Trądzik

[Satek23]

Witam,
Od dłuższego czasu zacząłem interesować się medycyna niekonwencjonalna z racji, że konwencjonalna wyrządziła więcej szkody niż pożytku. Moim problemem jest trądzik/krosty. Obecnie mam 24 lata tradziku dostałem 2 lata temu. Jakieś małe problemy zawsze miałem ale to od czasu do czasu coś wyrzuciło. W skrócie w wieku 22 wziąłem antybiotyk na trądzik o nazwie tetrarysal, brałem go przez 2,5 miesiąca. Po 2 tygodniach po odstawieniu antybiotyku trądzik wrócił w większym nasileniu. Po antybiotykoterapii zacząłem ćwiczyć na siłowni jadło się dużo,niekoniecznie zdrowo. Historia w dużym skrócie.
Wiele rzeczy robiłem aby ogarnąć ten trądzik, ponizej rozpiska.
2. Probiotyki- wykonywanie badań i dobrana probiotykoterapia pod mój przypadek ( jest to modny temat w dzisiejszych czasach,nie dokońca obecnie jestem przekonany do probiotyków)
3. Oczyszczanie jelit
4. Oczyszczanie wątroby
5. Badania( mocz z rozmazem,tarczyca,badania hormonalne , wszystko w normie,wyszła lekka insulinoopornsc, którą została ogarnięta w pół roku dietą)
6. Dieta na insulinoopornosc
7. betaina HCl
8. Brak glutenu,cukry, nabiału( produkty te wpadają może 2 razy w miesiącu, szczerze mówiąc nie zauważyłem gorszego trawienia ale nadal unikam)
9. Sok z selera naciowego
10. Soki żołądkowe -zioła (mieszanka ojca Klimuszko)
Po oczyszczaniu jelit schudłem jakieś 7kg dosłownie w momencie. Zauważyłem gorsze trawienie po oczyszczaniu jelit i wątroby, wydaje się to być dziwne ale tak było. Czasami to mam wrażenie że coś sobie wyplukalem. Trochę zagłębiłem się w temat okazało się że moze to byc niedokwasota żołądka. Stosowałem betaine HCl przez 3-4 miesiące, którą poprawiła stolec oraz trawienie. Do tej pory występują gazy nie jest może ich dużo ale jak już są to bardzo śmierdzące. Jednak po ogarnięciu soków żołądkowych znikły praktycznie wszystkie chrosty z przodu oraz tyłu szyi(coś się pojawią ale nie w takich ilościach jak było wczesniej)
W maju br przez około miesiąc piłem sok z selera naciowego, wyczytałem niedawno że ma on działanie alkalizujace. Od 5 tygodni stosuje sode oczyszczona i występuje u mnie wysyp na twarzy w postaci jakiegoś uczulenia czy coś podobnego,swędzące bąble z ropa( po tygodniu stosowania wyskoczyło w 4 miejscach, wszystko w miarę zeszło i po kilku dniach znów odbudowało się w 2 miejscach po jakimś tygodniu. Następnie znikło i znów się odnawia. Identyczne uczulenie w tym samym miejscu wyskoczyło mi podczas picia soku z selera. Przed piciem sody cera była w zdecydowanie lepszej kondycji ale codziennie się coś pojawiało,a jestem osobą,która będzie drążyć do końca żeby się pozbyć tego dziadostwa. Tylko trochę już przeszedłem i generalnie chyba skończyły się rzeczy które mogę zastosować. Po tych 5 tygodniach zauważyłem mniej krost na ciele,których i tak jest mało w porównaniu co zaczęło się dziac na twarzy od czasu picia sody.
Przed kuracja sodą pH moczu na poziomie 5.5 w dzień.
Jeśli chodzi o pH moczu po tych 5 tygodniach z rana odrazu po wstaniu odczyn bardzo kwaśny 45.0, w południe 6.5-7, i jakoś od godziny 18 mocz w okolicy 5.5-6. Tutaj moje pierwsze pytanko czy mocz z rana i wieczorem nie jest za kwaśny? W wątku soda oczyszczona wyczytałem, że ogólnie z rana i wieczorem mocz jest bardziej kwaśny ale nie znalazłem konkretnych widełek. Czy to już czas żeby odłożyć sode czy pić nadal? Tak jak pisaliście najpierw chce doprowadzić pH później dorzucać ewentualnie wody utleniona lub jodynę o ile one coś moga pomoc w moim przypadku.
Coś jest nie tak skoro non stop mi coś wyrzuca ale już nie chce mi się wierzyć, że są to toksyny przy mojej zdrowej diecie, braku palenia oraz picia, a mimo to mój organizm wywala coś. Przed posiłkiem pije zioła Ojca Klimuszko na niedokwasote. W ciągu dnia wypijam minimum 2l wody z sola.
W duzym skrócie prowadzę się dobrze,rytm dobowy extra działający, brak chemii z pożywienia a mimo to trądzik ( ostatnio swędzące krosty wystepujace w skupiskach) od 2 lat z różnym nasileniem raz lepiej raz gorzej. Zawsze prowadziłem się dość zdrowo, uprawiałem sport itp. dziwi mnie to gdzie znajomi pala paczkę papierosów dziennie i takich problemów nie mają...
Wiem, że są na forum podobne tematy, przeczytałem je, ale może coś się zmieniło przez ten okres czasu.
Jestem otwarty na dyskusję oraz jakieś porady z Waszej strony, a może ktoś z Was miał podobny problem i sobie z nim poradził.

[fibi]

Wiesz co... mam dosyć podobną sytuację i tak jak Ty teraz zdecydowałam sie poprobowac jeszcze z medycyną niekonwencjonalna skoro ani lasery ani zadne antybiotyki nie sprawdzily sie. Zresztą Pani Paulina Szpakowska do której chodzę teraz do gabinetu Naturiana powtarza że zazwyczaj też jest tak ze problem lezy głębiej w skorze wlasciwej i lepiej jednak eliminowac przyczyne niz objawy. W tej chwili testujemy detox serum ktore w ogolnym skrócie wiąże wilgoć w skorze i regeneruje naskorek. Poprawa jest juz na tym etapie a przede mna jeszcze kilka sesji. Mam nadzieje, ze wreszcie pozbęde sie tradziku bo kobieta w wieku 35 lat z tradzikiem wyglada malo profesjonalnie ;/

[blueray21]

Witaj @Satek na forum.
Możesz nie wierzyć, ale to są toksyny, a na dodatek nawet sama soda je rusza. Mimo wszelkiego "zdrowego" jedzenia teraz, masz spore zasoby nabyte przez wcześniejsze lata. Nawet biorąc pod uwagę, że twój sposób przemiany materii może być na coś bardziej wrażliwy, to i tak to, co jest w ten sposób wydalane, organizmowi przyjazne nie jest.
Jest jeszcze taka możliwość, że zwykły trakt wydalniczy, generalnie z moczem, jest przeciążony. Powinieneś pic dużo czystej wody ok 2 litrów dziennie, no i praktycznie tyle samo jej wydalać z moczem.
PH rzeczywiście trochę małe, wczesnym wieczorem nie powinno spaść więcej niż 0,5 w stosunku do południa, czy wczesnego popołudnia.
Dużo zrobiłeś i robisz, ale to są procesy, na szybko to był tetralysal, ale może już masz dzięki niemu candidę.
Niedokwaszenie żołądka w twoim wieku to byłby ewenement, lub jakaś chroniczna choroba. Mamy taki temat i tam jest prosty test sodą na czczo.
Nie wiem jak oczyszczałeś trakt trawienny, ale tak duże schudnięcie po mojemu świadczy o olbrzymim zakłóceniu flory bakteryjnej - upośledzenie wchłaniania składników odżywczych. Pro i Pre - biotyki w takiej sytuacji to może być zbyt mało, jesz kiszonki? Jesz mięso?
Jeśli rzeczywiście masz niedokwaszony żołądek, pomaga betaina HCL, to nie wiem jak sobie takie kuku zrobiłeś.
Gazy mogą świadczyć o candida, ale też o fermentacji pożywienia z powodu braku dostatecznego wstępnego trawienia w żołądku. Spróbuj oprócz betainy stymulować wydzielanie kwasu goryczą np gencjana, piołun, tylko pamiętaj, że do produkcji kwasu bardzo potrzebna jest sól no i soda! Część wody wypijaj posolonej - szczypta soli na szklankę, morskiej lub innej, nierafinowanej. Woda nie może być zimna!
Mimo wszystko poleciłbym ci odbudowę flory bakteryjnej, najlepiej z Narine (w innym temacie), choć nie tanio.
Potem zrobiłbym badanie pierwiastkowe włosów, jeśli nasz krótkie z tyłu to już zapuszczaj. To daje dokładną sytuację w temacie minerałów i trucizn, tu stawiałbym na metale ciężkie.
Najpierw trzeba doprowadzić trakt trawienny do porządku, potem szukać przyczyn niepożądanych objawów. Inaczej wszystko będzie stawiane na głowie.

[Kolendra]

Część wody wypijaj posolonej - szczypta soli na szklankę, morskiej lub innej, nierafinowanej. Woda nie może być zimna!

A tu się zdziwiłam-czemu woda nie może być zimna? Pijam wodę z solą w temperaturze pokojowej, czasami zimną. Tzn. że nie przynosi efektów tak jak ciepła z solą?

[grucha]

ja robię sobie tonik na zmianę z czerwonej koniczyny lub lukrecji i trochę pomaga

[ramibi]

co polecacie na wągry żeby jak najszybciej wysychały?

[grzegorzadam]

Trądzik:

1. Walter Last: – Trądzik różowaty (zaczerwienienie części twarzy) – niedobory witaminy B2, B3 (niacyny)

2.

Galaretka na bazie rośliny pięciornik kurze ziele

Zewnętrznie można stosować na trudno gojące się rany, trądzik i trądzik różowaty, wypryski, owrzodzenia, stany zapalne w obrębie jamy ustnej, paradontoza,

viewtopic.php?f=17&t=789&p=58800&hilit= ... zie#p58800

3.

Trądzik- roztocza Demodex

”Trądzik różowaty jest częstą chorobą skóry twarzy powodującym zaczerwienienie, guzy i krosty. Roztocza Demodex są podejrzane jako przyczyna. Zaostrzenia są często spowodowane przez słońce, wiatr, ćwiczenia, stres lub niektóreh pokarmy. Przepisane zabiegi: doksycyklina i kremy lecznicze. Najpowszechniej stosowane naturalne lekarstwo na trądzik różowaty to ocet jabłkowy.

Drugi sukces jako lekarstwo na trądzik różowaty jest mieszaniną nadtlenku / woda boraks / wodór. Niektórzy donoszą, że oba zabiegi są bolesne, gdy są po raz pierwszy użyte, a skóra wydawała się gorsza, ale w ciągu 2-4 tygodni t. różowaty zanikał. Niektórzy używali przeciwłupieżowego szamponu. Bezglutenowa dieta, ograniczenie cukru i kwaśnych pokarmów i

utrzymywanie pH na poziomie 7 są pomocne.

Kuracje na trądzik różowaty:

– Zawsze należy stosować czystą poszewkę.

– Ocet jabłkowy wycierane na twarz i pozostawić do wyschnięcia. Pij ACV tonik z posiłkami: 1 łyżeczka. ACV w szklance wody (miód w razie potrzeby). Stopniowo zwiększaj ACV 1-2 łyżki.

– 1/2 i 1/2 łyżki boraksu nadtlenek wodoru TBSP zmieszane z niewielką ilością wody. Umieść na twarzy; spłukania, w ciągu 30 sekund. Opcjonalnie: 2-5 krople olejku z drzewa herbacianego. Wymieszać 1/8 łyżeczki. boraks w 1 litrze wody pitnej, pić przez cały dzień.

– Selsun niebieski lub inny przeciwłupieżowy szampon.
Przed snem, spłukać twarz ciepłą wodą, spłukać. Ponowne znowu zostawić 5 min. i spłukać.

– tlenek cynku i kwas salicylowy stosowany rano i wieczorem.
– Aloe Vera, MD Cream Matrix, olejek z drzewa herbacianego i srebro koloidalne dabbed na twarzy.

czytanie poniżej o wielu środkach na trądzik różowaty rekomendowanych przez naszych czytelników!”
http://earthclinic.com/cures/acne-rosac ... tment.html

https://www.google.com/url?q=http://www ... rdSVw5VesQ

http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... ory#p70438

[św.anna]

Ramibi, poczytaj wątek: gładka skóra, a znajdziesz tam sposoby/środki do odblokowania (a raczej odblokowywania - bo wymaga to regularności, ale i delikatności) porów.
Wybór, np. rodzaju kwasu, uzależniony jest od indywidualnej wrażliwości. Trzeba próbować, pamiętając jednak, że np. kwasy PHA są z natury łagodniejsze niż AHA, poza tym ważne są oczywiście stężenia i dodatki.

I nie zakładaj a priori, że skoro masz skórę tłustą, to z pewnością jest ona "gruba" i odporna, bo skórę z przewlekłym stanem zapalnym trzeba traktować jak wrażliwą. Czyli: myć delikatnymi środkami, delikatnie eksfoliować, dbać o barierę ochronną.
Nie wspominając już o podstawie: dieta - wielu ludzi widzi poprawę po ograniczeniu węgli, suple, mięta, redukcja stresu, ruch.

Dobra, resztę sobie doczytaj/dooglądaj we wspomnianym wcześniej wątku.

Ps. Taka ściąga: dobre składniki, na które warto zwrócić uwagę to: kwas migdałowy, glikolowy, mlekowy, retinol, kwas azelainowy, laktobionowy, glukonolakton, niacynamid, lukrecja, pantenol, wit. C.
I pewnie nie tylko.
Poczytaj o nich, bo nie wszystko dla każdego!
I chyba nie muszę pisać, że nie wszystko na raz - ta "lista" to tylko przekrój.

[grzegorzadam]

A ja odkąd zaczęłam systematycznie przezskórne suplementowanie jodu (płynem Lugola)

trądzik znikł jak ręką odjął.

Żadne inne metody stosowane wcześniej nie skutkowały – ani witamina C, witamina D, ani kurkumina, które przyjmowałam dość długo.
Zewnętrzne sposoby też były nieskuteczne.

Trądzik na tle hormonalnym (prawdopodobnie androgenny) z bolącymi cystami głównie na linii żuchwy i szyi po prostu zniknął.

Na początku nie byłam pewna, czy to zasługa jodu, bo jednocześnie suplementowałam też inne specyfiki, ale przerwałam na jakiś czas smarowanie się płynem Lugola i trądzik znów się pojawił (w mniejszym nasileniu).

Zaznaczam, że nie stosowałam płynu Lugola bezpośrednio na krosty. Dla mnie jest to niesamowite odkrycie, które pokazuje, jak bardzo jod jest ważny w funkcjonowaniu układu hormonalnego i innych procesów, jeszcze zapewne nieodkrytych.

http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... 2am#p76817

Współpracowniczka forum One Earth Clinic (Klinika Jednej Ziemi) od ponad 10 lat cierpiała z powodu fluoru na fibromialgię/trądzik różowaty, chroniczne zmęczenie i chorobę zwyrodnieniową stawu żuchwowego (zespół Costena). Kiedy zastosowała 1/8 łyżeczki boraksu i 1/8 łyżeczki soli morskiej w litrze niechlorowanej wody, w ciągu dwóch tygodni jej twarz oczyściła się, zaczerwienienie zblakło, temperatura ciał znormalizowała się, poziom energii wzrósł i stopniowo straciła zbędne kilogramy.

W kolejnym poście czytamy: „Siedem lat temu rak tarczycy, w następnym roku zmęczenie nadnerczy, potem wczesna menopauza, po roku wypadanie macicy po histerektomii, w kolejnym roku fibromialgia i neuropatia. We wczesnym dzieciństwie piłam fluoryzowaną wodę i zażywałam fluor w tabletkach. Jesienią 2008 roku spodziewałam się całkowitego inwalidztwa. Ledwo mogłam chodzić i nie mogłam spać z powodu bólu. Wymiotowałam codziennie od bólu w plecach
Po przeczytaniu o fluorze zrozumiałam, skąd biorą się wszystkie moje problemy

Rozpoczęłam odtruwanie boraksem w rozcieńczeniu 1/8 łyżeczki na litr wody

i w ciągu trzech dni moje objawy ustąpiły”.

http://www.health-science-spirit.com/borax.htm
http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... gia#p55653

Wpływ fluoru !