Poprzedni temat
viewtopic.php?f=17&t=1268&p=43731&hilit=matata#p43731
Kolejna relacja z pola bitwy, badanie po około 6 tygodniach od poprzedniego.
Bartonella, cysty/torbiele na boreliozie jak i sama borelioza trzymają się nadal.
Jeśli chodzi o suplementację to dalej utrzymuję wszystko na poprzednim poziomie
5 razy w tygodniu: 30mg cynku, 200mcg selenu, srebro koloidalne 30ml, witamina b12 1000mcg, kwas foliowy 800mcg, witamina E 400mcg, kwas l-ascorbinowy 10g zbuforowany mieszanką sodu i potasu, l-glutamina 5g, inulina 10g, jodyna 30 kropel, magnez w ilości 400mg jonów dziennie w postaci cytrynianu magnezu, witamina D3 5000 jednostek,
3 razy w tygodniu boraks około 60mg w postaci koncentratu
2 razy w tygodniu dodatkowo po jednej kapsułce B100, K2 2200mcg, witaminę A 10000 jednostek
Codziennie przez miesiąc probiotyki w ilości 2 kapsułki dziennie po 30 mld bakterii,
Wrócę do witaminy D3 po 2 miesiącach nie stosowania witamina D3 spadłą z wartości powyżej 140 na 75 więc włączyłem ją znowu i zobaczę za miesiąc lub 2 jak będzie to wyglądać w badaniu krwi.
Zastosowałem tez jeden dodatkowo specyfik a mianowicie nadtlenek magnezu o którym raz pisał @grzegorzadam przez około 10 dni stosowałem go dziennie w ilości 2x4g nie stosowałem wtedy żadnej innej suplementacji, a teraz to już tylko w weekendy. Tak pisze na opakowaniu:
Preparat polecany przy wzdęciach, zaparciach, po antybiotykoterapii, przy zaburzeniach żołądkowo-jelitowych, stanach zapalnych śluzówki żołądka, stanach zapalnych jelita długiego, reakcjach alergicznych takich jak katar sienny, astma oraz jako uzupełnienie diet oczyszczających.
Lek działa oczyszczająco na przewód pokarmowy w zaparciach, wzdęciach, nieprawidłowej czynności jelit poprzez wyzwolenie czystego tlenu w oczyszczanych jelitach
W skrócie można powiedzieć, że nadtlenek magnezu po wypiciu z wodą zaczyna się powoli rozkładać w jelitach uwalniając tlen który działa na różne patogeny zazwyczaj beztlenowce oraz przedostaje się bezpośrednio do krwi przez co uzyskuje się dużo lepsze jej natlenienie. Ja zastosowałem to z uwagi na boreliozę, uznałem że skoro to beztlenowce to taki dodatkowy tlen może uprzykrzać jej życie. I coś w tym jest po pierwszym zażyciu po jakieś godzinie miałem wrażenie, że oddycha mi się lżej tak jakby zatoki się jakoś oczyściły.
Ja kupiłem sobie ten środek jako środek farmaceutyczny pod nazwą własną 100g za 50 złotych. Zastanawiam się czy można to gdzieś dostać w hurtowniach farmaceutycznych bo chętnie jeszcze bym to zastosował nawet w większych dawkach ale ta cena trochę wysoka. Chociaż i tak jest niższa od zagranicznego odpowiednika którym interesowałem się jeszcze mając problemy z zaparciami – 150g za 60 dolarów. Jakby ktoś miał info gdzie to można dostać to proszę o informację.
Mam jeszcze pytanie czy wspomniany błękit metylenowy działa także na torbiele, cysty w których chowa się krętek?
Jeszcze info odnośnie samego krętka miałem także ostatnio badanie konkretnych typów krętka z 91 z przed 2 miesięcy udało mi się wybić więcej niż połowę i pozostało 37 typów także jest progres i motywacja do walki.
pozdrawiam