Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 690
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19676 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » czwartek 05 kwie 2018, 14:46

bo z tego co mi zostało żal mi wycinać.
Rozumiem, ale gdyby miało rozwiązać problem?..

Co o tym sądzisz?
posting.php?mode=reply&f=17&t=1182#pr85332
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Frelka
Posty: 10
Rejestracja: wtorek 03 kwie 2018, 18:25
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Frelka » czwartek 05 kwie 2018, 17:12

Brałam to pod uwagę. Choc z drugiej strony mam tyle badan regularnie powtarzanych, ze w zasadzie dosc dobrze znam obraz swoich niedoborow i nad czym musze pracowac. Badanie włosa mysle tylko potwierdziło by to co juz wiem i pewnie doprecyzowalo. Otrzymałam wlasnie wyniki morfologii i pomimo ze zelazo, ferytyna, kwas foliowy, b12 mam w środkach norm, to erytrocyty i transferyna obniżone a MCV i MCH podniesione. Hemoglobina w normie a czesc lekarzy kieruje sie wyłącznie tym. Hematokryt przy dolnej granicy. Wg mnie jest niedokrwistosc lecz utajona wynikajaca z zaburzeń transportu z niedoboru miedzi, ktora odpowiada wlasnie za transport zelaza albo jest jeszcze inna przyczyna...

Cos w tym jodzie musi byc skoro pomogl temu panu na łysienie plackowate a u mnie przyhamowało łysienie telagenowe. Ale jaki mechanizm trudno powiedzieć. U siebie widze to w ten sposob ze był zahamowany metabolizm organizmu, a wiec i mieszkow włosowych w skutek czego były niedożywione i niedotlenione i wypadały nim osiągnęły pełna fazę wzrostu. Zawsze miałam słabe krążenie i niskie ciśnienie, a to odbija sie na stanie wlosow. Suplementacja jodem myślę zadziałała dwojako - bezpośrednio docierając do mieszkow, bo przecież tez maja receptory jodu i pośrednio - wpływając na prace tarczycy a ft3 dostarcza energię do wszystkich komórek takze mieszkow. Jod wpływając na tarczyce wpływa rownież na krążenie i temperaturę ciała. Czytałam kiedys, ze aby włosy miały prawidłowa fazę wzrostu temperatura ciała nie moze byc niższa niz 36,6 stopni. A kiedy nie brałam zioł i wolne hormony miałam na poziomie około 20% to niestety moje temperatura oscylowała ponizej 36 stopni. Jednocześnie duże dawki niacyny rozszerzają naczynia krwionośne i ułatwiają transport skladnikow odżywczych do mieszkow włosowych.
U tego pana występuje łysienie plackowate czyli autoimmulogiczne. Ale przecież dr Browstein leczył jodem takze hashimoto i chorobe gravesa basedowa. Medycyna niekonwencjonalna głosi, ze źrodłem chorob autoimmulogicznych sa infekcje wirusowo-bakteryjne i jak by zagłębić się w ta wiedzę to trudno nie zgodzić sie z tym. Jod ma działanie przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne. Moze w przypadku łysienia plackowatego patogeny umiejscowione sa w okolicach mieszkow włosowych tak jak w przypadku hashimoto w tarczycy... Moze dlatego wcieranie jodu zewnetrznie pomogło działając odkazajaco. Olej kokosowy zaś przeciwzapalnie, a wit E przeciwrodnikowo.. Ciekawe czy gdyby ten Pan suplementowal jod a nie wcierał efekt byłby ten sam... Tak czy inaczej kuracja jodem godna sprawdzenia.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9753
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 494
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14664 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » czwartek 05 kwie 2018, 18:38

Witaj @Frelka, niewiele tu można dodać do tego co inni użytkownicy ci piszą. Rzeczywiście jest tak, że TSH wzrasta, u niektórych mocno, w początkowym okresie, choć taka sytuacja może trwać nawet ok 9 m-cy. Każdy organizm jest inny, to fakt. Sprawdzanie zasobów jodu poprzez popularny test namalowania sobie plamy jodyną (tylko jodyną) daje dostatecznie dobry pogląd w tej kwestii. Potrzebny ci jest magnez, ale przy Hashimoto on jest wydalany znacznie wolniej niż normalnie, więc trzeba uważać, w razie jakichś objawów hipermagnezemii pobrać wapń, najlepiej w płynie, np w postaci cytrynianu = kreda + sok z cytryny.
Na twoim miejscu przestałbym sponsorować tak regularnie laboratoria i skorzystał choćby z biorezonansu, skoro o APW na razie nie chcesz myśleć. Na biorezonansie też sporo ciekawostek potrafi ujrzeć światło dzienne.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Frelka
Posty: 10
Rejestracja: wtorek 03 kwie 2018, 18:25
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Frelka » czwartek 05 kwie 2018, 23:13

Czyli co, kontynuować bez strachu płyn lugola...? A wyjaśnijcie mi jedną rzecz, ile jodu jest w kropli tego płynu lugola firmy Coel. Na forach widzę informacje ze 1,33 mg zaś na tej stronie producent podaje ze pol mg i w zasadzie tym kierowałam sie biorąc 48 kropli:
http://www.coel.krakow.pl/product/index/prod-59
A to dosc znaczna różnica.
Dlaczego uważasz, ze potrzebny jest mi magnez? Chodzi o to ze wiecej niz przyjmuje? Biore 171 mg w tym preparacie w płynnej formie o ktorym wczesniej pisałam. Wyniki mam dobre bo 2,1 (1,7-2,5). Naprawde trzeba wiecej?
Faktycznie wydaje fortunę na badania, ale jestem osobą, ktora jak cos robi to precyzyjnie i na ostatni guzik. Gdyby nie liczne badania, ktore wykonuję oraz obserwacje organizmu na tej podstawie to prawdę mówiąc nie doszłabym ze swoim leczeniem tak daleko. Przerobiłam rozne metody, zioła zanim doszłam do skutecznych. Nie znałabym tak dobrze własnego organizmu. Dzieki temu nauczyłam sie obserwacji własnego organizmu na tyle, ze potrafię zorientować sie ktore hormony wzrosły/zmalały czy tez cos innego dzieje sie. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...
Faktycznie coraz cześciej ostatnio mysle o tym biorezonansie, ale czytając opinie na forach trudno miec przekonanie co do skuteczności tej metody.
Jesli znacie miejsce i terapeutę godnego zaufania w Warszawie to proszę napiszcie. Moze ktos tu na forum sprawdzał na własnej skorze i moze wypowiedzieć sie pozytywnie o konkretnym gabinecie.
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 690
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19676 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 06 kwie 2018, 12:38

ile jodu jest w kropli tego płynu lugola firmy Coel
Po co bawić się w arytmetykę z drogim rozwodnionym płynem?
Kup jod, jodek i zrób sobie wg oryginału i lugola i jodynę.
Faktycznie wydaje fortunę na badania, ale jestem osobą, ktora jak cos robi to precyzyjnie i na ostatni guzik.
Zamiast tego zrób APW i biorezonans profesjonalny.
ale czytając opinie na forach trudno miec przekonanie co do skuteczności tej metody.
Miałem i nie mam, trzeba trafić na fachowców.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Frelka
Posty: 10
Rejestracja: wtorek 03 kwie 2018, 18:25
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Frelka » piątek 06 kwie 2018, 15:44

Ludzie zadaje wam konkretne pytania a zadnych konkretnych informacji.
5 złoty na tydzień to nie majątek i zadna arytmetyka. Dla mnie to wygodniejsze a jesli nie znasz odpowiedzi na to pytanie to po co komentować. Dobrze wiem, ze moge sobie zrobic własny płyn lugola, ale poki biore ten to chce wiedzieć ile rzeczywiście jest jodu w kropli. I pewnie nie ja jedna szukam odpowiedzi na to pytanie. Kazdy kto zaczyna terapie płynem lugola zaczyna od niskich dawek i ten produkt jest wystarczający na start.
Proszę o polecenie gabinetu i terapeuty, któremu warto zaufać, a odpowiedz "miałem i nie mam, trzeba trafić na fachowców" wnosi tyle do tematu co nic...
Myślałam, ze skoro sledzicie forum od poczatku i nie tylko to forum to macie znacznie szerszą wiedzę..
No nic trudno.. Umiesz liczyć licz na siebie i dalej eksperymentuj na sobie..
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9753
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 494
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14664 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » piątek 06 kwie 2018, 20:12

@Frelka, ludzie ci dobrze radzą, a ty żądasz konkretów, których nikt nie jest w stanie ci podać.
Było w tym temacie i wielu innych - kropla kropli nierówna! - kiedyś zakraplacze dawały ok 20 kropli na ml, teraz nawet ponad 30 - to błąd 50+ procent. Sprawdź sama, weź strzykawkę 1 - 2 ml nałóż igłę, wyciągnij tłoczek w bij igłę pionowo w coś nieprzepuszczalnego, guma, jakiś plastik itp. Potem wkrapiaj do strzykawki licząc kropelki aż osiągniesz 1 ml - i wiesz już wszystko. Wbrew pozorom, gdy sama zrobisz, wiesz co masz.
Magnezu mało, nie jestem w stanie określić ile twój organizm może przyjąć, ale skoro zaliczasz się do drobnych to normalnie wypadałoby brać 2 razy tyle, tylko nie wiem, czy tyle wydalisz, czy się nie zacznie kumulować powodując znane skutki uboczne. Laboratoryjny pomiar magnezu jest psu na budę.
O biorezonansie jest u nas duży temat, ktoś tam coś o gabinetach w Warszawie wspominał, trzeba poczytać, ale nie dam gwarancji, że te informacje cię zadowolą,
W ogóle tak powinno być, że słuchasz organizmu i wiesz lepiej, ale jak widać masz wątpliwości, lub te podpowiedzi nie są dla ciebie jasne. Co do samopoczucia, może być bardzo złudne, bo bardzo często w procesie przywracania zdrowia trzeba przejść przez okres złego samopoczucia i nieprzyjemnych objawów, aby potem rzeczywiście przywracanie zdrowia było udane.
Tak czy owak, życzę ci powodzenia.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 177
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: sandra » sobota 07 kwie 2018, 09:57

Frelka pisze:
piątek 06 kwie 2018, 15:44
Umiesz liczyć licz na siebie i dalej eksperymentuj na sobie..
Bardzo słuszna "diagnoza"...w kwestii zdrowotności, ja do niej też doszlam gdy przestałam ufać lekarzom i medycynie alopatycznej, a trwa to juz ok 10 lat. Podobna zasada obowiązuje w medycynie naturalnej, bo to równiez tylko ludzie ;)
Jestem na tym forum prawie 3,5 roku i nie jest ono moim pierwszym i oprócz wielu informacji które uzyskałam dzięki życzliwości @Blue i wielu innych userów, sama drążę tematy po wielokroć i nie zawsze znajduję odpowiedzi.
Jak wiadomo , każdy organizm jest inny i wymaga indywidualnego podejścia...

Jestem z W-wy i w temacie biorezonansu mogę podpowiedzieć, że zrobiłam ich kilka na różnym sprzęcie gdzie wyniki były rozbiezne -delikatnie mówiąc.
I w tym temacie nigdy nie będzie pewnosci 100%...bo albo sprzęt szwankuje i tak bywa w przypadku testu EAV/Volla, bo wydajność sprzętu słaba albo operator albo co gorzej jedno i drugie. Oczywiście są i jasne strony, a jest ich więcej, ale nikt nie da gwarancji, że ten gabinet jest rzetelny...
Jestem na etapie przymiarki do BICOM Optima, analizuje kolejne gabinety.
0 x



Awatar użytkownika
Jancio
Posty: 899
Rejestracja: wtorek 16 sie 2016, 18:18
x 2
x 47
Podziękował: 639 razy
Otrzymał podziękowanie: 1085 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Jancio » sobota 07 kwie 2018, 12:54

Frelka pisze:
piątek 06 kwie 2018, 15:44
Ludzie zadaje wam konkretne pytania a zadnych konkretnych informacji.
5 złoty na tydzień to nie majątek i zadna arytmetyka. Dla mnie to wygodniejsze a jesli nie znasz odpowiedzi na to pytanie to po co komentować. Dobrze wiem, ze moge sobie zrobic własny płyn lugola, ale poki biore ten to chce wiedzieć ile rzeczywiście jest jodu w kropli. I pewnie nie ja jedna szukam odpowiedzi na to pytanie. Kazdy kto zaczyna terapie płynem lugola zaczyna od niskich dawek i ten produkt jest wystarczający na start.
Proszę o polecenie gabinetu i terapeuty, któremu warto zaufać, a odpowiedz "miałem i nie mam, trzeba trafić na fachowców" wnosi tyle do tematu co nic...
Myślałam, ze skoro sledzicie forum od poczatku i nie tylko to forum to macie znacznie szerszą wiedzę..
No nic trudno.. Umiesz liczyć licz na siebie i dalej eksperymentuj na sobie..
Widzisz ciężko polecać coś komuś co bardziej wierzy co napiszą w internecie niż to co pisze producent o zawartości preparatu. Myślę, że nie ma co obrażać się na cały świat, bo to forum nie jest od wydawania porad medycznych a jedynie wymiana informacji. Nie oczekuj że dostaniesz gotową receptę na swój problem tym bardziej że walczysz z nim już ileś lat W tym co przeczytałem nie znalazłem nic o krzemie i siarce a Inwex ma zarówno doskonały preparat siarkowy silor b+jod jaki dobre srebra i złota a wydaje mi się ze twój problem polega na braku tych dwóch minerałowa z tym ze oba lubią robale( pasożyty). Przy czym nie są to robale typu glizda zapewne. Jeśli mieszkasz w Warszawce lub okolicy to mogę ci polecić Tego DOKTORA przyjmuje też gdzieś w Nowym Targu . Leczy naturalnie minerałami i witaminami.
0 x


Podążając za stadem podążasz za dupkami.
Warto być przyzwoitym

Awatar użytkownika
Jancio
Posty: 899
Rejestracja: wtorek 16 sie 2016, 18:18
x 2
x 47
Podziękował: 639 razy
Otrzymał podziękowanie: 1085 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Jancio » sobota 07 kwie 2018, 20:06

Tu jeeszcze na tema wypadania włosów u myszy a o MSM nic nie pisałas https://www.researchgate.net/publicatio ... f_Alopecia
0 x


Podążając za stadem podążasz za dupkami.
Warto być przyzwoitym

Frelka
Posty: 10
Rejestracja: wtorek 03 kwie 2018, 18:25
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Frelka » sobota 07 kwie 2018, 23:01

Dzieki Sandra. Wlasnie o takie wypowiedzi mi chodziło. Ja tez juz 10 lat lecze sie choc tak naprawde to wszystko zaczęło sie 15 lat temu.
Zawsze wierzyłam tylko swojej intuicji i nic w tej sferze nie zmieni sie.
Zadając pytania na forum oczekiwałam nie recept a opisu własnych doświadczeń na podstawie ktorych wyciągnę wnioski i łatwiej bedzie mi podjąć decyzje co dalej. W medycynie alternatywnej kazdy z nas uczy sie na własnych doświadczeniach, a dzieki takim miejscom jak to forum mozemy wymieniać sie nimi i kolejnym czytającym łatwiej porządkować sobie ta wiedzę i decydować o swojej terapii.
Oczekiwalam ze moze ktos zda relacje ze swojej terapii płynem lugola potwierdzając wiedzę teoretyczną ze TSH faktycznie maleje po nasyceniu.. Podobnie z biorezonansem... I tyle..
Jancio - przerabiałam krzem nie raz i w rożnych suplach, aktualnie pije ziemie okrzemkową i przyklejam plastry na wypadanie wlosow ktore tez maja jakas zawartość krzemu.
Msm brałam w bardzo dużych ilościach kiedy przedawkowałam selen zeby jak najszybciej pozbyc sie go z organizmu. Siarka blokuje wchłanianie selenu i ze swojego doswiadczenia nie polecam osobom z niedoczynnością bo przy suplementacji siarką miałam strasznie niskie wolne hormony, zwłaszcza ft3. A wiadomo ze bez selenu konwersacja jest zaburzona.
Jesli zaś chodzi o produkt Invex biore ich miedz z cynkiem i magnezem, mam tez ich sól z miedzią do odkwaszania i czekam wlasnie na wyniki miedzi i cynku zeby sprawdzic czy faktycznie duzo lepsza wchlanialnosc od supli w kapsułkach. Na marginesie - zadne lekarstwo czy zioła nie odrzucały mnie tak jak ten suplement Invex. Az trzepie mnie na sama myśl...
0 x



Frelka
Posty: 10
Rejestracja: wtorek 03 kwie 2018, 18:25
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Frelka » sobota 07 kwie 2018, 23:10

Ps. Zapomniałam dodać ze mam tez ich preparat ze srebrem w aerozolu... Stosuje do pryskania gardła gdy jakas infekcja... Kiedys (5 lat temu) robiłam kuracje srebrem, piłam ale to z innych przyczyn...
Ps. Link z lekarzem nie otwiera sie..
0 x



cedric
Posty: 7191
Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
x 95
x 179
Podziękował: 4035 razy
Otrzymał podziękowanie: 11142 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: cedric » sobota 07 kwie 2018, 23:31

Podaję linki do stron o jodzie , może ktoś chciałby kiedyś zaglądnąć

Prof. G. Abrahama http://www.optimox.com/iodine-research
http://www.optimox.com/iodine-study-14
Dra Brownstiena
http://iodineresearch.com/research.html
Prof. B. Barnesa
http://www.brodabarnes.org/
https://www.amazon.com/Hypothyroidism-U ... 069001029X
Autora książki Bioidentical Hormones Dra J. Dachsteina
http://jeffreydachmd.com/iodine-treats-breast-cancer/
Autora wielu książek Dra M. Sircusa
http://drsircus.com/iodine/
https://bladymamut.wordpress.com/2012/1 ... medycynie/
Znakomitej książki Lynne Farrow

https://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiaz ... am-terapii

http://iodineonmymind.com/
i wielu innych
http://www.alkalizeforhealth.net/Library/iodine3.htm
http://www.alkalizeforhealth.net/Library/iodine2.htm
http://www.woundsinternational.com/medi ... t_9860.pdf
http://www.naturalmedicinejournal.com/j ... r-nd-fabno
http://www.naturalmedicinejournal.com/j ... and-cancer
https://www.sott.net/article/307684-Iod ... -your-life
https://pracownia4.wordpress.com/2015/1 ... -i-piersi/
https://www.westonaprice.org/health-top ... ne-debate/
http://www.iodine-resource.com/lugols-iodine.html
http://www.thyroidnascentiodine.com/history.htm
http://sproutculture.org/history-of-the ... ntagonism/


Iodine from MedicineAndHealth14
http://www.naturalnews.com/iodine.html
http://search.mercola.com/results.aspx? ... deficiency
http://iodinehistory.blogspot.com/2014/ ... ative.html

Tkanka tłuszczowa skóry jest dobrym buforem jodu.

W szpitalach Povidone-Iodine nie żałują.

Jod jest szkodliwy dla osób z
guzkami autonomicznymi i niedoborem selenu.

Jednak z kolei guzki autonomiczne mogą powstawać w wyniku nidoboru jodu.

http://www.euromedica.com.pl/toksyczne- ... mmera.html

Przyczyny:

Nadczynność wola guzkowego powstaje u osób mających już wole.
Na skutek niedoboru jodu w tarczycy powstaje jeden lub kilka
autonomicznych guzków. Wydzielają one duże ilości hormonów tarczycy do
krwi. Przysadka mózgowa nie kontroluje hormonów uwalnianych przez
guzki. Chora tarczyca przez cały czas produkuje duże ilości hormonów,
niezależnie od potrzeb organizmu.
Zaburzenie często pozostaje niezauważone do czasu, gdy do organizmu
zostanie dostarczona większa ilość jodu.
Zalecenia:

Należy starać się zapobiegać niedoborowi jodu.

http://jeffreydachmd.com/2017/05/error- ... ar-goiter/

Stulatkowie na Okinawie wdychaja jod, kapią sie w morzu z jodem, jedza
ryby, wodorosty z jodem i uprawiaja rosliny w glebie bogatej w jod. A
co pacjentom szepta zakłamana lekarska zgnilizna , że zwietrzała sól
wystarczy?
0 x



cedric
Posty: 7191
Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
x 95
x 179
Podziękował: 4035 razy
Otrzymał podziękowanie: 11142 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: cedric » niedziela 08 kwie 2018, 00:14

Gdzieś czytałem, moze u dra Sircusa, że jod pozwala na usunięcie tłuszczów trans z blaszki miażdżycowej.
0 x



Kolendra
Posty: 361
Rejestracja: poniedziałek 18 gru 2017, 08:33
x 23
x 19
Podziękował: 309 razy
Otrzymał podziękowanie: 405 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Kolendra » niedziela 08 kwie 2018, 10:07

Czy książka dr Brownsteina jest przetłumaczona na polski?
0 x



cedric
Posty: 7191
Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
x 95
x 179
Podziękował: 4035 razy
Otrzymał podziękowanie: 11142 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: cedric » niedziela 08 kwie 2018, 10:54

Nie znalazłem zapowiedzi tłumaczeń. Mam tylko po angielsku.
0 x



Awatar użytkownika
św.anna
Posty: 1451
Rejestracja: środa 24 sie 2016, 12:41
x 87
x 119
Podziękował: 2624 razy
Otrzymał podziękowanie: 3256 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: św.anna » czwartek 03 maja 2018, 11:56

Naukowcy podpisali "Krakowską deklarację o jodzie"

Opracowanie skutecznych metod zapobiegania niedoborom jodu w Europie oraz kontrola zapobiegania tym niedoborom to postulaty zawarte w "Krakowskiej deklaracji o jodzie", którą naukowcy z 27 państw podpisali w środę w Krakowie.

Deklaracja ma charakter międzynarodowy, nazwa "krakowska" nawiązuje do miasta, w którym została podpisana.

"Odbiorcami deklaracji mają być głównie decydenci – przedstawiciele rządu, politycy. Zwracamy się do nich, aby zajęli się kwestią związaną z zaburzeniami wynikający z niedoborów jodu, żeby zoptymalizowali narodowe programy monitorowania spożycia jodu" – powiedział na konferencji prasowej w środę Henry Volzke, koordynator unijnego projektu EUthyroid, w ramach którego powstała deklaracja.

John Lazarus, dyrektor Światowej Sieci Jodowej (IGN, Iodine Global Network) stwierdził, że jest to prawdopodobnie pierwsza tego typu deklaracja w Europie i jest ważnym krokiem do zapewnienia odpowiedniego spożycia jodu. "Mamy nadzieję, ze będzie ona stanowiła platformę doradczą dla rządów, dla przedstawicieli przemysłu spożywczego, dla instytucji zdrowia publicznego" – powiedział.

Deklarację mogą również podpisać wszyscy zainteresowani sprawą, będzie wkrótce dostępna na stronach internetowych m.in. Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego i Krakowa.

WHO od lat apeluje o regularne monitorowanie zaopatrzenia populacji w jod jako ważnego kroku w kierunku wyeliminowania niedoboru jodu w Europie.

"Większość badań w wielu krajach europejskich pokazała, że nawet jeśli zaopatrzenie w jod jest prawidłowe w ogólnej populacji, to istnieją grupy wrażliwe, czyli kobiety w ciąży i dzieci, które wymagają suplementacji jodu" – zauważyła prof. Alicja Hubalewska-Dydejczyk, kierownik Oddziału Klinicznego Endokrynologii w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.

Jak podkreśliła, jod jest ważnym składnikiem hormonów tarczycy, które biorą udział w rozwoju organizmu, są bardzo ważne dla prawidłowego rozwoju centralnego układu nerwowego.

Prof. Marek Ruchała, prezes Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego, wskazał, że dzięki realizowanym od lat programom "w Polsce sytuacja jodowa w porównaniu z wieloma krajami w Europie jest bardzo dobra". "Krakowska deklaracja pozwoli trwać w dobrostanie i monitorować sytuację jodową w Polsce" – powiedział.

Jod jest niezbędnym mikroelementem dostarczanym do organizmu z płynami i z pożywieniem, jest obecny w powietrzu. Jest konieczny do produkcji hormonów tarczycy, które są ważnym regulatorem metabolizmu, wzrostu i rozwoju organizmu. W okresie ciąży znacznie wzrasta zapotrzebowanie na jod, którego ilość w codziennej diecie kobiety często staje się niewystarczająca. Nawet niewielki niedobór naraża jej dziecko na ryzyko upośledzenia funkcji poznawczych i obniżenia ilorazu inteligencji. Większość matek nie jest jednak świadoma konsekwencji niskiego spożycia jodu dla rozwoju ich dzieci.

Eksperci twierdzą, że w wielu krajach europejskich, które mają dobrowolne programy profilaktyki jodowej, aż do 50 proc. noworodków jest narażonych na niewielki niedobór jodu, a zatem na ryzyko ograniczenia ich potencjału poznawczego.(PAP)

autor: Beata Kołodziej
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... odzie.html

Komentarz Zięby pod artykułem:

Gdzieś już o tym czytałem kilka lat temu, chyba w Ukrytych Terapiach :-)
0 x



Awatar użytkownika
luna
Posty: 299
Rejestracja: poniedziałek 08 lut 2016, 11:52
x 17
x 7
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 329 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: luna » wtorek 08 maja 2018, 15:40

Hejka
Chłopcy mam pilną prośbę,otóż kupuję borasol w aptece proszę napiszcie mi ile to będzie 3 mg boru,na wadze 0.00 ??? Czyli ile tego płynu mam wlać? 1mg,ale jak to będzie wyglądało na wadze 0.00?
Czy 0.01 to jest 1 mg :?: :oops:
1g roztwooru na skórę zawiera substancję czynna 30mg kwasu borowego

Dziękuję z góry
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9753
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 494
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14664 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » wtorek 08 maja 2018, 21:36

Kwas borowy to najlepsza trucizna na mrówki. Ludziom "dopaszczowo" również nie służy. Nanoszenie na skórę owszem.
Czemu nie kupisz sobie boraksu, to łatwo obrobić i jest mniej toksyczne niż zwykła sól.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
luna
Posty: 299
Rejestracja: poniedziałek 08 lut 2016, 11:52
x 17
x 7
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 329 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: luna » środa 09 maja 2018, 13:48

Dzięki @blu ,wcześniej
doczytałam,że tego nie wolno i nie kupiłam
pozdrawiam
0 x



lady_karolina
Posty: 4
Rejestracja: sobota 09 cze 2018, 11:26
x 4
x 1
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: lady_karolina » sobota 09 cze 2018, 11:44

Witam Wszystkich! Powyzej jest napisane: "Mówią, że skutki uboczne przyjmowania jodu, włącznie z nad- i niedoczynnością tarczycy, alergiami, puchnięciem ślinianek i tarczycy, występuje u mniej niż 5%"
Od dwoch miesiecy pije 10 kropli plynu lugola. Mam niedoczynnosc tarczycy i torbielki w piersi wykryte po badaniu 2 mies temu. Z w/w plynem lugola zazywam selen 200mg dziennie i complex wit.B. Od miesiaca mam spuchnieta prawa slinianke. Najpierw myslalam ze zawialo mnie od klimatyzacji. Zrobilam oklad z kapusty i pilam szalwie. Przeszlo ale wrocilo i tak mnie trzyma. Mam pytanie czy to uczulenie na plyn lugola? A moze za malo wit B biore do tego protokolu. Caly czas wierze ze to kryzys ozdrowienczy i oczyszczanie organizmu sie zaczelo. Jak mam to rozpoznac? Prosze o rade, dziekuje z gory i pozdro.
0 x



Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7767
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1423
x 407
Podziękował: 14215 razy
Otrzymał podziękowanie: 13834 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: chanell » sobota 09 cze 2018, 21:41

Witaj na forum lady_karolina może warto by było pójść z tą slinianką do lekarza ? Moja znajoma miała ciągle nawracjącą opuchliznę ślinianki i w końcu po dokładnych badaniach okazało się że ma w niej kamień .Taki jak tworzy się w woreczku żółciowym czy nerkach. :shock: Obecnie mija rok jak miała zabieg usuwania tego kamienia i nareszcie ma spokój.
Życze Ci jednak żeby było to tylko uczulenie,ale badania powinnaś zrobić .
1 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

lady_karolina
Posty: 4
Rejestracja: sobota 09 cze 2018, 11:26
x 4
x 1
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: lady_karolina » sobota 09 cze 2018, 23:36

Witaj chanell, dziekuje za powitanie i odpowiedz. Ja rowniez czytalam na innym forum na temat kamieni w sliniankach jednak cos mi tu nie pasuje. Moj bol pojawia sie ok 2 godz po porannym wypiciu plynu lugola i po poludniu mija. Nigdy wczesniej nie mialam podobnych objawow. Czyli tak jakby organizm moj reagowal wlasnie na jod ktory przyjmuje raz dziennie wewnetrznie. Choc to tylko domysly. Mam zatem inne pytanie. Czy smarowanie piersi lub w ogole przejscie na smarowanie ciala jodyna ma sens zamiast przyjowania wewnetrznie jesli teoretycznie zalozmy ze mam uczulenie na jod ? Drugie pytanie to czy przy niedoczynnosci tarczycy i torbielach w piersi jest moze inny sposob aby sie leczyc zamiast jodu? Przyznam nie chetnie odwiedzam lekarzy i nie chce brac hormonow ani lekow zapisywanych tradycyjnie przez lekarzy. Dziekuje z gory za pomoc.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9753
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 494
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14664 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » niedziela 10 cze 2018, 00:05

Witaj @lady_karolina na forum.
Smarowaniem nie dostarczysz potrzebnej ilości jodu, jeśli już to uczulenia dostaniesz prawie natychmiast i wysuszysz sobie i "spalisz" skórę, a piersi są szczególnie delikatne, aby je smarować roztworami jodu /jodku potasu.
Oczywiście możesz sobie posmarować testową plamę gdzieś i sprawdzić kiedy znika (prymitywny test na poziom jodu).
Drugi test to przestać przyjmować jodynę do 3-ch dni i sprawdzić, czy ból mija.Prawdę mówiąc jest mało prawdopodobne aby jod powodował stany zapalne, czy podrażnienia ślinianek, ale jest to także organ wydalniczy, więc może przeciążyłaś cały układ wydalniczy, bo jod podmienia wszystkie chlorowce w organizmie, a związki chloru mogą być toksyczne.
Po powyższym sprawdzeniu przeprowadziłbym 3-ci test - połowa dawki i zobaczył, co się dzieje.
Oczywiście są inne, nie medyczne sposoby (medycznych nie znam) na bezinwazyjne usuwanie cyst i torbieli.
Przy zwłóknieniach doskonale działa bromelaina (nie tylko w piersiach) brana 3 x dziennie po 0,5 g na pusty żołądek, co oznacza ok 2 godz. po jedzeniu. Na cysty działa także skutecznie błękit metylenowy, natomiast powstają one dość nagminnie u pań zażywających pigułki antykoncepcyjne, nawet długo po zaprzestaniu zażywania.
Roztwór błękitu 0,1% pobieramy po kilka kropli (trzeba dawkę ustalić indywidualnie, bo zwykle działa pobudzająco).
Prawdziwe uczulenie na jod jest rzadkością ok. 1 na 10 000 osób, ja znam 2 takie kobiety i objawiłoby się u ciebie już po pierwszej dawce. Natomiast bywają negatywne reakcje przy Hashimoto, co było w tym temacie poruszane.
1 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

lady_karolina
Posty: 4
Rejestracja: sobota 09 cze 2018, 11:26
x 4
x 1
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: lady_karolina » niedziela 10 cze 2018, 02:18

Witaj blueray21. Dziekuje za odpowiedz. Odstawie plyn lugola na pare dni i bede obserwowac reakcje. Pozdrawiam i dzieki raz jeszcze za dzielenie sie wiedza. Ciesze sie ze istnieja takie fora.
1 x



ODPOWIEDZ