Witam wszystkich użytkowników tego forum
17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.
25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.
Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.
/blueray21
W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum
To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.
Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.
/blueray21
Nafta - petroleum
- abcd
- Posty: 5651
- Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
- x 372
- x 241
- Podziękował: 30572 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9105 razy
Re: Nafta - petroleum
Witaj >Mariah<.
Ze swej strony nic Ci nie powiem na temat wymienianych naft, osobiście stosuję od kilku lat Dorex'a i nie narzekam.
U mnie się ona sprawdziła i pomimo różnych krytycyzmów dotyczących temperatur itpd. dalej ją stosuję.
Ze swej strony nic Ci nie powiem na temat wymienianych naft, osobiście stosuję od kilku lat Dorex'a i nie narzekam.
U mnie się ona sprawdziła i pomimo różnych krytycyzmów dotyczących temperatur itpd. dalej ją stosuję.
0 x
Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek 16 lip 2018, 20:25
- x 1
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Nafta - petroleum
Puk, puk, czy ktoś jeszcze tu zagląda (liczę na to, że tak)?
Trafiłam tu, bo szukałam informacji na temat picia nafty, bo ktoś, gdzieś, rzucił hasło, że picie nafty pomaga przy mięśniakach macicy. Przeczytalam więc cały wątek, informacji sporo, łącznie ze wskazaniem, która nafta jest dobra (zakupilam polecona przez chyba kupfera), ale na razie nastawiam się psychicznie, no i zanim zacznę, chcialabym zapytać, czy jest tu może jakaś kobieta, ktora stosowala nafte na te konkretna dolegliwosc? Pozdrawiam
Trafiłam tu, bo szukałam informacji na temat picia nafty, bo ktoś, gdzieś, rzucił hasło, że picie nafty pomaga przy mięśniakach macicy. Przeczytalam więc cały wątek, informacji sporo, łącznie ze wskazaniem, która nafta jest dobra (zakupilam polecona przez chyba kupfera), ale na razie nastawiam się psychicznie, no i zanim zacznę, chcialabym zapytać, czy jest tu może jakaś kobieta, ktora stosowala nafte na te konkretna dolegliwosc? Pozdrawiam
0 x
- abcd
- Posty: 5651
- Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
- x 372
- x 241
- Podziękował: 30572 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9105 razy
Re: Nafta - petroleum
Witaj >margolcia< na naszym forum.
Chyba ciężko będzie z uzyskaniem satysfakcjonującej odpowiedzi na Twoje pytanie i będziesz musiała sama wypróbować działanie nafty na Twe dolegliwości.
Chyba ciężko będzie z uzyskaniem satysfakcjonującej odpowiedzi na Twoje pytanie i będziesz musiała sama wypróbować działanie nafty na Twe dolegliwości.
0 x
Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek 16 lip 2018, 20:25
- x 1
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Nafta - petroleum
Witaj >abcd< Nie udzieliłes mi wprawdzie odpowiedzi takiej, jakiej oczekiwałam, niemniej ciesze sie, ze w ogole cos skrobnales.
Jak napisalam wczesniej, kupilam nafte campinosa i na razie przyzwyczajam sie do mysli, ze ja mam i zamierzam ja pic, ale... no wlasnie... chyba najzwyczajniej w swiecie sie boje, no i ten zapach i pewnie smak, tez nie zachecaja.
Licze jednak, ze do soboty sie jakos "ogarne" i zaczne pic od kilku kropel.
Paula radzi przy raku macicy (miesniaki to nie rak, tylko lagodne guzy, ale moze nalezy je tak potraktowac?) pic codziennie 3 krople nafty do czasu calkowitego wyleczenia, wiec spróbuje takie dawkowanie. Myslisz, ze to dobry pomysl? Pozdrawiam
Jak napisalam wczesniej, kupilam nafte campinosa i na razie przyzwyczajam sie do mysli, ze ja mam i zamierzam ja pic, ale... no wlasnie... chyba najzwyczajniej w swiecie sie boje, no i ten zapach i pewnie smak, tez nie zachecaja.
Licze jednak, ze do soboty sie jakos "ogarne" i zaczne pic od kilku kropel.
Paula radzi przy raku macicy (miesniaki to nie rak, tylko lagodne guzy, ale moze nalezy je tak potraktowac?) pic codziennie 3 krople nafty do czasu calkowitego wyleczenia, wiec spróbuje takie dawkowanie. Myslisz, ze to dobry pomysl? Pozdrawiam
0 x
- blueray21
- Administrator
- Posty: 9759
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
- x 44
- x 501
- Podziękował: 449 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14683 razy
Re: Nafta - petroleum
Witaj @margolcia, z 3-ma kroplami nafty to daleko nie zajedziesz, a prawdę mówiąc oprócz smaku i zapachu nic nie poczujesz i niczego nie zlikwidujesz.
Oczywiście można niemedycznie "walczyć" z mięśniakami i nawet osiągać pozytywne rezultaty, ale dużo ważniejsze jest określić prawdopodobne przyczyny ich powstawania, bo lekarze tego nie robią, tylko kontrolują wielkość.
W dzisiejszym świecie przyczyn może być mnóstwo, pierwsza to hormony i substancje je udające, zwłaszcza podobne do estrogenu. Druga to zła gospodarka wapniem, bo mięśniaki po angielsku nazywają fibroidami, a to oznacza budowę włóknistą z wykorzystaniem dużej ilości wapnia.
Nie wiem, czy pobierasz D3 i w jakim wieku jesteś, to też ma znaczenie, ale bez wysokiego poziomu D3 i długiego brania jeszcze K2 MK7 w solidnej dawce 500-600 mcg w tym zakresie zbyt wiele nie zwojujesz.
To jest kwestia do innego tematu, bo nafta moim zdaniem na tą przypadłość pomóc ci nie może, chyba że byłyby już złośliwe, ale jeśli szybko się nie zwiększają, to nie są.
Jeśli nie znajdziesz lepszego tematu, to proponuję dalszą dyskusję na ten temat przenieść do "Naszych porad...".
Oczywiście można niemedycznie "walczyć" z mięśniakami i nawet osiągać pozytywne rezultaty, ale dużo ważniejsze jest określić prawdopodobne przyczyny ich powstawania, bo lekarze tego nie robią, tylko kontrolują wielkość.
W dzisiejszym świecie przyczyn może być mnóstwo, pierwsza to hormony i substancje je udające, zwłaszcza podobne do estrogenu. Druga to zła gospodarka wapniem, bo mięśniaki po angielsku nazywają fibroidami, a to oznacza budowę włóknistą z wykorzystaniem dużej ilości wapnia.
Nie wiem, czy pobierasz D3 i w jakim wieku jesteś, to też ma znaczenie, ale bez wysokiego poziomu D3 i długiego brania jeszcze K2 MK7 w solidnej dawce 500-600 mcg w tym zakresie zbyt wiele nie zwojujesz.
To jest kwestia do innego tematu, bo nafta moim zdaniem na tą przypadłość pomóc ci nie może, chyba że byłyby już złośliwe, ale jeśli szybko się nie zwiększają, to nie są.
Jeśli nie znajdziesz lepszego tematu, to proponuję dalszą dyskusję na ten temat przenieść do "Naszych porad...".
1 x
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
- grzegorzadam
- Moderator
- Posty: 13131
- Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
- x 108
- x 696
- Podziękował: 30184 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19679 razy
Re: Nafta - petroleum
Spróbuj ustalić przyczyny:
http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... aga#p89069
http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... aga#p13160
http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... com#p66354
Wapń, szczawiany, ich nadmiar i skutki:
http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... szczawiany
http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... aga#p89069
http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... aga#p13160
http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... com#p66354
Wapń, szczawiany, ich nadmiar i skutki:
http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... szczawiany
0 x
życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło
-
- Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek 16 lip 2018, 20:25
- x 1
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Nafta - petroleum
Witajcie @blueray21 & @grzegorzdam, pięknie dziękuję za odzew☺
Blueray21, troche w ciemno, ale sie wstrzeliles, wiecej napisze pozniej, jeśli moge, to moze w nowym watku? "Nasze porady" maja mnostwo stron, a ich przeczytanie zajmie mi trochę czasu i pochłonie sporo energii, a niestety nie naleze do osob cierpliwych i taka ilość informacji przytłacza mnie już na wstępie.
Grzegorzdam, dziękuję za linki, ilość stron do ogarnięcia olbrzymia.
Blueray21, troche w ciemno, ale sie wstrzeliles, wiecej napisze pozniej, jeśli moge, to moze w nowym watku? "Nasze porady" maja mnostwo stron, a ich przeczytanie zajmie mi trochę czasu i pochłonie sporo energii, a niestety nie naleze do osob cierpliwych i taka ilość informacji przytłacza mnie już na wstępie.
Grzegorzdam, dziękuję za linki, ilość stron do ogarnięcia olbrzymia.
0 x
- blueray21
- Administrator
- Posty: 9759
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
- x 44
- x 501
- Podziękował: 449 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14683 razy
Re: Nafta - petroleum
@margolcia, nie proponowałem ci czytania tamtego wątku, bo nawet nie pamiętam, czy znalazłabyś tam coś dla siebie, tylko pisanie w nim, a nie w tym, bo tu przestalibyśmy pisać w temacie nafty robiąc oftop.
0 x
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: piątek 28 lip 2017, 00:38
- x 4
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Nafta - petroleum
Witam ponownie,
Fajnie, że nareszcie nowe wątki na forum. Pisałaś @margolcia, że przymierzasz się do picia Kampinosa. Też ją zakupiłam niedawno i mam pewne wątpliwości. Na etykiecie widnieje napis: 'NAFTA DO ŚWIECENIA/ ROZCIEŃCZALNIK', a nie: "NAFTA OŚWIETLENIOWA/ ROZCIEŃCZALNIK', chociaż zamawiałam taką tutaj: https://rapta.pl/p/1555/656/nafta-oswie ... lniki.html. Zastanawiam się, czy w związku z tym zmienił się 'skład', czy jest to wciąż ta sama nafta. Jeśli tak, to po co ta zmiana w nazewnictwie? Szukałam w necie karty charakterystyki nafty DO ŚWIECENIA, niestety nigdzie nie znalazłam. Wygląda mi to trochę dziwnie, abstrahując od wszelkich teorii spiskowych . Poza tym, według mnie, ta nafta pachnie 'nienaftowo', tj. inaczej niż DOREX, którego kiedyś używałam. Nie jestem ekspertem w nafcianych zapachach, ale instynktownie zapach Kampinosa wzbudza moje mniejsze zaufanie, chociaż teoretycznie powinna charakteryzować się lepszym dla zdrowotnych terapii zakresem temperatur wrzenia. Czy ktoś ma podobne odczucia?
Pozdrawiam serdecznie
Fajnie, że nareszcie nowe wątki na forum. Pisałaś @margolcia, że przymierzasz się do picia Kampinosa. Też ją zakupiłam niedawno i mam pewne wątpliwości. Na etykiecie widnieje napis: 'NAFTA DO ŚWIECENIA/ ROZCIEŃCZALNIK', a nie: "NAFTA OŚWIETLENIOWA/ ROZCIEŃCZALNIK', chociaż zamawiałam taką tutaj: https://rapta.pl/p/1555/656/nafta-oswie ... lniki.html. Zastanawiam się, czy w związku z tym zmienił się 'skład', czy jest to wciąż ta sama nafta. Jeśli tak, to po co ta zmiana w nazewnictwie? Szukałam w necie karty charakterystyki nafty DO ŚWIECENIA, niestety nigdzie nie znalazłam. Wygląda mi to trochę dziwnie, abstrahując od wszelkich teorii spiskowych . Poza tym, według mnie, ta nafta pachnie 'nienaftowo', tj. inaczej niż DOREX, którego kiedyś używałam. Nie jestem ekspertem w nafcianych zapachach, ale instynktownie zapach Kampinosa wzbudza moje mniejsze zaufanie, chociaż teoretycznie powinna charakteryzować się lepszym dla zdrowotnych terapii zakresem temperatur wrzenia. Czy ktoś ma podobne odczucia?
Pozdrawiam serdecznie
0 x
-
- Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek 16 lip 2018, 20:25
- x 1
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Nafta - petroleum
Witaj @Mariah Moja nafta stoi jak na razie na półce, zastanawiam się... pić czy nie pić, oto jest pytanie... a co do zapachu, hmm, ja się nie znam, dla mnie pachnie stają benzynową, nie wyczuwam jakoś specjalnie rozpuszczalnika , ale moja druga połowa twierdzi, że pachnie naftą, siostra też, bo zapach skojarzył się jej z tym, jaki pamięta, kiedy używała kiedyś nafty do włosów, no i tego będę się trzymać.
@blueray21, całe szczęście, że nie muszę wertować całego wątku, swoją drogą jak ja to zrozumiałam sama nie wiem
Napisałam w "naszych poradach"
@blueray21, całe szczęście, że nie muszę wertować całego wątku, swoją drogą jak ja to zrozumiałam sama nie wiem
Napisałam w "naszych poradach"
0 x
-
- Posty: 13
- Rejestracja: piątek 28 lip 2017, 00:38
- x 4
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Nafta - petroleum
Margolcia@, a czy Twoja nafta jest w butelce 0,5 l i ma dokładną nazwę: 'NAFTA DO ŚWIECENIA'? (wysłałabym zdjęcie, ale coś przekopiować 'mi się nie da', dostaję informację, że 'plik za duży' )
0 x
- abcd
- Posty: 5651
- Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
- x 372
- x 241
- Podziękował: 30572 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9105 razy
Re: Nafta - petroleum
Jeśli plik masz za duży to kliknij w tę fotkę prawym przyciskiem myszki, a następnie w "otwórz za pomocą" po czym w "Paint" - tam masz możliwość zredukować zdjęcie do jakiego chcesz wymiaru, po czym zapisujesz i wstawiasz.
0 x
Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: piątek 28 lip 2017, 00:38
- x 4
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Nafta - petroleum
Kurczę, to muszę poprosić mamę o opinię na temat zapachu. Ona naturalnie pamięta zapach prawdziwej nafty. Niemniej jednak, mój Kampinos pachnie inaczej niż mój stary Dorex. Nie wiem, może to bez znaczenia, ale jednak.
0 x
- Basia7
- Posty: 995
- Rejestracja: niedziela 15 mar 2015, 01:06
- x 39
- x 95
- Podziękował: 2263 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2217 razy
Re: Nafta - petroleum
Proszę o poradę jak najbardziej efektywnie przeprowadzić oczyszczanie krwi naftą.
Wiem że tu wszystko w tym temacie jest ale, są rozbieżności jeżeli chodzi co oczyszczamy.
Jakieś 2 lata temu brałam naftę i źle to znosiłam. Myślę że to był zbyt silny detoks dla mnie i przerwałam.
Teraz chcę przeprowadzić jeszcze raz ale mądrze i efektywnie do końca.
Chodzi mi o dawki, częstotliwość i jak długo pobierać. Czy zacząć od małych dawek i zwiększać czy równo brać. Robić przerwy czy nie. Moja waga to 50 kg (podaje bo może to ma znaczenie do dawkowania)
Wiem że tu wszystko w tym temacie jest ale, są rozbieżności jeżeli chodzi co oczyszczamy.
Jakieś 2 lata temu brałam naftę i źle to znosiłam. Myślę że to był zbyt silny detoks dla mnie i przerwałam.
Teraz chcę przeprowadzić jeszcze raz ale mądrze i efektywnie do końca.
Chodzi mi o dawki, częstotliwość i jak długo pobierać. Czy zacząć od małych dawek i zwiększać czy równo brać. Robić przerwy czy nie. Moja waga to 50 kg (podaje bo może to ma znaczenie do dawkowania)
0 x
- abcd
- Posty: 5651
- Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
- x 372
- x 241
- Podziękował: 30572 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9105 razy
Re: Nafta - petroleum
<Basia7<, nikt Ci nie powie jak masz najefektywniej zażywać nafty, to zależy od twojego organizmu, od twojego nastawienia, od psychiki itpd.
Być może problem nie leży w dawkach, a w Tobie. Przyzwyczailiśmy się do słodkich smaków, nawet "leki" mają dziś cukierkowy smak.
Wszystko musi łatwo przechodzić przez gardło bo inaczej mamy do tego wstręt, a właśnie te wstrętne specyfiki są najskuteczniejsze - jest takie stare powiedzonko, że: dobry lek to gorzki lek.
Określenie "gorzki" nie odnosi się do samej goryczy, a do niefajności jego podawania, bo każdy woli łyknąć cuś słodkiego, a to akurat truje nieźli paskudnego co leczy, odtruwa.
Osobiście zaczynałem od łyżeczki dziennie przez miesiąc i dwa miesiące przerwy, później doszedłem do wniosku, że lepiej dla mnie i przy okazji wygodnie będzie spożywać po łyżeczce ale przez tydzień i za miesiąc kolejny tydzień.
To wyniki długoletniego spożywania nafty, ale oczywiście powodowane moimi własnymi obserwacjami, Ty możesz dojść do innych konkluzji.
Przy okazji powiem, ze w czasie spożywania przestałem używać łyżeczki i zacząłem siorpać prosto z butelki przybliżone dawki i nie było, i nie ma nijakich skutków ubocznych.
Podsumowując, przeczytaj raz jeszcze początek tego wątku i próbuj dostosować do siebie dawkowanie.
A warto.
Powodzenia.
Nie wiem od jakich dawek zaczynałaś... Skoro tak się działo to zacznij od mniejszych,Jakieś 2 lata temu brałam naftę i źle to znosiłam. Myślę że to był zbyt silny detoks dla mnie i przerwałam.
Być może problem nie leży w dawkach, a w Tobie. Przyzwyczailiśmy się do słodkich smaków, nawet "leki" mają dziś cukierkowy smak.
Wszystko musi łatwo przechodzić przez gardło bo inaczej mamy do tego wstręt, a właśnie te wstrętne specyfiki są najskuteczniejsze - jest takie stare powiedzonko, że: dobry lek to gorzki lek.
Określenie "gorzki" nie odnosi się do samej goryczy, a do niefajności jego podawania, bo każdy woli łyknąć cuś słodkiego, a to akurat truje nieźli paskudnego co leczy, odtruwa.
Jeśli chcesz zacząć mądrze to słuchaj swego organizmu, sama napisałaś, że:Teraz chcę przeprowadzić jeszcze raz ale mądrze i efektywnie do końca.
Przerwy musisz robić.Myślę że to był zbyt silny detoks dla mnie
Osobiście zaczynałem od łyżeczki dziennie przez miesiąc i dwa miesiące przerwy, później doszedłem do wniosku, że lepiej dla mnie i przy okazji wygodnie będzie spożywać po łyżeczce ale przez tydzień i za miesiąc kolejny tydzień.
To wyniki długoletniego spożywania nafty, ale oczywiście powodowane moimi własnymi obserwacjami, Ty możesz dojść do innych konkluzji.
Przy okazji powiem, ze w czasie spożywania przestałem używać łyżeczki i zacząłem siorpać prosto z butelki przybliżone dawki i nie było, i nie ma nijakich skutków ubocznych.
Podsumowując, przeczytaj raz jeszcze początek tego wątku i próbuj dostosować do siebie dawkowanie.
A warto.
Powodzenia.
1 x
Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.
- blueray21
- Administrator
- Posty: 9759
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
- x 44
- x 501
- Podziękował: 449 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14683 razy
Re: Nafta - petroleum
No tak, dawkowanie zawsze jest sprawą bardzo indywidualną. Sądzę @Basiu, że w twojej sytuacji nie warto bardzo się spieszyć. Ja postawiłbym na dawkowanie 1 łyżeczka (5 ml), w ostateczności dwie, dwa razy po łyżeczce, ale to po mojemu maks. Z punktu widzenia działania organizmu proponowałbym raczej brać 5 razy w tygodniu, a po miesiącu lub półtora, tydzień przerwy i od nowa.
Wszystko zależy od tego co jest przyczyną zagęszczenia krwi u ciebie. Niestety najczęściej zdarza się to z powodu systematycznego odwodnienia organizmu, mam nadzieję, że pilnujesz ilości wypijanej, czystej lub nieco posolonej wody.
Nafta "wysusza" więc przypuszczam, ze automatycznie będziesz miała większe pragnienie, jeśli nie to i tak powinnaś się zaprogramować na ok 2 litry, przy obecnych temperaturach to chyba minimum.
Jeśli przyczyną zagęszczenia krwi były oleje roślinne (jełczeją) to tylko nafta lub limonene usuną je ze krwi, ale jeśli są to fibryny, to nafta do końca porządku też nie zrobi, ale usuwa też całe mnóstwo innych "świństw", więc mimo znanych niedogodności kurację przeprowadzić warto, po mojemu 2 - 3 cykle.
Wszystko zależy od tego co jest przyczyną zagęszczenia krwi u ciebie. Niestety najczęściej zdarza się to z powodu systematycznego odwodnienia organizmu, mam nadzieję, że pilnujesz ilości wypijanej, czystej lub nieco posolonej wody.
Nafta "wysusza" więc przypuszczam, ze automatycznie będziesz miała większe pragnienie, jeśli nie to i tak powinnaś się zaprogramować na ok 2 litry, przy obecnych temperaturach to chyba minimum.
Jeśli przyczyną zagęszczenia krwi były oleje roślinne (jełczeją) to tylko nafta lub limonene usuną je ze krwi, ale jeśli są to fibryny, to nafta do końca porządku też nie zrobi, ale usuwa też całe mnóstwo innych "świństw", więc mimo znanych niedogodności kurację przeprowadzić warto, po mojemu 2 - 3 cykle.
1 x
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
- sandra
- Posty: 2315
- Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
- x 96
- x 177
- Podziękował: 1352 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4878 razy
Re: Nafta - petroleum
Kolejny raz przeczytałam cały ten wątek od początku i muszę powiedzieć, że nie zajmuje to tak wiele czasu
Jest w nim tak wiele ważnych informacji, które mogą pomóc w indywidualnym podejściu do tematu NAFTA.
Nie powinno sie z tego rezygnować i skupić jedynie na kilku postach.
Pojawiają się ciągle te same pytania;
1. Na co pomaga, co leczy ?
2. Jaką naftę zakupić ?
3. Czy temperatura wrzenia jest istotna ? ( wskazanie na 100-140 st C)
4. Jakie ma skutki uboczne np na watrobę i inne organy (zakrztuszenie) ?
5. Jaki zastosować modus operandi w procesie leczenia ?
a- od ilu kropli/łyżeczek zacząć ?
b- kiedy przyjmować i z czym ? rano, wieczór, przed spaniem ?
c- co popić, zjeść po przyjeciu nafty aby zniwelować przykry zapch CPN-u?
d- jak długo ma trwać pierwszy cykl oczyszczania i jak często go powtarzać ?
Na wszystkie te pytania jest odpowiedz w wątku powyżej i szczerze polecem.
Jest w nim tak wiele ważnych informacji, które mogą pomóc w indywidualnym podejściu do tematu NAFTA.
Nie powinno sie z tego rezygnować i skupić jedynie na kilku postach.
Pojawiają się ciągle te same pytania;
1. Na co pomaga, co leczy ?
2. Jaką naftę zakupić ?
3. Czy temperatura wrzenia jest istotna ? ( wskazanie na 100-140 st C)
4. Jakie ma skutki uboczne np na watrobę i inne organy (zakrztuszenie) ?
5. Jaki zastosować modus operandi w procesie leczenia ?
a- od ilu kropli/łyżeczek zacząć ?
b- kiedy przyjmować i z czym ? rano, wieczór, przed spaniem ?
c- co popić, zjeść po przyjeciu nafty aby zniwelować przykry zapch CPN-u?
d- jak długo ma trwać pierwszy cykl oczyszczania i jak często go powtarzać ?
Na wszystkie te pytania jest odpowiedz w wątku powyżej i szczerze polecem.
0 x
Re: Nafta - petroleum
Witam.
Przeczytałam caly tekst i nie wiem jaka nafte zastosować. Z postów wynika że stosowane Dorex i cezet się popsuly. Jedlicze i ISODORO też.
Paula Gauner stosowała benzynę o Temp.wrzenia I 100-140 I z tekstu wynika że to była raczej benzyna.
Nie wiem co kupić a sytuacja jest powazna. Syn jest po 9 chemiach i operacji. Po ostatnim bad. PET okazało się że są przerzuty. Bardzo proszę o wskazówki co do tej Nafty.
Przeczytałam caly tekst i nie wiem jaka nafte zastosować. Z postów wynika że stosowane Dorex i cezet się popsuly. Jedlicze i ISODORO też.
Paula Gauner stosowała benzynę o Temp.wrzenia I 100-140 I z tekstu wynika że to była raczej benzyna.
Nie wiem co kupić a sytuacja jest powazna. Syn jest po 9 chemiach i operacji. Po ostatnim bad. PET okazało się że są przerzuty. Bardzo proszę o wskazówki co do tej Nafty.
0 x
- abcd
- Posty: 5651
- Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
- x 372
- x 241
- Podziękował: 30572 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9105 razy
Re: Nafta - petroleum
Witaj >USJ57<.
Osobiście polecam Ci Dorex'a. Twierdzą, że się popsuł, a ja tego nie zauważam.
Osobiście polecam Ci Dorex'a. Twierdzą, że się popsuł, a ja tego nie zauważam.
0 x
Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.
- blueray21
- Administrator
- Posty: 9759
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
- x 44
- x 501
- Podziękował: 449 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14683 razy
Re: Nafta - petroleum
Po 9-ciu chemiach organizm jest mocno wyniszczony. Sama nafta to może być już zbyt mało. Zresztą którakolwiek nafta, nie mająca zapachu rozpuszczalnika, jest lepsza niż żadna.
Osobiście radziłbym ci znaleźć dobrego bioenergoterapeutę lub jasnowidza, który zajmie się przypadłością syna energetycznie, wzmocni go nieco, a przede wszystkim ustali przyczyny jej zaistnienia, które często są psychomotoryczne, psychosomatyczne itp., co wyjaśnia również Nowa Germańska Medycyna, ale każdy przypadek jest inny dlatego lepiej jednak skorzystać z wiedzy i możliwości ludzi pracujących z energiami.
Możesz też korzystać z suplementacji, tokotrienole (wit E kompletna, naturalna) i BHT są substancjami hamującymi przerzuty, jednak wiele zależy od lokalizacji. Niektóre rodzaje nowotworów standardowo reagują przerzutami na próby ich usuwania, czyli operacje, a nawet na biopsje.
Osobiście radziłbym ci znaleźć dobrego bioenergoterapeutę lub jasnowidza, który zajmie się przypadłością syna energetycznie, wzmocni go nieco, a przede wszystkim ustali przyczyny jej zaistnienia, które często są psychomotoryczne, psychosomatyczne itp., co wyjaśnia również Nowa Germańska Medycyna, ale każdy przypadek jest inny dlatego lepiej jednak skorzystać z wiedzy i możliwości ludzi pracujących z energiami.
Możesz też korzystać z suplementacji, tokotrienole (wit E kompletna, naturalna) i BHT są substancjami hamującymi przerzuty, jednak wiele zależy od lokalizacji. Niektóre rodzaje nowotworów standardowo reagują przerzutami na próby ich usuwania, czyli operacje, a nawet na biopsje.
0 x
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: piątek 28 lip 2017, 00:38
- x 4
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Nafta - petroleum
Witam raz jeszcze,
Ciężko tutaj cokolwiek sugerować w tak poważnej sytuacji… Z racji tego że wypowiadałam się już na tym forum w kwestii naft, to chciałabym coś jeszcze dodać. Zakupionej nafty Cezet Kampinos nie przetestowałam. Moja mama (rocznik 1950, pamięta zapach nafty, ale nie czuje się ekspertem ) stwierdziła, że Kampinos ‘pachnie naftą, może czymś jeszcze’, zatem całkiem możliwe, że jest z nią wszystko ok, nie wiem. W każdym razie, tak jak pisałam wcześniej, pachnie mi trochę inaczej niż testowana w tamtym roku nafta Dorex.
Co do Dorexa, pomimo podobno zbyt wysokich, według Lasta, jak na terapię antybakteryjną parametrów wrzenia, u mnie sprawdził się zadowalająco. Przeprowadziłam nim 6 -tygodniową terapię, po której poprawiła mi się skóra, oczyściły zatoki i zniknęło wole tarczycy. Nie zaobserwowałam też jakiś znaczących działań ubocznych tej nafty.
Jeśli chodzi o inne, to polecana przez Lasta Siedegrenzbenzin 100/140 (zakupiona tutaj: http://www.kremerpolska.com/katalog/rozpuszczalniki.htm , numer 70400, polska nazwa ‘benzyna ekstrakcyjna’) jakoś mi nie podpasowała. Dla mnie za ciężka dla żołądka, źle się po niej czułam i po zwiększeniu dawki do jednej łyżki stołowej dziennie, miałam wrażenie podtrucia (co nie występowało przy Dorexie). W rezultacie, przerwałam kurację. Wiem, że tolerancja każdego leku, a w tym przypadku rodzaju nafty może być sprawą bardzo indywidualną, ale w przypadku wyniszczonego organizmu takie informacje mogą być istotne.
Ciężko tutaj cokolwiek sugerować w tak poważnej sytuacji… Z racji tego że wypowiadałam się już na tym forum w kwestii naft, to chciałabym coś jeszcze dodać. Zakupionej nafty Cezet Kampinos nie przetestowałam. Moja mama (rocznik 1950, pamięta zapach nafty, ale nie czuje się ekspertem ) stwierdziła, że Kampinos ‘pachnie naftą, może czymś jeszcze’, zatem całkiem możliwe, że jest z nią wszystko ok, nie wiem. W każdym razie, tak jak pisałam wcześniej, pachnie mi trochę inaczej niż testowana w tamtym roku nafta Dorex.
Co do Dorexa, pomimo podobno zbyt wysokich, według Lasta, jak na terapię antybakteryjną parametrów wrzenia, u mnie sprawdził się zadowalająco. Przeprowadziłam nim 6 -tygodniową terapię, po której poprawiła mi się skóra, oczyściły zatoki i zniknęło wole tarczycy. Nie zaobserwowałam też jakiś znaczących działań ubocznych tej nafty.
Jeśli chodzi o inne, to polecana przez Lasta Siedegrenzbenzin 100/140 (zakupiona tutaj: http://www.kremerpolska.com/katalog/rozpuszczalniki.htm , numer 70400, polska nazwa ‘benzyna ekstrakcyjna’) jakoś mi nie podpasowała. Dla mnie za ciężka dla żołądka, źle się po niej czułam i po zwiększeniu dawki do jednej łyżki stołowej dziennie, miałam wrażenie podtrucia (co nie występowało przy Dorexie). W rezultacie, przerwałam kurację. Wiem, że tolerancja każdego leku, a w tym przypadku rodzaju nafty może być sprawą bardzo indywidualną, ale w przypadku wyniszczonego organizmu takie informacje mogą być istotne.
0 x
-
- Posty: 342
- Rejestracja: czwartek 16 lut 2017, 21:46
- x 321
- x 40
- Podziękował: 1075 razy
- Otrzymał podziękowanie: 610 razy
Re: Nafta - petroleum
Witam.
Powoli zaczynam odrabiać zaległości w czytaniu forum po dłuższej nieobecności,ale to mój ulubiony wątek więc tu zacznę.
Zgadzam się z Mariah,benzyna 100/140 jest u mnie też najgorzej tolerowana,najczęściej spożywam terpentynę balsamiczną bądź naftę i wszystkie te produkty ropopochodne dobrze rozpuszczają się w alkoholu co jest według mnie spora zaletą choć w ogóle nie spożywam alkoholu,tu robię jednak wyjątek .USJ57,na twoim miejscu zrobił bym wszystko co możliwe żeby ratować syna,przede wszystkim nie tylko nafta i psychika,organizm zatruty trzeba zacząć od czyszczenia wątroby,podnieść pH=pić sodę,podnieść poziom wit. d3 do powyżej 100,robić soki z pokrzywy,skrzypu=krzem,wit c.+ msm tyle ile organizm toleruje,pojechać do uzdrowiciela Józka z Ciśca,pojechać do Aleksandra Haretskiego do Świebodzic zapytać co robić,skontaktować się Jurkiem Ziębą i zastosować wlewy z WU,możliwości sporo tylko trzeba chcieć walczyć do końca,życzę powodzenia i pozdrawiam.
Powoli zaczynam odrabiać zaległości w czytaniu forum po dłuższej nieobecności,ale to mój ulubiony wątek więc tu zacznę.
Zgadzam się z Mariah,benzyna 100/140 jest u mnie też najgorzej tolerowana,najczęściej spożywam terpentynę balsamiczną bądź naftę i wszystkie te produkty ropopochodne dobrze rozpuszczają się w alkoholu co jest według mnie spora zaletą choć w ogóle nie spożywam alkoholu,tu robię jednak wyjątek .USJ57,na twoim miejscu zrobił bym wszystko co możliwe żeby ratować syna,przede wszystkim nie tylko nafta i psychika,organizm zatruty trzeba zacząć od czyszczenia wątroby,podnieść pH=pić sodę,podnieść poziom wit. d3 do powyżej 100,robić soki z pokrzywy,skrzypu=krzem,wit c.+ msm tyle ile organizm toleruje,pojechać do uzdrowiciela Józka z Ciśca,pojechać do Aleksandra Haretskiego do Świebodzic zapytać co robić,skontaktować się Jurkiem Ziębą i zastosować wlewy z WU,możliwości sporo tylko trzeba chcieć walczyć do końca,życzę powodzenia i pozdrawiam.
1 x
Re: Nafta - petroleum
Bardzo wszystkim dziękuję
Odezwę się jutro. Dziś wizyta u lekarza Pozdrawiam.
Odezwę się jutro. Dziś wizyta u lekarza Pozdrawiam.
0 x
- grzegorzadam
- Moderator
- Posty: 13131
- Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
- x 108
- x 696
- Podziękował: 30184 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19679 razy
Re: Nafta - petroleum
terpentyna tylko sosnowa!
viewtopic.php?f=17&t=1197&hilit=terpent ... =50#p63933Naturalne terpentyny są powszechnie sprzedawane jako "czysta guma terpentyny" lub "100% gumy terpentyny". Terpentyna jest olejek eteryczny, mieszanka pinenes, camphenes i innych turpenes, pochodzące z drzew sosnowych. To nie powinno być mylone z zastępczą terpentyną (benzyna lakowa).
Jedyną akceptowalną Terpentyną jest "100% czysty spirytus gumy terpentyny".
Wszelkie inne terpentyny / rozcieńczalnik jest na bazie ropy naftowej i nie może być używany.
viewtopic.php?f=17&t=1197&hilit=terpent ... =50#p63938Niektóre produkty sprzedawane jako terpentyny w rzeczywistości nie są wykonane z żywicy sosnowej, ale z produktu naftowego. Te nie są zalecane do stosowania medycznego.
0 x
życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło