Usunięcie tarczycy

[ramibi]

Czy ktoś z forumowiczów miał usuwaną tarczycę?

Bliską mi osobę to czeka, chętnie bym wysłuchał jakiś "zyciowych" doświadczeń aniżeli studiował jedno i to samo na znanych portalach. Lekarzom ufam na dwa razy, chciałbym się do tego przygotować jak najlepiej w razie komplikacji, jeden płat cały zajęty, pojawia się coś na drugim, lekarz co kierował na zabieg mówil, że pewnie całą wytną skoro już na drugim się coś pojawia, dla nich to takie proste, wycinali by i tyle, żadna tabletka nie zastąpi organu, a podobno najwazniejsze jest dobrze dobrać lek, bo jak źle dobrany to tycie, poty albo zimno, nerwica? Lekarz stwierdził, że to raczej nie złośliwe, zbyt duże to jest żeby od tak na raz urosło, to musiało się latami rozwijać. Zobaczymy.

[blueray21]

Niedawno żona mojego kuzyna miała usuniętą tarczycę, bo ponoć było tam coś złośliwego po badania punkcjami.
Po usunięciu okazało się, że niczego złośliwego tam nie było. Można powiedzieć: normalka, nikt w służbie zdrowia się tym nie przejmuje, NFZ zapłaciło za operację, czyżby interes ponad dobrem pacjenta?
Dobry bioenergoterapeuta lub jasnowidz, powie wszystko, wyzdrowienie jest możliwe, jeśli zainteresowana, będzie zdecydowana na zmiany w swoim życiu i pewnie nie tylko w sferze zdrowia.

[ramibi]

Nie ma mowy o takich sprawach, jestem raczej szarlatanem ledwo na podstawowe witaminy namawiam.
Biopsja konkretów nie pokazała, najlepsze badanie już po wycięciu jest, póki co objawiło się to wiosennymi bólami gardła, rok temu, w tym roku co wzbudziło niepokój, po wycieczce u laryngologów, jakiś grzybicach i lekach na nie, sama z siebie zrobiła USG szyi i to wyszło jakby przypadkiem i poszły te bóle gardła na konto tarczycy, coś mi nie daje spokoju w tej sprawie po prostu ... Dziekuje ze napisałes,

[blueray21]

Różne rzeczy się tarczycy przypisuje, ale o bólach gardła z tego powodu, jeszcze nie słyszałem. Natomiast infekcje gronkowcami lub paciorkowcami są długie, ale nie są mocno bolesne, angina jest szybsza i bardziej bolesna. Nie chce mi się wierzyć w infekcję grzybiczną gardła, to byłby bardzo zły objaw i świadczący o kompletnym zagrzybieniu organizmu.
Szarlatanów w kwestiach zdrowotnych teraz mnóstwo się pojawia, jednak ludzie i tak nie chcą swojego zdrowia brać w swoje ręce, oddając swój dobrostan, nawet nie tyle w ręce lekarzy, co bezwzględnych procedur medycznych i farmaceutycznych. Cóż każdy ma wolny wybór, ale tylko jedno zdrowie i jedno życie w tym wcieleniu.