Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » niedziela 01 lip 2018, 10:28

Dopadła mnie nadczynność tarczycy (niskie TSH i wysokie ft3 i ft4). Jestem ciekaw czy mogło to być spowodowane jodem?
Nic mi nie było ale zacząłem czuć się kiepsko. Zrobiłem coroczne badania profilaktyczne i wyszło... :? :cry:
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9753
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 494
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14664 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » niedziela 01 lip 2018, 11:28

A nie robiłeś po drodze, przypadkiem, jakichś badań z kontrastem?
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » niedziela 01 lip 2018, 11:50

Przez ostatnie 3 lata nie. Właśnie 3 lata temu miałem rezonans z kontrastem bo mam naczyniaki na wątrobie. Ale od tamtego czasu nic. Żadnych badań oprócz kontrolnych usg i z krwi co roku.

I tak się zastanawiam z tym płynem lugola.
Trochę zwatpić już w te nasze.,, terapie,, :shock:
Byłem/jestem przykładem w moim otoczeniu z dbaniem o zdrowie, suplementacje i odżywianie a tu masz, taki psikus. Zamiast być lepiej to jest gorzej :(
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9753
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 494
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14664 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » niedziela 01 lip 2018, 16:16

Może rzeczywiście "nasyciłeś" organizm jodem. Przestań go przyjmować przez 1 - 3 m-ce. Zrób też test plamą z jodyny, coś to wykaże.
Ci co nie mają problemów z tarczycą, po "przedawkowaniu" odczuwają raczej metaliczny posmak w ustach, a nie zmiany w samopoczuciu. Robiłeś też testy tarczycowe rok temu?
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Kolendra
Posty: 361
Rejestracja: poniedziałek 18 gru 2017, 08:33
x 23
x 19
Podziękował: 309 razy
Otrzymał podziękowanie: 405 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Kolendra » niedziela 01 lip 2018, 18:44

Kiszka, a jak dawkowales ten płyn lugola i przez jaki czas? Ciekawa jestem bo chcę zacząć suplementację i trochę mnie to zbilo z tropu...
0 x



Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » niedziela 01 lip 2018, 21:03

Nie miałem posmak metalicznego.

Obawiam się, że się przyplątał Graves Basedov. Dlaczego? Nie mam pojęcia.... :(

Dawkowanie było wręcz wzorowe. Zacząłem od pół kropli skończyłem na ośmiu kroplach. Wszystko co miało być dodatkowo było.

Podobno tarczyca jak się nasyci to już nie nabiera więcej jodu... Podobno :shock:
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Kolendra
Posty: 361
Rejestracja: poniedziałek 18 gru 2017, 08:33
x 23
x 19
Podziękował: 309 razy
Otrzymał podziękowanie: 405 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Kolendra » niedziela 01 lip 2018, 22:20

Oj... To faktycznie nieciekawie... I co teraz zrobić z tym fantem? 8 kropli raz dziennie brałeś?
0 x



zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: zdro » niedziela 01 lip 2018, 22:55

Zaloze sie ze to przez braki w innych skladnikach odzywczych. Tez sie kiedys nabawilem nadczynnosci biorac lugola, ale przeszlo kilka miesiecy po odstawieniu. Kiszka jadasz moze pelnoziarniste rzeczy?
0 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » poniedziałek 02 lip 2018, 07:28

@zdro nie wiem czym były braki. Naprawdę starałem się dostarczyć wszystko co potrzebne. Cały komplet witamin A, D, E, K, witaminy z grupy B, selen, cynk, C, jedzenie także dobre.
Produkty pelnoziarniste jadłem tylko w chlebie na zakwasie własnej roboty.

@zdro czyli ta moja nadczynność to nie musi być Basedov?... Napisz więcej jak to u ciebie wyglądało. Czy brałeś jakieś leki bo ja teraz zacząłem brać thyrozol na obniżenie hormonów tarczycy.

Będę musiał powiedzieć lekarzowi z tym moim braniem jodu, bo on myśli na razie, że to samo z siebie się zrobiło a to prawdopodobnie po dużych dawkach jodu :roll:
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: zdro » poniedziałek 02 lip 2018, 14:28

Napisze tak, gdybym byl na twoim miejscu nie tykalbym farmaceutykow. Pomagaja na jedno, zeby powazniej zaszkodzic na drugie, trzecie, czwarte itd.
Nic nie bralem poza konopiami codziennie i bylo to w okresie diety weganskiej wysoko weglowodanowej i niskotluszczowej. Ale nie powiem bylo bardzo ciezko, bez ziolka to chyba nie moglbym spac takie pobudzenie i w ogole.
Ten selen to nie czasem w schelatowanej formie? Lepiej wiecej podrobow jesc, najwiecej jest go w nerkach - wieprzowe 300mcg w 100g. Cynk to samo, najlepiej przywsajalny z miesa. Schelatowane mineraly to szajs i o ile dobrze pamietam dr Hubert Czerniak wypowiadal sie, ze powoduja przemieszczanie metali ciezkich. Dla jodu lepiej czysty kelp jesc, sam do grama dziennie chrupie juz od jakiegos ponad miesiaca.
Wszystko sprowadza sie i tak do infekcji. Jak znasz angielski polecam posluchac: https://youtu.be/JYaqZm9LJs8
0 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

Awatar użytkownika
luna
Posty: 299
Rejestracja: poniedziałek 08 lut 2016, 11:52
x 17
x 7
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 329 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: luna » środa 04 lip 2018, 16:34

Kiszka pisze:
niedziela 01 lip 2018, 10:28
Dopadła mnie nadczynność tarczycy (niskie TSH i wysokie ft3 i ft4). Jestem ciekaw czy mogło to być spowodowane jodem?
Nic mi nie było ale zacząłem czuć się kiepsko. Zrobiłem coroczne badania profilaktyczne i wyszło... :? :cry:

No i masz babo placek...Jednak to prawda,że z jodem należy uważać,książki swoje,mądre artykuły swoje,a życie niestety swoje.Kiszka ja na twoim miejscu tak szybko po tabletki na tarczycę nie sięgałabym,odstaw jod,nawet sól jodowaną,wszystkie suplement z jodem i zaczekaj minimum 3 miesiące i zrób badanie hormonów.Po trzech miesiącach hormon powinien lekko się ruszyć,hormony tarczycy są bardzo ''leniwe'' więc trzeba czekać.Tabletki zawsze zdążysz wziąć.Ja już dawno się nauczyłam nie kierować tym co piszą w mądrych art.a nawet w baaardzo mądrych książkach,bo jakoś nie chciało mi się to przekładać na zdrowie,ale nie pisałam bo...wiadomo...zaraz będą mądrzejsi się wypowiadać,że to nie prawda.Z witaminą D też nie warto przesadzać,miałeś być taki zdrowy bo przecież wynik bardzo wysoki a tu co? Wiec leczmy się ale rozsądnie nie przyginajmy z mega dawkami.
0 x



Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » środa 04 lip 2018, 17:02

@luna zgadzam się z Tobą.
Nie wolno przeginac w jedną i drugą stronę. Ja myślę, że po prostu za długo brałem lugola i tarczyca się za bardzo rozkreciła i teraz po prostu musi zahamować.
Mam nadzieję, że z tego wszystkiego nie zostaną jakieś skutki uboczne i wszystko się skończy na strachu.
Oj dostałem ją nauczkę oj dostałem ;)
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
luna
Posty: 299
Rejestracja: poniedziałek 08 lut 2016, 11:52
x 17
x 7
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 329 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: luna » środa 04 lip 2018, 17:20

Jak długo brałeś lugola? Myślę,że skończy się na strachu,jakoś nikt na tym forum nie wyleczył tarczycy,ani mu też jod nie''uratował'' życia.Ludzie zaczynali brać jod,później jakieś małe komplikacje i znikali z forum...daje to do myślenia,daje.A to dlatego,bo gdy ktoś napisał,że po jodzie czy po jakimś innym secyfiku jest coś nie ten tego,to było tak..nie prawda,że od jodu bo mądry pan napisał książkę i tam wszyscy wyzdrowieli po mega dawkach jodu,ale też wzdrowieli po mega dawkach witaminy D,więc co ty wypisujesz,to nie od tego ci się pogorszyło bo przecież mądry pan w książce napisał, eeeeh i tu następowało wklejanie różnych recept...no i ludzie nie dyskutowali,po prostu ulatniali się z forum.Czytam fora zagraniczne i ludzie piszą,że nie bardzo po dużych dawkach jodu,witamin D,czy też innych supli i nikt tego nie neguje,wymieniają się spostrzeżeniami i uwagami w temacie,dużo tam można się dowiedzieć i nauczyć się,że to co napisanie w książkach nie musi wcale (zaryzykuję) być prawdą! A książki no cóż mogą być dobrym biznesem,bo nikt nie kupi książki gdy będzie napisane,że dany specyfik może trochę pomóc,nie! ale gdy się napisze,że po połknięciu mega dawek następuje ozdrowienie,książki schodzą jak świeże bułeczki i biznes się kręci.Tu trzeba być czujnym i nie łykać wszystkiego jak pelikan.Minerały i witaminy to silne leki,o tym należy pamiętać,jest to dobrodziejstwo,ale użyte z głową.
Ostatnio zmieniony środa 04 lip 2018, 17:36 przez luna, łącznie zmieniany 1 raz.
0 x



Awatar użytkownika
luna
Posty: 299
Rejestracja: poniedziałek 08 lut 2016, 11:52
x 17
x 7
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 329 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: luna » środa 04 lip 2018, 17:33

blueray21 pisze:
niedziela 01 lip 2018, 16:16

Ci co nie mają problemów z tarczycą, po "przedawkowaniu" odczuwają raczej metaliczny posmak w ustach, a nie zmiany w samopoczuciu.
..i tu mamy przykład,nie masz prawa się poczuć źle po przedawkowaniu jodu,mimo złych wyników,czy aby na pewno?
0 x



Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » środa 04 lip 2018, 21:27

Jod brałem z 4,5 miesięcy. Zaczynałem od pół kropelki ale kończyłem na 8 kroplach. Oczywiście wszystko co potrzebne przy jodzie było.
Powiedziałem o tym, że brałem jod takiemu dobremu kardiologowi u mnie w mieście i od razu powiedział, że to po jodzie i zapytał po co brałem jod ;)
W sumie nie opieprzał mnie tylko powiedział żeby poczekać minimum 3 miesiące i będzie na pewno ok.
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
luna
Posty: 299
Rejestracja: poniedziałek 08 lut 2016, 11:52
x 17
x 7
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 329 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: luna » środa 04 lip 2018, 23:17

Czyli kardiolog powiedział tak jak ja,że trzeba czekać 3 miesiące ;) głowa do góry @kiszka będzie dobrze :D
0 x



revo
Posty: 208
Rejestracja: piątek 22 wrz 2017, 16:08
x 3
x 5
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: revo » czwartek 12 lip 2018, 17:05

Też zrobiłem sobie teraz badanie tarczycy i wszystko wyszło w normie ale nie brałem płynu lugola.
0 x



Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » środa 18 lip 2018, 19:38

Przyznałem się dziś endokrynologowi o tym, że brałem długo jod w postaci lugola i on mówi to już wiem z kąd ta nadczynność się zrobiła. Że została tarczyca nadmiernie pobudzona jodem.
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9753
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 494
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14664 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » środa 18 lip 2018, 20:17

Bo przede wszystkim trzeba pobierać jodynę, a nie lugola, chcąc uzupełniać jod w organizmie - żołądek, piersi, układ rozrodczy. Pisałem o tym kilka razy. To inne proporcje jodu do jodku potasu, tarczyca reaguje głównie na jodek potasu. Można sobie zrobić "jodynę" w ogóle bez jodku potasu, tylko jod rozpuszczony w spirytusie.
Jeśli ktoś ma wskaźniki tarczycowe w porządku przy niedoborze jodu, to właściwym rozwiązaniem będzie pobieranie jodu w takiej właśnie postaci, bo nie "pobudzi" tarczycy.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » środa 18 lip 2018, 20:20

No ale na jakiej zasadzie następuje to pobudzenie tarczycy. Tak się nad tym zastanawiam
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
luna
Posty: 299
Rejestracja: poniedziałek 08 lut 2016, 11:52
x 17
x 7
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 329 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: luna » sobota 25 sie 2018, 13:20

Kiszka pisze:
środa 18 lip 2018, 20:20
No ale na jakiej zasadzie następuje to pobudzenie tarczycy. Tak się nad tym zastanawiam
Na tak zaawansowane pytanie @kiszka nikt Ci nie odpowie,z całym szacunkiem,ale forum opiera się na wklejaniu recept,z internetu i cytatów z książki,a jeżeli chodzi o doświadczenia no cóż ,przykro stwierdzić,ale jest niewiele takich wpisów,w przeciwności do for zagranicznych.
Pozdrawiam.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9753
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 494
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14664 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » sobota 25 sie 2018, 18:37

@luna, delikatnie mówiąc jesteś nieco niesprawiedliwa, choćby w tym temacie masz mnóstwo opinii użytkowników. Nie we wszystkich tematach, bo nie jesteśmy zawodowcami, Na "zachodzie" rzeczywiście są takie fora, ale zwykle monotematyczne, tzn. wszyscy piszą o jednej chorobie, a wtedy łatwiej o ludzi z wiedzą w temacie. U nas mamy, lub mieliśmy, bo dawno nic nie pisze kogoś z wiedzą medyczną, oprócz @wrednegofarmaceuty, który szybko się załamał nie mogąc zrealizować swojego pomysłu pobierania wit. C w małych ilościach.
Je wiele polecanych substancji próbowałem na sobie, choć nie jestem wdzięcznym obiektem, bo należę do tzw. gruboskórnych, którzy na wiele specyfików nie reagują, ale ja jestem dawno temu wychowany na wsi, więc mam "wrodzoną" odporność zarówno na różne przypadłości, ale też na środki do ich niwelowania.

@kiszka, wszelkie badania na temat działania jodu, jodyny, lugola pochodzą z przed II w.ś. i na dodatek wiele z nich ukryto. Nowsze to tylko "sprawdzenia" i też poukrywane. Bo jod zbyt wiele potrafi w organizmie naprawić, a to działa na szkodę Big Pharma redukując im wpływy.
Oczywiście jod w każdej postaci, no może poza morskimi wodorostami, można przedawkować i istnieją sytuacje, gdy o to jest dość łatwo, jednak usuwanie nadmiaru jodu jest relatywnie bardzo szybkie.
Więc w każdym przypadku wskazana jest rozwaga, ale ilości jodu jakimi leczono te blisko 100 lat temu były olbrzymie.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Kinga
Posty: 4
Rejestracja: poniedziałek 27 sie 2018, 19:32
x 2

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Kinga » wtorek 28 sie 2018, 13:59

Mam pytanie. Mimo brania przeróżnych supli okołolugolowych, mam po wypiciu nocne skurcze w łydce. Przyjmuję cytrynian mg w proszku i siarczan w kąpielach.
Moje dawkowanie (byc moze zbyt wysokie bez fazy przyzwyczajania), zlecone przez lekarza to 3 x 8 kropli przez 2 tyg. Potem 3 x 4 krople.
Pomógł mi wyciszyć całkowiecie bóle przedmiesiączkowe piersi.
Jak nie biorę, napięcie wraca.
Miał ktoś podobnie?
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9753
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 494
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14664 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » wtorek 28 sie 2018, 18:40

Witaj @Kinga na forum. Ja nie miałem podobnie, ale jest możliwe, że dostarczasz organizmowi zbyt dużo magnezu, a to zwykle daje podobne objawy jak przy niedoborze, czasami plus inne, bardziej niepokojące.
Na twoim miejscu wykonałbym też pełne próby tarczycowe przy następnym badaniu krwi, albo szybciej, ponieważ tego typu objawy występują też przy zakłóceniach w pracy tarczycy w kierunku niedoczynności, co zresztą przy generalnym niedoborze jodu wcale nie byłoby dziwne.
1 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Kinga
Posty: 4
Rejestracja: poniedziałek 27 sie 2018, 19:32
x 2

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Kinga » wtorek 28 sie 2018, 20:06

Dziękuję za odpowiedź. Właściwie to możliwe są obydwie opcje jednocześnie, bo:
1. zauważyłam w przeszłości po moczeniu nóg/kąpielach w mg podobne nasilenie skurczy, a byłam bez jodu;
2. odstawiłam w ostatich tygodniach całkowicie letrox, brany od lat na niedoczynność. Mam też silną senność i marznące kończyny więc to pewnie to. Już raz zrobiłam taki eksperyment na suplach (jeszcze bez jodu) i tsh poszybowało do 3.
Nie jest łatwo zejść z substytucji. :(
No nic, trzeba będzie zmodyfikować kurację.
0 x



ODPOWIEDZ