Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » sobota 13 maja 2017, 19:04

Nie tylko dla panów o testosteronie, potencji, suplementacji, androgenach, estrogenach, ćwiczeniach, witalności do późnej starości :)

Sok z buraków? Nie tylko na wytrzymałość ale również na
potencję!


Obrazek

Azotany znajdujące się w produktach spożywczych zyskują coraz większą popularność wśród sportowców. Wszystko przez odkrycie i udokumentowanie nowej drogi produkcji tlenku azotu (NO) w organizmie.

Do niedawna było przekonanie, że tlenek azotu jest uwalniany przez utlenianie argininy przez enzymy NOS, przez co preparaty z argininą stały się bardzo popularne wśród sportowców dyscyplin siłowych jak również pojawiło się wiele preparatów na potencję na bazie argininy.

Badania wskazują, że równie skuteczne może być podawanie produktów zawierających azotany, które mogą być wykorzystane do produkcji tlenku azotu. Nawet Australijski Instytut Sportu będący najbardziej wiarygodna instytucja zajmująca się standaryzacją świata suplementów, przeniósł w zeszłym roku (2014) azotany z grupy o nie udokumentowanym działaniu (grupa B) do grupy suplementów o potwierdzonym działaniu w sporcie (grupa A)!



Czym jest tlenek azotu (NO)?

Jest to nietrwały, aktywny biologicznie związek chemiczny, który spełnia wiele ważnych funkcji fizjologicznych. Tlenek azotu łatwo przenika przez błony biologiczne bez pośrednictwa układów transportujących. Niektóre z działań tlenku azotu:

reguluje napięcia ścian naczyń krwionośnych, powoduje rozluźnienie ścian naczyń i co z tym się wiąże obniża ciśnienie tętnicze krwi
hamuje agregację płytek krwi i leukocytów
bierze udział w procesie tworzenia nowych naczyń włosowatych
w ośrodkowym układzie nerwowym pełni funkcję neuromodulatora (np. ma wpływ na pamięć)
ma wpływ na motorykę przewodu pokarmowego
funkcje neuroendokrynne
zwiększa miejscowy przepływ krwi, bierze udział w procesie erekcji (większość produktów na potencje typu Braveran jest na bazie argininy – natomiast w ten naturalny sposób, stosując buraki zwiększające produkcję tlenku azotu, możesz zwiększyć przepływ krwi żylnej)
ma wpływ na odporność
zwiększa wychwyt glukozy
poprawia oddychanie komórkowe oraz powstawanie nowych mitochondriów (silnik komórki, w której powstaje energia!)


W sporcie (wciąż są prowadzone badania w tym temacie, natomiast coraz większa liczba badań potwierdza korzystny wpływ):

zwiększa pojemność tlenową
zmniejsza koszt energetyczny w trakcie wysiłku
poprawia wydolność tlenową


Gdzie znajdują się naturalne azotany?

Substraty do produkcji tlenku azotu można dostarczyć z pożywieniem w postaci takich warzyw jak:

Burak – 1,459 mg/kg (zakres 644-1,800 mg/kg)
Rzodkiewka – 1,868 mg/kg (zakres 1,060-2,600 mg/kg)
Szpinak – 2,137 mg/kg (zakres 65-4,259 mg/kg)
Sałata – 1,893 mg/kg (zakres 970-2,782 mg/kg)
Roszponka – 2,572 mg/kg
Rukola – 4,474 mg/kg
Kapusta pekińska – 1,388 mg/kg (zakres 1,040-1,859 mg/kg)
Boćwina – 1,597 mg / kg
Koper – 2,936 mg/kg

Większość z wymienionych warzyw zawiera 250 mg azotanów w 100 g! [250 mg to 4 mmol]



Jak to działa?

Spożywane nieorganiczne azotany, za sprawą bakterii znajdujących się w jamie ustnej, zamieniane są do azotynów. W kwaśnej treści żołądka, część azotanów, zostaje zamieniona do NO, natomiast znaczna część przechodzi do jelita i przenika do krwi, gdzie podnosi poziom substratów do produkcji tlenku azotu. Enzymy oraz niektóre białka we krwi, w tym deoksyhemoglobina, cytoglobina, neuroglobina, anhydraza węglanowa – zamieniają azotyny do tlenku azotu, zwłaszcza w sytuacji niskiej dostępności tlenu (hipoksja, niedokrwienie) – to warunki typowe dla wysiłku fizycznego!

Schemat poniżej przedstawia produkcję tlenku azotu w organizmie z produktów spożywczych zawierających azotany oraz argininę. Do korzystnych efektów możemy zaliczyć zmniejszenie zmęczenia, zwiększenie efektywności treningu oraz wytrzymałości [za Andrew M. Jones. Sport Med 2014, 44; S35-S45].

Obrazek


Jak długo działają azotany?

Najwyższe stężenie azotanów we krwi jest po 1-2 godzinach od spożycia (1,5-1,8 h), natomiast azotynów po 2-3 godzinach. Po czym następuje znaczące obniżenie poziomu. Czas połowicznego rozpadu azotanów to 5-8 godzin (to znaczy, że zostaje połowa tego co przyjęliśmy). Po 24 godzinach nie ma już śladu po azotanach we krwi.



Jaka dawka?

Dawka skuteczna, którą przedstawia większość badań to 0,1-0,2 mmol/kg (lub 6,4-12,8 mg/kg ll 250 mg to 4 mmol), a w ujęciu bardzo praktycznym wygląda to tak:

Przy masie ciała: 70 kg -> 440-870 mg
Przy masie ciała: 90 kg -> 580-1,160 mg
Przy masie ciała: 110 kg -> 730-1,450 mg
Większość badań przedstawia, że efekt suplementacji na wysiłek fizyczny jest najbardziej widoczny po 2-6 dniach. Efekt spożycia bezpośrednio przed wysiłkiem nie jest w pełni udokumentowany – badania w tym temacie są sprzeczne.



Komu może pomóc?

W zasadzie każdemu w zależności od problemu zdrowotnego oraz celu w jakim chce stosować.
Wykorzystanie tlenku azotu możemy znaleźć w sporcie jak również w medycynie.
Jest skuteczny zarówno w dyscyplinach siłowych jak i wytrzymałościowych.



Praktyka:

Wypicie 500 ml soku z buraków podnosi poziom azotanów o 400% – problem z sokami z buraków jest taki, że nie mamy podanego standardu zawartości azotanów w składzie (zależy z jakich buraków jest wyprodukowany), w celach sportowych lepiej skorzystać z suplementu diety (przykład na dole strony)

Można korzystać ze skoncentrowanej postaci soku z buraków w postaci suplementu diety

Dostarczaj azotany na przynajmniej 2 dni przed startem co 8-12 godzin, ostatnia porcja na 2-4 godziny przed startem – najlepiej w postaci suplementu diety w dwóch porcjach – na 4 godziny, a druga na 2 godziny przed wysiłkiem

Bardzo zdrowym zwyczajem jest picie soku z buraka – ja korzystam z firmy Maurer

Azotany mają zarówno korzystny wpływ na sporty wytrzymałościowe jak również na sporty siłowe (duża hipoksja czyli niedotlenienie – powoduje większą konwersję azotanów do tlenku azotu)

Nie należy pić soku z buraków po umyciu zębów lub płynów do płukania jamy ustnej – ważną rolę odgrywają bakterie znajdujące się w jamie ustnej

U osób aktywnych fizycznie nie ma obaw odnośnie spożycia azotanów w diecie!

http://www.zywieniemistrzow.pl/sok-z-bu ... -potencje/
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » sobota 13 maja 2017, 19:05

Thotal pisze:SOSNOWY TESTOSTERON


Autor: Sławomir Ambroziak

Słowa kluczowe: pyłek sosnowy, pyłek pszczeli, testosteron, androstendion, DHEA, androgeny, steroidy roślinne, kwas ursolowy, witamina D3, karotenoidy, miostatyna, sprawność seksualna, masa i siła mięśni.

Testosteron oraz podobne do niego androgeny to męskie hormony płciowe, które odpowiadają za takie atrybuty męskości, jak sprawność seksualna oraz masa i siła mięśni.

Pierwszy kierunek ich działania nazywamy aktywnością androgenną, natomiast drugi – aktywnością anaboliczną. W związku z tym, w medycynie androgeny stosowane są w przypadku impotencji oraz chorób przebiegających z wyniszczeniem mięśni. Często podawane są starszym mężczyznom, których organizmy produkują już mało androgenów, w celu poprawienia ich możliwości płciowych oraz zapobiegania związanej z wiekiem utracie masy i siły mięśni, nazywanej fachowo sarkopenią. Androgeny wykorzystują też niejednokrotnie sportowcy, szczególnie z dyscyplin siłowych i sylwetkowych, gdyż hormony te ułatwiają im rozwój masy i siły mięśni.

Nie wszyscy jednak, młodsi i starsi, ufają lekom z apteki – podobnym strukturalnie do testosteronu steroidom anaboliczno-androgennym, czy też działającym do niego podobnie, tzw. selektywnym modulatorom receptora androgenowego (SARM); wielu woli poszukiwać alternatywy pośród środków pochodzenia naturalnego.

Wiele ziół wykazuje np. zdolność do podnoszenia poziomu testosteronu w męskim organizmie, w związku z czym ich ekstrakty nazywane bywają slangowo boosterami testosteronu. Warto jednak wiedzieć, że w przyrodzie znajdujemy również surowce dosłownie naszpikowane androgenami. Na pierwszym miejscu, w grupie tej należy wymienić pyłek roślinny, a w szczególności pyłek sosnowy.

Co w pyłku piszczy

Pyłek sosnowy jest niezwykle bogatym źródłem testosteronu. Występuje on tutaj w stężeniu 6-krotnie przekraczającym maksymalne normy zawartości testosteronu we krwi młodych mężczyzn. Jeszcze więcej znajdziemy tu innego androgenu – androstendionu; prawie 7.5 razy więcej, jak testosteronu (Saden-Krehula, 1971). Właściwości testosteronu już znamy, natomiast androstendion przekształca się bezpośrednio w testosteron i jest związkiem pośrednim na szlaku przekształcania się dehydroepiandrosteronu (DHEA) do testosteronu. W pyłku sosnowym występuje zresztą również sam DHEA – kolejny androgen, znany ze swoich właściwości anabolicznych, prozdrowotnych i odmładzających.

Niezmiernie frapujący pozostaje fakt, że w pyłku, obok androgenów, znajdujemy całe bogactwo rozmaitych związków fitochemicznych o dowiedzionej aktywności anabolicznej.

Pyłek zawiera więc w pierwszej kolejności znaczne ilości innych związków steroidowych, czyli podobnych strukturalnie do androgenów, a konkretnie chodzi tutaj o witaminę D3, beta sitosterol oraz kwas ursolowy.
Na uwagę zasługuje również wysoka zawartość prowitaminy A, czyli barwników karotenoidowych
(Saden-Krehula, 1987; Komosińska-Vassev, 2015).

Pozytywny wpływ witaminy D3 na tężyznę fizyczną i mięśnie potwierdzono wieloma badaniami, ale w kontekście pyłku sosnowego najważniejsza pozostaje chyba jej synergistyczna relacja z androgenami, szczególnie w obszarze ich aktywności anabolicznej (Kloosterboer, 2011).

Badania naukowe dowiodły również pozytywnego wpływu na rozwój mięśni beta sitosterolu (Naji, 2014), kwasu ursolowego (Kunkel, 2012) i beta karotenu (Kitakaze, 2015).
A wszystkie te wyniki wydają się sugerować, że pomiędzy anabolicznymi składnikami pyłku sosnowego może zachodzić zjawisko synergii, czyli wzajemnego nasilania efektów działania, co czyni ten dar natury jednym z najskuteczniejszych, naturalnych środków anabolicznych.

Pyłek – muskułom

Pomimo tak atrakcyjnego składu pyłku sosnowego, niewiele mamy badań mówiących o jego wpływie na skład ciała. Wykonano jednak sporo tego typu eksperymentów z wykorzystaniem pyłku pszczelego. Pyłek pszczeli cechuje się bardzo podobnym i niemal równie bogatym, ale też bardziej zmiennym składem
zależnym bowiem od rośliny, od której pochodzi. Przy porównywalnym składzie z pyłkiem sosnowym, zawiera on zwykle o 2-6 razy mniej testosteronu, co wynika z analiz mleczka pszczelego, pochodzącego z pyłku przetworzonego przez pszczoły (Vittek, 1984). Tak więc do oceny pozytywnego wpływu pyłku sosnowego na tężyznę fizyczną możemy spokojnie posłużyć się wynikami badań dotyczącymi pyłku pszczelego, uwzględniając poprawkę na ewentualnie silniejszą aktywność anaboliczną tego pierwszego, związaną ze znacznie wyższą koncentracją testosteronu.

A o czym informują nas te badania?

Pyłek nie tylko zawiera testosteron, ale jednocześnie podnosi w organizmie poziom tego hormonu.

Taki wniosek wyłania się przynajmniej z pracy Selmanoglu, z 2009 roku.
Tutaj we krwi szczurów, żywionych przez 30 dni karmą z dodatkiem 60 mg pyłku, autor odnotował wyższy o 36% poziom testosteronu, w porównaniu ze zwierzętami z grupy kontrolnej.
W porównaniu z kontrolą – szczury otrzymujące pyłek rozwinęły też większą o 19% wagę ciała, co świadczyło o tym, że wzrost poziomu testosteronu, co nie było zaskoczeniem, ewidentnie korelował z przyrostem masy mięśni.

Wyniki powyższej pracy potwierdziły anaboliczne właściwości pyłku, obserwowane wcześniej przez Xie w 1994 r., gdzie szczury żywione karmą z dodatkiem pyłku dysponowały znacznie większą masą ciała oraz poziomem hemoglobiny i albuminy we krwi, a także znacznie większą, ogólną masą białka w stosunku do wagi ciała, w odniesieniu do gryzoni karmionych jedynie zbilansowaną dietą.

Niedawno sprawą wpływu pyłku pszczelego na wspomaganie rozwoju tężyzny fizycznej zajmował się zespół indyjskich naukowców (Ketkar, 2015). Autorzy badania albo podawali tutaj przez 4 tygodnie gumę akacjową, albo różna dawki różnych ekstraktów z pyłku, trenowanym lub nie trenowanym pływacko szczurom.
A na zakończenie eksperymentu okazało się, że najwyższe dawki ekstraktu pyłkowego, w porównaniu z placebo, pozwoliły zbudować trenowanym szczurom większą o 43% masę mięśniową.

Ciekawe, że naukowcom udało się ustalić tu również główny mechanizm, poprzez który pyłek stymulował przyrost masy mięśniowej; w trenowanej grupie pyłkowej, w porównaniu do trenowanej grupy placebo, uległ prawie 3-krotenu obniżeniu poziom miostatyny – hormonu stopującego rozwój umięśnienia.

W kontekście wpływu na tężyznę fizyczną, pyłek badano oczywiście nie tylko na zwierzętach, ale również w pracach z udziałem ochotników, przede wszystkim – sportowców.

Ivashkiavicene testował np. w 1977 r. wpływ pyłku na organizmy lekkoatletów, koszykarzy i piłkarzy ręcznych, odnotowując znaczny wzrost poziomu hemoglobiny we krwi.

W 1988 r. podobne testy przeprowadził Vassilecksy, tyle że na żołnierzach, obserwując poprawę wagi ciała, tętna spoczynkowego, pojemności płuc oraz wyników w rozmaitych testach psychologicznych i sprawnościowych.

Z kolei Nechaeva, podając w 2009 r. przez 15 dni pyłek rosyjskim sportsmenkom, zaobserwowała 19-procentowy wzrost tolerancji niedotlenienia w teście zatrzymania oddechu oraz znaczną poprawę reakcji motorycznej.

Maughan podawał w 1982 r. 20. pływakom – albo kapsułki z ekstraktem z pyłku, albo z tranem – jako placebo. Po 6. tygodniach trwania eksperymentu, w porównaniu z grupą placebo, wzrosła o 0.3 kg waga ciała zawodników z grupy pyłkowej i o 1.2 kg siła ich mięśni, mierzona testem uścisku prawej dłoni. Wprawdzie rezultaty te nie oszałamiały, ale dzisiaj już wiemy (autorzy nie znali jeszcze wtedy tych faktów), że błędem metodologicznym był tutaj wybór na placebo tranu, gdyż kwasy tłuszczowe omega 3 z tłuszczu zwierząt morskich odznaczają się znaczną aktywnością anaboliczną.

W 1961 r. zawodnicy futbolu amerykańskiego, wspomagani przez Noyesa patentowym ekstraktem z pyłku, zbudowali w przeciągu 12. tygodni średnio o 5.5 funta więcej masy ciała, w porównaniu z zawodnikami otrzymującymi w tym samym czasie preparat multiwitaminowy.

Jednak bodaj najwięcej informacji na temat pozytywnego wpływu pyłku na tężyznę fizyczną człowieka dostarczają nam prace Dubrisaya z 1970 i 1972 roku
Były to szeroko zakrojone badania kliniczne, z zastosowaniem ekstraktu z pyłku lub placebo, obejmujące łącznie 240 pacjentów cierpiących na wyniszczenie i osłabienie mięśni, będące efektem przebiegu jakiejś przewlekłej choroby. Wystarczy chyba powiedzieć, że pacjenci z grupy pyłkowej, w porównaniu z grupą placebo, zyskali w okresie terapii więcej o ponad 4 kg masy ciała, jak również w 66% przypadków doszło u nich do wzrostu siły mięśni, podczas gdy w grupie placebo – jedynie w 6.7% przypadków.

Mniej tłuszczu, więcej muskułów


Jak wyżej ostało wspomniane: konkretnie pyłek sosnowy, w przeciwieństwie do mieszaniny pyłków w postaci tzw. pyłku pszczelego, nie był ulubionym obiektem dociekań naukowców jako środek wspomagający pracę nad sylwetką i tężyzną fizyczną. Prawdopodobnie jednak wzrastająca w ostatnim czasie popularność pyłku sosnowego jako suplementu diety, wynikająca bez wątpienia z analizy jego wyjątkowego składu, wskazującej na rekordowe stężenia androgenów, podsunęła naukowcom pomysł przebadania go pod kątem wpływu na redukcję tkanki tłuszczowej (Geng, 2015).

Musimy bowiem wiedzieć, że testosteron hamuje pobieranie kwasów tłuszczowych i produkcję tłuszczu (lipogenezę),
a jednocześnie stymuluje jego rozpad (lipolizę).

Naukowcy postanowili więc sprawdzić, czy podobnie zadziała na tłuszcz naszpikowany tym hormonem pyłek sosnowy.

Bezpośrednią ich inspiracją, jak informowali we wstępie, były dwa wcześniejsze badania (Fan, 2005; Zhao, 2007), w których podawanie pyłku sosnowego zwierzętom doświadczalnym (myszom i świniom) zapobiegało wzrostowi poziomu lipidów krwi, zwiększało stężenie trójglicerydów w kale oraz wydalanie cholesterolu, kwasów żółciowych i kwasów tłuszczowych, regulowało metabolizm tłuszczowy i energetyczny, hamując przy tym absorpcję tłuszczu.

W swoim najnowszym badaniu, naukowcy tuczyli myszy dietą wysoko tłuszczową, pozostawiając część zwierząt bez dodatkowej interwencji do kontroli, innym podającnatomiast różne dawki ekstraktu z pyłku sosnowego.

A po 6. tygodniach kontynuowania eksperymentu odnotowali, że waga ciała i tkanki tłuszczowej myszy z grupy najwyższej dawki ekstraktu pyłkowego, w porównaniu z gryzoniami tuczonymi jedynie wysokotłuszczową dietą, były niższe, odpowiednio, o 35 i 53%.

Przedstawione wyżej wyniki to bez wątpienia spektakularny sukces pyłku sosnowego na polu walki z otyłością i tkanką tłuszczową.

Jednakże wyniki te informują nas jeszcze o czymś pomiędzy wierszami
Należy zauważyć, że skoro waga ciała gryzoni obniżyła się o 35 a waga tkanki tłuszczowej o 53% – w proporcji do wagi ciała musiała wzrosnąć tutaj o 18% waga beztłuszczowej masy ciała, wyznaczana głównie przez masę tkanki mięśniowej.

Coś dla sportowców i seniorów


Wydaje się, że przedstawione wyżej wyniki badań naukowych potwierdzają domniemaną, androgenną i anaboliczną aktywność pyłku sosnowego – surowca zielarskiego, obfitującego w steroidy roślinne, testosteron oraz inne naturalne androgeny i anaboliki. Nie ulega więc wątpliwości, że pyłek sosnowy może okazać się niezwykle przydatnym suplementem diety dla starszych mężczyzn, pragnących zachować sprawność fizyczną i seksualną oraz młodzieńczy wygląd, jak również dla sportowców, szczególnie z dyscyplin siłowych i sylwetkowych, w których dąży się do maksymalnego rozwoju siły i masy mięśni, przy jednoczesnym utrzymaniu niskiego poziomu tkanki tłuszczowej.

Jedynie w przypadku sportowców wyczynowych pojawia się pytanie o zgodność takiej suplementacji z przepisami antydopingowymi. Jednak również i tutaj można stosować pyłek sosnowy bez obaw. Wprawdzie zawiera on dużo androgenów, jak na standardy surowca zielarskiego, nie są to jednak ilości dające wynik pozytywny testu antydopingowego. Tym bardziej, że podane w formie doustnej, naturalne androgeny są relatywnie szybko metabolizowane w organizmie, co praktycznie uniemożliwia wykrycie ich w moczu. Chodzi więc tutaj raczej o zdolność pyłku do podnoszenia poziomu własnego testosteronu oraz obniżania poziomu przeciwmięśniowej miostatyny, wynikającą z synergii zachodzącej pomiędzy androgenami i steroidami roślinnymi oraz innymi naturalnymi molekułami o aktywności anabolicznej.


http://slawomirambroziak.pl/legalne-ana ... #more-1718





Pozdrawiam - Thotal :)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 22 maja 2017, 12:10

Natrafiłem na taki artykuł dr Sircusa o testosteronie, i proponuje on, nie inaczej:
smarowanie pisanek jodem :D

Z resztą poczytajcie:
http://drsircus.com/general/treatment-e ... sfunction/

Fragment:
Zaburzenia erekcji (ED) nie musi być problemem większość mężczyzn i kobiet, to jest w rzeczywistości może wywołać nową drogę do przyjemności, rozkoszy i satysfakcji seksualnej. Są rzeczy, które można zrobić, aby wzmocnić nasze narządy płciowe i zwiększyć libido, niektóre z nich są bardzo interesujące i medycznie zbadane. Jednak firmy, które rynku produktów do mężczyzn z zaburzeniami erekcji wykorzystać luki męskiej w tej sprawie.

Jedną z ciekawszych rzeczy, które nie jest w mojej książce Miłość i Seks Medicine , które mogą pomóc wielu mężczyzn jest zastosowanie przezskórnie jodu do moszny , który zostaje pochłonięty intensywniej niż po podaniu doustnym.
Jod będzie spieszyć do tarczycy i z powrotem na dół do stymulowania testosteronu, leczyć prostatę i ogólnie stymulować pożądanie i doprowadzić zasilanie do penisa.
Jod jest niezbędnym lekiem dla piersi kobiecych jajników, prostaty, a także mężczyzny , więc nie można pomylić z tego chociaż trzeba być bardzo obeznany z jodem przed rozpoczęciem takich zabiegów.

Szkoda że nie dodał filmu instruktażowego :D
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2675 razy
Otrzymał podziękowanie: 1203 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » poniedziałek 22 maja 2017, 16:11

O kurcze dobre ;) trzeba potestować jak zawsze :lol:
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 04 cze 2017, 09:15

Twój testosteron, czyli niesamowite informacje o witaminie C, o czym się milczy!

Radek Sojka 10 03-06-2017 hormon, In vitro, kortyzol, pro-utleniacze, steroid, testosteron, witamina C

Witamina C (kwas l-askorbinowy) zdecydowanie jest najpopularniejszym, najbardziej przebadanym i użytecznym suplementem na naszym globie.

Jest też bardzo ważny powód stosowania witaminy C, o którym się nie mówi
Mianowicie chodzi o wpływ witaminy C na poziom testosteronu
Kwas l-askorbinowy doskonale rozpuszcza się w wodzie, a jego główną funkcją jest działanie przeciwutleniające.
Podobnie działa witamina E tyle, że rozpuszcza się w tłuszczach.

Sęk tkwi w tym, że witamina C jest także pro-utleniaczem.
A oznacza to, że działanie kwasu na Twój organizm zależy od tego czego Twój organizm potrzebuje w danym momencie.

Witamina C jest niezbędna w biosyntezie wielu enzymów ciała. Między innymi aktywuje asymilację żelaza i wpływa na syntezę kortykosteroidów a także niektórych neuroprzekaźników. Utrzymuje prawidłowy stan tkanki łącznej, jest potrzebna w syntezie kolagenu, wzmacnia dziąsła i zęby oraz zabija bakterie wywołujące próchnicę zębów.

Dodatkowo wzmacnia odporność organizmu na infekcje.

Sprzyja gojeniu się ran.

Stabilizuje psychikę.

Bierze udział w przemianach tyrozyny, oraz ma wpływ na zachowanie prawidłowego potencjału oksydacyjnego w komórce.



Ciekawostka:

Obrazek

Witamina C podana z razem z czosnkiem niesamowicie polepsza produkcję tlenku azotu a zatem i przepływ krwi.
Pamiętajcie o tym ciśnieniowcy!

Przy okazji, dobry wpis Sportello: 12 sposobów na zwiększenie poziomu tlenku azotu



i się zaraz zacznie


A więc jak witamina C wpływa na poziom testosteronu u mężczyzny?
Zacznijmy od podstaw:

Choć testosteron jest jak najbardziej męskim hormonem, również jest życiodajny dla kobiet. Testosteron decyduje o sprawności fizycznej jak i umysłowej. Obydwie płci czerpią z niego korzyści, lecz w zupełnie inny sposób.

U młodych chłopców testosteron pozwala przemienić się w mężczyznę. Uwidacznia się męska sylwetka, nasila chęć rywalizacji i zwycięstw, a do tej pory niezauważane dziewczyny, stają się obiektem westchnień.

Testosteron: produkcja w jądrach i
jajnikach

Jest to podstawowy męski steroidowy hormon płciowy należący do androgenów. Produkują go głównie jądra, a precyzyjniej ich wyspecjalizowane śródmiąższowe komórki Leydiga. Małą ilość testosteronu wytwarza też, kora nadnerczy, jajniki i łożysko (oczywiście w czasie ciąży).

Poziom testosteronu odpowiedni dla mężczyzny: wynosi od 2,2 do 9,8 ng/ml krwi.
Poziom testosteronu odpowiedni dla kobiety: 0,2-0,8 ng/ml

Czynniki, które głównie wpływają na ilość testosteronu u kobiet, to wiek, masa ciała i ciąża.



Po co kobiecie testosteron?
Kobiety, w górnych granicach normy, lecz o prawidłowym stężeniu testosteronu charakteryzuje sprawne ciało i umysł. Najczęściej są szczupłe, mają sprawne, sprężyste mięśnie i sporo energii. W sytuacjach stresujących łatwiej się koncentrują i mobilizują do działania.

Z drugiej strony, wysoki poziom testosteronu towarzyszy dysfunkcjom jajników, ale może też świadczyć np. o chorobie nadnerczy.

Pamiętaj, że poziom testosteronu wybiegający poza normę jest zdecydowanie niewskazany dla kobiety i należy skonsultować wyniki z lekarzem.


A teraz seria badań dla dociekliwych:

Badania A
Rekonstrukcja fotoreceptorów hormonów przez proces przenoszenia elektronów. Potencjalne konsekwencje biologiczne i medyczne. Przeprowadzone przez: Sekcja Biologii Promieniowania, Uniwersytet Wiedeński & Zakład Endokrynologii Ginekologicznej i Rozmnażania, Akademia Medyczna w Wiedniu, Austria.

Przedstawione wyniki po raz pierwszy dowodzą, że hormony pochodzące z procesu emisji elektronu, można z powodzeniem regenerować przez przenoszenie elektronów z silnego dawcy elektronów, takiego jak witamina C.

Mega ważny dowód.

Badania przeprowadzono za pomocą: progesteronu , testosteronu i estronu, jako przedstawicieli hormonów.

A przy okazji:

Wyniki dotyczące regeneracji hormonów przez przekazywanie elektronów, od dawcy elektronów oferując nową, obiecującą metodę terapii hormonami. W wyniku regeneracji hormonów oczekuje się zmniejszenia wytwarzania się rakotwórczych metabolitów.


Interesujące było zbadanie możliwej regeneracji testosteronu w oparciu o transfer elektronów Witaminy C.
Przy badaniu in-vitro stwierdzono, że witamina C, może regenerować uszkodzone cząsteczki testosteronu aż o 58% – gdyż jest dawcą elektronu.

W podobnym badaniu witamina C przyczyniała się do zwiększenia testosteronu w testowanych komórkach Leydigowych ze względu na regulację enzymów.


Badania B
Wpływ kwasu askorbinowego na syntezę testosteronu in vitro szczurzych jąder. Biedne szczury. Przeprowadzone przez: Toxicology Laboratory, Osmania University College for Women, Hyderabad, Indie.

W badaniu opisano wpływ kwasu askorbinowego na aktywność dehydrogenazy testowej steroidów jądrowych i stężenie testosteronu, stosując testy in vitro szczurzego jądra. Zaobserwowano znaczną stymulację aktywności enzymów i wzrost zawartości testosteronu .

Badania te udowodniły, że witamina C chroni komórki pęcherzykowe jądra, przed czynnikami stresogennymi. Tym samym zachowuje poziom testosteronu. Czynniki stresogenne to: alkohol, stres, hałas, ołów, oparzenia, kadm, antybiotyki, arsen, PCB, aluminium, alfatoksyny i endosulfan.

Czyli potwierdzają się zalecenia dr. Clark, aby posypywać kwasem askorbinowym (jak solą z solniczki) wszelkie pożywienie podejrzane o pleśnie, np. orzechy, sałata, przecier pomidorowy etc – wpis Pepsi:Czy w Twojej solniczce jest już witaina C, czyli jak prosto zgładzić pleśń?

Podobne działanie ochronne obserwowano u ludzi. W każdym z przypadków stresogennych kwas l-askorbinowy pełnił bardzo ważną funkcję.

W źródłach na końcu artykułu załączam opis do każdego stresogennego czynnika, który wyżej wymieniłem.



Badania C

A więc kwas askorbinowy wyraźnie chroni cząsteczki testosteronu przed uszkodzeniami oksydacyjnymi, ale czy może zwiększyć poziom testosteronu w zdrowych gonadach?

Gonada w kwestii przypomnienia to narządy płciowe umożliwiające produkcję męskich bądź żeńskich komórek rozrodczych. Badanie na gryzoniach sugeruje, że TAK, a w przypadku ludzi witamina C istotnie zwiększała jakość plemników, ruchliwość i objętość. Chociaż bezpośredni wpływ witaminy C nie wykazał znacznego wzrostu poziomu testosteronu.



Badania D
Istotne jest, że suplementacja witaminą C jest znana z efektów obniżających stężenie kortyzolu (hormonu stresowego). To z kolei powinno poprawić stosunek testosteronu i kortyzolu do wyrzutu testosteronu, tworząc bardziej anaboliczne środowisko w organizmie.

Kortyzol i testosteron są jakby przeciwległymi stronami medalu. Kortyzol jest niemal jak „wróg, gdy jesteś zainteresowany utrzymaniem poziomu testosteronu na wysokim poziomie

Wpływ suplementacjii witaminą C na peroksydację lipidową, uszkodzenie mięśni i zapalenie po 30 minutach ćwiczeń przy 75% VO2max. Przeprowadzone przez: Zakład Fizjologii Ćwiczenia, Uniwersytet Guilan, Rasht, Iran

Badanie przeprowadzono na 16 uczestnikach. Część z nich poddała się suplementacji Witaminą C, natomiast druga grupa dostała placebo.
Uczestników poddano 30min wysiłkowi z 75% intensywnością dla organizmu.

W grupie badanych z Wit. C obserwowano znaczny wzrost liczby limfocytów bezpośrednio po wysiłku fizycznym w porównaniu do ćwiczeń wstępnych. Stężenia kortyzolu w surowicy znacząco spadły po suplementacjii w porównaniu z wartością wyjściową, a także zmniejszyły się po 2-ch i 24 godzinach po wysiłku fizycznym w porównaniu do grupy placebo.

Wnioski nasuwają się same:
Suplementacja Witaminą C zapobiega utracie lipidów wywołanej wysiłkiem fizycznym i uszkodzeniami mięśni, ale nie ma wpływu na markery zapalne.

Suplementacja witaminą C może zmniejszyć kortyzol po wysiłku u osób wykonujących ćwiczenia podobne do półmaratonu lub maratonu w gorących warunkach.

Witamina C podnosi poziom testosteronu – lecz nie bezpośrednio. Biorąc pod uwagę wszystkie badania wiemy już, że organizm utrzymuje witaminę C w różnych tkankach jak: jądra, gruczoły przysadki, tarczycy, wątrobie itp.

Dodatkowo uzupełniając kwas askorbinowy chronisz cząsteczki testosteronu od uszkodzeń utleniających w czasie stresu.

W dzisiejszym życiu nie da się uniknąć stresu, przetworzonego jedzenia ( to by się może i dało:), toksyn ze strony środowiska, siedzącego trybu życia czy stresu oksydacyjnego atakującego męskie gonady (obniżające jakość nasienia.). Do tego coraz więcej osób zmaga się z otyłością i właśnie siedzącym trybem życia.

Na szczęście na ratunek biegnie WITAMINA C
Więc kto mógłby skorzystać z suplementacji witaminą C?
Odpowiedź: każdy
Każdy, kto chce ochronić swoje gonady przed uszkodzeniami oksydacyjnymi. Jeśli dotyczą Cię problemy z badania B zaleca się zwiększenie podaży kwasu l-askorbinowego (także innych przeciwutleniaczy) aby chronić cząsteczki testosteronu przed uszkodzeniami komórkowymi.

Drugą grupą są ci intensywnie uprawiający sport. W przypadku sportowców kwas l-askorbinowy pomaga w hamowaniu kortyzolu, a tym samym poprawi stosunek testosteronu do kortyzolu na rzecz anabolizmu.

Jaka dawka ? Profilaktyka: 1-3g dziennie
Jeśli jesteś narażony na stres, bądź na związki wywołujące stres oksydacyjny w organiźmie zastosuj min. 5g w celu ochrony komórek leydig-a przed uszkodzeniami.

Aby obniżyć wzrost kortyzolu, po wysiłku dodaj 1-3 g kwasu askorbinowego TiB.

http://www.pepsieliot.com/twoj-testoste ... ie-milczy/
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 04 cze 2017, 11:45

Minimalny wysiłek fizyczny dla zdrowia


Szanowny Czytelniku,

Czytelnicy Poczty Zdrowia o tym wiedzą: regularna aktywność fizyczna jest niezbędna dla zdrowia. Ale choć nie starasz się o złoty medal olimpijski ani o sylwetkę Arnolda Schwarzeneggera, to być może zastanawiasz się:

Przy jakiej minimalnej ilości aktywności fizycznej pozostanę zdrowy?

Innymi słowy: bez walki o osiągnięcia ani o poprawę sylwetki, co minimum powinienem zrobić, by nie groziły mi choroby związane z brakiem ruchu?

Dzięki najnowszemu badaniu naukowemu mamy wreszcie w zasięgu ręki odpowiedź na to zasadnicze i powracające pytanie.

Wydaje się, że odpowiedź brzmi: cztery minuty.

Badanie to, opublikowane niedawno w medycznym czasopiśmie PLOS ONE, zostało zrealizowane przez naukowców z Norweskiego Uniwersytetu Naukowo-Technologicznego w Trondheim1.

Ustalono w nim, że najkorzystniejsza dla zdrowia aktywność fizyczna polega na „intensywnych ćwiczeniach interwałowych”.

Nowe UFO na horyzoncie: „intensywne ćwiczenia interwałowe”

To dziwaczne wyrażenie pochodzi od angielskiego wyrażenia: High Intensity Interval Training (HITT).

Jest to metoda treningowa, która polega na bardzo intensywnym i krótkotrwałym wysiłku przeplatanym z również bardzo krótkimi okresami odpoczynku.

Możesz wchodzić po schodach, biegać, skakać na skakance, pływać czy pedałować tak szybko, jak dasz radę, przez bardzo krótki czas (maksymalnie kilka minut), a następnie przez tyle samo czasu odpoczywać.

Taką sekwencję należy powtórzyć od czterech do siedmiu razy, co powoduje, że łącznie jest bardzo krótkie ćwiczenie.

W ciągu ostatnich lat wiele badań na ten temat wykazało taką samą fizjologiczną skuteczność tego rodzaju treningu dla zdrowia co długotrwałych treningów wytrzymałościowych.

Prywatne życie małp

Ale kiedy się nad tym zastanowić, to czy rzeczywiście jest to tak zaskakujące?

Człowiek należy do rzędu naczelnych, do którego należą duże i małe małpy (a także lemury, choć z przykrością muszę stwierdzić, że nie o nich będzie dziś tu mowa).

A czy pamiętasz swoją ostatnią wizytę w zoo?

W przeciwieństwie do małp widywanych w przyrodniczych filmach dokumentalnych w telewizji, filmowanych w chwilach aktywności, gdyż to wtedy są najbardziej interesujące, małpy w zoo lub w naturze praktycznie zawsze siedzą, leżą lub zwieszone huśtają się powoli


Stoisz obok, obserwując je
Nic się nie dzieje.

Dzieci zaczynają się niecierpliwić. Wołają, żeby się ruszyły. Stukają w szyby, rzucają kamyczki lub kawałek kanapki (rzadziej banany: jeśli je mają ze sobą, wolą je same zjeść).

Ale dzielny szympans, orangutan czy goryl nie przejmują się tym. Mają minę, jakby uważały, że nikt im nie płaci za robienie z siebie małpy.

Po kilku minutach postanawiasz iść dalej, do zakątka bobrów, gdzie masz nadzieję, że będzie się więcej działo.

Ale gdy tylko się odwrócisz, podnosi się wrzawa. Słychać przeraźliwe okrzyki, ochy i achy!

Nie wiadomo, dlaczego małpa się obudziła. Wszystko dzieje się bardzo szybko. W kilka zaledwie sekund wspina się na wysokość dziesięciu metrów. Zdążyłeś tylko dostrzec, jak łapie za linę, robi przyprawiające o zawrót głowy dwa kroki na gałęzi, a następnie znów zwija się w swoim kąciku.

Tłum przeszywa dreszcz szczęścia. Wszystkie twarze się rozjaśniają. Ale, niestety, już po pokazie.

A jednak ta sytuacja zmotywowała Cię do czekania. Dzieci znów są zainteresowane małpami. Wszyscy mają nadzieję, że za chwilę się to powtórzy.

Mija minuta. Potem dwie. Potem pięć.

Ciągle nic. Zaczynasz się zastanawiać, czy przypadkiem nie trafiłeś na jedyny moment w ciągu dnia, gdy małpa się poruszyła


Idziesz dalej.

Istoty ludzkie zachowują się podobnie

Jasne, niektórzy z naszych przodków rozwinęli techniki polowania polegające na pogoni za zwierzętami godzinami w sawannie, aż do wyczerpania ofiary. Ludy Khoikhoi z terenów Namibii i Afryki Południowej (pustynia Kalahari) w ten właśnie sposób rozwinęły niewiarygodną wytrzymałość.

Ale ogólnie rzecz biorąc, człowiek nie jest taki. On także lubi się przede wszystkim posnuć, zrobić sjestę. Przesiadując w kawiarni i przeczekując mijający czas


Mamy to w genach!

Jeśli dasz mu wybór, wolałby (ogólnie rzecz biorąc) posiedzieć na swojej kanapie przed telewizorem
pojechać samochodem zamiast iść
pojechać wyciągiem krzesełkowym zamiast wdrapywać się na stok z nartami na plecach


Może nam się to wydawać smutne, ale tak jest.

Z drugiej jednak strony, człowiek może błyskawicznie zareagować w sytuacji zagrożenia lub kiedy jest zmotywowany. Powiedz mu, że wygrał w lotto, a zerwie się jak z procy.

Krzyknij „Pali się!” albo wytłumacz mu, że na latarni schowany jest skarb, a rzuci się biegiem, być może wykazując zaskakującą zwinność.

Jakiś czas temu mój najmłodszy syn, Lucien, 2 lata, obudził się przed szóstą rano. Wszyscy jeszcze spali, a on wdrapał się na barierkę, którą zainstalowaliśmy, żeby uchronić go przed upadkiem ze schodów, i zszedł na dół, do kuchni (a raczej do lodówki).

Na nieszczęście dla niego na parterze domu włączony był alarm na noc i włączył się, kiedy Lucien pojawił się na dole schodów. Cała rodzina się obudziła i wszyscy znaleźliśmy się na podeście pierwszego piętra. Zdążyliśmy tylko zobaczyć, jak Lucien dosłownie wbiegł po schodach, a następnie jednym skokiem pokonał barierkę (metr wysokości!), tak bardzo przeraziła go wyjąca za nim syrena.

Nigdy w życiu nie przyszłoby nam do głowy, że ten mały człowiek mógłby wykonać taki skok. Mistrz!


Wszyscy znamy też matki, które przerosły graczy w rugby, łapiąc spadające lub biegnące przez ruchliwą ulicę dziecko.

My, istoty ludzkie, zostaliśmy stworzeni do krótkotrwałych i intensywnych wysiłków.

I nie jest dziwne, że w końcu nauka odkryła, że to najlepsze, co mogłoby nam się przydarzyć, by pozostać w formie.

Aktywność fizyczna bez bólu

Intensywny wysiłek fizyczny nie jest wskazany, jeśli od lat nie uprawiałeś sportu, zwłaszcza jeśli chorujesz na serce. Zacznij powoli. Wybierz jakiś umiarkowany wysiłek fizyczny.

Ale kiedy już zaczniesz wracać do formy, takie ćwiczenia będą skuteczniejsze dla zdrowia niż ćwiczenia wytrzymałościowe.

Jednym z głównych powodów, dla których ludzie rezygnują z aktywności fizycznej, jest poczucie, że nie mają czasu – podkreśla Arnt Erik Tjonna ze studiów podoktoranckich na norweskim Uniwersytecie Naukowo-Technologicznym, który kierował badaniem2.

Wraz z kolegami wybrał dwadzieścia sześć osób z nadwagą prowadzących siedzący tryb życia, aby na nich przetestować czterominutowe intensywne ćwiczenia interwałowe.

Po krótkiej rozgrzewce, poprosili ich o bieg na 90% ich maksymalnego rytmu pracy serca – intensywny wysiłek, podczas którego „nie jesteś w stanie mówić całych zdań, tylko pojedyncze wyrazy” – przez cztery razy cztery minuty, na przemian z trzyminutowymi okresami odpoczynku podczas wolnego marszu, i tak trzy razy w tygodniu przez dziesięć tygodni.

Po zakończeniu programu, mężczyźni zwiększyli swoją wytrzymałość o 10% więcej niż ci, którzy wykonywali zwykłe ćwiczenia wytrzymałościowe, dużo bardziej długotrwałe i cięższe.

Poprawił się także ich metabolizm i stan sercowo-naczyniowy: niższy poziom cukru we krwi (glikemia) i niższe ciśnienie tętnicze, nawet jeśli nie stracili wiele tłuszczu.

Nie jest to dieta odchudzająca – wyjaśnił dr Tjonna. – Celem jest lepsza forma, kiedy nie masz czasu na więcej.

W sumie – to dobra wiadomość.

Zdrowia życzę,
Jean-Marc Dupuis
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 19 cze 2017, 16:19

Twoje zdrowie - dr John A. Scharffenberg - Ćwiczenia fizyczne (1)

https://youtu.be/CRlOtDeIZdQ

Dr n. med., kardiolog, prof. dietetyki, kierownik Katedry Żywienia Człowieka Uniwersytetu Loma Linda. Poprowadzi wykłady poruszające aspekty naszego zdrowia fizycznego w połączeniu ze zdrowiem psychicznym i duchowym. Co WHO i inne organizacje mają do powiedzenia nt. zapobiegania chorób, jak to się odnosi do Biblii i czego dowodzą najnowsze badania?
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » czwartek 06 lip 2017, 17:10

Testosteron lubi witaminę D

Co każdy mężczyzna powinien mieć?
Witaminę D! Każdy mężczyzna powinien też wiedzieć co jej zawdzięcza. A lista jest znacząca.

Witamina D wpływa na poziom testosteronu we krwi, obniża ryzyko raka prostaty i pozytywnie wpływa na pracę serca. To bez wątpienia męska rzecz, choć i dla kobiet jest to jeden z podstawowych składników diety.

Czy wiesz, że niski poziom witaminy D ma bezpośredni wpływ na małą ilość androgenów w organizmie mężczyzn, co wiąże się z niskim poziomem testosteronu oraz słabymi wynikami sportowymi lub obniżoną sprawnością seksualną? Odpowiednio wysoki poziom witaminy D ma wpływ na wzrost masy mięśniowej oraz siłę mięśni.

Testosteron w górę

Naukowcy odkryli ponadto, że poziom witaminy D w organizmie mężczyzny ma wpływ na poziom testosteronu, to zaś bezpośrednio przekład się na męskie libido oraz płodność.

Przekonać się można o tym czytając na przykład pracę badaczy z Uniwersytetu Medycznego w Grazu.

Zbadali oni panów, którym podawali 83 μg (3332 IU) witaminy D dziennie przez rok.

Druga grupa w tym samym czasie dostawała placebo.

Okazało się, że poziom testosteronu u osób, które przyjmowały witaminę D podniósł się (całkowity z 10.7 ± 3.9 nmol/l do 13.4 ± 4.7 nmol/l). Takich wyników nie zaobserwowano w grupie przyjmującej placebo.

Moc w słońcu

Witamina D powstaje w skórze dzięki promieniom UV. Badania nad związkiem między opalaniem mężczyzn a testosteronem zostały także przeprowadzone w Szwajcarii. Przeanalizowali oni wyniki 2299 mężczyzn. Okazało się, że najwyższy poziom testosteronu mieli w sierpniu. Na dodatek osoby, które miały wyższy poziom witaminy D we krwi miały też wyższy poziom testosteronu.
Naukowcy zachęcają więc do korzystania z naturalnych promieni słonecznych z rozsądkiem latem i przypominają, że przez pozostałą część roku panowie także powinni dbać o witaminę D. Świetnym jej źródłem jest tran z dorsza norweskiego.

Źródła treści

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21154195
http://news.bbc.co.uk/2/hi/health/8493042.stm
https://solgar.pl/wiedza/mezczyzni/test ... witamine-d

https://solgar.pl/wiedza/mezczyzni/test ... witamine-d

Wplyw opalania sie w solarium na poziom witaminy D:

Tanning is associated with optimal vitamin D status (serum 25-hydroxyvitamin D concentration) and higher bone mineral density

Background: Vitamin D is made in the skin on exposure to solar radiation, and it is necessary to optimal skeletal health. Subjects who use a tanning bed that emits ultraviolet B radiation (290-315 nm) are likely to have higher 25-hydroxyvitamin D [25(OH)D] concentrations than do subjects who do not regularly use a tanning bed.

Objective: The first objective of this study was to ascertain whether subjects who regularly use a tanning bed have higher 25(OH)D concentrations than do subjects who do not use a tanning bed. The second objective was to ascertain whether higher 25(OH)D concentrations correlated positively with bone mineral density.

Design: This cross-sectional analysis examined 50 subjects who used a tanning bed at least once a week and 106 control subjects. Each subject gave a blood specimen for measurement of serum 25(OH)D and parathyroid hormone concentrations. Each subject underwent bone mineral density testing of the hip and spine.

Results: Subjects who used a tanning bed had serum 25(OH)D concentrations 90% higher than those of control subjects (115.5 ± 8.0 and 60.3 ± 3.0 nmol/L, respectively; P < 0.001). Subjects who used a tanning bed had parathyroid hormone concentrations 18% lower than those of control subjects (21.4 ± 1.0 and 25.3 ± 0.8 pg/mL, respectively; P = 0.01). Tanners had significantly higher BMD and z scores at the total hip than did nontanners.

Conclusion: The regular use of a tanning bed that emits vitamin D-producing ultraviolet radiation is associated with higher 25(OH)D concentrations and thus may have a benefit for the skeleton.


http://www.ajcn.org/content/80/6/1645.full

byly dwie grypy
-korzystajac ez solarium minimum 1x/tydzien przez okres 6 miesiecy

-nie korzystajace wogole z solarium

wynik:
poziom 25(OH)D:
115.5 i 60.3mol/L

czyli poziom 25(OH)D byl o 90% wiekszy u grypu korzystajacej z solarium!

http://www.sfd.pl/Witamina_D__a_poziom_ ... 89333.html
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 04 sie 2017, 13:38

Porady jak podkręcić testosteron:

PDF:
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... N80AkYgIhQ
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 15 sie 2017, 19:41

Super-prosta droga do zwiększenia swojego zdrowia w mniej niż 10 minut dziennie

video niedostępne-chanell

Translator- dr Mercola -10 minut dziennie dla zdrowia:
Jak wspomniałem, a ja nadal popieram HIIT, wierzę, że nauczyłem się jeszcze łatwiej, aby czerpać większość, jeśli nie wszystkie te same korzyści płynące z bardziej skomplikowanego protokołu HIIT z zaledwie czterema prostymi ruchami - nie wymaga wagi ani sprzętu. Najlepszym rozwiązaniem jest tylko trzy minuty czasu, dwa lub trzy razy dziennie, przy czym co najmniej dwie godziny między sesjami.

To jest ćwiczenie niszczenia tlenku azotu (NO) opracowane przez dr Zach Busha. NIE jest niezwykle istotną częścią regulacji biochemicznej, a zrozumienie i kontrolowanie jego powstawania może potencjalnie wywierać głęboki wpływ na twoje zdrowie. Najważniejsze, NIE:

Chroni Twoje serce przez odprężenie naczyń krwionośnych i obniżenie ciśnienia krwi
Pobudza mózg
Zabija bakterie i broni przed komórkami nowotworowymi
Pomaga utrzymać homeostazę w organizmie


Aby zobaczyć pokaz, zapoznaj się z powyższym filmem. Jeśli wcześniej oglądałeś ten film, sprawdź go ponownie, ponieważ niedawno został on zaktualizowany, aby rozwiązać kilka błędów i pomyłek, które pojawiły się w moim poprzednim filmie. Kluczowym składnikiem, który zapomniałem we wcześniejszym filmie, jest upewnienie się, że oddychasz przez nos, a nie usta.

Twój nos faktycznie reguluje ponad 30 procesów fizycznych, w tym uwolnienie NO, i oczywiście służy do filtrowania powietrza, którym oddychasz.

W porównaniu z regularnym protokołem HIIT, ćwiczenie zrzutowe NO jest zdecydowanie łagodniejszą strategią, którą można wykonać niemal każdemu, niezależnie od aktualnego poziomu sprawności lub wieku. Ponieważ po prostu używasz swojego ciała do wykonywania prostych kolan ugięcia i podnoszenia ramienia, ćwiczenie jest mniej lub bardziej automatycznie dostosowywane do aktualnego poziomu umiejętności.

Mimo to, pomimo swojej prostoty, jestem przekonany, że nadal otrzymasz większość korzyści, które otrzymasz od HIIT.
Choć demonstruję 20 powtórzeń w powyższym filmie, najlepiej zacząć od 10 powtórzeń i stopniowo pracować aż do 20.
Pamiętaj, nie rób tego więcej niż co dwie godziny, ponieważ potrzeba tak długo, aby NIE było Generowane przez eNOS (śródbłonka syntazy tlenku azotu).
całość:
http://everlast.mercola.com/r/?id=ha812 ... d=11014863
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 27 paź 2017, 00:25

ciemna strona ''urody''....
Co się dzieje na siłowniach?
Sterydy niszczą polskich mężczyzn


Impotencja, degeneracja wątroby, obrzęki, trądzik, wypadania włosów, ginekomastia – efektów ubocznych stosowania sterydów jest mnóstwo. Polscy mężczyźni sięgają po anaboliki już w pierwszych miesiącach ćwiczeń. Szczególnie na osiedlowych "pakerniach” muskulatury nie buduje ławka, sztanga i hantle, ale teść, deka i metka.

Obrazek

PIANA I SPÓŁKA

Mówił o sobie, że odrzucił człowieczeństwo. W realu wyglądał jak bestia – 183 cm wzrostu, 120 kilogramów żywej wagi i biceps wielkości arbuza. Rich Piana nazywany „Misterem California” miał jedno marzenie „być dużym”, a właściwie „mieć ramię większe od głowy”. Trenował od 11–tego roku życia, jadł 12 posiłków dziennie i otwarcie przyznawał się do dopingu. „Jeśli chcesz być profesjonalnym kulturystą, to nie masz wyboru” – przekonywał. Na mięśniach dorobił się milionów dolarów, ale stawka, którą zapłacił była wysoka. Zmarł w wieku 45 lat, a w jego domu znaleziono biały proszek i 20 buteleczek ze sterydami. Historia Piana potwierdza brudną prawdę o zawodowej kulturystyce: wejście na Mount Everest bez dopingu nie jest możliwe. To koks pozwala przekraczać granice i limity genetyczne. Niestety, z reguły na krótko – większość kulturystów idzie do piachu jeszcze przed 50–ką. Przykłady? Nasser El Sonbaty – ikona lat 90–tych pożegnał się ze światem w wyniku różnych komplikacji, od problemów z sercem po niewydolność nerek. Zyzz znany ze słabości do DNP i Clenbuterolu odszedł na zawał po 20–ce, Andreas Munzer tzw. Mr Ripped, pionier w stosowaniu diuretyków, zamknął powieki z powodu niewydolności organów w wieku 32 lat, a serce Grega Kovacsa – giganta, którego waga poza sezonem wynosiła 180 kg, a w sezonie startowym 150 kg, stanęło po 40–ce. Znanych nazwisk jest dużo więcej, nie mówiąc o aktualnych zawodnikach, którzy jedną nogą są na tamtym świecie...

JAZDA NA SUCHO…

– Już w latach 80–tych dr Robert Goldman pytał czołowych kulturystów, czy podpisaliby pakt z diabłem, na mocy którego wygrywaliby najważniejsze zawody, ale w ciągu pięciu kolejnych lat odeszliby z tego świata.

Ponad połowa zawodowców odpowiedziała, że podjęłaby wyzwanie.

Z czasem sytuację tą zaczęto określać jako "dylemat Goldmana" – opowiada trener personalny Przemek Wąsak. Dzisiaj pytanie „brać czy nie brać” coraz częściej dotyczy amatorów, marzących o wielkiej łapie. Na odpowiednie wspomaganie decydują się osiedlowi pakerzy i członkowie prestiżowych klubów fitness. Zaczynają od gainerów, białka i kreatyny, a później sięgają po SAA (sterydy anaboliczno–androgenne). Co różni jednych od drugich? Grubość portfela – pierwszych stać na kurczaki z dyskontu i pro–hormony sprzedawane na allegro, drugich na wołowinę i klasyczne hormony dostępne w aptekach lub na czarnym rynku. Ile osób jest na dopingu? Nie wiadomo, ale o Polsce mówi się, że jest sterydowym rajem. To w Bydgoszczy w 2016 roku poznańskie CBŚ zlikwidowało największą fabrykę podrabianych leków i anabolików na świecie! Łączną wartość medykamentów oszacowano na ponad 17 milionów złotych.

Pytanie: jak rozpoznasz koksiarza? Na oko. Jeśli twój kolega z pracy jeszcze trzy miesiące temu przypominał Austina Powersa, a dzisiaj jest jak brat Pudziana, to nie wierz w potęgę drobiu... Cel „być jak największym” wymaga wielu poświęceń: ciężkiej pracy na siłowni, jeszcze cięższej w kuchni i czasu. Dla wielu koks to droga na skróty. – Przy ciężkim treningu i odpowiedniej diecie sterydy rzeczywiście są w stanie umożliwić i przyśpieszyć przyrost beztłuszczowej masy ciała, ale po odstawieniu mogą zapewnić równie spektakularny spadek. Spadki są tym większe, im w mniej przemyślny sposób dobieramy środki dopingowe i ignorujemy „terapię po–cyklową”, która ma na celu przywrócenie równowagi hormonalnej. – przekonuje trener. Terapia po–cyklowa to tzw. PCT (POST CYCLE THERAPY) – proces polegający na przyjmowaniu określonych środków w celu regeneracji i złagodzenia skutków endokrynologicznych po przyjmowaniu sterydów.

Traktowanie „odbloku” po łebkach może mieć fatalne konsekwencje. Jakie? Zaburzenia emocjonalne, ginekomastia, zaprzestanie produkcji naturalnego testosteronu, zanik jąder czy impotencja. PCT powinno się rozpocząć zgodnie z okresem półtrwania środka czasami jest to 24/48 h a czasami 14 dni po zakończeniu cyklu, czyli po zażyciu ostatniej dawki sterydu. Środki najczęściej wykorzystywane w celu odblokowania to: SERM–y – leki sprzyjające wyrównaniu naturalnej gospodarki hormonalnej zachwianej podczas cyklu sterydowego takie jak: Clomid lub Tamoksifen i coś jeszcze... Gonadotropina kosmówkowa (HCG) – hormon kobiecy wytwarzany jest przez zapłodnioną komórkę jajową po jej zagnieżdżeniu się w macicy, a później przez łożysko. Koksiarze biorą zastrzyki z HCG w jednym celu: przywrócenia naturalnej produkcji testosteronu. Generalnie kolejny miesiąc szprychowania... Im dalej w las, tym gorzej... Powrót do treningów „bez koksu” wcale nie jest łatwy. Dlaczego? – Nawet przy rozsądnym doborze środków, dobrze przeprowadzonym odblokowaniu trudno jest przestawić się na tryb „trenowania na sucho”, tak więc szybko po zakończeniu cyklu pojawia się idea, żeby wytrzymać okres bez wspomagania, który powinien trwać tyle ile cykl sterydowy i sięgnąć po kolejny zestaw – dodaje Wąsak.

CUKIERNIA PAKERA

Mówią, że bez anaboliku nie ma wyniku i zaczynają od igły w pośladek, udo lub bark. Pierwszy wybór to z reguły teść, czyli testosteron. „Król dopingu” – uznawany za najlepszy środek budujący masę. Popularny ze względu na niską cenę, dostępność i silne działanie anaboliczne. Nie ma mowy o nudnościach, problemach ze snem czy bólach głowy. Steryd–ideał?
Nie do końca potencjalne skutki uboczne przy dłuższym stosowaniu i dużych dawkach to wahania nastroju, łysienie, trądzik, nadciśnienie, zaburzenia płodności i ginekomastia. Teść sprawdza się w wielu kombinacjach np. z deką i metką. Deka to Deca–Durabolin – stosowany z powodzeniem w cyklach na masę i podczas redukcji. Pod względem budowy chemicznej przypomina testosteron, ale ma o wiele mniejsze właściwości androgeniczne.

Najczęstszym efektem ubocznym jest w tym wypadku tylko obniżone libido. Metka to z kolei metanabol – steryd wycofany z rynku i zakazany przez amerykańską instytucje rządową FDA. Tani i lubiany ze względu na doustną aplikację. Daje szybkie efekty na wadze – około 5–10 kg już po pierwszym cyklu. Dosłownie – puchniesz w oczach. Niestety, metanabol jest bardzo hepatotoksyczny – wywołuje problemy z wątrobą, a w skrajnych przypadkach prowadzi do jej degeneracji. To jednak nie koniec: spodziewaj się obrzęków, podwyższonego ciśnienia, wypadania włosów, trądziku nie tylko na twarzy, impotencji i ginekomastii.

– Na rynku istnieje wiele rozmaitych sterydów różniących się zakresem i siłą działania, formą podania i ceną. Zazwyczaj stosuje się je cyklicznie, przyjmując jeden lub kilka różnych środków w tym samym czasie bądź też kolejno po sobie. Ostatnio bardzo popularne stają się bardzo silne sterydy takie jak: Trenbolon i Anapolon. W połączeniu z testosteronem dają spektakularne efekty, ale są bardzo androgenne. Skutkom ubocznym tak silnych środków też się przeciwdziała, przyjmując odpowiednie blokery estrogenów takie jak: Proviron, Letrozol bądź leki SARM. Wiele osób za pomocą sterydów próbuje nie tylko stać się "wielkim", ale pozbyć się brzuszka i w celu eksperymentuje z Clenbuterolem, peptydami hormonu wzrostu i samym hormonen wzrostu (HGH) o zawrotnej cenie od 1500 – 6000 zł miesięcznie w zależności od pochodzenia: czy chińskiej prowincji czy zdobyty “na lewo” z aptek Europy” – komentuje Przemek Wąsak.

Zastanawiasz się ile wyniesie Cię całość? Cykl sterydowy odblok i suplementy? Minimum 1000 zł przy środkach z dolnej półki. A jeśli dodasz jeszcze wysokobiałkową dietę i zapotrzebowanie kaloryczne rzędu 4/5 tysięcy kcal dziennie – to zrozumiesz dlaczego większość mięśniaków żyje na kredyt lub od chwilówki do chwilówki...

CIEMNA STRONA MOCY

Ze stosowaniem dopingu wiąże się wiele zagrożeń. Po pierwsze część dostępnych na czarnym rynku preparatów to podróbki znanych „underów” z zagranicy, czyli sterydów produkowanych w podziemnych laboratoriach chemicznych. Najczęściej albo nie zawierają środka wymienionego na etykiecie, albo inne dawki niż reklamowane. W najgorszym wypadku w ich składzie znajdziesz szkodliwe zanieczyszczenia takie jak: cynę, ołów czy arsen, mogące wywierać negatywny wpływ na układ nerwowy lub trawienny. Nawet jeśli trafisz na oryginał i nie masz bladego pojęcia jak go stosować, to nie wierz, że za przyrosty masy i siły zapłacisz tylko hormonalną huśtawką. – Skutki uboczne przyjmowania sterydów anaboliczno–androgennych są zależne od wielu czynników, przede wszystkim od doboru środków, przyjmowanych dawek, czasu trwania cyklu, diety, indywidualnej wrażliwości organizmu, wieku, płci oraz oczywiście zastosowanych środków ochronnych i wspomagających powrót do równowagi – mówi lek. med. Mikołaj Wiśniewski (Idziak&Wiśniewski). Większość z nich ma charakter przejściowy, ale niektóre mogą wiązać się z trwałym pogorszeniem zdrowia.

– Wprowadzenie dodatkowej porcji sterydów anabolicznych do organizmu powoduje poważne zachwianie równowagi hormonalnej. U mężczyzn przyjmujących pochodne testosteronu dochodzi do kurczenia jąder, co prowadzi do impotencji. U kobiet z kolei, pojawiają się efekty maskulinizacji: nadmierne owłosienie, nieregularne cykle menstruacyjne czy obniżenie głosu. U obu płci duże dawki anabolików powodują ginekomastię, czyli rozrost gruczołów piersiowych. Często spotykane są także bolesne skurcze mięśni i obrzęki spowodowane zatrzymywaniem wody w organizmie. Najbardziej niebezpieczne konsekwencje takie jak zahamowanie wzrostu dotyczą osób młodych. Następstwa długoterminowe to problemy z wątrobą, prostatą, nerkami, prowadzące w skrajnych przypadkach do nowotworu. Niekorzystny wpływ sterydów notuje się także w funkcjonowaniu mięśnia sercowego, powodując jego przerost, a niekiedy prowadząc do poważnych zmian i zawału serca. Dodatkowo, jak pokazują badania, sterydy anaboliczne wzmagają agresję, zachowania impulsywne, zmienność nastrojów, nadpobudliwość, depresję, a nawet myśli samobójcze – komentuje lekarz. Wygląda na to, że Hardkorowy Kosku mylił się mówiąc, że „sterydy trzeba brać z głową”, z głową to trzeba ich unikać...
http://www.medonet.pl/zdrowie,czy-anabo ... 23701.html

Podobny rynek jak opioidy..
Wszystkich wszędzie też ''leczą'' sterydami !.....
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » czwartek 23 lis 2017, 14:18

Obrazek

Dr Jerzy Jaśkowski od lat szerzy wiedzę nie tylko medyczną. Poniżej pełen artykuł doktora o tym dlaczego maleje liczba plemników i jak mężczyźni zmieniani są w eunuchów. Każdy artykuł dr Jaśkowskiego jest perełką i warto, by był czytany przez jak najwięcej osób – ten wpis służy popularyzacji wiedzy szerzonej przez doktora Jaśkowskiego.

Z cyklu: „Przeczytaj i zapamiętaj” N-25.


Sprawa depopulacji ludzi istnieje już od czasów powstania Teorii Malthusa przed ponad 100 laty. Wymyślono wówczas, że przyrost liczby ludności następuje w postępie geometrycznym, a żywność wrasta w postępie arytmetycznym. W końcu będzie musiało dojść do ostrego braku żywności i olbrzymiej klęski głodu. W pewnym sensie było to spowodowane przejściem z gospodarki pańszczyźnianej na czynszową. Wykorzystali to głownie Anglicy po 1848 roku i zarazie ziemniaczanej, która doprowadziła do śmierci ponad 500 000 Irlandczyków, a drugie tyle zmusiła do wyjazdu do Ameryki.

Po prostu rozwijający sie przemysł potrzebował taniej siły roboczej w dużych ilościach. Miasta nie posiadały nadmiaru ludności. Należało więc zmusić ludność wiejską do przeniesienia się do miast na bruk i łaskę fabrykanta.

Obrazek
Korzystanie z telefonu komórkowego przez jedną godzinę dziennie przez okres 4 lat zwiększa ryzyko raka mózgu i innych nowotworów od 300 do 500 %. Szczególnie narażone są na to dzieci, których mózgi rozwijają się.2


W Polsce najlepiej było to widoczne w czasie tzw. zwalniania z pańszczyzny. Chłopi wcale nie chcieli odchodzić ze wsi, ponieważ czas pracy na wsi wynosił średnio rocznie 4-6 godzin dziennie [nie licząc żniw i wykopków], a praca w fabryce to 14, do 16 godzin dzienne. Na wsi jedzenie było i było słońce. W fabryce nie było okien i był głód. Doskonale opisuje to Dickens.
Stad mamy właśnie w XIX wieku epidemię gruźlicy i krzywicę nie tylko u dzieci. W Anglii średni czas życia robotnika w Londynie wynosił 15 lat.

Oczywiście znalazły się płatne trolle, opisujące ciężką dolę chłopa pańszczyźnianego, ale opłacani byli przez Kronenberga, jednego z totumfackich Rothschilda, zainteresowanych wzrostem liczby robotników. Te łzawe nowele o Janku, co to skrzypek nie mógł dostać. A proszę mi obecnie pokazać na wsi dziecko, które ma skrzypki i może samo grać w sytuacji, w której w regionach dochodzi do tego, że 30 % dzieci przychodzących do szkoły nie je śniadań?!

Otumanianie i wywieszanie fałszywej flagi jest znanym sposobem docierania do celu od tysiąca lat. Depopulacja jest faktem i to prowadzonym na szczeblu centralnym na całym świecie. Rzekome dokarmianie dzieci w Afryce za pomocą mleka w proszku jest taką typową fałszywą flagą. Po prostu zawartość tego mleka nie spełnia europejskich norm żywieniowych, a poza tym generalny brak czystej wody uniemożliwia prawidłowe przygotowanie mleka i mycie butelek. Powoduje to lawiny biegunek i zgony. Opowiadali mi koledzy, że taka rodzina do lekarza to szła tydzień. Dosyć często przynosząc już zwłoki.

Jak udowodniły badania przeprowadzone na zlecenie Biskupów katolickich z Kenii, do szczepionek, szczególnie DePerTe dodawane były przeciwciała anty HCG, które u kobiet powodują poronienia. W POLSCE TAKŻE TE SZCZEPIONKI BYŁY ROZPROWADZANE. Żaden instytut nie badał szczepionek na obecność zanieczyszczeń. A należy to do obowiązków PZH. Nawet jak w 1960 roku opublikowano już informację, że w szczepionce przeciwko Polio znajduje się małpi, rakotwórczy dla człowieka wirus SV-40, to w Polsce nie wycofano tych szczepionek, tylko je podawano przez następne ćwierć wieku. Obecnie wiadomo, że to była broń biologiczna, mająca dać efekty po latach. Pisałem o tym. Faktycznie, mamy epidemię nowotworów.

Nawet jak WHO ogłosiło eradykcję ospy w 1978 roku, to w Polsce przez następne 3 lata nadal sczepiono dzieci przeciwko ospie. A w dodatku nikt wówczas nie interesował się ospą tzw. wietrzną, ponieważ była to choroba mijająca bezproblemowo. Natomiast po 20 latach, kiedy wymarła grupa starych lekarzy, znających przebieg ospy wietrznej, wprowadzono szczepionki na tą „okrutną” chorobę gazetową. I mamy cały szereg powikłań poszczepiennych.

W szczepionkach znajdują się także rozmaite substancje chemiczne, które wpływają na płodność kobiet, takie jak Polisorbat 80, powodujący deformację jajników u dziewcząt. Szczególnie niebezpieczne są szczepionki przeciwko rakowi szyjki macicy Gardasil, Siligard itd. O tym również już pisałem.

Obrazek
Najnowsze badania wykazały, że poziom plemników u 47 % badanych mężczyzn drastycznie spadł. Byli to mężczyźni, którzy nosili telefony komórkowe w kieszeni spodni


Pisałem i o tym, że zapadły decyzje o depopulacji Polaków w 1970 roku na Konferencji Klubu Rzymskiego instytucji powołanej przez amerykańskie służby specjalne. Przypomnę, uchwalono tam tzw. zrównoważony rozwój świata. Zastosowano prostą taktykę: ja mam 1000 złotych, a ty 10 złotych, czyli średnio mamy po 500 stów, co nas obu zadawala. Polskę reprezentował mjr UB Kołakowski, pracujący potem na stanowisku oświatowym jako profesor filozofii. Przedtem, jak sam się chwalił, uprawiał filozofię biegając z TT – tką [rodzaj pistoletu kal.9 mm] za Żołnierzami Wyklętymi.

Czyli wytypowano kraje tzw. lepsze i gorsze. Niestety, my znaleźliśmy się w grupie tych gorszych. Przypomnę, po 1944 roku pozostało na ziemiach polskich 24 miliony mieszkańców. Liczebność przedwojenna osiągnęliśmy koło lat 1970, a w 1974 ogłoszono nawet, że urodził się 40 000 000 Polak. Ale to były już czasy genseka E. Gierka, agenta Kominternu, realizującego politykę międzynarodowych koncernów. Od tego czasu liczba ludności zaczęła się zmniejszać. Nie mogło się to odbywać bez zgody innych państw. Proszę sobie przypomnieć wydawane paszporty w jedną stronę. To znaczy, że druga strona dopuszczała taka możliwość. Czyli było to uzgodnione na szczeblu służb specjalnych. Była to swoista powtórka z Powstania Warszawskiego. Najbardziej patriotyczny element należy usunąć.


Obrazek
Można podgrzewać jadra doprowadzając do bezpłodności poprzez stosowanie u chłopców pampersów.

Od 1989 roku zaczęto realizować ten sam scenariusz, co 100 lat wcześniej. W Polsce likwidowano zakłady pracy tylko i wyłącznie w tym celu, aby mieć tanią siłę roboczą, niezbędną do pracy w fabrykach na zachodzie. To była bezpośrednia realizacja programu Klubu Rzymskiego. Ma pozostać na tych terenach 15 300 000 ludzi – zaplecze siły roboczej dla zachodu. Poziom edukacji przez ostatnie ćwierćwiecze obniżono w sposób drastyczny. To, co dawniej było kursem pomaturalnym, awansowało do wyższego wykształcenia poprzez tworzenie licencjatów. Z kolei to, co było na dobrym poziomie, czyli Akademie Medyczne, czy studia techniczne, zredukowano, obcinając drastycznie liczbę godzin. Przykładowo na studiach lekarskich redukcja wynosi ponad 1000 godzin. A przedmiotów przybyło. Czyli tworzy się coś pośredniego pomiędzy pielęgniarką, a felczerem.

W tej radosnej twórczości niszczenia oświaty mają udział nie tylko poszczególni ministrowie, od prof. M.Handke a na p. Hal kończąc, ale także Minister Zdrowia p. Ewa Kopacz, która jako jedyna kobieta na sesji wyjazdowej w Tel Awiwie zadeklarowała nieprzeprowadzanie badań tzw. leków generycznych, czyli oficjalnych podróbek, bo „przecież to jest to samo”. Największy rynek podróbek w Polsce to firma znanego grandziarza, jak to nazywa p. Michalkiewicz, p. Sorosa, czyli Tewa.

A obecnie słyszymy jeszcze o konieczności przyjęcia 9 000 000 tzw. Ukraińców, czyli przyłączeniu okręgu Lwowskiego do Polski. Zmieni to stosunek pracujących do niepracujących z obecnego 1:3, na 1:1. I ZUS będzie musiał upaść. Co jest systematycznie deklarowane przez gadające głowy. Czyli będzie to realizacja starego komunistycznego hasła:

„Emeryci ratują Partię czynem umierając przed terminem”.

Czyli mieliśmy 40 milionów Polaków, ale po 1980 zaczęły się wyjazdy w jedna stronę, praktycznie nie wiadomo, ile osób wyjechało i już nigdy nie wróciło. Ich dzieci już nie będą wychowywane w polskości. Po 1990 roku wjazdy się nasiliły. Prasa niemiecka podaje, że z Polski wyjechało w tym okresie ponad 8 milionów ludzi. Po ogłoszeniu różnych mniejszości narodowych typu RAŚ, Kaszuby, czy Mazurzy, może okazać sie, że kolejne 10 milinów wyparowało. Czyli tak naprawdę pozostało 20 milionów. Cholernie blisko do owej magicznej wielkości 15 300 000 i podziału terytorium. Najgorsze jest to, że z powodów medyczno – środowiskowych dzietność kobiet spadła do 1.1, czyli najdalej w 3 pokoleniu ludności polskiej praktycznie nie będzie.

A jaki to ma związek z eunuchami?

Ano ma! W minionym ćwierćwieczu nastąpił drastyczny spadek ilości plemników u mężczyzn. W latach 60. ubiegłego wieku uznawano, że w jednym ejakulacie powinno być 300 milionów plemników. Jak znajdowano 50 milionów, to uważano chłopa za bezpłodnego. Obecnie 50 milionów to rzekomo norma, a bezpłodność rozpoznaje się dopiero po spadku liczby plemników poniżej 10 milionów.


I dochodzimy do sedna.

Najnowsze badania przeprowadzone przez specjalistów na Uniwersytecie Technion w Hajfie i opublikowane w czasopiśmie Reproductive Biomedicine wykazały, że poziom plemników u 47 % badanych mężczyzn drastycznie spadł. Byli to mężczyźni, którzy nosili telefony komórkowe w kieszeni spodni. Grupę kontrolną stanowili mężczyźni w podobnym wieku, bez telefonów komórkowych albo trzymających je w innym miejscu. Okazuje się, że promieniowanie z telefonów komórkowych dosłownie gotuje męskie plemniki. Problem ten występuje generalnie we wszystkich krajach zachodnich i dotyczy już 40 % młodych mężczyzn, czyli młodych par chcących mieć dzieci.

Inne badania udowadniają bezpośredni związek promieniowania elektromagnetycznego z wi-fi, telefonów, tabletów, z takimi schorzeniami, jak rak mózgu, szczególnie glejaki, choroba Parkinsona i Alzheimera. Badania udowodniły, że rozmawianie przez około 20 minut dziennie przez 5 lat, powoduje wzrost ryzyka raka mózgu trzykrotny.

Korzystanie z telefonu komórkowego przez jedną godzinę dziennie przez okres 4 lat zwiększa ryzyko raka mózgu i innych nowotworów od 300 do 500 %. Szczególnie narażone są na to dzieci, których mózgi rozwijają się. No, ale przecież w sumie o to chodzi. Po co mówić o antykoncepcji, kiedy można sterylizować samców, korzystając z ich głupoty. Niemcy i Anglicy, czy Amerykanie, prowadzili sterylizację ludzi naświetlając ich rentgenem.


Telefon komórkowy można kupić i dać dziecku. A robi to własna mama i tata. Czyli jest to znacznie tańsze aniżeli poprzedni sposób sterylizacji. I nie można tego zwalać tylko na głupotę kupujących. Prowadzone przez nas doświadczenia nad wpływem ładunków elektrostatycznych jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku wykazały bezspornie, że nadmiar jonów ujemnych powoduje przyspieszenie reakcji i tworzenie się nowotworów.
Mówiąc dokładniej i bardziej obrazowo, nowotwory rosły jak na drożdżach.

Podobnie można podgrzewać jadra doprowadzając do bezpłodności poprzez stosowanie u chłopców pampersów. Ale mam nadzieję, że o tym już rodzice wiedzą. Mechanizm jest ten sam, wzrost lokalny temperatury.

Rozpowszechnianie wszelkimi metodami jak najbardziej wskazane!

Dr Jerzy Jaśkowski, 2016 r.
http://biotalerz.pl/dr-jaskowski_facetow-eunuchow/
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 01 gru 2017, 18:18

Równowaga hormonalna klucz do zdrowia i radości


Zaburzenia hormonalne sieją prawdziwe spustoszenie w naszym życiu, stajemy się nerwowi, mamy niską odporność na stres, stany depresyjne, problemy z utrzymaniem wagi, włosami, których nie można ujarzmić lub wypadają garściami, skórą, metabolizmem, libido, snem, przewlekłym zmęczeniem i szybciej się starzejemy

Równowagę hormonalną w znakomitej większości przypadków da się przywrócić bez syntetycznych leków i sterydów. Jak to zrobić ?



Oto kilka wskazówek:

1. Jedz jedną marchewkę dziennie

Surowa marchew zawiera unikalny błonnik, który metabolizuje i usuwa nadmiar estrogenów z organizmów zarówno kobiet jak i mężczyzn, a zbyt wysoki poziom u obu płci jest bardzo częstym symptomem przy zaburzeniach hormonalnych

Dr. Ray Peat przy pomocy „jednej marchewki dziennie” wyleczył w ten sposób wiele swoich pacjentek cierpiących na zespół napięcia przedmiesiączkowego, okazało się, że w ciągu kilku dni naturalnie obniżył się u nich poziom estrogenu i ustąpiły objawy.

Ponadto marchew wyrównuje poziom progesteronu w stosunku do estrogenu i kortyzolu Ale należy pamiętać, że te właściwości posiada tylko surowa marchew.

2. Ogranicz oleje roślinne

Przez lata namawiano nas by zastąpić zatykające tętnice, staromodne tłuszcze nowoczesnymi margarynami i olejami roślinnymi. Równocześnie od tego czasu zaczęły się mnożyć jak grzyby po deszczu choroby cywilizacyjne, serca i inne łącznie z otyłością! Jak się okazuje, to jest wynik niskotłuszczowej diety

Co więcej, badania pokazują że dieta niskotłuszczowa zwiększa poziom trójglicerydów i obniża poziom cholesterolu HDL . Metaanalizy opublikowane w Jurnal of Clinical Nutrition wskazują, że nie ma dowodów na to że tłuszcze nasycone powodują choroby serca. Są jednak niezbędne do m.in. prawidłowego wydzielania hormonów, pracy serca i wielu innych funkcji.

Kwasy omega-6, których bogatym źródłem są oleje roślinne, są również niezbędne w diecie, lecz zbyt duża ich ilość sieje spustoszenie w układzie hormonalnym, tworząc rozległe stany zapalne . Z kolei kwasy omega-3 zmniejszają ilość omega-6 w tkankach.



3. Zsynchronizuj cykl miesiączkowy z fazami księżyca

We wszystkich tradycyjnych kulturach i społeczeństwach sprzed industrializacji i przetworzonej żywności kobiecy cykl miesiączkowy był zsynchronizowany z fazami księżyca – owulacja w pełni księżyca – menstruacja w nowiu.

To „domyślne ustawienie” jest najbardziej optymalne dla zdrowia kobiety, ale czynniki cywilizacyjne takie jak współczesna żywność, leki hormonalne, styl życia, stres powodują chaos i rozregulowanie.

Innym kluczowym czynnikiem zaburzającym równowagę hormonalną jest sztuczne światło.

Powszechnie wiadomo, że niebieskie światło sączące się z ekranów urządzeń elektronicznych hamuje uwalnianie melatoniny, zakłócając sen.

Mniej znany jest fakt, że nasze ciała są mocno wrażliwe na naturalne światło wzorcowe, a kobiety mogą regulować pracę hormonów poprzez przez kontrolowanie światła w nocy.
To dlatego, że poziom melatoniny ma również związek z gruczołami wydzielania wewnętrznego.

Zsynchronizowanie cyklu miesiączkowego z fazami księżyca, może przynieść również korzyść dla kobiet mającym problemy z zajściem w ciążę, nieregularnymi cyklami, PMS, niedoczynnością tarczycy, zespołem policystycznych jajników. Więcej o tym na stronie Lunaception

W skrócie należy stworzyć całkowicie ciemne środowisko w nocy, w taki sposób aby nie sączyło się znikąd nawet minimalnie światło i spać tak przez miesiąc lub dwa, aż się zresetuje organizm, a następnie przez 3 noce w miesiącu podczas owulacji wpuszczać do sypialni z przyległego pomieszczenia trochę delikatnego światła naśladującego księżyc.


3. Jedz wątróbkę

Wątróbka jest idealnym produktem do utrzymania równowagi hormonalnej, co najważniejsze jest znakomitym źródłem łatwo przyswajalnej witaminy A, której organizm nie musi przekształcać z beta-karotenu pozyskanego z w warzyw, a przy nierównowadze hormonalnej jej konwersja jest tak niska, że niemal niezauważalna. Czyli krótko mówiąc jeśli mamy problemy hormonalne – nie dostarczymy witaminy A z produktów roślinnych. Poza korzyściami dla pracy hormonów, wątróbka jest prawdziwym bogactwem dla zdrowia.

Optymalnie w okresie przywracania równowagi hormonalnej należy jeść wątróbkę 2-3 razy w tygodniu. Oczywiście najlepiej ze sprawdzonego źródła, kiedy wiadomo że zwierzę nie jest dokarmiane hormonami i antybiotykami

Większość ludzi natychmiast wyobraża sobie, że wszystkie szkodliwe związki i trucizny akumulują się w wątrobie – czyli jest ona najbardziej zanieczyszczonym organem w ciele.

W wątrobie odbywa się proces neutralizacji (rozkładu) substancji toksycznych na substancje łatwe do wydalenia lub nieszkodliwe. To dlatego wątroba nazywana jest najlepszą fabryką chemiczną z jaką kiedykolwiek człowiek miał do czynienia. I z tego samego powodu, bez sprawnej wątroby nie można żyć (a można np. bez sprawnych nerek, choć wymaga to ciągłych dializ a także bez żołądka czy jelita cienkiego oraz grubego, choć w niektórych przypadkach wymaga to odżywiania pozaustrojowego).

Gdyby więc wątroba była tylko magazynem toksyn bardzo szybko by się „wypełniła” śmieciami, przestała funkcjonować i spowodowałoby to śmierć.
Dobrym przykładem jest metabolizm alkoholu, w którym to wątroba bierze najważniejszy udział zamieniając go na (głównie) na aldehyd octowy, i podlega kolejnym procesom rozkładu w celu łatwiejszego wydalenia.

Wątroba jednak pełni funkcje magazynujące.
Ale nie dla toksyn.
Jest rezerwuarem wielu cennych dla życia substancji: od cholesterolu począwszy na mikroelementach niezbędnych do życia kończąc.
To taki podręczny zapas, który w niektórych przypadkach może wystarczać nawet na kilka miesięcy, jeśli jakiejś substancji brakuje w naszym pożywieniu.
Bez tej właściwości magazynujacej te istotne mikroskładniki, ludzie i zwierzęta nie mogłyby się przemieszczać poza teren, w którym znajduje się pożywienie, ponieważ nawet chwilowy stan niedoboru ważnych mikroelementów prowadziłby do chorób i śmierci.
I to właśnie z uwagi na tę magazynującą własność wątroby stanowi ona najlepsze źródło mikroelementów w diecie. Znacznie lepsze niż wielu może sądzić.


4. Wybierz się na spacer do lasu lub parku zamiast treningu cardio i fitness

Duży wysiłek fizyczny jak bieganie, siłownia sprawia że organizm wytwarza wolne rodniki, osłabia się układ hormonalny i dochodzi do powolnego zmęczenia nadnerczy. Przynajmniej przez miesiąc należy unikać forsownych ćwiczeń, zamiast tego dużo spacerować wśród przyrody. Chodzi również o zmniejszenie poziomu kortyzolu oraz pobudzenie układu odpornościowego i limfatycznego.


5. Zadbaj o odpowiednie nawodnienie

Mimo, że wszyscy dookoła polecają picie 2 litrów wody dziennie, w tej kwestii najlepiej słuchać swojego organizmu. Nadmiar wody powoduje wypłukiwanie elektrolitów – a tym samym powoduje odwodnienie. Pij więc kiedy jesteś spragniony, a tu kilka wskazówek jak uzupełniać poziom wody w organizmie oraz dlaczego warto pić wodę z odrobiną soli.



6. Zadbaj o kolagen

Kolagen to główne białko tkanki łącznej, która miedzy innymi odpowiedzialna jest za stan kości, gęstość skóry i utrzymanie jej napięcia, wiązanie wody i utrzymanie nawilżenia, procesy regeneracji i odmładzanie organizmu. Stymuluje również układ hormonalny. Kolagen dostarczymy jedząc galarety, podroby, nóżki, a poprzez spożywanie niektórych nasion, orzechów i warzyw można zwiększyć jego produkcję Po spożyciu samego mięsa mięśniowego bilans aminokwasowy w krwioobiegu jest taki sam jak w czasie skrajnego stresu, powstaje nadmiar kortyzolu i tryptofanu, co z kolei ma druzgocący wpływ na prace tarczycy


Jeśli więc gotujemy rosół czy zupę z mięsem to koniecznie na wywarze z kości a nie na piersiach kurczaka czy chudym mięsie. W wielu starych, nawet antycznych kulturach bulion na kościach gotowany powoli przez wiele godzin na bardzo małym ogniu, tak aby ledwie „pykał” stanowił bardzo ważny element diety i leczenia. W ten sposób wywar staje się źródłem łatwo przyswajalnych istotnych składników odżywczych, jak również kolagenu i kwasu hialuronowego.

7. Jedz jajka, unikaj produktów sojowych – dlaczego ? tu jest cala lista powodów.
http://www.westonaprice.org/soy-alert/

I codziennie przytul się codziennie do ukochanej osoby, długi uścisk powoduje wzrost hormonów szczęścia, zmniejsza napięcia i sprawia, że lepiej pracuje układ hormonalny i cały organizm.

Obrazek
http://sekrety-zdrowia.org/rownowaga-ho ... i-radosci/
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 04 gru 2017, 10:06

Ksenoestrogeny czym są i jak ich unikać


Ksenoestrogeny to chemiczne związki wykazujące zdolność interakcji z układem hormonalnym i wpływania na jego czynności w sposób charakterystyczny dla żeńskich hormonów estrogenów.
Innymi słowy ksenoestrogeny to sztuczne estrogeny pochodzące z zanieczyszczeń środowiska i ze sztucznych substancji stosowanych do produkcji przedmiotów codziennego użytku.


Ksenoestrogeny zakłócają pracę układu endokrynnego zaburzając naturalną równowagę hormonalną, ponadto organizm ma dużo większe problemy z ich usuwaniem, niż pozbywaniem się nadmiaru endogennie wyprodukowanego przez układ hormonalny estrogenu, dotyczy to zarówno mężczyzn jak i kobiet.


Normalnie system hormonalny uwalnia hormony, które sygnalizują tkankom i organom „co mając robić”.
W momencie kiedy substancje chemiczne naśladujące hormony dostaną się do organizmu blokują receptory hormonów na poziomie komórkowym, przez co te ostatnie nie są zdolne do wykonywania swoich funkcji.

Ma to szczególne znaczenie dla narządów i układów wrażliwych jak: gruczoły piersiowe, narządy układu rozrodczego, gruczoły piersiowe, system immunologiczny, system nerwowy oraz dla płodu i dzieci na każdym etapie rozwoju.

Obrazek

Zachwiana równowaga estrogenów wywołana obecnością ksenoestrogenów, deharmonizuje pracę całego układu hormonalnego i jak wykazała nauka może prowadzić do (źródła naukowe 1-12)

Nowotworów narządów układu rozrodczego (macica, jajniki, prostata, jądra) piersi, płuc, nerek, trzustki i mózgu (1), (2)
Zaburzeń rozwojowych płodu na poziomie DNA, poronienia (3), (4)
Zwiększenia ilości tkanki tłuszczowej, otyłości (5)
Zwiększenia poziomu kortyzolu, (6)
U kobiet do zespołu policystycznych jajników, endometriozy, mięśniaków macicy, zaburzeń płodności i bezpłodności, przedwczesnej niewydolności jajników (7)
U mężczyzn obniżenia poziomu testosteronu, zmniejszenie libido, łysienia, zaburzenia erekcji, utraty masy mięśniowej, bezpłodności (8)

Obrazek
Ponadto do chorób serca, nadciśnienia, mózgu, tarczycy, trzustki, cukrzycy (9), (10), (11), (12)
Przedwczesnego dojrzewania

W przypadku kilkuletnich dziewczynek, ich organizm poddany działaniu ksenoestrogenów może zacząć się zachowywać jak organizm dojrzewającej kobiety. W literaturze można zaleźć opisane przypadek kilkuletniej dziewczynki, która bawiła się butelką po lotionie do włosów, zawierającym duże ilości estradiolu, którego używała jej matka. Po jego zastosowaniu włosy wyglądały rewelacyjnie, jednak dziewczynce, która miała kontakt z butelką, a także bawiła się przed zaśnięciem włosami matki, zaczęły rosnąć piersi i pojawiło się krwawienie z pochwy.
Źródło: dr. hab.n.farm Marek Murias. Katedra i Zakład Toksykologii UM w Poznaniu- Hormonalna imitacja, czyli rzecz i zwodniczych ksenoestrogenach. Galaktyka Vital 1/2013

Powyższe skutki długotrwałego narażenia na działanie ksenoestrogenów nie wyczerpują listy potencjalnych zagrożeń, nierównowaga hormonalna skutkuje rozregulowaniem całego organizmu i może powodować wiele innych problemów zdrowotnych. Jedno jest pewne – środowiskowe narażenie na ksenoestrogeny jest istotnym zagrożeniem.

Nie da się w obecnych czasach zupełnie wyeliminować ryzyka narażenia na kontakt z ksenostogenami, chyba że ktoś mieszka z dala od cywilizacji. Ale można go zminimalizować, pamiętając że choroby powstają w efekcie ciągłej, długotrwałej ekspozycji.

Obrazek

Ksenoestrogeny znajdują się w pestycydach i środkach ochrony roślin, niektórych farmaceutykach jak np. pigułki antykoncepcyjne, leki hormonalne, mięsie niektórych zwierząt hodowlanych (dodawane do pasz i zastrzyków), rybach z zatrutych wód oraz w ponad 700 000 produktach codziennego użytku np: detergenty, kosmetyki, środki higieny osobistej, kremy, szampony, mydła, antyperspiranty, plastikowe pojemniki na żywność, opakowania, butelki, zabawki, butelki do karmienia niemowląt itd.
Przy czym, ksenoestrogeny wchłaniane przez skórę działają dziesięciokrotnie silniej niż przyjmowane doustnie, ponieważ kontakt przezskórny powoduje natychmiastowe wchłanianie i przedostanie się toksyn bezpośrednio do tkanek, bez ich wcześniejszego metabolizmu w wątrobie.

Do najbardziej niebezpiecznych z nich należą utwardzacze plastiku bisfenol A i bisfenol B oraz nonylfenol obecne np. w plastikach, wnętrzu puszek, detergentach. Badania opublikowane w Environmental Health dowodzą, że połączenie tych trzech związków wywołuje o wiele bardziej tragiczne w skutkach efekty dla organizmu żywego niż każdy z osobna.

Inne niebezpieczne związki to: 4-Methylbenzylidene camphor (4-MBC), parabeny, benzophenone obecne w kosmetykach, phthalates, DEHP, Polybrominated biphenyl, Polychlorinated biphenyls obecne w plastikach gospodarstwa domowego, DDT i wszystkie pochodne w aerozolach i płynach do zwalczania insektów

Obrazek

Jak ograniczyć kontakt z ksenoestrogenami

W dzisiejszym świecie można tylko ograniczyć kontakt z ksenoestrogenami, nie sposób się odciąć bo są praktycznie wszędzie. Niemniej jednak warto mieć świadomość istnienia zagrożenia i zmniejszyć ryzyko.

Kosmetyki, dezodoranty, antyperspiranty – jeśli mają w składzie parabeny lub aluminium – omijać szerokim łukiem. Zminimalizować ekspozycję na lakiery do paznokci i zmywacze. Do perfumowania używać zapachów naturalnych, opartych na olejkach eterycznych. Czytać składy etykiet na pastach do zębów, mydłach, szamponach, prezerwatywach.

Żywność i napoje w plastikowych butelkach, foliach, styropianowych opakowaniach, natychmiast po zakupie przełożyć żywność do szklanych pojemników, nie podgrzewać nawet jeśli producent zapewnia, że mogą być poddawane wysokim temperaturom, ciepło uwalnia z nich ksenoestrogeny, które z łatwością lądują jedzeniu, podobnie woda w plastikowej butelce poddana działaniu słońca nie nadaje się do picia.

Do przykrywania produktów spożywczych nie używać folii, która zawiera DHEA, żywność przechowywać w porcelanowych lub szklanych naczyniach, dzieciom pakować drugie śniadanie w papierowe torby
Unikać żywności i napojów w metalowych puszkach. Często powleka się je BPA, aby metaliczny posmak nie przechodził do żywności
Nie pić wody, soków, kaw, herbat w styropianowych lub plastikowych kubkach, ograniczyć do minimum używanie plastikowych naczyń, talerzy, sztuców
Kupując smoczki, butelki, zabawki dla dzieci sprawdzić czy materiał nie zawiera bisfenolu A.
Obrazek Unikać agresywnych środków piorących i czyszczących w gospodarstwie domowym oraz wybielanych środków higienicznych jak papier toaletowy, tampony, podpaski, papierowe ręczniki a nawet filtry do kawy

Należy być świadomym, że opary zawierające ksenoestrogeny wydobywają się z drukarek, kopiarek, dywanów syntetycznych, płyt pilśniowych oraz pozostają nam na dłoniach za każdym razem, kiedy otrzymujemy paragon.

Obrazek

I na koniec ciekawostka szczególnie dla kobiet, które chcą jak najdłużej pozostać młode. ]

Pewien czas temu poprosiła mnie o poradę młoda, szczupła, atrakcyjna młoda kobieta.
Prowadziła zdrowy i aktywny tryb życia.
Jedynym jej zmartwieniem było przedwczesne starzenie. Faktycznie jej twarz wskazywała co najmniej 10 lat więcej niż metryka.
Przeanalizowałyśmy jej dietę, tryb życia i sposób pielęgnacji urody.
Twierdziła, że nie pomagają jej częste wizyty w salonach kosmetycznych czy drogie kremy i emulsje do codziennej pielęgnacji.

Zaproponowałam jej próbną rezygnację na miesiąc z makijażu i wszystkich kosmetyków komercyjnych.
W zamian miała używać domowe maseczki i kremy oparte na produktach, które można zjeść czyli owoce, jajka, oliwy i olejki, miód, zioła itd.
Już przed upływem miesiąca jej cera się wygładziła, rozjaśniła i wyraźnie odmłodniała.
http://sekrety-zdrowia.org/ksenoestroge ... ch-unikac/
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: songo70 » niedziela 11 lut 2018, 12:58

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 11 lut 2018, 16:49

Ciekawe, i nawet całkiem logiczne... ;)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » niedziela 25 lut 2018, 21:14

L-arginina, nie zawsze i nie u każdego się sprawdzi (skutki uboczne). Alternatywą jest L-citrulina.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 25 wrz 2018, 22:50

Tajna tożsamość wit. D

Wit. D to więcej niż tylko „witamina”. Jest przetwarzana w hormon sterydowy np. estrogen i testosterone – w twoim organizmie! Jako ten hormon, wit. D reguluje więcej niż 1.000 róznych procesów fizjologicznych, oraz wpływa na prawie 3.000 twoich genów – w większości w mózgu.

Nie tylko potrzebujesz adekwatnych poziomów wit. D dla zachowania zdrowego serca, odporności i siły kości, ale jest też konieczna dla optymalnego funkcjonowania mózgu. Problem jest… szacuje się iż 50% Amerykanów – łącznie z 95% seniorów – ma niedobór wit. D.

To mnie niepokoi, bo w badaniach niskie poziomy wit. D wiąże się z różnymi chorobami neurodegeneracyjnymi np. Parkinsonem, Alzheimerem i stwardnieniem rozsianym / MS. [12]

Wszystko to jest w mojej nowej książce. Ujawniam też mało znany związek między niskim cholesterolem i niedoborem wit. D. Ponadto dowiesz się…

Jak wit. D doładowuje twoje „czuj się dobrze” neuroprzekaźniki w mózgu i chroni cię przed depresją – jeśli masz wystarczający cholesterol by ją wytwarzać…
9 znaków ostrzegających iż obniża się poziom wit. D – i 3 łatwe sposoby odwrócenia tego dla poprawy ogólnego stanu zdrowia…
Cierpisz na migreny? Badania pokazują niedobory tej kluczowej witaminy…
Dlaczego aż 95% starszych osób nie ma wystarczającej ilości wit. D dla dobrego zdrowia (i nie tylko dlatego, że raczej spędzają czas w pomieszczeniach)…
Mało znany „mistrz” stojący za produkcją hormonów w organizmie – i dalekosiężne skutki jaki ma na pamięć… poziom cukru we krwi… satysfakcję w sypialni… i ogólną żywotność…
Trójglicerydy ponad 100? Proste, naturalne kroki jakie możesz podjąć dla ochrony serca i mózgu przed dużym kłopotem…
I dużo więcej!
Jeszcze lepiej, dzięki cholesterolowi możesz…

Ożywić życie seksualne – i pamiętać każdą intymną chwilę

Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że cholesterol produkuje wszystkie ważne hormony w organizmie, np. progesteron, estrogen, kortyzol i testosteron. Bez adekwatnych ich ilości hamuje się ten proces, pogarsza się stan zdrowia i witalność seksualna.

Wykryto związek między zdrowym życiem seksualnym i dobrą pamięcią!

Naukowcy z Princeton University wykryli, że aktywność seksualna wzmacnia wzrost komórek w hipokampie [element odpowiedzialny za pamięć], gdzie powstają długotrwałe wspomnienia.

Problem jest… niski poziom cholesterolu dziesiątkuje testosteron konieczny dla mężczyzn dla zdrowego życia seksualnego, i spada klarowność mentalna.

Np. niski cholesterol prowadzi do niskiego poziomu testosteronu, a to robi więcej niż tylko niszczy ci życie seksualne. To utrudnia ci pamiętanie rzeczy.

Naukowcy z Oregon Health & Science University dali pozbawionym testosteronu listę wyrazów do zapamiętania. Nauczyli się ich szybko, a już po 2 minutach wystąpił szybki spadek w zapamiętaniu ich. Szybko je zapomnieli. [13]

To sugeruje, że niskie poziomy testosteronu wpływają na funkcję hipokampa – miejscu gdzie powstają wspomnienia. Otrzymana informacja po prostu tam się nie odkłada, i szybko znika.

To jest jedynie minimum szkód wywołanych przez niski cholesterol w pamięci i zdrowiu. W mojej książce jest dużo więcej, poznasz…

16 „czerwonych chorągiewek” u mężczyzn pokazujących iż nieświadomie niszczysz sobie zdrowie… przyspieszasz starzenie… i rujnujesz jakość życia – tylko dlatego, że masz zbyt niski cholesterol…
Zaskakujący dowód naukowy pokazujący alarmujący związek między niskim testosteronem i wyższym wskaźnikiem zgonów…
Istotny minerał który niszczą statyny – szkodzą twojej odporności…uszkadzają wzrok … zdrowie reprodukcyjne… i nawet poczucie smaku…
https://wolna-polska.pl/wiadomosci/oszu ... er-2018-04
”Witamina B3 (Niacyna)
Dzienna dawka niacyny wspomaga erekcję, szczególnie u mężczyzn z wysokim poziomem cholesterolu. Witamina pozwala poprawić przepływ krwi i ogranicza stany zapalne – jeden z podstawowych powodów zarówno nadmiaru cholesterolu, jak i zaburzeń erekcji.
Witamina B3 wykorzystywana jest także do tworzenia hormonów seksu i innych substancji przekaźnikowych. Podobnie jak inne suplementy na naszej liście, tabletka ta działa najlepiej w połączeniu z innymi, np.: koktajl

Witamina B3 (Niacyna)
z propionyl-L-karnityną (PLCAR)
l-argininą i niacyną
,
przyjmowane 3 razy w miesiącu, rozwiązuje w ciągu 3 miesięcy około 40% problemów z erekcją..”
https://facetpo40.pl/potencja/najlepsze ... -penisa/2/
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 05 lis 2018, 10:38

kiszone buraki (sok) a produkcja tlenku azotu:

https://everlast.mercola.com/r/?id=h1b8 ... =462058896

fragment:
Konflikt kofeinowy, o którym niewielu ludzi wie

Oto problem z syntetyczną kofeiną ...

Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że je konsumuje!

Większość nie wie, że kofeina w napojach energetycznych to nie to samo, co kofeina w kawie lub herbacie.

Małe lub umiarkowane ilości naturalnie występującej kofeiny w kawie w połączeniu z jej cennymi przeciwutleniaczami są uważane za korzystne dla zdrowia.

Jednak zbyt dużo syntetycznej kofeiny może być katastrofalne.

Syntetyczna kofeina jest silnym środkiem.
Jedna łyżka proszku chemicznego jest równoznaczna z piciem 50 filiżanek kawy lub 192 coli napojów bezalkoholowych jednocześnie - wystarczającą, by cię zabić .

Tylko jedna czwarta łyżeczki może sprawić, że twoje serce będzie drgać i wywoła niepokój.

Pij tyle napojów energetycznych, jeden po drugim, wystarczająco szybko, a możesz znaleźć się w poważnych tarapatach ...

syntetyczna kofeina

Jedna łyżka syntetycznej kofeiny jest odpowiednikiem picia 50 filiżanek kawy
W porównaniu do naturalnie występującej kofeiny w kawie i herbacie, istnieją cztery główne różnice w stosunku do syntetycznej kofeiny:

Szybko wchłania się przez system trawienny, co prowadzi do szybszego pośpiechu.
Ponieważ powoduje szybszy skok, powoduje szybszą awarię.

Brakuje witamin i składników odżywczych zawartych w naturalnie występującej kofeinie, aby złagodzić jej skutki.

Zazwyczaj w połączeniu z cukrami naśladującymi naturalnie występujące działanie kofeiny.

Eksperci i badacze stają się coraz bardziej zaniepokojeni rosnącym wykorzystaniem syntetycznej kofeiny w tak zwanych napojach energetycznych i wydajnościowych.


Tylko w jednym roku odnotowano 6724 zgłoszenia do ośrodków zatruć dotyczących konsumpcji napojów energetycznych.

W innym badaniu przyjrzano się wezwaniom dotyczącym niepożądanych skutków napojów energetycznych z dodatkami zawierającymi kofeinę, takimi jak guarana. Guarana to roślina, której nasiona zawierają dużo kofeiny.

Chociaż nie są to syntetyczne kofeiny, te silne źródła kofeiny mogą być problematyczne.
W tym samym jednorocznym okresie na ten rok przypada 534 zaproszenia na napoje energetyczne zawierające te dodatki zawierające kofeinę.

Bez względu na źródło, stosowanie dodatków zawierających kofeinę i po prostu zbyt dużo kofeiny to tylko wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o problemy z napojami energetycznymi ...

Syntetyczna kofeina + słodziki = jeszcze więcej kłopotów

sztuczne słodziki

Sztuczne słodziki w napojach energetycznych mogą zwiększyć ryzyko cukrzycy i otyłości
Jak już wcześniej zauważyłem, wiele dzisiejszych napojów energetycznych i wydajnościowych jest zaprojektowanych do używania syntetycznej kofeiny wraz ze słodzikami, aby zapewnić im psychiczne i fizyczne wzmocnienie.

Wiele produktów zawiera nie tylko sztuczne słodziki, ale także cukry. Niektóre zawierają nawet wysokofruktozowy syrop kukurydziany - najgorszy rodzaj cukru dla twojego zdrowia.

Cukier stołowy nie jest o wiele lepszy ... gdy rozpadnie się w organizmie na równe części fruktozy i glukozy, bardzo przypomina syrop kukurydziany o wysokiej zawartości fruktozy.

I prawdopodobnie już wiesz, co czuję na temat sztucznych słodzików. Zalecam unikanie ich za wszelką cenę.

W ostatnich latach naukowcy odkryli, że sztuczne słodziki mogą zwiększać ryzyko otyłości i cukrzycy nawet bardziej niż cukier. Większość z nich pobudza apetyt, wzmacnia apetyt na węglowodany i oszukuje ciało w celu przechowywania tłuszczu.

Oto aktualizacja niektórych najnowszych badań dotyczących czterech najczęściej używanych słodzików w napojach energetycznych ...

Fruktoza została pokazana ...

Zwiększ ryzyko insulinooporności i cukru we krwi.
Zwiększ ryzyko związane z ciśnieniem krwi.
Procesy wyzwalające, które mogą prowadzić do niealkoholowej choroby wątroby (NAFLD) i wielu innych chorób przewlekłych.
Prowadź do zwężenia i stwardnienia tętnic w czaszce.
Bądź głównym czynnikiem otyłości i wielu chronicznych śmiertelnych chorób.

Aspartam został pokazany ...

Przekrocz swoją barierę krew-mózg i atakuj komórki mózgowe.
Przyczyniają się do toksyczności metanolu i tworzenia toksycznego formaldehydu, co prowadzi do otępienia.
Rozbij neurony i inne komórki, które składają się na twój układ nerwowy.
Zwiększyć objawy zaburzeń żołądkowo-jelitowych i bólowych.

Sukraloza wykazała, że ​​...

Zmniejsz poziomy czerwonych krwinek.
Przyczyniają się do powiększenia nerki i zwapnienia.
Znacząco zwiększa śmiertelność w badaniach na zwierzętach.
Zwiększ ryzyko niepłodności u mężczyzn i poronienia.
Zmniejsz korzystne bakterie jelitowe.
Zmieniaj poziom glukozy i insuliny, zwiększając w ten sposób przyrost masy ciała, insulinooporność i poziom cukru we krwi.

Wykazano, że Acesulfam Potas (K) ...

Gromadzić we krwi badanych zwierząt i szkodzić wyściółce naczyń krwionośnych (nawet gorsze niż aspartam, fruktoza lub glukoza).
Zmień swój mikrobiom jelitowy i przyczynij się do przybierania na wadze.
Włącz geny związane z przewlekłym stanem zapalnym.
Zmniejsz wiele genów zaangażowanych w kluczowe szlaki metabolizmu energetycznego.
Te ostatnie odkrycia wyraźnie pokazują, że żaden z tych sztucznych substancji słodzących nie należy do żadnego napoju energetycznego. I oczywiście nie polecam regularnego spożywania fruktozy lub cukru stołowego.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 05 lis 2018, 23:04

cedric pisze:
poniedziałek 05 lis 2018, 17:13
https://www.ntshealth.com.au/wellness/b ... egies.html

Dwie życiowe strategie samopomocy

Niedobór cynku - seks, zdrowie i wsparcie immunologiczne

Zwykle cynk nazywano "najdoskonalszym minerałem seksualnym" przez magazyn Men's Health, a badania pokazują, że to nie jest przesadzone.

Płodność, libido, moc i ogólny stan zdrowia seksualnego są ściśle związane z odpowiednimi poziomami cynku. Cynk jest niezbędny zarówno do produkcji nasienia (witka plemnika zawiera 80% cynku), jak i poziomu testosteronu.

60-letni mężczyzna produkuje tylko 25% testosteronu produkowanego przez 20 lat, a cynk może być związany z tym spadkiem (ponieważ poziom cynku maleje wraz z wiekiem).

Jednak nie chodzi tu tylko o utracone libido.

Testosteron jest hormonem anabolicznym (budującym mięśnie), więc niski testosteron oznacza zaburzoną integralność mięśni (z poważnymi, nieuzasadnionymi konsekwencjami dla najważniejszego mięśnia - twojego serca!) i oba mogą być związane z niedoborem cynku.


Ponad 80% ogólnej populacji cierpi na niedobór cynku, a liczba ta jest wyższa dla mężczyzn. Jest to związane z utratą cynku przez płeć.

Każdy wytrysk może wyrzucać do 5 miligramów cynku, co stanowi jedną trzecią minimalnego zapotrzebowania na cynk wynoszącego 15 mg na dzień.

Zmniejszenie libido vs. zwiększone ryzyko zachorowania na raka

Jednak zdrowie organów płciowych u mężczyzn i kobiet jest prawdopodobnie ważniejsze niż poprawiona sprawność seksualna.

Rak prostaty właśnie stał się największym zabójcą mężczyzn w Australii, a rak piersi od dziesięcioleci stanowi główny problem zdrowotny kobiet.

Istnieje silne połączenie cynku z obydwoma . Najbardziej podstawowe i oczywiste połączenie dotyczy funkcji immunologicznej.

Cynk ma skłonność do gromadzenia się w grasicy, ponieważ jest niezbędny do wytwarzania zabójczych limfocytów T.

Ta siła obrony stanowi pierwszą linię obrony przeciwko wszystkim formom raka i jest równie ważna dla chorób zakaźnych (stąd popularne stosowanie cynku w celu skrócenia czasu trwania przeziębienia). Jednak cynk oferuje więcej niż wsparcie immunologiczne dla zdrowia tych gruczołów rozrodczych.

Cynk jest inhibitorem aromatazy, który pomaga zapobiegać konwersji testosteronu w estrogen.

Tłuszczem są tu komórki lipocytów brzucha. Twoja "zapasowa opona" lub "urzekająca miłość", w efekcie, produkują aromatazę, która zwiększa twoje poziomy estrogenu stymulującego raka, obniżając poziom testosteronu ochronnego dla serca.

Jest to jeden z wielu powodów, aby priorytetowo traktować utratę tłuszczu z jelita. Dotyczy to zarówno mężczyzn, jak i kobiet, gdzie nadmiar tłuszczu w jamie brzusznej zmniejsza libido, a jednocześnie zwiększa ryzyko zachorowania na raka.

Cynk odgrywa jednak inną rolę ochronną, która jest charakterystyczna dla mężczyzn i raka prostaty.

Kadm jest podstawową przyczyną raka prostaty.

Jeśli chcesz spowodować u szczura raka prostaty w laboratorium, po prostu karmisz go dokładną dawką tego ciężkiego metalu, a dwa miesiące później pojawia się guz na prostacie niefortunnego stworzenia.

Jest to niezawodny przepis dla osób używających zwierząt laboratoryjnych do lepszego zrozumienia tej choroby.

Kadm gromadzi się w gruczole krokowym, gdzie może inicjować niepożądane zmiany.

Cynk gromadzi się również w tym małym gruczole i

cynk może wyprzeć kadm z prostaty!

W rzeczywistości, jeśli masz luksusowy poziom cynku, kadm nie jest w stanie dostać się do prostaty.

Zinc and Breast HealthResearchers na Pennsylvania State University donoszą niedawno, że gruczoły w piersi mają unikalny cynkowy wymóg związany z ich potrzebą transferu duże ilości cynku do mleka podczas laktacji.
Brak cynku u matek karmiących może prowadzić do problemów rozwojowych u dziecka, ale wiąże się również ze zwiększonym prawdopodobieństwem wystąpienia raka piersi.

W rzeczywistości niedobór cynku jest nie tylko związany z zapoczątkowaniem raka piersi, ale także z przejściem, progresją i przerzutami choroby. Inny związek cynku w zdrowiu piersi odnosi się do najważniejszej równowagi między estrogenem i progesteronem.

Progesteron jest hormonem równoważącym, który przeciwdziała stymulatorowemu działaniu estrogenu. Suplementacja progesteronu kiedy ten hormon jest niewystarczający, jest niezwykle ważnym narzędziem w walce z rakiem piersi. Cynk jest wymagany do produkcji i wykorzystania progesteronu.

Zdrowie psychiczne, zdrowie skóry i aprecjacja żywności

Cynk jest kluczowym minerałem dla zdrowia psychicznego, ponieważ niedobory mogą powodować apatię, depresję, drażliwość, letarg, upośledzenie umysłowe i paranoję. Cynk jest wymagany do wytworzenia enzymu zwanego hydroksylazą dopaminy. Enzym ten sprawia, że ​​produkowane są pobudzające nastrój neuroprzekaźniki, dopamina i noradrenalina.

Cynk reguluje również funkcję gruczołów skóry , dzięki czemu odgrywa ważną rolę w profilaktyce trądziku. Jest również niezbędny do produkcji kolagenu, który jest tak ważny dla elastyczności skóry i tętnic. Niedobór cynku wiąże się również z łupieżem i łuszczycą. Ocena żywności jest nierozerwalnie związana z aromatem smaku i aromatu.

Częstym objawem niedoboru cynku jest obniżenie poczucia smaku i zapachu.

W niedoborze cynku żywność może stać się czymś, co wypełni lukę, a nie wielką przyjemnością, jaką powinna być. Dlaczego nie mamy tych dwóch minerałów? Istnieje kilka czynników, które ograniczają przyjmowanie i dostępność obu minerałów. Użycie zboża jest jednym z takich problemów. Nigdy nie byliśmy zaprojektowani do konsumpcji ilości zbóż znajdujących się w nowoczesnej diecie. Ziarna zbóż zawierają kwas fitynowy, naturalny związek, który łączy się z cynkiem i magnezem, dzięki czemu oba minerały są nierozpuszczalne.

Utworzone fityniany cynkowe i magnezowe są wydalane, a nasz niedobór rośnie.
Uporządkowane produkty spożywcze mogą również usuwać cynk i magnez, a przetwarzanie żywności redukuje również poziom minerałów w produkcie końcowym. Konwersja mąki razowej do białej mąki, na przykład, usuwa 80% zawartości magnezu i 60% cynku.
Roztwarzanie może zubożać oba minerały, podobnie jak długotrwałe spożycie alkoholu i nadużywanie leków (zarówno na receptę, jak i nielegalnie).

Kwas fosforowy Znalezione w napojach bezalkoholowych mogą tworzyć nierozpuszczalny fosforan cynku i fosforan magnezu, zmniejszając potencjalną absorpcję tych minerałów. Innym, zaskakująco często występującym zaburzeniem wchłaniania obu minerałów jest zaburzenie wchłaniania jelit.

Niedawno miałem osobiste doświadczenie w tym problemie, które z pewnością było niespodzianką (biorąc pod uwagę moje odżywianie i suplementację).

Kilka tygodni temu wykonałem poważną operację jelitową z powodu wyrostka robaczkowego, a badania kontrolne wykazały poważny niedobór zarówno żelaza, jak i cynku. Okazało się, że niedokrwistość była faktycznie związana z niedoborem cynku.

Cynk jest potrzebny do produkcji kwasu solnego, a brak kwasu solnego powoduje nie tylko objawy, które są identyczne z nadmiarem kwasowości żołądka, ale poważnie zmniejsza wchłanianie żelaza. Suplementacja cynku (w połączeniu z witaminą B6, niezbędny synergetyk cynku) i włączenie chlorowodorku betainy do posiłków, zrobiła wielką różnicę. Blask powrócił do moich policzków, a moje trawienie uległo znacznej poprawie.

Top Porady

Jak skutecznie radzimy sobie z niedoborami tych minerałów? Cóż, dawki i czas są ważne, podobnie jak wspomagające składniki odżywcze, które zwiększają wychwyt.

Gdy występują nieodłączne problemy z absorpcją, możemy również przyjrzeć się alternatywnym strategiom dostarczania (podjęzykowo i przezskórnie).

Suplementy cynku należy zawsze przyjmować na ostatnią chwilę przed snem.

W tej chwili jest niewielka szansa, że ​​kwas fitynowy w zbożach zagraża wchłanianiu cynku (chyba że, oczywiście, jesteś przekąską o północy). Idealna dawka wynosi od 30 do 50 mg na dobę, ale możesz przyjąć tyle, ile (ale nie więcej) 100 mg, gdy niedobór jest poważny *.

Witamina B6 jest najlepszym synergetykiem do zwiększenia wydajności cynku i jest bardzo ważnym składnikiem odżywczym na własny rachunek.

B6 jest często nazywany "witaminą stresową", ponieważ jest wyczerpany, gdy się martwimy.

Stres jest tak powszechny w tym szalonym świecie, który stworzyliśmy, wydaje się prawdopodobne, że większość z nas skorzystałaby na wzmocnieniu B6. 100 mg B6 na dzień jest skuteczną dawką *. Niektórzy z nas cierpią na chorobę zwaną pyrolurią, gdzie upośledzone jest pobieranie cynku i witaminy B6.

Jedna sztuczka zapewniająca odpowiednie pobieranie cynku polega na stosowaniu rozpuszczalnego proszku cynku / witaminy C. Dodaj pół łyżeczki tego proszku do 100 ml wody i wiruj płyn w ustach tak długo, jak to możliwe, a wchłoniesz dobry procent cynku przez pory na spodniej stronie języka *.

Podejście podjęzykowe, podobnie jak to, okazało się również bardzo skuteczne w przypadku witaminy B12.

Drugą wskazówką do zwiększenia przyjmowania jakiegokolwiek suplementu, w tym magnezu i cynku, jest dodanie probiotyku z suplementem.

Badania pokazały, że wydajność można zwiększyć nawet o 45%, gdy umieścisz korzystne mikroorganizmy jelitowe za minerałem. Łączę podjęzykową strategię cynkową z naszym probiotycznym probiotykiem, Bio-Bubble.

Mam również nasze popularne jedzenie, Pro-Glow, które zawiera chelatowany cynk. Cieszę się z szybkiego reagowania. Wskazówki do pobrania - Magnez 600 mg rzeczywistego magnesium na dzień jest sugerowaną dawką, gdy występuje niedobór tego minerału *.

Istnieje kilka form chelatowanego magnezu, ale uważam, że cytrynian magnezu jest skuteczny. Kompleks magnezu (dostępny w większości sklepów ze zdrową żywnością) będzie zawierał wszystkie wspierające składniki odżywcze, które optymalizują odpowiedź magnezu.

Jednak może wystąpić problem z korygowaniem niedoborów magnezu po obniżeniu się poziomu do pewnego poziomu. Ten poziom graniczny jest różny u poszczególnych osób, ale jeśli osiągnąłeś ten punkt, magnez jest bardzo słabo wchłaniany przez wyściółkę jelita i trudno jest skorygować niedobór. Istnieje jednak alternatywa, która polega na omijaniu żołądka i dostarczanie magnezu bezpośrednio przez skórę. Istnieją sugestie, że przezskórny magnez jest do dziesięciu razy skuteczniejszy niż doustna suplementacja. Produkt NTS, MagSorb, jest jednym z najlepiej sprzedających się, najwyższej jakości transdermalnych olejów magnezowych w Australii. MagSorb można rozpylać bezpośrednio na skórze lub można go dodać do kąpieli lub wanny w celu szybkiego zwiększenia ilości magnezu.

Doskonałym sposobem na sprawdzenie skuteczności transdermalnego oleju magnezowego jest zastosowanie go bezpośrednio na napięty lub obolały mięsień. Ulga pojawia się kilka minut później, a zrozumiesz niesamowitą zdolność absorpcyjną skóry. Może nawet zmusić cię do przemyślenia stosowania niektórych kremów i kosmetyków do opalania.

Często sugeruję, że powinieneś być przygotowany na spożywanie produktów do pielęgnacji skóry i kosmetyków, ponieważ wchodzą one do krwioobiegu tak samo, jakbyś je połknął.

Regulacje dotyczące tych produktów są bardzo ograniczone i często zawierają wątpliwe składniki, w tym parabeny i azotany. Przesłanie tutaj - zapłacić kilka dolarów ekstra i źródło naturalnych produktów do pielęgnacji skóry! W konkluzji Korekta niedoborów cynku i magnezu jest prawdopodobnie najbardziej prostą i najtańszą dostępną strategią wellness. Badanie krwi pod kątem niedoborów magnezu nie jest wiarygodną wskazówką, ponieważ krew zawiera zaledwie 1% magazynów magnezu w organizmie (więc nie jest prawdziwie reprezentatywna). Czasami może być bardziej produktywne wyszukiwanie w Internecie objawów niedoboru cynku i magnezu i często jest oczywiste, że jesteś kandydatem do korekty. Jeśli potrzebujesz tych minerałów, nie zwlekaj! Działaj teraz i ciesz się zmianami!


Myślę , ze założenie wątku medycyny transdermalnej miałoby wielkie uzasadnienie.

https://multimedia.3m.com/mws/media/115 ... e-book.pdf
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 12 lis 2018, 13:03

7 produktów spożywczych na testosteron

Obrazek

Édition: Polski

W skrócie

Testosteron jest ważny dla zdrowia zarówno mężczyzn jak i kobiet. Hormon ten poprawia samopoczucie, pomaga budować masę mięśniową, zwiększa libido i przyjemność z seksu

Twój organizm potrzebuje określonych składników odżywczych, aby być w stanie wyprodukować odpowiednią ilość testosteronu

Testosteron działa współzależnie z innymi hormonami, aby utrzymać optymalny stan zdrowia. Zwiększenie poziomu hormonów w naturalny sposób pozwala organizmowi na zachowanie równowagi



Według dr Mercoli

Chociaż hormon testosteron jest częściej kojarzony ze zdrowiem mężczyzn, to jest on ważny także dla kobiet.
Wraz z wiekiem poziom testosteronu wytwarzany naturalnie przez organizm wykazuje tendencję spadkową.

Inne czynniki środowiskowe, takie jak przyjmowanie leków statynowych lub kontakt z herbicydem Roundup, mogą również powodować spadek produkcji hormonów.

Niski poziom testosteronu u mężczyzn związany jest z powiększeniem prostaty, łysieniem androgenicznym (utratą włosów) i niektórymi rodzajami raka.

Kobiety naturalnie mają niższy poziom testosteronu przez całe życie; ich ciała są bardziej wrażliwe na zmiany w poziomie tego hormonu, a ich zdrowie w znacznej mierze zależy od równowagi między estrogenem, progesteronem i testosteronem.

Nierównowaga hormonalna wynikająca ze stosowania hormonalnej terapii zastępczej w okresie menopauzy, jest jedną z teorii wyjaśniających przyczyny zwiększonego odsetka przypadków raka piersi u kobiet.

Testosteron odgrywa kluczową rolę w naturalnej produkcji estrogenu, pomaga w utrzymaniu masy kostnej i mięśniowej oraz przyczynia się do zdrowego libido.

Za pomocą naturalnych metod można podnieść poziom testosteronu i poprawić ogólny stan zdrowia bez wywoływania braku równowagi w delikatnym systemie hormonalnym organizmu.

Czego organizm potrzebuje, by produkować testosteron?

Aby wyprodukować testosteron, organizm potrzebuje kilku różnych składników odżywczych.

Wśród substancji odżywczych, których braki występują najczęściej, znajdują się witamina D3 i cynk.

Cynk jest niezbędnym minerałem naturalnie występującym w niektórych produktach spożywczych.

Jego niedobory mogą powodować szeroki zakres dolegliwości, ponieważ cynk bierze udział w licznych istotnych procesach zachodzących w organizmie.

Witamina D jest wytwarzana przez organizm, gdy skóra jest wystawiona na działanie promieni słońca.

Jednak wiele osób ma niedobór witaminy D ze względu na dużą liczbę godzin spędzonych w pomieszczeniu i nadmierne stosowanie kremów przeciwsłonecznych.

Nie jestem zwolennikiem wielogodzinnego wystawiania się na słońce bez żadnej ochrony, ale organizm potrzebuje regularnej ekspozycji na promienie słoneczne, aby móc wytwarzać witaminę D i uzyskać inne korzyści.

Stres jest naturalnym czynnikiem niszczącym testosteron. Kiedy organizm poddany jest stresowi, uwalniany zostaje kortyzol, hormon wydzielany przez nadnercza. Kortyzol zmniejsza wpływ testosteronu na organizm. Jeśli chcesz poprawić działanie testosteronu, ogranicz stres, a tym samym poziom kortyzolu.

Naturalny czy syntetyczny?

Testosteron jest ważnym dla ogólnego zdrowia organizmu hormonem, mającym wpływ na siłę fizyczną, seksualność i dobre samopoczucie.

Nie zalecam jednak stosowania syntetycznej terapii zastępczej testosteronem.

Jeśli zostały przeprowadzone badania poziomu testosteronu przez holistycznego lekarza i wyczerpane zostały już inne naturalne sposoby na podniesienie poziomu testosteronu, wówczas korzystne może być podawanie hormonów bio-identycznych.

Zasadniczo powinny one być stosowane wyłącznie pod nadzorem i opieką holistycznego lekarza medycyny.

Leki farmaceutyczne zastępują tylko jeden hormon, nie uwzględniają natomiast równowagi hormonalnej koniecznej do utrzymania optymalnego zdrowia.

Kiedy organizm produkuje testosteron naturalnie, to równoważy wyprodukowaną ilość tego hormonu produkcją innych hormonów potrzebnych dla zdrowia i dobrego samopoczucia.

Taka naturalna równowaga jest zawsze najlepsza i nie wywołuje skutków ubocznych.

Siedem produktów spożywczych zwiększających poziom testosteronu

Chociaż istnieje kilka sposobów na zwiększenie poziomu testosteronu, to produkcja tego hormonu zależy od obecności określonych składników odżywczych. Zacznij więc od włączenia poniższych pokarmów do swojej diety.

1. Granat

Ten piękny czerwony owoc jest od wieków stosowany w medycynie. Naukowcy odkryli, że dzięki wysokiej zawartości przeciwutleniaczy, witamin A, C, E oraz żelaza, jedna szklanka soku z granatów dziennie może zwiększyć poziom testosteronu nawet od 16 do 30%, a przez to poprawiać nastrój i libido.

Osoby pijące sok z granatów zaobserwowały także obniżenie ciśnienia krwi i więcej pozytywnych emocji. Podczas gdy wiele badań było przeprowadzanych na soku z granatów, to zdecydowanie sugeruję spożywanie owoców w ich całej postaci.

Zapewni to nie tylko dodatkową ilość błonnika (który znajduje się głównie w jadalnych nasionach), a także zapobiegnie konsumpcji nadmiernej ilości fruktozy, która występuje we wszystkich rodzajach soków owocowych. Należy pamiętać, że nawet cały owoc jest dość bogaty w cukier i powinien być spożywany tylko z umiarem.

2. Oliwa z oliwek

Oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia na zimno może być bardzo skutecznym środkiem na zwiększenie poziomu testosteronu. W badaniach przeprowadzonych w tym zakresie uczestnicy, którzy codziennie spożywali oliwę z oliwek doświadczyli wzrostu poziomu testosteronu między 17 a 19% w ciągu trzech tygodni.

3. Ostrygi

Te niewielkie małże, które już od dawna znane są ze swoich właściwości wzmacniających libido mają wysoką zawartość cynku. Dzięki temu w naturalny sposób przyczyniają się do zwiększenia poziomu testosteronu, poprawy libido i zwiększenia liczby plemników.

Inne produkty spożywcze zawierające cynk to sardynki, anchois, orzechy nerkowca i dziki łosoś. Surowe pestki dyni są kolejnym dobrym źródłem cynku, ale ich ilość należy ograniczyć do jednej łyżki stołowej dziennie.

4. Kokos

Organizm potrzebuje zdrowych tłuszczów nasyconych do produkcji większości hormonów, w tym testosteronu.

Kokos pomaga organizmowi w produkcji cholesterolu, niezbędnego dla optymalnego zdrowia, a także pomaga zmniejszyć tkankę tłuszczową i utrzymać wagę. Kontrola wagi to kolejny naturalny sposób na poprawę produkcji testosteronu.

5. Warzywa kapustne

Brokuły i kalafior mogą pomagać organizmowi wydalać nadmiar estrogenu i zwiększać ilość testosteronu dostępnego dla komórek. Indol-3-karbinol – związek występujący w warzywach z rodziny krzyżowych – może zwiększać wydzielanie estradiolu (jednej z naturalnych form estrogenu) u niektórych mężczyzn nawet o 50%, zwiększając tym samym ilość dostępnego testosteronu.

6. Białko serwatkowe

Niezależnie od tego, czy jest spożywane w formie wysokiej jakości proszku białka serwatkowego, czy jako ser ricotta, białko serwatkowe może pomóc ograniczyć wytwarzanie kortyzolu przez organizm, a tym samym wspomagać działanie naturalnie produkowanego testosteronu. Białko serwatkowe może również zwiększyć samą produkcję testosteronu.

W badaniach przeprowadzonych w Finlandii naukowcy podawali ich uczestnikom 15 gram izolatu serwatki zarówno przed ćwiczeniami siłowymi, jak i po nich. Biopsja mięśni wykazała wzrost produkcji testosteronu do 25%, a stan ten utrzymywał się przez 48 godzin.

Autorzy wysunęli teorię, że większa ekspresja testosteronu w mięśniach szkieletowych może zapewniać większe jego stężenie we krwi. Chociaż białko jest bardzo ważne dla produkcji testosteronu, to jego nadmiar może mieć odwrotny skutek.

Dieta całkowicie bezmięsna może obniżyć produkcję testosteronu nawet o 14%, ale to nie oznacza, że należy spożywać nadmierne ilości białka zwierzęcego. Nadmierne spożycie białka może przyczynić się do rozwoju chorób przewlekłych, takich jak rak, a nawet przyspieszyć starzenie się organizmu.

Rozważ obniżenie ilości spożywanego białka do 1 grama na każdy kilogram beztłuszczowej masy ciała lub do pół grama na jeden funt beztłuszczowej masy ciała.

7. Czosnek

Chociaż to pachnące zioło samo nie zawiera w sobie niezbędnych składników odżywczych do produkcji testosteronu, to zawiera allicynę – związek, który obniża poziom kortyzolu w organizmie.

Po obniżeniu poziomu kortyzolu organizm może skuteczniej i wydajniej wykorzystywać produkowany testosteron.

Korzyści dla kobiet i mężczyzn

Zarówno mężczyźni jak i kobiety odnoszą korzyści z odpowiedniej produkcji testosteronu. Choć testosteron uważany jest za "męski hormon", to kobiety także potrzebują testosteronu, aby utrzymać beztłuszczową masę mięśniową, dobre samopoczucie, popęd seksualny i czerpać przyjemność z seksu.


Komórki Leydiga w jądrach u mężczyzn oraz jajniki i nadnercza u kobiet są odpowiedzialne za produkcję i wydzielanie testosteronu.

Objawy zbyt niskiego poziomu testosteronu u mężczyzn i kobiet obejmują:

Brak energii
Zmęczenie
Podwyższone ciśnienie krwi
Zmniejszona wytrzymałość
Zmniejszona zdolność do pracy mięśni
Niski popęd seksualny
Brak reakcji seksualnej


Słabszy orgazm
Utrata beztłuszczowej masy ciała i zwiększenie tkanki tłuszczowej
Zwiększone ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego


Pięć kolejnych sposobów na naturalne podniesienie poziomu testosteronu

Po pierwsze zadbaj o prawidłową dietę, aby upewnić się, że Twój organizm ma wszystkie bloki budulcowe potrzebne mu do produkcji testosteronu. Ale nie poprzestań na tym!

Można znacznie zwiększyć produkcję i zrównoważyć poziom hormonów za pomocą poniżej przedstawionych pięciu strategii.

1. Utrata wagi

Zrzucenie dodatkowych kilogramów może w prosty sposób podnieść poziom testosteronu. W badaniu opublikowanym w czasopiśmie Endocrine naukowcy odkryli, że utrata masy ciała zmniejsza częstotliwość występowania niskiego poziomu testosteronu u mężczyzn w średnim wieku z nadwagą i stanem przedcukrzycowym o co najmniej 50%.

2. Aktywność fizyczna

Niektóre badania wykazały, że poziom testosteronu do 15 minut po wysiłku fizycznym jest wyższy, a inne badania wykazały, że jego wyższy poziom może się utrzymywać nawet przez godzinę. Czynnikami różnicującymi były: wiek, rodzaj ćwiczeń, poziom sprawności fizycznej, waga i pora dnia podczas wykonywania ćwiczeń.

Jednak okazuje się, że trening o wysokiej intensywności w połączeniu z okresowym postem mają największy potencjał do zwiększania zarówno ludzkiego hormonu wzrostu, jak i poziomu testosteronu przez dłuższy czas.

3. Optymalizacja poziomu cynku i witaminy D.

Te dwa elementy to prekursory składników odżywczych potrzebne do produkcji testosteronu. Może się okazać, że masz niedobór tych składników odżywczych, tak jak wielu ludzi. Niedobór cynku jest problemem w populacji całego świata, a niedobór witaminy D także jest powszechny u osób w każdym wieku.

Na podstawie oceny zdrowia populacji, które żyją w rejonach o dużym naturalnym nasłonecznieniu, optymalny dla pełni zdrowia zakres witaminy D wydaje się wynosić między 50 a 70 ng/ml.

4. Ograniczenie stresu

Kiedy organizm jest pod wpływem stresu, nadnercza wydzielają kortyzol. W sytuacji walki lub ucieczki może to uratować życie. Jednak gdy produkcja kortyzolu jest przewlekle podwyższona, może to zmniejszać skuteczność testosteronu wytwarzanego przez organizm.

Postaraj się znaleźć techniki zmniejszające stres, które będą odpowiednie dla Ciebie. Joga, techniki emocjonalnej wolności, ćwiczenia fizyczne, odpowiedni sen i relaks mogą pomóc w obniżeniu poziomu stresu.

5. Zmniejszenie spożycia cukru i węglowodanów

Jedzenie przejściowo obniża poziom testosteronu, ale najwięcej szkód wyrządzają organizmowi cukier i węglowodany, których spożywanie prowadzi do wzrostu poziomu cukru we krwi i wzrostu poziomu insuliny. Wcześniejsze badania wykazały, że wysoki poziom insuliny obniża poziom testosteronu we krwi.

Kiedy mężczyźni spożywali roztwór glukozy (cukru) w ramach testu tolerancji glukozy, ilość krążącego testosteronu we krwi zmniejszała się aż o 25%. Nawet jeszcze dwie godziny później poziom testosteronu pozostawał znacznie niższy niż przed testem.
https://polish.mercola.com/sites/articl ... teron.aspx
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Marko_13
Posty: 1
Rejestracja: czwartek 13 gru 2018, 15:24
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: Marko_13 » czwartek 13 gru 2018, 16:08

Cześć
Dzięki za świetne posty powyżej. Dużo przydatnej wiedzy. Np. cynk jest mega ważny. Nie ma on jakiegoś radykalnego i od razu zauwazalnego wpływu na libido czy potencję, ale w moim odczuciu jest mi lepiej i łatwiej gdy go biorę.
Cała historia z cynkiem zaczęła się u mnie w ogóle od problemu z nadmiernym lupieżem.. :D sypało mi się z głowy wręcz przesadnie! Wyczytałem wtedy, że za stan skóry odpowiada właśnie ten pierwiastek. Gdzie indziej dowiedziałem się, że mężczyzna traci mnóstwo cynku wraz z wytryskiem. Miałem jakieś 21-22 lata więc zdarzały się one dość często. Połączyłam dwa fakty i postanowiłem kupić suplement, żeby na bieżąco uzupełniać cynk. Niestety, jako student pożałowałam pieniędzy i kupiłem jakiś beznadziejny, importowany, chyba zupełnie nieprzyswajalny albo placebo. Był w dużych dawkach ale chyba nic mi nie dał.
Wtedy postanowiłem ograniczyć nieco wytryski i rzeczywiście, korelacja była wyraźna (kilka dni bez pozbywania sie nasienia owocowalo znacznym zlagodzeniem lupieżu). To był też bodziec, żeby w ogóle się nie masturbowac.
Obecnie biorę cynk dobrej jakości. Zastanawiam się tylko jak zwiększyć jego absorpcje oraz czy warto zwiększać dawkę. Z tego co rozumiem, należy wsypać zawartość pigułki do wody, a roztwór trzymać jakiś czas w ustach. Co do dawki to z sugerowanych 15 mg bezpiecznie jest przejść na przynajmniej 30.
Ktoś miał jakieś doświadczenia z cynkiem warte opisania?
0 x



Awatar użytkownika
barneyos
Administrator
Posty: 1455
Rejestracja: piątek 04 sty 2013, 08:49
x 24
x 73
Podziękował: 154 razy
Otrzymał podziękowanie: 1893 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: barneyos » czwartek 13 gru 2018, 21:57

Poszukaj jest gdzieś na forum o najlepszej formie cynku: octan cynku w postaci pastylek do ssania.
0 x


======================================================
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 03 mar 2019, 12:02

pompki i przysiady, wystarczą tylko chęci :D
Pompkidoskonały bezpłatny test oceny ryzyka chorób układu krążenia
20 lutego 2019, 14:44 | Zdrowie/uroda

Obrazek

Zdolność do wykonania odpowiedniej liczby pompek może być darmowym sposobem oceny ryzyka chorób układu krążenia.

Okazuje się, że aktywny mężczyzna w średnim wieku, który jest w stanie wykonać ponad 40 pompek ma znacznie mniejszą szansę, że w ciągu kolejnych 10 lat zapadnie na choroby układu krążenia, niż jego aktywny rówieśnik, zdolny do wykonania mniej niż 10 pompek.


Nasze badania dowodzą, że liczba wykonanych pompek może być łatwą bezpłatną metodą oceny ryzyka chorób układu krążenia. Co zaskakujące, liczba wykonanych pompek jest silniej powiązana z ryzykiem chorób układu krążenia niż testy wydolności na bieżni, mówi główny autor badań, Justin Yang z Harvard T.H. Chan School of Public Health.

Oceny stanu fizycznego są silnym wskaźnikiem stanu zdrowia. Jednak badania na bieżni są zbyt kosztowne, wymagają specjalistycznego sprzętu i zajmują zbyt dużo czasu, by stosować je w codziennej praktyce lekarskiej. Obecne badania są pierwszymi, które dowodzą, że pompki równie dobrze co bieżnia nadają się do oceny ryzyka chorób układu krążenia, w tym zawałów czy choroby niedokrwiennej serca.

Naukowcy przeanalizowali dane z lat 2000-2010 dotyczące 1104 strażaków. Mediana wieku badanych wynosiła 39,6 roku, a mediana BMI to 28,7. Na początku badań każdy z mężczyzn wykonywał pompki oraz przechodził badania na bieżni. Uczestnicy raz w roku byli poddawani ocenie stanu fizycznego oraz wypełniali kwestionariusze dotyczące stanu zdrowia.

W badanym okresie zarejestrowano 37 przypadków chorób układu krążenia. Tylko 1 z nich dotyczył mężczyzny, który w pierwszym badaniu zrobił więcej niż 40 pompek. Naukowcy wyliczyli, że mężczyźni, którzy byli w stanie zrobić ponad 40 pompek mieli o 96% mniejsze ryzyko zapadnięcia na choroby układu krążenia, niż mężczyźni zdolni do wykonania mniej niż 11 pompek. Liczba pompek była zaś silniej powiązana z ryzykiem niż testy aerobowe wykonywane na bieżni.

Autorzy badań podkreślają, że badali mężczyzn w średnim wieku, których praca wiązała się z aktywnością fizyczną. Zatem uzyskanych wyników nie można przekładać na kobiety, ani mężczyzn w innym wieku lub mniej aktywnych fizycznie.

Nasze badania pokazują, jak ważna dla zdrowia jest wydolność fizyczna i dlaczego lekarze powinni rutynowo dokonywać jej oceny, mówi jeden z autorów eksperymentu, profesor Stefanos Kales.
Autor: Mariusz Błoński Źródło: Harvard Medical School
https://kopalniawiedzy.pl/pompki-chorob ... erca,29619

https://youtu.be/IODxDxX7oi4
https://youtu.be/AM5AjrfhlEw

ĆWICZENIA na jędrne PIERSI [galeria zdjęć]
https://wformie24.poradnikzdrowie.pl/cw ... -H9hq.html
https://wformie24.poradnikzdrowie.pl/cw ... -na-biust/

POMPKI - podejmij 30-dniowe wyzwanie i zrób 50 pompek z rzędu
http://wformie24.poradnikzdrowie.pl/cwi ... 43322.html

Efekty robienia pompek: wizualne i zdrowotne zalety ćwiczenia
https://wformie24.poradnikzdrowie.pl/cw ... -QbWm.html

edit:
Pompki: proste ćwiczenie, które zlikwiduje wystający brzuch

Obrazek
17 Listopada 2017 • 1,602 Oglądających
Édition: Polski

Pompki
W skrócie

Pompki wzmacniają nie tylko górną część ciała, ale także mięśnie brzucha i tułowia

Ćwiczenie to – łączące pozycję planka z ruchem pchającym górnej części ciała – angażuje wszystkie mięśnie stabilizujące kręgosłup

Pompki to jedno z najlepszych i najbardziej podstawowych ćwiczeń na mięśnie tułowia



Rozmiar tekstu:
Według dr Mercoli

Pompki wzmacniają nie tylko górną część ciała, ale także mięśnie brzucha i tułowia. Ćwiczenie to, łączące pozycję planka z ruchem pchającym górnej części ciała, angażuje wszystkie mięśnie stabilizujące kręgosłup. Faktem jest, że jest to jedno z najlepszych i najbardziej podstawowych ćwiczeń na mięśnie tułowia.

Jak podaje The Post Game:

"Pompki to lepsza wersja ćwiczenia plank.
Wykonując je nie tylko wzmacniasz mięśnie brzucha utrzymując je nad ziemią wbrew sile grawitacji, która próbuje przyciągnąć Twoje biodra do ziemi, ale ponadto ćwiczysz i wzmacniasz mięśnie pchające górnej części ciała: mięśnie klatki piersiowej, barków, tricepsy."


Aby uniknąć kontuzji i osiągnąć korzyści z ćwiczenia, konieczna jest prawidłowa forma

Najczęstsze błędy popełniane przez osoby wykonujące pompki to:

Wykonywanie ich zbyt szybko
Wykorzystywanie tylko pewnego zakresu ruchu

Po pierwsze wykonuj ćwiczenie powoli, napinając mięśnie na co najmniej trzy sekundy.
Spróbuj naprawdę poczuć grupy mięśni, które angażują się w ćwiczenie i staraj się wykonywać jak najpełniejszy ruch. Zaczynaj jak najniżej nad podłogą i wypychaj ciało w górę jak najwyżej.

Szczególną uwagę należy zwrócić na ułożenie łokci. Idealnym kątem ugięcia łokci wobec tułowia jest 45 stopni. To pozwala na efektywne ćwiczenie mięśni klatki piersiowej.

Oto najważniejsze punkty, o których trzeba pamiętać wykonując pompki:

Utrzymuj tułów sztywny i prosty jak deska (pozycja plank)
Łokcie znajdują się pod kątem 45 stopni do boku ciała
Wykonuj wdech opuszczając się w dół
Opuść ciało jak najniżej, tak aby mostek lekko dotknął podłogi
Wykonuj wydech podczas ruchu w górę


Techniki ukierunkowane na różne grupy mięśni

Pompki tradycyjnie wykorzystywane były i są do treningu klatki piersiowej, ale zmieniając lekko technikę ich wykonania, można za ich pomocą wzmacniać także inne grupy mięśni, takie jak mięśnie brzucha.

Lecz najpierw trzeba zrozumieć jak zbudowane są mięśnie brzucha.

Mięsień poprzeczny brzucha stanowi jak gdyby ciasny gorset, który chroni znajdujące się pod nim organy jamy brzusznej. Ponad nim znajdują się mięśnie skośne brzucha wewnętrzne i zewnętrzne, a na nich, tuż pod skórą umiejscowiony jest mięsień prosty brzucha tzw. „sześciopak”. Mięśnie brzucha obejmują także mięśnie dna miednicy odpowiedzialne za funkcje seksualne i wydalanie moczu. W górnej części brzucha znajduje się także przepona.

Oto dwa kluczowe punkty:

W pozycji planka, wciągnij pępek.
Pępek połączony jest z mięśniami skośnymi brzucha, które opinają od zewnątrz organy wewnątrz jamy brzusznej i dają podparcie kręgosłupowi i jego kręgom. Zatem wciągając pępek do środka, zaczynasz napinać te głęboko położone wewnętrzne mięśnie skośne brzucha.

Następnie wykonaj ściśnięcie mięśni Kegla.
Termin ten na ogół lepiej jest znany kobietom niż mężczyznom. Napięcie mięśni Kegla wykonujemy podciągając mięśnie dna miednicy do góry i utrzymując je przez chwilę napięte.

Mężczyźni, którym termin ten często jest obcy, zrozumieją, o które mięśnie chodzi, jeśli spróbują sobie wyobrazić, że próbują powstrzymać strumień moczu w trakcie sikania. Takie napięcie mięśni dna miednicy pomoże Ci poczuć i skupić się na mięśniach brzucha.

Jeśli chcesz ćwiczyć mięśnie proste brzucha, czyli tzw. “sześciopak”, to opuść podbródek w dół w kierunku palców stóp, skupiając się jednocześnie na wciąganiu pępka.

Techniki te są bardzo skuteczne i pomagają budować i wzmacniać głęboko położone mięśnie wewnętrzne brzucha, które są podstawą dla zbudowania wymarzonego dla wielu osób „sześciopaku”.

Pamiętaj jednak o tym, że aby mięśnie brzucha dobrze się prezentowały i w ogóle były widoczne, trzeba najpierw pozbyć się przykrywającej je warstwy tłuszczu na brzuchu. Aby osiągnąć tak wysportowany wygląd i klasyczny sześciopak, tkanka tłuszczowa u mężczyzn nie powinna stanowić więcej niż 6% masy ciała, a u kobiet około9%.

Jak stopniowo stawać się coraz silniejszym i budować mięśnie

Wykonywanie różnych, coraz trudniejszych ćwiczeń pomoże Ci skupić się na technikach pracy nad mięśniami brzucha opisanymi powyżej, a jednocześnie będzie stymulować mięśnie na różne sposoby.

Prawdopodobnie wiesz już, że wykonywanie ciągle tych samych ćwiczeń nie jest skuteczne. Mięśnie trzeba nieco „zdezorientować”, aby budować ich masę. Darin w wideo demonstruje kilka unikalnych technik, które mogą pomóc Ci to osiągnąć, bez względu na to, od jakiego poziomu zaczynasz.

Skąd będziesz wiedział, że nadszedł czas, aby przejść na kolejny wyższy poziom ćwiczeń?

Jeśli jesteś w stanie wykonać dwie lub trzy serie ćwiczenia po 12, 15 lub 18 powtórzeń w każdej z nich, to znaczy, że powinieneś przejść na kolejny poziom lub zastosować nową technikę.

Na początku, gdy wykonywanie pompek do dla Ciebie zupełna nowość, możesz wykonywać to ćwiczenie z kolanami na podłodze. Unieś stopy w kierunku pośladków, a resztę ciała trzymaj prosto. W tej pozycji wciąż możesz wciągnąć pępek i wykonywać napięcie mięśni Kegla, aby zaangażować w ćwiczenie głębsze partie mięśni.

Pamiętaj, aby wykonywać ćwiczenie powoli i z jak największym zakresem ruchu, tak aby klatką piersiową dotknąć ziemi. Przysuwając łokcie bliżej do tułowia, można skupić się bardziej na mięśniach klatki piersiowej.

Kiedy potrafisz już swobodnie wykonać około dwanaście pompek w ten sposób, możesz przejść do wykonywania pełnych pompek, z prostymi nogami i balansując na palcach stóp.

Jeszcze bardziej zaawansowana technika, która wzmocni Twój uchwyt, polega na wykonywaniu pompek na samych pacach rąk zamiast na dłoniach.

Kolejnym utrudnieniem może być wykonywanie pompek na niestabilnej powierzchni. Można spróbować wykonywać je na dwóch piłkach lekarskich. Umieść dłonie na piłkach i wykonuj w ten sposób pompki.

Dalszym postępem może być umieszczenie stóp wyżej niż ręce. To dodatkowo obciąży mięśnie klatki piersiowej i brzucha. Znajdź ławkę, krzesło lub inną równą powierzchnię, która jest na wysokości około 30-40 cm, umieść na niej stopy i wykonuj pompki.

Jeśli w jakimkolwiek momencie poczujesz, że ćwiczenie pompek powoduje ból nadgarstków, użyj po prostu dwóch niewielkich hantli. Umieść je na podłodze i chwyć za nie, zamiast kłaść ręce bezpośrednio na podłodze, a Twoje nadgarstki będą proste, co zapobiegnie bolesnym obciążeniom.

Pompki plyometryczne

Aby jeszcze mocniej zaangażować mięśnie tułowia, wypróbuj pompki plyometryczne. Plyometria to rodzaj szybkich, bardzo eksplozywnych ruchów. Aby wykonać pompkę plyometryczną, kiedy dotkniesz mostkiem do ziemi, utrzymaj tę pozycję oddychając przez około trzy sekundy, a następnie eksplozywnie wypchnij ciało w górę.

Kolejna technika ćwiczenia pompek, tzw. „trzyminutowy challenge” jest niezwykle trudna, lecz można dzięki niej uzyskać wspaniałe rezultaty. Założenie jest proste: ile pompek jesteś w stanie wykonać w ciągu trzech minut?

To, czego Ci potrzeba, by sprostać wyzwaniu to dobra technika, dobra forma i strategia. Jeśli rozpoczniesz za szybko, stracisz energię i możesz nie dotrwać do końca trzeciej minuty. Tak więc ćwicz w tempie, podczas którego będziesz używał około 80% swoich możliwości, a kiedy czujesz, że brakuje Ci sił, odpocznij przez 20-30 sekund, po czym kontynuuj.

Ostatnia technika jest dla osób bardzo już zaawansowanych w robieniu pompek i angażuje ona barki, tricepsy i mięśnie tułowia – są to pompki w staniu na rękach.

Stań przodem do ściany, połóż dłonie na podłodze pod kątem około 45 stopni w odległości jednej lub dwóch długości dłoni od ściany. Możesz podpierać się o ścianę podczas wykonywanie pompek. Wykonuj wdech podczas opuszczania się w dół, a wdech podczas wypychania w górę.
https://polish.mercola.com/sites/articl ... zucha.aspx
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: TESTOSTERON witalność energia ćwiczenia

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 07 kwie 2019, 15:56

świeca - Sarvangasana
https://youtu.be/vwgzn3TWViw
Opublikowany 14 mar 2016
W tym poradniku nauczymy Cię wykonywać pozycję zwaną Sarvangasana. Ta asana stymuluje tarczycę oraz reguluje funkcjonowanie układu krążenia, oddychania, trawienia, rozrodczego, nerwowego i hormonalnego. Nie jest ona przeznaczona dla osób mających problemy z powiększoną tarczycą, wątrobą lub śledzioną, cierpiąćych na stany zapalne kręgosłupa szyjnego, z wypadniętym dyskiem, nadciśnieniem lub kruchymi naczyniami krwionośnymi w oczach.

Przed rozpoczęciem ćwiczeń, skorzystaj z porady lekarza specjalisty, gdy nie jesteś pewien czy Twój stan zdrowia pozwala Ci na ich wykonywanie. Pamiętaj o odpowiedniej rozgrzewce i zacznij od prostszych pozycji.

Zachęcamy do wykonania asan z innych naszych poradników!
Kliknij na "subskrybuj", aby stale otrzymywać poradniki w jakości HD.
Halasana- pozycja pługa

https://youtu.be/BrGvwE-RxrI

Opublikowany 5 sty 2016
W tym poradniku nauczysz się wykonywać Halasana, zwaną także pozycją pługa. Ta asana jest bardzo korzystna dla Twojego zdrowia, ponieważ poprzez ruch przepony stymuluje narządy wewnętrzne, wzmacnia Twoje mięśnie i poprawia cyrkulację krwi. Oprócz korzyści dla Twoje ciała, ta asana oczyści Twój umysł i poprawi samopoczucie.

Przeciwskazania: ta asana nie powinna być wykonywana przez osoby cierpiące na przepuklinę, dyskopatię, rwę kulszową, wysokie ciśnienie krwi czy poważne problemy z plecami. Przed rozpoczęciem ćwiczeń, skorzystaj z porady lekarza specjalisty, gdy nie jesteś pewien czy Twój stan zdrowia pozwala Ci na ich wykonywanie. Pamiętaj o odpowiedniej rozgrzewce i zacznij od prostszych pozycji.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

ODPOWIEDZ