Strona 126 z 150

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 00:21
autor: cedric
Przy większej suplementacji jodem warto wcześniej uzupełnić selen przez 3 tygodnie, ale moim zdaniem też cysteinę,beta-karoten i wit.A, cynk.
W razie nadczynności szybciej zuzywamy wit.A, ale beta karoten ją uzupełnia. G-B jest związany z niską wit.A.
Lit hamuje taczycę.
Możliwe , ze cyteina tez działa w dejodynazach , jak poniżej , poza tym mamy jeszcze dejodynacją T3-T2-T1
http://dl.cm-uj.krakow.pl:8080/Content/ ... CZNIKI.pdf

http://zdrowietarczycy.pl/2018/04/04/dl ... -tarczycy/

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 08:39
autor: SylwiaSylwia
Super Basiu gratulacje, żeby tak moja mama chciala tez podziałać sama, a ma tylko cukrzycę i garść tabsów bierze. No ale nie przetłumaczysz, ona nie wierzy ze bez tabletek sie nie da. A wcale nie jest stara. Twierdzi ze to jest kwestia charakteru zeby tak się zawziąć i leczyć samemu i ze ona tak nie umie.
Ma nawet mnie żywy przykład z najblizszego otoczenia ze samemu mozna naprawde wiele zdziałać. A teraz jeszcze siostra sie za siebie wziela bo ma Hashimoto od kilku lat i zaczął jej sie całkowicie sypac organizm.

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 11:17
autor: cyberlight
Na raka dobra jest mieszanka: oregano ziele, szczeć ziele, mniszek lekarski ziele, vilcacora korzeń, stewia liść, czystek kreteński ziele, stewia ziele.

Na różne problemy skórne: gliceryna, dziegieć i boraks, mieszkanka.

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 11:18
autor: beadnorsi
@Basiu,gdybys przeczytala,co przeszedlem,nie pisalabys o odwadze.Polecam temat"grzybica ":Mnie nie stac na bezpodstawne ryzyko,bo kiedy tak zrobilem z niacyna,kosztowalo mnie to 2 lata i dodatkowe choroby.
Co do lewatywy,zamierzalem sie do niej od dluzszego czasu.Jakos @SylwiaSylwia mnie do niej zachecila.

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 11:27
autor: beadnorsi
"Witam Serdecznie.Po moich wywodach o raku/nowotworach przyszedl czas na choroby psychiczne,jak obiecalem,tak tez czynie.Jezeli myslicie,ze rak to najgorsze ,co moze was spotkac,jestescie w bledzie.To co mnie spotkalo,nadaje sie na film,ech ,moze kiedys………...A wiec moja przygoda z psychika zaczela sie po antybiotyku na zapalenie oskrzeli.Po prostu przestalem po nim spac,tak nagle.Jako ,ze spalem jak susel wczesniej,i zadna sila by mnie nie obudzila,brak snu byl dla mnie lekkim "szokiem".Po tygodniu nie spania nawet nie ziewnalem.Przez cala noc wpatrywalem sie w sufit,drzalo mi serce i takie tam.W koncu przeczytalem na jakims tam forum o magnezie i zapodalem sobie kilka tabsow magnezu i zaczalem zasypiac,Problemem byly "tylko"czarne mysli,natlok myslowy.Pozniej doszly ataki paniki,mysli samobojcze,intensywne myslenie o czyms przez caly dzien.Po kilku tygodniach magnez przestal pomagac i zaczela sie extra jazda.Nie spalem po 2,czasami 3 tygodnie+te wszystkie czarne mysli.Nie zapominajcie,ze mialem tez raka,o ktorym wlasciwie zapomnialem.Mialem wieksze zmartwienie-depresja,a pozniej schizofrenia.Nie bede tego opisywal,bo tego nie da sie opisac.Pojechalem do polski szukac pomocy u "specjalistow".Zapisano mi doksepin-tea-stosunkowo lagodny podobno srodek na depresje.Po 2 tygodniach zaczalem spac i jako tako funkcjonowac.Srodek ten uwazam za najlepszy "lek" jaki mi podano w tamtym czasie.Jak dziala?wylaczyl mi cos w mozgu,nie czulem emocji.Urodzily mi sie dzieci w tym czasie,nadawalem im imiona w szpitalu i nieczulem nic,tak ,jakby nic sie nie stalo.Nie chcialem tak zyc.Po kilku miesiacach doksepin zafundowal mi arytmie serca,wiec go odstawilem.Rownoczesnie czytalem juz na temat naturalnych terapi,zywienia itd.Kupilem wyciskarke do sokow i zaczalem pic.Po kilku miesiacach,czy kilkunastu,guzy nowotworowe cofnely sie o 90%,jak juz pisalem,zdrowie w miare,spalem po preparacie sedonium,wszystko jako tako,ale zostaly te "czarne mysli".Zaczalem zabawe z niacyna,oczywiscie zle do tego sie zabierajac.Po zarzyciu niacyny przy fluschu dostalem ataku paniki,a po nim nerwicowego ataku lekowego serca.Wygladalo to w ten sposob,jakby chwycila cie kolka w sercu i nie chciala puscic,cos strasznego.Pomoglo dopiero zazycie kilku tabletek na raz hydroksyzyny.Pomoglo,spalem tej nocy jak dziecko ,lecz zaczely sie problemy z sercem.Przez kilka tygodni nie moglem wyjsc z domu,potem panicznie sie balem przejsc przez ulice.Sil mialem na przejscie 5 metrow,serce dostalo po garach.Wrocilem do lekow tylko juz mocniejszych Sulpiryd chydro cos tam i inne gowno,czulem sie strasznie,nie spalem,sucho w przelyku tak,ze zasypiajac na godzine budzilem sie z caukowicie wyschnietym gardlem,prawie sie duszac.Po 2 miesiacach jakos rzucilem leki.Aha,apo-zolpinem tez mnie leczono,nie polecam,straszne gowno. .Zaczalem pic wode utleniona,otworzylem tez "dziure"aschkara.Po aschkarze prawie natychmiast zniknelo odczuwalne bicie serca na calym ciele,przez co spac nie moglem.Po wodzie utlenionej przestalo mnie kuc serce,pozbylem sie nadcisnienia,w ogole czulem sie swietnie.Wiedzialem,ze gdzies zrobilem blad---magnez.Zaczalem suplementowac magnez,kapiele,jedzenie,tabsy,olejek.Po uzupelnieniu,zabralem sie za niacyne ponownie i tu byl strzal w dziesiatke.Magnez na nerwice serca,niacyna na "czarne mysli"+ oczywiscie dieta.Samopoczucie wspaniale,powrot do "normalnosci"!!!!Brakowalo jednak tej przyslowiowej "kropki nad i"Natrafilem tez na jeszcze jeden wazny aspekt--takie samo samopoczucie mialem po 3/4 gramach niacyny,jak rowniez po 1 gramie +woda utleniona na czczo .W tym czasie zakupilem ksiazke Waltera Lasta o candidzie.Przelom w moim leczeniu psychiki---Candida.Walcze z nia do dzis.Odkrylem,ze to ona jest problemem,czy psychiki,czy raka,czy anginy,zapalenia serca i czegokolwiek tam.Wszyscy,powtarzam,wszyscy chorzy ciezko,ktorych spotkalem, czy to stwardnienie rozsiane,czy bolerioza,czy rak,w tescie Lasta ze slina mieli ogromny przerost tego grzyba podobnie jak ja.Opadanie sliny na dno szklanki z "odnogami"meduzy trwalo tak jak u mnie 20,a czasami 10 sekund.Po 2 miesiacach wody utlenionej czas opadania wydluzyl sie do 2/3 minut,co uwazam za sukces.Automatycznie po tym czasie zasypialem bez problemu o kazdej godzinie,co bylo nie mozliwe wczesniej.Szkoda,ze WU tak obniza mi cisnienie,mam zimne nogi i rece,szczegolnie zima.To nie lek,to cud!!!Nawet przewlekla angina to Candidy sprawka.Po konultacji z Romanem z Vibroniki na temat anginy przewleklej,stwierdzil,ze nie pokonam anginy z powazna dysbioza,z Candida na czele,nie mam co sie ludzic.Z zapalenia wyprowadzily mnie antybiotyki,niestety.Podleczylo ASD;ale hitem jest smarowanie Todikampem migdalow 3 razy dziennie.Nie mowie tu o "musnieciu" migdalkow,tylko o konkretnym smarowaniu calych migdalow patyczkiem z wata zanuzonym w nafcie.Jestes chory psychicznie czlowieku? Test Lasta na Candide,potem ubijanie grzyba jodem,wu,nafta,+uzupelnianie witamin,mineralow,enzymow-to moja recepta-pozdrawiam"

Moja walka w skrocie.

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 11:32
autor: beadnorsi
"Witam.Czytam i czytam o tych nowotworach i naczytac sie nie moge.Moze dodam cos od siebie.Kiedy juz bol byl nie do zniesienia,kiedy juz zadne srodki nie pomagaja,czlowiek chwyta sie wszystkiego.Kupilem wyciskarke wolnoobrotowa Angel 8500.Jako,ze kompletnie nic nie wiedzialem o innych terapiach,zastosowalem sokowa.Pierwszy moj swiezo-wycisniety sok byl z buraka,cale pol litra na raz.Trzy godziny meczylem sie z bolem zoladka,swoista ciezkoscia,a zapomnialem,ze bol guzow ustapil.Dopiero wieczorem kapnalem sie,ze mnie juz nic nie boli.Kilka tabletek ibu-600 nie podzialalo,a sok z buraka tak.Przez poltora roku sokowania guzy zmniejszyly sie o jakies 90%(mialy jakies 5 cm na 5cm na nerkach i nadnerczach).Recepture takowa(burak+ziemniak+rzodkiewka)otrzymal tez moj chory na raka pluc ojciec od starego onkologa w Gdansku.Facet ten poinformowal mojego ojca,aby ten sie zawijal z tego szpitala do domu jak najszybciej.W domu mial pic ten sok i zdrowiec.Niestety ojca przekonaly"mlode wilki"onkologi do operacji.Po operacji ojciec wrocil do domu.Po kilku dniach zabrano go do szpitala powiatowego,z tamtad do Gdanska .Wyladowal na intensywnej terapi i tam go meczyli przez dwa miesiace antybiotykami.Po dwoch miesiacach zmarl,zabily go szpitalne bakterie,nie rak……………………………………………………………..Druga metoda ,jaka zastosowalem byla cieciorka askara,zreszta cala rodzina otworzyla te "dziure".Co z tej dziury wyplywalo to tylko ja wiem,jest to nie do opisania,jakas zgnilizna,cuchnelo strasznie.Cieciorke mialem w lewej nodze rok,samopoczucie wspaniale.Pomysl zapozyczylismy od wujka z rakiem watroby w ostatnim stadium.Po dwoch miesiacach "dziury" wujek ,ktorego wynoszono ze szpitala na noszach wstal ,spacerowal po lesie i cieszyl sie zyciem.Guz watroby zmniejszyl sie do minimum ,ale nie zniknal calkowicie.Po kilku miesiacach zaatakowal ponownie,lecz wujek nie otworzyl dziury w nodze.Jezdzil do "specjalistow" ,nie wiem dlaczego do dzis.Wyladowal na cmentarzu,tak jak moj ojciec.Metoda Askara dziala,i to nie po roku ,lecz po 2 tygodniach,kiedy to czysta limfa przestaje plynac i zaczyna wyplywac syf,jakiego byscie sie nie spodziewali u siebie w srodku.Kiedy zaczyna wyplywac to cale swinstwo,zaczyna sie jazda na calego.Znikaja guzy(tesc),parametry krwi sie poprawiaja drastycznie,bole znikaja,sen sie poprawia itd.Dalej ,co tam moge napisac,a juz wiem,WU----"miszcz"swiata,jak dla mnie,przynajmniej do czasu Todikampa i asd-2,a wiec Wu postawila mnie na nogi,szczegolnie po ataku nerwicy serca.Strasznie kulo mnie serce ,przez caly rok wlasnie po tym ataku,puls 100-120,arytmia i Bog wie co jeszcze.Do lekarza pojechalem raz,skierowali mnie na ekg i cos tam,ale zrezygnowalem.Kupilem WU na envolab i do dziela.Doszedlem do 100 kropli,wyleczylo,a raczej podleczylo mi serce,po prostu przestalo mnie kuc,przez co wrocilem do pracy na caly etat.Spalem 5 godzin i budzilem sie wyspany,niewiarygodne.Walcze z Candida,bo to ona jest zrodlem moich wszystkich problemow.WU jest mistrzynia w tej walce.Zrezygnowalem z niej tylko dlatego,ze spadalo mi cisnienie,a bylem nadcisnieniowcem wczesniej;))))W pozniejszym czasie marzly mi stopy zaraz po wypiciu WU wlasnie.Dalej----soda---nastepny cudowny preparat--pije czesto,z przerwami,poniewaz z nerkami tez nie za bardzo(guzy na nerkach i nadnerczach)O nerkach dowiedzialem sie w szpitalu w niemczech,kiedy lezalem na zapalenie pluc.Soda pomaga i to bardzo---wrecz niezbedna.Co tam dalej--a witamina C-----zapalenie pluc zwalczylem 80 gramami co 20 minut,skuteczne.Nazajutrz nie bylo czego juz leczyc;))))Dalej---ASD-FRAKCJA 2--to nowosc u mnie,choc na polce stal juz dlugo.Dostalem w prezencie od przyjaciolki z lotwy.Moj numer 1.Immustymulant,niestety nie mozna go stosowac razem z "dziura"askara,poniewaz dziura ta zarasta w tak szybkim tempie,ze niemalze nieidzie wyciagnac cieciorki ;)))) Rany sie goja,serce wali,kilogramy ubywaja,metabolizm podkrecony do maximum.Pierwszy srodek,ktory zatrzymal moje niekonczace sie Anginy z zapaleniem miesnia sercowego.Bralem w systemie od 3 kropli do 15 zwiekszajac o 2 krople codziennie.Bralem codziennie,nawet po 30 kropli nieraz dopoki,doputy nie poznalem Todikampa.Zaczalem brac po kilka kropli dziennie,jak rowniez smarowac migdaly dwa-trzy razy dziennie.Efekt----wspanialy preparat,znowu lepiej z sercem,Angina jak narazie odpukac nie atakuje,zobaczymy co bedzie dalej.Jestem milo zaskoczony dzialaniem nafty,dlatego trafilem tutaj do Was moi "nafciarze".Jedynym moim problemem jest "gorszy"sen po Todikampie,z poczatku spalem jak zabity,teraz budze sie ci 2 godziny,byc moze reakcja ozdrowiencza,jak zwykle.Nie jestem w pelni zdrowy,ale czuje sie w miare dobrze,szukam zlotego srodka,byc moze wlasnie nafty,zeby raz na zawsze wytepic Candide.Byc moze komus pomoze to ,co napisalem,chetnie sluze tez pomoca,byc moze ktos doradzi i mnie;)))pozdrawiam"
0 x
Ci użytkownicy dziekowali autorowi beadnorsi za post (razem 3):
janusz • grzegorzadam • Kiszka
pozycja: 20%


A to z tematu---nowotwory.

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 11:52
autor: SylwiaSylwia
Wow ale historia i jaki piekny dowod ze mozna wyprostować chyba każdą chorobę jeśli się tylko chce....

Wiem o czym mówisz @beadnorsi mnie dopadła tez candida po kilku miesięcznej terapi antybiotykami na trądzik. Wlasnie zaczelo sie jak u Ciebie problemami psychicznymi i skokami cukru, trądzik, polipy na jajnikach. Jeździłam na biorezonans do dr Stasiaka do Tychów, później przeniosłam się do Katowic i skończyłam na wlewach dozylnych ozonowych. Do tego ostra dieta, mocna suplementacja i wszystko wróciło do normy.

Pozniej zaczelam jesc normalnie, zostawiłam tylko suplementacje no i organizm sie troche zanieczyscil ale nigdy nie wrocil do tego samego stanu chorobowego. Dlatego zmotywowałam się i zrobilam 10dni detoksu na samych sokach potem to odrobaczanie 4tyg no i teraz atakuje WU.

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 12:13
autor: grzegorzadam
Basia7 pisze:
sobota 14 lis 2020, 00:37
Sylwia, jeżeli nie miałaś robionego testu pcr to lekarka nie miała prawa zgłosić ciebie do sanepidu.
Po prostu brak podstaw.
test pcr-rt nie wykrywa korony, tak dla porządku, ale dla
nich jest ''dobry'' :D i ''podstawny''.
cyberlight pisze:
niedziela 15 lis 2020, 11:17
Na raka dobra jest mieszanka: oregano ziele, szczeć ziele, mniszek lekarski ziele, vilcacora korzeń, stewia liść, czystek kreteński ziele, stewia ziele.

Na różne problemy skórne: gliceryna, dziegieć i boraks, mieszkanka.
tych substancji są setki, mamy kilkanaście obszernych tematów w tym zakresie.
a i tak najważniejsza jest psychika, myśli kreują choroby bo są energią, negatywną lub pozytywną.

Basia7 pisze:
niedziela 15 lis 2020, 00:09
Na onkologii nie widzieli mnie do dzisiaj :D a było to 5 lat temu.
tak trzymać 8-)
jakbyś miała covidka, zaraz rycerze z sanepidu robiliby kontrole.
lekarz po usg trzustki dał mi skierowanie na onkologie.
to jest target, każdy dba o swój biznes :D
SylwiaSylwia pisze:
niedziela 15 lis 2020, 08:39
Super Basiu gratulacje, żeby tak moja mama chciala tez podziałać sama, a ma tylko cukrzycę i garść tabsów bierze. No ale nie przetłumaczysz, ona nie wierzy ze bez tabletek sie nie da. A wcale nie jest stara. Twierdzi ze to jest kwestia charakteru zeby tak się zawziąć i leczyć samemu i ze ona tak nie umie.
może poczyta lub z tematów filmy poogląda?
podwyższy ph, nawodnienie, uzupełni magnez?
cukrzyce nabywamy dietą i leczymy tymże, na pewno typu 2.
tabsy nie pomogą.

tutaj:
viewtopic.php?f=16&t=1740

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 12:20
autor: cyberlight
Każda choroba jest uleczalna, psychiczne często nie są chorobami a nieakceptowaną odmiennością.
Myśli kierują też ciałem i mogą pokierować je do leczenia lub nieleczenia się zewnętrznymi substancjami.

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 12:24
autor: grzegorzadam
nie miałem na myśli chorób psychicznych.
mogą pokierować je do leczenia lub nieleczenia się zewnętrznymi substancjami.
tak, o tym mówię też.
psychiczne często nie są chorobami a nieakceptowaną odmiennością.
jak popatrzymy na ulice, trudno określić już kto jest naprawdę ''psychiczny'' :D

SylwiaSylwia pisze:
niedziela 15 lis 2020, 11:52
Wiem o czym mówisz @beadnorsi mnie dopadła tez candida po kilku miesięcznej terapii antybiotykami na trądzik.
fajnie by było nie nazywać tego procederu terapią ;)

poza tym, gratulacje 8-)

opowiesz coś o dr Stasiaku w tematach ''biorezonansowych''?
viewtopic.php?f=17&t=1305&start=75&hilit=biorezonans

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 12:30
autor: SylwiaSylwia
może poczyta lub z tematów filmy poogląda?
podwyższy ph, nawodnienie, uzupełni magnez?
cukrzyce nabywamy dietą i leczymy tymże, na pewno typu 2.
tabsy nie pomogą.
Ja to wiem ale tłumaczenie jest takie ze "mam za słaby telefon na czytanie w necie, nie wiem gdzie szukać" itp itd czyli problemem należałoby się zająć od podstaw a ja nie jestem w stanie trzymać mamy za rączkę i pokazywać jej krok po kroku jak w podstawówce. Wystarczy poprosić o pomoc, postarać się trochę samemu i małymi krokami mozna wszystko zdziałać jak sie tylko chce. My wszyscy mieliśmy tu wybór albo iść do białego kitla albo wziac sprawy w swoje ręce i nikt nie zapukał do drzwi ze złotym środkiem. To wszystko kosztuje nakładu chęci, czasu i niemało kasy.

Twoj wybor co zrobisz ze swoim życiem.

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 12:34
autor: grzegorzadam
zgoda, namówienie choćby na praktycznie bezpłatne nawodnienie, jest trudne, lub
bardzo trudne.
główna przyczyna cukrzycy- odwodnienie z brakiem magnezu

chociaż u mnie jedna osoba zaskoczyła po 6 latach, czyli można :D


ps.:
Basia7 pisze:
sobota 14 lis 2020, 22:03
Chętnie dołożę cegiełkę w dyskusji lewatyw bo trochę ich robiłam. Z kawą macie już doświadczenie i temperaturę też macie opanowaną.
a może utworzyłabyś taki temat: LEWATYWY


ku naszemu ogólnemu dobrostanowi? 8-)

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 12:48
autor: SylwiaSylwia
Basia7 pisze:
sobota 14 lis 2020, 22:03
Chętnie dołożę cegiełkę w dyskusji lewatyw bo trochę ich robiłam. Z kawą macie już doświadczenie i temperaturę też macie opanowaną.
a może utworzyłabyś taki temat: LEWATYWY


ku naszemu ogólnemu dobrostanowi? 8-)
porozrzucane jest, a tak w jednym miejscu byłoby.
Jestem za, good idea :D

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 13:49
autor: beadnorsi
viewtopic.php?f=16&t=2527&p=107704&hili ... wy#p107704


Zalozylem temat"lewatywy" 24 marca 2019 roku. :D

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 13:58
autor: grzegorzadam
super, pobieżnie w szukałce nie znalazłem ;)

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 14:00
autor: Basia7
Skoro temat Lewatywy istnieje może @Blu przeniesiesz całą dyskusję z tego tematu do wątku o lewatywach? To byłoby najlepsze rozwiązanie.
ps. @Grzegorz ma rację, w wyszukiwarce nie ma tematu lewatyw ale z posta @bednarosi wyskakuje :?:

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 14:09
autor: beadnorsi
Popieram. :D

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 14:12
autor: grzegorzadam
Basia7 pisze:
niedziela 15 lis 2020, 14:00
Grzegorz ma rację, w wyszukiwarce nie ma tematu lewatyw ale z posta @bednarosi wyskakuje :?:
nie ma racji, założył i nawet w nim pisałaś :)
teraz znalazłem.
viewtopic.php?f=16&t=2527&p=101341&hili ... wy#p100891

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 15:56
autor: Basia7
Ha,ha faktycznie :D
ale i tak warto by było przenieść dyskusję z tego wątku do lewatyw, żeby łatwo było znaleźć dla "potomnych"

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: niedziela 15 lis 2020, 16:01
autor: grzegorzadam
potomni muszą poczekać.
teraz kurde my :D

Dawkowanie glicyny

: poniedziałek 16 lis 2020, 11:52
autor: Lawinia
Nie mogę nigdzie odszukać info o reagowaniu glicyny.
Zaczęłam 2 x 4g, a po miesiącu zmniejszę do 2 x 1g.

Ale z czym tę glicynę mogę brać?

- z koktailem C Msm Mg Sód Potas Bor
- z posiłkiem i B D3 A E Zn Epa Dha Si
- czy tylko na pusty żołądek jak wszystkie podobno aminokwasy?

Jak pobierać inulinę

: poniedziałek 16 lis 2020, 23:31
autor: Lawinia
Przy okazji zapytam jeszcze o inulinę (bo dzisiaj przyszła) - z czym reaguje?
- czy mogę brać z koktajlem mineralnym+C?
- czy z posiłkiem i witaminami?
- czy tylko z wodą?

I czy podobnie będzie z narine albo innymi probiotykami?

Z góry dziękuję💛

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: poniedziałek 16 lis 2020, 23:42
autor: blueray21
Ze wszystkim, inulina przechodzi nietknięta do jelita grubego, tam dokarmia pozytywne bakterie.

Edit: Narine, nie znam sposobu pobierania, natomiast probiotyki powinny być dostarczane dojelitowo, więc albo w kapsułkach dojelitowych albo mikrokapsułkowane. Też trzeba pobierać w/g instrukcji producenta, on wie najlepiej.

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: wtorek 17 lis 2020, 22:10
autor: Lawinia
@Blue, dziękuję pięknie😊
Zapodałam łyżkę inuliny do talerza kapuśniaku! 😁

A czy glicyna z czymś reaguje? Z czym ją mogę brać?
Lawinia pisze:
poniedziałek 16 lis 2020, 11:52
Nie mogę nigdzie odszukać info o reagowaniu glicyny.
Zaczęłam 2 x 4g, a po miesiącu zmniejszę do 2 x 1g.

Re: Nasze porady zdrowotne i opinie

: czwartek 19 lis 2020, 10:04
autor: SylwiaSylwia
Sluchajcie czy wie ktoś z Was jak wyglądają jaja przywry? Czy da sięje zobaczyć gołym okiem? Nigdzie nie znalazłam. Czy są to czarne ziarenka ciut wieksze od ziarenek maku?