe. Monopolizacja kultu przez klikę dziedzicznych kapłanów. Degradacja Matki Natury i przyrody do przedmiotu mającego służyć zaspakajaniu chciwości „narodu wybranego” (czyńcie ziemię sobie poddaną).
Budowę żydowskiego nowego porządku świata przerwały kapłanom Jahwe podboje Rzymu i podporządkowanie starożytnej Palestyny cesarstwu.
Etap III – podrzucenie Rzymowi ideologii (zrodzonej w łonie judaizmu) sekty wyznawców Joszue/Jezusa.
Etap IV – podrzucenie Arabom islamu – kolejnej ideologii religijnej wywodzącej się z judaizmu.
Etap V – cierpliwe odczekania, aż obie podrzuconem Gojom ideologie religijne zdominują świat.
Etap VI – stworzenie wiele wieków później systemu bankowego kontrolowanego przez żydowskich bankierów z prawem emisji pieniądza jako długu. Pieniędz tworzą banksterzy po prostu z powietrza. Ten bandycki system bankowy powstał na terenach żydo-chrześcijaństwa, zajętego „świętymi wojnami” religijnymi o dogmaty i sporami o jedynie słuszne wykładnie podrzuconych Gojom żydowskich „pism świętych”.
Etap VII - stworzenie kapitalizmu, giełd, wymyślenie tzw. „wolnego rynku”, spółek akcyjnych i kapitałowych. Wszystko to sprzyja powolnemu przejmowaniu i wykupowaniu na własność przez bogatych banksterów majątków narodowych państw Gojów.
Etap VIII – utworzenie niejawnych i jawnych struktur ponadnarodowych służących narzuceniu światu władzy żydowskich banksterów.
Działające niejawne to CFR, Grupa Bilderberga, Komisja Trójstronna i im podobne.
Działające jawnie to NATO, UE, MFW, WHO i im podobne.
Cel ostateczny – zdobycie absolutnej władzy nad całym światem, utworzenie jednolitego światowego rządu, depopulacja ludzkości, przejęcie na prywatną własność całej planety.
Narzędzia globalistów to pieniądze, media, usłużne im polityczne marionetki okupujące sceny polityczne w fasadowych demokracjach Zachodu, kontrolowane armie i służby, kontrolowana administracja, gospodarka i sądy.
Ważnym czynnikiem ułatwiających globalistom zdobycie świata jest wytresowanie Gojów do wiary w autorytety i „prawdy objawione”, religijne czy świeckie, podrzucane Gojom przez Mędrców Syjonu (chrześcijaństwo, islam, „fasadowa” demokracja, polityczna poprawność).
Ogromnym ułatwieniem w tym podstępie były wielowiekowe spory i wojny o dogmaty wśród Gojów. Goje tak zajęci byli walkami o „prawdy objawione”, tak byli zajęci narzucaniem „własnej” (podstępnie im podrzuconej) religii innym, że nie zauważyli, iż zostali zdominowani i zniewoleni przez władców pieniądza.
Innym ważnym czynnikiem wspomagającym banksterów jest ślepa wiara milionów Gojów w zachodnią fasadową demokrację. A ta jest po prostu fikcją i parodią rzeczywistej demokracji. „Rządy ludu” są w rzeczywistości rządami partyjnych gangów i agministracji państwowej najwyższego szczebla narzucających ludności ich wolę. Polityczne gangi w pełni kontrolowane są przez agenturę banksterów. Administracja państwowa też. „Rządy ludu” czyli owa domniemana demokracja sprowadza się do prawa oddania głosu co kilka lat w nierównych i ustawionych wyborach. Wybory są organizowane tak, że praktycznie tylko agentura banksterów, posiadająca zaplecze organizacyjne, pieniądze i dojścia do mediów ma szansę wybory wygrać. Ludzie mają więc w fasadowej demokracji jedynie wybór pomiędzy jednym z agentów banksterów. Natomiast na decyzje agenturalnych rządów i parlamentów zwykły śmiertelnik nie ma absolutnie żadnego wpływu. O wszystkich najdrobniejszych nawet aspektach jego życia decyzje zapadają na górze. Mieszkaniec „fasadowej” demokracji jest jej zwykłym niewolnikiem. A mimo to wmówiono jemu, że jest on suwerenem w kraju. Miliony w to rzeczywiście wierzą.
Maksymalna decentralizacja władzy, połączona z oddaniem maksimum kompetencji lokalnym społecznościom uchronić może nas przed zakamuflowaną dyktaturą agentury banksterów. Przy scentralizowanej władzy banksterzy nie muszą podbijać całego kraju. Wystarczy, że przejmą kontrolę nad centalą
Odebranie banksterom banków, monopolu na emisję pieniądza, odebranie im karteli, likwidacja giełd uchroni nas przed bankructwem i światową dyktaturą żydowskiej lichwy. Bez ich banków, bez prawa produkcji pieniądza z powietrza tacy grabieżcy jak Rothschild czy Rockenfeller byliby być może portierami, szatniarzami lub śmieciarzami. Ale nie właścicielami świata.
Odrzucenie dogmatolubczych ideologii religijnych wywodzących się z judaizmu odtruje stosunki międzyludzkie. Skończy się fanatyzm, nawracanie na siłę i wieczne spory i wojny o monopol na posiadanie jedynie słusznej „prawdy objawionej”, przez oszustów wymyślonej. Odrzucenie ich uwolni też ludzi od tępej wiary w autorytety. Ludzie odzyskają zdolność do samodzielnego myślenia. Skończy sią szufladkowanie i przypinanie etykietek.
Odrzucenie ideologii religijnych wywodzących się z Tory usunie też przekleństwo nakazu „czynienia ziemi sobie poddaną”. Przyroda będzie miała szansę znów stać się świętością.
Lekarstwem na nasze bolączki jest odrzucenie wszystkiego tego, co Żydzi na przestrzeni wieków Gojom podrzucali. Od chrześcijaństwa poczynając, na kapitaliźmie kończąc. Po prostu należy odżydzić Ducha ludzkości.
Nowych wzorców czy nowej filozofii szukać nie musimy. Stary, pogański świat Słowian, jego cechy i wartości można zaadoptować do potrzeb dzisiejszego świata. Byłby on solidnym fundamentem cywilizacji. Równość, rzeczywista demokracja, poczucie wspólnoty, troska o wspólne dobro, szacunek do przyrody, niechęć do wojen, brak fanatyzmu religijnego, brak narzucania innym siłą własnych dogmatów – czyż można znaleźć lepszy fundament dla zdrowej cywilizacji?
Mamy do wyboru:
.
albo to:
opolczyk
.
0 x
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
- Kiara
- Posty: 3829
- Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
- x 211
- Podziękował: 1713 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4061 razy
Re: NWO/EU, itd..
Ja tak naprawdę widzę w podtekstach tych "bardzo mądrych" publikacji nienawiść między ludzką, prowokowana do kolejnych podziałów i wojen!
To bardzo niebezpieczny nurt , bo miast LUDZKOŚĆ łączyć zrozumieniem i akceptacją odmienności, mądrością wiedzy o naszym rozwoju , ktoś usiłuje podzielić nas wykorzystując dawne dzieje.
Nie popieram takich działań, nawet gdy są pod pretekstem promowania naszej Słowiańskiej wyjątkowości i odmienności.
To bardzo niebezpieczny nurt , bo miast LUDZKOŚĆ łączyć zrozumieniem i akceptacją odmienności, mądrością wiedzy o naszym rozwoju , ktoś usiłuje podzielić nas wykorzystując dawne dzieje.
Nie popieram takich działań, nawet gdy są pod pretekstem promowania naszej Słowiańskiej wyjątkowości i odmienności.
0 x
Miłość jest szczęściem!