Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

rak prostaty

Awatar użytkownika
goratha
Posty: 1097
Rejestracja: środa 16 sty 2013, 20:03
x 21
Podziękował: 1117 razy
Otrzymał podziękowanie: 2667 razy

rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: goratha » poniedziałek 30 mar 2015, 14:34

zakladam ten temat z mysla o wszystkich mezczyznach. Ale o moim zwlaszcza. Wlasnie odebral wyniki biopsji - i rak gruczolowy, w/g skali Gleasona 3+3=6 .Wielkosciowo spory, pieczolowicie hodowany przynajmniej 20lat.PSA prostaty- ok 32.Faceci tak maja, ze jak czegos nie widac to znaczy ze nie ma.Moj tez ma taka zelazna zasade. Tyle , ze zasady i zarty sie skonczyly. Nie wiem, co wymysla urolodzy- ale pewnie niezbyt wiele dobrego. Musze sie tym zajac sama, jak chce miec zywego, w dobrej kondycji meza.
Bardzo prosze o wszystkie pomysly , glownie niekonwencjonalne. Co mu podawac, kiedy, w jakich ilosciach. Mi na razie sie kojarzy wit B17[pestki moreli] i nafta.I ten korzen mniszka od@baby z Neksusa.
POMOCY!!
0 x


nie bierz zycia zbyt powaznie. I tak nie wyjdziesz z niego z zyciem:-))

filiżanka
Posty: 347
Rejestracja: poniedziałek 24 cze 2013, 13:29
x 2
x 7
Podziękował: 646 razy
Otrzymał podziękowanie: 582 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: filiżanka » poniedziałek 30 mar 2015, 14:44

-siemię lniane, kupwane w całości mielone na swieżo np w młynku do kawy.( tu nawet "oficjalna medycyna cos tam przebadała)
-dynia ,zwłaszcza pestki, własnoręcznie łuskane.
-Doraźnie przy stanie zapalnym prostaty bardzo pomaga owoc granatu, też oczywiście na świeżo.
- do picia pokrzywa- teraz sezon
no i albo za dużo albo za mało miłości fizycznej, jakas blokada np. niewspółmierność myśli -działanie.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » poniedziałek 30 mar 2015, 15:41

Dlaczego dał się namówić na biopsję? To znacznie gorszy pomysł od nic nie robienia!
Ja natychmiast podawałbym mu BHT, żeby ograniczyć ryzyko przerzutów.
Pytanie czy wierzy tylko medycynie konwencjonalnej, bo jeżeli tak to zbyt wiele do zrobienia nie masz.
Oczywiście natychmiast podnosimy pH - wiesz jak i do ilu.
Ograniczamy cukier do zera i słodkie, w tym owoce. Kupujemy glukometr i utrzymujemy poziom cukru we krwi poniżej 90. Można przy pomocy cynamonu, a głównie Gurmaru, bo sam cynamon raczej nie wystarczy.
Istotna jest też wielkość. Potem sprawdzę szczególne sposoby niekonwencjonalnej medycyny dla tego typu.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

baba
x 129

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: baba » poniedziałek 30 mar 2015, 16:11

Czy mogę prosić o konkrety Blu? W jakiej dawce? Mam BHT i dość małe kapsułki, jeśli "Zainteresowany" będzie zainteresowany to dość szybko możemy się skontaktować. Mieszkamy blisko i znamy się już troszkę. 8-)
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » poniedziałek 30 mar 2015, 16:44

2 x po 0,35 g na początek, do 2 x 0,5 g po 3 - 5 dniach, chyba wystarczą dość małe kapsułki "1".
BHT jest silnie antywirusowy, bardzo podobny w działaniu do wit. E, dlatego zapobiega wędrówkom (nie wiem jak te wędrujące elementy nowotworu nazwać, mnie kojarzą się z prionami, ale to tylko skojarzenie) przenoszonym poprzez krew.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
goratha
Posty: 1097
Rejestracja: środa 16 sty 2013, 20:03
x 21
Podziękował: 1117 razy
Otrzymał podziękowanie: 2667 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: goratha » poniedziałek 30 mar 2015, 20:41

blueray21 pisze:Dlaczego dał się namówić na biopsję? To znacznie gorszy pomysł od nic nie robienia!
Ja natychmiast podawałbym mu BHT, żeby ograniczyć ryzyko przerzutów.


nie ma tego zlego... przynajmniej wie. Ma duze problemy z oddawaniem moczu, dlatego poszedl 1 raz w zyciu do urologa-[ bo nie ma za to zadnych objawow raka a i usg -trust nie wykazalo zadnych przerzutow]. Urolog nie chcial mu nic przepisac na zmniejszenie prostaty, dopoki nie zobaczy wynikow biopsji.Teraz maz , majac taka swiadomosc- bedzie bardziej chetny do niekonwencjonalnego leczenia.Musze sprobowac.Ale na pewno bedzie sie tez leczyl w poradni urologicznej.
Chetnie kupie wiec BHT.Na poczatek od @ baby - ale jesli podasz mi sposob jego "zdobywania" to zaopatrze sie sama. I dziekuje Ci Blue za pomoc :|
Wykorzystam tez rady @filizanki, dzieki, i Babie tez - za ofiarowanie zaopatrzenia w BHT'
Trzymajcie kciuki.
0 x


nie bierz zycia zbyt powaznie. I tak nie wyjdziesz z niego z zyciem:-))

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » poniedziałek 30 mar 2015, 20:56

Przerzuty zauważalne dla USG to się mogą pojawić za kilka miesięcy lub później, gdy została uszkodzona warstwa ochronna guza. Niestety kitlarze nie zdają sobie z tego sprawy i tną i kłują.
Starzy lekarze robili to badanie palcem przez odbyt - skuteczność 100%, bez naruszania czegokolwiek, choć nieprzyjemne.
Jeżeli jest guz już nowotworowy, to urolog na jego zmniejszenie wiele przepisać nie może, gdyby to był zwykły przerost to i owszem. Więc nic dziwnego, że z przepisywaniem nie było mu spieszno.

BHT kupuje się w hurtowniach chemicznych "na firmę".
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

baba
x 129

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: baba » wtorek 31 mar 2015, 08:11

Coby tu żadnych handelków nie uprawiać, umówiłyśmy się na koleżeńską wymianę wzajemnej pomocy i tak zdobyłam literek dobrej, starej, odpowiednio śmierdzącej jak sądzę nafty. :D

Właśnie wpadłam na pomysł i chyba założę tu taki temat o bezgotówkowej szybkiej wymianie lub czymś w formie pożyczek życzliwości dla wszelkich potrzebujących. Co o tym myślicie, są chętni? 8-)
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: Thotal » wtorek 31 mar 2015, 09:33

Na dzieńdobry zacząłbym od oczyszczenia jelita grubego - hydrokolonoterapii.
Z jelita grubego przełażą na organy sąsiednie te wszystkie patologie i to jest chyba sprawa kluczowa!
Jest taki lek o nazwie UKRAIN, zrobiony na bazie jaskółczego ziela, który jest przeznaczony do walki z rakiem prostaty.
Prostym zamiennikiem może być "nasiadówka" i moczenie się w zielu zaparzonym, wylanym do miski (miękkiej, pasującej obwodem do sedesu)

Najważniejsze, to zlikwidować to co zalega w dolnej części jelita grubego!!!



Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



baba
x 129

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: baba » wtorek 31 mar 2015, 09:40

Dobrze prawi. W terapii Gersona bodajże też są lewatywy z kawy. 8-)
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: Thotal » wtorek 31 mar 2015, 10:19

W zastępstwie kawy można użyć cztery zioła;

- kora kruszyny
- kora dębu
- piołun
- wrotycz

Wszystko w równych porcjach, napar nie zbyt "mocny" i podawać z dwóch stron (dopaszczowo również)



Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
goratha
Posty: 1097
Rejestracja: środa 16 sty 2013, 20:03
x 21
Podziękował: 1117 razy
Otrzymał podziękowanie: 2667 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: goratha » wtorek 31 mar 2015, 20:42

wiadomosci z rozpoznania wroga:-)
dzis po poludniu zmierzylam ph moczu mojego rakomeza ;) i jestem w szoku bo zabraklo mi skali paska. Mam je od 5-do 9,5. U mnie wychodzi kolo 8 - u mojego pierwszy pomiar po wczorajszej sodzie z kwasem L ask i octem jablkowym ponizej 5!.Ale co sie dziwic- miesko, chlebek tylko bialy, bo inny kluje w zeby, piwko, kawa, duzo cukru , warzywa? a po co, co ja krowa jestem?.Buleczki, slodkie owoce itp. Ale mi sie trafilo ;) Dobra wiadomosc jest taka, ze zgadza sie na moje sposoby leczenia.Od dzis ostro sie odkwaszamy, korzenie mniszka lek. sie susza i beda za +- 5 dni gotowe do uzytku. Od jutra wchodzi nafta, troszke na poczatek, od czwartku BHT , zgodnie z dawka sugerowana przez Blue.W trakcie juz pestki z dyni , swiezo luskane . Na poczatek nie jest zle.
Pozniej, czyli za jakies 5 dni wdroze wit b17[ na razie je 2x 3 pestki z moreli] i pozniej troszke
2x3 szt dziennie wit bajkalskiej z suplementacja wit b17 i wit CLewoskretnej.
Poprosze o cenne uwagi i do ilosci, czasu stosowania i czegokolwiek innego, co moze sie zle zanosic.
Oczywiscie, bede informowala na biezaco o wszystkim, co wynika z tego leczenia- bo uwazam, ze wszyscy panowie maja prostate, i czasem takie przetarcie sciezek moze sie niektorym przydac. Kiedys. Oby nie. A jak juz, to nielicznym ;) Tfu, odpukac.
0 x


nie bierz zycia zbyt powaznie. I tak nie wyjdziesz z niego z zyciem:-))

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » wtorek 31 mar 2015, 21:04

No to będzie wojna z cukrem, ani chybi.
Ja też krową nie jestem, najwięcej zakwasza cukier, na dodatek w formie glukozy pokutuje we krwi.
Biała mąka dla zakwaszania też nie jest zła (duży indeks glikemiczny), no i alkohol. Mięso owszem obniża pH ca. o 0,1 na 100 g. Niestety dla przywrócenia pH nawet 2 kg warzyw z burakami włącznie nie pomogą.
Lewatywy bardzo dobry pomysł przy intensywnym oczyszczaniu. Może być mielone siemię też, ale dodatkowo kup mu z 1 kg nasion i łusek z babek - to mu wyskrobie nieco jelito grube bez kolonoskopii.
może namówisz go na kilkakrotne przepłukanie traktu trawiennego słoną wodą - potem łuski i nasionka Babek i dobry zestaw probiotyków o dużej ilości szczepów - to wszystko dość dobrze oczyści mu jelita i poprawi wchłanianie minerałów i witamin, poczuje się jeszcze lepiej. A propo's tych ostatnich - koniecznie D3 ze 20 000 iu dziennie, oczywiście magnez też.
Będzie tego dużo, oj będzie, ale zaszłości trzeba wyrównać.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
goratha
Posty: 1097
Rejestracja: środa 16 sty 2013, 20:03
x 21
Podziękował: 1117 razy
Otrzymał podziękowanie: 2667 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: goratha » wtorek 31 mar 2015, 21:25

blueray21 pisze:ewatywy bardzo dobry pomysł przy intensywnym oczyszczaniu.

moje mozliwosci perswazji sa ogromne, ale nie az takie ;) Zadna lewatywa nie wchodzi w rachube.
Ale woda z sola i rozne nasionka babki plesznik i jajowatej-owszem. Dzieki Blue, wykorzystam. Tylko sie obawiam, czy mi doby starczy na te roznorodne dodatki :?
0 x


nie bierz zycia zbyt powaznie. I tak nie wyjdziesz z niego z zyciem:-))

baba
x 129

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: baba » wtorek 31 mar 2015, 22:08

Co do tych "uwag". Nie znam się, ale widzę dużo przeciwutleniaczy. BHT, Bajkalska, wit C. Czy nie byłoby dobrze jakoś to przeciwważyć MMSem albo wodą utlenioną w przerwach?
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » wtorek 31 mar 2015, 22:31

To są wstępne przygotowania, o terapii jeszcze nie było mowy.
Musi ci doby do nadzoru wystarczyć, wielkiego wyboru raczej nie ma, ale docelowo jakiś grafik zapewne powstanie.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
goratha
Posty: 1097
Rejestracja: środa 16 sty 2013, 20:03
x 21
Podziękował: 1117 razy
Otrzymał podziękowanie: 2667 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: goratha » wtorek 31 mar 2015, 22:42

no ,rozumiem,ze to uwertura byla :lol: Ale na pierwszy akt az mi skora ciepnie ;) Z nastepnymi- przez aprobate/przyzwyczjenie- moze byc tylko lepiej :lol:Nie wiem tylko czy moj wytrzyma jakies efekty Herc..
0 x


nie bierz zycia zbyt powaznie. I tak nie wyjdziesz z niego z zyciem:-))

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: abcd » wtorek 31 mar 2015, 23:36

Wytrzyma.
Wierzę w niego i wasze możliwości. :)
Skoro otworzył się na naturalne metody, to dacie radę.
Powodzenia i trzymam kciki. :)
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
goratha
Posty: 1097
Rejestracja: środa 16 sty 2013, 20:03
x 21
Podziękował: 1117 razy
Otrzymał podziękowanie: 2667 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: goratha » wtorek 31 mar 2015, 23:50

abcd pisze:Wytrzyma.
Wierzę w niego i wasze możliwości. :)
Skoro otworzył się na naturalne metody, to dacie radę.
Powodzenia i trzymam kciki. :)
.


bardzo dzieki, abcd :) Tylko, nie wiem czy wiesz, ale powiedzonko: donna est mobile" - odnosi sie teraz bardziej do panow.Po pierwszym herksie moj moze definitywnie odmowic wspolpracy. Bo, np lekarze wiedza lepiej, ja to sie moze znam na kuchni i sprzataniu, no, moze jeszcze na psach i kotach, a na leczeniu? od tego sa poradnie i szpital.

Tfu- wroc, on mi ufa i wie, ze chodzi o jego absolutne dobro i zdrowie.... no to zaklinam rzeczywistosc!!. Bedzie dobrze.Tak chce.
0 x


nie bierz zycia zbyt powaznie. I tak nie wyjdziesz z niego z zyciem:-))

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: Thotal » środa 01 kwie 2015, 06:20

0 x



Awatar użytkownika
goratha
Posty: 1097
Rejestracja: środa 16 sty 2013, 20:03
x 21
Podziękował: 1117 razy
Otrzymał podziękowanie: 2667 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: goratha » czwartek 02 kwie 2015, 22:14

Total
ciekawe to bylo tyle, ze kosmicznie drogie jak na razie .Traktuje wiec te lasery jako ostatecznosc,zwlaszcza, ze do konca nie sa 100% pewne po nich efekty. Wole wiec sama popracowac nad ubiciem raka.Zwlaszcza, ze moj sie wlasnie calkowicie zgodzil na taka forme leczenia. I dlatego od 3 dni popija sode z OJ 3xdziennie, je 2 lyzeczki swiezo zmielonego siemienia lnianego, kupe pestek z dyni, z 6-7 pestek gorzkich moreli, 1 szt wit D3 2000, 2 lyzeczki nafty . W szoku jestem-ale, zeby nie bylo, ze chce go otruc- sama tez to , lacznie z nafta , przyjmuje. Od jutra wejdzie jeszcze BHT. :lol: :D .
0 x


nie bierz zycia zbyt powaznie. I tak nie wyjdziesz z niego z zyciem:-))

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » czwartek 02 kwie 2015, 22:57

Tego siemienia lnianego to sobie żałujecie, po mojemu powinien dojść do 3 x 2 łyżki. Witamina D3 też 20 000 to jest dla niego absolutne minimum, lepiej na start jeszcze więcej. Pestki moreli, zależy nieco od wagi, ale docelowo jeszcze plus 10 szt.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

baba
x 129

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: baba » piątek 03 kwie 2015, 08:32

Blu a Ty o takich przypadkach dość dużych guzów (bo mały nie jest) co czytałeś, lepiej operować czy nie? A co z tą hipertermią np, co o tym sądzicie?
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » piątek 03 kwie 2015, 09:07

Pytasz o moje poglądy, bo tam gdzie czytam, o operacjach nikt nic nie mówi.
Więc operacje uważam za absolutną ostateczność, gdy wszystko inne zawiodło - chemii i naświetlań w ogóle nie biorę pod uwagę.
Ludzie wychodzą z guzów wielkości grapefruita, oczywiście zlokalizowanych np. na żołądku, bo na prostacie tej wielkości wyhodować się nie da.
Hipertermia jest jednym z najlepszych rozwiązań dla guzów nieoperacyjnych, ale też ma dużo warunków zastosowania. Kosztów jej tutaj nie znam.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
goratha
Posty: 1097
Rejestracja: środa 16 sty 2013, 20:03
x 21
Podziękował: 1117 razy
Otrzymał podziękowanie: 2667 razy

Re: rak prostaty

Nieprzeczytany post autor: goratha » poniedziałek 06 kwie 2015, 19:43

wlasnie mija tydzien kuracji. Po czterech dniach zwiekszylam w/g sugestii @blue pestki z dyni, z moreli , siemienia lnianego, wit D3. Dolozylam , 2xdziennie 1/2 lyzeczki nafty, 2x 350mg BHT, i od dzis 0,5 lyzeczki sproszkowanych korzeni mniszka lekarskiego.Do tego stosujemy leczenie przez nakladanie rak metoda BSM. [pozycja V]. I sa pierwsze efekty :D . :D Zakwaszenie z tragicznego ponizej 5-zwiekszylo sie do normy- mocz po poludniu powyzej 7 pH :D .Ustapily bole po rozleglej biopsji [ ok 10 wkluc , masakra w odbytnicy] i zmniejszylo sie nocne wstawanie do klopa z 3,4-do 2, 1 raza. To fajnie motywuje do dalszego leczenia:) Zwlaszcza, ze humor sie mojemu poprawil nieco.
Mam pytanie na wypadek herxa- czy wystarczy codzienna herbatka z czystka, czy cos wiecej? chlorella, spirulina, co jeszcze????Albo cos bardziej niz drugie? I , tradycyjnie- 3majcie kciuki 8-) 8-)
0 x


nie bierz zycia zbyt powaznie. I tak nie wyjdziesz z niego z zyciem:-))

ODPOWIEDZ