Nasze porady zdrowotne i opinie

[barneyos]

@Jancio Tu jest, ale VOD i chyba tylko po norwesku:

https://vimeo.com/ondemand/dodsarsakukjent

[chanell]

Leczenie przeziębienia i zatok - Jerzy Zięba

https://youtu.be/8BI-v0AQjZY

[Jolabasia]

Witam
Jestem na forum od 10 dni.Dopytywałam trochę na "wodzie utlenionej"...(na razie czekam na skompletowanie wszystkiego,aby ruszyć z rozrobieniem 35% nadtlenku )
No i cały czas czytam forum,a że jest tu sporo tematów i ogromnie ciekawych komentarzy....jeszcze tego wszystkiego nie ogarnęłam...kopalnia wiedzy
Piszę tutaj bo w końcówce chodzi o witaminę C....nie wiem czy dobrze umieściłam post

Od jakiegoś czasu (kilku miesięcy) czuję,że mój organizm niedomaga...Zaczęło się od gwałtownego przytycia... ...uczucia,jakbym zaraz miała pęknąć...kluchy w górnej części przełyku...odbijania po dosłownie wszystkim co zjadłam...ogromnego zmęczenia (na pewno nie fizycznego,bo to czysto fizyczne odczuwam nawet jako swego rodzaju przyjemność)...ogólnej "śpiączki" i niechcenia robienia niczego...kiedy zakładałam buty,nie mogłam się podnieść inaczej,niż podpierając się od kolana po udzie do góry...zaczęłam "dreptać",a nie chodzić ...do tego doszło jakieś chyba zapalenie pod pachą,wrażenie jakbym tam ciągle coś przytrzymywała...szumy i ucisk w uszach i nad nimi...oraz najbardziej nieprzyjemne,okropnie dokuczliwe uczucie - kiedy już zasypiam,czuję jakby jakieś prądy elektryczne przechodziły mi przez głowę...jakby "ktoś" mnie włączał i wyłączał....coś przerażającego

Zaczęłam od:
-oczyszczania z pasożytów...piłam i piję mieszankę z piołunu,tymianku,liścia orzecha wł.,szałwii,kłącza tataraku...dokładam do tego jeszcze własnoręcznie zbierany i suszony wrotycz oraz wg dr.Clark mieszankę z siemienia lnianego i goździków
-zakwaszania żołądka na czczo...1/4 łyżeczki sody oczyszczonej+2 łyżki octu jabłkowego (sama robię z własnych niepryskanych jabłek)+szkl.wody
-picia osolonej wody....i ssania jej grubych kryształków
-oczywiście cukier i białe pieczywo won

Czuję lekką poprawę...zniknęło uczucie "nadętego" brzucha,mam więcej siły i najważniejsze....wyprostowałam się,przestałam dreptać"...to już coś!
Dzisiaj zrobiłam sobie kalibrację kwasem l-askorbinowym...czystym.Niepokoi mnie to małe zgrubienie pod pachą.
Przyjęłam 7 dawek po ok.4 g w odstępach 20-minutowych.Po 7 dawce biegunka migiem.I dobrze...Tylko za 3 godz.była kolejna.potem za pół godziny następna...to już były tylko brudne płyny.Wymęczyło mnie to bardzo,usnęłam na aż 3 godz.I znowu kolejna biegunka z brudnymi płynami...trochę słabsza,ale wszystko to trwało prawie cały dzień.
1.Zastanawiam się czy reakcja organizmu była prawidłowa?...ta ilość wizyt u wujka i cały dzień ? ...dobrze,że nigdzie nie wychodziłam
2.Jeśli kalibracja skończyła się na 28 g,to znaczy,że moje zapotrzebowanie jest ok.20 g.Czy teraz do pobierania codziennego zrobić mieszankę kwasu l-askorbinowego+potas+soda?
3.Ponieważ do tej pory nie suplementowałam się niczym innym tylko wit.b12,co należałoby dołączyć w pierwszej kolejności? Mam już swoje latka...wit.D,K,E (trochę mnie odpycha od tabletek,wolę w proszku),magnez,krzem (w jakiej postaci?)....jeszcze się w tym wszystkim bardzo gubię
4.Te wieczorne impulsy elektryczne w głowie przed zaśnięciem...ktoś miał coś podobnego?

Raaany....ale epistołę wypisałam sorki za przynudzanie,ale sami wiecie,jak to jest,jak coś dolega a w otoczeniu brak rezonujących dusz...ci co są każą do lekarzy...a ja u lekarza ostatni raz ćwierć wieku temu....

pozdrawiam

[grzegorzadam]

uczucia,jakbym zaraz miała pęknąć...kluchy w górnej części przełyku

Mogą być niedobory cynku:
viewtopic.php?f=17&t=1463&p=80017&hilit ... sty#p49150

do tego doszło jakieś chyba zapalenie pod pachą,wrażenie jakbym tam ciągle coś przytrzymywała

Jak stosowałaś kiedyś antyperspiranty, może byc reakcja na aluminium, wtedy krzem wkazany, EDTA, malic acid, zioła stosujesz, systematycznie:
viewtopic.php?f=17&t=1700&p=80846&hilit ... ium#p80032

-zakwaszania żołądka na czczo...1/4 łyżeczki sody oczyszczonej+2 łyżki octu jabłkowego (sama robię z własnych niepryskanych jabłek)+szkl.wody

To akurat służy alkalizacji organizmu, pozostałe owszem, zakwaszają.

1.Zastanawiam się czy reakcja organizmu była prawidłowa?

Jak najbardziej, raz w miesiącu wskazane.
Rozłóż połowę dawki (14 gram) na kilka (7?) dawek dziennie, za miesiąc zrób ponowną kalibrację.

krzem (w jakiej postaci?)....

Gotuj skrzyp mielony, rdest, zaparzaj pokrzywę, kasztanowiec itd.:
viewtopic.php?f=16&t=1280#p30942

sami wiecie,jak to jest,jak coś dolega a w otoczeniu brak rezonujących dusz..

Wiemy.. Jesteś we właściwym miejscu

Jakie masz stężenie wit.D?
viewtopic.php?f=17&t=1190&p=81370&hilit=nawolski#p81370

[Kiszka]

jest tego trochę...
na pewno musisz sobie dać czasu i delikatnie z wyczuciem zacząć bawić się w to wszystko co będzie Ci to zdrówko polepszło z dnia na dzień. nie rzucaj się na wszystko od razu bo końca nie dojdziesz.
zaplecze suplementacji masz dobre.
podstawy podstaw to zakwaszony żołądek, porządna sól czyli woda z duuuużą szczyptą soli i troszkę chlorku magnezu do tego i tamtego. na pewno oznacz sobie 25 OH, załatw sobie porządne jajca i jedz na bardzo miękko albo surowe.
i dużo czytaj!

[barneyos]

Masz różne objawy w różnych częściach ciała, pozornie nie związane ze sobą. Jeśli nie brałaś nic, to śmiało zaczynaj od od mocnego preparatu multiwitaminowego (jest info na forum), bo nie wiesz, czego Ci brakuje.

Ja bym przede wszystkim stawiał na niski lub bardzo niski poziom witaminy D, magnezu oraz witamin grupy B.
C soda potas jak najbardziej.

[devi]

Witam

Jestem na forum od 10 dni.Dopytywałam trochę na "wodzie utlenionej"...(na razie czekam na skompletowanie wszystkiego,aby ruszyć z rozrobieniem 35% nadtlenku )
No i cały czas czytam forum,a że jest tu sporo tematów i ogromnie ciekawych komentarzy....jeszcze tego wszystkiego nie ogarnęłam...kopalnia wiedzy
Piszę tutaj bo w końcówce chodzi o witaminę C....nie wiem czy dobrze umieściłam post

Od jakiegoś czasu (kilku miesięcy) czuję,że mój organizm niedomaga...Zaczęło się od gwałtownego przytycia... ...uczucia,jakbym zaraz miała pęknąć...kluchy w górnej części przełyku...odbijania po dosłownie wszystkim co zjadłam...ogromnego zmęczenia (na pewno nie fizycznego,bo to czysto fizyczne odczuwam nawet jako swego rodzaju przyjemność)...ogólnej "śpiączki" i niechcenia robienia niczego...kiedy zakładałam buty,nie mogłam się podnieść inaczej,niż podpierając się od kolana po udzie do góry...zaczęłam "dreptać",a nie chodzić ...do tego doszło jakieś chyba zapalenie pod pachą,wrażenie jakbym tam ciągle coś przytrzymywała...szumy i ucisk w uszach i nad nimi...oraz najbardziej nieprzyjemne,okropnie dokuczliwe uczucie - kiedy już zasypiam,czuję jakby jakieś prądy elektryczne przechodziły mi przez głowę...jakby "ktoś" mnie włączał i wyłączał....coś przerażającego :!

pozdrawiam

A ja proponuję zacząć od tego:

viewtopic.php?f=17&t=2133

Dopiero potem ewentualna suplementacja, terapię powtarzać do skutku, czyli osiągnięcia pożądanych rezultatów.

[blueray21]

@devi, wszędzie i wielokrotnie prosiliśmy aby nie cytować całych postów poprzedników - szkoda miejsca i czasu!

@Jola, choć wszystkie powyższe rady są dobre i cenne, to ja osobiście zacząłbym od wszelkich testów, które możesz wykonać sama w domu, lub z niewielkim nakładem, aby więcej wiedzieć o niedoborach niektórych substancji. W przypadku większej desperacji udałbym się na biorezonans.
Na zakwaszenie żołądka też jest prosty test. Niestety octem nie zakwasza się żołądka! Tylko kwasem solnym lub betainą.
Tutaj wszyscy guru, którzy tak twierdzą z p. Ziębą włącznie, niestety racji nie mają - ocet to nie jest enzym jakim jest kwas solny i nie trawi białka.
Robi się tu offtop, te posty nie w temacie wit. C trzeba przenieść np. do "naszych porad..."

[devi]

@blueray21, a gdzie ty tam widzisz zacytowany CAŁY POST??

[blueray21]

Widzę duży cytat, zupełnie niepotrzebnie i proszę na przyszłość cytuj tylko pojedyncze zdania, jeśli musisz, zainteresowani pamiętają co napisali, czytelnicy zwykle też mają dobrą pamięć.

[Jolabasia]

Już miałam odpisać....znowu byłaby epistoła nie w temacie wit.c
Dobrze,że zanim to zrobiłam,zjawił się @Blu
Napiszę tylko,że dziękuję wszystkim za odzew i dalej będę się odzywać w "naszych poradach"
@Blu...faktycznie zacznę od wszystkich testów...najrozsądniej

[kupfer]

Witam.
Magnez lepiej dostarczyć zewnętrznie=oliwka magnezowa,kąpiele,oliwka przepis prosty i działa cuda,wypróbowałem na sobie i nie tylko,przepis prosty masz tu
viewtopic.php?f=17&t=815&start=425
zacznij od likwidacji nadmiaru promieniowania=zamień wi-fi na łącze stałe,tak samo tel. stacjonarny,komórkę wyłącz z sieci na noc,dobrze jest zaopatrzyć się w olejek rycynowy i terpentynę balsamiczną,jeśli masz psa patrz czy chce spać na twoim łóżku,jeśli nie, śpisz na żyle wodnej,pod łóżko szyba i po "bólu",jeśli psa brak trzeba szukać radiestety niestety
Pozdrawiam.

[dama]

Jolabasia
..do tego doszło jakieś chyba zapalenie pod pachą,wrażenie jakbym tam ciągle coś przytrzymywała..
spróbuj smarowac nalewka z orzecha albo jodyna .

[grzegorzadam]

Jodyną:
http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... 475#p82703

[Kociamber]

Dzień dobry wszystkim, jestem nowa na tym forum. Z zaciekawieniem przeczytałam cały wątek, No może nie cały, część przeleciałam . Ale chylę czoła podziwiając Waszą wiedzę. Ja się uczę od paru miesięcy. No ale do rzeczy. Chciałam prosić Was o radę. Dziś zrobiłam kalibrację Wit. C, tzn. kwasem l-askorbinowym (z lizyną, proliną i flawonoidami) i rozwolnienie dostałam już po 10g, a bulgotania miałam już po 6g. Nie wydaje mi się, żeby była to dawka dla mnie wystarczająca, bo jestem b. schorowana. Wydaje mi się, że to wina żołądka i jelit, które nie są chyba w najlepszej kondycji. I chcę zrobić jeszcze jedną kalibrację, teraz myślę, że zbuforowaną, czy raczej zrównoważoną Wit.c z sodą i potasem. Czy mogę taką kalibrację przeprowadzić po paru dniach? Bo czytałam, że kalibrację można robić raz w m-cu. A chciałabym już zacząć przyjmować duże dawki. Czy uważacie, że zrównoważona Wit. C nie szkodzi nerkom? Nie chodzi mi tyle o kamienie, ile kłębuszkowe zapalenie nerek i obrzęki, i o dnę moczanową. I czy nie wchodzi w reakcję z lekami, których biorę nie mało. Ale jakoś trzeba zacząć, żeby potem wychodzić z leków.
I jak do tego zacząć brać MSM? Czy dziennie zacząć od 1g? Czy od razu jak zacznę brać Wit.c mogę brać MSM, czy może powoli przyzwyczajać organizm? Tzn. najpierw Wit.c, a po paru dniach MSM?
Tak długo zwlekałam z zaczęciem brania Wit. C z obawy o nerki, ale inne dolegliwości już mnie pokonują, więc muszę się uczepić tej Wit.
Mam nadzieję, że mi pomożecie

[grzegorzadam]

Witaj na forum

I czy nie wchodzi w reakcję z lekami, których biorę nie mało.

Od tego trzeba chyba zacząć.
Co to za leki?
Może w tym wątku?
viewtopic.php?f=17&t=1268&hilit=nasze+porady#p29823

[Kociamber]

A może kupić myjke i robić liposomalną? Żeby bardziej chronić nerki i żołądek. W zasadzie tak chciałam od początku, ale jak przeczytałam Wasze wypowiedzi, to sama nie wiem.

[Kociamber]

Nie zauważyłam Twojej odpowiedzi @ga. Jak Ci wymienię leki to się przerazisz Myślałam, że tego uniknę . To są sterydy, leki na odwodnienie - bez tego nie sikam, a i tak mam obrzeki, leki na nadciśnienie, na podwyższony kwas moczowy. Chorób nawet nie chce mi się wymieniać. Ale przy Wit.c najbardziej boję się właśnie o nerki.

[grzegorzadam]

Niestety, ale przy zażywaniu tych protez, witamina C nie za wiele pomoże.
Zacznij od nawodnienia, soli, magnezu, wit.D i wielu innych.

Nerki i soda:
viewtopic.php?f=17&t=1126&p=61609&hilit ... niu#p61609

Równowaga kwasowo - zasadowa
viewtopic.php?f=17&t=815&hilit=r%C3%B3wnowaga#p13160

Testy:
viewtopic.php?f=17&t=1463&p=80017&hilit=testy#p41835

viewtopic.php?f=16&t=1643&p=62020&hilit ... 9by#p49714

[blueray21]

Witaj @Kociamber na forum. Niestety tutaj @GA ma rację, możesz nie zauważyć nawet żadnej poprawy stosując wit. C.
Nie inwestowałbym na twoim miejscu w tej chwili w myjkę do liposomalnej, tylko używał zrównoważonego węglanami sodu i potasu kwasu askorbinowego, jeśli uważasz, że pomoże na twoje problemy, bo my ich nie znamy, oprócz nadmiaru kwasu moczowego. Mamy wątek o dnie moczanowej i tam jest opisane jak zrobić i stosować węglan litu. Nawet przy niezbyt regularnym stosowaniu obniżał poziom kwasu o 1 w ciągu ok miesiąca.
Obrzęki są skutkiem zatruwania organizmu, głównie przez sterydy, więc musiałaś je stosować w dużych dawkach i może na dodatek długo.
Tutaj "na szybko" działa tylko jedna substancja nafta - doustnie. I nie masz na co czekać, tylko postaraj się zorganizować ją sobie i przyjmować jak najszybciej zaczynając od 1-ej łyżeczki na początek i zwiększać do 1 - 2 łyżek po 15 ml dziennie, jeśli stan z obrzękami jest poważny. Gdy obrzęki przechodzą poza kolana stan jest już bardzo poważny!
Sterydy eliminują witaminę D3 z organizmu, polecam kurację uderzeniową - powiedzmy 10 razy po 500 000 iu (pół miliona) co 2-gi dzień. Gdzie ją kupić masz w temacie "Witaminy D-K-A".
Oczywiście stosując naftę oraz wszelkie inne sposoby oczyszczania i detoksykacji organizmu musisz wypijać 2 litry czystej wody dziennie, wtedy jest szansa na uregulowanie nerek. Ostatnio zresztą ktoś wstawiał post jak leczyć nerki kaszą jaglaną - bardzo dobry, skuteczny i tani środek, nawet w beznadziejnych przypadkach. Jeśli tego nie znajdziesz, to daj znać, bo na twoim miejscu to właśnie zastosowałbym na początek, może zamiast leków odwadniających, ale to ty sama o sobie decydujesz.
To są tylko wstępne informacje na podstawie twoich wpisów, bo nie znamy wszystkich twoich dolegliwości, jeśli nie chcesz ich upubliczniać możesz je nam powysyłać na PW.
Te posty przeniesiemy do tematu "Nasze porady...", potem, gdy już przeczytasz.

[św.anna]

Krótkie info o okladach z kapusty.
Moja mama ma atopową skórę dłoni, i ostatnio miała pogorszenie: czerwona skóra, pęknięcia, itd. Tacie udało się ją wreszcie namówić na okłady z kapusty, rozgniatał jej codziennie na wieczór (przez kilka tylko nocy), okładał i owijał bandażem. Mama zauważyła różnicę już po jedenj nocy. Dzisiaj powiedziała, że ma już w zasadzie swoje dłonie. Niestety – to dłonie, i nieunikniony jest kontakt z różnymi środkami, które mogą ją podrażniać, więc mnóstwo rzeczy musi robić w rękawiczkach.
Tata mógłby zostać twarzą kapusty ponieważ, gdy tylko go coś zaboli, to od razu ją przykłada.
A zaczęło się kilkanaście lat temu, gdy, wskutek wypadku – ciężar uszkodził mu stopę, rana nie chciała się goić. Teściowa podsunęła mu wówczas książeczkę o kapuście i zadziałało. Kapusta wygoiła mu ranę i obyło się bez przeszczepu skóry.

[Kociamber]

Dzięki Wam bardzo . Ale przeraziłam się mocno, jak zaczęłam czytać linki od @ga, bo nie wiem od czego zacząć. Może nie zacząć, ale co dalej robić. Od listopada/grudnia suplementuję się m.in. wg wskazań Bow1, ale nie mogłam dotąd ruszyć z witaminą c z obawy o nerki. Jak chodzi o obrzęki, to moją zmorą są kostki i brzuch. Chociaż jakoś od m-ca jest lepiej, obrzęki są małe. Ale miewałam już ogromne wodobrzusze. Z moimi chorobami to nie tak, że mam obawy, żeby je upubliczniać, ale tego jest tyle, że nie chciałam Was zanudzac. Na sterydach jestem już 8 lat, ale od września znów byłam na b. dużych dawkach, ale teraz juz biorę nieduże. Ale ostatnio tak źle się czuję, że pomyślałam o cudownej mocy Wit.c. Ale skoro mówicie, że nie od tego zaczynać...
Obecnie biorę:
Witamina D3 14000 j. (W grudniu poziom był 32, podniósł się od września o 20)
Witamina K2 100ug, ostatnio 180 ug
Astaksantyna 24 mg
Witamina B12 5000 mg
Kwas foliowy 800 mg
Q10 z lecytyną 2g/4g
2 łyżeczki ziół szwedzkich
Probiotyk JoyDay z topinamburem
Ostropest
Witaminy Green@fruits
Betaina HCL - przed posiłkami, na razie 1 tabletka
Oleje ZKT brałam 4 m-ce

Miałam brać jeszcze Berberynę, ale strasznie po niej boli mnie żołądek.

Od 2 lat nie jem glutenu, cukru, ograniczam nabiał.

Dziękuję Blu poczytam o nafcie i licie, o tym wiem nie dużo

[blueray21]

Cóż, pozom wit D3 słaby, właściwie tragiczny! Widać skutki działania sterydów mimo pobierania nie najmniejszej przecież dawki.
Dalej proponuję dawkę uderzeniową D3, abyś się odbiła od "dna". Nie ma się czego bać, noworodki szczepili Vigantolem w dawkach ok 70 000 iu na 1 kg wagi ciała, ty nie masz szans połykać na takim poziomie.
Wodobrzusze to fatalny objaw, jest to bardzo blisko serca. Dalej namawiam cię na zastosowanie nafty - mamy o tym temat, bo nie ma na co czekać. Gdy zaczniesz pic naftę, to poczujesz też potrzebę picia wody, bo nafta "suszy".
Właściwie przy obrzękach powinnaś pić wodę ze szczyptą soli morskiej / himalajskiej na szklankę i najlepiej ciepłą, ale nie przekraczającej temperatury ciała.
Nie ma się co przerażać ilością informacji, wszystko jest dla ludzi do ogarnięcia.

Pomóż szybko nerkom:

O kaszy jaglanej:
tutaj

i tutaj (kliknij)

[Kociamber]

Znalazłam wątek o wywarze z kaszy jaglanej super, niesamowite, od jutra zaczynam.

[Kociamber]

Blu, a nie mam się bać soli? No bo nerki i sól? Ciągle każą nam ograniczać sól. Nam, chorym na nerki