Rak jajnika - jakie zioła, witaminy, suplementy

[dark_ss@wp.pl]

Witam, u mojej mamy zdiagnozowano złośliwy rak jajnika. Ma potężny ból w podbrzuszu, bardzo powiększone węzły chłonne które utrudniają jej poruszanie. Nowotwór poza jajnikami przerzuca się również na wątrobę i częściowo jelito cienkie. Mama jest przed pierwszą sesją chemioterapii którą zacznie od poniedziałku. Czy polecacie jakieś zioła, witaminy, może inne suplementy?

[blueray21]

Jeśli zdecydowała się na chemioterapię, która docelowo może ją zatruć "na amen", to niech chociaż odtruwa się roztworem tiosiarczanu sodu po każdej sesji. Rozumiem, że lekarze stwierdzili przerzuty i jedyne, co mogą zaoferować to chemia niszcząca raka w takim samym stopniu jak i cały organizm.
Nowotwór można znacząco ograniczyć kompletnie odstawiając cukier i wszelkie produkty o wysokim indeksie glikemicznym, jest po prosu "głodzony". Natomiast organizm zasilać tłuszczami, zwłaszcza MCT - olej kokosowy nie rafinowany. Doskonałe jest dieta dr Budwig, to połączenie dwóch prostych substancji daje niesamowite efekty.
Można dostarczyć organizmowi dużo aktywnego tlenu - pijąc wodę utlenioną i robią z niej inhalacje.
Z ziołowych, choć bardziej "warzywnych" substancji to jest ekstrakt z kurkumy - 95% - 3 - 5 g ekstraktu dziennie z tłuszczami (mogą być wspomniane MCT) i piperyną 10 mg z każdą dawką.
To są dość podstawowe rzeczy, koleżanki i koledzy sypną tu pewnie znacznie więcej.
Jedno co wiem, to, że po więcej niż 3-ch seriach chemii (choć są różne rodzaje) - zniszczenia mogą być już nieodwracalne.