Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Borelioza - co robić?

Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » piątek 12 maja 2017, 22:33

tom1ek pisze:Rozumiem więc twoje podejście: nie masz wystarczającej wiedzy = nie wypowiadasz się. Rozsądne.

:D dobre

Widzisz bracie moim skromnym zdaniem im więcej wiedzy tym więcej pokory.
Mój serdeczny znajomy ma czarny pas w karate no jest dobry bo widzisz w odróżnieniu od innych jest drapieżnikiem
Obserwując go z boku zauważyłem, że im więcej umiał tym mniej go było w ulicznych czy dyskotekowych awanturach, jak zdobył czarny pas nigdy nie widziałem by z kimś walczył.
Zadałem mu pytanie dlaczego?
Odpowiedział, że im więcej umiał tym był bardziej świadom jaką krzywdę jest w stanie wyrządzić drugiemu człowiekowi.
Moim skromnym zdaniem coś takiego jak przypadek nie istnieje.
Czy lekarze których metody polecasz odróżniają kto jest kto?
Czy badają przyczynę/ (zostałem kilkakrotnie pogryziony przez kleszcze i nie mam boreliozy).
Widzisz mógłbym długo wyliczać.
Z moich doświadczeń wynika, że energii to większość ma za mało nie za dużo.
Z moich doświadczeń wynika też że inwestowanie w nadzieję też skutkuje utratą energii
I tu jest ten myk
Jeżeli nie sprawdzi się przypadku indywidualnie uruchamia się program wielkiej farmy mamona, dodatkowo uruchamia się program manipulatorski - nadzieja i wiara.
Zobacz człowiek czyta to forum, dowiaduje się o metodzie opisanej , podłącza się więc uruchamia nadzieje (mi się uda, mi pomoże) nabywa produkt no więc płaci fizycznie za nadzieję zasila program wielka farma - by zdobyć te pieniądze jakiś czas dłuższy lub krótszy musi pracować a więc wkłada w to energię, dalej pierwsze działanie specyfiku zwykle przypomina działanie ibupromu czyli osłabienie zapalenia i bólu, intelekt stwierdza na bazie nadziei skuteczny więc pacjent nabywa dalsze ilości ewentualnie płaci za wizytę... z całym szacunkiem mielił dalej nie będę bo raczej nie muszę ;)
Jeżeli jak to piszesz ma się wystarczającą wiedzę o budowie człowieka to się wie że każdy człowiek jest inny i dla każdego co innego.
Zwyczajnie rozpatrujesz indywidualnie,
Widzisz czy możesz wesprzeć samouleczenie, czy ta osoba która sie zgłosiła ma nazwijmy to z czego strzelać (nie mam na myśli kasę tylko energię)
Wreszcie sprawdzasz czy jest taka potrzeba by tej osobie udzielić wsparcia.
Lekarz nastawił rękę choremu a ten go tą ręką uderzył w twarz aż stracił przytomność dostał wstrząsu mózgu złamał rękę upadając ze stolika.
Kurcze no przecie mu pomagał. nie sprawdził że ,,pacjent" ma wybity bark bo bił za bezdurno przypadkowych ludzi
Szacowny masz parcie na ,,pomaganie" twoja prywatna sprawa tak jak i skutki
Oczywiście powodzenia :D
tyle w tym temacie :D
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 690
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19676 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 22 maja 2017, 16:52

Przemysław S. Knycz o boreliozie na INET Meeting EPIX Inside

https://youtu.be/SR78Tl3KcPE
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 690
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19676 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 06 cze 2017, 08:52

Borelioza - Łukasz Lubicki - 1.02.2017

https://youtu.be/A5u5fxQSrME
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 690
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19676 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 06 cze 2017, 13:15

Borelioza objawy i leczenie. Napisy PL

https://youtu.be/4z3CEdI6ZbE

Dzięki za film :) Dzięki niemu wyleczyłam się ze Stwardnienia Rozsianego, bo oczywiście okazało się boreliozą


Jesli chodzi o Rifa to: www.plamoterapia.pl
www.ebiocare.pl
www.biobalance.pl
Kabo jest za to najszybszym leczeniem, ale dla odwaznych :)

Mi sie cofnely nawet zmiany demielinizacyjne :) Weglan litu bralam na odbudowe oslonek :) a juz nie mialam czucia w rekach i nogach w pewnym momencie, a teraz jest wszysko ok :) Rok mi zajelo calkowite wyleczenie :)
Nie bedzie latwo, ale dacie rade, do wyleczenia jest wszystko :)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: janusz » czwartek 08 cze 2017, 22:39

Musisz to wiedzieć!(223)Polacy chorują na groźne choroby. To nie może być przypadek! Oceńcie sami...

https://www.youtube.com/watch?v=dXzxwBt89V8
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 690
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19676 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 13 cze 2017, 21:23

Borelioza chorobą dziedziczną i przenoszoną droga płciową? Niepokojące informacje

1. Nowe informacje na temat boreliozy
Najnowsze badania nad boreliozą zrealizowane w USA i Niemczech pokazują, że choroba ta kryje przed nami jeszcze wiele tajemnic. Okazuje się, że zarażenie nią nie następuje wyłącznie poprzez ukąszenie kleszcza, tak jak do tej pory myśleliśmy.

2. Duże zagrożenie dla kobiet w ciąży
Niewiele osób wie, że dzieci mogą mieć wrodzoną boreliozę. Jeżeli kobieta w ciąży choruje, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że dziecko, które się urodzi, też będzie zarażone.

- Matka chorująca na boreliozę, poprzez łożysko zaraża nią również swoje dziecko. Kobiety starające się o dziecko, które zostały ugryzione przez kleszcza, powinny koniecznie poddać się kompleksowym badaniom na choroby odzwierzęce. Dzięki temu, będzie można podjąć niezbędne leczenie, zanim zarażeniu chorobą ulegnie również dziecko - mówi dr Jarosław Pacoń - ekspert leczenia boreliozy.

Na chorobę u noworodka mogą wskazywać objawy choroby Aspergera, autyzmu czy też zaburzenia behawioralne. Niestety, ze względu na to, że dzieci rzadko są diagnozozwane pod kątem choroby, borelioza może być mylona z innymi schorzeniami.

3. Borelioza przenoszona drogą płciową?
Boreliozą można się również zarazić poprzez kontakt seksualny z drugą osobą, jeśli ta jest zarażona, czyli w sposób zbliżony do kiły – choroby dróg płciowych. Borrelia przenoszona jest przez te same bakterie - krętki.


Są one obecne w gruczole prostaty i mogą znajdować się w spermie. Mężczyzna może więc nie posiadać widocznych objawów boreliozy, lecz jest nią zarażony. Przeniesienie choroby na swojego partnera seksualnego jest zatem bardzo prawdopodobne.

- Leczę w swojej praktyce pary zakażone w ten spsoób - skomentowała dr Katarzyna Toruńska, ekspert do spraw leczenia boreliozy.

- Okazuje się również, że zanotowano także przypadki przeniesienia bakterii borrelii poprzez ugryzienie komara. - Jest to marginalny przypadek, ale również istniejący i wart odnotowania - komentuje dr Pacoń.

4. Wczesne wykrywanie boreliozy
Istnieją już testy pozwalające na wykrycie boreliozy z większą dokładnością niż te stosowane w naszym kraju. Chodzi o niemiecki test o nazwie LTT, czyli test transformacji limfocytów T w stosunku do antygenów boreliozowych. Nie jest on jednak dostępny w Polsce.

Borelioza musi być leczona przynajmniej przez kilka tygodni, maksymalnie do ośmiu miesięcy. Stosuje się odpowiednie antybiotyki, ale oprócz tego potrzebna jest też wzmacniająca dieta.

Jeżeli chory po kilkutygodniowej kuracji czuje się lepiej i jego parametry LTT wracają do normy, można odstawiać antybiotyk. Wszystko powinno jednak odbywać się pod ścisłą kontrolą lekarza.

https://portal.abczdrowie.pl/borelioza- ... informacje

Z tymi abx-ami i wiedzą lekarzy na ten temat przeszarżowali, ale zanosi się na nową chorobę weneryczną..

Duża część osób chorych na boreliozę nie przypomina sobie ukłucia przez kleszcza

To nie musi być ukłucie akurat kleszcza....
https://portal.abczdrowie.pl/pytania/cz ... edirection
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 690
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19676 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 14 cze 2017, 13:06

Towarzystwo wzajemnej adoracji:

https://youtu.be/j7YrSUR0Vlo
Ekipa NTV po raz kolejny odwiedza Krosno. Oto pierwszy odcinek materiałow nagranych i zmontowanych przy współpracy z Jarosławem Kasprzakiem. Seminarium pt.: "Borelioza" - maj 2017 - PWSZ im. St. Pigonia w Krośnie - Otwarcie seminarium.


Totalny brak szacunku dla widza-słuchacza. Myślałem, że dowiem się o boreliozie, a straciłem 15 min na słuchaniu wzajemnej gloryfikacji podstarzałych panów.

Andrzej Duduś - No wlasnie, swietnie powiedziane.
Lizanie wzajemne pupek - szok i brak konkretow u tych starcow systemowych.
Jak zauwazylem, to z NTV tez juz robi sie elitka i parcie na kase i tytuly maja.
Tak to juz jest, teraz jak sie wzbogacili, to fala opada i robi sie komercja, a ķomercja to kasa, kasa, itd.
Samo tzw. "Budzenie" ludzi zamienia sie w nowe kulty jednostki albo grupek wzajemnej adoracji. No coz, tak to juz bywa w tym systemie. Pozdr. R

:lol: :D
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

xeal
Posty: 51
Rejestracja: piątek 21 paź 2016, 21:03
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: xeal » niedziela 18 cze 2017, 17:06

Czy jest jakaś profilaktyczna mieszanka ziół które można pić aby ustrzec się przed boreliozą? Znajomy pracuje w Straży Granicznej i chodzi po lasach i jest narażony na kleszcze.
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 690
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19676 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 18 cze 2017, 18:01

Kleszcze to tylko jedna z wielu przyczyn.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » niedziela 18 cze 2017, 18:08

krętki borelli to tak naprawdę nie problem. problemem są toksyny przez nie wydzielane
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
barneyos
Administrator
Posty: 1455
Rejestracja: piątek 04 sty 2013, 08:49
x 24
x 73
Podziękował: 154 razy
Otrzymał podziękowanie: 1893 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: barneyos » niedziela 18 cze 2017, 18:13

He he profilaktycznie to przeciwzapalnie witaminy ACE - a potem nawet jak użre, to nie zadziała.
0 x


======================================================
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 690
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19676 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 18 cze 2017, 19:31

Po użarciu smarować WU intensywnie.
Warto buteleczkę nosić.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 237
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: abcd » środa 21 cze 2017, 22:30

Być może już było:

Jerzy Jaśkowski pisze:Dr Jerzy Jaśkowski: Medyczny Holocaust – Borelioza
01/09/2016

Obrazek

Z cyklu: PZ-32 Przeczytaj i zapamiętaj.

Sine ira et studio
– bez gniewu i stronniczości.

„Zatem lekarz, który nadal wymusza szczepienia, jest najbardziej błędny zawodowo i wątpliwy moralnie,
ponieważ fałszywie przedstawia niekorzystne fakty i ukrywa konsekwencje”.

– Raport z Leicester

Obrazek
Dr Jerzy Jaśkowski. Fot. Inter.

O tym, że pod pretekstem tzw. pożyczek gierkowskich, wprowadzono nas w świat medycyny rockefellerowskiej, nie trzeba nikomu jako tako zorientowanemu przypominać.

Podkreślę tylko, że E. Gierek był agentem Kominternu jeszcze sprzed wojny. Kominternu, czyli Komunistycznej Międzynarodówki, finansowanej przez Konsorcjum Rothschild&Rockefeller.

Wyjaśnię, że medycyna rockefellerowska sprowadza się do sprzedaży zarówno preparatów, umownie nazywanych lekami, jak i procedur, mając na celu tak naprawdę dodatkowe opodatkowanie społeczeństwa. Innymi słowy, stara się każdego człowieka zakwalifikować do jakiejś grupy przewlekle chorych. Dlaczego do przewlekle chorych?

Dlatego, że taki delikwent, po odpowiednim straszeniu, będzie musiał do końca życia kupować „nasze” preparaty.

Przypomnę, to był rok 1975, kiedy po raz pierwszy zaczęto wmuszać dzieciom odrzucane wcześniej przez lekarzy szczepionki, przeciwko łagodnym chorobom dziecięcym, takim jak odra, różyczka itd.

I tak, stopniowo zwiększając liczbę szczepionek, dochodzimy już do 16, w okresie pierwszych dwu lat życia. I pomimo, że przeprowadza się przymus tych szczepień, od 50 lat brak jakichkolwiek badań porównawczych, czy dzieci szczepione są zdrowsze, czy też odwrotnie.

Ile zaszczepionych w dzieciństwie kobiet poroniło i ile jest bezpłodnych?

Ile zaszczepionych dzieci choruje na raka, w porównaniu z nieszczepionymi?



Jak każdy może sam sprawdzić, takich danych żaden urząd państwowy nie publikuje.

Niestety, po prawie 50-letnim okresie przygody z nauką i medycyną dochodzę do wniosku, że szczepienia i rzekoma odporność, to tylko fałszywa flaga. Generalnie kryje się za tym depopulacja całych grup mniej wartościowego społeczeństwa. To nie przesada, już od 1974 roku w szczepionce DePeTe znajdowały się przeciwciała anty HCG, powodujące samoistne poronienia u kobiet. Obecnie dodatkowo do szczepionek dodano Polisorbat 80, powodujący deformacje jajników i dróg rodnych.

Polisorbat 80 firma Teva dodaje nawet do tak prostych leków, jak FURAGIN, bardzo często stosowany przy zapaleniach pęcherza przez dziewczynki i młode kobiety. Liczba samoistnych poronień gwałtownie wzrasta, a dzietność kobiet drastycznie spada. Żadna instytucja państwowa ani wyższa uczelnia nie zajmuje się tym tematem. Aby naród nie ginął, dzietność powinna być wyższa aniżeli 2.2 żywe urodzenia na jedną kobietę. Obecnie to 0.9.



Cała higiena dolnych partii ciała, obecnie reklamowana, jest co najmniej dyskusyjna i polega, tak jak w XVII wieku, na pryskaniu pachnidłami.

W szkole, zamiast uczyć zasad podstaw higieny, nauczyciele w tym Nowym Państwie, po 1989 roku, uczą jak zakłada się prezerwatywy na penisa. Proszę zauważyć, jak ogłupia się społeczeństwo. Prezerwatywę wymyślili Rzymianie jakieś 2000 lat temu. Nikt nikogo nie uczył zakładania i ludzie wiedzieli. A obecnie poziom merytoryczny urzędników w Ministerstwie, nie wiadomo dlaczego zwanym Oświaty, spadł tak nisko, że nie wiedzą, jak to się robi i zrobili z tego temat do nauczania. Czyżby któryś z ministrów miał problemy z nowymi pracownicami?



Problemy zdrowotne kobiet wynikają z dopuszczonych na rynek preparatów chemicznych, w rodzaju tzw. mydeł intymnych, podpasek z nanocząstkami bielonymi chlorem, czy tamponów. Każdy może sobie sam przeprowadzić doświadczenie, wkładając taką podpaskę do szklanki cieplej wody i poruszając przez kilka minut. Można zauważyć już po minucie, że woda robi się mleczna i coś się uwalnia z podpaski.

Tam na dole jest zawsze wilgotno, ciepło i jest tarcie w czasie chodzenia. A więc zawartość takiej podpaski pozostaje na ściankach warg sromowych i powoduje lokalne uszkodzenia, co w konsekwencji ułatwia wnikanie bakterii i wirusów. A więc powstaje zapalenie, objawiające się pieczeniem podczas oddawania moczu, bólami itd. Jak ktoś ma wątpliwości to niech sobie weźmie kawałek takiej podpaski do ust i potrzyma. Ciekawe, ile minut potem będzie wypluwał jej zawartość?



Podobnie wygląda sprawa podmywania się po defekacji. Pomimo, że papierowe ręczniki wymyślili Chińczycy ponad 1000 lat temu do suszenia wymytych pośladków, to w Polsce nadal rozciera się g
.. na d
.. jak dawniej. Cała różnica polega na tym, że dawniej robiono to liściem za stodołą, a obecnie Główny Urząd Sanitarny dba o zlecenia dla budowlańców, wydając nakazy okafelkowania toalet, ale zupełnie nie interesuje się roznoszeniem zakażeń poprzez niemożność umycia tyłka.

Ot, taki poziom merytoryczny – sanitarny. Forma, a nie treść, perfumy, aby nie drażnić delikatnych nosków i słoma na butach. W żadnej szkole, szpitalu, hotelu, czy restauracji nie mamy zainstalowanych ruchomych bidetów, a to tylko koszt około 50 złotych.

Nie wspominam, że normalne mieszkania także nie posiadają tych urządzeń, a przecież ubikacje to przeważnie, szczególnie w blokach, pomieszczenia o powierzchni 1.5 m.kw. gdzie nic innego się wstawić nie daje.

Straty, jakie ponosimy tylko w szpitalach, na skutek takich wewnętrznych zakażeń, już przed dekadą przekraczały miliard złotych.

No, ale co się będziemy martwić, mówi Rząd Warszawski [G. Braun], to nie nasze pieniądze, tylko podatnika.

Tak jest w każdym kraju, który wprowadza medycynę rockefellerowską. Poniżej podam kilka największych skandali, szybciutko schowanych pod dywan przez usłużnych urzędników i oczywiście całkowicie od nich zależną – niezależną polskojęzyczną prasę niemieckich właścicieli, pod amerykańskim zarządem do 2099 roku.



Zacząłem od szczepionek, to jako pierwszy przypomnę skandal ze szczepionką przeciwko tak wymuszanej obecnie odrze, czyli MMR. Już od lat 40. ubiegłego wieku rządy wiedziały, że szczepionka przeciwko odrze wywołuje liczne powikłania neurologiczne. Powikłania te nie mijają i trwają do końca życia danej osoby. Mechanizm uszkodzeń mózgu może być różny. Zarówno zawarte neurotoksyny typu rtęć, czy aluminium, jak i antybiotyki niszczące florę bakteryjną, mogą powodować uszkodzenia przewodu pokarmowego. Poprzez tak uszkodzony przewód pokarmowy, czyli jego nieszczelność, mogą przenikać bezpośrednio do krwioobiegu rozmaitego rodzaju toksyny znajdujące się w pokarmach.

Przypomnę, że eksperyment polegający na karmieniu cielaków mlekiem od krowy i pasteryzowanym w 1940 roku musiał zostać przerwany z powodu zdechnięcia, po 5 miesiącach, cielaków karmionych mlekiem pasteryzowanym. Oczywiście, robiono wszystko, co można, aby zapomnieć o tym fakcie.

Od 26 lat praktycznie w Polsce nie można kupić mleka od krowy. Innymi słowy, dzieci są karmione zabielanym płynem pod nazwą mleko. Tak właśnie ogłupia się mniej wartościowy ludek [St.Michalkiewicz], zamieszkujący tereny pomiędzy Odrą i Bugiem.



1* Wracając do szczepionki przeciwko odrze. Rząd Brytyjski już w 1940 roku wiedział, że powoduje ona podostre twardniejące zapalenie mózgu – SSPE. Jest to stan zwyrodnienia mózgu, mogący objawiać się zanikami pamięci, zaburzeniami w zachowaniu i koordynacji ruchowej, ślepotą itd.

Wirusolodzy Stephen Krahling i Joan Wlochowski opisali dokładnie sposób fałszowania wyników badań oraz powód, dla którego zarząd firmy kazał to zrobić. Jak twierdzą wymienieni wirusolodzy, Merck użył tych wyników, aby ”wyłudzić od Rządu USA setki milionów dolarów na szczepienia”. W rzeczywistości działanie to przyczyniło się do rozpowszechnienia epidemii w całych Stanach Zjednoczonych. Merck wykorzystał swoje fałszywe wyniki w celu zmonopolizowania handlu szczepionką. Podkreślam to cały czas, na wszystkich frontach walka toczy się o uzyskanie monopolu!

W polskich podręcznikach i biuletynach „medycznych” brak nawet śladu informacji o fałszerstwie ze szczepionką MMR. Jest to kolejny dowód, że cała nasza edukacja jest pod kontrolą City of London, albowiem najważniejsze kooperacje farmaceutyczne tutaj się mieszczą.

Podam przykład z mojej praktyki. Dziecko leczone przez 3 lata z powodu atopowego zapalenia skory, wielokrotnie hospitalizowane, zostało wyleczone po 10 dniach picia kwaśnego mleka od krowy. Takich przypadków mam sporo. Proszę zauważyć, że koszt leczenia to około 5 złotych. A na ile naciągano Rodziców przez te dwa lata, dając im recepty na sterydy, zakup specjalnych koszulek, aby dziecko się nie drapało itd? No tak, ale mleka od krowy nie da się opatentować. Chociaż, przy dzisiejszym prawodawstwie? Kto wie?



2* Kolejnym dowodem oszukiwania społeczeństw jest sprawa znanego swego czasu leku pod nazwą VIOXX – rofekoksyb. Był to lek przeciwbólowy i przeciwzapalny, przepisywany chorym na poranną sztywność stawów, bóle stawów, a nawet na bóle pooperacyjne. Sprzedano ponad 2 000 000 recept. Okazuje się, że ok. 50 000 – 100 000 ludzi zmarło na zawał, z powodu przyjmowania tego preparatu. Dokonując porównania liczby ofiar medycznych VIOXX-u firmy Merck – tj. co najmniej 50 000 zgonów z ok. 4000 żołnierzy, poległych w czasie całej wojny w Iraku, dochodzimy do wniosku, że ta firma jest lepsza aż o 1250 % w mordowaniu ludzi aniżeli działania wojenne.

W Polsce oczywiście stłumiono wszelkie informacje. A sprawa była śmierdząca od samego początku. Firma Merck stworzyła fikcyjne czasopismo medyczne, w którym ukazywały się rzekome prace chwalące ten preparat. Dopiero po 6 latach czasopismo zlikwidowano, jak sprawa zaczęła wychodzić na wierzch.

Podobnie było w Polsce z preparatem zwanym Vilcacora, także reklamowanym za pomocą specjalnego biuletynu o kontekście medycznym. Wiem to z autopsji, ponieważ jednego z moich kolegów włączono do redakcji. Uciekł, więc nie podam jego nazwiska.



3* Instytut Medycyny z USA [sponsor Rockefeller], przeprowadzał obłąkańcze doświadczenia, zakażając ludność Gwatemali kiłą i obserwował „naturalny” przebieg choroby. Oczywiście miejscowa ludność nie miała pojęcia o tym, co amerykańscy lekarze wyprawiają. Eksperyment przeprowadzano pod pretekstem szczepień. Dziwnym trafem, tam gdzie obecnie przebywają wojska amerykańskie, szczepiące miejscowe dzieci, wybuchają lokalne epidemie polio.

W 1917 roku liczba zgonów wynosiła 15.54 na każde 1000 zaszczepionych z powodu tyfusu. W 20 lat potem nazwano to epidemią hiszpańskiej grypy, a usłużne trolle polskiej epidemiologii to bezmyślnie powielają. Proszę na Youtube posłuchać sobie wypowiedzi pracowników PZH.

Fałszem jest mówienie o doskonałym bezpieczeństwie szczepień. Ponad 20 milionów zgonów spowodowanych szczepieniami w latach 1918-20, kilkakrotnie przewyższa liczbę zgonów w czasie działań wojennych w okresie I Wojny Świtowej. Te fałszerstwa zawarte są we wszystkich encyklopediach, zaczynając od Encyklopedii USA, przez Britanicę, a kończąc na Wikipedii. Podobne dezinformacje i fałszerstwa znajdują się we wszelkiej maści podręcznikach chorób zakaźnych i epidemiologii w Polsce.



4* Notoryczne kłamstwa CDC i innych wakcynologów o usunięciu rtęci ze szczepionek. Nadal co najmniej w pół tuzinie szczepionek znajduje się rtęć. Przykładowo, w szczepionce przeciwko grypie, zalecanej przez krajowych szczepionkarzy nawet kobietom w ciąży, stężenie rtęci przewyższa o 25 000 razy dopuszczalne stężenie rtęci w wodzie pitnej.



5* Okłamywanie społeczeństw, że szczepionka MMR nie powoduje autyzmu, chociaż biegli sądowi kilkakrotnie już potwierdzili takowy związek, np. w sądach włoskich. Poza tym odtajnione dokumenty producenta także potwierdzają związek szczepienia z autyzmem. Wszelkiej maści wypowiedzi zaprzeczające temu związkowi, są świadectwem nieuctwa osób wypowiadających, lub podwójnego etatu.

W zdecydowanej większości przypadków są to tzw. dwuetatowcy, opłacani przez koncerny, np. prof. Teresa Jackowska, konsultant krajowy z pediatrii, będąca pod parasolem ochronnym firmy Pfizera. Pfizer wydał na łapówki, przepraszam obecnie nazywa się to lobbing, tylko 5.6 miliona dolarów w jednym kwartale. Jest także cała masa dziwnych witryn, jak np. „matka pediatra”, których jak widać jedynym celem jest mieszanie w głowach czytelnikom. Wystarczy sprawdzić, jeżeli admin witryny nie ujawnia swoich danych personalnych, to znaczy, że to jest troll działający na zlecenie. W naszej łacińskiej cywilizacji każdy dbał o swoje nazwisko i nie musiał się kryć za pseudonimami. Jeżeli natomiast ktoś prowadzi witrynę i wstydzi się swojego nazwiska, to sami musicie zrozumieć PT Czytelnicy, dlaczego się tak dziwnie zachowuje.



6* Przypomnę jeszcze jeden wielki skandal. W latach 1960. reklamowano jako lek na uspokojenie, szczególnie dla kobiet w ciąży, Talidomid. Urodziło się wiele setek dzieci bez rąk, czy nóg. Preparat ten jest nadal sprzedawany pod inną nazwą w chemioterapii pomimo, że powoduje potworne wady rozwojowe u niemowląt. Ale to jest właśnie medycyna rockefellerowska.



Porada dla PT Leśników i osób lubiących lasy.

W Polsce od lat 90. wmusza się Leśnikom szczepienie przeciwko kleszczom, pomimo wielkich skandali, jakie były z tą szczepionką w Niemczech i Austrii. Ale sprzedawca doskonale znał polskie warunki i doprowadził do wprowadzenia tej szczepionki na rynek polski i to w dodatku przez zakup centralny w Dyrekcji Lasów. Sam musisz się domyśleć Dobry Człeku, jakie mechanizmy zadziałały. Już to jest skandalem i wyciąganiem pieniędzy z kasy.

Wprowadzenie odbyło się na podstawie fałszywych danych i rzekomych map zagrożenia. Dane epidemiologiczne zupełnie zaprzeczają podawanym w prospektach reklamowych wielkościom.

Próby ostrzeżenia społeczeństwa przez podanie do Prokuratury faktu fałszowania dokumentacji, spełzły na niczym, ponieważ p. Kiełbasa nie widział problemu i oddalił wniosek.

Dokonano semantycznej przestawki pod przykrywką boreliozy – czyli krętkowicy, bakterii gram – ujemnej spiralnego kształtu z peryplazmatycznymi wiciami [podobnej do kiły], a szczepi się na kleszczowe zapalenie mózgu, problem praktycznie w Polsce marginalny.

Objawy boreliozy są znane od lat: bóle często mylone ze stwardnieniem rozsianym, przewlekłe zmęczenie, toczeń, problemy psychiczne. Częstym objawem są zapalenia stawów, najczęściej dużych, np. kolanowego.

Leczenie praktykowane obecnie to wielotygodniowe podawanie antybiotyków. Doprowadza to do niszczenia flory bakteryjnej przewodu pokarmowego i wątroby. Otóż w Polsce nic się nie mówi o leczeniu boreliozy marihuaną.

Zagraniczna prasa medyczna publikuje doskonale wyniki leczenia boreliozy za pomocą właśnie marihuany. W celu złagodzenia objawów można stosować palenie marihuany. Praktyczne wyleczenie osiąga się za pomocą oleju z konopi. W związku z faktem, że borelioza dotyczy głownie ludzi lasu, każdy leśnik powinien mieć własną grządkę konopi. Jest to lepsze, aniżeli trucie się antybiotykiem.



* www.naturalnews.com z 08 lipca 2016.
* www.naturalnews.com/04834 cannabis Lyme disease medical marijuana html
* http://www.polishclub.org/2013/10/01/dr ... m-czesc-4/
* http://www.polishclub.org/2013/10/08/dr ... m-czesc-5/
* http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/ ... ionkowcem/
* http://wolna-polska.pl/wiadomosci/aborc ... wo-2015-05
* http://kochanezdrowie.blogspot.com/2016 ... ch-dr.html
* https://vaccgenocide.wordpress.com/tag/ ... wakefield/
* http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_tech ... 1987619666
* http://www.polishclub.org/2013/10/01/dr ... m-czesc-4/
* http://racjapolskiejlewicy.pl/dr-andrew ... utyzm/6751

Dr Jerzy Jaśkowski
jerzy.jaskowski@o2.pl
Gdańsk, 25 sierpnia 2016

Zdjęcie tytułowe fot. medica-volla.pl/ wybór wg.pco


http://www.polishclub.org/2016/09/01/dr ... borelioza/
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 690
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19676 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 23 cze 2017, 12:42

Borelioza – czym jest i jak z nią walczyć?

Obrazek

Opublikowano:10 czerwca 2017Komentarze:1

Informacje na temat boreliozy napływają do nas ze wszystkich stron. Temat jej nosicieli – kleszczy – wraca każdego roku, wraz z nadejściem wiosny. Czy jednak wiemy tak naprawdę czym jest borelioza, jak i gdzie możemy się nią zarazić oraz jak sobie poradzić z tą chorobą?
W Polsce ok. 30% kleszczy jest nosicielami boreliozy. Odsetek zainfekowanych pajęczaków jest różny, w zależności od rejonu kraju. Najczęściej na boreliozę chorują mieszkańcy województw: podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, zachodniopomorskiego, małopolskiego oraz śląskiego. W miejscach tych, zakażenie kleszczy sięga nawet 60%.

Borelioza – pierwszy kontakt

Borelioza (krętkowica kleszczowa, choroba z Lymei) jest zakaźną chorobą wielonarządową. W Europie wywołują ją bakterie Borrelia garinii oraz Borrelia afzelii, w Ameryce Północnej Borrelia burgdoferi, w Azji zaś (zwłaszcza Japonii) odpowiedzialna za te schorzenie jest Borrelia japonica. Borelioza atakuje tkankę łączną, nerwową i mięśniową organizmu, wywołując stany, które mogą być poważnym zagrożeniem dla zdrowia. Jej nosicielami są przede wszystkim kleszcze, ale poza tym też: komary, pchły, pluskwy, wszy, gzy i meszki – innymi słowy owady, które wysysają krew.

Diagnozowanie i objawy

Niebezpieczeństwo boreliozy, wynika m.in. z trudności w jej diagnozowaniu. Z powodu braku charakterystycznych objawów, bywa nierozpoznana miesiącami, a nawet latami!
Badania przeprowadzane w celu zdiagnozowania boreliozy, dzielimy na bezpośrednie i pośrednie (serologiczne). Nie ma jednak takiej metody diagnostycznej, która potwierdzałaby lub wykluczała chorobę, bez żadnych wątpliwości.

Obrazek

Jedynym jej charakterystycznym objawem jest rumień wędrujący. Zwykle pojawia się na skórze w ciągu 1-3 tygodni po kontakcie z kleszczem, jednak zdarza się, że można go zaobserwować już w ciągu pierwszych 3 dni. Kształtem przypomina nieco tarczę strzelecką. Ślad po ukąszeniu znajduje się w środku, otacza go jasna, niezmieniona skóra, a od niej, na zewnątrz, rozrasta się promieniście czerwona obręcz. Średnica rumienia to zwykle przynajmniej 5 cm.
Tak wygląda to zazwyczaj. Niestety jednak, rumień może przybrać też inną, mniej charakterystyczną formę. Dotyczy to zarówno kształtu i zabarwienia, jak i średnicy. Ponadto może pojawić się w innym, niż ugryzione, miejscu na ciele. Niektórzy doświadczają nawet kilku zmian skórnych. Zdarza się, że towarzyszy temu powiększenie węzłów chłonnych (w okolicy rumienia), a także świąd.
Co więcej, u ok. 1/3 zarażonych osób, rumień wędrujący nie pojawia się w ogóle. Niestety, objawy tej choroby nie ułatwiają jej identyfikacji.
Po ok. 4 tygodniach rumień może zacząć zanikać. Dzieje się to w dosyć charakterystyczny sposób – od centrum do krawędzi. Zła wiadomość jest taka, że nie jest to objaw zanikania choroby, a jej transformacji. W tej fazie, leczenie staje się trudniejsze.
Inne, mogące wskazywać na zakażenie objawy, są niestety mało (lub wcale) typowe dla tej choroby. 90% chorych skarży się na przewlekłe zmęczenie, dla którego nie znajdują innych powodów. Niektórzy kilka dni lub tygodniu po ukąszeniu, doświadczają symptomów, przypominających te towarzyszące grypie: gorączka, bóle stawów i mięśni, osłabienie, ogólne złe samopoczucie.
Wraz z rozwojem choroby, dotykać będzie ona kilku układów, w tym samym czasie. Z tego powodu objawy dotyczyć będą szerszego spektrum. Możemy spodziewać się:
bolesnego zapalenia stawów,
bólu karku,
gardła,
kaszlu,
płytkiego oddechu,
skurczy,
bólów mięśni,
złej tolerancji alkoholu,
poważnych problemów kardiologicznych,
skoków ciśnienia,
marznięcia, zaburzenia gospodarki cieplnej organizmu,
bólów głowy,
stanów depresyjnych,
demencji,
wypadania włosów,
paraliżu twarzy,
zaburzenia widzenia i słuchu,
problemów z mówieniem,
zaburzeń pamięci krótkotrwałej,
zapalenia wątroby,
obniżonego libido,
bezsenności,
bezdechu nocnego,
bólów żołądka,
zaburzeń równowagi.
U zakażonych odnotowuje się często deficyt witaminy D we krwi. Zwykle kiedy występują cztery różne objawy, borelioza staję się prawdopodobną diagnozą.
W tzw. boreliozie wczesnej rozsianej, objawy występują napadowo. Pojawiają się rzadko i zwykle na krótko. Jest to też faza, w której są one stosunkowo łatwe do wyleczenia. Rozwój choroby, powoduje wzrost natężenia objawów. To faza tzw. boreliozy późnej, przewlekłej. Granica pomiędzy tymi fazami, jest bardzo trudna do ustalenia.
Z pewnością szczególną ostrożność, powinny zachować kobiety w ciąży. Krętki borelli bowiem przechodzą bez trudu przez łożysko i mogą zakazić płód, na każdym etapie ciąży. Przedostają się również do mleka karmiących.

Dostępne badania

Badania serologiczne polegają na wykrywaniu specyficznych przeciwciał, w klasach IgG oraz IgM, które zostały wytworzone przez organizm, w reakcji na infekcję. Najpopularniejszymi testami są: test ELISA i Western-Blot. Ten drugi uważany jest za bardziej wiarygodny, ponieważ jest bardziej czuły diagnostycznie.
Testy pośrednie u niektórych zakażonych pacjentów, w ogóle nie wykrywają boreliozy. U wyleczonych zaś, mogą pokazywać wyniki dodatnie. Tłumaczone jest to w następujący sposób. Czas rozwijania się przeciwciał IgG, to kilka tygodni od momentu ukąszenia. Badania przeprowadzone zbyt wcześnie, mogą dać więc nieprawdziwy wynik. Ponadto, nawet gdy krętki boreliozy zostały całkowicie wyeliminowane – dzięki antybiotykoterapii – przeciwciała IgG pozostają we krwi jeszcze przez wiele lat. Dlatego też, mimo wyleczenia, wyniki testów mogą być dodatnie. Trwające leczenie za pomocą antybiotyków, również może wpłynąć na wyniki badań.
Badania bezpośrednie ukierunkowane są na znalezienie źródła zakażenia, tropiąc DNA bakterii w płynach ustrojowych organizmy – zazwyczaj we krwi. Używane w tym celu testy, to zwykle PCR, real-time PCR (obecnie jeden z najmocniejszych diagnostycznie testów) oraz LLT. Jednak i te badania, choć bardziej skuteczne, nie gwarantują 100% rozpoznania. Krętki borelli z łatwością wnikają z krwiobiegu do innych tkanek, gdzie się ukrywają. Tym samym, stają się niewidoczne dla testów.

Tradycyjne leczenie

Leczenie tradycyjnymi metodami odbywa się zazwyczaj na dwa sposoby.

Pierwszym jest tzw. metoda IDSA, opracowana przez Amerykańskie Towarzystwo Chorób Zakaźnych, polecana przez Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. Stosowana przez większość polskich lekarzy.
Pacjent otrzymuje jeden antybiotyk wtedy, kiedy wystąpiły już objawy choroby. Obraz kliniczny choroby oraz indywidualne predyspozycje pacjenta, decydują o tym jaki będzie to antybiotyk oraz jak będzie podawany (doustnie lub dożylnie). Zwykle podawane są: doksycyklina, amoksycylina, cefuroksym, ceftriakson, cefotaksym.
Przyjmowanie lekarstwa trwa zazwyczaj 21-28 dni (choć czasami trwa to dłużej). Po tym czasie leczenie uważa się za zakończone. Skuteczność standardowej antybiotykoterapii, zależy od fazy w jakiej wykryto boreliozę. W przypadku tej zdiagnozowanej w pierwszym stadium (po pojawieniu się rumienia wędrującego), jest ona wyraźnie skuteczna. Niestety rozwój choroby redukuje prawdopodobieństwo zakończenia terapii sukcesem.
Nieustąpienie objawów pomimo leczenia może wskazywać na zespół poboreliozowy. Wg części lekarzy, to reakcja autoimmunologiczna organizmu. Spowodowana ma być jego osłabieniem. Odpowiedzią jest zwykle podawanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych. Inni lekarze z kolei – przede wszystkim zwolennicy drugiej metody leczenia boreliozy – wątpią w istnienie zespołu poborelizowego. Uważają, że jest to po prostu niewyleczona choroba. Proponują w takiej sytuacji kontynuację antybiotykoterapii.

Drugą metodą leczenia, jest tzw. metoda ILADS. Opracowana przez Międzynarodowe Towarzystwo do Spraw Boreliozy i Chorób z Nią Powiązanych, budzi kontrowersje wśród lekarzy.
Leczenie rozpoczyna się już w momencie zaistnienia prawdopodobieństwa zakażenia. Pacjent przyjmuje antybiotyki, metodą doustną, przez 4 tygodnie.
Jeżeli jednak doszło już do rozwoju choroby, podaje się kilka różnych antybiotyków, w bardzo dużych dawkach. Również czas, przez jaki pacjent przyjmuje leki, jest dłuższy. Zazwyczaj również po wyleczeniu – w celu eliminacji ewentualnych pozostałości bakterii – zalecana jest kilkumiesięczna antybiotykoterapia. Ogółem kuracja taka może trwać nawet kilka lat.
Głównym zarzutem wobec tej metody jest to, że tak długie stosowanie antybiotyków, może być bardziej niebezpieczne niż sama borelioza.

Naturalne sposoby leczenia

W Polsce – podobnie jak w wielu innych krajach – istnieje stowarzyszenie chorych na boreliozę. Osoby które przeszły walkę z tą chorobą, chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami i zdobytą wiedzę (http://www.borelioza.org). Z pewnością warto jest zainteresować się znajdującymi się tam informacjami.
Jednym z miejsc w których można dowiedzieć się, jak wygląda walka z boreliozą jest http://www.barbra-belt.pl/borelioza-prz ... us-przezyc. Blog ten opatrzony jest komentarzami osób go odwiedzających, które również dzielą się swoimi doświadczeniem. Z ich treści wynikają choćby takie wnioski:
borelioza możliwa jest do wykrycia na poziomie komórkowym,
dobre rezultaty można uzyskać dzięki ziołolecznictwu. Bardzo skuteczne jest ziele czystka. Napar z niego należy wypijać codziennie, przez miesiąc, w ilości 1 l. Kurację należy powtarzać co kilka miesięcy,
niezwykle skuteczna jest też nalewka ze szczeci,
ponieważ krętki borelii giną w temperaturze 42 stopni Celsjusza, skutecznym sposobem na walkę z boreliozą, jest nagrzewanie organizmu (np. w saunie).

Z doświadczeń Łukasza Lubickiego

Łukasz Lubicki – terapeuta i zielarz – uważa, że biorezonans to tylko chwilowe rozwiązanie problemu. Trwałe efekty przynosi stosowanie ziół oraz rozgrzewanie organizmu. Dzięki temu wspieramy pozbywanie się krętków borelii oraz oczyszczanie organizmu z toksyn (które nagromadziły się z powodu obecności krętków).

Jakie są sposoby na rozgrzanie organizmu?

wyjazd do ciepłych krajów na 3-4 tygodnie,
korzystanie z sauny (ok. 10 sesji). Przed wizytą w saunie warto wypić napar z kwiatu bzu. Otwiera on pory skóry, co ułatwia organizmowi pozbywanie się toksyn przez skórę. Po wyjściu z sauny należy opłukać ciało ciepłą wodą, by zmyć toksyny.
Zioła najlepiej będą działały w postaci ciągów i nalewek. Wdychanie ziół (np. mirry) pozwala na pokonanie bariery krew-mózg. Polecaną procedurą jest wypicie naparu z bzu (dla wypocenia), a następnie wdychanie mirry.

Sposoby na boreliozę Doktora Pokrywki

„Antybiotyki to błędna droga. Przyznaję rację autorowi wpisu na blogu Barbary Pasek, że jedynym sposobem na to żeby wyzdrowieć, jest doprowadzenie do tego żeby organizm sam zwalczył boreliozę.”

Sposoby Doktora Pokrywki na wzmocnienie organizmu walczącego z boreliozą:

odrobaczenie (ze wskazaniem na Decaris),
akupunktura – likwidacja blokad energetycznych,
normobaria – dotlenienie komórek, powstawanie zwiększonej ilości komórek macierzystych,
dożylne wlewy witaminy C i magnezu,
suplementacja doustna: magnezu, witaminy D3, witaminy K2, bajkaliny, mumio.

Co to jest neuroborelioza?
Neuroborelioza to choroba układu nerwowego, wywołana przez krętki Borrelia burgdorferi. Objawia się niespecyficznie, co utrudnia jej rozpoznanie. Wystąpienie objawów może mieć miejsce nawet do kilkunastu lat, po ukąszeniu przez kleszcza. Dotyka ona ok. 40% chorych na boreliozę. Często diagnozowana mylnie jako stwardnienie rozsiane, stwardnienie zanikowe boczne, choroba Alzheimera lub choroba Parkinsona. Jej leczenie sprowadza się do antybiotykoterapii w warunkach szpitalnych.
Neuroborelioza może mieć formą wczesną lub przewlekłą. Najczęstszymi objawami są: zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, porażenie nerwów czaszkowych (najczęściej nerwu twarzowego), zapalenie korzeni nerwowych oraz osłabienie siły mięśni. W najcięższej postaci dochodzi do zapalenia mózgu i rdzenia kręgowego oraz towarzyszących im encefalopatii, zaburzeń świadomości i oddechu oraz niedowładu. W jej przebiegu mogą występować również: depresja, stany lękowe, wybuchy agresji, przewlekłe rozdrażnienie, trudności z koncentracją, a także psychoza.

Kilka słów o winowajcy

Kleszcze można spotkać w całym kraju. Dziś czyhają nawet w ogródkach i parkach miejskich. Szczególną ostrożność należy zachować oczywiście w lasach, na łąkach i obszarach wilgotnych. Żywicielami kleszczy jest ponad 300 gatunków ssaków, gadów i ptaków, m.in. jelenie, myszy, wiewiórki. Ich ofiarami padają bardzo często psy.
Aktywność kleszczy zależna jest od temperatury. Oznacza to niestety, że mogą one przebudzić się nawet w środku zimy – o ile przez kilka dni będzie wystarczająco ciepło. Choć jest ich wtedy znacznie mniej, wciąż są groźne i mogą nas zarazić boreliozą.
Kleszcz nie przebija się przez skórę od razu. Najpierw wędruje po ciele, by znaleźć jej najcieńszy fragment. Kiedy już go znajdzie, wsuwa w skórę hypostom. To największy element aparatu gębowego kleszcza, który przystosowany jest do ssania krwi. Następnie unieruchamia go, za pomocą specjalnego cementu, wytworzonego przy pomocy śliny. To dlatego tak trudno jest nam kleszcza usunąć. Wkłucie jest bezbolesne, ponieważ dysponuje on środkiem znieczulającym, wydzielanym podczas ukąszenia.
Przed kleszczami najlepiej chronić się odpowiednią odzieżą. Na głowie czapka, kapelusz lub kaptur. Na wierzchu kurtka, bluzka lub koszula z długim rękawem, zapięta wysoko pod szyją. Spodnie długie, wpuszczone w cholewki lub skarpetki naciągnięte na nogawki. Buty wysokie. Warto pamiętać, że na jasnych ubraniach łatwiej będzie nam zauważyć szukającego uciechy kleszcza.
Źródła:
http://verdum.pl/borelioza-leczenie-diagnozowanie/
http://www.barbra-belt.pl/borelioza-prz ... s-przezyc/
http://borelioza-moja-prywatna-wojna.blogspot.com/
Kleszcze medycyny. Gazeta Współczesna Nr 128, 2010
Wolf – Dieter Storl, Naturalne leczenie boreliozy, Wydawnictwo Purana, 2012
Uzdrawiająca moc roślin i ziół. Niezależna Telewizja NTV, Łukasz Lubicki
Borelioza.Niezależna Telewizja NTV, Łukasz Lubicki
Opracowała Ewa Wysocka

http://system.send360.pl/redirect/index ... UyZg%3d%3d
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

madzia84
Posty: 3
Rejestracja: piątek 23 cze 2017, 13:35
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: madzia84 » piątek 23 cze 2017, 13:42

Najważniejsze to się chronić np preparatem Moskilex, a jeżeli dojdzie do ukąszenia do w miarę szybko zrobić test (po 2 tygodniach) już można wykryć. Ja leczyłam się naturalnie przez 1,5 roku. Ponieważ żadne antybiotyki nie pomogły a dodatkowo mnie osłabiły. Leczenie pod kontrolą lekarza naturopaty ziołami z protokołu buchnera.
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: janusz » wtorek 27 cze 2017, 23:42

Borrelia sp. - czynnik etiologiczny krętkowicy kleszczowej - prof. Adam Kaznowski

https://www.youtube.com/watch?v=gWluE-oJ2hQ

Opublikowany 27 cze 2017

Seminarium o boreliozie w PWSZ im. St. Pigonia.
Wykład prof. dr hab. n. biol. Adama Kaznowskiego pt. "Borrelia sp. - czynnik etiologiczny krętkowicy kleszczowej" - Seminarium Borelioza - Krosno 2017 Sesja I - wykład II.
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: janusz » sobota 08 lip 2017, 23:41

"Choroby wirusowe przenoszone przez kleszcze" - prof. Anna Goździcka-Józefiak - Seminarium Borelioza

https://www.youtube.com/watch?v=zlEH3pYCziY

Opublikowany 7 lip 2017

W maju 2017 r. w Krośnie odbyło się "Seminarium Borelioza - problemy diagnostyczne i terapeutyczne". W tej audycji prezentujemy wykład prof. dr. n. biol. Anny Goździckiej-Józefiak omawiający "Choroby wirusowe przenoszone przez kleszcze".
Jest to III wykład I sesji.
Więcej: http://seminariumborelioza.pl/
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: janusz » poniedziałek 10 lip 2017, 23:49

Wykorzystanie testu USR w diagnostyce boreliozy - mgr inż. Paweł Fekner - Seminarium Borelioza

https://www.youtube.com/watch?v=_rmfFc-C5NU

Opublikowany 10 lip 2017
Prelekcja mgr inż. Pawła Feknera z Polskiego Towarzystwa Zielarzy i Fitoterapeutów, w której omówił "Potencjalne możliwości wykorzystana testu USR w początkowym etapie diagnostyki boreliozy".
Wystąpienie miało miejsce na Seminarium "Borelioza – problemy
diagnostyczne i terapeutyczne". Był to V wykład na I sesji.
Więcej na stronie http://seminariumborelioza.pl/
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: janusz » piątek 14 lip 2017, 23:03

Nadrozpoznawalność boreliozy w ocenie lekarza praktyka - lek. med. K. Błecha - Seminarium Borelioza

https://www.youtube.com/watch?v=WmxMwfHu9yg

Opublikowany 14 lip 2017
Lek. med. Krzysztof Błecha z Centrum Ziołolecznictwa Ojca Grzegorza Sroki wygłosił wykład pt.: "Nadrozpoznawalność boreliozy w ocenie lekarza praktyka" na seminarium poświęconym boreliozie, które miało miejsce w Krośnie w maju 2017 r.
Był to 6 wykład na I sesji.
Więcej na: www.seminariumboreliozy.pl
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: janusz » poniedziałek 17 lip 2017, 23:50

Seminarium Borelioza, sesja I, dyskusja cz. 1

https://www.youtube.com/watch?v=9EqRtIeDuTU

Opublikowany 17 lip 2017


Seminarium Borelioza, sesja I, dyskusja cz. 2

https://www.youtube.com/watch?v=M43h4NBwqVQ

10 maja w Krośnie odbyło się "Seminarium Borelioza - problemy diagnostyczne i terapeutyczne". Po zakończeniu I sesji wystąpień zaproszonych mówców odbyła się dyskusja. Przedstawiamy zapis I i II części.
0 x



lakana26
Posty: 1
Rejestracja: piątek 21 lip 2017, 20:56
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: lakana26 » piątek 21 lip 2017, 21:11

Mnie zachciało się grzybów, więc pojechałam do lasu w tamtym roku i oczywiście wróciłam do domu z kleszczem. No była borelioza. Przyznam Wam, że bardzo wtedy spanikowałam i zaczęłam czytać wszystko na temat tej choroby, np. to: https://www.zaufane-apteki.pl/blog/szcz ... e-138.html . I jak się dowiedziałam, że mogę mieć kleszczowe zapalenie mózgu, to się naprawdę przeraziłam. Ale teraz jest już o wiele lepiej i do lasu nigdy już nie pojadę. Chociaż wiem, że kleszcze są nie tylko w lesie.
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: janusz » piątek 21 lip 2017, 23:16

Skutki przewlekłej antybiotykoterapii boreliozy - dr Dorota Waśko-Czopnik - Seminarium Borelioza

https://www.youtube.com/watch?v=4aSbW6X1pNw

Opublikowany 21 lip 2017

Zapis wykładu dr n. med. Doroty Waśko-Czopnik wygłoszony na Seminarium Borelioza w Krośnie w maju 2017 r.
Był to I wykład II sesji.
Więcej na www.seminariumborelioza.pl

Fitoterapia zespołu poboreliozowego - mgr Przemysław Figura - Seminarium Borelioza

https://www.youtube.com/watch?v=_uT8pejUHkA

Opublikowany 21 lip 2017

Wykład pt. "Fitoterapia zespołu poboreliozowego" wygłoszony przez mgr farm. Przemysława Figurę na Seminarium Borelioza w Krośnie w maju 2017 r. Był to II wykład na II sesji.

Więcej na www.seminariumborelioza.pl
0 x



Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » sobota 22 lip 2017, 04:17

no właśnie jak jest temat kleszczy to napiszę, że syn wieczorem z przerażeniem stwierdził, że ma kleszcza... oczywiście był tyle co wkłuty. Co zrobiłem to wykręciłem delikatnie w lewo i miejsce zasmarowałem porządnie jodyną... :roll:
bez paniki, bo co to da. Mam nadzieję, że żaden syf się do krwii nie zwlókł
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 690
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19676 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » sobota 22 lip 2017, 09:19

lakana26 pisze:Ale teraz jest już o wiele lepiej i do lasu nigdy już nie pojadę. Chociaż wiem, że kleszcze są nie tylko w lesie.

Zakażenia od kleszczy to może 10% wszystkich zakażeń, powstała panika nierozsądna.
Problemem nie jest borelioza, z którą się zazwyczaj już rodzimy, a wirusy od kleszcza,
to zapalenia mózgowe właśnie, rumień (promienisty) to efekt wirusa nie boreliozy.
Bać się lasu nie trzeba, tym bardziej, że silny układ odpornościowy daje sobie z tym radę znakomicie.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: Borelioza - co robić?

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » sobota 22 lip 2017, 09:27

tak jest! jest straszna panika wśród ludzi na kleszcza. Znam takich co absolutnie żaden las, łąka czy gdzieś przyrody kawałek właśnie z obawy przed kleszczami. Ostatnio nawet jakiś dziadeczek mi opowiadał jak na ręce miał dwa już wbite i wyrwał i się pytam czy się nie boi boreliozy od tych kleszczy (specjalnie ;)) a on odpowiada, że absolutnie i strasznie właśnie ludzie panikują jak kleszcz wbity. Także sprane mózgi przodują w społeczeństwie...
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

ODPOWIEDZ