Rozumiem, ale gdyby miało rozwiązać problem?..bo z tego co mi zostało żal mi wycinać.
Co o tym sądzisz?
posting.php?mode=reply&f=17&t=1182#pr85332
Rozumiem, ale gdyby miało rozwiązać problem?..bo z tego co mi zostało żal mi wycinać.
Po co bawić się w arytmetykę z drogim rozwodnionym płynem?ile jodu jest w kropli tego płynu lugola firmy Coel
Zamiast tego zrób APW i biorezonans profesjonalny.Faktycznie wydaje fortunę na badania, ale jestem osobą, ktora jak cos robi to precyzyjnie i na ostatni guzik.
Miałem i nie mam, trzeba trafić na fachowców.ale czytając opinie na forach trudno miec przekonanie co do skuteczności tej metody.
Bardzo słuszna "diagnoza"...w kwestii zdrowotności, ja do niej też doszlam gdy przestałam ufać lekarzom i medycynie alopatycznej, a trwa to juz ok 10 lat. Podobna zasada obowiązuje w medycynie naturalnej, bo to równiez tylko ludzie
Widzisz ciężko polecać coś komuś co bardziej wierzy co napiszą w internecie niż to co pisze producent o zawartości preparatu. Myślę, że nie ma co obrażać się na cały świat, bo to forum nie jest od wydawania porad medycznych a jedynie wymiana informacji. Nie oczekuj że dostaniesz gotową receptę na swój problem tym bardziej że walczysz z nim już ileś lat W tym co przeczytałem nie znalazłem nic o krzemie i siarce a Inwex ma zarówno doskonały preparat siarkowy silor b+jod jaki dobre srebra i złota a wydaje mi się ze twój problem polega na braku tych dwóch minerałowa z tym ze oba lubią robale( pasożyty). Przy czym nie są to robale typu glizda zapewne. Jeśli mieszkasz w Warszawce lub okolicy to mogę ci polecić Tego DOKTORA przyjmuje też gdzieś w Nowym Targu . Leczy naturalnie minerałami i witaminami.Frelka pisze: ↑piątek 06 kwie 2018, 15:44Ludzie zadaje wam konkretne pytania a zadnych konkretnych informacji.
5 złoty na tydzień to nie majątek i zadna arytmetyka. Dla mnie to wygodniejsze a jesli nie znasz odpowiedzi na to pytanie to po co komentować. Dobrze wiem, ze moge sobie zrobic własny płyn lugola, ale poki biore ten to chce wiedzieć ile rzeczywiście jest jodu w kropli. I pewnie nie ja jedna szukam odpowiedzi na to pytanie. Kazdy kto zaczyna terapie płynem lugola zaczyna od niskich dawek i ten produkt jest wystarczający na start.
Proszę o polecenie gabinetu i terapeuty, któremu warto zaufać, a odpowiedz "miałem i nie mam, trzeba trafić na fachowców" wnosi tyle do tematu co nic...
Myślałam, ze skoro sledzicie forum od poczatku i nie tylko to forum to macie znacznie szerszą wiedzę..
No nic trudno.. Umiesz liczyć licz na siebie i dalej eksperymentuj na sobie..
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... odzie.htmlNaukowcy podpisali "Krakowską deklarację o jodzie"
Opracowanie skutecznych metod zapobiegania niedoborom jodu w Europie oraz kontrola zapobiegania tym niedoborom to postulaty zawarte w "Krakowskiej deklaracji o jodzie", którą naukowcy z 27 państw podpisali w środę w Krakowie.
Deklaracja ma charakter międzynarodowy, nazwa "krakowska" nawiązuje do miasta, w którym została podpisana.
"Odbiorcami deklaracji mają być głównie decydenci – przedstawiciele rządu, politycy. Zwracamy się do nich, aby zajęli się kwestią związaną z zaburzeniami wynikający z niedoborów jodu, żeby zoptymalizowali narodowe programy monitorowania spożycia jodu" – powiedział na konferencji prasowej w środę Henry Volzke, koordynator unijnego projektu EUthyroid, w ramach którego powstała deklaracja.
John Lazarus, dyrektor Światowej Sieci Jodowej (IGN, Iodine Global Network) stwierdził, że jest to prawdopodobnie pierwsza tego typu deklaracja w Europie i jest ważnym krokiem do zapewnienia odpowiedniego spożycia jodu. "Mamy nadzieję, ze będzie ona stanowiła platformę doradczą dla rządów, dla przedstawicieli przemysłu spożywczego, dla instytucji zdrowia publicznego" – powiedział.
Deklarację mogą również podpisać wszyscy zainteresowani sprawą, będzie wkrótce dostępna na stronach internetowych m.in. Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego i Krakowa.
WHO od lat apeluje o regularne monitorowanie zaopatrzenia populacji w jod jako ważnego kroku w kierunku wyeliminowania niedoboru jodu w Europie.
"Większość badań w wielu krajach europejskich pokazała, że nawet jeśli zaopatrzenie w jod jest prawidłowe w ogólnej populacji, to istnieją grupy wrażliwe, czyli kobiety w ciąży i dzieci, które wymagają suplementacji jodu" – zauważyła prof. Alicja Hubalewska-Dydejczyk, kierownik Oddziału Klinicznego Endokrynologii w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.
Jak podkreśliła, jod jest ważnym składnikiem hormonów tarczycy, które biorą udział w rozwoju organizmu, są bardzo ważne dla prawidłowego rozwoju centralnego układu nerwowego.
Prof. Marek Ruchała, prezes Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego, wskazał, że dzięki realizowanym od lat programom "w Polsce sytuacja jodowa w porównaniu z wieloma krajami w Europie jest bardzo dobra". "Krakowska deklaracja pozwoli trwać w dobrostanie i monitorować sytuację jodową w Polsce" – powiedział.
Jod jest niezbędnym mikroelementem dostarczanym do organizmu z płynami i z pożywieniem, jest obecny w powietrzu. Jest konieczny do produkcji hormonów tarczycy, które są ważnym regulatorem metabolizmu, wzrostu i rozwoju organizmu. W okresie ciąży znacznie wzrasta zapotrzebowanie na jod, którego ilość w codziennej diecie kobiety często staje się niewystarczająca. Nawet niewielki niedobór naraża jej dziecko na ryzyko upośledzenia funkcji poznawczych i obniżenia ilorazu inteligencji. Większość matek nie jest jednak świadoma konsekwencji niskiego spożycia jodu dla rozwoju ich dzieci.
Eksperci twierdzą, że w wielu krajach europejskich, które mają dobrowolne programy profilaktyki jodowej, aż do 50 proc. noworodków jest narażonych na niewielki niedobór jodu, a zatem na ryzyko ograniczenia ich potencjału poznawczego.(PAP)
autor: Beata Kołodziej