Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Człowiek i jego mozliwości -być człowiekiem

Seji
Posty: 472
Rejestracja: niedziela 20 sty 2019, 13:42
x 379
x 8
Podziękował: 488 razy
Otrzymał podziękowanie: 391 razy
Kontakt:

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: Seji » niedziela 14 kwie 2019, 17:43

Przypomniała mi się jeszcze jedna podobna historia, dość świeża, bo z tego roku.
Otóż w odległości zaledwie 30-40 km na południe od mojego miasta znajdują się wyciągi narciarskie i pewnego, chyba styczniowego dnia, wybrałam się na narty do jednego z tych ośrodków narciarskich. Właściwie to jechałam tam pierwszy raz, bo wcześniej jeździłam na nartach gdzie indziej. A akurat napadało bardzo dużo śniegu - naprawdę dużo.
Podróż tam była w porządku, choć droga do wyciągu wije się przez wiele kilometrów, wznosząc się do góry, i jest wąska jak to podrzędne (nieprzelotowe) drogi wiejskie. Aby dwa samochody mogły się wyminąć, jeden z nich musi znacznie zmniejszyć prędkość lub stanąć.
Na nartach było fajnie, ale w końcu trzeba było wrócić.
Zjeżdżam autem powoli, zatrzymując się czasem, by przepuścić samochody jadące pod górę. W jednym miejscu zatrzymałam się nawet, zjeżdżając maksymalnie w bok, bo sobie pomyślałam, że w ten sposób spokojnie przepuszczę auto wjeżdżające do góry, a przy okazji w tym momencie skorzystam z chusteczki higienicznej. Gdy ta sytuacja już minęła, zorientowałam się, że utknęłam w zaspie (po obu stronach drogi śniegu było po kolana albo więcej, po prostu droga została niejako zrobiona w śniegu przez pług). Musiałam popełnić dwa błędy: za bardzo zbliżyłam się do krawędzi "drogi" i chyba jeszcze przy sięganiu po chusteczkę musiałam niechcący przekręcić kierownicę (może tak nie było, ale tak mi się wydaje, że jednak tak było). Na górze pod wyciągiem byłam świadkiem podobnej sytuacji, gdy ktoś, nie widząc pod śniegiem rowu, wjechał w niego, i inni ludzi pomagali mu wypchnąć auto.
Byłam sama i sytuacja zdawała się być beznadziejna, gdyż akurat wtedy moja komórka całkowicie się rozładowała, co zdarza mi się bardzo rzadko. Mam w samochodzie ładowarkę, ale w takiej sytuacji wolałam telefonu nie podłączać, bo wiedziałam, że musiałabym ładować bardzo długo, zanim bym mogła skorzystać z telefonu, a nie wiedziałam, jaki by to miało wpływ na akumulator w aucie.
Z góry też jechały inne auta, ale postanowiłam na razie nie prosić nikogo o pomoc. Po dwóch niedanych próbach samodzielnego ruszenia z tej zaspy zabrałam się spokojnie (bo cóż by mi nerwy dały?) do odśnieżania kół przy pomocy małej szufelki, którą wożę w bagażniku (służy mi ze szczotką do zamiatania podłogi auta). Szufelka mniejsza niż typowa, ale dawała radę. I tak przejechały obok mnie w dół jeszcze 2-3 auta, a mnie się może pół jednego koła udało odśnieżyć, i wtedy zatrzymał się niżej mnie jeden samochód. Wyskoczyła z niego cała rodzinka - może 5 osób, w tym 1 dziecko większe i 2 całkiem małych. Chyba nie próbowali do mnie mówić, bo pewnie widzieli tę naklejkę na tyle mojego auta, tylko od razu zaczęli mi pomagać w odśnieżaniu auta. A po chwili mężczyzna z tej rodziny zatrzymał zjeżdżający z góry samochód terenowy. Faceci się raz-dwa dogadali i z tej terenówki wyciągnięto łańcuch i przypięto go do jakiegoś haka z tyłu pod spodem mojego (małego) auta (nawet nie wiedziałam, że taki hak mam). Dałam mężczyźnie kluczyki, on wsiadł do mojego auta i ci panowie razem wyciągnęli je z zaspy. Odetchnęłam z wielką ulgą i choć tym razem starałam się "pilnować sytuacji", żebym zdążyła podziękować, to nie było mi to dane - nie było na to czasu, ponieważ u góry i z dołu były kolejki aut czekających na przejazd, więc gdy tylko już mogłam, szybko wsiadłam do swojego auta, żeby ruszyć i zrobić przejazd. Jechaliśmy wszyscy bardzo powoli nawet (20/30 km/h) - przede mną kilka aut i za mną dłuższy sznur, i tak może 6-7 km, i ja cały ten czas, i jeszcze dłużej, dziękowałam w myślach moim wybawicielom i mam nadzieję, że przekaz odebrali :-)
Dzięki Wam, jeszcze raz, kochani Aniołowie! :-)
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: janusz » poniedziałek 15 kwie 2019, 21:48

Kim jest człowiek? Jaki jest sens i cel życia człowieka?

https://www.youtube.com/watch?v=3XF1ydRlYyk

Opublikowany 10 kwi 2019
Kim jest człowiek? Jaki jest sens i cel życia człowieka?
0 x



Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: chanell » czwartek 13 cze 2019, 18:14

Studentka medycyny twierdzi, że lekarz nie zawsze powinien ratować życie człowieka

https://youtu.be/7s6DCxrca_U


fundacjaprotv
Opublikowany 29 maj 2019
Na nasze pikiety często przychodzą aborcjoniści. Znamy ich z widzenia, gdyż są to wciąż te same osoby. Nie wiemy co powoduje, że wciąż chcą patrzeć na nasze plakaty, mimo że uważają je za coś złego (wyrzuty sumienia? Chęć zaprzeczania samemu sobie?), jednak stale próbują udowodnić nam, że nie powinniśmy pokazywać innym, czym jest aborcja.

Taką osobą jest między innymi Martyna Równiak, studentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, członek proaborcyjnego stowarzyszenia Medical Students for Choice i działaczka tzw. uniwersytetu zaangażowanego. Znana jest z akcji, które ocierają się wręcz o złamanie prawa - podczas zbiórki podpisów na warszawskiej Patelni wyrwała telefon wolontariuszowi nagrywającemu interwencje policji w sprawie przeszkadzania w realizacji inicjatywy ustawodawczej "Stop pedofilii". To ona również, razem z lekarką ze szpitala Orłowskiego, groziła nożem działaczowi, który przeszkodził jej w zerwaniu banerów antyaborcyjnych, pokazujących prawdę o zabijaniu nienarodzonych.

Wszystko staje się jasne, gdy posłuchamy, co pani Równiak miała do powiedzenia osobom, które przyszły na pikietę pod szpital Bielański. Najpierw, zaprzeczając naukom medycznym, które ponoć studiuje, stwierdziła że człowiek staje się człowiekiem "od kiedy ma świadomość i jest w stanie się wyrażać". Na pytanie o osobę nieprzytomną, w śpiączce, aktywistka aborcyjna zareagowała z rozdrażnieniem, jasno informując że również takie osoby nie są ludźmi, zwłaszcza jeśli nie mają kontaktu z otoczeniem i nie są w stanie się wybudzić.

Kiedy zaś wolontariusz trzymający plakat odparł, że zadaniem lekarza jest ratowanie życia do końca, pani Martyna Równiak zaprzeczyła: nie, nie jest. Jakość życia jest ważniejsza od jej długości. Takie słowa niestety nie dziwią u kogoś, kto w stronę prolajferów rzuca tekstami: "Jak rozumiem, upośledzeni umysłowo chcą swych pobratymców bronić".

Prawda jest taka, że jeśli zgadzamy się na aborcję eugeniczną, nic nie stoi na przeszkodzie, by pójść o krok dalej i stwierdzić, że również po narodzeniu człowiek może przestać być człowiekiem, jeśli straci sprawność. Mamy więc już teraz lekarzy, którzy uważają, że nie powinno leczyć osób z niepełnosprawnością intelektualną lub osób po wypadku, jeśli zaistnieje prawdopodobieństwo, że ich jakość życia ulegnie pogorszeniu. Czy tacy lekarze różnią się w jakiś sposób od tych, którzy wykonują przymusowe aborcje w Chinach, w obawie przed osłabieniem jakości życia społeczeństwa?

nawet nie wiem jak to skomentować :(
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
azo
Posty: 1484
Rejestracja: niedziela 09 wrz 2018, 11:31
x 256
x 153
Podziękował: 4441 razy
Otrzymał podziękowanie: 2805 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: azo » czwartek 13 cze 2019, 21:21

Studentka jak studentka, wszędzie jest pełno okrucieństwa i dotyczy to wielu Ludzi... ujmijmy delikatnie mało empatycznych. Dużo ważniejsze pytanie dla Mnie brzmi - jak to świadczy o samej uczelni gdzie ta Pani studiuje sztukę "nie szkodzenia" chorym Ludziom? Przecież nie ukrywa Swojej działalności i władze Jej uczelni muszą o tym wiedzieć.
0 x


Ascezo minD

Ramzes3
Posty: 702
Rejestracja: niedziela 03 lut 2013, 16:21
x 13
x 92
Podziękował: 4916 razy
Otrzymał podziękowanie: 1579 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: Ramzes3 » czwartek 13 cze 2019, 23:02

Ująłbym to mniej delikatnie a może nawet bardziej dosadnie: u gadzich pomiotów nie ma czegoś takiego jak empatia :(
0 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: songo70 » wtorek 18 cze 2019, 08:50

https://dobrewiadomosci.net.pl/32461-ma ... dku-na-a6/

Obrazek
Marszałek podziękował kierowcy za pomoc ofiarom wypadku na A6
Tydzień temu miała miejsce największa w okolicach Szczecina w ostatnich latach katastrofa w ruchu samochodowym. Andrij Sirowackij był jednym z kierowców, który wyciągał ludzi z płonących pojazdów.

Jak podaje TOK FM bohaterski kierowca otrzymał od Olgierda Geblewicza, marszałka województwa zachodniopomorskiego, podziękowania oraz voucher na tygodniowe wczasy w Kołobrzegu dla całej rodziny. Marszałek poinformował również, że wystąpi z prośbą do prezydenta Andrzeja Dudy o przyznanie kierowcy polskiego obywatelstwa.

Andrij Sirowackij w rozmowie z dziennikarzami wyznał, że uratował dwóch mężczyzn, jedno dziecko oraz kobietę. Chciał też ugasić pożar przy pierwszym samochodzie, w który uderzyła ciężarówka, jednak wtedy nastąpił wybuch, który odrzucił go od miejsca wypadku. Kierowca wyjaśniał, że przez gęsty dym trudno było zlokalizować poszkodowanych.

W jednym samochodzie nie było szyb, płomienie były ogromne. W jednej ręce trzymałem gaśnicę, drugą pomagałem wyjść dziecku i jego ojcu – wspomina Sirowackij.

Marszałek województwa zachodniopomorskiego podziękował bohaterskiemu kierowcy.

Dziękuję, że mogłem spotkać tak wspaniałego człowieka. Nie tylko silna ręka, ale i wielkie serce – mówił Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego , który zaznaczył, że pan Andreii stara się o polskie obywatelstwo.

Wystąpię do pana prezydenta Dudy z prośbą o pozytywne rozpatrzenie tej prośby – dodał marszałek, podkreślając, że pan Andreij swą postawą “udowodnił, że będzie wzbogacał nasze społeczeństwo”.



0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: songo70 » poniedziałek 15 lip 2019, 09:37

Ludzi zmieniono w maszynki do robienia pieniędzy – mówi w rozmowie z Tomaszem Borejzą dr hab. Paulina Kramarz
Poniżej prezentujemy fragment wywiadu jaki ukazał się na portalu Onet.pl.

Tomasz Borejza: Co, jako biolożka, myślisz o tym, jak funkcjonuje współczesny świat?

Dr hab. Paulina Kramarz: Myślę, że współczesnemu światu brakuje przede wszystkim połączenia nauki ze społeczeństwem. To jest jedna z rzeczy, które do mnie niedawno dotarły. Środowisko naukowe bardzo mocno odizolowało się od społeczeństwa. Inną jest bardzo szybki postęp technologiczny, za którym nie idzie postęp społeczny.
Jeżeli chodzi o temat, który jest ostatnio moim naukowym hobby, czyli produkcję żywności, to jest wręcz tak, że postęp technologiczny zamiast pomóc ludzkiemu społeczeństwu, działa na jego szkodę. Produkcja żywności w tej chwili w większości przypadków jest prowadzona dla zysku niewielkiej grupy osób. Zamiast prowadzić do poprawy jakości życia dla całego społeczeństwa Ziemi, są używane głównie po to, żeby można było na nich zarobić, jak najszybciej, kosztem środowiska naturalnego i zdrowia ludzi.

Oczywiście, za ów brak przepływu informacji pomiędzy nauką a społeczeństwem odpowiadają w dużym stopniu również środki masowego przekazu.

Dlaczego tak się dzieje?

Nieustający brak czasu. Mamy coraz więcej technologii, coraz więcej ułatwień, ale nie mamy na nic czasu, bo za dużo pracujemy. Co jest szczególnie dotkliwe w Polsce, bo należymy do narodów, które w Europie pracują najwięcej. Efektem jest to, że nie mamy czasu na życie społeczne. Na zainicjowanie zmiany. Wszyscy są w pracy. Albo pracują za marną pensję, albo robią kariery. W nauce się używa określenia rynek pracy.

Większość osób w społeczeństwie straciła podmiotowość, stało się obiektem definiowanym przez to, ile pieniędzy zarabia, ile pieniędzy może dostarczyć kolejnym szczeblom hierarchii. Nawet w nauce od lat używa się określenia “rynek pracy”, tak, jakbyśmy byli przedmiotami do sprzedawania.

Teraz modny jest taki Harari…

(…)

Nadwyrężamy ekosystem po to, żeby móc kupować więcej jedzenia niż potrzebujemy?

Tak.

Przecież to jest absurd.

Tak.

I jeszcze ludzie są głodni.

Mówię niekiedy brutalnie, że żremy Ziemię i wydalamy pieniądze dla korporacji. Trzeba zacząć mówić jednocześnie, że jest nadprodukcja mięsa, nadprodukcja plastiku, a nie tylko, że konsumujemy za dużo. Firmy nie są obarczane kosztami środowiskowymi nadprodukcji, jak choćby w przypadku plastiku. Wychowałam jeszcze w erze opakowań szklanych, które się zwracało…

Ja też.

Wiele się mówi, że gdyby rolnikom płacić za żywność lepiej, to byłaby ona za droga. Jednak zapomina się o tym, że na całym świecie bezpośredni producenci, zresztą nie tylko żywności, zarabiają najmniej. Żeby zarobić na zazwyczaj skromne utrzymanie, wymusza się na nich produkcję dużej ilości produktów, często słabej jakości. Znów przykład z rolnictwa – skoro z hodowli (tradycyjnej, nie przemysłowej) 1000 świń nie można się utrzymać, to naprawdę coś jest tu nie tak.

Czytaj więcej na: wiadomosci.onet.pl
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
azo
Posty: 1484
Rejestracja: niedziela 09 wrz 2018, 11:31
x 256
x 153
Podziękował: 4441 razy
Otrzymał podziękowanie: 2805 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: azo » czwartek 18 lip 2019, 15:57

0 x


Ascezo minD

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: Thotal » środa 28 sie 2019, 09:13

0 x




Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: Thotal » sobota 31 sie 2019, 21:02

jestem pewien, że nie zostawi swoich rozmów i doświadczeń tylko dla siebie...



Pozdrawiam - THoTal :)
0 x



Awatar użytkownika
forester
Posty: 1619
Rejestracja: piątek 12 cze 2015, 16:34
x 155
x 102
Podziękował: 1314 razy
Otrzymał podziękowanie: 2596 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: forester » środa 16 paź 2019, 21:52

Gwiazdy w Republice - odc. 22 Włodek "Paprodziad" Dębowski z Łąki Łan

https://www.youtube.com/watch?v=DJxUYqsLXTk
0 x




Awatar użytkownika
azo
Posty: 1484
Rejestracja: niedziela 09 wrz 2018, 11:31
x 256
x 153
Podziękował: 4441 razy
Otrzymał podziękowanie: 2805 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: azo » wtorek 05 lis 2019, 13:49

Wstrząsające. Esencjalizm formy i tyle prawd w niej zawartych. Coś Mi to przypomniało. :)
Niezwykła rzeźba na festiwalu "Burning Man"
18 września 2015

Obrazek

Festiwal “Burning Man” w Newadzie to niezwykłe wydarzenie przepełnione magią. Co roku można tam podziwiać prace wielu artystów. Tak było też i tym razem. Zobaczcie niezwykłą instalację “Love” Alexandra Milowa.

Podczas festiwalu jak zawsze pojawiło się mnóstwo artystycznych projektów. Jednak to jeden z nich wywarł na wszystkich największe wrażenie. Instalacja “Love” Alexandra Milowa przyciągnęła do siebie najwięcej oczu. Jego praca przedstawia wykonane z drutu dwie dorosłe postaci. Są one oparte do siebie plecami. W środku znajdują się figury przypominające dzieci, które – w przeciwieństwie do dorosłych – są zwrócone ku sobie. Rzeźba robi największe wrażenie w nocy, gdy jest podświetlona.

Obrazek

Sztuka ma być wieloznaczna, dlatego też autor dzieła nie chce narzucać innym swojej interpretacji. Jednak na stronie festiwalu można znaleźć komentarz Milowa:

–To pokazuje konflikt między mężczyzną a kobietą oraz zewnętrznej i wewnętrznej ekspresji ludzkiej natury. Ich wnętrze jest przedstawione w postaci przejrzystych dzieci, które wyciągają swoje ręce przez kraty. Gdy robi się ciemno, zaczynają świecić. To lśnienie jest symbolem czystości i szczerości, które łączy ludzi i daje szansę naprawy w chwili, kiedy nadejdzie zły czas – mówi Milow.

Obrazek

Piękne przesłanie tej pracy nie jest jedynym powodem, dla którego jest ona tak ważna. Jest to bowiem pierwsze dzieło ukraińskiego artysty nagrodzonego na tym festiwalu. Alexander Milow otrzymał od Burning Man dotację na tworzenie swojej sztuki.

Milowowi udało się ukazać w dziele swój przekaz. Większość widzów podzielała interpretację rzeźby z jej autorem. A jaki jest wasz odbiór “Love”?

Obrazek
https://hiro.pl/niezwykla-rzezba-na-fes ... rning-man/
0 x


Ascezo minD

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: janusz » środa 06 lis 2019, 23:38

Obrazek

Zdjęcie to znane jest pod tytułem "Pocałunek życia, Kiss of Life". I rzeczywiście, nie o "zwykły" pocałunek między dwoma mężczyznami tu chodzi.

Wykonana w 1967 roku przez Rocco Morabito fotografia przedstawia pracownika zakładu energetycznego JD Thompsona w trakcie wykonywania sztucznego oddychania u swojego kolegi - porażonego prądem Randalla G. Championa.

Ponieważ obaj byli przypięci uprzężami asekuracyjnymi, w trakcie wypadku Champion nie spadł na ziemię, choć z drugiej strony pasy uniemożliwiły Thompsonowi udzielenie koledze pełnej resuscytacji wraz z uciskaniem mostka. Samą jednak metodą usta-usta udało mu się przywrócić mu akcję serca. Dopiero wtedy wypiął Randalla z uprzęży i na ramieniu zniósł na ziemię, gdzie już czekali ratownicy.

Po tym wydarzeniu obaj mężczyźni dalej pracowali jako „liniowcy”. Champion przeszedł na emeryturę w 1991 roku, zmarł w 2002 roku w wieku 64 lat z powodu niewydolności serca. Thompson przeszedł na emeryturę około 1995 roku, otrzymując wiele nagród za heroizm.

Fotografia trafiła na okładki wielu czasopism na całym świecie, a Rocco Morabito, otrzymał za nią nagrodę Pulitzera.

Źródła:
wp.pl
jacksonville.com
jaxhistory.org
1 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: Thotal » niedziela 08 gru 2019, 15:24

Wiesław Glaner...

https://www.youtube.com/watch?v=5E2BIo_ra5A

Pozdrawiam - THoTal :)
0 x



Awatar użytkownika
forester
Posty: 1619
Rejestracja: piątek 12 cze 2015, 16:34
x 155
x 102
Podziękował: 1314 razy
Otrzymał podziękowanie: 2596 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: forester » poniedziałek 06 sty 2020, 19:20

Kimkolwiek jesteś, kocham cię!
Obrazek

Po cichej uliczce wielkiego miasta szedł sobie drobny staruszek, powłócząc nogami w jesienne popołudnie. Zeschłe liście przypominały mu każde przeszłe lato. Przed sobą miał długą, samotną noc w oczekiwaniu na kolejny czerwiec. Aż nagle w stercie liści w pobliżu sierocińca, mała kartka papieru zwabiła jego wzrok. Zatrzymał się więc i podniósł ją trzęsącymi się dłońmi.

Czytając dziecinne literki, starzec wybuchnął płaczem, bo słowa paliły jego wnętrze niczym piętno.

"Kimkolwiek jest ten, kto to znalazł, niech wie, że go kocham.
Kimkolwiek jest ten, kto to znalazł, niech wie, że go potrzebuję.
Nie mam nawet z kim zamienić słowa,
Więc ten, kto to znajdzie, niech wie, że go kocham!"
Oczy staruszka spoczęły na budynku sierocińca i dostrzegły małą dziewczynkę z nosem smętnie przyklejonym do szyby.

I wiedział już, że wreszcie znalazł przyjaciółkę, więc pomachał do niej i posłał jej jasny uśmiech. Oboje wiedzieli też, że spędzą zimę razem, naśmiewając się z deszczu.

Naprawdę spędzili zimę, śmiejąc się z niepogody, rozmawiając przez płot i obsypując się drobnymi podarkami, które dla siebie zrobili. Staruszek rzeźbił dla niej przepiękne zabawki, dziewczynka zaś rysowała mu obrazki, na których piękne panie spacerowały w słońcu i zieleni drzew, i oboje dużo się śmiali.

Lecz dnia pierwszego czerwca dziewczynka podbiegła do płotu, by pokazać starcowi swój nowy rysunek, a jego tam nie było.

Przeczuwała jakoś, że on już nie wróci, pobiegła więc do pokoju, wzięła kredki i papier i napisała...

"Kimkolwiek jest ten, kto to znalazł, niech wie, że go kocham.
Kimkolwiek jest ten, kto to znalazł, niech wie, że go potrzebuję.
Nie mam nawet z kim zamienić słowa,
Więc ten, kto to znajdzie, niech wie, że go kocham!"

Autor nie znany.
https://przeslanie.blogspot.com/2018/03 ... am-cie.htm
1 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: songo70 » piątek 07 lut 2020, 11:22

Obrazek
Kodeks etyczny Indian – 20 zasad dobrego życia
Kodeks etyczny Indian to zbiór 20 zasad, które są ludowymi mądrościami i wierzeniami plemion indiańskich.

Autor Kodeksu etycznego Indian jest nieznany. Jest to zapis ustnego przekazu od rdzennej ludności Ameryki. Oficjalnie tekst został opublikowany w magazynie “Inter-Tribal Times” w październiku, 1994.

Oto 20 zasad kodeksu etycznego Indian:
1. Wstawaj wraz ze wschodem słońca, żeby się pomodlić.

Módl się w samotności, módl się często. Wielki Duch będzie słuchał, jeśli tylko będziesz mówił.

2. Bądź tolerancyjny dla tych, którzy są zagubieni na swojej ścieżce.

Ignorancja, zarozumiałość, gniew, zazdrość i chciwość wynikają z zagubienia duszy. Módl się o prowadzenie dla nich.

3. Poszukuj siebie i dla siebie.

Nie pozwól innym tworzyć twojej ścieżki dla ciebie. To twoja droga i tylko twoja. Inni mogą iść z tobą, ale nie przejdą jej za ciebie.

4. Przyjmuj gości z szacunkiem.

Daj im najlepsze jedzenie, najlepsze posłanie i traktuj z szacunkiem.

5. Nie bierz tego, co nie twoje od innej osoby, społeczności czy natury.

Nie zostało ci to podarowane, ani na to nie zapracowałeś, nie jest więc twoje.

6. Szanuj wszystko, co istnieje – czy to ludzi czy rośliny.

7. Szanuj myśli innych ludzi, ich słowa i pragnienia. Nigdy nie przerywaj, nie kpij i niegrzecznie nie przedrzeźniaj. Pozwól każdemu wyrazić się na jego własny sposób.

8. Nigdy nie mów w zły sposób. Negatywna energia, którą wysyłasz we wszechświat powróci pomnożona do ciebie.

9. Wszyscy popełniają błędy. Wszystkie błędy da się wybaczyć.

10. Złe myśli powodują, że umysł, ciało i dusza chorują. Praktykuj optymizm.

11. Natura nie jest dla nas, jest częścią nas. Jest ona częścią twojej globalnej rodziny.

12. Dzieci są nasionami nas w przyszłości. Posiej miłość w ich sercach i podlewaj mądrością i naukami życia. Kiedy rosną, daj im przestrzeń na ten wzrost.

13. Unikaj krzywdzenia serc innych. Trucizna bólu, jaki zadałeś wróci do ciebie.

14. Zawsze bądź prawdomówny. Szczerość jest testem woli w tym wszechświecie.

15. Utrzymuj się w równowadze. Twój intelekt, duchowość, emocje i ciało – one wszystkie muszą być silne, czyste i zdrowe. Trenuj ciało by umocnić umysł. Rozwijaj ducha, aby uzdrowić bolesne emocje.

16. Podejmij świadomą decyzję o tym, kim chcesz być i jak reagować. Bądź odpowiedzialny za swoje własne czyny.

17. Respektuj prywatność i osobistą przestrzeń innych. Nie dotykaj własności innych – zwłaszcza świętych lub religijnych przedmiotów. Jest to zakazane.

18. Bądź prawdziwy w stosunku do siebie. Nie możesz pomagać innym, jeśli nie potrafisz pomóc sobie.

19. Szanuj wierzenia religijne innych. Nie nakłaniaj innych siłą, aby podzielali twoje wierzenia.

20. Dziel się swoim szczęściem z innymi. Udzielaj się charytatywnie.



Źródło: glebokaswiadomosc.pl

Podziel się:
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: songo70 » wtorek 11 lut 2020, 07:53

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: janusz » sobota 04 kwie 2020, 13:50

POWRÓT DO CZŁOWIECZEŃSTWA - rozmowa z Żanetą Poirieux
niezaleznatelewizja

https://niezaleznatelewizja.pl/index.ph ... -poirieux/
0 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: songo70 » czwartek 07 sty 2021, 23:24

Lech Dyblik - Anegdota o pomaganiu

https://youtu.be/mjTowzWkeBE
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
św.anna
Posty: 1451
Rejestracja: środa 24 sie 2016, 12:41
x 87
x 119
Podziękował: 2624 razy
Otrzymał podziękowanie: 3256 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: św.anna » poniedziałek 15 lut 2021, 11:04

Z życia zdziczałych tubylców

Kiedy ten felieton ukaże się w druku, prawdopodobnie będzie już po wszystkim, bo Polak będący pacjentem szpitala w Plymouth, prawdopodobnie nie wytrzyma tak długo bez jedzenia, a zwłaszcza bez wody. Wygląda bowiem na to, że Angielczykowie potraktowali sprawę prestiżowo, jako że w operację zamordowania pacjenta zaangażowali się nie tylko tamtejsi wracze, ale i niezawisłe sądy. Nie chcą stracić prestiżu, więc nie chcą nawet słyszeć o przekazaniu Polsce człowieka, któremu rząd na tę okoliczność wydał nawet paszport dyplomatyczny. Ma to swoje konsekwencje, ale o tym potem, a na razie zatrzymajmy się nad uzasadnieniem tego angielskiego uporu. Oficjalnie i tamtejsi wracze i tamtejsze niezawisłe sądy twierdzą, że to tylko przerwanie uporczywej terapii, a nie eutanazja. Prawda jest jednak inna, bo uporczywa terapia ma miejsce wtedy, kiedy pacjent jest na trwale podłączony do aparatury podtrzymującej życie, a w razie odłączenia od niej, natychmiast by umarł. Tymczasem R.S. – bo takie są inicjały pacjenta – nie jest do żadnej takiej aparatury podłączony; oddycha samodzielnie, a rurka, która wystaje mu z nosa, służy do dostarczania płynnego pożywienia i wody bezpośrednio do żołądka. Jest to zabieg podobny do tego, jaki służba więzienna stosowała za pierwszej komuny wobec więźniów podejmujących strajk głodowy. R.S. oczywiście żadnego strajku nie ogłosił, toteż szpital powinien karmić go i poić w taki sposób, jaki jest w jego stanie możliwy – ale to nie jest żadna „uporczywa terapia”, tylko zwyczajna pielęgnacja. Tymczasem wracze ze szpitala w Plymouth zamierzają zaprzestania pielęgnacji, to znaczy – dostarczania swojemu pacjentowi pożywienia i wody - w celu pozbawienia go życia, a niezawisły sąd pozwolił im na to w tak zwanym „majestacie prawa”. W tym przypadku nie mamy zatem do czynienia z żadną „uporczywą terapią”, którą można by przerwać, tylko ze zwyczajną eutanazją. Interesująca przy tym jest okoliczność, że ponieważ sam R.S. o „dobrą śmierć” prosić swoich oprawców nie może, to podpierają się oni gorącymi prośbami rodziny – ale też nie całej. Myślę, że pewne światło na to rozdwojenie w rodzinie rzuciłaby informacja, czy R.S. nie był przypadkiem ubezpieczony na życie i kto ewentualnie byłby uprawniony do świadczeń z tego tytułu. Bo – jak to w swoim czasie zauważył francuski prof. Lucjan Israel – często bywa tak, że to nie pacjent nie może znieść swoich cierpień, tylko rodzina, albo – ubezpieczalnia. Jak bowiem wyliczył, koszty opieki nad człowiekiem, jakie ponosi ubezpieczalnia w ciągu ostatnich 6 miesięcy jego życia, są takie same, a niekiedy nawet wyższe od kosztów poniesionych na opiekę nad tym człowiekiem przez cały wcześniejszy okres jego życia. Rachunek ekonomiczny wymaga tedy, by ten ostatni okres był jak najkrótszy, a najlepiej – żeby nie było go wcale. Tego oczywiście nie można głośno mówić, toteż skolektywizowane demokracje socjalistyczne opracowały specjalną terminologię, skierowaną na ukrycie istoty rzeczy za parawanem patetycznych i ociekających obłudnym współczuciem sformułowań w rodzaju „dobrej śmierci”. Wracze, którzy te wyroki wykonują, chyba jednak nie są do końca pewni swoich racji, bo próbują podpierać się orzeczeniami niezawisłych sądów. Te zaś tak się ostatnio rozdokazywały, że nie tylko uzurpowały sobie prawo do zabraniania ludziom wypowiadania niewygodnych opinii, ale nawet – do decydowania o tym, które życie zasługuje na ochronę prawną, a które nie. To jest fenomen godzien rozbiorów, bo wystarczy, że taki jeden z drugim przebieraniec założy sobie pióropusz, przyprawi rogi, założy na siebie jakiś „śmieszny, średniowieczny łach”, albo przystroi sobie łeb jakąś przepoconą, śmierdzącą i zawszoną peruką, a już wszyscy wstają żeby uczcić ich entree i padają na twarz przed ich rozstrzygnięciami. Tymczasem znaczenie tych przebierańców „wyrasta z lufy karabinu”. Jak mówi poeta: „Ale ty wyjść nie możesz. Tobie by wyjść nie dali. Bo za drzwiami jest siła. Potęga z żelaza i stali. Kiedy tak drżysz zajączku u stóp mistycznej drabiny, za drzwiami stoją ludzie mający karabiny.” Ale karabiny mają wszyscy: i demokraci i bolszewicy i naziści - a istotne różnice między nimi właśnie zanikają, albo już zanikły. Bo przecież bolszewicy też – podobnie zresztą, jak „naziści” - upodobali sobie w decydowaniu, kto „zasługuje” na życie, a komu ten radosny przywilej nie przysługuje. Nawiasem mówiąc, sytuacja R.S. jest pod pewnymi względami podobna do losu ojca Maksymiliana Kolbego, bo i on został skazany na śmierć głodową w oświęcimskim bunkrze, a chociaż bezpośrednią przyczyną jego śmierci był zastrzyk fenolu w serce, jaki zrobił mu któryś ze znudzonych oczekiwaniem na „siły natury” oprawców, to i bez tego umarłby z głodu i pragnienia. Dokładnie taki sam los, z łaski wraczy ze szpitala w Plymouth i z łaski tamtejszego niezawisłego sądu wypadł panu R.S. - a z tego punktu widzenia nie jest aż tak istotne, czy bunkier głodowy jest w Auschwitz, czy w szpitalu w Plymouth i czy wyrok wydał komendant, SS Obersturmbannfuhrer Rudolf Hoess, czy też jakiś angielski przebieraniec – bo i skutek i nawet motywacja są identyczne. „Naziści” na tym tle wypadają nawet korzystniej, bo oni w zasadzie nie patroszyli swoich ofiar, żeby potem handlować wydartymi z ich, żywych jeszcze ciał, częściami zamiennymi, podczas gdy obecnie, w epoce kanibalizmu technologicznego, jest to praktyka coraz bardziej powszechna, a nawet - uświęcona. „Porwały mnie plemiona zdziczałych tubylców, zbrojnych w maczugi światła, strzały laserowe, ponaddźwiękowe dzidy, kobaltowe proce, paraboliczne bębny, flety bioplazmy, wtórujące podskokom sztucznych serc lub krwawych, wydartych z piersi trupów jeszcze nie ostygłych.”

Jak widzimy, ideologia „praw człowieka” aż tak bardzo nie różni się w skutkach od innych, a od ideologii do polityki już tylko krok. Ponieważ rząd bardzo się zaangażował w ratowanie R.S. ze szponów angielskich wraczy i tamtejszych niezawisłych sądów, to partyjnicze onieprzytomnienie najwyraźniej rzuciło się na mózgi przedstawicielom obozu zdrady i zaprzaństwa. Wielce Czcigodny poseł Pupka, na pytanie, czy on by tego człowieka ratował, odparł krótko: nie! Ciekawe, co by powiedział, gdyby Naczelnik Państwa pozostawił R.S. na pastwę losu? Pewnie rozdarłby sobie kalesony w geście świętego, oburzenia. Tymczasem życie Wielce Czcigodnego posła Pupki wcale nie zasługuje na większą ochronę, niż życie R.S. Wielce Czcigodny bowiem nie tylko zużywa kurczące się zasoby planety, ale w dodatku przetwarza je, zanieczyszczając ją codziennie jakimś kilogramem kału i litrem moczu. Biorąc pod uwagę średnią długość życia, daje to grubo ponad 27 ton gówna i 273 hektolitry szczyny. Taki to ludzkość ma z niego pożytek.

Stanisław Michalkiewicz

http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=4891
0 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: songo70 » poniedziałek 15 lut 2021, 15:00

..po tym jak malutki Alfie musiał umrzeć, to co jeszcze?
https://www.theguardian.com/uk-news/201 ... fe-support
poprawnie politycznie nazywa się to skandal!
miałem styczność z tutejszą "służbą zdrowia" ale również Irlandia, Holandia, i RP,-
najlepsza dla mnie okazała się Holandia, bo choć nie przysłali karetki,-
to wyciągneli mnie z wylewu krwii do mózgu i ze śpiączki.
To wszystko trzeba widzieć indywidualnie!
Procedury nawet w tym samym kraju poszczególne szpitale mogą mieć nieco inne,-
poza tym w takiej Wlk.Bryt. szpitalami od dawna zarządają księgowi/menadżerowie.
Nawet taka resuscytacja jest prowadzona do kilku prób określonych prawnie w danym karju,-
najgorzej chyba wypada Australia.
Skandal!
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: janusz » sobota 20 lut 2021, 18:42

Nigdy nie jest za późno by zmienić swoje życie. Poznajcie Łukasza.

https://www.facebook.com/TymochowiczPio ... 295347874/

Piotr Tymochowicz
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: być CZŁOWIEKIEM :))

Nieprzeczytany post autor: janusz » wtorek 23 lut 2021, 17:22

Obrazek

Smutne i zarazem piękne💖💖💖
Na naszej klatce schodowej mieszka staruszka. Pięć lat temu straciła męża, córkę, zięcia i wnuków w wypadku. Kiedy tydzień przed świętami wracałam do domu, na drzwiach klatki schodowej zobaczyłam ogłoszenie napisane odręcznie:
Zgubiłam 100 złotych. Uczciwego znalazcę proszę o zwrot do mieszkania nr 76, emerytura bardzo skromna, nie mam na chleb.
Mieszkanie nr 76 to lokal tej starszej pani. Wyjęłam z portfela 100 złotych, odłożone na prezent dla mamy, i zapukałam do drzwi mieszkania nr 76. Kiedy oddałam staruszce pieniądze, rozpłakała się i powiedziała:
- Jesteś dwunastą osobą, która przyniosła mi pieniądze. Dziękuję.
Uśmiechnęłam się i poszłam do windy, a wtedy starsza pani dodała:
- Córeńko, zdejmij, proszę, to ogłoszenie z drzwi, to nie ja napisałam… - starsza pani stała przed drzwiami swojego mieszkania i płakała.
Dziewczyna poprosiła, aby ta historia poszła w świat. Aby ci, którzy nie widzą w innych nic dobrego – dowiedzieli się, że na jej klatce schodowej mieszka co najmniej 12 wspaniałych osób.

szepty duszy
0 x



ODPOWIEDZ