Re: FINANSE
: czwartek 27 kwie 2017, 09:06
Ano propagujemy: viewtopic.php?f=18&t=191&start=325#p67568
Na program 500 plus do końca kwietnia wydano ok. 24,9 miliardów złotych z budżetu - podało Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej.
Wg informacji resortu na program do końca marca wydano z budżetu 23,6 mld zł.
Budżet 500 plus
Z kolei na koniec lutego wydatkowano 21 mld zł, na koniec stycznia 19 mld zł, a na koniec grudnia 2016 roku 17,6 mld zł. Dane te dotyczą okresu od początku działania programu, czyli od kwietnia.
Rafalska zaproponowała podwyżkę płacy minimalnej
Rafalska zaproponowała podwyżkę płacy minimalnej
Skierowaliśmy na Komitet Stały Rady Ministrów propozycję, która mówi o wynagrodz... ZOBACZ WIĘCEJ »
Rząd zakłada, że w samym 2017 roku na program wydane będzie 24,5 mld zł.
Podstawowe zasady programu "Rodzina 500 plus" nie zostaną zmienione. Świadczenie w wysokości 500 zł przysługuje na drugie i kolejne dziecko niezależnie od osiąganego dochodu, a także na pierwsze dziecko, jeśli dochód w przeliczeniu na członka rodziny nie przekracza 800 zł, a gdy w rodzinie znajduje się dziecko niepełnosprawne - 1200 zł.
http://www.kontrowersje.net/ka_dego_dni ... cerowicz_0Matka Kurka pisze:Każdego dnia przekonujemy się jakim hochsztaplerem był Balcerowicz
Marzec 28, 2017 18:10
Wszystkie prawdy objawione marksistowskiego doktrynera Balcerowicza praktycznie w całości poszły się… poszły sobie w siną dal. Za chwilę przejdę do szczegółów, ale wcześniej chciałbym podkreślić rzecz generalną. Co najmniej jedno pokolenie zapłaciło za doktrynerską i grabieżczą politykę tego człowieka, który nigdy o ekonomii nie miał bladego pojęcia i zawsze realizował ideologiczne utopie swoich zwierzchników. Dlaczego akurat na Balcerowicza padło prawdę mówiąc nie wiem do dziś. Przed 1989 rokiem nikt o nim specjalnie nie słyszał, dopiero po latach można było wyczytać tu i ówdzie, że w tamtym czasie do zasług przypisano mu uczestnictwo w zespole doradczym, który miał nadać ludzką twarz propagandzie sukcesu pod rządami towarzysza Edwarda Gierka.
Teoretycznie Balcerowicz wziął się znikąd, ale w praktyce to absolutnie niemożliwe. Biorąc pod uwagę, że w mitycznym zbiorze zastrzeżonym IPN znajdują się prawie same śmieci, trudno mi uwierzyć, aby taką akcję, jak ogołocenie Polski z majątku po PRL Kiszczak z Jaruzelskim powierzyli komuś, kogo nie byli w stanie trzymać za twarz. Zostawmy to jednak, bo tych spraw nie zweryfikujemy już nigdy i zajmijmy się tym, co wiemy na pewno.
Prywatyzacja
Pierwszym doktrynerskim zawołaniem była prywatyzacja. Wszystko, co prywatne miało cudownie się uzdrowić i zapewnić dobrobyt. Tak na przykład sprywatyzowano TP S.A, sprzedając tę firmę, skazaną na grube zyski, państwowej telekomunikacji francuskiej. Dziś motorem napędowym polskiej gospodarki są cudem ocalałe spółki skarbu państwa i nawet liberalni doktrynerzy przecierają oczy ze zdziwienia, bo wartość tych spółek przez rok wzrosła o ponad 60 miliardów. Dla odmiany w 2015 roku złodzieje z PO i PSL sprzedali sponsorowi Kulczykowi CIECH za 613 milionów złotych. Obecnie wartość zbytych akcji to 1,4 miliarda złotych, a zysk CIECH za 2016 to 593,5 mln zł netto. Tak prywatyzował Balcerowicz, jego wyznawcy i beneficjenci grabieży.
Wolny rynek i jego niewidzialna ręka
Jednymi z największych piewców kolejnego magicznego zaklęcia „liberała” Balcerowicza, byli redaktorzy Michnika i sam Michnik. W Wyborczej „wolny rynek” działał do 2015 roku, kiedy to reżim PiS odciął Czerskiej państwowe dotacje i reklamy, co de facto nastąpiło dopiero w 2016 roku. Efekt? PRYWATNA Spółka Agora za 2016 rok notuje rekordowe straty na poziomie 13,2 miliona, przy 15,3 miliona zysku w 2015 roku. Wydawać by się mogło, że w czasach reżimu Kaczyńskiego Agora powinna notować rekordowe zyski, bo przecież zaledwie 19% Polaków poparło PiS, reszta jest przeciw, według samej Agory. Co się dzieje? Do strat spółki dochodzą katastrofalne statystyki sprzedaży, tutaj flagowy produkt Wyborcza w relacji listopad 2015 do listopad 2016 zjeżdża o 17%. Z redakcji na bruk Michnik wywala grupowo, najwięcej jednorazowo wyleciało około 130 osób, w sumie już ponad 200. Wyborcza zlikwidowała stanowiska zagranicznych korespondentów i sprzedała cześć swoich lokalnych siedzib.
Biedni będą bogaci, jak na zachodzie, gdy spadnie inflacja i koszty pracy
Od kilku, a właściwie od kilkunastu lat w Polsce nie ma praktycznie żadnej inflacji, co mądrzejsi twierdzą, że przez niemały okres mieliśmy deflację. W 2015 roku inflację wynosiła – 0,9%, a płacę minimalną ustalono na 1750 brutto, czyli jakieś 1300 zł netto. Licząc euro po 4 zł, wychodzi 325. Nawet nie podaję danych z Niemiec, Francji, czy Szwecji, napiszę tylko i aż tyle, że Słowenia ma dwa razy większą płacę minimalną, przy inflacji kilkukrotnie większej. Co ciekawe płace biednych miały wzrosnąć, przy jednoczesnym dołowaniu stawek minimalnych za godzinę i blokowaniu programów socjalnych. Dosłownie kilka miesięcy temu hochsztapler Balcerowicz wróżył, że podniesienie stawki do 13 zł na godzinę i uruchomienie 500+ spowoduje załamanie na rynku pracy i gwałtownie wzrośnie bezrobocie. Mamy w Polsce rekord w drugą stronę, bezrobocie spadło do nie notowanych nigdy 8,2%. Przed podniesieniem stawki za godzinę i programem 500+ wynosiło 12%. W takich gęstych oparach ideologicznych bredni, które napędzały złodziejstwo, żyliśmy 25 lat, a program gospodarczy, który się sprawdza od roku ma prosty kierunek rozwoju – wystarczy nie kraść.
Chroń swoje pieniądze przed zagranicznymi bankami w Polsce - Andrzej Stępkowski
https://youtu.be/3NWqPEHy2eg
PorozmawiajmyTV
- ulotka o bankach
- dyrektywa unijna BRRD
- pozew przeciwko rozdawaniu ulotek
- planowany jest kolejny krach finansowy
- czy kredyt mieszkaniowy jest kredytem mieszkaniowym
- pozew przeciwko bankowi
- czy bank Credit Agricole ma zezwolenie na kreację pieniądza
- każdy ma prawo do obrony swojego domu
- na czym polega podstawowy przekręt bankowy
- dlaczego nie należy trzymać pieniędzy w zagranicznym banku w Polsce
- książka "Wojna o pieniądz"